Świetnie omówiony temat, jak wszystkie zresztą :). Jeżeli kiedyś byście mieli trochę czasu to chętnie obejrzałbym coś o rozpoznawaniu usterek łańcucha rozrządu bo jednak dużo ludzi myśli, że mając łańcuch rozrządu jest on wieczny co wcale nie jest prawdą, a koszty ewentualnego uszkodzenia są olbrzymie. Kolejny filmik, który chętnie bym obejrzał to kontrola luzu zaworowego, objawy złe ustawionego luzu zaworowego itp, jednak coraz więcej aut jeździ na podtlenku LPG, a tam na zawory jednak warto zwrócić uwagę, zresztą i nie tylko w samochodach z LPG, ale nawet samych benzynowych, gdyż niestety producentom nie bardzo chce się inwestować w benzyniakach w hydraulicznie regulowane zawory, a wolą szklanki, płytki itp. udogodnienia
Ja w moim Golfie Plus 1,9 TDI 105 PS z roku 2006 na skutek awarii i ze względów finansowych po 213 tys km. zmieniłem koło na jedno masowe Valeo i jako,że moje dotychczasowe auta miały zawsze jedno masówkę,nie odczułem żadnej różnicy poza tą,że zapłaciłem za wymianę około 1,2 tys. zł. mniej. Dzięki za wspaniały film i cenne rady. Pozdrawiam.
Miałem 80b4 z ABK (2.0 115km) - autko bez dwumasy. Początkujący kierowca kaleczy silnik, sprzęgło i skrzynię, ktoś, kto już do tego auta przywyknie - potrafi jeździć bez szarpnięć - płynnie, dynamicznie i zarazem przyjemnie. Passat b5 z 1.8bez Turbo - z tego, co wyszukałem - jest tu dwumasa. Jest ciszej w środku, nie ma tyle wibracji, czuć jakby zamach był cięższy, łatwiej jest ruszyć początkującemu z danym egzemplarzem, ale... Mnie to auto męczy. Kiedy chcę właśnie dynamicznie ruszyć, lub zmienić szybciej bieg - dwumasa mi przeszkadza. Mam wrażenie, że potrzebuje ona wyczekania, dopóki obroty silnika i skrzyni biegów po zmianie przełożenia - nie zrównają się. Jak zrobię to za szybko, czuję nieprzyjemne szarpnięcie i drgania - moment, kiedy dwumasa "wyrównuje" drgania jednego z drugim. Dwumasę mam w "nowym" aucie, A4 B5 2.8 30V manual i znów to samo - chcę gwałtowniej ruszyć - nieprzyjemne szarpanie. Szybka zmiana biegu - kangurek... Staram się do tego przyzwyczaić, jak do każdego innego auta, ale za chiny nie mogę. Ja zastanawiam się nad zmianą nie z uwagi na koszty eksploatacji dwumasy a na jej charakterystykę, która wg mnie - jest dla dziadków. Powolne ruszanie, powolna zmiana biegów. Czekaj całe życie za dwumasą, bo ona za Tobą nie nadąża. Chroni mi skrzynię przejmując na siebie wszelkie wibracje, ale czy z drugiej strony nie lepiej byłoby, gdyby tym silnikiem i skrzynią raz zatelepało i po chwili przestało? Może objawy o których mówię, to już właśnie wykończona dwumasa i dlatego tak mnie wkur*ia?
Musicie wiedzieć chłopaki że ktoś taki jak wy, jest w świecie motoryzacji bardzo potrzebny :))). świetny program, miło się ogląda, a przede wszystkim nie zalatuje w nim sponsoringiem przez co jest bardzo wiarygodny i przejrzysty. Dobra robota :D
Ta diagnostyka koła o której mówisz, a zatem wrzucenie najwyższego biegu i wciśnięcie gazu do dechy przy 1000 rpm może być pierwszym i ostatnim zabiegiem przed śmiercią dwumasy :) Lepiej jest się skupić na drganiach i hałasach na biegu jałowym przy niskich obrotach(oczywiście silnik nie może być wysprzęglony). Ostatnio musiałem gwałtownie ruszyć z podporządkowanej i aż mnie serce zabolało, jak przy wrzucaniu dwójki ~2500 rpm usłyszałem tępe łupnięcie z przodu. Dwumasa płakała jak czuła ;) Całe szczęście, że w Mesiach są dobre koła dwumasowe - dopiero druga sztuka przy 276k(wymieniana w okolicach 200k). A teraz trochę matematyki: Dwumasa do W203 kosztuje w granicach 1500-2000zł. Jej żywotność przy odpowiednim stylu jazdy to do 200 tys. km. Jazda eko na silniku C200 CDI daje w cyklu mieszanym około 5l / 100 km. Jazda pod dwumasę: 6,3l / 100 km(dane własne po przejechaniu 10 tys km) Różnica jest więc około 1,3l / 100km. Jeżdżąc eko możemy skrócić żywotność dwumasy(tak zwana jazda taksówkarska) do około 100 tys. km. Więc na 200 tys km wydamy o 2 tys zł więcej na dwumasę, niż przy jeździe pod dwumasę. 1,3l / 100km * 2000 = 2600l paliwa więcej. 2600l * 5zł = 13000zł. Tyle zapłacimy za oszczędzanie dwumasy. Niewarto. Oczywiście nie biorę tutaj pod uwagę innych elementów silnika, na które eko jazda może mieć dobry lub zły wpływ. Nie biorę tez pod uwagę zdarzeń nieprzewidywalnych, jak np. moje ostatnie ruszanie które mogło, choć nie musiało, zajechać dwumasę. Wartości 100 tys. km i 200 tys. km zależą od egzemplarza - może miałem szczęście. Ale nawet jeśli miałbym na 200 tys. km wymienić 4 razy dwumasę, to i tak da mi to, z robocizną, około 10 tys. zł. 3 tysiące w kieszeni. A paliwo drożeje :) PS: Oryginalne koło do Mesia może być droższe(słyszałem o cenie do 4 tys zł - co i tak nie usprawiedliwia oszczędzania go :) )
Ano kiedyś koncerny zatrudniały armię inżynierów,żeby ich samochody były trwałe i niezawodne. Dzisiaj te same koncerny zatrudniają armię inżynierów,żeby ich samochód wytrzymał ileś tam kilometrów,a potem płacz i płać albo kupuj nowy. Jeszcze trochę wody upłynie i nowymi samochodami będą jeździć tylko ci,których stać będzie na wymianę samochodu zaraz po upływie gwarancji. Reasumując......DYMAJĄ nas na stojąco i z uśmiechem na ustach.
te same głupoty słyszałem od mądrali około roku 2000 kiedy to wymądrzali się na temat nowych samochodów. Jakoś te samochody do dzisiaj jeżdżą i mają po 20 lat.
dobry filmik. sam wyrzuciłem dwumasę jak sprzęgło mi padło w a4 b5 afn i nie ma tragedii ;) Z przyjemnością bym zobaczył wymianę uszczelki pod głowicą najlepiej w Audi VW, bo temat był poruszony ale tylko opisowo :)
Jeszcze raz zapytam. bez zbędnych błędów z mojej strony ;) Co by Pan powiedział na serię typu "Jak kupić pierwsze auto". Coś typu na co zwracać uwagę, jakie z doświadczenia silniki są dobre, jakie są złe. ? Jeszcze raz pozdrawiam. PS. Wielki szacuneczek za pracę która Pan wkłada w kanał oraz w takie mogę chyba stwierdzić "poradniki" dla osób które chciałyby się zainteresować motoryzacja ;) Bardzo przyjemnie się ogląda i słucha :) Oby tak dalej i szczęścia ;)
Fajne poradniki robisz, dobrze się tego słucha. Jedna uwaga tylko. Dwumasy nie są po to, by koło mniej ważyło. Według mnie chodzi o masę samej tarczy sprzęgłowej. I ma to sens ze względu na komfort a także na żywotność skrzyni. Tak właśnie. i nie chodzi o to, że skrzynia wytrzyma więcej jak dostanie dwumasa. Chodzi o to, że wraz ze wzrostem momentu obrotowego i mocy silnika zwiększyć się musi zdolność sprzęgła do przeniesienia większego momentu obrotowego. Tarcza musiała być coraz większa, - większa powierzchnia okładzin trących, większe tłumiki drgań skrętnych. Co za tym idzie, rosła bezwładność masy bezpośrednio przenoszonej na wałek sprzęgłowy i elementy skrzyni. I TO WŁAŚNIE JEST TO NIECHCIANE ZJAWISKO. I zmniejsza się żywotność skrzyni. Właśnie dla tego niemieccy inżyierowie wpadli na pomysł aby przenieść tłumiki drgań do koła dwumasowego. Ono ma być ciężkie, tarcza jak najlżejsza. Przekładka na koło jednomasowe to niewłaściwy krok. Moment do przeniesienia mamy taki sam więc tarcza musi mieć odpowiedni rozmiar. Tłumiki drgań muszą być, obojętnie gdzie ale muszą. W kole jednomasowym muszą być na tarczy a to zwiększa jej masę. Duża tarcza z tłumikami waży dużo i zaczyna się zachowywać jak takie drugie koło zamachowe, obciążając nadmiernie szynchronizatory i łożyska w skrzyni biegów. Skrzynia zużywa się dużo szybciej, komfort maleje.
Sam pracuję jako mechanik,ale większość tematu zawartego w programie wysłuchałem z zaciekawieniem,kilka informacji było dla mnie nowością,fajnie prowadzisz kolego,łapka
Miałem do czynienia z taką operacją zamiany dwumasy na jednomasowe koło. Pacjentem była Vecta C z silnikiem 2.2 dti. Co prawda objawów kończącej żywot dwumasy nie było, ale postanowiliśmy pozbyć sie jej dodatkowo adaptując skrzynie z sześcioma przełożeniami. Myślę że nie będę opisywał całej operacji (chyba że ktoś bedzie chciał z ciekawości) opisze tylko efekty. A wiec tak komfort jazdy tak pogorszył się ale tylko w dolnym zakresie obrotów było czuć wibracje i nieprzyjemny hałas "rzężenia". Aczkolwiek w wyższych zakresach wibracje nie były odczulane, najgorzej było podczas mocnego dodawania gazu zna niskich obrotach. Koszt takiego sprzęgła wyszedł w granicach 900 zł gdzie w tamtym czasie dwumasa do tego auta kosztowała 2500 zł a zamiennika oryginalnego na koło jedno masowe jeszcze nie było.
