Mistrzu!!! Podziwiam za chęci i zazdroszczę garażu z kanałem. Mnie też to czeka niestety. Podobno jest patent na wyjęcie turbiny bez demontażu całych sanek.
Heh do mistrza to mi daleko ale czułbym się mistrzem demontując to bez odkręcania sanek. Przed robotą patrzyłem, kminiłem no i miejsca tam nie ma na wyjęcie turbiny. Bez problemu odkręcę jej 3 śruby z góry bo wejdzie ręka za blok silnika od góry a od dołu myślę że też problemu nie będzie. Wstępny dopalacz też ściągniesz z turbiny tylko co później? Dopalacz gdzieś tam leży usunięty na bok i jak tu turbinę wyciągnąć? Nie wyjdzie przez to małe okienko sanek nad półosią. Z chęcią obejrzę patent bez ściągania tej podpory ale na Youtubie jak na lekarstwo poradników z c5 x7 jak rozbebeszyć auto na części pierwsze a później złożyć 😉 mnie do grzebania w tym aucie pchnęło to że za samą wymianę siłownika z przodu skasowali mnie 1400zl. Myślę auto z 2008r to wręcz będzie skarbonka bo swoje lata już ma i trzeba wziąć sprawy w swoje ręce bo u mechaników strasznie popłynę z kasą. Serwisowanie tego auta wcale trudne nie jest przy kanale, podstawowych kluczach i Diagboxie.
@@Kleszka ja zciągałem pokrywę z kolektorem , egr z chłodniczką i górą wyciągałem turbinę , z dołu do odkręcnia dopalacza i mocowania turbiny jest miejsce , może nie za dużo , ale da się to zrobić bez kanału , turbinę trzeba wyciągać bez wszystkich rurek bo wychodzi na styk i trzeba kombinować z jej obracaniem , ale mi wyszła więc każdemu powinno się to udać
Męczyłem się ze ściągnięciem koła z lewej strony i odkręcaniem śrub bo z kanału za daleko a z góry nie było jak się dostać bo za blisko ściany stałem. To miałeś samozaparcie by tak działać na kobyłkach 👍 zaoszczędzona kasa i satysfakcja gwarantowana😁
Fajnie obejrzeć (i zapisać) bo mam C5 z tego samego roku tylko w automacie. Wczoraj też wymieniłem oleje (w automacie statycznie 3x z bańki Ravenol 10l i w silniku). Tylko ta regeneracja turbiny trochę drogo bo szukając po serwisach cena około 700-800 zł. Pozdr.
Proszę pokaż jak wyciągnąłeś w ten sposób turbinę. Zdarzają się osoby, które twierdzą, że da radę tak zrobić ale jak proszę o szczegóły to już milkną i kontakt urwany. Spokojnie ją można odkręcić ale pytanie jak wyciągnąć i później poprawnie skręcić mając tam pod spodem tak mały otwór?
@@PeknietySloik W 2.0HDI 163 jest to nie wykonalne, wyciągałem niedawno turbo, i nawet bez wózka/sanek było ciężko to zrobić. Turbina ma przewód wodny z tyłu (pomiędzy turbiną a silnikiem) i jego założenie jest bardzo trudne mając wszystko rozebrane. W 163km nie wykonalne bez rozbiórki całego dołu.
Nie powinno się odkręcać tych rurek od węży co idzie do czujnika różnicy ciśnienia w układzie wydechowym, bo urwie się, lub uszkodzodzi, zdejmuje się z wężami
Dziękuję:) Dodając gazu powyżej 2 tyś obrotów pojawiało się gwizdanie/piszczenie. Jeździłem do momentu aż ludzie zaczęli się za mną oglądać i postanowiłem ją wymontować. Podejrzewam że nie miała dobrego smarowania i stąd ten problem a do tego ciekł olej z przewodu smarowania. Dziś zrobiłem 50km i nastała cisza przy przyspieszaniu :D
@@pazno_kietek Przyczyną piszczenia była sama turbina;) Podejrzewam że łożysko turbiny nie miało smarowania i przy przyspieszaniu i zwiększaniu obrotów wirnika turbiny zaczął wyć/piszczeć.
@@Kleszka skoro by nie miało smarowania to po jakimś czasie by się zatarło a ja na tym śmigam już z 5 lat . Wymieniałem stara na nową i pojeździłem na niej z pół roku pozniej zaczęła piszczeć i tak do tej pory
Ja siłownik w 2021 wymieniłem za 900zl przy godzinie własnej roboty. Teraz siłownik na przód kosztuje 1200zl a na tył 840zl. Wychodzi na to, że mechanik przyciął 200zl doliczając to do ceny siłownika. Godzina pracy przy wymianie i naprawa powinna kosztować ze wszystkim 1400zl.
