Kocham takie odcinki, unaoczniają one dawną zasadność niektórych mitów i wierzeń, kiedy wiemy że coś jest dobre- jak współpraca, altruizm, ale nie wiemy jak udowodnić to większej społeczności, odziewano to wtedy w boskie przymioty i było lepiej przyswajalne. Teraz powoli odkłamujemy to aby przejść „wyżej”. Świetny odcinek, dziękuje redaktor Głowackiej za świetne przeprowadzenie i Profesorowi Pawłowskiemu za przeciekawy wykład/rozmowę. Pozdrawiam
Przecież to jest właśnie bzdura, mająca "udowodnić", że chrześcijaństwo jest zbędne, bo rzekomo dobroć mamy wrodzoną. W rzeczywistości w przyrodzie pomaga się członkom zbiorowości TYLKO WTEDY, GDY PRZYNOSZĄ KORZYŚĆ ZBIOROWOŚCI. Jeśli nie przynoszą - niech zdechną, bo nikt im darmo "chleba" nie da.
Religie powstawały bardziej by tłumaczyć otaczający nas świat. Funkcję, którą podałeś religie zaczęły pełnić w sumie dopiero po stworzeniu cywilizacji.
@@szymonlacki388 , to, o czym mówisz, to jest raczej protofilozofia, choć to jest część religii. Najprymitywniejszą formą kultu religijnego jest lęk przed Nieznanym.
Pojawienie się wszystkiego na tyle pięknego, skomplikowanego, bogatego i idealnie skonfigurowanego z NICZEGO oraz pojawienie się żywego z nieżywego wymaga większej wiary w cuda, niż wiara w Stworzyciela
@@Ikhthus777 pojawienie sie? nic sie nie pojawilo wszystko sie dostosowalo i w tym jest roznica uwazanie ze wasz gatunek jest stowrzony jako meritum przez stworce kiedy przed wami bylo multum gatunkow a przed zyciem na ziemi byly bakterie i wirusy wymaga wiekszej wiary w cuda
@@Ikhthus777 po 2 to co napisales jest TWOIM SUBIEKTYWNYM odczuciem swiata swiat nie jest piekny albo skompliowany on po prostu jest TWOIM LUDZKIM UMYSLEM zakaldasz ze taki jest bo tak go odbierasz ale swiat to po prostu swiat ludzkie spojrzenie nie jest meritum swiata wiec to co napisales nie ma sensu
Pojawienie się wszystkiego na tyle pięknego, skomplikowanego, bogatego i idealnie skonfigurowanego z NICZEGO oraz pojawienie się żywego z nieżywego wymaga większej wiary w cuda, niż wiara w Stworzyciela
@@TheXesorA jednak.... ewolucja,a już tym bardziej samoistne powstanie życia jest nadal hipotezą nie udowodnioną naukowo, zatem wiara w coś co nie ma podstaw ściśle naukowych ma cechy religii. Ewolucja jest religią niestety , pomimo wielu obrazków np. włochatych małpoludów ,które są manipulacją - nikt nigdy takich nie odkrył.
@@podroznikmarzyciel smieszny zartownis z ciebie ale teraz fakty Teza, że ewolucja i samoistne powstanie życia są nadal hipotezami nieudowodnionymi naukowo, jest błędnym rozumieniem tego, czym w nauce są teoria i dowód. 1. Teoria Ewolucji: Teoria ewolucji to jedno z najlepiej udokumentowanych i szeroko akceptowanych wyjaśnień w biologii. Jest poparta ogromną ilością dowodów z różnych dziedzin nauki, takich jak paleontologia, genetyka, biogeografia i anatomia porównawcza. Dowody te obejmują zapisy kopalne, które pokazują stopniowe zmiany w organizmach na przestrzeni milionów lat, oraz badania genetyczne, które wykazują pokrewieństwo między różnymi gatunkami. W nauce „teoria” nie oznacza przypuszczenia. Jest to dobrze poparte, przetestowane i zweryfikowane wyjaśnienie zjawisk naturalnych. Teoria ewolucji nie jest hipotezą, ale teorią naukową, która została wielokrotnie potwierdzona. 2. Powstanie życia: Powstanie życia na Ziemi (abiogeneza) jest bardziej skomplikowaną kwestią i rzeczywiście pozostaje obszarem aktywnych badań. Chociaż nie mamy jeszcze pełnego obrazu, jak dokładnie powstało życie, istnieje wiele hipotez i eksperymentów, które badają ten proces. Na przykład eksperyment Millera-Ureya z lat 50. XX wieku pokazał, że podstawowe związki organiczne mogły powstać w warunkach przypominających te na wczesnej Ziemi. Badania nad powstaniem życia nadal trwają, i choć nie mamy pełnej odpowiedzi, to poszukiwania te są prowadzone w sposób naukowy, oparty na dowodach i eksperymentach. 3. Dowody naukowe: Nauka opiera się na dowodach empirycznych i możliwościach powtarzalności eksperymentów. Teoria ewolucji spełnia te kryteria, a jej przewidywania zostały wielokrotnie potwierdzone przez niezależne badania. W przypadku powstania życia, hipotezy są rozwijane na podstawie dostępnych dowodów, a naukowcy systematycznie testują różne scenariusze. Podsumowując, ewolucja jest dobrze potwierdzoną teorią naukową, a badania nad samoistnym powstaniem życia są nadal w toku. Nauka jest procesem dynamicznym, w którym nowe odkrycia mogą prowadzić do dalszego rozwijania i doskonalenia naszych teorii i hipotez.
Świetny wywiad, ogromna wiedza, przekazana w klarowny sposób. Z takimi ludźmi mogłoby Pani nagrywać dłuższe audycję, zeby troszeczkę szerzej poruszać niektóre tematy. Chociaż tutaj bez dobrej książki się nie obedzie ❤
Wspaniała rozmowa! Dziękuję :) To bardzo Ciekawy temat i chętnie zobaczyłbym rozmowę Pana Profesora z dr hab. prof. ucz. Łukaszem Niesiołowskim-Spanò. Pozdrawiam
Pojawienie się wszystkiego na tyle pięknego, skomplikowanego, bogatego i idealnie skonfigurowanego z NICZEGO oraz pojawienie się żywego z nieżywego wymaga większej wiary w cuda, niż wiara w Stworzyciela
@@Ikhthus777pojawienie się wszystkiego wcale nie jest takie piękne i skonfigurowane z niczego, bo materia, według najnowszych badań, nie powstała z niczego. Obecnie "wielki wybuch" wcale nie jest uważany z początek wszystkiego, oraz rozumienie jego jako "wybuch" jest niewłaściwie rozumiane. Obecne odkrycia naukowe nie są ani kompletne ani do końca prawdziwe, bo dochodzą coraz to nowe odkrycia. Azś wiara w "stwórcę" zamyka" temat, według odwiecznych przekonań, że co nie poznane i niewiadome to znaczy, że stworzył to stwórca.
@@jar6193 wiara w Stworzyciela nie zamyka temat, bo wciąż można badać i podziwiać Jego tworzenia. Wiele wybitnych naukowców właśnie byli i są wierzącymi, a pionierzy nauki nawet byli księżmi. Najwyższy wskaźnik wierzących naukowców jest wśród chemików (80%), geografów (76,2%), matematyków i informatyków (73,1%) oraz medyków (64,5%). Z danych zebranych przez Barucha Shaleva w książce "100 Years of Nobel Prizes" wynika, że ponad 75% laureatów Nagrody Nobla było wierzących (w tym ponad 65% chrześcijan i ponad 20% Żydów). Ateiści i agnostycy stanowili nieco poniżej 11% laureatów, przy czym większość z nich to laureaci literatury (około 35%), a znacznie mniej było ich w dziedzinach naukowych (7% w chemii, 9% w medycynie i 5% w fizyce). Więc jeżeli uważasz, że Boga nie ma, to musisz uważać się za mądrzejszego za tych wszystkich naukowców 😜
@@Ikhthus777 ale po co podajesz naukowcow jako dowod? oni wierza nie maja dowodu ale wierza to ich wlasne zdanie nie ma sie nikaj do tego czy jakas istota jest czy nie Jedni wierza w milosc inni w bohaterstwo a inni w boga wszystkich was laczy wiara w celu poczucia sensu i bezpieczenstwa stowrzyliscie to tak jak caly swiat sobie sklepy sa po co? dla waszego bezpieczenstwa domy stabilna praca? spoleczenstwo? DLA BEZPIECZENSTWA zaden z tych naukowocw nie udowodnil istnienia boga wiec strasznie nietrafiony ''argument''
@@Ikhthus777 Więc jeżeli uważasz, że Boga nie ma, to musisz uważać się za mądrzejszego za tych wszystkich naukowców ale oni nie udowodnili nic XD oni maja swoja poglad Wiekszosc zostala WYCHOWANA W RELIGII dlatego wierza radze troche bardziej usiasc i zastanowic sie nad tym co psizesz wiec jesli uwazasz ze bog jest to musisz uwazac sie za najmadrzejszego ze wszystkich naukowcow (to rowniez pasuje do ciebie XD) roznica nadal jest taka ze na zadnego z bogow nie znalezliscie dowodu a my na neurobiologie znaleźliśmy XDDDDDD To my szukamy wiedzy i na tej podstawie mozemy uwazac czy bog jest czy nie wy nie szukacie wiedzy wy wierzycie i JUZ WIECIE wiec zawsz punkt widzenia nic nie wnosci procz fanatyzmu jaki przedstawioles no ziomek XD serio wierzysz w mityczna boska istote?
