- Видео 37
- Просмотров 9 544
W poszukiwaniu książki doskonałej
Польша
Добавлен 4 окт 2021
Nazywam się Magdalena Szwarc, jestem reporterką, autorką m.in książki pt.: "Ojcowie szóstego levelu", choć na tym kanale opowiadam Wam o książkach innych autorów - najciekawszych jakie przeczytałam. Większość z nich stanową nagradzane powieści literatury obcej, ale od reportażu też nie stronię. Serdecznie zapraszam do oglądania.
Więcej informacji o mnie: www.magdalenaszwarc.pl
Więcej informacji o mnie: www.magdalenaszwarc.pl
33. "Mleczarz" Anna Burns (ArtRage 2024) - Zideologizowanym rządzi plotka.
To symboliczna opowieść o dwóch mleczarzach, a właściwie o przeciwstawnych modelach męskości i modelach świata. Historia opowiedziana głosem młodej kobiety, której przyszło żyć w społeczeństwie zrujnowanym wojną domową. Nieufnym, ciasnym, pokręconym, zarządzanym przez pomówienia i plotki. W paranoicznych regułach, gdzie lojalność i posłuszeństwo wobec swoich, jest jedynym prawem. Bez przestrzeni na myślenie krytyczne czy samostanowienie i wybór. Brrrr! To misternie skonstruowana powieść, nagrodzona Bookerem w 2018 roku. Niełatwa w lekturze, ale zdecydowanie warta uwagi i trudu włożonego w czytanie. Serdecznie polecam!
Więcej o mnie: www.magdalenaszwarc.pl
#Booker2018 #AnnaBurns #AnnaBurnsBo...
Więcej o mnie: www.magdalenaszwarc.pl
#Booker2018 #AnnaBurns #AnnaBurnsBo...
Просмотров: 102
Видео
32. "Dom Drzwi" Tan Twan Eng (Wydawnictwo Poznańskie 2024) - W małżeństwie i poza nim.
Просмотров 31121 час назад
Jedna z tych książek, które zachwycają, mimo że fabuła nie jest pierwszoplanową atrakcją. O małżeństwie, o tym co ludzie mogą sobie w nim dać, albo nie mogą. O społecznych ramach, które potrafią ludzi niszczyć i zmuszać do życia w układach dziwnych. Piękna i porywająca rzecz. Serdecznie polecam. więcej o mnie: www.magdalenaszwarc.pl #Booker2023 #TanTwanEng #TanTwanEngBooks #TheHouseOfDoors #ksi...
31. "Pieśń prorocza" - Paul Lynch, Marginesy 2024 - Kobieta wojny
Просмотров 14714 дней назад
Czy mamy do czynienia z proroctwem, które jest nieuniknione? Raczej z ostrzeżeniem dla bogatego zachodu i ludzi wolnych? Autor upiera się, że to nie jest dystopia, że zachował w powieści realizm, bo te czarne wizje nieustannie gdzieś stają się ciałem. Reżim, który zwykle jest głodny mężczyzn i kobieta postawiona wobec tragedii wojny. Serdecznie zapraszam do oglądania. więcej o mnie: www.magdale...
30. "Czuwając nad nią" - Jean-Baptiste Andrea, (Znak 2024) - Wybitni w czasach przemocy.
Просмотров 18721 день назад
Lekko napisana i lekko baśniowa powieść o przyjaźni, wierności sobie i profitach z uczestnictwa w strukturach. O dorastaniu i konfrontacji z realnym światem. O dobrych i złych doświadczenia we wspinaniu się geniuszy po drabinie społecznej. Nagrodzona Nagrodą Goncourtów w 2023 roku. Więcej o mnie: www.magdalenaszwarc.pl #NagrodaGoncourtów2023 #JeanBaptosteAndrea #JeanBaptisteAndreaBooks #PrixGon...
29. Han Kang - "Wegetarianka", "Nadchodzi chłopiec", "Biała elegia", "Nie mówię żegnaj" (WAB)
Просмотров 360Месяц назад
Tegoroczna Noblistka z dziedziny literatury, Han Kang, dość solidnie obecna na polskim rynku wydawniczym, pokazuje nam traumy drzemiące pod powierzchnią nowoczesnego i zamożnego społeczeństwa Południowej Korei. - Są tacy, jak my - pomyślałam po lekturze. Naród z drugiego krańca świata, a tak zrozumiały dla nas i pokrewny w doświadczeniach. Zapraszam do lektury wszystkich czterech, a nawet pięci...