Panie Pawle czy siłownik który ma ślady pocenia(ale nie kapie)może wydawać głośny dzwięk uderzenia,przy zjeździe ze spowalniacza drogowego?Wjazd na spowalniacz odbywa się z normalnym dzwiękiem,ale zjazd kiedy koło wraraca do pozycji z przed wjazdu na spowalniacz,kiedy siłownik wysuwa się.Wtedy słychać porządne walnięcie.Tak mam z przodu od strony kierowcy.Na stacji diagnostycznej żadnych luzów na tulejkach.Bujanie na boki też cisza na łączniku stabilizatora.Grzmoci mi przy wjeździe w małe dziury.
Temat dość skomplikowany. Sam siłownik swoją pracę opiera na sferze "gruszce" i jej prawidłową wydajność ciśnieniową. Na siłowniku który ma ślady pocenia się można jeszcze jeździć ale trzeba częściej kontrolować płyn LDS. Sam efekt "upadku" z progu lub wpadnięcia w dziurę jest głośny i każdy inaczej odbierze ten dźwięk. Sam u siebie słyszę że efekt zjazdu jest dość głośny i zastanawiam się ile w sferach zostało barów i czy ich wymiana w 13 letnim aucie coś da by poprawić ten nieprzyjemny dźwięk uderzenia. Z przodu mam już dwa nowe siłowniki i autko charakterystycznie buja się góra dół ale spadki z progów przy większej prędkości są dość odczuwalne akustycznie. Zużyte sfery powodują utratę efektu bujania czy tzw płynięcia po drodze i póki auto mi nie "zesztywniało" to ich nie wymieniam. Teraz pytanie czy wcześniej miał Pan ciszej czy przyzwyczaił się Pan do charakterystyki auta i zaczął słyszeć rzeczy na które wcześniej nie zwracał uwagi i stąd takie negatywne akustyczne doznania? Kusiło mnie by kupić nowe sfery ale żona powiedziała że dość wydawania pieniędzy w auto które jeździ i dla niej jako korzystającej na co dzień jest świetne w prowadzeniu a głośny dźwięk wpadnięcia w dziurę jest w każdym aucie.
@@Kleszka Przejazd po spowalniaczu tylko prawą stroną daje normalny efekt akustyczny.Przejazd lewą stroną daje efekt przywalenia porządnego tak że ucho boli.Jest problem ze zlokalizowaniem elementu do wymiany.Co do zakupu gruszek nowych nieoryginalnych i regeneracji oryginalnych tutaj wszystko na ten temat ruclips.net/video/J9F2KnXmVAI/видео.html
gratuluje i szanuje dlatego niestety mimo ze ładne auta to coraz mniej na ulicach uszanowanych egzemplarzy ludzie niedbaja niec hca dać zarobić warsztatom i poźniej z komisu do komisu szkoda bardzo mi się te auta podobają tak samo jak 407 niestety 407 pojdą droga mondeo mk2 i lagun 2 i c5 1 generacji i bedą coraz tańsze i bardziej zajechane życze długiej i spokojnej eksplatacji oby takich majsterkowiczów jak ty bylł jak najwiecej to by w polsce kultura techniczna była większa przynajmniej wiesz co masz i wszystko sobie dopracujesz na spokojnie
Dokładnie tak będzie. Taki 407 który jest bardzo dobrym autem bardzo szybko straci na wartości padnie turbo czy zapcha się dpf/fap człowiek patrzy na ceny a tu 407 można kupić za 3-5 tyś gdzie naprawa turbo z wyciągnięciem 1500zl, regeneracja dpf/fap 500zl no ale jeszcze mechanik skasuje 100 czy 200 za demontaż/montaż i nagle stwierdzają a sprzedać jako uszkodzone za 1000zl czy nawet zezłomować jak padną wtryskiwacze. A wystarczy tylko pilnować interwałów olejowych, wypalać dobrze dpf/fap ale tu trzeba mieć chociaż diodę informacyjną, lać paliwo na markowych stacjach a nie za 3 zł z n/n zródła, i wymieniać na czas zużyte elementy zawieszenia by ich awaria nie pociągała kolejnych elementów zawieszenia do awarii. Trzeba tylko chcieć dbać o auto.
Nie nic nie smarowałem. Ostatnio profilaktycznie zaglądałem i jest sucho. Składając te elementy nie trzeba nic nigdzie uszczelniać pastą. Dlaczego się poci? Jest gdzieś nieszczelność. Problemem w tym aucie jest brak miejsca, by można było tam spokojnie zajrzeć. Wszędzie ciasno...
Mam 407 i mam dźwięk prawdopodobnie od turbiny jakby sygnał ambulansu, przy obrotach rośnie po puszczeniu jakby opadający ten dźwięk. Na aplikacji parametry turbo ok, moc itp wszystko w porządku. Tak się zastanawiam czy może jakiś uszczelnienie puściło i stąd ten dźwięk.
