Zlewamy olej z silnika po 22 tys km. Z nowego BMW za 250 000 zł SZOK !!!
HTML-код
- Опубликовано: 29 сен 2024
- Nowiutkie BMW z salonu za 250 tyś zł , po 22.000 km zawołało o serwis i wymianę oleju. Bardzo wiele osób zastanawia się co znalazłem w tym oleju i jak on wygląda? Mam nadzieję , że taki materiał otworzy oczy niedowiarkom . Duża prośba kciuk w górę i udostępniamy.
Zweryfikowane oleje silnikowe - sprawdź cenę oleju do twojego silnika
----------------------------------------------------------------------------
na.allegro.pl/...
----------------------------------------------------------------------------
Książka "Miłośnicy 4 kółek"
--------------------------------------------------------------------------
na.allegro.pl/...
--------------------------------------------------------------------------
WSPÓŁPRACA
info@milosnicy4kolek.pl
Wbijajcie na nasz Warsztat
-------------------------------------------------------------------
/ m4kwarsztat
--------------------------------------------------------------------
INSTAGRAM WBIJAJCIE
-----------------------------------------------------------------------------------
/ milosnicy4kolek
------------------------------------------------------------------------------------
meble warsztatowe których się nie powstydzimy :)
------------------------------------------
fastservice.pl
------------------------------------------
Patronite To dzięki temu że Wy się dokładacie możemy realizować coraz to śmielsze projekty tak więc masz ochotę wesprzeć rozwój kanału i doceniasz nasz wkład wbijaj na i zostań patronem :)
------------------------------------------------------------------
patronite.pl/M...
------------------------------------------------------------------
SKLEP Z GADŻETAMI DLA MIŁOŚNIKÓW
------------------------------------------------------------------------------------------------
luckymotion.com...
------------------------------------------------------------------------------------------------
Wbijajcie na naszego FB
-----------------------------------------------------------------------------------
/ milosnicy4kolek
-----------------------------------------------------------------------------------
Oraz nasz dostawca części używanych
------------------------------------
panta.gda.pl
______________________
Oczywiście że chcemy żebyś spuścił ze Skody olej :)
Popieram zdanie kolegi !
Popieram :)
Ja również popieram :)
Popieram i proszę o sprawdzenie oleju w aucie z większym przebiegiem, ale wymienianym co 10-15 tys
Tylko łysy tym razem ożyj lejka i sączka (jak na lekcji chemii) przepuść cały olej i zobaczymy ile będzie tego z 5 litrów.
Jesteś bardzo mądrym człowiekiem. Komunikatywnym. Masz u mnie zajeplusa. Dzięki
Kupiłem 4 letniego Qashqaia 1,6 dci olej wynieniałem 02.01.2019 przy przejechanych 15 000km ileż to musiałem się nasłuchać co ja robię, przecież jeszcze mam kolejne 15, teraz takie nowoczesne ojeje i silniki robią mhmm... nie jestem mechanikiem nie grzebie sam przy aucie ale mam głowę i rozum po to żeby używać. Wielkie dzięki Łysy wreszcie mogę zatkać gębę wszystkim niedowiarkom. Mam tylko nadzieję że nie będę miał problemów w robocie bo udostępniłem gdzie sie dało a aktualnie pracuję u helmuta właśnie w tym na czym ekperymentowałeś 🙈🙉
Suzuki VItara - wymiana oleju po 1000 km, zalecenie producenta. Takim aspektem mnie Suzuki mile zaskoczyło ;)
Pelna zgoda. Mam BMW E61,2007r.,300 tys przebieg,diesel 150 PS,.olej wymieniany co 7 tys km. Spokojnie zrobie jeszcze 200 tys.
Dieselgate - przewaga dzięki technologii :)
a slyszales o tych probach z superfiltrem do oleju?
wtedy byl testowany VW Golf po 200 000km
byl to jakis team inzynierow z niemiec
nie zmieniano oleju tylko (tylko dolewali) te filtry i silnik mial zawsze czysty olej
ale ani rafinerie ani producenci aut sie tym nie zaiteresowali.
ale jak myslicie czy obrobka skrawaniem(technologie CNC) przedluzaja interwaly wymian oleju?
przeciez to nie rok 1970.
apropo.pracuje od 1990 w BMW 😀
Jak zacząłeś oglądać ten filtr to aż mi się "Gorączka Złota" na Discovery przypomniała
Samorodki xd
Gorączka złomu hehe
CˌHˌIˌPˌS 😂😂😂👌
Gorączka złota XD
Dokładnie Klondike
Dobry patent, teraz zamiast wymieniać olej można go wyczyścić magnesem i znów zalać, dzięki Michu 😎
Olej się nie wymienia bo są opiłki tylko dlatego że traci swoje właściwości.
@@Martini_2022 serio ?
@@tajemniczyuzytkownik5198 Seryjnie
@@Martini_2022 to nie wiedzialem
Nie dokładne oczyszczenie oleju to jak byś wlał ojej do smażenia 😂😂😂
Łysy, weź kamerkę inspekcyjną i pokaż miskę ze smokiem i górę pod korkiem. Gwarancji nikt nie straci a może coś nam to ujawni ciekawego 🙂
Jak miche ściagniesz , i w aso sie kapna ze ściagłeś a kapna napewno to bedziesz miał po gwarancji , nie gadaj głupot
Lukasz P z tego co czytam ze zrozumieniem Rafał nie pisał nic o zdejmowaniu miski a skorzystaniu z kamerki inspekcyjnej która może wprowadzić do miski przez śrubkę od spuszczania oleju. Czytanie ze zrozumieniem nie boli.
Co ciekawego można znaleś w silniku po 22tyś km? sztabkę złota w misce?
Jeśli opiłki metali krążą po silniku przez 22 tys. km to moim zdaniem powinny już częściowo się gdzieś ułożyć i pracować z innymi częściami (np. rozrządem) przyspieszając jego zużycie. Ewentualnie mogą częściowo zatkać smok zmniejszając ciśnienie oleju. Ale oczywiście mogę się mylić i może pływać sztabka złota w misce olejowej.
@@rafaosinski2276 W kamerce nie zobaczysz nic więcej jak umazanago olejem silnika.
Oj tam nocna zmiana składała silnik w fabryce 😁
Inzyniery z Syrii
Ludzie raczej tego nie składają.
@@srutututu1991 I to jest dowód na to ze maszyny przejmują władzę.
2.0tdi po 30tys olej będzie pachnący lawendą chcę to zobaczyć 😐
Wystarczy wymienić po 15 max i nie ma problemu xd
Jak spala olej jak pierwsze tsi to on caly czas swiezy jest bo tyle dolewasz;)
@@-xYz--nk1gm Ale filtr i tak trzeba wymienić
@@-xYz--nk1gm olej to olej ale filtr musi być zmieniany. Przerabiałem to. Świec panie nad jego dusza
Zmieniałem w 1.9 tdi i 1.6 tdi po ok. 25 kkm. Pachniał jak olej do frytek, a czarny był jak smoła.
Czekamy na pozew od BMW za mówienie prawdy
I więzienie za mowę nienawiści!
@@GreyDeathVaccine dobre
Niestety wydaje mi się, że nic z tego nie będzie. Odcinek nakręcony o BIAŁYM bmw. Gdyby rzeczone bmw byłoby czarne, uuuu... to wtedy już rasizm, szowinizm i onanizm, którego Rzesza... , przepraszam Unia by nie zniosła
@@jacekmak87 - też dobre .
@@koszyk91 To łysy byłby okrzyknięty antysemitą, jego konto na yt usunięte a warsztat oddany Izraelowi w ramach odszkodowań (czy. wymuszenia) za bezspadkowe mienie :D
Mam traktor C 328 z 1963 i ma on magnes w korku spustowym oleju i ma na celu wyłapywć opiłki. Pozdrawiam.
Nowe auta też mają magnes ale jest mały i wszystkiego nie wyłapie, żeby był skuteczny musiałby mieć rozmiar tego z filmiku.
Motocykle ktm też to mają ^^
Gorzej jak misa olejowa jest amelinowa a nie stalowa
@@asterdenic3270 no najgorzej.. bo TO JE AMELINIUM, TEGO NIE POMALUJESZ
Polecam ze słuchawek wyciągnąć magnes i na poxsipol do korka przykleić fajny jeżyk się wyciągnie 😅
Janusz kupił sobie Passata B5 1.9TDi przebieg 186tys. km. Po kupnie otwiera maske i widzi zawieszke z wymianą oleju, a tam następny serwis przy przebiegu 790.000km. Patrzy tak na zawieszke i mówi "kurła, jednak te niemieckie oleje to nie to co nasze...." :D
To dobre, taka prawda
Dobre, takie nie za śmieszne 👍
Miałem podobnie z tym że sprzedający nie sprawdził faktur z niemieckiego serwisu i dał mi cały plik papierów a tam był przebieg o 100 tyś większy dwa lata wcześniej niż sprowadzili do Polski
Jeblem masakra
Facet daruj sobie te glupie wstawki slowne.
Ja w swoim aucie może przesadzam ale co 10k leci nowy filtr paliwa, olej z filtrem i filtr powietrza. Wychodzi co pół roku.
Wcale nie przesadzasz ;)
I to jest słuszna koncepcja 👍
Podobnie robię .
Dokładnie tak czynię.Na Motulu 8100 ecoclean C2 5w30 ,filtr oleju Knecht ,filtr powietrza Mann .
jesli jezdzisz glownie po miescie albo krotkie dystanse to ok, ja np u siebie bym nie wymienil filtra paliwa bo go nie ma ;) Toyota Corolla benzyna
Bardzo mało jeździsz że 20k w roku :) Mi po pół roku 40 stuknęła ;)
Oleje long-live są dobre, JEŚLI zmienia się je razem z filtrem co 8-10k km XD
Sprawdź tego diesla, jestem ciekaw jak po 30k km wygląda :-)
Nie pisz kolego czegoś takiego jak 10k km
Pierwsze K znaczy tyle samo co drugie sieć teraz napisałeś że 10 kilokilometrów
@@wiktorzieba3253 k to skrót od tysiąc, więc to co napisał jak najbardziej ma sens
@@wiktorzieba3253 k = kilo = trzy 0 więc 3k km = 3000 km, powiedz mi jak można tego nie rozumieć?
