Kiedyś ćwiczyłam z Tobą, potem bardziej inne ścieżki, ale obserwuję zawsze z zainteresowaniem. Tyle wartości wnosisz w te sociale, tak dobrze z nich korzystasz, inspirujesz i jesteś taka otwarta w przekazie, że nic tylko słuchać, mieć refleksje nad sobą i działać. Dziękuję, że można też tak w tych internetach! Szacun!
I to jest totalny glow up! Nie kosmetyki i maseczki, tylko dbanie o dietę, sprawność, a przede wszystkim o psychikę. Widać po Tobie te zmiany, promieniejesz, wyglądasz naprawdę pięknie. Miałam długą przerwę od Twojego kanału, ale teraz każdy film daje coraz to lepszy vibe i z przyjemnością wracam do Twoich treści. A komentarze pod tym filmem to po prostu miód na serce :)
Jako psycholożka dziękuję Ci (po raz kolejny już zresztą ;)) że dzielisz się swoimi doświadczeniami z zakresu zdrowia psychicznego. Mówienie o nim głośno i bez TABU jest mega ważne, potrzebne i zdrowe! Już nie mogę się doczekać (a to jeszcze długggggaaa droga i nie taka oczywsita), gdy o swoich trudnościach z głową, będzie się mówiło podobnie co o bólu zatok czy skręconej kostce. Robisz kolejny krok do normowania tego tematu i jestem Ci za to wdzięczna❤ PS. Może dziwnie to zabrzmi, ale jestem dumna z Ciebie, że poszłaś na terapię i pomimo złych doświadczeń z poprzednimi terapiami, teraz działasz i się rozwijasz!! To jest też świetny przykład, że warto próbować szukać wsparcia specjalisty i nie poddawać się, kiedy za pierwszym czy drugim, czy kolejnym razem się nie trafi😊
Myślę, że najcięższe jest poczucie braku zrozumienia przez otaczających nas ludzi. Niby ktoś rozumie, ale nie wie do końca jak to jest. Dobrze, że się tym dzielisz Marta. Oglądam Cię już z trzy lata i zawsze widzę w Tobie osobę, która po prostu jest silna. Ściskam ❤
Wydaje mi się, że wymagało ogromnej odwagi od Ciebie, żeby się podzielić swoim problemami na forum publicznym. Jesteś niesamowita i bardzo dzielna mimo zaburzeń, że to zrobiłaś. Inspirujesz do zmiany, nie tylko pod względem fizycznym, ale też chaosu w głowie. Bardzo Ci za to dziękuję ❤❤
Marta, Ty? A w życiu bym nie pomyślała 👀 jesteś takim wulkanem energii, który daje mi siłę i motywację ✊ dziękuję Ci za to, wiernie oglądam ( i ćwiczę rzecz jasna) od kilku ładnych lat i muszę powiedzieć z ręką na sercu, że zrobiłaś ogromny postęp na przestrzeni lat i nie przestajesz się rozwijać! Dużo cierpliwości i dobra dla Was i kotów ♥️✊
ja jestem zdrowa od nerwicy z ktora mierzylam sie pare lat temu. Mialam ataki paniki codziennie. Duzo siedzi w glowie. To jest zdecydowanie czesto zaburzenie osob ambitnych, ktore caly czas czegos od siebie wymagaja i nie potrafia sie wyluzowac. Poczytaj ksiazki psychologiczne np. fuck it, subtelnie mowie fuck. Pomoga troche zdjac z siebie ciezar ciaglego zapieprzania gdzies :) Oczywiscie trzeba redukowac stres, u niektorych trzeba zmienic prace, a u innych mniej cwiczyc, wiecej odpoczywac, joga, spacery w parkach bez telefonu, podcatow, nawet muzyki, po prostu Ty i cisza. Mozg musi odpoczywac od ciaglych bodzcow,. Polecam po 20:00 nie uzywac telefonu, ogladac smieszne rzeczy, ulubiony serial, znalezc chwile dla siebie. Medytacja albo glebokie oddychanie tez super pomoga na wyciszenie. Pamietaj tez, ze stres odzialowuje mocno na jelita u mnie game changerem bylo wlasnie oczyszczanie jelit, uszczelnienie jelit i probiotykoterapia. Suplemetacja magnezem, ashwaganda tez jest must have dla osob podatnych na stres. Ja poradzilam sobie bez terapii samymi ksiazkami, zmiana myslenia i odpieprzylam sie od siebie, przestalam tyle wymagac, do tego jelita i czlowiek dostaje nowe zycie. Wiem co to za gowno ta nerwica, wrogowi nie zycze. Trzymaj sie cieplutko i pamietaj ze jestes super babka!
moja nerwica po przeczytaniu takich książek jest gorsza, bo myślę- a , to ktoś z innego kraju napisał, nie zna problemów typowo polskich. albo - łatwo pisać komuś z kasą, a wokół mnie nikt tak nie żyje itp itd....to chyba zależy od nasilenia objawów
Marta, dzięki za te treści. Od pewnego czasu, chyba już z 3 lata, mam zaburzenia lękowe i przechodzę przez wypalenie zawodowe. Zmieniło to nie tylko moje codzienne samopoczucie - powiedziałabym, że zachwiało fundamentami mojej tożsamości. I choć już jest pewna poprawa - wciąż czuję się zachwiana ;) Pisanie i mówienie o tym jest trudne, nawet wśród osób, które się zna, które wspierają i które rozumieją. To, że dzielisz się z tyloma ludźmi, w tym nieznanymi o nieznanych intencjach, po to, by temat "normalizować" i wspierać tym innym - jest odważne i godne podziwu :) Cieszę się, że na Ciebie wpadłam online te z 4 lata temu :) Trzymam kciuki za Ciebie, za siebie i resztę z nas, pełnych obaw, wątpliwości i niepokoju :) :*
Uśmiecham się po obejrzeniu tego filmu. Uśmiecham się, bo widzę w jak dobrym już jesteś miejscu i jak super się sobą zaopiekowałaś. I dziękuję za ten film, bo jest mnóstwo osób, które potrzebują tego impulsu by pójść po pomoc. Jestem lekarzem rodzinnym, od czasu do czasu trafia do mnie osoba, która gdzieś na koniec wizyty umówionej z jakiegoś zupełnie innego powodu niepewnie podrzuca hasło o tym, że w nocy ostatnio stało się z nią coś złego - serce waliło jak szalone, czuła potężny niepokój i miała mnóstwo myśli w głowie. Ta osoba zwykle jest spięta, bardzo zaniepokojona gdy już wypowie to wszystko na głos. I gdy pada takie hasło, że być może to fizyczne złe samopoczucie było napadem lęku i na koniec po długiej rozmowie ta osoba wychodzi i już wie co teraz zrobić i że można jej pomóc i że TO SIĘ TEŻ ZDARZA INNYM i przy pożegnaniu pojawia się uśmiech i na nowo spokój na twarzy.. to wspaniałe jest. Ale nie każdy się odważy opowiedzieć. Dlatego cieszę się , że jest ten film, że jesteś, że używasz swoich zasięgów do takich celów, trafisz do wielu osób. Marta, naprawdę fajna z Ciebie babka 💪🏻 przybijam pionę i do zobaczenia na treningu!
Hej, super, że się tym dzielisz - chcę tylko zaznaczyć, że zaburzenia lękowe są wyleczalne i to nie jest część osobowości. Kiedy zaczyna być częścią osobowości, to wtedy zastanawiam się nad zaburzeniami współwystępującymi. Poza tym myślę, że to bardzo pomocne dla innych. I tak terapia poznawczo-behawioralna uczy technik radzenia sobie i zmiany zachowania na bardziej adaptacyjne dla nas ❤🎉
Dzięki Marteczka za podzielenie się tym. To na pewno wymagało dużo odwagi, żeby się tym podzielić, ale takie treści są naprawdę niesamowicie wartościowe i cieszę się, że mogę być częścią tej społeczności ❤😊
Dziewczyno jesteś ZŁOTEM ❤ robisz tak genialną robotę, tyle dobra, że Ty chyba nawet nie wiesz ile 🤩🤩🤩 Do tego jesteś tak pozytywna, wesoła, tak cudowna ❤ Dzieki za wszystko i przede wszystkim za podzielenie się tak ważnymi sprawami 🙏🙏🙏
Oglądam ten film po nieprzespanej nocy, bo mój mózg nie umiał się zamknąć. Dzięki za wszystko Marta, może to i czas na mnie, żeby udać się w końcu do specjalisty.
Dziękuję, że podzieliłaś się swoją historią ❤ ja również mierzę się z nerwicą i zauważam jak łatwo przychodzi mi takie podejście „gdybym tylko coś tam to czułabym się lepiej” - z tego powodu słuchanie historii innych osób jest bardzo pomocne. Przypomina mi że można mieć „na papierze” świetne życie i nadal doświadczać mnóstwo lęku i to jest po prostu kłamstwo tej lękowej głowy że kolejne osiągnięcie, kolejna kontrola, kolejne coś tam pozwoli wreszcie ten lęk ukoić a to tak nie działa.
