A ja sie nie cieszę . Jeden powód. 99.999999 % tych hipotez nie tylko NIE sa teorią , ląduje w KOSZU na Śmieci. Oczywiście ... mozna posłuchać. jednak zawsze trzeba mieć w głowie tą zasadę - 99,99999 % tych hipotez ma miejsce w koszu na smieci ( wliczając w to liczne warianty teorii strun na przykład ). Nie pamiętanie o tej zasadzie spowoduje tylko kogiel mogiel. Astro faza jest tylko ale i aż takim łatwym w odbiorze okienkiem co dzieje się w świecie nauki w tej dziedzinie. Też trzeba pamiętać, że informacje tu podawane nie sa zawsze świeże np. Aksjony, ciężki cząstki jako ciemna materia, ale także neutrina. Astrofaza - zapomniał dodać o odkryciu WEGRÓW - czwartego oddziaływania ( 3 lata temu chyba ) w tym hipoteza ciemnego fotonu jako przyczyna. Astro... to miła, łatwa i ciekawa naukowa pop kultura.
Szacunek za dobrą robotę. Wszystkie Twoje odcinki bardzo mi się podobają, są dla mnie bardo ciekawe i mądre. Cieszę się że mogę się czegoś dowiedzieć i nauczyć. Fizyka i astronomia są niesamowite. Jaram się tematem. Pozdrawiam
Wez się ogarnij wcale nie jesteś zabawny myslisz ze jak pod prawie każdym filmikiem cos żałosnego napiszesz to jestes śmieszny atencyjna parówko? To ci powiem ze się grubo mylisz : ]
jakbym mógł podpowiedzieć tym z cernu to w takim śmiesznym budyneczku przy ul. Wiejskiej w Warszawie można znaleźć sporo ciemnej materii, a i ciemna masa też tam jest
jak coś nie wyjdzie, to zawsze jest plan B: spróbować udowodnić że nie ma ciemnej materii czasami łatwiej jest obalić tezę niż ją potwierdzić, chociaż czas pokaże co eksperci odkryją, każda ilość (jakościowej) informacji jest wartościowa
Jestem bardzo ciekaw co wyjdzie z tych badań i jaki będzie to miało wpływ na dalszy postęp naukowy, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że nadal znamy bardzo mało konkretów o czymś, co jest we wszechświecie całkiem pospolite
Jaki bedzie efekt tych badań ? ŻADEN. Przykład : gdy weźmiemy dwie studnie kwantowe tylko w przestrzeni 2D i wyprowadzimy wartości barier energetycznych zależnych oczywiście od " głębokości" tych studni zobaczymy jak wiele jest rozwiązań ( wyników ) kiedy te dwie studnie spróbujemy zderzyć przy różnych wartościach uwięzonych energii w każdej z nich. Jeśli zmienimy to na studnie sferyczne ( 3D ) - dostaniemy rózne "cuda" ..... w tym np. bozon Higgsa.
@@rEALOVSKY a co na to drogówka? Przecież te biedne elektrony się za cholerę nie wypłacą - za przekroczenie ponad 71km/h jest już 2500zł, a one rozwijają prędkości bliskie światłu... to nawet więcej niż 71km/h :O
Oczywiście, zderzenia w LHC, domniemania prof. Meissnera i inne są cenne. Ciekawym jest tez tzw. ciemny foton. Ale ..... i tu trzeba przypomnieć , że szacunkowo 75 % - to ciemna energia, 25 % - to materia z czego materia barionowa to około 4 %. Stąd wynika , że materia barionowa to przypadek szczególny. Zderzanie tych 4 % ze sobą nawzajem co ma więc pokazać ? Masa ? W uproszczeniu to "opór" jaki napotyka cząstka poruszająca się w przestrzeni. W wyniku "oporu" mamy np. bozon Higgsa podobnie jak ciepło w wyniku przepływu prądu w przewodniku. Łącząc to powracamy do pytania o sens w poszukiwaniu ciemnej materii zderzając materię barionową , która jest szczególnym przypadkiem. Przestrzeń, foton - są fundamentalnymi składowymi a w zasadzie tylko foton bo i przestrzeń jest wynikiem zderzeń fotonów o wysokich energiach. Prof. Meissner wspomniał kiedyś, że planowane jest w LHC zderzenia fotonów. Zderzenia fotonów mogło by nas zblizyć do ciemnej energii jak ciemnej materii. Dlaczego zbliżyć tylko ? Ano dlatego, że potrzebne sa ogromne energie zblizone do energii w umownej chwili zero. Jednak dzisiaj mogą one być mniejsze ze wzgledu na rozszerzanie przestrzeni. Co mogło by być wynikiem zderzeń fotonów ? Pary : ciemnej energii i ciemnej materii , której cześć by anihilowały dając znowu fotony ale może jeden np. kwark. Róznica ilości fotonów była by dowodem na powstanie par : ciemnej energii i ciemnej materii no i oczywiście np. pojedynczy kwark, elektron. Reasumując : aby dostac to co jest ogólne musimy zderzac to co jest ogólne a NIE szczególne.
Mam teorie. im mniejszy obszar obserwujemy tym, więcej fluktuacji kwantowych można zaobserwować, więc jeżeli ta cała ciemna materia to te wszystkie fluktuacje, to obserwujemy ją od jakiegoś czasu. Albo fluktuacje kwantowe to ciemna materia próbująca zmienić swój stan, lecz jest niestabilna i "znika".
Prawie, prawie. Te fluktuacje kwantowe sa bardzo sporadyczne ale są. Mówimy oczywiście o tzw. "próżni". Fluktuacje kwantowe sa niestabilne. Stąd też nie może być to ciemna materia. Fluktuacje kwantowe to dalej wynik zderzeń fotonów. Na wynik zderzeń mają wpływ dwie rzeczy : proporcjonalnie energia fotonu i odwrotnie proporcjonalnie stan rozszerzania przestrzeni. W tzw. umownej chwili "zero" te fluktucje były non stop. Po złamaniu symetrii fluktuacji jest coraz mniej wraz z rozszerzaniem wszechświata ( przestrzeni ). Jest mniej gdyż energia fotonów może byc znacząco mniejsza w wyniku rozszerzania przestrzeni ale z drugiej strony w wiekszości jest jednak za mała ( stygniecie wszechświata ).
Mam nietypowe zapytanie. Wiadomo, że 1eV to w przybliżeniu 1,6*10^-19J. W takim razie 100TeV będzie równe ~16qJ. Jest to energia kinetyczna, którą posiada stalowa kulka o średnicy 1mm (masa 4,115mg), poruszająca się z prędkością ~2,79m/s. Natomiast mam wrażenie, że taki akcelerator byłby w stanie rozpędzić taką kulkę conajmniej do prędkości kilkuset kilometrów na sekundę. Są mini akceleratory wyrzucające pociski z prędkością rzędu kilku kilometrów na sekundę, a długość lufy raczej nie przekracza kilku metrów. Akcelerator będzie miał 100km. W związku z tym dwa pytania: 1) Czysto teoretycznie, do jakiej rzeczywistej prędkości taki akcelerator byłby w stanie rozpędzić taką kulkę? (Obstawiam ponad 100km/s). 2) Skoro to będzie przy 100km/s energia około 1,284 mld razy większa, to dlaczego podaje się, że akcelerator ma 100TeV, a nie 128ZeV (zetta elektronovoltów), lub więcej?
200k wyświetleń na odcinek. Wydaje się dużo, ale mimo wszystko cieszy mnie, że ten chłam ma o 2 rzędy wielkości mniejszą oglądalność niż anglojęzyczne kanały popularno naukowe jak Veritasium, Steve Mould czy Kurzgesagt.
@@robikz Zasada podczepienia w psychologii poznawczej mówi, że ludzie często wierzą w pewne rzeczy lub robią je jedynie dlatego, że wiele innych osób tak robi. Efekt ten jest często określany pejoratywnie jako owczy pęd, szczególnie w odniesieniu do młodzieży. Dotyczy jednak wszystkich grup wiekowych. Ludzie mają tendencję do „podążania za tłumem” bez ocenienia rzeczywistych zalet danego zachowania. Może się to też przejawiać w niezdolności jednostek do podjęcia nagłej zmiany zachowań, które z uwagi na zmianę warunków przestają być adekwatne. Zasada ta ma duże znaczenie w polityce: ludzie głosują na partie i kandydatów, którzy mają (według mediów) duże szanse zwycięstwa, nawet jeśli osobiście niewiele wiedzą na ich temat. W mikroekonomii zasada podczepienia odnosi się do kształtowania zapotrzebowań i popytu. Opisuje mechanizm dodatnich sprzężeń zwrotnych, gdy popyt na jakiś towar rośnie, w miarę jak kupuje go coraz więcej ludzi. Zaburza to przewidywania klasycznej mikroekonomii zakładającej, że klienci podejmują decyzje jedynie na podstawie cen i osobistych preferencji. Podobnymi zjawiskami są efekt sieci oraz efekt Veblena. W nauce zasada podczepienia powoduje, że naukowcy świadomie lub nieświadomie ignorują wyniki badań, które podważają „powszechną wiedzę”. Przykładowo w mikrobiologii poziomy transfer genów próbowano przez długi czas tłumaczyć zwykłym dziedziczeniem, ponieważ zaprzeczał jednemu z centralnych założeń teorii ewolucji. W życiu codziennym ludzie mają tendencję do nieprzerwanego ubierania się adekwatnie do nieaktualnej już pogody, np. w tygodniu, w którym była niska temperatura, zaczyna się robić gorąco. Ludzie niechętnie zaczynają ubierać się adekwatnie do nowych warunków atmosferycznych, ponieważ nie widzą przykładu wśród społeczeństwa. Dopiero nonkonformistyczne jednostki niewrażliwe na zasadę podczepienia przełamują ten stan rzeczy.
