Czekałam na Twoją recenzję ❤ uwielbiam taką konstruktywną krytykę, potrafisz uargumentować co Ci się podoba a co nie i czego byś oczekiwał dalej. Myślę, że dosyć logicznym jest, że twórcy chcą kontynuować tę historię, bo nie bez powodu zostawili tę scenę z „cieniem” obserwującym Marię. Dodatkowo mówili ostatnio w wywiadzie, że zawsze dążyli do tego aby zrobić historię inspirowaną Symphony of the night a teraz po 8 latach mają ku temu solidny fundament. Myślę, że po prostu zamiast opętanego Richtera będzie opętana Maria. Wszędzie to pisze, ale napiszę znowu, że księga otwierająca bramy piekła została zniszczona przez Olroxa. A interesował się nią „cień”. Serial dał nam wyjątkowo jasno do zrozumienia, że jedynym kluczem aby otworzyć mroczne wymiary w tym i piekło są moce Marii. Moja szybka teoria na wątek w Paryżu - Maria walcząca z moralnością wiedziona na pokuszenie przez uczucia do matki, która jest na nią wabikiem w rękach cienia i Alucard i Juste próbujący temu zaradzić. Jedyne co mi się nie podoba póki co to to zakończenie Richtera i Anette, bo wygląda tak jakby miało ich już nie być :( A polubiłam Richtera bardziej niż Trevora. Z drugiej strony pierwsza Castlevania również zrobiła takie zakończenie drugiego sezonu a później jakoś wątki Trevora i Syphy połączyły się z wątkami Alucarda i innych postaci. Licze ze jeśli dostaniemy następne sezony (a dużo na to wskazuje bo serial ma lepsze wyniki oglądalności niż 1 sezon i to sporo większe) to również da się to ładnie połączyć.
Jeśli chodzi o Easter Eggi to muszę przyznać że urzekło mnie... (SPOJLER) ...gdy Alucard, owiniety mocno w swoją pelerynę, teleportuje się z miejsca na miejsce i natychmiast odslania cześć peleryny z której wylatuje kula ognia. Jest to przepiękne nawiązanie nie tylko do kuli ognia Draculi z serialu, ale też do wielu walk z Draculą w grach 😊
Wygląda na to, że jestem odosobniona w mojej opinii, ale nie trawię Alucarda w Nocturn. Strasznie działa mi na nerwy. Wątek Orloxa skradł obie części. I jeśli miałoby go nie być w trzeciej części, to poczułabym się bardzo skrzywdzona jako fan.
Mam nadzieję że zrobią kiedyś jakiś miniserial na bazie podróży alucarda i tego co on tam robił jak podróżował jakie miał przygody jak to wyglądało zaraz po tym jak odszedł od trevora belmonta
Z jednej strony tak, ale w sumie po co? Mnie się w sumie to podoba aby nie pokazywać wszystkiego a pewne wątki „przeszłości” pozostawić za sobą. Jeśli już miałby być kolejny serial to z pewnością byłby to albo prequel o Leonie Belmoncie - protoplaście rodu oraz jego relacje z człowiekiem, który stał się potem Draculą albo coś co jest bardziej prawdopodobne - adaptacja Aria of Sorrow gdzie akcja się dzieje w 2035 roku w Japonii i właśnie Alucarda.
Sporo dobrych animacji oglądam ostatnio ja Polecam na Netflix serial animacje Jentry Chau kontra potwory czy Jentry Chau vs. The Underworld. Jak dla mnie odkrycie prawdziwa perełka Arcydzieło :D
Największy problem tego serialu to że Drakula został zreformowany przez co straciliśmy głównego antagonistę i jego zamek. Z kim będzie walczył Simon Belmont? Wejdziemy jeszcze do jakiegoś zamku w tej CASTLEvani?