W tym roku też udałam się do specjalisty po pomoc i mam nadzieję że będzie lepiej 🥺❤️ Dziękuję Ci za to, że dzielisz się z nami też swoimi doświadczeniami. You are so real! ❤
To dla mnie chyba najważniejszy filmik na Twoim kanale. Chciałabym niestety powiedzieć, że przez to że wiesz w nim narysowane przeze mnie plakaty, ale nie byłabym dokońca szczera. Sama walczę z nerwicą więc video totalnie ze mną rezonowało, poczułam kurcze to o mnie (i dla mnie!). Czuje się zmotywowana, żeby zrobić coś z moim ,,syfem". A wieszanie plakacików ... wisienka na torcie! Jestem zaszczycona ,, że wiszę" u Was w studiu! Buziaki dla wszystkich ,,nerwusów" :D
Jest taki stereotyp, że Amerykanie chodzą na terapię masowo i że u nich jest to wręcz modne. Jeśli tak jest, to im zazdroszczę. Pamiętam, jak pierwszy raz rejestrowałam się do psychiatry- to było dla mnie tak zawstydzające i stygmatyzujące, że... popłakałam się przy okienku🤦🏼♀️ ponad 5 lat byłam w terapii i jest znacząco lepiej, ale nadal nie całkiem super (z tym, że u mnie jest wiele problemów nałożonychna siebie, to może dlatego). Ponad rok udaje mi się utrzymywać efekty terapii, a osobą, która autentycznie najbardziej mi w tym pomaga... jesteś Ty❤ Twoje treningi są niewiarygodnie pomocne, ale to Twój sposób bycia i Twoje podejście do aktywności sprawiają, że udaje mi się zachować regularność. Czasem potwornie mi się nie chce, ale myślę sobie wtedy, że mówiłaś, że sportowcy robią nawet, jak im się nie chce, a poza tym sama sobie przypominam jak zajebiście czuję się po treningu. Bo Twoje treningi są jedynymi, które byłam w stanie zrobić całe. Dzięki temu nie czułam się jak przegryw, nieudacznik i ogólnie pokraka (bo moje ruminacje właśnie są o tym- nie o jakichś możliwych awariach, ale o tym jaka jestem beznadziejna). Dziękuję za wszystko co robisz, za to nagranie też, bo domyślam się ile Cię kosztowało mówienie tego wszystkiego publicznie❤
Też walczę z nerwicą i stanami lękowymi od kilku lat. Korzystam z terapii i jestem na lekach. Dziękuję Ci za to że o tym mówisz, bo może ktoś kto czuje się podobnie poszuka przez to pomocy i przestanie się męczyć. I dziękuję Ci za wszystkie plany treningowe, ćwiczenia z Tobą bardzo mi pomagają ❤
Marta, robisz świetną robotę mówiąc o wyzwaniach natury psychicznej w tak autentyczny sposób. Myślę, że właśnie taki przekaz może trafić do wielu osób którym jest ciężko, a wciąż wahają się czy zrobić ten krok i sięgnąć po pomoc. Dużo zdrowia i powodzenia w dalszym odkrywaniu siebie 🥰
Życzę z całego serca jak najszybszego okiełznania potwora. O depresji mówi się już całkiem dużo, o zaburzeniach lękowych jeszcze nie, więc super, że to robisz. A dotyka to naprawdę mnóstwa osób. Ja nie lubię nazwy nerwica, więc nie będę jej używać :) I fajnie, że mówisz o tym, że zaopiekowanie się sobą w takiej sytuacji to nie jest hop siup i po wszystkim. Dobranie terapeutki to jest koszmar, gratuluję, że udało się już za trzecim razem. Jest to kwestia szalenie indywidualna. Ktoś, to pomógł koleżance, niekoniecznie pomoże mi. I nie znaczy, że jest złym terapeutą. Po prostu trzeba się spasować. A to są koszty, bo nie zawsze po pierwszym spotkaniu da się stwierdzić, że to nie jest ta osoba. Z lekami to samo. U mnie ustawienie odpowiednich trwało dwa lata. I tu mogłabym napisać cały elaborat, bo leki, jak terapeuci, różnie działają na różne osoby (dlatego pytanie, co kto bierze nie ma najmniejszego sensu). Lekarz nie może pobrać krwi i zrobić badań, żeby stwierdzić, że działa, tylko musi słuchać pacjenta i 10-minutowa wizyta za 300 zł to jest jakaś kpina (byłam tam, znam to). A to wszystko tylko czubek góry lodowej. Pierwsze próby leczenia podejmowałam 20 lat temu. Tak naprawdę dopiero teraz od wiosny mogę powiedzieć, że czuję się dobrze. Nie wyleczyłam się. Mam narzędzia, żeby sobie radzić, nie wkręcając się w niezdrowe kompensacje. I mam nadzieję, że posłużą mi tym razem na dłużej.
Marteczka! Za każdym razem jak mówisz o zdrowiu psychicznym to jakbyś lała miód na moje serce! To czym się dzielisz to nie tylko prezent dla Ciebie z przeszłości ale też dla całego mnóstwa osób, które potrzebuje i szuka w internecie szczerej perspektywy 💞I cieszę się strasznie, że trafiłaś na dobrą terapeutkę, bo ludzie jak z twoich wcześniejszych doświadczeń robią nie za fajną reklamę psychoterapii xD PS 7:43 Widok mojego transparentu z Hyroxa to już w ogóle wisienka na torcie tego filmu 🤣😍
Dziękuję za podzielenie się tym, jak to wygląda. Nie mam pojęcia, i nawet sobie nie wyobrażam, co czujesz. Mam nadzieję, że terapia pomoże. Ściskam Cię mocno i życzę dużo zdrowia ❤
Oj jak ja to świetnie znam - sprawdzanie 1000 x czy zamknęłam furtkę czy mam portfel czy na pewno schowałam tam kartę itp itd xD Czasem po jakiejś czynność którą mam w zwyczaju nadmiernie sprawdzać uszczypnę się żeby ból mi przypomniał o tym "że jest sprawdzone" i nie trzeba do tego wracać xD haha
pozory mogą mylić...już wcześniej wspominałaś że masz lęki...bardzo słusznie robisz że ogarniasz pewne rzeczy które pozwolą ci wyjść z tych lęków.....dzięki takim filmikom my też możemy przyjżeć się swojemu życiu od tej strony lękowej...ćwiczę z Tobą Marta już od 2017 roku...cudowna sprawa....trzymam za Ciebie kciuki i nadal ćwiczymy....❤❤
Właśnie poczułam się jakbyś opisała moje życie. 😮 Jak mam podjąć jakąkolwiek decyzję to nawet mijają tygodnie... tak zamawiałam suple... bo milion myśli. A spokój Patryka jak Ci odpowiada nawet mnie uspokoił 😮 Marteczko❤ trzymaj się i dziękuję. Trochę jakbym po pysku dostała, ale dziękuję.
Dziękuję Ci. Zaczelam z Tobą ćwiczyć w 2020, kiedy wychodziłam z depresji poporodowej. Ale tak naprawdę to zaburzenia lękowe są moim problemem, przez większość życia. Również w ostatnich latach odstawiłam leki 3 razy bez efektu, mimo efektywnej terapii. Może będę je brać do końca życia, ale godzę się z tym. Wiele dały mi Twoje treningi i podejście do życia, nie zgubiłam się dzięki temu na mojej "fit drodze". Mnóstwo rzeczy, które powiedziałaś, pokrywa się z moim doświadczeniem. Powodzenia w terapii. To może potrwać, może poboleć, ale będzie dobrze. W końcu.
Wspieram Cię mocno. Bo od 15 lat walczę z depresją i nerwicą i chyba czuję, że mnie się nie da pomóc. Próbowałam już wielu rzeczy. Na ten moment to żyje w takim zakłamaniu i sama siebie próbuje oszukać, że jest ok. Wykonuje czynności dnia codziennego i sobie żyje. Nie daj się w to wpędzić, bo to złudne jest. Dobrze, że szukasz pomocy.
Współczuję ale niestety bywa tak że leki nie działają jest depresja lekooporna. Przytulam na odległość. Mam nadzieję jednak że powoli uda się mimo wszystko trochę lepiej się poczuć ❤
Bardzo się cieszę, że podniosła Ci się jakość życia i że walczysz! Tak trzymaj! Dziękuję, że mówisz o tym wszystkim tak otwarcie, Marta. To dodaje mi odwagi.