@@PredatoresSNK Jakiś czas temu turbo zaczęło mi znów świstać. Nie jakoś mocno ale słyszalnie. Nie ma u mnie żadnych wycieków więc nic z tym nie robię. Oczywiście jak minęła 2 letnia gwarancja to zaczęło być głośniej😅
Pawle a masz pomysł skąd przy turbinie może walić spalinami? 2 lata temu miałem regenerowaną turbinę w serwisie, niby wszystko ok ale pojawił się zapach spalin w aucie, przy rozruchu i po stałej jeździe np autostradą, po ok 2 miesiącach reklamowałem to, coś tam niby poprawili (cholera wie co) i niby było lepiej, problem niestety dość szybko wrócił i od dłuższego czasu już śmierdzi, po odpaleniu, po stałej jeździe, ze dwa razy nawet zauważyłem dym z okolic podszybia strona pasażera, podejrzewam że to gdzieś od turbo wali.
Łukaszu problem to źle przykręcona obejma łącząca turbinę z dopalaczem katalitycznym(katalizator). Wystarczy mały błąd przy dokręcaniu by wylatywały spaliny. Przyznam się, że spotkała mnie taka sama sytuacja i musiałem raz jeszcze wszystko rozkręcać i montować nową obejmę. Mechanicy ci tego nie naprawią bo, muszą ściągać raz jeszcze całą ramę co wymaga sporego nakładu pracy a wszystko rozchodzi się o źle dokręconą obejmę za 50zł. Poprawny montaż to założenie dopalacza na jego uchwyty, dokładne osadzenie obejmy w dopalaczu, dopasowanie dopalacza do turbiny z jednoczesnym skręcaniem tej obejmy a następnie dokręcenie uchwytów dopalacza. Ciekawe czy w ogóle montowali nową a jeśli nową to czy z tym wewnętrznym pierścieniem w obejmie? Robota niby łatwa a śmierdziało mi spalinami bo, zrobiłem to na zasadzie weszło? No weszło to skręcam i ch...źle😅 Inna możliwość to złe skręcenie tych 3 śrub mocujących turbinę do kolektora wydechowego. Jak zamontowali stare śruby to mogli źle turbinę dokręcić i ciśnienie spalin spokojnie będzie mikroszczelinami uciekać. Jaka jest dla ciebie rada? Niestety rozebrać wszystko raz jeszcze i sprawdzić łączenie turbo z kolektorem i katalizatorem🙄robota za 600zl by wymienić część za 50zl😔 Jestem prawie pewien, że to ta łącząca obejma bo, trzeba przy montażu z całością obchodzić się jak z jajkiem by tylko nic się nie przekrzywiło przy dokręcaniu a miejsca tam jest bardzo mało.
@@Kleszka dzięki za szybką odpowiedź. Szkoda że ta turbina jest w tak trudno dostępnym miejscu, 1.6hdi np. ma turbinę z przodu, całkiem inny dostęp. Myślałem że może jest dostęp do niej bez demontażu tego wszystkiego by móc coś poprawić, dokręcić itp ale faktycznie może być jak piszesz, bez rozebrania wszystkiego nic nie zrobi. Najważniejsze to zdiagnozowanie skąd wali spalinami, szkoda że serwis który to robi od lat nie zrobił tego jak trzeba, raz reklamowałem, teraz już po gwarancji więc nie będę się szarpał, do póki częściej jeździłem służbowym to dało się z tym żyć ale i tak jeździłem na obiegu zamkniętym nawiewu, czasami zaciągnęło takim gryzącym smrodem że można się było podusić. Teraz szykuje się do sprzedania C5 i myślałem to ogarnąć żeby ktoś nie miał tego śmierdzącego problemu, jeśli jednak to będzie spory koszt to zwyczajnie zostawię to przyszłemu właścicielowi.
@@ukaszuk1802 próbowałem to poprawić bez demontażu i nie da rady. Spokojnie obejmę odkręcę, katalizator również i usiłowałem nałożyć nową obejmę ale nie szło równo tego założyć bo miejsca z góry masz na jedną rękę i tak samo z dołu samochodu. Istotne jest to niby proste ściskanie obejmy, która teoretycznie ładnie tam się układa a w praktyce malutka krzywizna i mamy smrodek w kabinie. Też początkowo jeździłem z zamkniętym ale ile tak człowiek wytrzyma? Jakiś postój, zima, wszystko zaparuje w parę sekund itp. byłem wściekły, że pokonała mnie taka mała obejma ale zmusiłem się do ponownego rozkręcenia. Plusem było to, że zrobiłem to 3x szybciej niż za pierwszym razem😅 Dla spokoju sumienia poinformuj o tym fakcie przy sprzedaży i opuść z 5 stówek no może 6. Tu generalnie rozlicza się poświęcony czas a trochę go upłynie na rozkręcaniu, poprawieniu usterki i skręcaniu.
@@KleszkaTeż właśnie czeka mnie ponowna rozbiórka z powodu obejmy która przepuszcza spaliny, pomimo złożenia jak trzeba zgodnie z instrukcją serwisową i sprawdzeniu wszystkiego 2x. (SMUTECZEK). Popełniłem błąd bo trzeba było zrobić tak : załozyć obejmę ,dpf i bez sanek odpalić auto i sprawdzić czy niema przedmuchów.
