Dlaczego warto JEŚĆ STEKI cały czas (nawet na śniadanie)? | Wołowina i jej zalety | Sports-Med
HTML-код
- Опубликовано: 14 июл 2024
- 📋 Umów się na konsultację: rezerwacje.sports-med.pl/
Dzisiaj powiemy o czymś wciąż niedocenianym w niektórych kręgach: o steku. Odpowiemy na pytanie: dlaczego warto jeść steki cały czas (nawet na śniadanie)?
Dowiesz się, dlaczego wołowina nie jest taka straszna, jak możesz przeczytać na internetowych forach i dlaczego nie powinieneś się obawiać czerwonego mięsa. Jeśli nie wiesz, gdzie kupować steki - rozwiejemy Twoje wątpliwości. Jeśli myślisz, że warto kupować mięso w markecie - wyprowadzimy Cię z błędu.
Usłyszysz, co dobrego znajdziesz w stekach wołowych, poznasz mniej znane składniki wołowiny. Nie będziesz się już więcej zastanawiać, czy steki wołowe są dla Ciebie i komu najbardziej pomogą.
Zastanawiasz się, czy warto jeść cały czas, nawet na śniadanie? Dzisiaj poznasz odpowiedź!
Po obejrzeniu odcinka koniecznie zostaw subskrypcję na kanale, to pierwszy krok do odzyskania zdrowia :)
Sylwester
_________________________________________
🍏 Proces dietoterapii: sports-med.pl/nasz-proces-die...
📱 Facebook Sports-Med: / sportsmeddietetyk
📷 Instagram Sports-Med: / sports_med.pl
_________________________________________
00:00 - Dlaczego warto jeść steki cały czas (nawet na śniadanie)? | Wołowina i jej zalety
00:34 - Wołowina nie taka straszna?
03:08 - Nie obawiaj się czerwonego mięsa!
04:26 - Gdzie kupować steki?
05:30 - Co dobrego znajdziesz w stekach wołowych?
07:05 - Mniej znane, korzystne składniki wołowiny
09:59 - Nie kupuj mięsa z marketów!
12:38 - Komu najbardziej pomogą steki wołowe?
_________________________________________
Źródła:
[1] Wu G. Important roles of dietary taurine, creatine, carnosine, anserine and 4-hydroxyproline in human nutrition and health. Amino Acids. 2020;52(3):329-360. doi:10.1007/s00726-020-02823-6
[2] Davis H, Magistrali A, Butler G, Stergiadis S. Nutritional Benefits from Fatty Acids in Organic and Grass-Fed Beef. Foods. 2022;11(5):646. Published 2022 Feb 23. doi:10.3390/foods11050646
[3] Kehoe L, O'Sullivan E, Cocking C, et al. Fresh Beef and Lamb Consumption in Relation to Nutrient Intakes and Markers of Nutrition and Health Status among the Population Aged 5-90 Years in Ireland. Nutrients. 2023;15(2):313. Published 2023 Jan 8. doi:10.33
[4] McAfee AJ, McSorley EM, Cuskelly GJ, et al. Red meat consumption: an overview of the risks and benefits. Meat Sci. 2010;84(1):1-13. doi:10.1016/j.meatsci.2009.08.029
[5] Nogoy KMC, Sun B, Shin S, et al. Fatty Acid Composition of Grain- and Grass-Fed Beef and Their Nutritional Value and Health Implication. Food Sci Anim Resour. 2022;42(1):18-33. doi:10.5851/kosfa.2021.e73
[6] Ribas-Agustí A, Díaz I, Sárraga C, García-Regueiro JA, Castellari M. Nutritional properties of organic and conventional beef meat at retail. J Sci Food Agric. 2019;99(9):4218-4225. doi:10.1002/jsfa.9652
_________________________________________
📷 Źródło zdjęcia: stejkiodburneiki.pl/
_________________________________________
#sportsmed #wołowina #stek
Po niczym nie czuje się tak dobrze jak po stekach.
A jak zjem na śniadanie to nie czuje na żołądku jak bym cokolwiek jadł.
Jak zawsze na poziomie. czekam na więcej. Steki dobre jadam rzadko ze względu na ich cene
Świetny odcinek, dzięki!
@@PawelFarmer 🙌 pozdro!