Michu, pisze tutaj bo może wreszcie uda mi się rozwiązać mój problem. Mianowicie drżenie silnika/ szarpanie przy ruszaniu w TDI. Audi A4 B6 2001 poczciwy AWX, seria, obecnie 365kkm nalotu. Jakies 15tys temu nowy komplet dwumasa i sprzęgło LUKa, do tego wymiana poduszek silnika na używki w dobrym stanie. Wtryski w normie, bawiłem się w podmianki przepływki też bez zmian. Na VAGu zero błędów. W logach też nie widzę nic dziwnego. Wypięcie EGR nic nie zmienia. Obstawiam przeguby wew albo poduchę skrzyni - ale koledzy na forach pisali że poduchy wymienili i nie pomogło. Przegubów nie słychać. Dodam że nie zawsze szarpie, ale bardziej po rozgrzaniu silnika. Czytałem też na forum golfa 5 że niby ten typ tak ma. To jak to z tym jest? :( Dodam że po wymianie rozrządu (jakieś 20kkm temu) miałem kat synchronizacji wtrysku na +4 ale auto wydawało mi się ciutke przymulone więc zmieniłem na 0.0/-0.6 Może to mieć jakiś wpływ? Jest książkowo ale może mechanik tak ustawił rozrząd że mu być na tych +? Będę wdzięczny za sugestie i od razu porady jak się mogę upewnić że to to. Raczej wątpię, że dwumasa padła po zaledwie 15kkm, a jeżdżę raczej delikatnie, rzadko pałuje i staram się nie przyspieszać na niskich obrotach (poniżej 1700).
Dokładnie jest jak muwi ja zastąpiłem dwu mas kompletem firmy waleo ,zrobiłem 80 tyś km pracuje dobrze,tylko jest głośniej troszkę w kabinie ,silnik 2.0 dzieł 136KM Citroen C5,Eco draieingu nie uprawiam
Film ciekawy więc łapka w górę. Osobiście to chętnie bym obejrzał na tym kanale film o faktach i mitach dotyczących aut zasilanych LPG. Szczególnie o tym czy te instalacje skracają żywotność silników, czy oleje z oznaczeniem iż są do aut zasilanych gazem to tylko bujda, itp.
Witaj. Materiał fajnie przekazany, ja nie mam tyle cierpliwości w tłumaczeniu oczywistości, których druga strona nie może, lub nie chce zrozumieć. Prawie rzetelnie się przygotowałeś, ale troszkę zabrakło doświadczenia, mianowicie co do tarczy sprzęgłowej z tłumikiem drgań skrętnych. W zestawach z "dwumasą" także występują tarcze z tłumikiem sprężynowym. Na pierwszy montaż również są zakładane (wielokrotnie demontowaliśmy takie zestawy). Jedna przestroga przy zakupie kompletu ze sztywnym kołem zamachowym, nie można wymienić samej tarczy sprzęgłowej ani docisku (chyba, że oddamy do regeneracji), skazani jesteśmy na ponowny zakup całego zestawu z kołem zamachowym (przynajmniej na dzień dzisiejszy). Co do komfortu jazdy ze sztywnym kołem, tak jak sugerujesz komfort i nie tylko komfort spada drastycznie (niektórzy nie widzą różnicy). Pozdrawiam.
A może jakiś odcinek o serwisowaniu samochodów flotowych? Czy się oszczędza na częściach? Czy się to robi po taniości? A może warto rozglądać się za autem flotowym z przebiegiem ~80000km? Czy we flotówce oszukuje się na przebiegu?
+Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam Super materiał i łapka w górę :) w końcu konkretnie wytłumaczone, a nie miliony sprzecznych teorii od których człowiek głupieje. Ale jest jedna sprawa która mnie nurtuje, co się może stać jak dwumas już padnie. Każdy mówi co innego, jedni że może urwać się wał, a inni że po prostu straci się napęd ( i tutaj też niektórzy powiadają, że jak już auto nie jedzie to jest dopiero czas na wymianę ). Będę wdzięczny za odpowiedz :) Pozdrawiam i trzymaj tak dalej :)
Dodam jeszcze coś do wykrywania uszkodzonej dwumasy przy zakupie samochodu. Kupowałem Volvo S60 2.0T benzyna, przed zakupem dowiedziałem się że wszystkie manualne benzyny w Volvo mają dwumas - trudno, będę dokładnie sprawdzał na jeździe testowej. Wciskałem i puszczałem sprzegło na postoju, gazowałem, nic nie stukało. 3 tygodnie po zakupie dwumas nagle jebnął. Co się okazało - sprzedawca umyślnie spalił sprzęgło aby zgrzać ze sobą dwumas, dlatego nie było stukania. Dopiero po wymianie dwumasu poczułem jak dobrze to tłumi wibracje, jaki jest komfort, jak gładko wchodzą biegi po puszczeniu sprzęgła - mój błąd że nie przejechałem się wcześniej innym egzemplarzem tego modelu. Uślizgu sprzęgła też nie było czuć bo w tych samochodach jest już czujnik położenia sprzęgła (SAC) i zawsze łapie mniej więcej w tym samym miejscu. Ale samochód miał 254 tys km przebiegu więc to bardzo dobry wynik na dwumas. Mam wsadzony oryginał Sachsa więc podziała drugie tyle.
Ale powiem wam tak - w moim samochodzie przed tym pamiętnym "zerwaniem" dwumasu nie było jakiejś tragicznej kultury pracy. Skoro dwumas był zgrzany/spalony i zespolony w jedną całość - absolutnie nic nie tłumiło drgań to jestem pod wrażeniem kultury pracy tego silnika. Nic nie trzęsło na jałowych (600rpm) obrotach. Jedyne co wyczuwałem to lekkie drgania przy mocniejszym dodaniu gazu poniżej 2000 obr. Także myślę że do tych 5-cylindrowców śmiało można zakładać jednomas z klasycznym, sprężynowym tłumikiem drgań. Są nawet takie gotowe kity - Valeo 4P kit chyba się nazywają i kosztują 1600zł za sprzęgło, tarczę, docisk i koło zamachowe. Oryginalny dwumas sachsa to 2000-2500zł + ok. 1200zł za sprzęgło z dociskiem. A nawet jeśli padnie wam skrzynia kiedyś od tych mitycznych wibracji przed którymi dwumas chroni, to używana kosztuje 500zł.
+Vectri Stoulm No to już masz na pewno dwumas. A co do wstecznego to przypadłość skrzyni raczej. Jakieś niedopasowanie czy coś. Mi czasem nie chce wskoczyć 4-ka. Ale nie wiem co to może powodować.
Brawo ty. Ja już dawno jestem po zabiegu wymiany dwu masy na sztywne. Auto słynne z wadliwych sprzęgieł, Navara. Wymieniłem przy przebiegu 140tyś i nie dla tego że się rozleciało, tylko miałem taką fanaberię😉 i rzeczywiście komfort? Tak są minimalnie większe wibracje, ale nie na tyle żebym żałował
Dopiero teraz zobaczyłem ten odcinek, generalnie dobrze rozwiane mity i wojny na temat koła. Dobrze, że w benzynie prawdopodobnie bezkarnie można sobie je zastąpić, póki nie ma tańszych zamienników. W niektórych modelach można podbić obroty biegu jałowego o 50-100 powiedzmy i "zatuszować" pewne wibracje. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Witam. Filmiki bardzo przydatne i wiele tłumaczą. Przydał by się teraz odcinek na temat odciążenia koła zamachowego i jak na to zareagują silniki. Pozdrawiam.
Witam, łapa w górę dla Ciebie, czekam na jakiś temat o zastępowaniu oryginalnych gum w zawieszeniu jakimiś wzmacnianymi/ tuningowymi typu poliuretan. pozdo i czekam na więcej
Dzięki za pokazanie, że nawet laik może zrobić samemu (lub z kumplem za wspólną flaszkę po pracy) wiele rzeczy przy samochodzie zaoszczędzając cenne złotówki :) Oczywiście sub, kliki w reklamy i kilka zaoszczędzonych groszy na zrzutkę poleciało :) Brakowało mi czegoś takiego na yt :) Pozdrawiam i proszę, aby nigdy nie zabrakło Ci siły i pasji, by dalej pokazywać "głąbom" jak ja, że samochód to nie czarna magia i wiele rzeczy możesz samemu zrobić :)
Dzięki tym reklamom Michu może robić to co robi. Myślicie że skąd się biorą pieniądze? Znajduje poupychane w zagłówkach czy w jakikolwiek inny magiczny sposób?
no ja mam niestety dwumase w uturbionej benzynie i z automatem. jestem skazany na niskie obroty. staram się dbać jak mogę. ile pojeździć to zobaczymy. Na razie 30.000. dobre programy, fajnie się ogląda. pozdrawiam.
Kurczę łysy promuj też i stare odcinki bo naprawdę jest tu zawarte od "metra ", elementarnych treści dla jedynych to banał A dla innych to nadal (fizyka kwantowa) gdzie ja sam pracując w warsztacie z przyjemnością to ogląda 😃 A z racji na kontuzję i nadmiar wolnego czasu to może chociaż trochę uda mi się nadrobić zaległości ma kanale i już marginalne mówiąc i co powtarzam wszystkim polecając kanał "MIŁOŚNIKÓW.." cholernie miło się patrzy na progres jaki się tu "zadział " przez te kilka lat.. I oby Tak dalej Pozdrawiam 😃😃
Michał (Mój Imiennik) Przekonał mnie do Dwumasy. I Jestem mu wdzięczny. ;) Wytłumaczył Perfecto. :D Jeżdżę Dieslem i Prawda. Troszkę mocniejsze będzie włożone i moze jakos sobie będzie radzić ;). Dziękuje za ten Kanał i za checi jego Tworzenia powodzenia z dalszymi Odcinkami
dzieki temu odcinkowi dowiedzialem sie ,ze jednak mozna zamienic dwumase jednomasa. ; o przymierzam sie do kupna volva s 60 2.4 d5 i przyda mi sie ta informmacja jak sprawdzic itp. dzieki
Właśnie jestem po wymianie zestawu dwumasu, do tego płukanka i czyszczenie układu paliwowego i auta nie poznaję super cicho i szybciej mam wrażenie że moment dłużej się utrzymuje. A wydawało się że jeszcze jeździć można. 2.0 cr tdi
Ale super filmik, bardzo dziekuje - zostaje tu na dluzej, bo wreszcie moge sie dowiedziec wiecej. Wydaje mi sie, ze wlasnie to kolo dwumasowe mi nawala, bo przy ruszaniu slychac mechniczny odglos tarcia (choc nie ma wibracji)... w przyszlym tygodniu jade do garazu.
Ciekawie byloby tez zobaczyc praktyczne przyklady problemow z kolem dwumasowym - np. jaki wydaje dzwiek jak cos jest nie tak, jak silne moga byc wibracje itp.
Materiał jak najbardziej na plus, ale brakuje mi jednej kwestii - mianowicie zastąpienie dwumasy kołem sztywnym z tzw. pokrewnego silnika. Jako przykład można podać Laguna 2 z silnikiem 2.2 dci (150KM) z dwumasą i Trafic 2 2.2 dci (90KM) ze sztywnym kołem. Skrzynie mają podobne, wszystko podobno pasuje. Co wtedy z wytrzymałością itp. Jako bonus pytanie do sprężyn w tarczach sprzęgłowych - jaka jest różnica pomiędzy zwykłymi (tańsze) a niebieskimi (droższe)?