@@Kleszka tak właśnie o nią mi chodzi i też mnie to zdziwiło. Dziękuję bardzo za odpowiedź. Obecnie czekam za turbiną i zdobywam niezbędna wiedzę. A robię to w Peugeocie 407 ale to wszystko bliźniacze.
@@sawekw1535 Dokładnie to bardzo podobne konstrukcje. Ja już sprzedałem citroena ale zmieniłem na mondeo mk4 z końca 2010r i silnik również jest konstrukcji psa więc czuję się jak w domu z jego obsługą. No może trochę drażni mnie filtr paliwa pod autem ale reszta podobna😉
jak sie sprawuje turbo po regenracji? moja po 20 tys od reg zaczeło ponownie piszczeć słychać to szczególnie na zimnym silniku jak sie rozgrzeje juz mniej...zastawiam sie co poszło nie tak i czy nie szukac turbo w używce?
Bez zarzutu. Zrobiłem od regeneracji ponad 20 tyś przebiegu i traktuję to turbo gorzej niż poprzednio. Chodzi mi o to, że po zakończonej jeździe wyłączam silnik po 10 sekundach a czasem od razu, bo mi się śpieszy a nie jak wcześniej po 30 sekundach by się turbo schłodziło. Zresztą to zależy z jakimi obrotami jeździło się przed wyłączeniem ale zawsze dbałem o profilaktykę i tak się zepsuło 😅 Jak coś się zepsuje to w opisie filmu dodam informację ile wytrzymało regenerowane turbo. A i wydłużyłem interwał olejowy z 10 tys do 15😉 Zakładam, że jest to dla Ciebie frustrujące i gdyby mi teraz turbo padło to wziąłbym i... zregenerował 😅 szkoda pchać pieniądze w auto, które nigdy ci się nie zwróci. To studnia bez dna. Kupisz nowe turbo i za chwilę padnie coś innego i znów pojawia się nerw. No chyba, że możesz sobie pozwolić na nowe, bo masz nadmiar środków finansowych to inna historia. Ja wychodzę z założenia, że za oszczędzoną kasę w regeneracji turbo mogę kupić inne części i w moim przypadku będzie to np prawa pół oś, bo w trakcie przyspieszania mam ekstra wibracje😉 sprzęgło już mi się ślizga to dorzucę kasę do sprzęgła i dwumasy itd. szkoda mi pchać $$$ w oryginalne części ale też nie kupuję totalnych chińczyków z najniższych pułapów cenowych.
Ciężko mi powiedzieć, bo zajęło mi to 3 dni z wyciągnięciem fapu i turbiny, zawiezienie na regeneracje a później montaż. Pewnie mechanik upora się z tym znacznie szybciej ale strzelam w 4 godziny gdybym to teraz robił, bo wiem co gdzie i jak😉
@@19kolumb96 Jak pytałem miejscowego mechanika to powiedział, że weźmie od 800 do 1000, bo nie wie ile przygód go spotka po drodze. Czasu mi nie podawał.
Szacunek za wykonaną robotę i za podzielenie się wiedzą!
Mistrzu!!! Podziwiam za chęci i zazdroszczę garażu z kanałem. Mnie też to czeka niestety. Podobno jest patent na wyjęcie turbiny bez demontażu całych sanek.
Heh do mistrza to mi daleko ale czułbym się mistrzem demontując to bez odkręcania sanek. Przed robotą patrzyłem, kminiłem no i miejsca tam nie ma na wyjęcie turbiny. Bez problemu odkręcę jej 3 śruby z góry bo wejdzie ręka za blok silnika od góry a od dołu myślę że też problemu nie będzie. Wstępny dopalacz też ściągniesz z turbiny tylko co później? Dopalacz gdzieś tam leży usunięty na bok i jak tu turbinę wyciągnąć? Nie wyjdzie przez to małe okienko sanek nad półosią. Z chęcią obejrzę patent bez ściągania tej podpory ale na Youtubie jak na lekarstwo poradników z c5 x7 jak rozbebeszyć auto na części pierwsze a później złożyć 😉 mnie do grzebania w tym aucie pchnęło to że za samą wymianę siłownika z przodu skasowali mnie 1400zl. Myślę auto z 2008r to wręcz będzie skarbonka bo swoje lata już ma i trzeba wziąć sprawy w swoje ręce bo u mechaników strasznie popłynę z kasą. Serwisowanie tego auta wcale trudne nie jest przy kanale, podstawowych kluczach i Diagboxie.