Ja osobiscie jem duzo stekow. Glownie 8oz Sirloin albo Rib eye. Mam dobrego butchera w miescie. Lubie na steka polozyc jedno lub dwa jaja sadzone. Kop energetyczny jaki po tym jest to cos niesamowitego. jem tak z 15_20 stekow w miesiacu 💪😎 polecam
Fajny kanał daje subika!
Prosimy się rozgościć :)
pzdr dla zasięgów; jaja dobre!
Ciężko w sklepach kupić mineralną w szkle za to wódki wszystkie gatunki są w szkle. Nie widziałem wódki w plastiku. Tak państwo dba o alkoholików bo sportowcom sprzedaje wodę w plastiku
Też odkryłem nietak dawno wartość mięsa ze steku, rewelacja. Jaja wiejskie z rana i stek dobrej jakości zdecydowanie daje energię.
Sylwku na takiego steka wpadłabym do Gdańska😂🎉 mam ochotę zjeść go z Wami 😂🎉 S&W
Suszoną wołowinę robie sam ... Uwielbiam pikantną. Mój 3 letni synek też bardzo lubi 😁
top!
A jak ty to robisz?
Żywisz siebie i dziecko gó…em.
@@robbas_krk1510 mocne słowa, szkoda tylko, że to ideologia i brak dowodów naukowych...
@@Bieno2.0 Nie ma w tym żadnej ideologii - sam regularnie jem mięso, trzymam się z dala od lewicowej inżynierii i eko-terroryzmu, a do tego mam silne uczulenie na wszelkie łołkizmy. Chodzi mi o produkty mocno przetworzone (mięso suszone to przetworzona wędlina), do tego nafaszerowane wszelkiej maści syfem - które rekomenduje prowadzący w swoich nagraniach (patrz: suszone przekąski mięsne z Allegro). Słuchając absurdów tego człowieka trudno się nie łapać za głowę, a wszystko to trąci opłaconą, podprogową ściemą. Być może kolega z powyższego komentarza robi swoje suszone mięso naprawdę „czysto”, wówczas przepraszam. Jednak nawet jeśli w tym konkretnym przypadku przestrzeliłem, to jest to tylko mikroskopijny wyjątek od powszechnej reguły. A to, że według ciebie nie ma na to wszystko dowodów naukowych, może jedynie świadczyć o tym, że jednak nie bardzo wiesz, o czym piszesz.
Dziekuje za ten odcinek jadam codziennie steki rewelacja przestalam podjadać pomiedzy posiłkami. Pozdrawiam serdecznie
Gratulacje 😎
Z uwagi że nie każdego stać na steki po 100zl za kg i jaja po 5zl za szt. to moja 4os rodzina kupuje mięso w markecie, a jaja z pobliskiej zaprzyjaźnionej fermy.
Drób, wołowina, wieprzowina, podroby. Kości szpikowe.
Mamy upatrzonuch konkretnych producentów gdzie mięso się nie pieni i nie mamy po nim żadnych nieprzyjemnych reakcji ani żołądkowo-jelitowuch ani alergicznych. A są takie firmy które omijamy z daleka. Jajka mają piękne duże Żółtka i nie pachną mączką rybną a białko nie jest wodniste.
Sposób obróbki dowolny. Duszenie, grillowanie, pieczenie.
Wyniki mam wzorowe. Lipidogram, tarczyca, glikemia. W usg zero Stłuszczenia, zwłóknienia czy przerostow. Chociaż 4 lata temu była IO, C2, powiększona i stłuszczona wątroba oraz nadciśnienie.
Wniosek?
Nie wszystko musi być z górnej półki by utrzymać zdrowie na wysokim poziomie. Trzeba tylko w całym markecie znaleźć to co nadajecie do spożycia, bez emulgatorów, konserwantów i barwników.
Da się kupić parówki, kabanosy, salami, smalec, pasztet czy wędzonego łososia bez sztucznego aromatu dymu wędzarniczego jeśli ktoś potrzebuje gotowca. Chociaż u nas głównie posiłki jemy na ciepło które sami gotujemy.
Pozdrawiam 💪🏼
Proszę się podzielić firmami dobrego mięsa. Je coś Pan coś jeszcze oprócz mięsa i jaj?
