To nie jest silnik indukcyjny, tylko silnik reluktancyjny. Pasuje kształt wirnika i sposób nawinięcia uzwojenia oraz jego podłączenie. To jest dość specyficzny typ, który jest gdzieś pomiędzy silnikiem krokowym a BLDC. Działa to na takiej dziwnej zasadzie, że po załączeniu uzwojeń danej fazy wirnik dąży do tego żeby przerwa pomiędzy uzwojeniem a tymi 'wypustkami' na wirniku była jak najmniejsza, czyli żeby oporność magnetyczna była jak najmniejsza. Po prostu automatycznie obraca się w stronę tej załączonej fazy. Potem sterownik przełącza zasilanie na następna fazę i tak dalej, żeby wirnik kręcił się w kółko. Z uruchomieniem tego będzie lipa. To złącze 4 pinowe to pewnie magistrala CAN (albo FlexRay) + Ignition Sense. Trzeba by umieć emulować komunikację z reszty ECU w samochodzie, żeby to myślało że jest w pracującym pojeździe i rozumiało kiedy i jak ma się kręcić. Ani Valeo ani VW tego nie powie.
@@23maati Technicznie jak najbardziej, bo lepsze Arduino mają CANa. Problem tylko taki, że trzeba wiedzieć dokładnie jakie ramki trzeba wysyłać na magistralę CAN i o jakiej treści, żeby ECU myślało, że jest w samochodzie. To się nazywa 'Rest Bus Simulation'. Każde podłączone do magistrali urządzenie wysyła coś od siebie, czyli np sterownik silnika obroty, temperaturę i inne. Sterownik skrzyni np. załączony bieg i tak dalej. Nie ma jednak żadnego standardu, który by mówił co jest co. Każdy producent sam to sobie określa (najczęściej per platforma). Programiści Valeo czy innej firmy, która robi elektroikę Automotive używają w pracy tzw pliku DBC, który opisuje jak się który sygnał nazywa, co robi, jak się go 'wrzuca' w ramki CAN ale to jest zawsze turbo strzeżona wiedza. Jeżeli to auto miało też CyberSecurity czyli autoryzację ramek CAN to jest w ogóle kaplica. Wtedy część treści ramki CAN zawiera tzw CMAC (mogę nie pamiętać dokładnie). To jest swego rodzaju podpis generowany na podstawie samej treści ramki (wartości przesyłanych sygnałów), kluczy szyfrujących zapisanych w pamięci ECU i na przykład licznika kolejnego ramek. Każde auto ma swoje unikalne klucze i wtedy nawet sprawnego urządzenia nie da się przenieść pomiędzy dwoma identycznymi pojazdami. ECU w nowym pojeździe nie zweryfikuje poprawnie CMAC i zignoruje całkowicie komunikację. W praktyce będzie więc niefunkcjonalne bo bez tych sygnałów nic nie zrobi.
@Lukasz Lukasik no właśnie mi o takie coś chodziło tak wybebeszyć tę turbawkę ze sterowania i dać jej własne bo pewnie tak jak wyżej kolega napisał tego może się nie da odpalić na oryginalnym sterowniku zrobić taki swojego rodzaju regulator obrotów i wtedy dało by rade dopasować go dla potrzeb lanosa
@@mateuszsp8ebc691 Sp Ebc jest dokładnie jak mówisz. Od siebie dodam, że wtyczka czteropinowa to 12V@500mA zasilania dla logiki + standardowy CAN BUS stosowany przez valeo-siemens. Ramki są podpisane. Do niedawna po necie latał exec, coś w rodzaju debuggera, który przy odpowiedniej przejściówce potrafił dogadać się z każdym urządzeniem od valeo. Turbina puszczona na sucho - bez chłodzenia i bez oporów rozleci się po sekundzie. Do pracy potrzeba ok 180A dlatego zalecam zasilać to pakietem baterii litowych stosowanych w samochodach elektrycznych.
Oglądam każdy film Profesora. Zawsze zastanawiam się, kto daje łapki w dół? Kto??? Ile on wkłada pracy, wiedzy, przygotowania do takiego filmu, czy nawet zakup części, silnika, czy nawet samochodu do testów. Szacun dla Profesora!
Witam. Chris to jest silnik RELUKTANCYJNY w odróżnieniu do silnika z magnesami trwałymi. Taka konstrukcja sprawdza się właśnie w silnikach wysokoobrotowych.
Witam Profesorze, filmik jak zwykle ciekawy, w najlepszym stylu. Jedno mi sie jednak nie zgadza, otóż conieco wiem o silnikach elektrycznych, i nie slyszałem nigdy o silniku klatkowym zasilanym prądem stałym... Zasada działania silnika klatkowego (inaczej - indukcyjnego), jest taka: prąd przemienny płynący w uzowjeniu stojana generuje zmienne pole magnetyczne, które w uzwojeniu klatkowym wirnika indukuje przepływ prądu. Prąd przemieny stojana generuje zmienne pole magnetyczne, które "podążając" za polem stojana powoduje ruch obrotowy wirnika. Uff...staralem się pisać w skrócie. Reasumując - jakim więc cudem to ma działać zasilane napięciem stałym...? Może jednak napięcie zasilające jest modulowane przez jakiś przekształtnik (np falownik)...? Albo elektronika wbudowana w kompresor robi podobną robotę? Pogooglam jeszcze na ten temat, bo moim zdaniem jest rozwojowy. Pozdrawiam z wietrznego pomorza.
Czołem! Silnik w tej "suszarce" jest silnikiem prądu przemiennego. BLDC to "brush less DC", czyli silnik bezszczotkowy prądu stałego. Twój silnik jest z zewnątrz jest zasilany prądem stałym, ale po przejściu przez "płytkę" staje się prądem trójfazowym przemiennym. Ta płytka jest falownikiem formującym prąd przemienny z prądu stałego. Żeby to odpalić na 100% trzeba podać zasilanie stałe, plus sygnał sterujący (najprawdopodobniej nie będzie to zwykłe +12V na któryś pin a jakiś bardziej "sprytny" sygnał). Żeby to zadziałało wg mnie do 6 wyjść uzwojeń trzeba podpiąć falownik na 48V i powinno zadziałać.......kwestia jest wysterowania tego na samochodzie, to może być wyższa szkoła jazdy.
jest to silnik BLDC podobny, jako że zasilanie masz plus i minus to oznacza że inwerter jest wbudowany w środku. Inwerter ze stałego napięcia z akumulatorów tworzy nam napięcie zmienne, a dokładnie 3 fazy którymi może odpowiednio sterować. Sterując tymi fazami steruje się obrotami tego silnika. Tak jest zbudowany silnik Tesli - sam silnik i inwerter w jednej obudowie. Sterowanie cyfrowe podłącza się z zewnątrz i tam zadaje się parametry pracy dla inwertera. Zapraszam na mój kanał - naprawiam laptoki, MackBooki i inne graty:P
Ale wykład ale wykład!👏 jak serce Lanosa to przyjmie to potroi moc a cenę będzie miał jak auto z giełdy w głębokim PRL😁 Profesorze volviak to łyknie na pewno😋
to jest silnik reluktancyjny, ten okrągły dynks z tyłu to zapewne zatopione w żywicy magnesy z których czytane jest położenie rotora za pomocą czujników halla żeby wiedzieć w jakim momencie odpalać cewki go napędzające. Raczej biedna szansa to uruchomić bo po pierwsze rozkodowanie protokołu komunikacji to będzie straszny ból dupy(a pewnie jest duplexowa), po drugi musiałbyś mieć wysokoprądowe żródło napięcia 48V żeby wycisnąć z tego te 7kW, a to będzie zajmowało sporo miejsca, dużo kosztowało i wymagało modyfikacji instalacji w samochodzie, po trzecie, trzeba by tym jakoś sterować(raczej nie on/off), jak również użycie tego jako stałej sprężarki mocno by nadwyrężało takie urządzonko ponieważ zapewne działa to jako szybki impuls zwiększenia ciśnienia doładowania, a po wejściu na obroty resztę robią klasyczne sprężarki. Co nie zmienia fakty że można wykonać pod to sterownik, ale pewnie jego "performens" nie będzie tak dobry jak sterownika firmowego z wielu powodów które trzeba by badać przy jego budowie, np wyprzedzenie kątowe zapłonu, timingi działania cewek, rampup prądu itd itd. Powodzonka.
