Bardzo fajna sprawa z tym splątaniem kwantowym, wydaje mi się że problemy finansowe całego świata odejdą w niebyt gdy opanujemy jako ludzkość tą technologię. Wystarczy że założymy dwa konta bankowe splączemy je kwantowo i jeśli zajrzymy na jedno puste to będzie znaczyło że drugie jest zawsze pełne 😂🤣 będzie nas stać na realizację każdego marzenia 🏍️🏎️💪👍🤯
Ta technologia istnieje juz dawno i nazywa sie stawianie przeciwnych zleceń na 2 osobnych giełdach. A wiesz jak to sie kończy? Na jednym koncie masz 10000 zl na drugim 10000zl długu. 😂
Też tak mam ziomeczku, ale jak będziesz oglądał tego coraz więcej, to zaczyna się w głowie układać. Rzeczy, o których tutaj jest mówione, tęgie głowy rozkminialy przez dekady. Żeby to wszystko jakoś ogarnąć i widzieć zależności musisz poświęcić dużo czasu swojego procesora. Polecam, Żanetkaleta.
Nie rozumiesz i tak ma być, to są wszystko teorie których nie da się potwierdzić organoleptycznie, ale wpajane przez dłuższy czas zostaną przyjęte jako pewnik.
@@thomas_lite3978 teoria w nauce to jest bardzo poważna sprawa. Mylisz teorię z hipotezą. A splątanie kwantowe zostało wielokrotnie potwierdzone empirycznie. Organoleptycznie to możesz sprawdzić co najwyżej czy rosół jest ciepły, bo jego temperatury już organoleptycznie nie zmierzysz. Skala celcjusza więc zapewne to też "tylko teoria"?
Jestem bardzo ciekawa jak się mierzy entropię protonu🤔 to jest niesamowicie ciekawe i świetnie, przejyrzście o tym opowiadasz. Siedzę u siebie na wiosce na kanapie i jednocześnie rozpatruję co tam w gwiazdach neutronowych. Za to kocham naukę.❤
Kurde naprawdę dzięki za taki szybki i rzetelny przekaz informacji ze świata dzisiejszej nauki. Ten kanał to to czego mi trzeba żeby szybko dowiedzieć się co tam porabiają nasi fizycy, chemicy, matematycy... 😉👍
Żyję w pięknych czasach, gdzie nauka co rusz przewraca wszystko i składania do spojrzenia na świat w inny sposób, bardziej świadomy, a do tego Aatrofaza przynosi te wszystkie informacje na srebrnej tacy... Piękne
Niesamowicie ciekawy temat. I chyba, przynajmniej na razie, kompletnie dla nas niezrozumiały. Dlatego niech nikt nie czuje się źle z tym, że nie zrozumiał. Przecież nie tylko my nie rozumiemy, ja nie rozumiem, nie rozumie też Piotr, ale to pół biedy, bo nie rozumieją też naukowcy tym się zajmujący. Widzą zjawisko, potrafią opisać, ale nie rozumieją. Tak działa nauka. Swoją drogą, ciekawie będzie, jak w końcu to zrozumiemy (jako ludzkość), bo wtedy na pewno pojawi się masa kolejnych, niezrozumiałych rzeczy, o których na razie nawet nie mamy pojęcia.
przeciez nie od dzis wiadomo ze astroFAZA (FAZA,NARKOTYKI,PSYCHODELICZNE ODLOTY,TAJNE RYTUALY) to czciczel illuminatow i syn szatana ukrywajacy prawde o plaskiej ziemi...... LUDZIE OBUDZIE SIE, ZACZNIJCIE MYSLEC ZA NIM BEDZIE ZA POZNO!!!!!!
Zgadzam się splątane są nawet liczby które to wszystko liczą i my jesteśmy ich niewolnikami wierząc że to prawda.Jednak mają potrójne oblicze pozdrawiam
Z tą kostką to co coś nie tak porównanie jak wypadnie 6 to na drugiej 1 raczej a nie 3 no bo jak wypadnie trójka to co 1.5? Na drugiej czy dwie trójki 😅?
porrrównanie z kostką jest idealne, jednak słabo przytoczone. lepiej porównać wypadnięcie np 6 ma kostce do pewności że pod spodem jest 1. gdy wypadnie 3 to pod spodem jest 4, gdy 2 to pod spodem jest na pewno 5 itd.
@@StanLeeX nie wiem czy wiesz, ale ZAWSZE suma oczek przeciwległych bokow wynosi 7.w ten sposob mamy nie 2 a trzy "splątania" podobnie jak trzy wektory XYZ..
@@lider4u Zgadzam się. Poza tym ta cała celebracja działania splatania na odległość jest zupełnie błędna. Te splątane cząstki nie oddziałują ze sobą po splataniu bo to by automatycznie zniszczyło stan superpozycji. Prawidłowa interpretacja tego zjawiska to np. przytoczona przez Ciebie z liczbami na kostkach albo według mnie: Splątanie można sobie wyobrazić jako wypadkowy moment obrotowy dwóch bil uderzonych przez trzecią w taki sposób, że obie uderzone bile obracają się w przeciwne strony. I można sobie taką kręcącą bilę zabrać gdziekolwiek. W przypadku pomiaru jednej, już w zasadzie wiadome jest w którą stronę kręci się ta druga i nie potrzeba tutaj mieć żadnego działania na odległość. Problem w zastosowaniu tego zjawiska polega na tym, że wypadkowy spin jest za każdym razem losowy. Zastosowanie tego zjawiska do kryptografii kwantowej opartej o klasyczne algorytmy polega na tym, że mierzymy stan kwantowy szeregu cząstek z par splatanych i ich stanami szyfrujemy wiadomość. Możemy przesłać szyfrogram i przekazać splątane cząstki. Podczas próby deszyfrowania, odczytane stany qubitów wystarczy zanegować aby otrzymać te stany, które zostały użyte do szyfrowania. Zaletą tego zastosowania jest to, że qubity można odczytać tylko raz, zatem są bardzo wrażliwe na ingerencję w transporcie co czyni ten rodzaj szyfrowania bezpieczniejszym w ujęciu stosowania szyfrowania symetrycznego. Inne zastosowanie qubitów to macierze do przeprowadzania odwrotnej transformaty Fouriera w celu wyłuskiwania częstotliwości pojawiania się liczb pierwszych w szukanych faktorach przy łamaniu szyfrowania RSA. Jednak aktualnie wymagałoby to kilku milionów qubitów oraz niebywałej rozdzielczości ich "kolorowania" różnymi wypadkowymi wartościami spinów dla konkretnych reszt z dzielenia przy implementacji algorytmu Shore'a.
@@imie6567 centralnie tak. ewidentnm potwierdzeniem tej hipotezy jest fakt zanikania splątania po "odczytaniu" spinów. przyykład kostki jest w tym zakresie błędny, bo te cyfry pozostają slątane na zawsze. Dodatkowym potwierdzeniem hipotezy kul bilardowych byłoby zanikanie splątania z czasem, np po 100 mln lat. zanim to jednak zbadamy będziemy jak zwykle korzystać ze zjawiska maksymalnie, bez pełnej świadomości jego działania.
7:52 czy to dobrze rozumiem że gluony są w splątaniu z kwarkami? W sensie że dwie cząsteczki będące innego typu obiektami fizycznymi mogą być splątane? 😮
To by bylo dziwne, no chyba ze przyjmiemy ze gluon jest taką łapką kwarka, ktora wysyla a ona dziala. Tylko wtedy nie powinno by sie ich przyjmowac za odrebna, jak na razie robimy...ale, ciekawa myśl...
Wcale nie dziwne. W ogóle to co się dzieje nie jest "oddziaływaniem" w sensie jest to bardziej na zasadzie że jak wiesz coś na temat jednej części układu to znasz stan 2 części układu i tyle .
No super. Bardzo lubię Astrofazę. I przynajmniej nakarmię algorytm komentarzem. Dla mnie bardzo ciekawe są półfermiony Diracka - czy to kierunek w kierunku hm. antygrawitacji?
Jak ja byłem nastolatkiem, to zawsze miałem porządek a'la Rozenek, więc nie wiem o czym Ty mówisz 🧐 Ale przyznaję że bliżej mi do Vulcanina niż człowieka bo mam cechę rozwojową to wywołującą, czyli Aspergera 😅
Pytanie czy wgl wytworzysz energię . Zauważ że mamy bomby wodorowe jak i atomowe . Atomowe to te np z uranem które rozbijają atomy i w ten sposób powstaje energia a wodorowa odwrotnie łączy atomy i wyzwala energię . Nooo więc jak to możliwe aaaa no tak że jak łączysz lekkie pierwiastki to zyskujesz energię (aż do żelaza )a dla cięższych zyskujesz energię jak je rozbiasz. Więc tu pytanie o to jaki układ ma najniższą energię .
