Robisz film o Hyrox, zaczynam robić treningi hybrydowe, robisz film o rozciąganiu, zastanawiam się jak znaleźć 20 minut dziennie na dodatkowe treningi 😅 nie wiem jak Ty to robisz, ale naprawdę umiesz motywować do działania! Dziękuję
Wideo antytreningowe XD Cieszę się, że zawsze się dzielisz wnioskami i błędami, żebyśmy nie musiały ich popełniać same ;) Super, że nie zrezygnowałaś z filmów ogólnych, tylko je tu przeniosłaś, bo uwielbiam Twoją działalność około/poza/treningową.💓💓🙀
Dla mnie ważniejsza jest siła, masa miesniowa, sprawność, wytrzymałość, kondycja, zdrowie... Gibkość w pewnym stopniu jest do tego potrzebna ale: W pewnym tylko zakresie. I nie jako cel sam w sobie tylko jako warunek powyższych. Sam aktualnie pracuje nad gibkoscią, ale jeśli będę w stanie, leżąc prosto, podnieść prostą nogę o 90 stopni, to tyle w zupełności wystarczy.
Miałam dokładnie tak samo. Chciałam zrobić progres w szpagacie i równocześnie trenować na siłowni, ale przez rozciąganie miałam non stop zakwasy i przeszkadzało mi to zarówno w rozciąganiu jak i w treningu siłowym. Teraz planuję znowu spróbować, ale z mniejszym natężeniem rozciągania i poza szpagatem pracować nad całym ciałem 😊
Sznurcio skradł większość filmu. Typowa Marta: a na luziku sprawdzę jak to jest rozciągać się codziennie. Głos Marty w głowie: dawaj, ciśnij do porzygu, bo może zrobisz szpagat jak baletnica. No widać, że urodziłaś się sportowcem. Super film. Mega efekty. Ja spróbowałam w lipcu takiego rozciągania i po 20 dniach odpuściłam, bardziej mnie irytowało niż cieszyło. Wolę dłuższą sesję raz w tygodniu dla relaksu.
Bardzo ciekawy film i fajne wyzwanie. Marteczka, doceniam, że jest w 100% szczera i dajesz z siebie wszystko (jak zwykle). Czy zachęciłaś mnie do rozciągania? W sumie tak :). Od Ciebie nauczyłam się jakie jest ważne, ale widząc Twój progres mam większą motywację (ostatnio nie mam kompletnie ochoty się rozciągać). Pod filmem który jest też o perfekcjonizmie i radzeniu sobie z głową pozwolę sobie na podziękowanie za to, że się tym dzielisz z nami. Może nawet nie zdajesz sobie sprawy ile to dla mnie/dla nas znaczy. Mówienie o tym, plus Twój uśmiech i uroczy Sznurek dajecie mi niezłego kopa :)
Przeczytałam ten tytuł jako „Rozglądam się przez 30 dni” i szkoda, że nie jest ;) Niedawno nadszedł taki dzień, że zamiast latać po mieście z klapkami na oczach lecąc w swoją stronę rozejrzałam się po ulicy i zwróciłam uwagę na to, jak wyglądają inni ludzie. Byłam przez swoje nastoletnie lata tak skupiona na swoich kompleksach, za dużych udach, grubszej posturze, cellulicie i rozstępach, że pochłonęło mnie to. Przez wiele lat skupiłam się na tym, jak według siebie wyglądałam źle, że nie zauważyłam że inni ludzie też nie są idealni. Tak oto w ciąży nagle byłam lepiej wyglądającą kobietą i teraz, 3 miesiące po- mam to gdzieś. Ludzie naprawdę nie są idealni. Po ciąży zostały mi dodatkowe 5kg ale wcale mi nie przeszkadzają. Warto rozejrzeć się np na plaży i można się zdziwić. Jakoś nie widzę już tych idealnych nastoletnich ciał koleżanek, na tle których tak źle się czułam ze sobą. A więc apeluję, nie przejmujmy się tak swoimi ciałami, bo one ciągle się zmieniają 😊
Marta, film bardzo mi się podobał, motywuje do rozciągania i widać że efekty są wyraźne przy regularnym ćwiczeniu. Przykro mi troszkę z powodu presji jaką na siebie narzucasz. Jak w pewnym momencie mówiłaś o tym, że frustrował cię brak efektów, że nie jesteś w stanie zejść niżej, jak zrobić większy progres, że czułaś że doszłaś do ściany, bo nie widać wyraźniego progresu, to moje oczy otwierały się z niedowierzaniem. To był NIECAŁY MIESIĄC. Żeby ukształtować ciało czy odchudzając się, czy rzeźbiąc czy rozciągając potrzeba regularności i czasu. Miesiąc to dopiero rozbieg. I to ty jesteś osobą, która mnie tego nauczyła. Naprawdę było dla mnie zaskakujące widzieć, że takie myśli się pojawiały podczas Twojego wyzwania. Ale to pokazuje, że sami jesteśmy dla siebie największymi krytykami ;) Cieszę się z wniosków, jakie powiedziałaś na końcu, że warto to robić, ale nie trzeba i nie warto tak cisnąć ❤ Dziękuję za ten materiał, był bardzo ciekawy!
Wiem o tym, ale też obiecałam sobie już dawno, że nie będę cukierkować swoich materiałów i mówię szczerze, co myślę 😂czasami mi samej też trudno przełożyć swoje własne lekcje na praktykę, ale się staram i się tego ciągle uczę!