17:43 Nerwica eksponat A Marta przez ciebie polałem się kawą Nasza Martusia kochana. Na wojnie ze swoją głowa i całym światem. "Ten co zaczął już zrobił połowę A kto jest w połowie ten się już nie podda i zwycięży" Nie wiem kto to powiedział więc może być że to JA
Dzięki za Twoją szczerość i podzielenie się kawałkiem siebie. Domyślam się, że to nie było łatwe dla Ciebie, ale myślę, ze Twoja historia może pomóc wielu osobom. Poza tym fajnie, że w tym idealnym insta świecie pokazujesz, że problemy ze zdrowiem psychicznym mogą dopaść każdego i to żaden wstyd. Fajnie, że to normalizujesz. Serio, ten filmik, Twoja postawa i szczerość jest bardzo budująca. Super, że się przekonałaś do terapii, a przede wszystkim trafiłaś na dobrego psychoterapeutę. Trzymam za Ciebie mocno kciuki ❤ Jesteś jednym z najlepszych twórców internetowych i moja wdzięczność za Ciebie jest przeogromna. Jesteś tak autentyczna i to jest unikatowe w świecie internetu. Tysiące razy Twoje treningi, vlogi czy pogadanki dały mi siłę i motywację 😊😊😊 dziękuję i wspieram całym ❤
Dziękuję za film, potrzebny a na dodatek tak ładny wizualnie ❤ fajnie wiedzieć że ludzie z internetu, zawsze uśmiechnięci, są ludźmi i też mają swoje problemy i że nie jesteśmy z tym sami. Choć nie fajnie oczywiście że się z tym zmagasz. U mnie też zaburzenia lękowe utrudniają życie, dzięki Twoim treningom wplatałam regularny ruch gdy każde wyjście z domu było stresem. Pójście po pomoc odmienia życie i trzeba o tym mówić więc wielkie dzięki za ten film 😊❤
Dziękuję za ten filmik i poruszony w nim temat! Mam wrażenie, że dbamy o zdrowie fizyczne (a przynajmniej jesteśmy świadomi, że trzeba 😉), ale o mentalnym zupełnie zapominamy (a może nie nauczyliśmy się, że jest równie ważne? 🤔) - sama też o nim zapominam. Dziękuję za zwrócenie uwagi na tę kwestię i podzielenie się swoimi doświadczeniami. Pozdrawiam i życzę powodzenia - kolejnych małych i dużych sukcesów 😊
Dzięki za ten film :) Ja też dopiero za trzecim razem trafiłam na dobrą psychoterapeutkę, która pomogła mi wyjść z toksycznego situationship. Jestem z Tobą od 2013 r. Ćwiczę od początku powstania CF. Miałam przyjemność poznać Cię na CF Camp 2019 i jesteś zupełnie taka sama na żywo jak i online, czyli autentycznie pozytywna 🙂 Pozdrawiam z Belgii 🤗
Marta, ale przemiła niespodzianka 💜! Bardzo się cieszymy, że wybrałaś terapię online z Wellbee. Dziękujemy Ci, że dzielisz się z innymi swoim doświadczeniem - robisz coś wspaniałego dla szerzenia świadomości na temat troski o zdrowie psychiczne. Mocno Cię ściskamy, genialna robota!
Dzięki Marta za ten film. Za ten też. Bo za inne już Ci dziękowałam, co nie oznacza, że podziękowania się nie należą nadal. Robisz wspaniałe rzeczy i podziwiam Cię za odwagę i za to jak działasz
I jeszcze jedno, ogladajacy❕pamietajcie, że terapia jest dostępna również na NFZ w wielu dużych i mniejszych miastach. rośnie świadomość wiec powstaje coraz wiecej punktów obsługujących osoby w kryzysie 24/7 za darmo.
Bardzo odwazny, szczery film, i bardzo potrzebny, bo problmy mentalne dalej maja bad press. Dzieki, ze z nami sie dzielisz swoimi diswiadczeniami, bardzo to doceniam.
Dzięki za to ❤ życzę Ci wszystkiego co najlepsze, w tym (przede wszystkim?) spokoju w głowie. Wiem, jak to jest go mieć, ale wiem też doskonale, jak to jest, kiedy go brakuje. Bardzo dobrze Cię rozumiem, super, że podzieliłaś się swoimi doświadczeniami, tym bardziej, że są takie motywujące 😘
Bardzo mocno przytulam i wspieram! ❤️ Sama uczęszczam na terapię już ponad 2 lata i czasami mam wrażenie że to niekończąca się droga i że wszystko mnie przerasta. Ale są też chwile nadziei, że jak to przetrwam to będzie lepiej ❤️ Uważam, że to temat o którym trudno rozmawiać, ale warto, bo naprawdę czuć wsparcie, gdy uświadamiam sobie, że ktoś rozumie przez co przechodzą osoby, które mierzą się z zaburzeniami lękowymi 🥹
Dziękuję za ten film. Poruszyłaś bardzo ważny temat. Myślę, że pewnie nie było łatwo powiedzieć o tym publicznie. Dałaś mi sporo do myślenia. Ściskam Cię i trzymam za Ciebie kciuki ❤
Super filmik! przynajmniej wiem że tego nie mam i dręczy mnie coś innego (wyszłam z depresji zawodowej). Bardzo dobrze że promujesz iście do lekarza - mózg to organ jak każdy inny! ❤ A co do terapii poznawczo-behawioralnej to się w 100% zgadzam. Też się bałam iść, bo bałam się że mi rozgrzebią dzieciństwo (w którym jest bajzel i którego nie chce ruszać) a na tego typu terapii się to nie dzieje!! Polecam wszystkim bo ta terapia skupia się tylko i wyłącznie na aktualnym problemie :)))
Brawo za odwagę, Marta! 👏 Bo mimo, że mamy XI wiek, to zauważyłam, że choroby psychiczne nadal w dużej części są tematem TABU i dla wielu osób (niestety) powodem do wstydu. Super, że podkreślasz to, że leki same z siebie Ci nie pomogły, tylko potrzebne było podjęcie się terapii. Wiele osób myśli, że leki "wyleczą" z nerwicy, ale to nieprawda. Leki mogą wyciszyć czy przystopować OBJAWY nerwicy, ale nie działają na PRZYCZYNĘ. Cieszę, że się poruszasz ten temat w internecie, gdzie wszystko jest zwykle przekoloryzowane i fałszywie upiększone. Ty jesteś prawdziwa i uwielbiam Ciebie i Twoją prawdę 🫶❤️❤️❤️ Robisz świetną robotę, Kochana👏❤️
Cześć, Marta! Bardzo dziękuję za ten film! Sama w tym roku zaczęłam terapię i mierzę się ze stanami lękowymi. Też na początku przerażała mnie długość tego, ale cieszę się, że dałam sobie tę szansę. Dziękuję, że mówisz głośno o trudnościach. Trzymam za Ciebie kciuki i powodzenia w dalszej pracy
Jeśli chodzi o te ramki, to ostatnio chciałam zrobić prezent mamie. Zrobiłam kolaż że zdjęć, włożyłam do ramki, zadowolona ze mi się udało po czym ramka spadła i się potrzaskała 🤦(piękne te plakaty 😍) a tak to gratki za podjęcie takiej decyzji i podjęcia tej pracy. Też niedawno poszłam na terapię. Mam nadzieję, że to wpłynie pozytywnie na mnie 😊
Dobrze, że coraz więcej osób mówi o takich sprawach, bo gdy ja w wieku 18 lat zmagałam sie z zaburzeniami nerwowymi i atakami paniki nie wiedziałam jeszcze co mi jest a w internecie nie mówiło sie o tym więc czułam sie jedyna taka na świecie "zepsuta". A teraz mam 24 lata i schodzę z leków, chodzę na terapię i czuje sie o niebo lepiej 🫶 i wiem że nie jestem sama w tym
Dziękuję Ci bardzo Marteczko, że się tym z nami podzieliłaś. Pamiętam, kiedy pierwszy raz usłyszałam gdzieś na twoim filmiku, że się zmagasz z nerwicą lękową i poczułam właśnie, że nie jestem sama, że skoro ktoś taki uśmiechnięty, pozytywny, z mnóstwem energii, ktoś kogo szczerze podziwiam i lubię, też się z tym zmaga, jakoś mi to dodało otuchy (mam nadzieję, że nie brzmi to źle ani dziwnie). Cieszę się bardzo, że dałaś sobie szansę z terapią i ona Ci pomaga. Życzę Ci z całego serca jak najbardziej owocnej pracy nad sobą, jak najwięcej spokoju i siły, żeby radzić sobie z lękami i codziennością.
Też mam nerwicę i dodatkowo ADHD. Dodatkowo dzieci w spectrum autyzmu. Lekko nie jest, ale z odpowiednim wsparciem i pracą nad sobą w terapii jest lepiej. Fajnie,że o tym zaczęłaś nagrywać.
