🤘😁🤘 Adam Śmiałek jest niesamowity, zamienia w muzykę stare bity, dawne radyjko czy tranzystorek, ma retro sprzętu cały worek! 🤘😁🤘 Ot, taka rymowanka mi się ułożyła w piątkowy wieczór! Jak zwykle bardzo fajny odcinek! 🤘😁🤘 P.S. Uwielbiam Atari. Moja pasja! Czekam z niecierpliwością i sam co nieco mam u siebie!
@Marioo integra ic A co jeszcze ciekawego polecasz z worka Unitry? Natomiast ogromna szkoda, że już w PL nie produkuje się ani telewizorów, ani sprzętu audio, ani wielu innych rzeczy. I co gorsza to know-how też praktycznie już zanikło, bo byli pracownicy mają już swoje lata, a dwa nie śledzi się tego, co dzieje się na rynku, nie prowadzi badań, projektów itd. Co najwyżej pojawiają się jakieś nieliczne polskie marki, które próbują coś tam działać, ale tak naprawdę projekt i wykonanie w Chinach, a w PL co najwyżej dorobi się pudełko, instrukcję, czy wymyśli, jakąś drobną modyfikację, którą Chińczycy wprowadzą. Przepaść pomiędzy tym, co było, a co jest.
Dziękuję za super filmik. Miałem Dueta od 1978 ale koledzy szpanowali Amatorami. Dzięki Panu trauma z dzieciństwa przeszła. Czekam na Atari 65 xe, które też posiadałem.
Oglądając ten odcinek o amplitunerze, naszła mnie duża nostalgia. Mój Tata kupił ten radioodbiornik w roku 1978, gdzie w okolicy nie było nic innego. Niestety został on już dawno wyrzucony, przetrwały jedynie kolumny dedykowane do niego. Razem z magnetofonem ZK140T pełniły rolę nagłośnienia w domu. Po latach sam go kupiłem na jakimś portalu ogłoszeniowym, aby go mieć.
Również miałem to radio. Grało u mnie do pierwszej połowy lat 90-tych. Pamiętam, że zamiast budzika do szkoły tata o 6 włączał właśnie to radio na pobódkę :-) Stacji nie pamiętam, ale to była już któraś działająca do dziś. Do tego mieliśmy jeszcze magnetofon szpulowy ZK-147, grający jeszcze w 2000 roku. Niestety później siadła w nim głowica. Jeszcze w latach 90-tych nie używaliśmy kaset - słuchaliśmy ponad 30-letnich "szpul" właśnie w tej zetce :-) Były i kolędy, i coś na co dzień.
Bardzo dziękuję Panie Adamie. Znów miło było posłuchać i pooglądać ciekawy materiał. Powiem szczerze, że oglądając Pana materiały mam takie same emocje jakbym w dzieciństwie oglądał program "Sonda"
Po obejrzeniu wnętrza tego odbiornika przypomniał mi się klasyczny "syf" z instalacji pralki automatycznej Polar PS z wersji z przełomu 70/80, a potem wersja po 1983, kiedy wyrzucono wszystkie idiotyczne połączenia, mostki i kabelki. I nagle się okazało, że instalacja mogła być prosta, a urządzenie nadal działa tak samo :D
Przyda mi się ten film jak znalazł! Właśnie znalazłem na śmietniku DUETA w dobrym stanie wizualnym. Na razie świeci jeno czerwona ledka. Zobaczymy, czy uda się go ożywić! Pozdrawiam serdecznie!
To ja nie moge doczekac sie kolejnego odcinka, mysle ze to 65XE, jestem zbieraczem tego "elektrozlomu" jak to niektorzy nazywaja, mam 65 jak i 130stke no i wiele innich w tym oczekuje mojego Falcona. Pozdrowki, kanal genialny, oby tak dalej!
😲Od radia DUET wraz z zestawem głośników które były w zestawie zaczeła się moja przygoda ze stereofonią.Ta przygoda trwa do dziś tylko sprzęty się zmieniły na...bardziej zacne HiFi.🙂👍🏻
Wielu "oczarowanych stereofonią" rozpoczynało przygodę właśnie w towarzystwie ",Duecika". Dzięki takim radioodbiornikom dostęp do sterofonii był łatwiejszy.Wystarczyło podłączyć troszkę lepsze kolumienki i bas nabierał " wymiaru".
W starych radiach nie warto jest używać anteny dipol z dwużyłowym przewodem i wlutowaną płytką. Najlepiej sprawdza się zwykły miedziany drut jak od gniazdka, odpowiednio wygięty i nakierowany. Z jednej strony drut zginamy żeby był grubszy i ciaśniej siedział w gnieździe antenowym. Na drugim końcu można uformować okrąg albo coś na kształt litery T. Nie wiem czy pomaga, ale bardziej profesjonalnie wygląda ;-)))
Zbudowałem mój pierwszy wzmacniacz na UL1481. Całość miała 10 x 10 cm. Nie przypuszczałem, że w Duecie na meblościance u cioci, jest taka sama końcówka 🙂
3 года назад+1
Moja pierwsza końcówka też używała tego scalaka :)
Miałem nówke radio Donata i pamiętam jaki byłem dumny w podstawówce chwaląc się jego dźwiękiem i programatorami.Natomiast tamtego czasy miałem także dużą styczność z tymi wszystkimi grającymi pudełkami które Pan przedstawia,ciesze się że widzę je ponownie chociaż ja osobiście wolałbym aby film był bardziej "na żywo"-żeby Pan choć przez kilka dłuższych chwil nagrywał jak ma Pan bohatera w rękach,oczywiście jeśli jest to możliwe.Byłoby może mniej technicznie ale na dłużej byśmy utożsamiali produkt z Pana dość miłym i sympatycznym wizerunkiem ;) Pozdrawiam.
3 года назад+1
Myślałem o tym, ale nagrywanie trwa wtedy dłużej, a czasu ciągle brakuje.