Skoro zmiana stanu cząstki splątanej od razu zmienia stan tej drugiej, niezależnie od odległości to czy nie oznacza to że informacja jest szybsza od światła? Jeśli byśmy mieli dwie splątane cząstki, jedna na Ziemi, druga na Marsie to byśmy mogli mieć natychmiastowy przesył informacji? Jeżeli tak to wygląda na to że można by stworzyć międzyplanetarny internet bez lagów :)
Splątanie kwantowe nie polega na wymianie informacji, a tym bardziej działaniu jednej cząstki na drugą o czym chyba mówisz w okolicach 15 sekundy filmu.Przynajmniej tak o tym mówi Andrzej Dragan na swoich wykładach. Bardziej poprawne jest porównanie do pudełka z butami, dostajesz pudełko w którym jest tylko jeden but, drugi może być w innej galaktyce, po otwarciu pudełka od razu wiesz czy ten oddalony to but lewy czy prawy :-) Pozdrawiam
Działanie jednej na drugą to jest takie nagięcie do naszego intuicyjnego postrzegania. Nie rozumiemy o co chodzi ale jest to faktyczne zjawisko. Przykład z pudełkiem z butami nie jest dobry bo brakuje losowości. Kostki są lepsze. Jeśli kostki są splątane ze sobą to jeśli po wyrzucie jednej i określeniu jej stanu np. "6" będziemy wiedzieli, że w dowolnej odległości od nas wyrzut drugiej kostki da nam "1". I to pomimo, że również nią rzucamy. Ta losowość jest fundamentalna i dlatego Einstein się tak irytował szukając jakiejś dziury w tym zjawisku. Natomiast samo splątanie nie posłuży nam do przesyłania informacji, której propagacja jest ograniczona prędkością światła w próżni. Jest to zjawisko sprzężenia probabilistycznych układów, które jest w istocie bardzo ciekawe. Wszelkie teleportacje stanu kwantowego układów splątanych to tylko medialny chwyt marketingowy. Słowo teleportacja użyto w tym samym kontekście co oddziaływanie.
Ale moża użyć tych wyników do ustalania strategi gry np. 2 dowódców musi zdecydować czy to oni zachodzą z lewej flanki czy ten drugi i tu można by podjąć decyzję zs pomocą takiego pomiaru xd . Taki głupi i słaby raczej przykład ale tak na szybko zrobiony
Kiedyś napisałem komentarz z okazji dyskusji na temat "obcych w kosmosie". Napisałem ze jeśli w jakimś obiekcie astronomicznym typu gwiazda neutronowa mogą wystąpić dwie cząstki splątane kwantowo to jest niezerowe prawdopodobieństwo istnienia komputera kwantowego. Bardzo małe ale niezerowe. Okazuje się że splątanie kwantowe jest codzienną codziennością. Chyba jeszcze jesteśmy cały czas w 18-tym wieku i wiele oddziaływań widzimy jako osobne bo cały czas nie ma wielkiej unifikacji tego wszystkiego.
Czy możliwe jest, że już w momencie dokonywania splątania dwóch par cząstek w krysztale ustalany dla nich jest przyszły, losowy stan, który ujawni się dopiero w momencie pomiaru jednej z nich? A potem błędnie myślimy o upiornym działaniu na odległość. A może to już jest ustalone w momencie tworzenia się splątania? Tego chyba nierównością Bella nie da się rozwiązać?
Mylne jest nazywanie tego oddziaływaniem . Ale ten właśnie problem o którym wspominasz rozwiązuje nierówność Bella o ile przyjmie się kilka założeń jak np. skończona prędkość oddziaływań
Jakiś dekoder informacji , zmienia się stan takiej cząstki na ziemi i od razu czytana jest zmiana na statku międzygwiezdnym i przekazywana jest informacja …
OK, czyli jedna cząstka ma polaryzację dodatnią, druga ujemną tak? Więc jeśli w tej co ma dodatnią dokonamy zmiany na ujemną, to w tej drugiej z automatu będzie dodatnia?
czy ja dobrze rozumiem, że przy splątaniu kwantowym nie obowiązuje zasada ograniczenia prędkości światła ? czyli informacja z jednej cząsteczki do drugiej przekazywana jest natychmiastowo ?
@@folkrozetb6534 oddziaływanie jest natychmiastowe, ale nie ma tam przekazu informacji, bo załamanie fali jest losowe. Nie możesz na nie wpłynąć tak, żeby po drugiej stronie było to zrozumiane jako twoje działanie.
@piodd4 no to splątać i nie mierzyć, nie wiem po co mierzyć, chyba, że mówisz o samoistnym akcie pomiaru przez interakcje z innymi cząstkami w takim potencjalnym egzotycznym atomie, ale tu może jakoś da się to obejść czy coś, pytanie spekulatywne
Czy można określić prędkość z jaką jest przesyłana informacja w splątaniu? Jeżeli weźmiemy pod uwagę odległości makro rzędu np lat świetlnych, a splątanie daje natychmiastową reakcję, to przecież informacja też ma swoją prędkość?
Splątanie działa "natychmiast", ale nie sposób tym zjawiskiem wysłać żadnej informacji, bo wynik pomiaru jest 100% losowy, ani tez nie da się stwierdzić, czy dana cząstka jest wciąż splątana, ani co ewentualnie ją "rozplątało". Zatem nie zbudujesz maszyny typu "jak zdarzy się X to zmierzymy cząstkę A i wtedy na drugim końcu galaktyki zapali się czerwona lampka". Oczywiście na obecny stan wiedzy, bo np. coś może się pokazać w statystyce, jeśli naspamujemy dostatecznie dużą ilość splątanych cząstek.
Mikro, makro. Wyższe wymiary i niższe. Czarne dziury jako koniec , a co jeśli wpada w nie wszystko i co jeśli ktoś kto jest w środku czarnej dziury obserwuje jak jego wszeczświat sie rozszerza coraz szybciej , a co z perspektywą?
1:40, uu Panie, w kości to Pan nie gra. Kostki są projektowane tak, by na przeciwległych ściankach było dopełnienie do 7. Czyli, naprzeciwko 6->1, 5->2, 4->3. Choć rozumiem, że splątanie tych 2 kostek może być inne.
Ponad 30 lat temu... ktoś zapalił we mnie pasję poszukiwania wiedzy o otaczającej rzeczywistości. Było o powłokach elektronowych, ale i o nierówności... Dziś słucham o splątaniu oraz informacji, że te potrójne są najbardziej trwałe. Dla mnie to tylko potwierdzenie: Бог троицу любит :-) Czekam na dalsze doniesienia.
Te wszystkie badania są ok. Tyle że, w mojej ocenie, należy poszukiwać różnych teorii do tych samych wyników odkryć. Rzecz w tym, że jeśli zostaje przyjęta tylko jedna teoria, i jeśli zawiera ona gdzieś jakiś błąd, to ten błąd może generować kolejne błędy analiz, dając w końcowym wyniku jakiś absurd. Zauważmy to, że widzimy wyniki, do których jest budowana teoria. To znaczy też, że sama idea splątania może być teorią wpasowania idei do wyników, która może jest prawdziwa, a może nie jest. Aby uznać ją za w pełni prawdziwą, należy wyeliminować wszystkie inne teorie, jako nieprawdziwe.
Jak rozumiem, nie "odkryli", ale "potwierdzili" w eksperymencie. O tym, że spontanicznie generowane w protonach i neutronach pary kwart-antykwark, podobnie jak w mezonach, są splątane, wiadomo "od zawsze", podobnie jak musi następować splątanie kwarków i oddziałujących z nimi gluonów (choćby na poziomie koloru, skoro gluony go przenoszą z kwarku na kwark). BTW, fakt splątania obniża entropię układu (bo układ splątany dwóch cząstek zawiera mniej informacji niż układ dwu losowych cząstek; wszak wiedząc coś o jednej, wiemy od razu o drugiej, czyli liczba bitów informacji jest tutaj mniejsza). Jak rozumiem, chodzi nie o entropię samej pary splątanej, ale entropię tego, co jest poza tym układem, bo całkowita entropia/informacja/energia układy zamkniętego (jakim jest tutaj proton) nie ginie, tylko zmienia postać.
Dzisiaj męczyłem chatGPT żeby mi wyjaśnił 10x splątanie, że to nie jest zasada lewej i prawek rękawiczki... i nie zrozumiałem, tzn. coś tam rozumiem, że to niezachowanie nierówności Bella, które statystycznie nie wskazują na ukryte parametry, itp, etc... ze jak zmienisz sposób pomiaru to wpływa on na cząstkę splątaną... ale jakoś do końca tego nie załapałem;) Dużo było wałkowane o spianach do góry i do dołu, o zmianie kąta pomiaru, ale właśnie gdzieś na tym etapie się gubię, przy ten zmianie kąta;) Że statystyka, ze to że tamto...
@@aaronjohnson2215 a chyba zrozumiałem, zmiana sposobu pomiaru wpływa od razu na cały układ bo w drugiej cząstce wynik jest przeciwstawny ale do pomiary w pierwszej cząstce;)
Coraz więcej wskazuje na to że te kwantowe cuda to tylko wymysł, ładna teoria mało mająca wspólnego z rzeczywistością. Skoro krytycznie wypowiadają się o niej takie mózgi jak Roger Penrose, który całe życie się tym zajmowuje, to wiedzmy że coś ciekawego się zaczyna. Dopóki w tej teorii istnieje taki twór jak paradoks obserwatora, to znaczy tylko tyle, że to nie może być prawdziwe.
Wszechświat to jest celluar automata. Długość Plancka to rozmiar pixela, kwarki to typy komórek, gluony to zasady wedle których kwarki zmieniają stany. "Nasz wszechświat" to symulacja, zabawka zaawansowanej cywilizacji, która bawi się w życie, bo jak już osiągnęli wszystko to im się teraz nudzi i szukają wyzwań, a zabawa w ludzkie życie jest bardzo ekscytująca, szczególnie jeśli na czas "grania" zostaje wymazane z ich pamięci, że to gra.
