Dziś odżnieżyłem podjazd do domu i usypałem piękną góre śniegu co najmniej dwa metry wysoka. I nikt nie podpierdolił! Moje dieciaki złapały łopatki i wykopałt tuneli i zrobiłyiglo. Zakładam im oświetlenie w środku! 😆😅😄😃😂😁 Pozdrawiam z Mississauga.
Masz bardzo dobrą dykcję, zwłaszcza jak na osobę, która mieszka w Kanadzie. Twój głos i dykcja może nie jednego lektora zaskoczyć. Czapki z głów. Ps. materiał bardzo pomocny, ponieważ jak sam zaznaczyłeś - mało kto się dzieli doświadczeniami po czasie.
Dzień dobry Panie Robercie. Dziękuję za ten i inne filmy, pozdrawiam i życzę niegasnącego zapału do tworzenia takich materiałów! Oprócz praktycznej wiedzy, przekazuje Pan dużą dawkę świetnego humoru. Z fartem!
Fajny materiał ja wyczytałem bardzo dokładnie mechanicznie szczotką druciana odtłusćiłem i pomalowalem farbą do kominków w spraju podklad i następnie na to kolor właściwy też spray trzyma rewelacyjnie trzeci rok.
Super się Ciebie słucha. Bardzo fajnie opowiadasz. Nigdy nikomu na YT nie komentuję a skoro już tyle napisałem to znaczy że Twoja praca mnie mega urzekła. Pozdrawiam
Zdecydowanie bardziej uzyteczny material niz nawet Robeet Mikilciuk jak źle napisałem nie gniewac sie. Wole krotkie az treaciwe materiały niz slowotok rozpuszczania sie nad listwa zaokraglenia nad wwrsja jedna na 500 modeli ktora i tak zaraz w nastwpnym materiale trzeba poprawiac po super produkcji. Wielkie dzieki za ten filmik. Ewidetnie po piaskowaniu nalezy zetelnie zabezpieczyc zaciski w jakikolwiek sposob o ile udalo sie je nalezycie wczesniej doprowadzic do stanu odpowiedniego do tego. Super praca. Tez lubilem volvo ale dawne czasy ;)
Gratuluję cierpliwości oraz chęci podzielenia się doświadczeniem z malowania zacisków z innymi pasjonatami tego tematu. Pozdrawiam i życzę dobrych pomysłów na następne filmy . 👍
Przeszły mnie ciary jak zobaczyłem kto napisał ten komentarz. Pomysłów na filmy nie brakuje. W następnym odcinku będzie o tym co słonko widziało, a w kolejnym powiem jak wymienić olej w Trabancie. Uprasza się o nieregulowanie odbiorników i niezmienianie kanału.
Malowanie sprayem czy proszkowo działa, problem jest we właściwym przygotowaniu zacisków do malowania. Dlatego następnym razem po piaskowaniu muszę potraktować rdze, do której nie doszło ścierniwo, chemicznie. Pozdrawiam.
Pomalowałem żeliwne tak trochę byle jak Hammerite'm ledwo kupiłem. Na samochodzie rzecz jasna. Jak sprzedawałem po ponad 4 latach, to zaciski były jak świeżo malowane. Dla mnie wybór jest prosty ;)
Krótko i konkretnie 😃 Moja ulubiona marka ... Volvo. Niestety po modelu 960 nie widzę nic dla siebie. Najlepiej wspominam kombi 240 GL z silnikiem z VW LT... rzędowa szóstka 2.4 D Obecnie mam od dwudziestu paru lat BMW E32 z 1988 r. Na wiosnę sprawdzę jak wyglądają zaciski . Były piaskowane i malowane z puszki lakierem do zacisków. Na oko są ok , ale ja nie jeżdżę tym samochodem zimą . Pozdrawiam 🖐🇵🇱
@@robertdeptula2003 moja bunia ma dzisiaj 34 lata ... I jest w lepszej kondycji niż ja . No cóż jestem od niej prawie dwa razy starszy.. lubię stare samochody , wg. Mnie mają duszę . Pozdrawiam 😃🖐
Żeby farba sie trzymała dłużej trzeba dbać o zaciski po pomalowaniu. Systematyczne mycie kół to nie tylko oblecieć koła na zewnątrz. Ale i długą szczoteczką i myjką ciśnieniową koła wewnątrz oraz przy okazji zaciski. Napewno będzie dłużej i ładniej ta ciężka praca wyglądała. Ja maluję zaciski sprayem bo proszkowo tu strasznie drogo. Kupilem sobie piaskarkę i sam wszystko staram sie robić dlatego efekt jest bardziej zadowalający.
Witam kolego nie załamuj sie koledzy juz tacy są pewnie nawet nie wiedzą gdzie są zaciski aaaa tobie dziekuje za robote bo miałem cos robic z moimi zaciskami w troszke nowszym volvo 2004 i teraz Ciebie rozumiem kurde nie ma na co zamienic. Pozdrawiam aloha Jacek
Super filmik. Czeka mnie ta sama robota w 2 autach. Piaskowanie jest już umówione. Potem nałoże farbe foliatec. Auta będą użytkowane w BE,ciekawe jak długo wytrzymie foliatec w tutejszych warunkach. Żadko solone jest bo klimat naprawde ciepły...deszczowy ale ciepły.
A ja wypiaskowane i odtłuszczone zaciski pomalowałem farbką K2 w spreju (do zacisków). Już w trakcie malowania uderzylo mnie to jak kiepsko ta farba kryje, ponieważ ma konsystencję wody i po prostu spływała. Byłem pewien że będzie z tego kicha, ale okazało się że trzyma się to już 2 lata i w ogóle rdza nie wychodzi. Wielkie rozczarowanie okazało się być miłym zaskoczeniem. Film naprawdę świetny, pozdrawiam.
Dodam swoje doświadczenia. Doradzam po piaskowaniu, zaciski i jarzma oddać do ocynku. Następnie pomalować proszkowo, dwoma warstwami, na początku koniecznie trzeba pokryć podkładem, dopiero na to finalny kolor. Tak zabezpieczone zaciski i jarzma po 5 latach użytkowania nie mają żadnej rdzy. Polecam.
Dzięki. Idea była taka, zeby tanio i o własnych silach zabezpieczyć zaciski przed korozja. Jeżeli miałbym to wieźć do cynkowania i wydawać kasę na drogie preparaty, to dziękuję. Jest pełno filmików na YT jak samemu pomalować, ale mało kto mówi o tym jak takie domowe malowanie trzyma. Dzielmy się doświadczeniami. Jeszcze raz dziękuję za "3 grosze".