Miałem kiedyś te radio. Z taką dużą naklejką solidarność na kolumnie 😀 i co ciekawe grało to naprawdę ok. Głośnik 10W ale w porządnej skrzyni naprawdę robił robotę. Jeszcze nie widziałem żeby ktoś dał tak duże pudło do takiego małego głośnika. Pamiętam moje zdziwienie jak za dzieciaka pierwszy raz ściągnąłem plastikowa maskownice 😆 a tu taki liliput 😂
Pamiętam ten odbiornik, chociaż sam nie posiadałem, ale był dość popularny w czasach mojej młodości. Pomimo swojej prostej konstrukcji, grał przyzwoicie. Końcówki mocy stosowane powszechnie owszem potrafiły się spalić nawet podczas podłączenia głośnika do wzmacniacza podczas pracy. Kilogramy się tego wymieniało, był powszechny i nawet dostępny w różnych sklepach, sam kupowałem w sklepach Unitry. Jak zawsze dobry materiał. No i czekam na Atari, to by pierwszy komputer z jakim miałem kontakt. Kolega go posiadał, ja nieco później stałem się posiadaczem Commodore 64. Ale to poczekam na odcinek
Miło posłuchać o moim pierwszym radiu stereo czyli Duecie. Owszem pierwsza była Wanda z przystawką Stereo ale to były 2 skrzyneczki a Duet to była oj przyjemność obcowania że Stereo z jednej skrzynki z osobnymi głośnikami.
Duet to był pierwszy sprzęciot Unitry jaki próbowałem naprawiać samemu. Finalnie udało mi się go naprawić psując wiele po drodze. Sprzedałem go niestety za jakieś grosze - szkoda.
Mialem dueta od 1985 do 1990. Bylem bardzo zadowolony i żałuję że go sprzedałem. Pamietam sluchanie "radia stereo" ... chyba po 22-giej. Nagrywanie płyt wykonawcow ... ech
Tzw. FM dolny jest używany w niektórych jednostkach wojskowych do transmisji ręcznych ( ręczniaki do kilku km ) oraz przez krótkofalowców, pasmo około 71 MHz. tzw. 4 metry.
Dziekuje Panu za program poswiecny Duetowi Bez wzgledu na co Pan mowi w Warzawie swje zadania spelnial co wiem od kolegi do ktorego przed chwila zadzwonilem
Niesamowite przejscie od widoku radia i skali widocznej w dzień do tylko widocznej skali w nocy przy zachowaniu identycznego wyglądu skali! Mam nadzieje ze kiedyś będzie film jak się robi takie cuda! :-) A teraz już tylko odliczam czas do filmu o Atari! :-D
Super sprawa i bardzo fajnie poruszany temat. Bardzo to lubie. Ale głównie lubie rozbierac takie różne zepsute i niestety często zdemolowane sprzety ze smietników elektryczne i jak jest prl czynne to zostawiam. Pozdrawiam wszystkich widzow i fanów prlu
Płytki wzmacniaczy mcz stereo tego odbiornika były montowane i uruchamiane w łódzkiej Fonice na wydziale M7. To była moja pierwsza praca w 1977 roku. Najpierw na taśmie przy montażu a później przy uruchamianiu płytek. Zaliczyłem również delegacje w ramach serwisu reklamacyjnego w Diorze. Szkoda obu zakładów. Środek Europy, wykwalifikowane załogi, niskie koszty płacy i trzeba to było rozwalić. A jest tyle urządzeń, elektronicznych, które można by było produkować.
3 года назад+6
Niestety w dziewięćdziesiątych latach nikt nie potrzebował już ani kineskopów z Piaseczna, ani Duetów z Foniki. Na nowe linie technologiczne nikt nie miał pieniędzy, a resztę rozwaliły związki zawodowe, dbając w ten sposób o pracowników :)
@ rozwaliły nie związki zawodowe, tylko genialny fenomen rozwoju a raczej zagłady polskiej przedsiębiorczości, to ten co o nim krzyczeli , krzyczą że [ MUSI ODEJŚĆ ] , teraz ukraińską gospodarkę na nogi stawia.
@Arkadiusz 11 identyko postąpiono z Białostockim Polkolor , piękny nowoczesny zakład, sam Towarzysz Gierek wizytował i była praca i zbyt na telewizory , ale trzeba było zmiany by ludzi pozbawić pracy.
3 года назад+2
Był zbyt i się zbył.
3 года назад+2
Polskie firmy z 89 roku konkurencją dla zachodnich? Dobry żarcik, dziękuję za odrobinę uśmiechu :)
W latach 70-tych produkowano kilka odbiorników stereofonicznych dla najbiedniejszej części PRL-owskiego społeczeństwa: "Jubilat-Stereo", "Pionier-Stereo" czy właśnie "Duet". Były to odbiorniki stereofoniczne, ale praktycznie o parametrach odbiorników monofonicznych - taka namiastka czegoś lepszego, dla osób których nie było stać na "Elizabetkę", "Kleopatrę", "Radmora" czy nawet "Amatora". Do tej klasy urządzeń zalicza się też absolutne kuriozum w kategorii niewygody użytkowania: przystawka PS-742 do odbiornika "Wanda" - eksperyment chyba warty pokazania i oceny w tym cyklu.
Najbiedniejszą część PRL'owskiego społeczeństwa to co najwyżej było stać na Ślązaka. Mając taki sprzęt to można powiedzieć, że było się nieźle sytuowanym! 😃
Miałem takie radio fajne było, głośniki były duże prostokątne w zestawie. Niestety skończyło na działce i któregoś dnia albo bardziej nocy zniknęło razem z innymi rzeczami.
Ja chętnie bym posłuchał analizy Julii stereo. Szczerze powiedziawszy nie wiem (choć się domyslam) jak zbudowali to radio że zakresy fal krótkich w porównaniu do dzisiejszych konstrukcji z tym zakresem sa bardzo odporne na zakłócenia i brzmią przyjemnie.
Julia jest kapitalna. Od kilku już lat dzień w dzień budzi mnie muzyką poprzez podłączenie do zewnętrznego timera. Dwie zewnętrzne kolumny, zewnętrzna antena FM, odswieżenie elektrolitów i mam zupełnie znany dźwięk. Na częstotliwościach AM nadal można słuchać stacji z całej Europy, choć bardzo istotna jest pogoda.
