Dziekuję Ci bardzo za ten film! Mam 11 letnią kuzynkę (chrześnicę) i zastanawiałam się właśnie nad prezentem dla niej. Ostatnio jak zobaczyłam, że ma całą serię Monet to aż się przeżegnałam i zrobiłam burę mojej cioci czo ona wie, że nie jest to najlepsza książka dla jej wieku. Myślę, że to jej na pewno podaruję! 😊 Jaka szkoda, że social media zwiększyły propagowanie toksyczności w literaturze dla bardzo młodych ludzi 😢
Ja tam się cieszę, że w końcu młodsi czytelnicy mają coś dostosowane do swojego wieku 🥰 Myślę, że jakbym była młodsza zakochałabym się w tej książce 💜 Przypomniało mi się trochę jak ktoś tam kiedyś krytykował Girl Online, bo słabe i spodoba się może tylko dwunastonalatkom, a ja czytając te książki właśnie w tym wieku totalnie je uwielbiałam i cieszę się, że spotkałam je na początku mojej przygody z czytaniem 🤗
Właśnie ludzie krytykujący tę książkę zapominają, że target to dzieci. Dobrze, że Julka wydała coś, co będzie pasowało jej odbiorcom, a nie nagle coś dla dorosłych. Młodzież potrzebuje takich głupiutkich i lekkich książek - i absolutnie nie mówię tego w negatywnym kontekście.
To że to ma być dla dzieci, niczego nie tłumaczy. Po co dawać się oglupiac od najmłodszych lat ? Mądre książki też nadają się do czytania! Dla dzieci też! 😉 Pozdrawiam.
@@kreatywna_czarodziejka Ale nie zmusimy dzieci do czytania tych "mądrych" książek, bo one wolą te głupie i często szkodzące. Rodzina monet i jej fandom są tego bardzo dobrym przykładem. Jeśli ktoś sławny może nakłonić dzieci do czytania, to bardzo dobrze. A książka Julki nie zawiera krzywdzących treści ani gloryfikujących. To, że jest lekka, nie ma dużej merytoryki - trudno. Od czegoś trzeba zacząć, a to przyciągnie bardziej niż lektura na J. polskim. Taka prawda. Nie musimy zaczynać z górnej półki, czas i wiek nas tam doprowadzi. To rodzice są od pilnowania wychowania wraz ze szkołą, a nie książki ROZRYWKOWE. Również pozdrawiam
@@kreatywna_czarodziejka to tak samo jak z filmami nie zawsze oglądamy same dokumenty itp czasem fajnie sobie włączyć "ogłupiacz". Po prostu potrzeba nam czasem czegoś lekkiego i prostego na polepszenie humoru i umilenie dnia. Nie wszystko robimy żeby się czegoś nauczyć tylko byle miło spędzić czas i to nie szkodzi😊
Smutne jest to, że książki gloryfikujące przemoc są podawane jako rozrywka. Ale rozrywce mogą służyć też i dobre tresci. Takie też się znajdą. Jedno nie przeszkadza drugiemu. Pozdrawiam. Dobrego dnia życzę.
@@kreatywna_czarodziejka No niestety w takich czasach żyjemy, że treści szkodliwe są rozrywką dla wielu i tego nie zmienimy. A jak zabronimy to i tak będą do tego lecieć, bo zakazany owoc 😮💨 (mówię zwłaszcza o młodych oczywiście)
Genialny film, naprawdę super podejście do tematu i bardzo podoba mi się pomysł na film! Jak zawsze, świetny poziom, merytoryczne wypowiedzi, chętnie słuchałabym więcej!
Bardzo Ci dziękuje za konkrety w tej recenzji. Mam 13-letnia córkę i naprawdę, aż boje się jej coś kupować, bo w tych popularnych książkach jest cała masa płytkich i „toksycznych” postaci, które sa tak przedstawione jakby ich postawy były promowane. Czy książki już nie mogą byc ciekawe bez tego całego bagna? Wiem ze czasy inne, Jezycjada czy Ten obcy już nikogo nie rajcują, ale serio, czy książki już niczego nie uczą? Zero poruszania ważnych tematów , tylko picie,palenie,tictoki i modne ciuchy sa najważniejsze?!
Jeżycjada też jest toksyczna ale nie w ilości bad boyów na cm2 kartki lecz w kreowaniu jakieś absloutnie równoległej rzeczywistości, gdzie wszysko co jest współczesne jest złe tak dla zasady. Obecna Jeżycjada to taki cykl dla pensjonarek ale wydana 100 lat po tym jak takie twory były modne.
