Moj kot jest bardzo rozmowny i musiałam sie nauczyć jego dźwiękow, inaczej informuje kiedy idzie do kuwety,inaczej kiedy widzi owada i chce aby mu pomóc w łowach,inaczej kiedy ma pretensje że późno wróciłam ,inaczej kiedy prosi o smaczka.Moduluje głosem tak że wszyscy domownicy go rozumieją.Najfajniej brzmi kiedy odpowiada na moje zawołanie go po imieniu ,to jest mniej więcej tak: mnhoooo,a kiedy oznajmia że idzie do toalety to: nnhę.
Chętnie posłuchałabym jeszcze o ewolucji samych języków ludzkich, jak się tworzyły, jak zmieniały. Ciekawa też jest struktura danego języka i jak wpływa na sposób myślenia ludzi posługujących się tym językiem i odwrotnie, jak sposób myślenia wpływa na kształt języka. Są języki w których nie ma np. czasu przeszłego, albo w jednym języku bardzo są rozbudowane określenia jakiejś emocji np. strachu, a w innym języku jest to określane jednym słowem. Spotkałam się z tym tematem w książce Very Birkenbil, dotyczącej sposobów nauki języków obcych.
Ja powiem więcej... Wspaniała jest np. etymologia polskich przekleństw, bo dużo mówi o stopniu pruderyjności w Polsce. I to począwszy od prasłowiańskiego *xujь :-) Tylu rzeczy można się dowiedzieć z języka.
Jeśli kogoś interesuje, jak dany język wpływa na myślenie i odwrotnie, to polecam poczytać o hipotezie Sapira-Whorfa. W skrócie chodzi o to, że język wpływa na myślenie, ale nie determinuje go. Nawet jeśli w danym języku nie ma określeń na kolor niebieski, to nie oznacza to, że jego użytkownicy nigdy nie zrozumieją konceptu niebieskości. Mimo że nie postrzegają oni niebieskiego jako odrębnego koloru, to mogą się bez problemu tego nauczyć.
Wspaniała rozmowa, pan profesor ma niezwykłą umiejętność przystępnego przekazywania swojej ogromnej wiedzy, ogromny szacunek dla jego dorobku naukowego
Droga Pani Karolino jest Pani (dla mnie) dowodem na ciągłe działanie ewolucji. Jest Pani na dużo dalszym jej etapie niż przeciętni osobnicy naszego społeczeństwa! Dziękuję.
Mamy w Polsce świetnych naukowców, pracowników uczelni i instytutów badawczych a Pan Profesor jest niewątpliwie jednym z nich. Cieszę się że mogłem wysłuchać niezwykle ciekawego wykladu. Dziękuję bardzo. Miło było być przez Państwa "iskanym".
Jak zwykle świetna rozmowa. Polecę przy okazji występ Suzany Herculano-Houzel "What is so special about the human brain?" twierdzi w nim, że eksplozja rozmiaru mózgu może być wprost powiązana z gotowaniem i tym jak zmieniły się proporcje czasu pożywiania i ilości dostarczania kalorii, "odblokowując" rozwój mózgu i cywilizacji. Fascynujące bo sprowadziła problem praktycznie do podstawowych kwestii czasu i energii.
Dunbar w „Człowiek. Biografia” też dużo pisze o bilansie energetycznym. Jemu wychodziło, że gotowanie to nie wszystko, choć szalenie istotne. Herculano-Houzel nie znam, chętnie przeczytam!
Świetny temat. Ciekawe czego jeszcze się dowiemy o neandertalczykach, bo jak na razie wszystko jest fascynujące. Na nazwisko pana profesora zawsze "kliknę"😀 Karolina- podziękowania i brawa .
naprawdę ultraciekawym tematem jest to, że dzieci z automatu ogarniają gramatykę - podane przykłady były bardzo fascynujące. nawet tak po ludzku mnie ucieszyło, że te dzieciaki tak dobrze sobie poradziły w realu w tych trudnych sytuacjach, w jakich były 👍👍👍
Ten pan jest w błędzie. Gramatyka jest nie istotna ani w nauce a już tym bardziej w posługiwaniu sie językiem. Gramatyka to tylko obserwacja i opis tego co już istnieje.
Bardzo fajny temat. Proszę, niech pani drąży temat dalej i następne odcinki poświęci konstrukcji języka, systemom pisma, hipotezie Sapiro-Worfa i sztucznym językom. Co pani myśli o koncepcji języka o ,,idealnej gramatyce" Ithkuil i lojbanie? Jak mogą mówić kosmici?
20:00 Problem nie leżał w Kalim! Jestem świeżo po lekturze "W Pustyni i w Puszczy" Kali nie mówił słowa po angielsku, nie znał nawet Suahili, używał jeszcze innego języka z którego to Staś znał jedynie pojedyncze słowa...
Współczesny język Homo Sapiens również bardzo szybko ewoluuje. Wróciłem dzisiaj że starożytnego Krakowa i porównując z poprzednią wizytą, a nawet z wcześniejszymi, zauważyłem dziwne wachanie. Poprzednio więcej słowiańskiego, tubylczego, potem wpływ języków germańskich nordyckich, dużo indoeuropejskich języków ale wiele różnych, od Brytanii poprzez Franków Hiszpanów aż po Bałkany a nawet bliski i daleki Wschód reprezentujący żółtą rasę. A obecnie słyszę wszędzie wpływy bardzo bliskiego wschodu. A nawet przewagę.
Ale w zdecydowanej większości nie jest to ten język rozmnożony na biboardach, raczej język oficjalnie przynależny strasznym najeźdźcom.Choć alfabet ten sam.
Obawiam się, że jeśli nawet w przyszłości będziemy mieli możliwość na jakiś czas stać się szympansem, czy dowolnym innym zwierzęciem i zobaczyć, jak się wtedy czuje i myśli, to i tak wracając do swojej pierwotnej postaci nie będziemy w stanie tego wyrazić i opowiedzieć, jak to jest, a być może w zasadzie nawet zrozumieć jak to jest, w momencie, kiedy udało się nam tego doświadczyć. To po prostu da się wyrazić wyłącznie w języku szympansów i dla ludzi jest to niedostępne.
Bardzo dobra rozmowa. Prowadząca na to nie zwróciła uwagi ale pań profesor powiedzial MEGA wazna rzecz. Jak będą wyglądali obcy. Będą dwunozni i wyprostowani. Dlatego ze język jest elementem ewolucji który buduje cywilizację. Dodajmy do tego ze beda mieli dwoje oczu (chodzi ti o wykorzystanie ilosc właśnie mózgu) I pewnie będą one osadzone z przodu bo to pomaga w ustaleniu odległości i perespetywicznym widzeniu. Ewolucja może odpowiedzieć na wiele pytań.