Podziwiam zapał z zabawą w rozbieranie , piaskowanie itd. ja swoje malowałem na aucie pędzelkiem farbą olejną za ok 20zł , zaciski delikatnie przeczyszczone drucianą szczotką na wiertarce efekt podobny jak u Ciebie ale po 8 latach i jakiś 90 tys km , malowałem już tak klika swoich aut i zawsze mi pasowało. Najwięcej szkód pojawia się po mechanikach lub wulkanizator ach tam obije tam zarysuje.
polecam poszukac farby wysokotemperaturowych powyzej 1200 C powinno być dużżżżo lepeij ja maluje srebrzanką po kilku latach i malowania co rok efekty są zadowalające
Ja maluje tylko podkładem czerwonym za kilka złotych po oczyszczeniu szczotka drucianą na aucie i też wytrzymuje ok 2 lata:-), najleprzy efekt do nakładu pracy i kasy
Proponuje farby żaroodporne, plus dobry podkład również żaroodporny, poniewaZ tam występują duże temperatury podczas hamowania i conajmniej 5 warstw farby po piaskowaniu i odtłuszczeniu. powinno zdac egzamin na wiele lat
Tez jestem entuzjasta volvo i tez to przechodze. Usowalem rdze elektroliza i piaskowalem. Nie radze uzywac szczoty do niczego, nablyszcza powierzchnie a to nie sprzyja malowaniu. Moje wyniki sa podobne do twoich, wiec na wiosne cynkowanie, dopiro farba foliatec
Ja pomalowałem u siebie hammerite i jestem w miarę zadowolony. Pierwsze oznaki korozji wyszły po dwóch latach. Wydaje mi się że lepiej niż specjalny lakier do zacisków albo cynk w sprayu których używałem wcześniej.
U siebie malowałem 2 grube warstwy na srebrno pędzelkiem na gołe żeliwo, najtańsza farbą dokładnie oczyściłem -po 3 latach muszę malować znowu, ale tragedii nie ma. Coś jak u ciebie po 2 latach. Teraz kupie farbę z utwardzaczem turkusowa albo niebieska :)
Witam. Ja na zaciski kładę podkład epoksydowy z utwardzaczem i na to dopiero farbę żaroodporną lub taką do zacisków odporną na temperature. Bez podkładu kiedys cała odpadła. Muszą byc dobrze oczyszczone i odtłuszczone. Po taniości można zastosować Hammerite. Trzyma się 👍
Problemem na tych zaciskach jest brak ich regularnego mycia. Mam u siebie pomalowane (na którymś aucie z kolei) hammeritem na pędzelku, po oczyszczeniu z grubsza szczotą, odmuchaniu i odtłuszczeniu. Przebiegi robię podobne jak deklarowane na filmiku i moje zaciski po 3 latach użytkowania wyglądają jakbym je wczoraj malował (nie wiem z czego są, auto to astra h), ale są regularnie myte. Nie tylko wodą pod ciśnieniem ale też kwaśną chemią do felg, deironizerem oraz pędzelkiem.
Szanowni użytkownicy czterech kółek. Prowadzona tu dyskusja na temat sposobu przygotowania i malowania zacisków idzie w złym kierunku ,mam na myśli stosowanie kwasów i innych chemicznych preparatów, oraz różnego rodzaju cudownych farb . Temat nie jest jakiś ciężki do ogarnięcia, trzeba tylko poznać podstawy anty korozji . Pierwszą fundamentalną sprawą jest umycie pod wysokim ciśnieniem omawianych zacisków, każdy chyba ma w garażu jakąś myjkę . Trzeba usunąć sole , chlorki i inne zanieczyszczenia ,żadne odtłuszczacze i rozcieńczalniki nie usuną soli -TYLKO WODA - ,jeżeli tego nie zrobicie to rdza pojawi się bardzo szybko bez znaczenia jak drogą i dobrą farbę użyjecie. Piaskowanie ma na celu uzyskanie odpowiedniej porowatości,j koniecznej dla właściwej przyczepności farby. Nie będę pisał ile qm bo zaciski to nie konstrukcja na offshore ,ale po wypiaskowaniu musi być wyczuwalne pod palcem coś jak papier ścierny małej gradacji. Kolejna rzecz to obciążenie termiczne, zaciski chyba się nagrzewają czy tak ? jeżeli tak to myślę że nie więcej niż 120 *C , jeśli się mylę to proszę o korektę. Tak czy siak farba ma być odporna na temperaturę obciążającą malowane elementy. Ostatnia sprawa grubość powłoki czyli grubość farby w mikronach po wyschnięciu i utwardzeniu . Jeżeli ma być to zabezpieczenie przed solą drogową i innym szajsem sypanym na drogi to jest to porównywalne z agresywnością środowiska C4 a nawet C5-1 zalecana grubość powłoki 280 qm - 4- 5 malowań pędzlem GRUBO. Zaleciłbym również mycie wysokim ciśnieniem elementów i całego podwozia po zakończeniu sezonu zimowego. Tak przeprowadzone prace zabezpieczą malowane elementy nie na 3 czy 5 ale na 10 lat, o ile nie dojdzie do uszkodzeń mechanicznych . Pozdrawiam.
No właśnie. Nie ma się co spierać o to, która farba najlepsza. Najważniejsze jest przygotowanie pod malowanie. Jeszcze raz powtarzam, ze dla mnie wygląda to tak, ze piaskowanie nie dosięgło mikroskopijnych wżerów rdzy. Czymkolwiek zamalujesz rdze, to ona i tak wyjdzie.
Roman Momot wyczerpująca i cenna wiadomość ale rdzy w 100% co jest praktycznie ze względu na budowę i kształt zacisków (o ile 100% jest możliwe bo coś zawsze zostanie) według Ciebie nie trzeba usunąć? Jak zamalujesz rdzę schrupie ona zdrowy metal szybciej niż w przypadku gdyby była odkryta ponieważ w warunkach beztlenowych (zamalowana) rozprzestrzeni się jeszcze szybciej. W takim razie zapytam w jaki sposób w stoczniach jak zakładam usuwacie rdzę poza piaskowaniem? Czy farby ocynkowe scalają się z nią zapobiegają rozprzestrzenianiu i zatrzymując proces korozji? Druga sprawa jakiej "gradacji" pozostają pory po piaskowaniu a jaka wymagana jest pod podkład czy lakier? Każdy tu ma swoją widzę szkołę i praktykę. Ja z chęcią poznam Twoją - piszę serio. Rozwiń jeśli możesz. Wiem też, że farby i lakiery stosowane przy okrętach mają zupełnie inną (wyższą wytrzymałość ze względu na warunki w jakich pracują to o czym wspomniałeś c4 c5) i na wielu forach poleca się je do zabezpieczenia podwozia. Parę osób poleciło tu Hammereit, który zdaje się wraz z rdzą wchodzi z nią w reakcję ibtworząc jedną powłokę scalając się z nią (coś jak corantin F) - mam rację? Proszę o korektę jeśli jestem w błędzie. Osobiście jestem za usunięciem rdzy tak czy siak tyle ile się da ale natychmiast czy to po kąpieli w kwasie czy usunięciu rdzy mechanicznie, powierzchnie trzeba zabezpieczyć a nie czekać aż na powierzchni pojawi się ona znowu a zrobi to szybko. Kolejna sprawa dlaczego jesteś przeciwnikiem odtłuszczania? Tak czy siak pewnikiem jest, że jakiej farby/lakieru i sposób jej nałożenia się nie zastosuje to jednak jeśli rdza zostanie nieusunięta pod jej powłoką to prędzej czy później wyjdzie znowu, jak grubej warstwy lakieru się nie położy.
Ja piaskuje kłade epoxyd novol 360 na to lakier poliuretanowy DTM również z novola i bardzo dobrze znoszą upływ czasu. Po 4 latach i 30 000km zero rdzy po umyciu chemią typu wheel gel również brak odbarwień. Pozdrawiam;) Ważne żeby lakiery były dwu składnikowe to już połowa sukcesu :)
Piękne klasyki, sam jestem fanem marki Volvo posiadam S40 2006r. 1.6 Benzyna 74 kw i marki już nie zmienię. Super poradnik Dziękuje bardzo za podzielenie się swoimi doświadczeniami.
s40 to carisma nie volvo... sorki brachu, trza było myśleć. generalnie nie chodzi o to ze to zły samochód, tylko to samochód, zwykłe mitsubishi w innej budzie. jak kupisz Volvo poczujesz różnicę!
