Używam millersa od paru lat ,testowałam już 0w30 i 5w30 specyfikacja 504/507 vw ,oba rodzaje bardzo fajnie się sprawdzają ,mieszkam na wyspach więc tutaj ten olej nie jest drogi ,
Sam sie zastanawiam jaki olej kupic do 1.9tdi z pompowtryskiwaczami motul clean 5w30 działa ale ale ten sam olej5w40 powodowal głośną prace na zimnym silniku. Dlatego sie zastanawiam bo na obu byla norma 505.01 moze podrobka motul 5w40 ale oba kupowane byly ze sklepu pomimo to nie trzymał normy 5w. Mysle o oleju 5w40 z millers oil tylko sie obawiam czy na tym glosno nie bedzie pracował chociaz to olej premium.
Ważne by olej wymieniać. Sam stosuje Millers 5W30 EE Perfomance Klasa C3 do samochodów BMW z silnikami B47. Zero problemów, ale wcześniej posiadałem auta z silnikami BMW M57 słynny 3 litrowy diesel, i stosowałem Castrol 5W30 Edge i jedno z tych aut w chwili sprzedaży miało 674 000 km i żadnych grubych napraw za sobą. Co świadczy że zasad wymiany oleju co 10 tys popłaca, niezależnie jaki lejesz. Byle zgodny z silnikiem.
Ten MOTUL też był mierzonytaki świeży, odrazu po wymianie...? Z mojego doświadczenia każdy olej jak jest świeży, ma niższą tęperaturę niż przepracowany który zrobił już kilka tysięcy kilometrów...
Ja porównywałem ostatnio Shell AM-L 5w30 do Eurola FS 0w30. Przy Shellu miałem do 113 stopni przy 180km/h a na Eurolu do 106. Polecam Eurol bo bije na głowę wszystkie Motule, Millersy i inne marki z dobrym marketingiem nie tylko pod względem temperatur ale też w innych niezależnych analizach.
pytanie czy motul był również "świeży" , jeśli nie to ile kilometrów na nim było przejechane. Ciekawy test. Jeden i drugi olej to, jeśli się dobrze orientuje, hydrocrack bazujący na III gr. baz mineralnych. Ciekawe jakie temperatury by wyszły na "prawdziwym" syntetyku np. Ravenol, który bazuje głównie na PAO. Może próba przy następnej wymianie oleju ? przy okazji można sprawdzić temperatury na przepracowanym Millersie. pozdrawiam
@@andriukowalski4011 no niestety nie, Millers jest oparty o hydrocracki z grupy III (ok 60%) a nawet o bazy mineralne z gupy I i II (ok 20%) ... odsyłam do strony producenta UK
@@mamsro4358 Nie wiem na jakiej stronie Millersa byłeś ale ja znalazłem taką informację "oleje millers ee performance to wysokiej jakości oleje silnikowe oparte na polialfaolefinach PAO".
@@andriukowalski4011 zamiesciłem wczesniej kartę produktu ale admin usunął. jak wejdziesz na strone UK millersa to do produktów mozna pobrać karty charakterystyki .... jak znasz kody poszczególnych baz olejowych to możesz sobie określić skład. sprawdzałem, zaufaj millers zarówno ee perf, jak xf platinum to hydrokracki a dodatek estrów w tym pierwszym to kropelka. Jedynie EE Performance C5 V 0w20 jest w ok 40-50% na bazie PAO. reszta którą sprawdzałem to hydrocracki
moje spostrzeżenia z olejem premium, myślę że bardziej istotna rzecz (tak mi się wydaje), olej na bazie syntetycznej szybciej odbiera ciepło ze stopów silnika i szybciej się schładza po bardzo dynamicznej jeździe, przynajmniej u mnie tak jest 🙂
Salut, moze cos doradzisz. Silnik 1.0 tsi, zalewany olej od nowego 0w30 OEM 504/507. Wymieniany co roku, a nawet szybciej. Podrożała bańka 5l juz w okolice 200zl i tak rozważam mannola Legend (7730) 504/507 0w30 , jakies 130zl 5l. Ten oryginał to GTL, mannol to niewiem, ale z małym dodatkiem estrów.