Jak Pan się pozbył IO?
Dobre jajka idzie ogarnąć za 1 zł sztuka bez problemu. Mięso też nie musi kosztować 100 zł. Mam genialne źródło, piękne krówki ok 65-70 zł za kg. Wszystko wysyłają
@@mocarskyDasz namiar?
100 zł za kg stek to chyba dla biedaków ja kupuje w NL ribay 180zł za kg
zrób jesli mozesz film o carni moze? w polskim internecie malo się tresci pojawia w tym temacie, obejrzy człowiek co jest a potem to juz moze raz na miesiac cos wartosciowego sie pojawi (nie licze filmow jak np usmazysz jajka albo zrobic carni pizze bo to mozna traktowac jako ciekawostke/rozrywke a nie merytoryke :D
Tak tylko wątróbka ma ritenol ktorego tez mozna przedawkowac. Wiec jesc ja codzoennie czy mozna ? A steki skad? No tak Pan zna wiele ludzi wiec sami pewnie Pana szukaja a ja nie znam rolnikow od ktorych moge kupic. A miesna kaczka pakije w plastik
Nie powinniśmy aż tak demonizować tego mięsa wołowego nawet z marketu. Wiadomo, że lepiej z dobrych źródeł ale stek z lidla/kauflanda jest lepszy niż serek z cukrem i białą bułką czy jakieś pizze, kebaby itp. Wiadomo wątróbka tańsza, ale jak często będziemy to jeść raz na tydzień? A pozostałe dni? Niskie węgle/keto, jeden stek dziennie do tego jakiś ser, skyr naturalny, jajka i inne tego typu rzeczy i mamy super zdrowie w większości przypadków.
Porównanie steka z cukrem jest z gruntu idiotyczne.
@@robbas_krk1510 Tak? To chyba nie wiesz w jaki sposób odżywia się społeczeństwo albo żyjesz w bańce. Będąc młodym dorosłym widzę jak znajomi i ludzie w podobnym wieku wolą zjeść coś „szybkiego i niezdrowego” byle wrzucić kalorie, niz nawet takiego steka. W pracy patrzą na mnie jak na zwierzę w zoo, bo noszę swoje jedzenie, a nie jak inni serki/batony/tortille z żabki. Zreszta, widać to gołym okiem, bo wiekoszosc ludzi mijanych na mieście ma figurę jak kręgiel, co jest chore. Dlatego idiotyczne to jest porównywanie miesa marketowego z super grass fed beef i demonizowanie tego pierwszego, gdy nasze społeczeństwo nie zna nawet podstaw odżywiania i od tego powinno się zacząć.
To chyba nie jadłeś dobrego steka. Ten z Kauflanda czy Lidla to syf totalny. raz się skusiłem i po kilku gryzach wyrzuciłem. nigdy więcej
@@adriansobkowiak To prawda, że jest gorszej jakości ale nie przesadzajmy, bo ten produkt nie należy do najgorszych.
@@dave7435 Człowieku, zamiast przez moment zastanowić się nad moim komentarzem, zasapałeś się w głoszeniu swoich pociesznych „świętych racji”. A ja Ci tylko napisałem, że zestawianie słabego mięsa z cukrem i tłuszczami trans, żeby wykazać, że padlina z marketu jest lepsza niż nic, to dziecinny chwyt retoryczny i klasyczny błąd myślowy. Bo nikt nie każe nam kupować padliny z marketu ani nie istnieje zero-jedynkowa alternatywa, w której do wyboru jest słabe mięso albo cukier i tłuszcze trans. Wbrew temu, co piszesz, nikt też nie powinien się łudzić, że mięso z hipermarketu jest na przyzwoitym poziomie. Inna sprawa, że w pozostałych aspektach ja de facto nie twierdzę nic innego niż Ty. Wbrew twoim dość szczeniackim tezom na mój temat, uważam się za w miarę świadomego i żyję na tej samej planecie, co Ty. Przez moje analogiczne do Twoich zasady zdarzyło mi się nawet potracić znajomych, w tym moją najlepszą kumpelę - niesamowicie spasioną osobę, która nie mogła znieść tego, że gdy ona w kawiarni zamawiała latte z lodami na potrójnej bitej śmietanie i karmelową polewą plus kremowe ciasteczko, ja sobie sączyłem zwykłe espresso, cappuccino albo zieloną herbatę. To samo z notorycznymi wypadami lub zamawianiem pizzy ze znajomymi, czego w końcu zacząłem odmawiać. Przykro było patrzeć, jak znajomi ludzie, którzy na przestrzeni lat ze szczupłych, sprawnych ludzi stawali się zasapanymi przy najmniejszym wysiłku karykaturami samych siebie, woleli odciąć się od „szczuplaka” niż coś ze sobą zrobić. Spokoju życzę i pozdrawiam.