Ja mam Dueto do dzis i jak sie przelaczalo stacje to ten guzik mi wyskakiwal na podloge hehhee no i prawa i lewa strona troche nie pykneła hahahahaha :) ale wybaczym ci te pomylke
Fajne te filmy. Troche sie trzeba przestawic na specyficzny jezyk jakim sie prowadzacy posluguje ale juz po chwili wszystko jest ok. Bardzo profesjonalnie. Prosimy o wiecej
Dobrze powiedziałes 3055 był nie smiertelny :) nie wiem czy jeszcze takowe produkują ale na tamte czasy były super. co do układów to sie zgodze te były zawodne :) pozdro :)
Z pewnych względów poza muzycznych i poza jakościowych ale za to państwowo ważnych , pasmo AM Długie musowo montowane było w każdym radioodbiorniku peerelowskim.
Długie długimi (wiadomo PR1), ale po co do tych tunerów wstawiali fale krótkie, które jeśli do czegoś w ogóle służyły to przecież tylko do odbioru Wolnej Europy, tego nie rozumiem do dziś.
@@adamdarski8919 Na falach krótkich oprócz Radia Wolna Europa nadawała jeszcze Rozgłośnia Harcerska i cała masa Zachodnich stacji radiowych oferujących muzykę z ówczesnych list przebojów. RWE najlepiej się odbierało się w pasmach 13-16-19 m, a tych zakresów nie posiadały tanie odbiorniki radiowe.
Miałem Dueta, do tego ów gramofon Emanuel. Radio oryginalnie zestawione było z kolumnami wielkością podobnymi do tych z Amatora. Kupione w sklepie, za ówczesne 3.500 albo 4.500 złotych. Co z tego że radio było stereofoniczne, ale ówczesny PR3 niestety tylko mono. Stereo właściwie było z gramofonu.
Przepraszam bardzo, ale w tamtych czasach były audycje stereofoniczne nadawane prze program IV. Co prawda nie cały program, ale było dość sporo takich audycji. Mi szczególnie w pamięci utkwiły sobotnie/niedzielne wydania teatru radiowego. Szczególnie dobry efekt był przy odsłuchu na słuchawkach.
Materiał, jak zwykle, bardzo konkretny i miły w odbiorze. Jednak wkradła się jedna nieścisłość, proszę odsłuchać od 4:20 - pomylił Pan strony skali. Jednak, jak to mówią - nie myli się tylko ten, co nic nie robi. Pozdrawiam.
Szanowny p. Adamie. Z wielka ciekawoscia ogladam to co Pan pokazujesz np. o Uni. Dio. Sniezce. Powinno byc D, S, K, Ultr.K. - bk to jest logiczne. A jest U, D, S, K. Wpadl ostatnio w moje lapy Uni. Taraban. Tam jest to samo.
9 месяцев назад
Zapewne ze względów mechanicznych tak było łatwiej.
@ "Już tam Ojciec do Basi mówi ... pono nasi bija w Tarabany." Znalazłem tam wszystko. Pełno piachu (mokrego, a i zaschnietego) pomiędzy rezystorami, pelno siana, trawy, martwe chrabaszcze, pasikoniki. Płyta górna pazdzierzowa napita woda, wygięta w łuk. Przy próbie naprostowania decha rozpada się na 4 kawałki... Jak to coś sie uruchomi. Jak to cos odpali...
Cześć Adam. Penie pamiętasz byłego Serwisanta z f.t. Byłem ostatnio na giełdzie u nas ( koło f.t) i przy wejściu spotkałem Pana który w swych dwóch " magazynkach" posiada skarby że aż serce się kaje. Myślę że byś coś znalazł tam dla Siebie do Twoich filmów. Pozdrawiam Piotrek
Aczkolwiek UL1601 gościł także w Radmorze 5100 i jego pochodnych braciach, a jak wiadomo był to wtedy top of the top ówcześnie oferowanych amplitunerów. Czasami najprostsze rozwiązanie jest może nie najlepszym na świecie ale najskuteczniejszym rozwiązaniem problemów.
3 года назад+2
1601 trafił do Radmora, bo jeszcze niczego innego w Polsce nie produkowano. Poza tym Radmor miał pewną specyfikę: nikt nie myślał o tym, że roztrajanie będzie problemem, Radmor wszak specjalizował się w urządzeniach, które serwisowano regularnie. W rezultacie dość szybko separacja kanałów siadała i powszechnie wymieniano płytkę stereodekodera na przynajmniej 1621 albo coś zachodniego.
Marek Antoniusz. Nie chodziło o skuteczność a o dostępność. Tak jak było już powiedziane, tylko taki układ w tamtym czasie był produkowany. Dla nabywcy tego amplitunera byłoby lepiej gdyby nic nie produkowano, to wtedy z pewnością ściągnięto by coś sensownego z zagranicy. Wkład dewizowy z pewnością nie podniósłby ceny Radmora, bo ta i tak była wręcz patologiczna, a meloman byłby bardziej zadowolony.
@ W tym momencie nasuwa się pytanie, dlaczego w momencie już dostępności innych lepszych układów (początek lat 80'tych) aż do 1986 roku, czyli do końca produkcji serii 5100, nie zmieniono konstrukcji stereodekodera? Na początku lat 80'tych nosząc swój sprzęt do ZURT widywałem na półkach Radmory 5100. Serwisant mówił, że przyniesiono właśnie do zestrojenia stereodekodera. Tak nie powinno być w sprzęcie za małą fortunkę. To jest dziwne, bo w sumie konstrukcja modułowa, projekt mógł powstać szybko, a wdrożenie do produkcji to byłby żaden problem, zwłaszcza, że nie była to masowa produkcja. Osobiście uważam, że twierdzenie, że Radmor to sprzęt o ponadprzeciętnej jakości (szeroko pojętej), jest przesadzone. Często montaż jest niechlujny, zdarzają się błędy montażowe, ogólnie było tylko trochę lepiej niż w innych zakładach Unitry. Tak naprawdę, to produkcja audio przez Radmora wygląda jak odwalenie roboty nakazanej odgórnie w centralnym planowaniu.