@@wiktorzieba3253 samozaoranie 😂😂😂
@@wiktorzieba3253 Wygrałeś dzbana miesiąca :D
A co tu udowadniać, bryka ma się psuć I wracać do serwisu. Nie ma nic zaskakującego ;) A poza tym olej wymienia sie często, ja nie rozumiem Januszy przecież jak jest świeżutki olej w aucie to aż sie fajniej człowiek czuje :D Sam fakt w glowie jak sobie ten silniczek pracuje z świeżutkim olejem, bardzo satysfakcjonująca sprawa.
Zapoznaj się z schematem obiegu oleju w silniku: docplayer.pl/docs-images/57/41003169/images/23-0.png a później zastanów się czemu twój komentarz jest bez sensu.
@@columbaoldo732 Nie jest bez sensu :) Wyraziłem swoje zdanie, nie wpieram nikomu swoich teorii. Odniosłem sie do materiału.
yung98 nie każdy wie, że olej pasuje zmienić 😏
@@karwan232 Nie jestem zadnym specem, zmieniam olej I dbam o auto pedantycznie, mam tam pod kopułką swoje wizje jak każdy A gosc mi sugeruje ze nie znam krążenia oleju w silniku.
Skoro lubisz przepłacać...
Michal, uzyj kamery inspekcyjnej i pokaz Nam cylindry. :) Wiemy, ze taka masz :)
to się nazywa chyba endoskop.
I co z tego.
Nawet jak gładzie są poharatane to nie wina fabryki tylko klienta.
Z filmu nie dowiadujemy się ile razy już kapora na zimnym to auto upalało.
Moim zdaniem klient nie raz pogonił na max silnik a pierwsze pałowanie odbyło się jeszcze w dniu odbioru.
@@jackqrzontkovsky9580 tej skoro fabryka na to pozwala utrzymując, że silnik jest dotarty w momencie kupna, a do tego nowe auta nie trzeba specjalnie rozgrzewać przed jazdą, do tego nie wierzę by ktoś kto wydał tyle kasy na auto upalał tuż po upaleniu, kolejna sprawa to X nie jest autem do upalania, z doświadczenia ci powiem, że X-drive bardzo ciężko wyprowadzić z równowagi i to nawet bez kagańców... trust me. a durne komentarze zostaw dla przyjaciół.
@@xot80
Ok. Pod koniec lutego odbieram 5008 diesla. Z ciekawości około dyszki sam zleję olej i ciekawe czy brokat będzie.
I co chiałbyś zobaczyć w silniku po 22tyś km przez kamerkę?
No ale dodaj, że to tylko opiłki żelazne a ile było opiłków innych metali , których magnes nie łapie ? A ile opiłków nie spłynęło z olejem, przyklejone do miski i innych elementów.
Nie bełkocz. Poczytaj pan o magnesie neodymowym. Mam taki magnes neodymowy który "chwyta" miedź.
@@marcinkasza478 Trochę namieszałeś :P Mówiąc kolokwialnie magnes neodymowy jest po prostu silniejszy niż te "tradycyjne". Tobie chodziło zapewne o bardzo ciekawe zjawisko jak np. przez miedzianą rurę puścimy swobodnie magnes. Magnes ten faktycznie będzie hamowany siłą działającą między jego polem magnetycznym a prądami wirowymi powstającymi dzięki zjawisku indukcji. Ale żaden magnes nie "chwyta" miedzi, bo miedź nie jest ferromagnetykiem. Istnieje jeszcze paramagnetyki (np. aluminium). Są one BARDZO słabo przyciągane przez magnes. I tu faktycznie posiadając bardzo silny magnes neodymowy i aluminiowy drut zawieszony na żyłce możemy zaobserwować takie zjawisko w domu. Ale i tak żaden magnes nie wyciągnie opiłków aluminium z oleju.
@@yolo-mh5lk Witam, wiele opiłków wymieszało się z tymi zawierającymi żelazo. Stąd, tyle opiłków paramagnetycznych na magnesie neodymowym. Chociaż muszę przyznać, że magnes bardzo silny. Spokojnie przeciąga dwadzieścia pięć kilogramów złomu. W wodzie, więcej. Z pozdrowieniami:
Tak, były "inne opiłki". Część z nich, mój "potężny " magnes wyłapał. Z pozdrowieniami:
To tak jak siniki Hyundai, które się rozsypywały bo części nie były dokładnie wymyte po obrabiarce.
Abstrahując od tematu odcinka to brzmisz w tym pomieszczeniu jak ksiądz na ambonie xD
O kurde, właśnie miałem to samo pisać :D Nawet w podobny sposób się wypowiada xD
A co tesknisz za swoim proboszczem ??
Całe szczęście już zapomniałem jak brzmi ksiądz na ambonie
a bohaterowie drugiego planu odbijający się w oknach ;)
Amen :)
W USA po pozwach bo padały silniki BMW n20 skrócono interwały z 30kkm na 12kkm. W Europie za to cały czas 30kkm.
Dwa lata temu mieliśmy w firmie dwa nowe BMW GTX. W jednym i drugim silnik padł rozleciał się nie dojeżdżając 50.000km
@@piotrek4x4 wiec problem stanowiła jakość wykonania i materiały bo olej nie dał by rady tego aż tak przyspieszyć... im droższe firmy tym bardziej schodzą na psy
Ja na serwisie audi Rs 6 bodajże nie wiem jestem uczniem, widziałem ze stoi kolejne miesiące bo co wyjedzie to silnik pada 18tys przejechane miał zanim wpadł z naprawa na serwis XD
Czyli Suzuki ma racje wołając po pierwszym 1000 km na wymianę oleju i filtra :)
W skodzie jest tak samo. Dostałem zalecenie wymiany w kodiaqu po tysiącu nie jest to obowiązkowe ale zalecane.
Nie mylic suzuki z autem, to pazdzierz samochodopodobny, prosty do przesady i tandetny. Wiem bo mam od ponad roku, mam nadzieje, ze przynajmniej nie bedzie sie psuł. W sumie tam i nie bardzo jest co do zepsucia, rok 2014, auto jako nowe kosztowalo ponad 70 tys zl i ma 2 poduszki powietrzne :/
Fajnie byłoby wziąć dwa identyczne autka i zrobić test porównawczy: w jednym olej zmieniamy co 10, w drugim co 30 tys km - zmierzyć kompresje, obejrzeć panewki, etc po 100 tysiącach...
aby test porównanwczy był miarodajny, oba pojazdy powinny byc tak samo uzytkowane w takich samych warunkach.
@@gromosawsmiay3000 i tak jest bardziej miarodajny niż to, może i łysy na rację ale słabo to udowodnił.
Jeśli zmiany oleju były po pierwszych 2000 km (1 serwis zalecany po M4) i 1 auto robiło rocznie 5 tyś km/rocznie w mieście a drugie 60 tyś km/rocznie w trasach (do 150 km/h) to wersja longlife raczej by lepiej wyglądała.
Filmik hit sezonu. Nie chcę krakać ale mogę się założyć o 1l dobrej rudej, że jeszcze w tym miesiącu dostaniesz pozew od BMW.
Pozwu nie będzie bo wtedy o sprawie dowie się co najmniej 10 razy więcej ludzi. A rozgłos nie jest im na rękę
CZEKAM :D
to ja się założe że pozwu od bmw nie bedzie...w DE nawet nie wiedza gdzie polska a co dopiero że mamy internet😜
@@radeonw1133 Myślisz, że Niemcy się w to będą angażować? Przecież mają swoich przedstawicieli w Polsce xd Mogliby pozwać Łysego że dosypał to między nagrniami, chyba że Michu się przygotował i nagrał wszystko na live jak zlewał olej i kładł do testu. Oby tak zrobił w razie W ^^
@@Milosnicy4Kolek tak czy tak będzie okazja się napić 🥃
Michu bierz Skode na warsztat :)
Co do dzisiejszego materialu to wcale mnie to nie zaskoczyło, a może inaczej, jestem zaskoczony ze filtr wyłapał tak mało syfku i reszta "plywa" sobie radośnie w silniku.
Z autopsji mogę powiedzieć ze w teorii mam 2 najgorsze silniki diesla w swoich samochodach - scenic 1.9 dci 102KM i clio 1.5 dci 65KM :) pierwszy ma 300 000 przebiegu, a drugi 270 000 - przynajmniej na licznikach ;) Od kiedy sa u mnie interwał wymiany oleju wynosi 9 - 10 tys km i moge z ręką na sercu powiedzieć że silniki jak i turbiny nie wykazuja zadnych oznak zużycia - panewki skontrolowane 2 lata temu przy okazji wymiany uszczelki miski olejowej.
Olej longlife tak ale na 10 tys km :D
Po prostu gdy silnik nie pracuje większość syfu z filtra wraca z olejem do miski, co nie oznacza że krąży on po silniku, bo podczas odpalenia spowrotem jest zatrzymywany na filtrze.
Witam. I ma Pan racje. Ja prze 10 lat majac megane 2006 rok 1,5 dci 106 KM wynieniałem olej co 10 tys i zero kłopotow z silnikiem czym kolwiek. zrobiłem, tym autem 200tys i auto pracuje jak nalezy. wole wymienic czesciej ten olej miec mniejsze koszty amortyzacyjne niz koszty naprawy calego silnika włacznie z turbina. Pozdrawiam
Łysy w końcu zmienił styl. Teraz to jak Wołoszański prawi :D Ale ma rację, jak jedziemy po mieście agresywnie to po 8k należy olej zlać i koniec :]
W "To się wytnie", "... się zapowietrzyłem" ze złożonymi rękami, Michu jak Wołoszański wyszedłeś 😁
@@grzegorzgrzegorz7121 trollollo. Grzesiu odrobiłeś lekcje? W poniedziałek znowu do przedszkola ;)
@@grzegorzgrzegorz7121 Może leje estrowy...
... a są jeszcze aluopiłki, które na neodymie nie wyjdą... ;)
o tym samym pomyslalem i z pewnoscia jest ich wiecej
Stoję niedaleko fabryki BMW w Niemczech, aż korci żeby iść im pokazać ;)
Sugerowanie, że oni nie są tego świadomi... Są jak najbardziej i to jak najbardziej świadome działanie ;)
@@3273366 w punkt.