Witam, Dwa lata temu wymieniłem u siebie w Golfie IV z silnikiem AGR dmumasę na sztywne koło z 1z + sprzęgło z G60. Po zmontowaniu wszystkiego (robiłem to sam) moje odczucia są mieszane. Najgorsze w jeździe jest ruszanie lub jazda w korku na "półsprzęgle" wówczas odczuwane są najbardziej drgania. Odczucie jest takie jakby sprzęgło łapało cyklicznie. Jeżeli już jedziemy to na wyższych obrotach jest w porządku. Taki efekt uzyskany jest najprawdopodobniej przez generowany duży moment obrotowy na niskich obrotach. Przy hamowaniu silnikiem i przy gwałtownym ruszaniu czuć bezpośrednie przeniesienie napędu z silnika na koła. Choć jeżdżę mało tym samochodem (na co dzień latam Fiatem z silnikiem 1,3 multijet ze sztywnym kotłem) to postanowiłem powrócić do dwumasy. Nowa dwumasa kosztować będzie z 1500zł ale komfort powróci.
Co do nowych zestawów sprzęgłowych i lepszemu tłumieniu to nie da się nie zgodzić. Ostatnio zmieniłem sprzęgło w swoim Audi 80 na nowy zestaw LUKa który faktycznie różni się nieco konstrukcyjnie od tego oryginalnego. Różnica w komforcie jazdy jest faktycznie zauważalna. Nie, żeby zaraz jakieś szaleństwo, ale jednak.
super temat! Ale coś dopisze z mojej strony. Posiadam peugeota 2.0HDi, Kupiłem go z przebiegiem(jak to w Polsce) 180tys. Potrzebowałem sprawnego auta do długich dystansów. Padło na diesel'a. Mój kontakt z kołem dwumasowym zaczęło się już po kilku tysiacach kilometrów, zdecydowałem się na sztywne kolo bodajże Valeo. Koszt wyższy niż zwykła dwumasa,ale żywotność lepsza - tak zapewniał mnie mechanik. Przejeździłem na Valeo nim ok 20-23tys km,aż w końcu coś "spadlo" w skrzyni, po kilkunastu kilometrach nie można już bylo zmienić biegów. 2.5 roku jazdy - już po gwarancji. Urwał sie docisk tego sprzęgła - inny mechanik założył sztywne kolo - Luk. Było to we wrześniu 2015roku. Poszło po kieszeni 1400zł,był ból. Ale co poradzić - trzeba jeździć. Zmienilem styl jazdy, unikalem ecodriving'u , trzymalem na wyższych obrotach. I tak pojeździłem 6tys kilometrów. Do zeszłego tygodnia - spod silnika słychać metaliczny dźwięk, z początku myślałem ze to rolka. Ale szybko zostałem sprostowany - mój koszmar. Po wciśnięciu sprzęgła - hałas ucichł - dianoza: łożysko sprzęgła. Ale niby mam gwarancje,ale przecież nikt mi tego za darmo nie zmieni. Narazie wszystko jest ok,ale ciągle zastanawiam się czy następnym razem dojadę do Warszawy? To po prostu ma się psuć, i na tym ktoś musi zarobić. Osobiście odradzam,i to mój ostatni samochód z tym dziadostwem. Pozdrawiam
Ja kupiłem 2.0 hdi ze zawaloną dwumasa i to masakrycznie okazało się po demontażu. Za ~1500zl w sklepie kupiłem zestaw Luka z dwumasa i wymieniłem, natomiast zaraz po gwarancji padł mi docisk (zaczął ślizgać przy dłuższych trasach) i musiałem znowu kupić docisk i sprzęgło (na szczęście dwumasa jest ok). I tak nie polecam wyrzucać dwumasy, bo będziecie żałować. Wszyscy których znam wrócili w dieslu do dwumasy. Poza tym stosuje się ją, ponieważ zaczęto jej używać najpierw dla komfortu, potem dla oszczędności skrzyni, a teraz oszczędza się na skrzyniach i bez dwumasy szybciej się sypią.
Żywotny to może być staruszek - wobec elementów pojazdu stosuje się określenie "trwałość". To takie okrągłe ze sprężynami a potem bez sprężyn to "tarcza sprzęgła", a nie "sprzęgło". :)
Co do mocno uturbionych benzyn. W VAGach 1.8t z roczników 97-04 siedzi dwumas i całkiem nieźle sobie radzi ale do czasu modyfikacji.. Jak rośnie moc i razem z nią moment dwumas kończy żywot i wtedy jedynym dobrym rozwiązaniem jest przejście na jednomas i to z tarcza nabitą kevlarem. Przenosi dużo większe obciążenia i nie ma żadnych problemów z wibracjami :D
A w następnym odcinku poproszę o wyjaśnienie, dlaczego silnik zbudowany według zasad downsizing'u musi wytrzymać mniejszy przebieg? Czy pojemność skokowa silnika musi wpływać bezpośrednio np. na powierzchnię panewek? Fajne byłoby porównanie panewek z kilku różnych silników o różnej pojemności, liczbie cylindrów i ich wytrzymałości. Piję tu np. do benzynowych bokserów Subaru o pojemności najpierw 2, a później 2,5 litra.
rewelacyjny odcinek! Oby tak dalej! Coraz bardziej zachęcasz mnie do tego by się przekwalifikować ze sprzedaży części na mechanikę ;] czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki! Gościu jesteś wielki :D
Porównując: jedzie wóz drabiniasty po bruku czyli po kamieniach i podskakuje gablota się trzęsie ale wóz jedzie szklanki wody się nie napijesz bo się wszystko trzęsie a obok jedzie sąsiad tym samym wozem ale ma na kolach opony gumowe i już jest ok więc porównajcie że za komfort się płaci jeżeli jedziesz autem TDI i gałka od zmiany biegów ci nie zadrży to się ciesz, jak byś jechał tarpanen z sinikiem 3P to jest porównanie tam nie było żadnych 2 mas a jak się stało na skrzyżowaniu to na luzie tak drżała gałka od biegów ze jej nie było widać dlatego są robione te koła 2 masowe ale ludzie nie wiedza co znaczy diesel ze skrzynia na sztywno pozdrówka dla prowadzacego
Niewielki bonus w porównaniu z kosztami, to się nie kalkuluje. Większy komfort daje wygłuszenie wnętrza i jest ono trwalsze. To jak Aston DBS - ździebko szybszy od DB9, dwa razy od niego droższy. Trzęsienie na postoju można przeboleć.
W wolnej chwili mógłbyś jeszcze wyjaśnić jak prawidłowo używać multimetru, po co tam tyle miar i w jakich momentów danej podziałki używać ;] Pozdrawiam :)
Trafiłem tu jako laik mający bardzo powierzchowną wiedzę, tylko po to by dowiedzieć się czegoś więcej dla samej satysfakcji posiadania tej wiedzy. Nie oceniam merytorycznej wartości tego przekazu, ponieważ nie mam do tego kompetencji, ale stwierdzam że jest kierowany do średnio zaawansowanych. Natomiast sam sposób w jaki mi to pan X (ani video ani opis nie ujawnia imienia) podał był męcząco "tatusiowaty", a rozbudowana mimika twarzy, która temu towarzyszyła z powodzeniem nadawałaby się do jakiejś opowieści fantasy lub s-f. Podsumowując, ani łapka w górę, ani w dół, nie moja bajka.
Mam pytanie, może temat na jakiś odcinek.Przetaczanie tarcz hamulcowych. Po kolei jak się za to zabrać, jak mocować jak się ustawiać, jak toczyć. No i kiedy odbieramy tarcze hamulcowe po przetoczeniu jak poznać że są przetoczone fachowo.
(Na wstepie brak wszystkich polskich znaków dlatego nie chce byc oczerniany za złą pisownie itd...) Ja powiem tak jako posiadacz Passeratti przed liftem ale 110 konne :) Mam dwumase i zgodze sie całkowicie co do zasady "ecodrivingu"... ( Powodzenia nowym kierowcom, po egzaminie na prawo jazdy... ) Przy 50 km na godzine tylko i wyłacznie 3 bieg... jak chcecie miec dwumase sprawną... bo dwumasc nienawidzi niskich obrotów to racja :) Kwestia eksploatacji odpalanie i gaszenie silnika... Jak najbardziej sie zgodze z wciśnietym sprzegłem żeby nie przenosic obciązenia silnika "wału" na koło bo najbardziej obiążanym elementem jest skrzynia biegów (koło dwumasowe) przenosi naped co za tym idzie moment obrotowy( i duże obciążenie). Film trafiony i jako użytkownik dwumasy od początku i tylko silnika diesla jestem za tego rodzaju poradnikiem :)
Michu, ja się spotkałem z nowymi dwumasami LUK'a takimi, że były gorsze niż stare, chodzi mi o luzy, po założeniu stuki puk. 1.9 TDI w oryginale Sachs, po założeniu właśnie Luka lipa, konstrukcja inna niż Sachsa, taka że widać i czuć że dziadostwo a o luzy osiowych i poprzeczne porównywalne do zajechanego dwumasa. Podoba mi się koncepcja łysego czarodzieja z dredami, napawasz człowieka pozytywną energią :D
Mondeo MK3, TDDI 2.0. Mnie dwumasa kosztowała ok 2.700zł. W tej cenie przy okazji, mechanik porobił mi wiele rzeczy, które trzeba było zrobić. Autko chodzi jak ta lala. Jedynie to mam wrażenie jakby więcej zaczęło palić i straciło nieco moc, ale to pewnie z mojej winy, bo jestem nauczony EcoDrive'ingu. Co do wywalania 2masy, to nie uważam, żeby to był dobry pomysł. Jednakże, inżyniery nie zawsze mają rację, i drobne przeróbki są wskazane, żeby poprawić kilka rzeczy. Pozdrawiam.
Ja w e39 540i, mimo, że ją często upalam to zostaję przy 2 masie, bo tak jak mówisz: jednomas skraca żywotność skrzyni! Co innego skrzynie do r6, po 150-250zł, a co innego do m62 - 3500-4000zł (!) za 6 biegową :p
no w końcu materiał do którego nie mogę się przypi***olić :D fajnie by było jakbyś założył taki zestaw jednomasy i przetestował jak to jest z tym, bo faktycznie opinie w necie są różne , jednemu działa cudownie a drugi żałuje i weź bądź tu mądry ..