28. "Miałam tak wiele" Trude Marstein (Pauza 2024) - Kobieta chce być szczęśliwa.
Просмотров 1173 месяца назад
Powieść o potencjale globalnym! Kobiety klasy średniej z każdego niemal kraju świata - wykształcone, pracujące, podróżujące, samodzielne - zobaczą tu siebie i swoje problemy. Kobieta chce szczęścia i co z tego wynika? Serdecznie polecam lekturę! Więcej o mnie: www.magdalenaszwarc.pl #SåMyeHaddeJeg #MiłoścRodzicielska #TrudeMarstein @TrudeMarstein #WydawnictwoPauza @wydawnictwopauza5349 #Gyldend...
27. "Śpiew ptasich serc", Viktoria Lloyd-Barlow - (Fame Art 2024)
Просмотров 1614 месяца назад
Dramatyczna powieść o autyzmie, napisana przez osobę o tym zaburzeniu. Długa lista Bookera 2023! Jak kocha matka autystyczna? Jak łatwo wykorzystać osobę nieporadną? Rozrywa serce, miesza wnętrzności i porusza do głębi trzewi. więcej o mnie: www.magdalenaszwarc.pl #AutorkaZAutyzmem #AllTheLittleBirdHearts #MiłoścRodzicielska #MiłoścAutystyków #ViktoriaLloydBarlow #ŚpiewPtasichSerc #Books #Powie...
26. "Wellness" Nathan Hill - (Znak 2024) - Skutki upokarzania dzieci
Просмотров 2985 месяцев назад
Puste, zagubione, niezdolne do głębokiej bliskości z innymi - takie postaci prezentuje nam Nathan Hill w swojej najnowszej powieści. Wydają się biernie przyglądać zdarzeniom z drugiej strony rzeki. Stoją na progu świadomego życia, ale wydają się mu biernie przyglądać, niczym z drugiego brzegu rzeki. Czy odważą się po nie sięgnąć? Więcej o mnie na: www.magdalenaszwarc.pl #NathanHill #Wellness #B...
25. "Kolonia" Audrey Magee (Wydawnictwo Poznańskie 2024) - Bezsilność silnych i siła słabych.
Просмотров 1766 месяцев назад
To jest opowieść o magnetycznej sile imperiów, ale i o ich odpychającej mocy. O słabości silnych i potędze słabych. O przenikaniu się kultur, o płynnej tożsamości każdego z nas. O strachu przed porażką i o nadziejach na przyszłość. Serdecznie polecam! (Tłumaczenie Dobromiła Jankowska) (Photo by Niel Powers on Unsplash) Uwaga! W filmie błędnie informuję, że recenzowana książka otrzymała w roku 2...
24. "Ja, która nie poznałam mężczyzn" Jacqueline Harpman (ArtRage 2024) - Zdefiniować siebie na nowo
Просмотров 4716 месяцев назад
Wciągająca opowieść i jednocześnie bardzo ciekawy eksperyment myślowy. Gdzie szukać sensu życia, jeśli nie tam, gdzie wszyscy? Jak przynależeć, gdy nie ma się wspólnoty doświadczeń i pojęć? Co jest naturą człowieka, a co wyuczonym nawykiem? Serdecznie polecam! Więcej o mnie: www.magdalenaszwarc.pl #Books #JacquelineHarpman #Powieść #ŚwiatBezMężczyzn #ŻycieBezKontekstu #Artrage #ŚwiatKobiet #Apo...
23. "Krzywym pługiem" Itamar Vieira Junior - (GlowBook 2023) - Dobra wieś.
Просмотров 2066 месяцев назад
Niby wieś na końcu świata, a jakby zupełnie nie prowincjonalna. Współczesny mindset projektowany na przeszłe pokolenia, czy może ludzkość, w swej istocie zupełnie się nie zmienia? Warto przeczytać! Krótka lista tegorocznego Bookera - ogłoszenie zwycięzcy za 18 dni! (21.05.2024.) Więcej o mnie: www.magdalenaszwarc.pl #Books #ItamarVieiraJunior #CrookedPlow #BookerPrize2024 #BookerPrize #Internat...
22. "Ściana" Marlen Haushofer, (ArtRage 2023) - Koniec cywilizacji widziany oczami kobiety.