Nie musisz im tego pokazywać, bo oni dobrze wiedzą jak wygląda olej przy docieraniu
Myślę, że konstruktor sinika zapyta się Ciebie tak: czy filtr oleju te opiłki przepuszcza (i non stop krążą w obiegu) czy je blokuje? Taka podpowiedź - filtr dużo mniejsze zanieczyszczenia jest w stanie przyblokować...
Dużo zależy od intencji właściciela. Jeśli kupuje auto z myślą, żeby wymienić je za 3 lata na nowe to będzie miał w dupie docieranie i częstsze wymiany oleju. Na końcu i tak odbije się na tych co pół życia odkładali na auto z przysalonowego komisu. Życie.
W następnym odcinku "BMW mnie pozwało do sądu"
W następnym odcinku "Michu zaginął w tajemniczych okolicznościach"
Pomyslalem dokladnie o tym samym :-P
Michu, który śmiga w koszulce BMW nie jest raczej hejterem. Po prostu dziś chciał obalić mit o olejkach #longlife. Stara motoryzacja to były jednak inne czasy i standardy, oko człowieka vs. wydajność robotów przemysłowych. Mogę się założyć, że wszystkie podzespoły do nowego BMW spasowal robot, a inny je obrabiał. Ingerencja człowieka była symboliczna w porównaniu do starych generacji BMW. Pewnie człowiek złączyl silnik ze skrzynią w karoserii. Przy dotarciu korki neodymowe byłyby dla tego silnika i auta ogółem wskazane.
NIC NIE ZROBI, a poza tym na serwis, nie na produkt. Oni doskonale wiedzą iż są szwindlami.... Na przykładzie ze Sprinterem na tym forum @alben albus, to jest taki nie mniejszy problem z dieselgate iż KE powinna się temu bliżej przyjrzeć bo to może się okazać iż to afera, dajmy na to, metalenginegate... Pozdrawiam.
W następnym odcinku "BMW unieważniło gwarancje przez nieprawidłową wymianę oleju w nieautoryzowanym serwisie"
Nie specjalnie rozumiem co tu Łysy udowodniłeś i czym się przejąłeś. W misce olejowej i na korku zawsze są opiłki, w filtrze również, ale one nie przedostają się poza filtr i wykładnikiem byłoby obejrzenie panewek. Jaka to różnica dla filtra, jeżeli ktoś sprawdził, że nie zatka go np. jeszcze 10 razy większa ilość opiłków? Jestem przekonany, że gdybyś wyjął panewki z tego silnika, to byłyby gładkie jak trzeba, więc musisz tylko psychicznie to wytrzymać, że na dnie miski leżą opiłki dłużej niż gdybyś je spuścił po 100 km. Przecież gdyby 1% tych opiłków dostała się poza filtr oleju, efekt byłby natychmiastowy, ale nie przedostanie się, więc czemu tak biadolisz i stękasz? Widzę , że ludzie Ci przytakują :D
Czasem sie Łysy z Tobà nie zgadzam, ale w tym filmie słusznie prawidz. W USA i Kanadzie ludzie są przyzwyczajeni do zmiany oleju co 6-9kkm i praktycznie nie wystepuje tutaj temat problemow z silnikami, chyba, że mamy do czynienia faktycznie z silnikiem z wadami konstrukcyjnymi.
Szkoda, że nie wspomniałeś o konieczności wymiany oleju w automacie, bo to ta sama historia.
Pozdro
Ja zmieniam co 8000
Nudziarze wTrasie chuja tam pierdolenie, typowy stereotyp, ze w usa/kanadzie hamburgery dbają lepiej o auta a to gowno prawda
Ja słyszę różnicę w pracy mojego silnika pomiędzy 9000, a 10000 tys. km, a lałem do tej pory 5w-40 Liqui Moly 100% syntetyk (PAO), teraz od ostatniej wymiany mam 0W-40 LM - zobaczymy czy tu będzie lepiej.
pierdl, jak połamany.... w USA to w ogole o auta nie dbają.... byle by za badzo cie kopcił. Tam nie ma problemów z silnikami bo sie ich nie remontuje tylko całe wymienia...
Zgadzam się z wami NUDZIARZE. W Kanadzie nie dość że tak często zmieniają olej to mają inne filtry do syntetyka a inne do mineralnych olejów.
Panie jak mój Dziadek kupował Accorda 6 w 2002 to mu olej kazali przyjechać wymienić po 600 km i jeździć do 2500 obrotów.
W Hondzie Civic z 2013 r. podobnie - napisane, by zmieniać co 10 tys. lub tak jak wyliczy komputer ( choć tak mały interwał wymiany to dzisiaj sam w sobie jest ewenementem ), jednak przy odbiorze samochodu zaproszono przyjechać po tysiącu kilometrów na wymianę oleju na koszt dealera, bo jak sami stwierdzili - zależy im na przywiązaniu klienta do marki.
Z tego co kojarzę Dacia Duster poprzedniej generacji również miała wśród warunków zachowania gwarancji dokonanie wymiany oleju po pierwszym tysiącu kilometrów. No ale to nie niemieckie auto, więc zdaniem ogółu rzecz nie warta wzmianki..
Mateusz K Kia ma wpisane wymienić po 1500 km.
@@GROMJACKpl Czyli widać są marki starające się zachować resztki zdrowego rozsądku.
To znaczy dziadek teraz kupował nowego civica a ja jeżdżę tym accordem i w civicu 1 wymiana była po 1000km a ogólnie to wymianiam w niej olej co 10000 czyli od poprzedniej generacji nic się nie zmieniło. A w starej co 14 15 000 ;)
Serce boli, gdy patrzy się na to Ferrari.. ;(
@@P4J4K cóż z takimi drogimi autami nie jebią się i nie naprawiają bo nowy sobie kupi jak poprzedni rozbije. A że stać to i używek nie szukają tylko nowy cały kupują.
@@P4J4K nie o to w tym chodzi kolego. To Ferrari jest całe i 100% sprawne. Powodem zniszczenia jest to, że sąd w Wielkiej Brytanii wydał nakaz zniszczenia go, ponieważ auto zostało kupione za pieniądze pochodzące z przestępstwa czyli zabrane najprawdopodobniej dilerowi lub oszustowi podatkowemu i musi zostać zniszczone bez odzyskania z niego nawet jednej śrubki. Pozdrawiam. Dla potwierdzenia tutaj link do podobnych akcji : ruclips.net/video/b5MbOIT_JlA/видео.html
ruclips.net/video/b5MbOIT_JlA/видео.html ;]
@@L15U89 mhm
Panie Michale ukłony do stóp za to co robisz. Jesteś niepowtarzalnym, konkretnym i skompletowanym kompendium wiedzy w swojej branży i dziękuje że mogę czerpać od Ciebie wiedzę :)
Niecierpliwie czekam na wyniki Skody.
ja chce ten olej z TDI zobaczyć :D
Nie rozumiem oburzenia MrDomestosWC.
Nie bardzo rozumiem skąd to oburzenie kolegi, skoro kolega potwierdza dokładnie to co autor chciał uzmysłowić - czyli, że każdy silnik się dociera, pomimo tego, że dealer mówi, że nie trzeba docierać. Po co ta tyrada o metodach analizy laboratoryjnej. Autor pokazał dokładnie to co sam powiedziałeś i nie potrzebował do tego ŻADNEGO LABORATORIUM.
Walczysz z jakąś tezą, której nikt nie wypowiedział. Czy musisz wynajmować laboratorium, aby udowodnić, że w oleju jest syf? Po co takie rzeczy piszesz? No chyba, że jesteś przedstawicielem jakiegoś producenta silników? Volkswagen Motor Polska w Polkowicach? Czy Isuzu (potem General Motors) w Tychach?
Michu chętnie zobaczyłbym jak wygląda olej w automatycznej skrzyni biegów w nowej furze, w której producent w ogóle nie przewiduje wymiany oleju, po przebiegu ok 50 tys. km. Mam akurat na podorędziu samochodzik, na którym można było by zrobić taki materiał. Niestety to znów byłoby BMW 😁 Serwis BMW zarzeka się przy tym, że wymiana nie jest potrzebna, podczas gdy producent skrzyni - ZF - mówi że jednak olej powinien być wymieniany!!!
Jak sa korki spustu i wlewu to oczywiście rźną głupa ze jest bezserwisowy.
@@leszekjedryk391 w citroenie żony też są korki, a skrzynia (manual) wg producenta bezobslugowa, tylko p[o 120 tys jedynka na zimno ciężej wchodziła a po zmianie oleju zaczęła normalnie. Rżną ludzi i tyle.
@@greenmordant1779 też wymieniłem przy 150 tys.km
@@leszekjedryk391 i bardzo dobrze, nie wierzę, że olej może więcej wytrzymać, albo producent zakłada koniec życia samochodu na ok 150 tys, wtedy by się zgadzało
jeśli chcesz podeśle zdjęcia z audi q7 po 120 tyś wymiana robiona 18.01 olej wyglądał jak z diesla po 20 tyś
Producenci dokładnie wiedzą co robią. Auto ma wytrzymać 5 lat i idziesz po nowy
niestety ale to tak nie działa, po 5 latach jedziesz do mechanika i robisz remont za 13k a serwis na tym nic nie zarobi. No chyba, że jakiejś części typu szpilki głowicy nie ma nigdzie poza ASO
@@TheRasNyabinghi Też o tym pomyślałem, był kiedys nawet artykuł o tym, jak to producenci utrudniają prywatnym warsztatom życie, poprzez m.in właśnie unikalne, niedostępne nigdzie poza ASO części, zestawy kluczy, schematy, instrukcje napraw, itp :) Chcą w ten sposób pozbyć się prywatnych warsztatów i zmusić ludzi do korzystania z ich bardzo drogich usług.
