Ja tam nie wiem co mam. Zawsze jak coś się psuje to oddaje to do serwisu rowerowego. Nie znam się na tym i nie mam części do tego rozbierania. Tam zaprowadzam i oni mi naprawiają wszystko lub wymieniają części na nowe. Za regulacje nawet nic nie biorą bo jestem stałym klientem.
W mojej ocenie, jak ktoś nie szuka roweru a'la markeciak to nie ma sensu pchać się w wolnobieg. Raz, że najczęściej jest on zbudowany z tanich i ciężkich materiałów. Dodatkowo mało rozwojowy. Najlepsza opcja to kaseta i koło na piaście, która umożliwia bez narzędziowy serwis (jak przykładowo w DT Swiss). Nie wiem nawet, czy dla wolnobiegu są piasty ze sztywną osią.
Samemu nie mam tych na motylki bo łatwo zwinąć nieprzypięte koło. Kaseta wychodzi fajnie, choć samemu zawsze korzystam z wolnobiegu już z przyzwyczajenia. Tam już mnie nic nie zaskoczy ani w awaria ani nawet odgłosie pracy. Ciężki to pukuś, byle nie miał części z plasteliny.
Wolnibieg czy kaseta jeden grzyb. Ważne aby działało. Miałem choinkę z wolnobiega i kasety i wszystko jest dobre. Kaseta bardziej profesjonalna ale tylko w teorii bo tak wmówiono ludziom.
⭐Kanał na RUclips: www.youtube.com/@ToTemat - SUBSKRUBUJ
Właśnie oglądam,ciekawie się ogląda.
Jak zwykle rzeczowo i kompletnie - pozdrawiam
Super Film na pańskim kanale można dowiedzieć się bardzo dużo ciekawych życzy wszystkim polecam ten kanał
Bardzo dziękuję, takie słowa bardzo zawsze mnie motywują do dalszej pracy.
Uszanowanie.
Ja tam nie wiem co mam. Zawsze jak coś się psuje to oddaje to do serwisu rowerowego. Nie znam się na tym i nie mam części do tego rozbierania. Tam zaprowadzam i oni mi naprawiają wszystko lub wymieniają części na nowe. Za regulacje nawet nic nie biorą bo jestem stałym klientem.
W mojej ocenie, jak ktoś nie szuka roweru a'la markeciak to nie ma sensu pchać się w wolnobieg. Raz, że najczęściej jest on zbudowany z tanich i ciężkich materiałów. Dodatkowo mało rozwojowy. Najlepsza opcja to kaseta i koło na piaście, która umożliwia bez narzędziowy serwis (jak przykładowo w DT Swiss). Nie wiem nawet, czy dla wolnobiegu są piasty ze sztywną osią.
Samemu nie mam tych na motylki bo łatwo zwinąć nieprzypięte koło. Kaseta wychodzi fajnie, choć samemu zawsze korzystam z wolnobiegu już z przyzwyczajenia. Tam już mnie nic nie zaskoczy ani w awaria ani nawet odgłosie pracy. Ciężki to pukuś, byle nie miał części z plasteliny.
U mnie każdy rower ma wolnobieg. Ale to nie było zależne odemnie, takie kupiłem rowery i takie mają wszystkie tylko możliwości montażu na tylne koło.
Nie dla każdego budowa cepa jest prosta....Wiele osób w życiu nie widziało cepa.
Wolnibieg czy kaseta jeden grzyb. Ważne aby działało. Miałem choinkę z wolnobiega i kasety i wszystko jest dobre. Kaseta bardziej profesjonalna ale tylko w teorii bo tak wmówiono ludziom.
Może i jeden grzyb ale...wolnobiegi masz do 8 czy 9 biegów a kasety masz np. 11...Nie chcesz mi powiedzieć, że to bez różnicy - prawda?