Tych "prawie nikt" mamy 15k na grupie Latarkowy Świat. Fajnie omówione podstawy zasilania. Dziś latarki mają duzo bardziej rozbudowane sterowniki, które dają możliwości pomiaru napięcia zasilania, temperatury, plynnej zmiany jasności czy nawet programowania ilości i mocy na danym trybie.
Też zaliczam się do grupy "prawie nikt" :) Mieszkam na wsi i dużo spaceruję, a wiadomo, zimą po 16tej bez latarki nie ma co wychodzić z domu. Mało tego przy jakiejś awarii czy krytycznym zdarzeniu w trasie "ratują życie". Latarki na baterie to taki sam przeżytek jak latarka ze zwykłą żarówka.
Ja ostatnio trafiłem na jakieś forum ekspresów do kawy. Okazało się że można stunningować ekspres do kawy wymieniając w nim kilka elementów. Wtedy to przypomniałem sobie wspomnianą przez Ciebie pastę @@pajacpajac530
Niby głupia "taschlampa", zn. latarka ale wiedza na temat jej budowy i zasada działania... nawet bym nie pomyślał. Super materiał, choć temat może się wydawać prozaiczny, prosty, czy jak ktoś tam go nazwie, to jak dla mnie, to jest to super materiał i temat. Po tym materiale zrozumiałem, jakie to kiedyś błędy popełniałem. Jeszcze raz super łapka za odcinek. Pozdrawiam.
Wspaniały odcinek Panie Krzysztofie, wreszcie rozumiem jak to działa i dlaczego oprócz diody i ogniwa w latarce jest jeszcze elektronika i do czego ona służy. Niestety nie mogę zgodzić się tylko z jednym stwierdzeniem - że wszyscy używają smartfonów w roli latarek i nikt prawdziwych latarek już nie używa. Otóż Panie Krzysztofie myślę, że to zależy od miejsca zamieszkania i środowiska w jakim się obracamy. Ja jestem leśnikiem, ponadto jestem także myśliwym i mieszkam na szczęście daleko od miasta. Te trzy rzeczy determinują fakt, że posiadam 9 latarek i nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa 🙂Na co dzień zawsze przy mnie jako moje EDC są dwie latareczki zasilane ogniwem AAA - przy kluczach od samochodu - maleńki Fenix, a przy nożu i multitoolu mały LedLenser. Zapewniam, że świecą o niebo lepiej niż smartfon nawet taki za 7000 zł 🙂 , Fenix ma 200 lumenów, a jest niewiele większy niż ogniowo AAA. Ponadto do prac na zewnątrz i do polowania używam porządnej choć chińskiej latarki czołowej Sklihunt. Zasilana ogniwem 18650 potrafi w trybie turbo świecić z jasnością bliską 1200 lumenom, ale tak naprawdę swoją wartość pokazuje gdy godzinami można przy niej pracować w ciemności w zupełności wystarczającym trybie 200-300 lumenów. Oprócz tego do poszukiwania postrzałków lub innych zadań terenowych mam chińskie latarki Convoy większą i mniejszą - te są jednak modyfikowane przez Kolegów z forum latarkowego - koniecznie trzeba poprawić pracę naszych żółtych braci w dziedzinie odprowadzania ciepła czy solidności połączeń. Na koniec mam jeszcze LedLensera, z akumulatorem, który to akumulator ma wbudowany w siebie port USB. Ładowanie polega zatem na podłączeniu do ogniwa ładowarki od smartfona - zwykłej lub samochodowej. Dodatkowo ten Ledlenser ma system focus dzięki któremu możliwe jest sterowanie ogniskowaniem światła od wiązki skupionej po rozproszoną. Kolejne latarki jeżdżą ze mną w samochodzie. Jak widać, istnieje nadal spora rzesza ludzi chętnie używających latarek. Prawda jest taka, że nie trzeba być traperem, starczy poczekać aż trochę powieje, a zaraz elektrownia wyłącza prąd na długie godziny i liczne latarki w domu oddają wtedy nieocenione usługi. Dla tych którzy bywają w terenie częściej niż tylko na niedzielnym spacerze, dobra solidna i pewna latarka warta jest naprawdę dużo. To samo powiedzą strzelcy, gdyż taktyczna latarka umieszczona na broni krótkiej czy na karabinku jest nieoceniona, zaś funkcjonariuszom różnych służb nie raz uratowała życie. Pozdrawiam i dziękuję za super ciekawy film.
@@RSElektronika Nie przesadził Pan. Wśród ludzi z miasta nie zainteresowanych wyprawami ani aktywnością terenową to pewnie jest prawda. Trochę to przerażające bo w przypadku awarii czy katastrofy energetycznej smarton potrzebny jest do innych rzeczy niż świecenie i szkoda jego baterii w tym celu. Taka latareczka z solarem i korbką może wtedy bardzo się przydać. Pozdrawiam serdecznie
@@RSElektronika Ta fotka z 21:54 żywnie przypomina mi te wszystkie fotki którymi posługują się wszelkiej maści pseudo producenci i sprzedawcy którzy reklamują te swoje badziewia. Jesli chce się mieć w miare solidną latarkę za niewielkie pieniądze to chyba pozostaje lidlowy parkside z wymiennymi akumulatorami x20v Może nie sa jakieś poręczne i brak wodoodporności ale dają naprawdę przyzwoite światło, no i same akumulatory są trwałe i wydajne.
W latarkach "na korbkę" lub z ogniwem słonecznym bywa iż zamiast jakiegoś akumulatorka (choćby Li-Ion) montowane są superkondensatory jako dużo bardziej odporne na chaotyczne oraz mnogie cykle ładowania/rozładowania.
Skończyłem studia z elektrotechniki, nie za bardzo lubiłem przedmiot o tranzystorach i tak dalej, bo była to nauka typu taki tranzystor potrzebuję takiego napięcia, inny innego. Nie chciało mi się tego uczyć bo nie było przedstawienia faktycznych zastosowań, tylko charakterystyka danego układu. Na zajęciach laboratoryjnych jak badaliśmy układ boost, to wchodziło mniejsze napięcie, a na wyjściu było większe, wow, cóż za emocję. A wystarczyło dać baterię i diodę żeby pokazać iż takie układy rzeczywiście mają sens i są użyteczne, anie jak zwykle nauka o zamierzchłej technologii.
Bardzo często używam latarek. Pracuję w utrzymaniu ruchu i często smartfon nie wystarczy😉 Często czołowej, aby jak było powiedziane, mieć wolne ręce i taktycznej, żeby zajrzeć daleko. Doświetlacz z magnesem nie zawsze się sprawdza, bo to spożywka i dużo stali nierdzewnej (niemagnetycznej). Wszystko jasne, ale fajnie zebrane do kupy. Pozdrawiam.