Cudowne. Oboje rozmówców w świetnej formie, smaczki długo by wymieniać. Niby wszystko wiadomo, żadnych rewelacji tu nie usłyszałem, ale jak o tym Państwo rozmawiali... 👏🏻👏🏻👏🏻
Dobrze powiedziane. " Więcej ewolucji" , bo ciągle brak dowodu na samoistne powstanie życia. Znaczy - udowodnijcie ją w końcu, bo na razie to jest taka " słuszna politycznie mowa" jak za wujka Stalina o komunie. Wszyscy o niej mówili, a była totalnym odlotem od rzeczywistości.
Dawno temu przeczytałem: Dawid M. Buss - Psychologia ewolucyjna, R. Dawkins - Samolubny gen, Robert Wright Moralne zwierzę. Każdy kto chce pogłębić temat powinien sięgnąć po te książki. Polecam.
Uwielbiam słuchać Pana Profesora. Zastanawiałem się kiedyś, czy nie udałoby się zostać jeszcze Jego studentem. Antropologia jest bardzo ciekawa - każda.
Też bardzo podobają mi się te odcinki. Była mowa o Słowianach a fajnie by było posłuchać też o Kulturze Pucharów Lejkowatych... oni tu byli, byli niezwykli i zniknęli.
@@lostson1st Ciekaw jestem czy rozumiesz tą wypowiedź, a właściwie konstrukcję przymiotnikową (kulturowy chrześcijanin) - czy choć sekundę się nad tym zastanowiłeś. Bo nie napisałeś niczego co stoi w sprzeczności z ateizmem. Otóż każdy ateista w Europie został od dziecka wychowany w kulturze przesiąkniętej chrześcijaństwem. Właśnie dlatego Dawkins użył tego określenia. W Europejskiej kulturze nie da się uciec od wątków chrześcijańskich - wszystko jest tym przesiąknięte. Tak więc to miał Dawkins na myśli: jest ateistą wychowywanym od dziecka w kulturze chrześcijańskiej - i dopiero jako dorosły człowiek doszedł do ateizmu. Jest "kulturowym chrześcijaninem", ale z punktu widzenia wyznania jest ateistą. Reasumując: nie zadałeś żadnej kontry Dawkinsowi, przytoczyłeś coś, co jest oczywistością.
Brawo. Super odcinek. Więcej o ewolucji! Gdzieś ludzie muszą to nadrobić, czego w szkole zwyczajnie brak (omówione jest w ilościach śladowych). Swoją drogą, to istne kuriozum, że ludzie od tysięcy lat wykorzystują mechanizmy ewolucyjne ( nieświadomie i świadomie), a we współczesnej szkole istnieje jakiś niewytłumaczalny opór przed krzewieniem wiedzy w tym zakresie. Czego się boją współcześni nauczyciele? Że nie pójdą do Nieba?
Pojawienie się wszystkiego na tyle pięknego, skomplikowanego, bogatego i idealnie skonfigurowanego z NICZEGO oraz pojawienie się żywego z nieżywego wymaga większej wiary w cuda, niż wiara w Stworzyciela
@@Ikhthus777 Najśmieszniejszy z najbardziej fatalnych argumentów. A te dziecięce oddziały onkologiczne to się biorą z tego pięknego i idealnie skonfigurowanego projektu? Jak tobie łatwiej będzie uwierzyć, że to bocian przynosi dzieci, to zapewne położnictwo będzie trzeba zlikwidować.
@@MB-jq7db projekt był idealny dopóki człowiek nie wybrał grzech. Wina jest po stronie człowieka, a nie Boga. Eden był idealny i idealny będzie raj dla tych którzy wybiorą Boga. Ten świat jest tylko testem przed wiecznością. Poza tym, nie wiemy ile alkoholu wypiły i papierosów spaliły matki takich chorych dzieci, a także jaki tryb życia prowadziły i co jadły same w ciąży oraz czym karmiły swoje dzieci po urodzeniu. Może być całkowicie wina rodziców. Natomiast wiemy, że Bog uzdrawia. Jest dużo takich świadectw od zwykłych ludzi z każdego zakątka świata. Modlitwy działają. Ludzie również świadczą o spotkaniach z Jezusem, aniołami i demonami i innych nadprzyrodzonych zjawiskach. Na przykład tak zwanj obcy 👽 uciekają i znikają od Świętego imienia Jezusa, a więc są demonami, które mieszają ludziom w głowach. Ja sam byłem wojowniczym naukowym ateistą przez 10 lat, dopóki Bóg nie otworzył mi oczu 🥰🕊️✝️ Bóg pokazał mi demonów które mną sterowały, chociaż wtedy nawet w nie nie wierzyłem! (Byłem trzeźwy i zdrowy psychicznie). Przez post i modlitwy z Bożą pomocą pozbyłem się demonów i związanych z nimi grzechami. Niezbadane są wyroki Boskie. Pokutujcie i czytajcie Ewangelię 🕊️✝️🕊️
@@Ikhthus777 Tak, tak. Pięcioletnie dziecko wybrało grzech i dostało raka. Nie wstyd ci człowieku takie pierdoły wypisywać? A nie przyszło ci przez myśl żeby sprawdzić jak działał ten idealny świat nim na tej planecie pojawił się człowiek? To nie jest wiedza tajemna, że ślady nowotworów występują w materiałach kopalnych sprzed milionów lat.
bardzo ciekawe...jedno mnie tylko zastanawia, dlaczego tak wielu nie chce wysłuchać tych niewielu? Się tyczy każdej dziedziny związanej z nauką. Czy naprawdę większość ceni mierność? Jestem zwykłym kucharzem amatorem zmieniam często zakłady pracy, poznając różne postacie świata gastronomii - to smutne czym kierują się moi "koledzy i koleżanki". Tam nawet umarła etyka zawodowa. Bez komentarza jacy są właściciele...moralność? etyka? empatia?
Jezeli pracujesz jako kucharz, to nie jestes amatorem, tylko profesjonalista. A co do sluchania niewielu, to Einstein kiedys powiedzial, ze gdyby ludzie wypowiadali sie jedynie w kwestiach, w ktorych rzeczywiscie sa ekspertami, to na kuli ziemskiej zapanowalaby przerazajaca cisza.
Uprawianie nauk przyrodniczych i ścisłych byłoby raczej mocno utrudnione, gdyby nie pewne osiągnięcia kulturowe w wielu obszarach, np. w ewolucji szeroko pojętej umowy społecznej, ale również we wspomnianym tworzeniu definicji w obrębie filozofii, etyki czy psychologii, których inne dyscypliny moim zdaniem by nie wytworzyły. Synergia zatem i interdyscyplinarność suprema lex ! Kupą mości naukowcy ! :)
Tak mi przyszlo do głowy, że skoro moralność wynika ze współpracy to ma sens. Kiedyś tam atomy się dogadały i stworzyły pierwiastki, te nastepnie utworzyły związki chemiczne i tak aż do organizmów żywych. Już żywe jednokomóekowce zebrały się w większe stwory takie jakimi dziś jesteśmy. A potem kolejno rodzina, plemię, naród/państwowość i ONZ. 😂 Symbioza też jest moralnością. Krokodyl nie zeźre ptaszka co mu czyści zęby. Grzyb współpracuje z drzewem i jedno drugiego nie zabija. Ja wiem, że uprościłem tę myśl maksymalnie
Ostatnie 3 minuty są - moim zdaniem - najważniejsze w kontekście dyskusji z religiami, które twierdzą, że "bez Boga nie ma żadnej moralności". Oczywiście najsensowniej jest wysłuchać całej audycji, a nie tylko tych 3 minut.
Oczywiście że moralność pochodzi od Boga... z tym że Bóg dojrzewa :) razem z ludźmi i jego moralność ewaluuje np. na temat niewolnictwa. Nie zabijaj to też już raczej staraj się nie zabijać bo w wojnie sprawiedliwej oficjalnie Bóg już zezwala zabijać. W związku z tym dyskusji z religiami ogólnie nie polecam, bezcelowa.