Ogólnie oleje OEM nie odbiegają jakością od normalnych olejów są one produkowane przez różne koncerny pod inną etykietka. Co do zmiany odradzam oszczędzać na oleju zemści się to w dłuższej perspektywie drogimi naprawami i mała oszczędność pozorna przerodzi się w duży wydatek. Podsumowując na oleju lepiej nie oszczędzać :)
@@TuningFactoryZG wiem, ze oszczedzanie na oleju nie popłaca, problem w tym ze ten OE VW, zresztą to i tak Shell w rok podrożał w przeciągu roku o 50zl. Ten mannola spełnia norme VW i do tego zawiera Estry. W testach ten oryginalny średnio wypada, a tego Mannola konkretnego rodzaju akurat nie ma nigdzie testu
@@ludwikjork Nie śledziłem tego na bieżąco zatrzymałem się jak lali castrola do wszystkich modeli, ale sam Pan sobie odpowiedział na pytanie jak leją obecnie Shella w ładnym opakowaniu OEM to na pewno znajdzie się odpowiednik z Shella o niższej cenie, który będzie miał te same parametry:)
Każdy olej po przejechaniu 8 tysięcy jest już do dupy. Producenci żeby nie straszyć biednych klientów Europy zalecają wymianę co 15 tysięcy. Ciekawe? W bogatych krajach ten sam olej zalecany jest do wymiany już max po 10 tysiącach. Dlaczego? Bo jest do dupy!
Witam, zastanawia mnie wpływ wieku, w sensie zużycie oleju, i jego wpływ na takie porównanie. Świeży olej powinien lepiej sobie dawać radę co może oznaczać, że będzie utrzymywać nieco niższą temperaturę. Wiadomo, że nie oczekuje warunków laboratoryjnych. Pozdrawiam.
9800 km za mną dalej lepiej jest. Millers wolniej się nagrzewa i szybciej schładza myślę nad kolejnym odcinkiem z jakimś innym olejem lub powtórkę w drugą stronę
Ciekawe jakby wypadł liquy moly 5W40 z serii leichtlauff z fioletowego baniaka bo zalewając go do starego klekota w124 i silnik pracuje mega aksamitnie.mam krotkiego szorta tutaj to można posłuchać. Wcześniej jeździł na 10W40 mobil
@@mariuszklein1805 silnik zaprojektowany praktycznie 40 lat temu o dziwo ma sie niesamowicie dobrze na tak gorszym oleju.jeden z nich rozebralem po przebiegu 1.480mln kilometrów i wiesz co?? Wystarczy przehonować cylindry .....
@@Paddi88 Do dzisiejszych silników te oleje się nie nadają, więc nie ma co porównywać czterdziestoletnich technologi z dzisiejszą. Te nowe Tsi robią ponad 600tys. km. Mają większą moc i o wiele mniej palą, więc nie zamieniłbym się na taką starą technologię. Chyba, że jako kolekcjonerskie.
Dla mnie istotne na jakim oleju szybciej nagrzewa sie silnik poniewaz robie czesciej krotkie dystanse. Im szybciej sie nagrzewa tym lepiej dla trwalosci silnika i spalania.
Dla mnie 120 to już za dużo. SUperb 2.0 TSi 2019 - nigdy nie widziałem więcej iż 107 stopni - lato upał autostrada. Najczęścziej 103-105. W zimę 93-96 . Z tego co słyszałem powyżej 115 topni olej się już mega degraduje. Lałem Castrola, MOtula i teraz Millersa - 1-3 stopnie różnicy na korzyść millersa
MOTUL nie jest dobrym olejem co nawet opisane jest oficjalnie w jego karcie bezpieczeństwa, po bazach olejowych. Jeden z najtańszych ale również najgorszych olejów w Polsce. Prawie każdy MOTUL to olej mineralny i zwykły odpad z produkcji paliwa niestety w dużym udziale nawet nie grupy III a niestety grupa II. Olej mineralny traci lepkość i jest intensywnie przepalany i to często wina oleju, nie silnika. Rzadko spotykany olej syntetyczny nie traci tak intensywnie lepkości, po za tym oleje syntetyczne mają lepkość deklarowaną z normą SAE. Motul 5W40 może mieć lepkość jak synetyczny 5W30 a po 3000-5000km jego lepkość spadnie. Mineralny olej ma wyższy współczynnik tarcia wiec może generować wyższe temperatury, jednak ma też niższą, ciągle spadającą lepkość w skutek przepracowywania się. Olej o niższej lepkości może generować już niższe temperatury, jednak gdy lepkość spadnie nadmiernie, temperatura będzie rosła ze względu na cieńszy film smarujący. Cieńszy film będzie osiągał wyższą temperaturę.