@@marta_kruk Dziękuję za odpowiedź i dziękuję Ci też za szczerość w materiałach. Myślę że to jest bardzo podnoszące na duchu, przynajmniej dla mnie. To że każdy z nas ma swoje trudności i wyzwania z którymi się mierzy i każdy kroczy swoją własną drogą. I że nawet działanie, które jest obarczone naszymi zmaganiami, a czasem błędami i tak może prowadzić nas w stronę obranego celu. ❤😊
Ja myślę, że dużo zależy od indywidualnych cech. Ja nic nie ćwiczę, nie rozciągam a od zawsze miałam duża elastyczność i jestem w stanie zrobić prawie pełny szpagat. Ale to po prostu takie mam ciało od zawsze z taką elastycznością i podziwiam ile pracy włożyłaś żeby swoje tak bardzo rozciągnąć, bo być może osiągnęłaś max jaki możesz. Szacuneczek
Szpagat też trzeba robić dobrze technicznie, czyli przede wszystkim wyprostowana noga z przodu, nie skręcać się w biodrach, górna część ciała powinna znajdować się nad biodrami (można sobie pomóc, wspierając się rękami na kostkach do jogi). Mimo wszystko wygląda to na spory progress, daj sobie chwilę na regenerację i po jakimś czasie na pewno usiądziesz w szpagacie ❤
zgadzam się! Dlatego wspominałam kilka razy o moich biodrach! Na pewno będę sobie wracać do treningów typowo bez szpagat, ale nie codziennie i myślę, że prędzej czy później samo wyjdzie 👋👋
Jesteś moją jedną z ulubionych trenerek, uwielbiam z tobą ćwiczyć przydatne informacje, jesteś taka naturalna. Twoje książki dały mi też dużo motywacji. Pięknie wydane❤ super i dziękuję🤸♀️💪
Oj byłam w tym momencie, i to z jogą właśnie. Jak przez pół roku codziennej praktyki efekty były ale nie takie, które mija by zadowalały. I kiedy udało mi się zrobić z palcem w nosie pozycje czy przejścia, które mi kompletnie nie wychodziły? Jak odpuściłam. Kilka miesięcy przerwy. Mięśnie się zregenerowały. GŁOWA się zregenerowała. Teraz już wiem, jak działa moje ciało, ale było to mega zaskoczenie dla mnie
Marta to był chyba najlepszy filmik jaki obejrzałam!! Poważnie ja nie mam w ogole mobilnosci... Cwicze chwile i zaraz sie demotywuje ale dzieki Tobie sprobuje ponownie!!! ❤
Dzięki Tobie Marteczka u siebie i tak widzę progres. Kiedyś robilam trening i kończyłam bez rozciągania. Teraz zostaję by na koniec dołożyć jeszcze jakieś dodatkowe pozycje.
Oglądając odniosłam wrażenie, że jak najlepszy wynik w wyzwaniu był dla Ciebie w pewnym momencie ważniejszy niż Ty sama dla siebie, Twoje zdrowie, Twój nastrój i ogólny dobrostan. Pokochaj siebie bezwarunkowo, to treningi rozciągające/joga/pilates staną się twoimi ulubionymi czego Ci Kochana życzę! ❤
@@megiczarnobiala ja przez cały filmik czułam ból i współczucie do Marty, a chyba nie o to chodzi w jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Jesli presja, zmuszanie się, konkretny rezultat stoją nad byciem łagodnym dla siebie, to choćby efekt większych zakresów ruchów nastąpił, to dla mnie jest to w ogólnym rozrachunku i tak krzywdzenie siebie:( stąd też mój wcześniejszy komentarz. A Marcie życzę jak najlepiej i sama chętnie korzystam z jej treningów, bo jest jedną z najbardziej przykładających się do techniki dziewczyn w internecie. Natomiast odkąd uczę się kochać siebie, wszystkie mocne i wyczerpujące treningi poszły naturalnie w odstawkę na rzecz łagodnych, a czasem samego poleżenia na macie i pooddychania:)
@@msi7236 rozumiem Cię doskonale, od pewnego czasu mam takie samo podejście do aktywności fizycznej. I chociaż wciąż cenię Martę jako twórcę (długo z nią ćwiczyłam), to chyba jej filmy nie są już dla mnie, za dużo w nich stresu i ciśnienia na konkretne wyniki. Ale widzę, że taki kontent podoba się odbiorcom. Pytanie czy dla Marty takie podejście do sportu naprawdę jest wartościowe i budujące, ale to już nie moja sprawa :)
Dziekuje, że pokazałaś prawdę jak wyglądało Twoje wyzwanie. Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja narzucam sobie taką presję. Obecnie mam np. focus na zrealizowanie wyzwania w 100% a najlepiej w 200%...
Martuś ten film jest sztosem i tak mysle, a może nagrałabyś jakieś krotkie zestawy, tak z 10 minut rozciagania na różne partie ciała? Raz sobie włączę 1 trening, raz 2?
Ja to samo. Uważam, że joga/rozciąganie ma największy sens wtedy jak skupiasz się na tym, co dobrego te ruchy przynoszą do Twojego ciała, a nie na ciśnięciu żeby wejść na siłę w jakąś pozycję.
Efekt Super💪 czy bym się podjęła? Nie, bo nie jestem odporna na ból i szybko się zniechęcam ale jest plus bo ma po prostu ochotę ćwiczyć, co dzień czy co 2-3dni. Dla siebie, dla zdrowia i lepszego samopoczucia 😊 Dzięki i czekam na nowe filmiki😊😊
O losie, siedzę oglądam, podziwiam determinację i śmieję się w głos hasła pt. "zaraz dupa mi pęknie" są niesamowite. Dodatkowo też zastanawiam się jak dobrze zaplanować dzień, aby zaplanować dodatkowe treningu.
Obejrzałam filmik i poszłam się porozciągać 😄 tak, zmobilizowałaś mnie do podjęcia tej decyzji - potrzebuję regularnego rozciągania szczególnie góry ciała bo jest dramat. Dzięki Marta ❤
Moje marzenie przestać byc drewnem 🙈 Przez powtarzajaca kontuzje kolana przestalam calkowicie wykonywac pewne ruchy z obawy, że znowu mi cos strzyknie i bedzie zwichnięte, co powoduje inne problemy.. Probuje wciąż i mam nadzieje, że kiedys mi sie uda, idealnie trafilam na ten film ❤❤
To fajne, że mówisz o procesie myślowym jaki Ci towarzyszy, o ambicji, o zmieniającym się celu... Człowiek się czuje taki normalniejszy trochę 😅 choć ogólnie, to niebezpieczny mechanizm jak się nad nim nie panuje 😅
Świetny eksperyment - super było mieć okazję zobaczyć efekt! Ja przez wakacje odpuściłam nieco ćwiczenia przed laptopem na rzecz biegania i rowerowania, więc wielkim plusem zbliżającej się jesieni i krótszych dni jest powrót do regularnych ćwiczeń z Tobą, w tym rozciągania... które, niestety, olałam w wakacje 🙈 Idę odpalić jakieś rozciąganko z Tobą! Dzięki za ten materiał! :*
Rozciaganie to złoto, którego wartosc zrozumiałam dość pozno, ale jak to mowia lepiej pozno niz wcale. Nie bede probowala 30 dni, ale regularne rozciaganie 2-3 razy w tyg czyni cuda. U mnie wjezdza wieczorem, bo po rozciaganiu jestem tak zrelaksowana, ze zaraz ide spac 😉 i faktycznie badzo relaksuje glowe
Tęskniłam ❤ Miałam czas rozciągania pod szpagata i też zrobiłam sobie krzywdę, przez którą musiałam zrobić przerwę w treningach innych 😂 Ale dobrze wspominam, chyba po tym filmiku wrócę do rozciągania ;)
Brawo ! 🎉 podziwiam upór i efekty. Temat ambicji znam doskonale😊 jak coś robić to z rozmachem (w kazdej dziedzinie zycia)😂 Film dał mi do myślenia i będę się lepiej przykładać do rozciągania.