@@mirola2865Wnioski nieuzasadnione(brak wnikliwej lektury Pisma) "Wprawdzie Bóg nie zważał na czasy takiej niewiedzy, lecz teraz mówi ludziom, żeby wszyscy wszędzie okazali skruchę. 31 Ustalił bowiem dzień, w którym zamierza w prawości sądzić zamieszkaną ziemię przez męża, którego wyznaczył, udzielił też gwarancji wszystkim ludziom przez wskrzeszenie go z martwych"Paweł z Tarsu do Ateńczyków. "...Jezus im odpowiedział: „Mojżesz zrobił dla was ustępstwo w sprawie rozwodów z powodu zatwardziałości waszych serc, ale od początku tak nie było..." Cieśla z Nazaretu do rodaków. To nie Stwórca dojrzewał moralnie,to ludzie nie dorośli do doskonałych wzorców prawości. Pełny wykład w tym temacie podjął Paweł z Tarsu w Liście do Rzymian.Polecam wnikliwa lekturę i powściągliwość w ocenie swojego Stwórcy, który dał nie tylko Tobie życie ale także wyczucie moralnej powinności.
@@mirola2865 No , nie ... Religie to czesc kultury i jej produkt . Ignorowac ich nie mozna . S. Lem mial ciekawe podejscie do religii . Sam ateista , ale nie fanatyczny i widzacy w religiach potencjal stabilizujacy spoleczenstwa . Oczywiscie w religiach praktykowanych z umiarem . Pzdr.
Mieszkam w tropikach. Obserwujac zachowania ludzi mieszkajacych w szalasach czlowiek nabiera pewnosci do teorii ewolucji. Nie tylko technologie ale i zachowania, moralnosc sa inne. Kiedys zastapi nas sztuczna inteligencja.
A kto Panu powiedział, że źródłem moralności jest religia? Jest moralność złodziejska która nie ma nic wspólnego z religią. No chyba, że wyznaje Pan religie w której kradzież jest dopuszczalna.
neurony lustrzane odgrywają ważną rolę w odczuwaniu empatii i moralności. Te neurony pomagają nam zrozumieć uczucia innych osób i reagować na nie. To może rzeczywiście sugerować, że mechanizmy empatii i moralności są bardziej powszechne niż tylko ludzkie i że zwierzęta również mogą mieć zdolność do odczuwania empatii w sposób, który jest im odpowiedni. Neurony lustrzane i empatia Neurony lustrzane są związane z zdolnością do rozumienia i naśladowania emocji innych. Kiedy widzimy kogoś w cierpieniu, nasze neurony lustrzane mogą aktywować podobne uczucia w nas, co prowadzi do empatii. To może wpływać na nasze działania, takie jak chęć pomocy osobie, która cierpi. Moralność i zwierzęta W przypadku zwierząt, badania wskazują, że wiele z nich również wykazuje oznaki empatii i altruizmu. Na przykład, niektóre gatunki dzikich zwierząt, takie jak delfiny, szympansy czy słonie, wykazują zachowania, które mogą być interpretowane jako altruistyczne lub empatyczne. To sugeruje, że pewne podstawowe mechanizmy moralne mogą być obecne u zwierząt w różnym stopniu. Ludzie i moralność Ludzie rozwinęli bardziej złożone systemy moralne i etyczne, które często wynikają z naszej zdolności do refleksji i analizy. W naszym społeczeństwie mamy zaawansowane zasady moralne, które obejmują nie tylko empatię, ale także normy, prawa i wartości kulturowe. Te złożoności mogą sprawiać, że nasza moralność wydaje się bardziej skomplikowana niż u innych gatunków, ale jej podstawowe mechanizmy mogą być podobne. Wnioski Twoje spostrzeżenie, że moralność jest związana z empatią i mechanizmami neuronów lustrzanych, jest trafne. To, co może różnić ludzi od innych zwierząt, to dodatkowe warstwy interpretacji i refleksji, które wykształciły się w kontekście naszej zaawansowanej inteligencji i społecznej struktury. Twoje uwagi podkreślają, że empatia i podstawowe mechanizmy moralne mogą być bardziej uniwersalne, a różnice między ludźmi a zwierzętami mogą wynikać z różnic w poziomie rozwoju intelektualnego i społecznego, a niekoniecznie z różnic w podstawowych zdolnościach empatycznych.
Jedyny sens ma ma moralność ograniczająca będąca przeciwieństwem ewolucji czyli nie wynikająca z biologii. I co ma wspólnego współpraca z moralnością. Można współpracować aby kraść.
Religie odbierają światu zwierząt cechy moralności , np.altruizmu z powodów dogmatycznych, niepomne na zachowania zwierząt , z którymi spotykamy się na co dzień.
Moja osobista teoria mówi że nauczanie "nadstawiania drugiego policzka" pozwala uzyskać wśród nauczanych efekt poddaństwa co akurat jest korzystne dla pewnych nauczających grup.
Według mnie moralność należy rozumieć bardziej jako "powstrzymywanie się od robienia szkodliwych rzeczy" niż jako "robienie rzeczy dobrych". Tylko człowiek potrafi działać na szkodę innych, a nawet samego siebie nie dla jakiejś praktycznej korzyści, ale dla osiągnięcia biologicznej potrzeby satysfakcji, jaką daje zadawanie innym fizycznego lub psychicznego cierpienia. Niestety taka (jak dla mnie) jest natura człowieka) i dlatego tak ważna jest kultura, która wychowuje i ogranicza takie zachowania. Tak to widzę. (Dobrze się słuchało! 😉 )
Uwaza sie czlowieka za nadzwyczajnego wlasnie dlatego ze posiada kulturę. Jesli kultura powstala po to zeby nas bronic przed soba samym to nie jest to cecha tej najdzwyczajnosci. Kultura i moralnosc nie jest wiec zwierzetom potrzebna skoro nie wystepuja przeciw sobie! Reszta to instynkt, zalezny od hormonow tak jak u czlowieka, np tzw. instynkt macierzynski. Za początek kultury uwaza sie sposób traktowania zmarlych tzn.budowanie nekropoliów a moralnosc to wynik tzw umowy spolecznej np od dzisiaj sie nie zabijamy a nie ze uprawiamy seks na wznak i pod koldra, bo to wlasnie narzucaja religie, o dziwo bardziej te obecne niz antyczne. Religia to sposob wykonywania wladzy i podstepne pozbawienie wolnosci zeby trzymac nas za okreslonym ogrodzeniem bez furtki. Regulą religii jest dyscyplina.
Tak, pamietamy zdjecia z kotletem lub bigosem, ktorego wyznawcy poczuli sie zagrożeni perspektywa jedzenia makaronu z konikow polnych a gdzie indziej jest to smakołyk. Wiec nie nalezy tego lekcewazyc chociaz nie wiem jak wybrnac z napierajacego dylematu moralnego. Nie mowie o warunkach hodowli kotleta bo warunki uprawy hektara soi szkodzi tak samo bo pestycydy truja ziemie wode a omg nam nie sluza. Nie wiem tez jak wplywa na planete 8 miliardow goooowien spuszczanych codziennie do rzek i mórz za pociagnieciem łancucha. I....co to ma wspolnego z wyzszoscia religii katolickiej na naszym podworku gdy neguje sie prawa do aborcji ale publicznie nawoluje sie do strzelania do imigrantow na granicy! Co w tym wszystkim jest ludzkie i czy czlowiek to brzmi dumnie i czy zalezy to wszystko od tego czy je mrówkę w cukrze czy kotleta z kapusta.Mah..😅
Słowo ,, zezwierzęcenie " rozumiem jako brutalne prawo silniejszego, gdzie silniejszy zjada słabszego i wg mnie pod tym kątem należałoby rozpatrywać przypadki zachowań ludzi, gdzie ,, prawo pięści" jest ponad wszystkim, a te tendencje zaczynają się w złym wychowaniu czy w braku kultury
Nie wiem skad ten poglad, ze obecne czasy to jakas nowa jakosc w demoralizacji, ze zycie jest obecnie jakos wyjatkowo stresujace i trudne. Jest wrecz przeciwnie. Przewazajaca czesc rodzaju ludzkiego nigdy nie miala sie tak dobrze jak obecnie.
Gdzie obiecany link do filmu z makakami, ogórkiem i winogronem? :) A dla fanów tematu polecam 2 świetne wykłady na kanale copernicus: jeden o ewolucyjnych podstawach dobra i zła, a drugi o umysłach innych zwierząt.