Musi być grass-fed. Wtedy wszystko ok. Krowy karmione paszą to tak jak by człowiek się karmił zupkami chińskimi. Mają stan zapalny
Nie musi. Nawet najgorszej jakości wołowina będzie lepsza od jakichkolwiek chwastów czy innych węglowodanów. Nie ma w ogóle porównania.
A skąd je kupić i jaką mamy pewność co jadła krowa?
Kurde no market 40zł vs trawa 120zł . Drogi interes..
Cześć!
Panie Sylwestrze, czy mógłby Pan polecić jakieś sklepy internetowe z jakościową wołowiną?
steki.pl:)
Dziękuję! @@swklos
A co z hormonami, metalami ciężkimi jak na przykład toksyczne żelazo?
Wierzę chłopu bo sponsorem odcinka nie jest mięsna paczka
Hardkorowy koksu miał rację
A tatarek zamiast steka, też tak będzie działał?
Od miesiaca jem tylko wolowine, jajka, maslo (carnivore) i nigdy moje zdrowie tak nie poszybowało do góry. Wszystkie choroby autoimmunologiczne sie cofaja i moja skóra nigdy nie była taka miękka
Dodam, że mięso kupuje z marketu
@@klaudiaslusarczyk6255 ile wydajesz na jedzenie?
To coś ty jadła wcześniej? 😅
Jadłam zgodnie z piramida zywienia ;) chude mięso, chudy nabiał, pełno warzyw, ciemny chlebek i bylam w tym restrykcyjna. Nigdy nie jadlam zadnych fast foodow, slodyczy, zero alkoholu, papierosow, wszystko delikatne, niesmazone, a problemy i tak byly ;) mimo tego ze cwicze silowo od 7 lat i moj tryb zycia byl książkowy to schorzen było coraz więcej.
@@paawell89mniej niz wczesniej, bo nie kupuje zieleniny, pierdół w postaci kasz, owocków, zero jakis keto słodyczy- tylko mięso, jajka, maslo
Czy mieso wołowe lecz zmielone bedzie sensownym zamiennikiem / urozmaiceniem?
Jak mielisz sam to tak, a jak kupujesz mielone, to pomyśl sobie, że w tym mielonym możesz mieć np. części ze 100 różnych krów.
Będzie lepsze niż jakiekolwiek chwasty czy inne bezwartościowe węglowodany.
Stek 400 gram + pół kostki masła to od miesięcy dla mnie dzienna podstawowa dawka. Waga poszła 25kg w dół a wyniki badań pierwszy raz w życiu normalne. Odzyskałem parametry fizyczne i zdrowotne z komisji wojskowej na której stawałem w 1974 r.
kupujesz marketowe czy zamawiasz turbo drogie?
Stek 400 g, to kosz do około 200 zł plus masło. Co daje w prostym rachunku 6000 zł miesięcznie na samo jedno danie dziennie. Gratuluję
@@pegaz988 Nie kupuję wagyu a antrykot świeży na wagę. Z kawałka 2kg mam 5 steków - dawka tygodniowa. Koszt 160 na tydzień, z masłem od rolnika 200. Da się wytrzymać. Jeszcze trzy lata temu za leki płaciłem więcej. Teraz żadnych wydatków w tym kierunku.
@@bochanyszpl troche blad logiczny stosujesz. nei chudniesz po jesz maslo czy steki, chudniesz bo jesz mniej niz potrzebujesz. parametry sie poprawilo na pewno przez lepsze jedzenie, ale schudniecie tez mialo na to duzy wplyw.
@@bochanyszpl no ale chwila chwila jeśli tak liczymy dokładnie to policz koszty sezonowania obróbki po sezonowaniu i tak dalej.