@@robikz "Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!" (Mt 7:13-14)
Słyszę o tej ciemnej materii ciągle że odkrywają ja..I przypomina mi się bajka o krawcu który uszył niewidzialny płaszcz dla króla..każdy wmawial krolowi że jest ale nikt nie widzial..jak kosmitów i życia poza ziemskiego..ale to dobry pomysł na biznes..kase biorą w miliardach na ,,badnia" i tak ciagle gadaj że coś czegos nie ma ale nie można powiedzieć bo kasa się skończy.. I że ciężko znaleźć że ja coś mamy ale..i tak jada na picu przez lata haha Nobel dla tych biznesmenów
Mi i pewnemu fizykowi włoskiemu wydaje się, że ciemna materia... to raczej aktualny problem zapychający dziurę we wzorach... (tamten fizyk mówił coś o energii wirowania, energii próżni, etc, już dokładnie nie pamiętam)
Pytanie do astrofonu: Jeżeli z ziemi w przeciwnych kierunkach wystrzelimy dwie sondy które będą lecieć z prędkością załóżmy 70% prędkości światła i będziemy chcieli wysłać sygnał świetlny z jednej do drugiej wydaje się że nie powinien dotrzeć bo poruszają się one względem siebie z prędkością 140%. Ale Jeżeli najpierw wyślemy ten sygnał na ziemię a potem do drugiej sondy to powinno to działać bo sygnał będzie proszual się szybciej niż tempo w jakim oddalają się one od naszej planety. Czy to jest możliwe i Jeżeli tak to w jaki sposób się to dzieję?
No cóż. Przykro mi ale zadając takie pytanie wykazujesz się wiedza na poziomie maks. 1- klasy LO. Podstawą do zrozumienia sa transformacje Lorentza gdzie prędkość jest związana zarówno z położeniem punktu materialnego x w układzie odniesienia jak i z czasem t, w którym się ten punkt przemiesza. Dla predkości duuuużo mniejszych od predkości c ( u
Odpowiedź na to pytanie jest proste . Ciemna materia i ciemna energia to EFEKT zderzeń fotonów. O energiach zblizonych do chwili umownej zero skorygowane o rozszerzanie przestrzeni.
@@riddick9547 Musze dodać, iż niestety opisu matematycznego brak , no chyba że dasz rade wpisać w równanie Einsteina, geometrii studni kwantowej i rozwiązac takie równanie. Ja nie daje. Co do abstrakcji. Ja bym raczej powiedział - intuicji. Dzisiaj bez intuicji NIE ma żadnej uznanej teorii. Dzisiaj ( od 100 lat prawie co wyrzuca do smieci epoke oświecenia ) zawsze budowanie teorii rozpoczyna się od intuicji. PS .... gdybyś wpatrywał się w biliony zdjęć ze zderzeń w LHC , NIGDY nie wymysliłbyś Modelu Standardowego Cząstek.
Coś mi się wydaje, że naukowcy z LHC nie biorą pod uwagę, że w skalach kwantowych na wynik doświadczenia ma wpływ tzw. efekt „obserwatora” (załamanie się funkcji falowej). A więc ci naukowcy mogą sobie odkryć, abo raczej „stworzyć” dowolną cząstkę jaka im się tylko wymarzy. :-))
Jest w tym duuuuuużo racji ale ..........efektory ( czastki zderzane ), cząstki wynikowe, ..... i to na co wynik jest rzutowany to cały czas materia barionowa. Trudno więc oczekiwać aby uzyskać coś co nie jest materią barionową. Zderzając dwa samochody mogę dostać z jakich elementów się składa taki samochód ale ..... NIGDY nie dostanę składu : stopów, metali, plastiku. Materia barionowa to przypadek szczególny we wszechświecie. Zderzając jego elementy trudno oczekiwac otrzymanie nawet pośrednio elementów ogólnych jakim jest ciemna energia i ciemna materia.
@@jszczepankiewicz Święta racja ;-)) Ja także nie wierzę w to aby w tym najdroższym młotku świata a nawet w tym większym który ma powstać, można wyprodukować coś takiego jak ciemna materia, chociaż sama materia barionowa powstała właśnie z tej „ciemnej” (czymkolwiek ona jest). Sam LHC jest zbudowany z materii barionowej a więc nie może badać czegoś co jest znacznie subtelniejsze od niej samej, nie ta rozdzielczość, to trochę tak, jak gdyby chcieć naprawiać ręczny zegarek siekierą :-) albo te twoje porównanie z rozbitym samochodem :-) Według mojego widzimisię ciemna materia to taki kosmiczny duch tworzący przestrzeń wielowymiarową 4-5D, a jej cząstki drgają w 5-cu płaszczyznach, czyli nie należą bezpośrednio do naszego kosmosu 3D. Ciemna materia staje się barionową po wybuchu inflacyjnym (inflacja, zubożenie, pomniejszenie potencjałów, i nie chodzi o ten który miał rzekomo poprzedzać W.W.). Po wybuchu inflacyjnym następuje skok kwantowy i redukcja materii (przestrzeni) do 3-ch wymiarów. Potem już tradycyjnie, rekombinacja cząstek, wodór i hel itd... no i mamy nasz materialny kosmos.
@@buscador11ful Super a teraz coś z czym sie nie zgadzam. Otóz można w LHC stworzyć ciemną materię i ciemną energię. Ale .... trzeba zderzać fotony. Ani ciemnej energii ani ciemnej materii nie zobaczymy ani nie odczujemy. Ale ..... możemy zobaczyc to posrednio. Efektem zderzeń oprócz par : ciemna materia i ciemna energia powinna pozostać jakaś mniejsza liczba fotonow oraz incydentalnie jakiś elektron, kwark. I to bedzie potwierdzeniem ciemnej materii i ciemnej energii gdyz one ZAWSZE powstają jako para przy zderzeniach fotonow. Co do wymiarów.... to jest moje zdanie. NIE ma zadnych 3, 5 ,6,..... n wymiarów. Jest w zasadzie JEDEN wymiar - CZAS. I ten wymiar dopiero kreuje 3 wymiary dodatkowe w przestrzeni. Dlaczego ? Przestrzeń to w zasadzie pole ciemnej energii. Jeśli ta przestrzeń się rozszerza ( mogłaby by sie kuryczyc to bez znaczenia ) wówczas zaczyna działac - czas. A jak mamy już czas to pojawiają nam się 3-wymiary. To entropia czyli dynamika przestrzeni kreuje czas. Tam gdzie czas jest zero, nie istnieje tam nie istnieją wymiary 3D/ Foton dla którego czas jest bez znaczenia, 3 - wymiary są również bez znaczenia. Zawladnieci teorią strun , ktora ma wiele wariantow i jak na razie prowadzi do nikąd m pojawiły się dodatkowe wymiary .... a ich po prostu nie ma. Matematycznie ..... może. Ale matematyka sama produkuje sztuczne twory - nieskończonośc jak i w wielu dziedzinach jest bezradna - cząstki elementarne.
@@jszczepankiewicz Oczywiście jestem otwarty na wszelkie alternatywne przemyślenia. Może masz rację, że nasza rzeczywistość w której żyjemy jest kwantyfikowalna (nieciągła), podobnie jak ten zegar w komputerze (czas i bezczas, jest i nie ma). W takt tego kosmicznego zegara wszechświat cyklicznie może pojawiać się i znikać. Widzę tu miejsce na światy równoległe (materialne) które zajmują tą samą (wspólną) przestrzeń, ale każdy z nich zajmuje ją w innym czasie. A jeśli chodzi o te wymiary to rzeczywiście, tak może być, że istnieje tylko czas a przestrzeń jest tylko złudzeniem. Albo odwrotnie, istnieją tylko te wymiary przestrzenne a czas nie istnieje, jest jedynie ich własnością, czyli mamy tu dylemat, co było pierwsze jajko czy kura :-) Albo inaczej, co było pierwsze materia czy energia. Co prawda jedno i drugie jest tym samym, ale coś musiało być przyczyną a coś skutkiem, czy nasz wszechświat został zainicjowany przez Wielki Wybuch lub Wybuch Inflacyjny, od tego założenia zależy czym jest wszechświat i z czego powstał. Po głębszym przemyśleniu twój punkt widzenia wydaje mi się bardziej prawdopodobny, że istnieje tylko jeden „wymiar”- czas i rzeczywiście tak może być. Stosując tutaj teorię falową, wszystko jest cyklem - falą, drgającą energią, czyli tym kosmicznym zegarem. Tak nawiasem mówiąc jako elektronikowi łatwiej mi jest zrozumieć właśnie ten punkt widzenia :-) Skoro wszystko jest falą, to mamy tu do czynienia z wszystkimi własnościami tej fali, częstotliwość (frekwencja), faza, rezonans, fala stojąca itd. A skoro tak to, cząstki są jedynie tworami wirtualnymi (teoria korpuskularna). Cząstka to chwilowa równowaga energetyczna, albo węzły fali stojącej. A więc szukanie w LHC jakiś cząstek, czy też tego bozonu Higgsa nadającego masę, to w sumie szukanie czegoś co jest tylko wirtualne, twory te istnieją tylko w naszej głowie. To co istnieje to frekwencja, drgająca energia. Taką przesłanką może być chociażby doświadczenie z dwoma szczelinami (lub lustrami). Cząstka (masa) powstaje tylko w obecności obserwatora. Skoro założyłeś, że jedyną realną rzeczywistością jest „czas” to musisz sobie zadać pytanie czym są te cząstki, bo to one tworzą przestrzeń, albo albo.... Mówiąc o tych tzw. „wymiarach” miałem na myśli nie tyle wymiary przestrzenne, co poziomy energetyczne związane z częstotliwością falową, różne zakresy to kolejne wymiary lub płaszczyzny budujące nasz wszechświat. Naukowcy twierdzą, że świadomość (najogólniej) jest wytworem materii (jej komplikacji). A może jest odwrotnie? To świadomość jest podstawową przyczyną istnienia (powstania) materii. Jeśli tak, to na „początku” nie była materia, jakaś i dziwaczna „osobliwość”, ale wręcz przeciwnie Świadomość. Można Ją nazywać Pra Źródłem, Przyczyną Bezprzyczynową, lub Bogiem (bez konotacji religijnych), zresztą nazwy nie mają tu znaczenia. No cóż trochę filozofii tu nie zaszkodzi :-))
Oczywiście, że biorą pod uwagę, stąd zderzenia są powtarzane miliony razy i powtarzane przez komputer z pełnym zastosowaniem całej statystyki. A wyniki są przez nawet kilka lat potwierdzane przez inne, niezależne zespoły z całego świata.
na poczatku z butli z wodorem. CERN to kilka akceleratorów. Sa tam akceleratory o niskich energiach gdzie jonizując np. wodór z butli można go przyspieszyć aby potem zderzyć i rozbic na elektron i proton . Czastkie te sa naładowane wiec w nastepnym akceleratorze ich tory sa rozdzielane.
