"Królewska Huta 1908" i "Król. Huta 1912." Czyli współcześnie mówiąc Chorzów. Szyny z taką sygnaturą spotkałem we wczesnych latach dziewięćdziesiątych w Botkunach k/Gołdapi. Google Strreet View pokazuje, że w 2013 r szyny wciąż tkwiły w ziemi. Ciekawe czy tkwią tam do dzisiaj?
Panie Jakubie, mała uwaga, z tego, co mi się wydaje, to w 1960 roku nie było jeszcze czynnej, działającej Huty "Katowice", jak mniemam w Dąbrowie Górniczej-Strzemieszycach.
Dziękuję za sprostowanie. Cały ten odcinek powstał w oparciu o moje zrozumienie - lepsze lub gorsze - tego, co w metalu. Nie da się opisać, ile się już dowiedziałem dzięki... komentarzom pod filmami. Pozdrawiam serdecznie!
Po kolei z Kuleckim Nie ma sprawy. Proszę nie odbierać tego, że się czepiam. Lubię oglądać Pańskie produkcję. Widzę, że ma Pan pasję. Również pozdrawiam serdecznie.
Nie odbieram, podziękowania szczere. W tych moich opowieściach, kręconych chaotycznie i bez scenariusza, znajduje się wiele niedociągnięć. Cieszę się, że w dyskusjach pod filmami jest to identyfikowane, prostowane i uzupełniane. Cieszę się też z tego, że komentujący trzymają wysoki poziom i że miło się potem te dyskusje czyta. Działam dalej i dziękuję za odwiedziny.
Stare zabytkowe szyny to dać je kolejkom wąskotorowym tak jak Hel,Białośliwie,Koszalin i inne.Na Helskiej wąskotorówce można spotkać szyny Krupp,Hoest...
Odcinek ten, jest zadziwiająco-zdumiewający i fascynujący, ale stacja "PKP Warszawa Okęcie", to nie jest wcale przypadkowe miejsce. To jest duży posterunek zawiadowczy, na którym mieści się obszerna i istotna bocznica i kilka punktów zdawczo-odbiorczych. Tam, przybywające ze Śląska (i Lubelszczyzny) pociągi towarowe z węglem, zmieniają lokomotywę, kierunek jazdy i trakcję - z elektrycznej, na spalinową. Raz tam stał nawet odnowiony, przepiękny, wspaniale prezentujący się elektrowóz ET22-003(!) i w ogóle sporo tam ,,Byków" nieoszpeconych zmodernizowanymi reflektorami. Przybywają tam również kontenery z biomasą, które tak jak węgiel - jadą linią kolejową nr 937 przez Julianów, Konstancin-Jeziorną do Elektrociepłowni (EC) ,,Siekierki" w Warszawie i jeszcze kilka lat temu jeździły cudowne, zielone Gagariny, a kilka lat temu widziałem nawet na LK nr 937, duet ST44 (ale już w malowaniu "PKP Cargo" SA i oszpeconych zmodernizowanymi reflektorami) Poza tym, odbywają się tamże manewry związane z transportem paliwa na Lotnisko Chopina, a Stonki, lub Tamary ,,Rail Polska" przetaczają należące do "PKP Cargo" SA węglarki typu Eaos (a czasem to i podczołgówki, o których Pan, Panie Inżynierze zrobił materiał) i podstawiają je na tory wyładowcze, na których to odbywa się przeładunek do wywrotek ,,Budokruszu", a startujące w pobliżu samoloty też stanowią ładny widok, ale robią ogromny łomot. Teren jest wyjątkowy (a nie przypadkowy) i przewspaniały, ale znajduje się na nim kontener ochrony, słup z kamerami, a czasem na rampie (na której odbywa się wyładunek żwiru) stoi Policja i naprawdę trzeba, albo znakomicie znać teren, albo mieć szczęście, żeby nie zostać zatrzymanym, a przecież każdy miłośnik chciałby obejrzeć z bliska Byki, Jamniki, pokontemplować je i nacieszyć się nimi, pospacerować po torach, przejść (tak jak Pan pokazywał w odcinku o bezpieczeństwie) przez skład towarowy i nie niszczyłby niczego, ani nie kradł. On chciałby to tylko obejrzeć. Prawdą jednak jest to, że stanowiłby potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego i mógłby spowodować ,,zamieszanie i opóźnienie" - jak mawiał Gruby Zawiadowca, tylko że sytuacje z realnego życia - w przeciwieństwie do bajek - nie zawsze dobrze kończą się, wstrzymanie dostaw do EC ,,Siekierki" mogłoby sparaliżować stolicę, ale niedawno udało mi się przejść pod nastawnią (od zaplecza), a da się też przejść po wiadukcie, torem siekierkowskim, więc czasem pozwiedzać można, a na rampie na stacji "PKP Warszawa Falenica", znajdują się szyny, na których koincydencja niskiej główki i wykonanych w języku rosyjskim napisów nasuwa myśli o czasach zaboru. Takiż to zabytek znajduje się w tym miejscu. Dziękuję i pozdrawiam. PS. Na stacji "PKP Warszawa Okęcie" znajduje się też punkt zdawczo-odbiorczy, w którym zaczyna się odnoga na ,,Stację Techniczno-Postojową Kabaty" (STP Kabaty), która stanowi mózg i serce zarazem Metra Warszawskiego i na nią docierają spalinowozy SM42 z transportowanymi jednostkami metra i wagonami ochronnymi 208K z 1987 r. pełniącymi jednocześnie funkcję masy hamulcowej, a analiza zdjęć z budowy metra pozwala stwierdzić, że sznury dwuosiowych, krytych, drewnianych wagonów też tędy jeździły, więc zaiste nie jest to takie przypadkowe miejsce. Jeszcze raz pozdrawiam.
Ależ smakowity komentarz! Okęcie i cały okoliczny Służewiec zasługują na osobny odcinek, który powstaje od jakichś czterech lat i nie może nabrać… charakteru opowieści. Jak na złość wszystko tu się zmienia nieustannie i trudno nadążyć za zmianami. Bardzo, bardzo dziękuję za ten wpis.
Skręcić łubkami to się wszystko da... potem jest po parę milimetrów różnicy w wysokości główki szyny, ale na jakiejś zapomnianej bocznicy to aż tak bardzo nie przeszkadza... tyle, że stuka głośniej...
@@PokoleizKuleckim niestety jest tylko kawałek, widać datę (na której kawałku jest wywiercony otwór) i to określenie huty. Niestety nic więcej nie ma więc może być trudno
Witam mam problem. Wróciłem wkońcu do Kraju i mam czas by pobawić się w kolejowego archeologa. Mam Problem ze znalezieniem napisu na szynie. Czy napis jest po obu stronach szyny czy tylko po jednym i co ile metrów można spotkać taki napis? Chyba poczekam do lata bo w śniegu mało co widać.
Witam - słuszna decyzja! To może być różnie; trzeba szukać, a znaleźć czasem niełatwo, bo korozja, stara farba (jeśli w ogrodzeniu), mech i brud nie ułatwiają. Po prostu trzeba centymetr po centymetrze szukać. Pomaga przyświecanie sobie latarką - nawet tą z telefonu. Świecąc pod różnymi kątami możemy wyłapać cień mało widocznego cechowania. Jeśli mamy problem z odczytem, warto zrobić zdjęcie i potem po powrocie powiększyć sobie fotografię na dużym ekranie. Owocnych poszukiwań!
Mam pytanie. Czy szyny zużywają się równomiernie? W sensie prawa a lewa szyna jeśli chodzi o kierunek jazdy. Bo coś czytałem o efekcie Coriolisa który miałby mieć w tym udział.
Jakub, odnośnie 3:35 to najcięższe szyny w Polsce to radzieckie R65 (pol. S65) stosowane na LHS (obecnie wypierane przez bezstyk na 60E1). Aby nie być gołosłownym: lhs.pl/zdjecia/DSC15396
Wydaje mi się, że na CMK też są szyny S65. Te metryczki to faktycznie rzecz fascynująca- oglądałem je na lini kolejowej (nieczynnej) z Hajnówki do Białowieży: 1938r. Huta Baildon. Pozdrawiam Tomek
Walec na powierzchni którą robi szyjkę szyny ma wygrawerowane dane "lustrzane" i po każdym pełnym obrocie jest jedna lub kilka odbitek w określonych odstępach.