Czy opłaca się jeść steki z Lidla jeśli nie ma środków na te z legitnych źródeł?
to już lepiej kupić dobrej jakości wątróbkę np. befsztyk.pl ale nie kupuj marketowych:)
@@swklos a w sklepach mięsnych?
Czy wołowinę można zastąpić baraniną? Czy to już nie to samo 😉
baranina też dobra:)
Warto sobie urozmaicać rodzaje białka. Ustalić inne białko na każdy dzień. Wołowina w pn., jajka we wt., ryby śr., wieprzowe czw., kurczak pt., gęsina sob., baranina w niedzielę. Rotacja przede wszystkim. Uniknie się w ten sposób nadspożycia danego produktu, gdyż przeciążanie szlaków metabolicznych jednym rodzajem pokarmu może być przyczyną wielu chorób. Proszę sprawdzić dietę dobrych produktów dr Ewy Bednarczyk Witoszek.
@@AnWojna czym polega to przeciążanie szlaków metabolicznych? Słyszałem żeby nie mieszać w danym dniu źródeł białka. Myślę, że jak organizm jest przyzwyczajony do jednego pokarmu, to właśnie przez zmianę pożywienia musi się przestawić na inne szlaki, np gdy zmienia się proporcje pomiędzy tłuszczem a białkiem. A jeżeli chodzi o kurczaka, to nie polecam brojlerów, tylko tzw wiejskie kury A najlepiej koguta, bo brojler z hodowli ma tak mało wartości odżywczych, że jak zjem takiego kurczaka za chwilę jestem głodny i muszę się 'dopchać' innym mięsem
Pani Witoszek to odwołuje się do zasady Fibonacciego w żywieniu. Zrobiła z żywienia fizykę kwantową. Jeśli ktoś ma ochotę wyliczać sekundy, godziny, dni, miesiące, lata po zjedzeniu posiłku to proszę bardzo, ale ja wolę jeść "prosto".
Sous vide lepsze niz smazone :)
Przestałam jeść steki odkąd na innym kanale o zdrowym odżywianiu i zdrowym stylu życia dowiedziałam się, że smażenie mięsa jest bardzo rakotwórcze. Zwłaszcza ta brązowa przyrumieniona warstwa, nie tylko na mięsie także na warzywach grillowanych czy smażonych na patelni. Odtąd jem wołowinę tylko duszoną lub gotowaną.
@@user-cq3sh8lh8m grillowanie i pieczenie zawsze lepsze, natomiast easy. Tak nowotworow nie tworzy jak chipsy, paluszki, alkohol i słodycze.
Ależ bujda na resorach...
Kliknij w jedno video carnivore z USA i algorytm z YT zacznie codziennie Ci objawiać nowych carni-keto dietetyków z Polski, o których nawet nie słyszałem. Miodzio!
A co do steka na śniadanie
Obiad
Kolacje
???
Najlepiej nic. Przy wołowinie wszytko inne jest bezwartościowe...
Warzywa :)
@@swklos kwas fitynowy... :/Trochę to bez sensu.
@@wojciechbogusawski9163?
Myślałem, że to jajka są najlepszym źródłem białka.
Ale produkty zwierzęce nigdy nie bylo najlepszym źródłem białka.
bo są, wołowina jest na 2 miejscu
@@csaaa3869 Białko jaja nie trwa się w pełni to raz a dwa czas trawienia to nawet kilkanaście godzin więc jakie to najlepsze źródło?
@@marque2496 ale ja mówie o jajku ogólnie a nie samym białku jaja i to surowym.
😂😂😂😂😂😂😂😂, MISTRZ...@@marque2496
Kogo stać? Mnie nie..
Z nowotworami i alkoholem to dobre, bardzo dobre 👏
Ciekawe co na to rodzice dzieci które zmarły na nowotwory?
Sylwek steki i wołowina super ale nie każdego dnia, nie na śniadanie bo pawia można puścić :) dobry stek a i owszem ale od czasu do czasu, rano jajeczka i avokado a nie steka ciężkiego od rana :) oglądam was, słucham no i nie ze wszystkim się zgadzam ale grunt to wyłapywać mądre tematy. pozdrawiamy
wiadomo:)
Sylwek potrafi paplać kocopoły, i to nieliche. Jednak trudno się z Tobą zgodzić, że steki są ciężkie w trawieniu. To czysty absurd.
