akurat ilość marmurku to wyznacznik dobrego steka :D Tłuszcz to nośnik smaku, sezonowana wołowina tym bardziej. Przerzuciłem na grillach setki kilogramów mięsa :D
Od jakiegoś czasu oglądam Guga Foods. Ponoć jednen z lepszych kucharzy od steków w US. Od dłuższego czasu robi eksperymenty z kruszeniem mięsa w różnych miksturach/przyprawach. Ponoć najlepszy i najszybszy efekt można uzyskać marynując mieso w zmiksowanym owocu papai lub ananasa. Nie wierzyłem. Kupiłem w cerfie stek z rostefu z Sokołowa, który często kupuję i do tego 3 cm kawał ligawy z lady (połowa ceny rostbefu, za prawie 2 razy większy kawałek). Ananas akurat był w promocji 2 zł za kg, także cebula 😂 Ananasa zmiksowałem, wsadziłem w to ligawę na pół h. Potem umyłem, posoliłem, dałem grubo zmielony pieprz to samo na rostbef. Po usmażeniu ligwa jak masełko i pełna smaku, przepyszna, rostbef nie miał podejścia. Polecam spróbować, z bieda mięsa wychodzi pyszny stek. Ja na pewno zrobię jeszcze nie raz.
Ja żeby zjeść dobre mięso wyjechałem do NL i tu te holendry nie jedzą dużo tego miesa jak widze . A steki masakra wielkie czerwone,krwiste,kupuje i wkładam do zamrażarki -18 st.C Po takim zamrożeniu mięso potem jest kruche. Są przepyszne.
Też oglądam Gugę. Facet super nawija - i to nie makaron na uszy, a seryjnie widać że wie co robi. Dzisiaj oglądałem ten odcinek z ananasem - ale już od dawna słyszałem o stosowaniu soku z ananasa/papai do przygotowywania mięsa ze względu na enzymy w nich.
@@andrzejszymanski7881 nie nic nie było w smaku z ananasa. To tylko pół godziny. Enzymy zadziałały, smak nie przeszedł. Tylko nie przesadzaj z czasem bo wyjdzie pasztet a nie stek.
Jol!!! Jak Cię miło znów widzieć ❤️ oglądałam Cię, gdy zaczynałeś z kucha studenta ❤️ szkoda, ze yt mi nie proponował Twoich filmów…. Przez tyle lat!!!
Dzięki ogromne za ten odcinek, dlugo sie nosilem z zamiarem zamowienia stekow z internetu. Myslalem, ze wieksza cene (trzeba pamietac, ze tutaj wysylke w calosci pokrywa kupujacy, czyli cala marza trafia do strony na ktorej sie kupuje) placi sie za to, ze jest to mieso przebrane, wyselekcjonowane - jak widac mylilem sie :) Wychodzi na to, ze totalnie nie warto i lepiej po prostu, tak jak ja to robie, wpadac co 1-2 tygodnie do Lidla i polowac na okazje. Zawsze mi sie udaje 2-3 wybitne egzemplarze znalezc i place za nie 50 zlotych za kilo, a nie 75 czy 100 jak za te biede, ktora ci wyslali.
Nie wiem skąd jesteś, ale lepiej niż w Lidlu poszukaj sobie sklepów, które mają własne hodowle ras mięsnych i własny rozbiór. Ja jestem ze Szczecina. U nas wiodącą jest firma Witkowo, mają też sklep on-line. Zajebista wołowina właśnie z ras mięsnych, a nie mlecznych jak w większości sklepów. Ceny normalne, nawet taniej niż te pakowane, a mięso pyszne. W Lidlu i Biedronce te steki też raczej są z ras mlecznych bo z tego co pamiętam nie ma tam info o rasie krów. Sokołów też chyba ma zwykłe steki z mlecznych.
Genialny odcinek. Szkoda, ze dopiero teraz na niego trafilem. Merytorycznie dal mi wiecej rzeczowych informacji niz te ktore poznalem w ciagu mojego zycia. I do tego podanych w bardzo przystepny sposob. Dzieki!
Dlatego steka smaży się na początku na oleju w wysokiej temperaturze dopiero PO TYM zmniejsza się temperaturę dodaje masło czosnek zioła i chwile trzyma na mniejszym ogniu podlewając mięso żeby złapało smak ziół i czosnku Można tez steka usmażyć i potem dodać masło przetarte z ziołami Dlatego masło czosnek i zioła są w tym wszystkim tak samo kluczowe jak mieso! I steka smażymy na oleju tylko jeśli po smażeniu dajemy odpocząć stekowi wraz z masłem i innymi aromatami czosnku i ziół! Podsumowując Nie wiem co to za moda żeby steka smażyć NA MAŚLE - tak się nie robi, nic nie smaży się na maśle w wysokiej temperaturze, jest to po prostu duży błąd, ale również smażenie steka na samym oleju bez późniejszego dodatku masła po usmażeniu bądź bez dodatku masła pod koniec smażenia na mniejszym ogniu nie wyciągnie i nie podbije jeszcze bardziej genialnego smaku
no nie smaży się na maśle, ale na maśle klarowanym już tak. Masło się spali w temperaturze, której stek potrzebuje. Smażenie na mniejszym ogniu??? A w jakim calu??