Kiedyś były latarki na baterię płaską majace możliwość dawania światła czerwonego lub zielonego za pomocą grubej kolorowej folii zasłaniającej żarówkę. Teraz, teoretycznie można zrobić taką z wykorzystaniem silnej diody RGB. Były też takie latarki, które miały dwie żarówki, z których jedna była w czerwonym kloszu.
Nadal takie latarki z kolorowymi szybkami na płaską baterię. żarówka diodowa, nazwa latarki to Falcon można kupić w internecie za około 20 zeta. Fajna. Mam taką.
No takiego odcinka się nie spodziewałem - latarka niby prosta rzecz ale...szwędając się po bunkrach/schronach i miejscach gdzie nie za bardzo wolno bardzo jest przydatna🙂.Czołówka to podstawa - co prawda nagrzewają się znacznie.Mam też taką do ręki -aluminiowy cylinder led Cree.ogniwa 18650 razy 2 i kilka minut pracy i także jest mocno rozgrzana.Marka ProVero-pewnie Chiny jak wszystko co współczesne.Ale działa.Natomiast o czym pan wspomniał -ten oswietlacz w smart czymś tam to coś tam świeci -kałuże ominiesz.Pozdrawiam
Wszystko zależy proszę pana w jaki zawód wykonujesz ja jestem elektrykiem więc u mnie latarki to bardzo ważna rzecz dobrze oświetlenie stanowisko pracy to bezpieczne stanowisko pracy a odcinek jak zawsze wspaniały akurat mój temat dla mnie dobra latarka to połowa sukcesu Pozdrawiam
Drażniło mnie to, że gdy potrzebowałem latarki to w domu wszystkie miały wyczerpane baterie. Zacząłem oglądać się za czymś solidniejszym i z początku 300 - 400 złotych za latarkę akumulatorową wydawało mi się przesadzoną kwotą (ogólnie jak za latarkę) ale przełamałem się i kupiłem od fenixa taktyczną oraz czołówkę. Po ponad 3 latach uważam to za bardzo dobry zakup.
Ja mam prawie zawsze przy sobie latarkę😃 Wbrew pozorom często się przydaje zwłaszcza gdy dni są krótkie. Jutro do mnie trafi nowy model więc już nie mogę się doczekać😁 Swoją drogą jest grupa ludzi która ma pizdzielca na punkcie latarek i trochę do nich należę. U mnie wzięło się stąd, że w latach 90 jako dziecko zawsze chciałem mieć latarkę ale niestety były bardzo energochłonne a to były takie czasy, że kupowanie baterii do latarki dziecku było fanaberią😅 Nawe jeśli już miałem takową latarkę i baterię to świeciłem bardzo mało, żeby na długo starczyła. Stąd moja miłość do latarek🥰
Chyba warto było wspomnieć, że taka przetwornica może od razu robić za źródło prądowe, jeśli się inaczej połączy sprzężenie zwrotne a wręcz teoretycznie (nie widziałem takiego rozwiązania) można by w układzie sprzężenia badać (np. fotodiodą) samą jasność świecenia, bez przejmowania się prądami i napięciami.
13:20, na wyjściu brakuje obciążenia równolegle z kondensatorem np. diody LED, ale chyba nie o to chodziło, choć też dobrze jakby majsterkowicze wiedzieli gdzie diodę dać. Fajnie też działa latarka na 1 x AA z układem QX5252F z lamp solarnych, spokojnie 3W LED przy dławiku 10-33uH świeci lepiej niż nie jedna tania latarka.
9 месяцев назад+1
Biorąc latarkę do ręki nie przypuszczałem ze mogę mieć w ręku bardzo zaawansowane technologicznie urządzenie ;) od tego odcinka mam inne podejście do tego urządzenia ;) bardzo dziękuję za rozjaśnienie latarkowego tematu :)
Od lat noszę przy sobie Olight 3E EOS i zastępuje skutecznie tą z komórki a od nie całego roku towarzyszy Sofirn HS10 która ma ładowanie z USB C i Aku 16340, mała a jak poręczna i mocna. Technologia idzie do przodu i dobrze , że zahaczyła o ten segment bo można przy sobie nosić nawet 3 latarki i nie będą przeszkadzały.
Otrzymałem kiedyś od brata maglite 3D jako prezent po powrocie z misji w Kosowie. Do dzisiaj latarka działa i chociaż są wersje ledowe maglite to tamta z kryptonową żarówką ma swój urok i nadal jej używam.
Najlepsza jest taka latarka, która mamy przy sobie. Pamiętam jak kiedyś poszedłem ze swoją Pańcią i jej psem do lasu i zgubiliśmy drogę, ale dzięki mojej Nokii 3310 jako latarki i jej Nokii E51 z GPS i nawigacji udało się wyjść z lasu. Dzisiaj jest dużo prościej, bo mapy są znacznie lepsze a i pojemność akumulatora w smartfonie znacznie większa.
Zawsze mam przy sobie czołówkę oraz latarkę taktyczna Convoy s2+ na Cree XML2. Nie ruszam się bez nich z domu, ale to głównie ze względu na pracę terenową :)
Cześć. Convoy S2+ to już raczej nie jest taktyczna, bo reflektorek został przebudowany i ma szeroki kąt świecenia. Ale dzięki temu jest moją ulubioną latarką - mam dwa modele różniące się mocą.
W połowie lat 90, na rynku pojawiły się latarki "Patrol" na dwie baterie R20 i Żarówkę Kryptonową na 2.5V. Można było w sklepach elektrycznych zakupić żarówki kryptonowe na napięcie m. in. 2.2V i 2.4V. Niestety żarówka na 2.2V szybko się przepalała, ale 2.4V nawet długo świeciła. Niestety te latarki miały wadę fabryczną, oprawa żarówki była z plastiku i po kilku wymianach żarówek, gwint plastikowy w oprawie się ścierał (nie dokupienia), czasami plastikowa oprawa ze starości pękała.
Wreszcie zrozumiałem, dlaczego ledy samochodowe mrugają, pomimo zasilania ze źródła prądu stałego! :D Ja, prawdziwe latarki, wożę ze sobą. Zawsze kilka jest w samochodzie. Jedna stale podpięta do gniazdka zapalniczki w bagażniku. Ładuje się, gdy jadę. P.S. kupiłem kiedyś dużą latarkę typu "szperacz". Zadziwiła mniej jej lekkość. Okazało się, że zasilana tylko 2 akumulatorkami 18650. Co za marnotrastwo miejsca!
Kiedys do tych duzych szperaczy wkladano male akumulatory kwasowe, staf takie gabaryty. A takich obudw jest sporo, wiec sie je wykorzystuje, zawsze mozna powiekszyc pakiet ogniw.
Witam na co dzień używam latarki energizer 300 lm, na dwa akumulatorki aa. Oraz lampy mojej własnej konstrukcji, zbudowanej z reflektora led 50 W zasilanego akumulatorem motocyklowym, świeci na 200m.