@@TheRasNyabinghi ty jedziesz do mechanika ale wyobraź sobie co robi Europa zachodnia. Przy kosztach remontu silnika dają sobie spokój i idą po nowe
@@TheRasNyabinghi Artur O może mieć trochę racji. Klient kupuje nowe auto, które potem musi serwisować w ASO w ramach gwarancji. W ten sposób, przez te kilka lat, producent wyciąga jeszcze 5-10% wartości pojazdu. Potem auto zaczyna mieć pierwsze objawy "starości", więc właściciel sprzedaje i kupuje nowe. Drugi właściciel robi remont u innego mechanika z części od producenta, bo nikt nie wkłada zamienników ze szrotu do 5-letniego auta. Na zachodzie, jak naprawa w ASO jest nieopłacalna, to auto zapewne idzie na eksport. W międzyczasie szpachla i trociny "odmłodzą" pojazd o 100 tys. km. i wszyscy zadowoleni.
@@originalgangster1179 Wymiana szybki to wymiana wyświetlacza i często się to nie opłaca zwłaszcza w tańszych lub starszych modelach. Jeśli chodzi o auta to jestem tego samego zdania co kolega P. A.
Proste że producenci chcą nas dymać . Naprawiam telewizory 95 % przypadków to kondensatory na module zasilania (słaba jakość ,umieszczanie ich obok grzejących się elementów itp) ,chip w drukarkach wyłączające je po wydrukowaniu x stron ,lodówki psujące sie po 2 latach i 3 miesiącach. fack you wirpoole !!!
nie strasz mnie, właśnie skończyłem spłacać (2 lata) moją lodówkę whirlpoola xd
@@JachuJustyDriver przykro mi ale nam jebła po 2 latach i 2 miesiącach dokładnie pamiętam. Potem kupiona nowa whirpoola stala w foli nowiuska 3 tygodnie.Po podlaczeniu nic. Producent stwierdził że to od tego że stała nieużywana:( rynce opadaja
Mi zmywarka bosha jebla po 2 latach i 2 ms. Rozkrecilem i co ? Jeden lut się upalił przy kostce na grzałce. No to oręż w reke(nożyk i lutownica) oczyscilem miejsce lutnalem porządnie i działa już rok bez problemu :) btw rozmawiałem z kolegą pracującym w Samsungu. Opowiadał że oni robią specjalnie jeden lut gdzieś tam w układzie w newralgicznym miejscu słabszy żeby się spalił a Ty drogi użytkowniku plac za nowe albo serwis. Albo programuja chip, jak kolega wyżej wymienił w drukarkach który nie pozwala dalej pralce zmywarkę itd pracować. Pozdro all
Bez przesady,posiadam kilka sprzętów AGD/RTV i nigdy gwarancji nie wykupywałem dłuższej niż to co jest w cenie i wszystko chodzi-kuchenka indukcja,mikrofala,pralka mają już 6 albo 7 lat-telewizor jeden nowy,drugi też ok 7 lat ledowy,włączany może 5 razy dziennie i działa
@@parus251 Ja tak samo, wszystko co kupuję to działa i działa. :)
ja frytki smaże tylko na świeżym oleju raz, a zużyty sprzedaje sąsiadowi który go wlewa do swojego W124
Heniek gołąb Ja z pół roku na jednym oleju ;)
@@sedziazwanykalosz8684 ja też a filtrujesz go ? xD
Ja sram zamiast oleju mam kupe
Źle robisz frytki smaży się 2 razy
ruclips.net/video/MQHB0LOijrk/видео.html
Spuść z tej skody olej bo mój tata ma superba 3 z 2.0 tdi i chce mu uświadomić żeby przestał wierzyć w te long life i zmienianie oleju w naszym wypadku co 35 tys km. Fajny film pozdrawiam ale nie long life tylko całą ekipę :)
+1
DAWID AUDIO powiedz tacie niech juz zbiera na remont silnika albo nastepny samochod
@@schabowyBar I tak na razie jest u blacharza a dokładnie w ASO, co zima napęd na 4 nie pomógł i było bokiem w latarnie hahaha a ja siedziałem na miejscu pasażera z przodu i latarnia znalazła się akurat na moich drzwiach próg do wycięcia drzwi i lusterko do wymiany, nie wiem jakie to sprzedają opony (zimówki) w aso z autem za 210 tys jak na zakręcie przy 63km/h stawiło nas bokiem nieee wiem. Auto zdążyło już dosyć mocno wyhamować więc to było tylko lekkie stuknięcie a drzwi w górnym rogu tam gdzie jest słupek auta odstaje jakieś 1,5 cm od blachy taka jest szpara nie wiem, teraz auta to chyba robią z tektury falistej hahahaha.
@@dawidaudio3264 Poczytaj o haldexach trochę, ten naped juz nie jednego poslał do rowu bo załączył sie w najmniej potrzebnym momencie;)
problem z haldexem jest taki że hamuje jak ośka a nie jak 4x4, zredukuj i dohamuj przed wejsciem w sliski zakret...odepnie trakcje z tyłu, nastepnie przyładuj na wyjściu i krecisz oberka:D tu taki haldex to piece of shit bo na srodku łuku zapnie tył :D i welcome to barierka lub rów:D Zeby madre glowy sie nie wiadomo jak nad haldexami rozpływały, nigdy nie dogonia mechanicznego torsena.
Jak ktoś ma w leasingu to zmienia tak jak producent nakazał. Jak ktoś zapłacił za cały samochód gotówką i ma zamiar jezdzić nim x czasu to zmienia wcześniej dla bezpieczeństwa. Cena oleju do ceny nowego samochodu/silnika to ułamek wartości procentowej.
Wziąłem mercedesa C klasę miesiąc temu w leasing i wczoraj wymieniłem olej (3000km przejechane) pomimo że producent przewidywał dopiero po przejechaniu 20000km. Więc nie wrzucaj wszystkich tych co wzięli auto w leasing do jednego wora 😎 z drugiej strony to ciekawy jestem czy u mnie ten olej był w podobnym stanie jak na filmie...
wg mnie wgl ludzie zle robią, bo kiedys auto było kupowane i jezdzilo przez 20-30 lat, teraz auta brane są w leasing i po 5-10 latach nadaja sie na zlom i na zlom idą. Zbyt duza kondumpcja, to jest mało ekologiczne, bardziej za to bym sie bral niz za normy spalania
Są posiadacze prawa jazdy i są tacy którzy myślą, więc nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, nie ma różnicy czy leasing czy nie.
Może tak a może nie każdy jest na tyle zorientowany i ślepo ufa producentowi/sprzedawcy i ciągnie aż komputer nie zawoła.
@@bebulek1985 jeśli chcesz możesz wymienić częściej olej a nie to co producent zaleca. Mam na firmie auta które mają zalecane co 30tys wymianę ale jeździmy co 15tys. Kwestia dogadania no i kasy 😁
pokaż olej z tej Skody. Pewnie będzie podobnie bądź nawet więcej opiłków.
Jak nie robi long life to nie będzie taki
Jak to kto na tym zarabia, a raczej oszczędza: leasingowe kurrrwy. Przecież to leasing nie daje zgody na przegląd olejowy wcześniej niż po przekroczeniu 30.000km w benzyniaku, tak miałem w i30 i w focusie TDCi po 20.000km dopiero athlon pozwalał na wymianę.wczesniej by za to nie zapłacili. Oczywiście na własny rachunek można. Ale to były auta służbowe czyli nie mój problem. Teraz sobie pomyśl jak komis samochodowy odkupuje hurtowo auta poleasingowe i przychodzi Kowalski i wydaje ciężko zarobione pieniądze na auto z polskiego salonu z pewnym przebiegiem z pełną historią wypadkową, który był upierrrrdalany przez 3 lata przez handlowca do idciny a olej był zmieniany co 30.000km uahhahahaha
Łysy!!! Zrób odcinek jaka jest różnica między olejami różnych producentów o tych samych parametrach np. 5w30 castrol, 5w30 mobil, 5w30 k2 itp.
Łapki w górę !!!! Pozdrawiam. Robisz robotę !
żadna różnica, idź się lecz.
oczywiście że będzie różnica. Ale do tego potrzebne by było stanowisko badawcze, np aparat 4kulowy. Bardzo fajnie by wyszło porównanie używanego oleju z nowym. Co poniektórym szczęki by opadły, łącznie z prowadzącym ;)
95% oleji to hydro kraki czyli gównooo
A i jeszcze pamiętam jak kupiłem Astra 1.6 180km w salonie i mi mówi kierownik serwisu :nie ma w specyfikacji ale radzę po 1000 wymienić olej i filtry i wymieniłem coś w tym jest
Przynajmniej rozgarnięty chłop, bo w większości ASO potrafią tylko klepać regułki, które podsuwa im producent...
A po co mają się wysilać @Fandeese 21 płacą im więcej niż w zwykłym warsztacie i do tego mają wszystko na tacy.
Z życia wzięte. Jak jeszcze istniało Deowoo. Przychodzi dziadzio do salonu w którym kupił po kilku latach i do kierownika z krzykiem dlaczego auto się zatarło bo nie było już oleju skoro sprzedawca twierdził że auto jest bezobsługowe😁
Łysy robisz mega robotę,otwierasz zamknięte umysły:) dawaj tą Skodę.
podpinam się
@@tomfracz6959 W tym temacie lasuje ci umysl.
tę skodę*
Łysy jedyne co robi to gówno pierdoli
Po to jest filtr aby filtrował, Podniecasz się opiłkami i naiwnych oglądających straszysz. Nie ważne co jest w filtrze . Jak wytłumaczysz moją wymianę co 35 000 w BMW 530 d ,450 000 zrobione i jeżdzi dalej. Volvo D5 400 000 kolejne trzecie Audi wymiana co 38 000 i ponad 400 000. Bzdury opowiadasz. To tak jakbyś opowiadał o Messim że mały i ma krótkie nóżki i nie może dobrze grać. Mówisz ,,wierzcie sobie w oleje longlaif,, w technice nie ma kwestii wiary są fakty, Podziwiam Cię jak ludzi picujesz Jeleni na te wymiany oleju-respekt. Wymieniaj jak kiedyś ja w Golfie co 5000.
22 tysiące km w bmw szok to już weteran, pewnie juz po wypadku xD
Bo to pewnie wersja ekonomiczna, bez kierunkowskazów ;)
@@MTWODZU szkoda że nie ma wersji dla zazdrosnych gołodupców, może byście się wtedy mogli powozić dobrym autem :P
...I jeszcze po powodzi.