35:00 z mojego doświadczenia osobę wysoko wrażliwą bardzo ciężko oszukać. Mamy bardziej rozwinięte wychwytywanie subtelności w otoczeniu ... ale niestety musiałam parę razy zostać okłamana, by to później szybciej wychwytywać - tak jak z dzieckiem, nim nauczy się chodzić, wiele razy musi upaść
najnowsze badania (czytałam o tym w 11/2022 roku) sugerują, że dwunożność pojawiła się co najmniej kilkukrotnie, a uzasadniane jest to rodzajem (różnego) chodu oraz budową stopy, nieewoluującej chronologicznie, jak początkowo myślano. Okazało się, że stopy nie ewoluowały w jednym kierunku, ani nie obserwuje się tzw. liniowego postępu. Więc i z tą mową może się okazać podobnie:)
No przecież jak jest standardowa u wszystkich zmiana anatomiczna to świadczy o tym, że była używana, bo inaczej pojedyncza anomalia w stosunku do stanu wcześniejszego by się nie upowszechniła. Ergo- skoro wszyscy mieli anatomiczne warunki, to musieli mówić
Nauka jest niesamowita 🙂 Bada człowieka sprzed 400 tys.lat, a niektorzy przedstawiciele naszego gatunku żyjący obecnie uważają, że homosapiensi istnieją na naszej Ziemi około 7 tys 😄😄😄 Robicie dobrą robotę 👍 Serdecznie pozdrawiam.
Uuu !! Uuu !! ;) Trochę skomplikowaliście sprawę ;) Ja myślę że głównym czynnikiem determinującym był strach... Czyli przekazania prostej informacji o zagrożeniu lub jego braku. Czyli możliwość wydawania jakiego kolejek dźwięku.... Ūūū !! Ùùù .... Potem pojawił się problem dwuznaczności... Bo założę się o kawał mięcha... Że jakiś geniuszu używam tego samego dźwięku na zagrożenie ze strony obcych/lub zwierząt i na określanie że np. Pogoda się zjebała i że Zara będzie padać "Uuu ⛈️⛈️⛈️". Więc prawdopodobnie wykształcenie dźwięku na różne zagrożenia (np. nie wrzucaj tego do ognia "Uuu 🔥🔥🔥 " lub "Ûûû💥💥💥" lub nie jedz tego lub tamtego "úúú 🐲🐲🐲" zmniejszało prawdopodobieństwo wystąpienia "fuckupy.u" i zwiększało szanse na przeżycie. Z czasem pewnie zaczęły się pojawiać różne odmiany tych dźwięków"słów" ... A może przez zabawę i przez przypadek powstało kilka .... Dźwięków i słów w ciągu jednego dnia... Np. jakiś geniuszu walnoł się karmieniem w palec lub w rękę....i zaczął drzeć się że go boli, lub idąc gdzie podknął się o coś i zrobił dwa fikołki i wpadł na drzewo. Po czym zaczął drżeć Ryja a inni widząc to zaczęli się śmiać. A następnego dnia próbowali sobie lub komuś to opowiedzieć"powtórzyć" . Całą tą zabawną "chistorie" ( tak celowo napisałem historię przez "ch" - bo 2 mln lat temu pisało się przez "ch" ;) - żart ) Pytanie brzmi które zdarzenie mogło być pierwsze ....oszczeganie o niebezpieczeństwie czy też dźwiękami ... A później próba przypisania i wykorzystania ich do innych sytuacji skoro my mamy wysoki współcznnik adaptacyjny różnych rzeczy i narzędzi... To może oni tak samo łatwo i szybko zaadaptowali nowe dźwięki lub zabawę do swojego życia nazywając rzeczy lub zagrożenia nowymi, Lub już znanymi dźwiękami . Mogli też podpatrzeć to u zwierząt lub lub naśladować szum wiatru lub mieć jakieś narzędzia za pomocą których się nawoływali. One nie musiały przetrwać. Po za tym mogło dojść do pewnego "uproszczenia " może zamiast ciągle szturchać kogoś by mu coś pokazać na pewnym etapie było łatwiej odezwać się (wydać jakiś dźwięk) niż zapiepszać np. 50m po towarzysza lub kobietę i z powrotem kolejne 50 m by pokazać że się coś znalazło (grzyby, jagody, nowy sklep z dzidami, lub obuwniczy ) 😁😂😂😇😇😈😈 Pokusimy się o zrobienie 20 najfajniejszych słów ? 1) uwaga 2) tam 3) nie 4) tak 5) woda 6) ogień 7) jedzenie 8) wtorek 9) dobre 10) paskudne ... 11) umyj się 12) wynieś śmieci 13) wstawaj 14) idź po jedzenie 15) zimno, 16)drewno 17) dzida 18) Kamień, 19) ona 2O) on ... Ps. Mi wystarcza do komunikacji 100 słów, kobiety wszystko komplikują z tymi kolorami. 😂😂😂😛😛😛😛😏😏😏😏 Ciekawe jakie były pierwsze słowa , zdania i o czym rozmawiali i kto z kim ? 😇😇😇💤💤💤🙈🙉🙊 ps: ciekawe jakie były pierwsze imiona lub pytania.
Od dzieciaka zakładałem że neandertalczyk nie mógł być niemy. Jest fajna, lekka książeczka - Neandertalska paralaksa (Hominidzi, Ludzie, Hybrydy - trzy części, podzielona na party z pobudek czysto marketingowych) która prezentuje alternatywną historię Ziemi - świat w którym przetrwał neandertalczyk, a homo sapiens jest archeologiczną ciekawostką... Polecam szczególnie mocno 15/25-latkom. Byłby z tego kasowy SF. To oczywiście fikcja, autora nieco ponosi, ale całość jest bardzo atrakcyjna i zdecydowanie niegłupia.
Bardzo ciekawy wykład na temat języka ludziego nie tylko Neanderkandczyka. Chyba jednak jesteśmy wyjątkowi🤔 Ale to prawda, że dziecko ma większe możliwości adapcyjne jeśli chodzi o naukę mówienia i nauczenia się kilku języków obcych jednocześnie. Dziękuję za ciekawą konwersację 🙂 Jeśli chodzi o gadatliwość, to myślałam, że to raczej kobiety są większe gaduły. Jeśli chodzi o polowania, myślę to nie tylko samców domena bo np lwice polują a samce im zabierają zdobycze. No ale nie są naczelnymi zwierzętami, więc daleko im do dżentelmenów 😉.
Swietny podkast...iskanie bylo interesujace i dlatego przyjemne. Pan prof. Pawlowski nauczyl sie pieknie i jasno wyslawiac. Chcialbym tego sie nauczyc... moze prof. Moglby mnie nakierowac?
Niedawno odkryłam ten kanał i jestem zafascynowana (szczególnie tym, jak mało wiem). Jako nauczyciel języka obcego chętnie posłuchałabym o akwizycji języka w środowisku kilkujęzycznym, tzn. np w sytuacji kiedy rodzice rozmawiają w innych językach, rówieśnicy w innych, a w szkole dziecko uczy się jeszcze innych. Czy są jakieś limity? Czy jest to dobre dla młodego człowieka?