Cześć Marta,też byłam u lekarza i mam zdiagnozowane stany lękowo depresyjne,biorę leki przed snem aby lepiej spać.Niestety nerwicę mam od dziecka, jestem z rodziny DDD 😢 ćwiczę z tobą i ćwiczenia mi pomagają...
Też chodzę na terapię. Podobnie jak Ty miałam już wcześniej styczność ze specjalistką w nurcie poznawczo - behawioralnym i mocno się zaraziłam. Tym razem zdecydowałam się na nurt systemowy, 2 razy w miesiącu. Dzięki za filmik i za to że opowiadasz o tym tak otwarcie. Trzymam kciuki za siebie i Ciebie. Wierzę, że obie wygramy w końcu tą walkę :)
Marta, super to wszystko przedstawiłaś i w końcu zrozumiałam o co chodzi z tą całą nerwicą. Dziękuję ❤tworzysz wspaniałe treści i super się je ogląda. Czekam na więcej 😻
Podoba mi się ta zmiana narracji u Ciebie. Poprzednie filmy dotyczące różnych Twoich problemów z reguły były dla mnie triggerem, czułam tam więcej użalania, ignorowania swojego wpływu, a tu pojawił się dystans i wręcz optymizm na tej nerwicowej karuzeli 😉 także kibicuję temu kierunkowi.
Mimo trudności tematu jest w tym filmie coś takiego...przytulnego :) może to, że się zwierzasz daje vibe bliższej znajomości? Bardzo życiowy filmik, trzymaj się Marta przede wszystkim w spokoju i wszystkiego najlepszego dla Ciebie ❤
Super, że o tym mówisz! Bo dużo mówi się o depresji, a mam wrażenie że zaburzenia lękowe są bagatelizowane, a moim zdaniem są tak samo ważne. Co prawda ja właśnie nie lubię słowa nerwica, bo dla mnie brzmi strasznie, a zaburzenia łagodniej - nie jak choroba 😋 i totalnie wiem o czym mówisz, bo też jestem ta z tą diagnozą. Mocno trzymam za Ciebie kciuki!! ❤
W niektórych momentach miałam wrażenie, że słyszę samą siebie. Od lat borykam się z zaburzeniami lękowymi, dziś wróciłam po 5 latach przerwy na farmakoterapię. Z psychoterapią też miałam różne przygody. Doskonale rozumiem to poczucie porażki, gdy myślę o tym, że inni potrafią żyć bez leków/terapii, a ja jestem kłębkiem nerwów i nie śpię tygodniami. Dziękuję za ten film. Czuję się w tym mniej samotna ❤
Tez mam na imie Marta, tez probowalam trzy razy terapii, tez korzystam z Weellby i mam terapie om-line, i tez wykupuje na zapas 😆 dzieki za filmik, ogladam zamiast uczyc sie na egzamin na studia.
Większość osób gdy mówi o nerwicy, najczęściej używa samych negatywów. To ja dodam tylko od siebie, że osoby z nerwicą mają niezawodną pamięć. ❤ Ściskam i wiem że wygrasz walkę!
Hmmm cytując tekst pewnej piosenki... Mam tak samo jak ty .... dużo z tego co powiedziałaś jest również w moim życiu ... dzięki że mówisz o tym głośno... powodzenia w poukładaniu siebie 😊
Podoba mi się Twoje pozytywne nastawienie, pomimo wszystko. Też mam postawioną diagnozę (zaburzenie, ale innego rodzaju) i wie o tym wyłącznie moja najbliższa rodzina. Wstydzę się tego, nigdy nie opowiadałam o tym znajomym - ani bliższym, ani dalszym. Jestem na lekach od kilku lat. Samodzielna próba ich odstawienia była jedną z głupszych rzeczy, jaką mogłam zrobić. 🤦🏼♀️ Ale ogólnie da się z tym żyć. Wymaga to autorefleksji oraz pracy nad sobą. Jednak sądzę (i to nie tylko moje zdanie), że w dzisiejszych czasach trudniej znaleźć człowieka w 100% zdrowego na umyśle. 🙃😉
Dziękuję że się tym dzielisz! Walczyłam z nerwica 10 lat od 5 nie biorę żadnych leków i jestem wolna od nerwicy ...czasem ten proces leczenia trwa długo ale warto ...😊
Moja nerwica pozdrawia Twoją 😅 U mnie leki podobno nie mają sensu, właśnie dlatego że to zawsze wraca. Terapia to złoto ❤ Byłam w szoku, że to co przeżywam, nie jest normą 🙃
Mam natrętne myśli, nie śpię do 2 w nocy. Dzisiaj znowu to samo. Jeszcze obok słyszę tylko chrapanie, które doprowadza mnie do szału. Chrapiący zawsze się wyśpią, niszcząc sen osoby obok :( i te wymówki, że nic się zrobić nie da.. chyba pójdę na kanapę... 🫥
Ogromnie dziękuję Ci za ten filmik. Nie do końca wiem, czy ja też mam nerwice. Bo u mnie to trochę inaczej wygląda, ale coraz bardziej przekonuje się, żeby szukać pomocy. U mnie to wygląda jakby wynikało to z wysokiej wrażliwości. Ja też się zamartwiam, ale nie tym że coś sobie zrobię trzymając nożyczki...Ale różnymi wydarzeniami, często obiektywnie bardzo blahymi, również tworzę 1000 scenariuszy, też w związku z tym mam problemy ze snem.
Z zdziwieniem zauważyłam Twój podcast, dziękuję za podzielenie się swoim problemem, w życiu bym nie pomyślała, bo mialam ( troche dalej mam) ten sam problem , ale lekow nie chcialam brać terapia była super, trzymaj się pozdrawiam 🥰
klasyka z tym wyolbrzymianiem w głowie znaczenia posiadania zaburzenia. większość chorych tak ma a przecież nie ma sie czego wstydzic, nie ma sie na to wplywu. Fajnie, ze to zaakceptowas i o tym opowiadasz. Jesteś super :) my nawet nie jestesmy świadomi ile osob wokol nas ma problemy ze zdrowiem psychicznym. i swoją drogą to w ogóle się nie starzejesz 🤯
Tez jakis czas temu zauwazylam ze zdaje sie jakbym była uzalezniona od stresu, mialam okresy spokoju,po czym nawracajace stany zwiekszonego stresu, irytacji, bezsenności z byle powodu i zaczelam nad tym pracowac. Jest duża poprawa i juz nie prowokuje mnie czy nakreca tyle rzeczy co kiedys. Pozdrawiam
Zaczełam medytowac codziennie ale jeszcze nie widzę efektów ❤ dopiero medytuje od 3 dni😂 ale podobno to jest najlepszy sposób na trwały efekt w postaci spokoju w ciele I glowie :) 😀
Kiedyś ćwiczyłam z Tobą, potem bardziej inne ścieżki, ale obserwuję zawsze z zainteresowaniem. Tyle wartości wnosisz w te sociale, tak dobrze z nich korzystasz, inspirujesz i jesteś taka otwarta w przekazie, że nic tylko słuchać, mieć refleksje nad sobą i działać. Dziękuję, że można też tak w tych internetach! Szacun!
I to jest totalny glow up! Nie kosmetyki i maseczki, tylko dbanie o dietę, sprawność, a przede wszystkim o psychikę. Widać po Tobie te zmiany, promieniejesz, wyglądasz naprawdę pięknie. Miałam długą przerwę od Twojego kanału, ale teraz każdy film daje coraz to lepszy vibe i z przyjemnością wracam do Twoich treści. A komentarze pod tym filmem to po prostu miód na serce :)
Jako psycholożka dziękuję Ci (po raz kolejny już zresztą ;)) że dzielisz się swoimi doświadczeniami z zakresu zdrowia psychicznego. Mówienie o nim głośno i bez TABU jest mega ważne, potrzebne i zdrowe! Już nie mogę się doczekać (a to jeszcze długggggaaa droga i nie taka oczywsita), gdy o swoich trudnościach z głową, będzie się mówiło podobnie co o bólu zatok czy skręconej kostce. Robisz kolejny krok do normowania tego tematu i jestem Ci za to wdzięczna❤
PS. Może dziwnie to zabrzmi, ale jestem dumna z Ciebie, że poszłaś na terapię i pomimo złych doświadczeń z poprzednimi terapiami, teraz działasz i się rozwijasz!! To jest też świetny przykład, że warto próbować szukać wsparcia specjalisty i nie poddawać się, kiedy za pierwszym czy drugim, czy kolejnym razem się nie trafi😊
To samo chciałam napisać witam koleżankę po fachu.
Dziękuje za ten komentarz, uwzględniłaś co sama chciałam napisać. Też jestem psycholożką i psychoterapeutką :). Pozdrowienia!