Jeśli ktoś wierz w Boga, anioły, szatana, i demony to tym bardziej wyjaśnienie świata na zasadzie stworzonego przez bardziej zaawansowaną cywilizację jest absolutnie prawidłowe. Bóg i cała ta jego świta to nic innego jak ta bardziej zaawansowana cywilizacja, czyż nie? Żyją sobie w jakimś wszechświecie innym od naszego, z większą swobodą poruszania się, dla nas są ponadnaturalni, tak samo jak my np. lecąc w samolocie jesteśmy ponadnaturalni dla całej masy zwierząt i innych ludzi. Upiorne, natychmiastowe, niezależne od odległości oddziaływanie na odległość można wyjaśnić tylko w ten sposób, że dwie splątane cząsteczki to tak naprawdę zapis w jednej komórce pamięci komputera symulującego wszechświat. W momencie gdy dochodzi do interakcji to wtedy z tego jednego zapisu tworzone są dwa "przeciwstawne", to jest mechanizm optymalizujacy zasoby komputera na którym działa symulacja wszechświata. Odracza w czasie ustalanie i obliczanie części wszechświata, których nikt nie obserwuje. Tylko obserwacja świadomych istot czyni wszechświat istniejącym. Świadomość jest jedyną rzeczą, która może uporządkować nieskończoność. Świadomość jest nieskończonością ponad wszystkimi nieskończonościami, autemergentną, bez świadomości nie ma czasu, niemożna mówić o upływie czasu bez świadomości, można mówić o kolejności zdarzeń ale i kolejność nie jest jednoznaczna. Bez doświadczającego świat nie ma sensu i nie istnieje czas, nie ma w zasadzie też kolejności... Wszystko dzieje się naraz wrzącej zupie potencjału, i natychmiast powstaje samoświadomość która ten potencjał porządkuje.
@@goqnogkowol Ta cywilizacja, która nas stworzyła może być podstawową ale nie musi. Pierwsza, najbardziej podstawowa cywilizacja to jest pierwsza świadomość, ta pierwsza świadomość powstała z potencjału. Zawsze jest potencjał do zaistnienia wszystkiego co możliwe, w tym potencjale powstaje świadomość, która go obserwuje i porządkuje. Ta świadomość jest na równi z tym potencjałem, zarówno istnieje wewnątrz niego jak i zarządza nim kreując rzeczywistości. Ta pierwsze świadomość jest samorodna z potencjału wszystkich możliwości, a z niej powstaje wszystko inne. Chociaż nie wydaje mi się, żebyśmy byli w stanie stworzyć świadomość a tylko roboty ją udające, dlatego myślę, że jesteśmy cywilizacją powstałą bezpośrednio przez tą pierwszą autoemergentną, być może stworzyliśmy sobie ten wszechświat, żeby nam się nie nudziło.
@@goqnogkowolJakkolwiek jest, nawet jeśli życie jest przypadkiem. To jest to teraz twój przypadek, którym to ty zarządzasz, twoje życie jest twoim celem, twoje życie należy wyłącznie do ciebie. Nie ma żadnego odgórnego celu, bo twoje życie należy do ciebie w całości. Nawet lepiej jeśli wygląda że życie to jest to przypadek, przynajmniej nie można się pomylić i myśleć że mamy jakiekolwiek "święte" zobowiązania lub wobec jakiegoś stwórcy czy kogokolwiek. Twoje życie jest tylko twoje, nikogo innego.
Dlaczego nie nazwie się tego rezonansem kwantowym? Mniej by było teorii o sterowaniu natychmiastowym na dowolną odległość. Splątanie kojarzy mi się z zażyciem Lagavulina 8yo w ilości nadmiernej, o co łatwo. Albo Żubrówki Białej o co trudno bo paskudna w smaku nieprzeciętnie jest.
Zaraz zaraz, ale chyba. Je da się zmienić jednego i wtedy zmienia się drugi w splątaniu. Możemy tylko sprawdzić nasz i wiemy jaki jest gdzieś indziej, bo inaczej to byłoby wysyłania informacji szybciej niż "światło" a to jest zakazane
Sprawdzenie jednego kolapsuje parę natychmiast, ale nie ma w tym zawartej informacji, bo wynik jest losowy i można go tylko zrozumieć przy porównaniu dwóch stron, a do tego potrzeba komunikacji klasycznej.
Mam parę butów. Ktoś je rozdziela na dwa osobne pudełka i jedno wręcza mnie, drugie zostawia dla siebie. Powiedzmy że wchodzę w portal i natychmiastowo odsuwam się miliard lat świetlnych od Ziemi. Otwieram pudełko. Patrzę: prawy. Informacja o tym że lewy jest na Ziemi dotarła do mnie natychmiastowo - pomimo, że gdy swoim superteleskopem spojrzę na ziemię, zobaczę lewy dopiero za miliard lat. Ale czy to takie dziwne? Nie rozumiem co miałoby być niezwykłego w splątaniu kwantowym jeśli musi dotyczyć pary.
Dziwne jest to że but w Twoim pudełku jest w superpozycji. Jest jednocześnie lewy i prawy. Dopiero po otworzeniu przez Ciebie pudełka losowo staje się lewym lub prawym, a but oddalony o miliard lat świetlnych natychmiastowo staje się przeciwnym.
Przykład z butami to nie superpozycja, bo masz tam konkretny but (lewy lub prawy), a tylko nie wiesz który. Coś sprawiło ("zmienna"), że nie wiesz który to but, ale on jest konkretny. Natomiast superpozycja polega na tym, że but jest jednocześnie prawy i lewy, a drugi but tak samo. Skutki fizyczne takiej sytuacji są inne, niż gdy mamy po prostu coś ukrywającego przed nami prawdę o bucie. To właśnie pokazał eksperyment/nierówność Bella.
@@kwantowy_prokrastynator a czy nie może być też tak, że już w momencie dokonywania splątania dwóch par cząstek w krysztale ustalany dla nich jest przyszły, losowy stan, który ujawni się dopiero w momencie pomiaru jednej z nich? A my potem błędnie myślimy, że jedna cząstka bez zwłoki czasowej dokonała przekazania informacji do drugiej z nich.
Slątania kwantowe w protonie muszą występować poniweważ, porównując gęstość "olbrzyma" (10E-15 m) protonu i gęstość maleństwa na poziomie Plancka (10E-35 m), to proton jest konstrukcją iście ażurową a jego cząski muszą być w jakiś sposób powiązane.
Ale czy splątanie kwantowe naprawdę istnieje? Gdyby istniało to mielibyśmy już łączność kwantową, której nikt nie mógł by podsłuchać. Być może tzw. splątanie kwantowe jest mylone z synchronizacją 2-obiektów. Wyobraź sobie 2 bączki takie zabawki co się kęciło, jeśli zsynchronizujemy ich obroty, to przynosząc jeden z nich w dowolne miejsce, obserwując go wiemy jak się obraca i jaki kierunek ma drugi, ale jeśli będziemy ingerować w obroty pierwszego to drugi nie będzie wiedział że pierwszy zmienił prędkość wirowania, bo one na siebie nie oddziaływują na odległość, podobnie może być z tzw. splątniem kwantowym, jeśli 2 atomy "splączemy" kwantowo to będą się obracać jednakowo ,ale jak spróbujemy jeden z nich sprawdzić jaki ma kierunek (spin) to następuje zerwanie splątania tłumacząc to ingerencją z zewnątrz.
Splątanie ( moim zdaniem) to kolejne niewidoczne dla Nas wymiary przestrzeni, inaczej się tego nie da wyjaśnić (bo jak?) , że jedna cząstka działa, reaguje na inną, - dwie cząstki stają się jedną całością bez względu na odległość w naszej trojwymiarowej przestrzeni. Te dodatkowe wymiary "nitki nadprzestrzenne" może się tworzą, są wzbudzane i gdy jest jakieś zakłócenie to znikają to się rozpadają, ten dodatkowy wymiar czy wymiary po prostu znikają, te dwie cząstki już się nie widzą, nie reagują na siebie!?!
Sposób narracji w literaturze technicznej moze być dwojaki:1- jakie to proste, 2-oh jaki nasz autor jest niezwykle inteligentny. Preferuje tę pierwszą wersję i wolę czytać teksty źródłowe pisane przez ludzi, którzy coś wiedzą. Stary
Elon wykorzysta splątanie kwantowe do komunikacji z Marsem z zerowym opóźnieniem. Będzie można łączyć się bezpośrednio z Marsem na Skype. Usługa jednak będzie dodatkowo płatna.
@@piodd4 Nie rozumiem. Od dawna mówi się o kwantowym przesyle informacji o teleportacji kwantowej, a wręcz o błyskawicznym kwantowym Internecie. Dlaczego miałoby to nie pomóc w komunikacji z Marsem? W teorii wydaje się wszystko zgadzać.
Splątanie kwantowe może być początkiem nowych technologi kontaktowych z łazikami, satelitami, statkami kosmicznymi, pozwalające na sterowanie obiektami w czasie rzeczywistym np. Na Marsie, Tytanie a w dalszej przyszłości może gdzieś poza układem słonecznym.