@@Kleszka ja zciągałem pokrywę z kolektorem , egr z chłodniczką i górą wyciągałem turbinę , z dołu do odkręcnia dopalacza i mocowania turbiny jest miejsce , może nie za dużo , ale da się to zrobić bez kanału , turbinę trzeba wyciągać bez wszystkich rurek bo wychodzi na styk i trzeba kombinować z jej obracaniem , ale mi wyszła więc każdemu powinno się to udać
Z tymi trudnymi warunkami to przesadziłeś. Masz kanał to masz zajebiste warunki. Ja wymieniałem dwumasę w zwykłym garażu z autem na kobyłkach
Męczyłem się ze ściągnięciem koła z lewej strony i odkręcaniem śrub bo z kanału za daleko a z góry nie było jak się dostać bo za blisko ściany stałem. To miałeś samozaparcie by tak działać na kobyłkach 👍 zaoszczędzona kasa i satysfakcja gwarantowana😁
Fajnie obejrzeć (i zapisać) bo mam C5 z tego samego roku tylko w automacie. Wczoraj też wymieniłem oleje (w automacie statycznie 3x z bańki Ravenol 10l i w silniku). Tylko ta regeneracja turbiny trochę drogo bo szukając po serwisach cena około 700-800 zł. Pozdr.
Przydatny film , akurat ostatnio wyciągałem turbo ale wózek został na miejscu.
Proszę pokaż jak wyciągnąłeś w ten sposób turbinę. Zdarzają się osoby, które twierdzą, że da radę tak zrobić ale jak proszę o szczegóły to już milkną i kontakt urwany. Spokojnie ją można odkręcić ale pytanie jak wyciągnąć i później poprawnie skręcić mając tam pod spodem tak mały otwór?
@@Kleszka No właśnie . Pochwalił się ale już szczegółów nie raczył podać.
To co chwalisz się czy to zostaje tylko legendą? :D
Nadal cisza.
@@PeknietySloik W 2.0HDI 163 jest to nie wykonalne, wyciągałem niedawno turbo, i nawet bez wózka/sanek było ciężko to zrobić.
Turbina ma przewód wodny z tyłu (pomiędzy turbiną a silnikiem) i jego założenie jest bardzo trudne mając wszystko rozebrane.
W 163km nie wykonalne bez rozbiórki całego dołu.
Nie powinno się odkręcać tych rurek od węży co idzie do czujnika różnicy ciśnienia w układzie wydechowym, bo urwie się, lub uszkodzodzi, zdejmuje się z wężami
Słuszna uwaga. Nigdy wcześniej tego nie robiłem i oczywiście lepiej ich nie odkręcać a rozłączyć pod owijką termoizolacyjną.
Dobra robota! Gratuluję odwagi, cierpliwości i umiejętności. Co to znaczy, że turbina piszczała?
Dziękuję:) Dodając gazu powyżej 2 tyś obrotów pojawiało się gwizdanie/piszczenie. Jeździłem do momentu aż ludzie zaczęli się za mną oglądać i postanowiłem ją wymontować. Podejrzewam że nie miała dobrego smarowania i stąd ten problem a do tego ciekł olej z przewodu smarowania. Dziś zrobiłem 50km i nastała cisza przy przyspieszaniu :D
@@Kleszka super :)
@@Kleszka focus z 07 2.0 tdci identyczne objawy powyżej 2 tys piszczy jakby pasek albo rolka ale dźwięk dochodzi z turbo. Co u ciebie było przyczyną?
@@pazno_kietek Przyczyną piszczenia była sama turbina;) Podejrzewam że łożysko turbiny nie miało smarowania i przy przyspieszaniu i zwiększaniu obrotów wirnika turbiny zaczął wyć/piszczeć.
@@Kleszka skoro by nie miało smarowania to po jakimś czasie by się zatarło a ja na tym śmigam już z 5 lat . Wymieniałem stara na nową i pojeździłem na niej z pół roku pozniej zaczęła piszczeć i tak do tej pory
Tydzień temu odebrałem C5 od mechanika. Sam siłownik kosztował 1400 zł bez wymiany, prawie drugie tyle. Złoto tak nie podrożało jak części do C5
Ja siłownik w 2021 wymieniłem za 900zl przy godzinie własnej roboty. Teraz siłownik na przód kosztuje 1200zl a na tył 840zl. Wychodzi na to, że mechanik przyciął 200zl doliczając to do ceny siłownika. Godzina pracy przy wymianie i naprawa powinna kosztować ze wszystkim 1400zl.
Panie Pawle czy siłownik który ma ślady pocenia(ale nie kapie)może wydawać głośny dzwięk uderzenia,przy zjeździe ze spowalniacza drogowego?Wjazd na spowalniacz odbywa się z normalnym dzwiękiem,ale zjazd kiedy koło wraraca do pozycji z przed wjazdu na spowalniacz,kiedy siłownik wysuwa się.Wtedy słychać porządne walnięcie.Tak mam z przodu od strony kierowcy.Na stacji diagnostycznej żadnych luzów na tulejkach.Bujanie na boki też cisza na łączniku stabilizatora.Grzmoci mi przy wjeździe w małe dziury.