3 года назад+1
Radmor był owocem nadmiaru ambicji czasów gierkowskich i w zasadzie nie miał znaczenia dla polskiego rynku RTV, ponieważ nie był to produkt masowy. Na początku lat osiemdziesiątych wszyscy mieliśmy inne problemy na głowie niż wymiana płytki stereodekodera, a później po prostu wdrożono dużo nowocześniejszego nowego Radmora (jak dla mnie sensowniejszego, nie licząc pokręconego wzmacniacza). On chyba był produkowany bardziej masowo, z tego co pamiętam i przez to nie ma w nim tej kultowości, co wersji z lat siedemdziesiątych.
Pominawszy za i przeciw co do prezencji zewnetrznej DUETU , bardzo mi sie ten odbiornik podoba bo moim zdaniem na tamte czasy byl to poszukiwany sprzet Wole go bardziej niz Amatora DOBRZE ZE PAN OMOWIL walory duetu i pewne wady
@ 1405 miał największą moc z tej rodziny, całe 5 W 😉
3 года назад
Ale tak samo się psuł i grał byle jak. Po prostu na rodzinę 1401-1405 mówi się 1401 albo 140x, jak na 1490, która obejmuje chyba osiem układów. Tam chyba sortowano te układy bez różnic produkcyjnych.
Na pcb jest data 9/77 - to wtedy rozpocząłem edukację w szkole podstawowej imienia tego bandyty Dzierżyńskiego. Pamiętam elementarz Falskiego z niezwykłymi akwarelami Janusza Grabiańskiego :-) Ala ma kota , kot ma Alę :-) . Kasztany w parku obok szkoły ....... Gdyby coś to mam zapas kubkowych elektrolitów /C405/ ELWA KEO 2m2 40V i mogę się podzielić
Witam serdecznie. Zauważyłem, że *Amator* 16:15 minuta miał, jak Pan przedstawił w stopniu końcowym UL1401, to pragnę nadmienić, że montowano w tym radyjku jednak gigantyczny UL1405. Pozdrawiam serdecznie Panie Adamie i czekam z utęsknieniem na dalsze wspaniałe odcinki.
3 года назад
Miałem na myśli całą serię. Układy te nie różniły się niczym poza warunkami granicznymi. Brzmiały tak samo kiepsko i tak samo często się psuły.
@ Ha, za małolata nawet kilka z 1405 udało się zreanimować zdejmując drobnym pilnikiem warstwę metalu gdzie był napis UL 1405 i łączyło się doprowadzenia, które odparowały częściowo, a sam chip jeszcze żył. Takie to fajne czasy...
Piękne radio piękne wspomnienia codziennie rano Melodia dla Zuzi leciała i magia tych lampek spokojna zieleń 🥰❤
🤘😁🤘
Adam Śmiałek jest niesamowity,
zamienia w muzykę stare bity,
dawne radyjko czy tranzystorek,
ma retro sprzętu cały worek!
🤘😁🤘
Ot, taka rymowanka mi się ułożyła w piątkowy wieczór! Jak zwykle bardzo fajny odcinek!
🤘😁🤘
P.S. Uwielbiam Atari. Moja pasja! Czekam z niecierpliwością i sam co nieco mam u siebie!
@Marioo integra ic A co jeszcze ciekawego polecasz z worka Unitry? Natomiast ogromna szkoda, że już w PL nie produkuje się ani telewizorów, ani sprzętu audio, ani wielu innych rzeczy. I co gorsza to know-how też praktycznie już zanikło, bo byli pracownicy mają już swoje lata, a dwa nie śledzi się tego, co dzieje się na rynku, nie prowadzi badań, projektów itd. Co najwyżej pojawiają się jakieś nieliczne polskie marki, które próbują coś tam działać, ale tak naprawdę projekt i wykonanie w Chinach, a w PL co najwyżej dorobi się pudełko, instrukcję, czy wymyśli, jakąś drobną modyfikację, którą Chińczycy wprowadzą. Przepaść pomiędzy tym, co było, a co jest.
@Marioo integra ic Nie pytam Ciebie. To był raczej ogólny komentarz, a nie pytanie do Ciebie. Jedyne pytanie dotyczyło "worka Unitry".
Uwielbiam go!!! Dostałam w "wianie" od Taty. Działa świetnie. jest piękny i towarzyszy mi od 2-go roku życia.
Epoka była jaka była ale wspomina są A pan panie Adamie budzi te wspomnienia
Dzięki, znów było miło .....
Dziękuję za super filmik. Miałem Dueta od 1978 ale koledzy szpanowali Amatorami. Dzięki Panu trauma z dzieciństwa przeszła. Czekam na Atari 65 xe, które też posiadałem.
Wow no i w końcu jest film o moim pierwszym radiu stereo 😃👍dzięki Panie Adamie
Dopiero dziś mi się to wyświetliło 😅 Mam to radio do dziś, i działa 😁
Świetny kanał👍 . Widać duży wkład i wiedzę . Pozdrawiam i dziękuje za kolejny filmik .
Świetny wykład o dawnej elektronice jakże mi bliskiej...choć znam starsze radia..
Kolejny ciekawy odcinek
Oglądając ten odcinek o amplitunerze, naszła mnie duża nostalgia. Mój Tata kupił ten radioodbiornik w roku 1978, gdzie w okolicy nie było nic innego. Niestety został on już dawno wyrzucony, przetrwały jedynie kolumny dedykowane do niego. Razem z magnetofonem ZK140T pełniły rolę nagłośnienia w domu. Po latach sam go kupiłem na jakimś portalu ogłoszeniowym, aby go mieć.
Również miałem to radio. Grało u mnie do pierwszej połowy lat 90-tych. Pamiętam, że zamiast budzika do szkoły tata o 6 włączał właśnie to radio na pobódkę :-) Stacji nie pamiętam, ale to była już któraś działająca do dziś. Do tego mieliśmy jeszcze magnetofon szpulowy ZK-147, grający jeszcze w 2000 roku. Niestety później siadła w nim głowica. Jeszcze w latach 90-tych nie używaliśmy kaset - słuchaliśmy ponad 30-letnich "szpul" właśnie w tej zetce :-) Były i kolędy, i coś na co dzień.
