Pianke Fenwick w serwsie rowerowym mi polecili i od tamtego momentu to jedyny środek do czyszczenia łańcucha i napędu. Myje sposobem "zielonegoF16" nawet bez zdejmowania łańcucha, nie ma co się tak pieścić.
Absolutnie nie powinno się stosować WD40 na okolice kasety, bębenka, suportu i innych łożysk.... ten środek rozpuszcza wszystko !!!! i skraca żywotność wyżej wymienionych elementów roweru.... Fenwick również rozpuszcza smary w bębenku czy łożyskach więc absolutnie nie powinno się go stosować bezpośrednio, dodatkowo podczas spłukania wodą dostaje się do łożysk, suportu, bębenka itp i pozostawia po pewnym czasie rdzę .... więc najlepiej zdemontować łańcuch i kasetę przy użyciu tymi środkami chemicznymi. Radzę nie sugerować się zapewnieniami producentów że łożyska czy bębenek są chronione uszczelkami, oczywiście jak są nowe tom może i tak ale po pewnym czasie użytkowania tej szczelności już nie ma i takie zabiegi chemią robią dużo zła, chyba że ktoś lubi latać po serwisach.. Pozdrawiam :)
Ja używam do mycia łańcucha odtłuszczacza Meglio , kiedyś kupiłem 5l i do tej pory zostało mi 3/4 bańki. Super również sprawdza się w kuchni. ps. jak by moja kobieta zobaczyła że myję łańcuch w umywalce to wyleciał bym razem z tym łańcuchem i rowerem z domu 😂😂
Widziałem przypadki mycia roweru z konkretnego błota w wannie czy natrysku...to jest już lekkie przegięcie choć roweroholicy czasem mają nieco rowerowe podejście do życia 😉
@@MrElvis7000 miskę, czy odpowiednią wannę do takich czynności chyba można już mieć, w komórce lokatorskiej chociażby. Potem, skoro i tak masz w nosie ekologie, wylejesz sobie to gdzie tam chcesz.
Pianke Fenwick w serwsie rowerowym mi polecili i od tamtego momentu to jedyny środek do czyszczenia łańcucha i napędu. Myje sposobem "zielonegoF16" nawet bez zdejmowania łańcucha, nie ma co się tak pieścić.
Absolutnie nie powinno się stosować WD40 na okolice kasety, bębenka, suportu i innych łożysk.... ten środek rozpuszcza wszystko !!!! i skraca żywotność wyżej wymienionych elementów roweru.... Fenwick również rozpuszcza smary w bębenku czy łożyskach więc absolutnie nie powinno się go stosować bezpośrednio, dodatkowo podczas spłukania wodą dostaje się do łożysk, suportu, bębenka itp i pozostawia po pewnym czasie rdzę .... więc najlepiej zdemontować łańcuch i kasetę przy użyciu tymi środkami chemicznymi. Radzę nie sugerować się zapewnieniami producentów że łożyska czy bębenek są chronione uszczelkami, oczywiście jak są nowe tom może i tak ale po pewnym czasie użytkowania tej szczelności już nie ma i takie zabiegi chemią robią dużo zła, chyba że ktoś lubi latać po serwisach.. Pozdrawiam :)
Ja używam do mycia łańcucha odtłuszczacza Meglio , kiedyś kupiłem 5l i do tej pory zostało mi 3/4 bańki. Super również sprawdza się w kuchni. ps. jak by moja kobieta zobaczyła że myję łańcuch w umywalce to wyleciał bym razem z tym łańcuchem i rowerem z domu 😂😂
@@Greg0200 nie każdy ma garaż, dom by komfortowo naprawiać rower, zlew zawsze można umyć przecież 🫣
Widziałem przypadki mycia roweru z konkretnego błota w wannie czy natrysku...to jest już lekkie przegięcie choć roweroholicy czasem mają nieco rowerowe podejście do życia 😉
@@MrElvis7000 miskę, czy odpowiednią wannę do takich czynności chyba można już mieć, w komórce lokatorskiej chociażby. Potem, skoro i tak masz w nosie ekologie, wylejesz sobie to gdzie tam chcesz.
@Tomasz-cp1ih dziękuję za radę 👌
Myślę, że mycie łańcucha w zlewie to przesada. Naczynia plus smar z łańcucha to niefortunne połaczenie.Proponuje następnym razem w kiblu.
w kiblu robi się inne rzeczy, łańcuch nie ma smaru tylko wosk....