Просмотров 4948 месяцев назад
To powieść apokaliptyczna, napisana doświadczeniem, myślą i piórem kobiety. Tak bardzo odmienna od innych tego rodzaju opowieści. Nie nowa, bo powstała we wczesnych latach 60tych ubiegłego wieku, ale ta kobieca wrażliwość, nawet dziś dla wielu czytelników może być odkryciem. To historia pełna czułości i troski. Serdecznie polecam! Więcej o mnie: www.magdalenaszwarc.pl #Books #MarlenHaushofer #S...
21. Lucia Berlin "Witaj w domu" ,"Instrukcja dla pań sprzątających" (Czarne 2024), "Wieczór w raju"
Просмотров 2218 месяцев назад
#BooksWiele z opowiadań Lucii Berlin to przebłyski geniuszu. Potrafią poruszyć najgłębsze struny i warstwy człowieka. Najintymniejsze doświadczenia i obserwacje własnego życia, przemieniła w małe arcydzieła. Serdecznie polecam! Więcej o mnie: www.magdalenaszwarc.pl #Books #LuciaBerlin #GenialneOpowiadania #Opowiadania #Opowiadaniaamerykańskie #ŚwietneOpowiadania #NajlepszeOpowiadania #GenialneO...
20. "Nazywa się George Floyd." Toluse Olorunnipa, Robert Samuels (Marginesy 2023)
Просмотров 1019 месяцев назад
Biały policjant udusił Czarnego. Podtytuł tej książki brzmi: "Życie pewnego człowieka i walka o sprawiedliwość rasową" i rzeczywiście, jest to wnikliwa opowieść o rasizmie w Stanach Zjednoczonych. Historia głośna i jednocześnie zupełnie nieznana. Gdy się bliżej przyjrzeć, wszystko robi się w niej nieoczywiste i niejednoznaczne. Serdecznie polecam! Więcej o mnie: www.magdalenaszwarc.pl #Books #p...
19. "Białość" Jon Fosse (ArtRage 2024) - Samotność absolutna.
Просмотров 8109 месяцев назад
19. "Białość" Jon Fosse (ArtRage 2024) - Samotność absolutna.
18. "Zaufanie" Hernan Diaz (W.A.B 2023) - Jak zarobić na traumie narodowej?
Просмотров 524Год назад
18. "Zaufanie" Hernan Diaz (W.A.B 2023) - Jak zarobić na traumie narodowej?
17. "Demon Copperhead" Barbara Kingsolver - (Filia 2023) - Dzieciaki upadłych monokultur.
Просмотров 468Год назад
17. "Demon Copperhead" Barbara Kingsolver - (Filia 2023) - Dzieciaki upadłych monokultur.
16. "Drugie imię" - Septologia (1-2) - Jon Fosse (ArtRage 2023)
Просмотров 1,3 тыс.Год назад
16. "Drugie imię" - Septologia (1-2) - Jon Fosse (ArtRage 2023)
15. "Zadziwienie" Richard Powers, (W.A.B. 2023)
Просмотров 396Год назад
15. "Zadziwienie" Richard Powers, (W.A.B. 2023)
14. "Tu byli, tak stali" Gabriel Krauze (Czarne 2022)
Просмотров 2882 года назад
14. "Tu byli, tak stali" Gabriel Krauze (Czarne 2022)
13. "Obietnica" Damon Galgut (Czarne 2022)
Просмотров 1382 года назад
13. "Obietnica" Damon Galgut (Czarne 2022)
12. "Bellevue" David Oshinsky (Wydawnictwo Relacja 2022)
Просмотров 532 года назад
12. "Bellevue" David Oshinsky (Wydawnictwo Relacja 2022)
11. "Tyll" Daniel Kehlmann (Wydawnictwo Literackie 2022)
Просмотров 952 года назад
11. "Tyll" Daniel Kehlmann (Wydawnictwo Literackie 2022)
10. "Życie pasterza" James Rebans (Znak 2022, Wydanie 2)
Просмотров 622 года назад
10. "Życie pasterza" James Rebans (Znak 2022, Wydanie 2)
9 . „Nowy Jork" Edward Rutherfurd (Czarna Owca 2015)
Просмотров 1002 года назад
9 . „Nowy Jork" Edward Rutherfurd (Czarna Owca 2015)
8. "Cukry" Dorota Kotas, (Wydawnictwo Cyranka 2021)
Просмотров 2482 года назад
8. "Cukry" Dorota Kotas, (Wydawnictwo Cyranka 2021)
7. "Mars Room" Rachel Kushner (Wydawnictwo W.A.B. 2019)
Просмотров 362 года назад
7. "Mars Room" Rachel Kushner (Wydawnictwo W.A.B. 2019)
6. "Czteroksiąg" Yan Lianke (PIW 2021)
Просмотров 992 года назад
6. "Czteroksiąg" Yan Lianke (PIW 2021)
5. "Apeirogon" Colum McCann (Wydawnictwo Poznańskie 2021)
Просмотров 892 года назад
5. "Apeirogon" Colum McCann (Wydawnictwo Poznańskie 2021)
4. "Ziemia trwa" George Rippey Stewart (Rebis)
Просмотров 983 года назад
4. "Ziemia trwa" George Rippey Stewart (Rebis)
"Mleczarza" już mam.Teraz czytam " Widoki" Marty Kwaśnickiej.I będę czytać.