Komentarz na końcu niczym wisienka na torcie :) Podobno sama nalepa Brembo skraca drogę hamowania o połowę i dodaje +5 punktów do reputacji na osiedlu :) Pozdrawiam i czekam na kolejne cenne filmy
musiało by mnie ostro by demontować piaskować zaciski ile by to kosztowało i ile trwało :D lekkie przetarcie papier ścierny i bez ściągania zaciski jak i bębny z tyłu pedzelkiem pomalowane :D na lato jak znalazł zimą i tak stalowe mam więc nic nie widać :D rok daje rade małym kosztem dzień roboty na działce. Mimo wszystko dobrze się słucha :D podziwiam takich hobbystów od aut co tak z bliska pokazują jakieś tam elementy aut i swojej pracy przy nich.
Jak na Kanadyjskie warunki proszkowo wymalowane hamulce wyglądają świetnie... jeżeli założyć że auto będzie garażowane więcej jak jeżdżone to nie do zajechania prawie rzec można... świetny materiał Pozdrawiam
Dziękuję za dobre słowo. Tutaj się samochodów nie garażuje zima. Wjedziesz do garażu z ta sola, wszystko się w ciepłym zacznie rozpuszczać i dopiero wtedy rdza ma ucztę. Wszystkie samochody (bez względu na ich kolor) białe od soli zostawia się na mrozie na podjeździe. Choc w tym roku jakoś zima nie szaleje jeszcze. Pozdrawiam.
Proponowałbym po piaskowaniu oddać zaciski do galwanizacji potem podkład proszkowy interprotect (stosowany w żeglarstwie morskim niewrażliwy na sól) potem standardowo farba proszkowa a na farbę clar np. fortepian. elekt na długie lata... u mnie trzyma w polskich warunkach robiąc ponad 10000km rocznie już 5 rok a zaciski nadal jak nowe.
Najpierw Wypiaskowaneć potem wypolerować zaciski aby poprawić odlewy i fabrykę, wystarczy tarcza polerska gradacja 100, gładka powierzchnia sama się oczyszcza.
Nie wiem jak to wpływa na trwałość powłoki, bo jeszcze zacisków nie założyłem do samochodu, ale bardzo dobry efekt wizualny daje wyszlifowanie zacisków, chociaż tej widocznej części szlifierką oscylacyjną papierkiem 80-150 na „gładko” żeby usunąć oryginalną chropowatą strukturę zacisku. Nie mówię żeby go polerować, tylko przygotować prawie jak normalny element do malowania. Wychodzi lustro i wydaje mi się że będzie łatwiej domyć. Ciekaw jestem co o tym myśli autor filmiku. Pozdrawiam
Autor filmiku myśli, że problemem jest rdza w minimalnych wżerach, do których nie dotarło piaskowanie i nie dotrze papier ścierny lub szczota drucianna. W kolejnym podejściu po piaskowaniu potraktuje to chemicznie (robię własnie dochodzenie co będzie najlepsze). Również pozdrawiam.
Zawsze można położyć przed kolorem podkład cynkowy lub przygotować chemicznie powierzchnię do malowania . A jak komuś zależy i ma na to fundusze najpierw malowanie elektroforetyczne (kataforeza) i później kolor.
Farby proszkowe też mają swoje podkłady. I warto użyć bezbarwnego - po nim sól, woda powinny lepiej spływać + to dodatkowa izolacja. I może warto spróbować takie zaciski wykąpać w kwasie i ocynkować? :)
Pracuje jako lakiernik i powiedizał bym ze po piaskowaniu wystarczy element odmuchac i na to połozyc podkład cynkowy jezeli sa stalowe lub żeliwne i dopiero wtedy kolor , broń boże aluminiowych bo podkład cynkowy z aluminium wchodzi w reakcje i koroduje, a nie szlifować po piaskowaniu dlatego ze powierzchnia musi być naruszona jak ja wyszlifujesz to spowrotem bedzie śliska
Ja polecam lakier Foliatec, malujemy wypiaskowane zaciski pędzlem farbą z utwardzaczem, oczywiście uprzednio odtłuszczając, na razie mam pół roku tak pomalowane zaciski i jeszcze żadnej oznaki korozji na nich nie ma, warto spróbować :)
Dodam od siebie że lakierowanie proszkowe nie zostało zrobione do końca zgodnie ze sztuką. Brakło podkładu antykorozyjnego, który przy żeliwie jest bardzo potrzebny. Wtedy efekt będzie trwalszy. Zajmuje się tym od kilku lat, w moim aucie, tylne zeliwne zaciski lakierowane proszkowo z podkładem, po 3 latach nie różnią się od dnia montażu. Oczywiście po umyciu. Jakość farb także ma znaczenie 🤞 Pozdrawiam, fajny materiał
Ja zaciski cynkuję z pasywacją na żółto ale jeszcze nie mam punktu odniesienia co do rdzy bo to w klasykach które zimą nie jeżdżą. Ale zabawy żeby nie pozostała rdza w wżerach trochę jest niestety. Teraz zrobiłem zaciski do swojego daily youngtimera to będę widział co się dzieje, tak czy siak super film! Pozdrawiam
Sam malowalem zaciski z 5\6 lat temu lakierem marki motip i do dziś jest bardzo ładny efekt. Tyle, że w pl na zachodzie kraju nie ma takich zimy i tyle soli. Może, to mieć duże znaczenie. Pół roku temu w drugim aucie malowalem wlansie tym lakierem vht tyle, że ja zawsze dodstkowo kryje klarem. Puki co w obu autach elegancko i nic się z tym nie dzieje. ☺️ Ale ta cholerna sól może mieć duże znaczenie...
Nikt mnie nie przekona do malowania czegokolwiek bez podkładu. Sam kiedys pomalowalem proszkowo zaciski wypiaskowane wczesniej. Lakiernia położyła lakier na goły metal jeszcze nie jakos grubo. Na drugi sezon rdza zaczęła wyłazić spod farby. Dlatego uwazam ze jak robić to porządnie
Kolega, na rdze tylko cortanin f i to grubo na kilka warstw idealnie :D Praktycznie na to dawałem gruba farbę okrętowa i poki co trzyma... Mija dopiero rok. Ten rust converter może ma podobny skład do cortanina tylko jak on zwiąże już rdze wtedy się tego nie szlifuje ani nic. Często ludzie o tym zapominają
@@KGzRoztocza Oczywiście szanuje. Nie jest to magiczny środek ani środek zabezpieczajacy, stosuje z powodzeniem od lat. Wszystko ma swoje zastosowanie. Pozdrawiam
Majster taka rada najpierw było pomalować podkładem epoksdowym a dopiero kolorem epoksyd zwiększa przyczepność zabezpiecza i izoluje a tym samym będzie dłużej u żony tak robiłem i u siebie też narazie jest spoko pozdrawiam
są specjalne proszki dedykowane do zacisków hamulcowych ale czy to pomaga .... napewno niezłym pomysłem było by wypolerowanie powierzchni przed proszkiem aby woda z sola łatwiej spływała z powierzchni bo teraz widać że w porach dużo osadu zostaje nawet podczas przemywania mokrym ręcznikiem
Malowałem tylne zaciski sprayem hammerite albo jakimś na rdzę na kolor srebrny. Po 4 latach nie widać większych problemów... Nie były piaskowane tylko druciakiem na wiertarce objechane. Przednie niedawno malowałem. Ale dodatkowo pokryłem powierzchnie klarem. Jak zejdzie to zostaje przy sprayu i malowaniu jak wazzup. Wypróbuj fosol(roztwór kwasu ortofosforowego). Niestety dużo gorącego syfu lata wokół zacisku i może uszkodzić powierzchnie lakieru :| Zawsze przed malowaniem dokładnie myje powierzchnie acetonem.