Dopiero dzisiaj miałam czas żeby odsłuchać. Bardzo interesująca rozmowa. 👌 Czy Pan profesor jest współautorem książki " Nagi umysł" , czy to zbieżność nazwisk ?
Git bardzo dobry wykład Zaciekawieniem wysłuchałem do końca nie przewijalem do przodu PETARDA Piona Dziesiona Oi. Ps.We starożytnej Grecji w sympozjach uczestniczyli tylko mężczyźni Twierdzono że z kobietami nie było o czym mówić i wprowadzały by haos a nie interakcje między rozmówcami Pozdrawiam 😜🙆💥🥸
"między człowiekiem, a neandertalczykiem". Ja wiem, że to skrót myślowy, ale nie zapominajmy, że neandertalczyk to też był człowiek. Dzisiaj jesteśmy przyzwyczajeni do jednego gatunku człowieka, ale to nie znaczy, że kiedyś nie występowały inne.
@@mobbydysk Nie nie... to nie taki cżłowiek jak my. Zarówno Eskimos (swoją droga określenie obraźliwe, tak nazywali ich kolonialiści, oni sami o sobie mówią Inuici i na przyszłość używaj tej nazwy - bo mówiąc Eskimos, to tak jakbyś Afrykańczyka nazywał "czarny"), jak i "biały człowiek z Europy", to ten sam gatunek - homo sapiens. Z kolei neandertalczyk to inny gatunek - homo neandertalensis. ale dalej, jak nazwa łacińska wskazuje - był on człowiekiem, bo ma w nazwie to homo. To najbliżej z nami spokrewniony gatunek człowieka, ale no jednak nie ten sam. Czasami nawet się idzie krok dalej i się rozpisuje to jako homo sapiens sapiens i homo sapiens neandertalensis, żeby jeszcze bardziej podkreślić bliskość pokrewieństwa. Nie powiesz, że owczarek niemiecki, czyli tak zwany wilczur to to samo, co wilk - a;e mo blisko jednemu do drugiego, na pewno bliżej, niż każdemuj z nich do kojota. nazwy łacińskie to odpowiedni canis lupus familiaris dla domowego, canis lupus dla wilka i canis latrans dla kojota. Każdy z nich ma canis w nazwie, czyli jest psem, ale no nie tym samym. Aha i oczywiście nie musi to być wilczur - rasa nie ma znaczenie - po prostu chciałem wybrać taką rasę, która wizualnie się kojarzy z wilkiem.
@@nihilistycznyateista nie ma żadnego dowodu na to że Neandertalczyk to inny rodzaj człowieka. Wiem, tak byłem uczony że to inny człowiek niż my , ale to było 20 lat temu. Teraz nie ma wątpliwość co do tego że to po prostu inna ' rasa' rodzaju ludzkiego. Neandertalczycy nie wyginęli ani nie wymarli, po prostu wygląd się zmienia.
@@mobbydysk absolutnie nie ma takiego konsensusu. Jak najbardziej znany w miare dobrze genotyp neandertalczyka i za wiele jest różnic, nie tylko w zakresie wyglądu, które wskazują, ze to coś więcej, niż rasa. Aczkolwiek nie ma konsensusu, czy to oddzielny gatunek, bo nie ma konsensusu czym dokładnie jest gatunek. Dzieje się tak dlatego, ze teoretycznie nie da się rozmnażać międzygatunkowo, a współczesny człowiek ma domieszkę genów neandertalskich, więc musiały następować krzyżówki. Ale różnica genetyczna jest zbyt duża mimo wszytko. PS pies od wilka bynajmniej nie różni się wiele ze względu na geny wpływajace na wygląd. Tu głownie ch9odzi o gospodarkę hormonalnąi wpływ na uległość i przywiązanie. Ale dla mnie największą ciekaowstą co do psa, pokazującą jego fenomen kulturowy jest to, że to Canis lupus familiaris - czyli niejako członek rodziny, a nie domestica, co masz u większości zwierząt hodowlanych, czyli świnia udomowiona, bydło udomowione itd. Pies jest wilkiem wciągniętym na członka rodzinny;]
Mam trochę doświadczeń na portalach randkowych i mogę potwierdzić, że nic tak nie działa na niewiasty jak inteligentne nawijanie makaronu na uszy! :) Byłem bardzo zaskoczony jak jest to dla płci pięknej ważne. Tak na marginesie znakomity kanał i praktycznie w ciemno można brać wszystkie odcinki. Wielce też odpowiada mi to, że audycje są w formie podkastu, to niesamowite, ale przez Radio Naukowe polubiłem sprzątanie! :)
30:00 wydaje mi się że języki wcześniej były bardziej skomplikowane gramatycznie, nawet teraz zrobienie listy słów we współczesnej książce a takiej napisanej 100 lat temu to pierwsza lista będzie trzykrotnie krótsza. Wydaje mi się że powodem jest to że teraz rozmawiamy z całym światem i komunikacja musi się uprościć, ja państwa nie znam, mieszkam 1000km od Polski a kiedyś ludzie rozmawiali z ludzi których znali 30 lat i tylko z nimi rozmawiali tworząc większy zasób komunikacji językowej unikając obcych. Ponoć współczesne osoby bezdomne komunikują się przy użyciu tylko 200 słów.
Język = człowiek , który mówiąc jest jakby duszą zauważalną przez dźwięk rozumnych słów . Brak języka = bezładny dźwięk jak u zwierząt . Język dał ludziom historię znanom z książek a zarazem wszelkie podziały . Ewolucja człowieka do współczesności w bytowaniu i pracy fizyczno- umysłowej wiodła dzięki porozumiewaniu się językiem . Bez niego istnieliśmy byśmy bez obecnego świata jaki znamy dziś !
Język, jego powstanie, było innowacją krytyczna, która spowodowała, że mózg Człowieka z Cro Magnon (Homo sapiens fossilis) zaczął funkcjonować zupełnie inaczej - narodziła się wtedy nasza świadomość. Pięknie udowodnił to prof Ian Tettersall. W swoich (uznanych publikacjach) wykazał też, że Neandertalczyka i człowieka rozumnego (z Cro Magnon) dzieliła przepaść. Choć być może dochodziło do krzyżówek. To trochę jak z powstaniem lotu u ptaków, jest kilka teorii, ale czas powoli obala każdą z nich.
Bravo Pani Karolino dzieki pani moglismy poznac wiedze pana profesora :D pan profesor w momecie kiedy tylko zaczyna pani zadawac pytanie jego glos odrobine przyspiesza i po chili jest to copani powiedzila czyli obalil hipoteze o ktorej opowiadla
Gdy jedna z grup zdobyła wioskę mordując mężczyzn.... zabierali kobiety jako swoje. Stąd mieszanie sie genów poprzez czysty przymus. Stąd w nas geny neandertalczyka. Nie wyobrażam sobie by w tamtym czasie tak odmienne grupy miały przyzwolenie i ochotę na wspólne zaloty.