Brawo! Super efekty 🎉 Przyznaję się, że moje rozciąganie leży i kwiczy. Zawsze jest spychane jako najmniej ważne. A pamiętam jak dobrze mi to robiło zarówno na ciało jak i na głowę. Postaram się nie omijać tej aktywności. ❤️
Przypomniałaś mi o tym okresie w moim życiu, kiedy w głębokiej pandemii wymyśliłam sobie, że zrobię szpagat. Musialam zrezygnować bo bolało mnie kolano od przeprostu, ale nigdy nie zapomnę tego, jak wygodnie mi się CHODZIŁO. Nawet stanie przy szafce w kuchni było takie relaksujące, jakbym zyskała kilka cm luzu na nogi w miednicy.
Chodziłam kilka miesięcy raz w tygodniu na pilates, potem prawie rok regularnie na zdrowy kręgosłup i stretching i o ile są postępy w rozciągnięciu pleców, to sama tylna taśma ZERO. No zero efektu, kiedyś nie rozciągałam nic, teraz rozciągam regularnie i absolutnie zero efektu:d
Ja chodzę na akrobatyke i ona nie wybacza braku szpagatu a ja go totalnie nie umiem i to jest mój kompleks ...Biodra bolą, przewodziciele bolą i mam ciągle wrażenie że stoję w miejscu
Mam to samo. Ćwiczę jogę już od lat a pewne asany są wciąż dla mnie nieosiągalne (w tym szpagat). Ale regularna joga pozwoliła mi to zaakceptować i już teraz nie walczę o każdą pozycję tylko obserwuję, co ona dobrego przynosi dla mojego ciała.
Jak mnie ucieszyło, jak pod koniec zdecydowałaś "zrobię rozciąganie jakiego potrzebuję, a nie pod szpagat" ❤A od strony technicznej, to zastanawiam się, jak ogarniałaś rozciąganie w dni z intensywnymi treningami - robiłaś kilka godzin przerwy, czy jak do tego podeszłaś?
Zmotywowałaś mnie do tego aby wrzucić więcej rozciągania w swoje aktywności bo czuję że to może mi pomóc na stres jak również będzie dobre dla mojego ciała. Co do samego filmiku to oglądając go byłam ciekawa jakie będą efekty ale potem jak widziałam jak się męczysz to i mnie bolało 😅 Może lepiej byłoby zrobić prawidłowy szpagat (bez przechylania biodra) ale na kostce lub książce bez dotykania podłogi? Wtedy też, moim zdaniem, byłoby widać progres. Ale sama idea filmiku z wyzwaniami bardzo mi się podoba :) Nadal myślę np. o twoim wyzwaniu z MacDonaldem!
Uwielbiam Twoje filmy. Bardzo doceniam, ze dajesz nam taki wglad w swoją psychike. Serio czasem czuje jakbym sluchała przyjaciółki. Bardzo dużo uczy mnie Twoje podejscie, bo ja tez mam podejscie "cisni za wszelka cene dla lepszych efektów", a wymagam od siebie efektow jak z insta profesjonalistów. Dzięki temu mam obecnie trzecią kontuzje w ciagu niecałych dwoch lat.
Pytanie jak codzienne rozciąganie łączyć z treningami siłowymi? Przy których nie powinno się intensywnie rozciągać :/ Można robić np krótsze serie? 🧐 ps. nie polecam za wszelką cenę amatorsko cisnąć szpagatu, mój chłop się tak zawziął za młodu, że rozwalił sobie kolano ☹
Mega odcinek, wcale nie jesteś tak niezgrabna w ruchach jak myślisz naprawdę, jestem prawdziwą słonicą w składzie porcelany i gdy z tobą ćwiczę to sobie myślę jak ty ładnie płynnie zmieniasz ruch a jak u mnie to karykaturalnie wygląda 😂
Jesteś naprawdę szalona z wyzwaniami 😅 Naprawdę szacun za regularność! Ja mam podobnie - jak już się zmotywuję, to cisnę interwały, a na rozciąganie zawsze najmniej mam czasu i chęci, a jak już robię to jest przyjemnie. A może też zrobię sobie takie wyzwanie? Tylko szybko, zanim mózg się zorientuje co robię 😂
Wow! To sie nazywa wyzwanie, gratki za wytrwałość 👏🏼 PS. Chętnie się dowiem, jak Twoje ciało i Ty będziecie sie czuły po rozciaganiu co dwa-trzy dni, przez 60 dni 🤔
Filmik mega mi się podoba❤ Dla mnie robienie takiego wyzwania byłoby bardzo ryzykowne, bo na 100% nakręciłabym się na ten szpagat tak jak Ty😂😊, ale poza znanym Tobie i mi aspektem chorych ambicji fajnie że pokazałaś jak ta mobilność i zakresy wpłynęły na całokształt treningów ❤🤗🤗🤗🤗
Ja też, praktykuje jogę, ale idzie jak pogrudzie. I niedawno straciłam zapał, bo siłowo widzialam progres po jodze, ale rozciągnięcie i gibkość - zeeero. A ostatnio trochę odpuściłam jogę na rzecz innych typowych fitnesów czy biegania i widzę jednak pogorszenie
W zeszłe wakacje rozciągałam się prawie codziennie przed snem, bardzo lubiłam ten nawyk, ale później przyszła jesień, zima, było zimno i niewygodnie, więc było coraz trudniej, haha. Również mniej więcej od jesieni zeszłego roku włączyłam do regularnej aktywności treningi siłowe, a często wspominasz przy takich treningach, aby po takiej aktywności nie rozciągać się intensywanie, właśnie ze względu na mikrouszkodzenia. Wiem jednak, że regularne rozciąganie dawało mi dużo. Nie czułam się taka spięta od czasu... chyba od czasu kiedy w ogóle nie ćwiczyłam. Teraz myślę sobie, jak to wszystko pogodzić? Nie chcę sobie zrobić krzywdy, nadwyrężając ciało, ale nie chcę robić krzywdy... nie dbając o nie. Czy robiąc plan treningowy np. wrześniowy comeback mogę jeszcze wcisnąć jeszcze dodatkowe rozciąganie? A może za bardzo analizuję? Chyba nie ma jednej dobrej odpowiedzi, ale momentami czuję się zagubiona.
Możesz włączyć je np wieczorem :) Lekkie mobility po treningu siłowym i po mocniejszych treningach jest ok, a bardziej intensyne rozciąganie przeniosłabym na dni beztreningowe lub cardio :)
Akurat dzisiaj po pierwszym dniu wyzwania wybrałam się na masaż, pan stwierdził że nie pamięta kiedy ostatnio widział tak pospinane nogi 🙉 zalecenie - regularne rozciaganie 😅 także filmik idealnie w czasie, a jak już Marteczka przetestowała, widzi efekty to nic tylko wprowadzić do rutyny ;)
Ja po pierwszym dniu wyzwania nie umiałam dziś wsiąść do samochodu 😮😂 ale tak na serio - zastanawiałam się czy nie odpuścić dalej, skoro tak bardzo boli, żeby nie zrobić sobie krzywdy.