jak leclerc i auchan to zgaduje, że gdzieś północ wrocławia :) jest tak jak mówisz, w marketach mięso jest bardzo nierówne, zdarza się, że są super steki po 50-60 zl/kg a czasami takie golasy jak w 4:24 a czasami nawet gorsze (w stanach takie steki raczej nie są sprzedawane albo są podpisane USDA select i kosztują śmiesznie mało) więc pod tym względem cięzko w polsce o dobrą wołowinę. Na szczęście przedsiębiorczy ludzie zauważyli taką lukę i otwierają się takie sklepy/restauracje jak chociażby meatologia. Polecam Ci wybrac się na Sikorskiego do meatologi, mają spory wybór próżniowo zapakowanych steków, jest też japońskie wagyu. pozdro
Mam w pobliżu sklep i restaurację ze stekami . Ceny co prawda powalają ale od czasu do czasu kupię dwa lub trzy steki , sezonowane na sucho przez 5-8 tygodni . Stek o grubości ok 2,5 cm smażę na gęsim smalcu ( nie używam do smażenia żadnych roślinnych tłuszczów) 2 minuty z jednej i 2 min z drugiej strony. Następnie na 8-10 minut wrzucam do rozgrzanego piekarnika do 180 st C . Wyjmuję daję im odpocząc jakieś 10 minut . To jest niebo w gębie . Rozpływa się praktycznie w ustach. Aha ...zapomniałem dodać że przygotowuję wcześniej masło czosnkowe i po upieczeniu dodaję na stek . Steków nie solę tylko to masło jest osolone
Pozno, w stosunku do materialu, ale tak - jak najbardziej robimy na oleju, bo ani oliwa, ani maslo nie da nam odpowiedniej temperatury. Mozemy sobie bastowac maselkiem i to wychodzi swietnie, ale samo smazenie na poczatku powinno byc na odpowiednim oleju :) Osobiscie zaczynam zawsze od nagrzania patelni z olejem, przyrumieniam sobie steczka i zmniejszam ogien, dodaje duza ilosc masla, rozmaryn, czosnek i bastuje obracajac pare minut. Da sie to wyczuc, z termometrem jest lepiej. Jesli chodzi o sol - dry brining, z reguly sole sobie ladnie stek jakies 2 godziny przed smazeniem. Sol fenomenalnie wnika w miesko. A jesli chodzi o sam wybor miesa, w lidlu teraz np. dorwalem filet mignon z w miare znosna marmurkowoscia (jest troche ladnego wewnetrznego tluszczyku) za 119 za kg, jakis antrykot itp z reguly duzo taniej, wiec jesli chcemy cos super, to trzeba szukac, ale lidl daje rade na zwykly sobotni stekowy obiad :)
Jeśli chodzi o smażenie na maśle to mam podobnie, nawet "aromatyzujac" to nie to. Na kolejny odcinek kup w kawałku steka i na grillu węglowym przygotuj do odcinka :)
Nie mogę powiedzieć o sobie, że jestem fachowcem. "Bawię się" stekami od ok. 2 lat, ale w kwestii tłuszczu do smażenia "pracę domową" odrobiłem dosyć sumiennie. Moje wnioski są identyczne. Używałem wszystkiego (no może za wyjątkiem oleju silnikowego😁) Oliwa, olej rzepakowy, słonecznikowy, masło 89%, masło klarowane, słonina, smalec, bez użycia jakiegokolwiek tłuszczu...Chcę jeszcze spróbować użyć tłuszczu z wykrojonych jego "nadwyżek z samego steka, ale dotychczasowe wnioski: w większości przypadków, głównym problemem była temperatura dymienia. Nawet masło klarowane mnie nie przekonało (w sensie użycia go już w pierwszej fazie smażenia). Osobiście, jeżeli nie mam ochoty na eksperymenty i po prostu mam chęć na steka, używam rzepaku. Jak uważam, jest maksymalnie neutralny w wyciąganiu smaku wołu Masła (zwykłego 89% używam tylko jako "sosik" kładąc jego cieniuteńki plasterek na wierzch steka w fazie jego odpoczywania). I jak na razie pomysłu lepszego nie mam. Pozdrawiam wszystkich mięsożerców 😁
Trochę już tych "marketowych" steków w swoim życiu kupiłem i ostatnio zauważyłem, że w Lidlu zaczęły pojawiać się naprawdę solidne sztuki. Grubsze i z lepszą marmurkowością. Zwykle te porcje mają 200-250g a teraz można znaleźć nawet 400g
Lidl ma chyba najepszą jakość/cenę (wśród dyskontów). Ech, a pamietam jak się w Tesco kupowało steki na promocji... :P Szkoda, że wtedy człowiek nie zwracał na to uwagi.
Według mnie za duża ilość oleju najlepiej nalac na tackę ole dodać soli i pieprzu jedna druga strona i na bardzo gorąca patelnie.. A jak dajesz odpocząć po smażeniu to albo na kratkę odłożyć lu podłożyć łyżkę pod talezyk żeby był pod kątem..Ps. Odcinanie tłuszczu rozumie jak jest zewnętrzna warstwa ale wnigdy z środka tłuszcz w steku to nośnik smaku.. I tego największego porterhouse steka nie rodzielaj na mniejsze tylko z kością go się smaży bo od tego też idzie smak a żeby go nie przeciągnąć to tylko zamykasz pory i do pieca i później dajesz mu odpocząć..
Slowa uznania za profesionalne podejscie , mam patelache tej samej firmy ale grilowa , mieszkam za granica w kraju angusa, ze stekami walcze juz dobre 15 lat z dwa razy w tygodniu , nie lubie jak "nie krew" plynie ,musi byc czysty plyn , solenie jasna sprawa , tluszcz , olej rzepakowy jak najbardziej , z drugiej strony maslo klarowane nie ma bialek ktore sie pala , to czysty tluszcz , zachecam cie do probowania roznych metod , czasu , temperatury , kombinowania az znajdziesz ten swoj najlepszy , bo to wciaga, jak zrobisz dobre a potem ci sie uda zrobic jeszcze lepsze i kepsze to jest wow za kazdym razem
12:11 A oto dowód na to, że wiedza na temat steków cały czas postępuje, a wnioski z twojego materiału - choć sam film jest bardzo fajny - mogą się zdezaktualizować. Chris Young w filmie zatytułowanym "Proof Resting Doesn't Keep Meat Juicy" udowodnił, że pokrojenie steka od razu nie wpływa na to, że utraci on więcej soków.
moża używać masła klarowanego. ma wyższą temperature spalania od normalnego masła. klarowanie polega na oczyszczeniu masła z białkowych zanieczyszczeń które to spalają się w niższych temperaturach i dają brązowy kolor i gorzki smak.