Dużo psycholożek pisze, więc może polecicie Panie jakiś kanał na YT z technikami wyciszania się w przypadku tzw. zaburzeń nerwowych
@@coretta7987 na YT - centrum DBT emocje
@@coretta7987 centrum DBT emocje (emocje pro)
Myślę, że najcięższe jest poczucie braku zrozumienia przez otaczających nas ludzi. Niby ktoś rozumie, ale nie wie do końca jak to jest. Dobrze, że się tym dzielisz Marta. Oglądam Cię już z trzy lata i zawsze widzę w Tobie osobę, która po prostu jest silna. Ściskam ❤
Wydaje mi się, że wymagało ogromnej odwagi od Ciebie, żeby się podzielić swoim problemami na forum publicznym. Jesteś niesamowita i bardzo dzielna mimo zaburzeń, że to zrobiłaś. Inspirujesz do zmiany, nie tylko pod względem fizycznym, ale też chaosu w głowie. Bardzo Ci za to dziękuję ❤❤
Marta, Ty? A w życiu bym nie pomyślała 👀 jesteś takim wulkanem energii, który daje mi siłę i motywację ✊ dziękuję Ci za to, wiernie oglądam ( i ćwiczę rzecz jasna) od kilku ładnych lat i muszę powiedzieć z ręką na sercu, że zrobiłaś ogromny postęp na przestrzeni lat i nie przestajesz się rozwijać! Dużo cierpliwości i dobra dla Was i kotów ♥️✊
ja jestem zdrowa od nerwicy z ktora mierzylam sie pare lat temu. Mialam ataki paniki codziennie. Duzo siedzi w glowie. To jest zdecydowanie czesto zaburzenie osob ambitnych, ktore caly czas czegos od siebie wymagaja i nie potrafia sie wyluzowac. Poczytaj ksiazki psychologiczne np. fuck it, subtelnie mowie fuck. Pomoga troche zdjac z siebie ciezar ciaglego zapieprzania gdzies :) Oczywiscie trzeba redukowac stres, u niektorych trzeba zmienic prace, a u innych mniej cwiczyc, wiecej odpoczywac, joga, spacery w parkach bez telefonu, podcatow, nawet muzyki, po prostu Ty i cisza. Mozg musi odpoczywac od ciaglych bodzcow,. Polecam po 20:00 nie uzywac telefonu, ogladac smieszne rzeczy, ulubiony serial, znalezc chwile dla siebie. Medytacja albo glebokie oddychanie tez super pomoga na wyciszenie. Pamietaj tez, ze stres odzialowuje mocno na jelita u mnie game changerem bylo wlasnie oczyszczanie jelit, uszczelnienie jelit i probiotykoterapia. Suplemetacja magnezem, ashwaganda tez jest must have dla osob podatnych na stres. Ja poradzilam sobie bez terapii samymi ksiazkami, zmiana myslenia i odpieprzylam sie od siebie, przestalam tyle wymagac, do tego jelita i czlowiek dostaje nowe zycie. Wiem co to za gowno ta nerwica, wrogowi nie zycze. Trzymaj sie cieplutko i pamietaj ze jestes super babka!
moja nerwica po przeczytaniu takich książek jest gorsza, bo myślę- a , to ktoś z innego kraju napisał, nie zna problemów typowo polskich. albo - łatwo pisać komuś z kasą, a wokół mnie nikt tak nie żyje itp itd....to chyba zależy od nasilenia objawów
Marta, dzięki za te treści.
Od pewnego czasu, chyba już z 3 lata, mam zaburzenia lękowe i przechodzę przez wypalenie zawodowe. Zmieniło to nie tylko moje codzienne samopoczucie - powiedziałabym, że zachwiało fundamentami mojej tożsamości. I choć już jest pewna poprawa - wciąż czuję się zachwiana ;) Pisanie i mówienie o tym jest trudne, nawet wśród osób, które się zna, które wspierają i które rozumieją. To, że dzielisz się z tyloma ludźmi, w tym nieznanymi o nieznanych intencjach, po to, by temat "normalizować" i wspierać tym innym - jest odważne i godne podziwu :) Cieszę się, że na Ciebie wpadłam online te z 4 lata temu :)
Trzymam kciuki za Ciebie, za siebie i resztę z nas, pełnych obaw, wątpliwości i niepokoju :) :*
Uśmiecham się po obejrzeniu tego filmu. Uśmiecham się, bo widzę w jak dobrym już jesteś miejscu i jak super się sobą zaopiekowałaś. I dziękuję za ten film, bo jest mnóstwo osób, które potrzebują tego impulsu by pójść po pomoc. Jestem lekarzem rodzinnym, od czasu do czasu trafia do mnie osoba, która gdzieś na koniec wizyty umówionej z jakiegoś zupełnie innego powodu niepewnie podrzuca hasło o tym, że w nocy ostatnio stało się z nią coś złego - serce waliło jak szalone, czuła potężny niepokój i miała mnóstwo myśli w głowie. Ta osoba zwykle jest spięta, bardzo zaniepokojona gdy już wypowie to wszystko na głos. I gdy pada takie hasło, że być może to fizyczne złe samopoczucie było napadem lęku i na koniec po długiej rozmowie ta osoba wychodzi i już wie co teraz zrobić i że można jej pomóc i że TO SIĘ TEŻ ZDARZA INNYM i przy pożegnaniu pojawia się uśmiech i na nowo spokój na twarzy.. to wspaniałe jest. Ale nie każdy się odważy opowiedzieć. Dlatego cieszę się , że jest ten film, że jesteś, że używasz swoich zasięgów do takich celów, trafisz do wielu osób. Marta, naprawdę fajna z Ciebie babka 💪🏻 przybijam pionę i do zobaczenia na treningu!
Hej, super, że się tym dzielisz - chcę tylko zaznaczyć, że zaburzenia lękowe są wyleczalne i to nie jest część osobowości. Kiedy zaczyna być częścią osobowości, to wtedy zastanawiam się nad zaburzeniami współwystępującymi. Poza tym myślę, że to bardzo pomocne dla innych. I tak terapia poznawczo-behawioralna uczy technik radzenia sobie i zmiany zachowania na bardziej adaptacyjne dla nas ❤🎉
Dziękuję za Twój materiał :) dzięki niemu poszłam do psychiatry, który mnie zdiagnozował, mam nadzieję, ze teraz bedzie tylko lepiej.
Dzięki Marta za szczerość. To bezcenne!
Dzięki Marteczka za podzielenie się tym. To na pewno wymagało dużo odwagi, żeby się tym podzielić, ale takie treści są naprawdę niesamowicie wartościowe i cieszę się, że mogę być częścią tej społeczności ❤😊
Dziewczyno jesteś ZŁOTEM ❤ robisz tak genialną robotę, tyle dobra, że Ty chyba nawet nie wiesz ile 🤩🤩🤩
Do tego jesteś tak pozytywna, wesoła, tak cudowna ❤
Dzieki za wszystko i przede wszystkim za podzielenie się tak ważnymi sprawami 🙏🙏🙏
Dziękuję za ten film! Nawet nie zdajesz sobie sprawy, ile dobra robisz publikując swoją historię.
Oglądam ten film po nieprzespanej nocy, bo mój mózg nie umiał się zamknąć. Dzięki za wszystko Marta, może to i czas na mnie, żeby udać się w końcu do specjalisty.
Dziękuję, że podzieliłaś się swoją historią ❤ ja również mierzę się z nerwicą i zauważam jak łatwo przychodzi mi takie podejście „gdybym tylko coś tam to czułabym się lepiej” - z tego powodu słuchanie historii innych osób jest bardzo pomocne. Przypomina mi że można mieć „na papierze” świetne życie i nadal doświadczać mnóstwo lęku i to jest po prostu kłamstwo tej lękowej głowy że kolejne osiągnięcie, kolejna kontrola, kolejne coś tam pozwoli wreszcie ten lęk ukoić a to tak nie działa.
W tym roku też udałam się do specjalisty po pomoc i mam nadzieję że będzie lepiej 🥺❤️ Dziękuję Ci za to, że dzielisz się z nami też swoimi doświadczeniami. You are so real! ❤
To dla mnie chyba najważniejszy filmik na Twoim kanale. Chciałabym niestety powiedzieć, że przez to że wiesz w nim narysowane przeze mnie plakaty, ale nie byłabym dokońca szczera. Sama walczę z nerwicą więc video totalnie ze mną rezonowało, poczułam kurcze to o mnie (i dla mnie!). Czuje się zmotywowana, żeby zrobić coś z moim ,,syfem".
A wieszanie plakacików ... wisienka na torcie! Jestem zaszczycona ,, że wiszę" u Was w studiu!