Ale ja głupia jestem, juz teraz wiem, dlaczego rozciąganie było u mnie gorsze jak zaczęłam częściej trenować coś innego, a lepsze jak np. tylko robiłam 10 000 kroków.
Też się kiedys rozciagałam codziennie - ale rano. Super sprawa. Byłam bardziej wybudzona, miałam lepszy krok i wiecej enegii. Poziom stresubtez mniejszy. Bardzo chce do tego wrócić po kontuzji! Czy cwiczyłas tylko ze swojego wideo? Czy nagrasz kiedyś filmik z cała swoja rutyną (góra + dół)? Czy moze polecasz kogoś?
Niecierpliwie czekałam na efekty tego wyzwania 😊 zastanawia mnie, jak godziłaś to wyzwanie z treningami siłowymi? 💪 czuję się zainspirowana do regularnego rozciągania
Miałam zamiar spróbować wrześniowego wyzwania z tobą od poniedziałku, ponieważ kiedyś był moment, że w miarę regularnie ćwiczyłam, potem totalnie mnie odrzuciło a teraz poczułam nagły przypływ motywacji (po części związany także z moją pasją czyli jeździectwem). Poniedziałek rano, budzę się i co? Czuję, że jestem chora 🤣 dramat po prostu. Niby mogę zacząć później, ale co jeśli stracę motywację? Teraz wyświetlił mi się ten film, a ponieważ brak rozciągnięcia mocno mnie blokuje w jeździe więc uznałam, że kliknę. I poczułam dodatkową motywację 😃 może nawet spróbuję dzisiaj jakiejś sesji stretchingu, żeby nie zgubić tej motywacji i mam nadzieję, że zostanie ze mną na dłużej 😅
Hej, zainteresowało mnie parę pozycji do rozciągania których nie znam, a możliwe że byłyby przydatne. Czy możemy liczyć na jakąś polecajkę dot. filmików, zestawów albo źródeł?
ćwiczyłam głównie z moją jogą z Magdą: ruclips.net/video/wC-BZWvcRlE/видео.htmlsi=6o6eBBSTIR-zrPPQ ruclips.net/video/H5Fbrd2NnKs/видео.html oraz z jogą z apki Peloton (jeżdżę tam na rowerze spinningowym i mam po prostu subskrypcję). Niedługo sama też nagram nowe rozciąganie 💜💜💜💜
Zastanawiam się jakie efekty by dało połączenie rozciągania z rolowaniem. Ja lubię rolowanie jak czuje się zestresowana. 😊 Czuje wtedy jak napięcie mi schodzi.
Rolowanie PRZED rozciąganiem poprawia zakresy, ale to jest tymczasowe. Ale takie regularne rolowanie na pewno wpłynie pozytywnie na zakresy ruchów i warto!
Słyszałam że nie powinno się rozciągać "na zimno". Czy to prawda że powinno się rozciagac po konkretnej rozgrzewce aby rozciąganie było bardziej efektywne?
Robisz film o Hyrox, zaczynam robić treningi hybrydowe, robisz film o rozciąganiu, zastanawiam się jak znaleźć 20 minut dziennie na dodatkowe treningi 😅 nie wiem jak Ty to robisz, ale naprawdę umiesz motywować do działania! Dziękuję
Jeju, jaki ten komentarz jest miły! Bardzo Ci dziękuję! 💜💜💞💞💞💞
Wideo antytreningowe XD Cieszę się, że zawsze się dzielisz wnioskami i błędami, żebyśmy nie musiały ich popełniać same ;) Super, że nie zrezygnowałaś z filmów ogólnych, tylko je tu przeniosłaś, bo uwielbiam Twoją działalność około/poza/treningową.💓💓🙀
cieszę się, że ktoś odebrał dobrze ten film! 😂😍 I końcowe wnioski, czyli rozciągajmy się, ale niekoniecznie wyzwaniowo i codziennie :D
Bardzo się cieszę, że wracają blogi. Bardzo lubię twoje energię. ❤
30 dni i dotknęła dupą podłogi 🎉🎉 a tak serio podziwiam i rozciagam się tylko z Tobą. Pozdrawiam.
Zgłaszam potrzebę filmiku z rozciąganiem nóg i pośladków nawet takie godzinne❤❤❤ uwielbiam Twoje rozciaganie z live 30min❤❤
Dla mnie ważniejsza jest siła, masa miesniowa, sprawność, wytrzymałość, kondycja, zdrowie... Gibkość w pewnym stopniu jest do tego potrzebna ale:
W pewnym tylko zakresie.
I nie jako cel sam w sobie tylko jako warunek powyższych.
Sam aktualnie pracuje nad gibkoscią, ale jeśli będę w stanie, leżąc prosto, podnieść prostą nogę o 90 stopni, to tyle w zupełności wystarczy.
Miałam dokładnie tak samo. Chciałam zrobić progres w szpagacie i równocześnie trenować na siłowni, ale przez rozciąganie miałam non stop zakwasy i przeszkadzało mi to zarówno w rozciąganiu jak i w treningu siłowym. Teraz planuję znowu spróbować, ale z mniejszym natężeniem rozciągania i poza szpagatem pracować nad całym ciałem 😊
Sznurcio skradł większość filmu.
Typowa Marta: a na luziku sprawdzę jak to jest rozciągać się codziennie.
Głos Marty w głowie: dawaj, ciśnij do porzygu, bo może zrobisz szpagat jak baletnica.
No widać, że urodziłaś się sportowcem. Super film. Mega efekty. Ja spróbowałam w lipcu takiego rozciągania i po 20 dniach odpuściłam, bardziej mnie irytowało niż cieszyło. Wolę dłuższą sesję raz w tygodniu dla relaksu.
Bardzo ciekawy film i fajne wyzwanie. Marteczka, doceniam, że jest w 100% szczera i dajesz z siebie wszystko (jak zwykle).
Czy zachęciłaś mnie do rozciągania? W sumie tak :). Od Ciebie nauczyłam się jakie jest ważne, ale widząc Twój progres mam większą motywację (ostatnio nie mam kompletnie ochoty się rozciągać).