Budowa tego jest bardzo podobna do silnikow bezszczotkowych w modelach rc oraz wszelakich rowerach i hulajnogach. Mozna sprobowac go zasilic sterownikiem wlasnie od roweru\hulajnogi, sa one najczesciej na 48v a fazy zazwyczaj ida po kolei we wtyczce wiec kwestia sprawdzenia 2 wariantow ;)
Żeby to uruchomić zacząłbym od wyraźnych zdjęć (oznaczenia układów scalonych i złącze sterowania). Na podstawie tego można zaprojektować podsłuch komunikacji, który trzeba założyć do samochodu z takim kompresorem (SQ7). Zebrać trochę danych - kilka dmuchnięć takim kompresorem. Na podstawie tego (jeśli nie szyfrują jakoś komunikacji) dałoby się zrobić dość łatwo puzderko z czerwonym przyciskiem do "nitro". W takim przypadku zasiliłbym to akumulatorami LiPo od modeli RC, albo rowerów elektrycznych. Zgranie tego w jakiś cwańszy sposób (sterowanie parametrami silnika, ładowanie baterii w trakcie jazdy, itd.) wymagałoby sporo więcej pracy.
Na główną turbinę to się raczej nie nada Prof. Chrisie, też się interesowałem tym urządzeniem jakiś czas temu, praca tej turbiny to kilka sekund, potem regeneracja mocy w super kondensatorach, z tego co pamiętam i znowu strzał z elektro turba na 2-5 sekund, więc do zastosowań w zwykłym samochodziku to nie wyda, ale są o wiele lepsze turbiny z napędem mechanicznym stosowane w skuterach wodnych i na prawdę mają kopa.
Nie myslisz się Chrisie jest to silnik klatkowy. Wewnatrz wirnika z blach ferrytowych są umieszczone "pręty" aluminiowe bądź miedziane, które są po obu stronach spięte pierścieniami tworząc ową klatkę. Napięcie 48V jest niezbędne do osiągnięcia wysokiej prędkości obrotowej raczej odległej dla instalacji 12V. Cały bajer polega na indukowaniu się napięcia w klatce poprzez wytworzenie przez uzwojenia stojana pola wirowego, oczywiście w oparciu o hall sensor (najczęściej magnetyczny pierścionek na końcu wirnika), który informuje w jakiej pozycji owy się znajduje. Po drugiej stronie laminatu od sterowania znalazlbyś kondensator lub kilka, które służa do wytworzenia przesunięcia fazowego, niezbędnego aby w klatce zaszła indukcja i takowy ruszył zamiast zostać przyciągnięty na zasadzie elektromagnesu. Pozdrowionka z Białegostoku.
Wszystko wskazuje na to że jeśli 48V to jest DC BUS i zamienione jest to na AC , mnożone przez 3khz i podzielone przez liczbę par biegunów czyli 2 i wychodzi nam 70tys/obr/min.
Jak tylko usłyszałem że w seryjnym aucie ma wyjść elektryczny kompresor, od razu pomyślałem że chce to założyć do auta! Fajnie że chcesz to ogarnąć, trzymam kciuki i czekam na info jak rozwiążesz sterowanie bo samo zasilanie to nie problem.
zeby uruchomic to trzeba by w aucie pomierzycjakie sygnały sterujace dostaje na te 4 kabelki , potem tylko zasymulowac je jakims prostym układem , i tak ma byc on off lanos nie potrzebuje płynnego sterowania :P
podobało mi się porównanie do rur kanalizacyjnych.. mój profesor w szkole porównywał do drogi o jednym lub dwóch pasach ruchu. Ale z rurami chyba jest to bardziej jasno przedstawione. Pozdrawiam!
Widzialem juz kilka lat temu takie elektryczne turba robione z zimnej strony i silniczka np od wiertarki nawet sam chcialem do gruza sobie zrobic. Pozdro
@@patryk_b nie koniecznie musza to byc magnesy a ferromagnetyki. Ktore spolaryzowane odpowiednim strumieniem magnetycznym beda zpapiepszac jak glupie. A tak pozatym to wydaje mi sie ze to silnik trojfazowy ac. Tak jak chris mowil cos w rodzaju silnika klatkowego tylko one sie grzeja a to ustrojswo szczelnie zamknięte. Hmm... ciekawe...
@@marcinrozyc8112 no tak, coś mi się świta. szkółka,była dawno dawno temu 😜. Szkoda, że poszedłem na telekomunikację. Elektronika i elektryka samochodowa to super ciekawa praca i dobra kasa...
Kto opracuje moduł sterowania do tej turbiny ,będzie wielki . Tak by można to było adaptować do innych samochodów za miast zwykłego turbo lub jak to jest w Audi ,do potrzymania turbo rodem z Formuły 1 .
Nie pomogą bo łamanie zabezpieczeń w komunikacji tej turbiny z ECU to pakowanie się w poważne kłopoty prawne - a raczej nikt nie chce by mu firmę zamykali.
A tak sobie na początku żartowałem że redblock do Lanosa się czai z tle, a na koniec zonk, to jest do Lanosa 😉 Będzie latać w kosmos nawet z turbo i takim kompresorem.
11:03 zakładając, że Chris mówi dobrze i te 4 elementy na wirniku to nie są magnesy stałe, to jest to silnik reluktancyjny, a te 4 elementy to rdzenie magnetyczne, przez które przepływa strumień pola generowanego w stojanie. Silnik reluktancyjny jest blisko spokrewniony z silnikiem krokowym. Natomiast nie jest to silnik klatkowy. Podsumowując, w każdym z poniższych 3 rodzajów silników jest stojan trój- (albo więcej) fazowy, wytwarzający wirujące pole magnetyczne, które: - w silniku asynchronicznym (klatkowym) indukuje prądy wirowe w miedzianej lub aluminiowej klatce, które z kolei wytwarzają przeciwpole magnetyczne - proste, ale niestety grzeją się takie wirniki - w silniku synchronicznym (BLDC) przeciwpole wytwarzają magnesy stałe - nie grzeje się i oszczędza energię - w silniku reluktancyjnym nie ma przeciwpola, wirnik dąży do tego, by minimalizować reluktancję, dlatego bez przerwy musi gonić uciekające mu pole wirujące.
To jest klasyczny wysokoobrotowy 3 fazowy silniku asynchroniczny. Wirnik jest tak wykonany ponieważ niweluje się w ten sposób siły bezwładności działające na niego. Taki kształt powoduje ze środek masy jest bliżej osi obrotu. Jakbyś rozciął wirnik to w przekroju poprzecznym widać byłoby uzwojenia miedziane. Silnik kręci się tak wysoko gdyż elektronika generuje wysoką częstotliwość napięcia zasilania. Robiłem kiedyś sterownik do wysokoobrotowego silnika BLDC własnie na 48V, na podobnej zasadzie musi działać ten do tego układu.