Buziaki dla wszystkich ,,nerwusów" :D
Trzymam kciuki za Ciebie Marteczko i dziękuję Ci za wszystkie treningi, które zmieniły moje życie na lepsze ❤
Jest taki stereotyp, że Amerykanie chodzą na terapię masowo i że u nich jest to wręcz modne. Jeśli tak jest, to im zazdroszczę.
Pamiętam, jak pierwszy raz rejestrowałam się do psychiatry- to było dla mnie tak zawstydzające i stygmatyzujące, że... popłakałam się przy okienku🤦🏼♀️ ponad 5 lat byłam w terapii i jest znacząco lepiej, ale nadal nie całkiem super (z tym, że u mnie jest wiele problemów nałożonychna siebie, to może dlatego).
Ponad rok udaje mi się utrzymywać efekty terapii, a osobą, która autentycznie najbardziej mi w tym pomaga... jesteś Ty❤ Twoje treningi są niewiarygodnie pomocne, ale to Twój sposób bycia i Twoje podejście do aktywności sprawiają, że udaje mi się zachować regularność. Czasem potwornie mi się nie chce, ale myślę sobie wtedy, że mówiłaś, że sportowcy robią nawet, jak im się nie chce, a poza tym sama sobie przypominam jak zajebiście czuję się po treningu. Bo Twoje treningi są jedynymi, które byłam w stanie zrobić całe. Dzięki temu nie czułam się jak przegryw, nieudacznik i ogólnie pokraka (bo moje ruminacje właśnie są o tym- nie o jakichś możliwych awariach, ale o tym jaka jestem beznadziejna).
Dziękuję za wszystko co robisz, za to nagranie też, bo domyślam się ile Cię kosztowało mówienie tego wszystkiego publicznie❤
Zmieniasz życie innych na lepsze Marta. 🥺 Wiem, co mówię 😉 dziękuję.
Też walczę z nerwicą i stanami lękowymi od kilku lat. Korzystam z terapii i jestem na lekach. Dziękuję Ci za to że o tym mówisz, bo może ktoś kto czuje się podobnie poszuka przez to pomocy i przestanie się męczyć. I dziękuję Ci za wszystkie plany treningowe, ćwiczenia z Tobą bardzo mi pomagają ❤
Marta, robisz świetną robotę mówiąc o wyzwaniach natury psychicznej w tak autentyczny sposób. Myślę, że właśnie taki przekaz może trafić do wielu osób którym jest ciężko, a wciąż wahają się czy zrobić ten krok i sięgnąć po pomoc. Dużo zdrowia i powodzenia w dalszym odkrywaniu siebie 🥰
Życzę z całego serca jak najszybszego okiełznania potwora.
O depresji mówi się już całkiem dużo, o zaburzeniach lękowych jeszcze nie, więc super, że to robisz. A dotyka to naprawdę mnóstwa osób. Ja nie lubię nazwy nerwica, więc nie będę jej używać :) I fajnie, że mówisz o tym, że zaopiekowanie się sobą w takiej sytuacji to nie jest hop siup i po wszystkim. Dobranie terapeutki to jest koszmar, gratuluję, że udało się już za trzecim razem. Jest to kwestia szalenie indywidualna. Ktoś, to pomógł koleżance, niekoniecznie pomoże mi. I nie znaczy, że jest złym terapeutą. Po prostu trzeba się spasować. A to są koszty, bo nie zawsze po pierwszym spotkaniu da się stwierdzić, że to nie jest ta osoba. Z lekami to samo. U mnie ustawienie odpowiednich trwało dwa lata. I tu mogłabym napisać cały elaborat, bo leki, jak terapeuci, różnie działają na różne osoby (dlatego pytanie, co kto bierze nie ma najmniejszego sensu). Lekarz nie może pobrać krwi i zrobić badań, żeby stwierdzić, że działa, tylko musi słuchać pacjenta i 10-minutowa wizyta za 300 zł to jest jakaś kpina (byłam tam, znam to). A to wszystko tylko czubek góry lodowej. Pierwsze próby leczenia podejmowałam 20 lat temu. Tak naprawdę dopiero teraz od wiosny mogę powiedzieć, że czuję się dobrze. Nie wyleczyłam się. Mam narzędzia, żeby sobie radzić, nie wkręcając się w niezdrowe kompensacje. I mam nadzieję, że posłużą mi tym razem na dłużej.
Marteczka! Za każdym razem jak mówisz o zdrowiu psychicznym to jakbyś lała miód na moje serce! To czym się dzielisz to nie tylko prezent dla Ciebie z przeszłości ale też dla całego mnóstwa osób, które potrzebuje i szuka w internecie szczerej perspektywy 💞I cieszę się strasznie, że trafiłaś na dobrą terapeutkę, bo ludzie jak z twoich wcześniejszych doświadczeń robią nie za fajną reklamę psychoterapii xD PS 7:43 Widok mojego transparentu z Hyroxa to już w ogóle wisienka na torcie tego filmu 🤣😍
Dziękuję za podzielenie się tym, jak to wygląda. Nie mam pojęcia, i nawet sobie nie wyobrażam, co czujesz. Mam nadzieję, że terapia pomoże. Ściskam Cię mocno i życzę dużo zdrowia ❤
Oj jak ja to świetnie znam - sprawdzanie 1000 x czy zamknęłam furtkę czy mam portfel czy na pewno schowałam tam kartę itp itd xD Czasem po jakiejś czynność którą mam w zwyczaju nadmiernie sprawdzać uszczypnę się żeby ból mi przypomniał o tym "że jest sprawdzone" i nie trzeba do tego wracać xD haha
Brzmi znajomo 😏
Aż za bardzo xD@@Nina_random-internet-user
pozory mogą mylić...już wcześniej wspominałaś że masz lęki...bardzo słusznie robisz że ogarniasz pewne rzeczy które pozwolą ci wyjść z tych lęków.....dzięki takim filmikom my też możemy przyjżeć się swojemu życiu od tej strony lękowej...ćwiczę z Tobą Marta już od 2017 roku...cudowna sprawa....trzymam za Ciebie kciuki i nadal ćwiczymy....❤❤
Właśnie poczułam się jakbyś opisała moje życie. 😮 Jak mam podjąć jakąkolwiek decyzję to nawet mijają tygodnie... tak zamawiałam suple... bo milion myśli. A spokój Patryka jak Ci odpowiada nawet mnie uspokoił 😮 Marteczko❤ trzymaj się i dziękuję. Trochę jakbym po pysku dostała, ale dziękuję.
Dziękuję Ci. Zaczelam z Tobą ćwiczyć w 2020, kiedy wychodziłam z depresji poporodowej. Ale tak naprawdę to zaburzenia lękowe są moim problemem, przez większość życia. Również w ostatnich latach odstawiłam leki 3 razy bez efektu, mimo efektywnej terapii. Może będę je brać do końca życia, ale godzę się z tym. Wiele dały mi Twoje treningi i podejście do życia, nie zgubiłam się dzięki temu na mojej "fit drodze". Mnóstwo rzeczy, które powiedziałaś, pokrywa się z moim doświadczeniem. Powodzenia w terapii. To może potrwać, może poboleć, ale będzie dobrze. W końcu.
Wspieram Cię mocno. Bo od 15 lat walczę z depresją i nerwicą i chyba czuję, że mnie się nie da pomóc. Próbowałam już wielu rzeczy. Na ten moment to żyje w takim zakłamaniu i sama siebie próbuje oszukać, że jest ok. Wykonuje czynności dnia codziennego i sobie żyje. Nie daj się w to wpędzić, bo to złudne jest. Dobrze, że szukasz pomocy.
Współczuję ale niestety bywa tak że leki nie działają jest depresja lekooporna. Przytulam na odległość. Mam nadzieję jednak że powoli uda się mimo wszystko trochę lepiej się poczuć ❤
Tez mam to około 15 lat współczuję
Dziękuję, że się z nami tym podzieliłaś. Ściskam mocno ❤
Bardzo się cieszę, że podniosła Ci się jakość życia i że walczysz! Tak trzymaj! Dziękuję, że mówisz o tym wszystkim tak otwarcie, Marta. To dodaje mi odwagi.
dzięki za ten film, ważny i potrzebny; często jest tak, że depresja, stany lękowe itd. mają twarz śmieszka
17:43 Nerwica eksponat A Marta przez ciebie polałem się kawą
Nasza Martusia kochana. Na wojnie ze swoją głowa i całym światem.