Bardzo dziękuję Panie Adamie. Znów miło było posłuchać i pooglądać ciekawy materiał. Powiem szczerze, że oglądając Pana materiały mam takie same emocje jakbym w dzieciństwie oglądał program "Sonda"
Po obejrzeniu wnętrza tego odbiornika przypomniał mi się klasyczny "syf" z instalacji pralki automatycznej Polar PS z wersji z przełomu 70/80, a potem wersja po 1983, kiedy wyrzucono wszystkie idiotyczne połączenia, mostki i kabelki. I nagle się okazało, że instalacja mogła być prosta, a urządzenie nadal działa tak samo :D
Przyda mi się ten film jak znalazł!
Właśnie znalazłem na śmietniku DUETA w dobrym stanie wizualnym. Na razie świeci jeno czerwona ledka. Zobaczymy, czy uda się go ożywić!
Pozdrawiam serdecznie!
Świetnie opowiedziane. Chyba tym razem ceny duetów na allegro skoczą 😁
Już lecę kupić.😊
Jak zwykle audycja na najwyższym poziomie! :-)
Super material! Dziękuję i pozdrawiam :) Marek z radia EL-Stacja
I Marek K. jest fanem. Super! :)
To ja nie moge doczekac sie kolejnego odcinka, mysle ze to 65XE, jestem zbieraczem tego "elektrozlomu" jak to niektorzy nazywaja, mam 65 jak i 130stke no i wiele innich w tym oczekuje mojego Falcona. Pozdrowki, kanal genialny, oby tak dalej!
😲Od radia DUET wraz z zestawem głośników które były w zestawie zaczeła się moja przygoda ze stereofonią.Ta przygoda trwa do dziś tylko sprzęty się zmieniły na...bardziej zacne HiFi.🙂👍🏻
Jak zwykle super.
2:38 i jeszcze tam na środku "wyświetlacza" jest HAL9000 :)
Wielu "oczarowanych stereofonią" rozpoczynało przygodę właśnie w towarzystwie ",Duecika". Dzięki takim radioodbiornikom dostęp do sterofonii był łatwiejszy.Wystarczyło podłączyć troszkę lepsze kolumienki i bas nabierał " wymiaru".
Fajnie będzie zobaczyć , cp ootrafiła konkurencja ... Ja wychowałwm się na produktach firmy z Toronto .
Wspaniały odbiornik👍👍👍
W starych radiach nie warto jest używać anteny dipol z dwużyłowym przewodem i wlutowaną płytką. Najlepiej sprawdza się zwykły miedziany drut jak od gniazdka, odpowiednio wygięty i nakierowany. Z jednej strony drut zginamy żeby był grubszy i ciaśniej siedział w gnieździe antenowym. Na drugim końcu można uformować okrąg albo coś na kształt litery T. Nie wiem czy pomaga, ale bardziej profesjonalnie wygląda ;-)))
W większych odległościach od nadajników (tak jak ja mieszkam) jednak bezkonkurencyjny jest dipol na dachu.
Oooo,ołówek ;) pozdro i dzięki za film ;)
Miałem, Amiga sobie przez niego śpiewała
Zbudowałem mój pierwszy wzmacniacz na UL1481. Całość miała 10 x 10 cm.
Nie przypuszczałem, że w Duecie na meblościance
u cioci, jest taka sama końcówka 🙂
Moja pierwsza końcówka też używała tego scalaka :)
Miałem nówke radio Donata i pamiętam jaki byłem dumny w podstawówce chwaląc się jego dźwiękiem i programatorami.Natomiast tamtego czasy miałem także dużą styczność z tymi wszystkimi grającymi pudełkami które Pan przedstawia,ciesze się że widzę je ponownie chociaż ja osobiście wolałbym aby film był bardziej "na żywo"-żeby Pan choć przez kilka dłuższych chwil nagrywał jak ma Pan bohatera w rękach,oczywiście jeśli jest to możliwe.Byłoby może mniej technicznie ale na dłużej byśmy utożsamiali produkt z Pana dość miłym i sympatycznym wizerunkiem ;) Pozdrawiam.
Myślałem o tym, ale nagrywanie trwa wtedy dłużej, a czasu ciągle brakuje.
Miałem kiedyś te radio. Z taką dużą naklejką solidarność na kolumnie 😀 i co ciekawe grało to naprawdę ok. Głośnik 10W ale w porządnej skrzyni naprawdę robił robotę. Jeszcze nie widziałem żeby ktoś dał tak duże pudło do takiego małego głośnika. Pamiętam moje zdziwienie jak za dzieciaka pierwszy raz ściągnąłem plastikowa maskownice 😆 a tu taki liliput 😂
Pamiętam ten odbiornik, chociaż sam nie posiadałem, ale był dość popularny w czasach mojej młodości. Pomimo swojej prostej konstrukcji, grał przyzwoicie. Końcówki mocy stosowane powszechnie owszem potrafiły się spalić nawet podczas podłączenia głośnika do wzmacniacza podczas pracy. Kilogramy się tego wymieniało, był powszechny i nawet dostępny w różnych sklepach, sam kupowałem w sklepach Unitry. Jak zawsze dobry materiał. No i czekam na Atari, to by pierwszy komputer z jakim miałem kontakt. Kolega go posiadał, ja nieco później stałem się posiadaczem Commodore 64. Ale to poczekam na odcinek
Wychowałem się z tym radiem kupione jako nowe z kolumnami zg10/2 10W 4ohm na płóciennym zawieszeniu 😀 Pozdrawiam 😀
Miło posłuchać o moim pierwszym radiu stereo czyli Duecie. Owszem pierwsza była Wanda z przystawką Stereo ale to były 2 skrzyneczki a Duet to była oj przyjemność obcowania że Stereo z jednej skrzynki z osobnymi głośnikami.
Mam taki w domu :)
"Spora tolerancja produkcyjna" - dobre :)
Diora z mojego miasta.Brawo za robotę!
Duet to był pierwszy sprzęciot Unitry jaki próbowałem naprawiać samemu. Finalnie udało mi się go naprawić psując wiele po drodze. Sprzedałem go niestety za jakieś grosze - szkoda.