Profesorze czy mógłbyś podać dokładne oznaczanie mikrokontrolera znajdującego się na płycie elektroniki? To ten największy czarny układ :) Prawdopodobnie będzie to ARM. Robiłem podobne sterowniki do silników elektrycznych, być może nawet na podobnym kontrolerze. Może uda się coś wykombinować :D
Jezdem elektronikę, ale nie mam jeszcze schematu do SQ7… ;) Tym niemniej mam wrażenie, że: - W komplecie raczej niezbędny jest odpowiednio skonstruowany alternator, który wytrzyma takie obciążenie obok standardowych odbiorników w instalacji 12V, wskazane byłoby przezwojenie pod 48V, więc gdzieś trzeba by upchać 2 alternatory… Mogę podejrzewać, że w oryginale jest po prostu podwójny alternator lub przetwornica 48V→12V gdyż prościej jest zbijać niż podbijać napięcie(w sensie największe obciążenie jest jednak na 48V). Bardzo możliwe, że w następnych generacjach tego silnika, ta sprężarka po odpowiednim przystosowaniu będzie też robić za generator ciśnienia rozruchowego, co praktycznie instalację 12V ograniczy do minimum. - Dodatkowa chłodnica też wskazana(nie ma sensu gotować uzwojeń w temperaturze rozgrzanego silnika). - To ustrojstwo musi się jakoś komunikować z ECU odnośnie zadawanych parametrów(przecież bez potrzeby nie kręci się na maksymalnych obrotach), więc ECU Lanosa musiałby być customowy, a nie fabryczny.
@@dombarek7820 hahaha mega pancerne. Dla tego śmietnika 200000 to dużo. 16 taki spierdalaj olej, umierają uszczelki pod głowicami, urywają się napinacze rozrządu. Mają biedne 100 koni monet obrotowy jak kosiarka i spierdalaja po 12l benzyny. Po rozkręceniu takiego silnika zawsze masz progi na cylindrach, zawory poprzypalane. Gówno i tyle. Zacznij jeździć i robić coś innego niż to plastikowe gnijące gówno to zobaczysz różnice bo jak nosa nie wychylasz za Daewoo i tylko nawzajem sobie wmawiwcie zajebistosc lanosa to później opowiadasz takie brednie.
Jak w Motorze prezentowali to Q7, dziennikarz opisywał to rozwiązanie i zachwycał się nim jak ta sprężarka w ciągu swojej 2 sekundowej pracy rozgrzewa się do 95°C
Profesorze, śmiem twierdzić że jak to vag to ma to podłączenie do CAN. I cały problem będzie teraz by odpowiednie ramki odczytać. Jakby ktoś ogarnął moduł atmega do tego to byłoby zajebiście, bo można byłoby sterować tym turbo w bardzo łatwy sposób, różnie w rożnych przedziałach obrotów.
Polecam K. Bilewicz, kanał ReduktorSzumu / RS Elektronika: gość jest w stanie zrobić wszystko. Ja swojego opinelka bym nie użył do podważania... 48V powinno stać się standardem w nowych samochodach, szczególnie ciężarowch, miało by to wpływ nawet na masę samochodu. W samolotach standardem jest już 24V (małych), czy starszy standard 28V, a w liniowych 116V/400Hz, aczkolwiek te z ograniczoną rolą hydrauliki miewają jeszcze większe napięcia, np. B787 3x231V, ale tam moce elektryczne sięgają 1,5MVA. Te 48V to prawie max. napiecie bezpieczne, 13x LED biała w szereg też nie jest problemem.
Profesor Chris jest kilka rodzajów silników bezszczotkowych, jest outrunner i inrunner, to co masz tutaj wygląda jak inrunner i wtedy środek ma magnesy a uzwojenia są na obudowie
To jest więcej niż pewne , że ten silnik w kompresorze zasilany jest trójfazowo. Ta elektronika w środku urządzenia to przeksztaltnik, który umożliwia mu osiągnięcie bardzo dużej prędkości obrotowej. A całość zasilana jest sterownikiem, który reaguje na parametry zadane przez silnik. Ciekawa sprawa. Aby to uruchomić najpewniej trzeba by sterownika, o którym już ktoś tu wspominał, pytanie tylko jakich parametrów potrzebuje sterownik.
Profesorze 15:40, to prosta zależność moc = napięcie x prad, P=U x I, czyli jak damy napięcie 48 V, to aby moc była taka sama przy 12 V to musi połynac 4 x większy prąd.... cały problem polega na tym ze straty cieplne są wprost proporcjonalne do kwadratu płynącego prądu (prawo Jouel'a Q=I^2Rt) , dlatego lepiej użyć wiekszego napięcia bo są mniejsze straty cieplne (oraz cieńsze kable), ot dlaczego w sieciach energetycznych sie podnosi napięcie aby były mniejsze straty przy przesyle energi elektrycznej (mniejszy prąd, mniej ciepła sie wydzieli a przesłana moc ta sama)
Wygląda to na SAK.Silnik asynchroniczny klatkowy .Są to silniki trójfazowe więc ta elektronika to prawdopodobnie falownik z wejsciem jednofazowym DC I wyjsciem trójfazowym AC .Te silniki teoretycznie pracujac bez obciązenia mają tendencjje do rozbiegania.Bedą rozkręcaly sie w niezkonczoność czyli do swojch fizycznych mozliwosci W wirniku wbudowane jest uzwojenie klatkowe .Oczywiscie to jest tylko teoria dotyczaca tego silnika ale wiele wskazuje ze to jest wlasnie ten typ Pozdrawiam ziomala
Chrisu, co do nazwy silnika, to racja, jest to BLDC, ale to się nazywa bez szczotkowy silnik prądu stałego. Nie można mylić tego z indukcyjnym a broń boże klatkowym/synchroniczym/asynchroniczym (które są odmianami indukcyjnego) bo to jest po prostu silnik prądu przemiennego. A co do nazewnictwa w 12:31 to jest też wirnik :) a miejsce gdzie są cewki, to stojan :)
Może jakieś majstry co budują rowery elektryczne by coś pomogli oni robią całe sterowniki do silników elektrycznych wiec warto by popytać. Świetny pomysł z zamontowaniem tego w innym aucie trzymam kciuki.
Po wyglądzie jest to silnik reluktancyjny. Silniki takie wymagają specjalnego sterownika/falownika. Elektronika być może sprawna, ale bez reszty elektroniki auta raczej nie ruszy.
A właśnie wg. mnie to jest silnik BLDC czyli brush less DC. Można by spróbować podpiąć elektronikę sterująca wykorzystywaną w modelarstwie tylko jednak pierwotny układ scalony trzebaby wyrzucić.
Chris ta płytka to na 100% przemiennik częstotliwości. Nie ma innej opcji żeby uzyskać takie obroty o jakich mówisz. Te wyjścia do sterowania o których wspomniałeś służa właśnie do sterowania prędkością obrotową. I jestem pewny że odbywa sie to za pomocą regulacji napięcia od 0 do 10V. Najlepiej jakbyś podpiął te 48V i zmierzył napięcie na tych stykach od sterowania. Sprawdż też miernikiem czy któryś z nich nie jest przypadkiem masą (minus). Jeśli to nie problem to podeślij fotki tej płytki na maila trimsus@wp.pl Ogarniemy to :)
Fajna sprawa majster.. Moze fatwiej stwozyc nowa elektronike prostrza.. Sterowanie jakos z obrotomiezem silnika wystrojic badajac obroty tego ustrojstwa aby stawalo razem z obrotami silnika.m Taka sugestja tylko oczywiscie.. Pozdrawiam
Te zaślepki na dole to bardziej chyba jako zabezpieczenie przez niszczącym rozszerzeniem wody w przypadku zamarznięcia. Można spotkać podobne w blokach silników.
@@MM_HTL Wystarczy mieć doświadczenie w temacie elektroniki samochodowej :) Valeo raczej nie pisało własnego protokołu komunikacyjnego do kompresora, tylko korzysta z jakiegoś standardu, np. CAN. Wszystko da się wywnioskować patrząc po ścieżkach na płytkach, numerze kontrolera magistrali itd.
