Napar przygotowujemy w proporcji: jedna mała łyżeczka niebieskiej herbaty na filiżankę herbaty (ok. 120 ml). Temperatura parzenia wynosi 90°C. Czas parzenia w zależności od jakości niebieskiej herbaty wynosi od 1 do 5 minut. Jeżeli chcemy zwiększyć moc herbacianego naparu należy użyć więcej liści, a nie wydłużać czas parzenia. Niebieską herbatę Oolong możemy parzyć wielokrotnie (od dwóch do nawet kilkunastu razy). Wiecej znajdziesz na naszej stronie Czajnikowy.pl :) Pozdrawiam! :)
trochę się Panu rozlało podczas przelewania do filiżanek. ale nie o tym chcę mówić. bardzo się cieszę, że są takie filmiki. bardzo podoba mi się dcały kanał. podstawowe wiadomości i trochę ciekawostek. nie muszę już przeglądać kilku stron, by dowiedzieć się czegoś, bo wszystko mam w Pana kanale. życzę powodzenia w dalszej działalności
Kilka dni temu kupilem tajwanski oolung w formie malych kulek. Po parzeniu kulki rozwinely sie do postaci pieknych listkow z delikatnie brazowymi krawedziami.Smak i zapach POWALAJACY. Przy pierwszym parzeniu, idiota ze mnie, wszystko wywalilem. Dopiero za drugim razem odkrylem, ze listki w naparzaczu mozna zalac jeszcze spokojnie ze dwa trzy razy, ciagle otrzymujac wysmienity napar. Bo nie obejrzalem tego odcinka. Wiem jedno - odkrylem chyba ulubiona herbate.
Ja kupiłem Oolong w Chińskim sklepie w Leicester i trafiłem chyba na te bardziej Sfermentowaną... dla mnie herbata smakuje bardzo dziwnie... bardzo chce mi się po niej spać... mój kolega Łotysz stwierdził że ma ona miętowy posmak. Obobiście najbardziej lubię Herbatę Earl Gray ale polecam Zieloną Herbatę Special Gunpowder. Smakuje bardzo dobrze jest bardzo mocna i pobudza.
Panie Rafale, uwaga na temat wymowy chińskiej: Q w transkrypcji pin yin czyta się jak polskie "Ć", więc kolor tej herbaty to nie "kłing" tylko "cing", chociaż trzeba zaznaczyć, że G na końcu też praktycznie nie jest wymawiane, używane jest w transkrypcji dla zaznaczenia "N", które wymawia się dotykając językiem podniebienia. Jest to inne "N" niż to występujące np. w nazwie herbaty Jun Shan Yin Zhen (aż czterokrotnie!). Tutaj wymawiamy je tak jak typowe polskie "N", dotykając językiem górnych zębów. "X", jak w nazwie prowincji Anxi, wymawia się jak polskie "Ś". "W" (Wulong, Wuyi) wymawiamy według wymowy angielskiej (mniej więcej polskie "Ł"). Mam nadzieję, że moje nieudolne tłumaczenie nie jest zbyt chaotyczne. Pozdrawiam, tak trzymać z filmikami!
+Wojciech Fesenko "Wspomaga proces odchudzania poprzez przyspieszanie procesu spalania tłuszczu, reguluje przemianę materii, przeciwdziała niewydolności nerek i wszelakim zmianom skórnym. Wspomaga również pracę serca, poprzez redukcję trójglicerydów i cholesterolu. Napar z herbaty oolong jest zalecany dla osób cierpiących na egzemę, cukrzycę oraz nadciśnienie. Zawiera ona mniej kofeiny niż herbata zielona i czarna, przez co może pić ją każdy. Posiada różnorodne, wspaniałe, silne aromaty i smaki, których bogaty wybór usatysfakcjonuje nawet najwybredniejszego smakosza." - wiernie cytując tekst z jednej ze stron o herbatach.
Wczoraj zaparzylem Turkusowa oolong zapach70C 4min i zapach jest nie do przyjecia - jakby mięso zaczynało się psuć, w smaku też nie powala czy taki ma być ten napar? Herbata była sucha zapakowana hermetyczne po 50g w folii nie splesniala.
Już 4x patrzyłem to samo i napar jest mocny ciemno-słomkowy kolor, tylko ma taki specyficzny zapach i posmak raczej nie orzechowy, liście wyglądają dobrze i ładnie się rozwinęły, kolor suszu rzeczywiscie jest turkusowy.