@@paulinagabrys8874 bez przesady. W porównaniu z taką rodziną monet, którą się teraz jarają 9 latki to nie jest aż tak zła. Chociaż jest bardziej realna, bo takie jest życie. Nie każdy mężczyzna jest wspaniałym partnerem. Musierowicz pisała często o tych których znała, a toksyczni ludzie istnieją. Dobrze też pokazuje jak można czasem się na takich przejechać "niegrzecznych" chłopcach, więc trochę daje do myślenia. Sama czytałam wszystkie książki mając 12 lat. Za to teraz będąc dorosłą osobą czytałam kilka tych popularnych książek dla nastolatków i jestem lekko w szoku, bo są bardzo słabe. Bluzgi i używki, to tak jakiś temat obowiązkowy😅
Żadna ze mnie recenzentka, ale z całego serca polecam książki Katarzyny Bereniki Miszczuk. Miałam właśnie te 13 lat gdy po raz pierwszy trafiłam na (wtedy) trylogię "Ja, diablica" "Ja, anielica" i "Ja, potępiona". Zakochałam się w nich ja, moja mama a i nawet tacie się bardzo spodobały. Są napisane z jajem, jest wątek miłosny (bez scen seksu), przekleństw tam nie ma (no może gdzieś się naprawdę pojedyncze trafi dla efektu komediowego). Po latach autorka dopisała jeszcze czwartą część ("Ja, ocalona") i wg mnie nie zachwyca już tak bardzo jak poprzednie, ale wciąż warto przeczytać.
O, w końcu jakaś książka, która będzie popularna (żugajek chyba jest całkiem sporo), a przy tym nie jest toksyczna. Co do wieku postaci, to Julia Żugaj chyba sama jest w okolicach 20, więc może to jakiś zabieg, żeby budować więź z jej 8-10 letnimi odbiorcami. Takie w stylu: patrzcie ja też jestem od was starsza, ale myślimy bardzo podobnie.
Wystarczy zobaczyć ile jest komentarzy w stylu "totalnie ja" "też tak mam" pod popularnymi shortsami, żeby stwierdzić jak bardzo dzieciaczki lubią się utożsamiać z tym co oglądają/
17 latkowie zachowujący się jakby mieli 12 lat... Trochę jak Violetta czy Soy Luna... Choć tam chyba mieli po 16... Nieważne. A Lunę lubiłam... Choć nie byłam targetem 😅
Ja też musiałam wygooglać Julię Żugaj, bo zastanawiałam się kto to jest. Trafiłaś z tą recenzją w odpowiedni czas. Zastawiałam się nad kupnem tej książki. Na razie sobie odpuszcze albo przeczytam na Legimi.
Ja tam mam 16 lat i doskonale wiem kto Julia Żugaj i to od wielu lat. Mam młodszego brata w wieku 12 i on ma taką jedną przyjaciółkę w jego wieku i ona uwielbia takich youtuberów jak Julia Żugaj.
Ja jestem w podstawówce, i dla mnie ta książka jest zbyt prosta (w sumie to prawie wszyscy mówią że jestem dojrzała na swój wiek (robiłam nawet jakieś quizy psychologiczne i wyszło mi że mam mentalnie 28-32 lata)), poza tym nie cierpię Julii Żugaj. Dla mnie manipuluje tymi 9 latkami i nie przyznaje się do kopiowania. Ale to tylko moja opinia
@@donnie2110 Rozumiem o co chodzi, i dziękuję. Jednak gdyby ci ludzie mówili również coś creepy, raczej nie brałabym tych komentarzy pod uwagę, bo dałoby mi to znak, że jednak nie jest to osoba zdrowa na umyśle;). Ale i tak dziękuję
Dziekuję Ci bardzo za ten film! Mam 11 letnią kuzynkę (chrześnicę) i zastanawiałam się właśnie nad prezentem dla niej. Ostatnio jak zobaczyłam, że ma całą serię Monet to aż się przeżegnałam i zrobiłam burę mojej cioci czo ona wie, że nie jest to najlepsza książka dla jej wieku.