Nie to co w vag'u, pancerne silniki i wycierajace się plastiki 😆🤣
@@SPatryk93 Nie wspomniałem ani słowem o cenie auta, ale cieszę się, że określiłeś co jest dla ciebie najważniejsze. Mam nadzieję, że na kierunkowskazy oraz szkolenie z zakresu ich użycia też nie poskąpiłeś ;)
Puk puk ?? Kto tam ?? Listonosz z poleconym od
BMW :):):):)
Pół silnika na magnesie dobrze że tłoka nie wyłowiles 🤣 to normalne że większość ludzi pomyśli przecie to long life nie muszę ruszać. Dobrze że uświadamiasz ludziom co jest co , trzymaj się!
Łysy, ale to fajnie mieć idiotów lajkujących Twoje filmy. Sam sobie przeczysz kilka razy. Raz mówisz, że to sami użytkownicy zabijają silniki, raz że robią to konstruktorzy, producenci i w sumie sam sprawiasz wrażenie, że nie wiesz po co to mówisz.
Proszę podaj jakie masz wykształcenie techniczne, czy skończyłeś jaką szkołę techniczną czy też Twoja wiedza jest oparta na samokształceniu i testach na autach klientów?
Gdybyś czytał instrukcje obsługi samochodów to byś wiedział, że producenci mówią, że lepiej jest to robić częściej, a 30tkm to maksymalnie dopuszczalny przebieg. W sumie wszystko zależy od sposobu jazdy, rodzaju zalanego oleju, filtra oleju i konstrukcji i materiałów użytych do budowy silnika.
Nikt nikomu nie zabrania wymieniać oleju częściej, a 1-szy przegląd i wymiana oleju po 1tkm właśnie po to by usunąć opiłki żelaza, które były i są NORMALNE w NOWYM SILNIKU po docieraniu, gdyż nikt nie produkuje części ruchomych silnika z tolerancją 0.001 mm tak jak w silnikach odrzutowych w przemyśle lotniczym lub w F1.
Z resztą samo spuszczenie oleju nie usunie wszystkich opiłków z dna miski olejowej, trzeba ją najczęściej odkręcić i zrobić to ręcznie.
Ciekawy jestem ile z Was to robi, a czy nie robiąc tego mieliście remont silnika po 150tkm według teorii ŁYSEGO?
Dlaczego ludzie nie robią banalnego "tunningu" czyli zamontowania silnego magnesu neodymowego do korków spustowych w silniku, skrzynia biegów, dyferencjałach, reduktorach ?
Koszt to dosłownie kilkadziesiąt zł, ale na 100000% istotnie zwiększy żywotność podzespołów, bo drobiny stalowe, a więc twarde zostaną wyłapane z oleju. A przy wymianie oleju wyciągane są razem z korkiem na zewnątrz.
Bardzo prosta i tania modyfikacja, którą można de facto zrobić samemu.
Następna sprawa - filtr nie wyłapuje wszystkiego. Utradrobne opiłki przechodzą przez niego, a działają na trące podzespoły tak jak drobny papier ścierny.
Bardzo dobrze, że ten Pan o kontrowersyjnym wyglądzie robi takie otwierające mózgi i odmulające myślenie filmiki.
Możesz dokładnie opisać jakbyś to widział czy tylko luźno rzucony pomysł dales
Jak to nie robią? Pooglądam sobie rosyjskie filmy na YT, oni takie małe magnesy neodymowe przyklejają do filtra oleju. 😀
@@nomtbg przy filtrze nie ma sensu bo już wtedy idą przez pompę i ja przucierają
W Maluchu tak było.
Silny magnes oddziaływałby również na inne podzespoły silnika, skrzyni, itd.
Jeśli się nie mylę to stworzyłoby to dodatkowy opór podczas ich pracy.
To wszystko to efekt rozregulowanego bulbulatora!
ale żeby nowy bulbulator po trzech latach na złom? to się żadnemu porządnemu oficerowi w głowie nie mieści.
Jak tenteges miał zatarte łożyska to co się dziwić...
Hahaha tak zgadzam się to wina bulbulatora że zużytego traktora,bo producenci nas oszukują i je montują i stąd te opilki a no to teraz rozumiem,ale ja się nie dam i kupię sobie golfa
To są przecież samorodki złota, Łysy żyłę odkrył ;-)
Złoto jest niemagnetyczne. 😁
Materiał tendencyjny + Pseudonaukowe wywody i metody.
Po pierwsze istnieje szereg laboratoryjnych standardów badania stanu oleju silnikowego, jak np. zawartość zanieczyszczeń, analiza pierwiastków, analiza zawartości i składu metali itd.
Na prawdę nie trzeba używać do tego magnesu.
Zawartość cząstek metali w oleju jest czymś normalnym, zwłaszcza przy badaniu oleju zalanego fabrycznie (olej wypłukuje wióry z podzespołów, które znalazły się tam w czasie produkcji).
Istnieją normy jaka zawartość i jakich pierwiastków jest akceptowalna a co należy uznać za sytuacje alarmową.
Wiec wybaczcie takie pseudonaukowe metody to tylko dla łykających kit.
Chetnie zerkne na 30k oliwy w 2.0 Tdi.
Ja mam 2.0 CFFB - sam wymieniam co 15000km - tak samo chcę zobaczyć
Nie byloby na co patrzeć.
Węgiel po prostu
Ja u siebie ostanio musiałem zlać olej po wlaniu, bo wkręciłem korek spustowy bez podkładki, był czarny prawie tak jak stary.
teraz już wiem czemu moja bmw x1 miała wymienioną turbinę po 45000
Jeden z moich ulubionych kanałów na RUclips gdzie nie tylko służy on jako zabijacz czasu lecz głównie jako skarbnica wiedzy. Tak trzymaj Michu. Czekam na wiecej!
mam tak samo :)
Silnik silnikowi nie równy podobnie z warunkami eksploatacji. Moim zdaniem dobry olej np. taki AMSOIL 0W20. Producent gwarantuje, że w trudnych warunkach eksploatacji parametry oleju nie zmienią się przez 25kkm. Np. Suzuki nakazuje wymianę oleju i filtra po pierwszym 1000km. I słusznie. Natomiast interwał wymian jest tam 20 000 normalna eksploatacja /10 000km trudne warunki np. miasto lub co 12 miesięcy. Olej o dobrych parametrach, bez turbo, użytkowany w normalnych warunkach powinien chyba bez problemu wytrzymać 20 000km bez pogorszenia parametrów? Co wy na to? Co uważasz Michu? PS. Film super!
Oleje longlife mają sens ale to są oleje a raczej jest to sposób postępowania dla aut flotowych gdzie po trzech latach ma być auto z przebiegiem 500tysia i iść do wymiany. W przypadku tego BMW olej to ważny ale poboczny temat bo częstsza zmiana usunie te opiłki z silnika co znacząco wpłynie na żywotność ale DLACZEGO TAM BYŁY TE OPIŁKI !!! . Tu główny problem jest w tym że w ogóle jakieś elementy metalowe były w oleju i nawet jeśli zmienimy olej już po tysiącu km to nie zmieni to faktu że TAM BYŁY OPIŁKI !!! Dlaczego ??? przecież dokładność produkcji części na maszynach sterowanych numerycznie jest bardzo wysoka i wszystkie są identyczne , kiedyś były obrabiane przez człowieka z dużo mniejszą dokładnością niż teraz i wymagały ułożenia się względem siebie tzw. docierania. Oczywiście jestem zwolennikiem docierania ale nie można w takim przypadku mówić o docieraniu silnika tak jak to było np. z 125p.
Naprawdę jestem w ciężkim szoku, przecież te opiłki krążyły po silniku i na pewno miało to wpływ na elementy ślizgowe w silniku.
No ale jak mogły krążyć po silniku? To po co jest filtr oleju? Żeby kolor poprawić czy właśnie takie syfy/opiłki łapać?!
Kiedyś silniki były robione wystarczająco dokładnie, tyle że nie te z fabryk bloku wschodniego. ;)
Oczywiście że "nasze auta z PRL" i ich jakość to inna sprawa ale jednak.
To że opiłki krążyły to nie znaczy że pompa musiała je tłoczyć ale od czegoś "odpadły" i wystarczy że dostały się w odpowiednie miejsce np. z rozbryzgiem oleju na gładz cylindra. Przecież nie robią części z naddatkiem który może sobie odpaść. Zwłaszcza teraz gdy np. odlewy są cienkie, robione ciśnieniowo bo oszczędność lekkość i ekologia.
Ja pracuje na maszynach numerycznych (CNC) i potwierdzam że NIE MA możliwości wyprodukowania IDENTYCZNYCH DWÓCH CZĘŚCI w związku z zużyciem maszyny np. ostrza, temperatury, różnicy jakościowej materiału, błędu operatora lub narzędzia pomiarowego itp... Dlatego stosuje się TOLERANCJE dla części nowych. A silnik MUSI się dotrzeć.
@@yogiatpozen One były w misce olejowej - to nie znaczy że krążyły. Są ciężkie to opadają na dno. Filtr czy spełnił zadanie - to należało by sprawdzić olej ale nie z miski (np. przepuszczając olej przez filtr i sprawdzenie co wypływa.
Dodatkowo - każdy filtr ma coś takiego co się nazywa mówiąc potocznie "gęstością sita" i wszytko mniejsze niż to "sito filtra" nadal pozostanie w obiegu, niezależnie od interwału wymiany. ALE... Jak wspomniany filtr się zapcha - zostanie automatycznie otwarty (bocznikowanie filtra) aby nie zatrzeć silnika - nawet kosztem trwałości jaką jest smarowanie nieoczyszczonym olejem.
I teraz kwestia tego jak producent dobrał "sito filtra", jego pojemność, oraz odporność gładzi na cząstki metaliczne...
Dziękuję za uwagę.
Bardzo ciekawy dokument, fajnie się oglądało, mam starego mietka więc mnie to nie dotyczy raz na 10k wymiana oleju i starczy i już hulam 10 lat. A nowe auta mam w dupie.