Steka ,mozna jeszcze na smalcu ,ale najlepszy kazdy stek to na tłuszczu z byka zero oleju ,zero masła ,zero smalcu itd. tylko własny tłuszcz wołowy ,a stek wtedy jest idealnie wyrazisty i pyszny
Marmurkowość tych stekow jest żadna w porównaniu do stekow jakie serwowane są w stekchouse Rock n Beef w Zielonej Górze. Wysyłają steki sezonowane na sucho i mokro. Polecam 👍
Na oleju bleee, nieam go w kuchni. Masło to klarowane i nic się nie pali. Świetny jest smalec i dobrze smakuje. Jeszcze lepiej na grillu, mam taki Tefala, polecam mięsożercom 😉
Daje łapkę w górę i suba za to że nie żebrzesz o łapki na każdym możliwym punkcie i za to że powiedziałeś że może dać w dół i że można dać w górę już mam dość tego że brania od innych RUclipsrów daj łapkę w górę
1:10 - powinno się robić na maśle klarowanym/smalcu, ponieważ oleje roślinne mają dużo tłuszczy nienasyconych, przez tołatwo się utleniają i w efekcie tworzą się tłuszcze trans, które są rakotwórcze + dzięki temu sobie powolutku pracujecie na zawał serca. Polecam smażyć tylko na maśle klarowanym/smalcu/oleju kokosowym nierafinowanym/oliwie z oliwem nierafinowanej
Tak, tylko nie do końca. Po pierwsze olej kokosowy, to śmieć i nie powinno się go używać w żywieniu, bo w większości posiada tłuszcze nasycone. Wszystkie tłuszcze nasycone odzwierzęce i roślinne powinno się ograniczać do absolutnego minimum dla zdrowia. Po drugie wszystkie tłuszcze, które wymieniłeś dymią w temperaturze niższej lub równej olejowi rzepakowemu, który w większości zawiera kwasy tłuszczowe jednonienasycone, które są dla naszego organizmu dużo zdrowsze, niż każde źródło, które ty podałeś i właśnie smażąc na twoich faworytach pracujesz na wspomniany zawał dużo mocniej.
Jako koneser dobrego mięsa a także wielki fan Guga foods jestem bardzo zadowolony, że ktoś wziął się za ten temat na polskim yt. Odcinek naprawdę dobry ale mam jedną prośbę. Proszę cię bardzo ładnie, żebyś mówił "FILE mignom" a nie FileT. A teraz leci Sub i łapeczka w góre. Pozdro
Zamiast oleju można użyć masła klarowanego. To najlepszy tłuszcz do smażenia gdyż ma wyższą temperaturę dymienia niż jakikolwiek olej oraz jest neutralny w smaku.
Głównym problemem z olejami roślinnymi są zwyczajnie kwestie zdrowotne, im tłuszcz bardziej wysycony atomami wodoru tym lepiej do smażenia. Ale nich każdy smaży sobie na tym czym ma ochotę
Masło klarowane nie posiada białka , temperatura dymienia "masło klarowane ghee" to około 230-245C(bywa wyż od oleju rzepakowego 240C max ) masło Nie klarowane to około 150C które zawiera białko
A Lopez brał inne tłuszcze pod uwagę ? Np . Kokosowy rafinowany , czyli pozbawiony aromatu kokosa. Co do punktu dymienia to jest wysoki i w oleju kokosowym i w maśle klarowanym. Problem rzepakowego wynika z jego produkcji . Zawiera dużo kwasów omega3 i omega 6 które są bardzo reaktywne - szczególnie omega 3 . Już w butelce masz tłuszcze trans odpowiedzialne za nowotwory i choroby układu krążenia , gdyż do wydobycia oleju z nasion używa się rafinacji na ciepło plus używając substancji szkodliwych.Smażenie powoduje że te które zostały utleniają się dalej. Punkt dymienia a stabilność kwasów to dwie różne rzeczy . Lopez nie brał zdrowia pod uwagę .
Olej rzepakowy punkt (temperatura) dymienia około 205 stopni C, masło zwykłe około 100 stopni C, ale masło klarowane około 250 stopni C więc przebija olej rzepakowy.
Najlepiej smażyć na niewielkiej ilości oleju kokosowego. zadnego obcego "roślinnego" smaku ani zapachu, wysoka temperatura dymienia. Pod koniec dodać troche masła z rozmarynem i czosnkiem. Solić oczywiście przed smażeniem a pieprzyć po smażeniu, żeby sie pieprz nie spalił.
jem codzienie około3,5kg wołowiny w postaci steka,wiec wiem co mówie,a i słuchanie debilów ,że mieso czyste szkodzi ,to tak jak wlewanie im siana do muzgu ,a ludzie to łykają,jem steki całe życie,w ilości 3,5kg na dzień i żyje ,do tego czasem jem dziczyzne każdego zwierza z lasu ,steki jem systematycznie ponad 15 lat bez przerwy jednego dnia codzienie 3,5kg miesa ,ale nie jem żadnych ,pierogów ,płatków ,pieczywa ,naleśników,ciast,bo nienawidze nic słodkiego ,z warzyw jem tylko kapuste kiszoną i ogurka kiszonego nic więcej ,bo zaraz wymiotuje jak bym zjadł owoca ,albo brokuł ,czy jakiegoś batona,bo mi niedobrze jak czuje zapach czekolady czy kremu ,nigdy nie jadłem sosów żadnych musztard itd.bo mi to śmierdzi i nie smakuje jak byłem dzieckiem to po musztardzie lub majonezie żygłem,tylko czyste mięcho sól i pieprz,mam 31lat a moje wyniki są jak u nastolatka idealne zero czegokolwiek ,zero pruchnicy zębów ,nawet mikro dziurki w zębach nie mam ,nigdy nie byłem chory nawet na zwykłe przeziębienie
Świetny materiał, dziękuję Stilgar! Chcę kupić sobie Wagyu na urodziny (Torcik? Pff...) i teraz wiem więcej. Btw, polecam olej z orzechów ziemnych ewentualnie olej awokado. Wyższa temperatura dymienia, mniej akroleiny. Same plusy.