Pod filmem który jest też o perfekcjonizmie i radzeniu sobie z głową pozwolę sobie na podziękowanie za to, że się tym dzielisz z nami. Może nawet nie zdajesz sobie sprawy ile to dla mnie/dla nas znaczy. Mówienie o tym, plus Twój uśmiech i uroczy Sznurek dajecie mi niezłego kopa :)
Przeczytałam ten tytuł jako „Rozglądam się przez 30 dni” i szkoda, że nie jest ;) Niedawno nadszedł taki dzień, że zamiast latać po mieście z klapkami na oczach lecąc w swoją stronę rozejrzałam się po ulicy i zwróciłam uwagę na to, jak wyglądają inni ludzie. Byłam przez swoje nastoletnie lata tak skupiona na swoich kompleksach, za dużych udach, grubszej posturze, cellulicie i rozstępach, że pochłonęło mnie to. Przez wiele lat skupiłam się na tym, jak według siebie wyglądałam źle, że nie zauważyłam że inni ludzie też nie są idealni. Tak oto w ciąży nagle byłam lepiej wyglądającą kobietą i teraz, 3 miesiące po- mam to gdzieś. Ludzie naprawdę nie są idealni. Po ciąży zostały mi dodatkowe 5kg ale wcale mi nie przeszkadzają. Warto rozejrzeć się np na plaży i można się zdziwić. Jakoś nie widzę już tych idealnych nastoletnich ciał koleżanek, na tle których tak źle się czułam ze sobą. A więc apeluję, nie przejmujmy się tak swoimi ciałami, bo one ciągle się zmieniają 😊
Marta, film bardzo mi się podobał, motywuje do rozciągania i widać że efekty są wyraźne przy regularnym ćwiczeniu. Przykro mi troszkę z powodu presji jaką na siebie narzucasz. Jak w pewnym momencie mówiłaś o tym, że frustrował cię brak efektów, że nie jesteś w stanie zejść niżej, jak zrobić większy progres, że czułaś że doszłaś do ściany, bo nie widać wyraźniego progresu, to moje oczy otwierały się z niedowierzaniem. To był NIECAŁY MIESIĄC. Żeby ukształtować ciało czy odchudzając się, czy rzeźbiąc czy rozciągając potrzeba regularności i czasu. Miesiąc to dopiero rozbieg. I to ty jesteś osobą, która mnie tego nauczyła. Naprawdę było dla mnie zaskakujące widzieć, że takie myśli się pojawiały podczas Twojego wyzwania. Ale to pokazuje, że sami jesteśmy dla siebie największymi krytykami ;) Cieszę się z wniosków, jakie powiedziałaś na końcu, że warto to robić, ale nie trzeba i nie warto tak cisnąć ❤ Dziękuję za ten materiał, był bardzo ciekawy!
Wiem o tym, ale też obiecałam sobie już dawno, że nie będę cukierkować swoich materiałów i mówię szczerze, co myślę 😂czasami mi samej też trudno przełożyć swoje własne lekcje na praktykę, ale się staram i się tego ciągle uczę!
@@marta_kruk Dziękuję za odpowiedź i dziękuję Ci też za szczerość w materiałach. Myślę że to jest bardzo podnoszące na duchu, przynajmniej dla mnie. To że każdy z nas ma swoje trudności i wyzwania z którymi się mierzy i każdy kroczy swoją własną drogą. I że nawet działanie, które jest obarczone naszymi zmaganiami, a czasem błędami i tak może prowadzić nas w stronę obranego celu. ❤😊
Ja myślę, że dużo zależy od indywidualnych cech. Ja nic nie ćwiczę, nie rozciągam a od zawsze miałam duża elastyczność i jestem w stanie zrobić prawie pełny szpagat. Ale to po prostu takie mam ciało od zawsze z taką elastycznością i podziwiam ile pracy włożyłaś żeby swoje tak bardzo rozciągnąć, bo być może osiągnęłaś max jaki możesz. Szacuneczek
Szpagat też trzeba robić dobrze technicznie, czyli przede wszystkim wyprostowana noga z przodu, nie skręcać się w biodrach, górna część ciała powinna znajdować się nad biodrami (można sobie pomóc, wspierając się rękami na kostkach do jogi). Mimo wszystko wygląda to na spory progress, daj sobie chwilę na regenerację i po jakimś czasie na pewno usiądziesz w szpagacie ❤
zgadzam się! Dlatego wspominałam kilka razy o moich biodrach! Na pewno będę sobie wracać do treningów typowo bez szpagat, ale nie codziennie i myślę, że prędzej czy później samo wyjdzie 👋👋
Jesteś moją jedną z ulubionych trenerek, uwielbiam z tobą ćwiczyć przydatne informacje, jesteś taka naturalna. Twoje książki dały mi też dużo motywacji. Pięknie wydane❤ super i dziękuję🤸♀️💪
Oj byłam w tym momencie, i to z jogą właśnie. Jak przez pół roku codziennej praktyki efekty były ale nie takie, które mija by zadowalały. I kiedy udało mi się zrobić z palcem w nosie pozycje czy przejścia, które mi kompletnie nie wychodziły? Jak odpuściłam. Kilka miesięcy przerwy. Mięśnie się zregenerowały. GŁOWA się zregenerowała. Teraz już wiem, jak działa moje ciało, ale było to mega zaskoczenie dla mnie
Super! Efekty warte tych 30 dni roboty❤
Też muszę wziąć się za rozciagnie/jogę ale aktualnie dla kobiet w ciąży ❤
Marta to był chyba najlepszy filmik jaki obejrzałam!! Poważnie ja nie mam w ogole mobilnosci... Cwicze chwile i zaraz sie demotywuje ale dzieki Tobie sprobuje ponownie!!! ❤
Wow, ależ mnie zmotywowałaś do rozciągania! ❤ Podziwiam wytrwałość i wielką szczerość 😊
Dzięki Tobie Marteczka u siebie i tak widzę progres. Kiedyś robilam trening i kończyłam bez rozciągania.
Teraz zostaję by na koniec dołożyć jeszcze jakieś dodatkowe pozycje.
brawo Ty!!! bardzo lubie ogladac Twoje wyzwania :)
Oglądając odniosłam wrażenie, że jak najlepszy wynik w wyzwaniu był dla Ciebie w pewnym momencie ważniejszy niż Ty sama dla siebie, Twoje zdrowie, Twój nastrój i ogólny dobrostan. Pokochaj siebie bezwarunkowo, to treningi rozciągające/joga/pilates staną się twoimi ulubionymi czego Ci Kochana życzę! ❤
Przecież to był challenge, logiczne, że najważniejszy był rezultat 🤭
@@sol464 główna zasadą „wyzwania” były codzienne treningi rozciągające i zobaczenie ich efektów po tym czasie, a nie konkretny rezultat.
To samo wrażenie. Mnie takie filmy demotywowałyby do aktywności fizycznej, gdybym nie miała silnej wewnętrznej motywacji.