Temat dość skomplikowany. Sam siłownik swoją pracę opiera na sferze "gruszce" i jej prawidłową wydajność ciśnieniową. Na siłowniku który ma ślady pocenia się można jeszcze jeździć ale trzeba częściej kontrolować płyn LDS. Sam efekt "upadku" z progu lub wpadnięcia w dziurę jest głośny i każdy inaczej odbierze ten dźwięk. Sam u siebie słyszę że efekt zjazdu jest dość głośny i zastanawiam się ile w sferach zostało barów i czy ich wymiana w 13 letnim aucie coś da by poprawić ten nieprzyjemny dźwięk uderzenia. Z przodu mam już dwa nowe siłowniki i autko charakterystycznie buja się góra dół ale spadki z progów przy większej prędkości są dość odczuwalne akustycznie. Zużyte sfery powodują utratę efektu bujania czy tzw płynięcia po drodze i póki auto mi nie "zesztywniało" to ich nie wymieniam. Teraz pytanie czy wcześniej miał Pan ciszej czy przyzwyczaił się Pan do charakterystyki auta i zaczął słyszeć rzeczy na które wcześniej nie zwracał uwagi i stąd takie negatywne akustyczne doznania? Kusiło mnie by kupić nowe sfery ale żona powiedziała że dość wydawania pieniędzy w auto które jeździ i dla niej jako korzystającej na co dzień jest świetne w prowadzeniu a głośny dźwięk wpadnięcia w dziurę jest w każdym aucie.
@@Kleszka Przejazd po spowalniaczu tylko prawą stroną daje normalny efekt akustyczny.Przejazd lewą stroną daje efekt przywalenia porządnego tak że ucho boli.Jest problem ze zlokalizowaniem elementu do wymiany.Co do zakupu gruszek nowych nieoryginalnych i regeneracji oryginalnych tutaj wszystko na ten temat ruclips.net/video/J9F2KnXmVAI/видео.html
Odważnie.
gratuluje i szanuje dlatego niestety mimo ze ładne auta to coraz mniej na ulicach uszanowanych egzemplarzy ludzie niedbaja niec hca dać zarobić warsztatom i poźniej z komisu do komisu szkoda bardzo mi się te auta podobają tak samo jak 407 niestety 407 pojdą droga mondeo mk2 i lagun 2 i c5 1 generacji i bedą coraz tańsze i bardziej zajechane życze długiej i spokojnej eksplatacji oby takich majsterkowiczów jak ty bylł jak najwiecej to by w polsce kultura techniczna była większa przynajmniej wiesz co masz i wszystko sobie dopracujesz na spokojnie
Dokładnie tak będzie. Taki 407 który jest bardzo dobrym autem bardzo szybko straci na wartości padnie turbo czy zapcha się dpf/fap człowiek patrzy na ceny a tu 407 można kupić za 3-5 tyś gdzie naprawa turbo z wyciągnięciem 1500zl, regeneracja dpf/fap 500zl no ale jeszcze mechanik skasuje 100 czy 200 za demontaż/montaż i nagle stwierdzają a sprzedać jako uszkodzone za 1000zl czy nawet zezłomować jak padną wtryskiwacze. A wystarczy tylko pilnować interwałów olejowych, wypalać dobrze dpf/fap ale tu trzeba mieć chociaż diodę informacyjną, lać paliwo na markowych stacjach a nie za 3 zł z n/n zródła, i wymieniać na czas zużyte elementy zawieszenia by ich awaria nie pociągała kolejnych elementów zawieszenia do awarii. Trzeba tylko chcieć dbać o auto.
Bardzo dobra robota👌
Ta uszczelka 10.03 jest cienka metalowa. Wymieniona na nową a dalej tam się poci. Smarowałeś może delikatnie pasta?
Nie nic nie smarowałem. Ostatnio profilaktycznie zaglądałem i jest sucho. Składając te elementy nie trzeba nic nigdzie uszczelniać pastą. Dlaczego się poci? Jest gdzieś nieszczelność. Problemem w tym aucie jest brak miejsca, by można było tam spokojnie zajrzeć. Wszędzie ciasno...
@@Kleszka belka była zrzucana, wyczyszczone odtluszczone i skręcone z odp momentem. Po 6 MSC znów cieknie... Uszczelka psie pieniądze tylko robocizna
@@kriskrisowski1913 hmm może jakaś uszczelka do d...😒
OE nieosiągalna. Tylko zamienniki fa1 421-526. Bardzo cieniutka blaszka.
Wyciągał ktoś z peugeota 407 ?? Bo konstrukcja wygląda na bliźniaka. I podpowie ktoś w jakie uszczelki i inne gadżety musze się zaopatrzyć?
Momenty dokręcenia poszczególnych śrub?
Mam 407 i mam dźwięk prawdopodobnie od turbiny jakby sygnał ambulansu, przy obrotach rośnie po puszczeniu jakby opadający ten dźwięk. Na aplikacji parametry turbo ok, moc itp wszystko w porządku. Tak się zastanawiam czy może jakiś uszczelnienie puściło i stąd ten dźwięk.