Tak nazwa klatki ze szkoły pamiętam że jest prawidłowa. Jeśli chcesz ogarnąć co to za poszczególne elementy na sterowaniu to każdy z elementów na tej płytce na kanale RS Elektronika są one omówione i sposoby pomiaru tych elementów. Ważne jest aby mierzyć je wylutowane. Możesz spróbować mierzyć nie wyciągając ich ale jest duże prawdopodobieństwo że zrobisz się w trąbę bo możesz w tej chwili mierzyć coś innego. Zwoje silnika możesz zmierzyć miernikiem na piszczyku jak piszczy to znaczy że silnik nie powinien mieć przerwy. Jeśli natomiast jest na uzwojeniu przebicie to miernikiem możesz nie zmierzyć tego bo mierniki mają najczęściej bateryjki 9 V. Możliwe że przebicie ujawni się w chwili gdy otrzyma 48V. Ten układ elektroniczny (w szkole mówili jeśli mnie pamięć nie myli) ma wytworzyć tzw. wirujące pole magnetyczne. Na jednym z odcinków autochalange kolega miał problem z dołożonym układem elektronicznym który miał emulować właściwy pojazd. Bardzo prawdopodobne że na tym może być zastosowane podobne zabezpieczenia. Nie włączy się to w żadnym innym aucie niż to w którym jest od początku zamontowane. Zdaje się że część sterowania będzie tym silnikiem po linii CAN. Na filmie nie widzę oznaczeń żeby móc coś więcej powiedzieć może jak zrobisz dokładniejsze fotki to ktoś pomoże ci bardziej niż ja.
Hej Chris, Jak slusznie swierdziles "klatka" wystepuje w silnikach asynchronicznych i w niej indukowane jest pole magnetyczne przez uzwojenie stojana( 6 cewek , 3 pary biegonow. Silnik te charakteryzuja sie duzym momentem rozruchu oraz poslizgiem. Myslalem rozniez o montazu takiej elektrosprezarki do swojego volvo jednak na mysleniu skonczylo sie. Pozdrawiam Dominik
Meteorolodzy się dziwią skąd nad Polską huragan?
a to Chris się kompresorem bawi,
schowaj go już bo to niebezpieczne jest !
To nie jest silnik indukcyjny, tylko silnik reluktancyjny. Pasuje kształt wirnika i sposób nawinięcia uzwojenia oraz jego podłączenie. To jest dość specyficzny typ, który jest gdzieś pomiędzy silnikiem krokowym a BLDC. Działa to na takiej dziwnej zasadzie, że po załączeniu uzwojeń danej fazy wirnik dąży do tego żeby przerwa pomiędzy uzwojeniem a tymi 'wypustkami' na wirniku była jak najmniejsza, czyli żeby oporność magnetyczna była jak najmniejsza. Po prostu automatycznie obraca się w stronę tej załączonej fazy. Potem sterownik przełącza zasilanie na następna fazę i tak dalej, żeby wirnik kręcił się w kółko.
Z uruchomieniem tego będzie lipa. To złącze 4 pinowe to pewnie magistrala CAN (albo FlexRay) + Ignition Sense. Trzeba by umieć emulować komunikację z reszty ECU w samochodzie, żeby to myślało że jest w pracującym pojeździe i rozumiało kiedy i jak ma się kręcić. Ani Valeo ani VW tego nie powie.
A może arduino by to mogło oszukać?
podziwiam wiedze!
@@23maati Technicznie jak najbardziej, bo lepsze Arduino mają CANa. Problem tylko taki, że trzeba wiedzieć dokładnie jakie ramki trzeba wysyłać na magistralę CAN i o jakiej treści, żeby ECU myślało, że jest w samochodzie. To się nazywa 'Rest Bus Simulation'. Każde podłączone do magistrali urządzenie wysyła coś od siebie, czyli np sterownik silnika obroty, temperaturę i inne. Sterownik skrzyni np. załączony bieg i tak dalej. Nie ma jednak żadnego standardu, który by mówił co jest co. Każdy producent sam to sobie określa (najczęściej per platforma). Programiści Valeo czy innej firmy, która robi elektroikę Automotive używają w pracy tzw pliku DBC, który opisuje jak się który sygnał nazywa, co robi, jak się go 'wrzuca' w ramki CAN ale to jest zawsze turbo strzeżona wiedza.
Jeżeli to auto miało też CyberSecurity czyli autoryzację ramek CAN to jest w ogóle kaplica. Wtedy część treści ramki CAN zawiera tzw CMAC (mogę nie pamiętać dokładnie). To jest swego rodzaju podpis generowany na podstawie samej treści ramki (wartości przesyłanych sygnałów), kluczy szyfrujących zapisanych w pamięci ECU i na przykład licznika kolejnego ramek. Każde auto ma swoje unikalne klucze i wtedy nawet sprawnego urządzenia nie da się przenieść pomiędzy dwoma identycznymi pojazdami. ECU w nowym pojeździe nie zweryfikuje poprawnie CMAC i zignoruje całkowicie komunikację. W praktyce będzie więc niefunkcjonalne bo bez tych sygnałów nic nie zrobi.
@Lukasz Lukasik no właśnie mi o takie coś chodziło tak wybebeszyć tę turbawkę ze sterowania i dać jej własne bo pewnie tak jak wyżej kolega napisał tego może się nie da odpalić na oryginalnym sterowniku zrobić taki swojego rodzaju regulator obrotów i wtedy dało by rade dopasować go dla potrzeb lanosa
@@mateuszsp8ebc691 Sp Ebc jest dokładnie jak mówisz.
Od siebie dodam, że wtyczka czteropinowa to 12V@500mA zasilania dla logiki + standardowy CAN BUS stosowany przez valeo-siemens. Ramki są podpisane. Do niedawna po necie latał exec, coś w rodzaju debuggera, który przy odpowiedniej przejściówce potrafił dogadać się z każdym urządzeniem od valeo.
Turbina puszczona na sucho - bez chłodzenia i bez oporów rozleci się po sekundzie.
Do pracy potrzeba ok 180A dlatego zalecam zasilać to pakietem baterii litowych stosowanych w samochodach elektrycznych.
Do lanosa :-D
Do Lanosa! Do Lanosa! Lud się domaga!
Prosimy Profesorze! 🙏
Wiem, że Lanos już jest bardzo szybki i trochę strach ale może jednak, w imię nauki.
@@iigell Opony motocyklowe ma, pora załatwić osiągi z motocykla!
@@iigell Profesorowi strach w oczy nie zagląda choćby Lanos to dostoi ;)
Czy profesor podniesie rękawice i się tego podejmie? 🤔🤔🙃 Heh
Dokładnie do lanosa 😁
Oglądam każdy film Profesora. Zawsze zastanawiam się, kto daje łapki w dół? Kto??? Ile on wkłada pracy, wiedzy, przygotowania do takiego filmu, czy nawet zakup części, silnika, czy nawet samochodu do testów. Szacun dla Profesora!
Witam. Chris to jest silnik RELUKTANCYJNY w odróżnieniu do silnika z magnesami trwałymi. Taka konstrukcja sprawdza się właśnie w silnikach wysokoobrotowych.
Witam Profesorze, filmik jak zwykle ciekawy, w najlepszym stylu.
Jedno mi sie jednak nie zgadza, otóż conieco wiem o silnikach elektrycznych, i nie slyszałem nigdy o silniku klatkowym zasilanym prądem stałym...
Zasada działania silnika klatkowego (inaczej - indukcyjnego), jest taka: prąd przemienny płynący w uzowjeniu stojana generuje zmienne pole magnetyczne, które w uzwojeniu klatkowym wirnika indukuje przepływ prądu. Prąd przemieny stojana generuje zmienne pole magnetyczne, które "podążając" za polem stojana powoduje ruch obrotowy wirnika.