Problem w tym, że splątanie kwantowe tak nie działa, bo choć można oddziaływać na odległość nie da się przenosić informacji i aby móc przekazać jakąś informacje trzeba wiedzy o obu splątanych cząstkach, a to trzeba przekazać niestety tradycyjnie🙁 I niestety jak nie wiesz jaka cząstka jest z jaką splontana to od jednej cząstki nie dowiesz się nawet, że jest splątana
@@ED10X Nie pierwszy raz wygląda to tak, jakby nie było dokładnie przygotowane albo konsultowane z jakimś fizykiem. Trochę słabo jak na kanał, który ma przekazywać informacje.
@@BartomiejGawron ale o czym ty mówisz? Przecież astrofaza nic nie mówi o przesyle informacji? A gość komentował ten głupawy komentarz, o kontrolowaniu łazika 300 miliardów kilometrów dalej.
A tak wogóle... czy podolski... cz śp ei... czy oni , nie umniejszając im.... czy oni mieli monopol... ja mająć, 5 lat, usłyszałam o c... i pomyślałam, co za biedak tak pomyślął.
Ja ciekawy jestem jak niby naukowcy sprawdzili że dwie splątane cząsteczki odreagowują na siebie praktycznie w tej samej chwili nawet w odległości milionów kilometrów 🤨
świetny film! Muszę przyznać, że Kye Towers jest dla mnie wielką inspiracją. Zacząłem inwestować w kryptowaluty tak jak on, jako nieśmiały inwestor, który nie chciał stracić pieniędzy. Naprawdę cieszę się, że mogę powiedzieć, że teraz jestem bardzo dochodowy i kupuję swój pierwszy dom za kryptowaluty. Jestem bardzo wdzięczny za całą wiedzę i informacje, które Kye Towers przekazało mi w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Właśnie rozpocząłem rok 2025 z zaledwie 10 000 dolarów, a dziś mój portfel jest wart 458 000 dolarów w Bitcoinach.
Radziłbym każdemu, kto rozpoczyna inwestycję w kryptowaluty, aby skorzystał z profesjonalnego/doradcy finansowego, który będzie zarządzał Twoim kontem z mniejszymi stratami. Inwestuję z doradcą finansowym wyznaczonym przez brokerską firmę kryptograficzną, która handluje za mnie i co tydzień zwraca mój zysk.
Pytanie w próżnię: dwie czastki w skali makro sa spląta e,ok. Dwie czastki w skali mikro sa splatane,proton,ok. A czy moze byc suma splatań, tzn splątanie jakby na grupie czastek?wezmy tą kostkę, jak moa sie zrobi biala to taodlegla splatana z nia ztobi sie niebiala? Czy to jest mozliwe? Kluczem do tego wszystkiego jest ta odleglosc, brak sznurka czy eteru po ktorym leci wiadomość. Gdybysmy to odkryli byloby lepiej. Wrocmy do eteru, sily,substancji pomiedzy
Witam, jako zupełny laik mógłbym zaproponować temat na odcinek o rzekomej synchroniczności? Czy przykładowe zjawisko pomyślenia o jakieś osobie i dostaniae zaraz po tym niespodziewanego telefonu od tej osoby to poczucie fałszywej powszechności takiego zbiegu okoliczności czy może być w tym coś głębszego?
Kiedys jak byłem dzieckiem, wróciłem ze szkoły godzine wcześniej, otwieram drzwi pokoju z nienacka, ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem protom splątany kwantowo. Widziałem jak poczuł się bardzo zawstydzony, że takie dziecko go odkryło.
Bardzo fajna sprawa z tym splątaniem kwantowym, wydaje mi się że problemy finansowe całego świata odejdą w niebyt gdy opanujemy jako ludzkość tą technologię. Wystarczy że założymy dwa konta bankowe splączemy je kwantowo i jeśli zajrzymy na jedno puste to będzie znaczyło że drugie jest zawsze pełne 😂🤣 będzie nas stać na realizację każdego marzenia 🏍️🏎️💪👍🤯
Ta technologia istnieje juz dawno i nazywa sie stawianie przeciwnych zleceń na 2 osobnych giełdach. A wiesz jak to sie kończy? Na jednym koncie masz 10000 zl na drugim 10000zl długu. 😂
Nic nie rozumiem ale buja
Też tak mam ziomeczku, ale jak będziesz oglądał tego coraz więcej, to zaczyna się w głowie układać. Rzeczy, o których tutaj jest mówione, tęgie głowy rozkminialy przez dekady. Żeby to wszystko jakoś ogarnąć i widzieć zależności musisz poświęcić dużo czasu swojego procesora. Polecam, Żanetkaleta.
Nie rozumiesz i tak ma być, to są wszystko teorie których nie da się potwierdzić organoleptycznie, ale wpajane przez dłuższy czas zostaną przyjęte jako pewnik.
@@thomas_lite3978 Jak to się nie da? Przecież technologie oparte na tej wiedzy działają.
@@thomas_lite3978 Bakterii też nie da się potwierdzić organoleptycznie.
@@thomas_lite3978 teoria w nauce to jest bardzo poważna sprawa. Mylisz teorię z hipotezą. A splątanie kwantowe zostało wielokrotnie potwierdzone empirycznie. Organoleptycznie to możesz sprawdzić co najwyżej czy rosół jest ciepły, bo jego temperatury już organoleptycznie nie zmierzysz. Skala celcjusza więc zapewne to też "tylko teoria"?
Jestem bardzo ciekawa jak się mierzy entropię protonu🤔 to jest niesamowicie ciekawe i świetnie, przejyrzście o tym opowiadasz. Siedzę u siebie na wiosce na kanapie i jednocześnie rozpatruję co tam w gwiazdach neutronowych. Za to kocham naukę.❤
Nawet miłość to entropia
Jakikolwiek brak równowagi to duża entropia
Bąbelek wody w próżni to entropia
Ide spać pa
rewelacja, fizyka jest niesamowita chociaż nic nie kumam :)
to tak jak ja :)
ale oglądam z wypiekami (na twarzy, nie na talerzu) :)
Kurde naprawdę dzięki za taki szybki i rzetelny przekaz informacji ze świata dzisiejszej nauki. Ten kanał to to czego mi trzeba żeby szybko dowiedzieć się co tam porabiają nasi fizycy, chemicy, matematycy... 😉👍
No to jeszcze splątanie kwantowe zarządzające check enginem w moim oplu i będzie pozamiatane 😉
W skodach nie ma splatań
@Leo-z1o5v Tu jest poplątanie, a w BMW poplątanie z pomieszaniem i to w sumie 4 wymiarach, pieniędzy, czasu, nerwów i psychiki xD 😆
@@Leo-z1o5v w skodach jak i oplach jest sporo splątań 😂
Żyję w pięknych czasach, gdzie nauka co rusz przewraca wszystko i składania do spojrzenia na świat w inny sposób, bardziej świadomy, a do tego Aatrofaza przynosi te wszystkie informacje na srebrnej tacy... Piękne
Dlatego wszechświat jest taki poplątany.
@@koprolity splątany
Bo są w nim kobiety😅
Splątany
Splątany to ja jestem jak tego słucham.
Niesamowite odkrycie 💡
Niesamowicie ciekawy temat. I chyba, przynajmniej na razie, kompletnie dla nas niezrozumiały. Dlatego niech nikt nie czuje się źle z tym, że nie zrozumiał. Przecież nie tylko my nie rozumiemy, ja nie rozumiem, nie rozumie też Piotr, ale to pół biedy, bo nie rozumieją też naukowcy tym się zajmujący. Widzą zjawisko, potrafią opisać, ale nie rozumieją. Tak działa nauka. Swoją drogą, ciekawie będzie, jak w końcu to zrozumiemy (jako ludzkość), bo wtedy na pewno pojawi się masa kolejnych, niezrozumiałych rzeczy, o których na razie nawet nie mamy pojęcia.
do końca świata nie zrozumiemy tych wszystkich bredni i łgarstw pawianów. Mnożą się jak króliki!
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
.
dobrze że jesteś.. pozdro
Co to za tajne sygnały dłonią🤘👌 1:30 ?
przeciez nie od dzis wiadomo ze astroFAZA (FAZA,NARKOTYKI,PSYCHODELICZNE ODLOTY,TAJNE RYTUALY) to czciczel illuminatow i syn szatana ukrywajacy prawde o plaskiej ziemi...... LUDZIE OBUDZIE SIE, ZACZNIJCIE MYSLEC ZA NIM BEDZIE ZA POZNO!!!!!!
Reumatoidalne zapalenie stawów
Gang signs
Naśladuje gesty pewnego strusia ze szkolnej
@@84kmieciu😂😂😂
Zgadzam się splątane są nawet liczby które to wszystko liczą i my jesteśmy ich niewolnikami wierząc że to prawda.Jednak mają potrójne oblicze pozdrawiam
upiorne działanie na "podległość" ? 2:41
Z tą kostką to co coś nie tak porównanie jak wypadnie 6 to na drugiej 1 raczej a nie 3 no bo jak wypadnie trójka to co 1.5? Na drugiej czy dwie trójki 😅?
porrrównanie z kostką jest idealne, jednak słabo przytoczone. lepiej porównać wypadnięcie np 6 ma kostce do pewności że pod spodem jest 1. gdy wypadnie 3 to pod spodem jest 4, gdy 2 to pod spodem jest na pewno 5 itd.