Huta Katowice rozpoczęła produkcję pod koniec 1976 roku. By w kolejnych latach sprostać surowcożerności i odciążyć szlak (E30?) Medyka - Kraków (tym szlakiem zaopatrywano też Hutę im. Lenina w Krakowie) i dalej do HK, na potrzeby tej drugiej wybudowano LHS. A na LHS... jak przystało na linię o najcięższych pociągach, stosowano najcięższy typ szyny R-65, odpowiednik dzisiejszej UIC-60. A oliwkowe Gagariny... Aż wyły pod obciążeniem, pamiętam to doskonale, widok na LHS miałem z okna. I chyba wtedy się w nich zakochałem :).
Hmmm... A łaziłem sobie dziś po tym co zostało z linii 233. I teraz mam zagwozdkę bo odkryłem w tym samym torze szynę z Bochum wyprodukowaną w 1928 roku a drugą z bodajże z lat 60. Ok. Tą drugą to rozumiem. Ale ta pierwsza? Linia powstała w drugiej połowie XIX wieku. Od 1918 r. linia całkowicie leżała na terytorium II RP więc wtedy raczej nie mogła tam trafić. Zostaje jedynie opcja że to Niemcy po 1939 majstrowali przy tych torach albo po 1945 szyna trafiła z terenów niemieckich z jakiejś rozbiórki w ramach np odszkodowania wojennego...
Jestem z Tczewa i pracuję na Górkach przebiega tam magistrala i są tam stare torowiska z szynami z napisem Krupp 1901 🙂 Pozdrawiam
Super materiał. U mnie leżą do dnia dzisiejszego szyny z kolei wąskotorowej Cukrowni Wożuczyn z 1903 roku
slawek429 - piękna pamiątka!
Swietny rzeczowy film.
Super wracać do starych odcinków
Wstyd się przyznać, ale też lubię ;) .
A tak w ogóle świetny materiał :)
Dziękuję :)
@@PokoleizKuleckim słuchaj szyna pruska form 6, z 1877r na nasze to bedzie chyba s33, to jest szyna normalnotorowa?
Kawał historii. Ja mam ochotę teraz iść na dworzec i kilka nieczynnych bocznic posprawdzać:)
Jak jeszcze w 2003 jeździłem kolejką parkową (WPKiW), to najstarsze szyny nosiły oznaczenia KonigsHutte w Chorzowie. Daty niestety nie pamiętam
Pralka TV - znaczy, lokalny wyrób hutniczy.
"Królewska Huta 1908" i "Król. Huta 1912." Czyli współcześnie mówiąc Chorzów.
Szyny z taką sygnaturą spotkałem we wczesnych latach dziewięćdziesiątych w Botkunach k/Gołdapi.
Google Strreet View pokazuje, że w 2013 r szyny wciąż tkwiły w ziemi. Ciekawe czy tkwią tam do dzisiaj?
Dokładnie tak... Huta Królewska.
Panie Jakubie, mała uwaga, z tego, co mi się wydaje, to w 1960 roku nie było jeszcze czynnej, działającej Huty "Katowice", jak mniemam w Dąbrowie Górniczej-Strzemieszycach.
Dziękuję za sprostowanie. Cały ten odcinek powstał w oparciu o moje zrozumienie - lepsze lub gorsze - tego, co w metalu. Nie da się opisać, ile się już dowiedziałem dzięki... komentarzom pod filmami.
Pozdrawiam serdecznie!
Po kolei z Kuleckim Nie ma sprawy. Proszę nie odbierać tego, że się czepiam. Lubię oglądać Pańskie produkcję. Widzę, że ma Pan pasję. Również pozdrawiam serdecznie.