"Ten co zaczął już zrobił połowę A kto jest w połowie ten się już nie podda i zwycięży"
Nie wiem kto to powiedział więc może być że to JA
Dziękuję Ci bardzo za podzielenie się swoimi doświadczeniami
Doceniam to, że dzielisz się z nami tak osobistymi kwestiami. Pewnie nie było to łatwe. Tym bardziej dzięki Marta ☺
Dzięki za Twoją szczerość i podzielenie się kawałkiem siebie. Domyślam się, że to nie było łatwe dla Ciebie, ale myślę, ze Twoja historia może pomóc wielu osobom. Poza tym fajnie, że w tym idealnym insta świecie pokazujesz, że problemy ze zdrowiem psychicznym mogą dopaść każdego i to żaden wstyd. Fajnie, że to normalizujesz. Serio, ten filmik, Twoja postawa i szczerość jest bardzo budująca. Super, że się przekonałaś do terapii, a przede wszystkim trafiłaś na dobrego psychoterapeutę. Trzymam za Ciebie mocno kciuki ❤
Jesteś jednym z najlepszych twórców internetowych i moja wdzięczność za Ciebie jest przeogromna. Jesteś tak autentyczna i to jest unikatowe w świecie internetu. Tysiące razy Twoje treningi, vlogi czy pogadanki dały mi siłę i motywację 😊😊😊 dziękuję i wspieram całym ❤
Dziękuję za film, potrzebny a na dodatek tak ładny wizualnie ❤ fajnie wiedzieć że ludzie z internetu, zawsze uśmiechnięci, są ludźmi i też mają swoje problemy i że nie jesteśmy z tym sami. Choć nie fajnie oczywiście że się z tym zmagasz. U mnie też zaburzenia lękowe utrudniają życie, dzięki Twoim treningom wplatałam regularny ruch gdy każde wyjście z domu było stresem. Pójście po pomoc odmienia życie i trzeba o tym mówić więc wielkie dzięki za ten film 😊❤
Dziękuję za ten filmik i poruszony w nim temat! Mam wrażenie, że dbamy o zdrowie fizyczne (a przynajmniej jesteśmy świadomi, że trzeba 😉), ale o mentalnym zupełnie zapominamy (a może nie nauczyliśmy się, że jest równie ważne? 🤔) - sama też o nim zapominam. Dziękuję za zwrócenie uwagi na tę kwestię i podzielenie się swoimi doświadczeniami. Pozdrawiam i życzę powodzenia - kolejnych małych i dużych sukcesów 😊
Dzięki za ten film :)
Ja też dopiero za trzecim razem trafiłam na dobrą psychoterapeutkę, która pomogła mi wyjść z toksycznego situationship.
Jestem z Tobą od 2013 r. Ćwiczę od początku powstania CF.
Miałam przyjemność poznać Cię na CF Camp 2019 i jesteś zupełnie taka sama na żywo jak i online, czyli autentycznie pozytywna 🙂
Pozdrawiam z Belgii 🤗
Marta, ale przemiła niespodzianka 💜! Bardzo się cieszymy, że wybrałaś terapię online z Wellbee. Dziękujemy Ci, że dzielisz się z innymi swoim doświadczeniem - robisz coś wspaniałego dla szerzenia świadomości na temat troski o zdrowie psychiczne. Mocno Cię ściskamy, genialna robota!
Dzięki Marta za ten film. Za ten też. Bo za inne już Ci dziękowałam, co nie oznacza, że podziękowania się nie należą nadal. Robisz wspaniałe rzeczy i podziwiam Cię za odwagę i za to jak działasz
I jeszcze jedno, ogladajacy❕pamietajcie, że terapia jest dostępna również na NFZ w wielu dużych i mniejszych miastach. rośnie świadomość wiec powstaje coraz wiecej punktów obsługujących osoby w kryzysie 24/7 za darmo.
Wiesz ile się czeka na terapię na NFZ? Podpowiem - długo.
Bardzo odwazny, szczery film, i bardzo potrzebny, bo problmy mentalne dalej maja bad press. Dzieki, ze z nami sie dzielisz swoimi diswiadczeniami, bardzo to doceniam.
Dzięki za to ❤ życzę Ci wszystkiego co najlepsze, w tym (przede wszystkim?) spokoju w głowie. Wiem, jak to jest go mieć, ale wiem też doskonale, jak to jest, kiedy go brakuje. Bardzo dobrze Cię rozumiem, super, że podzieliłaś się swoimi doświadczeniami, tym bardziej, że są takie motywujące 😘
Bardzo mocno przytulam i wspieram! ❤️ Sama uczęszczam na terapię już ponad 2 lata i czasami mam wrażenie że to niekończąca się droga i że wszystko mnie przerasta. Ale są też chwile nadziei, że jak to przetrwam to będzie lepiej ❤️ Uważam, że to temat o którym trudno rozmawiać, ale warto, bo naprawdę czuć wsparcie, gdy uświadamiam sobie, że ktoś rozumie przez co przechodzą osoby, które mierzą się z zaburzeniami lękowymi 🥹
Dziękuję za ten film. Poruszyłaś bardzo ważny temat. Myślę, że pewnie nie było łatwo powiedzieć o tym publicznie. Dałaś mi sporo do myślenia. Ściskam Cię i trzymam za Ciebie kciuki ❤
Super filmik! przynajmniej wiem że tego nie mam i dręczy mnie coś innego (wyszłam z depresji zawodowej). Bardzo dobrze że promujesz iście do lekarza - mózg to organ jak każdy inny! ❤
A co do terapii poznawczo-behawioralnej to się w 100% zgadzam. Też się bałam iść, bo bałam się że mi rozgrzebią dzieciństwo (w którym jest bajzel i którego nie chce ruszać) a na tego typu terapii się to nie dzieje!! Polecam wszystkim bo ta terapia skupia się tylko i wyłącznie na aktualnym problemie :)))
Brawo za odwagę, Marta! 👏 Bo mimo, że mamy XI wiek, to zauważyłam, że choroby psychiczne nadal w dużej części są tematem TABU i dla wielu osób (niestety) powodem do wstydu. Super, że podkreślasz to, że leki same z siebie Ci nie pomogły, tylko potrzebne było podjęcie się terapii. Wiele osób myśli, że leki "wyleczą" z nerwicy, ale to nieprawda. Leki mogą wyciszyć czy przystopować OBJAWY nerwicy, ale nie działają na PRZYCZYNĘ. Cieszę, że się poruszasz ten temat w internecie, gdzie wszystko jest zwykle przekoloryzowane i fałszywie upiększone. Ty jesteś prawdziwa i uwielbiam Ciebie i Twoją prawdę 🫶❤️❤️❤️ Robisz świetną robotę, Kochana👏❤️
Cześć, Marta! Bardzo dziękuję za ten film! Sama w tym roku zaczęłam terapię i mierzę się ze stanami lękowymi. Też na początku przerażała mnie długość tego, ale cieszę się, że dałam sobie tę szansę. Dziękuję, że mówisz głośno o trudnościach. Trzymam za Ciebie kciuki i powodzenia w dalszej pracy
Jeśli chodzi o te ramki, to ostatnio chciałam zrobić prezent mamie. Zrobiłam kolaż że zdjęć, włożyłam do ramki, zadowolona ze mi się udało po czym ramka spadła i się potrzaskała 🤦(piękne te plakaty 😍) a tak to gratki za podjęcie takiej decyzji i podjęcia tej pracy. Też niedawno poszłam na terapię. Mam nadzieję, że to wpłynie pozytywnie na mnie 😊
Dobrze, że coraz więcej osób mówi o takich sprawach, bo gdy ja w wieku 18 lat zmagałam sie z zaburzeniami nerwowymi i atakami paniki nie wiedziałam jeszcze co mi jest a w internecie nie mówiło sie o tym więc czułam sie jedyna taka na świecie "zepsuta". A teraz mam 24 lata i schodzę z leków, chodzę na terapię i czuje sie o niebo lepiej 🫶 i wiem że nie jestem sama w tym
Dziękuję Ci bardzo Marteczko, że się tym z nami podzieliłaś. Pamiętam, kiedy pierwszy raz usłyszałam gdzieś na twoim filmiku, że się zmagasz z nerwicą lękową i poczułam właśnie, że nie jestem sama, że skoro ktoś taki uśmiechnięty, pozytywny, z mnóstwem energii, ktoś kogo szczerze podziwiam i lubię, też się z tym zmaga, jakoś mi to dodało otuchy (mam nadzieję, że nie brzmi to źle ani dziwnie). Cieszę się bardzo, że dałaś sobie szansę z terapią i ona Ci pomaga. Życzę Ci z całego serca jak najbardziej owocnej pracy nad sobą, jak najwięcej spokoju i siły, żeby radzić sobie z lękami i codziennością.
Też mam nerwicę i dodatkowo ADHD. Dodatkowo dzieci w spectrum autyzmu. Lekko nie jest, ale z odpowiednim wsparciem i pracą nad sobą w terapii jest lepiej.
Fajnie,że o tym zaczęłaś nagrywać.
Cześć Marta,też byłam u lekarza i mam zdiagnozowane stany lękowo depresyjne,biorę leki przed snem aby lepiej spać.Niestety nerwicę mam od dziecka, jestem z rodziny DDD 😢 ćwiczę z tobą i ćwiczenia mi pomagają...