Aroganckim jest twierdzenie żę na pewno mamy super model a jak coś nie widać to na pewno niewidzialna materia i jest jej 80% bo nam sie pod kreska nie spina... czekam na faktyczny przełom w nauce a nie dogmaty
I jest jeszcze do sprawdzenia przewidywane przez Meissnera (Polski fizyk jak ktoś nie wie) istnienie drugiego bozonu higsa który gdyby istniał pomógłby wyjaśnić mechanizm powstawania niektórych cząstek elementarnych jak i ograniczyć ich ilość
oczywiście że nie ma ciemnej materii , ale za to 9 miliardów da dostatnie życie kolejnym pokoleniom naukowej elyty .Jakie to innowacje lub technologie przyniósł nam LHC ? bo nie dosłyszałem .
Pytanie mam. Co gdy będziemy mieć już taki teleskop nawet lepszy od Webba i spojrzymy tak daleko że nie będziemy w stanie nic zobaczyć? A może jedyne co wtedy zobaczymy to białe światło wielkiego wybuchu? Nwm jak to rozumieć więc liczę na wytłumaczenie
Jak spojrzysz wstecz do 300 tys lat po wielkim wybuch to zobaczysz tylko mleko bo wtedy wszechświat nie był przezroczysty. Tak ze nigdy nie zobaczysz wybuchu.
A co jeżeli ciemna materia to sama przestrzeń ? Przecież przestrzeń jest ogromna, tak samo jak ilość ciemnej materii jest ogromna, chyba że jestem zbyt tępy i to nie może być przestrzeń? Astrofaza co o tym myślisz ?
@@dominikkurek1155 Jak ? Jesli chodzi o narzedzia, technologię - nie wiem. Jesli chodzi o reguły, zasady, prawa to cóż , posłuże się słynnym wzorem E=mc2 choć w tym przypadku a dot . ciemnej materii wzór tego nie obejmuje choć dobrze się wpisuje. E=mc2 w zasadzie powinien być E0=mc2 gdzie E0 - energia spoczynkowa, Gdy mamt E zamiasr E0 wowczs E=mc2 + rozwinięcia szeregu mclaurena ( kinetyka ). Na tej samej zasadzie w przypadku ciemnej materii czyli Ec= Eu+mc2+kinetyka gdzie Ec-energia calkowita, Eu - energia uwięziona w ciemnej materii no i dalej juz znane. Co opisuje wzor Einsteina ? Opisuje energię zawartą w oddzialywaniach : silnych. elektro-magnetycznych i możliwe, że także w slabych ( choć tu mamy do czynienia z bozonami czyli masywnymi cząstkami ). Ciemna materia ma natomiast zdolność do uwięzienia energii, kwantów stając się materia barionową. Stąd też z materii barionowej możemy ją odzyskać do postaci : Ciemna materia + fotony . I uwięzić energię w ciemnej materii tworząc materie barionową. Jesli będziemy wiedzieli czym jest ciemna materia i jak powstaje - mamy otwartą drogę do pozyskiwania energii i lepszą niż np. synteza jądrowa bo pierwotną. Jak powstaje ciemna materia ? Wedlug mojej teorii w wyniku zderzeń fotonow o określonej energii i to dość ogromnej tworząc pary : ciemna energia i ciemna materia, ktore od razu by anihilowały gdyby nie było rozszerzania przestrzeni/ A ponieważ jest ciemna energia NIE jest w stanie uwięzić fotonu natomiast ciemna materia - tak. I tu musi zachodzić proporcja dwóch przeciwstawnych elementów : bariera energetyczna studni kwantowej oraz szerokośc studni związanej z rozszerzaniem przestrzeni. Reasumując : gdy to sie potwierdzi ( w LHC ponoć sa przewidziane w końcu zderzenia fotonów ) wowczas mamy nieskończony rezerwuar energii oraz nieskończone miejsca do jej magazynowania. Tu trzeba powiedzieć jeszcze jedno , ktore nam umyka. we wszechświecie nie jesteśmy w stanie stworzyć energii ,ona już tu jest. My możemy ja tylko pozyskiwać, zamieniać. Czym jest więc ciemna materia i ciemna energia ? Odpowiednio : kwantowe studnie ujemnego i dodatniego potencjalu. Ciemna energia ... natomiast to przestrzeń czyli zbliżone do pole Higgsa - czyli bez wartości, kierunku. To tak w ogrooooonym uproszczeniu.
@@dominikkurek1155 Nie wiemy, to prawda. To znaczy nie mamy jak na razie potwierdzeń w zasadzie dwóch głównych hipotez. 1. super masywna czastka , która mogła by być również zaliczana do kategorii bozonów ( przenoszenie oddziaływania grawitacyjnego ) - WIMP, 2. super lekkich Aksjonów. Przypuszcza się też, że mamy kilka rodzajów ciemnej materii ale według mojej oceny jest to BZDURA. Również wedlug mojej oceny najbliżej do ciemnej materii jest Aksjonom czyli super lekkich cząstek i super trwalych praktycznie nieskończenie trwałych. Również według mojej oceny Aksjony sa fundamentalnymi cząstkami czyli takimi, które nie da się już dzielić ( foton , pole Higgsa - choć to pole uwazam , że trzeba zmodyfikować gdyż jest przejściowa teorią a zw. z masą ). Inaczej .... Aksjon nie jest ciemną materią a ja nazwałbym raczej jako "kwantem barionowym" czyli niepodzielną cząstką barionową. Wykraczając poza materię barionową oczywiście można ją podzielić na : ciemną materię + energię ( kwant, czyli foton ). Stąd Aksjon jako związana ciemna materia z ..... energią ( fotonem ) jest fundamentalnym budulcem ,materii barionowej . Dlatego pole Higgsa ( w tym bozon Higgsa ) moim zdaniem nalezy zmienić/uaktualnić .... gdyż nie tylko z teoria kwantową pola ale i faktycznie MASA nie istnieje, nie ma nic takiego. Istnieje natomiast CECHA, którą nazywamy masą tak jak kolor. Za masę ( cecha ) odpowiada więc Aksjon i wtedy nalezy mówic nie o masie a o liczbie aksjonowej ( ilość uwięzionych kwantów w pojedynczej ciemnej materii ). Tym samym bozon Higgsa ( czastka odpowiedzialna za oddziaływanie - bozony ) jest przeszło 100 razy cięższa od protonu. Oddziaływanie grawitacyjne. I tu znamienne jest , że za tzw. oddziaływania slabe odpowiedzialne sa bozony - masywne czastki a to wskazuje jesli przypomnimy sobie, ze masa nie istnieje a to co nazywamy masą jest cechą jak dużo energii skupiają w sobie. I słabe oddziaływania NIE sa słabe a bardzo silne. I słabość polega na tym , że działają na ogromnie krótkie odległości czyli .... ???? ... na silne wiązania energetyczne ( ale krótko dystansowe ) pomiędzy elementami ciemnej materii z uwięzionymi kwantami ( kwarki w protonie bądź neutronie ). Czym więc są te "elementy ciemnej materii " ??? Ciemna materia powstała jako para z ciemną energią w wyniku zderzeń fotonów w umownej chwilii "zero" zwanej błednie wielkim wybuchem Ciemna materia - kwantowa studnia ujemnego potencjału ( dołek ), ciemna energia - kwantowa studnia dodatniego potencjału ( górka ). Jesli potocznie wrócimy do tzw. masy wówczas ciemną energie mozna by przyrównać do antymasy czyli masy ujemnej. Z tym tylko, ze o ile ciemna materia ma zdolność więzienia energii ( kwantów, fotonów ) o tyle ciemna energia od razu przy próbie uwięzienia zwalnia ten foton a stąd brak we wszechświecie antymasy ( anty materii ) i stąd deficyt energetyczny przy anihilacji cząstka-antycząstka. Można więc powiedzieć, że ciemna energia to faktycznie - przestrzeń czyli porównując chropowatość czyli "tkanina z mikro górkami " Tym samym pole Higgsa do modyfikacji. te "chropowatości" przy rozszerzaniu przestrzeni wygładzają się aż w końcu zanikną czyli ...... przestrzeń zniknie a z nią główny wymiar CZAS i generujący przez CZAS dodatkowe 3-wymiary przestrzenne. Co zostanie ? Bardzo duzo ...... 1. najważniejsze pozostaną PRAWA, 2. skupiona w czarnych dziurach energia czyli de facto to co było , jest i będzie gdyż NIE ma nic innego we wszechświecie jak TYLKO : Prawa i Energia. A wszystko inne co widzimy to różne formy energii, które to formy zaistnieja na podstawie PRAW. Ufffffff.
Mam śmieszne pytanie ale ciekawe. Czy z punktu widzenia naukowego taki film jak Wędrująca ziemia chińskiej produkcji miała by racje jakiegokolwiek bytu? Nawet już abstrahując skąd wziąć paliwo to czy była by możliwość o jakieś omówienie np: różnych filmów z punktu widzenia astronomicznego i powiedzenie dlaczego tak albo dlaczego nie? Tak pytam :p
Zastanawiam sie, dlaczego cos, co przewidujemy ze istnieje, mialo by byc odkryciem stulecia. Takim odkryciem raczej bylo by cos, czego kompletnie sie nie spodziewamy.
@@olasek7972 jeśli chodzi o inteligentne formy życia to są 2 takie 2 możliwości w sumie: - istnieją ale żadna z form nie znalazła sposobu na podróż szybszą niż światło więc się mijamy a podróżować szybciej niz światło się nie da - nic inteligentnego nie powstało nigdy a jedynie jakieś formy zbliżone maxymalnie do zwykłych zwierząt
czyli jak dorobić się fortuny w 20 lat na budowaniu obiektu który szuka czegoś czego nie ma :) trochę jak w kawale o synu prawnika który wygrywa swoją pierwszą sprawę której ojciec nie mógł przez 30 lat :D
@@olasek7972 zgadza się i tu nawet jest inny proces gdyż przeskok elektronu nie jest o ile dobrze pamiętam traktowany jako ruch ładunku w przestrzeni czyli emisja następuje nie w skutek wzbudzenia jednego pola drugim ale jako zmiany energii którym jest ów foton.
Tak się ostatnio zastanawiałem, czy ta brakująca masa, którą przypisuje się ciemnej materii to nie mogłyby być czarne dziury? W przestrzeni między gwiazdami galaktyk mogłoby się roić od niewielkich czarnych dziur odpowiedzialnych za tą "niewidzialną masę".
Była taka teoria, spekulowało się że mogą to być pierwotne czarne dziury, jednak wydaje mi się że moglibyśmy je zaobserwować poprzez interakcje, z materią międzygwiezdna i soczewkowanie grawitacyjne.