Uff...staralem się pisać w skrócie.
Reasumując - jakim więc cudem to ma działać zasilane napięciem stałym...? Może jednak napięcie zasilające jest modulowane przez jakiś przekształtnik (np falownik)...? Albo elektronika wbudowana w kompresor robi podobną robotę?
Pogooglam jeszcze na ten temat, bo moim zdaniem jest rozwojowy. Pozdrawiam z wietrznego pomorza.
Można wstawić okuratny, sprawiedliwy i tak dalej materiał trwający ponad 17 minut bez tych jebanych reklam? Można!
zainstaluj sobie Adblock-a :)
Ugulnie de besta
I tak dalej i tak dalej... .
Dla profesora to warto i reklamy obejrzeć a jak tobie przeszkadza to Kup RUclips premium.
@@arturo5272 jak już zacznę zarabiać tyle co ty to sobie kupię, narazie mnie nie stać
Czołem!
Silnik w tej "suszarce" jest silnikiem prądu przemiennego. BLDC to "brush less DC", czyli silnik bezszczotkowy prądu stałego.
Twój silnik jest z zewnątrz jest zasilany prądem stałym, ale po przejściu przez "płytkę" staje się prądem trójfazowym przemiennym. Ta płytka jest falownikiem formującym prąd przemienny z prądu stałego.
Żeby to odpalić na 100% trzeba podać zasilanie stałe, plus sygnał sterujący (najprawdopodobniej nie będzie to zwykłe +12V na któryś pin a jakiś bardziej "sprytny" sygnał). Żeby to zadziałało wg mnie do 6 wyjść uzwojeń trzeba podpiąć falownik na 48V i powinno zadziałać.......kwestia jest wysterowania tego na samochodzie, to może być wyższa szkoła jazdy.
Fajene rozwiazanie,technika idzie do przodu ,łezka się kręci że tak fabryka jak FSD NYSA nie doczekała tych czasów każdy pewnie pamiętam słyną ,,suke"
Filmik był oglądany przez inżynierów w pewnej firmie produkującej elektryczne kompresory w UK. Profesor zrobił dobry wykład 👌🏻
Ogromny Szacun Krzysiu mocno kibicuje żeby udało Ci się wstawić i uruchomić tego dmuchawca do lanosa😉 Pozdro
jest to silnik BLDC podobny, jako że zasilanie masz plus i minus to oznacza że inwerter jest wbudowany w środku. Inwerter ze stałego napięcia z akumulatorów tworzy nam napięcie zmienne, a dokładnie 3 fazy którymi może odpowiednio sterować. Sterując tymi fazami steruje się obrotami tego silnika. Tak jest zbudowany silnik Tesli - sam silnik i inwerter w jednej obudowie. Sterowanie cyfrowe podłącza się z zewnątrz i tam zadaje się parametry pracy dla inwertera.
Zapraszam na mój kanał - naprawiam laptoki, MackBooki i inne graty:P
Ale wykład ale wykład!👏 jak serce Lanosa to przyjmie to potroi moc a cenę będzie miał jak auto z giełdy w głębokim PRL😁
Profesorze volviak to łyknie na pewno😋
to jest silnik reluktancyjny, ten okrągły dynks z tyłu to zapewne zatopione w żywicy magnesy z których czytane jest położenie rotora za pomocą czujników halla żeby wiedzieć w jakim momencie odpalać cewki go napędzające. Raczej biedna szansa to uruchomić bo po pierwsze rozkodowanie protokołu komunikacji to będzie straszny ból dupy(a pewnie jest duplexowa), po drugi musiałbyś mieć wysokoprądowe żródło napięcia 48V żeby wycisnąć z tego te 7kW, a to będzie zajmowało sporo miejsca, dużo kosztowało i wymagało modyfikacji instalacji w samochodzie, po trzecie, trzeba by tym jakoś sterować(raczej nie on/off), jak również użycie tego jako stałej sprężarki mocno by nadwyrężało takie urządzonko ponieważ zapewne działa to jako szybki impuls zwiększenia ciśnienia doładowania, a po wejściu na obroty resztę robią klasyczne sprężarki. Co nie zmienia fakty że można wykonać pod to sterownik, ale pewnie jego "performens" nie będzie tak dobry jak sterownika firmowego z wielu powodów które trzeba by badać przy jego budowie, np wyprzedzenie kątowe zapłonu, timingi działania cewek, rampup prądu itd itd. Powodzonka.
No, Profesorze, szacun za Engineering Explained, świetny kanał 😉
Budowa tego jest bardzo podobna do silnikow bezszczotkowych w modelach rc oraz wszelakich rowerach i hulajnogach. Mozna sprobowac go zasilic sterownikiem wlasnie od roweru\hulajnogi, sa one najczesciej na 48v a fazy zazwyczaj ida po kolei we wtyczce wiec kwestia sprawdzenia 2 wariantow ;)
8:12 AG to AktienGesellschaft, spółka akcyjna po naszemu, a nie Auto Gruppe :-)
dokladnie jest to jak silnik krokowy sterowana predkosc obrotowa przez przelaczanie napiecia miedzy cewkami , dobry elektronik se z tym poradzi :)
podobno cza mieć więcej niż 3 litry pojemność bo na 1.9 potrafi zdmuchnąć płomień na świecy takie ma kopnięcie
Hahahahahah dobre
To powiadasz że masz w świecach knot i w dodatku jest tam płomień ? 😂😂 Czym zalewasz , naftą ?
@@maxxss3044 ta nafta lotnicza
Żeby to uruchomić zacząłbym od wyraźnych zdjęć (oznaczenia układów scalonych i złącze sterowania). Na podstawie tego można zaprojektować podsłuch komunikacji, który trzeba założyć do samochodu z takim kompresorem (SQ7). Zebrać trochę danych - kilka dmuchnięć takim kompresorem. Na podstawie tego (jeśli nie szyfrują jakoś komunikacji) dałoby się zrobić dość łatwo puzderko z czerwonym przyciskiem do "nitro". W takim przypadku zasiliłbym to akumulatorami LiPo od modeli RC, albo rowerów elektrycznych. Zgranie tego w jakiś cwańszy sposób (sterowanie parametrami silnika, ładowanie baterii w trakcie jazdy, itd.) wymagałoby sporo więcej pracy.
Dałem 7-mą łapę w górę, a jak skonczyłem oglądać, było już 411 łapek w górę i jeden ból dupy.
Na główną turbinę to się raczej nie nada Prof. Chrisie, też się interesowałem tym urządzeniem jakiś czas temu, praca tej turbiny to kilka sekund, potem regeneracja mocy w super kondensatorach, z tego co pamiętam i znowu strzał z elektro turba na 2-5 sekund, więc do zastosowań w zwykłym samochodziku to nie wyda, ale są o wiele lepsze turbiny z napędem mechanicznym stosowane w skuterach wodnych i na prawdę mają kopa.
"Podbiałostockie ZOO" śmiechłem i spadłem z krzesła...
Paweł C. A co w tym śmiesznego ?
Marian Casanova 21 osób myśli ze jednak jest to śmieszne ale jak widzisz na swoim przykładzie z humorem to jak z poczuciem piękna każdy ma inne
Nie myslisz się Chrisie jest to silnik klatkowy. Wewnatrz wirnika z blach ferrytowych są umieszczone "pręty" aluminiowe bądź miedziane, które są po obu stronach spięte pierścieniami tworząc ową klatkę. Napięcie 48V jest niezbędne do osiągnięcia wysokiej prędkości obrotowej raczej odległej dla instalacji 12V. Cały bajer polega na indukowaniu się napięcia w klatce poprzez wytworzenie przez uzwojenia stojana pola wirowego, oczywiście w oparciu o hall sensor (najczęściej magnetyczny pierścionek na końcu wirnika), który informuje w jakiej pozycji owy się znajduje. Po drugiej stronie laminatu od sterowania znalazlbyś kondensator lub kilka, które służa do wytworzenia przesunięcia fazowego, niezbędnego aby w klatce zaszła indukcja i takowy ruszył zamiast zostać przyciągnięty na zasadzie elektromagnesu. Pozdrowionka z Białegostoku.
