Zapraszam Was do obejrzenia bezpłatnej lekcji języka polskiego. Dziś porozmawiamy o wyrażeniach potocznych, związanych z pieniędzmi. Instagram: akademia_polskiego / 2176449776013748
Krótko i do rzeczy -- brawo, Dominiko! Ja bym jeszcze dodał określenia "sałata" i "kapusta"... A poza tym, jak oglądam twoje filmy, zawsze sobie przypominam, że miałem przeczytać "Mistrza i Małgorzatę" po rosyjsku... ;-)
Kiedy mieszkalem w Polsce w latach 70-ch to nazywano 1000 zl - Kopernik, ale 500 zl - Kosciuszko. Ale zeby nazywano 2000 zl Mieszko, albo zeby ktos stowe nazwal Warynskim, a 50 zl Swierczewskim - nie slyszalem.
Спасибо вам, снимайте почаще! 👍👍👍
Dzięki za miłe słowa :)
Krótko i do rzeczy -- brawo, Dominiko! Ja bym jeszcze dodał określenia "sałata" i "kapusta"... A poza tym, jak oglądam twoje filmy, zawsze sobie przypominam, że miałem przeczytać "Mistrza i Małgorzatę" po rosyjsku... ;-)
Дякую!
Super, Dominiko!
Siano
Kiedy mieszkalem w Polsce w latach 70-ch to nazywano 1000 zl - Kopernik, ale 500 zl - Kosciuszko.
Ale zeby nazywano 2000 zl Mieszko, albo zeby ktos stowe nazwal Warynskim, a 50 zl Swierczewskim - nie slyszalem.
Ale my, jako Rosjanie, mieszkajace w Polsce (mieszkalismy w Swietoszowie w tamtych dalekich latach 70-ch) nazywalismy pieniadze po prostu "пенёшки".
Słyszałam słowo forsa
Ябвдл 😏