O kurła ciekawe ile mój olej ma po 200 kilosach katowania biednego 1.6 w lpg na autostardzie, wyjebane ważne aby się koła kręciły i pizza ogień jak to mówią 😮
Kolego no to jak robisz allegro - sortuj cena - Motul, to masz szansę większą niż mniejszą, że kupujesz olej mało oryginalny. :) Warunki drogowe, wiatr i inne, mało wiarygodne są dla takich pomiarów, bo to już zaburza. Ilość oleju w misce też ma znaczenie (bezwładność układu). Po drugie - olej świeży vs olej zużyty. Podsumowanie robisz, to maksymalna temperatura dla Millers 112, a sam tam wspomniałeś w trakcie o 113... Temperatura na dworze, akurat nie przekłada się w mierzalny sposób w tym wypadku, bo cały układ jest chłodzony i tak optymalnie czy to 22 czy 27, bo czy w chłodnicy przykładowo Ci się przez to zaczęło gotować, że się zrobiło 27 na zewnątrz? Nie wiem czy jest dodatkowa chłodnica oleju w Twoim aucie, czy tylko wymienniki ciepła, ale no warto tutaj gdzieś mieć z tyłu głowy, że to nie robi "gorszego" środowiska akurat, dla tego testu. Nie ma też żadnej procedury, która by uwzględniała błąd pomiaru, błąd dla czujnika itp. W takiej sytuacji to tutaj już jesteś w błędzie pomiaru prawdopodobnie, gdyby to zrobić rzetelnie, jak na studiach. Już sama jazda z lub pod wiatr, może spowodować jakieś różnice i będą one też widoczne w spalaniu potem. Tutaj więc ciężko powiedzieć test, raczej publicystyka i ciekawostka. A co do samych olejów, to ten od Millersa to jest zupełnie inna półka, co słusznie stwierdziłeś, ale chciałbym zobaczyć te temperatury jak już dostanie paliwa i zanieczyszczeń do siebie, te cząsteczki się zdegradują - czyli na końcu eksploatacji, bo 200 km to on złapał swoje optimum tak naprawdę i jeszcze nie zdążył się zmęczyć. Biorąc pod uwagę konstrukcję, to taki olej będzie ok, w krótszym interwale, niż taki Motul, który jest przewidziany do dłuższych dystansów, ale mogę się mylić. Tutaj bardziej miarodajne byłoby chyba porównanie Millers Trident i Motul X-clean. W tej bardziej sportowej wersji, to Motul ma dostępny 5W50 i tutaj mógłby się zmierzyć z odpowiednikiem 5W50 lub wersje oleju Motul 300V i te nano od Millersa. Warto więc mierzyć jedną półkę olejową może, bo tutaj właściwie, nawet jak się by potwierdziło na koniec eksploatacji, że Millers utrzymał swoją przewagę, to nadal tylko wynika to z lepszej półki jakościowej i cenowej, a nie samego performance danej, konkretnej marki. Mam nadzieję, że moje uwagi Ci się przydadzą i życzę powodzenia :)
Bardzo dziękuje za merytoryczne uwagi, nie mniej jednak na większość z nich byłą odpowiedź w filmie i sam przekaz testu jest także trochę inny i ma bardziej zadanie edukacyjne aniżeli striktę porównanie produktów. więc pozwolę sobie odpowiedzieć tylko na pytania, na które nie ma odpowiedzi w filmie. 1. Podsumowanie zrobiłem po przeglądnięciu materiału całego, i taka temperatura utrzymywała się większość dystansu, na końcu trasy jest odcinek pod górkę, i na motulu musiałem hamować więc nie chciałem tego już brać pod uwagę. 2. Temperatura zewnętrzna ma ogromne znaczenie ;) 3. I tutaj przechodzimy już do samego sedna filmu, skąd pomysł na ten film, nie stąd aby hejtować jakiegoś producenta tylko aby pokazać korelację między ceną, a jakością i pokazać, że w teorii lepsze smarowanie będzie równe mniejszej temperaturze, na każdym forum motoryzacyjnym jest masa postów, czy temperatura X jest ok w tym modelu itp. i jeżeli ktoś ma potrzebę obniżyć ten parametr w swoim samochodzie często ze względów psychicznych ;) , bo miał wcześniej np. auto gdzie trzymało sztywno 102 stopnie, a teraz ma cały czas 115 czy 120 i mu to przeszkadza, to jest to najprostszy sposób jak widać aby ten parametr zmniejszyć. Pozdrawiam :)