Z tymi latarkami LASEROWYMI to nie jest tak fajnie w kwestii ilości produkowanego światła bo jest to typowo poniżej 1000lm gdzie zwykły Convoy ma 1000+lm, zaletą laserowych latarek jest możliwość uzyskania bardzo wąskiej wiązki światła, dzieje się to za sprawą wielkości punktu który rzeczywiście świeci a jest wielokrotnie mniejszy niż typowej diody CREE.
Jako technik serwisu mam dwie przy sobie, jedna "taktyczna" na jednego paluszka, jest super bo mała i druga to zwykła czołówka. Bez nich nie mam po co do maszyny podchodzić
Fenix, eagletec etc, step up step down driver, na bogato cyfrovy. Baterje protected. Led to coś typu lampy dziennej, swiatlo niebieskie albo uv, luminofor przetwarza w biale... Reflector typu lusterko (proste albo orange peel) albo typu TIR total internal reflection - to linza z polikarbonatu Nie tak proste)
Nie moge sie zgodzić z ostatnią tezą, ja mam zawsze przy sobie latarke taktyczną lub czołówkę, a mam też w kolekcji latarki o jasnosci 30k lumenów. A też wiem z grupy na FB że jest nas dużo więcej😁
Jeśli osoba odpowiednia to przedstawia, to o czymś tak pospolitym jak latarka można słuchać i oglądać z zaciekawieniem. PS. jednaj rzeczy mi brakowało - pokazania nieśmiertelnej latarki na baterię płaską 3R12 z kolorowymi przesłonkami 😀
Ten obwod otwieramy jak tym przrywaczem interesuje mnie boost converter z 3,2V na 20V dc. Niestety te wersje nie sa dostepne gotowe trzeba samemu robic np zeby zasilic pilarke akumulatorowa.
Przepraszam ale jak na ten kanał to temat nie został skonsumowany!? Można by omówić chociaż chińskie drivery programowalne, diody "power" led (lm/W, CRI, ampery😂). No i ogniwa 18650 które osiągają duże pojemności i wytrzymują spore prądy rozładowania.
Czy podzielisz się źródłami historii latarek? W ostatnim czasie trochę się w tym kierunku rozglądałem i po polsku tych informacji nie było za wiele. Po angielsku może za mało szukałem.
Ja tam noszę taktyczną na Li-Ionki, włączanie imitacji latarki w smartfonie jest byt upierdliwe, jeśli chcesz tylko zajrzeć, do skrzynki na listy skrzynki, albo potrzebujesz mocniejszego światła, żeby zobaczyć numer bloku wieczorem.
!! 15:41-15:46. Gdzie można kupić taką malutką przetwornicę? :) Właśnie takie wymiary mi pasują. Ewentualnie poproszę o wyjawienie jaka to wartość kondensatorów 5M, 3M. Dziękuję z góry :)
Ja przy sobie noszę zawsze NITECORE TINI. A gdy przypuszczam, że będę potrzebował więcej światła, to biorę ARMYTEK WIZARD C2 PRO MAX (ma taką moc, że przykładając papierosa do soczewki można go zapalić, więc ognisko też by się dało w razie "w")
Może głupie pytanie, ale dlaczego wszyscy używają określenia "prąd" podczas gdy mnie uczono określenia "natężenie" (w pełnej wersji "natężenie prądu")? W określeniu "prąd" jakby czegoś mi brakuje... Pozdrawiam.
Przy zjeżdżaniu napięciem do 0,2V dla przetwornicy boost wszystko jest fajnie gdy ona pracuje a "bateria się wyczerpuje" do 0,2. Ale na takim napięciu już nie ma szans przetwornicy odpalić, bo nie ma "zboostowanego" napięcia a na 0,2V żadne złącze krzemowe nawet "nie drygnie". Prawda?
Latarek używa wiele grup osób. Ja sam należę do takich dwóch grup: -) rowerzystów, -) turystów. Dodatkowo czołówka oprócz wypraw turystycznych przydaje się w domowym warsztacie.
a co z latarkami, tak zwanymi górniczymi? powszechnie stosowane w górnictwie, kolejnictwie w zasadzie w całej polsce, ten niebezpieczny "mokry" akumulator i reflektor, czasem również na kablu, to jak najbardziej latarka tyle że z czasem zmodyfikowana do noszenia na kasku
Kiedyś używane były żarówki wolframowe i akumulator mokry o odczynie zasadowym, dlatego każdy górnik musiał mieć przy sobie tzw. opatrunek octowy. Teraz stosowane są lampy LED z akumulatorem Li-Ion.
@@marekwafel8651 akumulatory wytrzymywały 300 cykli... a żarówki były dwie 2V i 1.2V na podmiankę i też ich żywot był krótki. Chciałem tylko wspomnieć o śląskim tworze, tak szeroko stosowanym w całej Polsce
Ciekawy odcinek 🤔 są sprawy z elektroniki o których nie miałem pojęcia. Czyli wniosek nasuwa się sam, warto się uczyć nowych tematów. Pozdrawiam serdecznie ☺️
Szkoda że nie były też omówione latarki bez baterii i akumulatora na tzw. dynamo (nie chodzi mi o rowerową). Są jednymi z tańszych no i zawsze działają bo człowiek wytwarza prąd przez naciśnięcie przycisku lub potrząsanie nią. (można wygooglać pod hasłem "latarka na dynamo" "lub latarka na potrząsanie" ew. "latarka kinetyczna").
I tak za długi odcinek xD . Latarke tą się naciska, sprzęgło działa tylko w jedną stronę, napędzasz mechanizm z mini kołem zamachowym żeby pomiędzy naciśnięciami nam nie gasła i silniczkiem działającym jako dynamo. Tam tylko opornik dają ;)
Miałem kiedyś taką kupioną na targowisku. Jak nie działała ze względu na brak zasilania, to wystarczyło nią przez 5 minut dobrze potrząsać i już działała. Mechanizm polegał na tym, że w czasie potrząsania, przesuwał się rdzeń w środku cewki. Rdzeniem był magnes a cewka ładowała akumulator. to było 15 lat temu a teraz są nowsze technologie.
@@Rolkowy_Podroznik Wiem bo mam taką tylko nie rozbierałem a jedynie przez obudowę patrzyłem i wydaje mi się że jest tam też jakiś kondensator podtrzymujący napięcie przez kilka sekund.
Witam. Świetny odcinek. Mam pytanie i prośbę. Proszę o namiary gdzie mogę kupić dokładnie tą mini przetworniczkę którą Pan podłącza do bateri 1,5V AA a na wyjściu LED. POZDRAWIAM.
Od dobrej dekady widuję ten układ. Jest to stabilizator liniowy LDO o prądzie 0.35A, które często się łączy równolegle dla uzyskania większego prądu. Idealny do latarek typu 1 x li-ion. Minimalny spadek napięcia na nim wynosi ok 0.2V, o ile pamiętam. Pozwala to na wykorzystanie pojemności akumulatora w ok 90% podczas świecenia pełną mocą. Małym minusem jest niezbyt wysoka sprawność i nagrzewanie się przy naładowanych w pełni akumulatorach, gdyż musimy gdzieś stracić ok 1V (razy prąd) w postaci ciepła.