Nie odbieram, podziękowania szczere. W tych moich opowieściach, kręconych chaotycznie i bez scenariusza, znajduje się wiele niedociągnięć. Cieszę się, że w dyskusjach pod filmami jest to identyfikowane, prostowane i uzupełniane. Cieszę się też z tego, że komentujący trzymają wysoki poziom i że miło się potem te dyskusje czyta.
Działam dalej i dziękuję za odwiedziny.
U mnie w szopie w jednym z kanałów jest szyna z 1904r.
O, poproszę o zdjęcie :)
Przy najbliższej okazji postaram się nagrać i zrobić zdjęcia.
Stare zabytkowe szyny to dać je kolejkom wąskotorowym tak jak Hel,Białośliwie,Koszalin i inne.Na Helskiej wąskotorówce można spotkać szyny Krupp,Hoest...
Odcinek ten, jest zadziwiająco-zdumiewający i fascynujący, ale stacja "PKP Warszawa Okęcie", to nie jest wcale przypadkowe miejsce. To jest duży posterunek zawiadowczy, na którym mieści się obszerna i istotna bocznica i kilka punktów zdawczo-odbiorczych. Tam, przybywające ze Śląska (i Lubelszczyzny) pociągi towarowe z węglem, zmieniają lokomotywę, kierunek jazdy i trakcję - z elektrycznej, na spalinową. Raz tam stał nawet odnowiony, przepiękny, wspaniale prezentujący się elektrowóz ET22-003(!) i w ogóle sporo tam ,,Byków" nieoszpeconych zmodernizowanymi reflektorami. Przybywają tam również kontenery z biomasą, które tak jak węgiel - jadą linią kolejową nr 937 przez Julianów, Konstancin-Jeziorną do Elektrociepłowni (EC) ,,Siekierki" w Warszawie i jeszcze kilka lat temu jeździły cudowne, zielone Gagariny, a kilka lat temu widziałem nawet na LK nr 937, duet ST44 (ale już w malowaniu "PKP Cargo" SA i oszpeconych zmodernizowanymi reflektorami) Poza tym, odbywają się tamże manewry związane z transportem paliwa na Lotnisko Chopina, a Stonki, lub Tamary ,,Rail Polska" przetaczają należące do "PKP Cargo" SA węglarki typu Eaos (a czasem to i podczołgówki, o których Pan, Panie Inżynierze zrobił materiał) i podstawiają je na tory wyładowcze, na których to odbywa się przeładunek do wywrotek ,,Budokruszu", a startujące w pobliżu samoloty też stanowią ładny widok, ale robią ogromny łomot. Teren jest wyjątkowy (a nie przypadkowy) i przewspaniały, ale znajduje się na nim kontener ochrony, słup z kamerami, a czasem na rampie (na której odbywa się wyładunek żwiru) stoi Policja i naprawdę trzeba, albo znakomicie znać teren, albo mieć szczęście, żeby nie zostać zatrzymanym, a przecież każdy miłośnik chciałby obejrzeć z bliska Byki, Jamniki, pokontemplować je i nacieszyć się nimi, pospacerować po torach, przejść (tak jak Pan pokazywał w odcinku o bezpieczeństwie) przez skład towarowy i nie niszczyłby niczego, ani nie kradł. On chciałby to tylko obejrzeć. Prawdą jednak jest to, że stanowiłby potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego i mógłby spowodować ,,zamieszanie i opóźnienie" - jak mawiał Gruby Zawiadowca, tylko że sytuacje z realnego życia - w przeciwieństwie do bajek - nie zawsze dobrze kończą się, wstrzymanie dostaw do EC ,,Siekierki" mogłoby sparaliżować stolicę, ale niedawno udało mi się przejść pod nastawnią (od zaplecza), a da się też przejść po wiadukcie, torem siekierkowskim, więc czasem pozwiedzać można, a na rampie na stacji "PKP Warszawa Falenica", znajdują się szyny, na których koincydencja niskiej główki i wykonanych w języku rosyjskim napisów nasuwa myśli o czasach zaboru. Takiż to zabytek znajduje się w tym miejscu.
Dziękuję i pozdrawiam.