No też trzeba brać pod uwagę uderzenia. Nie oszukujmy się ale w zimie nie widzimy dziur ani krawężników. Ja w tym roku mam pierwszy samochód który wytrzymał ze mną 3 lata. Nie jest źle u mnie i jeżżęwięcej. Używam brembo i serwisuje autko 2 razy w roku. WIem że nie dla wszystkich jest to tanie ale dla mnie auto to coś bez czego do pracy nie dojadę. Pozdrawiam
@@robertdeptula2003 Nie będę tego robił na zaciskach od Ferrari przecież, ale od czegoś trzeba zacząć. czyscilem zaciskow już kilka i malowałem farbami różnych typów i wniosek mam jeden: najważniejsze jest odpowiedni wypiaskowanie i odtłuszczenie.
Pamiętaj, nigdy nie mocz zacisku w odrdzewiaczu, bo porobi ci wżery na cylindrach w środku oraz osadzeniu uszczelki i zniszczysz zacisk, ja tak zrobiłem kilka dni temu i zaciski są do wyrzucenia. Można spróbować zamoczyć go bez zdejmowania osłony i uszczelki tłoczka oraz bez demontażu odpowietrznika i przewody hamulcowego, o ile go wymieniamy, ale to nadal ryzyko, że odrdzewiacz przedostanie się do środka. Lepiej nanieść odrdzewiacz pędzlem na zacisk. Jarzma można moczyć bez obaw.
@@robertdeptula2003 ja używałem jakiś firmy Dragon ze sklepu budowlanego. Są też dostępne odrdzewiacze firmy Cortanin (nie mylić z neutralizatorem rdzy Cortanin F).
Cześć moja propzycja jeśli chcesz uzyc szczotki to albo nierdzewnej albo przed preparatami na korozje. Do malowania proszkowego sa różne technologie i odpornosci na warunki atmosferyczne. Dobrze byłoby zastosowac podklad i nawierzchniowa warstwe choć wszystkoe przepuszczaja tlen.
Równiez jezdze volvo tyle ze jest to model S80 z 2006 roku. Auto kupilem w salonie volvo po pierwszym wlascicielu z przebiegiem 51tys km👀. Oryginal potwierdzony przez volvo. Zapraszam do ogladniecia filmu z zakupu i prezentacje tego auta na moim kanale. Pozdrawiam🖐
Po pierwsze po piaskowaniu trzeba dać podkład w przypadku farb proszkowych po drugie czy lakier użyty był poliestrem czy epoxydem lub czy była zastosowana mieszanka poliestrowo/epoxydowa bo na warunki zewnętrzne daje się poliester. Pozdrawiam
Hej! Bardzo dobrze zrobiony materiał. Nie wiem jak długo mieszkasz w Kanadzie ale mówienie poprawną polszczyzną masz bardzo dobrze opanowane a z takim głosem to śmiało mógłbyś być lektorem :) Pozdrawiam!
Masz lepszy głos niż niejeden lektor!
Dobrze zrobiony przegląd. Komentarz, POLSKI! doskonały. Pozdrawiam.
Dziękuję, również pozdrawiam.
Pomalowałem zaćiski i zajebali mi auto na drugi dzień, lepiej nie malować.
U mnie podobnie, coś zrobiłem pozytywnego, zaraz ukradli
Dziś odżnieżyłem podjazd do domu i usypałem piękną góre śniegu co najmniej dwa metry wysoka. I nikt nie podpierdolił! Moje dieciaki złapały łopatki i wykopałt tuneli i zrobiłyiglo. Zakładam im oświetlenie w środku! 😆😅😄😃😂😁 Pozdrawiam z Mississauga.
Masz bardzo dobrą dykcję, zwłaszcza jak na osobę, która mieszka w Kanadzie. Twój głos i dykcja może nie jednego lektora zaskoczyć. Czapki z głów. Ps. materiał bardzo pomocny, ponieważ jak sam zaznaczyłeś - mało kto się dzieli doświadczeniami po czasie.
Dziękuję
Dzień dobry Panie Robercie. Dziękuję za ten i inne filmy, pozdrawiam i życzę niegasnącego zapału do tworzenia takich materiałów! Oprócz praktycznej wiedzy, przekazuje Pan dużą dawkę świetnego humoru. Z fartem!
Dziękuję. Pozdrawiam.
Elegancki filmik, tak trzymać. Konkretnie i na temat bez zbędnego filozofowania. Pozdrawiam
Również pozdrawiam
Tak mało komentarza, ale o wiele bardziej wartościowego niż u innych osób ze "słowotokiem". Pozdrawiam!
Również pozdrawiam
Fajny materiał ja wyczytałem bardzo dokładnie mechanicznie szczotką druciana odtłusćiłem i pomalowalem farbą do kominków w spraju podklad i następnie na to kolor właściwy też spray trzyma rewelacyjnie trzeci rok.
Doceniam i podziwiam za nakład pracy. Czekam na kolejny materiał badawczy !!
Niepotrzebnie użyłeś szczotki drucianej która po piaskowaniu zamyka pory czyniąc powierzchnię mniej przyczepną.
Super filmik, kciuk w górę.
Dziękuję. Pozdrawiam.
Super się Ciebie słucha. Bardzo fajnie opowiadasz. Nigdy nikomu na YT nie komentuję a skoro już tyle napisałem to znaczy że Twoja praca mnie mega urzekła. Pozdrawiam
Rowniez pozdrawiam.
Genialny film, czegoś takiego poszukiwałem! właśnie sam przymierzam się do walki ze rdzewiejącymi tarczami i zaciskami
Dziękuję, i powodzenia życzę.
Kozacki film, szacun za chęci i w sumie cierpliwość. :)
te naklejki zapewne zalatwily caly problem z duzym nakladem pracy super film pozdrawiam
Również pozdrawiam
Kurcze sporo pracy wlozyles w ten material , super ! Pozdrawiam ! 😊
Zdecydowanie bardziej uzyteczny material niz nawet Robeet Mikilciuk jak źle napisałem nie gniewac sie. Wole krotkie az treaciwe materiały niz slowotok rozpuszczania sie nad listwa zaokraglenia nad wwrsja jedna na 500 modeli ktora i tak zaraz w nastwpnym materiale trzeba poprawiac po super produkcji. Wielkie dzieki za ten filmik. Ewidetnie po piaskowaniu nalezy zetelnie zabezpieczyc zaciski w jakikolwiek sposob o ile udalo sie je nalezycie wczesniej doprowadzic do stanu odpowiedniego do tego. Super praca. Tez lubilem volvo ale dawne czasy ;)
Gratuluję cierpliwości oraz chęci podzielenia się doświadczeniem z malowania zacisków z innymi pasjonatami tego tematu. Pozdrawiam i życzę dobrych pomysłów na następne filmy . 👍
Przeszły mnie ciary jak zobaczyłem kto napisał ten komentarz.