Tyle że ten kondensator robi tylko za magazyn napięcia. Trochę tak jak mały akumulator szybko oddający prąd. Cewka i przełącznik na tranzystorze działają cały czas produkując napięcie dla ledu. Schemat działa.
To jest tylko schemat przetwornicy i niczym więcej. Ładowarka laptopowa, zasilacz komputerowy albo prostownik do akumulatora też na schemacie byłby takim prostym komponentem elektronicznym (że się tak wyrażę) z dupy.
Elektronicznie ok, ale o podziale typu taktyczne mogłeś sobie darować. Skupione mają szperacze, a nie taktyczne. Akumulatory sa juz standardem, a nie czymś egzotycznym. Bardzo wiele osob nosi na co dzien latarki.
Jeśli chodzi o wyliczenie wartości rezystora, to sugeruję to sobie przeliczyć i przetestować. R=U/I, U to napięcie na rezystorze czyli napięcie zasilania minus napięcie na diodzie, I to pożądany prąd płynący przez diodę. Przykładowo, jeżeli mamy zasilanie 5V i białą diodę, to nasze napięcie U = 5V - 3,5V = 1,5V. Trzeba sprawdzić gdzieś prąd diody, załóżmy że to jest 10 mA. Wtedy R = 1,5V/0,01A = 150 Ohm. Wtedy szukamy rezystora o takiej wartości lub wyższej - akurat 150 Ohm to nam się dobrze trafiło. Kolejna sprawa to moc rezystora, można wyliczyć z U*I, to nam daje 1,5V*0,01A = wystarczająco mało, że pasuje zwykły 0,25W.
@@piotrd.5480Z tego modułu na filmie to chyba idzie na diode 3,3V "U=3,3V-3,5V=0,2V //R=0,2V÷0,01=20 omów # jesli będzie na wyjściu modułu 5V i chcemy żeby przez diode Led płynął prąd 0,003 A (3mA) U=5V-3,5V=1,5V //R=1,5V÷0,003= 500 omów # np. napięcie 12V i chcemy żeby przez diode płynął prąd 0,005 A (5mA) U=12V-3,5V=8,5V //R=8,5V÷0,005=1,7k. Jeśli np.chcemy policzyć moc pakietu akumulatorów li-ion 20Ah×12,6V=252W. 🤔
Latarki w smartfonach są bardzo niewygodne w użytkowaniu. Przetwornice rozładujące ogniwo poniżej 1V tylko pozornie są dobre do latarek, poniewaz ponizej 1V ogniwo posiada bardzo mało energi i niema to praktycznego znaczenia, a akumulator się psuje.
Niby taki prozaiczny przedmiot a odcinek wyszedł świetny! Bardzo miło się oglądało. Dziękuję!
Tych "prawie nikt" mamy 15k na grupie Latarkowy Świat.
Fajnie omówione podstawy zasilania.
Dziś latarki mają duzo bardziej rozbudowane sterowniki, które dają możliwości pomiaru napięcia zasilania, temperatury, plynnej zmiany jasności czy nawet programowania ilości i mocy na danym trybie.
Też zaliczam się do grupy "prawie nikt" :) Mieszkam na wsi i dużo spaceruję, a wiadomo, zimą po 16tej bez latarki nie ma co wychodzić z domu. Mało tego przy jakiejś awarii czy krytycznym zdarzeniu w trasie "ratują życie". Latarki na baterie to taki sam przeżytek jak latarka ze zwykłą żarówka.
Aż mi czołówka spadła z głowy gdy to usłyszałem.....
To jeszcze brakuje zapomnianej pasty o latarkach
Ja ostatnio trafiłem na jakieś forum ekspresów do kawy. Okazało się że można stunningować ekspres do kawy wymieniając w nim kilka elementów. Wtedy to przypomniałem sobie wspomnianą przez Ciebie pastę @@pajacpajac530
Bardzo fajnie wytłumaczone działanie elektroniki w współczesnych latarkach.
Niby głupia "taschlampa", zn. latarka ale wiedza na temat jej budowy i zasada działania... nawet bym nie pomyślał. Super materiał, choć temat może się wydawać prozaiczny, prosty, czy jak ktoś tam go nazwie, to jak dla mnie, to jest to super materiał i temat. Po tym materiale zrozumiałem, jakie to kiedyś błędy popełniałem. Jeszcze raz super łapka za odcinek. Pozdrawiam.
Prwnie że odcinek się podobał jak zresztą każdy. Wiele wiedzy w pigulce! Dziękuję 😊
Świetny wykładowca.
Świetny odcinek. Podobał mi się ten zarys historyczny. Pozdrawiam.
Jako młody człowiek miałem maglitea z żarówką kryptonową, to był czad w tamtych czasach !!
Wspaniały odcinek Panie Krzysztofie, wreszcie rozumiem jak to działa i dlaczego oprócz diody i ogniwa w latarce jest jeszcze elektronika i do czego ona służy. Niestety nie mogę zgodzić się tylko z jednym stwierdzeniem - że wszyscy używają smartfonów w roli latarek i nikt prawdziwych latarek już nie używa. Otóż Panie Krzysztofie myślę, że to zależy od miejsca zamieszkania i środowiska w jakim się obracamy. Ja jestem leśnikiem, ponadto jestem także myśliwym i mieszkam na szczęście daleko od miasta. Te trzy rzeczy determinują fakt, że posiadam 9 latarek i nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa 🙂Na co dzień zawsze przy mnie jako moje EDC są dwie latareczki zasilane ogniwem AAA - przy kluczach od samochodu - maleńki Fenix, a przy nożu i multitoolu mały LedLenser. Zapewniam, że świecą o niebo lepiej niż smartfon nawet taki za 7000 zł 🙂
, Fenix ma 200 lumenów, a jest niewiele większy niż ogniowo AAA. Ponadto do prac na zewnątrz i do polowania używam porządnej choć chińskiej latarki czołowej Sklihunt. Zasilana ogniwem 18650 potrafi w trybie turbo świecić z jasnością bliską 1200 lumenom, ale tak naprawdę swoją wartość pokazuje gdy godzinami można przy niej pracować w ciemności w zupełności wystarczającym trybie 200-300 lumenów. Oprócz tego do poszukiwania postrzałków lub innych zadań terenowych mam chińskie latarki Convoy większą i mniejszą - te są jednak modyfikowane przez Kolegów z forum latarkowego - koniecznie trzeba poprawić pracę naszych żółtych braci w dziedzinie odprowadzania ciepła czy solidności połączeń. Na koniec mam jeszcze LedLensera, z akumulatorem, który to akumulator ma wbudowany w siebie port USB. Ładowanie polega zatem na podłączeniu do ogniwa ładowarki od smartfona - zwykłej lub samochodowej. Dodatkowo ten Ledlenser ma system focus dzięki któremu możliwe jest sterowanie ogniskowaniem światła od wiązki skupionej po rozproszoną.