@@megiczarnobiala ja przez cały filmik czułam ból i współczucie do Marty, a chyba nie o to chodzi w jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Jesli presja, zmuszanie się, konkretny rezultat stoją nad byciem łagodnym dla siebie, to choćby efekt większych zakresów ruchów nastąpił, to dla mnie jest to w ogólnym rozrachunku i tak krzywdzenie siebie:( stąd też mój wcześniejszy komentarz.
A Marcie życzę jak najlepiej i sama chętnie korzystam z jej treningów, bo jest jedną z najbardziej przykładających się do techniki dziewczyn w internecie. Natomiast odkąd uczę się kochać siebie, wszystkie mocne i wyczerpujące treningi poszły naturalnie w odstawkę na rzecz łagodnych, a czasem samego poleżenia na macie i pooddychania:)
@@msi7236 rozumiem Cię doskonale, od pewnego czasu mam takie samo podejście do aktywności fizycznej. I chociaż wciąż cenię Martę jako twórcę (długo z nią ćwiczyłam), to chyba jej filmy nie są już dla mnie, za dużo w nich stresu i ciśnienia na konkretne wyniki. Ale widzę, że taki kontent podoba się odbiorcom. Pytanie czy dla Marty takie podejście do sportu naprawdę jest wartościowe i budujące, ale to już nie moja sprawa :)
Dziekuje, że pokazałaś prawdę jak wyglądało Twoje wyzwanie. Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja narzucam sobie taką presję. Obecnie mam np. focus na zrealizowanie wyzwania w 100% a najlepiej w 200%...
Trzeba zrobić kilka dni lub tydzień przerwy aby mięśnie i ścięgna się zregenerowały. Po tym czasie podczas rozciągania powinien być progres
Martuś ten film jest sztosem i tak mysle, a może nagrałabyś jakieś krotkie zestawy, tak z 10 minut rozciagania na różne partie ciała? Raz sobie włączę 1 trening, raz 2?
Zmotywowałaś mnie do zrobienia rozciągania 😊 kończę oglądać i zabieram się do tego ❤
Ja poczułam różnice jak w jodze przede wszystkim zaczęłam skupiać się na oddechu i spokoju, a nie na tym jak bardzo moje ciało się rozciąga
Ja to samo. Uważam, że joga/rozciąganie ma największy sens wtedy jak skupiasz się na tym, co dobrego te ruchy przynoszą do Twojego ciała, a nie na ciśnięciu żeby wejść na siłę w jakąś pozycję.
oczywiście! I jakie to jest dobre dla głowy 💞💞
Zainspirowalaś mnie do tego aby regularnie sie rozciągać ❤ Dzieki Marteczka🎉😊
Efekt Super💪 czy bym się podjęła? Nie, bo nie jestem odporna na ból i szybko się zniechęcam ale jest plus bo ma po prostu ochotę ćwiczyć, co dzień czy co 2-3dni. Dla siebie, dla zdrowia i lepszego samopoczucia 😊
Dzięki i czekam na nowe filmiki😊😊
O losie, siedzę oglądam, podziwiam determinację i śmieję się w głos hasła pt. "zaraz dupa mi pęknie" są niesamowite. Dodatkowo też zastanawiam się jak dobrze zaplanować dzień, aby zaplanować dodatkowe treningu.
u mnie dobrze działają konkretne bloki czasowe, inaczej się często to rozmywa i jest robienie treningu na ostatnią chwilę.
Super wyzwanie. Zmotywowałaś mnie do bardziej regularnej jogi ❤❤❤❤
Obejrzałam filmik i poszłam się porozciągać 😄 tak, zmobilizowałaś mnie do podjęcia tej decyzji - potrzebuję regularnego rozciągania szczególnie góry ciała bo jest dramat. Dzięki Marta ❤
Moje marzenie przestać byc drewnem 🙈 Przez powtarzajaca kontuzje kolana przestalam calkowicie wykonywac pewne ruchy z obawy, że znowu mi cos strzyknie i bedzie zwichnięte, co powoduje inne problemy.. Probuje wciąż i mam nadzieje, że kiedys mi sie uda, idealnie trafilam na ten film ❤❤
To fajne, że mówisz o procesie myślowym jaki Ci towarzyszy, o ambicji, o zmieniającym się celu... Człowiek się czuje taki normalniejszy trochę 😅 choć ogólnie, to niebezpieczny mechanizm jak się nad nim nie panuje 😅
Gratuluję :) super.
Świetny eksperyment - super było mieć okazję zobaczyć efekt!
Ja przez wakacje odpuściłam nieco ćwiczenia przed laptopem na rzecz biegania i rowerowania, więc wielkim plusem zbliżającej się jesieni i krótszych dni jest powrót do regularnych ćwiczeń z Tobą, w tym rozciągania... które, niestety, olałam w wakacje 🙈
Idę odpalić jakieś rozciąganko z Tobą!
Dzięki za ten materiał! :*
Rozciaganie to złoto, którego wartosc zrozumiałam dość pozno, ale jak to mowia lepiej pozno niz wcale. Nie bede probowala 30 dni, ale regularne rozciaganie 2-3 razy w tyg czyni cuda. U mnie wjezdza wieczorem, bo po rozciaganiu jestem tak zrelaksowana, ze zaraz ide spac 😉 i faktycznie badzo relaksuje glowe
"A szpagat to zło"😂🤣 A ja swoją uwagę skupiłam na ilości strojów do ćwiczeń. Piękna kolekcja😍
Dziękuję za ten film ❤
Tęskniłam ❤ Miałam czas rozciągania pod szpagata i też zrobiłam sobie krzywdę, przez którą musiałam zrobić przerwę w treningach innych 😂 Ale dobrze wspominam, chyba po tym filmiku wrócę do rozciągania ;)
Brawo ! 🎉 podziwiam upór i efekty. Temat ambicji znam doskonale😊 jak coś robić to z rozmachem (w kazdej dziedzinie zycia)😂
Film dał mi do myślenia i będę się lepiej przykładać do rozciągania.
Wspaniała robota ❤
Brawo! Super efekty 🎉 Przyznaję się, że moje rozciąganie leży i kwiczy. Zawsze jest spychane jako najmniej ważne. A pamiętam jak dobrze mi to robiło zarówno na ciało jak i na głowę. Postaram się nie omijać tej aktywności. ❤️
Przypomniałaś mi o tym okresie w moim życiu, kiedy w głębokiej pandemii wymyśliłam sobie, że zrobię szpagat. Musialam zrezygnować bo bolało mnie kolano od przeprostu, ale nigdy nie zapomnę tego, jak wygodnie mi się CHODZIŁO. Nawet stanie przy szafce w kuchni było takie relaksujące, jakbym zyskała kilka cm luzu na nogi w miednicy.
jest duuuża różnica, jak człowiek poluzuje sobie biodra!