Różnica w wiedzy i potencjale intelektualnym między interlokutorami jest szokująca, ale na szczęście pan profesor nie zraża się i próbuje dotrzeć do słuchaczy "ponad" prowadzącą. :D
Myślę prawie ze 100% pewnością, że podczas burzliwych konwersacji wiele tysięcy lat temu, opracowywali skuteczny plan pozbycia się chwilowo wiodącego gatunku sapiens sapiens, co jak dzisiaj widać, realizuje się doskonale!
Super ciekawy temat, b dobrze opracowany i przystepnie przedstawiony dla laika np. takiego jak ja. Proponuje temat na przyszlosc “ historyczny jezus “ - z naciskiem ze taka osoba to fikcja. Pozdrawiam !
@@RadioNaukowe Super, dziekuje. Poslucham i dam znac jak mi sie podobalo. Kilku audycji juz sluchalam i generalnie jestem pod wrazeniem wyborem tematow, przekazem i doborem expertow. Fajnie by bylo gdyby bylo video :). Pozdrawiam !
Nie wiemy ,który homo wypowiedział pierwsze zdanie, ale wiemy jaka była reakcja Polaka - O! Qrwa ! Od tego momentu człowiek zaczął sie uwsteczniać w rozwoju.
Proszę pani, czy uważa pani że język powinien podlegać sztucznym poprawkom przez państwo? Czy państwo powinno sztucznie poprawiać język? Nie wiem jak w polskim, ale np w angielskim powstały ciekawe koncepcje jak SoundSpell czyli wprowadzenie do angielskiego zasady ,,jak się mówi, tak się pisze" albo QuickScript czyli sztuczny alfabet, wg autora Kingsleya Reada lepiej dostosowany do angielskiego i ręcznego pisma niż alfabet angielski i bardziej estetyczne. Czy myśli pani że to dobry pomysł żeby państwo poprzez ustawy i rozporządzenia poprawiało język? Idąc dalej wg hipotezy Sapiro-Worfa, to świetny pomysł bo obywatele państw beda mądrzejsi.
Taka zasada obowiązuje w chorwackim (czy włąściwie serbsko-chorwackim, ale to określenie od lat 90-tych stało się niezręczne) mimo wszystko nie da się idealnie oddać mowy w piśmie ( stosowaniu w stopniu absolutnie konsekwentnym zasady "jak się mówi tak się pisze" przeszkadzają choćby wady wymowy albo różnice gwarowe). Dla mojego ucha angielski to bełkot, więc zapis byłby zupełnie niezrozumiały.
Moj kot jest bardzo rozmowny i musiałam sie nauczyć jego dźwiękow, inaczej informuje kiedy idzie do kuwety,inaczej kiedy widzi owada i chce aby mu pomóc w łowach,inaczej kiedy ma pretensje że późno wróciłam ,inaczej kiedy prosi o smaczka.Moduluje głosem tak że wszyscy domownicy go rozumieją.Najfajniej brzmi kiedy odpowiada na moje zawołanie go po imieniu ,to jest mniej więcej tak: mnhoooo,a kiedy oznajmia że idzie do toalety to: nnhę.
Chętnie posłuchałabym jeszcze o ewolucji samych języków ludzkich, jak się tworzyły, jak zmieniały. Ciekawa też jest struktura danego języka i jak wpływa na sposób myślenia ludzi posługujących się tym językiem i odwrotnie, jak sposób myślenia wpływa na kształt języka. Są języki w których nie ma np. czasu przeszłego, albo w jednym języku bardzo są rozbudowane określenia jakiejś emocji np. strachu, a w innym języku jest to określane jednym słowem. Spotkałam się z tym tematem w książce Very Birkenbil, dotyczącej sposobów nauki języków obcych.
Ja powiem więcej... Wspaniała jest np. etymologia polskich przekleństw, bo dużo mówi o stopniu pruderyjności w Polsce. I to począwszy od prasłowiańskiego *xujь :-)
Tylu rzeczy można się dowiedzieć z języka.
Pierwsze zdanie Neandertalczyka: _"Spieprzaj dziadu!"_
@@jaremaw2368 Myślę, że autorowi tych słów jest bliżej do australopiteka niż do neandertalczyka xD
Trzeba się wybrać na studia! :)
Jeśli kogoś interesuje, jak dany język wpływa na myślenie i odwrotnie, to polecam poczytać o hipotezie Sapira-Whorfa. W skrócie chodzi o to, że język wpływa na myślenie, ale nie determinuje go. Nawet jeśli w danym języku nie ma określeń na kolor niebieski, to nie oznacza to, że jego użytkownicy nigdy nie zrozumieją konceptu niebieskości. Mimo że nie postrzegają oni niebieskiego jako odrębnego koloru, to mogą się bez problemu tego nauczyć.
Wspaniała rozmowa, pan profesor ma niezwykłą umiejętność przystępnego przekazywania swojej ogromnej wiedzy, ogromny szacunek dla jego dorobku naukowego
Tu nie 8ď6i
Bardzo dobrze wybierane są tematy, z mojego punktu widzenia. Świetnie przygotowywane są kolejne podcasty.
Droga Pani Karolino jest Pani (dla mnie) dowodem na ciągłe działanie ewolucji. Jest Pani na dużo dalszym jej etapie niż przeciętni osobnicy naszego społeczeństwa!
Dziękuję.
Dzięki za kanał, bardzo lubię słuchać.
Trafiłem tu po raz pierwszy i już słyszę, że będzie czego słuchać wieczorami :) super.
Mamy w Polsce świetnych naukowców, pracowników uczelni i instytutów badawczych a Pan Profesor jest niewątpliwie jednym z nich.
Cieszę się że mogłem wysłuchać niezwykle ciekawego wykladu. Dziękuję bardzo.
Miło było być przez Państwa "iskanym".
Jak zwykle świetna rozmowa. Polecę przy okazji występ Suzany Herculano-Houzel "What is so special about the human brain?" twierdzi w nim, że eksplozja rozmiaru mózgu może być wprost powiązana z gotowaniem i tym jak zmieniły się proporcje czasu pożywiania i ilości dostarczania kalorii, "odblokowując" rozwój mózgu i cywilizacji. Fascynujące bo sprowadziła problem praktycznie do podstawowych kwestii czasu i energii.
Dunbar w „Człowiek. Biografia” też dużo pisze o bilansie energetycznym. Jemu wychodziło, że gotowanie to nie wszystko, choć szalenie istotne. Herculano-Houzel nie znam, chętnie przeczytam!