Nie jem mięsa od lat kilku z małymi wyjątkami w postaci wolno wybieganego mięska. Jakimś cudem miałem ten filmik na głównej, kliknąłem, nie żałuję. Kiedyś poznam gospodarza, którego bydło będzie bezstresowo wieść żywot to i na takiego steka się chętnie skuszę. Jako speca pytam: czy mięso premium z odcinka jest z hodowli nieprzemysłowej? Oraz czy uważasz, że mięso z hodowli przemysłowej może być równie smaczne jak mięso premium?
Ja jem tylko steki dobrze wysmażone - nie ma nic czerwonego w środku (sok, krew, okres jak zwał tak zwał😂). Smażę na smalcu wieprzowym lub gęsim. Solę i pieprzę. Daję odpocząć. Dla mnie nie ma nic lepszego, może to profanacja, ale tatara też nie jem 😅
Dawno mnie nie było na kanale i przybyło Stilgara w kadrze :) Jedzenie premium. Widać że kanał się rozwinął. Oby tak dalej
akurat ilość marmurku to wyznacznik dobrego steka :D Tłuszcz to nośnik smaku, sezonowana wołowina tym bardziej. Przerzuciłem na grillach setki kilogramów mięsa :D
Ewidentnie on nie umie w steki :D
@Centurio wyrobi się chłop, po prostu czasami wiedza spotyka się z praktyką 😁 Ale mogę pomóc i wymienić się doświadczeniem
@@tapczan8968 umie umie :)
@@tapczan8968 No nie umi, jak ze steka wylewają się soki, znaczy stek nie odpoczął ;).
@@przemekg8910 NIe umisz to ty oglądać ze zorzumieniem. Przecież celowo to zrobił żeby pokazać różnicę.
Od jakiegoś czasu oglądam Guga Foods. Ponoć jednen z lepszych kucharzy od steków w US. Od dłuższego czasu robi eksperymenty z kruszeniem mięsa w różnych miksturach/przyprawach. Ponoć najlepszy i najszybszy efekt można uzyskać marynując mieso w zmiksowanym owocu papai lub ananasa. Nie wierzyłem. Kupiłem w cerfie stek z rostefu z Sokołowa, który często kupuję i do tego 3 cm kawał ligawy z lady (połowa ceny rostbefu, za prawie 2 razy większy kawałek). Ananas akurat był w promocji 2 zł za kg, także cebula 😂 Ananasa zmiksowałem, wsadziłem w to ligawę na pół h. Potem umyłem, posoliłem, dałem grubo zmielony pieprz to samo na rostbef. Po usmażeniu ligwa jak masełko i pełna smaku, przepyszna, rostbef nie miał podejścia. Polecam spróbować, z bieda mięsa wychodzi pyszny stek. Ja na pewno zrobię jeszcze nie raz.
Ja żeby zjeść dobre mięso wyjechałem do NL i tu te holendry nie jedzą dużo tego miesa jak widze .
A steki masakra wielkie czerwone,krwiste,kupuje i wkładam do zamrażarki -18 st.C
Po takim zamrożeniu mięso potem jest kruche. Są przepyszne.
Też oglądam Gugę. Facet super nawija - i to nie makaron na uszy, a seryjnie widać że wie co robi. Dzisiaj oglądałem ten odcinek z ananasem - ale już od dawna słyszałem o stosowaniu soku z ananasa/papai do przygotowywania mięsa ze względu na enzymy w nich.
NA PEWNO SPRÓBUJĘ TEJ METODY. Ale powiedz, czy jedząc takiego steka, nie czułeś jakichś aromatów ananasa? Jakiejś dziwnej słodyczy?
@@visionstreetwear108 Też sobie mrożę na zapas. Zdecydowanie działa to na plus
@@andrzejszymanski7881 nie nic nie było w smaku z ananasa. To tylko pół godziny. Enzymy zadziałały, smak nie przeszedł. Tylko nie przesadzaj z czasem bo wyjdzie pasztet a nie stek.
Jol!!! Jak Cię miło znów widzieć ❤️ oglądałam Cię, gdy zaczynałeś z kucha studenta ❤️ szkoda, ze yt mi nie proponował Twoich filmów…. Przez tyle lat!!!
na 1:42 zaczęłam się zastanawiać czy mam zwiększoną prędkość odtwarzania. Ale nie, nie mam, Ty po prostu tak szybko mówisz :D :D oglądam dalej! :)
7:10 "chudszy ale natomiast o wiele grubszy" - stilgar 29.08.2021
Chudsze mięso.
@@militarymindz7064 8 osób nie zrozumiało żartu :D
@@Dawid-fs6ji tylko to nie jest żart... chudsze mięso to mniej tłuszczu, ale grubsze mięso. :) Więc to nie jest to żart.
@@jacekmikoajczak9504 nie o ten żart mowa.
Wszystko wygląda dosłownie bardzo fajnie i obiecująco. Absurdalnie obłędnie
Dzięki ogromne za ten odcinek, dlugo sie nosilem z zamiarem zamowienia stekow z internetu. Myslalem, ze wieksza cene (trzeba pamietac, ze tutaj wysylke w calosci pokrywa kupujacy, czyli cala marza trafia do strony na ktorej sie kupuje) placi sie za to, ze jest to mieso przebrane, wyselekcjonowane - jak widac mylilem sie :) Wychodzi na to, ze totalnie nie warto i lepiej po prostu, tak jak ja to robie, wpadac co 1-2 tygodnie do Lidla i polowac na okazje. Zawsze mi sie udaje 2-3 wybitne egzemplarze znalezc i place za nie 50 zlotych za kilo, a nie 75 czy 100 jak za te biede, ktora ci wyslali.
Nie wiem skąd jesteś, ale lepiej niż w Lidlu poszukaj sobie sklepów, które mają własne hodowle ras mięsnych i własny rozbiór. Ja jestem ze Szczecina. U nas wiodącą jest firma Witkowo, mają też sklep on-line. Zajebista wołowina właśnie z ras mięsnych, a nie mlecznych jak w większości sklepów. Ceny normalne, nawet taniej niż te pakowane, a mięso pyszne. W Lidlu i Biedronce te steki też raczej są z ras mlecznych bo z tego co pamiętam nie ma tam info o rasie krów. Sokołów też chyba ma zwykłe steki z mlecznych.