Należy wziąć jeszcze pod uwagę, że w przypadku aluminiowych elementów silnika, opiłki powstałe w wyniku obróbki tych elementów nie wykazują właściwości ferromagnetycznych, zatem żaden magnes ich nie przyciągnie. Zatem ten olej skrywa jeszcze niejedną tajemnicę, ale producent przygotował się na możliwą wymianę oleju po dwóch tys. km. i wprowadził już wiele lat temu system START-STOP, czyli krótko mówiąc dojeżdżasz dynamicznie do świateł, wyłączasz samochód z biegu, puszczasz sprzęgło i samochód gaśnie, a turbina się kręci i kręci kilkadziesiąt tys. obr./min. BEZ SMAROWANIA, ale producent zawsze dba o dobro swoj.... eeee znaczy klienta.
To tak nie działa. Jeśli samochód był gazowany "ostro" albo w zakresie w którym włącza się turbina to system START-STOP nie jest aktywny właśnie w celu ochrony turbiny.
W korku slychac jak podjedzie ktos z system S-S ciagla prace rozrusznika, nigdy nie kupie auta z tym systemem, na 5 min odpala sie silnik z 10 razy... Tragedia, osobiscie ten dzwiek rozrusznika mnie irytuje.
@@maciekdziuba6682 Zakres w którym włącza się turbina to będzie jakieś 0-1 obr na min. To, że nie pompuje nie znaczy, że się nie kręci
Rafał zanim zaczniesz wypisywać głupoty na temat silników aktualnie produkowanych będąc dalej na poziomie łady i gaźnika to poczytaj, silniki posiadajace system S-S posiadają osobna pompę oleju która zapewnia smarowanie po wyłączeniu silnika, mają mocniejszy akumulator i rozrusznik przystosowany do n-krotnie częstszego odpalania
Gdybyśmy mówili o "ostrym" gazowaniu to turbina miałaby kilkaset tys. obr./min. a nie kilkadziesiąt, z tego co pamiętam turbiny kręcą się do ok. 200-220 tys. obr. choć niektóre modele mają nawet 300 tys obr. (nawet 6000 obr./min. = 100 obr./s.), aby wirnik był trwały musi być nieustannie smarowany dobrej jakości olejem (a nie jakimś longlifem, który ma przelatane ponad 20 000 km), czyli takim jaki zaleca producent, który jest wymieniany REGULARNIE, bo olej nie tylko smaruje, ale również gromadzi zanieczyszczenia i odprowadza ciepło.
Normalny olej zmirniam co 5000km, a syntetyk co 7000km. A co kto mi zabroni? Wole częściej bo chce!
Ps. Mam 21lat Lexus RX 300 Silnik doskonały, ale zmieniłem w zeszłym roku pare elektronicznych sensorów. Ale po 20 latach wybaczam mu! 😉👍
Filter btło wypłukać w bęzynie.
Siemanko Lysy.
Chcialbym dorzucic cos od siebie z innego punktu widzenia co do zywotnosci aktualnych silnikow.
Proces projektowania jednostek napedzajacych przeszedl kilka zmian w ostatnim 30 leciu. Najwazniejsza zmiana miala miejsce okolo 25 lat temu kiedy w latach 1992-1995 przesiadano sie z olowka, kalkulatora i tablicy kreslarskiej na komputery ktore bardzo wspieraly obliczenia wytrzymalosciowe materialow...bo to o tym mowa. Jeszcze do 2000 roku dzieki komputerom mielismy super projekty silnikow a niektore otrzymaly miano legend. Okres od 2000r do 2010 owocowal juz w naprawde wiele zmian. Technologicznie do przodu ale z czystej chytrosci producentow na pieniadze jakosciowo do tylu. Zalozenia ze auta maja byc lzejsze , silniki sprawniejsze i wydajniejsze przywiodly do granicy gdzie ludzi i bezpieczne kalkulacje zastapiono oprogramowaniem ktore przelicza wszelakie grubosci,przekroje,pasowania,symulacje etc. do tego stopnia ze jednostki wytrzymuja 150tys do 250tys i klekaja jak mocherowy beret przed Rydzykiem. Przemysl motoryzacyjny stal sie troche jak przemysl tekstylny ale ten z Chin. Niby kupujesz nowe piekne ale po roku uzywania i prania to sie nawet na szmate do zbierania oleju nie nadaje bo przecieka jak sito...i kupujesz nastepne. Wspaniala metodologia na napijanie kapuchy producentowi, beznadziejny system dla konsumenta ktory nie jest tego swiadomy:-(
Tak wyglada moja rozprawka z punktu widzenia osoby ktora spedzila troooche czasu w dziale projektowym naszej Polskiej zbrojeniowki gdzie nie mozna sobie pozwolic na sytuacje ze sprzet wojskowy padnie bo ktorys zespol lub podzespol zostal zaprojektowany z mysla o zarobku tzn o grubych naprawach zanim zdazy sie popisac na polu walki.
P.S. mam nadzieje ze przedstawilem na tyle prosto ta jakze wazna perspektywe i dorzucilem cos doTwojej luznej rozprawki.
Amen:-)
Pozdrawiam
To co napisałeś generalnie jest prawdą. Zastosowanie metod numerycznych, które zostały bogato rozwinięte w XX wieku w obecnych komputerach pozwoliło zoptymalizować różne konstrukcje w bardzo precyzyjny sposób oraz znacznie skrócić czas od koncepcji do gotowego wyrobu. Jednak samochody które klękają po 150-250 tys na naszych drogach w rzeczywistości mają dużo większe przebiegi. Znam mnóstwo osób kupujących tylko nowe auta lubianej przez siebie marki i nie ważne czy to jest japończyk, grupa VAG, merc, bmw, fiat robią bez problemu przebiegi przekraczające 400-500tys. wykonując tylko podstawowe naprawy jak wymiana klocków hamulcowych, które są nieuniknione.
Masz racje. Cena produktu kazdej marki,niewazne czy to samochody czy sprzet rtv agd itd ma swoj zakres cenowo/jakosciowy ktory klient ma do wyboru no i wybiera to na co go stac. Wybierajac cos z dolnej polki danego koncernu bedzie sie cieszyl tym ze produktem na czas conajmniej gwarancji/przebiegu lecz kupujac produkt z najwyzszej polki i placac za niego nie adekwatnie wyzsze pieniadze bedzie mu on sluzyl przez dlugie lata. Niby nic nowego ale tak to w uproszczeniu wyglada.
Dziekuje za swoje 5groszy do tematu.
Pozdrawiam.
Ja mam odmienne zdanie na ten temat. Firmy produkują po to aby mieć zyski, a to klient dyktuje warunki, a co za tym idzie chce kupić jak najlepszy samochód za jak najmniejsze pieniądze, a w przemyśle motoryzacyjnym konkurencja jest ogromna, szczególnie w Europie. Kiedyś samochody nie były tak zaawansowane jak jeszcze 20 lat temu. Teraz pakuje się dużo "elektroniki" po to aby auto było łatwiejsze w obsłudze i dawało więcej możliwości. Zmieniły się standardy, kiedyś poduszka powietrzna kierowcy to było coś, tak samo jak wspomaganie kierownicy, przyciski na kierownicy, nie mówiąc już o klimatyzacji czy radiu, a teraz to jest standard i mało kto sobie wyobraża kupić samochód nowy bez któryś z tych rzeczy.
Samochód zaczyna być co raz bardziej kosztowny w produkcji, a musi kosztować podobnie co poprzedni w dniu premiery, więc trzeba ciąć koszty i oszczędzać na czym się da żeby się opłacało go w ogóle produkować. Po za tym firma musi mieć kasę na pensję dla całej armii inżynierów i pracowników oraz dodatkowo na własny rozwój żeby mieć czym przyciągnąć klienta i nie zostać technologicznie w tyle.
Przemysł motoryzacyjny stał się pewnego rodzaju komisem samochodowym w Polsce, klient chce kupić tanio więc trzeba samochód tak odpicować żeby kupił i coś na tym zarobić.
Jeżeli chodzi o przemysł zbrojeniowy to tutaj sprawa ma się inaczej. Tutaj klientem jest całe państwo a nie osoba fizyczna. Państwo zwykle ma pieniądze na to by kupić sprzęt, nie ma dużego wyboru oczywiście w zależności od tego czy ma się własny przemysł zbrojeniowy, albo od tego z jakim krajem, który ma przemysł zbrojeniowy, się lubi.
Po za tym polski przemysł zbrojeniowy i jakość hehehe... to oksymoron :).
Brawo Slavko, tak samo to widzę.
No ostatnio to kupili koreańskie podwozie do jakiejś tam armaty bo to z naszej zbrojeniówki nie dawało rady.
Auto ma się psuć, naprawa nieopłacać a klient ma kupić nowe auto
Marcin Mikołaj Ale te nowe silniki to już nie takie wytrzymałe jak kilka lat temu mam golfa 1.4 tsi wymiana oleju co 10tys i już po 90 tyś tłok pękł a mam golfa 1.8t przelatane przeszło 320tys i dalej chodzi jak nowy silnik
Szanuje Łysego za takie materiały . Jest Facet bez kompromisu.
Czy to była stara Warszawa 223 czy nowe BMW silnik pracuje na tej samej zasadzie. Są tłoki, wał, korowody, panewki, tuleje, nikt na razie oprócz Wankla nie wymyślił nic innego. Wiadomo Wankel miał problemy z uszczelkami więc zostaliśmy w systemie tłokowo - korbowym. System tarcia jest taki sam. Sam olej może jest minimalnie lepszy lub nie. Producent olei patrzy na ekonomię i być może stare oleje miały więcej oleju w oleju. to jest tylko moje zdanie. Dawniej docierano silniki przy niskich obciążeniach a po spuszczeniu oleju z silnika obowiązkowo płukano silnik olejem Wrzecionowym, dopiero potem zalewano olejem silnikowym. Dzisiaj do brudnego silnika wlewamy nowy olej który myje cały silnik i po 500 km mamy zupę olejową z opiłkami. To wszystko o d... obić. Jeszcze zalecają 50 000 km do wymiany oleju Tak jest w przypadku samochodów ciężarowych, Paranoja. Biznes jest biznes a klient jest po to by kupował co 3 lata nowy pojazd. i tak zatruwamy planetę złomem metalowym, szklanym, plastikowym i gumowym. Tak się rozpisałem. Przepraszam.