😀👍Mam nadzieje, że i Tobie dostarczy silnych wrażeń. 😀
Czytam. Dobra recenzja, na kilka rzeczy nie zwróciłabym uwagi, więc dziękuje 😊
Cieszę się, że recenzja okazała się użyteczna. 😃 Tym bardziej, że to jedna z tych książek, które można czytać wiele razy. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że nawet wymaga ponownej lektury. Przynajmniej dla mnie. 😂 Na pewno wtedy wychodzą kolejne pokłady. 😃 Życzę przyjemnego czytania. 😃
Machatka Gandhi rozwiązywał takie problemy ale nie ma następców.
Wiosna jesienią. Jesionowe wiosła . Wiem, że nie na temat i niczego nie zrozumiałem . Miłej Niedzieli
🤷
Jedna z lepszych powieści, jakie czytałam. Jednocześnie trudna dla mnie jako osoby DDA. Płakałam w czasie lektury, targały mną przeróżne emocje. Nie mogłam się oderwać od czytania mimo, że budziła niedobre wspomnienia z dzieciństwa..Świetnie napisana, słusznie nagrodzona.
Wraca do mnie. Bardzo mocna rzecz. Chyba z perspektywy czasu robi na mnie większe wrażenie niż bezpośrednio po lekturze. Zgadzam się, że to rzecz nadzwyczajna.
Czytałam " Instrukcję..." ale już tak dawno temu, że nie pamiętam szczegółów, a jedynie wrażenie, że mi się podobała. Spędziłam z tą książką miły czas na plaży 😊
Urocze. 😃
Przesluchalam w audiobooku. Ciekawy pomysł na fabułę. Bardzo byłam ciekawa jak się zakończy.
Ja również byłam ciekawa. Znaczy działa! 😃
Zawsze zastanawiam się, dlaczego uznane i nagradzane książki wcześniej były odrzucane.Tego mechanizmu nie potrafię zrozumieć.Sprawdzilam, tytuł jest w bibliotece, zamawiam.
Ja muszę gdzieś znaleźć tą drugą Jego książkę, wydaną w 2013 przez Znak. Niestety, w mojej bibliotece serwery padły i wertowanie katalogu online nie jest teraz możliwe. W poniedziałek pewnie wybiorę się do oddziału, jeśli do tego czasu nie ruszy. A niedocenianie debiutantów jakoś mnie nie zadziwia. Wydawcy inwestują pieniądze i zwyczajnie boją się nowego i niesprawdzonego. To ludzie jak inni. Z przyzwyczajeniami, bezpiecznymi szablonami, znajomymi schematami zachowań. Jak w każdym społeczeństwie, niewielki odsetek populacji ma otwarty umysł. A do tego mają "swojego" odbiorcę i w jego gust próbują się wstrzelać, by minimalizować ryzyko. Takie życie. 😂
Cześć ogromnie się cieszę, że interesujesz się tematyką spektrum autyzmu, lecz mam jedną uwagę nie mówi się już 'Zespół Aspergera' (ZA) a coraz częściej używa się określenia 'Spektrum Autyzmu' (ASD), bo nauka lepiej zrozumiała, że wszystkie te różne "formy" autyzmu to część jednego dużego spektrum autystycznego. Oznacza to, że różne osoby mogą mieć różne cechy, ale wciąż należą do tego samego "zestawu” różnorodnych doświadczeń i sposobów myślenia. Oto dlaczego to ważne: 1. Nie ma wyraźnych granic : Kiedyś uważano, że ZA to coś innego niż ASD, ale teraz wiemy, że różnice są bardziej płynne, a nie sztywne. 2. Unikanie podziałów: Mówienie ASD pomaga unikać dzielenia ludzi na „tych z Aspergerem” i „tych z autyzmem”. Wszyscy są częścią tego samego spektrum i każde doświadczenie jest równie ważne. 3. Zmiana w diagnostyce: Oficjalne klasyfikacje medyczne (jak DSM-5) przestały używać terminu ZA. Teraz mówi się po prostu o „spektrum zaburzeń autystycznych” (ASD), z zaznaczeniem poziomu wsparcia, jakiego ktoś potrzebuje. Podsumowując, „spektrum autyzmu” jest bardziej precyzyjne i lepiej oddaje różnorodność osób, które mają cechy autystyczne. 😊