@@cooler89 niu
Dobra seria sie kroi ze stekami. Jestem mega ciekawy tego wagyu. Keep rolling.
Super tłumaczysz jeden lepszych youtuberów od gotowania
Genialny odcinek. Szkoda, ze dopiero teraz na niego trafilem. Merytorycznie dal mi wiecej rzeczowych informacji niz te ktore poznalem w ciagu mojego zycia. I do tego podanych w bardzo przystepny sposob. Dzieki!
Dlatego steka smaży się na początku na oleju w wysokiej temperaturze dopiero PO TYM zmniejsza się temperaturę dodaje masło czosnek zioła i chwile trzyma na mniejszym ogniu podlewając mięso żeby złapało smak ziół i czosnku
Można tez steka usmażyć i potem dodać masło przetarte z ziołami
Dlatego masło czosnek i zioła są w tym wszystkim tak samo kluczowe jak mieso! I steka smażymy na oleju tylko jeśli po smażeniu dajemy odpocząć stekowi wraz z masłem i innymi aromatami czosnku i ziół!
Podsumowując
Nie wiem co to za moda żeby steka smażyć NA MAŚLE - tak się nie robi, nic nie smaży się na maśle w wysokiej temperaturze, jest to po prostu duży błąd, ale również smażenie steka na samym oleju bez późniejszego dodatku masła po usmażeniu bądź bez dodatku masła pod koniec smażenia na mniejszym ogniu nie wyciągnie i nie podbije jeszcze bardziej genialnego smaku
do wagyu sie nie daje oleju
Ikswezsurdęj Repcak Nie wiem nie korzystałem z wagyu
Ikswezsurdęj Repcak Zdecydowanie wole steka w kierunku Ameryki niż Japonii
No i wszystko w tym temacie.
no nie smaży się na maśle, ale na maśle klarowanym już tak. Masło się spali w temperaturze, której stek potrzebuje. Smażenie na mniejszym ogniu??? A w jakim calu??
Absurdalnie obiecujący marmurkowy odcinek
nie wiem czy wiecie ale wygląda obiecująco
Cash Vlog 😅
jak leclerc i auchan to zgaduje, że gdzieś północ wrocławia :) jest tak jak mówisz, w marketach mięso jest bardzo nierówne, zdarza się, że są super steki po 50-60 zl/kg a czasami takie golasy jak w 4:24 a czasami nawet gorsze (w stanach takie steki raczej nie są sprzedawane albo są podpisane USDA select i kosztują śmiesznie mało) więc pod tym względem cięzko w polsce o dobrą wołowinę. Na szczęście przedsiębiorczy ludzie zauważyli taką lukę i otwierają się takie sklepy/restauracje jak chociażby meatologia. Polecam Ci wybrac się na Sikorskiego do meatologi, mają spory wybór próżniowo zapakowanych steków, jest też japońskie wagyu. pozdro
Super odcinek wracasz na wlasciwe tory jesli chodzi o wyswietlenia, oby tak dalej
Mam w pobliżu sklep i restaurację ze stekami . Ceny co prawda powalają ale od czasu do czasu kupię dwa lub trzy steki , sezonowane na sucho przez 5-8 tygodni . Stek o grubości ok 2,5 cm smażę na gęsim smalcu ( nie używam do smażenia żadnych roślinnych tłuszczów) 2 minuty z jednej i 2 min z drugiej strony. Następnie na 8-10 minut wrzucam do rozgrzanego piekarnika do 180 st C . Wyjmuję daję im odpocząc jakieś 10 minut . To jest niebo w gębie . Rozpływa się praktycznie w ustach. Aha ...zapomniałem dodać że przygotowuję wcześniej masło czosnkowe i po upieczeniu dodaję na stek . Steków nie solę tylko to masło jest osolone
Czekałem, czekałem i się doczekałem
Pozno, w stosunku do materialu, ale tak - jak najbardziej robimy na oleju, bo ani oliwa, ani maslo nie da nam odpowiedniej temperatury. Mozemy sobie bastowac maselkiem i to wychodzi swietnie, ale samo smazenie na poczatku powinno byc na odpowiednim oleju :) Osobiscie zaczynam zawsze od nagrzania patelni z olejem, przyrumieniam sobie steczka i zmniejszam ogien, dodaje duza ilosc masla, rozmaryn, czosnek i bastuje obracajac pare minut. Da sie to wyczuc, z termometrem jest lepiej. Jesli chodzi o sol - dry brining, z reguly sole sobie ladnie stek jakies 2 godziny przed smazeniem. Sol fenomenalnie wnika w miesko. A jesli chodzi o sam wybor miesa, w lidlu teraz np. dorwalem filet mignon z w miare znosna marmurkowoscia (jest troche ladnego wewnetrznego tluszczyku) za 119 za kg, jakis antrykot itp z reguly duzo taniej, wiec jesli chcemy cos super, to trzeba szukac, ale lidl daje rade na zwykly sobotni stekowy obiad :)
Olej z orzechów makadamia jest mega. Wysoka temperatura dymienia i fajny delikatny smak. Fajny filmik btw. Leci sub.
Na finał serii kup najdroższego steka jakiego się da ❤️
KOBE!
@@SebastianBolek
Czyli Wagyu.
Kupił. Filmik zrobił. Obczaj.