+aparts.pl mam 1.8 Turbo 150 KM , w niedalekiej przyszłości planuje chip w bezpiecznych granicach na ok 200 KM , moment wzrośnie pewnie do granic +/- 280 Nm , jak jednomasa Valeo wypadnie przy tym silniku i ewentualnie tym modzie ? dodam że komplet dwumasa , sprzęgło i łożysko firmy LUK mam w cenie 1150 zł oczywiście po zniżkach na nr klienta ale nie u Was , z tego co kiedyś sprawdziłem, ale dokładnie nie pamiętam to jednomas Valeo był tańszy ale w granicach 200 zł więc jeśli miałbym ryzykować dla utraty komfortu i ew. reklamacji to też bym brałbym dwumase. Pozdrawiam
Co do zestawów np Valeo z jednomasem, trzeba pamiętać że w razie "skończenia się" tarczy czy czegoś podobnego, nie idzie dokupić samego elementu. Trzeba ponownie kupić cały zestaw z kołem.
Warto dodać, że koło dwumasowe dodaje ok. 10% mocy silnikowi, poprzez optymalizację rytmu jego pracy. Dlatego zastąpienie koła dwumasowego sztywnym zmniejsza moc. Dlatego to koło w małych silnikach, aby zyskać z nich więcej mocy. Pozdrawiam
Witam. Odnośnie zużycia koła dwumasowego. Fakty. W firmie w której zarządzam flotą 34 samochodów (w tym 31 z silnikami wysokoprężnymi), średnia ,,życia''' koła to ok. 210 tys. km. Rekordzista to 370 tys km. 105 konny 2.0 tdi. Najszybciej padł również 2.0 tdi 105 Km bo przy 180 tys.Prywatnie to mój pierwszy Samochód Opel Omega 2.0 benzyna - koło padło po 270 tys. Drugi samochód Opel Vectra C 1,9 cdti - koło padło po 293 tys. Przebiegi firmowe są faktyczne, prywatne bardzo prawdopodobne (kupowałem samochody używane).Tyle co do żywotności koła dwumasowego. Dodam że średnie spalanie w trasie, egzemplarza gdzie koło padło najszybciej, to ponad 10 l. na 100km. Pozdrawiam.
Focus 1.8 TDCI 115KM rocznik 2006 - dwumasa mi padła przy przebiegu ok. 210 tysięcy kilometrów. Auto w 80% przebiegu śmiga po autostradzie. Wymiana kompletu LUK-a razem ze sprzęgłem i wysprzęglikiem kosztowała ok. 3,5 tysiąca złotych. Po wymianie zdecydowana poprawa komfortu i lepiej przyspiesza. Obecnie Foka dobija do 260 tyś. km i śmiga aż miło. Pozdro
+Mateusz Graczyk Jeżeli chodzi o korozję to "ruda" zaatakowała głównie prawe tylne nadkole w części przyprogowej. Na tyle mocno że nie obeszło się bez "wstawki". Poza tym progi ale od dolnej strony pod plastikowymi listwami. Z zewnątrz nie było widać, ale uszkodziłem jeden próg i jak blacharz go naprawiał i zdjął listwy to były od spodu kiepskie. Na tylnej klapie nie ma rdzy ale utlenił się podkład w jednym miejscu, na początku był tylko pęcherz a później na myjce ciśnieniowej odpadła górna powierzchnia lakieru wielkości pięćdziesięciu groszy. Tak jak napisałem auto jeździ głównie po autostradzie i po 9 latach przedni zderzak i maska była ostro zmasakrowana przez kamienie. W zeszłym roku Foka była lakierowana, przy okazji naprawy tego progu i nadkola. Oprócz dachu, wszystkich drzwi, i tylnego zderzaka, resztę elementów lakierowałem. Mimo że auto jest garażowane w domu jak i w miejscu mojej pracy, jak jest intensywnie eksploatowane to karoseria nie będzie w super stanie.
+Michal Piotrowski Mam mondeo mk3 2004, 100 000km przejechane i w tym samym miejscu kupa :/ próg przy tylnym kole. Zastanawiałem się nad Focusem - piszesz ze tyle kilometrów przelatane to fajnie, ale szkoda ze Fordy nie trzymają poziomu z blachą :/
+Mateusz Graczyk Wydaje mi że i tak jest w Fordach z blachą lepiej niż wcześniej. Focusa mam 5 i pół roku. W tym czasie przejechałem nim prawie 200 tysięcy km. Zaletą jest że ten motor nie posiada filtra cząstek stałych, natomiast zaczął odzywać się zawór EGR. Od czasu do czasu wyrzuca błąd EGR-u ale silnik chodzi normalnie. Za czyszczenie mój mechanik nie chciał się zabrać bo część mechaniczna zaworu jest zabudowana w kolektorze ssącym. Cena nowego EGRu do tego motoru powala: nie oryginalny kosztuje prawie 1800 zł.
1,5 miesiąca temu zaczęła szarpać jedynka przy ruszaniu. Dwumasa do wymiany. BMW e90, d320 177 koni. Przebieg 280 000. Sprzęgło i koło były oryginalne tak jak fabryka włożyła. To się nazywa żywotność. Z czego sprzęgło było w naprawdę jeszcze w dobrym stanie. Wymieniony cały komplet. Szacun do BMW za trwałość mimo wszystko.
W 1.9 tdi 101km pd miałem założone koło sztywne i cały zestaw z Corrado g60. Niestety miałem problem z wbiciem wstecznego, założyłem nową 2mase i od razu praca skrzyni się poprawiła także ja odradzam takie przeróbki ze względu na skrzynie.
Zgadzam sie z Panem, tylko ja uważam że próg to 240nm poniżej jedno mas powyżej z dwumasem , wibracje bendom nawet z dwumasem tylko częstotliwość spada drgań.
Ciekawy temat, właśnie mam do wymiany sprzęgło w Audi A4 b6. I jest dylemat czy wymieniać 2u masę czy nie, w sumie jeszcze nie wiem czy jest do wymiany. Ale myślę że zmienię raczej cały zestaw. Oczywiście myśl nasunęła się właśnie po tym odcinku. Oczywiście łapa w górę 😀 Pozdrawiam
Kurde Michu dzięki za ten film jestem posiadaczem peugeota 407 se 2.2 twin Turbo dizla od jakiegoś czasu strasznie trzęsie na wolnych obrotach myślałem że to napewno dwumasa ale teraz chyba to jednak poduszki bo trzęsie w całym zakresie obrotów na każdym biegu
Wydaje mi się, że dużo zależy również od ilości cylindrów i układu silnika. W bokserach czy 6-cio 8śmio i 12 cylindrowych silnikach dwumasa ze względu na w miarę równomierną detonację poszczególnych cylindrów , jest zbędna - w 2 (np. tym Fiatowym w 500tce) , 3 lub 4 cylindrowych rzędówkach szczególnie tych bardzo wysilonych , kultura pracy samego silnika jest na tyle mała, że będzie to odczuwalne na skrzyni biegów i podczas jazdy.
podobają mi się twoje filmiki na temat aut i ich buli i usterek, przerabiałem temat dwu masy w lagunie 2 przy 250 tys, szczerze zrobiłem regeneracje która dała znakomity efekt bo przecież cały korpus jest oki tylko zacisk i sprężyny dostają w du..., kosztowała 600 a nie 2000 jak chciał serwis za nową dwu masę, a nie czaje tych głupich aluzji do laguny 2 że jest królową lawet ja się z tym nie zgadzam moja zrobiłem 120000 i lawety nigdy nie widziała trzeba umieć jeździć dislem i dbać o niego- olej i filtry i jest gity
"Jeszcze trochę, otworzę lodówkę, a tam koło dwumasowe. Pralka - koło dwumasowe" Rozwalił mnie ten tekst. Geniusz
Pomimo iż nie interesuje mnie mechanika oglądam wasz kanał bo lubię się czegoś dowiedzieć. Duży plusik za każdy odcinek.
Uwielbiam, dzieki za taki kanał na YT. Jak nauczyciel , ale taki co umie przekazac wiedze
Świetnie omówiony temat, jak wszystkie zresztą :). Jeżeli kiedyś byście mieli trochę czasu to chętnie obejrzałbym coś o rozpoznawaniu usterek łańcucha rozrządu bo jednak dużo ludzi myśli, że mając łańcuch rozrządu jest on wieczny co wcale nie jest prawdą, a koszty ewentualnego uszkodzenia są olbrzymie. Kolejny filmik, który chętnie bym obejrzał to kontrola luzu zaworowego, objawy złe ustawionego luzu zaworowego itp, jednak coraz więcej aut jeździ na podtlenku LPG, a tam na zawory jednak warto zwrócić uwagę, zresztą i nie tylko w samochodach z LPG, ale nawet samych benzynowych, gdyż niestety producentom nie bardzo chce się inwestować w benzyniakach w hydraulicznie regulowane zawory, a wolą szklanki, płytki itp. udogodnienia
Ja w moim Golfie Plus 1,9 TDI 105 PS z roku 2006 na skutek awarii i ze względów finansowych po 213 tys km. zmieniłem koło na jedno masowe Valeo i jako,że moje dotychczasowe auta miały zawsze jedno masówkę,nie odczułem żadnej różnicy poza tą,że zapłaciłem za wymianę około 1,2 tys. zł. mniej. Dzięki za wspaniały film i cenne rady. Pozdrawiam.
Miałem 80b4 z ABK (2.0 115km) - autko bez dwumasy. Początkujący kierowca kaleczy silnik, sprzęgło i skrzynię, ktoś, kto już do tego auta przywyknie - potrafi jeździć bez szarpnięć - płynnie, dynamicznie i zarazem przyjemnie. Passat b5 z 1.8bez Turbo - z tego, co wyszukałem - jest tu dwumasa. Jest ciszej w środku, nie ma tyle wibracji, czuć jakby zamach był cięższy, łatwiej jest ruszyć początkującemu z danym egzemplarzem, ale... Mnie to auto męczy. Kiedy chcę właśnie dynamicznie ruszyć, lub zmienić szybciej bieg - dwumasa mi przeszkadza. Mam wrażenie, że potrzebuje ona wyczekania, dopóki obroty silnika i skrzyni biegów po zmianie przełożenia - nie zrównają się. Jak zrobię to za szybko, czuję nieprzyjemne szarpnięcie i drgania - moment, kiedy dwumasa "wyrównuje" drgania jednego z drugim. Dwumasę mam w "nowym" aucie, A4 B5 2.8 30V manual i znów to samo - chcę gwałtowniej ruszyć - nieprzyjemne szarpanie. Szybka zmiana biegu - kangurek... Staram się do tego przyzwyczaić, jak do każdego innego auta, ale za chiny nie mogę. Ja zastanawiam się nad zmianą nie z uwagi na koszty eksploatacji dwumasy a na jej charakterystykę, która wg mnie - jest dla dziadków. Powolne ruszanie, powolna zmiana biegów. Czekaj całe życie za dwumasą, bo ona za Tobą nie nadąża. Chroni mi skrzynię przejmując na siebie wszelkie wibracje, ale czy z drugiej strony nie lepiej byłoby, gdyby tym silnikiem i skrzynią raz zatelepało i po chwili przestało? Może objawy o których mówię, to już właśnie wykończona dwumasa i dlatego tak mnie wkur*ia?