Najprostszy przykład moralności ewolucyjnej są mrówki. Nic ich nie można nauczyć wiec efekty kulturowe nie maja miejsca. A jednak są bardzo moralne. Pracują ciężko dla dobra grona, współpracują na każdym poziomie życia w mrowisku. Poświęcają życie w obronie społeczności i ratują swoje dzieci, czy nawet same jaja, przy zagrożeniu mrowiska.
W tropikach, widzialem jak grupa mrowek niosla duzego chrzsszcza, za duzego aby zmiescil sie przez wejscie do mrowiska. Zaciekawiony poszedlem do mrowiska a tam inna grupa mrowek poszerzala wejscie. Wniesli owada a potem zmiejszyli wejscie aby tylko mrowki sie zmiescily.
Kant by się nie zgodził. Mrówki nie mają zakorzenionej w ich istocie możliwości wyboru. Mrowczość nie zawiera w sobie możliwości moralności bo wszystko co robią wynika bezpośrednio z ich natury, która powstała w wyniku ewolucji właśnie by realizować te cele pracy na wspólną korzyść.
@@kubaacocieto4433 My też nie mamy wolnej woli. Za nasze decyzje i wybory odpowiada wysoce wysublimowany aparat matematyczny, który opiera się na ogromnej bazie danych wyjściowych, co tworzy iluzję dokonywania wyboru. Jednak zawsze jest tylko jedna możliwa odpowiedź na zadane pytanie i jest ona zdeterminowana przez wspomniane dane wyjściowe i strukturę mózgu/aparatu matematycznego. Chyba, że ktoś ma rozdwojenie jaźni (; Nie zmienia to faktu, że zdolność takiego iluzorycznego wyboru (reakcji na dane z zewnątrz) ma już nicień Caenorhabditis elegans (959 komórek somatycznych, w tym 302 neurony). Należy też nadmienić, iż niedawno zaobserwowano, że mrówki nie tylko opiekują się rannymi osobnikami, ale potrafią także wykonywać amputacje w celu ratowania współplemieńca. Amputacje wykonywane są co najmniej na dwa sposoby, a wyboru metody mrówki dokonują w zależności od obrażeń.
31:02 w tym kontekście chyba dobre jest przytoczenie tu przybranych cioć, wujków itd. czyli koleżanek, kolegów rodziców, czasem bardziej bliskich niż tych prawdziwych, genetycznych cioć, wujków.
Ciekawe, ale gdyby na koniec zapytać "i co z tego wynika? - trochę trudno znaleźć jakieś praktyczne zastosowanie tej wiedzy: że biologia ma wpływ na część zasad, jakie ludzie wyznają. Choć może to i dobrze, bo gdy takie "geny dobra/zła" odkryją, to co niektórzy zaczną próbować to wykorzystywać i np. w oparciu u twierdzenie "mam lepsze, te geny, wiecie, dawać mi władzę" - uzurpować sobie przywileje. Albo pogrążać innych, z gorszymi genami.
(Raczej) nie odkryją genów np. oszukiwania na VAT lub pomagania sąsiadce w noszeniu zakupów i właśnie dlatego niewiele z tej wiedzy wynika w praktyce. Bardzo dużo potencjalnych przyczyn genetycznych, z których każda nieco bardziej predysponuje nas do jakichś zachowań niż do innych + epigenetyka + kolejne warstwy diachroniczne i synchroniczne środowiska. Razem za dużo tego, żeby cokolwiek ściślej przewidywać w odniesieniu do konkretnej jednostki. Złożoność obliczeniowa + przypadek nas (jeszcze) chronią.
Ta wiedza bardziej odcina kupony nieracjonalności. Człowiek zachowując się agresywnie działa zgodnie z wrodzonym popędem, a nie dlatego, że zły duch go opętał. Wiedza pozwala zrozumieć i ogarnąć swoje lub innych motywacje np. w gabinecie psychoterapeuty. A popędy łatwo wypaczyć. Kryminały są pełne osobników agresywnych czy rozhamowanych seksualne z różnymi preferencjami.
Kiedyś, jak byłam dzieckiem, mieliśmy sąsiadów, mieli dwoje dzieci, córki bliźniaczki. W tej rodzinie pracował tylko ojciec. On po powrocie z pracy zawsze dostawał obiad inny, lepszy, smaczniejszy, zazwyczaj mięsny i dwudaniowy. Dzieci i żona jadły np. kopytka, placki ziemniaczane, naleśniki, mięso rzadko. Jeśli ta żona kupowała np. owoce, czy słodycze, ciasto, ten mąż zawsze dostawał więcej. U nas w domu wszyscy zawsze dostawali to samo i dla mnie to było trochę dziwne.
Jeden z najlepszych odcinków na tym kanale i wogóle jeden z najciekawszych podcastów. Pozycja obowiązkowa :)
Kocham takie odcinki, unaoczniają one dawną zasadność niektórych mitów i wierzeń, kiedy wiemy że coś jest dobre- jak współpraca, altruizm, ale nie wiemy jak udowodnić to większej społeczności, odziewano to wtedy w boskie przymioty i było lepiej przyswajalne. Teraz powoli odkłamujemy to aby przejść „wyżej”. Świetny odcinek, dziękuje redaktor Głowackiej za świetne przeprowadzenie i Profesorowi Pawłowskiemu za przeciekawy wykład/rozmowę. Pozdrawiam
Wyżej? Czasem mam wrażenie, że niżej.
@@Jozix Większa świadomość to temat sporny, i rzeczywiście jesteśmy bliżej prawdy, ale nie zawsze to jest łatwe dla naszej kondycji psychicznej.
Przecież to jest właśnie bzdura, mająca "udowodnić", że chrześcijaństwo jest zbędne, bo rzekomo dobroć mamy wrodzoną. W rzeczywistości w przyrodzie pomaga się członkom zbiorowości TYLKO WTEDY, GDY PRZYNOSZĄ KORZYŚĆ ZBIOROWOŚCI. Jeśli nie przynoszą - niech zdechną, bo nikt im darmo "chleba" nie da.
Religie powstawały bardziej by tłumaczyć otaczający nas świat. Funkcję, którą podałeś religie zaczęły pełnić w sumie dopiero po stworzeniu cywilizacji.
@@szymonlacki388 , to, o czym mówisz, to jest raczej protofilozofia, choć to jest część religii. Najprymitywniejszą formą kultu religijnego jest lęk przed Nieznanym.
Świetny odcinek. Moim zdaniem , materiały przygotowane o ewolucji człowieka , są jednymi z lepszych.
Pojawienie się wszystkiego na tyle pięknego, skomplikowanego, bogatego i idealnie skonfigurowanego z NICZEGO oraz pojawienie się żywego z nieżywego wymaga większej wiary w cuda, niż wiara w Stworzyciela
@@Ikhthus777 nikt nie pytał
@@darek7081 a ja chętnie posłucham
@@Ikhthus777 pojawienie sie?
nic sie nie pojawilo
wszystko sie dostosowalo i w tym jest roznica
uwazanie ze wasz gatunek jest stowrzony jako meritum przez stworce kiedy przed wami bylo multum gatunkow a przed zyciem na ziemi byly bakterie i wirusy wymaga wiekszej wiary w cuda
@@Ikhthus777 po 2 to co napisales jest TWOIM SUBIEKTYWNYM odczuciem swiata
swiat nie jest piekny
albo skompliowany
on po prostu jest
TWOIM LUDZKIM UMYSLEM zakaldasz ze taki jest bo tak go odbierasz
ale swiat to po prostu swiat
ludzkie spojrzenie nie jest meritum swiata wiec to co napisales nie ma sensu
Znakomicie się słucha Pana Profesora. Oby więcej takich odcinków.
Świetny odcinek i świetny Rozmówca...!
:-) Pani Karolina - poziom top - jak zawsze. :-D
Wszysktie odcinki na tym kanale sa swietne ale te o ewolicji ... cuda , moglbym sluchac godzinami
Pojawienie się wszystkiego na tyle pięknego, skomplikowanego, bogatego i idealnie skonfigurowanego z NICZEGO oraz pojawienie się żywego z nieżywego wymaga większej wiary w cuda, niż wiara w Stworzyciela
Dawno takiej głupoty nie czytałem poczytaj o fizyce kwantowej a zdanie zmienisz @@Ikhthus777
@@Ikhthus777 blad logiczny przez perspektywe ludzkiego patrzenia na swiat
nie masz racji
@@TheXesorA jednak.... ewolucja,a już tym bardziej samoistne powstanie życia jest nadal hipotezą nie udowodnioną naukowo, zatem wiara w coś co nie ma podstaw ściśle naukowych ma cechy religii. Ewolucja jest religią niestety , pomimo wielu obrazków np. włochatych małpoludów ,które są manipulacją - nikt nigdy takich nie odkrył.