Też chodzę na terapię. Podobnie jak Ty miałam już wcześniej styczność ze specjalistką w nurcie poznawczo - behawioralnym i mocno się zaraziłam. Tym razem zdecydowałam się na nurt systemowy, 2 razy w miesiącu. Dzięki za filmik i za to że opowiadasz o tym tak otwarcie. Trzymam kciuki za siebie i Ciebie. Wierzę, że obie wygramy w końcu tą walkę :)
Dzięki za ten film. Sama od 2 miesięcy jestem w procesie terapeutycznym. Trzymam za nas kciuki! Będzie pięknie
Dziękuję Ci
Och😍super, że się tym dzielisz i że się sobą zaopiekowałaś 💜odcinek słodki, mądry i zbawny, jak to Ty💞
Marta, super to wszystko przedstawiłaś i w końcu zrozumiałam o co chodzi z tą całą nerwicą. Dziękuję ❤tworzysz wspaniałe treści i super się je ogląda. Czekam na więcej 😻
Podoba mi się ta zmiana narracji u Ciebie. Poprzednie filmy dotyczące różnych Twoich problemów z reguły były dla mnie triggerem, czułam tam więcej użalania, ignorowania swojego wpływu, a tu pojawił się dystans i wręcz optymizm na tej nerwicowej karuzeli 😉 także kibicuję temu kierunkowi.
Marteczka, dzięki serdeczne za ten szczery film 😘 Też się zmagam z podobnymi problemami, więc dobrze Cię rozumiem. Ściskam Cię i pozdrawiam! 🤗
Wspaniale tresci . Cudownie że tak o tym mowisz . ❤
Mimo trudności tematu jest w tym filmie coś takiego...przytulnego :) może to, że się zwierzasz daje vibe bliższej znajomości? Bardzo życiowy filmik, trzymaj się Marta przede wszystkim w spokoju i wszystkiego najlepszego dla Ciebie ❤
Dziękuję, życzę Ci wszystkiego najlepszego ❤🥰
Dzieki Marta za ten film !
Milo, ze sie z nami tym dzielisz 💙
Trzymam za Ciebie kciuki. Dziękuję, że mówisz głośno o swojej drodze ❤
Super, że o tym mówisz! Bo dużo mówi się o depresji, a mam wrażenie że zaburzenia lękowe są bagatelizowane, a moim zdaniem są tak samo ważne. Co prawda ja właśnie nie lubię słowa nerwica, bo dla mnie brzmi strasznie, a zaburzenia łagodniej - nie jak choroba 😋 i totalnie wiem o czym mówisz, bo też jestem ta z tą diagnozą. Mocno trzymam za Ciebie kciuki!! ❤
W niektórych momentach miałam wrażenie, że słyszę samą siebie. Od lat borykam się z zaburzeniami lękowymi, dziś wróciłam po 5 latach przerwy na farmakoterapię. Z psychoterapią też miałam różne przygody. Doskonale rozumiem to poczucie porażki, gdy myślę o tym, że inni potrafią żyć bez leków/terapii, a ja jestem kłębkiem nerwów i nie śpię tygodniami.
Dziękuję za ten film. Czuję się w tym mniej samotna ❤
Wyleczyłam się z tego bez żadnych leków . Jeśli masz chęć mogę spróbować ci pomóc
Jak ? @@HappyAgnes80
Trzymam kciuki za to, żebyś mogła za jakiś czas obejrzeć ten film, będąc już w miejscu do którego zmierzasz 😊
Super ,że o tym mówisz! Trzymam kciuki❤
przepięknie nagrany film i bardzo potrzebny!
Brawo za odwagę i otwartość, trzymam kciuki za Ciebie🎉
Marta, dziękujemy za ten film ❤, ja i moja depresja
Tez mam na imie Marta, tez probowalam trzy razy terapii, tez korzystam z Weellby i mam terapie om-line, i tez wykupuje na zapas 😆 dzieki za filmik, ogladam zamiast uczyc sie na egzamin na studia.
Większość osób gdy mówi o nerwicy, najczęściej używa samych negatywów. To ja dodam tylko od siebie, że osoby z nerwicą mają niezawodną pamięć. ❤ Ściskam i wiem że wygrasz walkę!
Hmmm cytując tekst pewnej piosenki... Mam tak samo jak ty .... dużo z tego co powiedziałaś jest również w moim życiu ... dzięki że mówisz o tym głośno... powodzenia w poukładaniu siebie 😊
Dziękuję za ten film, mam podobne problemy, jeszcze jestem na etapie leków, do terapii „dojrzewam” 😬
Podoba mi się Twoje pozytywne nastawienie, pomimo wszystko.
Też mam postawioną diagnozę (zaburzenie, ale innego rodzaju) i wie o tym wyłącznie moja najbliższa rodzina.
Wstydzę się tego, nigdy nie opowiadałam o tym znajomym - ani bliższym, ani dalszym. Jestem na lekach od kilku lat. Samodzielna próba ich odstawienia była jedną z głupszych rzeczy, jaką mogłam zrobić. 🤦🏼♀️
Ale ogólnie da się z tym żyć. Wymaga to autorefleksji oraz pracy nad sobą.
Jednak sądzę (i to nie tylko moje zdanie), że w dzisiejszych czasach trudniej znaleźć człowieka w 100% zdrowego na umyśle. 🙃😉
Dziękuję że się tym dzielisz! Walczyłam z nerwica 10 lat od 5 nie biorę żadnych leków i jestem wolna od nerwicy ...czasem ten proces leczenia trwa długo ale warto ...😊
Jak.ci się udało mam to z 15 lat😮 juzz
Moja nerwica pozdrawia Twoją 😅 U mnie leki podobno nie mają sensu, właśnie dlatego że to zawsze wraca. Terapia to złoto ❤
Byłam w szoku, że to co przeżywam, nie jest normą 🙃
Dziękuję za ten film 🥰
TAK mają ludki z WYOBRAŹNIĄ DUUUŻĄ i empatią ..niestety❤ Jesteś fajna laska i omg dzielna!💎 i mega drogooo
Mam natrętne myśli, nie śpię do 2 w nocy. Dzisiaj znowu to samo. Jeszcze obok słyszę tylko chrapanie, które doprowadza mnie do szału. Chrapiący zawsze się wyśpią, niszcząc sen osoby obok :( i te wymówki, że nic się zrobić nie da.. chyba pójdę na kanapę... 🫥
Ogromnie dziękuję Ci za ten filmik. Nie do końca wiem, czy ja też mam nerwice. Bo u mnie to trochę inaczej wygląda, ale coraz bardziej przekonuje się, żeby szukać pomocy. U mnie to wygląda jakby wynikało to z wysokiej wrażliwości. Ja też się zamartwiam, ale nie tym że coś sobie zrobię trzymając nożyczki...Ale różnymi wydarzeniami, często obiektywnie bardzo blahymi, również tworzę 1000 scenariuszy, też w związku z tym mam problemy ze snem.
Wszystkiego dobrego! ❤
Z zdziwieniem zauważyłam Twój podcast, dziękuję za podzielenie się swoim problemem, w życiu bym nie pomyślała, bo mialam ( troche dalej mam) ten sam problem , ale lekow nie chcialam brać terapia była super, trzymaj się pozdrawiam 🥰
klasyka z tym wyolbrzymianiem w głowie znaczenia posiadania zaburzenia. większość chorych tak ma a przecież nie ma sie czego wstydzic, nie ma sie na to wplywu. Fajnie, ze to zaakceptowas i o tym opowiadasz. Jesteś super :) my nawet nie jestesmy świadomi ile osob wokol nas ma problemy ze zdrowiem psychicznym. i swoją drogą to w ogóle się nie starzejesz 🤯
dziękuje za ten film
Tez jakis czas temu zauwazylam ze zdaje sie jakbym była uzalezniona od stresu, mialam okresy spokoju,po czym nawracajace stany zwiekszonego stresu, irytacji, bezsenności z byle powodu i zaczelam nad tym pracowac.
Jest duża poprawa i juz nie prowokuje mnie czy nakreca tyle rzeczy co kiedys. Pozdrawiam
Dzięki za ten film ❤️ jest nas tak wiele!
Świetny materiał, dziękuję że go zrobiłaś! Chciałam też docenić operatora, ujęcie z bagażnika a la Tarantino pierwsza klasa! :D
Marta bardzo ważny temat poruszasz. Ściskam mocno.
Zaczełam medytowac codziennie ale jeszcze nie widzę efektów ❤ dopiero medytuje od 3 dni😂 ale podobno to jest najlepszy sposób na trwały efekt w postaci spokoju w ciele I glowie :) 😀
Marta! Popieram ODWAGE! Wspieram ODWAGE! 😊
Wszystkiego najlepszego ❤
Na pewno wszystko sie spęłni❤