Tak jak już wiele osób przede mną napisało , bez spiny na luzie i o to chodzi , łapa w górę, dziękuje.
Musicie wiedzieć chłopaki że ktoś taki jak wy, jest w świecie motoryzacji bardzo potrzebny :))). świetny program, miło się ogląda, a przede wszystkim nie zalatuje w nim sponsoringiem przez co jest bardzo wiarygodny i przejrzysty. Dobra robota :D
Ta diagnostyka koła o której mówisz, a zatem wrzucenie najwyższego biegu i wciśnięcie gazu do dechy przy 1000 rpm może być pierwszym i ostatnim zabiegiem przed śmiercią dwumasy :)
Lepiej jest się skupić na drganiach i hałasach na biegu jałowym przy niskich obrotach(oczywiście silnik nie może być wysprzęglony).
Ostatnio musiałem gwałtownie ruszyć z podporządkowanej i aż mnie serce zabolało, jak przy wrzucaniu dwójki ~2500 rpm usłyszałem tępe łupnięcie z przodu. Dwumasa płakała jak czuła ;)
Całe szczęście, że w Mesiach są dobre koła dwumasowe - dopiero druga sztuka przy 276k(wymieniana w okolicach 200k). A teraz trochę matematyki:
Dwumasa do W203 kosztuje w granicach 1500-2000zł. Jej żywotność przy odpowiednim stylu jazdy to do 200 tys. km. Jazda eko na silniku C200 CDI daje w cyklu mieszanym około 5l / 100 km. Jazda pod dwumasę: 6,3l / 100 km(dane własne po przejechaniu 10 tys km) Różnica jest więc około 1,3l / 100km. Jeżdżąc eko możemy skrócić żywotność dwumasy(tak zwana jazda taksówkarska) do około 100 tys. km. Więc na 200 tys km wydamy o 2 tys zł więcej na dwumasę, niż przy jeździe pod dwumasę. 1,3l / 100km * 2000 = 2600l paliwa więcej. 2600l * 5zł = 13000zł. Tyle zapłacimy za oszczędzanie dwumasy. Niewarto.
Oczywiście nie biorę tutaj pod uwagę innych elementów silnika, na które eko jazda może mieć dobry lub zły wpływ. Nie biorę tez pod uwagę zdarzeń nieprzewidywalnych, jak np. moje ostatnie ruszanie które mogło, choć nie musiało, zajechać dwumasę. Wartości 100 tys. km i 200 tys. km zależą od egzemplarza - może miałem szczęście. Ale nawet jeśli miałbym na 200 tys. km wymienić 4 razy dwumasę, to i tak da mi to, z robocizną, około 10 tys. zł. 3 tysiące w kieszeni. A paliwo drożeje :)
PS: Oryginalne koło do Mesia może być droższe(słyszałem o cenie do 4 tys zł - co i tak nie usprawiedliwia oszczędzania go :) )
Ano kiedyś koncerny zatrudniały armię inżynierów,żeby ich samochody były trwałe i niezawodne. Dzisiaj te same koncerny zatrudniają armię inżynierów,żeby ich samochód wytrzymał ileś tam kilometrów,a potem płacz i płać albo kupuj nowy. Jeszcze trochę wody upłynie i nowymi samochodami będą jeździć tylko ci,których stać będzie na wymianę samochodu zaraz po upływie gwarancji. Reasumując......DYMAJĄ nas na stojąco i z uśmiechem na ustach.
To pytanie do Ciebie w takim razie czym bedą jeździć inni skoro te samochody po upływie gwarancji nie bedą nadawały sie do jazdy?
te same głupoty słyszałem od mądrali około roku 2000 kiedy to wymądrzali się na temat nowych samochodów. Jakoś te samochody do dzisiaj jeżdżą i mają po 20 lat.
@@ukasz5898 Mówisz o Matizie ? Zgadzam się jeździ, ale nie słyszałem w 2000 roku od nikogo takiej teorii.
dobry filmik. sam wyrzuciłem dwumasę jak sprzęgło mi padło w a4 b5 afn i nie ma tragedii ;)
Z przyjemnością bym zobaczył wymianę uszczelki pod głowicą najlepiej w Audi VW, bo temat był poruszony ale tylko opisowo :)
Jeszcze raz zapytam. bez zbędnych błędów z mojej strony ;) Co by Pan powiedział na serię typu "Jak kupić pierwsze auto". Coś typu na co zwracać uwagę, jakie z doświadczenia silniki są dobre, jakie są złe. ?
Jeszcze raz pozdrawiam.
PS. Wielki szacuneczek za pracę która Pan wkłada w kanał oraz w takie mogę chyba stwierdzić "poradniki" dla osób które chciałyby się zainteresować motoryzacja ;) Bardzo przyjemnie się ogląda i słucha :) Oby tak dalej i szczęścia ;)
Fajne poradniki robisz, dobrze się tego słucha.
Jedna uwaga tylko. Dwumasy nie są po to, by koło mniej ważyło.
Według mnie chodzi o masę samej tarczy sprzęgłowej. I ma to sens ze względu na komfort a także na żywotność skrzyni. Tak właśnie. i nie chodzi o to, że skrzynia wytrzyma więcej jak dostanie dwumasa.
Chodzi o to, że wraz ze wzrostem momentu obrotowego i mocy silnika zwiększyć się musi zdolność sprzęgła do przeniesienia większego momentu obrotowego. Tarcza musiała być coraz większa, - większa powierzchnia okładzin trących, większe tłumiki drgań skrętnych. Co za tym idzie, rosła bezwładność masy bezpośrednio przenoszonej na wałek sprzęgłowy i elementy skrzyni. I TO WŁAŚNIE JEST TO NIECHCIANE ZJAWISKO. I zmniejsza się żywotność skrzyni. Właśnie dla tego niemieccy inżyierowie wpadli na pomysł aby przenieść tłumiki drgań do koła dwumasowego. Ono ma być ciężkie, tarcza jak najlżejsza.
Przekładka na koło jednomasowe to niewłaściwy krok.
Moment do przeniesienia mamy taki sam więc tarcza musi mieć odpowiedni rozmiar.
Tłumiki drgań muszą być, obojętnie gdzie ale muszą. W kole jednomasowym muszą być na tarczy a to zwiększa jej masę.
Duża tarcza z tłumikami waży dużo i zaczyna się zachowywać jak takie drugie koło zamachowe, obciążając nadmiernie szynchronizatory i łożyska w skrzyni biegów. Skrzynia zużywa się dużo szybciej, komfort maleje.
Sam pracuję jako mechanik,ale większość tematu zawartego w programie wysłuchałem z zaciekawieniem,kilka informacji było dla mnie nowością,fajnie prowadzisz kolego,łapka
Miałem do czynienia z taką operacją zamiany dwumasy na jednomasowe koło. Pacjentem była Vecta C z silnikiem 2.2 dti. Co prawda objawów kończącej żywot dwumasy nie było, ale postanowiliśmy pozbyć sie jej dodatkowo adaptując skrzynie z sześcioma przełożeniami. Myślę że nie będę opisywał całej operacji (chyba że ktoś bedzie chciał z ciekawości) opisze tylko efekty. A wiec tak komfort jazdy tak pogorszył się ale tylko w dolnym zakresie obrotów było czuć wibracje i nieprzyjemny hałas "rzężenia". Aczkolwiek w wyższych zakresach wibracje nie były odczulane, najgorzej było podczas mocnego dodawania gazu zna niskich obrotach.
Koszt takiego sprzęgła wyszedł w granicach 900 zł gdzie w tamtym czasie dwumasa do tego auta kosztowała 2500 zł a zamiennika oryginalnego na koło jedno masowe jeszcze nie było.
Zawsze palę dwumase na sprzęgle ale o gaszeniu nie pomyślałem od tego odcinka to się zmieni :-).
Michu, pisze tutaj bo może wreszcie uda mi się rozwiązać mój problem. Mianowicie drżenie silnika/ szarpanie przy ruszaniu w TDI.
Audi A4 B6 2001 poczciwy AWX, seria, obecnie 365kkm nalotu.
Jakies 15tys temu nowy komplet dwumasa i sprzęgło LUKa, do tego wymiana poduszek silnika na używki w dobrym stanie.
Wtryski w normie, bawiłem się w podmianki przepływki też bez zmian. Na VAGu zero błędów. W logach też nie widzę nic dziwnego. Wypięcie EGR nic nie zmienia.
Obstawiam przeguby wew albo poduchę skrzyni - ale koledzy na forach pisali że poduchy wymienili i nie pomogło. Przegubów nie słychać.
Dodam że nie zawsze szarpie, ale bardziej po rozgrzaniu silnika.
Czytałem też na forum golfa 5 że niby ten typ tak ma. To jak to z tym jest? :(
Dodam że po wymianie rozrządu (jakieś 20kkm temu) miałem kat synchronizacji wtrysku na +4 ale auto wydawało mi się ciutke przymulone więc zmieniłem na 0.0/-0.6
Może to mieć jakiś wpływ? Jest książkowo ale może mechanik tak ustawił rozrząd że mu być na tych +?
Będę wdzięczny za sugestie i od razu porady jak się mogę upewnić że to to.
Raczej wątpię, że dwumasa padła po zaledwie 15kkm, a jeżdżę raczej delikatnie, rzadko pałuje i staram się nie przyspieszać na niskich obrotach (poniżej 1700).
Dokładnie jest jak muwi ja zastąpiłem dwu mas kompletem firmy waleo ,zrobiłem 80 tyś km pracuje dobrze,tylko jest głośniej troszkę w kabinie ,silnik 2.0 dzieł 136KM Citroen C5,Eco draieingu nie uprawiam
Film ciekawy więc łapka w górę. Osobiście to chętnie bym obejrzał na tym kanale film o faktach i mitach dotyczących aut zasilanych LPG. Szczególnie o tym czy te instalacje skracają żywotność silników, czy oleje z oznaczeniem iż są do aut zasilanych gazem to tylko bujda, itp.
Witaj.
Materiał fajnie przekazany, ja nie mam tyle cierpliwości w tłumaczeniu oczywistości, których druga strona nie może, lub nie chce zrozumieć.
Prawie rzetelnie się przygotowałeś, ale troszkę zabrakło doświadczenia, mianowicie co do tarczy sprzęgłowej z tłumikiem drgań skrętnych. W zestawach z "dwumasą" także występują tarcze z tłumikiem sprężynowym. Na pierwszy montaż również są zakładane (wielokrotnie demontowaliśmy takie zestawy).
Jedna przestroga przy zakupie kompletu ze sztywnym kołem zamachowym, nie można wymienić samej tarczy sprzęgłowej ani docisku (chyba, że oddamy do regeneracji), skazani jesteśmy na ponowny zakup całego zestawu z kołem zamachowym (przynajmniej na dzień dzisiejszy).