@@TuningFactoryZG 1. Ok, ale no nie do końca tak prowadzi się taki test. Macie pewnie urządzenie GPS do pomiaru przyspieszenia. Proponuję je wykorzystać i jeżeli ma funkcję pomiaru co kilometr, to tak zmierzyć temperaturę, czyli zapisując podczas takiego testu, właśnie co kilometr i potem zrobić wykres temperatury w zależności od km odcinka testowego, to będzie wiadomo jakie średnie wartości wyjdą, bo tak robisz pomiar nieporównanie. Rowniez w kwestii tego gdzie / na którym km odczytujesz te wartości.. Badasz to w ruchu, więc co najmniej 3 przejazdy i średnia ważona będzie miarodajna już. Dodatkowo przydałby się jednak dodatkowy czujnik, wprowadzony przez bagnet (jeżeli jest) i podpięty do komputera. Wtedy masz pewność samego pomiaru. No i przygotowanie takiego testu, w miarę podobne warunki pogodowe oraz zatrzymanie, ustalenie temperatury na biegu jałowym. Czyli stajesz, gasisz auto, czekasz aż temperatura oleju obniży się, odpalasz czekasz aż temperatura ustali się i będzie wahać w zakresie 1oC. Wtedy włączasz aparat i ruszasz. Będziesz miał też porównanie pomiędzy samymi przejazdami. 2. O ile jest to silnik TSI (wnoszę po temperaturach, że tak) to masz tam wymiennik ciepła w układzie, który predefiniuje co jest głównym czynnikiem chłodzącym. Jeżeli tak, to on ma główny wpływ na temperaturę oleju i też powinieneś jednocześnie mierzyć temperaturę czynnika chłodzącego. Ta korelacja będzie ważna. Nie jest to silnik chłodzony powietrzem na pewno, w którym miałaby/mogłaby mieć temperatura 7oC wpływ na pomiar. Chłodzenie promienników odbywa się na zasadzie przekazania energii od cząsteczki do cząsteczki. Jeżeli twierdzisz, że ma wpływ, to pytanie zasadnicze czy to sprawdziłeś mierząc temperaturę silnika i czy przekłada się to na temperaturę samego płynu chłodzącego. Jeżeli faktycznie VW tak zaprojektował swoje auto, że w 20oC to jest x a w 27oC y I jesteś w stanie to potwierdzić, to masz rację jeżeli nie, to nie ma. Osobiście w to wątpię, bo silniki projektuje się standardowo ze są w stanie się schłodzić do temperatury około 50,oC na zewnątrz, bez uszczerbku większego dla samego silnika czy ryzyka przegrzania. Po prostu tego powietrza musi przepływać wystarczająco dużo przez chłodnicę, wręcz za dużo, żeby do tej temperatury auto wytrzymało I się nie przegrzewało. Tak tak ja napisałem właśnie że to publicystyka I nie twierdzę, że jako tako tutaj coś hejtujesz, ale jak już opisujesz coś słowem test, to mierz się z tym, że trafisz na ludzi, co takie testy robili w warunkach laboratoryjnych i coś o tym wiedzą. ;) Możesz procedurę poprawić i w miarę zbliżyć się właściwego pomiaru, na potrzeby takich filmów.
Zapraszam na kolejny materiał z testem oleju po 9000 tyś km :)
ruclips.net/video/Sy2rZRxidnE/видео.html
Nie lepiej lać olej o fabrycznej specyfikacji 5W-30 pod pasowanie silnika ? Po co cudaczyć ?
Test nie zbyt rzetelny raz że warunków nie odtworzysz identycznych a i motul był już zalany spracowany i porównanie ze świeżynką jest słabe..
Fajnie to się ogląda. Myślę że powoli będzie się rozkręcał kanał. Pozdrawiam.
Używam millersa od paru lat ,testowałam już 0w30 i 5w30 specyfikacja 504/507 vw ,oba rodzaje bardzo fajnie się sprawdzają ,mieszkam na wyspach więc tutaj ten olej nie jest drogi ,
Sam sie zastanawiam jaki olej kupic do 1.9tdi z pompowtryskiwaczami motul clean 5w30 działa ale ale ten sam olej5w40 powodowal głośną prace na zimnym silniku. Dlatego sie zastanawiam bo na obu byla norma 505.01 moze podrobka motul 5w40 ale oba kupowane byly ze sklepu pomimo to nie trzymał normy 5w. Mysle o oleju 5w40 z millers oil tylko sie obawiam czy na tym glosno nie bedzie pracował chociaz to olej premium.
Ważne by olej wymieniać. Sam stosuje Millers 5W30 EE Perfomance Klasa C3 do samochodów BMW z silnikami B47. Zero problemów, ale wcześniej posiadałem auta z silnikami BMW M57 słynny 3 litrowy diesel, i stosowałem Castrol 5W30 Edge i jedno z tych aut w chwili sprzedaży miało 674 000 km i żadnych grubych napraw za sobą. Co świadczy że zasad wymiany oleju co 10 tys popłaca, niezależnie jaki lejesz. Byle zgodny z silnikiem.
Mało wiarygodny test. Stary vs nowy. Nalej świeży i testuj
Ten MOTUL też był mierzonytaki świeży, odrazu po wymianie...?