Jest tu trochę prawdy. W istocie ... kazda cząstką to czarna dziura . W tym także ciemna materia. Ale jest jedna róznica .... kwanty czyli energia czyli fotony uwięzione. Jeden kwant uwięziony w takie dziurze ( kwantowa studnia ujemnego potencjału ) jest moim zdaniem Aksjonem. Stąd też zamiast mówić o masie czastki wyrazanej jednostkami energii lepiej jest mówić o liczbie aksjonowej ( głebokość studni z liczbą uwięzionych kwantów ) ... jakiego znaczenia przybiera więc wzór E= mc2 choc w jego przypadku dotyczy to uwalniania energii oddziaływań czasteczkowych ( gluony, leptony, w+, w- ..... ). Jak jest różnica pomiędzy czarną dziura a ciemną materią ? Ta druga NIE uwięziła żadnego fotonu. Ale ..... czarna dziura to taka kwantowa studnia ujemnego potencjału w wersji maks. z uwięzionymi fotonami, które zostały uwolnione przy rozbiciu czastek wraz z ich oddziaływaniami czyli do rozpadu na jeden element - energie czyli kwanty czyli fotony. Stąd też wszelkie oddziaływania materii barionowej dzieki tej uwięzionej energii a w przypadku ciemnej materii całkowity brak oddziaływań z czymkolwiek ( poza grawitacją, która jest ekstremalnie słaba jako oddziaływanie ). Stąd tez w przypadku czarnej dziury przed horyzontem zdarzeń mamy czarną dziure ale po przekroczeniu horyzontu mamy ...... białą dziurę.
Wg mnie te 80% "ciemności" zawiera w sobie jeszcze cAAAAAły szereg nieodkrytych cząstek i oddziaływań, których nawet nie rozumiemy, nie jesteśmy świadomi, że coś się jeszcze obok nas dzieje, ani nie potrafimy tego wszystkiego zaobserwować (nie mamy na to technologii).
Kurcze, niby warto mieć na uwadze, że naukowcy chcą odkryć coś nowego, co jest do tej pory hipotezą, ale szczerze, nie widzę logicznego sensu. Po pierwsze - chcą odkryć coś, co nie oddziałuje z materią za pomocą tejże materii. Po drugie - jeżeli rzekoma ciemna materia oddziałuje grawitacyjnie, to znaczy, że tak naprawdę rozpatrywanie tego w skali mikro nie ma sensu, bo efekty grawitacyjne widać dopiero w skali kosmicznej. Wystarczy popatrzeć jaką czułość muszą mieć detektory LIGO i VIRGO żeby w ogóle móc wykryć fale grawitacyjne. Dobrze, że chociaż wspomniałeś o hipotezie, że ciemnej materii nie ma, bo niektórzy zachowują się tak, jakby jej istnienie było czymś oczywistym, a do tej pory jest to tylko HIPOTEZA. Bardzo możliwe, że dzięki JWST zostaną zrobione dokładniejsze pomiary, dzięki czemu niektóre niepewności pomiarowe znikną, a tym samym może okazać się, jak w przypadku masy Neptuna, że błąd oszacowania prowadził do wniosków, które po dokładniejszych obliczeniach nie istniały :P
Naukowcy moim zdaniem ,trudzą się na próżno. Nie udowodnią istnienia ciemnej materii.Nie potrzebna strata czasu.Dobrze,że ludzie nie widząc powietrza uwierzyli,że istnieje.Tak trzeba potraktować ciemną materię.Na szczęście powietrze czuć,a ciemna materia jest bardziej zakamuflowana.Zostawia tylko poszlaki.
Nie widzą co widzą ... ...a przez cały czas na to patrzą. Za piniędze Już kiedyś subkrybowałem ale zrezygnowałem z uwagi na to że ... ...a nie powiem he he . Teraz ponowię subskrybcję by subskrybentów włącznie ze mną było coraz więcej i co za tym idzie ... ...a nie powiem ..he he
A co z soczewkowaniem grawitacyjnym? Jeśli ciemna materia oddziałuje z galaktykami tylko grawitacyjnie, to czy nie powinniśmy móc wykryć jej wpływu na wygląd obserwowanych przez nas odległych galaktyk w wyniku soczewkowania grawitacyjnego? Czy coś takiego wykryto? Jeśli nie to czy może to sugerować faktyczny brak ciemnej materii we wszechświecie? Pozdrawiam
Warto się zapoznać z koncepcjami dr Nikodema Popławskiego. Pracuje w USA w Uniwersytecie New Haven. Linka do jego strony na Uniwersytecie mi YT nie puszcza...
Nie rozumiem tej pychy i zadufania w sobie niektórych naukowców którzy wierzą ,że jak dostają nowe narzędzie to już znajdą odpowiedzi ostateczne na wszystkie swoje pytania , a przecież pojawi się zaraz lub za jakiś czas nowe doskonalsze narzędzie które będzie biło na głowę to poprzednie i trzeba będzie weryfikować teorie i poglądy dotychczasowe . TO nie jest koniec waszej drogi to jest dopiero początek początku a wy już "wszystko" wiecie trochę pokory wobec wielkości stworzenia bo wam się już trochę w d...... poprzewracało🤣
Dlaczego naukowcy ciągle stawiają Ziemię w centrum Wszechświata? Jesteśmy w nim, gdzieś w jednej z części. W Kosmosie, który nie jest tak zróżnicowany. Jeśli istnieje w nim ciemna materia to dlaczego miałaby by być skupiona gdzieś z dala od Ziemi, w obszarze, o którym tylko teoretyzujemy? Jeśli jest tak rozpowszechniona to musi występować także blisko Ziemi. Zatem to oczywiste, że profesor Milgrom ma rację. Wyjściową do poszukiwań czegokolwiek jest stworzenie nieteoretycznego modelu Kosmosu, a tu na szczęście robimy znaczące postępy. Co do FCC i mniejszych zderzaczy może warto pogadać z Polakami, którzy pracują przy tym projekcie, chociaż mają bardzo mało wolnego czasu.
jedyne co z tego zrozumiałem to to ,że mam dać suba, no to dałem
Cieszę się, że jest alternatywa dla teorii ciemnej materii.
Głosuję właśnie za słusznością alternatywnej teorii
A ja sie nie cieszę . Jeden powód. 99.999999 % tych hipotez nie tylko NIE sa teorią , ląduje w KOSZU na Śmieci. Oczywiście ... mozna posłuchać. jednak zawsze trzeba mieć w głowie tą zasadę - 99,99999 % tych hipotez ma miejsce w koszu na smieci ( wliczając w to liczne warianty teorii strun na przykład ). Nie pamiętanie o tej zasadzie spowoduje tylko kogiel mogiel. Astro faza jest tylko ale i aż takim łatwym w odbiorze okienkiem co dzieje się w świecie nauki w tej dziedzinie. Też trzeba pamiętać, że informacje tu podawane nie sa zawsze świeże np. Aksjony, ciężki cząstki jako ciemna materia, ale także neutrina. Astrofaza - zapomniał dodać o odkryciu WEGRÓW - czwartego oddziaływania ( 3 lata temu chyba ) w tym hipoteza ciemnego fotonu jako przyczyna. Astro... to miła, łatwa i ciekawa naukowa pop kultura.
Woow co za kosmiczny odcinek chce więcej takich filmów Piotr rób to dalej bo wychodzi naprawdę dobrze
Miło byłoby zobaczyć całą serię od podstaw.
Tak jakby AstroFaza o tym nie wiedział ;)
Szacunek za dobrą robotę. Wszystkie Twoje odcinki bardzo mi się podobają, są dla mnie bardo ciekawe i mądre. Cieszę się że mogę się czegoś dowiedzieć i nauczyć. Fizyka i astronomia są niesamowite. Jaram się tematem. Pozdrawiam
Bozon Higgsa jest jak McDonald's, dzięki interakcji z nim nabiera się masy.
Dobre
Wez się ogarnij wcale nie jesteś zabawny myslisz ze jak pod prawie każdym filmikiem cos żałosnego napiszesz to jestes śmieszny atencyjna parówko? To ci powiem ze się grubo mylisz : ]
@@ZielonY97 XDD odklejka
@@-September_ co ty to ze napisałem to co mysle to oznacza 'odklejke ?
@@ZielonY97 No mordo wyprułeś się na niego o to że się tylko udziela
Mózg rozwala, lubię to!
Dzięki!
Pozdrawiam 🙂
jakbym mógł podpowiedzieć tym z cernu to w takim śmiesznym budyneczku przy ul. Wiejskiej w Warszawie można znaleźć sporo ciemnej materii, a i ciemna masa też tam jest
Szczególnie PO lewej stronie.
Najlepszy komentarz
No i elegancki materiał do kawusi 🙂
Fajny format, chcemy więcej 😉
No ta alternatywa to mnie interesuje.
jak coś nie wyjdzie, to zawsze jest plan B: spróbować udowodnić że nie ma ciemnej materii
czasami łatwiej jest obalić tezę niż ją potwierdzić, chociaż czas pokaże co eksperci odkryją, każda ilość (jakościowej) informacji jest wartościowa
It is impossible to prove the non-existence of something ... It is logically contradictory.
I can pretty much prove that there is no visible unicorn in the room of mine.
@@semanel2472 Piotr Łukowski "Paradoks kamienia" read and come back. The book is available on the internet in pdf format.
Dzieki za odcineczek!
Co to za muzyczka w tle? Kiedyś było ale znaleźć nie mogę. Thank you from the mountain 😉
Darude - sandstorm.
@@vladpalownik4642 to nie to. Tego fragmentu tam nie ma
@@Alamakota69 Aaaa oksj
Jestem bardzo ciekaw co wyjdzie z tych badań i jaki będzie to miało wpływ na dalszy postęp naukowy, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że nadal znamy bardzo mało konkretów o czymś, co jest we wszechświecie całkiem pospolite
Jaki bedzie efekt tych badań ? ŻADEN. Przykład : gdy weźmiemy dwie studnie kwantowe tylko w przestrzeni 2D i wyprowadzimy wartości barier energetycznych zależnych oczywiście od " głębokości" tych studni zobaczymy jak wiele jest rozwiązań ( wyników ) kiedy te dwie studnie spróbujemy zderzyć przy różnych wartościach uwięzonych energii w każdej z nich. Jeśli zmienimy to na studnie sferyczne ( 3D ) - dostaniemy rózne "cuda" ..... w tym np. bozon Higgsa.
Odcinek świetny jak każdy tylko gdybyś mógł podać nazwę muzyki bo jest rewelacyjna.