Pomysłów na filmy nie brakuje. W następnym odcinku będzie o tym co słonko widziało, a w kolejnym powiem jak wymienić olej w Trabancie.
Uprasza się o nieregulowanie odbiorników i niezmienianie kanału.
@@robertdeptula2003 🤣👍
Oby takich filmikow bylo jak najwiecej. Super cenny filmik dla takich jak ja. Dziękuje
Proszę bardzo.
Komentarz na koniec - klasa :) Dzięki za filmik, wybił mi z głowy pomysł na przejechanie zacisków sprayem :)
Malowanie sprayem czy proszkowo działa, problem jest we właściwym przygotowaniu zacisków do malowania. Dlatego następnym razem po piaskowaniu muszę potraktować rdze, do której nie doszło ścierniwo, chemicznie.
Pozdrawiam.
Pomalowałem żeliwne tak trochę byle jak Hammerite'm ledwo kupiłem. Na samochodzie rzecz jasna. Jak sprzedawałem po ponad 4 latach, to zaciski były jak świeżo malowane. Dla mnie wybór jest prosty ;)
Dobre podejście masz człowieku, podoba mi się! Pozdrawiam
Dziękuję człowieku. Również pozdrawiam.
Krótko i konkretnie 😃
Moja ulubiona marka ... Volvo.
Niestety po modelu 960 nie widzę nic dla siebie.
Najlepiej wspominam kombi 240 GL z silnikiem z VW LT... rzędowa szóstka 2.4 D
Obecnie mam od dwudziestu paru lat BMW E32 z 1988 r. Na wiosnę sprawdzę jak wyglądają zaciski . Były piaskowane i malowane z puszki lakierem do zacisków. Na oko są ok , ale ja nie jeżdżę tym samochodem zimą . Pozdrawiam 🖐🇵🇱
Miałem w Polsce BMW 520 E 12, 2 litry. Mile wspominam. Pozdrawiam.
@@robertdeptula2003 moja bunia ma dzisiaj 34 lata ... I jest w lepszej kondycji niż ja . No cóż jestem od niej prawie dwa razy starszy.. lubię stare samochody , wg. Mnie mają duszę . Pozdrawiam 😃🖐
Żeby farba sie trzymała dłużej trzeba dbać o zaciski po pomalowaniu. Systematyczne mycie kół to nie tylko oblecieć koła na zewnątrz. Ale i długą szczoteczką i myjką ciśnieniową koła wewnątrz oraz przy okazji zaciski. Napewno będzie dłużej i ładniej ta ciężka praca wyglądała. Ja maluję zaciski sprayem bo proszkowo tu strasznie drogo. Kupilem sobie piaskarkę i sam wszystko staram sie robić dlatego efekt jest bardziej zadowalający.
Witam kolego nie załamuj sie koledzy juz tacy są pewnie nawet nie wiedzą gdzie są zaciski aaaa tobie dziekuje za robote bo miałem cos robic z moimi zaciskami w troszke nowszym volvo 2004 i teraz Ciebie rozumiem kurde nie ma na co zamienic. Pozdrawiam aloha Jacek
Również pozdrawiam
Super filmik.
Czeka mnie ta sama robota w 2 autach.
Piaskowanie jest już umówione.
Potem nałoże farbe foliatec.
Auta będą użytkowane w BE,ciekawe jak długo wytrzymie foliatec w tutejszych warunkach.
Żadko solone jest bo klimat naprawde ciepły...deszczowy ale ciepły.
Spoko filmik, konkrety bez zbędnego gadania.
Czekam na więcej, pozdrawiam!
Również pozdrawiam
Dobry materiał, merytoryka poparta faktami. Pozdrawiam 👍💯
A ja wypiaskowane i odtłuszczone zaciski pomalowałem farbką K2 w spreju (do zacisków). Już w trakcie malowania uderzylo mnie to jak kiepsko ta farba kryje, ponieważ ma konsystencję wody i po prostu spływała. Byłem pewien że będzie z tego kicha, ale okazało się że trzyma się to już 2 lata i w ogóle rdza nie wychodzi. Wielkie rozczarowanie okazało się być miłym zaskoczeniem. Film naprawdę świetny, pozdrawiam.
Rownież pozdrawiam!
Uzywales tez podkladu k2 pod ta farbe?
@@luckgod1857 nie.
Dodam swoje doświadczenia. Doradzam po piaskowaniu, zaciski i jarzma oddać do ocynku. Następnie pomalować proszkowo, dwoma warstwami, na początku koniecznie trzeba pokryć podkładem, dopiero na to finalny kolor. Tak zabezpieczone zaciski i jarzma po 5 latach użytkowania nie mają żadnej rdzy. Polecam.
Dzięki. Idea była taka, zeby tanio i o własnych silach zabezpieczyć zaciski przed korozja. Jeżeli miałbym to wieźć do cynkowania i wydawać kasę na drogie preparaty, to dziękuję. Jest pełno filmików na YT jak samemu pomalować, ale mało kto mówi o tym jak takie domowe malowanie trzyma.
Dzielmy się doświadczeniami. Jeszcze raz dziękuję za "3 grosze".
Podziwiam zapał z zabawą w rozbieranie , piaskowanie itd. ja swoje malowałem na aucie pędzelkiem farbą olejną za ok 20zł , zaciski delikatnie przeczyszczone drucianą szczotką na wiertarce efekt podobny jak u Ciebie ale po 8 latach i jakiś 90 tys km , malowałem już tak klika swoich aut i zawsze mi pasowało. Najwięcej szkód pojawia się po mechanikach lub wulkanizator ach tam obije tam zarysuje.
Zaciski i tak były zdjęte z samochodu, bo zakładałem nowe tłoczki, uszczelki i sprężyny. ruclips.net/video/zmjTp9aX8Pw/видео.html
polecam poszukac farby wysokotemperaturowych powyzej 1200 C powinno być dużżżżo lepeij ja maluje srebrzanką po kilku latach i malowania co rok efekty są zadowalające
Piękne Volwiaczki tyle lat i jeszcze w tym klimacie nie przerdzewiały.
Pryskam je co roku ruclips.net/video/2U989J14o4k/видео.html
Ja maluje tylko podkładem czerwonym za kilka złotych po oczyszczeniu szczotka drucianą na aucie i też wytrzymuje ok 2 lata:-), najleprzy efekt do nakładu pracy i kasy
Proponuje farby żaroodporne, plus dobry podkład również żaroodporny, poniewaZ tam występują duże temperatury podczas hamowania i conajmniej 5 warstw farby po piaskowaniu i odtłuszczeniu. powinno zdac egzamin na wiele lat
Tez jestem entuzjasta volvo i tez to przechodze. Usowalem rdze elektroliza i piaskowalem. Nie radze uzywac szczoty do niczego, nablyszcza powierzchnie a to nie sprzyja malowaniu. Moje wyniki sa podobne do twoich, wiec na wiosne cynkowanie, dopiro farba foliatec
przychodzi myśl aby ogalwanizować te zaciski.
bardzo konkretny kanał. subskrybuję
Witam "na kanale".
Ja pomalowałem u siebie hammerite i jestem w miarę zadowolony. Pierwsze oznaki korozji wyszły po dwóch latach. Wydaje mi się że lepiej niż specjalny lakier do zacisków albo cynk w sprayu których używałem wcześniej.
U siebie malowałem 2 grube warstwy na srebrno pędzelkiem na gołe żeliwo, najtańsza farbą dokładnie oczyściłem -po 3 latach muszę malować znowu, ale tragedii nie ma. Coś jak u ciebie po 2 latach.
