Scenka we wstępie to ja szanuje, podziwiam że się panu chce wymyślać gagi mimo genialnej merytorycznie treści, niby już nic więcej nie potrzeba do uznania 😊odcinka za doskonały, a tu jeszcze taki wkład śmieszkowaty ;) Dzięki za testy ! Trochę podobnie z monitorami, można robić super produkcje na Genelecach za 6-10 tys, a niektórzy muszą mieć Focale Sopris, Kii z dostawkami sub, BW 802 albo największe ATC i bez nich nie wyobrażają sobie pracy.
A w dawnych czasach , jako młody chłopak chciałem mieć oczywiście słuchawki stereofoniczne , bo taka była kolej rzeczy . Doświadczenia ze słuchawkami Unitry , typu SN i SD 501 (późniejsze) były ...straszne , albo jeszcze straszniejsze :(( I jakie było moje zaskoczenie kiedy wędrując w Śródmieściu Warszawy , napotykałem w sklepach "audio" radia kuchenne na kredyt dla MM , i przez przypadek kupiłem za jakieś małe pieniądze słuchawki produkcji ZSRR , typu TDC5 . Jakie było moje zaskoczenie kiedy posłuchałem ich w domu. Okazało się że były zbudowane ..coś podobnie jak opisujesz . Była membrana z napylonymi ścieżkami , które spiralnie od środka , kończyły się na zewnątrz , no taka cewka . Ta membrana była zamknięta między dwoma magnesami(wyglądały jak sitka od maszynki do mięsa) , przednim przed membraną i tylnym za membraną . Ruch membrany był minimalny miedzy magnesami , określony grubością pierścienia dystansowego ,coś około 0,5mm . Były basy , były wysokie tony, były średnie tony ......no rewelacja :)))) Oczywiście po kilku latach to się zepsuło , bo aluminiowa cewka była napylona na folii membrany , co spowodowało że dopadła ją korozja (z powietrza) i powoli traciła kontakt elektryczny z miejscami podłączenia . I tak , prawie 40 lat temu ...miałem "Audeze" z fabryki Leonida Breżniewa :))) . Pozdrawiam i dziękuję za znakomitą recenzję.
mam bardzo podobne wspomnienia. Tez na poczatku mojej muzycznej drogi mialem SD501, a kilka lat pozniej na Stadionie Dziesieciolecia udalo mi sie kupic TDS(c czytamy jako s)5M (pozniejsza, poprawiona wersja TDS5). Do tej pory pamietaj ich dzwiek. W prostej linii byly kopia Yamaha HP1, a wiec bardzo zacnej i cenionej konstrukcji. Ten dzwiek podobal mi sie tak bardzo, ze przez kilka lat szukalem tego samego modelu, az w koncu przesiadlem sie na muzykalne Creative Aurvana Live!, a teraz finalnie na Beyery DT 990 Pro.
Mam te słuchawki do dziś, od ponad trzydziestu pięciu lat, dalej w nienagannym stanie ! Po drodze trzeba było wymienić poduchy no ale poza tym w oryginale. Od początku wiedziałem co posiadam, bo jako miłośnik elektroniki musiałem do nich zajrzeć zaraz po zakupie ...😊. Jakość dźwięku jak na tamte czasy była urzekająca, wspomnienia i wrażenia z tamtych lat żywe do dziś. Słuchawki w dalszym ciągu w pełni sprawne, choć bezpośredniego porównania i odwołania do swojej pamięci zrobić się już nie da - inne źródła dźwięku a i słuch już nie ten ..., ale słuchawki są !, może kiedyś , jakiś kolekcjoner je odkupi i będzie się cieszył jak ja za dzieciaka !?
@@serceV4 O , widzisz ! Czyli temat żyje cały czas. Nasze polskie SD501 ,były o niebo lepsze od SN60 ale i tak był dramat. Przetworniki dynamiczne a w zasadzie membrany , były wykonane z grubego tworzywa , miały nie za dużą średnicę .....i tak dalej. Jestem ogromnie zaskoczony że Twoje TDC , (tds) jeszcze działają. Dla celów badawczych można tak orientacyjnie zmierzyć na wtyczce, rezystancję dla lewej j prawej cewki. Oczywiście orientacyjnie , bo powinno się mówić o impedancji 😀, a nie czystej rezystancji. Różnice ,rzędu 10% , już pokażą że coś umiera ale jeżeli wrażenie odsłuchu jest " równe" , to nie ruszać bo sukces z naprawy ,nie musi mieć miejsca 😀😀😀 Chyba sobie takie odkupię i stanę się młodszy 😁
To była całkiem udana podróba słuchawek Yamaha HP-1. Miałem te słuchawki z początków produkcji z wtykiem DIN-5 (kosztowały pół średniej radzieckiej pensji), później w Polsce gdzieś na początku lat 90. kupiłem późniejszą wersję, bo były tanie, już z wtykiem jack. Były wyraźnie gorsze, jakieś mdłe.
@@supermolibden5037 Nie mam najmniejszej ochoty wchodzić do środka słuchawek bo też i nie ma po co :). Rozkład rezystancji "cewek" aktualnie u mnie to 82,6 w lewym i 83,8 ohm, nie pamiętam już jaka była pierwotnie rezystancja cewek ale na moje ucho nie jestem w stanie doszukać się jakiejkolwiek degradacji dźwięku ...? Lata produkcji tego sprzętu to były czasy pod każdym względem inne! Produkty z tamtych lat (dotyczy to również elektroniki), choć oczywiście toporne, wydają się wieczne ...?!?
Proszę nie zapomnieć o markowych butach i skarpetach aby odpowiednio zmiękczyć dół pasma. Nie zaleca się odsłuchu na boso. Czy producent proponuje jakieś szczególne techniki medytacyjne przed użyciem słuchawek? 😁
Panie Tomaszu., Dzięki za kolejny solidny materiał. Szacun za garnitur. :) Choć finalnie zostaję przy DT 1990. to MM100 zapisuję na listę rezerwową do porównań podobnej skali oszustwa słuchu :) . Miło. że pokazał Pan wykresy.. Pozdrawiam serdecznie.