@@podroznikmarzyciel smieszny zartownis z ciebie ale teraz fakty
Teza, że ewolucja i samoistne powstanie życia są nadal hipotezami nieudowodnionymi naukowo, jest błędnym rozumieniem tego, czym w nauce są teoria i dowód.
1. Teoria Ewolucji:
Teoria ewolucji to jedno z najlepiej udokumentowanych i szeroko akceptowanych wyjaśnień w biologii. Jest poparta ogromną ilością dowodów z różnych dziedzin nauki, takich jak paleontologia, genetyka, biogeografia i anatomia porównawcza. Dowody te obejmują zapisy kopalne, które pokazują stopniowe zmiany w organizmach na przestrzeni milionów lat, oraz badania genetyczne, które wykazują pokrewieństwo między różnymi gatunkami.
W nauce „teoria” nie oznacza przypuszczenia. Jest to dobrze poparte, przetestowane i zweryfikowane wyjaśnienie zjawisk naturalnych. Teoria ewolucji nie jest hipotezą, ale teorią naukową, która została wielokrotnie potwierdzona.
2. Powstanie życia:
Powstanie życia na Ziemi (abiogeneza) jest bardziej skomplikowaną kwestią i rzeczywiście pozostaje obszarem aktywnych badań. Chociaż nie mamy jeszcze pełnego obrazu, jak dokładnie powstało życie, istnieje wiele hipotez i eksperymentów, które badają ten proces. Na przykład eksperyment Millera-Ureya z lat 50. XX wieku pokazał, że podstawowe związki organiczne mogły powstać w warunkach przypominających te na wczesnej Ziemi.
Badania nad powstaniem życia nadal trwają, i choć nie mamy pełnej odpowiedzi, to poszukiwania te są prowadzone w sposób naukowy, oparty na dowodach i eksperymentach.
3. Dowody naukowe:
Nauka opiera się na dowodach empirycznych i możliwościach powtarzalności eksperymentów. Teoria ewolucji spełnia te kryteria, a jej przewidywania zostały wielokrotnie potwierdzone przez niezależne badania.
W przypadku powstania życia, hipotezy są rozwijane na podstawie dostępnych dowodów, a naukowcy systematycznie testują różne scenariusze.
Podsumowując, ewolucja jest dobrze potwierdzoną teorią naukową, a badania nad samoistnym powstaniem życia są nadal w toku. Nauka jest procesem dynamicznym, w którym nowe odkrycia mogą prowadzić do dalszego rozwijania i doskonalenia naszych teorii i hipotez.
Mój pan prof ze studiów 🥰 Uwielbiam jego erudycję, choć z przedmiotu, zakuwanego nocami, miałam poprawkę 😝
Ale to było dawno i nieprawda 😉
Fajnie się potem nawet takie rzeczy wspomina.... ech, studenckie czasy... 😊
😁
Niezwykle ciekawa rozmowa, dziękuję.
To najlepszy materiał jaki dotąd powstał.
Właśnie tego szukałem.
Uwielbiam słuchać o takich tematach! Oby profesor Pawłowski jeszcze wrócił 🙂.
Super odcinek! Dziękuję. Wrocław górą!
Świetny wywiad, ogromna wiedza, przekazana w klarowny sposób. Z takimi ludźmi mogłoby Pani nagrywać dłuższe audycję, zeby troszeczkę szerzej poruszać niektóre tematy. Chociaż tutaj bez dobrej książki się nie obedzie ❤
Wspaniała rozmowa! Dziękuję :)
To bardzo Ciekawy temat i chętnie zobaczyłbym rozmowę Pana Profesora z dr hab. prof. ucz. Łukaszem Niesiołowskim-Spanò.
Pozdrawiam
Polecam wykład Jerzgo Vetulani'go "Neurobiologia dokonywania wyboru moralnego"
👍
!!!!
Bardzo ciekawa rozmowa. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😊😊😊
Bardzo interesujący odcinek, kolejna cegiełka, dla układania sobie całokształtu miejsca człowieka w świecie. Dzięki i proszę eksplorować te wątki.
Pojawienie się wszystkiego na tyle pięknego, skomplikowanego, bogatego i idealnie skonfigurowanego z NICZEGO oraz pojawienie się żywego z nieżywego wymaga większej wiary w cuda, niż wiara w Stworzyciela
@@Ikhthus777pojawienie się wszystkiego wcale nie jest takie piękne i skonfigurowane z niczego, bo materia, według najnowszych badań, nie powstała z niczego. Obecnie "wielki wybuch" wcale nie jest uważany z początek wszystkiego, oraz rozumienie jego jako "wybuch" jest niewłaściwie rozumiane. Obecne odkrycia naukowe nie są ani kompletne ani do końca prawdziwe, bo dochodzą coraz to nowe odkrycia. Azś wiara w "stwórcę" zamyka" temat, według odwiecznych przekonań, że co nie poznane i niewiadome to znaczy, że stworzył to stwórca.
@@jar6193 wiara w Stworzyciela nie zamyka temat, bo wciąż można badać i podziwiać Jego tworzenia. Wiele wybitnych naukowców właśnie byli i są wierzącymi, a pionierzy nauki nawet byli księżmi. Najwyższy wskaźnik wierzących naukowców jest wśród chemików (80%), geografów (76,2%), matematyków i informatyków (73,1%) oraz medyków (64,5%). Z danych zebranych przez Barucha Shaleva w książce "100 Years of Nobel Prizes" wynika, że ponad 75% laureatów Nagrody Nobla było wierzących (w tym ponad 65% chrześcijan i ponad 20% Żydów). Ateiści i agnostycy stanowili nieco poniżej 11% laureatów, przy czym większość z nich to laureaci literatury (około 35%), a znacznie mniej było ich w dziedzinach naukowych (7% w chemii, 9% w medycynie i 5% w fizyce).
Więc jeżeli uważasz, że Boga nie ma, to musisz uważać się za mądrzejszego za tych wszystkich naukowców 😜
@@Ikhthus777 ale po co podajesz naukowcow jako dowod?
oni wierza
nie maja dowodu ale wierza
to ich wlasne zdanie nie ma sie nikaj do tego czy jakas istota jest czy nie
Jedni wierza w milosc inni w bohaterstwo a inni w boga
wszystkich was laczy wiara w celu poczucia sensu i bezpieczenstwa
stowrzyliscie to tak jak caly swiat sobie
sklepy sa po co? dla waszego bezpieczenstwa
domy stabilna praca? spoleczenstwo? DLA BEZPIECZENSTWA
zaden z tych naukowocw nie udowodnil istnienia boga wiec strasznie nietrafiony ''argument''
@@Ikhthus777 Więc jeżeli uważasz, że Boga nie ma, to musisz uważać się za mądrzejszego za tych wszystkich naukowców
ale oni nie udowodnili nic XD
oni maja swoja poglad
Wiekszosc zostala WYCHOWANA W RELIGII dlatego wierza
radze troche bardziej usiasc i zastanowic sie nad tym co psizesz
wiec jesli uwazasz ze bog jest to musisz uwazac sie za najmadrzejszego ze wszystkich naukowcow (to rowniez pasuje do ciebie XD) roznica nadal jest taka ze na zadnego z bogow nie znalezliscie dowodu
a my na neurobiologie znaleźliśmy XDDDDDD
To my szukamy wiedzy i na tej podstawie mozemy uwazac czy bog jest czy nie
wy nie szukacie wiedzy wy wierzycie i JUZ WIECIE wiec zawsz punkt widzenia nic nie wnosci procz fanatyzmu jaki przedstawioles no ziomek XD serio wierzysz w mityczna boska istote?
Cudowne. Oboje rozmówców w świetnej formie, smaczki długo by wymieniać. Niby wszystko wiadomo, żadnych rewelacji tu nie usłyszałem, ale jak o tym Państwo rozmawiali... 👏🏻👏🏻👏🏻
Świetny odcinek. I nawet Kropotkin się pojawił. Pięknie.
Świetny odcinek. W ogóle najlepszy podcast naukowy.
bardzo ciekawy temat, prof. Pawłowski jest świetnym rozmówcą, dziękuję
Super odcinek!
Więcej o ewolucji! Więcej o astrofizyce! Odcinek świetny 👍
Dobrze powiedziane. " Więcej ewolucji" , bo ciągle brak dowodu na samoistne powstanie życia. Znaczy - udowodnijcie ją w końcu, bo na razie to jest taka " słuszna politycznie mowa" jak za wujka Stalina o komunie. Wszyscy o niej mówili, a była totalnym odlotem od rzeczywistości.
Uwielbiam takie tematy ❤
Rewelacyjny odcinek 👍
Cudne , dziękuję bardzo i pozdrawiam.
Ewolucja !! To są tematy 🤩dzięki 🤩
Genialny odcinek
Dzieki za material 👌
Świetny odcinek. Proszę o więcej takiej tematyki!