Rewelacja czekałem na taki test 💪🏻💪🏻💪🏻
Dosłownie obiecująca absurdalna marmurkowość
Poprostu
Xd
Ojeju... Ostatnie twoje gotowanie ktore widzialem to pizza z patelni ktora robie do dzis hehe mega progres. Gratulacje
Jeśli chodzi o smażenie na maśle to mam podobnie, nawet "aromatyzujac" to nie to. Na kolejny odcinek kup w kawałku steka i na grillu węglowym przygotuj do odcinka :)
Nie mogę powiedzieć o sobie, że jestem fachowcem. "Bawię się" stekami od ok. 2 lat, ale w kwestii tłuszczu do smażenia "pracę domową" odrobiłem dosyć sumiennie. Moje wnioski są identyczne. Używałem wszystkiego (no może za wyjątkiem oleju silnikowego😁) Oliwa, olej rzepakowy, słonecznikowy, masło 89%, masło klarowane, słonina, smalec, bez użycia jakiegokolwiek tłuszczu...Chcę jeszcze spróbować użyć tłuszczu z wykrojonych jego "nadwyżek z samego steka, ale dotychczasowe wnioski: w większości przypadków, głównym problemem była temperatura dymienia. Nawet masło klarowane mnie nie przekonało (w sensie użycia go już w pierwszej fazie smażenia). Osobiście, jeżeli nie mam ochoty na eksperymenty i po prostu mam chęć na steka, używam rzepaku. Jak uważam, jest maksymalnie neutralny w wyciąganiu smaku wołu Masła (zwykłego 89% używam tylko jako "sosik" kładąc jego cieniuteńki plasterek na wierzch steka w fazie jego odpoczywania). I jak na razie pomysłu lepszego nie mam. Pozdrawiam wszystkich mięsożerców 😁
Kuchnia Studenta
Wiecznego studenta😁.
Kuchnia licencjata
Chyba już nie studenta bo tyle lat studiowania to chyba bez sensu trzeba robić hajs niż się bawić
Ja steaka 5cm sole'(koszerna) min 24H wczesniej na kratke I lodowka
@@13trela 😂☺️
Czy to jest ten gość od komputerów?
Spoko trzeba rozwijać zainteresowania 💪
BTW.
Ah ta marmurkowość
Trochę już tych "marketowych" steków w swoim życiu kupiłem i ostatnio zauważyłem, że w Lidlu zaczęły pojawiać się naprawdę solidne sztuki. Grubsze i z lepszą marmurkowością. Zwykle te porcje mają 200-250g a teraz można znaleźć nawet 400g
Polecam kupić bezpośrednio od rolnika. Będzie Pan zadowolony 😉😁
Lidl ma chyba najepszą jakość/cenę (wśród dyskontów).
Ech, a pamietam jak się w Tesco kupowało steki na promocji... :P Szkoda, że wtedy człowiek nie zwracał na to uwagi.
Gdyby film był tylko 10s krótszy
absurdalny odcinek!
Wreszcie coś o stekach na polskim yt
Dziwne - czuję niechęć do niewysmażonego steku, ale jak matka robi mielone to doprawione surowe mięcho na te kotlety jest zajebiste.
No to fest jak wolisz zjeść surowe mięso zamiast steka
mam nadzieje że twoja matka robi mielone z wołowiny, a nie wieprzowiny XDD
@@MlekoWpape sąsiad, mielone idzie
@@MlekoWpapea co złego w zjedzeniu surowej wieprzowiny😂 słyszałeś o czymś takim jak metka? W Niemczech kanapka z surowa wieprzowina to narodowe danie.
Teraz test zapiekanek do paczkomatu
Pomyślałem, że to jakiś żart, ale to naprawdę istnieje :D www.zapieksy.com/ Przemyślę ten temat, ale pierw muszę ogarnąć i zakończyć serię ze stekami
Istnieje w sumie dłuższy czas ale sam się bałem testować 😂😂
Potwierdzam, że istnieje taka opcja jak i strona. Nawet testowałem... I myślę, że będzie to dobry pomysł, jak je przetestujesz.
Jadłem ostatnio z całą rodziną były dobre 🙂
Wiele osób pisze, że przytyleś itp, to bez sensu bo przecież o tym wiesz i w ogóle to podziwiam za dystans do siebie 😄 fajny odcinek
No poprostu dobrze zbudowany chłop
Jak się robi takie dobre żarełko to się nie dziwię, że przytył
rzadko wchodze w twoje filmy, czasem jak mnie zaciekawią. Z kazdym moim wejsciem masz +10 kg :D
Według mnie za duża ilość oleju najlepiej nalac na tackę ole dodać soli i pieprzu jedna druga strona i na bardzo gorąca patelnie.. A jak dajesz odpocząć po smażeniu to albo na kratkę odłożyć lu podłożyć łyżkę pod talezyk żeby był pod kątem..Ps. Odcinanie tłuszczu rozumie jak jest zewnętrzna warstwa ale wnigdy z środka tłuszcz w steku to nośnik smaku.. I tego największego porterhouse steka nie rodzielaj na mniejsze tylko z kością go się smaży bo od tego też idzie smak a żeby go nie przeciągnąć to tylko zamykasz pory i do pieca i później dajesz mu odpocząć..
o choliba wrocilem do ciebie po 7 latach i musze powiedziec ze ci sie ulało ale wygladasz zdecydowanie lepiej niz wczesniej :)
Ej mało co się znasz na stekach. Ale to nic. Fajny odcinek pozdrawiam
Slowa uznania za profesionalne podejscie , mam patelache tej samej firmy ale grilowa , mieszkam za granica w kraju angusa, ze stekami walcze juz dobre 15 lat z dwa razy w tygodniu , nie lubie jak "nie krew" plynie ,musi byc czysty plyn , solenie jasna sprawa , tluszcz , olej rzepakowy jak najbardziej , z drugiej strony maslo klarowane nie ma bialek ktore sie pala , to czysty tluszcz , zachecam cie do probowania roznych metod , czasu , temperatury , kombinowania az znajdziesz ten swoj najlepszy , bo to wciaga, jak zrobisz dobre a potem ci sie uda zrobic jeszcze lepsze i kepsze to jest wow za kazdym razem
7:11 Stek chudszy, ale grubszy
Stilgar 2k21 :D
Albo mówi, że stek za 75 złotych najtańszy, gdy chwilę wcześniej przedstawia stek za sześćdziesiąt parę zł.
@@piotrznarnii9462 tak było, nie kłamie
Generalnie materiał bardzo fajny, trochę przeszkadza nadużywanie określenia "absurdalnie", reszta bardzo miło.