Co do komfortu jazdy ze sztywnym kołem, tak jak sugerujesz komfort i nie tylko komfort spada drastycznie (niektórzy nie widzą różnicy).
Pozdrawiam.
200 tysięcy panewki pohulały jak koń galopem i ta gestykulacja piękne po prostu piękne
Łysy, jesteś mega gościem o mega wiedzy. Szanuje i lubię Ciebie jako osobę. Jesteś mega fajnym typem za to co robisz. Aby Tak dalej ziom. Szacun :-)
Dzięki za stworzenie takiego kanału - fajna opcja dla "nowicjuszy" w świecie motoryzacji :)
A może jakiś odcinek o serwisowaniu samochodów flotowych? Czy się oszczędza na częściach? Czy się to robi po taniości?
A może warto rozglądać się za autem flotowym z przebiegiem ~80000km? Czy we flotówce oszukuje się na przebiegu?
+Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam Super materiał i łapka w górę :) w końcu konkretnie wytłumaczone, a nie miliony sprzecznych teorii od których człowiek głupieje.
Ale jest jedna sprawa która mnie nurtuje, co się może stać jak dwumas już padnie. Każdy mówi co innego, jedni że może urwać się wał, a inni że po prostu straci się napęd ( i tutaj też niektórzy powiadają, że jak już auto nie jedzie to jest dopiero czas na wymianę ). Będę wdzięczny za odpowiedz :)
Pozdrawiam i trzymaj tak dalej :)
Jak zwykle fajnie wyjaśnione dla każdego :)
Żałuje że prowadząc warszat nie zdecydowałem się na taki kanał na YT :)
Dodam jeszcze coś do wykrywania uszkodzonej dwumasy przy zakupie samochodu.
Kupowałem Volvo S60 2.0T benzyna, przed zakupem dowiedziałem się że wszystkie manualne benzyny w Volvo mają dwumas - trudno, będę dokładnie sprawdzał na jeździe testowej. Wciskałem i puszczałem sprzegło na postoju, gazowałem, nic nie stukało. 3 tygodnie po zakupie dwumas nagle jebnął.
Co się okazało - sprzedawca umyślnie spalił sprzęgło aby zgrzać ze sobą dwumas, dlatego nie było stukania. Dopiero po wymianie dwumasu poczułem jak dobrze to tłumi wibracje, jaki jest komfort, jak gładko wchodzą biegi po puszczeniu sprzęgła - mój błąd że nie przejechałem się wcześniej innym egzemplarzem tego modelu. Uślizgu sprzęgła też nie było czuć bo w tych samochodach jest już czujnik położenia sprzęgła (SAC) i zawsze łapie mniej więcej w tym samym miejscu.
Ale samochód miał 254 tys km przebiegu więc to bardzo dobry wynik na dwumas. Mam wsadzony oryginał Sachsa więc podziała drugie tyle.
+Vectri Stoulm Nie wiem jakie masz oznaczenie silnika, ale raczej tak.
www.volvofan.pl/Kolo-dwumasowe-VOLVO-S40-V40-silniki-benzynowe-p3145.html
Ale powiem wam tak - w moim samochodzie przed tym pamiętnym "zerwaniem" dwumasu nie było jakiejś tragicznej kultury pracy. Skoro dwumas był zgrzany/spalony i zespolony w jedną całość - absolutnie nic nie tłumiło drgań to jestem pod wrażeniem kultury pracy tego silnika. Nic nie trzęsło na jałowych (600rpm) obrotach. Jedyne co wyczuwałem to lekkie drgania przy mocniejszym dodaniu gazu poniżej 2000 obr. Także myślę że do tych 5-cylindrowców śmiało można zakładać jednomas z klasycznym, sprężynowym tłumikiem drgań. Są nawet takie gotowe kity - Valeo 4P kit chyba się nazywają i kosztują 1600zł za sprzęgło, tarczę, docisk i koło zamachowe. Oryginalny dwumas sachsa to 2000-2500zł + ok. 1200zł za sprzęgło z dociskiem. A nawet jeśli padnie wam skrzynia kiedyś od tych mitycznych wibracji przed którymi dwumas chroni, to używana kosztuje 500zł.
+Vectri Stoulm No to już masz na pewno dwumas. A co do wstecznego to przypadłość skrzyni raczej. Jakieś niedopasowanie czy coś. Mi czasem nie chce wskoczyć 4-ka. Ale nie wiem co to może powodować.
+Vectri Stoulm Nie wiem jak do UK, ale zamawiałem od nich sworznie Lemfordera i nie sądzę żeby to były podróby. Polecam też sklep DRAKEN.com.pl
Brawo ty. Ja już dawno jestem po zabiegu wymiany dwu masy na sztywne. Auto słynne z wadliwych sprzęgieł, Navara. Wymieniłem przy przebiegu 140tyś i nie dla tego że się rozleciało, tylko miałem taką fanaberię😉 i rzeczywiście komfort? Tak są minimalnie większe wibracje, ale nie na tyle żebym żałował
Dopiero teraz zobaczyłem ten odcinek, generalnie dobrze rozwiane mity i wojny na temat koła.
Dobrze, że w benzynie prawdopodobnie bezkarnie można sobie je zastąpić, póki nie ma tańszych zamienników.
W niektórych modelach można podbić obroty biegu jałowego o 50-100 powiedzmy i "zatuszować" pewne wibracje. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Konrad Wolter
Witam.
Filmiki bardzo przydatne i wiele tłumaczą.
Przydał by się teraz odcinek na temat odciążenia koła zamachowego i jak na to zareagują silniki.
Pozdrawiam.
Uwielbiam oglądać ten kanał. Gość super to wszystko przedstawia... Można sporo się dowiedzieć. I przy tym nieźle się ubawic...
Witam, łapa w górę dla Ciebie, czekam na jakiś temat o zastępowaniu oryginalnych gum w zawieszeniu jakimiś wzmacnianymi/ tuningowymi typu poliuretan. pozdo i czekam na więcej
Dzięki za pokazanie, że nawet laik może zrobić samemu (lub z kumplem za wspólną flaszkę po pracy) wiele rzeczy przy samochodzie zaoszczędzając cenne złotówki :) Oczywiście sub, kliki w reklamy i kilka zaoszczędzonych groszy na zrzutkę poleciało :) Brakowało mi czegoś takiego na yt :) Pozdrawiam i proszę, aby nigdy nie zabrakło Ci siły i pasji, by dalej pokazywać "głąbom" jak ja, że samochód to nie czarna magia i wiele rzeczy możesz samemu zrobić :)
+Piotr Wojtyś siły nie zabraknie dzięki takim widzą ja Ty :-)
wkurwiaja mnie te reklamy bo mi sie zacina film !
Może czas zmienić dostawce internetu?
Kup sobie dobry program antywirusowy
Dzięki tym reklamom Michu może robić to co robi. Myślicie że skąd się biorą pieniądze? Znajduje poupychane w zagłówkach czy w jakikolwiek inny magiczny sposób?
no ja mam niestety dwumase w uturbionej benzynie i z automatem. jestem skazany na niskie obroty. staram się dbać jak mogę. ile pojeździć to zobaczymy. Na razie 30.000. dobre programy, fajnie się ogląda. pozdrawiam.
Kurczę łysy promuj też i stare odcinki bo naprawdę jest tu zawarte od "metra ", elementarnych treści dla jedynych to banał A dla innych to nadal (fizyka kwantowa) gdzie ja sam pracując w warsztacie z przyjemnością to ogląda 😃 A z racji na kontuzję i nadmiar wolnego czasu to może chociaż trochę uda mi się nadrobić zaległości ma kanale i już marginalne mówiąc i co powtarzam wszystkim polecając kanał "MIŁOŚNIKÓW.." cholernie miło się patrzy na progres jaki się tu "zadział " przez te kilka lat.. I oby Tak dalej
Pozdrawiam 😃😃
Super kanał, bardzo rzeczowe, rzetelne materiały usiadłem wsiąkłem w wasz kanał całkowicie. Przewiduję wam duży sukces na Polskim RUclips :).
Dzięki, łapka w góre. Oglada się z przyjemnością. Dołączam sie z prośbą o oddcinek o dpf, zwłaszcza w tych nowych silnikach. Pozdrawiam
Michał (Mój Imiennik) Przekonał mnie do Dwumasy. I Jestem mu wdzięczny. ;) Wytłumaczył Perfecto. :D Jeżdżę Dieslem i Prawda. Troszkę mocniejsze będzie włożone i moze jakos sobie będzie radzić ;). Dziękuje za ten Kanał i za checi jego Tworzenia powodzenia z dalszymi Odcinkami
dzieki temu odcinkowi dowiedzialem sie ,ze jednak mozna zamienic dwumase jednomasa. ; o przymierzam sie do kupna volva s 60 2.4 d5 i przyda mi sie ta informmacja jak sprawdzic itp. dzieki
Ciekawy wykład, ale najlepsze jest to, że zobaczyłam większy bałagan w warsztacie niż u mnie w garażu. Dziękuję, odpuściłam świąteczne porządkowanie
Właśnie jestem po wymianie zestawu dwumasu, do tego płukanka i czyszczenie układu paliwowego i auta nie poznaję super cicho i szybciej mam wrażenie że moment dłużej się utrzymuje. A wydawało się że jeszcze jeździć można. 2.0 cr tdi
Jesteś.madrym facetem dzięki
Ale super filmik, bardzo dziekuje - zostaje tu na dluzej, bo wreszcie moge sie dowiedziec wiecej. Wydaje mi sie, ze wlasnie to kolo dwumasowe mi nawala, bo przy ruszaniu slychac mechniczny odglos tarcia (choc nie ma wibracji)... w przyszlym tygodniu jade do garazu.
Ciekawie byloby tez zobaczyc praktyczne przyklady problemow z kolem dwumasowym - np. jaki wydaje dzwiek jak cos jest nie tak, jak silne moga byc wibracje itp.
Dobrze się ogląda nawet Stare odcinki jak ten
Materiał jak najbardziej na plus, ale brakuje mi jednej kwestii - mianowicie zastąpienie dwumasy kołem sztywnym z tzw. pokrewnego silnika. Jako przykład można podać Laguna 2 z silnikiem 2.2 dci (150KM) z dwumasą i Trafic 2 2.2 dci (90KM) ze sztywnym kołem. Skrzynie mają podobne, wszystko podobno pasuje. Co wtedy z wytrzymałością itp. Jako bonus pytanie do sprężyn w tarczach sprzęgłowych - jaka jest różnica pomiędzy zwykłymi (tańsze) a niebieskimi (droższe)?