Z mojego doświadczenia każdy olej jak jest świeży, ma niższą tęperaturę niż przepracowany który zrobił już kilka tysięcy kilometrów...
Ja porównywałem ostatnio Shell AM-L 5w30 do Eurola FS 0w30. Przy Shellu miałem do 113 stopni przy 180km/h a na Eurolu do 106. Polecam Eurol bo bije na głowę wszystkie Motule, Millersy i inne marki z dobrym marketingiem nie tylko pod względem temperatur ale też w innych niezależnych analizach.
Millers z estrami i nano vs Ravenol odpowiednik. Poproszę 😊.
Ja stosuje Ravenol ❤
@@bolod750 Ravanol bardzo dobry olej 🙂
@@andriukowalski4011 Ravanol, Amsoil, Redline, Penrite
@@bolod750w skrzyni i dyfrze mam ravenola w silniku penrite 10th 0w40 + archoil 9200v2
Czyli co, Motul lepiej odbiera ciepło z silnika? ;>
Mam silnik 1.5 dci 110km temp oleju w korkach w miescie nie przekracza 82 stopni. To mozliwe?
jak porównujesz milersa performance to porównaj go z motulem 300v 5w40 a nie półką niższą x clean
Taki miałem zalany wcześniej to z takimi porównałem ;) sens filmu jest jak dobry olej wpływa na temperaturę, a nie który jest lepszy 😊
Millers do motosportu to seria NT
Proszę zrobić na Milerze tyle km ile na motulu i porównać w podobnych warunkach pogodowych...czekam na kolejną cz. Pozdro
Zrób teraz test na odwrot
Porównaj Shell Helix Ultra produkowany z gazu ziemnego. Bije te wszystkie millersy i motule😊 Moim zdaniem najlepszy stosunek ceny do jakości.
Zdaje się, że wszystkie 100% syntetyki są z gazu.
pytanie czy motul był również "świeży" , jeśli nie to ile kilometrów na nim było przejechane. Ciekawy test. Jeden i drugi olej to, jeśli się dobrze orientuje, hydrocrack bazujący na III gr. baz mineralnych. Ciekawe jakie temperatury by wyszły na "prawdziwym" syntetyku np. Ravenol, który bazuje głównie na PAO. Może próba przy następnej wymianie oleju ? przy okazji można sprawdzić temperatury na przepracowanym Millersie. pozdrawiam
Najwyższa linia Millersa Performance to full syntetyk PAO z estrami i nano dodatkami.
@@andriukowalski4011 no niestety nie, Millers jest oparty o hydrocracki z grupy III (ok 60%) a nawet o bazy mineralne z gupy I i II (ok 20%) ... odsyłam do strony producenta UK
@@mamsro4358 Nie wiem na jakiej stronie Millersa byłeś ale ja znalazłem taką informację "oleje millers ee performance to wysokiej jakości oleje silnikowe oparte na polialfaolefinach PAO".
@@andriukowalski4011 zamiesciłem wczesniej kartę produktu ale admin usunął. jak wejdziesz na strone UK millersa to do produktów mozna pobrać karty charakterystyki .... jak znasz kody poszczególnych baz olejowych to możesz sobie określić skład. sprawdzałem, zaufaj millers zarówno ee perf, jak xf platinum to hydrokracki a dodatek estrów w tym pierwszym to kropelka. Jedynie EE Performance C5 V 0w20 jest w ok 40-50% na bazie PAO. reszta którą sprawdzałem to hydrocracki
@@andriukowalski4011 na stronie Millersa UK są karty produktów do pobrania , są tam sklady
moje spostrzeżenia z olejem premium, myślę że bardziej istotna rzecz (tak mi się wydaje), olej na bazie syntetycznej szybciej odbiera ciepło ze stopów silnika i szybciej się schładza po bardzo dynamicznej jeździe, przynajmniej u mnie tak jest 🙂
Salut, moze cos doradzisz.
Silnik 1.0 tsi, zalewany olej od nowego 0w30 OEM 504/507.
Wymieniany co roku, a nawet szybciej. Podrożała bańka 5l juz w okolice 200zl i tak rozważam mannola Legend (7730) 504/507 0w30 , jakies 130zl 5l. Ten oryginał to GTL, mannol to niewiem, ale z małym dodatkiem estrów.