Lepiej byłoby pomalować taką kostkę na biale i czarne kwadraty po przeciwległych stronach
@@StanLeeX nie wiem czy wiesz, ale ZAWSZE suma oczek przeciwległych bokow wynosi 7.w ten sposob mamy nie 2 a trzy "splątania" podobnie jak trzy wektory XYZ..
@@lider4u Zgadzam się. Poza tym ta cała celebracja działania splatania na odległość jest zupełnie błędna. Te splątane cząstki nie oddziałują ze sobą po splataniu bo to by automatycznie zniszczyło stan superpozycji. Prawidłowa interpretacja tego zjawiska to np. przytoczona przez Ciebie z liczbami na kostkach albo według mnie: Splątanie można sobie wyobrazić jako wypadkowy moment obrotowy dwóch bil uderzonych przez trzecią w taki sposób, że obie uderzone bile obracają się w przeciwne strony. I można sobie taką kręcącą bilę zabrać gdziekolwiek. W przypadku pomiaru jednej, już w zasadzie wiadome jest w którą stronę kręci się ta druga i nie potrzeba tutaj mieć żadnego działania na odległość. Problem w zastosowaniu tego zjawiska polega na tym, że wypadkowy spin jest za każdym razem losowy. Zastosowanie tego zjawiska do kryptografii kwantowej opartej o klasyczne algorytmy polega na tym, że mierzymy stan kwantowy szeregu cząstek z par splatanych i ich stanami szyfrujemy wiadomość. Możemy przesłać szyfrogram i przekazać splątane cząstki. Podczas próby deszyfrowania, odczytane stany qubitów wystarczy zanegować aby otrzymać te stany, które zostały użyte do szyfrowania. Zaletą tego zastosowania jest to, że qubity można odczytać tylko raz, zatem są bardzo wrażliwe na ingerencję w transporcie co czyni ten rodzaj szyfrowania bezpieczniejszym w ujęciu stosowania szyfrowania symetrycznego. Inne zastosowanie qubitów to macierze do przeprowadzania odwrotnej transformaty Fouriera w celu wyłuskiwania częstotliwości pojawiania się liczb pierwszych w szukanych faktorach przy łamaniu szyfrowania RSA. Jednak aktualnie wymagałoby to kilku milionów qubitów oraz niebywałej rozdzielczości ich "kolorowania" różnymi wypadkowymi wartościami spinów dla konkretnych reszt z dzielenia przy implementacji algorytmu Shore'a.
@@imie6567 centralnie tak. ewidentnm potwierdzeniem tej hipotezy jest fakt zanikania splątania po "odczytaniu" spinów. przyykład kostki jest w tym zakresie błędny, bo te cyfry pozostają slątane na zawsze. Dodatkowym potwierdzeniem hipotezy kul bilardowych byłoby zanikanie splątania z czasem, np po 100 mln lat. zanim to jednak zbadamy będziemy jak zwykle korzystać ze zjawiska maksymalnie, bez pełnej świadomości jego działania.
Nie rozumiem dlaczego większa entropia efektu zderzenia w akceleratorze świadczy o splątaniu wewnątrz protonu. Czego nie wiem?
Nie wiesz, że jesteś gamoniem. 😂
Może tylko zwiększoną entropię tłumaczy splontanie obliczane wzorami oczywiście.
Albo za mało wiemy jeszcze, nasza matematyka jest za mała
na to 😄
Wyraźnie powiedział, że jest większa niż wynika z teorii, stąd pomysł splątania, jako wyjaśnienia tej nadwyżki.
@@adamkrauze4411 Tylko, dlaczego splątanie kwarków wewnątrz protonu powoduje (lub miałoby powodować) większą entropię? Próbuję zrozumieć.
Też nie bardzo rozumiem. Intuicja każe mi myśleć że jest zupełnie odwrotnie - splątanie zmniejsza entropię
Zawsze podejrzewałem, że te protony są nieźle pop…dzielone - i oto dowód! 🤣
7:52 czy to dobrze rozumiem że gluony są w splątaniu z kwarkami? W sensie że dwie cząsteczki będące innego typu obiektami fizycznymi mogą być splątane? 😮
To by bylo dziwne, no chyba ze przyjmiemy ze gluon jest taką łapką kwarka, ktora wysyla a ona dziala. Tylko wtedy nie powinno by sie ich przyjmowac za odrebna, jak na razie robimy...ale, ciekawa myśl...
@annanowak4781 no właśnie dziwne, przydałoby się żeby ktoś mądry to potwierdził lub zanegował.
w bredniach pawianów wszystko jest możliwe! To nauk@we łgarstwa
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
.
Wcale nie dziwne. W ogóle to co się dzieje nie jest "oddziaływaniem" w sensie jest to bardziej na zasadzie że jak wiesz coś na temat jednej części układu to znasz stan 2 części układu i tyle .
Będzie coś od bardziej technicznej strony w takim temacie?
tak, brednie się leczy!
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
.
@adambojanowski282 wolne żarty
Ten szczur nazywał się Rokfor😊
I nie na widok czy dźwięk sera, ale zapach 😊
I nie był szczurem, tylko myszą, o czym dosadnie przypominał, gdy ktoś go szczurem nazwał 😊
Roquefort, i tak reagował na ten ser, nie na każdy ser
No super. Bardzo lubię Astrofazę. I przynajmniej nakarmię algorytm komentarzem. Dla mnie bardzo ciekawe są półfermiony Diracka - czy to kierunek w kierunku hm. antygrawitacji?
Skoro cząstki mogą się splątać kwantowo to czy ludzie też mogą splątywać się na odległość?😮
da się wyłączyć napisy?
Tak da się, musisz znaleźć taki prostokąt z dwoma literami C i ustawić na wyłączone
Jak ja byłem nastolatkiem, to zawsze miałem porządek a'la Rozenek, więc nie wiem o czym Ty mówisz 🧐 Ale przyznaję że bliżej mi do Vulcanina niż człowieka bo mam cechę rozwojową to wywołującą, czyli Aspergera 😅
Bardzo fajne wirtualne studio! Na jakim statku się ono znajduje w Twojej wyobraźni?
A da się (teoretycznie) zrobić bombę kwarkową? Tzn. rozbić proton na kwarki i wyzwolić jeszcze wincy energii niż z rozbijania atomu?
Pytanie czy wgl wytworzysz energię . Zauważ że mamy bomby wodorowe jak i atomowe . Atomowe to te np z uranem które rozbijają atomy i w ten sposób powstaje energia a wodorowa odwrotnie łączy atomy i wyzwala energię . Nooo więc jak to możliwe aaaa no tak że jak łączysz lekkie pierwiastki to zyskujesz energię (aż do żelaza )a dla cięższych zyskujesz energię jak je rozbiasz. Więc tu pytanie o to jaki układ ma najniższą energię .
Skoro zmiana stanu cząstki splątanej od razu zmienia stan tej drugiej, niezależnie od odległości to czy nie oznacza to że informacja jest szybsza od światła?
Jeśli byśmy mieli dwie splątane cząstki, jedna na Ziemi, druga na Marsie to byśmy mogli mieć natychmiastowy przesył informacji?
Jeżeli tak to wygląda na to że można by stworzyć międzyplanetarny internet bez lagów :)
Chyba ktoś kto pisał skrypt nie podumał do końca.
Cecha i przeciwienstwo cechy czy cecha i odwrotnosc cechy?
Splątanie kwantowe nie polega na wymianie informacji, a tym bardziej działaniu jednej cząstki na drugą o czym chyba mówisz w okolicach 15 sekundy filmu.Przynajmniej tak o tym mówi Andrzej Dragan na swoich wykładach. Bardziej poprawne jest porównanie do pudełka z butami, dostajesz pudełko w którym jest tylko jeden but, drugi może być w innej galaktyce, po otwarciu pudełka od razu wiesz czy ten oddalony to but lewy czy prawy :-) Pozdrawiam
Działanie jednej na drugą to jest takie nagięcie do naszego intuicyjnego postrzegania. Nie rozumiemy o co chodzi ale jest to faktyczne zjawisko. Przykład z pudełkiem z butami nie jest dobry bo brakuje losowości. Kostki są lepsze. Jeśli kostki są splątane ze sobą to jeśli po wyrzucie jednej i określeniu jej stanu np. "6" będziemy wiedzieli, że w dowolnej odległości od nas wyrzut drugiej kostki da nam "1". I to pomimo, że również nią rzucamy. Ta losowość jest fundamentalna i dlatego Einstein się tak irytował szukając jakiejś dziury w tym zjawisku. Natomiast samo splątanie nie posłuży nam do przesyłania informacji, której propagacja jest ograniczona prędkością światła w próżni. Jest to zjawisko sprzężenia probabilistycznych układów, które jest w istocie bardzo ciekawe. Wszelkie teleportacje stanu kwantowego układów splątanych to tylko medialny chwyt marketingowy. Słowo teleportacja użyto w tym samym kontekście co oddziaływanie.
@@mtrxQuarks Jeśli odwrócimy strzałkę czasu to ta losowość znika :)
Ale moża użyć tych wyników do ustalania strategi gry np. 2 dowódców musi zdecydować czy to oni zachodzą z lewej flanki czy ten drugi i tu można by podjąć decyzję zs pomocą takiego pomiaru xd . Taki głupi i słaby raczej przykład ale tak na szybko zrobiony
Zaznaczył byś czasowo kiedy dochodzisz do meritum, bo historię to ja znam. 3:16 odpuszczam wszystko to juz wiem i niechce mi się dalej czekać.