Chodziłam kilka miesięcy raz w tygodniu na pilates, potem prawie rok regularnie na zdrowy kręgosłup i stretching i o ile są postępy w rozciągnięciu pleców, to sama tylna taśma ZERO. No zero efektu, kiedyś nie rozciągałam nic, teraz rozciągam regularnie i absolutnie zero efektu:d
Ja chodzę na akrobatyke i ona nie wybacza braku szpagatu a ja go totalnie nie umiem i to jest mój kompleks ...Biodra bolą, przewodziciele bolą i mam ciągle wrażenie że stoję w miejscu
Mam to samo. Ćwiczę jogę już od lat a pewne asany są wciąż dla mnie nieosiągalne (w tym szpagat). Ale regularna joga pozwoliła mi to zaakceptować i już teraz nie walczę o każdą pozycję tylko obserwuję, co ona dobrego przynosi dla mojego ciała.
@@megiczarnobialaa lotos i syrenę zrobisz?
@@alicja77591 syrenę tak, lotos nie
@@megiczarnobiala super👍 ja syreny nie cierpię a jeszcze bardziej lotosu😂
Jak mnie ucieszyło, jak pod koniec zdecydowałaś "zrobię rozciąganie jakiego potrzebuję, a nie pod szpagat" ❤A od strony technicznej, to zastanawiam się, jak ogarniałaś rozciąganie w dni z intensywnymi treningami - robiłaś kilka godzin przerwy, czy jak do tego podeszłaś?
robiłam je zawsze w długich odstępach pomiędzy treningami, a w dni z mocniejszym treningiem wybierałam lżejsze rozciągania :)
Zmotywowałaś mnie do tego aby wrzucić więcej rozciągania w swoje aktywności bo czuję że to może mi pomóc na stres jak również będzie dobre dla mojego ciała. Co do samego filmiku to oglądając go byłam ciekawa jakie będą efekty ale potem jak widziałam jak się męczysz to i mnie bolało 😅 Może lepiej byłoby zrobić prawidłowy szpagat (bez przechylania biodra) ale na kostce lub książce bez dotykania podłogi? Wtedy też, moim zdaniem, byłoby widać progres. Ale sama idea filmiku z wyzwaniami bardzo mi się podoba :) Nadal myślę np. o twoim wyzwaniu z MacDonaldem!
Uwielbiam Twoje filmy. Bardzo doceniam, ze dajesz nam taki wglad w swoją psychike. Serio czasem czuje jakbym sluchała przyjaciółki. Bardzo dużo uczy mnie Twoje podejscie, bo ja tez mam podejscie "cisni za wszelka cene dla lepszych efektów", a wymagam od siebie efektow jak z insta profesjonalistów. Dzięki temu mam obecnie trzecią kontuzje w ciagu niecałych dwoch lat.
Super film, aż matę wyciągnęłam od razu 😅.
Przynam że przed obejrzeniem, moja motywacja do rozciągania była bardzo mała, a teraz jestem zmotywowany. Super film, bardzo fajnie się oglądało ♥️
Pytanie jak codzienne rozciąganie łączyć z treningami siłowymi? Przy których nie powinno się intensywnie rozciągać :/ Można robić np krótsze serie? 🧐 ps. nie polecam za wszelką cenę amatorsko cisnąć szpagatu, mój chłop się tak zawziął za młodu, że rozwalił sobie kolano ☹
Wow, brawo za wytrwałość!
Mega odcinek, wcale nie jesteś tak niezgrabna w ruchach jak myślisz naprawdę, jestem prawdziwą słonicą w składzie porcelany i gdy z tobą ćwiczę to sobie myślę jak ty ładnie płynnie zmieniasz ruch a jak u mnie to karykaturalnie wygląda 😂
hahah dziękuję! 😂
Jesteś naprawdę szalona z wyzwaniami 😅 Naprawdę szacun za regularność! Ja mam podobnie - jak już się zmotywuję, to cisnę interwały, a na rozciąganie zawsze najmniej mam czasu i chęci, a jak już robię to jest przyjemnie. A może też zrobię sobie takie wyzwanie? Tylko szybko, zanim mózg się zorientuje co robię 😂
Czuję się zmotywowana do rozciągania ❤
Wow! To sie nazywa wyzwanie, gratki za wytrwałość 👏🏼
PS. Chętnie się dowiem, jak Twoje ciało i Ty będziecie sie czuły po rozciaganiu co dwa-trzy dni, przez 60 dni 🤔
Filmik mega mi się podoba❤ Dla mnie robienie takiego wyzwania byłoby bardzo ryzykowne, bo na 100% nakręciłabym się na ten szpagat tak jak Ty😂😊, ale poza znanym Tobie i mi aspektem chorych ambicji fajnie że pokazałaś jak ta mobilność i zakresy wpłynęły na całokształt treningów ❤🤗🤗🤗🤗
Świetny film!
Zmotywowałaś mnie tym filmem, żeby wrócić do mojego rozciągnięcia z czasu, kiedy tańczyłam 😄
Polecam jogę powięziową
Ja też, praktykuje jogę, ale idzie jak pogrudzie. I niedawno straciłam zapał, bo siłowo widzialam progres po jodze, ale rozciągnięcie i gibkość - zeeero. A ostatnio trochę odpuściłam jogę na rzecz innych typowych fitnesów czy biegania i widzę jednak pogorszenie
Rany ale by bylo mega jak moglanys zrobic takie wyzwanie 30 dni rozciagania gdzie w planie bylyby stare treningi i nowe ❤❤❤ robilabym na pewno😂
Rozciąganie jest super❤❤zawsze pamiętam jak celebryci mówią o ich dobrych stronach
Fajne by było takie wyzwanie dla nas: "30 dni rozciagania z Marteczką" 😊
W zeszłe wakacje rozciągałam się prawie codziennie przed snem, bardzo lubiłam ten nawyk, ale później przyszła jesień, zima, było zimno i niewygodnie, więc było coraz trudniej, haha. Również mniej więcej od jesieni zeszłego roku włączyłam do regularnej aktywności treningi siłowe, a często wspominasz przy takich treningach, aby po takiej aktywności nie rozciągać się intensywanie, właśnie ze względu na mikrouszkodzenia. Wiem jednak, że regularne rozciąganie dawało mi dużo. Nie czułam się taka spięta od czasu... chyba od czasu kiedy w ogóle nie ćwiczyłam. Teraz myślę sobie, jak to wszystko pogodzić? Nie chcę sobie zrobić krzywdy, nadwyrężając ciało, ale nie chcę robić krzywdy... nie dbając o nie. Czy robiąc plan treningowy np. wrześniowy comeback mogę jeszcze wcisnąć jeszcze dodatkowe rozciąganie? A może za bardzo analizuję? Chyba nie ma jednej dobrej odpowiedzi, ale momentami czuję się zagubiona.