Czekamy na jeden z kolejnych odcinków :)
Świetne więcej astroszortów i Andrzeja Dragana
Czas na nowy monitor. Chwilę zajęła mi rozkmina czym jest "cem" ;)
Po co budować większy zderzacz skoro i tak będzie w terenie zabudowanym, gdzie i tak jest ograniczenie prędkości? 😐
żeby przyśpieszyć? wyobrażasz sobie koszty zeby zbudować coś takiego i wysłać w próżnie? nie znam się na tym, tak tylko napisałem
@@rEALOVSKY a co na to drogówka? Przecież te biedne elektrony się za cholerę nie wypłacą - za przekroczenie ponad 71km/h jest już 2500zł, a one rozwijają prędkości bliskie światłu... to nawet więcej niż 71km/h :O
Bardzo zabawne 😐
To taki cząsteczkowe metro:)
@@SzaryLisc
A kto to przyszedł pan maruda - niszczyciel dobrej zabawy, pogromca uśmiechów dzieci.
Oczywiście, zderzenia w LHC, domniemania prof. Meissnera i inne są cenne. Ciekawym jest tez tzw. ciemny foton. Ale ..... i tu trzeba przypomnieć , że szacunkowo 75 % - to ciemna energia, 25 % - to materia z czego materia barionowa to około 4 %. Stąd wynika , że materia barionowa to przypadek szczególny. Zderzanie tych 4 % ze sobą nawzajem co ma więc pokazać ? Masa ? W uproszczeniu to "opór" jaki napotyka cząstka poruszająca się w przestrzeni. W wyniku "oporu" mamy np. bozon Higgsa podobnie jak ciepło w wyniku przepływu prądu w przewodniku. Łącząc to powracamy do pytania o sens w poszukiwaniu ciemnej materii zderzając materię barionową , która jest szczególnym przypadkiem. Przestrzeń, foton - są fundamentalnymi składowymi a w zasadzie tylko foton bo i przestrzeń jest wynikiem zderzeń fotonów o wysokich energiach. Prof. Meissner wspomniał kiedyś, że planowane jest w LHC zderzenia fotonów. Zderzenia fotonów mogło by nas zblizyć do ciemnej energii jak ciemnej materii. Dlaczego zbliżyć tylko ? Ano dlatego, że potrzebne sa ogromne energie zblizone do energii w umownej chwili zero. Jednak dzisiaj mogą one być mniejsze ze wzgledu na rozszerzanie przestrzeni. Co mogło by być wynikiem zderzeń fotonów ? Pary : ciemnej energii i ciemnej materii , której cześć by anihilowały dając znowu fotony ale może jeden np. kwark. Róznica ilości fotonów była by dowodem na powstanie par : ciemnej energii i ciemnej materii no i oczywiście np. pojedynczy kwark, elektron. Reasumując : aby dostac to co jest ogólne musimy zderzac to co jest ogólne a NIE szczególne.
Mega ciekawy odcinek😎👍
Świetny materiał. Polecam
Ciekawe ile nowych pytan sie pojawi po odkryciu lub obaleniu ciemnej materii.
Mam teorie. im mniejszy obszar obserwujemy tym, więcej fluktuacji kwantowych można zaobserwować, więc jeżeli ta cała ciemna materia to te wszystkie fluktuacje, to obserwujemy ją od jakiegoś czasu. Albo fluktuacje kwantowe to ciemna materia próbująca zmienić swój stan, lecz jest niestabilna i "znika".
Prawie, prawie. Te fluktuacje kwantowe sa bardzo sporadyczne ale są. Mówimy oczywiście o tzw. "próżni". Fluktuacje kwantowe sa niestabilne. Stąd też nie może być to ciemna materia. Fluktuacje kwantowe to dalej wynik zderzeń fotonów. Na wynik zderzeń mają wpływ dwie rzeczy : proporcjonalnie energia fotonu i odwrotnie proporcjonalnie stan rozszerzania przestrzeni. W tzw. umownej chwili "zero" te fluktucje były non stop. Po złamaniu symetrii fluktuacji jest coraz mniej wraz z rozszerzaniem wszechświata ( przestrzeni ). Jest mniej gdyż energia fotonów może byc znacząco mniejsza w wyniku rozszerzania przestrzeni ale z drugiej strony w wiekszości jest jednak za mała ( stygniecie wszechświata ).
ŁAP SUBA, liczę na to ze te odkrycia przydadzą się cywilizacji jak to ze można te miliony zainwestować w przyrodę.
Mam nietypowe zapytanie.
Wiadomo, że 1eV to w przybliżeniu 1,6*10^-19J.
W takim razie 100TeV będzie równe ~16qJ. Jest to energia kinetyczna, którą posiada stalowa kulka o średnicy 1mm (masa 4,115mg), poruszająca się z prędkością ~2,79m/s.
Natomiast mam wrażenie, że taki akcelerator byłby w stanie rozpędzić taką kulkę conajmniej do prędkości kilkuset kilometrów na sekundę.
Są mini akceleratory wyrzucające pociski z prędkością rzędu kilku kilometrów na sekundę, a długość lufy raczej nie przekracza kilku metrów. Akcelerator będzie miał 100km.
W związku z tym dwa pytania:
1) Czysto teoretycznie, do jakiej rzeczywistej prędkości taki akcelerator byłby w stanie rozpędzić taką kulkę? (Obstawiam ponad 100km/s).
2) Skoro to będzie przy 100km/s energia około 1,284 mld razy większa, to dlaczego podaje się, że akcelerator ma 100TeV, a nie 128ZeV (zetta elektronovoltów), lub więcej?
Mam nadzieję ze po przeanalizowaniu danych uzyskamy odpowiedź ws ciemnej materii
Dla zasiegow.
Na kanale Truthunedited jest dobrze opisane czym jest CERN.
200k wyświetleń na odcinek. Wydaje się dużo, ale mimo wszystko cieszy mnie, że ten chłam ma o 2 rzędy wielkości mniejszą oglądalność niż anglojęzyczne kanały popularno naukowe jak Veritasium, Steve Mould czy Kurzgesagt.
@@robikz Zasada podczepienia w psychologii poznawczej mówi, że ludzie często wierzą w pewne rzeczy lub robią je jedynie dlatego, że wiele innych osób tak robi. Efekt ten jest często określany pejoratywnie jako owczy pęd, szczególnie w odniesieniu do młodzieży. Dotyczy jednak wszystkich grup wiekowych. Ludzie mają tendencję do „podążania za tłumem” bez ocenienia rzeczywistych zalet danego zachowania. Może się to też przejawiać w niezdolności jednostek do podjęcia nagłej zmiany zachowań, które z uwagi na zmianę warunków przestają być adekwatne.
Zasada ta ma duże znaczenie w polityce: ludzie głosują na partie i kandydatów, którzy mają (według mediów) duże szanse zwycięstwa, nawet jeśli osobiście niewiele wiedzą na ich temat.
W mikroekonomii zasada podczepienia odnosi się do kształtowania zapotrzebowań i popytu. Opisuje mechanizm dodatnich sprzężeń zwrotnych, gdy popyt na jakiś towar rośnie, w miarę jak kupuje go coraz więcej ludzi. Zaburza to przewidywania klasycznej mikroekonomii zakładającej, że klienci podejmują decyzje jedynie na podstawie cen i osobistych preferencji. Podobnymi zjawiskami są efekt sieci oraz efekt Veblena.
W nauce zasada podczepienia powoduje, że naukowcy świadomie lub nieświadomie ignorują wyniki badań, które podważają „powszechną wiedzę”. Przykładowo w mikrobiologii poziomy transfer genów próbowano przez długi czas tłumaczyć zwykłym dziedziczeniem, ponieważ zaprzeczał jednemu z centralnych założeń teorii ewolucji.
W życiu codziennym ludzie mają tendencję do nieprzerwanego ubierania się adekwatnie do nieaktualnej już pogody, np. w tygodniu, w którym była niska temperatura, zaczyna się robić gorąco. Ludzie niechętnie zaczynają ubierać się adekwatnie do nowych warunków atmosferycznych, ponieważ nie widzą przykładu wśród społeczeństwa. Dopiero nonkonformistyczne jednostki niewrażliwe na zasadę podczepienia przełamują ten stan rzeczy.
@@robikz "Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują!" (Mt 7:13-14)
Słyszę o tej ciemnej materii ciągle że odkrywają ja..I przypomina mi się bajka o krawcu który uszył niewidzialny płaszcz dla króla..każdy wmawial krolowi że jest ale nikt nie widzial..jak kosmitów i życia poza ziemskiego..ale to dobry pomysł na biznes..kase biorą w miliardach na ,,badnia" i tak ciagle gadaj że coś czegos nie ma ale nie można powiedzieć bo kasa się skończy.. I że ciężko znaleźć że ja coś mamy ale..i tak jada na picu przez lata haha Nobel dla tych biznesmenów
Pozdrawiam
Źle mi się ten fejzer kojarzy;)
Mi i pewnemu fizykowi włoskiemu wydaje się, że ciemna materia... to raczej aktualny problem zapychający dziurę we wzorach... (tamten fizyk mówił coś o energii wirowania, energii próżni, etc, już dokładnie nie pamiętam)
Tym razem czołówka dobrze wleciała :D
Lecimy po 500k , to będzie przełom ❤😁
Akurat o tym czytałem po czym wchodze na YT i o tym film
Dzis LHC ma zaledwie 27km. Kiedys mial az 27.
Pytanie do astrofonu:
Jeżeli z ziemi w przeciwnych kierunkach wystrzelimy dwie sondy które będą lecieć z prędkością załóżmy 70% prędkości światła i będziemy chcieli wysłać sygnał świetlny z jednej do drugiej wydaje się że nie powinien dotrzeć bo poruszają się one względem siebie z prędkością 140%. Ale Jeżeli najpierw wyślemy ten sygnał na ziemię a potem do drugiej sondy to powinno to działać bo sygnał będzie proszual się szybciej niż tempo w jakim oddalają się one od naszej planety. Czy to jest możliwe i Jeżeli tak to w jaki sposób się to dzieję?