'Spora tolerancja produkcyjna". Kupuje .Pozdrawiam
Dopóki mój znajomy nie kupił docelowego wzmacniacza do swoich Altusów, pożyczał ode mnie właśnie to radyjko i grało to razem bardzo przyzwoicie.
Mialem dueta od 1985 do 1990. Bylem bardzo zadowolony i żałuję że go sprzedałem. Pamietam sluchanie "radia stereo" ... chyba po 22-giej. Nagrywanie płyt wykonawcow ... ech
Ach.... to były piękne czasy.
mój Sp Ojciec mial takiego dueta , masa wspomnien z tym radiem
Tzw. FM dolny jest używany w niektórych jednostkach wojskowych do transmisji ręcznych ( ręczniaki do kilku km ) oraz przez krótkofalowców, pasmo około 71 MHz. tzw. 4 metry.
Super sprzęt .
Miałem i owszem jako pierwszy sprzęt :)
Dziekuje Panu za program poswiecny Duetowi Bez wzgledu na co Pan mowi w Warzawie swje zadania spelnial co wiem od kolegi do ktorego przed chwila zadzwonilem
Dzieńdoberek!
Niesamowite przejscie od widoku radia i skali widocznej w dzień do tylko widocznej skali w nocy przy zachowaniu identycznego wyglądu skali! Mam nadzieje ze kiedyś będzie film jak się robi takie cuda! :-) A teraz już tylko odliczam czas do filmu o Atari! :-D
Duet to przepiekne radio stereo i bardzo mi sie podoba bardziej niz amator stereo
Super sprawa i bardzo fajnie poruszany temat. Bardzo to lubie. Ale głównie lubie rozbierac takie różne zepsute i niestety często zdemolowane sprzety ze smietników elektryczne i jak jest prl czynne to zostawiam. Pozdrawiam wszystkich widzow i fanów prlu
To jeszcze gramofon emmanuel i byłby komplet :) jak zwykle ciekawie i na temat :) Podziwiam i pozdrawiam i oglądam z zaciekawieniem :) Dobra robota :)
@@imieinazwisko2993 ...i jednego z drugim ciężko pożenić - Emanuela na Duecie nie ma jak postawić
Łapa w górę jako pierwszy. Materiał Video Ekskluzywny. Dobra oglądam
Płytki wzmacniaczy mcz stereo tego odbiornika były montowane i uruchamiane w łódzkiej Fonice na wydziale M7. To była moja pierwsza praca w 1977 roku. Najpierw na taśmie przy montażu a później przy uruchamianiu płytek. Zaliczyłem również delegacje w ramach serwisu reklamacyjnego w Diorze. Szkoda obu zakładów. Środek Europy, wykwalifikowane załogi, niskie koszty płacy i trzeba to było rozwalić. A jest tyle urządzeń, elektronicznych, które można by było produkować.
Niestety w dziewięćdziesiątych latach nikt nie potrzebował już ani kineskopów z Piaseczna, ani Duetów z Foniki. Na nowe linie technologiczne nikt nie miał pieniędzy, a resztę rozwaliły związki zawodowe, dbając w ten sposób o pracowników :)
@ rozwaliły nie związki zawodowe, tylko genialny fenomen rozwoju a raczej zagłady polskiej przedsiębiorczości, to ten co o nim krzyczeli , krzyczą że [ MUSI ODEJŚĆ ] , teraz ukraińską gospodarkę na nogi stawia.
@Arkadiusz 11 identyko postąpiono z Białostockim Polkolor , piękny nowoczesny zakład, sam Towarzysz Gierek wizytował i była praca i zbyt na telewizory , ale trzeba było zmiany by ludzi pozbawić pracy.
Był zbyt i się zbył.
Polskie firmy z 89 roku konkurencją dla zachodnich? Dobry żarcik, dziękuję za odrobinę uśmiechu :)
Ooooo. Kredka wróciła , biała tym razem. Cool
Nie miałem Dueta i do dzisiaj byłem przekonany że obie skale działają niezależnie.
Miły człowiek 👍
Szkoda, że tak krytyczny wobec PRL-u. Nie wszystko w PRL-u było złe. Na pewne rzeczy warto spojrzeć obiektywnie.
Było jakie było. Trochę grało. Niestety byle jakość doprowadziła nas do dzisiejszych czasów .Szacunek za wiedzę.
Do dzis go mam
Ładny wygląd a to połowa radochy .
Bardzo dobry ten kawałek o płytkach projektowanych przez estetę i "już nie"! :)
W latach 70-tych produkowano kilka odbiorników stereofonicznych dla najbiedniejszej części PRL-owskiego społeczeństwa: "Jubilat-Stereo", "Pionier-Stereo" czy właśnie "Duet". Były to odbiorniki stereofoniczne, ale praktycznie o parametrach odbiorników monofonicznych - taka namiastka czegoś lepszego, dla osób których nie było stać na "Elizabetkę", "Kleopatrę", "Radmora" czy nawet "Amatora". Do tej klasy urządzeń zalicza się też absolutne kuriozum w kategorii niewygody użytkowania: przystawka PS-742 do odbiornika "Wanda" - eksperyment chyba warty pokazania i oceny w tym cyklu.
Najbiedniejszą część PRL'owskiego społeczeństwa to co najwyżej było stać na Ślązaka. Mając taki sprzęt to można powiedzieć, że było się nieźle sytuowanym! 😃
Był też odbiornik duet 2 choć był to mało popularny okaz.
Moj brat miał dueta. Jak pamientam kilka razy paliwy sie końcówki mocy. Pamientam ze uzywane był TBA810.
TBA810 był robiony w CEMI jako UL1481.
Ja LW uzywam do dzia 228 khz do wykrywania burzy ... tuz obok PR1 Polskiego Radia
Pamietam jak w koncu zapalala sie ta dioda na srodku , nastepowal wtedy szczyt ekscytacji.
No i widzisz już ,kiedy wiagrę wymyślono , tylko o tym oni nie wiedzieli a mogliby zrobić jeszcze lepszy biznes niż na elektronice
Super
Miałem takie radio fajne było, głośniki były duże prostokątne w zestawie. Niestety skończyło na działce i któregoś dnia albo bardziej nocy zniknęło razem z innymi rzeczami.