Tak, zgodnie z tym też weganizm to bzdura. uf
@@MaciekMedyj jeśli Pan mieszka w jaskini, to tak
Świetny temat. Ciekawe czego jeszcze się dowiemy o neandertalczykach, bo jak na razie wszystko jest fascynujące. Na nazwisko pana profesora zawsze "kliknę"😀 Karolina- podziękowania i brawa .
Dopiero dziś odkryłam ten kanał. Jest świetny. Dziękuję.
Odkryłem przypadkiem zostaję mam dużo zaległości do odsłuchania :)
Czuję się totalnie wyiskany, dzięki. 😀
Bardzo czekałam na ten odcinek. Zaczynamy!:)
naprawdę ultraciekawym tematem jest to, że dzieci z automatu ogarniają gramatykę - podane przykłady były bardzo fascynujące.
nawet tak po ludzku mnie ucieszyło, że te dzieciaki tak dobrze sobie poradziły w realu w tych trudnych sytuacjach, w jakich były 👍👍👍
Ten pan jest w błędzie. Gramatyka jest nie istotna ani w nauce a już tym bardziej w posługiwaniu sie językiem.
Gramatyka to tylko obserwacja i opis tego co już istnieje.
Super rozmowa, dzięki! :)
Mam dwa dziennikarskie słoneczka to Cezary Łasiczką i Karolina Głowacka.
Jesteście wspaniali!
Przebieg ich rozmowy:
- Po co ja cię zabrałem na polowanie, jesteś jak piąte koło u wozu.
- Piąte co?
- Nowa technologia, dopiero nad tym pracujemy. ❤
Spalić cię za herezję? Nowa co?
TAK! Więcej o ewolucji, doskonała myśl
Niedługo będzie o Homo erectus :)
@@RadioNaukowe trzymamy za słowo
@@RadioNaukowe
Bosko!!
Ewolucja to tylko teoria.
@@mysi69bóg i reszta hołoty to postacie SF
dlaczego dopiero tak późno tutaj wpadłem? Super się słuchało!
Bardzo lubię rozmowy intelektualne.Dziekuje.
Oooo, jestem zajarany tematem, mega mnie to inspiruje i ciekawi. Odroczę sobie przyjemność sluchania na jutro by byc w pelni wladz umyslowych :)
Kolejny, genialny odcinek. Jeden z moich ulubionych. Dziękuję Państwu.
Wow! Dziękuję RUclips za wyświetlenie mi tego kanału w proponowanych, jestem zachwycona! ❤
Kolejna bardzo ciekawa rozmowa. Szacun.
Bardzo fajny temat. Proszę, niech pani drąży temat dalej i następne odcinki poświęci konstrukcji języka, systemom pisma, hipotezie Sapiro-Worfa i sztucznym językom. Co pani myśli o koncepcji języka o ,,idealnej gramatyce" Ithkuil i lojbanie? Jak mogą mówić kosmici?
bardzo interesująca audycja.
Dzięki za waszą świetną pracę!
Super interesujący odcinek 👍🏿
Doskonała audycja wciągająca w myslenie o zagadnieniu przyjemniejsza tym bardziej że gospodyni programu merytorycznie przygotowana oraz śliczna
Aktywować , ja pamiętam jak zaczołem mówić.❤
Bardzo ciekawy materiał :) pozdrawiam
20:00 Problem nie leżał w Kalim!
Jestem świeżo po lekturze "W Pustyni i w Puszczy" Kali nie mówił słowa po angielsku, nie znał nawet Suahili, używał jeszcze innego języka z którego to Staś znał jedynie pojedyncze słowa...
Bardzo interesująca rozmowa.
Współczesny język Homo Sapiens również bardzo szybko ewoluuje. Wróciłem dzisiaj że starożytnego Krakowa i porównując z poprzednią wizytą, a nawet z wcześniejszymi, zauważyłem dziwne wachanie. Poprzednio więcej słowiańskiego, tubylczego, potem wpływ języków germańskich nordyckich, dużo indoeuropejskich języków ale wiele różnych, od Brytanii poprzez Franków Hiszpanów aż po Bałkany a nawet bliski i daleki Wschód reprezentujący żółtą rasę. A obecnie słyszę wszędzie wpływy bardzo bliskiego wschodu. A nawet przewagę.
Ale w zdecydowanej większości nie jest to ten język rozmnożony na biboardach, raczej język oficjalnie przynależny strasznym najeźdźcom.Choć alfabet ten sam.
Zawsze coś ciekawego w tym podkaście :)
Dziękuję za podcast 👍
Po prostu ŚWIETNE!! :)
Obawiam się, że jeśli nawet w przyszłości będziemy mieli możliwość na jakiś czas stać się szympansem, czy dowolnym innym zwierzęciem i zobaczyć, jak się wtedy czuje i myśli, to i tak wracając do swojej pierwotnej postaci nie będziemy w stanie tego wyrazić i opowiedzieć, jak to jest, a być może w zasadzie nawet zrozumieć jak to jest, w momencie, kiedy udało się nam tego doświadczyć. To po prostu da się wyrazić wyłącznie w języku szympansów i dla ludzi jest to niedostępne.
Dzięki. Co do języka kreolskiego to chyba chodziło o Karaiby, a nie Hawaje.
Wspaniały odcinek!
Bardzo dobra rozmowa. Prowadząca na to nie zwróciła uwagi ale pań profesor powiedzial MEGA wazna rzecz. Jak będą wyglądali obcy. Będą dwunozni i wyprostowani. Dlatego ze język jest elementem ewolucji który buduje cywilizację. Dodajmy do tego ze beda mieli dwoje oczu (chodzi ti o wykorzystanie ilosc właśnie mózgu) I pewnie będą one osadzone z przodu bo to pomaga w ustaleniu odległości i perespetywicznym widzeniu. Ewolucja może odpowiedzieć na wiele pytań.
35:00 z mojego doświadczenia osobę wysoko wrażliwą bardzo ciężko oszukać. Mamy bardziej rozwinięte wychwytywanie subtelności w otoczeniu ... ale niestety musiałam parę razy zostać okłamana, by to później szybciej wychwytywać - tak jak z dzieckiem, nim nauczy się chodzić, wiele razy musi upaść
Polecam książkę Williama Goldinga „Spadkobiercy” - fascynujące wyobrażenie o tym, jak mogło wyglądać spotkanie omawianych gatunków 😊
Fantastycznie sie was słucha 👏
Świetne, subik idzie!!!
najnowsze badania (czytałam o tym w 11/2022 roku) sugerują, że dwunożność pojawiła się co najmniej kilkukrotnie, a uzasadniane jest to rodzajem (różnego) chodu oraz budową stopy, nieewoluującej chronologicznie, jak początkowo myślano. Okazało się, że stopy nie ewoluowały w jednym kierunku, ani nie obserwuje się tzw. liniowego postępu. Więc i z tą mową może się okazać podobnie:)
No przecież jak jest standardowa u wszystkich zmiana anatomiczna to świadczy o tym, że była używana, bo inaczej pojedyncza anomalia w stosunku do stanu wcześniejszego by się nie upowszechniła. Ergo- skoro wszyscy mieli anatomiczne warunki, to musieli mówić
Bardzo interesujący wykład :-). Może jeden z dalszych tematów dotykał by języka uniwersalnego i prac prof. A Wierzbickiej ?