Nieźle. Wszystko tu nieźle. Za te cene mogłyby miksowač i masterować same, i w bonusie wpływać magicznie na każdego przyszłego odbiorcę tworzonej muzyki. Technologie, komponenty i patenty kosztują.
Tak, samochód z dobrym audio. Mam w domu dobry system stereo, ale właśnie w aucie miałem kiedyś okazję usłyszeć najpiękniej ulubioną muzykę. Był to Lexus z systemem Mark Levinson, ale i w tańszych Peugeot systemy Focal grają bardzo dobrze. Do tego zawsze można słuchać bardzo głośno, bez komentarzy sąsiadów czy rodziny..
12:40 Wzruszyłem się. Myślałem, że moja wierność stareńkim HD600 wynika z przyzwyczajenia, lenistwa. Ciągle czytam o Audeze Focalach, Hifimanach, Staxach za idiotyczne kwoty. Audeze zresztą posiadam. Jednak co jakieś pożyczę, posłucham, zawsze wracam do HD600. Równolatek mojej córki. Kupione w 1997 i ciągle działają! Wyglądają jak wzrosty Passata ale ciągle wolę je od wielokrotnie droższych. Tamte mają jakiś element wybitny ale zazwyczaj zawodzą przy innym. Miałem do czynienia ze słuchawkami powiedzmy do 20-30 tys. A jednak to właśnie przy HD600 mogę swobodnie wybierać: cieszę się muzyką jako koherentnej zjawiskiem, czy wsłuchuję się w wyizolowane elementy. Niby bas mógłby być głębszy, niby przestrzeń bardziej „wychodzić z głowy”, niby wysokie delikatniejsze i gładsze. A jednak, HD600 splatają wszystkie elementy tak, że nawet ich następcy nie potrafią (mam też HD650). W efekcie, gdy odkrywam jakiegoś wykonawcę i muszę słuchać na słuchawkach (by sąsiedzi znowu nie wezwali policji) odruchowo sięgam po staruszki.
Coś w tym jest. Ich brzmienie samo z siebie nie jest moim ulubionym, bardziej przyzwyczajony jestem do K701. Ale jako materiał wyjściowy do ustawienia sobie spersonalizowanej korekcji - najłatwiejsze słuchawki do dotweakowania: kilka pasm i po sprawie. Na innych taka sztuka jeszcze mi się jeszcze nie udała. No i brzmienie przesterowanych gitar dużo łatwiej się ustawia, nawet bez tej dodatkowej korekcji. Po prostu względnie mało wnerwiających rzeczy w górze pasma i człowiek nie popada tak łatwo w manię cyzelowania wąskich podcięć tam, gdzie wydaje mu się, że coś ''świszczy''.
HD600 na lampach są super. Jednak scenowo jest dużo jeszcze do osiągnięcia. Też nie warto aż tak mówić o cenie słuchawek, ponieważ zazwyczaj więcej wydaje się na sprzęt z którego grają
MM-100 kupiłem w wakacje i przyznam że do ich neutralności musiałem się jakiś czas przyzwyczajać. Nie są przebasowane, ale jeśli bas jest wyraźny w miksie (np. Devin Townsend), eksponują go pięknie. Co do kabla zbalansowanego, to da się kupić - na Allegro znalazłem firmę, która takie robi. Kupiłem od razu dwa: zbalansowany oraz zwykły, ale z małym jackiem i adapterem na duży, więc fabrycznego nie używam wcale. Mają tylko jedną wadę: są otwarte i dźwięk mocno wydostaje się na zewnątrz, więc jeśli żona siedzi obok, przeszkadzają jej ;)
Dzień doby Panie Tomaszu, ALE GAJER! ❤ Znów bez ANC i Blutootha? Dej Pan tera jakieś elektrostaty chociaż ;) Bardzo mi się podobało, nie wiedziałem wcześniej jak to dokładnie działa, a teraz jestem ciut mądrzejszy. Dziękuję i wincyj proszę.
Ja na razie poprzestałem na LCD-X i nie chcę próbować wyższych modeli, bo jeszcze mi się spodobają! Tylko u mnie nie o pracę w słuchawkach chodzi, a o słuchanie dla przyjemniści.
Ceny tych słuchawek powalają. Ale czy doznania muzyczne także? Sam mam jakieś budżetowe AKG z tym jednak że one stale leżakują w pudełku bo jakoś preferuję muzykę z podłogówek/monitorów ale jednego razu miałem przyjemność posłuchać Acoustic Alchemy na Senchaiserach za kilkaset złotych kilkanaście lat temu. Nie powiem, było ciekawie. Pozdrawiam usa nasa duża kasa. Fakt! Budżet rozdęty a efektu ni ma bo nawet swoją kolekcją odzieży dla młodych szyją u Chińczyka czy tam w Bangladeszu.🥴
Miałem podejście do Audeze. Dostałem w salonie model zamknięty, ponieważ wspomniałem, że bas być musi. Nie za dużo (np nie jestem w stanie słuchać Sony) ale nie może być wycięty. No i o dziwo w Audeze basu nie było. Wzmak salonowy, więc bez lipy. Później poszedłem na odsłuch Hifimanów i tam bas był. Skończyło się na zakupie He1000 v2 stealth (do muzyki klasycznej i filmowej/instrumentalnej). Nie wyobrażam sobie wydać większej kwoty, bo tzw diminishing return w przypadku słuchawek zaczyna sie dość wcześnie. To po prostu nie ma sensu. Swoje He1000 mam bo urzekły mnie sceną i całością brzmienia.
Tak się składa, że kiedyś kupiłem używki (350.00,-) na aledrogo , Sennheiser HD 600, sprawiłem nowy kabel i wymieniłem zużyte gąbki...I tak już służą 🎧prawie dwadzieścia lat, robiąc - jak się to mówi - robotę! 👍🎼🎶... 🎶😊...