Czy to jest ten sam rodzaj oolunga który przeklinany był przez cały PRL i traktowany wtedy jak substytut prawdziwej herbaty? Ludzie wtedy mówili o oolungu to samo co o kawie zbożowej - że to podróba prawdziwej herbaty. Tak jak kawę zbożową określano (słusznie zresztą) jako podróba kawy. :-)
A ja piłem smoczą herbatkę i napar był niebieski dosłownie. Ale jest mały haczyk. Herbata zawierała jakiś kwiatek. Nie pamiętam jego nazwy niestety... Picie niebieskiego naparu było dziwne, niczym jakieś leki z saszetki na grypę hehe. Nie wiem więc skąd takie zainteresowanie tematem ;]
@@maniek4451 Klitoria ternateńska. Na kanale jest o niej nawet osobny odcinek. Ja swojego pierwszego oolonga kupiłem z dodatkiem tego kwiatu, a właśnie czytałem że nazwa odnosi się tylko do tłumaczenia, więc niesamowicie się zdziwiłem gdy napar stał się niebieski.
@@szymonr5256 Dzięki za info o zacnym kwiatku. Ja wiedziałem, że kolor naparu ma być niebieski. Ale!!! Nie zdawałem sobię sprawy, iż ujrzę taki kozacki kolor. Pozdrowienia ;)
Napar przygotowujemy w proporcji: jedna mała łyżeczka niebieskiej herbaty na filiżankę herbaty (ok. 120 ml). Temperatura parzenia wynosi 90°C. Czas parzenia w zależności od jakości niebieskiej herbaty wynosi od 1 do 5 minut. Jeżeli chcemy zwiększyć moc herbacianego naparu należy użyć więcej liści, a nie wydłużać czas parzenia.
Niebieską herbatę Oolong możemy parzyć wielokrotnie (od dwóch do nawet kilkunastu razy). Wiecej znajdziesz na naszej stronie Czajnikowy.pl :) Pozdrawiam! :)
trochę się Panu rozlało podczas przelewania do filiżanek. ale nie o tym chcę mówić.
bardzo się cieszę, że są takie filmiki. bardzo podoba mi się dcały kanał. podstawowe wiadomości i trochę ciekawostek. nie muszę już przeglądać kilku stron, by dowiedzieć się czegoś, bo wszystko mam w Pana kanale.
życzę powodzenia w dalszej działalności
Z tego gajwaniku, to po prostu, parafrazując klasyka: zawsze się trochę rozlewa. :D
Bardzo przyjemnie się Ciebie słucha
Świetnie, że nagraliście ten odcinek, Oolong to moja ulubiona herbata.
Kilka dni temu kupilem tajwanski oolung w formie malych kulek. Po parzeniu kulki rozwinely sie do postaci pieknych listkow z delikatnie brazowymi krawedziami.Smak i zapach POWALAJACY. Przy pierwszym parzeniu, idiota ze mnie, wszystko wywalilem. Dopiero za drugim razem odkrylem, ze listki w naparzaczu mozna zalac jeszcze spokojnie ze dwa trzy razy, ciagle otrzymujac wysmienity napar. Bo nie obejrzalem tego odcinka. Wiem jedno - odkrylem chyba ulubiona herbate.
jeszcze tylko na napar położyć placuszek grzyba scoby tylko latem trzeba uważać. grzyb szaleje w ciepłym
Oolung to moja ulubiona herbata
spróbuj na niej hodować kombuche
Ja kupiłem Oolong w Chińskim sklepie w Leicester i trafiłem chyba na te bardziej Sfermentowaną... dla mnie herbata smakuje bardzo dziwnie... bardzo chce mi się po niej spać... mój kolega Łotysz stwierdził że ma ona miętowy posmak. Obobiście najbardziej lubię Herbatę Earl Gray ale polecam Zieloną Herbatę Special Gunpowder. Smakuje bardzo dobrze jest bardzo mocna i pobudza.
Panie Rafale, uwaga na temat wymowy chińskiej: Q w transkrypcji pin yin czyta się jak polskie "Ć", więc kolor tej herbaty to nie "kłing" tylko "cing", chociaż trzeba zaznaczyć, że G na końcu też praktycznie nie jest wymawiane, używane jest w transkrypcji dla zaznaczenia "N", które wymawia się dotykając językiem podniebienia. Jest to inne "N" niż to występujące np. w nazwie herbaty Jun Shan Yin Zhen (aż czterokrotnie!). Tutaj wymawiamy je tak jak typowe polskie "N", dotykając językiem górnych zębów. "X", jak w nazwie prowincji Anxi, wymawia się jak polskie "Ś". "W" (Wulong, Wuyi) wymawiamy według wymowy angielskiej (mniej więcej polskie "Ł"). Mam nadzieję, że moje nieudolne tłumaczenie nie jest zbyt chaotyczne. Pozdrawiam, tak trzymać z filmikami!
dzięki wielkie !
zrób odcinek o hodowli kombucha na herbatach owocowych mi wychodzi w tej porze roku wszystko szaleje
Herbata oolong Ti Kuan Yin smakuje i pachnie jak woda z portu, przygotowana jak w "przepisie" czy robie coś źle czy ona jest taka niedobra po prostu?