Wciąż można spotkać na ulicach neandertalczykòw, z ktòrymi ciężko się dogadać...
Zazwyczaj rozmowy są interesujące, ale tym razem Gość ma naprawdę wspaniałe zdolności oratorskie.
Chciałbym mieć taką wiedzę jak pan profesor.❤
Czy są jakieś pozycje naukowe /popularnonaukowe o pochodzeniu języków, istnieniu protojęzyka i jego dalszej ewolucji ?
Mogę dać Ci dowody tego, jak wyglądało to naprawdę.
@@Jezus-Wybawia Słucham :)
Pierwotny język mógł być językiem migowym.
Nauka jest niesamowita 🙂
Bada człowieka sprzed 400 tys.lat,
a niektorzy przedstawiciele naszego gatunku żyjący obecnie uważają, że homosapiensi istnieją na naszej Ziemi około 7 tys 😄😄😄
Robicie dobrą robotę 👍
Serdecznie pozdrawiam.
C więcej, niektórzy lekarze (sic!!) uważają, że ludzie wykończyli dinozaury za pomocą kamieni...
@@nosuchname247 to jest ta świńska inteligencyja, która na ruskich tankach przybyła w 44/45r.
@@nosuchname247 senatorzy?🤪
@@jankos4910 Blisko. Premierki.
@@nosuchname247 Premierki ? To jakaś nowomowa ? Sama mówiła o sobie premier albo pani premier.
Pani Karolino dzięki za super tematy a Pani głos można zak....c i to jest komunikacja werbalna na 100 procent
Uuu !! Uuu !! ;) Trochę skomplikowaliście sprawę ;) Ja myślę że głównym czynnikiem determinującym był strach... Czyli przekazania prostej informacji o zagrożeniu lub jego braku. Czyli możliwość wydawania jakiego kolejek dźwięku.... Ūūū !! Ùùù .... Potem pojawił się problem dwuznaczności... Bo założę się o kawał mięcha... Że jakiś geniuszu używam tego samego dźwięku na zagrożenie ze strony obcych/lub zwierząt i na określanie że np. Pogoda się zjebała i że Zara będzie padać "Uuu ⛈️⛈️⛈️". Więc prawdopodobnie wykształcenie dźwięku na różne zagrożenia (np. nie wrzucaj tego do ognia "Uuu 🔥🔥🔥 " lub "Ûûû💥💥💥" lub nie jedz tego lub tamtego "úúú 🐲🐲🐲" zmniejszało prawdopodobieństwo wystąpienia "fuckupy.u" i zwiększało szanse na przeżycie. Z czasem pewnie zaczęły się pojawiać różne odmiany tych dźwięków"słów" ... A może przez zabawę i przez przypadek powstało kilka .... Dźwięków i słów w ciągu jednego dnia... Np. jakiś geniuszu walnoł się karmieniem w palec lub w rękę....i zaczął drzeć się że go boli, lub idąc gdzie podknął się o coś i zrobił dwa fikołki i wpadł na drzewo. Po czym zaczął drżeć Ryja a inni widząc to zaczęli się śmiać. A następnego dnia próbowali sobie lub komuś to opowiedzieć"powtórzyć" . Całą tą zabawną "chistorie" ( tak celowo napisałem historię przez "ch" - bo 2 mln lat temu pisało się przez "ch" ;) - żart ) Pytanie brzmi które zdarzenie mogło być pierwsze ....oszczeganie o niebezpieczeństwie czy też dźwiękami ... A później próba przypisania i wykorzystania ich do innych sytuacji skoro my mamy wysoki współcznnik adaptacyjny różnych rzeczy i narzędzi... To może oni tak samo łatwo i szybko zaadaptowali nowe dźwięki lub zabawę do swojego życia nazywając rzeczy lub zagrożenia nowymi, Lub już znanymi dźwiękami . Mogli też podpatrzeć to u zwierząt lub lub naśladować szum wiatru lub mieć jakieś narzędzia za pomocą których się nawoływali. One nie musiały przetrwać. Po za tym mogło dojść do pewnego "uproszczenia " może zamiast ciągle szturchać kogoś by mu coś pokazać na pewnym etapie było łatwiej odezwać się (wydać jakiś dźwięk) niż zapiepszać np. 50m po towarzysza lub kobietę i z powrotem kolejne 50 m by pokazać że się coś znalazło (grzyby, jagody, nowy sklep z dzidami, lub obuwniczy ) 😁😂😂😇😇😈😈 Pokusimy się o zrobienie 20 najfajniejszych słów ? 1) uwaga 2) tam 3) nie 4) tak 5) woda 6) ogień 7) jedzenie 8) wtorek 9) dobre 10) paskudne ... 11) umyj się 12) wynieś śmieci 13) wstawaj 14) idź po jedzenie 15) zimno, 16)drewno 17) dzida 18) Kamień, 19) ona 2O) on ... Ps. Mi wystarcza do komunikacji 100 słów, kobiety wszystko komplikują z tymi kolorami. 😂😂😂😛😛😛😛😏😏😏😏 Ciekawe jakie były pierwsze słowa , zdania i o czym rozmawiali i kto z kim ? 😇😇😇💤💤💤🙈🙉🙊 ps: ciekawe jakie były pierwsze imiona lub pytania.
Fantastycznie słucha się audycji. Czuję się wyiskana 😉😉😂😂
W pierwszej chwili przeczytałem anagram ostatniego słowa
Fajny odcinek daje okejke
Od dzieciaka zakładałem że neandertalczyk nie mógł być niemy. Jest fajna, lekka książeczka - Neandertalska paralaksa (Hominidzi, Ludzie, Hybrydy - trzy części, podzielona na party z pobudek czysto marketingowych) która prezentuje alternatywną historię Ziemi - świat w którym przetrwał neandertalczyk, a homo sapiens jest archeologiczną ciekawostką... Polecam szczególnie mocno 15/25-latkom. Byłby z tego kasowy SF. To oczywiście fikcja, autora nieco ponosi, ale całość jest bardzo atrakcyjna i zdecydowanie niegłupia.
Dziękuję!
kolejny ciekawy materiał
Dziękuję
Świetny wywiad!
Bardzo ciekawy wykład na temat języka ludziego nie tylko Neanderkandczyka. Chyba jednak jesteśmy wyjątkowi🤔 Ale to prawda, że dziecko ma większe możliwości adapcyjne jeśli chodzi o naukę mówienia i nauczenia się kilku języków obcych jednocześnie. Dziękuję za ciekawą konwersację 🙂 Jeśli chodzi o gadatliwość, to myślałam, że to raczej kobiety są większe gaduły. Jeśli chodzi o polowania, myślę to nie tylko samców domena bo np lwice polują a samce im zabierają zdobycze. No ale nie są naczelnymi zwierzętami, więc daleko im do dżentelmenów 😉.