Kiedyś napisałem komentarz z okazji dyskusji na temat "obcych w kosmosie". Napisałem ze jeśli w jakimś obiekcie astronomicznym typu gwiazda neutronowa mogą wystąpić dwie cząstki splątane kwantowo to jest niezerowe prawdopodobieństwo istnienia komputera kwantowego. Bardzo małe ale niezerowe. Okazuje się że splątanie kwantowe jest codzienną codziennością. Chyba jeszcze jesteśmy cały czas w 18-tym wieku i wiele oddziaływań widzimy jako osobne bo cały czas nie ma wielkiej unifikacji tego wszystkiego.
Na czym właściwie polega "ręczne" splątanie dwóch cząstek i wysłanie jednej i drugiej milion kilometrów od siebie?
Czy możliwe jest, że już w momencie dokonywania splątania dwóch par cząstek w krysztale ustalany dla nich jest przyszły, losowy stan, który ujawni się dopiero w momencie pomiaru jednej z nich? A potem błędnie myślimy o upiornym działaniu na odległość. A może to już jest ustalone w momencie tworzenia się splątania? Tego chyba nierównością Bella nie da się rozwiązać?
Mylne jest nazywanie tego oddziaływaniem . Ale ten właśnie problem o którym wspominasz rozwiązuje nierówność Bella o ile przyjmie się kilka założeń jak np. skończona prędkość oddziaływań
A mam pytanie co z komunikacją międzygwiezdną ? Czy dzięki temu splątaniu będzie ona możliwa w czasie rzeczywistym?
Nie
Ale dlaczego jeżeli zabiorę na statek jedną cząstkę to splątanie powinno działać na każdą odleglosc … 😮
@@ParabitPol a proszę bardzo. A jak przekażesz informację?
Jakiś dekoder informacji , zmienia się stan takiej cząstki na ziemi i od razu czytana jest zmiana na statku międzygwiezdnym i przekazywana jest informacja …
@@ParabitPol zmiana stanu (a nawet sam pomiar) przerywa splątanie. Jakieś inne pomysły?
OK, czyli jedna cząstka ma polaryzację dodatnią, druga ujemną tak? Więc jeśli w tej co ma dodatnią dokonamy zmiany na ujemną, to w tej drugiej z automatu będzie dodatnia?
Nie . Nie masz jak wpłynąć na wynik pomiaru
Czy da się z tego jakąś bombę zbudować????
czy ja dobrze rozumiem, że przy splątaniu kwantowym nie obowiązuje zasada ograniczenia prędkości światła ? czyli informacja z jednej cząsteczki do drugiej przekazywana jest natychmiastowo ?
nauk@we brednie tak mają!
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
.
@@folkrozetb6534 oddziaływanie jest natychmiastowe, ale nie ma tam przekazu informacji, bo załamanie fali jest losowe. Nie możesz na nie wpłynąć tak, żeby po drugiej stronie było to zrozumiane jako twoje działanie.
Ciekawe czy da się jakoś splątać pojedynczy kwark i zapomocą tego manipulować hadronami np. utrzymując stabilność w jakimś niestabilnym hadronie
Nie no w momencie jak mierzysz to koniec splątania
@piodd4 no to splątać i nie mierzyć, nie wiem po co mierzyć, chyba, że mówisz o samoistnym akcie pomiaru przez interakcje z innymi cząstkami w takim potencjalnym egzotycznym atomie, ale tu może jakoś da się to obejść czy coś, pytanie spekulatywne
Czemu są napisy jak ich nie chce ??
Spytaj mamy i poproś o pomoc
Czy można określić prędkość z jaką jest przesyłana informacja w splątaniu? Jeżeli weźmiemy pod uwagę odległości makro rzędu np lat świetlnych, a splątanie daje natychmiastową reakcję, to przecież informacja też ma swoją prędkość?
Nie, splątane cząstki stanowią jeden układ więc dla nich odległość wynosi 0.
@@horrorshowPL Układ ok, ale przecież odległość jest wartością fizyczną pomiędzy dwiema cząsteczkami, tak?
@@StivO2005 i tu już bardziej pasuje teoria strun 👍 wtedy nie ma zjawiska odległości,bo wszystko jest połączone
Tam nie ma żadnego przesyłu informacji kolego.
Splątanie działa "natychmiast", ale nie sposób tym zjawiskiem wysłać żadnej informacji, bo wynik pomiaru jest 100% losowy, ani tez nie da się stwierdzić, czy dana cząstka jest wciąż splątana, ani co ewentualnie ją "rozplątało". Zatem nie zbudujesz maszyny typu "jak zdarzy się X to zmierzymy cząstkę A i wtedy na drugim końcu galaktyki zapali się czerwona lampka". Oczywiście na obecny stan wiedzy, bo np. coś może się pokazać w statystyce, jeśli naspamujemy dostatecznie dużą ilość splątanych cząstek.
Mikro, makro. Wyższe wymiary i niższe. Czarne dziury jako koniec , a co jeśli wpada w nie wszystko i co jeśli ktoś kto jest w środku czarnej dziury obserwuje jak jego wszeczświat sie rozszerza coraz szybciej , a co z perspektywą?
1:40, uu Panie, w kości to Pan nie gra. Kostki są projektowane tak, by na przeciwległych ściankach było dopełnienie do 7.
Czyli, naprzeciwko 6->1, 5->2, 4->3. Choć rozumiem, że splątanie tych 2 kostek może być inne.
Splątanie kwantowe nie jest zwyczajnie losowością spotykaną w naszym świecie? .. dobrze to rozumiem?
A co wtedy, kiedy okaże się, że elektrony się nie splątują?
dlaczego tylko 11 minut?
Ponad 30 lat temu... ktoś zapalił we mnie pasję poszukiwania wiedzy o otaczającej rzeczywistości. Było o powłokach elektronowych, ale i o nierówności... Dziś słucham o splątaniu oraz informacji, że te potrójne są najbardziej trwałe. Dla mnie to tylko potwierdzenie: Бог троицу любит :-)
Czekam na dalsze doniesienia.
Zakebsite info ze świata nauki to dużo daje imo w przyszłym rozumieniu świata kwantowego o ile da się go na zrozumiem naszym sposobem myślenia
Te wszystkie badania są ok. Tyle że, w mojej ocenie, należy poszukiwać różnych teorii do tych samych wyników odkryć. Rzecz w tym, że jeśli zostaje przyjęta tylko jedna teoria, i jeśli zawiera ona gdzieś jakiś błąd, to ten błąd może generować kolejne błędy analiz, dając w końcowym wyniku jakiś absurd. Zauważmy to, że widzimy wyniki, do których jest budowana teoria. To znaczy też, że sama idea splątania może być teorią wpasowania idei do wyników, która może jest prawdziwa, a może nie jest. Aby uznać ją za w pełni prawdziwą, należy wyeliminować wszystkie inne teorie, jako nieprawdziwe.
bo to tylko brednie iłgarstwa pawianów są!
Jestem splątany po tym wykładzie. Obejrzałem swojego protona i nie zauważyłem nic dziwnego.
ogromna gestykulacja dłońmi. gra w systemie makro.
Jak rozumiem, nie "odkryli", ale "potwierdzili" w eksperymencie. O tym, że spontanicznie generowane w protonach i neutronach pary kwart-antykwark, podobnie jak w mezonach, są splątane, wiadomo "od zawsze", podobnie jak musi następować splątanie kwarków i oddziałujących z nimi gluonów (choćby na poziomie koloru, skoro gluony go przenoszą z kwarku na kwark).
BTW, fakt splątania obniża entropię układu (bo układ splątany dwóch cząstek zawiera mniej informacji niż układ dwu losowych cząstek; wszak wiedząc coś o jednej, wiemy od razu o drugiej, czyli liczba bitów informacji jest tutaj mniejsza). Jak rozumiem, chodzi nie o entropię samej pary splątanej, ale entropię tego, co jest poza tym układem, bo całkowita entropia/informacja/energia układy zamkniętego (jakim jest tutaj proton) nie ginie, tylko zmienia postać.
im bardziej się w to zagłębiam, tym mniej rozumiem o co chodzi :) jakie to błogosławieństwo niewiedzy. jest :)
Cixin Liu o tym mówi w swojej książce Problem trzech ciał
Dzisiaj męczyłem chatGPT żeby mi wyjaśnił 10x splątanie, że to nie jest zasada lewej i prawek rękawiczki... i nie zrozumiałem, tzn. coś tam rozumiem, że to niezachowanie nierówności Bella, które statystycznie nie wskazują na ukryte parametry, itp, etc... ze jak zmienisz sposób pomiaru to wpływa on na cząstkę splątaną... ale jakoś do końca tego nie załapałem;) Dużo było wałkowane o spianach do góry i do dołu, o zmianie kąta pomiaru, ale właśnie gdzieś na tym etapie się gubię, przy ten zmianie kąta;) Że statystyka, ze to że tamto...
@@TomaszTomzik czego nie rozumiesz? Mechaniki i działania splątania, czy teori kwantowej na temat pomiarów, kolapsów itd.?
@@aaronjohnson2215 zrozumienia dowodu że to nie jest kwestia prawej-lewej rękawiczki.
@@TomaszTomzik ah to już wyższa szkoła jazdy.