Kolejne latarki jeżdżą ze mną w samochodzie. Jak widać, istnieje nadal spora rzesza ludzi chętnie używających latarek. Prawda jest taka, że nie trzeba być traperem, starczy poczekać aż trochę powieje, a zaraz elektrownia wyłącza prąd na długie godziny i liczne latarki w domu oddają wtedy nieocenione usługi. Dla tych którzy bywają w terenie częściej niż tylko na niedzielnym spacerze, dobra solidna i pewna latarka warta jest naprawdę dużo. To samo powiedzą strzelcy, gdyż taktyczna latarka umieszczona na broni krótkiej czy na karabinku jest nieoceniona, zaś funkcjonariuszom różnych służb nie raz uratowała życie. Pozdrawiam i dziękuję za super ciekawy film.
Może przesadziłem z tym "wszyscy" ale statystycznie niestety tak jest. Stawiałbym, że 95 procent użytkowników smartfonów nie nosi przy sobie latarki.
@@RSElektronika Nie przesadził Pan. Wśród ludzi z miasta nie zainteresowanych wyprawami ani aktywnością terenową to pewnie jest prawda. Trochę to przerażające bo w przypadku awarii czy katastrofy energetycznej smarton potrzebny jest do innych rzeczy niż świecenie i szkoda jego baterii w tym celu. Taka latareczka z solarem i korbką może wtedy bardzo się przydać. Pozdrawiam serdecznie
@@zenongarnek7020" Grzeczność nie jest nauką łatwą ani małą..."
@@RSElektronika Ta fotka z 21:54 żywnie przypomina mi te wszystkie fotki którymi posługują się wszelkiej maści pseudo producenci i sprzedawcy którzy reklamują te swoje badziewia.
Jesli chce się mieć w miare solidną latarkę za niewielkie pieniądze to chyba pozostaje lidlowy parkside z wymiennymi akumulatorami x20v Może nie sa jakieś poręczne i brak wodoodporności ale dają naprawdę przyzwoite światło, no i same akumulatory są trwałe i wydajne.
Oglądam oglądam i aż chce mi się bawić cewkami
Baterią się pobaw.😄
W latarkach "na korbkę" lub z ogniwem słonecznym bywa iż zamiast jakiegoś akumulatorka (choćby Li-Ion) montowane są superkondensatory jako dużo bardziej odporne na chaotyczne oraz mnogie cykle ładowania/rozładowania.
I ładują się w 20 sek.
Skończyłem studia z elektrotechniki, nie za bardzo lubiłem przedmiot o tranzystorach i tak dalej, bo była to nauka typu taki tranzystor potrzebuję takiego napięcia, inny innego. Nie chciało mi się tego uczyć bo nie było przedstawienia faktycznych zastosowań, tylko charakterystyka danego układu.
Na zajęciach laboratoryjnych jak badaliśmy układ boost, to wchodziło mniejsze napięcie, a na wyjściu było większe, wow, cóż za emocję. A wystarczyło dać baterię i diodę żeby pokazać iż takie układy rzeczywiście mają sens i są użyteczne, anie jak zwykle nauka o zamierzchłej technologii.
Skończyłeś, czy porzuciłeś?
Skończyłem w rozumieniu że zdałem, mogę pisać "inż." przed nazwiskiem.
1:37 Jest ogromna różnica pomiędzy "flashlight" i "fleshlight". To pierwsze jest latarką, a to drugie jest zupełnie czymś innym.
xd
Mega fajny i przydatny odcinek panie Krzysztofie. Super się ogląda takie odcinki. Pozdrawiam
Co tu dużo pisać - fajnie i przystępnie omówione, dzięki! PS. Mam latarkę Ledlenser P7, też bardzo fajna latarka.
Wskaźnik jak u Adama Słodowego 👍
Wydawało by się, że nie da się nic powiedzieć o latarkach, a tu niespodzianka. Dużo fajnych ciekawostek. Dzięki!
Super film wkoncu zrozumiałem jak działa przetwornica proszę więcej takich filmów
Świetny wykład. Mnóstwo ciekawych faktów.
super film - a latarka LED LENSER
Fajny odcinek. Wiele ciekawych informacji, które na co dzień nie są znane.
Świetny film, w końcu zrozumiałem, jak to się stało. czekamy na więcej
Czy znasz jakiś tani model latarki laserowej, o której wspominasz pod koniec filmu ale tak do własnego użytku?
....kurde , gdzieś już widziałem podobny wskaźnik!!!!!!? hmmmm wiem ...U Mistrza Adama!😁😆
Bardzo często używam latarek. Pracuję w utrzymaniu ruchu i często smartfon nie wystarczy😉
Często czołowej, aby jak było powiedziane, mieć wolne ręce i taktycznej, żeby zajrzeć daleko.
Doświetlacz z magnesem nie zawsze się sprawdza, bo to spożywka i dużo stali nierdzewnej (niemagnetycznej).
Wszystko jasne, ale fajnie zebrane do kupy.
Pozdrawiam.
Ja już staram się kupować tylko latarki podobne do siebie, żeby żona się nie zorientowała, że mam kolejną:)
😂Dobre dobre
PS
Twoja myśl nadaje się na reklamę tych że latarek 😂
Kiedyś były latarki na baterię płaską majace możliwość dawania światła czerwonego lub zielonego za pomocą grubej kolorowej folii zasłaniającej żarówkę. Teraz, teoretycznie można zrobić taką z wykorzystaniem silnej diody RGB. Były też takie latarki, które miały dwie żarówki, z których jedna była w czerwonym kloszu.
oraz brązowego, jak obywa kolory suwakiem podniosłeś :-)
Te latarki nadal można kupić
Nadal takie latarki z kolorowymi szybkami na płaską baterię. żarówka diodowa, nazwa latarki to Falcon można kupić w internecie za około 20 zeta. Fajna. Mam taką.
Czasem w chińskich sklepach można znaleźc takie latarki "kolejarskie", ale ogólnie to rzadkość.
No takiego odcinka się nie spodziewałem - latarka niby prosta rzecz ale...szwędając się po bunkrach/schronach i miejscach gdzie nie za bardzo wolno bardzo jest przydatna🙂.Czołówka to podstawa - co prawda nagrzewają się znacznie.Mam też taką do ręki -aluminiowy cylinder led Cree.ogniwa 18650 razy 2 i kilka minut pracy i także jest mocno rozgrzana.Marka ProVero-pewnie Chiny jak wszystko co współczesne.Ale działa.Natomiast o czym pan wspomniał -ten oswietlacz w smart czymś tam to coś tam świeci -kałuże ominiesz.Pozdrawiam
Wszystko zależy proszę pana w jaki zawód wykonujesz ja jestem elektrykiem więc u mnie latarki to bardzo ważna rzecz dobrze oświetlenie stanowisko pracy to bezpieczne stanowisko pracy a odcinek jak zawsze wspaniały akurat mój temat dla mnie dobra latarka to połowa sukcesu Pozdrawiam
Drażniło mnie to, że gdy potrzebowałem latarki to w domu wszystkie miały wyczerpane baterie. Zacząłem oglądać się za czymś solidniejszym i z początku 300 - 400 złotych za latarkę akumulatorową wydawało mi się przesadzoną kwotą (ogólnie jak za latarkę) ale przełamałem się i kupiłem od fenixa taktyczną oraz czołówkę. Po ponad 3 latach uważam to za bardzo dobry zakup.