Możesz włączyć je np wieczorem :) Lekkie mobility po treningu siłowym i po mocniejszych treningach jest ok, a bardziej intensyne rozciąganie przeniosłabym na dni beztreningowe lub cardio :)
Smyr smyr dla Sznurcia 😊
Akurat dzisiaj po pierwszym dniu wyzwania wybrałam się na masaż, pan stwierdził że nie pamięta kiedy ostatnio widział tak pospinane nogi 🙉 zalecenie - regularne rozciaganie 😅 także filmik idealnie w czasie, a
jak już Marteczka przetestowała, widzi efekty to nic tylko wprowadzić do rutyny ;)
Ja po pierwszym dniu wyzwania nie umiałam dziś wsiąść do samochodu 😮😂 ale tak na serio - zastanawiałam się czy nie odpuścić dalej, skoro tak bardzo boli, żeby nie zrobić sobie krzywdy.
@@sol9112 nie odpuszczaj ;) dzisiaj 'widzimy' się na treniu lajw 😊
@@magdanowicka6892 ok ! Właśnie włączam! 🏋️♂️
Ale ja głupia jestem, juz teraz wiem, dlaczego rozciąganie było u mnie gorsze jak zaczęłam częściej trenować coś innego, a lepsze jak np. tylko robiłam 10 000 kroków.
Też się kiedys rozciagałam codziennie - ale rano. Super sprawa. Byłam bardziej wybudzona, miałam lepszy krok i wiecej enegii. Poziom stresubtez mniejszy. Bardzo chce do tego wrócić po kontuzji! Czy cwiczyłas tylko ze swojego wideo? Czy nagrasz kiedyś filmik z cała swoja rutyną (góra + dół)? Czy moze polecasz kogoś?
08:14 ja też, kociaku :*
Hmm, szczwrze mówiąc ten filmik jest dość niepokojący i smutno się go ogladalo
Niecierpliwie czekałam na efekty tego wyzwania 😊 zastanawia mnie, jak godziłaś to wyzwanie z treningami siłowymi? 💪 czuję się zainspirowana do regularnego rozciągania
Ten szpagat NIE JEST zawstydzający ❤
dzięki!!!!!
❤❤❤❤
To może jakieś wspólne wyzwanie z rozciąganiem? 😊
Uwielbiam cię😘😘😘
Z czego wynika to, że treningi siłowe niweczą postępy z rozciągania?
Czekałam na ten filmik. ❤ Oglądam
Super się oglądało, chyba zamówiłaś mnie na takie wyzwanie 60 dni rozciągania co 2 dzień❤
Głos jak gwiazda rocka ❤🤣
Codziennie przez 30 dni? Ja się rozciągam codziennien przez kilka minut i ledwo daję radę.
A możesz zrobić jakiś filmik z rozciaganiem takim co na codzień można robić żeby być bardziej rozciągniętym?
na moim drugim kanale masz mnóstwo takich treningów :) zobacz tu: ruclips.net/p/PLm8BxQaq-cuZpdn0bY7178tTbC2p_fKgv&si=od8WgmHqB_FXZGPg
@@marta_kruk dziękuję😀
Oj muszę wrócić do regularnego rozciągania 😅
Miałam zamiar spróbować wrześniowego wyzwania z tobą od poniedziałku, ponieważ kiedyś był moment, że w miarę regularnie ćwiczyłam, potem totalnie mnie odrzuciło a teraz poczułam nagły przypływ motywacji (po części związany także z moją pasją czyli jeździectwem). Poniedziałek rano, budzę się i co? Czuję, że jestem chora 🤣 dramat po prostu. Niby mogę zacząć później, ale co jeśli stracę motywację? Teraz wyświetlił mi się ten film, a ponieważ brak rozciągnięcia mocno mnie blokuje w jeździe więc uznałam, że kliknę. I poczułam dodatkową motywację 😃 może nawet spróbuję dzisiaj jakiejś sesji stretchingu, żeby nie zgubić tej motywacji i mam nadzieję, że zostanie ze mną na dłużej 😅
Uwielbiam filmy z takimi wyzwaniami !
Marta, ale z Ciebie pozytywna krejzolka. Myślę, że cały CF jest dumny
💜💜💜💜
Więcej takich wyzwań !
Hej, zainteresowało mnie parę pozycji do rozciągania których nie znam, a możliwe że byłyby przydatne. Czy możemy liczyć na jakąś polecajkę dot. filmików, zestawów albo źródeł?
ćwiczyłam głównie z moją jogą z Magdą:
ruclips.net/video/wC-BZWvcRlE/видео.htmlsi=6o6eBBSTIR-zrPPQ
ruclips.net/video/H5Fbrd2NnKs/видео.html
oraz z jogą z apki Peloton (jeżdżę tam na rowerze spinningowym i mam po prostu subskrypcję).
Niedługo sama też nagram nowe rozciąganie 💜💜💜💜
Zastanawiam się jakie efekty by dało połączenie rozciągania z rolowaniem. Ja lubię rolowanie jak czuje się zestresowana. 😊 Czuje wtedy jak napięcie mi schodzi.
Rolowanie PRZED rozciąganiem poprawia zakresy, ale to jest tymczasowe. Ale takie regularne rolowanie na pewno wpłynie pozytywnie na zakresy ruchów i warto!
❤
❤
Jak to się mówi, 9 kobiet nie urodzi dziecka w 1 miesiąc. Zmiany wymagają czasu 😁
pięknie powiedziane! 😂
😍😍
Była rozgrzewka przed rozciąganiem?
Czy bedzie trenio z rozciąganiem 60min?
na moim drugim kanale jest, jest też więcej stretchingów: ruclips.net/video/tYDitHkNMWQ/видео.html
Słyszałam że nie powinno się rozciągać "na zimno". Czy to prawda że powinno się rozciagac po konkretnej rozgrzewce aby rozciąganie było bardziej efektywne?
tak, zdecydowanie. Np. w moich rozciąganiach na kanale na początku wplatam kilka bardziej aktywnych ruchów, żeby trochę rozgrzać ciało.
❤
kocham streczing i nigdy mnie nie "bolał", może robiłaś coś zle albo zbyt intesynwie?
Może jesteś po prostu bardziej rozciągnięta. Marta sama mówi, ze jest mega spięta
Bardzo duzo kobiet jest hipermobilna :) wszystko zależy od indywidualnych cech. No i zależy od "intensywności" rozciągania :)
A nie lepiej było robić takie ćwiczenia jak tancerki? 😊
👋❤️
Są automatycznie wygenerowane napisy i nie jest źle!
Masz jakieś ulubione filmiki/kanały z sesjami rozciągania? 😅