Swietny podkast...iskanie bylo interesujace i dlatego przyjemne. Pan prof. Pawlowski nauczyl sie pieknie i jasno wyslawiac. Chcialbym tego sie nauczyc... moze prof. Moglby mnie nakierowac?
Czytac, czytac, czytac jak najwiecej.
Rewelecyjny gość
Niedawno odkryłam ten kanał i jestem zafascynowana (szczególnie tym, jak mało wiem). Jako nauczyciel języka obcego chętnie posłuchałabym o akwizycji języka w środowisku kilkujęzycznym, tzn. np w sytuacji kiedy rodzice rozmawiają w innych językach, rówieśnicy w innych, a w szkole dziecko uczy się jeszcze innych. Czy są jakieś limity? Czy jest to dobre dla młodego człowieka?
Fascynująca rozmowa.
Dopiero dzisiaj miałam czas żeby odsłuchać.
Bardzo interesująca rozmowa. 👌
Czy Pan profesor jest współautorem książki " Nagi umysł" , czy to zbieżność nazwisk ?
Git bardzo dobry wykład Zaciekawieniem wysłuchałem do końca
nie przewijalem do przodu
PETARDA
Piona Dziesiona Oi.
Ps.We starożytnej Grecji w sympozjach uczestniczyli tylko mężczyźni
Twierdzono że z kobietami nie było o czym mówić i wprowadzały by haos a
nie
interakcje między rozmówcami
Pozdrawiam 😜🙆💥🥸
Komentarz dla algorytmu RUclips. Best game top 10 tik tok. Pozdrawiam.
"między człowiekiem, a neandertalczykiem". Ja wiem, że to skrót myślowy, ale nie zapominajmy, że neandertalczyk to też był człowiek. Dzisiaj jesteśmy przyzwyczajeni do jednego gatunku człowieka, ale to nie znaczy, że kiedyś nie występowały inne.
Neandertalczyk to taki sam człowiek jak my. To tak jak dzisiaj mamy eskimosów, pigmejów, tak kiedyś mieliśmy neandertalczyków.
@@mobbydysk Nie nie... to nie taki cżłowiek jak my. Zarówno Eskimos (swoją droga określenie obraźliwe, tak nazywali ich kolonialiści, oni sami o sobie mówią Inuici i na przyszłość używaj tej nazwy - bo mówiąc Eskimos, to tak jakbyś Afrykańczyka nazywał "czarny"), jak i "biały człowiek z Europy", to ten sam gatunek - homo sapiens. Z kolei neandertalczyk to inny gatunek - homo neandertalensis. ale dalej, jak nazwa łacińska wskazuje - był on człowiekiem, bo ma w nazwie to homo. To najbliżej z nami spokrewniony gatunek człowieka, ale no jednak nie ten sam. Czasami nawet się idzie krok dalej i się rozpisuje to jako homo sapiens sapiens i homo sapiens neandertalensis, żeby jeszcze bardziej podkreślić bliskość pokrewieństwa.
Nie powiesz, że owczarek niemiecki, czyli tak zwany wilczur to to samo, co wilk - a;e mo blisko jednemu do drugiego, na pewno bliżej, niż każdemuj z nich do kojota. nazwy łacińskie to odpowiedni canis lupus familiaris dla domowego, canis lupus dla wilka i canis latrans dla kojota. Każdy z nich ma canis w nazwie, czyli jest psem, ale no nie tym samym.
Aha i oczywiście nie musi to być wilczur - rasa nie ma znaczenie - po prostu chciałem wybrać taką rasę, która wizualnie się kojarzy z wilkiem.
@@nihilistycznyateista nie ma żadnego dowodu na to że Neandertalczyk to inny rodzaj człowieka. Wiem, tak byłem uczony że to inny człowiek niż my , ale to było 20 lat temu. Teraz nie ma wątpliwość co do tego że to po prostu inna ' rasa' rodzaju ludzkiego. Neandertalczycy nie wyginęli ani nie wymarli, po prostu wygląd się zmienia.
@@nihilistycznyateista pies to wilk tylko że ma wyeliminowane niektóre geny odpowiedzialne za wygląd
@@mobbydysk absolutnie nie ma takiego konsensusu. Jak najbardziej znany w miare dobrze genotyp neandertalczyka i za wiele jest różnic, nie tylko w zakresie wyglądu, które wskazują, ze to coś więcej, niż rasa.
Aczkolwiek nie ma konsensusu, czy to oddzielny gatunek, bo nie ma konsensusu czym dokładnie jest gatunek. Dzieje się tak dlatego, ze teoretycznie nie da się rozmnażać międzygatunkowo, a współczesny człowiek ma domieszkę genów neandertalskich, więc musiały następować krzyżówki.
Ale różnica genetyczna jest zbyt duża mimo wszytko.
PS pies od wilka bynajmniej nie różni się wiele ze względu na geny wpływajace na wygląd. Tu głownie ch9odzi o gospodarkę hormonalnąi wpływ na uległość i przywiązanie.
Ale dla mnie największą ciekaowstą co do psa, pokazującą jego fenomen kulturowy jest to, że to Canis lupus familiaris - czyli niejako członek rodziny, a nie domestica, co masz u większości zwierząt hodowlanych, czyli świnia udomowiona, bydło udomowione itd. Pies jest wilkiem wciągniętym na członka rodzinny;]
Wyczerpujacy wywiad 👌
Byli tak inteligeni
Ze gdyby umieli rozmawiac to wcale nie chcieli by z nami gadac
Mam trochę doświadczeń na portalach randkowych i mogę potwierdzić, że nic tak nie działa na niewiasty jak inteligentne nawijanie makaronu na uszy! :) Byłem bardzo zaskoczony jak jest to dla płci pięknej ważne. Tak na marginesie znakomity kanał i praktycznie w ciemno można brać wszystkie odcinki. Wielce też odpowiada mi to, że audycje są w formie podkastu, to niesamowite, ale przez Radio Naukowe polubiłem sprzątanie! :)
Ciekawy wywiad
30:00 wydaje mi się że języki wcześniej były bardziej skomplikowane gramatycznie, nawet teraz zrobienie listy słów we współczesnej książce a takiej napisanej 100 lat temu to pierwsza lista będzie trzykrotnie krótsza. Wydaje mi się że powodem jest to że teraz rozmawiamy z całym światem i komunikacja musi się uprościć, ja państwa nie znam, mieszkam 1000km od Polski a kiedyś ludzie rozmawiali z ludzi których znali 30 lat i tylko z nimi rozmawiali tworząc większy zasób komunikacji językowej unikając obcych. Ponoć współczesne osoby bezdomne komunikują się przy użyciu tylko 200 słów.
ostatnio czasownik w zdaniu jak w mowie zachodniej na końcu stawiam.