Świetny materiał
Ja mam prawie zawsze przy sobie latarkę😃
Wbrew pozorom często się przydaje zwłaszcza gdy dni są krótkie.
Jutro do mnie trafi nowy model więc już nie mogę się doczekać😁
Swoją drogą jest grupa ludzi która ma pizdzielca na punkcie latarek i trochę do nich należę.
U mnie wzięło się stąd, że w latach 90 jako dziecko zawsze chciałem mieć latarkę ale niestety były bardzo energochłonne
a to były takie czasy, że kupowanie baterii do latarki dziecku było fanaberią😅
Nawe jeśli już miałem takową latarkę i baterię to świeciłem bardzo mało, żeby na długo starczyła.
Stąd moja miłość do latarek🥰
25:11 na zdrowie 😂. Super film.
Chyba warto było wspomnieć, że taka przetwornica może od razu robić za źródło prądowe, jeśli się inaczej połączy sprzężenie zwrotne a wręcz teoretycznie (nie widziałem takiego rozwiązania) można by w układzie sprzężenia badać (np. fotodiodą) samą jasność świecenia, bez przejmowania się prądami i napięciami.
Kupiłem ostatnio do roweru przednie światło LED CatEye Amp800...kurde nie spodziewałem sie ze to tsk daje... normalnie jak reflektor
13:20, na wyjściu brakuje obciążenia równolegle z kondensatorem np. diody LED, ale chyba nie o to chodziło, choć też dobrze jakby majsterkowicze wiedzieli gdzie diodę dać. Fajnie też działa latarka na 1 x AA z układem QX5252F z lamp solarnych, spokojnie 3W LED przy dławiku 10-33uH świeci lepiej niż nie jedna tania latarka.
Biorąc latarkę do ręki nie przypuszczałem ze mogę mieć w ręku bardzo zaawansowane technologicznie urządzenie ;) od tego odcinka mam inne podejście do tego urządzenia ;) bardzo dziękuję za rozjaśnienie latarkowego tematu :)
Od lat noszę przy sobie Olight 3E EOS i zastępuje skutecznie tą z komórki a od nie całego roku towarzyszy Sofirn HS10 która ma ładowanie z USB C i Aku 16340, mała a jak poręczna i mocna. Technologia idzie do przodu i dobrze , że zahaczyła o ten segment bo można przy sobie nosić nawet 3 latarki i nie będą przeszkadzały.
Również polecam Olight 😊 sam jestem entuzjastą i3t, idealny rozmiar do kieszeni na co dzień 👌
Sobota wieczór, masa rzeczy do zrobienia, oglądam filmik o latarkach 😅
Super odcinek dzięki ❤
Pierwszy schemat rozumiem. Bateria, kabelek, włącznik, żarówka... Ale dalej, to już ni chu ja.... xD
Dzięki
Otrzymałem kiedyś od brata maglite 3D jako prezent po powrocie z misji w Kosowie. Do dzisiaj latarka działa i chociaż są wersje ledowe maglite to tamta z kryptonową żarówką ma swój urok i nadal jej używam.
Najlepsza jest taka latarka, która mamy przy sobie.
Pamiętam jak kiedyś poszedłem ze swoją Pańcią i jej psem do lasu i zgubiliśmy drogę, ale dzięki mojej Nokii 3310 jako latarki i jej Nokii E51 z GPS i nawigacji udało się wyjść z lasu. Dzisiaj jest dużo prościej, bo mapy są znacznie lepsze a i pojemność akumulatora w smartfonie znacznie większa.
Zawsze mam przy sobie czołówkę oraz latarkę taktyczna Convoy s2+ na Cree XML2. Nie ruszam się bez nich z domu, ale to głównie ze względu na pracę terenową :)
Cześć. Convoy S2+ to już raczej nie jest taktyczna, bo reflektorek został przebudowany i ma szeroki kąt świecenia. Ale dzięki temu jest moją ulubioną latarką - mam dwa modele różniące się mocą.
W połowie lat 90, na rynku pojawiły się latarki "Patrol" na dwie baterie R20 i Żarówkę Kryptonową na 2.5V. Można było w sklepach elektrycznych zakupić żarówki kryptonowe na napięcie m. in. 2.2V i 2.4V. Niestety żarówka na 2.2V szybko się przepalała, ale 2.4V nawet długo świeciła. Niestety te latarki miały wadę fabryczną, oprawa żarówki była z plastiku i po kilku wymianach żarówek, gwint plastikowy w oprawie się ścierał (nie dokupienia), czasami plastikowa oprawa ze starości pękała.
Wreszcie zrozumiałem, dlaczego ledy samochodowe mrugają, pomimo zasilania ze źródła prądu stałego! :D
Ja, prawdziwe latarki, wożę ze sobą. Zawsze kilka jest w samochodzie. Jedna stale podpięta do gniazdka zapalniczki w bagażniku. Ładuje się, gdy jadę.
P.S. kupiłem kiedyś dużą latarkę typu "szperacz". Zadziwiła mniej jej lekkość. Okazało się, że zasilana tylko 2 akumulatorkami 18650. Co za marnotrastwo miejsca!
Kiedys do tych duzych szperaczy wkladano male akumulatory kwasowe, staf takie gabaryty. A takich obudw jest sporo, wiec sie je wykorzystuje, zawsze mozna powiekszyc pakiet ogniw.
ogólnie zajebiście sie ciebie ogląda rób tak dalej
RS Elektronika dziękuję.
Witam na co dzień używam latarki energizer 300 lm, na dwa akumulatorki aa. Oraz lampy mojej własnej konstrukcji, zbudowanej z reflektora led 50 W zasilanego akumulatorem motocyklowym, świeci na 200m.
Z tymi latarkami LASEROWYMI to nie jest tak fajnie w kwestii ilości produkowanego światła bo jest to typowo poniżej 1000lm gdzie zwykły Convoy ma 1000+lm, zaletą laserowych latarek jest możliwość uzyskania bardzo wąskiej wiązki światła, dzieje się to za sprawą wielkości punktu który rzeczywiście świeci a jest wielokrotnie mniejszy niż typowej diody CREE.
Jako technik serwisu mam dwie przy sobie, jedna "taktyczna" na jednego paluszka, jest super bo mała i druga to zwykła czołówka. Bez nich nie mam po co do maszyny podchodzić
Fenix, eagletec etc, step up step down driver, na bogato cyfrovy. Baterje protected.