Witam,
Dwa lata temu wymieniłem u siebie w Golfie IV z silnikiem AGR dmumasę na sztywne koło z 1z + sprzęgło z G60. Po zmontowaniu wszystkiego (robiłem to sam) moje odczucia są mieszane. Najgorsze w jeździe jest ruszanie lub jazda w korku na "półsprzęgle" wówczas odczuwane są najbardziej drgania. Odczucie jest takie jakby sprzęgło łapało cyklicznie. Jeżeli już jedziemy to na wyższych obrotach jest w porządku. Taki efekt uzyskany jest najprawdopodobniej przez generowany duży moment obrotowy na niskich obrotach. Przy hamowaniu silnikiem i przy gwałtownym ruszaniu czuć bezpośrednie przeniesienie napędu z silnika na koła.
Choć jeżdżę mało tym samochodem (na co dzień latam Fiatem z silnikiem 1,3 multijet ze sztywnym kotłem) to postanowiłem powrócić do dwumasy. Nowa dwumasa kosztować będzie z 1500zł ale komfort powróci.
Co do nowych zestawów sprzęgłowych i lepszemu tłumieniu to nie da się nie zgodzić.
Ostatnio zmieniłem sprzęgło w swoim Audi 80 na nowy zestaw LUKa który faktycznie różni się nieco konstrukcyjnie od tego oryginalnego. Różnica w komforcie jazdy jest faktycznie zauważalna. Nie, żeby zaraz jakieś szaleństwo, ale jednak.
super temat!
Ale coś dopisze z mojej strony.
Posiadam peugeota 2.0HDi, Kupiłem go z przebiegiem(jak to w Polsce) 180tys. Potrzebowałem sprawnego auta do długich dystansów. Padło na diesel'a. Mój kontakt z kołem dwumasowym zaczęło się już po kilku tysiacach kilometrów, zdecydowałem się na sztywne kolo bodajże Valeo. Koszt wyższy niż zwykła dwumasa,ale żywotność lepsza - tak zapewniał mnie mechanik. Przejeździłem na Valeo nim ok 20-23tys km,aż w końcu coś "spadlo" w skrzyni, po kilkunastu kilometrach nie można już bylo zmienić biegów. 2.5 roku jazdy - już po gwarancji. Urwał sie docisk tego sprzęgła - inny mechanik założył sztywne kolo - Luk. Było to we wrześniu 2015roku. Poszło po kieszeni 1400zł,był ból. Ale co poradzić - trzeba jeździć. Zmienilem styl jazdy, unikalem ecodriving'u , trzymalem na wyższych obrotach. I tak pojeździłem 6tys kilometrów. Do zeszłego tygodnia - spod silnika słychać metaliczny dźwięk, z początku myślałem ze to rolka. Ale szybko zostałem sprostowany - mój koszmar. Po wciśnięciu sprzęgła - hałas ucichł - dianoza: łożysko sprzęgła. Ale niby mam gwarancje,ale przecież nikt mi tego za darmo nie zmieni. Narazie wszystko jest ok,ale ciągle zastanawiam się czy następnym razem dojadę do Warszawy?
To po prostu ma się psuć, i na tym ktoś musi zarobić. Osobiście odradzam,i to mój ostatni samochód z tym dziadostwem. Pozdrawiam
Ja kupiłem 2.0 hdi ze zawaloną dwumasa i to masakrycznie okazało się po demontażu. Za ~1500zl w sklepie kupiłem zestaw Luka z dwumasa i wymieniłem, natomiast zaraz po gwarancji padł mi docisk (zaczął ślizgać przy dłuższych trasach) i musiałem znowu kupić docisk i sprzęgło (na szczęście dwumasa jest ok).
I tak nie polecam wyrzucać dwumasy, bo będziecie żałować. Wszyscy których znam wrócili w dieslu do dwumasy. Poza tym stosuje się ją, ponieważ zaczęto jej używać najpierw dla komfortu, potem dla oszczędności skrzyni, a teraz oszczędza się na skrzyniach i bez dwumasy szybciej się sypią.
+Death Rider I tak też myślę,że przy następnej wymianę wrócę do dwumasy... coś to nie chce razem grać wspólnie. Będzie co ma być!;)
Żywotny to może być staruszek - wobec elementów pojazdu stosuje się określenie "trwałość". To takie okrągłe ze sprężynami a potem bez sprężyn to "tarcza sprzęgła", a nie "sprzęgło". :)
Co do mocno uturbionych benzyn. W VAGach 1.8t z roczników 97-04 siedzi
dwumas i całkiem nieźle sobie radzi ale do czasu modyfikacji.. Jak
rośnie moc i razem z nią moment dwumas kończy żywot i wtedy jedynym
dobrym rozwiązaniem jest przejście na jednomas i to z tarcza nabitą
kevlarem. Przenosi dużo większe obciążenia i nie ma żadnych problemów z
wibracjami :D
A w następnym odcinku poproszę o wyjaśnienie, dlaczego silnik zbudowany według zasad downsizing'u musi wytrzymać mniejszy przebieg?
Czy pojemność skokowa silnika musi wpływać bezpośrednio np. na powierzchnię panewek? Fajne byłoby porównanie panewek z kilku różnych silników o różnej pojemności, liczbie cylindrów i ich wytrzymałości.
Piję tu np. do benzynowych bokserów Subaru o pojemności najpierw 2, a później 2,5 litra.
Nie jestem człowiekiem zmotoryzowanym,ale fajnie sie słucha i wiedza jest dość użyteczna więc sub leci i łapka w góre :)
Super program mnóstwo łatwo przyswajalnej informacji.
rewelacyjny odcinek! Oby tak dalej! Coraz bardziej zachęcasz mnie do tego by się przekwalifikować ze sprzedaży części na mechanikę ;] czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki! Gościu jesteś wielki :D
no graty w koncu ktos wyczerpujaco uswiadamia szra mase lapeczka w gore i szacun
cze Nie mów ,że się nie znasz! Przekazujesz informacje! Całkiem pozytywnie i fajnie się Cię słucha. Pozdro , oglądam i słucham
Coraz bardziej mi sie podoba ta humorystyczna poradnia-zostaje na dłużej :)
Porównując: jedzie wóz drabiniasty po bruku czyli po kamieniach i podskakuje gablota się trzęsie ale wóz jedzie szklanki wody się nie napijesz bo się wszystko trzęsie a obok jedzie sąsiad tym samym wozem ale ma na kolach opony gumowe i już jest ok więc porównajcie że za komfort się płaci jeżeli jedziesz autem TDI i gałka od zmiany biegów ci nie zadrży to się ciesz, jak byś jechał tarpanen z sinikiem 3P to jest porównanie tam nie było żadnych 2 mas a jak się stało na skrzyżowaniu to na luzie tak drżała gałka od biegów ze jej nie było widać dlatego są robione te koła 2 masowe ale ludzie nie wiedza co znaczy diesel ze skrzynia na sztywno pozdrówka dla prowadzacego
Niewielki bonus w porównaniu z kosztami, to się nie kalkuluje. Większy komfort daje wygłuszenie wnętrza i jest ono trwalsze. To jak Aston DBS - ździebko szybszy od DB9, dwa razy od niego droższy.
Trzęsienie na postoju można przeboleć.
W wolnej chwili mógłbyś jeszcze wyjaśnić jak prawidłowo używać multimetru, po co tam tyle miar i w jakich momentów danej podziałki używać ;] Pozdrawiam :)
Chłopie jestem kobietą...A tak fajnie mówisz że sama to zrobię...bo właśnie z tym mam problem....Dzieki
Trafiłem tu jako laik mający bardzo powierzchowną wiedzę, tylko po to by dowiedzieć się czegoś więcej dla samej satysfakcji posiadania tej wiedzy. Nie oceniam merytorycznej wartości tego przekazu, ponieważ nie mam do tego kompetencji, ale stwierdzam że jest kierowany do średnio zaawansowanych. Natomiast sam sposób w jaki mi to pan X (ani video ani opis nie ujawnia imienia) podał był męcząco "tatusiowaty", a rozbudowana mimika twarzy, która temu towarzyszyła z powodzeniem nadawałaby się do jakiejś opowieści fantasy lub s-f. Podsumowując, ani łapka w górę, ani w dół, nie moja bajka.
Wszystko powiedziane w sposób zwięzły i zrozumiały.Dobra robota,pozdrawiam :)
Mam pytanie, może temat na jakiś odcinek.Przetaczanie tarcz hamulcowych. Po kolei jak się za to zabrać, jak mocować jak się ustawiać, jak toczyć. No i kiedy odbieramy tarcze hamulcowe po przetoczeniu jak poznać że są przetoczone fachowo.
Wszystkie odcinki oglądałem i są świetne, ale ten rozwala system. Jest po prostu z*******y :)
Świetnie wreszcie ktoś to wytłumaczył + opowiedział historię. Subskrybuję ale słuchaj mów mniej chaotycznie.
(Na wstepie brak wszystkich polskich znaków dlatego nie chce byc oczerniany za złą pisownie itd...) Ja powiem tak jako posiadacz Passeratti przed liftem ale 110 konne :) Mam dwumase i zgodze sie całkowicie co do zasady "ecodrivingu"... ( Powodzenia nowym kierowcom, po egzaminie na prawo jazdy... ) Przy 50 km na godzine tylko i wyłacznie 3 bieg... jak chcecie miec dwumase sprawną... bo dwumasc nienawidzi niskich obrotów to racja :) Kwestia eksploatacji odpalanie i gaszenie silnika... Jak najbardziej sie zgodze z wciśnietym sprzegłem żeby nie przenosic obciązenia silnika "wału" na koło bo najbardziej obiążanym elementem jest skrzynia biegów (koło dwumasowe) przenosi naped co za tym idzie moment obrotowy( i duże obciążenie). Film trafiony i jako użytkownik dwumasy od początku i tylko silnika diesla jestem za tego rodzaju poradnikiem :)
Michu, ja się spotkałem z nowymi dwumasami LUK'a takimi, że były gorsze niż stare, chodzi mi o luzy, po założeniu stuki puk.
1.9 TDI w oryginale Sachs, po założeniu właśnie Luka lipa, konstrukcja inna niż Sachsa, taka że widać i czuć że dziadostwo a o luzy osiowych i poprzeczne porównywalne do zajechanego dwumasa. Podoba mi się koncepcja łysego czarodzieja z dredami, napawasz człowieka pozytywną energią :D
Mondeo MK3, TDDI 2.0. Mnie dwumasa kosztowała ok 2.700zł. W tej cenie przy okazji, mechanik porobił mi wiele rzeczy, które trzeba było zrobić. Autko chodzi jak ta lala. Jedynie to mam wrażenie jakby więcej zaczęło palić i straciło nieco moc, ale to pewnie z mojej winy, bo jestem nauczony EcoDrive'ingu.
Co do wywalania 2masy, to nie uważam, żeby to był dobry pomysł. Jednakże, inżyniery nie zawsze mają rację, i drobne przeróbki są wskazane, żeby poprawić kilka rzeczy.
Pozdrawiam.
a może jakiś filmik na temat starych skrzyń automatycznych typu 5hp30 z BMW lub z mercedesa???? jak dbać czy olej wymieniać itp.