Teraz kupie farbę z utwardzaczem turkusowa albo niebieska :)
Bardzo dobrze wykonany test pomimo krótszej eksploatacji malowania proszkowego. Pozdrawiam
Panie kochany, materiał elegancki!
Pan elegancki, to i materiał elegancki.
@@robertdeptula2003 Ależ naturalnie ma się rozumieć ; )
Trzeba wypromować ten kanał bo takiego podejścia dawno nie widziałem
Święte słowa! Dziękuję i pozdrawiam.
Witam. Ja na zaciski kładę podkład epoksydowy z utwardzaczem i na to dopiero farbę żaroodporną lub taką do zacisków odporną na temperature. Bez podkładu kiedys cała odpadła. Muszą byc dobrze oczyszczone i odtłuszczone. Po taniości można zastosować Hammerite. Trzyma się 👍
Szanuję! Piękna kolekcja Volvo, LOVE! Pozdrawiam :)
Również pozdrawiam
Problemem na tych zaciskach jest brak ich regularnego mycia.
Mam u siebie pomalowane (na którymś aucie z kolei) hammeritem na pędzelku, po oczyszczeniu z grubsza szczotą, odmuchaniu i odtłuszczeniu.
Przebiegi robię podobne jak deklarowane na filmiku i moje zaciski po 3 latach użytkowania wyglądają jakbym je wczoraj malował (nie wiem z czego są, auto to astra h), ale są regularnie myte. Nie tylko wodą pod ciśnieniem ale też kwaśną chemią do felg, deironizerem oraz pędzelkiem.
Szanowni użytkownicy czterech kółek.
Prowadzona tu dyskusja na temat sposobu przygotowania i malowania zacisków idzie w złym kierunku ,mam na myśli stosowanie kwasów i innych chemicznych preparatów, oraz różnego rodzaju cudownych farb .
Temat nie jest jakiś ciężki do ogarnięcia, trzeba tylko poznać podstawy anty korozji .
Pierwszą fundamentalną sprawą jest umycie pod wysokim ciśnieniem omawianych zacisków, każdy chyba ma w garażu jakąś myjkę .
Trzeba usunąć sole , chlorki i inne zanieczyszczenia ,żadne odtłuszczacze i rozcieńczalniki nie usuną soli -TYLKO WODA - ,jeżeli tego nie zrobicie to rdza pojawi się bardzo szybko bez znaczenia jak drogą i dobrą farbę użyjecie.
Piaskowanie ma na celu uzyskanie odpowiedniej porowatości,j koniecznej dla właściwej przyczepności farby.
Nie będę pisał ile qm bo zaciski to nie konstrukcja na offshore ,ale po wypiaskowaniu musi być wyczuwalne pod palcem coś jak papier ścierny małej gradacji.
Kolejna rzecz to obciążenie termiczne, zaciski chyba się nagrzewają czy tak ? jeżeli tak to myślę że nie więcej niż 120 *C , jeśli się mylę to proszę o korektę.
Tak czy siak farba ma być odporna na temperaturę obciążającą malowane elementy.
Ostatnia sprawa grubość powłoki czyli grubość farby w mikronach po wyschnięciu i utwardzeniu . Jeżeli ma być to zabezpieczenie przed solą drogową i innym szajsem sypanym na drogi to jest to porównywalne z agresywnością środowiska C4 a nawet C5-1 zalecana grubość powłoki 280 qm - 4- 5 malowań pędzlem GRUBO.
Zaleciłbym również mycie wysokim ciśnieniem elementów i całego podwozia po zakończeniu sezonu zimowego.
Tak przeprowadzone prace zabezpieczą malowane elementy nie na 3 czy 5 ale na 10 lat, o ile nie dojdzie do uszkodzeń mechanicznych .
Pozdrawiam.
No właśnie. Nie ma się co spierać o to, która farba najlepsza. Najważniejsze jest przygotowanie pod malowanie. Jeszcze raz powtarzam, ze dla mnie wygląda to tak, ze piaskowanie nie dosięgło mikroskopijnych wżerów rdzy. Czymkolwiek zamalujesz rdze, to ona i tak wyjdzie.
Roman Momot wyczerpująca i cenna wiadomość ale rdzy w 100% co jest praktycznie ze względu na budowę i kształt zacisków (o ile 100% jest możliwe bo coś zawsze zostanie) według Ciebie nie trzeba usunąć?
Jak zamalujesz rdzę schrupie ona zdrowy metal szybciej niż w przypadku gdyby była odkryta ponieważ w warunkach beztlenowych (zamalowana) rozprzestrzeni się jeszcze szybciej.
W takim razie zapytam w jaki sposób w stoczniach jak zakładam usuwacie rdzę poza piaskowaniem? Czy farby ocynkowe scalają się z nią zapobiegają rozprzestrzenianiu i zatrzymując proces korozji?
Druga sprawa jakiej "gradacji" pozostają pory po piaskowaniu a jaka wymagana jest pod podkład czy lakier? Każdy tu ma swoją widzę szkołę i praktykę. Ja z chęcią poznam Twoją - piszę serio. Rozwiń jeśli możesz. Wiem też, że farby i lakiery stosowane przy okrętach mają zupełnie inną (wyższą wytrzymałość ze względu na warunki w jakich pracują to o czym wspomniałeś c4 c5) i na wielu forach poleca się je do zabezpieczenia podwozia. Parę osób poleciło tu Hammereit, który zdaje się wraz z rdzą wchodzi z nią w reakcję ibtworząc jedną powłokę scalając się z nią (coś jak corantin F) - mam rację? Proszę o korektę jeśli jestem w błędzie. Osobiście jestem za usunięciem rdzy tak czy siak tyle ile się da ale natychmiast czy to po kąpieli w kwasie czy usunięciu rdzy mechanicznie, powierzchnie trzeba zabezpieczyć a nie czekać aż na powierzchni pojawi się ona znowu a zrobi to szybko. Kolejna sprawa dlaczego jesteś przeciwnikiem odtłuszczania? Tak czy siak pewnikiem jest, że jakiej farby/lakieru i sposób jej nałożenia się nie zastosuje to jednak jeśli rdza zostanie nieusunięta pod jej powłoką to prędzej czy później wyjdzie znowu, jak grubej warstwy lakieru się nie położy.
Fajne podejście. Pozdrawiam.
Dziękuję, pozdrawiam.
Ja piaskuje kłade epoxyd novol 360 na to lakier poliuretanowy DTM również z novola i bardzo dobrze znoszą upływ czasu. Po 4 latach i 30 000km zero rdzy po umyciu chemią typu wheel gel również brak odbarwień. Pozdrawiam;) Ważne żeby lakiery były dwu składnikowe to już połowa sukcesu :)
No i leci subik xd bardzo fajny kanal, z checia zobacze te zaciski za 2 lata :)
Piękne klasyki, sam jestem fanem marki Volvo posiadam S40 2006r. 1.6 Benzyna 74 kw i marki już nie zmienię. Super poradnik Dziękuje bardzo za podzielenie się swoimi doświadczeniami.
s40 to carisma nie volvo... sorki brachu, trza było myśleć. generalnie nie chodzi o to ze to zły samochód, tylko to samochód, zwykłe mitsubishi w innej budzie. jak kupisz Volvo poczujesz różnicę!