Wszystko wskazuje na to że jeśli 48V to jest DC BUS i zamienione jest to na AC , mnożone przez 3khz i podzielone przez liczbę par biegunów czyli 2 i wychodzi nam 70tys/obr/min.
Wszystko się zgadza tylko przyczepił bym się do jednostki kHz a nie khz ;)
Miło posłuchać i obejrzeć- dziękuję za film .Pozdrawiać.
Cleetus McFarland już testował coś podobnego, elektryczne turbo 48v, a nawet dwa. Polecam obejrzeć.
Jak tylko usłyszałem że w seryjnym aucie ma wyjść elektryczny kompresor, od razu pomyślałem że chce to założyć do auta! Fajnie że chcesz to ogarnąć, trzymam kciuki i czekam na info jak rozwiążesz sterowanie bo samo zasilanie to nie problem.
Siemanko chrisie dziękuję za uratowanie wieczoru i pozdrowionka
Oby tak dalej
zeby uruchomic to trzeba by w aucie pomierzycjakie sygnały sterujace dostaje na te 4 kabelki , potem tylko zasymulowac je jakims prostym układem , i tak ma byc on off lanos nie potrzebuje płynnego sterowania :P
wazzup ci to podłączy bez problemu cyk fuch i gotowe :)
Dokładnie, niech wyśle do Wazzupa, jeden odcineczek i zamontowane😁
A Prof pomoże przy panewkach
podobało mi się porównanie do rur kanalizacyjnych.. mój profesor w szkole porównywał do drogi o jednym lub dwóch pasach ruchu. Ale z rurami chyba jest to bardziej jasno przedstawione. Pozdrawiam!
Tutaj panowie wstawili gotowy zestaw elektrycznego turbo: ruclips.net/video/7a_J2X88fSE/видео.html
ruclips.net/video/_yrxbcB4CwA/видео.html dwie turbiny :D
Brawo Chrisie dzięki za film... Twoje materiał są coraz bardziej ciekawe fajniejsze jest kanał na którym można się dowiedzieć czegoś nowego
Aaaale Ci życzę żeby ktoś Ci pomógł z tym kompresorem wariacie 😁
Widzialem juz kilka lat temu takie elektryczne turba robione z zimnej strony i silniczka np od wiertarki nawet sam chcialem do gruza sobie zrobic. Pozdro
Napęd tego kompresora przypomina mi napęd dysku twardego. Tylko w wiekszej skali 😉.
bo to chyba taki sam rodzaj silnika... tylko gdzie te magnesy ??
@@patryk_b nie koniecznie musza to byc magnesy a ferromagnetyki. Ktore spolaryzowane odpowiednim strumieniem magnetycznym beda zpapiepszac jak glupie. A tak pozatym to wydaje mi sie ze to silnik trojfazowy ac. Tak jak chris mowil cos w rodzaju silnika klatkowego tylko one sie grzeja a to ustrojswo szczelnie zamknięte. Hmm... ciekawe...
W dyskach sa silniki krokowe, je rzeczywiscie mozna wysterowac do bardzo duzych predkosci obrotowych
@@marcinrozyc8112 no tak, coś mi się świta. szkółka,była dawno dawno temu 😜. Szkoda, że poszedłem na telekomunikację. Elektronika i elektryka samochodowa to super ciekawa praca i dobra kasa...
@@adambicho jaki jes cel stosowania silnika krokowego w dysku? To jest silnik trojfazowy
Kto opracuje moduł sterowania do tej turbiny ,będzie wielki .
Tak by można to było adaptować do innych samochodów za miast zwykłego turbo lub jak to jest w Audi ,do potrzymania turbo rodem z Formuły 1 .
Chrisie, odezwij się do firm FMIC lub ECUmaster. Pomogli w budowie Calibry Tsunami z dwoma silnikami, więc może i Tobie pomogą! Pozdr
Nie pomogą bo łamanie zabezpieczeń w komunikacji tej turbiny z ECU to pakowanie się w poważne kłopoty prawne - a raczej nikt nie chce by mu firmę zamykali.
Cyk nowy odcineczek od profesora nadzwyczajnego mechaniki stosowanej Chrisa. Łapka w górę i oglądamy. Pozdro
wymontował klientowi a nie kupił :D :D
Chris myślał, że to kompresor katalizatora...
nie chce naprawić tylko przerobić na pompkę do spuszczania paliwa..
A wstawił tą z aliexpress żeby się klient nie kapnął :)
Emeryt jezdzil to nawet trzecie turbo nie pracowało 😁😀
teraz nie ma 450 KM a 300 KM
ale nie zauważy tego..
Plusik ++++++ za używanie opinela. Kurna jeszcze w inoxie.
VWAG nie znaczy Auto Gruppe tylko Volswagen AG - Aktiengesellschaft czyli spółkę notowana na giełdzie. Taka nasza spółka akcyjna 😄
Chris, zapraszam do firmy EnergoEl. Zajmujemy się energoelektroniką różnego rodzaju. Jak trzeba będzie to i takim silnikiem posterujemy!
Tylna strona kojarzy mi się z Sokołem Millenium :D
bo to technologia na pół kosmiczna
70 tys rpm
Wykład bardzo ciekawy. Dziękuje panie profesorze.
7kW:48V=145,8A Nieźle.W Lanosie przy 12V daje to 583,3A. Alternator w Lanosie daje może 70A.To jak jazda na rozruszniku.Parę minut i po akumulatorze.
Pytanie czy 7kW na osi, czy na wejściu, jak na wejściu to myślę że 10% strat trzeba doliczyć
A tak sobie na początku żartowałem że redblock do Lanosa się czai z tle, a na koniec zonk, to jest do Lanosa 😉
Będzie latać w kosmos nawet z turbo i takim kompresorem.
11:03 zakładając, że Chris mówi dobrze i te 4 elementy na wirniku to nie są magnesy stałe, to jest to silnik reluktancyjny, a te 4 elementy to rdzenie magnetyczne, przez które przepływa strumień pola generowanego w stojanie.
Silnik reluktancyjny jest blisko spokrewniony z silnikiem krokowym. Natomiast nie jest to silnik klatkowy.
Podsumowując, w każdym z poniższych 3 rodzajów silników jest stojan trój- (albo więcej) fazowy, wytwarzający wirujące pole magnetyczne, które:
- w silniku asynchronicznym (klatkowym) indukuje prądy wirowe w miedzianej lub aluminiowej klatce, które z kolei wytwarzają przeciwpole magnetyczne - proste, ale niestety grzeją się takie wirniki
- w silniku synchronicznym (BLDC) przeciwpole wytwarzają magnesy stałe - nie grzeje się i oszczędza energię
- w silniku reluktancyjnym nie ma przeciwpola, wirnik dąży do tego, by minimalizować reluktancję, dlatego bez przerwy musi gonić uciekające mu pole wirujące.
To jest klasyczny wysokoobrotowy 3 fazowy silniku asynchroniczny. Wirnik jest tak wykonany ponieważ niweluje się w ten sposób siły bezwładności działające na niego. Taki kształt powoduje ze środek masy jest bliżej osi obrotu. Jakbyś rozciął wirnik to w przekroju poprzecznym widać byłoby uzwojenia miedziane. Silnik kręci się tak wysoko gdyż elektronika generuje wysoką częstotliwość napięcia zasilania. Robiłem kiedyś sterownik do wysokoobrotowego silnika BLDC własnie na 48V, na podobnej zasadzie musi działać ten do tego układu.