@@PredatoresSNK Jakiś czas temu turbo zaczęło mi znów świstać. Nie jakoś mocno ale słyszalnie. Nie ma u mnie żadnych wycieków więc nic z tym nie robię. Oczywiście jak minęła 2 letnia gwarancja to zaczęło być głośniej😅
Jak kręciłeś rozrusznikiem bez odpalania ? Odpiąłeś przewód z podciśnienia z sterowania turbo??
Odpiąłem wtyczkę czujnika położenia wałka rozrządu. Nie ma opcji że auto odpali😉
@@Kleszka dokładnie odpiać czujnik wału albo wałka
Dzięki
Pawle a masz pomysł skąd przy turbinie może walić spalinami? 2 lata temu miałem regenerowaną turbinę w serwisie, niby wszystko ok ale pojawił się zapach spalin w aucie, przy rozruchu i po stałej jeździe np autostradą, po ok 2 miesiącach reklamowałem to, coś tam niby poprawili (cholera wie co) i niby było lepiej, problem niestety dość szybko wrócił i od dłuższego czasu już śmierdzi, po odpaleniu, po stałej jeździe, ze dwa razy nawet zauważyłem dym z okolic podszybia strona pasażera, podejrzewam że to gdzieś od turbo wali.
Łukaszu problem to źle przykręcona obejma łącząca turbinę z dopalaczem katalitycznym(katalizator). Wystarczy mały błąd przy dokręcaniu by wylatywały spaliny. Przyznam się, że spotkała mnie taka sama sytuacja i musiałem raz jeszcze wszystko rozkręcać i montować nową obejmę. Mechanicy ci tego nie naprawią bo, muszą ściągać raz jeszcze całą ramę co wymaga sporego nakładu pracy a wszystko rozchodzi się o źle dokręconą obejmę za 50zł. Poprawny montaż to założenie dopalacza na jego uchwyty, dokładne osadzenie obejmy w dopalaczu, dopasowanie dopalacza do turbiny z jednoczesnym skręcaniem tej obejmy a następnie dokręcenie uchwytów dopalacza. Ciekawe czy w ogóle montowali nową a jeśli nową to czy z tym wewnętrznym pierścieniem w obejmie? Robota niby łatwa a śmierdziało mi spalinami bo, zrobiłem to na zasadzie weszło? No weszło to skręcam i ch...źle😅 Inna możliwość to złe skręcenie tych 3 śrub mocujących turbinę do kolektora wydechowego. Jak zamontowali stare śruby to mogli źle turbinę dokręcić i ciśnienie spalin spokojnie będzie mikroszczelinami uciekać. Jaka jest dla ciebie rada? Niestety rozebrać wszystko raz jeszcze i sprawdzić łączenie turbo z kolektorem i katalizatorem🙄robota za 600zl by wymienić część za 50zl😔 Jestem prawie pewien, że to ta łącząca obejma bo, trzeba przy montażu z całością obchodzić się jak z jajkiem by tylko nic się nie przekrzywiło przy dokręcaniu a miejsca tam jest bardzo mało.
@@Kleszka dzięki za szybką odpowiedź. Szkoda że ta turbina jest w tak trudno dostępnym miejscu, 1.6hdi np. ma turbinę z przodu, całkiem inny dostęp. Myślałem że może jest dostęp do niej bez demontażu tego wszystkiego by móc coś poprawić, dokręcić itp ale faktycznie może być jak piszesz, bez rozebrania wszystkiego nic nie zrobi. Najważniejsze to zdiagnozowanie skąd wali spalinami, szkoda że serwis który to robi od lat nie zrobił tego jak trzeba, raz reklamowałem, teraz już po gwarancji więc nie będę się szarpał, do póki częściej jeździłem służbowym to dało się z tym żyć ale i tak jeździłem na obiegu zamkniętym nawiewu, czasami zaciągnęło takim gryzącym smrodem że można się było podusić. Teraz szykuje się do sprzedania C5 i myślałem to ogarnąć żeby ktoś nie miał tego śmierdzącego problemu, jeśli jednak to będzie spory koszt to zwyczajnie zostawię to przyszłemu właścicielowi.
@@ukaszuk1802 próbowałem to poprawić bez demontażu i nie da rady. Spokojnie obejmę odkręcę, katalizator również i usiłowałem nałożyć nową obejmę ale nie szło równo tego założyć bo miejsca z góry masz na jedną rękę i tak samo z dołu samochodu. Istotne jest to niby proste ściskanie obejmy, która teoretycznie ładnie tam się układa a w praktyce malutka krzywizna i mamy smrodek w kabinie. Też początkowo jeździłem z zamkniętym ale ile tak człowiek wytrzyma? Jakiś postój, zima, wszystko zaparuje w parę sekund itp. byłem wściekły, że pokonała mnie taka mała obejma ale zmusiłem się do ponownego rozkręcenia. Plusem było to, że zrobiłem to 3x szybciej niż za pierwszym razem😅 Dla spokoju sumienia poinformuj o tym fakcie przy sprzedaży i opuść z 5 stówek no może 6. Tu generalnie rozlicza się poświęcony czas a trochę go upłynie na rozkręcaniu, poprawieniu usterki i skręcaniu.