No cóż. Przykro mi ale zadając takie pytanie wykazujesz się wiedza na poziomie maks. 1- klasy LO. Podstawą do zrozumienia sa transformacje Lorentza gdzie prędkość jest związana zarówno z położeniem punktu materialnego x w układzie odniesienia jak i z czasem t, w którym się ten punkt przemiesza. Dla predkości duuuużo mniejszych od predkości c ( u
Komentarz dla zasięgów.
subskrybuje, komentuję
reklam nie blokuję
Później będzie następne pytanie, skąd bierze się ciemna materia i ciemna energia...i tak do nieskończoności 😉
Odpowiedź na to pytanie jest proste . Ciemna materia i ciemna energia to EFEKT zderzeń fotonów. O energiach zblizonych do chwili umownej zero skorygowane o rozszerzanie przestrzeni.
@@jszczepankiewicz To są na dzień dzisiejszy czysto matematyczno- abstrakcyjne teorie bez dowodu empirycznego.
@@riddick9547 Musze dodać, iż niestety opisu matematycznego brak , no chyba że dasz rade wpisać w równanie Einsteina, geometrii studni kwantowej i rozwiązac takie równanie. Ja nie daje. Co do abstrakcji. Ja bym raczej powiedział - intuicji. Dzisiaj bez intuicji NIE ma żadnej uznanej teorii. Dzisiaj ( od 100 lat prawie co wyrzuca do smieci epoke oświecenia ) zawsze budowanie teorii rozpoczyna się od intuicji. PS .... gdybyś wpatrywał się w biliony zdjęć ze zderzeń w LHC , NIGDY nie wymysliłbyś Modelu Standardowego Cząstek.
Zaproś Krzysztofa Meissnera do dyskusji :)
"Jeszcze ciekawych odcinków" 😁
Coś mi się wydaje, że naukowcy z LHC nie biorą pod uwagę, że w skalach kwantowych na wynik doświadczenia ma wpływ tzw. efekt „obserwatora” (załamanie się funkcji falowej). A więc ci naukowcy mogą sobie odkryć, abo raczej „stworzyć” dowolną cząstkę jaka im się tylko wymarzy. :-))
Jest w tym duuuuuużo racji ale ..........efektory ( czastki zderzane ), cząstki wynikowe, ..... i to na co wynik jest rzutowany to cały czas materia barionowa. Trudno więc oczekiwać aby uzyskać coś co nie jest materią barionową. Zderzając dwa samochody mogę dostać z jakich elementów się składa taki samochód ale ..... NIGDY nie dostanę składu : stopów, metali, plastiku. Materia barionowa to przypadek szczególny we wszechświecie. Zderzając jego elementy trudno oczekiwac otrzymanie nawet pośrednio elementów ogólnych jakim jest ciemna energia i ciemna materia.
@@jszczepankiewicz Święta racja ;-)) Ja także nie wierzę w to aby w tym najdroższym młotku świata a nawet w tym większym który ma powstać, można wyprodukować coś takiego jak ciemna materia, chociaż sama materia barionowa powstała właśnie z tej „ciemnej” (czymkolwiek ona jest). Sam LHC jest zbudowany z materii barionowej a więc nie może badać czegoś co jest znacznie subtelniejsze od niej samej, nie ta rozdzielczość, to trochę tak, jak gdyby chcieć naprawiać ręczny zegarek siekierą :-) albo te twoje porównanie z rozbitym samochodem :-)
Według mojego widzimisię ciemna materia to taki kosmiczny duch tworzący przestrzeń wielowymiarową 4-5D, a jej cząstki drgają w 5-cu płaszczyznach, czyli nie należą bezpośrednio do naszego kosmosu 3D. Ciemna materia staje się barionową po wybuchu inflacyjnym (inflacja, zubożenie, pomniejszenie potencjałów, i nie chodzi o ten który miał rzekomo poprzedzać W.W.). Po wybuchu inflacyjnym następuje skok kwantowy i redukcja materii (przestrzeni) do 3-ch wymiarów. Potem już tradycyjnie, rekombinacja cząstek, wodór i hel itd... no i mamy nasz materialny kosmos.
@@buscador11ful Super a teraz coś z czym sie nie zgadzam. Otóz można w LHC stworzyć ciemną materię i ciemną energię. Ale .... trzeba zderzać fotony. Ani ciemnej energii ani ciemnej materii nie zobaczymy ani nie odczujemy. Ale ..... możemy zobaczyc to posrednio. Efektem zderzeń oprócz par : ciemna materia i ciemna energia powinna pozostać jakaś mniejsza liczba fotonow oraz incydentalnie jakiś elektron, kwark. I to bedzie potwierdzeniem ciemnej materii i ciemnej energii gdyz one ZAWSZE powstają jako para przy zderzeniach fotonow. Co do wymiarów.... to jest moje zdanie. NIE ma zadnych 3, 5 ,6,..... n wymiarów. Jest w zasadzie JEDEN wymiar - CZAS. I ten wymiar dopiero kreuje 3 wymiary dodatkowe w przestrzeni. Dlaczego ? Przestrzeń to w zasadzie pole ciemnej energii. Jeśli ta przestrzeń się rozszerza ( mogłaby by sie kuryczyc to bez znaczenia ) wówczas zaczyna działac - czas. A jak mamy już czas to pojawiają nam się 3-wymiary. To entropia czyli dynamika przestrzeni kreuje czas. Tam gdzie czas jest zero, nie istnieje tam nie istnieją wymiary 3D/ Foton dla którego czas jest bez znaczenia, 3 - wymiary są również bez znaczenia. Zawladnieci teorią strun , ktora ma wiele wariantow i jak na razie prowadzi do nikąd m pojawiły się dodatkowe wymiary .... a ich po prostu nie ma. Matematycznie ..... może. Ale matematyka sama produkuje sztuczne twory - nieskończonośc jak i w wielu dziedzinach jest bezradna - cząstki elementarne.
@@jszczepankiewicz Oczywiście jestem otwarty na wszelkie alternatywne przemyślenia. Może masz rację, że nasza rzeczywistość w której żyjemy jest kwantyfikowalna (nieciągła), podobnie jak ten zegar w komputerze (czas i bezczas, jest i nie ma). W takt tego kosmicznego zegara wszechświat cyklicznie może pojawiać się i znikać. Widzę tu miejsce na światy równoległe (materialne) które zajmują tą samą (wspólną) przestrzeń, ale każdy z nich zajmuje ją w innym czasie. A jeśli chodzi o te wymiary to rzeczywiście, tak może być, że istnieje tylko czas a przestrzeń jest tylko złudzeniem. Albo odwrotnie, istnieją tylko te wymiary przestrzenne a czas nie istnieje, jest jedynie ich własnością, czyli mamy tu dylemat, co było pierwsze jajko czy kura :-) Albo inaczej, co było pierwsze materia czy energia. Co prawda jedno i drugie jest tym samym, ale coś musiało być przyczyną a coś skutkiem, czy nasz wszechświat został zainicjowany przez Wielki Wybuch lub Wybuch Inflacyjny, od tego założenia zależy czym jest wszechświat i z czego powstał.
Po głębszym przemyśleniu twój punkt widzenia wydaje mi się bardziej prawdopodobny, że istnieje tylko jeden „wymiar”- czas i rzeczywiście tak może być. Stosując tutaj teorię falową, wszystko jest cyklem - falą, drgającą energią, czyli tym kosmicznym zegarem. Tak nawiasem mówiąc jako elektronikowi łatwiej mi jest zrozumieć właśnie ten punkt widzenia :-) Skoro wszystko jest falą, to mamy tu do czynienia z wszystkimi własnościami tej fali, częstotliwość (frekwencja), faza, rezonans, fala stojąca itd. A skoro tak to, cząstki są jedynie tworami wirtualnymi (teoria korpuskularna). Cząstka to chwilowa równowaga energetyczna, albo węzły fali stojącej. A więc szukanie w LHC jakiś cząstek, czy też tego bozonu Higgsa nadającego masę, to w sumie szukanie czegoś co jest tylko wirtualne, twory te istnieją tylko w naszej głowie. To co istnieje to frekwencja, drgająca energia. Taką przesłanką może być chociażby doświadczenie z dwoma szczelinami (lub lustrami). Cząstka (masa) powstaje tylko w obecności obserwatora. Skoro założyłeś, że jedyną realną rzeczywistością jest „czas” to musisz sobie zadać pytanie czym są te cząstki, bo to one tworzą przestrzeń, albo albo....
Mówiąc o tych tzw. „wymiarach” miałem na myśli nie tyle wymiary przestrzenne, co poziomy energetyczne związane z częstotliwością falową, różne zakresy to kolejne wymiary lub płaszczyzny budujące nasz wszechświat.
Naukowcy twierdzą, że świadomość (najogólniej) jest wytworem materii (jej komplikacji). A może jest odwrotnie? To świadomość jest podstawową przyczyną istnienia (powstania) materii. Jeśli tak, to na „początku” nie była materia, jakaś i dziwaczna „osobliwość”, ale wręcz przeciwnie Świadomość. Można Ją nazywać Pra Źródłem, Przyczyną Bezprzyczynową, lub Bogiem (bez konotacji religijnych), zresztą nazwy nie mają tu znaczenia. No cóż trochę filozofii tu nie zaszkodzi :-))
Oczywiście, że biorą pod uwagę, stąd zderzenia są powtarzane miliony razy i powtarzane przez komputer z pełnym zastosowaniem całej statystyki.
A wyniki są przez nawet kilka lat potwierdzane przez inne, niezależne zespoły z całego świata.
Ja subskrybuje... 😁
I love this ❤️
mam pytanko skad sie bierze 1 czastke elektronu zeby go rozpedzic? zastanawiam sie jak to wyglada technicznie?
na poczatku z butli z wodorem. CERN to kilka akceleratorów. Sa tam akceleratory o niskich energiach gdzie jonizując np. wodór z butli można go przyspieszyć aby potem zderzyć i rozbic na elektron i proton . Czastkie te sa naładowane wiec w nastepnym akceleratorze ich tory sa rozdzielane.
Wiadomo
Aroganckim jest twierdzenie żę na pewno mamy super model a jak coś nie widać to na pewno niewidzialna materia i jest jej 80% bo nam sie pod kreska nie spina... czekam na faktyczny przełom w nauce a nie dogmaty
Dlaczego nie ma kącika heretyka?
Kącik jest w Astrofonie
I jest jeszcze do sprawdzenia przewidywane przez Meissnera (Polski fizyk jak ktoś nie wie) istnienie drugiego bozonu higsa który gdyby istniał pomógłby wyjaśnić mechanizm powstawania niektórych cząstek elementarnych jak i ograniczyć ich ilość
Co to jest poznuhiksa ?
Pozdrawiam 4
oczywiście że nie ma ciemnej materii , ale za to 9 miliardów da dostatnie życie kolejnym pokoleniom naukowej elyty .Jakie to innowacje lub technologie przyniósł nam LHC ? bo nie dosłyszałem .