Ogólnie oleje OEM nie odbiegają jakością od normalnych olejów są one produkowane przez różne koncerny pod inną etykietka. Co do zmiany odradzam oszczędzać na oleju zemści się to w dłuższej perspektywie drogimi naprawami i mała oszczędność pozorna przerodzi się w duży wydatek. Podsumowując na oleju lepiej nie oszczędzać :)
@@TuningFactoryZG wiem, ze oszczedzanie na oleju nie popłaca, problem w tym ze ten OE VW, zresztą to i tak Shell w rok podrożał w przeciągu roku o 50zl. Ten mannola spełnia norme VW i do tego zawiera Estry. W testach ten oryginalny średnio wypada, a tego Mannola konkretnego rodzaju akurat nie ma nigdzie testu
@@ludwikjork Nie śledziłem tego na bieżąco zatrzymałem się jak lali castrola do wszystkich modeli, ale sam Pan sobie odpowiedział na pytanie jak leją obecnie Shella w ładnym opakowaniu OEM to na pewno znajdzie się odpowiednik z Shella o niższej cenie, który będzie miał te same parametry:)
Kupowanie motula z allegro to proszenie sie o zalanie hgw czego bo podróbek pełno.
W C5 2.0 hdi jest wskaznik temp. Oleju
Każdy olej po przejechaniu 8 tysięcy jest już do dupy.
Producenci żeby nie straszyć biednych klientów Europy zalecają wymianę co 15 tysięcy. Ciekawe?
W bogatych krajach ten sam olej zalecany jest do wymiany już max po 10 tysiącach. Dlaczego?
Bo jest do dupy!
Unia nakazuje wydluzac okresy miedzy wymianami, bo tak jest eko, co unijnego urzedasa obchodzi zywotnosc silnika
Witam, zastanawia mnie wpływ wieku, w sensie zużycie oleju, i jego wpływ na takie porównanie. Świeży olej powinien lepiej sobie dawać radę co może oznaczać, że będzie utrzymywać nieco niższą temperaturę. Wiadomo, że nie oczekuje warunków laboratoryjnych. Pozdrawiam.
9800 km za mną dalej lepiej jest. Millers wolniej się nagrzewa i szybciej schładza myślę nad kolejnym odcinkiem z jakimś innym olejem lub powtórkę w drugą stronę
PROPONUJĘ USTAWIĆ POPRAWNIE ZBIEŻNOŚĆ KÓŁ, WIDAĆ, ŻE KIEROWNICA W PRAWO PRZECHYLONA,
Ciekawe jakby wypadł liquy moly 5W40 z serii leichtlauff z fioletowego baniaka bo zalewając go do starego klekota w124 i silnik pracuje mega aksamitnie.mam krotkiego szorta tutaj to można posłuchać.
Wcześniej jeździł na 10W40 mobil
Czym wyższa liczba przed W, tym gorsze parametry oleju.
@@mariuszklein1805 silnik zaprojektowany praktycznie 40 lat temu o dziwo ma sie niesamowicie dobrze na tak gorszym oleju.jeden z nich rozebralem po przebiegu 1.480mln kilometrów i wiesz co?? Wystarczy przehonować cylindry .....
@@Paddi88 Do dzisiejszych silników te oleje się nie nadają, więc nie ma co porównywać czterdziestoletnich technologi z dzisiejszą. Te nowe Tsi robią ponad 600tys. km. Mają większą moc i o wiele mniej palą, więc nie zamieniłbym się na taką starą technologię. Chyba, że jako kolekcjonerskie.
Dla mnie istotne na jakim oleju szybciej nagrzewa sie silnik poniewaz robie czesciej krotkie dystanse. Im szybciej sie nagrzewa tym lepiej dla trwalosci silnika i spalania.
Millers był świeży. Nie wiadomo jak sie zachowa po przejechaniu ok 5 tys km - stopień wyczerpania wiskozatorów.
Dla mnie 120 to już za dużo. SUperb 2.0 TSi 2019 - nigdy nie widziałem więcej iż 107 stopni - lato upał autostrada. Najczęścziej 103-105. W zimę 93-96 . Z tego co słyszałem powyżej 115 topni olej się już mega degraduje. Lałem Castrola, MOtula i teraz Millersa - 1-3 stopnie różnicy na korzyść millersa
Audi S8 D2 4.2, temperatura oleju na poziomie 120°C latem to normalna sprawa, auto jeździ i nic się nie dzieje z nim.
tylko uszczelki mają krótszą żywotność
115 C ma Peugeot 307 1.6 16v 80k +LPG 265 tys km bez problemu.
MOTUL nie jest dobrym olejem co nawet opisane jest oficjalnie w jego karcie bezpieczeństwa, po bazach olejowych.
Jeden z najtańszych ale również najgorszych olejów w Polsce.
Prawie każdy MOTUL to olej mineralny i zwykły odpad z produkcji paliwa niestety w dużym udziale nawet nie grupy III a niestety grupa II.