Każdy może pisać co chce. Ja auta przy wymianach co 30tyś bym nie chciał. Jedni mając 90tyś są po 9 wymianach inni po 3. Potem krążą opinie że nowe auta są produkowane na 5 lat. Kolega tam wyżej gdzieś świetnie podsumował, chodzi o koszta a nie o dobro silnika. Firmy nie chca wymieniać oleju co 10tyś bo chodzi o kasę. Wiadomo ile aso kasuje za takie banalne usługi. Dobro silnika czy turbiny ich nie interesuje bo te auta mają maksymalnie 3-5 lat. A producent wyczuwa potrzeby dzisiejszego świata. Auta jeżdżą 3 razy tyle co jeszcze 20 lat temu. Wiadomo że zalecane wymiany co 30tyś to zbawienie dla wszelkiego rodzaju flot. A kogo chcą zadowolić producenci? Udział prywatnego klienta to jakies 15-20% w porywach. Z drugiej strony jak jakiś producent ustawi wymiany co 10tyś to nie sprzeda żadnego auta flotą :) W dzisiejszych czasach 60tyś w rok nikogo nie dziwi, to co ma biedny przedstawiciel co dwa miesiące na serwis jechać a prezes płacić? Załóżmy 50 aut każde wymiana 6x/rok równa się 300 faktur. Przy wymianie co 30 tyś robi 2 serwisy i płaci 100 faktur, proste. A co będzie potem to niech się drugi właściciel martwi. Realia są takie że ktoś prywatny zbiera pół życia na 3-4 letnie auto i pakuje się na świnke skarbonke.
Trafiłeś w sedno, tak jak wspomniałeś zabiegi te są celowe żeby "się podlizywać" czytaj "wyjść naprzeciwko oczekiwaniom" flot. "Tu macie super samochód co może na 1 oleju jeździć 30 tysięcy km". Pewnie jakiś przebieg do czasu kiedy auto się zamortyzuje to wytrzyma, a później nikogo to nie obchodzi. Niestety takie czasy nastał.
A co do koloru oleju to u siebie regularnie wymieniam co 10-12 tyś (producent przewiduje interwał wymiany co 12 tysięcy) i olej też ma taki ciemny kolor.
Chciałbym zobaczyć miny ludzi z zarządu BMW 😳 , oni i tak będą twierdzić że coś nie tak z przebiegiem albo filtr czy olej nie z tego samochodu coś na pewno wymyślą a jeszcze postraszą sądem ! I to za 250 tys zł , masakra.
To teraz pomyśl i się zastanów nad tym co napisałeś-jeśli dziwi Cię obecnośc opiłek metalu w oleju NOWEGO SAMOCHODU to w sumie koniec dyskusji
Michu, super filmik. Ale do rzeczy:
W każdym nowym silniku jest mniej lub więcej opiłków metalicznych, ale ten niemetalicznych ( np. stopy Al.), wiec twój magnes i tak wszystkiego nie wyłapał. Dodatkowo każdy z producentów ma tzw. specyfikacje czystości technicznej swoich produktów, które dopuszczają ilość oraz max wielkość cząstek metalicznych i niemetalicznych na jednostkę powierzchni lub na cały podzespół_ tak jest, było i będzie.
Dla silnika najbardziej newralgiczne sa pierwsze kilometry, a dzieje się tak z 2 powodów :
1. świeży olej zbiera zanieczyszczenia z całego obiegu olejowego i transferuje je przez cały silnik aż o miski olejowej_ następnym kroku taki olej trafia do filtra i wszelkie zanieczyszczenia powyżej 15-20 mikronów zostają już w filtrze. Natomiast każdy filtr ma swoją pojemność. Dodatkowo już przepracowany lej w zimowych warunkach może mieć coraz gorszą "pompowalność", co w połączeniu w częściowo zapchanym filtrem, sprawia że przy rozruchu olej idzie "by passem", i zanieczyszczenia maja szanse ominąć filtr.
2. Silniki w fabrykach nie są docierane ( byłem w kilku fabrykach, widziałem cały proces). Co prawda dopasowanie elementów jest dużo lepsze, silniki są czystsze w środku , ale elementy do siebie się układają i zawsze może coś z tego powstać.
Z tego powodu jak najbardziej wskazane jest skrócenie pierwszej wymiany oleju, jeżli producent mówi 30 t km/ 2 lata pierwszą wymianę zrobić max po 15 t km / rok lub wcześniej. Dobrą praktyką jest wymiana oleju po ok 1,5-3 tys km, Generalnie nie pozwolić na to , żeby olej pracował więcej nić 1 zime ( patrz dlaczego olej idzie "by passem").
W przypadku gdy producenci zalecają wymianę oleju co 15 k km/ rok to albo zmienić po 1,5-3 t km albo poprostu po 15 k km / roku.
Wiem, że to trochę niekonsekwentne co pisze ale też nie można popaść w przesadę, mimo wszystko jest ten filtr, który wyłapuje cząstki powyżej 15-20 mikronów.
Inna kwestią są kolejne wymiany LL. I tutaj oczywiście optymalnie było by skrócić wymiany np. z 30 t km na 20-25 k km. natomiast schodzenie poniżej 20-15 t km nazwał bym trochę nadgorliwością. Natomiast należy pamiętać , iż producenci podają maksymalne dopuszczalne przebiegi miedzy wymianami oleju. Generalnie rzecz ujmując w PL prawie żaden samochód nie jeździ w takich warunkach, aby wymiany co 30 t km były OK.
Zadajcie sobie pytanie ile roboczogodzin potrzebuje samochód w Niemczech, aby przejechać 30 tkm , a ile w PL_ podejrzewam, że różnica ok 40% i tutaj jest pies pogrzebany. Tak naprawdę dla interwał wymiany oleju ważne są motogodziny.
Kiedyś miałem 2 autka z silnikami 2,0 HDI- w książce interwały było zdefiniowane oczywiście na 30 t km/ 2 lata, ale dla jazdy w ciężkich warunkach interwał ten był skrócony do 20 t km i roku_ co już nie wygląda tak tragicznie. Olej wymieniałem średnio raz w roku co dawało przebiegi od 15-17 tys km. oba auta dobijają już u następnych właścicieli 300 t km beż najmniejszych problemów.
Z mojego punktu widzenia w 90% aut w PL można przyjąć, że jazda odbywa się w ciężkich warunkach. Natomiast jak ktoś jeździ po autostradach i nie pałuje strasznie silnika, to nie trzeba drastyczne skracać interwału, chociaż ja sam bym nie pozwolił na wymiany co 30 t km, ale 20 już jak najbardziej ( przy jeździe w dobrych warunkach) lub 15 przy jeździe w cięższych warunkach ( I OCZYWIŚCIE MAX CO 12-14 MIESIECY).
Jak dla mnie ważniejsza jest regularna wymiana oleju ( 15-20 k km/ lub co roku) + dobry markowy ( lub najlepiej Oryginalny) filtr oleju, niż podniecanie się Hi endowymi olejami typu Penrite, Millers itd. Oczywiście to są b. dobre oleje, ale lepiej wymieniać olej spełanijący wymagania producenta silnika częściej, niż super hiper olej ale rzadziej.
Problem nowoczesnych silników jest taki, że zarówno wiekszość ASO jak i przeciętny użytkownik nie za bardzo zdają sobie sprawę, iż nie są to już proste i idiotoodporne jednostki. Bardzo często spotykam, się z sytuacją gdzie ludzie używają źle dobranych środków smarnych i to przez samych mechaników. Po części winna są też koncerny olejowe i ich konfiguratory doboru olejów, w których roi się od błędów ,także najważniejsze jest co jest napisane w książce obsługi samochodu + rozsądne skrócenie interwału wymiany oleju.
masz sporo racji bo silniki w fabryce sa tylko uruchomione i sprawdzone a nie docierane i zorientowany sprzedawca powie każdemu prawdę... wymiana oleju też tak w miarę sie zgodzę bo sam wymieniam przy około 30 bo robię to w ok roku na na spokojnych obrotach nie przekraczam 2,8 tyś ....
znam samochodu które przechodziły przebieg 300 Tyś bez awarii mimo ze olej był wymieniany rzadko... ale rozbawiło mnie to co pokazał Michu bo na filtrze było kilka kawałków metalu ale filtr nie był zatkany całkiem żeby kpić z olej long , i ta jego wypowiedź ze olej może i ma właściwości ale jest zanieczyszczony kwestia jest taka czy po 3 tyś olej nie będzie wyglądał tak samo w końcu w dieslu taki kolor to normalne soro olej już zlał niech wyśle do badania...
@@16lukaszsek Jeśli dobrze słyszałem ten olej był z BMW 2.0 turbo benzyna. Ma być Skoda 2.0TDI.
@@robrtp5643 i co z tego niech go odda do badań zobaczy co to jest i czy ma racje czy nie
Lukasz Lisowski Drobne sprostowanie. Aluminium to też METAL!!!
No i nie muszę oglądać filmiku 🤣
Anegdotka (polityki cenowej) z niemieckiej marki OPEL, posiadałem Vectre C 2003r zakupioną w 2013r w której wymienione było radio (zwykły siemens z możliwością odtwarzania płyt cd), sprzedający poinformował mnie o błędnie wpisanym kodzie po którym to na wyświetlaczu centralnym wyskakiwał co parę sekund błąd "display safe". W salonie okazało si, że radio fabrycznie nie ma kodu a to znajdujące się w aucie nie jest tam od nowości i trzeba je zakodować do auta. Niestety bez faktury zakupu radia salon nie jest mi w stanie pomóc a obdzwoinieni wszyscy lokalni spece nie chcieli się za to brać. Po pewnym czasie zdecydowałem się na zakup owego radia w salonie lecz po usłyszeniu ceny (12000zł) z zakupu zrezygnowałem :) Dodam że auto w tamtym czasie warte było około 13-14 000 zł. Gdzie tu sens i logika...
Skoda po 30 tys. Super, z chęcią obejrzę. Tak samo jak jakieś porównanie wymiany po 30 z po 15 w aucie niekoniecznie nowym.