Myślę, że to jej na pewno podaruję! 😊
Jaka szkoda, że social media zwiększyły propagowanie toksyczności w literaturze dla bardzo młodych ludzi 😢
Ja tam się cieszę, że w końcu młodsi czytelnicy mają coś dostosowane do swojego wieku 🥰 Myślę, że jakbym była młodsza zakochałabym się w tej książce 💜
Przypomniało mi się trochę jak ktoś tam kiedyś krytykował Girl Online, bo słabe i spodoba się może tylko dwunastonalatkom, a ja czytając te książki właśnie w tym wieku totalnie je uwielbiałam i cieszę się, że spotkałam je na początku mojej przygody z czytaniem 🤗
Jako mama 11 latki jestem Ci wdzięczna za to ze czytasz i omawiasz tego typu książki
Serio, dziękuję Ci
Właśnie ludzie krytykujący tę książkę zapominają, że target to dzieci. Dobrze, że Julka wydała coś, co będzie pasowało jej odbiorcom, a nie nagle coś dla dorosłych. Młodzież potrzebuje takich głupiutkich i lekkich książek - i absolutnie nie mówię tego w negatywnym kontekście.
To że to ma być dla dzieci, niczego nie tłumaczy. Po co dawać się oglupiac od najmłodszych lat ? Mądre książki też nadają się do czytania! Dla dzieci też! 😉 Pozdrawiam.
@@kreatywna_czarodziejka Ale nie zmusimy dzieci do czytania tych "mądrych" książek, bo one wolą te głupie i często szkodzące. Rodzina monet i jej fandom są tego bardzo dobrym przykładem. Jeśli ktoś sławny może nakłonić dzieci do czytania, to bardzo dobrze. A książka Julki nie zawiera krzywdzących treści ani gloryfikujących. To, że jest lekka, nie ma dużej merytoryki - trudno. Od czegoś trzeba zacząć, a to przyciągnie bardziej niż lektura na J. polskim. Taka prawda. Nie musimy zaczynać z górnej półki, czas i wiek nas tam doprowadzi. To rodzice są od pilnowania wychowania wraz ze szkołą, a nie książki ROZRYWKOWE.
Również pozdrawiam
@@kreatywna_czarodziejka to tak samo jak z filmami nie zawsze oglądamy same dokumenty itp czasem fajnie sobie włączyć "ogłupiacz". Po prostu potrzeba nam czasem czegoś lekkiego i prostego na polepszenie humoru i umilenie dnia. Nie wszystko robimy żeby się czegoś nauczyć tylko byle miło spędzić czas i to nie szkodzi😊
Smutne jest to, że książki gloryfikujące przemoc są podawane jako rozrywka. Ale rozrywce mogą służyć też i dobre tresci. Takie też się znajdą. Jedno nie przeszkadza drugiemu. Pozdrawiam. Dobrego dnia życzę.
@@kreatywna_czarodziejka No niestety w takich czasach żyjemy, że treści szkodliwe są rozrywką dla wielu i tego nie zmienimy. A jak zabronimy to i tak będą do tego lecieć, bo zakazany owoc 😮💨 (mówię zwłaszcza o młodych oczywiście)
Genialny film, naprawdę super podejście do tematu i bardzo podoba mi się pomysł na film! Jak zawsze, świetny poziom, merytoryczne wypowiedzi, chętnie słuchałabym więcej!
Bardzo Ci dziękuje za konkrety w tej recenzji. Mam 13-letnia córkę i naprawdę, aż boje się jej coś kupować, bo w tych popularnych książkach jest cała masa płytkich i „toksycznych” postaci, które sa tak przedstawione jakby ich postawy były promowane. Czy książki już nie mogą byc ciekawe bez tego całego bagna? Wiem ze czasy inne, Jezycjada czy Ten obcy już nikogo nie rajcują, ale serio, czy książki już niczego nie uczą? Zero poruszania ważnych tematów , tylko picie,palenie,tictoki i modne ciuchy sa najważniejsze?!
Jeżycjada ponoć nadal cieszy się popularnością zarówno u młodszych i starszych 🙂
Jeżycjada też jest toksyczna ale nie w ilości bad boyów na cm2 kartki lecz w kreowaniu jakieś absloutnie równoległej rzeczywistości, gdzie wszysko co jest współczesne jest złe tak dla zasady. Obecna Jeżycjada to taki cykl dla pensjonarek ale wydana 100 lat po tym jak takie twory były modne.
Bardzo dziękuje za polecajke:)
@@paulinagabrys8874 bez przesady. W porównaniu z taką rodziną monet, którą się teraz jarają 9 latki to nie jest aż tak zła. Chociaż jest bardziej realna, bo takie jest życie. Nie każdy mężczyzna jest wspaniałym partnerem. Musierowicz pisała często o tych których znała, a toksyczni ludzie istnieją. Dobrze też pokazuje jak można czasem się na takich przejechać "niegrzecznych" chłopcach, więc trochę daje do myślenia. Sama czytałam wszystkie książki mając 12 lat.