Olej mineralny traci lepkość i jest intensywnie przepalany i to często wina oleju, nie silnika.
Rzadko spotykany olej syntetyczny nie traci tak intensywnie lepkości, po za tym oleje syntetyczne mają lepkość deklarowaną z normą SAE.
Motul 5W40 może mieć lepkość jak synetyczny 5W30 a po 3000-5000km jego lepkość spadnie.
Mineralny olej ma wyższy współczynnik tarcia wiec może generować wyższe temperatury, jednak ma też niższą, ciągle spadającą lepkość w skutek przepracowywania się.
Olej o niższej lepkości może generować już niższe temperatury, jednak gdy lepkość spadnie nadmiernie, temperatura będzie rosła ze względu na cieńszy film smarujący.
Cieńszy film będzie osiągał wyższą temperaturę.
O kurła ciekawe ile mój olej ma po 200 kilosach katowania biednego 1.6 w lpg na autostardzie, wyjebane ważne aby się koła kręciły i pizza ogień jak to mówią 😮
Millers kontra fuchs titan
Co ty. Wygadujesz że nie ma oleju dobrego wez sobie ravenola 5w40 vst zobaczysz jak trzyma temperatury i ciśnienie nie ma lepszego
Ravenol VST 5w40 ❤ najlepszy używam polecam do M57 po mapie bez dpf
ten millers to oststnia deska ratunku dkla silnika bmw n13 tam temeratura robocza czesto przekracza 120 stopni
Mam olej E9 to dobry olej
Kolego no to jak robisz allegro - sortuj cena - Motul, to masz szansę większą niż mniejszą, że kupujesz olej mało oryginalny. :) Warunki drogowe, wiatr i inne, mało wiarygodne są dla takich pomiarów, bo to już zaburza. Ilość oleju w misce też ma znaczenie (bezwładność układu). Po drugie - olej świeży vs olej zużyty. Podsumowanie robisz, to maksymalna temperatura dla Millers 112, a sam tam wspomniałeś w trakcie o 113... Temperatura na dworze, akurat nie przekłada się w mierzalny sposób w tym wypadku, bo cały układ jest chłodzony i tak optymalnie czy to 22 czy 27, bo czy w chłodnicy przykładowo Ci się przez to zaczęło gotować, że się zrobiło 27 na zewnątrz? Nie wiem czy jest dodatkowa chłodnica oleju w Twoim aucie, czy tylko wymienniki ciepła, ale no warto tutaj gdzieś mieć z tyłu głowy, że to nie robi "gorszego" środowiska akurat, dla tego testu. Nie ma też żadnej procedury, która by uwzględniała błąd pomiaru, błąd dla czujnika itp. W takiej sytuacji to tutaj już jesteś w błędzie pomiaru prawdopodobnie, gdyby to zrobić rzetelnie, jak na studiach. Już sama jazda z lub pod wiatr, może spowodować jakieś różnice i będą one też widoczne w spalaniu potem. Tutaj więc ciężko powiedzieć test, raczej publicystyka i ciekawostka.
A co do samych olejów, to ten od Millersa to jest zupełnie inna półka, co słusznie stwierdziłeś, ale chciałbym zobaczyć te temperatury jak już dostanie paliwa i zanieczyszczeń do siebie, te cząsteczki się zdegradują - czyli na końcu eksploatacji, bo 200 km to on złapał swoje optimum tak naprawdę i jeszcze nie zdążył się zmęczyć. Biorąc pod uwagę konstrukcję, to taki olej będzie ok, w krótszym interwale, niż taki Motul, który jest przewidziany do dłuższych dystansów, ale mogę się mylić. Tutaj bardziej miarodajne byłoby chyba porównanie Millers Trident i Motul X-clean. W tej bardziej sportowej wersji, to Motul ma dostępny 5W50 i tutaj mógłby się zmierzyć z odpowiednikiem 5W50 lub wersje oleju Motul 300V i te nano od Millersa. Warto więc mierzyć jedną półkę olejową może, bo tutaj właściwie, nawet jak się by potwierdziło na koniec eksploatacji, że Millers utrzymał swoją przewagę, to nadal tylko wynika to z lepszej półki jakościowej i cenowej, a nie samego performance danej, konkretnej marki. Mam nadzieję, że moje uwagi Ci się przydadzą i życzę powodzenia :)