@@KleszkaTeż właśnie czeka mnie ponowna rozbiórka z powodu obejmy która przepuszcza spaliny, pomimo złożenia jak trzeba zgodnie z instrukcją serwisową i sprawdzeniu wszystkiego 2x. (SMUTECZEK).
Popełniłem błąd bo trzeba było zrobić tak : załozyć obejmę ,dpf i bez sanek odpalić auto i sprawdzić czy niema przedmuchów.
@@eme444 tak to jest najbardziej wkurzający moment by dobrze to złożyć mimo tego, że wydaje się banalnie proste.
Skąd Pan jest jeśli można wiedzieć? Mam takie samo auto i widzę, że ma je Pan obcykane, fajnie by było mieć takiego człowieka pod ręką :P
Legnica Dolnośląskie
Witam. Ten uszczelniacz półosi jest wciskany czy wkrecany.
@@sawekw1535 Wciskany.
@@Kleszkai jeszcze pytanie czy zakładałeś uszczelkę pod kolektorem na turbinie. Bo u mnie nie było a w zestawie jest i teraz nie wiem.
@@sawekw1535 Jeśli masz na myśli uszczelkę od kolektora wydechowego do turbiny to każdorazowo należy ją wymienić. Dziwne, że jej wcześniej nie było.
@@Kleszka tak właśnie o nią mi chodzi i też mnie to zdziwiło. Dziękuję bardzo za odpowiedź. Obecnie czekam za turbiną i zdobywam niezbędna wiedzę. A robię to w Peugeocie 407 ale to wszystko bliźniacze.
@@sawekw1535 Dokładnie to bardzo podobne konstrukcje. Ja już sprzedałem citroena ale zmieniłem na mondeo mk4 z końca 2010r i silnik również jest konstrukcji psa więc czuję się jak w domu z jego obsługą. No może trochę drażni mnie filtr paliwa pod autem ale reszta podobna😉
jak sie sprawuje turbo po regenracji? moja po 20 tys od reg zaczeło ponownie piszczeć słychać to szczególnie na zimnym silniku jak sie rozgrzeje juz mniej...zastawiam sie co poszło nie tak i czy nie szukac turbo w używce?
Bez zarzutu. Zrobiłem od regeneracji ponad 20 tyś przebiegu i traktuję to turbo gorzej niż poprzednio. Chodzi mi o to, że po zakończonej jeździe wyłączam silnik po 10 sekundach a czasem od razu, bo mi się śpieszy a nie jak wcześniej po 30 sekundach by się turbo schłodziło. Zresztą to zależy z jakimi obrotami jeździło się przed wyłączeniem ale zawsze dbałem o profilaktykę i tak się zepsuło 😅 Jak coś się zepsuje to w opisie filmu dodam informację ile wytrzymało regenerowane turbo. A i wydłużyłem interwał olejowy z 10 tys do 15😉 Zakładam, że jest to dla Ciebie frustrujące i gdyby mi teraz turbo padło to wziąłbym i... zregenerował 😅 szkoda pchać pieniądze w auto, które nigdy ci się nie zwróci. To studnia bez dna. Kupisz nowe turbo i za chwilę padnie coś innego i znów pojawia się nerw. No chyba, że możesz sobie pozwolić na nowe, bo masz nadmiar środków finansowych to inna historia. Ja wychodzę z założenia, że za oszczędzoną kasę w regeneracji turbo mogę kupić inne części i w moim przypadku będzie to np prawa pół oś, bo w trakcie przyspieszania mam ekstra wibracje😉 sprzęgło już mi się ślizga to dorzucę kasę do sprzęgła i dwumasy itd. szkoda mi pchać $$$ w oryginalne części ale też nie kupuję totalnych chińczyków z najniższych pułapów cenowych.
Ile zajmuje cała robocizna ?
Ciężko mi powiedzieć, bo zajęło mi to 3 dni z wyciągnięciem fapu i turbiny, zawiezienie na regeneracje a później montaż. Pewnie mechanik upora się z tym znacznie szybciej ale strzelam w 4 godziny gdybym to teraz robił, bo wiem co gdzie i jak😉
@@Kleszka a to realnie 5 godzin strzelone przez mechanika i skasowanie 670zl za wyjęcie i włożenie turbiny to nie za dużo?
@@19kolumb96 Jak pytałem miejscowego mechanika to powiedział, że weźmie od 800 do 1000, bo nie wie ile przygód go spotka po drodze. Czasu mi nie podawał.
@@19kolumb96 To bardzo dobra cena. W Szczecinie wołają od 2 tysięcy wzwyż.
Co za wynalazek masakra 😅
Po co ten dopalacz
Dla norm emisji
.