Nie dziwie się, że tak lubisz HD600, bo to chyba najleszy tuning audio w historii - mają idealne proporcje każdego pasma i są pomiędzy jasną a ciemną stroną mocy. Jeżeli szukasz alternatywy do HD600 to przesłuchaj Hifiman Edition XS lub najdroższe modele Meze. Odsłuchiwałem LCD 5 na Dave Chord i grają zadziwiająco podobno do LCD 3. To co w nich lubie to naturalność wokali ale czterech liter nie urywają. Focal Utopia 2022 oraz Hifiman Susvara Unveiled biją audeze na łopatki i wiele tańszych słuchawek jak np HD800 ale tylko z subiektywnie wrażeń słuchacza a nie miksera.
Miałem kiedyś pożyczone T50RP MkII i bardzo spodobał spodobał mi się sposób prezentacji dźwięku przez te planary. Niestety, nauszniki były tak straszliwie niewygodne (w MkIV to poprawiono jak widzę) - mimo dużych wymiarów jedynie nauszne - że nie zdecydowałem się na zakup. Kupiłem natomiast parę przetworników od tego modelu, aby osadzić je we własnej konstrukcji z lekkiego drewna. Ostatecznie jednak pomysł razem z przetwornikami wylądował w szufladzie jak dotąd. :) Ciekawe byłoby porównanie - Fosteksy MkII mają grube membrany, w żaden sposób nienapinane, zwyczajnie wsadzone swobodnie między magnesy.
Kurcze, przypomniałem sobie moje pierwsze słuchawki, które zrobiłem mając jakieś 8 lat z dwóch wkładek telefonicznych dynamicznych, zamontowałem je do muszli BHP, o dźwięku nic nie mówię 😂 basy były.. w wyobraźni 😅
Były przypadki że ktoś przehandlował auto za miktofon, poza tym dzisiaj benzyna w takiej cenie że samochód nie na moją kieszeń więc wybrałbym słuchawki.
Czy porównywał Pan kiedyś swoje HD600 do K701/Q701? Teraz cenowo inna liga, ale kiedyś była to podobno bezpośrednia konkurencja. Ciekawy jestem czy to podobny klimat, czy zupełnie inna bajka. Pozdrowienia.
Gdyby miał Pan możliwość przetestowania Hifiman Edytion XS to byłoby coś bardzo interesującego - również planarne słuchawki ale w budżecie na bardziej polską kieszeń. LCD-5 to niestety sprzęt o jakim mogę jedynie posłuchać w Pana jakże znakomitej recenzji.
LCD-X Creator Edition vs. LCD-5 vs. MM-100 to byłoby fajne porównanie. 3 półki cenowe. Ja jestem najbardziej zainteresowany LCD-X. Ale jeśli nie wypadłyby jakoś lepiej niż MM-100 to po co przepłacać.
Jaś: Mój stary to fanatyk wędkarstwa Tomuś: A mój to meloman Jaś: w sensie koneser dobrego melanżu? Tomuś: Nie, kupił sobie najdroższe słuchawki na świecie na raty i chodzi z nimi wszedzie xD
A co by pan powiedział na serię materiałów oceniających popularne słuchawki dla zwykłych użytkowników? Nie mówię o recenzję każdej kolejnej pary która wychodzi na rynek.
Najlepsze jest to że z doświadczenia życiowego wiem że w blind tescie zdecydowana większość randomowych ludzi z ulicy albo nie usłyszy różnicy pomiędzy "normalnymi" słuchawkami za 500 zł albo ogólnie stwierdzą że te słuchawki grają hujowo ^^^^ bo niestsety lub stety zdecydowana większość ludzi to ludzie którym słoń na uszy nadepnął.... Tylko nie liczni będą się zachwycać takim sprzętem i jego możliwościami....a swoją drogą pewnie i nawet wielu ludzi którzy że tak powiem siedzą w postprodukcji itp. też bedzie miała ten sprzęt w 4 literach bo inny odpowiednik za ułamek kwoty tych słuchawek w zupełności im wystarcza i kończąc powiem tylko tyle : kiedyś powiedziałem dokladnie te same słowa do mojego kuzyna syna kiedy to po rozmowie z nim i zobaczeniu jesgo sprzętu (pc do grania) stwierdziłem że : to że masz myszkę za 800 zł , klawę za podobną kwotę i komputer za cenę auta nie da Ci skilla bo skilla nie da się kupić. To jest adekwatne do tych sprzętów audio za cenę aut - człowiek który ma talent (skilla) nagra lepsze utwory , lepiej je zmixuje itp. na sprzęcie za grosze od takiego typa co myśli ze kupić drogie to będzie lepszy.... Niestety ale tak to nie działa....
O la la! Strój adekwatny do sprzętu. Chyba z tej okazji, zamiast, jak zwykle, browarka w pokalu, naleję sobie wykwintnie miodu pitnego do koniakówki. ;)
Proszę mi wyjaśnić, jakie to ekstra doznania będę miał po założeniu tych słuchawek? Pewnie tylko poczucie wyższości nad "pospólstwem" z blutufami za 50 zł w uszach.
Kiedy jakaś nowa dekonstrukcja, dawno nie bylo. Fajnie by bylo jakby zrobil pan dekonstrukcje utworu Modern Talking- You're My Heart, You're My Soul, niedawno minelo 40 lat od powstania tego singla, ktory zapoczatkiwal karierę zespoluwiec jest okazja do dekonstrukcji. Pozdrawiam.
Inne brzmienie, lcd5 są bardziej referencyjne i na wyższym poziomie technicznym. LCD X bardziej rozrywkowe i dynamiczne, lcd5 szybsze i pięknie oddają instrumenty i perkusję
Sprzęt audio klasy High-End jest dla ludzi, którzy już mają dom, samochód, jacht i działkę na mazurach ;) Odbiorcy tych produktów nie muszą wybierać auto czy słuchawki, po prostu biorą to i to :)
@@--Kwinto-- akurat sprzęt pokroju Audeze LCD-5 nie jest do pokazywania. To jest bardziej coś w stylu nagrody dla samego siebie za dobry wynik finansowy.