Pytanie mam.
Co gdy będziemy mieć już taki teleskop nawet lepszy od Webba i spojrzymy tak daleko że nie będziemy w stanie nic zobaczyć? A może jedyne co wtedy zobaczymy to białe światło wielkiego wybuchu? Nwm jak to rozumieć więc liczę na wytłumaczenie
Jak spojrzysz wstecz do 300 tys lat po wielkim wybuch to zobaczysz tylko mleko bo wtedy wszechświat nie był przezroczysty. Tak ze nigdy nie zobaczysz wybuchu.
Przecież promieniowanie tla już widzieliśmy, niczego dalej nie da się zobaczyć
Foton to kwark?
thX
A co jeżeli ciemna materia to sama przestrzeń ? Przecież przestrzeń jest ogromna, tak samo jak ilość ciemnej materii jest ogromna, chyba że jestem zbyt tępy i to nie może być przestrzeń? Astrofaza co o tym myślisz ?
BLISKO ale NIE tak. Przestrzeń to : ciemna energia a NIE ciemna materia. Ciemna materia jest potrzeba aby ODCZUWAC ..... CZAS a tym samym 3 - wymiary.
Nie znajdą. Bo jej tam nie ma a szukają w złym miejscu.
Skąd ten dogmat że galaktyka się rozszerza?
Galaktyka?
Zrobiłem to 😁
No dobrze ale co nam da odkrycie ciemnej materii? Do czego mogłaby się przysłużyć? :)
W zasadzie do JEDNEJ rzeczy rozbitej na dwie składowe : pozyskiwanie i magazynowanie ENERGII
@@jszczepankiewicz Jak?
@@dominikkurek1155 Jak ? Jesli chodzi o narzedzia, technologię - nie wiem. Jesli chodzi o reguły, zasady, prawa to cóż , posłuże się słynnym wzorem E=mc2 choć w tym przypadku a dot . ciemnej materii wzór tego nie obejmuje choć dobrze się wpisuje. E=mc2 w zasadzie powinien być E0=mc2 gdzie E0 - energia spoczynkowa, Gdy mamt E zamiasr E0 wowczs E=mc2 + rozwinięcia szeregu mclaurena ( kinetyka ). Na tej samej zasadzie w przypadku ciemnej materii czyli Ec= Eu+mc2+kinetyka gdzie Ec-energia calkowita, Eu - energia uwięziona w ciemnej materii no i dalej juz znane. Co opisuje wzor Einsteina ? Opisuje energię zawartą w oddzialywaniach : silnych. elektro-magnetycznych i możliwe, że także w slabych ( choć tu mamy do czynienia z bozonami czyli masywnymi cząstkami ). Ciemna materia ma natomiast zdolność do uwięzienia energii, kwantów stając się materia barionową. Stąd też z materii barionowej możemy ją odzyskać do postaci : Ciemna materia + fotony . I uwięzić energię w ciemnej materii tworząc materie barionową. Jesli będziemy wiedzieli czym jest ciemna materia i jak powstaje - mamy otwartą drogę do pozyskiwania energii i lepszą niż np. synteza jądrowa bo pierwotną. Jak powstaje ciemna materia ? Wedlug mojej teorii w wyniku zderzeń fotonow o określonej energii i to dość ogromnej tworząc pary : ciemna energia i ciemna materia, ktore od razu by anihilowały gdyby nie było rozszerzania przestrzeni/ A ponieważ jest ciemna energia NIE jest w stanie uwięzić fotonu natomiast ciemna materia - tak. I tu musi zachodzić proporcja dwóch przeciwstawnych elementów : bariera energetyczna studni kwantowej oraz szerokośc studni związanej z rozszerzaniem przestrzeni. Reasumując : gdy to sie potwierdzi ( w LHC ponoć sa przewidziane w końcu zderzenia fotonów ) wowczas mamy nieskończony rezerwuar energii oraz nieskończone miejsca do jej magazynowania. Tu trzeba powiedzieć jeszcze jedno , ktore nam umyka. we wszechświecie nie jesteśmy w stanie stworzyć energii ,ona już tu jest. My możemy ja tylko pozyskiwać, zamieniać. Czym jest więc ciemna materia i ciemna energia ? Odpowiednio : kwantowe studnie ujemnego i dodatniego potencjalu. Ciemna energia ... natomiast to przestrzeń czyli zbliżone do pole Higgsa - czyli bez wartości, kierunku. To tak w ogrooooonym uproszczeniu.
@@jszczepankiewicz Nie wiemy, czy(m) jest ciemna materia, a już tyle napisałeś o jej wykorzystaniu.
@@dominikkurek1155 Nie wiemy, to prawda. To znaczy nie mamy jak na razie potwierdzeń w zasadzie dwóch głównych hipotez. 1. super masywna czastka , która mogła by być również zaliczana do kategorii bozonów ( przenoszenie oddziaływania grawitacyjnego ) - WIMP, 2. super lekkich Aksjonów. Przypuszcza się też, że mamy kilka rodzajów ciemnej materii ale według mojej oceny jest to BZDURA. Również wedlug mojej oceny najbliżej do ciemnej materii jest Aksjonom czyli super lekkich cząstek i super trwalych praktycznie nieskończenie trwałych. Również według mojej oceny Aksjony sa fundamentalnymi cząstkami czyli takimi, które nie da się już dzielić ( foton , pole Higgsa - choć to pole uwazam , że trzeba zmodyfikować gdyż jest przejściowa teorią a zw. z masą ). Inaczej .... Aksjon nie jest ciemną materią a ja nazwałbym raczej jako "kwantem barionowym" czyli niepodzielną cząstką barionową. Wykraczając poza materię barionową oczywiście można ją podzielić na : ciemną materię + energię ( kwant, czyli foton ). Stąd Aksjon jako związana ciemna materia z ..... energią ( fotonem ) jest fundamentalnym budulcem ,materii barionowej . Dlatego pole Higgsa ( w tym bozon Higgsa ) moim zdaniem nalezy zmienić/uaktualnić .... gdyż nie tylko z teoria kwantową pola ale i faktycznie MASA nie istnieje, nie ma nic takiego. Istnieje natomiast CECHA, którą nazywamy masą tak jak kolor. Za masę ( cecha ) odpowiada więc Aksjon i wtedy nalezy mówic nie o masie a o liczbie aksjonowej ( ilość uwięzionych kwantów w pojedynczej ciemnej materii ). Tym samym bozon Higgsa ( czastka odpowiedzialna za oddziaływanie - bozony ) jest przeszło 100 razy cięższa od protonu. Oddziaływanie grawitacyjne. I tu znamienne jest , że za tzw. oddziaływania slabe odpowiedzialne sa bozony - masywne czastki a to wskazuje jesli przypomnimy sobie, ze masa nie istnieje a to co nazywamy masą jest cechą jak dużo energii skupiają w sobie. I słabe oddziaływania NIE sa słabe a bardzo silne. I słabość polega na tym , że działają na ogromnie krótkie odległości czyli .... ???? ... na silne wiązania energetyczne ( ale krótko dystansowe ) pomiędzy elementami ciemnej materii z uwięzionymi kwantami ( kwarki w protonie bądź neutronie ). Czym więc są te "elementy ciemnej materii " ??? Ciemna materia powstała jako para z ciemną energią w wyniku zderzeń fotonów w umownej chwilii "zero" zwanej błednie wielkim wybuchem Ciemna materia - kwantowa studnia ujemnego potencjału ( dołek ), ciemna energia - kwantowa studnia dodatniego potencjału ( górka ). Jesli potocznie wrócimy do tzw. masy wówczas ciemną energie mozna by przyrównać do antymasy czyli masy ujemnej. Z tym tylko, ze o ile ciemna materia ma zdolność więzienia energii ( kwantów, fotonów ) o tyle ciemna energia od razu przy próbie uwięzienia zwalnia ten foton a stąd brak we wszechświecie antymasy ( anty materii ) i stąd deficyt energetyczny przy anihilacji cząstka-antycząstka. Można więc powiedzieć, że ciemna energia to faktycznie - przestrzeń czyli porównując chropowatość czyli "tkanina z mikro górkami " Tym samym pole Higgsa do modyfikacji. te "chropowatości" przy rozszerzaniu przestrzeni wygładzają się aż w końcu zanikną czyli ...... przestrzeń zniknie a z nią główny wymiar CZAS i generujący przez CZAS dodatkowe 3-wymiary przestrzenne. Co zostanie ? Bardzo duzo ...... 1. najważniejsze pozostaną PRAWA, 2. skupiona w czarnych dziurach energia czyli de facto to co było , jest i będzie gdyż NIE ma nic innego we wszechświecie jak TYLKO : Prawa i Energia. A wszystko inne co widzimy to różne formy energii, które to formy zaistnieja na podstawie PRAW. Ufffffff.
Mam śmieszne pytanie ale ciekawe.
Czy z punktu widzenia naukowego taki film jak Wędrująca ziemia chińskiej produkcji miała by racje jakiegokolwiek bytu? Nawet już abstrahując skąd wziąć paliwo to czy była by możliwość o jakieś omówienie np: różnych filmów z punktu widzenia astronomicznego i powiedzenie dlaczego tak albo dlaczego nie? Tak pytam :p
NIE, totalna bzdura. Dlaczego ? ..... zasady termodynamiki
Czyli całe przedsięwzięcie wykaże czy ta materia jest czy nie. Masakra
Bozon mający swojego bozona? To nawet nie dziwne tylko szalone.
Zastanawiam sie, dlaczego cos, co przewidujemy ze istnieje, mialo by byc odkryciem stulecia. Takim odkryciem raczej bylo by cos, czego kompletnie sie nie spodziewamy.
To może analogicznie jak ze złotem w Fort Knox. Tylko tamtego jeszcze nie widzieli
bo to obecnie tylko kilka hipotez. Tak na prawde nie wiemy co powoduje te zjawiska a są fundamentalne dla chociażby rozszerzania się wszechświata.
tak samo jak z istnieniem kosmitów (innych cywilizacji), wielu przewiduje ze istnieją ale potwierdzenie tego byłoby odkryciem stulecia
@@olasek7972 jeśli chodzi o inteligentne formy życia to są 2 takie 2 możliwości w sumie:
- istnieją ale żadna z form nie znalazła sposobu na podróż szybszą niż światło więc się mijamy a podróżować szybciej niz światło się nie da
- nic inteligentnego nie powstało nigdy a jedynie jakieś formy zbliżone maxymalnie do zwykłych zwierząt
@@olasek7972 No nie do końca. Nie ma żadnych podstaw naukowych póki co, by twierdzić, że powinniśmy oczekiwać życia pozaziemskiego.
czyli jak dorobić się fortuny w 20 lat na budowaniu obiektu który szuka czegoś czego nie ma :)
trochę jak w kawale o synu prawnika który wygrywa swoją pierwszą sprawę której ojciec nie mógł przez 30 lat :D
jak powstaje foton, skąd od się bierze ?