Nie no oczywiście ze steki się smaży na oleju a masełko, czosnek i zioła na koniec i nie ma nic lepszego
Zapłacę Ci, abyś przestał nadużywać słowa "absurdalnie" :D
@@konraddarno97 oraz "wygląda obiecująco"
12:11 A oto dowód na to, że wiedza na temat steków cały czas postępuje, a wnioski z twojego materiału - choć sam film jest bardzo fajny - mogą się zdezaktualizować. Chris Young w filmie zatytułowanym "Proof Resting Doesn't Keep Meat Juicy" udowodnił, że pokrojenie steka od razu nie wpływa na to, że utraci on więcej soków.
Dobry red to taki, który po reanimacji wraca na pole jeść trawę ;)
4:23 nie "traciło temperatury", tylko raczej "nie zyskało temperatury".
Poledwica z Australijskiego Wagyu jako pieczeń lub w Beef Wellington jest moja ulubiona. Polecam cieplutko!
moża używać masła klarowanego. ma wyższą temperature spalania od normalnego masła.
klarowanie polega na oczyszczeniu masła z białkowych zanieczyszczeń które to spalają się w niższych temperaturach i dają brązowy kolor i gorzki smak.
Steka ,mozna jeszcze na smalcu ,ale najlepszy kazdy stek to na tłuszczu z byka zero oleju ,zero masła ,zero smalcu itd. tylko własny tłuszcz wołowy ,a stek wtedy jest idealnie wyrazisty i pyszny
Nareszcie!
Kupisz na finał serii steka z krówki Kobe :D Innego rozwiązania nie widzę :D
Ile taka kosztuje?
@@egzo_zwierzaki7616 około 900zl za kilogram
18:06 A próbowałeś na oleju arganowym?
Marmurkowość tych stekow jest żadna w porównaniu do stekow jakie serwowane są w stekchouse Rock n Beef w Zielonej Górze.
Wysyłają steki sezonowane na sucho i mokro.
Polecam 👍
Pov: Oglądasz to robiąc sobie smaka, a jedyne na co możesz sobie pozwolić to oklahoma burger z cebulą za 4 zł
true xD
L
Stiglar oglądam Cie juz długo, ale po tych stekach to zes spuuuuuchł :)
Bardzo ciekawy material
Wincyj panie, wincyj takich materiałów
"chudszy, ale o wiele bardziej grubszy..."
Odpadłem, narazie!!!
Myślałem ze tylko ja miałem laga mózgu
Chude mięso ma malo tłuszczu
A co byś polecił do grilla elektrycznego? Przesmarowanie płyt olejem, czy może czymś innym?
Na oleju bleee, nieam go w kuchni. Masło to klarowane i nic się nie pali. Świetny jest smalec i dobrze smakuje.
Jeszcze lepiej na grillu, mam taki Tefala, polecam mięsożercom 😉
Daje łapkę w górę i suba za to że nie żebrzesz o łapki na każdym możliwym punkcie i za to że powiedziałeś że może dać w dół i że można dać w górę już mam dość tego że brania od innych RUclipsrów daj łapkę w górę
super odcinek pozdrawiam cię stilgar:)
7:12 Chudszy ,ale grubszy.... Ciekawa teoria😂
1:10 - powinno się robić na maśle klarowanym/smalcu, ponieważ oleje roślinne mają dużo tłuszczy nienasyconych, przez tołatwo się utleniają i w efekcie tworzą się tłuszcze trans, które są rakotwórcze + dzięki temu sobie powolutku pracujecie na zawał serca. Polecam smażyć tylko na maśle klarowanym/smalcu/oleju kokosowym nierafinowanym/oliwie z oliwem nierafinowanej
Tak, tylko nie do końca.
Po pierwsze olej kokosowy, to śmieć i nie powinno się go używać w żywieniu, bo w większości posiada tłuszcze nasycone.
Wszystkie tłuszcze nasycone odzwierzęce i roślinne powinno się ograniczać do absolutnego minimum dla zdrowia.
Po drugie wszystkie tłuszcze, które wymieniłeś dymią w temperaturze niższej lub równej olejowi rzepakowemu, który w większości zawiera kwasy tłuszczowe jednonienasycone, które są dla naszego organizmu dużo zdrowsze, niż każde źródło, które ty podałeś i właśnie smażąc na twoich faworytach pracujesz na wspomniany zawał dużo mocniej.
Super robota
Jako koneser dobrego mięsa a także wielki fan Guga foods jestem bardzo zadowolony, że ktoś wziął się za ten temat na polskim yt. Odcinek naprawdę dobry ale mam jedną prośbę.
Proszę cię bardzo ładnie, żebyś mówił "FILE mignom" a nie FileT. A teraz leci Sub i łapeczka w góre. Pozdro
W US mamy 3 podstawowe klasy jakosci miesa USDA Prime, USDA CHoice i USDA Select, a jak to wyglada w Polsce ?
Toptier programów tego contentu.
Nie znam sie na stekach I raczej gustuje we wszystkim Co jest well done, ale kanal super
Zamiast oleju można użyć masła klarowanego. To najlepszy tłuszcz do smażenia gdyż ma wyższą temperaturę dymienia niż jakikolwiek olej oraz jest neutralny w smaku.
Głównym problemem z olejami roślinnymi są zwyczajnie kwestie zdrowotne, im tłuszcz bardziej wysycony atomami wodoru tym lepiej do smażenia. Ale nich każdy smaży sobie na tym czym ma ochotę
czy steki można robić na patelni grillowej, czy jednak potrzebna jest równa powierzchnia?
Można
Nawet lepiej na grillowej
Pamiętam makaron z serem)) Jesteś najlepszy)
No i pizza na patelni
Nie wiem czy to prawda ale podobno nie powinno sie uzywac do miesa drewnianych desek do krojenia bo soki przesiąkają przez deske i sie psuje.