Świetny materiał, bardzo dziękuję. Trzymajcie się.
Ja w e39 540i, mimo, że ją często upalam to zostaję przy 2 masie, bo tak jak mówisz: jednomas skraca żywotność skrzyni! Co innego skrzynie do r6, po 150-250zł, a co innego do m62 - 3500-4000zł (!) za 6 biegową :p
no w końcu materiał do którego nie mogę się przypi***olić :D fajnie by było jakbyś założył taki zestaw jednomasy i przetestował jak to jest z tym, bo faktycznie opinie w necie są różne , jednemu działa cudownie a drugi żałuje i weź bądź tu mądry ..
+aparts.pl mam 1.8 Turbo 150 KM , w niedalekiej przyszłości planuje chip w bezpiecznych granicach na ok 200 KM , moment wzrośnie pewnie do granic +/- 280 Nm , jak jednomasa Valeo wypadnie przy tym silniku i ewentualnie tym modzie ? dodam że komplet dwumasa , sprzęgło i łożysko firmy LUK mam w cenie 1150 zł oczywiście po zniżkach na nr klienta ale nie u Was , z tego co kiedyś sprawdziłem, ale dokładnie nie pamiętam to jednomas Valeo był tańszy ale w granicach 200 zł więc jeśli miałbym ryzykować dla utraty komfortu i ew. reklamacji to też bym brałbym dwumase. Pozdrawiam
+aparts.pl no to wszystko jasne :) a mechanik polecał Valeo.... na szczęście nie miałem konieczności wymiany:)
332k km w hondzie accord 2,2 nie wymieniłem jeszcze :D.. mam go od 2005 roku
.. dobrze naświetlony temat, pzdr
Fajny kanał, jestem tu pierwszy raz i chyba zostanę na dłużej :))
Co do zestawów np Valeo z jednomasem, trzeba pamiętać że w razie "skończenia się" tarczy czy czegoś podobnego, nie idzie dokupić samego elementu. Trzeba ponownie kupić cały zestaw z kołem.
Warto dodać, że koło dwumasowe dodaje ok. 10% mocy silnikowi, poprzez optymalizację rytmu jego pracy. Dlatego zastąpienie koła dwumasowego sztywnym zmniejsza moc. Dlatego to koło w małych silnikach, aby zyskać z nich więcej mocy.
Pozdrawiam
Jakie konkretnie skutki odelżenia koła zamachowego, i jakie mogą być wzrosty osiągów. Prosze o porady. Astra F c14nz
ogladalem cie pierwszy raz i pomogles mi
Fajnie, po swojsku prosto bez owijki :D
Witam. Odnośnie zużycia koła dwumasowego. Fakty. W firmie w której zarządzam flotą 34 samochodów (w tym 31 z silnikami wysokoprężnymi), średnia ,,życia''' koła to ok. 210 tys. km. Rekordzista to 370 tys km. 105 konny 2.0 tdi. Najszybciej padł również 2.0 tdi 105 Km bo przy 180 tys.Prywatnie to mój pierwszy Samochód Opel Omega 2.0 benzyna - koło padło po 270 tys. Drugi samochód Opel Vectra C 1,9 cdti - koło padło po 293 tys. Przebiegi firmowe są faktyczne, prywatne bardzo prawdopodobne (kupowałem samochody używane).Tyle co do żywotności koła dwumasowego. Dodam że średnie spalanie w trasie, egzemplarza gdzie koło padło najszybciej, to ponad 10 l. na 100km. Pozdrawiam.
Za info na temat exploatacji dziekuje
To może teraz coś o olejach ? :)
Albo o układzie wydechowym i sensie zakładania tuningowych tłumików i 3calowych rurek przy wydechu wolnossącym :D
No kolego coraz lepiej tłumaczysz Pozdrawiam i polecam !!!
Focus 1.8 TDCI 115KM rocznik 2006 - dwumasa mi padła przy przebiegu ok. 210 tysięcy kilometrów. Auto w 80% przebiegu śmiga po autostradzie. Wymiana kompletu LUK-a razem ze sprzęgłem i wysprzęglikiem kosztowała ok. 3,5 tysiąca złotych. Po wymianie zdecydowana poprawa komfortu i lepiej przyspiesza. Obecnie Foka dobija do 260 tyś. km i śmiga aż miło. Pozdro
+Michal Piotrowski Masz jakieś problemy z korozją, czy dobrze trzyma?
+Mateusz Graczyk Jeżeli chodzi o korozję to "ruda" zaatakowała głównie prawe tylne nadkole w części przyprogowej. Na tyle mocno że nie obeszło się bez "wstawki". Poza tym progi ale od dolnej strony pod plastikowymi listwami. Z zewnątrz nie było widać, ale uszkodziłem jeden próg i jak blacharz go naprawiał i zdjął listwy to były od spodu kiepskie. Na tylnej klapie nie ma rdzy ale utlenił się podkład w jednym miejscu, na początku był tylko pęcherz a później na myjce ciśnieniowej odpadła górna powierzchnia lakieru wielkości pięćdziesięciu groszy. Tak jak napisałem auto jeździ głównie po autostradzie i po 9 latach przedni zderzak i maska była ostro zmasakrowana przez kamienie. W zeszłym roku Foka była lakierowana, przy okazji naprawy tego progu i nadkola. Oprócz dachu, wszystkich drzwi, i tylnego zderzaka, resztę elementów lakierowałem. Mimo że auto jest garażowane w domu jak i w miejscu mojej pracy, jak jest intensywnie eksploatowane to karoseria nie będzie w super stanie.
+Michal Piotrowski Mam mondeo mk3 2004, 100 000km przejechane i w tym samym miejscu kupa :/ próg przy tylnym kole. Zastanawiałem się nad Focusem - piszesz ze tyle kilometrów przelatane to fajnie, ale szkoda ze Fordy nie trzymają poziomu z blachą :/
+Mateusz Graczyk Wydaje mi że i tak jest w Fordach z blachą lepiej niż wcześniej. Focusa mam 5 i pół roku. W tym czasie przejechałem nim prawie 200 tysięcy km. Zaletą jest że ten motor nie posiada filtra cząstek stałych, natomiast zaczął odzywać się zawór EGR. Od czasu do czasu wyrzuca błąd EGR-u ale silnik chodzi normalnie. Za czyszczenie mój mechanik nie chciał się zabrać bo część mechaniczna zaworu jest zabudowana w kolektorze ssącym. Cena nowego EGRu do tego motoru powala: nie oryginalny kosztuje prawie 1800 zł.
świetne, rzetelne materiały. Oby więcej !
1,5 miesiąca temu zaczęła szarpać jedynka przy ruszaniu. Dwumasa do wymiany. BMW e90, d320 177 koni. Przebieg 280 000. Sprzęgło i koło były oryginalne tak jak fabryka włożyła. To się nazywa żywotność. Z czego sprzęgło było w naprawdę jeszcze w dobrym stanie. Wymieniony cały komplet. Szacun do BMW za trwałość mimo wszystko.
Honda Accord 330k, 2,2 a do wymiany
dwumasy jeszcze daleko bo żadnych drgań, skrzynia też chodzi bez żadnych zgrzytów. To się nazywa żywotność
Wszystko bardzo fajnie, jasno wytłumaczone... ba... nawet pokazane.
Subskrybuję kanał i czekam na więcej tego typu filmów.
W 1.9 tdi 101km pd miałem założone koło sztywne i cały zestaw z Corrado g60. Niestety miałem problem z wbiciem wstecznego, założyłem nową 2mase i od razu praca skrzyni się poprawiła także ja odradzam takie przeróbki ze względu na skrzynie.
robicie zajebistą robotę Tak trzymać Pozdro
Zgadzam sie z Panem, tylko ja uważam że próg to 240nm poniżej jedno mas powyżej z dwumasem , wibracje bendom nawet z dwumasem tylko częstotliwość spada drgań.
Ciekawy temat, właśnie mam do wymiany sprzęgło w Audi A4 b6. I jest dylemat czy wymieniać 2u masę czy nie, w sumie jeszcze nie wiem czy jest do wymiany. Ale myślę że zmienię raczej cały zestaw. Oczywiście myśl nasunęła się właśnie po tym odcinku. Oczywiście łapa w górę 😀 Pozdrawiam
jest super zostane przy klasyce jednomasowe i daje rade
ten zestaw valeo nie zdaje egzaminu w astra h 1.9 cdti skrzynia m32 to totalny bubel !!!!
no i kolejny powód dla którego warto wybrać auto z automatem ;)
Wheelie Man automaty też mają dwumas haha
Mati1477 nie mówię o jakichś chujowych dsg tylko o tradycyjnych skrzyniach
Strzal w 10 ;)
BIEŻĄCO!
sorry zwykle nie poprawiam, ale zabolało mnie to w oczy
Dobrze prawisz Milordzie :) Ciekawy materiał, trochę się dowiedziałem o 2masie.
Kurde Michu dzięki za ten film jestem posiadaczem peugeota 407 se 2.2 twin Turbo dizla od jakiegoś czasu strasznie trzęsie na wolnych obrotach myślałem że to napewno dwumasa ale teraz chyba to jednak poduszki bo trzęsie w całym zakresie obrotów na każdym biegu
Wydaje mi się, że dużo zależy również od ilości cylindrów i układu silnika. W bokserach czy 6-cio 8śmio i 12 cylindrowych silnikach dwumasa ze względu na w miarę równomierną detonację poszczególnych cylindrów , jest zbędna - w 2 (np. tym Fiatowym w 500tce) , 3 lub 4 cylindrowych rzędówkach szczególnie tych bardzo wysilonych , kultura pracy samego silnika jest na tyle mała, że będzie to odczuwalne na skrzyni biegów i podczas jazdy.
W 6 cylindrowych boxerach dwumasa równierz wystepuje np. Porsche 911 od modelu 996 (rok 1998) i to samo Boxster (986).
+ZakorZG Jest to powiązane z mocą jaką generuje silnik. Chodzi o strzał ze sprzęgła i wygaszenie wibracji dużego piecyka.
subaru tez ma dwumase i tanio nie jest
podobają mi się twoje filmiki na temat aut i ich buli i usterek, przerabiałem temat dwu masy w lagunie 2 przy 250 tys, szczerze zrobiłem regeneracje która dała znakomity efekt bo przecież cały korpus jest oki tylko zacisk i sprężyny dostają w du..., kosztowała 600 a nie 2000 jak chciał serwis za nową dwu masę, a nie czaje tych głupich aluzji do laguny 2 że jest królową lawet ja się z tym nie zgadzam moja zrobiłem 120000 i lawety nigdy nie widziała trzeba umieć jeździć dislem i dbać o niego- olej i filtry i jest gity
teraz pora na coś o dpf
Panie Łysy Pan dobrą robotę robisz. Bardzo ciekawe filmy! Pozdrawiam!