Komentarz na końcu niczym wisienka na torcie :) Podobno sama nalepa Brembo skraca drogę hamowania o połowę i dodaje +5 punktów do reputacji na osiedlu :) Pozdrawiam i czekam na kolejne cenne filmy
Również pozdrawiam.
musiało by mnie ostro by demontować piaskować zaciski ile by to kosztowało i ile trwało :D lekkie przetarcie papier ścierny i bez ściągania zaciski jak i bębny z tyłu pedzelkiem pomalowane :D na lato jak znalazł zimą i tak stalowe mam więc nic nie widać :D rok daje rade małym kosztem dzień roboty na działce. Mimo wszystko dobrze się słucha :D podziwiam takich hobbystów od aut co tak z bliska pokazują jakieś tam elementy aut i swojej pracy przy nich.
Jest dobrze 👍👌pozdrawiam z Oświęcimia 🖐
Również pozdrawiam.
Jak na Kanadyjskie warunki proszkowo wymalowane hamulce wyglądają świetnie... jeżeli założyć że auto będzie garażowane więcej jak jeżdżone to nie do zajechania prawie rzec można... świetny materiał Pozdrawiam
Dziękuję za dobre słowo. Tutaj się samochodów nie garażuje zima. Wjedziesz do garażu z ta sola, wszystko się w ciepłym zacznie rozpuszczać i dopiero wtedy rdza ma ucztę. Wszystkie samochody (bez względu na ich kolor) białe od soli zostawia się na mrozie na podjeździe. Choc w tym roku jakoś zima nie szaleje jeszcze.
Pozdrawiam.
Bardzo fajny materiał!
Dziękuję
Proponowałbym po piaskowaniu oddać zaciski do galwanizacji potem podkład proszkowy interprotect (stosowany w żeglarstwie morskim niewrażliwy na sól) potem standardowo farba proszkowa a na farbę clar np. fortepian. elekt na długie lata... u mnie trzyma w polskich warunkach robiąc ponad 10000km rocznie już 5 rok a zaciski nadal jak nowe.
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.
Najpierw Wypiaskowaneć potem wypolerować zaciski aby poprawić odlewy i fabrykę, wystarczy tarcza polerska gradacja 100, gładka powierzchnia sama się oczyszcza.
Nie wiem jak to wpływa na trwałość powłoki, bo jeszcze zacisków nie założyłem do samochodu, ale bardzo dobry efekt wizualny daje wyszlifowanie zacisków, chociaż tej widocznej części szlifierką oscylacyjną papierkiem 80-150 na „gładko” żeby usunąć oryginalną chropowatą strukturę zacisku. Nie mówię żeby go polerować, tylko przygotować prawie jak normalny element do malowania. Wychodzi lustro i wydaje mi się że będzie łatwiej domyć. Ciekaw jestem co o tym myśli autor filmiku. Pozdrawiam
Autor filmiku myśli, że problemem jest rdza w minimalnych wżerach, do których nie dotarło piaskowanie i nie dotrze papier ścierny lub szczota drucianna. W kolejnym podejściu po piaskowaniu potraktuje to chemicznie (robię własnie dochodzenie co będzie najlepsze). Również pozdrawiam.
@@robertdeptula2003 Rozumiem, to o czym pisałem to raczej dodatek który polepszy efekt wizualny, po piaskowaniu czy chemii.
Chodzi mi bardziej o ochronę od rdzy. Jeśli chodzi o oko, to do wyboru miałem cztery kolory: bialy, niebieski, czarny i czerwony.
Zawsze można położyć przed kolorem podkład cynkowy lub przygotować chemicznie powierzchnię do malowania . A jak komuś zależy i ma na to fundusze najpierw malowanie elektroforetyczne (kataforeza) i później kolor.
Farby proszkowe też mają swoje podkłady. I warto użyć bezbarwnego - po nim sól, woda powinny lepiej spływać + to dodatkowa izolacja.
I może warto spróbować takie zaciski wykąpać w kwasie i ocynkować? :)
Znawcą nie jestem, ale ja bym na pierwszą warstwę dał farbę antykorozyjną, dopiero później malował na gotowo.
Pracuje jako lakiernik i powiedizał bym ze po piaskowaniu wystarczy element odmuchac i na to połozyc podkład cynkowy jezeli sa stalowe lub żeliwne i dopiero wtedy kolor , broń boże aluminiowych bo podkład cynkowy z aluminium wchodzi w reakcje i koroduje, a nie szlifować po piaskowaniu dlatego ze powierzchnia musi być naruszona jak ja wyszlifujesz to spowrotem bedzie śliska
Dzięki!
Super materiały 🎉
Ja polecam lakier Foliatec, malujemy wypiaskowane zaciski pędzlem farbą z utwardzaczem, oczywiście uprzednio odtłuszczając, na razie mam pół roku tak pomalowane zaciski i jeszcze żadnej oznaki korozji na nich nie ma, warto spróbować :)
Moze nie naklejke a jakas ceramike , albo inne felgi zeby przy myciu zmywac zanieczyszczenia na bierzaca , ale dzieki za takie testy.
Dodam od siebie że lakierowanie proszkowe nie zostało zrobione do końca zgodnie ze sztuką. Brakło podkładu antykorozyjnego, który przy żeliwie jest bardzo potrzebny. Wtedy efekt będzie trwalszy. Zajmuje się tym od kilku lat, w moim aucie, tylne zeliwne zaciski lakierowane proszkowo z podkładem, po 3 latach nie różnią się od dnia montażu. Oczywiście po umyciu. Jakość farb także ma znaczenie 🤞 Pozdrawiam, fajny materiał
Dzięki
Ja zaciski cynkuję z pasywacją na żółto ale jeszcze nie mam punktu odniesienia co do rdzy bo to w klasykach które zimą nie jeżdżą. Ale zabawy żeby nie pozostała rdza w wżerach trochę jest niestety. Teraz zrobiłem zaciski do swojego daily youngtimera to będę widział co się dzieje, tak czy siak super film! Pozdrawiam
Dziękuję za dobre słowo. Również pozdrawiam.
Spoko materiał, spokojny i miły głos lektora, nie zniszczalne Volvasy. Tylko w tym pierwszym tarcze na złom sie nadają... 😉
Material jest o zaciskach, a tarcze będą nowe na wiosnę. Samochód hamuje równo i ostro, nie ma natychmiastowego parcia na wymianę. Pozdrawiam.
Oooo Majster był :D Wazzup nawet jak felgi malował to z syfu nie wytarł
Dlatego po oczyszczeniu i odtłuszczeniu należy ZAWSZE dawać podkład i warstwę KTF i potem dopiero warstwa proszkowa..
Sam malowalem zaciski z 5\6 lat temu lakierem marki motip i do dziś jest bardzo ładny efekt. Tyle, że w pl na zachodzie kraju nie ma takich zimy i tyle soli. Może, to mieć duże znaczenie. Pół roku temu w drugim aucie malowalem wlansie tym lakierem vht tyle, że ja zawsze dodstkowo kryje klarem. Puki co w obu autach elegancko i nic się z tym nie dzieje. ☺️ Ale ta cholerna sól może mieć duże znaczenie...
Dobry i merytoryczny film, dzięki
Nikt mnie nie przekona do malowania czegokolwiek bez podkładu. Sam kiedys pomalowalem proszkowo zaciski wypiaskowane wczesniej. Lakiernia położyła lakier na goły metal jeszcze nie jakos grubo. Na drugi sezon rdza zaczęła wyłazić spod farby. Dlatego uwazam ze jak robić to porządnie
Genialny kanał!!! Chcemy więcej takich filmów ^^
Genialny Youtubowidz!!! Chcę więcej takich!