Ja jestem na carnivorze. 800 gram wołowiny dzienie, masło i troche jajek. Nic więcej. 40 zl dziennie. Organizm działa fenomenalnie.
Smażysz wołowinę czy pieczesz ?
@@gixxergsxr89 Jem 4x200 gram burgery, zazwyczaj w frytkownicy beztłuszczowej, czasem smażę.
Gdzie się zaopatrujesz w mięso?
@@marcin7890 Mam człowieka który bierze z hodowli i pakuje.
A co z wieprzowiną? Też taka zdrowa?
Nie. Krowa to przeżuwacz z czterema żołądkami. Idealnie filtruje cały syf który dla ludzi nie jest wskazany i zostaje idealne czerwone mięso. Świnia jest w porządku ale nie ma podjazdu do krowy. Oczywiście lepiej jeść świnie niż jakiekolwiek bezwartościowe chwasty.
Ma wiele zdrowych związków (witamin) w większej ilości niż wołowina. Ale plasuje się dużo niżej pod względem białka oraz posiada większe ilości „złego”cholesterolu.
@@CorAngar20Nie chodzi o żadne filtrowanie ani cztery żołądki.
@@robbas_krk1510 Widzę że nie kumasz tematu
@@robbas_krk1510 akurat zawartość cholesterolu w jedzeniu jest totalnie obojętna - trawisz to jak wszystko inne i zamieniasz na składniki odżywcze. Dawno obalony mit, że ilość cholesterolu w jedzeniu ma jakieś powiązanie z cholesterolem w żyłach.
Tutaj w Anglii steki sa tanie Wagu 1 kg kosztuje 29.99£ z krów pasących się na trawie
A co z chorobą wciekłych krów
Wołowina tylko z Byków karmionych trawą i żyjących na łące i temat zdrowej wolowiny zamknięty. Wcale nie tak drogo
Znaleźć sprzedaż bezpośrednią dziczyzny i będzie jeszcze lepiej niż stek
Co za głupie gadanie. Wiadomo, że dziczyzna jest najzdrowsza z mięs, ale stek może być także z dziczyzny.
A może film o dziczyźnie mocno niedoceniana jakie masz zdanie na temat tego mięsa ??
Szkoda, że nie promujesz nie zabijania zwierząt dla Twojej korzyści. Osoba wykształcona nie powinna pochwalać mordowania.
Ideologiczne brednie nie mające nic wspólnego z potrzebami człowieka. Wykształcony człowiek wie że jedzenie chwastów prowadzi do tych wszystkich chorób metabolicznych które nękają dzisiejsza ludzkość. Nasz układ pokarmowy jest stworzony do trawienia mięsa...
Nie ma tu żadnego „mordowania”, tak jak i w kontekście żywienia się organizmów żywych na Ziemi nie ma „mordowania” od zarania istnienia życia na tej planecie. Zatem osoba wykształcona nie powinna wypisywać ideologiczno-sekciarskiego bełkotu, który całkowicie przeczy nauce, jak w przypadku twojego pociesznego komentarza. Ale mam rzecz jasna świadomość, że nie piszę do osoby wykształconej, tylko do taliba, więc w sumie rozumiem, że możesz mieć taki punkt widzenia, nawiedzony bystrzaku.
Z mięsa tylko dziczyzna i to raz na jakiś czas - ciekawe skąd się biorą te bzdury od wartościach odżywczych w mięsie skoro najczęściej jest przetwarzane termicznie i wiele z tych 'wartości' jest niszczona, podobnie z białkiem gdzie przy obróbce zachodzi proces denaturacji.
A zmienione przez termikę składniki stają się odpadem dla organizmu. Ponadto jelita karmią się blonnkiem którego w mięsie nie mam. Ludzki układ pokarmowy znacząco się różni od układu pokarmowego mięsożerców co powinno dawać pewien pogląd na sytuację.
Warto byłoby nie robić z siebie głupka, Andrzej.
@@robbas_krk1510 to staraj się nie robić z siebie głupka... wydaję się proste
jeżeli socjalista mówi A to należy robic B
Dokladnie