Foton to ,,energia ruchu,, (tak obrazowo) gdy nie hamuje czegoś masa
Taka czysta energia w porcjach
Powstaje gdy pole magnetyczne wzbudza ruchem elektryczne i na odwrót (fala elektromagnetyczna)
powstaje jak elektron w atomie przeskakuje z wyższej orbity na niższą - to najprostsza metoda wytworzenia fotonu.
@@olasek7972 zgadza się i tu nawet jest inny proces gdyż przeskok elektronu nie jest o ile dobrze pamiętam traktowany jako ruch ładunku w przestrzeni czyli emisja następuje nie w skutek wzbudzenia jednego pola drugim ale jako zmiany energii którym jest ów foton.
A to wiemy już, że to materia? Ostatnia wersja jaką znam to, że kompletnie nie wiemy co to jest, nawet czy to materia czy coś zupełnie innego.
To jak nazwiesz coś czego szukasz i nie wiesz czym jest jaka ma postać itd nie ma znaczenia może odkrywca nazwie to omikron albo Delta
@@pawesikora7918 Neil deGrasse Tyson zaproponował Fred ;) Mniejsza o to, że nazwa jest myląca, chodzi o to, że Piotr powiedział, że to jest materia.
👍❤️
Z ciemną materią będzie tak jak z eterem w przeszłości.
Całkiem możliwe
👍 👍 👍
Może nasz wszechświat jest wewnątrz czarnej dziury w której są inne czarne dziury heh
Tak się ostatnio zastanawiałem, czy ta brakująca masa, którą przypisuje się ciemnej materii to nie mogłyby być czarne dziury? W przestrzeni między gwiazdami galaktyk mogłoby się roić od niewielkich czarnych dziur odpowiedzialnych za tą "niewidzialną masę".
Była taka teoria, spekulowało się że mogą to być pierwotne czarne dziury, jednak wydaje mi się że moglibyśmy je zaobserwować poprzez interakcje, z materią międzygwiezdna i soczewkowanie grawitacyjne.
Próbowano już dawno zastąpić czarna materię czarnymi dziurami ale nic z tego nie wyszło, obserwacje temu przeczą.
Jest tu trochę prawdy. W istocie ... kazda cząstką to czarna dziura . W tym także ciemna materia. Ale jest jedna róznica .... kwanty czyli energia czyli fotony uwięzione. Jeden kwant uwięziony w takie dziurze ( kwantowa studnia ujemnego potencjału ) jest moim zdaniem Aksjonem. Stąd też zamiast mówić o masie czastki wyrazanej jednostkami energii lepiej jest mówić o liczbie aksjonowej ( głebokość studni z liczbą uwięzionych kwantów ) ... jakiego znaczenia przybiera więc wzór E= mc2 choc w jego przypadku dotyczy to uwalniania energii oddziaływań czasteczkowych ( gluony, leptony, w+, w- ..... ). Jak jest różnica pomiędzy czarną dziura a ciemną materią ? Ta druga NIE uwięziła żadnego fotonu. Ale ..... czarna dziura to taka kwantowa studnia ujemnego potencjału w wersji maks. z uwięzionymi fotonami, które zostały uwolnione przy rozbiciu czastek wraz z ich oddziaływaniami czyli do rozpadu na jeden element - energie czyli kwanty czyli fotony. Stąd też wszelkie oddziaływania materii barionowej dzieki tej uwięzionej energii a w przypadku ciemnej materii całkowity brak oddziaływań z czymkolwiek ( poza grawitacją, która jest ekstremalnie słaba jako oddziaływanie ). Stąd tez w przypadku czarnej dziury przed horyzontem zdarzeń mamy czarną dziure ale po przekroczeniu horyzontu mamy ...... białą dziurę.
Przed ostatni
Czarne dziury, a raczej czarna bańka to skupisko czarnej materii więc nie da się tego zobaczyć za pomocą zderzacza
👍
Cała ciemna materia ludzkości mieści się na Kremlu.
Ludzkość jest ciemną materią tego świata
🍓
👍👍👍
Piąta Trąba.
Wg mnie te 80% "ciemności" zawiera w sobie jeszcze cAAAAAły szereg nieodkrytych cząstek i oddziaływań, których nawet nie rozumiemy, nie jesteśmy świadomi, że coś się jeszcze obok nas dzieje, ani nie potrafimy tego wszystkiego zaobserwować (nie mamy na to technologii).
ja zakładam, że co najmniej połowa tej ciemnej materii to pieniądze w zusie
@@jaro931027 czyli jakieś 79,99%
Przed przed ostatni!
Kurcze, niby warto mieć na uwadze, że naukowcy chcą odkryć coś nowego, co jest do tej pory hipotezą, ale szczerze, nie widzę logicznego sensu.
Po pierwsze - chcą odkryć coś, co nie oddziałuje z materią za pomocą tejże materii.
Po drugie - jeżeli rzekoma ciemna materia oddziałuje grawitacyjnie, to znaczy, że tak naprawdę rozpatrywanie tego w skali mikro nie ma sensu, bo efekty grawitacyjne widać dopiero w skali kosmicznej. Wystarczy popatrzeć jaką czułość muszą mieć detektory LIGO i VIRGO żeby w ogóle móc wykryć fale grawitacyjne.
Dobrze, że chociaż wspomniałeś o hipotezie, że ciemnej materii nie ma, bo niektórzy zachowują się tak, jakby jej istnienie było czymś oczywistym, a do tej pory jest to tylko HIPOTEZA. Bardzo możliwe, że dzięki JWST zostaną zrobione dokładniejsze pomiary, dzięki czemu niektóre niepewności pomiarowe znikną, a tym samym może okazać się, jak w przypadku masy Neptuna, że błąd oszacowania prowadził do wniosków, które po dokładniejszych obliczeniach nie istniały :P
Naukowcy moim zdaniem ,trudzą się na próżno. Nie udowodnią istnienia ciemnej materii.Nie potrzebna strata czasu.Dobrze,że ludzie nie widząc powietrza uwierzyli,że istnieje.Tak trzeba potraktować ciemną materię.Na szczęście powietrze czuć,a ciemna materia jest bardziej zakamuflowana.Zostawia tylko poszlaki.
Nie widzą co widzą ...
...a przez cały czas na to patrzą.
Za piniędze
Już kiedyś subkrybowałem ale zrezygnowałem z uwagi na to że ...
...a nie powiem he he .
Teraz ponowię subskrybcję by subskrybentów włącznie ze mną było coraz więcej i co za tym idzie ...
...a nie powiem ..he he
A co z soczewkowaniem grawitacyjnym? Jeśli ciemna materia oddziałuje z galaktykami tylko grawitacyjnie, to czy nie powinniśmy móc wykryć jej wpływu na wygląd obserwowanych przez nas odległych galaktyk w wyniku soczewkowania grawitacyjnego? Czy coś takiego wykryto? Jeśli nie to czy może to sugerować faktyczny brak ciemnej materii we wszechświecie? Pozdrawiam
Wykryto takie zjawisko, ale nie wiadomo czym jest ta ciemna materia, którą tłumaczy się je.
9 miliardów euro... tyle to my wydajemy rocznie na PIŃCET+ !
Naukowcy usiłują coś udowodnić? Takie podejście nie przeczy trochę naukowości?
Naukowcy chcą sprawdzić hipotezę. Żeby to zrobić eksperyment musi mieć cel. Tym celem jest próba wykrycia ciemnej materii. Co w tym nienaukowego?
Za dowód na odkrycie cząstki uznaje się w fizyce ufność 5 sigma (szansa 1 do 3.5mln że przypadek).
Warto się zapoznać z koncepcjami dr Nikodema Popławskiego. Pracuje w USA w Uniwersytecie New Haven. Linka do jego strony na Uniwersytecie mi YT nie puszcza...
Rzuciłeś haslo, ale nie rozwinąłeś ocb.
Pierwszy od końca
4.
Nie rozumiem tej pychy i zadufania w sobie niektórych naukowców którzy wierzą ,że jak dostają nowe narzędzie to już znajdą odpowiedzi ostateczne na wszystkie swoje pytania , a przecież pojawi się zaraz lub za jakiś czas nowe doskonalsze narzędzie które będzie biło na głowę to poprzednie i trzeba będzie weryfikować teorie i poglądy dotychczasowe . TO nie jest koniec waszej drogi to jest dopiero początek początku a wy już "wszystko" wiecie trochę pokory wobec wielkości stworzenia bo wam się już trochę w d...... poprzewracało🤣
Jak w filmie Simpsons stworzyli czarną dziurę.
W tym o simpsonach gdzie stworzyli czarną dziurę
Ponoć jedna przepowiednia z Simpsonów się sprawdziła, oby nie w tym przypadku xD
Film?
@@makarywozniak7347 kreskówka
@@dorota4825 To kreskówka, nie film 🙄
Przeciez na wiejskiej jest cała ciemna materia
no i co oni tam odkryli ? mało co za tyle kasy
Szefie Tutaj Dźwięk jest ok ale w pop science jest bardzo kiepsko
Dlaczego naukowcy ciągle stawiają Ziemię w centrum Wszechświata?
Jesteśmy w nim, gdzieś w jednej z części. W Kosmosie, który nie jest tak zróżnicowany. Jeśli istnieje w nim ciemna materia to dlaczego miałaby by być skupiona gdzieś z dala od Ziemi, w obszarze, o którym tylko teoretyzujemy? Jeśli jest tak rozpowszechniona to musi występować także blisko Ziemi. Zatem to oczywiste, że profesor Milgrom ma rację.
Wyjściową do poszukiwań czegokolwiek jest stworzenie nieteoretycznego modelu Kosmosu, a tu na szczęście robimy znaczące postępy.
Co do FCC i mniejszych zderzaczy może warto pogadać z Polakami, którzy pracują przy tym projekcie, chociaż mają bardzo mało wolnego czasu.
Mam wrażenie że naukowcy nie doceniają tych wielkich "pustych przestrzeni"