@@aaronjohnson2215 a chyba zrozumiałem, zmiana sposobu pomiaru wpływa od razu na cały układ bo w drugiej cząstce wynik jest przeciwstawny ale do pomiary w pierwszej cząstce;)
@@TomaszTomzik wpływa w taki sposób, że jeśli np zmierzysz cząstkę w polu elektromagnetycznym, to zwiększasz szansę na uzyskanie danego wyniku.
Coraz więcej wskazuje na to że te kwantowe cuda to tylko wymysł, ładna teoria mało mająca wspólnego z rzeczywistością. Skoro krytycznie wypowiadają się o niej takie mózgi jak Roger Penrose, który całe życie się tym zajmowuje, to wiedzmy że coś ciekawego się zaczyna.
Dopóki w tej teorii istnieje taki twór jak paradoks obserwatora, to znaczy tylko tyle, że to nie może być prawdziwe.
Wszechświat to jest celluar automata. Długość Plancka to rozmiar pixela, kwarki to typy komórek, gluony to zasady wedle których kwarki zmieniają stany. "Nasz wszechświat" to symulacja, zabawka zaawansowanej cywilizacji, która bawi się w życie, bo jak już osiągnęli wszystko to im się teraz nudzi i szukają wyzwań, a zabawa w ludzkie życie jest bardzo ekscytująca, szczególnie jeśli na czas "grania" zostaje wymazane z ich pamięci, że to gra.
Jeśli ktoś wierz w Boga, anioły, szatana, i demony to tym bardziej wyjaśnienie świata na zasadzie stworzonego przez bardziej zaawansowaną cywilizację jest absolutnie prawidłowe. Bóg i cała ta jego świta to nic innego jak ta bardziej zaawansowana cywilizacja, czyż nie? Żyją sobie w jakimś wszechświecie innym od naszego, z większą swobodą poruszania się, dla nas są ponadnaturalni, tak samo jak my np. lecąc w samolocie jesteśmy ponadnaturalni dla całej masy zwierząt i innych ludzi. Upiorne, natychmiastowe, niezależne od odległości oddziaływanie na odległość można wyjaśnić tylko w ten sposób, że dwie splątane cząsteczki to tak naprawdę zapis w jednej komórce pamięci komputera symulującego wszechświat. W momencie gdy dochodzi do interakcji to wtedy z tego jednego zapisu tworzone są dwa "przeciwstawne", to jest mechanizm optymalizujacy zasoby komputera na którym działa symulacja wszechświata. Odracza w czasie ustalanie i obliczanie części wszechświata, których nikt nie obserwuje. Tylko obserwacja świadomych istot czyni wszechświat istniejącym. Świadomość jest jedyną rzeczą, która może uporządkować nieskończoność. Świadomość jest nieskończonością ponad wszystkimi nieskończonościami, autemergentną, bez świadomości nie ma czasu, niemożna mówić o upływie czasu bez świadomości, można mówić o kolejności zdarzeń ale i kolejność nie jest jednoznaczna. Bez doświadczającego świat nie ma sensu i nie istnieje czas, nie ma w zasadzie też kolejności... Wszystko dzieje się naraz wrzącej zupie potencjału, i natychmiast powstaje samoświadomość która ten potencjał porządkuje.
tylko to nic nie wyjasnia, kto stworzyl te zaawansowana cywilizacje
I jesli tak jest, ludzkie życie jest tylko przypadkiem, nie jest celem samym w sobie
@@goqnogkowol Ta cywilizacja, która nas stworzyła może być podstawową ale nie musi. Pierwsza, najbardziej podstawowa cywilizacja to jest pierwsza świadomość, ta pierwsza świadomość powstała z potencjału. Zawsze jest potencjał do zaistnienia wszystkiego co możliwe, w tym potencjale powstaje świadomość, która go obserwuje i porządkuje. Ta świadomość jest na równi z tym potencjałem, zarówno istnieje wewnątrz niego jak i zarządza nim kreując rzeczywistości. Ta pierwsze świadomość jest samorodna z potencjału wszystkich możliwości, a z niej powstaje wszystko inne. Chociaż nie wydaje mi się, żebyśmy byli w stanie stworzyć świadomość a tylko roboty ją udające, dlatego myślę, że jesteśmy cywilizacją powstałą bezpośrednio przez tą pierwszą autoemergentną, być może stworzyliśmy sobie ten wszechświat, żeby nam się nie nudziło.
@@goqnogkowolJakkolwiek jest, nawet jeśli życie jest przypadkiem. To jest to teraz twój przypadek, którym to ty zarządzasz, twoje życie jest twoim celem, twoje życie należy wyłącznie do ciebie. Nie ma żadnego odgórnego celu, bo twoje życie należy do ciebie w całości. Nawet lepiej jeśli wygląda że życie to jest to przypadek, przynajmniej nie można się pomylić i myśleć że mamy jakiekolwiek "święte" zobowiązania lub wobec jakiegoś stwórcy czy kogokolwiek. Twoje życie jest tylko twoje, nikogo innego.
Dlaczego nie nazwie się tego rezonansem kwantowym?
Mniej by było teorii o sterowaniu natychmiastowym na dowolną odległość.
Splątanie kojarzy mi się z zażyciem Lagavulina 8yo w ilości nadmiernej, o co łatwo. Albo Żubrówki Białej o co trudno bo paskudna w smaku nieprzeciętnie jest.
A mi intuicja mówiła, że im więcej splątania kwantowego tym mniejsza entropia. Człowiek się ciągle uczy...
Ja jestem splątany kwantowo...I jest mi z tym dobrze...😂
No pewnie, bo to lepsze niż poplątanie.
Zaraz zaraz, ale chyba. Je da się zmienić jednego i wtedy zmienia się drugi w splątaniu. Możemy tylko sprawdzić nasz i wiemy jaki jest gdzieś indziej, bo inaczej to byłoby wysyłania informacji szybciej niż "światło" a to jest zakazane
No właśnie nie😊i to jest patent nad patenty. Jak w Star Treku..... nad świetlna 😊m
@@pt371 no właśnie jest zakazane. To bzdury dla grantów.
@@jacekm4707 co jest zakazane? I kto zakazał? O tachionach czytałeś? Ja bym się aż tak kurczowo teorii względności nie trzymał...
Sprawdzenie jednego kolapsuje parę natychmiast, ale nie ma w tym zawartej informacji, bo wynik jest losowy i można go tylko zrozumieć przy porównaniu dwóch stron, a do tego potrzeba komunikacji klasycznej.
@@aaronjohnson2215 Normalnie tak, ale Astro twierdzi że można zmieniać dowolnie stan jednego i stan drugiego się zmienia :)
Dobrze opowiedziane, ale jednak nie. Fizycy nie rozumieją tego co badają.
Mam parę butów. Ktoś je rozdziela na dwa osobne pudełka i jedno wręcza mnie, drugie zostawia dla siebie. Powiedzmy że wchodzę w portal i natychmiastowo odsuwam się miliard lat świetlnych od Ziemi. Otwieram pudełko. Patrzę: prawy. Informacja o tym że lewy jest na Ziemi dotarła do mnie natychmiastowo - pomimo, że gdy swoim superteleskopem spojrzę na ziemię, zobaczę lewy dopiero za miliard lat.
Ale czy to takie dziwne? Nie rozumiem co miałoby być niezwykłego w splątaniu kwantowym jeśli musi dotyczyć pary.
Dziwne jest to że but w Twoim pudełku jest w superpozycji. Jest jednocześnie lewy i prawy. Dopiero po otworzeniu przez Ciebie pudełka losowo staje się lewym lub prawym, a but oddalony o miliard lat świetlnych natychmiastowo staje się przeciwnym.
Przykład z butami to nie superpozycja, bo masz tam konkretny but (lewy lub prawy), a tylko nie wiesz który. Coś sprawiło ("zmienna"), że nie wiesz który to but, ale on jest konkretny. Natomiast superpozycja polega na tym, że but jest jednocześnie prawy i lewy, a drugi but tak samo. Skutki fizyczne takiej sytuacji są inne, niż gdy mamy po prostu coś ukrywającego przed nami prawdę o bucie. To właśnie pokazał eksperyment/nierówność Bella.
Twój but jest lewym i prawym (dosłownie) do momentu sprawdzenia. To nie takie proste jak piszesz.
@@aaronjohnson2215 yup.
@@kwantowy_prokrastynator a czy nie może być też tak, że już w momencie dokonywania splątania dwóch par cząstek w krysztale ustalany dla nich jest przyszły, losowy stan, który ujawni się dopiero w momencie pomiaru jednej z nich? A my potem błędnie myślimy, że jedna cząstka bez zwłoki czasowej dokonała przekazania informacji do drugiej z nich.
To kiedy obrazowanie splątanych fotonów sprawy np. Iwony Wieczorek? :)
Kwarki czy skwarki
Skwarki I glutenony... Brzmi pysznie 😂
6:48 no to kapitan właśnie obalił prawa termodynamiki, bo kabel od prodiża odwraca strzałkę entropii
Jeżeli takie drobinki są splątane to może wszystko mniej lub bardziej jest splątane. Ciekawe jak odwrotny ja wyglądam 🤔
na pewno jest przystojny i bogaty
Slątania kwantowe w protonie muszą występować poniweważ, porównując gęstość "olbrzyma" (10E-15 m) protonu i gęstość maleństwa na poziomie Plancka (10E-35 m), to proton jest konstrukcją iście ażurową a jego cząski muszą być w jakiś sposób powiązane.