@@krzysztofs3t532nie jest to aż tak rzadkie. W większości ludzie mają po kilka par słuchawek tego kalibru, bo każde mają inne mocne strony. Lcd-5 fajnie oddają instrumenty perkusyjne i naturalną muzykę, ale jest wiele innych bardziej lubianych modeli
Szczególnie przypadł mi do gustu fragment z pomiarami. Często, czyli ilekroć czytam o jakimś modelu kolumn, widzę porównywanie wykresów i usilne próby szukania analogii. Dobrze, że zostało to wyjaśnione tak, że niejako jest to argument inwalida. Zawsze trzeba posłuchać. Czy mam mylne wrażenie, że planary stały się obecnie bardzo modne? Może technologia produkcji staniała?
Poczekajta realizatory. Niedługo Elon Musk zaprezentuje słuchawki testowane w stanie nieważkości w podobnej cenie. Póki co pozostaje odsłuch w spadającej windzie 😂 I nie mówta mi, że grawitacja nie ma wpływu na ruch membrany 😎
Szacowny Panie Wróblewski. Gdybym wylosował miliony to zamiast kupić SOBIE słuchawki za tysiące wolałbym połowę podarować powodzianom, ćwiartkę Panu na dekonstrukcje a za resztę pewno na kolumny i wzmacniacz, którego nie mógłbym używać bo domownicy...... Paski cykl o .. jak to było zrobione ma wartość ponad pierdolety o hardware.
Bardzo drogie słuchawki ja posiadałem skromne LCD XC i niestety nie doceniłem ich przez co sprzedałem za połowę ich wartośći po zaledwie 2 misiącach użytkowania zamiast zainwestować w lepsze przewody xlr Teraz pośiadam Fostexy TH 900 mk2 i za nic bym tych słuchawek nie oddał rzecz jasna w wersji z przewodami xlr
Za 25 000zł można było kupić dobry samochód używany przed plandemią. Dzisiaj za taką kwotę nie kupi się nawet kompakta w dobrym stanie. Ceny samochodów używanych zwariowały kompletnie.
Bierzesz Devy Pro za tysiaka plus pady Dekoni i zapominasz o szukaniu płaskich słuchawek. A tutaj masz dołek przy 10kHz. No ludzie przecież ta część pasma daje możliwość usłyszenia efektu spuszczania powietrza z dętki rowerowej w sensowny sposób. O ile nie zapomnimy o dobrym napędzie dla słuchawek. Po za najdroższym dacem bursona nie słyszałem nic sensownego.
*_O jej dziś w garniturze, więc zachowajmy wysoką kulturę i oddajmy się oglądaniu w powadze._*
Wstęp był boski! xD
@@mpingo91 Dobry pomysł do Dekonstrukcji - gdyby Pan Tomasz strojem, lub gadżetem nawiązywał do epoki. ;)
garnitur to ubiór pracowniczy
Scenka we wstępie to ja szanuje, podziwiam że się panu chce wymyślać gagi mimo genialnej merytorycznie treści, niby już nic więcej nie potrzeba do uznania 😊odcinka za doskonały, a tu jeszcze taki wkład śmieszkowaty ;) Dzięki za testy !
Trochę podobnie z monitorami, można robić super produkcje na Genelecach za 6-10 tys, a niektórzy muszą mieć Focale Sopris, Kii z dostawkami sub, BW 802 albo największe ATC i bez nich nie wyobrażają sobie pracy.
A w dawnych czasach , jako młody chłopak chciałem mieć oczywiście słuchawki stereofoniczne , bo taka była kolej rzeczy . Doświadczenia ze słuchawkami Unitry , typu SN i SD 501 (późniejsze) były ...straszne , albo jeszcze straszniejsze :(( I jakie było moje zaskoczenie kiedy wędrując w Śródmieściu Warszawy , napotykałem w sklepach "audio" radia kuchenne na kredyt dla MM , i przez przypadek kupiłem za jakieś małe pieniądze słuchawki produkcji ZSRR , typu TDC5 . Jakie było moje zaskoczenie kiedy posłuchałem ich w domu. Okazało się że były zbudowane ..coś podobnie jak opisujesz . Była membrana z napylonymi ścieżkami , które spiralnie od środka , kończyły się na zewnątrz , no taka cewka . Ta membrana była zamknięta między dwoma magnesami(wyglądały jak sitka od maszynki do mięsa) , przednim przed membraną i tylnym za membraną . Ruch membrany był minimalny miedzy magnesami , określony grubością pierścienia dystansowego ,coś około 0,5mm . Były basy , były wysokie tony, były średnie tony ......no rewelacja :)))) Oczywiście po kilku latach to się zepsuło , bo aluminiowa cewka była napylona na folii membrany , co spowodowało że dopadła ją korozja (z powietrza) i powoli traciła kontakt elektryczny z miejscami podłączenia . I tak , prawie 40 lat temu ...miałem "Audeze" z fabryki Leonida Breżniewa :))) . Pozdrawiam i dziękuję za znakomitą recenzję.
mam bardzo podobne wspomnienia. Tez na poczatku mojej muzycznej drogi mialem SD501, a kilka lat pozniej na Stadionie Dziesieciolecia udalo mi sie kupic TDS(c czytamy jako s)5M (pozniejsza, poprawiona wersja TDS5). Do tej pory pamietaj ich dzwiek. W prostej linii byly kopia Yamaha HP1, a wiec bardzo zacnej i cenionej konstrukcji. Ten dzwiek podobal mi sie tak bardzo, ze przez kilka lat szukalem tego samego modelu, az w koncu przesiadlem sie na muzykalne Creative Aurvana Live!, a teraz finalnie na Beyery DT 990 Pro.
Mam te słuchawki do dziś, od ponad trzydziestu pięciu lat, dalej w nienagannym stanie ! Po drodze trzeba było wymienić poduchy no ale poza tym w oryginale. Od początku wiedziałem co posiadam, bo jako miłośnik elektroniki musiałem do nich zajrzeć zaraz po zakupie ...😊. Jakość dźwięku jak na tamte czasy była urzekająca, wspomnienia i wrażenia z tamtych lat żywe do dziś. Słuchawki w dalszym ciągu w pełni sprawne, choć bezpośredniego porównania i odwołania do swojej pamięci zrobić się już nie da - inne źródła dźwięku a i słuch już nie ten ..., ale słuchawki są !, może kiedyś , jakiś kolekcjoner je odkupi i będzie się cieszył jak ja za dzieciaka !?