Wow fajny.
Ja chętnie bym posłuchał analizy Julii stereo. Szczerze powiedziawszy nie wiem (choć się domyslam) jak zbudowali to radio że zakresy fal krótkich w porównaniu do dzisiejszych konstrukcji z tym zakresem sa bardzo odporne na zakłócenia i brzmią przyjemnie.
Julia jest kapitalna. Od kilku już lat dzień w dzień budzi mnie muzyką poprzez podłączenie do zewnętrznego timera. Dwie zewnętrzne kolumny, zewnętrzna antena FM, odswieżenie elektrolitów i mam zupełnie znany dźwięk.
Na częstotliwościach AM nadal można słuchać stacji z całej Europy, choć bardzo istotna jest pogoda.
@@Yaroo.s odświeżenie
TBA 810AS (UL1481) to całkiem miła końcówka mocy audio w tamtych czasach i nawet jeszcze znacznie później.
Ja mam Dueto do dzis i jak sie przelaczalo stacje to ten guzik mi wyskakiwal na podloge hehhee no i prawa i lewa strona troche nie pykneła hahahahaha :) ale wybaczym ci te pomylke
Fajne te filmy. Troche sie trzeba przestawic na specyficzny jezyk jakim sie prowadzacy posluguje ale juz po chwili wszystko jest ok. Bardzo profesjonalnie. Prosimy o wiecej
Zdaje mi się że w 1986 widziałem Amatora świecącego na Czerwono. Zdaje się były też szare plastiki 🤔
Amator 3
4:20 prawa skala, a ołóweczek pokazuje lewą i chwilę później odwrotnie. Coś tutaj nie pykło chyba :P
Nie pykło :)
5:17 Opis na obudowie dotyczący wyjść na głośniki zewnętrzne też jest na odwrót :)
Niby tak, ale kable leciały w dobrą stronę, bo patrzymy na to z tyłu, więc wszystko jest odwrócone.
@ Dokładnie - gdyby było "prawidłowo" to kable musiałyby się krzyżować :)
Dobrze powiedziałes 3055 był nie smiertelny :) nie wiem czy jeszcze takowe produkują ale na tamte czasy były super. co do układów to sie zgodze te były zawodne :) pozdro :)
Panie Adamie, wypowiada się Pan bardzo elegancko więc wtrącę małą uwagę: Watów powinno być zamiast Wat.
Gdzieś powiedziałem wat? A fuj! :)
Przez niektórych nazywany Tarabanem Stereo i sporo w tym racji.
W Tarabanie był wyłącznik KONTUR-u - w Duecie go nie ma.
@@Nieciej Ale oba "tarabaniły" jednakowo.
Z pewnych względów poza muzycznych i poza jakościowych ale za to państwowo ważnych , pasmo AM Długie musowo montowane było w każdym radioodbiorniku peerelowskim.
Długie długimi (wiadomo PR1), ale po co do tych tunerów wstawiali fale krótkie, które jeśli do czegoś w ogóle służyły to przecież tylko do odbioru Wolnej Europy, tego nie rozumiem do dziś.
@@adamdarski8919 Na falach krótkich oprócz Radia Wolna Europa nadawała jeszcze Rozgłośnia Harcerska i cała masa Zachodnich stacji radiowych oferujących muzykę z ówczesnych list przebojów. RWE najlepiej się odbierało się w pasmach 13-16-19 m, a tych zakresów nie posiadały tanie odbiorniki radiowe.
@@adamdarski8919 Dobrze pomyśl i zrozumiesz .
@@marekkowalski6767 Jak bym prosił o wskazówki. Też mnie to intryguje.
Przy całej ścisłej cenzurze w PRLu "ukryto" takie słabo zabezpieczone drzwi?
Nie trafiłem z tą pląbą. Przyznam szczerze nie słyszałem o tym radyjku.
Raczej: plombą.
Miałem Dueta, do tego ów gramofon Emanuel. Radio oryginalnie zestawione było z kolumnami wielkością podobnymi do tych z Amatora. Kupione w sklepie, za ówczesne 3.500 albo 4.500 złotych. Co z tego że radio było stereofoniczne, ale ówczesny PR3 niestety tylko mono. Stereo właściwie było z gramofonu.
Przepraszam bardzo, ale w tamtych czasach były audycje stereofoniczne nadawane prze program IV. Co prawda nie cały program, ale było dość sporo takich audycji. Mi szczególnie w pamięci utkwiły sobotnie/niedzielne wydania teatru radiowego. Szczególnie dobry efekt był przy odsłuchu na słuchawkach.
Materiał, jak zwykle, bardzo konkretny i miły w odbiorze. Jednak wkradła się jedna nieścisłość, proszę odsłuchać od 4:20 - pomylił Pan strony skali. Jednak, jak to mówią - nie myli się tylko ten, co nic nie robi. Pozdrawiam.
Szanowny p. Adamie. Z wielka ciekawoscia ogladam to co Pan pokazujesz np. o Uni. Dio. Sniezce.
Powinno byc D, S, K, Ultr.K. - bk to jest logiczne. A jest U, D, S, K.
Wpadl ostatnio w moje lapy Uni. Taraban. Tam jest to samo.
Zapewne ze względów mechanicznych tak było łatwiej.
@ "Już tam Ojciec do Basi mówi ...
pono nasi bija w Tarabany."
Znalazłem tam wszystko. Pełno piachu (mokrego, a i zaschnietego) pomiędzy rezystorami, pelno siana, trawy, martwe chrabaszcze, pasikoniki.
Płyta górna pazdzierzowa napita woda, wygięta w łuk. Przy próbie naprostowania decha rozpada się na 4 kawałki...
Jak to coś sie uruchomi. Jak to cos odpali...
Film Piękności jak i główny Bochater, aha Bohater to chyba wyjątek więc przez samo ,,H,,?
Cześć Adam. Penie pamiętasz byłego Serwisanta z f.t. Byłem ostatnio na giełdzie u nas ( koło f.t) i przy wejściu spotkałem Pana który w swych dwóch " magazynkach" posiada skarby że aż serce się kaje. Myślę że byś coś znalazł tam dla Siebie do Twoich filmów.