Może zrobicie test np. kilkunastu najpopularniejszych Yerba Mate ? Podobnie jak zrobiliście w przypadku ekspresowych herbat
Co sądzisz o herbacie ,,Butterfly Pea Blue Flower Tea" kolor naparu jest niebieski, nigdy jej nie piłem lecz zamierzam jej spróbować, czy warto ?
niema to jak hodować kombuche na ulungu wyjdzie fest mocna "córka " XXL
A jak parzyć napary yerby dostępnej w Zabrzańskim Czajniku? Tak samo jak samą yerbę?
Jaki stopień fermentacji ma Formosa Finest Oolong ?
Z jakich źrudeł czerpie pan informacje?
Jaksie są najważniejsze zalety picia oolong'a ?
+Wojciech Fesenko Świetnie smakuje.
+Andrzej Downar to napewno. piją ja niemal codziennie ale chodzi o zdrowotne cechy.
+Wojciech Fesenko "Wspomaga proces odchudzania poprzez przyspieszanie procesu spalania tłuszczu, reguluje przemianę materii, przeciwdziała niewydolności nerek i wszelakim zmianom skórnym. Wspomaga również pracę serca, poprzez redukcję trójglicerydów i cholesterolu. Napar z herbaty oolong jest zalecany dla osób cierpiących na egzemę, cukrzycę oraz nadciśnienie. Zawiera ona mniej kofeiny niż herbata zielona i czarna, przez co może pić ją każdy. Posiada różnorodne, wspaniałe, silne aromaty i smaki, których bogaty wybór usatysfakcjonuje nawet najwybredniejszego smakosza." - wiernie cytując tekst z jednej ze stron o herbatach.
Gdzie można takiego gaiwana kupić?
Wczoraj zaparzylem Turkusowa oolong zapach70C 4min i zapach jest nie do przyjecia - jakby mięso zaczynało się psuć, w smaku też nie powala czy taki ma być ten napar? Herbata była sucha zapakowana hermetyczne po 50g w folii nie splesniala.
Może niskiej jakości oolong. Powinieneś czuć raczej lekko orzechowy posmak :)
Już 4x patrzyłem to samo i napar jest mocny ciemno-słomkowy kolor, tylko ma taki specyficzny zapach i posmak raczej nie orzechowy, liście wyglądają dobrze i ładnie się rozwinęły, kolor suszu rzeczywiscie jest turkusowy.
Czy to jest ten sam rodzaj oolunga który przeklinany był przez cały PRL i traktowany wtedy jak substytut prawdziwej herbaty? Ludzie wtedy mówili o oolungu to samo co o kawie zbożowej - że to podróba prawdziwej herbaty. Tak jak kawę zbożową określano (słusznie zresztą) jako podróba kawy. :-)
Nie żyłem w tamtych czasach i nie piłem ówczesnego "oolonga", ale zgaduję, że z prawdziwym oolongiem nie miało to zbyt wiele wspólnego
Hahaha na miniaturce to pierwsze spojrzenie myślałem że to topki.xD
Zamknij mordę
Myślałam, że oolong jest bardziej niebieski. Zna ktoś tę herbatę w wersji naprawdę niebieskiej (a nie jasnozielonej)?
A ja piłem smoczą herbatkę i napar był niebieski dosłownie. Ale jest mały haczyk. Herbata zawierała jakiś kwiatek. Nie pamiętam jego nazwy niestety... Picie niebieskiego naparu było dziwne, niczym jakieś leki z saszetki na grypę hehe. Nie wiem więc skąd takie zainteresowanie tematem ;]
maniek4451 prawdopodobnie to był ślaz
@@TropMan To chyba jednak było coś innego wiesz... Kurczę no nie pamiętam :( Ale dzięki za komentarz ;)
@@maniek4451 Klitoria ternateńska. Na kanale jest o niej nawet osobny odcinek. Ja swojego pierwszego oolonga kupiłem z dodatkiem tego kwiatu, a właśnie czytałem że nazwa odnosi się tylko do tłumaczenia, więc niesamowicie się zdziwiłem gdy napar stał się niebieski.
@@szymonr5256 Dzięki za info o zacnym kwiatku. Ja wiedziałem, że kolor naparu ma być niebieski. Ale!!! Nie zdawałem sobię sprawy, iż ujrzę taki kozacki kolor.
Pozdrowienia ;)
jaką temperaturę powinna mieć woda do ulunga?
Maciej Stefaniak 90 stopni
Kto do skkf??
Allah akkbar