Całkowicie się z Tobą zgadzam! Jeśli w filmie nie stosuję tych terminów zamiennie, to nie wiem czemu. 🤔 Chyba przypadkiem lub z przyzwyczajenia. Będę zwracać na to większą uwagę, zwłaszcza że mam już na radarze kolejną pozycję w temacie spektrum. Dziękuję Ci za uwagi i serdecznie pozdrawiam. ❤️😃
Jednym słowem kruchość życia , samotność , memento monari niezależnie czy mieszkasz w Dublinie czy w Lublinie . Zima w Colorado .
Oj, chyba zbyt daleko posunięte uogólnienie. To książka zupełnie nie o tym. Tym serdeczniej zachęcam do jej przeczytania. :)
Bardzo lubie sluchac Pani recenzji, na poziomie, inteligentne, wnikliwe.
Serdecznie dziękuję za miłe słowo i cieszę się bardzo, że recenzje się Pani podobają. Obiecuję, że będą kolejne. :) Pozdrawiam :)
Skończyłam " Katar duszy" Joanny Bartoń .Lepiej podobały mi się " Drzazgi", ale jeszcze muszę powieść (214s.)przemyśleć, bo problemów w niej moc".Czuwając nad nią mam", 40 stron za mną, przeczytam, to wysłucham recenzję i odniosę się.Pozdrawiam.
Czekamy cierpliwie! ❤️
Dobry wieczór, czy ta książka będzie dobra pod choinkę dla mojej żony, która czyta tylko kryminały? , z jakiegoś powodu dzisiaj, teraz mówiła Pani do mnie? Montevideo😁
Trudne pytanie. 🤯😂 Ta książka nie jest kryminałem, ale jest czymś daleko większym! Jest dość mroczna, ale porusza się po zaułkach życia wewnętrznego bohatera. Robi to jednak tak, że mnie to zupełnie oszołomiło. Chociaż z Fosse jest ta kwestia, że albo się go kocha na całego, albo on zupełnie do kogoś nie trafia. Zaryzykowałabym jednak, bo jest w niej coś genialnego i coś wspólnego każdemu z ludzi tego świata. (I kto nie ryzykuje, ten... 😂) Bardzo jestem ciekawa co wyniknie z zaufania algorytmom? I pozdrowienia dla żony. 😃
Dziękuję, dziękuję, 😁 może zadziałam psychologicznie i powiem Niuni , że to jest najlepszy kryminał skandynawski?🤔 Miłego snu, niech wehikuł czasu przeniesie Panią bezpiecznie na drugą stronę nocy 🌻
Niedawno skończyłam " Nie mówię żegnaj " Han Kang. Jestem zachwycona lekturą. Piękny poetycki język, niezwykłe symboliczne opisy przyrody, oniryzm który uwielbiam w powieściach, ważna tematyka traum międzypokoleniowych, ludobójstwa, wagi pamięci zbiorowej. Książka również o samotności, depresji i żałobie, więziach rodzinnych. Wypożyczyłam już z biblioteki " Nadchodzi chłopiec ", nie mogę się doczekać tej lektury. Do tej pory moją ulubioną pisarką koreanska była Shin Kyung Sook, noblistka dołączy do tej listy😊
Tak, na mnie też ta książka zrobiła wrażenie. Zwłaszcza forma jest nietuzinkowa i świeża! Doskonałe pomysły literackie. 😃
@@wposzukiwaniuksiazkidoskonalejJest też napisana w tak niesamowity sposób, że miałam wrażenie jakbym wspólnie z bohaterką brodziła w tym śniegu, czułam ten mróz, dotyk płatków śniegu na dłoniach, ten stan między jawą a snem.