@@serceV4 O , widzisz ! Czyli temat żyje cały czas. Nasze polskie SD501 ,były o niebo lepsze od SN60 ale i tak był dramat. Przetworniki dynamiczne a w zasadzie membrany , były wykonane z grubego tworzywa , miały nie za dużą średnicę .....i tak dalej. Jestem ogromnie zaskoczony że Twoje TDC , (tds) jeszcze działają. Dla celów badawczych można tak orientacyjnie zmierzyć na wtyczce, rezystancję dla lewej j prawej cewki. Oczywiście orientacyjnie , bo powinno się mówić o impedancji 😀, a nie czystej rezystancji. Różnice ,rzędu 10% , już pokażą że coś umiera ale jeżeli wrażenie odsłuchu jest " równe" , to nie ruszać bo sukces z naprawy ,nie musi mieć miejsca 😀😀😀 Chyba sobie takie odkupię i stanę się młodszy 😁
To była całkiem udana podróba słuchawek Yamaha HP-1. Miałem te słuchawki z początków produkcji z wtykiem DIN-5 (kosztowały pół średniej radzieckiej pensji), później w Polsce gdzieś na początku lat 90. kupiłem późniejszą wersję, bo były tanie, już z wtykiem jack. Były wyraźnie gorsze, jakieś mdłe.
@@supermolibden5037 Nie mam najmniejszej ochoty wchodzić do środka słuchawek bo też i nie ma po co :). Rozkład rezystancji "cewek" aktualnie u mnie to 82,6 w lewym i 83,8 ohm, nie pamiętam już jaka była pierwotnie rezystancja cewek ale na moje ucho nie jestem w stanie doszukać się jakiejkolwiek degradacji dźwięku ...? Lata produkcji tego sprzętu to były czasy pod każdym względem inne! Produkty z tamtych lat (dotyczy to również elektroniki), choć oczywiście toporne, wydają się wieczne ...?!?
Proszę nie zapomnieć o markowych butach i skarpetach aby odpowiednio zmiękczyć dół pasma. Nie zaleca się odsłuchu na boso. Czy producent proponuje jakieś szczególne techniki medytacyjne przed użyciem słuchawek? 😁
Ten początek idealnie pasuje do jednego z ostatnich odcinków o audiofilach na kanale HRejterow 😅
Panie Tomaszu., Dzięki za kolejny solidny materiał. Szacun za garnitur. :) Choć finalnie zostaję przy DT 1990. to MM100 zapisuję na listę rezerwową do porównań podobnej skali oszustwa słuchu :) . Miło. że pokazał Pan wykresy.. Pozdrawiam serdecznie.
Podobne kable połączeniowe miał mój dziadek w słuchawkach radia detektorowego,podobne.
Nieźle. Wszystko tu nieźle. Za te cene mogłyby miksowač i masterować same, i w bonusie wpływać magicznie na każdego przyszłego odbiorcę tworzonej muzyki. Technologie, komponenty i patenty kosztują.
Wspaniałe poczucie humoru 🙂
Dziękuję bardzo za kolejny znakomity materiał o dźwięku. No i rękawiczkach, krawacie itp. ;)
W natloku wszystkowiedzacych 😂 Pana się slucha z wielka przyjemnoscoa i zainteresowaniem , bardzo dziękuję🙏
Świetna recenzja! Chociaż od początku było wiadomo do jakiej puenty zmierza. xD Nie kupię raczej nigdy LCD-5, ale bardzo fajnie się oglądało.
Tak, samochód z dobrym audio. Mam w domu dobry system stereo, ale właśnie w aucie miałem kiedyś okazję usłyszeć najpiękniej ulubioną muzykę. Był to Lexus z systemem Mark Levinson, ale i w tańszych Peugeot systemy Focal grają bardzo dobrze. Do tego zawsze można słuchać bardzo głośno, bez komentarzy sąsiadów czy rodziny..
O to to. Zwlaszcza słuchając muzyki, która jest trudniejsza w odbiorze
Genialna recenzja!
Super, odcinka słucha się z przyjemnością 🙂
Już niedługo Audio Show.
Okazja posłuchać Audeze.
12:40 Wzruszyłem się. Myślałem, że moja wierność stareńkim HD600 wynika z przyzwyczajenia, lenistwa. Ciągle czytam o Audeze Focalach, Hifimanach, Staxach za idiotyczne kwoty. Audeze zresztą posiadam. Jednak co jakieś pożyczę, posłucham, zawsze wracam do HD600. Równolatek mojej córki. Kupione w 1997 i ciągle działają! Wyglądają jak wzrosty Passata ale ciągle wolę je od wielokrotnie droższych. Tamte mają jakiś element wybitny ale zazwyczaj zawodzą przy innym. Miałem do czynienia ze słuchawkami powiedzmy do 20-30 tys. A jednak to właśnie przy HD600 mogę swobodnie wybierać: cieszę się muzyką jako koherentnej zjawiskiem, czy wsłuchuję się w wyizolowane elementy. Niby bas mógłby być głębszy, niby przestrzeń bardziej „wychodzić z głowy”, niby wysokie delikatniejsze i gładsze. A jednak, HD600 splatają wszystkie elementy tak, że nawet ich następcy nie potrafią (mam też HD650). W efekcie, gdy odkrywam jakiegoś wykonawcę i muszę słuchać na słuchawkach (by sąsiedzi znowu nie wezwali policji) odruchowo sięgam po staruszki.
No to mamy cechę wspólną 🎧
Coś w tym jest. Ich brzmienie samo z siebie nie jest moim ulubionym, bardziej przyzwyczajony jestem do K701. Ale jako materiał wyjściowy do ustawienia sobie spersonalizowanej korekcji - najłatwiejsze słuchawki do dotweakowania: kilka pasm i po sprawie. Na innych taka sztuka jeszcze mi się jeszcze nie udała. No i brzmienie przesterowanych gitar dużo łatwiej się ustawia, nawet bez tej dodatkowej korekcji. Po prostu względnie mało wnerwiających rzeczy w górze pasma i człowiek nie popada tak łatwo w manię cyzelowania wąskich podcięć tam, gdzie wydaje mu się, że coś ''świszczy''.