Przyczepię się trochę - to problem pierwszego serialu a nie Nocturne. Nocturne właśnie dobrze robi, że zachowuje ten storytelling. No chyba, że znajdą jakiś logiczny sposób aby przywrócić Draculę. Po 2 sezonie widać, że Clive Bradley jest w stanie dużo udźwignąć, bo póki co wszystkie wątki ładnie się domknęły (prócz Mefistofelesa, ale to raczej wiadomo, że szykują coś na niego w przyszłości). Nawet te mitologiczne motywy okazały się koniec końców spójne. Jestem więc otwarta, co przyniesie kolejny sezon jeśli powstanie, a dużo wskazuje na to, że jednak dostaną zielone światło. Nie do końca też rozumiem co masz na myśli przez "straciliśmy zamek?". Zamek po prostu stoi sobie gdzie stał od 300 lat, no chyba że ktoś naprawił w końcu mechanizm, który pozwalał mu się teleportować. Może jeszcze wróci? I jaki Simon Belmont? Przecież to nie jest jego linia czasowa. To dziadek Juste'a, więc Simon nie żyje już od jakiś kilkudziesięciu lat. Nie miałeś czasem na myśli Richtera?
@@sharabebe8780 Chodziło mi o to że chciałbym zobaczyć adaptację Castlevani 1 i 2 z NES'a ale patrząc na to jak rozwiązali wątek Drakuli nie wiem czy to jest możliwe bez zastąpienia go inną postacią. Carmilla, Death, Elizabeth Bartley już zostali wykorzystani więc chyba pozostaje tylko Shaft ale on powinien być w czasach Richtera.
@@michaelfortesque1331 ok, dzięki za wyjaśnienie. Shaft może się jeszcze pojawić. Obstawiam, że będzie to opat, który może powróci w następnym sezonie. Nie mogę jakoś uwierzyć, że "umarł".
Czekałam na Twoją recenzję ❤ uwielbiam taką konstruktywną krytykę, potrafisz uargumentować co Ci się podoba a co nie i czego byś oczekiwał dalej. Myślę, że dosyć logicznym jest, że twórcy chcą kontynuować tę historię, bo nie bez powodu zostawili tę scenę z „cieniem” obserwującym Marię. Dodatkowo mówili ostatnio w wywiadzie, że zawsze dążyli do tego aby zrobić historię inspirowaną Symphony of the night a teraz po 8 latach mają ku temu solidny fundament. Myślę, że po prostu zamiast opętanego Richtera będzie opętana Maria. Wszędzie to pisze, ale napiszę znowu, że księga otwierająca bramy piekła została zniszczona przez Olroxa. A interesował się nią „cień”. Serial dał nam wyjątkowo jasno do zrozumienia, że jedynym kluczem aby otworzyć mroczne wymiary w tym i piekło są moce Marii. Moja szybka teoria na wątek w Paryżu - Maria walcząca z moralnością wiedziona na pokuszenie przez uczucia do matki, która jest na nią wabikiem w rękach cienia i Alucard i Juste próbujący temu zaradzić. Jedyne co mi się nie podoba póki co to to zakończenie Richtera i Anette, bo wygląda tak jakby miało ich już nie być :( A polubiłam Richtera bardziej niż Trevora. Z drugiej strony pierwsza Castlevania również zrobiła takie zakończenie drugiego sezonu a później jakoś wątki Trevora i Syphy połączyły się z wątkami Alucarda i innych postaci. Licze ze jeśli dostaniemy następne sezony (a dużo na to wskazuje bo serial ma lepsze wyniki oglądalności niż 1 sezon i to sporo większe) to również da się to ładnie połączyć.
Jeśli chodzi o Easter Eggi to muszę przyznać że urzekło mnie...
(SPOJLER)
...gdy Alucard, owiniety mocno w swoją pelerynę, teleportuje się z miejsca na miejsce i natychmiast odslania cześć peleryny z której wylatuje kula ognia.
Jest to przepiękne nawiązanie nie tylko do kuli ognia Draculi z serialu, ale też do wielu walk z Draculą w grach 😊
Właśnie skończyłem oglądać. Cudeńko😁
Pierwsza castelvania była dla mnie lepsza
Oj tak, zdecydowanie
Co prawda obejrzałem chyba tylko dwa odcinki Nocturne, ale jednak nie zażarło
Oryginał od początku pokochałem ^^ ❤️
Każdy sezon jest ok👌
No to w kolejce gier do przejścia musi być chyba jeszcze największy klasyk symphony of the night z alucardem w roli głównej w takim razie hah
grałem! ...ale nie przeszedłem :D
@@Brodyzkosmosu dosłowne +1 ale kusi by skończyć xD
Oooo pamiętam Juliana z 2017 kiedyś to było.