Osoby bezdomne porozumiewają sie tylko za pomocą 5 słów "kierowniku daj pan dwa złote" .
XVI w. polszczyzna miała... kilka milionów słów, i to bez makaronizmów :-)
@@DiriaMeneam proszę o źródło
@@DiriaMeneam przeciętna książka ma 5x więcej słów z tamtych czasów niż książka współczesna. Ale do kilku milionów raczej trochę brakuje.
Człowiek od zawsze, odkąd istnieje umiał mówić. To bardzo łatwe do udowodnienia.
Język = człowiek , który mówiąc jest jakby duszą zauważalną przez dźwięk rozumnych słów . Brak języka = bezładny dźwięk jak u zwierząt . Język dał ludziom historię znanom z książek a zarazem wszelkie podziały . Ewolucja człowieka do współczesności w bytowaniu i pracy fizyczno- umysłowej wiodła dzięki porozumiewaniu się językiem . Bez niego istnieliśmy byśmy bez obecnego świata jaki znamy dziś !
Język, jego powstanie, było innowacją krytyczna, która spowodowała, że mózg Człowieka z Cro Magnon (Homo sapiens fossilis) zaczął funkcjonować zupełnie inaczej - narodziła się wtedy nasza świadomość. Pięknie udowodnił to prof Ian Tettersall. W swoich (uznanych publikacjach) wykazał też, że Neandertalczyka i człowieka rozumnego (z Cro Magnon) dzieliła przepaść. Choć być może dochodziło do krzyżówek. To trochę jak z powstaniem lotu u ptaków, jest kilka teorii, ale czas powoli obala każdą z nich.
Bardzo podoba mi się określenie "sapiensica" 😁😁
Pamiętam jak wyśmiewano Giertycha z za takie tezy. Na żebym go szczególnie cenił ale trzeba zawsze brać pod uwagę wszystkie możliwości.
Myślę, że język neandertali podobny był w brzmieniu do dzisiejszego japońskiego.. A o czym rozmawiali? Oczywiście o pewnej części ciała Maryni.
Chodzi o uda?
Wydaje mi się, że jako nastolatka słuchałam tej prowadzącej w radiowej jedynce, czy to możliwe?
Na pewno nie, chyba że gościnnie
bardzo ciekawe!
Bravo Pani Karolino dzieki pani moglismy poznac wiedze pana profesora :D pan profesor w momecie kiedy tylko zaczyna pani zadawac pytanie jego glos odrobine przyspiesza i po chili jest to copani powiedzila czyli obalil hipoteze o ktorej opowiadla
A możesz bardziej zrozumiale napisać co masz na myśli?
@@MassiRPM Nie może, ma gonitwę myśli i palce mu nie nadążają za głową xD
Gdy jedna z grup zdobyła wioskę mordując mężczyzn.... zabierali kobiety jako swoje. Stąd mieszanie sie genów poprzez czysty przymus. Stąd w nas geny neandertalczyka. Nie wyobrażam sobie by w tamtym czasie tak odmienne grupy miały przyzwolenie i ochotę na wspólne zaloty.
Różnica w wiedzy i potencjale intelektualnym między interlokutorami jest szokująca, ale na szczęście pan profesor nie zraża się i próbuje dotrzeć do słuchaczy "ponad" prowadzącą. :D
Faktycznie. Kreolski na Hawajach, Kali u Robinsona, że o gatunkach zwierząt nie wspomnę.
Co nie zmienia faktu, że rozmowa bardzo interesująca.
9:10 ależ jest to jak najbardziej możliwe, wystarczy zostać politykiem i udać się na obrady sejmu :)
Nie w tą dziurkę....dobre to było, słychać chwilkę zastanowienia😂
Myślę prawie ze 100% pewnością, że podczas burzliwych konwersacji wiele tysięcy lat temu, opracowywali skuteczny plan pozbycia się chwilowo wiodącego gatunku sapiens sapiens, co jak dzisiaj widać, realizuje się doskonale!
hehe
Super ciekawy temat, b dobrze opracowany i przystepnie przedstawiony dla laika np. takiego jak ja.
Proponuje temat na przyszlosc “ historyczny jezus “ - z naciskiem ze taka osoba to fikcja.
Pozdrawiam !
No to proszę 🙂
ruclips.net/video/6PKcwUXOH3A/видео.html
@@RadioNaukowe
Super, dziekuje. Poslucham i dam znac jak mi sie podobalo.
Kilku audycji juz sluchalam i generalnie jestem pod wrazeniem wyborem tematow, przekazem i doborem expertow.
Fajnie by bylo gdyby bylo video :).
Pozdrawiam !
Ponoć najbardziej imprezowym pra przodkiem był:
Homo-Erektus😎
Czy to było zdanie "ja pobruszę, a ty poczywaj"?
jak to o czym rozmawiali Neandertale ? jak uwalić mamuta ,o grilu , o browarku i o kobitkach :-)
Nie wiemy ,który homo wypowiedział pierwsze zdanie, ale wiemy jaka była reakcja Polaka - O! Qrwa ! Od tego momentu człowiek zaczął sie uwsteczniać w rozwoju.
Proszę pani, czy uważa pani że język powinien podlegać sztucznym poprawkom przez państwo? Czy państwo powinno sztucznie poprawiać język? Nie wiem jak w polskim, ale np w angielskim powstały ciekawe koncepcje jak SoundSpell czyli wprowadzenie do angielskiego zasady ,,jak się mówi, tak się pisze" albo QuickScript czyli sztuczny alfabet, wg autora Kingsleya Reada lepiej dostosowany do angielskiego i ręcznego pisma niż alfabet angielski i bardziej estetyczne. Czy myśli pani że to dobry pomysł żeby państwo poprzez ustawy i rozporządzenia poprawiało język? Idąc dalej wg hipotezy Sapiro-Worfa, to świetny pomysł bo obywatele państw beda mądrzejsi.
Taka zasada obowiązuje w chorwackim (czy włąściwie serbsko-chorwackim, ale to określenie od lat 90-tych stało się niezręczne) mimo wszystko nie da się idealnie oddać mowy w piśmie ( stosowaniu w stopniu absolutnie konsekwentnym zasady "jak się mówi tak się pisze" przeszkadzają choćby wady wymowy albo różnice gwarowe).
Dla mojego ucha angielski to bełkot, więc zapis byłby zupełnie niezrozumiały.
czyli że neandertal z sapiensicą to kulturalnie bajerował.. a w średniowieczy kobiety uprowadzali i nimi handlowali.. co się popsuło ?
Jest teza, że język angielski jest językiem kreolskim, jako fifty fifty mieszanka anglosaskiego i francuskiego/łaciny
Świetne