Dawno temu przeczytałem: Dawid M. Buss - Psychologia ewolucyjna, R. Dawkins - Samolubny gen, Robert Wright Moralne zwierzę. Każdy kto chce pogłębić temat powinien sięgnąć po te książki. Polecam.
Mnie trochę boli to "dawno". Kilkanaście lat temu była moda na psychologię ewolucyjną. Ale mało z niej wytrzymało próbę czasu.
Moze jeszcze Dunbar , tez psycholog ewolucyjny "Nowa historia ewolucji czlowieka" . Oryginal 2004 , polska wersja 2014.
Bardzo dobre słuchowisko! Dziękuję za tak cenny materiał ❤
Świetny odcinek. Usłyszałem odpowiedzi na wiele pytań, które sobie stawiałem.
Bardzo ciekawy odcinek, jak zawszę super się słuchało.
Dziękuję
Uwielbiam słuchać Pana Profesora. Zastanawiałem się kiedyś, czy nie udałoby się zostać jeszcze Jego studentem. Antropologia jest bardzo ciekawa - każda.
Też bardzo podobają mi się te odcinki. Była mowa o Słowianach a fajnie by było posłuchać też o Kulturze Pucharów Lejkowatych... oni tu byli, byli niezwykli i zniknęli.
uwielbiam!
Prosimy więcej o moralności :)
Jeżeli ktoś ma ochotę to jest taka książka Dzika sprawiedliwość moralne życie zwierząt
Brawo. Swietny gosc.
Rewelacja 👍
Znakomity odcinek!
Mało!
Super ❤
Super rozmowa
Swietny wywiad!
Bardzo, bardzo, bardzo ciekawa rozmowa. Prosimy o więcej Pana profesora.
Jeden z rozdziałów "Boga urojonego" u Dawkinsa świetnie o tym opowiada. Dziękuję za cudowną rozmowę. Pozdrawiam z Wro!
Ten sam ateista Dawkins, który od jakiegoś czasu określa się jako "kulturowy chrześcijanin". Może nie dowiaduj się więcej, bo mózg może eksplodować ;)
@@lostson1st Ciekaw jestem czy rozumiesz tą wypowiedź, a właściwie konstrukcję przymiotnikową (kulturowy chrześcijanin) - czy choć sekundę się nad tym zastanowiłeś. Bo nie napisałeś niczego co stoi w sprzeczności z ateizmem. Otóż każdy ateista w Europie został od dziecka wychowany w kulturze przesiąkniętej chrześcijaństwem. Właśnie dlatego Dawkins użył tego określenia. W Europejskiej kulturze nie da się uciec od wątków chrześcijańskich - wszystko jest tym przesiąknięte. Tak więc to miał Dawkins na myśli: jest ateistą wychowywanym od dziecka w kulturze chrześcijańskiej - i dopiero jako dorosły człowiek doszedł do ateizmu. Jest "kulturowym chrześcijaninem", ale z punktu widzenia wyznania jest ateistą. Reasumując: nie zadałeś żadnej kontry Dawkinsowi, przytoczyłeś coś, co jest oczywistością.
@@lukaszlewczuk@lostson i jemu podobni, by się nie utopić w faktach, chwytają się "semantycznych brzytew". Żałosny spektakl.
@@JarekKrawczyk tak, to trochę słabe. Z reguły nie reaguję na takie zaczepki, ale tym razem nie wytrzymałem. Pozdrawiam 😉
@@lukaszlewczuk 👍
Bardzo ciekawy odcinek, polecam w tym temacie wykłady profesora Sapolskiego z Stanforda, są na yt.
super❤ jest Pani doskonała!😊
Fajne są książki Sapolsky'ego - "Dlaczego zebry nie mają wrzodów" czy "Zachowuj się!"
Brawo. Super odcinek.
Więcej o ewolucji! Gdzieś ludzie muszą to nadrobić, czego w szkole zwyczajnie brak (omówione jest w ilościach śladowych).
Swoją drogą, to istne kuriozum, że ludzie od tysięcy lat wykorzystują mechanizmy ewolucyjne ( nieświadomie i świadomie), a we współczesnej szkole istnieje jakiś niewytłumaczalny opór przed krzewieniem wiedzy w tym zakresie.
Czego się boją współcześni nauczyciele?
Że nie pójdą do Nieba?
Pojawienie się wszystkiego na tyle pięknego, skomplikowanego, bogatego i idealnie skonfigurowanego z NICZEGO oraz pojawienie się żywego z nieżywego wymaga większej wiary w cuda, niż wiara w Stworzyciela
@@Ikhthus777 Najśmieszniejszy z najbardziej fatalnych argumentów.
A te dziecięce oddziały onkologiczne to się biorą z tego pięknego i idealnie skonfigurowanego projektu?
Jak tobie łatwiej będzie uwierzyć, że to bocian przynosi dzieci, to zapewne położnictwo będzie trzeba zlikwidować.
@@MB-jq7db projekt był idealny dopóki człowiek nie wybrał grzech. Wina jest po stronie człowieka, a nie Boga. Eden był idealny i idealny będzie raj dla tych którzy wybiorą Boga. Ten świat jest tylko testem przed wiecznością. Poza tym, nie wiemy ile alkoholu wypiły i papierosów spaliły matki takich chorych dzieci, a także jaki tryb życia prowadziły i co jadły same w ciąży oraz czym karmiły swoje dzieci po urodzeniu. Może być całkowicie wina rodziców. Natomiast wiemy, że Bog uzdrawia. Jest dużo takich świadectw od zwykłych ludzi z każdego zakątka świata. Modlitwy działają. Ludzie również świadczą o spotkaniach z Jezusem, aniołami i demonami i innych nadprzyrodzonych zjawiskach. Na przykład tak zwanj obcy 👽 uciekają i znikają od Świętego imienia Jezusa, a więc są demonami, które mieszają ludziom w głowach. Ja sam byłem wojowniczym naukowym ateistą przez 10 lat, dopóki Bóg nie otworzył mi oczu 🥰🕊️✝️ Bóg pokazał mi demonów które mną sterowały, chociaż wtedy nawet w nie nie wierzyłem! (Byłem trzeźwy i zdrowy psychicznie). Przez post i modlitwy z Bożą pomocą pozbyłem się demonów i związanych z nimi grzechami. Niezbadane są wyroki Boskie. Pokutujcie i czytajcie Ewangelię 🕊️✝️🕊️
@@Ikhthus777 Tak, tak. Pięcioletnie dziecko wybrało grzech i dostało raka.
Nie wstyd ci człowieku takie pierdoły wypisywać?
A nie przyszło ci przez myśl żeby sprawdzić jak działał ten idealny świat nim na tej planecie pojawił się człowiek?
To nie jest wiedza tajemna, że ślady nowotworów występują w materiałach kopalnych sprzed milionów lat.
@@Ikhthus777Bóg to tylko tania mitologia.
Bardzo ciekawa rozmowa
bardzo ciekawe...jedno mnie tylko zastanawia, dlaczego tak wielu nie chce wysłuchać tych niewielu? Się tyczy każdej dziedziny związanej z nauką. Czy naprawdę większość ceni mierność? Jestem zwykłym kucharzem amatorem zmieniam często zakłady pracy, poznając różne postacie świata gastronomii - to smutne czym kierują się moi "koledzy i koleżanki". Tam nawet umarła etyka zawodowa. Bez komentarza jacy są właściciele...moralność? etyka? empatia?
Jezeli pracujesz jako kucharz, to nie jestes amatorem, tylko profesjonalista. A co do sluchania niewielu, to Einstein kiedys powiedzial, ze gdyby ludzie wypowiadali sie jedynie w kwestiach, w ktorych rzeczywiscie sa ekspertami, to na kuli ziemskiej zapanowalaby przerazajaca cisza.
Uprawianie nauk przyrodniczych i ścisłych byłoby raczej mocno utrudnione, gdyby nie pewne osiągnięcia kulturowe w wielu obszarach, np. w ewolucji szeroko pojętej umowy społecznej, ale również we wspomnianym tworzeniu definicji w obrębie filozofii, etyki czy psychologii, których inne dyscypliny moim zdaniem by nie wytworzyły. Synergia zatem i interdyscyplinarność suprema lex ! Kupą mości naukowcy ! :)
Tak mi przyszlo do głowy, że skoro moralność wynika ze współpracy to ma sens.
Kiedyś tam atomy się dogadały i stworzyły pierwiastki, te nastepnie utworzyły związki chemiczne i tak aż do organizmów żywych.
Już żywe jednokomóekowce zebrały się w większe stwory takie jakimi dziś jesteśmy.