Bardzo dziękuje za merytoryczne uwagi, nie mniej jednak na większość z nich byłą odpowiedź w filmie i sam przekaz testu jest także trochę inny i ma bardziej zadanie edukacyjne aniżeli striktę porównanie produktów. więc pozwolę sobie odpowiedzieć tylko na pytania, na które nie ma odpowiedzi w filmie. 1. Podsumowanie zrobiłem po przeglądnięciu materiału całego, i taka temperatura utrzymywała się większość dystansu, na końcu trasy jest odcinek pod górkę, i na motulu musiałem hamować więc nie chciałem tego już brać pod uwagę. 2. Temperatura zewnętrzna ma ogromne znaczenie ;) 3. I tutaj przechodzimy już do samego sedna filmu, skąd pomysł na ten film, nie stąd aby hejtować jakiegoś producenta tylko aby pokazać korelację między ceną, a jakością i pokazać, że w teorii lepsze smarowanie będzie równe mniejszej temperaturze, na każdym forum motoryzacyjnym jest masa postów, czy temperatura X jest ok w tym modelu itp. i jeżeli ktoś ma potrzebę obniżyć ten parametr w swoim samochodzie często ze względów psychicznych ;) , bo miał wcześniej np. auto gdzie trzymało sztywno 102 stopnie, a teraz ma cały czas 115 czy 120 i mu to przeszkadza, to jest to najprostszy sposób jak widać aby ten parametr zmniejszyć. Pozdrawiam :)
@@TuningFactoryZG
1. Ok, ale no nie do końca tak prowadzi się taki test. Macie pewnie urządzenie GPS do pomiaru przyspieszenia. Proponuję je wykorzystać i jeżeli ma funkcję pomiaru co kilometr, to tak zmierzyć temperaturę, czyli zapisując podczas takiego testu, właśnie co kilometr i potem zrobić wykres temperatury w zależności od km odcinka testowego, to będzie wiadomo jakie średnie wartości wyjdą, bo tak robisz pomiar nieporównanie. Rowniez w kwestii tego gdzie / na którym km odczytujesz te wartości.. Badasz to w ruchu, więc co najmniej 3 przejazdy i średnia ważona będzie miarodajna już. Dodatkowo przydałby się jednak dodatkowy czujnik, wprowadzony przez bagnet (jeżeli jest) i podpięty do komputera. Wtedy masz pewność samego pomiaru. No i przygotowanie takiego testu, w miarę podobne warunki pogodowe oraz zatrzymanie, ustalenie temperatury na biegu jałowym. Czyli stajesz, gasisz auto, czekasz aż temperatura oleju obniży się, odpalasz czekasz aż temperatura ustali się i będzie wahać w zakresie 1oC. Wtedy włączasz aparat i ruszasz. Będziesz miał też porównanie pomiędzy samymi przejazdami.
2. O ile jest to silnik TSI (wnoszę po temperaturach, że tak) to masz tam wymiennik ciepła w układzie, który predefiniuje co jest głównym czynnikiem chłodzącym. Jeżeli tak, to on ma główny wpływ na temperaturę oleju i też powinieneś jednocześnie mierzyć temperaturę czynnika chłodzącego. Ta korelacja będzie ważna. Nie jest to silnik chłodzony powietrzem na pewno, w którym miałaby/mogłaby mieć temperatura 7oC wpływ na pomiar. Chłodzenie promienników odbywa się na zasadzie przekazania energii od cząsteczki do cząsteczki. Jeżeli twierdzisz, że ma wpływ, to pytanie zasadnicze czy to sprawdziłeś mierząc temperaturę silnika i czy przekłada się to na temperaturę samego płynu chłodzącego. Jeżeli faktycznie VW tak zaprojektował swoje auto, że w 20oC to jest x a w 27oC y I jesteś w stanie to potwierdzić, to masz rację jeżeli nie, to nie ma. Osobiście w to wątpię, bo silniki projektuje się standardowo ze są w stanie się schłodzić do temperatury około 50,oC na zewnątrz, bez uszczerbku większego dla samego silnika czy ryzyka przegrzania. Po prostu tego powietrza musi przepływać wystarczająco dużo przez chłodnicę, wręcz za dużo, żeby do tej temperatury auto wytrzymało I się nie przegrzewało.
Tak tak ja napisałem właśnie że to publicystyka I nie twierdzę, że jako tako tutaj coś hejtujesz, ale jak już opisujesz coś słowem test, to mierz się z tym, że trafisz na ludzi, co takie testy robili w warunkach laboratoryjnych i coś o tym wiedzą. ;) Możesz procedurę poprawić i w miarę zbliżyć się właściwego pomiaru, na potrzeby takich filmów.
Geometrię zrób...
Millers Topka????? Bez jaj
Motul bardzo przereklamowany olej
Ogólnie motul Itak wygral
Millers testowany w wyższej temperaturze, a lepiej wypadł.
To potwierdza to co wiem już od kilkunastu lat - motul to dziadostwo przereklamowane.