Profesorze czy mógłbyś podać dokładne oznaczanie mikrokontrolera znajdującego się na płycie elektroniki? To ten największy czarny układ :) Prawdopodobnie będzie to ARM. Robiłem podobne sterowniki do silników elektrycznych, być może nawet na podobnym kontrolerze. Może uda się coś wykombinować :D
Jeździłem przez pewien czas SQ7 i powiem że tnie powietrze jak szalone
Prawdopodobnie produkują to w fabryce Valeo-Siemens w Czechowicach-Dziedzicach
Wczoraj filtr powietrza u siebie wymieniałem. Hengst Made in Poland zapodałem.
Jezdem elektronikę, ale nie mam jeszcze schematu do SQ7… ;) Tym niemniej mam wrażenie, że:
- W komplecie raczej niezbędny jest odpowiednio skonstruowany alternator, który wytrzyma takie obciążenie obok standardowych odbiorników w instalacji 12V, wskazane byłoby przezwojenie pod 48V, więc gdzieś trzeba by upchać 2 alternatory… Mogę podejrzewać, że w oryginale jest po prostu podwójny alternator lub przetwornica 48V→12V gdyż prościej jest zbijać niż podbijać napięcie(w sensie największe obciążenie jest jednak na 48V). Bardzo możliwe, że w następnych generacjach tego silnika, ta sprężarka po odpowiednim przystosowaniu będzie też robić za generator ciśnienia rozruchowego, co praktycznie instalację 12V ograniczy do minimum.
- Dodatkowa chłodnica też wskazana(nie ma sensu gotować uzwojeń w temperaturze rozgrzanego silnika).
- To ustrojstwo musi się jakoś komunikować z ECU odnośnie zadawanych parametrów(przecież bez potrzeby nie kręci się na maksymalnych obrotach), więc ECU Lanosa musiałby być customowy, a nie fabryczny.
Coś czuję że Lanos wypluje wydechem pierścienie po zamontowaniu tej sprężarki.
Lanos wypluwa pierscienie i bez tego :P
@@Michalc4 gówno prawda . 2.0 Daewoo na minerale katowane potrafi wypluć korbowód ale nigdy nie słyszałem o pierścieniach
@@dombarek7820 a widziałeś kiedyś lanosa z fabrycznym 2.0?
@@Michalc4 1.4 1.5 8v są ultra pancerne , 1.5 1.6 16v lubią pić olej , i jak się nie dba o olej to wal umie się ukręcić ale to rzadkość
@@dombarek7820 hahaha mega pancerne. Dla tego śmietnika 200000 to dużo. 16 taki spierdalaj olej, umierają uszczelki pod głowicami, urywają się napinacze rozrządu. Mają biedne 100 koni monet obrotowy jak kosiarka i spierdalaja po 12l benzyny. Po rozkręceniu takiego silnika zawsze masz progi na cylindrach, zawory poprzypalane. Gówno i tyle. Zacznij jeździć i robić coś innego niż to plastikowe gnijące gówno to zobaczysz różnice bo jak nosa nie wychylasz za Daewoo i tylko nawzajem sobie wmawiwcie zajebistosc lanosa to później opowiadasz takie brednie.
Jak w Motorze prezentowali to Q7, dziennikarz opisywał to rozwiązanie i zachwycał się nim jak ta sprężarka w ciągu swojej 2 sekundowej pracy rozgrzewa się do 95°C
Nie masz psychy wsadzić tego do volvo 😂
Profesorze, śmiem twierdzić że jak to vag to ma to podłączenie do CAN. I cały problem będzie teraz by odpowiednie ramki odczytać. Jakby ktoś ogarnął moduł atmega do tego to byłoby zajebiście, bo można byłoby sterować tym turbo w bardzo łatwy sposób, różnie w rożnych przedziałach obrotów.
@Profesor Chris to nie jest silnik indukcyjny klatkowy a silnik elektryczny reluktancyjny pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_reluktancyjny
Polecam K. Bilewicz, kanał ReduktorSzumu / RS Elektronika: gość jest w stanie zrobić wszystko. Ja swojego opinelka bym nie użył do podważania... 48V powinno stać się standardem w nowych samochodach, szczególnie ciężarowch, miało by to wpływ nawet na masę samochodu. W samolotach standardem jest już 24V (małych), czy starszy standard 28V, a w liniowych 116V/400Hz, aczkolwiek te z ograniczoną rolą hydrauliki miewają jeszcze większe napięcia, np. B787 3x231V, ale tam moce elektryczne sięgają 1,5MVA. Te 48V to prawie max. napiecie bezpieczne, 13x LED biała w szereg też nie jest problemem.
nie całe 4.2 do setki po wymontowaniu katalizatora sprawdzałem u Klienta, Pozdrawiam ҉👽
A to waży 2,5 tony! Ciekawe ile zechla? Dane fabryczne chyba śmiało można pomnożyć przez 2
Profesor Chris jest kilka rodzajów silników bezszczotkowych, jest outrunner i inrunner, to co masz tutaj wygląda jak inrunner i wtedy środek ma magnesy a uzwojenia są na obudowie
Ciekawe czy sterownik od roweru elektrycznego by uruchomil ten silnik
To jest więcej niż pewne , że ten silnik w kompresorze zasilany jest trójfazowo. Ta elektronika w środku urządzenia to przeksztaltnik, który umożliwia mu osiągnięcie bardzo dużej prędkości obrotowej. A całość zasilana jest sterownikiem, który reaguje na parametry zadane przez silnik. Ciekawa sprawa. Aby to uruchomić najpewniej trzeba by sterownika, o którym już ktoś tu wspominał, pytanie tylko jakich parametrów potrzebuje sterownik.
Do lanosa? TO może działać! 4 aku w bagażnik, i będzie działał jak nitro, guzik mocy założyć
Profesorze 15:40, to prosta zależność moc = napięcie x prad, P=U x I, czyli jak damy napięcie 48 V, to aby moc była taka sama przy 12 V to musi połynac 4 x większy prąd.... cały problem polega na tym ze straty cieplne są wprost proporcjonalne do kwadratu płynącego prądu (prawo Jouel'a Q=I^2Rt) , dlatego lepiej użyć wiekszego napięcia bo są mniejsze straty cieplne (oraz cieńsze kable), ot dlaczego w sieciach energetycznych sie podnosi napięcie aby były mniejsze straty przy przesyle energi elektrycznej (mniejszy prąd, mniej ciepła sie wydzieli a przesłana moc ta sama)
Lux taki kompresorek do e65 bym zamontował i na Podlasiu drifty robił. Pozdrawiam Chrisa najlepszego mechanika!