HD600 na lampach są super. Jednak scenowo jest dużo jeszcze do osiągnięcia. Też nie warto aż tak mówić o cenie słuchawek, ponieważ zazwyczaj więcej wydaje się na sprzęt z którego grają
MM-100 kupiłem w wakacje i przyznam że do ich neutralności musiałem się jakiś czas przyzwyczajać. Nie są przebasowane, ale jeśli bas jest wyraźny w miksie (np. Devin Townsend), eksponują go pięknie.
Co do kabla zbalansowanego, to da się kupić - na Allegro znalazłem firmę, która takie robi. Kupiłem od razu dwa: zbalansowany oraz zwykły, ale z małym jackiem i adapterem na duży, więc fabrycznego nie używam wcale.
Mają tylko jedną wadę: są otwarte i dźwięk mocno wydostaje się na zewnątrz, więc jeśli żona siedzi obok, przeszkadzają jej ;)
Jesteś genialny - oglądam każdy odcinek i podziwiam, uczę się i wiele się rzeczy od razu wyjaśnia !!!
Jak zwykle super materiał
👍💪🤛🖐
Słucha się jak za dzieciaka Kamińskiego i Kurka z rozdziawioną gębą 😁
Super 👏
Dzień doby Panie Tomaszu, ALE GAJER! ❤
Znów bez ANC i Blutootha? Dej Pan tera jakieś elektrostaty chociaż ;)
Bardzo mi się podobało, nie wiedziałem wcześniej jak to dokładnie działa, a teraz jestem ciut mądrzejszy. Dziękuję i wincyj proszę.
Kolega pracujący w radiu zaraził mnie firmą AKG, ktoś pomyśli że ajj średniawka. Dla mnie jedna z TOP marek jeśli chodzi o amatorską produkcje muzyki.
Ja na razie poprzestałem na LCD-X i nie chcę próbować wyższych modeli, bo jeszcze mi się spodobają! Tylko u mnie nie o pracę w słuchawkach chodzi, a o słuchanie dla przyjemniści.
ciekawy byłbym porównania między LCD-X a LCD-5
Wiadomo, za tyle hajsu to musi być lepiej.Oprawić w ramki i oglądać wieczorem.
Ceny tych słuchawek powalają.
Ale czy doznania muzyczne także?
Sam mam jakieś budżetowe AKG z tym jednak że one stale leżakują w pudełku bo jakoś preferuję muzykę z podłogówek/monitorów ale jednego razu miałem przyjemność posłuchać Acoustic Alchemy na Senchaiserach za kilkaset złotych kilkanaście lat temu.
Nie powiem, było ciekawie.
Pozdrawiam
usa nasa duża kasa. Fakt!
Budżet rozdęty a efektu ni ma bo nawet swoją kolekcją odzieży dla młodych szyją u Chińczyka czy tam w Bangladeszu.🥴
Przewody wyglądają jakby ktoś je dorobił za flaszkę podczas pracy w centrali telefonicznej ;)
Panie Tomaszu szacunek za obiektywność, gratulacje za materiał.
Miałem podejście do Audeze. Dostałem w salonie model zamknięty, ponieważ wspomniałem, że bas być musi. Nie za dużo (np nie jestem w stanie słuchać Sony) ale nie może być wycięty. No i o dziwo w Audeze basu nie było. Wzmak salonowy, więc bez lipy. Później poszedłem na odsłuch Hifimanów i tam bas był. Skończyło się na zakupie He1000 v2 stealth (do muzyki klasycznej i filmowej/instrumentalnej). Nie wyobrażam sobie wydać większej kwoty, bo tzw diminishing return w przypadku słuchawek zaczyna sie dość wcześnie. To po prostu nie ma sensu. Swoje He1000 mam bo urzekły mnie sceną i całością brzmienia.
Bardzo ciekawa recenzja .
Tak się składa, że kiedyś kupiłem używki (350.00,-) na aledrogo , Sennheiser HD 600, sprawiłem nowy kabel i wymieniłem zużyte gąbki...I tak już służą 🎧prawie dwadzieścia lat, robiąc - jak się to mówi - robotę! 👍🎼🎶... 🎶😊...
Nie dziwie się, że tak lubisz HD600, bo to chyba najleszy tuning audio w historii - mają idealne proporcje każdego pasma i są pomiędzy jasną a ciemną stroną mocy. Jeżeli szukasz alternatywy do HD600 to przesłuchaj Hifiman Edition XS lub najdroższe modele Meze.
Odsłuchiwałem LCD 5 na Dave Chord i grają zadziwiająco podobno do LCD 3. To co w nich lubie to naturalność wokali ale czterech liter nie urywają. Focal Utopia 2022 oraz Hifiman Susvara Unveiled biją audeze na łopatki i wiele tańszych słuchawek jak np HD800 ale tylko z subiektywnie wrażeń słuchacza a nie miksera.
Może jakies Staxy? Zmf? Czekamy ;)
Polecam z deczko droższe HIFIMAN SUSVARA lub Sennheiser HE-1. Chętnie posłuchałbym co ma Pan do powiedzenia o Moondrop PARA
HE1 są takie se. Susvary można fajnie pozmieniać na różnych źródłach
Audeze TOP. Miałem LCD2 Classic, mam MM-500, na każdej półce cenowej można znaleźć coś dla siebie, polecam.
Od dłuższego czasu rozglądam się za mm-100 w okolicach 1500 - 1600zł, choć już 1800 bardzo mocno kusi :D
Witam , Panie Tomaszu utwór " To Czas Apokalipsy " to super przeżycie , chyba Grzegorz Ciechowski gdzieś blisko Pana jest , Pozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam.
Miałem kiedyś pożyczone T50RP MkII i bardzo spodobał spodobał mi się sposób prezentacji dźwięku przez te planary. Niestety, nauszniki były tak straszliwie niewygodne (w MkIV to poprawiono jak widzę) - mimo dużych wymiarów jedynie nauszne - że nie zdecydowałem się na zakup.