Dokładnie tak. Między jawą, a snem. Na granicy życia i śmierci. 🤯
Właśnie odkryłam Pani kanał dzięki polecajce w jednym z komentarzy pod filmem Edyty Literatunek. Świetne recenzje powieści - zostawiam suba, będę zaglądać.
Witam na kanale i cieszę się z Pani przybycia. :) To szalenie miło, że Edyta Literatunek napisała coś miłego na mój temat na swoim kanale, muszę odszukać ten komentarz. Serdecznie Panią pozdrawiam i do następnego filmu, a kolejny już przygotowuję. :)
@@wposzukiwaniuksiazkidoskonalejFilmik Edyty z wczoraj o ulubionych kanałach, komentarz i polecenie od olgarelska😊
@@AnetaZ. Tak, tak, znalazłam. Dziękuję. Ogromnie miło, gdy ktoś szczerze i z serca poleca mój kanał, bo mu się u mnie podobało. To szalenie miłe! :) :) :)
@@wposzukiwaniuksiazkidoskonalej W ogóle pomysł Edzi na ten filmik świetny i przesympatyczny. Warto wspierać mniejsze wartościowe kanały.
@@AnetaZ. Zdecydowanie tak! :)
Przesluchalam tę nowelkę w audiobooku. Lubię takie historie pisane strumieniem świadomości, dlatego jestem też ( chyba w mniejszości) fanów azjatyckiej książki " Pójdę sama" .
"Pójdę sama" mam od jakiegoś czasu na czytniku, ale ciągle wpadało mi coś innego do czytania i jeszcze nie rozpoczęłam lektury. Dzięki Pani mam dodatkowy bodziec. :) Zwłaszcza, że skojarzenie z nią, uruchomił w Pani Fosse, którym jestem oczarowana. Serdecznie pozdrawiam, :)
Moja pierwsza myśl jak zacząłem to czytać - Ulisses połączony z twórczością Saramago. Nie wiem czy mam rację...
Coś mi się wydaje, że tu nie ma dobrych i złych skojarzeń, bo każdy z nas ma w głowie unikalną ich sieć. W tym co nowe, szukamy podobieństw do tego co już znamy i znajdujemy je, by umiejscowić obiekt we własnej pajęczynie. I to jest super! :) Miłego dnia :)
Bardzo dziękuję 😊
Bardzo proszę! 😂 Proszę dać znać, jak wrażenia po lekturze. 😃
dobra książka, dobry materiał - pozdrawiam
Dzięki serdeczne za miłe słowo i do zobaczenia przy następnej książce. 😃
Oj, chyba ta powieść nie dla mnie.Wydaje się być interesująca, bo o niezwykłej relacji matka- córka.Wróciłam właśnie ze szpitala i pani roznosząca obiad przycupnęła w sali i ze łzami w oczach opowiadała o swojej relacji z córką, coś koszmarnego.Przyznała, iż zachowanie córki sprawiło, że nie jest lepsza.I chyba ta świadomość tak ją przygnębiła.Jakoś ją pocieszałam, ale chyba sama musi się z problemem uporać.Musiala już być na skraju wytrzymałości skoro wyrzuciła z siebie, w sumie do nieznajomej ,wielkie zmartwienie.
Świat pełen jest zmartwień. 😭 A my jeszcze dokładamy sobie rozkminy nad zmartwieniami wymyślonych bohaterów literatury. 🤯 Mam nadzieję, że zdrowotnie u Ciebie dobrze, lepiej niż przed wizytą w szpitalu. Zdrowia! I pozdrowienia! ❤️❤️❤️
Cały czas zastanawiałam się podczas lektury skąd brać motywację do życia kiedy nie ma nikogo oprócz nas. Chyba położyłabym się na piasku żeby mnie słońce ususzyło. Książka ciekawa, dość przygnębiająca. Tytuł trochę niecelny, nie tylko mężczyzn nie poznała. Dziękuję za ciekawą recenzję, dzisiaj podpowiedział mi się twój kanał i zostaję 😊
Bardzo się cieszę i witam serdecznie na kanale! 😃
Bardzo mnie pani zachęciła do tej książki, mówiąc, że to ramotka. Ja akurat takie bardzo lubię :) A już przywracanie książek z lat 60., czy starszych, to super pomysł. Zwłaszcza, że wielu z nich nie znamy, bo ich nie wydawano w Polsce; a jeśli były wydawane, to powinny wracać w nowych tłumaczeniach, jak teraz Faulkner na przykład. Z literatury niemieckojęzycznej bardzo czekam na nowe przekłady powieści Maxa Frischa. Wracając do "Ściany" - "Książka, która zostaje w człowieku" - świetnie to pani ujęła! Na pewno przeczytam!