Kolega, na rdze tylko cortanin f i to grubo na kilka warstw idealnie :D
Praktycznie na to dawałem gruba farbę okrętowa i poki co trzyma...
Mija dopiero rok.
Ten rust converter może ma podobny skład do cortanina tylko jak on zwiąże już rdze wtedy się tego nie szlifuje ani nic. Często ludzie o tym zapominają
Przepraszam ,ale cortanin to gówno niestety. Trzeba by to wytrawić jak przed chromowaniem...
@@KGzRoztocza Oczywiście szanuje. Nie jest to magiczny środek ani środek zabezpieczajacy, stosuje z powodzeniem od lat. Wszystko ma swoje zastosowanie. Pozdrawiam
@@Pajenczak0 Tak napisałem,bo też używałem i znam efekty...
Czyli sprawdza się prawdziwość przysłowia "co człowiek to opinia", oczywiście szanuje, pozdrawiam serdecznie.
Majster taka rada najpierw było pomalować podkładem epoksdowym a dopiero kolorem epoksyd zwiększa przyczepność zabezpiecza i izoluje a tym samym będzie dłużej u żony tak robiłem i u siebie też narazie jest spoko pozdrawiam
Również pozdrawiam
są specjalne proszki dedykowane do zacisków hamulcowych ale czy to pomaga .... napewno niezłym pomysłem było by wypolerowanie powierzchni przed proszkiem aby woda z sola łatwiej spływała z powierzchni bo teraz widać że w porach dużo osadu zostaje nawet podczas przemywania mokrym ręcznikiem
Malowałem tylne zaciski sprayem hammerite albo jakimś na rdzę na kolor srebrny. Po 4 latach nie widać większych problemów... Nie były piaskowane tylko druciakiem na wiertarce objechane. Przednie niedawno malowałem. Ale dodatkowo pokryłem powierzchnie klarem. Jak zejdzie to zostaje przy sprayu i malowaniu jak wazzup. Wypróbuj fosol(roztwór kwasu ortofosforowego). Niestety dużo gorącego syfu lata wokół zacisku i może uszkodzić powierzchnie lakieru :| Zawsze przed malowaniem dokładnie myje powierzchnie acetonem.
fajny materiał, panie nie wiem czy ja za dwa lata bede żył :)
Mam ten sam problem. Nawet już się spakowałem.
No też trzeba brać pod uwagę uderzenia. Nie oszukujmy się ale w zimie nie widzimy dziur ani krawężników. Ja w tym roku mam pierwszy samochód który wytrzymał ze mną 3 lata. Nie jest źle u mnie i jeżżęwięcej. Używam brembo i serwisuje autko 2 razy w roku. WIem że nie dla wszystkich jest to tanie ale dla mnie auto to coś bez czego do pracy nie dojadę. Pozdrawiam
Super, mam podobne wnioski, niedługo próbuje domowej elektrolizy....
Z elektrolizą proszę uważać na kruchość wodorową.
@@robertdeptula2003 Nie będę tego robił na zaciskach od Ferrari przecież, ale od czegoś trzeba zacząć. czyscilem zaciskow już kilka i malowałem farbami różnych typów i wniosek mam jeden:
najważniejsze jest odpowiedni wypiaskowanie i odtłuszczenie.
Myślałem o elektrolizie. Ja się raczej skłaniam do odrdzewiacza albo kwasu.
szacun za dobry materiał
Dziękuje
Pamiętaj, nigdy nie mocz zacisku w odrdzewiaczu, bo porobi ci wżery na cylindrach w środku oraz osadzeniu uszczelki i zniszczysz zacisk, ja tak zrobiłem kilka dni temu i zaciski są do wyrzucenia. Można spróbować zamoczyć go bez zdejmowania osłony i uszczelki tłoczka oraz bez demontażu odpowietrznika i przewody hamulcowego, o ile go wymieniamy, ale to nadal ryzyko, że odrdzewiacz przedostanie się do środka. Lepiej nanieść odrdzewiacz pędzlem na zacisk. Jarzma można moczyć bez obaw.
Dzięki
Jakiego odrdzewiacza używałeś?
@@robertdeptula2003 ja używałem jakiś firmy Dragon ze sklepu budowlanego. Są też dostępne odrdzewiacze firmy Cortanin (nie mylić z neutralizatorem rdzy Cortanin F).
Bardzo przydatny materiał
Dlatego Ja maluje zaciski tylko farbą ceramiczną foliatec. Efekt po dwóch latach i 50 tys km jak by było malowane dzień wcześniej.pozdrawiam
Ciekawy kanał, leci sub, ja tam maluje co roku na wiosnę sprejem :D, pozdro
Dobry, rzeczowy materiał! Pozdrawiam
Również pozdrawiam
Widzę że mamy podobne garaże ❤
Trzeba pam.ze hamulce sie grzeją lub zapiekaja fajnie jest użyć farby na temperature zeby kuedys autko sie nie zapaliło
Hmm bardzo ciekawy eksperyment :)
"Zanim pomalujesz klocki hamulcowe, sprawdź czy nie są ameliniowe" XDDD
Amelinnowe
Tego nie pomalujesz.
Czyszczę brake clinerem,szczotą i maluje co roku na wiosnę niemiecka farba z utwardzaczem firmy Foliatec
Cześć moja propzycja jeśli chcesz uzyc szczotki to albo nierdzewnej albo przed preparatami na korozje. Do malowania proszkowego sa różne technologie i odpornosci na warunki atmosferyczne. Dobrze byłoby zastosowac podklad i nawierzchniowa warstwe choć wszystkoe przepuszczaja tlen.
Łap suba i łapkę, naprawdę wartościowy materiał :) Dzięki kolego i szerokości :)
Suba złapałem, a łapka? No nie wiem. Teraz, przy covidzie? Pozdrawiam!
@@robertdeptula2003 Nawzajem dużo zdrówka życzę :)
Równiez jezdze volvo tyle ze jest to model S80 z 2006 roku.
Auto kupilem w salonie volvo po pierwszym wlascicielu z przebiegiem 51tys km👀. Oryginal potwierdzony przez volvo.
Zapraszam do ogladniecia filmu z zakupu i prezentacje tego auta na moim kanale.
Pozdrawiam🖐
Pozdrawiam również
Polecam zabezpieczyć zaciski powłoka ceramiczną i dbać o nią :) nic nie będzie się z nimi działo choćbyś je non stop w soli trzymał :)
Po pierwsze po piaskowaniu trzeba dać podkład w przypadku farb proszkowych po drugie czy lakier użyty był poliestrem czy epoxydem lub czy była zastosowana mieszanka poliestrowo/epoxydowa bo na warunki zewnętrzne daje się poliester. Pozdrawiam
Hej! Bardzo dobrze zrobiony materiał. Nie wiem jak długo mieszkasz w Kanadzie ale mówienie poprawną polszczyzną masz bardzo dobrze opanowane a z takim głosem to śmiało mógłbyś być lektorem :) Pozdrawiam!
Również pozdrawiam.
fajna robota komentarz dla zasięgu
Dziękuję i pozdrawiam
Ja pomalowałem pędzelkiem i zwykłym hammeride i po roku jest ideał. Robie rocznie 25tys km.
No to pogratulować!
Świetny film!
Dziękuję