PS. Na stacji "PKP Warszawa Okęcie" znajduje się też punkt zdawczo-odbiorczy, w którym zaczyna się odnoga na ,,Stację Techniczno-Postojową Kabaty" (STP Kabaty), która stanowi mózg i serce zarazem Metra Warszawskiego i na nią docierają spalinowozy SM42 z transportowanymi jednostkami metra i wagonami ochronnymi 208K z 1987 r. pełniącymi jednocześnie funkcję masy hamulcowej, a analiza zdjęć z budowy metra pozwala stwierdzić, że sznury dwuosiowych, krytych, drewnianych wagonów też tędy jeździły, więc zaiste nie jest to takie przypadkowe miejsce. Jeszcze raz pozdrawiam.
Ależ smakowity komentarz! Okęcie i cały okoliczny Służewiec zasługują na osobny odcinek, który powstaje od jakichś czterech lat i nie może nabrać… charakteru opowieści. Jak na złość wszystko tu się zmienia nieustannie i trudno nadążyć za zmianami.
Bardzo, bardzo dziękuję za ten wpis.
w 1968 roku jeszcze nie było Huty Katowice budowe tej huty rozpoczęto 1972
cocoP69 - tak prawda. Prawdopodobnie to cechowania Huty Królewskiej. Sprawa wyjaśniona już w innym komentarzu. Dziękuję.
4:56 Hmmm, no jakoś musiała pasować do współczesnych szyn, skoro do tej pory funkcjonowała w torowisku z różnymi innymi szynami...
Skręcić łubkami to się wszystko da... potem jest po parę milimetrów różnicy w wysokości główki szyny, ale na jakiejś zapomnianej bocznicy to aż tak bardzo nie przeszkadza... tyle, że stuka głośniej...
Do tego są łubki krępowane aby zniwelować różnicę.
W 1960 roku nie było jeszcze Huty Katowice.
Abcd Efgh - tak... ten temat został wyjaśniony. Dziękuję.
Jak wygląda symbol, dzisiaj walcowanych szyn w Hucie Katowice. HK?? Czy może duże "K" w kwadracie???
Przemek Kołacki - od znam się, to się wypowiem.... stawiam na kwadrat. A najprawdopodobniej HK to... nie była Huta Katowice...
Ja mam kawałek szyny z 1931r, ze skrótem m.s. Co to była za huta? Może wiesz?
Musiałbym zobaczyć cechowanie. Tam wszystko razem stanowi informację.
@@PokoleizKuleckim niestety jest tylko kawałek, widać datę (na której kawałku jest wywiercony otwór) i to określenie huty. Niestety nic więcej nie ma więc może być trudno
Mój dziadek pracował w Hucie Katowice (19??-2014)
Witam mam problem. Wróciłem wkońcu do Kraju i mam czas by pobawić się w kolejowego archeologa. Mam Problem ze znalezieniem napisu na szynie. Czy napis jest po obu stronach szyny czy tylko po jednym i co ile metrów można spotkać taki napis? Chyba poczekam do lata bo w śniegu mało co widać.
Witam - słuszna decyzja!
To może być różnie; trzeba szukać, a znaleźć czasem niełatwo, bo korozja, stara farba (jeśli w ogrodzeniu), mech i brud nie ułatwiają. Po prostu trzeba centymetr po centymetrze szukać. Pomaga przyświecanie sobie latarką - nawet tą z telefonu. Świecąc pod różnymi kątami możemy wyłapać cień mało widocznego cechowania. Jeśli mamy problem z odczytem, warto zrobić zdjęcie i potem po powrocie powiększyć sobie fotografię na dużym ekranie.
Owocnych poszukiwań!
2:55 co oznacza liczba 22 w kółeczku?
Nie znam się, to się wypowiem ;)
Może numer wytopu? Albo położenie wsadu w wytopie? Musiałbym doczytać.
Mam pytanie. Czy szyny zużywają się równomiernie? W sensie prawa a lewa szyna jeśli chodzi o kierunek jazdy.
Bo coś czytałem o efekcie Coriolisa który miałby mieć w tym udział.
Temat jest złożony i skomplikowany :) . W przygotowaniu.
@@PokoleizKuleckim ok, dzięki, będę pilnował!