A potem kolejno rodzina, plemię, naród/państwowość i ONZ. 😂
Symbioza też jest moralnością. Krokodyl nie zeźre ptaszka co mu czyści zęby. Grzyb współpracuje z drzewem i jedno drugiego nie zabija.
Ja wiem, że uprościłem tę myśl maksymalnie
Bardzo ładny odcinek, dziękuję Profesorze.
W opisie brakuje linku do szympansów z 7:00
Ostatnie 3 minuty są - moim zdaniem - najważniejsze w kontekście dyskusji z religiami, które twierdzą, że "bez Boga nie ma żadnej moralności". Oczywiście najsensowniej jest wysłuchać całej audycji, a nie tylko tych 3 minut.
Jeśli chodzi o tę kwestię, gorąco polecam "Bonobo i ateista", prymatologa Fransa de Waal.
Oczywiście że moralność pochodzi od Boga... z tym że Bóg dojrzewa :) razem z ludźmi i jego moralność ewaluuje np. na temat niewolnictwa. Nie zabijaj to też już raczej staraj się nie zabijać bo w wojnie sprawiedliwej oficjalnie Bóg już zezwala zabijać.
W związku z tym dyskusji z religiami ogólnie nie polecam, bezcelowa.
@@mirola2865Wnioski nieuzasadnione(brak wnikliwej lektury Pisma)
"Wprawdzie Bóg nie zważał na czasy takiej niewiedzy, lecz teraz mówi ludziom, żeby wszyscy wszędzie okazali skruchę. 31 Ustalił bowiem dzień, w którym zamierza w prawości sądzić zamieszkaną ziemię przez męża, którego wyznaczył, udzielił też gwarancji wszystkim ludziom przez wskrzeszenie go z martwych"Paweł z Tarsu do Ateńczyków.
"...Jezus im odpowiedział: „Mojżesz zrobił dla was ustępstwo w sprawie rozwodów z powodu zatwardziałości waszych serc, ale od początku tak nie było..."
Cieśla z Nazaretu do rodaków.
To nie Stwórca dojrzewał moralnie,to ludzie nie dorośli do doskonałych wzorców prawości.
Pełny wykład w tym temacie podjął Paweł z Tarsu w Liście do Rzymian.Polecam wnikliwa lekturę i powściągliwość w ocenie swojego Stwórcy, który dał nie tylko Tobie życie ale także wyczucie moralnej powinności.
@@mirola2865 No , nie ... Religie to czesc kultury i jej produkt . Ignorowac ich nie mozna . S. Lem mial ciekawe podejscie do religii . Sam ateista , ale nie fanatyczny i widzacy w religiach potencjal stabilizujacy spoleczenstwa . Oczywiscie w religiach praktykowanych z umiarem . Pzdr.
@@wysocki922 100 procent racji.👏
Lublin pozdrawia gorąco
A co powiedzieć o kukułce?☘️💌🕊️🥰🌹💖💋🤝
Po nawalance w internecie dobrze jest posłuchać mądrych i inteligentnych. Pzdr.
Thank you for your cooperation...
Pani Karolino, bardzo chętnie posłuchałabym co o moralności i umysłach zwierząt ma do powiedzenia prof. Marcin Urbaniak z UP w Krakowie.
A dlaczego akurat on?
Taki drobiazg, hiena należy do kotokształtnych (Feliformia), a nie do psokształtnych (Caniformia). Czyli koty i prawie koty :)
😯. W sumie to ma sens, bo jak sie przyjzec to z wygladu ma wiecej z kota niz psa, no i hieny miaucza przeciez.
Mieszkam w tropikach. Obserwujac zachowania ludzi mieszkajacych w szalasach czlowiek nabiera pewnosci do teorii ewolucji. Nie tylko technologie ale i zachowania, moralnosc sa inne. Kiedys zastapi nas sztuczna inteligencja.
Ja dziękuję.
smacznego
Świetna temat. Czas rozstać się z dogmatem o religijnym pochodzeniu moralności
A kto Panu powiedział, że źródłem moralności jest religia? Jest moralność złodziejska która nie ma nic wspólnego z religią. No chyba, że wyznaje Pan religie w której kradzież jest dopuszczalna.
Religia i moralność 😂🤣
@@lukinforward1309he, he, odezwał się okultysta .., lepiej zamilcz.😮
neurony lustrzane odgrywają ważną rolę w odczuwaniu empatii i moralności. Te neurony pomagają nam zrozumieć uczucia innych osób i reagować na nie. To może rzeczywiście sugerować, że mechanizmy empatii i moralności są bardziej powszechne niż tylko ludzkie i że zwierzęta również mogą mieć zdolność do odczuwania empatii w sposób, który jest im odpowiedni.
Neurony lustrzane i empatia
Neurony lustrzane są związane z zdolnością do rozumienia i naśladowania emocji innych. Kiedy widzimy kogoś w cierpieniu, nasze neurony lustrzane mogą aktywować podobne uczucia w nas, co prowadzi do empatii. To może wpływać na nasze działania, takie jak chęć pomocy osobie, która cierpi.
Moralność i zwierzęta
W przypadku zwierząt, badania wskazują, że wiele z nich również wykazuje oznaki empatii i altruizmu. Na przykład, niektóre gatunki dzikich zwierząt, takie jak delfiny, szympansy czy słonie, wykazują zachowania, które mogą być interpretowane jako altruistyczne lub empatyczne. To sugeruje, że pewne podstawowe mechanizmy moralne mogą być obecne u zwierząt w różnym stopniu.
Ludzie i moralność
Ludzie rozwinęli bardziej złożone systemy moralne i etyczne, które często wynikają z naszej zdolności do refleksji i analizy. W naszym społeczeństwie mamy zaawansowane zasady moralne, które obejmują nie tylko empatię, ale także normy, prawa i wartości kulturowe. Te złożoności mogą sprawiać, że nasza moralność wydaje się bardziej skomplikowana niż u innych gatunków, ale jej podstawowe mechanizmy mogą być podobne.
Wnioski
Twoje spostrzeżenie, że moralność jest związana z empatią i mechanizmami neuronów lustrzanych, jest trafne. To, co może różnić ludzi od innych zwierząt, to dodatkowe warstwy interpretacji i refleksji, które wykształciły się w kontekście naszej zaawansowanej inteligencji i społecznej struktury.
Twoje uwagi podkreślają, że empatia i podstawowe mechanizmy moralne mogą być bardziej uniwersalne, a różnice między ludźmi a zwierzętami mogą wynikać z różnic w poziomie rozwoju intelektualnego i społecznego, a niekoniecznie z różnic w podstawowych zdolnościach empatycznych.
Jedyny sens ma ma moralność ograniczająca będąca przeciwieństwem ewolucji czyli nie wynikająca z biologii. I co ma wspólnego współpraca z moralnością. Można współpracować aby kraść.
Dobrze że microsoft ma dziś awarię... Mogę w pracy posłuchać jeszcze raz bo komputery nie działają 😊 cudowny piątek 😅
Nie ma tego Złego...
Rewelacyjna rozmowa.
Jest moja prośba o kontynuowanie tego przedmiotu
świetny temat
Religie odbierają światu zwierząt cechy moralności , np.altruizmu z powodów dogmatycznych, niepomne na zachowania zwierząt , z którymi spotykamy się na co dzień.
Jeśli o czymś rozmawiamy, to mimo wszystko musimy to zdefiniować. Jeśli tego nie zrobimy, to będzie to rodzić mnóstwo nieporozumień.
Moja osobista teoria mówi że nauczanie "nadstawiania drugiego policzka" pozwala uzyskać wśród nauczanych efekt poddaństwa co akurat jest korzystne dla pewnych nauczających grup.
52:00 min Panie Profesorze proszę powiedzieć jak żyć, bo nie wiem kogo traktować moim napięciem emocjonalnym.
Nie masz na to wplywu😂
Jakie książki są przytaczane w wywiadzie?
Według mnie moralność należy rozumieć bardziej jako "powstrzymywanie się od robienia szkodliwych rzeczy" niż jako "robienie rzeczy dobrych". Tylko człowiek potrafi działać na szkodę innych, a nawet samego siebie nie dla jakiejś praktycznej korzyści, ale dla osiągnięcia biologicznej potrzeby satysfakcji, jaką daje zadawanie innym fizycznego lub psychicznego cierpienia. Niestety taka (jak dla mnie) jest natura człowieka) i dlatego tak ważna jest kultura, która wychowuje i ogranicza takie zachowania. Tak to widzę. (Dobrze się słuchało! 😉 )
Uwaza sie czlowieka za nadzwyczajnego wlasnie dlatego ze posiada kulturę.
Jesli kultura powstala po to zeby nas bronic przed soba samym to nie jest to cecha tej najdzwyczajnosci.
Kultura i moralnosc nie jest wiec zwierzetom potrzebna skoro nie wystepuja przeciw sobie!