Wygląda to na SAK.Silnik asynchroniczny klatkowy .Są to silniki trójfazowe więc ta elektronika to prawdopodobnie falownik z wejsciem jednofazowym DC I wyjsciem trójfazowym AC .Te silniki teoretycznie pracujac bez obciązenia mają tendencjje do rozbiegania.Bedą rozkręcaly sie w niezkonczoność czyli do swojch fizycznych mozliwosci W wirniku wbudowane jest uzwojenie klatkowe .Oczywiscie to jest tylko teoria dotyczaca tego silnika ale wiele wskazuje ze to jest wlasnie ten typ Pozdrawiam ziomala
VALNEO
Krzychu muza rozpierdala kazdy odcinek jest zajebista:)
Niebawem odcinek....,, powykręcane półosie w lanosie ''🙃
Pakiet baterii z widlaka do bagaznika w Lanosiku, i bedzie smigac:)Rozkład mas 50/50 i już prawie, prawie BMW bedzie:D Pozdrawiam:)
I juz wiemy kto rozebrał Q7siodemke z dzisiejszych wiadomości 🤣
Chrisu, co do nazwy silnika, to racja, jest to BLDC, ale to się nazywa bez szczotkowy silnik prądu stałego. Nie można mylić tego z indukcyjnym a broń boże klatkowym/synchroniczym/asynchroniczym (które są odmianami indukcyjnego) bo to jest po prostu silnik prądu przemiennego. A co do nazewnictwa w 12:31 to jest też wirnik :) a miejsce gdzie są cewki, to stojan :)
Profesorze czy jest elektryczny katalizator . Była by jeszcze miedziucha
W sq5 3.0bitdi 340koni pierwszy kat jest elektryczny ma 2 grzałki ;)
@@arnibutrymowicz1521 to dopiero gratka
Może jakieś majstry co budują rowery elektryczne by coś pomogli oni robią całe sterowniki do silników elektrycznych wiec warto by popytać. Świetny pomysł z zamontowaniem tego w innym aucie trzymam kciuki.
Nawet wiem z czego się to robi ;)
Valeo Czechowice Dziedzice
Jakiś stop magnezu?
@@rafadarak5439 Pracujesz tam?
@@JanJan-fs8mw Nie do końca. Magazyn zewnętrzny 😁
No Profesorze dzięki Tobie nawet w Elblągu dowiadujemy się o takich cudach.
Świetny odcineczek😁
Pozdrawiam
Jak zawsze wszystko wytłumaczone jak chłop chłopu
CHŁOP DLA CHŁOPA SPRZEDAŁ KOPA CHŁOP CHŁOPOWI CHŁOPEM
Po wyglądzie jest to silnik reluktancyjny. Silniki takie wymagają specjalnego sterownika/falownika. Elektronika być może sprawna, ale bez reszty elektroniki auta raczej nie ruszy.
dzisiaj doktorek rozebrał kompresorek
A właśnie wg. mnie to jest silnik BLDC czyli brush less DC. Można by spróbować podpiąć elektronikę sterująca wykorzystywaną w modelarstwie tylko jednak pierwotny układ scalony trzebaby wyrzucić.
Witam, takie małe info AG znaczy spółka akcyjna. Pozdrawiam
Dokładnie to Aktiengesellschaft :)
Chris ta płytka to na 100% przemiennik częstotliwości. Nie ma innej opcji żeby uzyskać takie obroty o jakich mówisz.
Te wyjścia do sterowania o których wspomniałeś służa właśnie do sterowania prędkością obrotową. I jestem pewny że odbywa sie to za pomocą regulacji napięcia od 0 do 10V. Najlepiej jakbyś podpiął te 48V i zmierzył napięcie na tych stykach od sterowania. Sprawdż też miernikiem czy któryś z nich nie jest przypadkiem masą (minus). Jeśli to nie problem to podeślij fotki tej płytki na maila trimsus@wp.pl
Ogarniemy to :)
Ałdi srałdi 😛 pozdrawiam widzów profesora i samego profesora
wow, dzięki profesorze. Nie wiedziałem że coś takiego istnieje. A i dzięki za te porównanie do wody teraz człowiek zkumał :D
Wygląda mi to na silnik reluktancyjny (również nie BLDC, również AC, ale nie klatkowy). Pozdrawiam
Tak jest widać po konstrukcji wirnika. Pozdro.
faktycznie to tak wyglada
Profesorie ten wiatraczek na12V to bardzo dobra robota
Ale są kompresory na 48V z after marketu. Można znaleźć na yt test z montażu i z hamowni
I palenia laka przez amerykanców.
3 lata i już padło - dziękuje
Na RUclips działa kanał De-Kompozytor. Może więc jakiś krosik z naprawą płytki?
Fajna sprawa majster.. Moze fatwiej stwozyc nowa elektronike prostrza.. Sterowanie jakos z obrotomiezem silnika wystrojic badajac obroty tego ustrojstwa aby stawalo razem z obrotami silnika.m Taka sugestja tylko oczywiscie.. Pozdrawiam
Volvi dostanie czardżerka :) hy hy
Te zaślepki na dole to bardziej chyba jako zabezpieczenie przez niszczącym rozszerzeniem wody w przypadku zamarznięcia. Można spotkać podobne w blokach silników.
Profesor chris;) napisz do mnie ;) uruchomie Ci to :)
Ja też moge?
uuu odważnie podać numer publicznie w internecie
@@bfs7668 taki Kozak...
@@MM_HTL Na upartego jak elektronika będzie martwa po babrance można podłączyć do sterownika bldc jak do modeli sterowanych.
@@MM_HTL Wystarczy mieć doświadczenie w temacie elektroniki samochodowej :) Valeo raczej nie pisało własnego protokołu komunikacyjnego do kompresora, tylko korzysta z jakiegoś standardu, np. CAN. Wszystko da się wywnioskować patrząc po ścieżkach na płytkach, numerze kontrolera magistrali itd.
Tak nazwa klatki ze szkoły pamiętam że jest prawidłowa. Jeśli chcesz ogarnąć co to za poszczególne elementy na sterowaniu to każdy z elementów na tej płytce na kanale RS Elektronika są one omówione i sposoby pomiaru tych elementów. Ważne jest aby mierzyć je wylutowane. Możesz spróbować mierzyć nie wyciągając ich ale jest duże prawdopodobieństwo że zrobisz się w trąbę bo możesz w tej chwili mierzyć coś innego. Zwoje silnika możesz zmierzyć miernikiem na piszczyku jak piszczy to znaczy że silnik nie powinien mieć przerwy. Jeśli natomiast jest na uzwojeniu przebicie to miernikiem możesz nie zmierzyć tego bo mierniki mają najczęściej bateryjki 9 V. Możliwe że przebicie ujawni się w chwili gdy otrzyma 48V. Ten układ elektroniczny (w szkole mówili jeśli mnie pamięć nie myli) ma wytworzyć tzw. wirujące pole magnetyczne. Na jednym z odcinków autochalange kolega miał problem z dołożonym układem elektronicznym który miał emulować właściwy pojazd. Bardzo prawdopodobne że na tym może być zastosowane podobne zabezpieczenia. Nie włączy się to w żadnym innym aucie niż to w którym jest od początku zamontowane. Zdaje się że część sterowania będzie tym silnikiem po linii CAN. Na filmie nie widzę oznaczeń żeby móc coś więcej powiedzieć może jak zrobisz dokładniejsze fotki to ktoś pomoże ci bardziej niż ja.
9:20 pewnie z tego samego materiału co głowice z ferrari łysego ;D
nie łysego tylko Patryka :D
Hej Chris,
Jak slusznie swierdziles "klatka" wystepuje w silnikach asynchronicznych i w niej indukowane jest pole magnetyczne przez uzwojenie stojana( 6 cewek , 3 pary biegonow. Silnik te charakteryzuja sie duzym momentem rozruchu oraz poslizgiem. Myslalem rozniez o montazu takiej elektrosprezarki do swojego volvo jednak na mysleniu skonczylo sie. Pozdrawiam Dominik
3:45 chłop chłopu tłumaczy śmiechu warte
?
chłop dla chłopa tłumaczy
Na dzień dzisiejszy bardzo dobrze wytłumaczone nie powiem że nie
@@wolejkulubpomidorkach955
A co wy cierpicie od chłopa. Bo słoma mu z buta wystaje? Czy gnojem śmierdzi. A kiełbasę wpierdalać to lubicie. Prawda?
@@1ZGG ale prosze się nie odzywać. Mam kamere rozpierdolić?
Fajnie posluchac czlowieka z pasja.
Caluje w czolko