Kupiłem natomiast parę przetworników od tego modelu, aby osadzić je we własnej konstrukcji z lekkiego drewna. Ostatecznie jednak pomysł razem z przetwornikami wylądował w szufladzie jak dotąd. :)
Ciekawe byłoby porównanie - Fosteksy MkII mają grube membrany, w żaden sposób nienapinane, zwyczajnie wsadzone swobodnie między magnesy.
Kurcze, przypomniałem sobie moje pierwsze słuchawki, które zrobiłem mając jakieś 8 lat z dwóch wkładek telefonicznych dynamicznych, zamontowałem je do muszli BHP, o dźwięku nic nie mówię 😂 basy były.. w wyobraźni 😅
Były przypadki że ktoś przehandlował auto za miktofon, poza tym dzisiaj benzyna w takiej cenie że samochód nie na moją kieszeń więc wybrałbym słuchawki.
To samo twierdził Z. Hołdys kilkadziesiąt lat temu.
Kupił lokomotywę.
@@jerzyrojek6722 i z jednego z jej kominów wyspawał sobie kapelusz.
Czy porównywał Pan kiedyś swoje HD600 do K701/Q701? Teraz cenowo inna liga, ale kiedyś była to podobno bezpośrednia konkurencja. Ciekawy jestem czy to podobny klimat, czy zupełnie inna bajka. Pozdrowienia.
Tak, bardzo często. Dla mnie HD600 zawsze są bardziej funkcjonalne.
Ja mam tylko emulacje LCD-2 i LCD-4 🙃 ciekawe czy mi zrobią aktualizacje do LCD-5 😂do mojego Slate VSX.
Pozdrawiam
20 razy więcej za słuchawki które grają minimalnie lepiej. o ile w ogóle.
Proszę sprawdzić Meze 109 Pro
Używał Pan kiedyś AKG K1000? Sprawdzały się w studio?
Każdemu polecam sprawdzić słuchawki z takim przetwornikiem, niestety są to drogie zabawki.
Gdyby miał Pan możliwość przetestowania Hifiman Edytion XS to byłoby coś bardzo interesującego - również planarne słuchawki ale w budżecie na bardziej polską kieszeń. LCD-5 to niestety sprzęt o jakim mogę jedynie posłuchać w Pana jakże znakomitej recenzji.
LCD-X Creator Edition vs. LCD-5 vs. MM-100 to byłoby fajne porównanie. 3 półki cenowe. Ja jestem najbardziej zainteresowany LCD-X. Ale jeśli nie wypadłyby jakoś lepiej niż MM-100 to po co przepłacać.
To teraz czekamy na recenzje LCD-3
Oppo też fajne planary robi
Co z trwałością i dotarciem się słuchawek?
Jaś: Mój stary to fanatyk wędkarstwa
Tomuś: A mój to meloman
Jaś: w sensie koneser dobrego melanżu?
Tomuś: Nie, kupił sobie najdroższe słuchawki na świecie na raty i chodzi z nimi wszedzie xD
A co by pan powiedział na serię materiałów oceniających popularne słuchawki dla zwykłych użytkowników?
Nie mówię o recenzję każdej kolejnej pary która wychodzi na rynek.
Czuć ten zapach przez telefon nawet
w jakim stopniu cena tych słuchawek poszerza scenę? ;-)
Ja bym porównał jeszcze MM-100 z HiFiMan Sundara v4
Najlepsze jest to że z doświadczenia życiowego wiem że w blind tescie zdecydowana większość randomowych ludzi z ulicy albo nie usłyszy różnicy pomiędzy "normalnymi" słuchawkami za 500 zł albo ogólnie stwierdzą że te słuchawki grają hujowo ^^^^ bo niestsety lub stety zdecydowana większość ludzi to ludzie którym słoń na uszy nadepnął.... Tylko nie liczni będą się zachwycać takim sprzętem i jego możliwościami....a swoją drogą pewnie i nawet wielu ludzi którzy że tak powiem siedzą w postprodukcji itp. też bedzie miała ten sprzęt w 4 literach bo inny odpowiednik za ułamek kwoty tych słuchawek w zupełności im wystarcza i kończąc powiem tylko tyle : kiedyś powiedziałem dokladnie te same słowa do mojego kuzyna syna kiedy to po rozmowie z nim i zobaczeniu jesgo sprzętu (pc do grania) stwierdziłem że : to że masz myszkę za 800 zł , klawę za podobną kwotę i komputer za cenę auta nie da Ci skilla bo skilla nie da się kupić. To jest adekwatne do tych sprzętów audio za cenę aut - człowiek który ma talent (skilla) nagra lepsze utwory , lepiej je zmixuje itp. na sprzęcie za grosze od takiego typa co myśli ze kupić drogie to będzie lepszy.... Niestety ale tak to nie działa....
O la la! Strój adekwatny do sprzętu. Chyba z tej okazji, zamiast, jak zwykle, browarka w pokalu, naleję sobie wykwintnie miodu pitnego do koniakówki. ;)
Proszę mi wyjaśnić, jakie to ekstra doznania będę miał po założeniu tych słuchawek? Pewnie tylko poczucie wyższości nad "pospólstwem" z blutufami za 50 zł w uszach.
Miał Pan okazję testować Audeze LCD-XC lub Audeze LCD-X ? Jeśli tak, to jakie spostrzeżenia ?
Aż się innerfidelity przypomniało
Rozumiem, że orgazm gwarantowany. Sąsiadki też.
Kiedy jakaś nowa dekonstrukcja, dawno nie bylo. Fajnie by bylo jakby zrobil pan dekonstrukcje utworu Modern Talking- You're My Heart, You're My Soul, niedawno minelo 40 lat od powstania tego singla, ktory zapoczatkiwal karierę zespoluwiec jest okazja do dekonstrukcji. Pozdrawiam.
Już jest, tylko pozostaje kilka drobiazgów formalnej natury 👍
Zabrakło tylko oplotu z węża ogrodowego i skóry z aligatora.
A jak LCD-5 się mają do LCD-X Creator Edition? LCD-X kosztują 5k więc 1/5 ceny LCD-5
Inne brzmienie, lcd5 są bardziej referencyjne i na wyższym poziomie technicznym. LCD X bardziej rozrywkowe i dynamiczne, lcd5 szybsze i pięknie oddają instrumenty i perkusję
Sennheiser Momentum Wireless M3 w zupełności mi wystarczają.