Pozdrawiam Piotrek
Byłoby fajnie odwiedzić taki magazynek.
Ja go nadal mam sparowanego z emanuelem g902 fs
A tę białą kredkę mógł Pan ładniej naostrzyć! :o)
Aczkolwiek UL1601 gościł także w Radmorze 5100 i jego pochodnych braciach, a jak wiadomo był to wtedy top of the top ówcześnie oferowanych amplitunerów. Czasami najprostsze rozwiązanie jest może nie najlepszym na świecie ale najskuteczniejszym rozwiązaniem problemów.
1601 trafił do Radmora, bo jeszcze niczego innego w Polsce nie produkowano. Poza tym Radmor miał pewną specyfikę: nikt nie myślał o tym, że roztrajanie będzie problemem, Radmor wszak specjalizował się w urządzeniach, które serwisowano regularnie. W rezultacie dość szybko separacja kanałów siadała i powszechnie wymieniano płytkę stereodekodera na przynajmniej 1621 albo coś zachodniego.
@ Co racja to racja. W takim Merkurym był już układ TCA4005.
Marek Antoniusz. Nie chodziło o skuteczność a o dostępność. Tak jak było już powiedziane, tylko taki układ w tamtym czasie był produkowany. Dla nabywcy tego amplitunera byłoby lepiej gdyby nic nie produkowano, to wtedy z pewnością ściągnięto by coś sensownego z zagranicy. Wkład dewizowy z pewnością nie podniósłby ceny Radmora, bo ta i tak była wręcz patologiczna, a meloman byłby bardziej zadowolony.
@ W tym momencie nasuwa się pytanie, dlaczego w momencie już dostępności innych lepszych układów (początek lat 80'tych) aż do 1986 roku, czyli do końca produkcji serii 5100, nie zmieniono konstrukcji stereodekodera? Na początku lat 80'tych nosząc swój sprzęt do ZURT widywałem na półkach Radmory 5100. Serwisant mówił, że przyniesiono właśnie do zestrojenia stereodekodera. Tak nie powinno być w sprzęcie za małą fortunkę. To jest dziwne, bo w sumie konstrukcja modułowa, projekt mógł powstać szybko, a wdrożenie do produkcji to byłby żaden problem, zwłaszcza, że nie była to masowa produkcja. Osobiście uważam, że twierdzenie, że Radmor to sprzęt o ponadprzeciętnej jakości (szeroko pojętej), jest przesadzone. Często montaż jest niechlujny, zdarzają się błędy montażowe, ogólnie było tylko trochę lepiej niż w innych zakładach Unitry. Tak naprawdę, to produkcja audio przez Radmora wygląda jak odwalenie roboty nakazanej odgórnie w centralnym planowaniu.
Radmor był owocem nadmiaru ambicji czasów gierkowskich i w zasadzie nie miał znaczenia dla polskiego rynku RTV, ponieważ nie był to produkt masowy. Na początku lat osiemdziesiątych wszyscy mieliśmy inne problemy na głowie niż wymiana płytki stereodekodera, a później po prostu wdrożono dużo nowocześniejszego nowego Radmora (jak dla mnie sensowniejszego, nie licząc pokręconego wzmacniacza). On chyba był produkowany bardziej masowo, z tego co pamiętam i przez to nie ma w nim tej kultowości, co wersji z lat siedemdziesiątych.
Pominawszy za i przeciw co do prezencji zewnetrznej DUETU , bardzo mi sie ten odbiornik podoba bo moim zdaniem na tamte czasy byl to poszukiwany sprzet Wole go bardziej niz Amatora DOBRZE ZE PAN OMOWIL walory duetu i pewne wady
ciekawe czy bedzie kiedyś w programie moja unitra która gra już tylko na jeden głośnik.
Poprawka- w Amatorze były w końcówce UL 1405
Miałem na myśli całą rodzinę, bo różniły się te układy tylko warunkami maksymalnych prądów i napięć.
@ 1405 miał największą moc z tej rodziny, całe 5 W 😉
Ale tak samo się psuł i grał byle jak. Po prostu na rodzinę 1401-1405 mówi się 1401 albo 140x, jak na 1490, która obejmuje chyba osiem układów. Tam chyba sortowano te układy bez różnic produkcyjnych.
Ładny towarek🤣
Można dodać że te radia można zobaczyć w Muzeum elektroniki w Krakowie na Wrocławskiej.
Tak, widziałem tam Dueta, nawet w lepszym stanie niż mój.
Też miałem, dobre było.
Pozdrawiam.#
Na pcb jest data 9/77 - to wtedy rozpocząłem edukację w szkole podstawowej imienia tego bandyty Dzierżyńskiego. Pamiętam elementarz Falskiego z niezwykłymi akwarelami Janusza Grabiańskiego :-) Ala ma kota , kot ma Alę :-) . Kasztany w parku obok szkoły ....... Gdyby coś to mam zapas kubkowych elektrolitów /C405/ ELWA KEO 2m2 40V i mogę się podzielić
Witam serdecznie. Zauważyłem, że *Amator* 16:15 minuta miał, jak Pan przedstawił w stopniu końcowym UL1401, to pragnę nadmienić, że montowano w tym radyjku jednak gigantyczny UL1405.
Pozdrawiam serdecznie Panie Adamie i czekam z utęsknieniem na dalsze wspaniałe odcinki.
Miałem na myśli całą serię. Układy te nie różniły się niczym poza warunkami granicznymi. Brzmiały tak samo kiepsko i tak samo często się psuły.
Ups, dopiero doczytałem, że to było już komentowane, zatem przepraszam.
@ Ha, za małolata nawet kilka z 1405 udało się zreanimować zdejmując drobnym pilnikiem warstwę metalu gdzie był napis UL 1405 i łączyło się doprowadzenia, które odparowały częściowo, a sam chip jeszcze żył.
Takie to fajne czasy...
Ojciec kupil cos takiego jakos pod koniec lat 70. Moze i nie bylo to zle, ale kolumny z jednym sporym glosnikiem to byla lipa.
Miałem to radio pamientam wieczny problem z potencjometrem głosu