Za to teraz będąc dorosłą osobą czytałam kilka tych popularnych książek dla nastolatków i jestem lekko w szoku, bo są bardzo słabe. Bluzgi i używki, to tak jakiś temat obowiązkowy😅
Żadna ze mnie recenzentka, ale z całego serca polecam książki Katarzyny Bereniki Miszczuk. Miałam właśnie te 13 lat gdy po raz pierwszy trafiłam na (wtedy) trylogię "Ja, diablica" "Ja, anielica" i "Ja, potępiona". Zakochałam się w nich ja, moja mama a i nawet tacie się bardzo spodobały. Są napisane z jajem, jest wątek miłosny (bez scen seksu), przekleństw tam nie ma (no może gdzieś się naprawdę pojedyncze trafi dla efektu komediowego). Po latach autorka dopisała jeszcze czwartą część ("Ja, ocalona") i wg mnie nie zachwyca już tak bardzo jak poprzednie, ale wciąż warto przeczytać.
Kochana, Ty powinnaś być zatrudniana przez wydawnictwa jako konsultantka ds. grupy docelowej wydawanych tytułów!
😅😅😅 chyba bałabym się odpowiedzialności 😅
O, w końcu jakaś książka, która będzie popularna (żugajek chyba jest całkiem sporo), a przy tym nie jest toksyczna. Co do wieku postaci, to Julia Żugaj chyba sama jest w okolicach 20, więc może to jakiś zabieg, żeby budować więź z jej 8-10 letnimi odbiorcami. Takie w stylu: patrzcie ja też jestem od was starsza, ale myślimy bardzo podobnie.
Tym sposobem pociągnęłaś właśnie dziewczynie, która ma prawie 20 lat, a myśli jak dziecko 10 letnie 😅
@@luizaczarnecka324 Ja nie twierdze, że ona tak myśli. Tylko może tak w książce sugerować, żeby jej odbiorcy poczuli z nią silniejszą więź.
Wystarczy zobaczyć ile jest komentarzy w stylu "totalnie ja" "też tak mam" pod popularnymi shortsami, żeby stwierdzić jak bardzo dzieciaczki lubią się utożsamiać z tym co oglądają/
To może nie być kwestia "myślę jak dziecko", tylko dostosowuję swój przekaz do swoich odbiorców
Julia zugaj robi kontent dla nastolatek, a nie dla kidów XD
17 latkowie zachowujący się jakby mieli 12 lat... Trochę jak Violetta czy Soy Luna... Choć tam chyba mieli po 16... Nieważne. A Lunę lubiłam... Choć nie byłam targetem 😅
Zrobisz recenzję ,,It starts with us" oraz ,,It ends with us"? ❤
Fajny film, dzięki 😉❤
Książki kupione, więc będzie ^^
@@WybrednaMaruda to super bardzo się cieszę 😉
Ja też musiałam wygooglać Julię Żugaj, bo zastanawiałam się kto to jest. Trafiłaś z tą recenzją w odpowiedni czas. Zastawiałam się nad kupnem tej książki. Na razie sobie odpuszcze albo przeczytam na Legimi.
Ja tam mam 16 lat i doskonale wiem kto Julia Żugaj i to od wielu lat. Mam młodszego brata w wieku 12 i on ma taką jedną przyjaciółkę w jego wieku i ona uwielbia takich youtuberów jak Julia Żugaj.
Ja jestem w podstawówce, i dla mnie ta książka jest zbyt prosta (w sumie to prawie wszyscy mówią że jestem dojrzała na swój wiek (robiłam nawet jakieś quizy psychologiczne i wyszło mi że mam mentalnie 28-32 lata)), poza tym nie cierpię Julii Żugaj. Dla mnie manipuluje tymi 9 latkami i nie przyznaje się do kopiowania. Ale to tylko moja opinia
Uważaj na ludzi którzy mówią ci że jesteś dojrzała na swój wiek.
@@donnie2110 Rozumiem o co chodzi, i dziękuję. Jednak gdyby ci ludzie mówili również coś creepy, raczej nie brałabym tych komentarzy pod uwagę, bo dałoby mi to znak, że jednak nie jest to osoba zdrowa na umyśle;). Ale i tak dziękuję
Kicią Kocią to może nie, ale Packiem? Może, moooooże.. 😆😆
a ile ma stron ?
Niecałe 300
ok dziękuje @@WybrednaMaruda
Czy czytalas 11 papierowych serc ?
Nie, jeszcze nie czytałam