Mam nadzieję że wkrótce!
w swiecie idealnym tak, tu wchodzi efekt np wezykowania lub pochylenia toru, odrebna kwestia sa szyny na łukach.
Jakub, odnośnie 3:35 to najcięższe szyny w Polsce to radzieckie R65 (pol. S65) stosowane na LHS (obecnie wypierane przez bezstyk na 60E1).
Aby nie być gołosłownym: lhs.pl/zdjecia/DSC15396
CiemnyLHS - o tym dowiedziałem się robiąc odcinek... o LHS właśnie. Dziękuję za uzupełnienie.
Wydaje mi się, że na CMK też są szyny S65. Te metryczki to faktycznie rzecz fascynująca- oglądałem je na lini kolejowej (nieczynnej) z Hajnówki do Białowieży: 1938r. Huta Baildon. Pozdrawiam Tomek
Warszawa Okęcie
W jaki sposób na walcowany wyrób nanosi się wypukłe napisy?
Da się wywalcować.
Walec na powierzchni którą robi szyjkę szyny ma wygrawerowane dane "lustrzane" i po każdym pełnym obrocie jest jedna lub kilka odbitek w określonych odstępach.
kolej to mocna rzecz czajcie mocna bo wielka
Kuzko kuzco - no ba...
2:23 a kto rozszyfruje te napisy?
Nie znam się, to się wypowiem... zgaduję:
P.K.P. - wiadomo.
HB - może Huta Baildon?
S-IV - stawiam na to, że to typ szyny.
1934 - rok produkcji.
no właśnie to S-IV jest dla mnie niejasne...
POZDROWIONKA :)
Stawiam na typ S-IV... jeśli jest typ S-V, to S-IV też może być:
fritzeundco.de/index.php/schienenmuseum/schienenprofile
Jakub: Ja poparz zeesna 172 nad okręciem :D
Odruch bezwarunkowy branżowy :)
a od kiedy to huta katowice dzialala w 1960 roku ?
Dziękuję za sprostowanie.
Huta Katowice rozpoczęła produkcję pod koniec 1976 roku. By w kolejnych latach sprostać surowcożerności i odciążyć szlak (E30?) Medyka - Kraków (tym szlakiem zaopatrywano też Hutę im. Lenina w Krakowie) i dalej do HK, na potrzeby tej drugiej wybudowano LHS.
A na LHS... jak przystało na linię o najcięższych pociągach, stosowano najcięższy typ szyny R-65, odpowiednik dzisiejszej UIC-60. A oliwkowe Gagariny... Aż wyły pod obciążeniem, pamiętam to doskonale, widok na LHS miałem z okna. I chyba wtedy się w nich zakochałem :).
Ja znalazłem kiedyś szynę z 1908 roku
mam w domu odcinek szyny z roku 1908.
norbertolo1232 - super! Dzięki temu ocaleje od złomowania.
Hmmm... A łaziłem sobie dziś po tym co zostało z linii 233. I teraz mam zagwozdkę bo odkryłem w tym samym torze szynę z Bochum wyprodukowaną w 1928 roku a drugą z bodajże z lat 60. Ok. Tą drugą to rozumiem. Ale ta pierwsza? Linia powstała w drugiej połowie XIX wieku. Od 1918 r. linia całkowicie leżała na terytorium II RP więc wtedy raczej nie mogła tam trafić. Zostaje jedynie opcja że to Niemcy po 1939 majstrowali przy tych torach albo po 1945 szyna trafiła z terenów niemieckich z jakiejś rozbiórki w ramach np odszkodowania wojennego...
Wiele scenariuszy jest tu możliwych. Ostatnio w polskiej, mocno powojennej linii o znaczeniu wojskowym znalazłem szyny Hoesch 1911...
Suba aż dałem samolot w tle wpadnij do mnie na suba dzięki
Mam szynę KRUPP Z 1905 roku
Patryk Nowacki - wyśmienicie. Potentat w metalurgii, do dziś na rynku.
Ty masz łeb chłopie.... imponująca wiedza.
kwamik - pozory mylą :) . Douczam się :)