Pierwszego właściciela te problemy nie będą martwić - ważne że serwisowanie w okresie finansowania jest tanie.
Dopiero drugi i kolejny właściciel odczuje konsekwencje.
A kto mu to po 5 latach odkupienia, niebawem używki będą w cenie złomu, zresztą auto za taką kasę i 300zl na olej brak hehe
Po 1000 km Suzuki Vitara wymiana obowiązkowa , brawo Suzuki
Tak samo u mnie tylko ze w motorze, motor ma przejechane prawie 1000 km i mam obowiązek oddać go do serwisu, bo inaczej gwarancja mi przepadnie
Filip D To tak zwane walenie w chuja
Paweł Krawczak
Dokładnie miałem to samo napisać! Vitara 2017 docieranie do 1000km i obowiązkowy serwis olejowy. To samo było w Suzuki Jimnny w 2012.
@@oldsharkbmw9134 Identycznie w S-Cross 2016 i Swift 2020.
Dlatego wyleczyłem się z turbo, wole zwykły wolnossący, i wymianę oleju co 10 tys km. przynajmniej wiem że długo to pojeździ bez niespodzianek.
drugi argument - turbo do miasta to proszenie się o kłopoty - wiadomo, choć na parkingu widzę że i tak 68% ludzi zwłaszcza kobiety mają to w d*pie. Bo muszą cisnąc, nie ważne że auto na dotarciu, czy zimne turbo, inaczej się spóźnią do roboty bo dziecko dało teatrzyk z rana itd....
Fakt jest słuszny że docieranie silnika dalej obowiązuje, to samo z mitem olejów long life, a to że producent twierdzi inaczej.... fakt: jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę, to ma się psuć, więc ludzie muszą wierzyć że nie trzeba docierać silników, i wymieniać co 10 tys. wtedy szybciej umrą, i robota wpadnie.
Zabawne, aż mi się nie chce wierzyć że ludzie tak łatwo wierzą ASO... eh eh....
Taki Wołoszański motoryzacji. :D
To sie nazywa efekt żarówki można zrobić taką żeby się nigdy nie spaliła ale po co :)
@GoodPlayer masz jakieś źródło co do tego?
@@mateuszpawlak4589 obejrzyj spisek żarówkowy na YT.
@GoodPlayer kiedyś wszystkie żarówki takie były ale się zmówili i wytrzymują tylko 1000 godzin. Gdzieś w Kalifornii świeci się na remizie już ponad 100 lat
@@koszyk91 tylko sprawdź jaką sprawność miały takie żarówki. świecą długo tylko że słabo a prądu biorą dużo.
@@archeowoodcraft36 Nie psuj ludziom dobrych teorii spiskowych :P
Łysy mówi prawdę to jest skurwysyństwo. Kupujesz nową betkę i miesiąc po już silnik pada historia prawdziwa........
Kto by pomyślał, że na kanał M4K wkradnie się przerywnik Kickstera 🤔 15:52
Zrób koniecznie analizę oleju i wszystko będzie jasne.
Co tu analizować, jak tam opiłków więcej w tym oleju pływa, niż kurwie z trasy łoniaków z szczelin między zębami wystaje...
Chyba, że z czystej ciekawości i żeby jeszcze bardziej pogrążyć te "zalecenia" producenta...
No właśnie jak analiza oleju bo to że silnik się ściera i opiłki lądują w filtrze to od tego filtry są przeciez. Pytanie jakie właściwości ma olej po takim przebiegu.
@@Lordhowe88 mniej więcej o to właśnie mi chodziło😂
@@marcin-_ Filtr się zapchał na półmetku i oblotem olej leciał bez czyszczenia.
@@kamiko-i5g Że w filtrze spoko, ale w misce olejowej??? Opiłki... w nowym silniku??? Te grube to jest pikuś bo smok i tak tego nie zabierze do układu smarowania, ale te drobne już będą działać jak ścierniwo w oleju
Nie zapominajmy ,że magnes nie wyłapie innych metali nieżelaznych
No właśnie jak zasugerował @Mateusz Lechowski w konwersacji u Twojego przedmówcy @Michał
Ja mam stare volvo s40 2.0 16v 1996r też co 10tyś 375tyś z czego już 7rok na lpg, Jeździ jeździ, long life to zło i tyle. Częściej robię obsługę auta, filtry nie tylko olej itd. Czasami się zastanawiam jak to było że kiedyś stare mercedesy jeździły na oleju bez wymiany tylko dolewki ;) a są i tacy pozdro.
Koszulka BMW w tej sytuacji, bardzo na miejscu 😁
To racej celowe, żeby jak trafi do sądu miał alibi, że lubi tą markę i nie mial w intencji szkodzić jej wizerunkowi ^^'
Mam golfa 2 z 1988 roku i zawsze zmieniam olej co 10 tyś kilometrów . Stan licznika na dzisiaj wynosi ( 389 tyś km )
Nie uwierzysz ale ja mam meganke 2 zalewam elfa i co 10 tyś zmiana i przy przebiegu 300tys silnik chodzi jak pszczółka i nie bierze grama oleju
Po to kiedyś istnieli zajebisci konstruktorzy silników i zalecali wymianę oleju przy docieraniu nie po to żeby teraz w kur... ktoś pusty stwierdził inaczej.
Technologia idzie do przodu mistrzuniu.
@@kmlfreestyle2 ano idzie ale nie w tym kierunku co myslisz, chodzi o zarabianie pieniedzy a nie o ulepszanie produktow i to kazdy juz zdazyl zauwazyc
Technologia czyli również procesy obróbki, dokładność obróbki, możliwości pomiarowe. Można dużo lepiej spasować elementy. Osobiście kontrolowałem proces w którym pasowany jest wałek z tulejką o luzie 4-8 mikrometrów. Tak, 0,004 - 0,008 milimetra. To może być jedna z przyczyn dlaczego nie trzeba docierać - bo prostu nie ma co się dotrzeć :)
@@Eper71 te metalowe drobinki tak na moje oko sa nieco* wieksze jak 4mikrony, to ze mozna zrobic dobrze nie znaczy ze jest to robione dobrze. Nikomu nie zalezy na robieniu poprawnie i dokladnie a na redukcji kosztow wzgledem zysku
@@mariuszgonczewski5865 Chcesz by było robione dobrze? To przygotuj się na płacenie ceny jaka z tym idzie. Byłbyś gotowy zapłacić za taki sam samochód 4-5 razy więcej? Bo taki jest koszt obróbki na tyle precyzyjnej, by nie było żadnych opiłków, by żadna część nie musiała się docierać. To nie laboratoryjny sprzęt pomiarowy, to nie urządzenia badawcze CERNu czy sondy kosmiczne, tylko samochód.
Jeśli jest tutaj ktoś z grupy long-lifowej to zapraszam do kontaktu - chętnie wrzucę próbkę takiego oleju (dobrze przepracowanego) na lepkościomierz w labie i sprawdzimy zmianę kluczowego parametru. Brawo Łysy za materiał uświadamiający. Kijem Wisły nie zawrócisz, ale 100k kijów ustawionych w odpowiednim formacie może trochę zwojować :) Dbajmy o swoje silniki - zapraszam do obejrzenia mini eksperymentów u siebie :)
jeszcze dwie wymiany oleju i rozrządzik za 12 tyś w komplecie
Oni tam skladają w białych rękawiczkach ....ażeby nie pozostawiać odcisków palców...bandyty jedne....
Bardzo ciekawy i otwierający oczy na niektóre sprawy materiał. Mam jedno pytanie, co to za środek którym spryskujesz magnes? Bardzo dobrze niweluje olej, będę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie
odtłuszczacz/zmywacz do tarcz hamulcowych.
Nie wiem, może BMW zaczęło składać silniki z tolerancją "mniej więcej"...Ja wczoraj wymieniałem olej w Focusie 1.5 tdci 120km po 10 tyś km, przebadałem filtr i ani śladu opiłków. Chyba po prostu Ford lepiej składa silniki;) Ale fakt że te long life to niezła wydumka.
Michu zgadzam się! Olej może i zachowuje swoje właściwości, ale filtr wytrzymuje do 15tys. Potem filtr zapchany i olej leci obok filtra i opileczki hop na paneweczki.
Trzeba kupić filtr do długiego przebiegu np. filtr Amsoil i jego olej. Ja wymieniam co 20.000 km i nic nie dzieje się, a pracuję na taxi.
Zajrzyj tam, zdziwisz się kiedy filtr puszcza bypass ;)
www.abw.by/novosti/experience/183246/
No Łysy tera to tak. Pokazałeś co w trawie piszczy. Swoją drogą to sporo tego metalu tam było.
Ja w nowym VW wymieniłem po 4000 km, potem po 14 000 km :)
Ciekawe nie powiem ale mam kilka wątpliwości;
- przy częstej wymianie oleju co z ekologią ? utylizacja takiego oleju jest dosyć droga. Armia naukowców pracuje na trzy zmiany aby ten olej wytrzymywał i nie trzeba go było wymieniać zbyt często.
- Czytałem taki artykuł chyba z usa gość jeździ już 10 lub więcej lat bez wymiany oleju i nic się nie dzieje podjął wyzwanie i chce jeździć do zarżnięcia silnika .
- wydaje mi się że te opiłki są nie groźne bo wszyscy o nich wiedza a w szczególności producenci i nic sobie z tego nie robią , przecież dają gwarancje jak przez te dwa lata silnik klęknie to będą musieli go wymienić a to przyznacie jest duży koszt ? chyba by tak nie ryzykowali.
nie jestem znawcą ale brakuje mi dosłownych określeń a nie tylko zawieszenia głosu i słów widzicie to i pokazana kartka za nużona w oleju. Rozmawiałem kiedyś z mechanikiem i powiedział coś takiego , po przejechaniu 10 km po wymianie oleju olej będzie czarny ?
przepraszam rozpisałem się pozdrowienia dla łysej p.....
Dzięki za naprawdę fajny film. Dużo ciekawych faktów i przemyśleń. Subskrypcja 👍
Jasne Łysy dawaj grupę VAG po 30tyś :)
Skoda sie zalicza do vaga...