Można używać drewnianych, tylko trzeba je potem szybko umyć, deska ci tak w 5 minut nie nasiąknie. Ale jak to zostawisz na dłużej to zepsujesz
O.o ciekawe co stilgar szykuje pod koniec serii
Masło klarowane nie posiada białka , temperatura dymienia "masło klarowane ghee" to około 230-245C(bywa wyż od oleju rzepakowego 240C max ) masło Nie klarowane to około 150C które zawiera białko
klarowane masło nie zawiera białka które się pali i z wszystkich tłuszczy do smażenia ma najwyższą temperaturę dymienia, podkreślam KLAROWANE
A Lopez brał inne tłuszcze pod uwagę ? Np . Kokosowy rafinowany , czyli pozbawiony aromatu kokosa. Co do punktu dymienia to jest wysoki i w oleju kokosowym i w maśle klarowanym. Problem rzepakowego wynika z jego produkcji . Zawiera dużo kwasów omega3 i omega 6 które są bardzo reaktywne - szczególnie omega 3 . Już w butelce masz tłuszcze trans odpowiedzialne za nowotwory i choroby układu krążenia , gdyż do wydobycia oleju z nasion używa się rafinacji na ciepło plus używając substancji szkodliwych.Smażenie powoduje że te które zostały utleniają się dalej. Punkt dymienia a stabilność kwasów to dwie różne rzeczy . Lopez nie brał zdrowia pod uwagę .
11:08 to T-bone steak. Połączenie kilku różnych steakow.
to ten kawalek miesa z kreskowek z kólkiem kosci w srodku :D
Dzięki pierwszemu filmowi o stekach i wyjaśnieniu że to czerwone to nie krew dziś zjadłem pierwszy medium. 🙃
Smalec ma najwyższą temperaturę dymienia więc to zaletą, w/g mnie nie zmienia smaku. Tak trochę żartem czy krówka po skórą ma olej rzepakowy ?
Proszę kontynuuj tą serię plz
Widać że polubiłeś jedzenie nie widziałem cię około roku i jestem zaskoczony
2:02 Stilgar aka Tomasz Wróbel 😅😅😅
Olej rzepakowy punkt (temperatura) dymienia około 205 stopni C, masło zwykłe około 100 stopni C, ale masło klarowane około 250 stopni C więc przebija olej rzepakowy.
Czy Ty się odsłuchujesz po nagraniu?
Najlepiej smażyć na niewielkiej ilości oleju kokosowego. zadnego obcego "roślinnego" smaku ani zapachu, wysoka temperatura dymienia. Pod koniec dodać troche masła z rozmarynem i czosnkiem. Solić oczywiście przed smażeniem a pieprzyć po smażeniu, żeby sie pieprz nie spalił.
mam pytanko, po ile smażone na każdej stronie ? mięso na starcie jaka temperatura przed smażeniem. Wygladaja fajnie
jem codzienie około3,5kg wołowiny w postaci steka,wiec wiem co mówie,a i słuchanie debilów ,że mieso czyste szkodzi ,to tak jak wlewanie im siana do muzgu ,a ludzie to łykają,jem steki całe życie,w ilości 3,5kg na dzień i żyje ,do tego czasem jem dziczyzne każdego zwierza z lasu ,steki jem systematycznie ponad 15 lat bez przerwy jednego dnia codzienie 3,5kg miesa ,ale nie jem żadnych ,pierogów ,płatków ,pieczywa ,naleśników,ciast,bo nienawidze nic słodkiego ,z warzyw jem tylko kapuste kiszoną i ogurka kiszonego nic więcej ,bo zaraz wymiotuje jak bym zjadł owoca ,albo brokuł ,czy jakiegoś batona,bo mi niedobrze jak czuje zapach czekolady czy kremu ,nigdy nie jadłem sosów żadnych musztard itd.bo mi to śmierdzi i nie smakuje jak byłem dzieckiem to po musztardzie lub majonezie żygłem,tylko czyste mięcho sól i pieprz,mam 31lat a moje wyniki są jak u nastolatka idealne zero czegokolwiek ,zero pruchnicy zębów ,nawet mikro dziurki w zębach nie mam ,nigdy nie byłem chory nawet na zwykłe przeziębienie
O ile jest to dieta zalecona przez lekarza to spoko ale jeśli sam się uparłeś na keto i to w takich ilościach to niech ci ziemia lekką będzie
Robię podobnie świeżą młodą karkóweczkę wieprzową, nie dość że lepsza to ze swojskim chrzanikiem niebo w gębie. Polecam.
Świetny materiał, dziękuję Stilgar! Chcę kupić sobie Wagyu na urodziny (Torcik? Pff...) i teraz wiem więcej. Btw, polecam olej z orzechów ziemnych ewentualnie olej awokado. Wyższa temperatura dymienia, mniej akroleiny. Same plusy.
Kokosowy albo oliwa z oliwek, oleje z pestek nasion to nic dobrego ( nienasycone tłuszcze utleniają się do trans)
Jest gdzieś taka książka po polsku. the food lab? Albo czy idzie ją ogarnąć ze średnią znajomością angielskiego
Pełna profeska! Zgadzam się w 100%
nie
Nie jem mięsa od lat kilku z małymi wyjątkami w postaci wolno wybieganego mięska. Jakimś cudem miałem ten filmik na głównej, kliknąłem, nie żałuję. Kiedyś poznam gospodarza, którego bydło będzie bezstresowo wieść żywot to i na takiego steka się chętnie skuszę. Jako speca pytam: czy mięso premium z odcinka jest z hodowli nieprzemysłowej? Oraz czy uważasz, że mięso z hodowli przemysłowej może być równie smaczne jak mięso premium?
Gdzie we Wrocławiu jadłeś najlepszego steka? :)
Podobno Campo najlepsze serwuje :)
Ja jem tylko steki dobrze wysmażone - nie ma nic czerwonego w środku (sok, krew, okres jak zwał tak zwał😂). Smażę na smalcu wieprzowym lub gęsim. Solę i pieprzę. Daję odpocząć. Dla mnie nie ma nic lepszego, może to profanacja, ale tatara też nie jem 😅
Daj pan już ten odc bo się doczekać nie mogę :c
Tutaj jest forma pośrednia. W ostatnim materiale pokazał, że się chyba stołuje u babci xD