Led to coś typu lampy dziennej, swiatlo niebieskie albo uv, luminofor przetwarza w biale...
Reflector typu lusterko (proste albo orange peel) albo typu TIR total internal reflection - to linza z polikarbonatu
Nie tak proste)
U nas w gospodarstwie latarka jest niezbedna. Podwórko nieoświetlone, więc czymś trzeba sobie oświecić. Dioda w telefonie nie daje rady.
Nie moge sie zgodzić z ostatnią tezą, ja mam zawsze przy sobie latarke taktyczną lub czołówkę, a mam też w kolekcji latarki o jasnosci 30k lumenów. A też wiem z grupy na FB że jest nas dużo więcej😁
Jeśli osoba odpowiednia to przedstawia, to o czymś tak pospolitym jak latarka można słuchać i oglądać z zaciekawieniem.
PS. jednaj rzeczy mi brakowało - pokazania nieśmiertelnej latarki na baterię płaską 3R12 z kolorowymi przesłonkami 😀
czekałem na to super
Ten obwod otwieramy jak tym przrywaczem interesuje mnie boost converter z 3,2V na 20V dc. Niestety te wersje nie sa dostepne gotowe trzeba samemu robic np zeby zasilic pilarke akumulatorowa.
Przepraszam ale jak na ten kanał to temat nie został skonsumowany!?
Można by omówić chociaż chińskie drivery programowalne, diody "power" led (lm/W, CRI, ampery😂). No i ogniwa 18650 które osiągają duże pojemności i wytrzymują spore prądy rozładowania.
Czy podzielisz się źródłami historii latarek? W ostatnim czasie trochę się w tym kierunku rozglądałem i po polsku tych informacji nie było za wiele. Po angielsku może za mało szukałem.
Proponuje opis czujnika ruchu z zmierzchem takie jak przy lampach halogenowych do oswietlenia podwórka wokół domu, itp.👍
Gdzie można kupić tę przetwornicę użytą do zasilania diody LED w pierwszym eksperymencie? Jaki jest jej symbol?
Można ją kupić w chinach (symbol HW-626). Są dwie wersje nr. 1 napięcie wej. od 0,9V do 3,3 V nr.2 napięcie wej. od 0,9V do 5V.
Dziękuję za informację@@romekgrzel.1072
Ja tam noszę taktyczną na Li-Ionki, włączanie imitacji latarki w smartfonie jest byt upierdliwe, jeśli chcesz tylko zajrzeć, do skrzynki na listy skrzynki, albo potrzebujesz mocniejszego światła, żeby zobaczyć numer bloku wieczorem.
!! 15:41-15:46. Gdzie można kupić taką malutką przetwornicę? :) Właśnie takie wymiary mi pasują. Ewentualnie poproszę o wyjawienie jaka to wartość kondensatorów 5M, 3M. Dziękuję z góry :)
Można ją kupić w chinach (symbol HW-626). Są dwie wersje nr.1 napięcie wej. od 09V do 3,3V nr.2 napięcie wej. od 09V do 5V.
@@romekgrzel.1072 Dziękuję pięknie z informację.
Ja przy sobie noszę zawsze NITECORE TINI. A gdy przypuszczam, że będę potrzebował więcej światła, to biorę ARMYTEK WIZARD C2 PRO MAX (ma taką moc, że przykładając papierosa do soczewki można go zapalić, więc ognisko też by się dało w razie "w")
Może głupie pytanie, ale dlaczego wszyscy używają określenia "prąd" podczas gdy mnie uczono określenia "natężenie" (w pełnej wersji "natężenie prądu")? W określeniu "prąd" jakby czegoś mi brakuje... Pozdrawiam.
24:45 jakie są zastosowania takich mega-latarek?
Przy zjeżdżaniu napięciem do 0,2V dla przetwornicy boost wszystko jest fajnie gdy ona pracuje a "bateria się wyczerpuje" do 0,2. Ale na takim napięciu już nie ma szans przetwornicy odpalić, bo nie ma "zboostowanego" napięcia a na 0,2V żadne złącze krzemowe nawet "nie drygnie". Prawda?
Jaki jest sens produkowana latarek na więcej niż 4 ogniwa R6/R20 ?
13:50 jak sie rozładowuje kondensator,skoro nie odwraca polaryzacji jak dlawik ?
Latarek używa wiele grup osób. Ja sam należę do takich dwóch grup:
-) rowerzystów,
-) turystów.
Dodatkowo czołówka oprócz wypraw turystycznych przydaje się w domowym warsztacie.
a co z latarkami, tak zwanymi górniczymi? powszechnie stosowane w górnictwie, kolejnictwie w zasadzie w całej polsce, ten niebezpieczny "mokry" akumulator i reflektor, czasem również na kablu, to jak najbardziej latarka tyle że z czasem zmodyfikowana do noszenia na kasku
Kiedyś używane były żarówki wolframowe i akumulator mokry o odczynie zasadowym, dlatego każdy górnik musiał mieć przy sobie tzw. opatrunek octowy. Teraz stosowane są lampy LED z akumulatorem Li-Ion.
@@marekwafel8651 akumulatory wytrzymywały 300 cykli... a żarówki były dwie 2V i 1.2V na podmiankę i też ich żywot był krótki. Chciałem tylko wspomnieć o śląskim tworze, tak szeroko stosowanym w całej Polsce
To fascynujące jak można rozwinąć prosty obwód
Ciekawy odcinek 🤔 są sprawy z elektroniki o których nie miałem pojęcia. Czyli wniosek nasuwa się sam, warto się uczyć nowych tematów. Pozdrawiam serdecznie ☺️
13:01 Jak to powtarza? A jak kondensator się rozładuje? Przecież prąd nie popłynie przez diodę
Ja kiedyś zrobiłem sobie bardzo prostą latarkę ale już z płynną regulacją na bazie układu lm317 żarówki smaochodowej i akumulatorków
Szkoda że nie były też omówione latarki bez baterii i akumulatora na tzw. dynamo (nie chodzi mi o rowerową). Są jednymi z tańszych no i zawsze działają bo człowiek wytwarza prąd przez naciśnięcie przycisku lub potrząsanie nią. (można wygooglać pod hasłem "latarka na dynamo" "lub latarka na potrząsanie" ew. "latarka kinetyczna").
I tak za długi odcinek xD . Latarke tą się naciska, sprzęgło działa tylko w jedną stronę, napędzasz mechanizm z mini kołem zamachowym żeby pomiędzy naciśnięciami nam nie gasła i silniczkiem działającym jako dynamo. Tam tylko opornik dają ;)
Miałem kiedyś taką kupioną na targowisku. Jak nie działała ze względu na brak zasilania, to wystarczyło nią przez 5 minut dobrze potrząsać i już działała. Mechanizm polegał na tym, że w czasie potrząsania, przesuwał się rdzeń w środku cewki. Rdzeniem był magnes a cewka ładowała akumulator. to było 15 lat temu a teraz są nowsze technologie.