Reszta to instynkt,
zalezny od hormonow tak jak u czlowieka, np tzw. instynkt macierzynski.
Za początek kultury uwaza sie sposób traktowania zmarlych tzn.budowanie nekropoliów a moralnosc to wynik tzw umowy spolecznej np od dzisiaj sie nie zabijamy a nie ze uprawiamy seks na wznak i pod koldra, bo to wlasnie narzucaja religie, o dziwo bardziej te obecne niz antyczne.
Religia to sposob wykonywania wladzy i podstepne pozbawienie wolnosci zeby trzymac nas za okreslonym ogrodzeniem bez furtki.
Regulą religii jest dyscyplina.
"historia antykultury " Karonia. Trudno się go słucha ale czyta lekko.
Gdzie można znaleźć film wspomniany w 6:35?
Pani Karolina, a co z tym obiecanym linkiem do filmu szympansach? Przeoczyłem ja czy Pani. Pozdrawiam
Nasza Polska Kochnia
A
Tak, pamietamy zdjecia z kotletem lub bigosem, ktorego wyznawcy poczuli sie zagrożeni perspektywa jedzenia makaronu z konikow polnych a gdzie indziej jest to smakołyk.
Wiec nie nalezy tego lekcewazyc chociaz nie wiem jak wybrnac z napierajacego dylematu moralnego.
Nie mowie o warunkach hodowli kotleta bo warunki uprawy hektara soi szkodzi tak samo bo pestycydy truja ziemie wode a omg nam nie sluza.
Nie wiem tez jak wplywa na planete 8 miliardow goooowien spuszczanych codziennie do rzek i mórz za pociagnieciem łancucha.
I....co to ma wspolnego z wyzszoscia religii katolickiej na naszym podworku gdy neguje sie prawa do aborcji ale publicznie nawoluje sie do strzelania do imigrantow na granicy!
Co w tym wszystkim jest ludzkie i czy czlowiek to brzmi dumnie i czy zalezy to wszystko od tego czy je mrówkę w cukrze czy kotleta z kapusta.Mah..😅
Słowo ,, zezwierzęcenie " rozumiem jako brutalne prawo silniejszego, gdzie silniejszy zjada słabszego i wg mnie pod tym kątem należałoby rozpatrywać przypadki zachowań ludzi, gdzie ,, prawo pięści" jest ponad wszystkim, a te tendencje zaczynają się w złym wychowaniu czy w braku kultury
Prawo naturalne
❤
Obecnie niestety można zauważyć deewolucję moralności. Pozdrawiam!
Nie wiem skad ten poglad, ze obecne czasy to jakas nowa jakosc w demoralizacji, ze zycie jest obecnie jakos wyjatkowo stresujace i trudne. Jest wrecz przeciwnie. Przewazajaca czesc rodzaju ludzkiego nigdy nie miala sie tak dobrze jak obecnie.
@@82vitt W moim komentarzu nie ma wzmianki o stresie czy trudach. Pozdrawiam.
Ale przecież ludzie mają różne systemy wartości.
O tym też dyskutujemy!
Gdzie obiecany link do filmu z makakami, ogórkiem i winogronem? :) A dla fanów tematu polecam 2 świetne wykłady na kanale copernicus: jeden o ewolucyjnych podstawach dobra i zła, a drugi o umysłach innych zwierząt.
Najprostszy przykład moralności ewolucyjnej są mrówki. Nic ich nie można nauczyć wiec efekty kulturowe nie maja miejsca. A jednak są bardzo moralne. Pracują ciężko dla dobra grona, współpracują na każdym poziomie życia w mrowisku. Poświęcają życie w obronie społeczności i ratują swoje dzieci, czy nawet same jaja, przy zagrożeniu mrowiska.
W tropikach, widzialem jak grupa mrowek niosla duzego chrzsszcza, za duzego aby zmiescil sie przez wejscie do mrowiska. Zaciekawiony poszedlem do mrowiska a tam inna grupa mrowek poszerzala wejscie. Wniesli owada a potem zmiejszyli wejscie aby tylko mrowki sie zmiescily.
Kant by się nie zgodził.
Mrówki nie mają zakorzenionej w ich istocie możliwości wyboru. Mrowczość nie zawiera w sobie możliwości moralności bo wszystko co robią wynika bezpośrednio z ich natury, która powstała w wyniku ewolucji właśnie by realizować te cele pracy na wspólną korzyść.
moralnosc nie istnieje
po prostu istnieje taki mechanizm pomocy u zwierzat
@@kubaacocieto4433 My też nie mamy wolnej woli. Za nasze decyzje i wybory odpowiada wysoce wysublimowany aparat matematyczny, który opiera się na ogromnej bazie danych wyjściowych, co tworzy iluzję dokonywania wyboru. Jednak zawsze jest tylko jedna możliwa odpowiedź na zadane pytanie i jest ona zdeterminowana przez wspomniane dane wyjściowe i strukturę mózgu/aparatu matematycznego. Chyba, że ktoś ma rozdwojenie jaźni (; Nie zmienia to faktu, że zdolność takiego iluzorycznego wyboru (reakcji na dane z zewnątrz) ma już nicień Caenorhabditis elegans (959 komórek somatycznych, w tym 302 neurony). Należy też nadmienić, iż niedawno zaobserwowano, że mrówki nie tylko opiekują się rannymi osobnikami, ale potrafią także wykonywać amputacje w celu ratowania współplemieńca. Amputacje wykonywane są co najmniej na dwa sposoby, a wyboru metody mrówki dokonują w zależności od obrażeń.
31:02 w tym kontekście chyba dobre jest przytoczenie tu przybranych cioć, wujków itd. czyli koleżanek, kolegów rodziców, czasem bardziej bliskich niż tych prawdziwych, genetycznych cioć, wujków.
czyli "zachowujesz się jak zwierze" można traktować jako komplement - to chyba, też, dobre na otwarcie głębszej rozmowy
Zachwujesz się tak jak to powoduje interakcja mnóstwa łańcuchów przyczynowo skutkowych, jednych krótkich, innych trwających setki milionów lat.
Z całom pewnościom. Z tym, że nie na pewno.
To jak wytłumaczyć np to co działo się na Wołyniu wiosną 43. I co teraz z tym zrobić?
Ciekawe, ale gdyby na koniec zapytać "i co z tego wynika? - trochę trudno znaleźć jakieś praktyczne zastosowanie tej wiedzy: że biologia ma wpływ na część zasad, jakie ludzie wyznają. Choć może to i dobrze, bo gdy takie "geny dobra/zła" odkryją, to co niektórzy zaczną próbować to wykorzystywać i np. w oparciu u twierdzenie "mam lepsze, te geny, wiecie, dawać mi władzę" - uzurpować sobie przywileje. Albo pogrążać innych, z gorszymi genami.
(Raczej) nie odkryją genów np. oszukiwania na VAT lub pomagania sąsiadce w noszeniu zakupów i właśnie dlatego niewiele z tej wiedzy wynika w praktyce. Bardzo dużo potencjalnych przyczyn genetycznych, z których każda nieco bardziej predysponuje nas do jakichś zachowań niż do innych + epigenetyka + kolejne warstwy diachroniczne i synchroniczne środowiska. Razem za dużo tego, żeby cokolwiek ściślej przewidywać w odniesieniu do konkretnej jednostki. Złożoność obliczeniowa + przypadek nas (jeszcze) chronią.
Ta wiedza bardziej odcina kupony nieracjonalności. Człowiek zachowując się agresywnie działa zgodnie z wrodzonym popędem, a nie dlatego, że zły duch go opętał. Wiedza pozwala zrozumieć i ogarnąć swoje lub innych motywacje np. w gabinecie psychoterapeuty. A popędy łatwo wypaczyć. Kryminały są pełne osobników agresywnych czy rozhamowanych seksualne z różnymi preferencjami.
❤❤😊
Kiedyś, jak byłam dzieckiem, mieliśmy sąsiadów, mieli dwoje dzieci, córki bliźniaczki. W tej rodzinie pracował tylko ojciec. On po powrocie z pracy zawsze dostawał obiad inny, lepszy, smaczniejszy, zazwyczaj mięsny i dwudaniowy. Dzieci i żona jadły np. kopytka, placki ziemniaczane, naleśniki, mięso rzadko.
Jeśli ta żona kupowała np. owoce, czy słodycze, ciasto, ten mąż zawsze dostawał więcej.
U nas w domu wszyscy zawsze dostawali to samo i dla mnie to było trochę dziwne.
👍
1:05:45. Ups
Człowiek - to niekoniecznie brzmi dumnie..... Dzięki za świetną rozmowę.
już któryś raz coś miało zostać dodane w opisie (link) i to nie zostało zrobione