Ciekawe co na to Beethoven... Nic nie słyszał a komponował, a wy potrzebujecie słuchawek w cenie samochodu.
A Beethoven na to: "Nie stosujmy porównań z d*py wziętych."
Sprzęt audio klasy High-End jest dla ludzi, którzy już mają dom, samochód, jacht i działkę na mazurach ;) Odbiorcy tych produktów nie muszą wybierać auto czy słuchawki, po prostu biorą to i to :)
Ich nie stać na pokazywanie się z tanimi rzeczami.
@@--Kwinto-- akurat sprzęt pokroju Audeze LCD-5 nie jest do pokazywania. To jest bardziej coś w stylu nagrody dla samego siebie za dobry wynik finansowy.
@@krzysztofs3t532 ja sobie za dobry wynik finansowy (czternasta emerytura) kupiłem "małpkę", której też nie pokazuję nikomu.
@@krzysztofs3t532nie jest to aż tak rzadkie. W większości ludzie mają po kilka par słuchawek tego kalibru, bo każde mają inne mocne strony. Lcd-5 fajnie oddają instrumenty perkusyjne i naturalną muzykę, ale jest wiele innych bardziej lubianych modeli
Szczególnie przypadł mi do gustu fragment z pomiarami. Często, czyli ilekroć czytam o jakimś modelu kolumn, widzę porównywanie wykresów i usilne próby szukania analogii. Dobrze, że zostało to wyjaśnione tak, że niejako jest to argument inwalida. Zawsze trzeba posłuchać.
Czy mam mylne wrażenie, że planary stały się obecnie bardzo modne? Może technologia produkcji staniała?
LCD jak nazwa wskazuje... są do patrzenia (na nie).
Poczekajta realizatory. Niedługo Elon Musk zaprezentuje słuchawki testowane w stanie nieważkości w podobnej cenie. Póki co pozostaje odsłuch w spadającej windzie 😂
I nie mówta mi, że grawitacja nie ma wpływu na ruch membrany 😎
A na produkcji zwykłe SONY MDR-7506
👍
Szacowny Panie Wróblewski. Gdybym wylosował miliony to zamiast kupić SOBIE słuchawki za tysiące wolałbym połowę podarować powodzianom, ćwiartkę Panu na dekonstrukcje a za resztę pewno na kolumny i wzmacniacz, którego nie mógłbym używać bo domownicy......
Paski cykl o .. jak to było zrobione ma wartość ponad pierdolety o hardware.
prawa dolna czesc obrazu - hotpisxel do zmapowania
25 klocków za słuchawki to już jest spektrum audiofilizmu.
😁👍
To dziwne porównanie. Słuchawki są przewidywalne tak wybieram tylny napęd BMW da więcej odczuć i radości.
a może coś o słuchawkach Marshall`a ?
Bardzo drogie słuchawki ja posiadałem skromne LCD XC i niestety nie doceniłem ich przez co sprzedałem za połowę ich wartośći po zaledwie 2 misiącach użytkowania zamiast zainwestować w lepsze przewody xlr Teraz pośiadam Fostexy TH 900 mk2 i za nic bym tych słuchawek nie oddał rzecz jasna w wersji z przewodami xlr
Planary to technologia z nasa? No niezle ps polecam zapoznac sie z produktami firmy Stax
Moje to kłamią jak Pinokio : HD 660. Nie, nie te na zdjęciu
przeciez jest jeszcze MM-500. MM-100 nie powinien lezec obok LCD-5
Za 25 000zł można było kupić dobry samochód używany przed plandemią. Dzisiaj za taką kwotę nie kupi się nawet kompakta w dobrym stanie. Ceny samochodów używanych zwariowały kompletnie.
No to już wiemy po co to wszystko było. xD
@@mpingo91 Żeby kupować drogie słuchawki? xD
No nie wiem ja tam sobie kupiłem w tym roku auto za 24 tyś sprawiłem i jestem zachwycony. To wszystko zależy od tego czego szukasz.
Stax znacznie droższy.
Teraz hi RES audio słuchawki mają podział pasma w małych słuchawkach nisko i sredńio tonowy a w nausznych, i zazwyczaj mają 6 wzmacniaczy słuchawkach.
ktos kogos dyma 😂
Zdecydowanie słuchawki.
Jeśli kogoś stać to zakup obowiązkowy .
Polecam słuchawki Samson SR850 od 40zł na Aliexpres po 150zł na Allegro.
Klon HD681
Tylko do czego ta słuchawki bo chyba nie do pracy.
W tym garniturze i słuchawkach wygląda Pan, jak były europoseł od kilometrówek.
Beyerdynamic DT990Pro a nie 1990 😮
990 to kompletnie nie ta półka
Jak na audio voodoo za tanie.Słuchawki bez wzmacniacza kwantowego pola skalarnego słabo grajo Prawdziwy audio voodoo kupuje słuchawki w cenie domu.
25k to nie duzo. Czy za tyle kupi sie dobre auto ktore bedzie jezdzic itd…. Bez jaj. Ale faktycznie jak za sluchawki to duzo.
892 godziny pracy w Polsce ^^ 22 tygodnie.
@@danielkowalski7527 eeee, to chyba ponizej najnizszej krajowej.
@@kkzkkzp no wlasnie najnizsza ^^
Bierzesz Devy Pro za tysiaka plus pady Dekoni i zapominasz o szukaniu płaskich słuchawek. A tutaj masz dołek przy 10kHz. No ludzie przecież ta część pasma daje możliwość usłyszenia efektu spuszczania powietrza z dętki rowerowej w sensowny sposób. O ile nie zapomnimy o dobrym napędzie dla słuchawek. Po za najdroższym dacem bursona nie słyszałem nic sensownego.
Zaraz chinole kupią i będą na ali po 200 zł...
Bardzo atrakcyjna opowieść
No tak ...Głupota jest wszechobecna
Oj, nie podoba mi sie ten kierunek.
Odpustowy garnitur...
Tylko słuchawki jakieś drogie mieli.
Pamietaj, aby w tych słuchawkach ustać na kolcach.