Wygląda na to, że jestem odosobniona w mojej opinii, ale nie trawię Alucarda w Nocturn. Strasznie działa mi na nerwy. Wątek Orloxa skradł obie części. I jeśli miałoby go nie być w trzeciej części, to poczułabym się bardzo skrzywdzona jako fan.
julian bardzo lubię twoje filmy
Julian potrafisz zanudzić i marudzisz ale przez ten film jeszcze raz odpaliłem Netflix.
Nie podobał mi się drugi sezon ale postać Drolta mi się podobała i to że pokazali nam jej przeszłość. Nie czuję w ogóle tego klimatu tej seri
Mam nadzieję że zrobią kiedyś jakiś miniserial na bazie podróży alucarda i tego co on tam robił jak podróżował jakie miał przygody jak to wyglądało zaraz po tym jak odszedł od trevora belmonta
Z jednej strony tak, ale w sumie po co? Mnie się w sumie to podoba aby nie pokazywać wszystkiego a pewne wątki „przeszłości” pozostawić za sobą. Jeśli już miałby być kolejny serial to z pewnością byłby to albo prequel o Leonie Belmoncie - protoplaście rodu oraz jego relacje z człowiekiem, który stał się potem Draculą albo coś co jest bardziej prawdopodobne - adaptacja Aria of Sorrow gdzie akcja się dzieje w 2035 roku w Japonii i właśnie Alucarda.
Komentarz dla zasięgu
Bro czy zrobisz recenzje 2 sezonu aracane 1 sezon to było czyste złoto i ciekawi mnie opinia o drugim.
Mam pytanko. Czy ten belmont jest przodkiem tego belmotanco ma dziewczyne sjafe czyli
Potomkiem, akcja się dzieje 300 lat później
Ile masz popów? Ja koło setki dobry odcinek
Czas na adaptację Symphony of night.
Sporo dobrych animacji oglądam ostatnio ja Polecam na Netflix serial animacje Jentry Chau kontra potwory czy Jentry Chau vs. The Underworld. Jak dla mnie odkrycie prawdziwa perełka Arcydzieło :D
Największy problem tego serialu to że Drakula został zreformowany przez co straciliśmy głównego antagonistę i jego zamek.
Z kim będzie walczył Simon Belmont? Wejdziemy jeszcze do jakiegoś zamku w tej CASTLEvani?
Przyczepię się trochę - to problem pierwszego serialu a nie Nocturne. Nocturne właśnie dobrze robi, że zachowuje ten storytelling. No chyba, że znajdą jakiś logiczny sposób aby przywrócić Draculę. Po 2 sezonie widać, że Clive Bradley jest w stanie dużo udźwignąć, bo póki co wszystkie wątki ładnie się domknęły (prócz Mefistofelesa, ale to raczej wiadomo, że szykują coś na niego w przyszłości). Nawet te mitologiczne motywy okazały się koniec końców spójne. Jestem więc otwarta, co przyniesie kolejny sezon jeśli powstanie, a dużo wskazuje na to, że jednak dostaną zielone światło. Nie do końca też rozumiem co masz na myśli przez "straciliśmy zamek?". Zamek po prostu stoi sobie gdzie stał od 300 lat, no chyba że ktoś naprawił w końcu mechanizm, który pozwalał mu się teleportować. Może jeszcze wróci? I jaki Simon Belmont? Przecież to nie jest jego linia czasowa. To dziadek Juste'a, więc Simon nie żyje już od jakiś kilkudziesięciu lat. Nie miałeś czasem na myśli Richtera?
@@sharabebe8780 Chodziło mi o to że chciałbym zobaczyć adaptację Castlevani 1 i 2 z NES'a ale patrząc na to jak rozwiązali wątek Drakuli nie wiem czy to jest możliwe bez zastąpienia go inną postacią. Carmilla, Death, Elizabeth Bartley już zostali wykorzystani więc chyba pozostaje tylko Shaft ale on powinien być w czasach Richtera.
@@michaelfortesque1331 ok, dzięki za wyjaśnienie. Shaft może się jeszcze pojawić. Obstawiam, że będzie to opat, który może powróci w następnym sezonie. Nie mogę jakoś uwierzyć, że "umarł".