Ale czy splątanie kwantowe naprawdę istnieje? Gdyby istniało to mielibyśmy już łączność kwantową, której nikt nie mógł by podsłuchać. Być może tzw. splątanie kwantowe jest mylone z synchronizacją 2-obiektów. Wyobraź sobie 2 bączki takie zabawki co się kęciło, jeśli zsynchronizujemy ich obroty, to przynosząc jeden z nich w dowolne miejsce, obserwując go wiemy jak się obraca i jaki kierunek ma drugi, ale jeśli będziemy ingerować w obroty pierwszego to drugi nie będzie wiedział że pierwszy zmienił prędkość wirowania, bo one na siebie nie oddziaływują na odległość, podobnie może być z tzw. splątniem kwantowym, jeśli 2 atomy "splączemy" kwantowo to będą się obracać jednakowo ,ale jak spróbujemy jeden z nich sprawdzić jaki ma kierunek (spin) to następuje zerwanie splątania tłumacząc to ingerencją z zewnątrz.
tak istnieje. zostalo potwierdzone doswiadczalnie
Ejejej coś ty tam wymyślił z tą kostką
Dzisiaj to jest nieuporzadkowanie jutro to bedzie bardzo uporządkowane … nie wiemy o co chodzi
Splątanie ( moim zdaniem) to kolejne niewidoczne dla Nas wymiary przestrzeni, inaczej się tego nie da wyjaśnić (bo jak?) , że jedna cząstka działa, reaguje na inną, - dwie cząstki stają się jedną całością bez względu na odległość w naszej trojwymiarowej przestrzeni. Te dodatkowe wymiary "nitki nadprzestrzenne" może się tworzą, są wzbudzane i gdy jest jakieś zakłócenie to znikają to się rozpadają, ten dodatkowy wymiar czy wymiary po prostu znikają, te dwie cząstki już się nie widzą, nie reagują na siebie!?!
Czytałem dzisiaj Grega Bradena- Boska Matryca, dużo o fizyce kwantowej i wgl polecam bo robi kosmos z mózgu
to nie kosmos, to zawartość szamba.
.
𝓡𝓸𝓷𝓲
.
@adambojanowski282 ?
@adambojanowski282 a dobra rozumiem, widzę że wszystkie twoje komentarze to szambo xd
Sposób narracji w literaturze technicznej moze być dwojaki:1- jakie to proste, 2-oh jaki nasz autor jest niezwykle inteligentny. Preferuje tę pierwszą wersję i wolę czytać teksty źródłowe pisane przez ludzi, którzy coś wiedzą.
Stary
Kwarkami a zrozumiałam skwarkami 🤣
❤😮❤😮❤❤❤
Wiem, że były bydania o wyższych wymiarach (w skali makro) z negatywnym wynikiem, ale wyższe wymiary to jedyne sensowne rozwiązanie.
Elon wykorzysta splątanie kwantowe do komunikacji z Marsem z zerowym opóźnieniem.
Będzie można łączyć się bezpośrednio z Marsem na Skype. Usługa jednak będzie dodatkowo płatna.
Niestety to w tym nie pomoże . Bo splątaniem nie prześlesz żadnej informacji bo nie jesteś w stanie wpłynąć na to co będzie wynikiem pomiaru
@@piodd4 Nie rozumiem. Od dawna mówi się o kwantowym przesyle informacji o teleportacji kwantowej, a wręcz o błyskawicznym kwantowym Internecie.
Dlaczego miałoby to nie pomóc w komunikacji z Marsem? W teorii wydaje się wszystko zgadzać.
Napisz mu to bedzie wiedzial co ma zrobić
Oddziaływanie w splątaniu kwantowym istnieje lecz nic nie porusza się szybciej od 2c
Splątanie kwantowe może być początkiem nowych technologi kontaktowych z łazikami, satelitami, statkami kosmicznymi, pozwalające na sterowanie obiektami w czasie rzeczywistym np. Na Marsie, Tytanie a w dalszej przyszłości może gdzieś poza układem słonecznym.
Nie. Naoglądałeś się bajek.
Problem w tym, że splątanie kwantowe tak nie działa, bo choć można oddziaływać na odległość nie da się przenosić informacji i aby móc przekazać jakąś informacje trzeba wiedzy o obu splątanych cząstkach, a to trzeba przekazać niestety tradycyjnie🙁
I niestety jak nie wiesz jaka cząstka jest z jaką splontana to od jednej cząstki nie dowiesz się nawet, że jest splątana
100%. Odkrycie ansibla to tylko kwestia czasu, dosłownie i w przenośni.
@@ED10X Nie pierwszy raz wygląda to tak, jakby nie było dokładnie przygotowane albo konsultowane z jakimś fizykiem. Trochę słabo jak na kanał, który ma przekazywać informacje.
@@BartomiejGawron ale o czym ty mówisz? Przecież astrofaza nic nie mówi o przesyle informacji? A gość komentował ten głupawy komentarz, o kontrolowaniu łazika 300 miliardów kilometrów dalej.
Moja żona wszystko robi odwrotnie niż ja, czy to jest splątanie?
Nie, standardowe poplątanie.
@@Artur-wm1xcW jednym się tylko zgadzamy. Uwielbiemy twoje programy! To uczta naukowa. Tak dalej 3mać. Dziękujemy.
Takie osoby powinny być od razu blokowane. Nie wnoszą nic.
A tak wogóle... czy podolski... cz śp ei... czy oni , nie umniejszając im.... czy oni mieli monopol... ja mająć, 5 lat, usłyszałam o c... i pomyślałam, co za biedak tak pomyślął.
Wtedy zaczęłam myśleć
Mało nowych informacji dużo starych informacji. Szkoda.
Ja ciekawy jestem jak niby naukowcy sprawdzili że dwie splątane cząsteczki odreagowują na siebie praktycznie w tej samej chwili nawet w odległości milionów kilometrów 🤨
świetny film! Muszę przyznać, że Kye Towers jest dla mnie wielką inspiracją. Zacząłem inwestować w kryptowaluty tak jak on, jako nieśmiały inwestor, który nie chciał stracić pieniędzy. Naprawdę cieszę się, że mogę powiedzieć, że teraz jestem bardzo dochodowy i kupuję swój pierwszy dom za kryptowaluty. Jestem bardzo wdzięczny za całą wiedzę i informacje, które Kye Towers przekazało mi w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Właśnie rozpocząłem rok 2025 z zaledwie 10 000 dolarów, a dziś mój portfel jest wart 458 000 dolarów w Bitcoinach.
Radziłbym każdemu, kto rozpoczyna inwestycję w kryptowaluty, aby skorzystał z profesjonalnego/doradcy finansowego, który będzie zarządzał Twoim kontem z mniejszymi stratami.
Inwestuję z doradcą finansowym wyznaczonym przez brokerską firmę kryptograficzną, która handluje za mnie i co tydzień zwraca mój zysk.
Pan Kye Tower jest profesjonalistą w handlu
A jak na kostce wypadnie piątka, to na drugiej kostce wypadnie ... "dwaipółka" 🤪 ... Aaaaa, bo to o przeciwne ściany się rozchodzi 🙈🙉🙊
lubię skwarki
Pytanie w próżnię: dwie czastki w skali makro sa spląta e,ok. Dwie czastki w skali mikro sa splatane,proton,ok. A czy moze byc suma splatań, tzn splątanie jakby na grupie czastek?wezmy tą kostkę, jak moa sie zrobi biala to taodlegla splatana z nia ztobi sie niebiala? Czy to jest mozliwe? Kluczem do tego wszystkiego jest ta odleglosc, brak sznurka czy eteru po ktorym leci wiadomość. Gdybysmy to odkryli byloby lepiej. Wrocmy do eteru, sily,substancji pomiedzy
Odstaw zioło na jakiś czas
Mają splątanie w orbitalu😅😊😅
Witam, jako zupełny laik mógłbym zaproponować temat na odcinek o rzekomej synchroniczności? Czy przykładowe zjawisko pomyślenia o jakieś osobie i dostaniae zaraz po tym niespodziewanego telefonu od tej osoby to poczucie fałszywej powszechności takiego zbiegu okoliczności czy może być w tym coś głębszego?
Tak i tak xd . To już meta fizyka
@piodd4 istotą rozważań hipotetycznych jest ich chipotetyczność
Ciekawe czy kiedyś wreszcie naukowcy odkryją element który nie ma w sobie już żadnych elementów
Jack „Rocky” Roquefort
Ten szczur to Rokfor😂😂
Kiedys jak byłem dzieckiem, wróciłem ze szkoły godzine wcześniej, otwieram drzwi pokoju z nienacka, ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem protom splątany kwantowo. Widziałem jak poczuł się bardzo zawstydzony, że takie dziecko go odkryło.
skwarki kwantowe :)
też mam taki pokój a mam juz 40 lat xD
1:26 to chyba coś nie tak Wam siadło. Bo było by to przesyłanie informacji z prędkością większą od prędkości światła, a jak wiemy jest to niemożliwe.
jest mozliwe teoretycznie. niemozlowe jest przekroczenie predkosci swiatla w jedna albo druga strone
a wy nadal do kościółka w niedzielę? ....
Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest możliwe...