@@Rolkowy_Podroznik Wiem bo mam taką tylko nie rozbierałem a jedynie przez obudowę patrzyłem i wydaje mi się że jest tam też jakiś kondensator podtrzymujący napięcie przez kilka sekund.
A po co robiono wtedy baterie?
Do latarek jeszcze nie, do radia tez nie, bo jeszcze nie bylo, wiec kto to kupował i po co?
A co wtedy, gdy kondensator na schemacie z 11 min, naładuje się do dużego napięcia (U_bat. + U_cewki_max)?
Jak zwykle fajny materiał. 7 słów dla zasięgu.
Ja tutaj widzę jednak osiem słów. :)
@@moje12a ma być minimum 7. Może być więcej. Taki algorytm. Podobno.
Nie boję się gdy ciemno jest, latarka w ręku oświetli mnie
Naprawdę?
Heh fajne nawiązanie
Nie boje się, gdy światło znika.
Mam latarkę Panasonika.🔦
Kim jest pan Sonik?🤣
@@andrzejki1110 Sonic The Hedgehog
Ojciec Wirgiliusz kocha latarki swoje, a ma ich wszystkich 120 troje
Chyba flAszlajt a nie flEszlajt 🤭
Generator zwany "Joule Thief" nadaje się do zasilania LED ze źródła o niskim napięciu, a jest bardzo prosty i łatwy do zrobienia.
dziekuje za material
Na początku odcinka zabrakło informacji, dlaczego łączenie LEDów równolegle żeby utrzymać niskie napięcie aktywacji to w przypadku latarki zły pomysł.
Witam. Świetny odcinek. Mam pytanie i prośbę. Proszę o namiary gdzie mogę kupić dokładnie tą mini przetworniczkę którą Pan podłącza do bateri 1,5V AA a na wyjściu LED. POZDRAWIAM.
Od chińczyka na aliexpress, bo nikt nie bawi się w produkcję takiej drobnicy.
Już znalazłem w Chinach :-) Moduł ma symbol HW-626 jak by ktoś jeszcze pytał...😅
Ostatnio często stosowany jest układ AMC7135, szczególnie dla diod LED większej mocy.
Ten SchafferTechnik to typowa lampka warsztatowa.
Od dobrej dekady widuję ten układ. Jest to stabilizator liniowy LDO o prądzie 0.35A, które często się łączy równolegle dla uzyskania większego prądu. Idealny do latarek typu 1 x li-ion. Minimalny spadek napięcia na nim wynosi ok 0.2V, o ile pamiętam. Pozwala to na wykorzystanie pojemności akumulatora w ok 90% podczas świecenia pełną mocą. Małym minusem jest niezbyt wysoka sprawność i nagrzewanie się przy naładowanych w pełni akumulatorach, gdyż musimy gdzieś stracić ok 1V (razy prąd) w postaci ciepła.
Dzieńdobry!
Schemat przetwornicy trochę mi nie pasuje...
kondensator się naładuje i koniec....
chyba że jest to fragment schematu...
Pozdrawiam!
Tyle że ten kondensator robi tylko za magazyn napięcia. Trochę tak jak mały akumulator szybko oddający prąd. Cewka i przełącznik na tranzystorze działają cały czas produkując napięcie dla ledu. Schemat działa.
@@krotson6767 magazyn ładunku
Tak, zaciski kondensatora to wyjście
To jest tylko schemat przetwornicy i niczym więcej.
Ładowarka laptopowa, zasilacz komputerowy albo prostownik do akumulatora też na schemacie byłby takim prostym komponentem elektronicznym (że się tak wyrażę) z dupy.
Miałem kiedyś taką latarke taktyzczna, znalazłem ja gdzieś fajnie mocno świeciła
Elektronicznie ok, ale o podziale typu taktyczne mogłeś sobie darować. Skupione mają szperacze, a nie taktyczne. Akumulatory sa juz standardem, a nie czymś egzotycznym. Bardzo wiele osob nosi na co dzien latarki.
Świetlisty temat👍
Czy można zadać pytanie szefowi tego kanału ( czy ten rezystor podłączony szeregowo do tej białej diody Led to 390 omów?).
Ten kanał to można tylko oglądać ale zadawanie jakichkolwiek pytań niema sensu bo prowadzący ten kanał nie odpowiada na 80% pytań .
Jeśli chodzi o wyliczenie wartości rezystora, to sugeruję to sobie przeliczyć i przetestować. R=U/I, U to napięcie na rezystorze czyli napięcie zasilania minus napięcie na diodzie, I to pożądany prąd płynący przez diodę. Przykładowo, jeżeli mamy zasilanie 5V i białą diodę, to nasze napięcie U = 5V - 3,5V = 1,5V. Trzeba sprawdzić gdzieś prąd diody, załóżmy że to jest 10 mA. Wtedy R = 1,5V/0,01A = 150 Ohm. Wtedy szukamy rezystora o takiej wartości lub wyższej - akurat 150 Ohm to nam się dobrze trafiło. Kolejna sprawa to moc rezystora, można wyliczyć z U*I, to nam daje 1,5V*0,01A = wystarczająco mało, że pasuje zwykły 0,25W.
@@piotrd.5480Z tego modułu na filmie to chyba idzie na diode 3,3V "U=3,3V-3,5V=0,2V //R=0,2V÷0,01=20 omów # jesli będzie na wyjściu modułu 5V i chcemy żeby przez diode Led płynął prąd 0,003 A (3mA) U=5V-3,5V=1,5V //R=1,5V÷0,003= 500 omów # np. napięcie 12V i chcemy żeby przez diode płynął prąd 0,005 A (5mA) U=12V-3,5V=8,5V //R=8,5V÷0,005=1,7k. Jeśli np.chcemy policzyć moc pakietu akumulatorów li-ion 20Ah×12,6V=252W. 🤔
Prawda
Mógłby Pan wyjaśnić czym jest negatywne napięcie, temat dość dziwny szczególnie dla początkujących elektroników
Ja na jednym paluszku a dokładnie 1.2v zapalam metrową listwę na dioda 5050.
7:57 Rezystor obniża natężenie prądu?
Tak
Mam kilka ledowych latarek ale z sentymentów mam tez w pełni sprawna latarkę z PRLu na żarówkę z 2 przesłonami na baterie płaska, wojskowy model.
Mam w okół siebie kilka latarek nigdy nie wiadomo kiedy mogą być potrzebne :)
Masz rację, jak będzie ciemno, zawsze na którąś trafisz.
Latarki w smartfonach są bardzo niewygodne w użytkowaniu.
Przetwornice rozładujące ogniwo poniżej 1V tylko pozornie są dobre do latarek, poniewaz ponizej 1V ogniwo posiada bardzo mało energi i niema to praktycznego znaczenia, a akumulator się psuje.
👍🏻👍🏻