Bardzo się cieszę, dziękuję, że Pani to napisała i mam nadzieję, że nie zawiedzie ona Pani oczekiwań. :) Proszę dać znać, jak wrażenia po lekturze. A z innych "ramotek", które mimo swojej ramotkowatości zrobiły na mnie wrażenie, to "Wszystko na darmo" Waltera Kempowskiego, też ArtRage wydało. Być może już Pani ją czytała, bo nowa nie jest, ale jeśli nie, to polecam! Ramotka pierwszej klasy! 😂 Serdecznie pozdrawiam! 😃
@@wposzukiwaniuksiazkidoskonalej O, nie znam Kempowskiego! Dziękuję za polecenie!
Przeraża mnie format książki i zastanawiam się czy nie można krócej.!!!"Niksów" nie czytałam, chociaż przez jakiś czas kłuła mnie w oczy na pewnym kanale książkowym - też niezła cegiełka.Przeczytałam darmowy fragment "Wellnes" i zaczyna się przyjemnie, zastanawiam się tylko jakie zaszłości rodzinne i społeczne wpłynęły na zachowanie bohaterów.Ze współczesną prozą amerykańską mam problem, czytam rzadko, a jak przeczytam, to mam wrażenie nadmuchanego problemu.W ogóle jakakolwiek trudność jest problemem i patrząc na nasze na młode pokolenie zaczynam mieć wrażenie powtarzalność przeniesionych na nasz grunt zachowań.I nie wiem czy nie będzie mnie to irytować.Nie chcę nikogo obrażać, ale najogólniej społeczeństwo za drugiej strony oceanu jest " durnowate" i moje przekonanie o tym nie zmieniają ich naukowe i gospodarcze osiągnięcia.Dzisiaj kupię "Niksów"i zacznę Hilla czytać od początku, a gdy przeczytam dwie jego powieści, to będę miała,brzydko mówiąc, autora z głowy.Na dzisiaj zaplanowałam drobiazdżek " Nadepnęłam na węża"Hiromi Kawakami.Dziękuję Magdo za recenzję, będę myśleć.
"Nadepnęłam na węża" nawet mam na półce, pierwsze wydanie. Coś mi mówi, że już ją czytałam, ale nic nie mogę sobie przypomnieć. 😬Chyba powinnam podejść do niej drugi raz. 😂 Pozdrawiam Cię serdecznie, 😀
Dziękuję za polecenie, czuję się zaintrygowana, zaczaję się na nią w bibliotece.
Ciekawa jestem, czy Ci się spodoba. :) Daj proszę znać, jakie wrażenia, kiedy upolujesz i przeczytasz. :)
Dobra recenzja ALE: Kolonia nie otrzymała nagrody Bookera w 2020 roku(wtedy wygrał Shuggie Bain), ani w żadnym roku wcześniej i później. Była jedynie na longliście w 2022(taka informacja widnieje zresztą na okładce).
Ups! Ale wtopa! Oczywiście masz rację! "Kolonia" znalazła się "tylko" na długiej liście Bookera w 2022. Muszę to poprawić i dziękuję Ci za zwrócenie mojej uwagi na tą nieścisłość. Zwłaszcza że "Shuggy Bain" jest na moim kanale, podobnie jak również nominowany "Apeirogon". Będę bardziej uważna! ❤️
Dobra recenzja. !"Kolonia" jest taką przewrotną lekturą, nie jednoznaczną. Bohaterowie nie są czarno biali, to egoiści niezależnie od pochodzenia. Wpływy kultur dominujących z jednej strony niszczą stary świat, z drugiej kuszą lepszymi perspektywami. Wiele pytań bez odpowiedzi, czytelnik zostaje z nimi sam. Czy warto walczyć o język, którym już nikt nie chce mówić? Czy trzymać sie starych światów nawet gdy nie dają perspektyw? Czy chcielibyśmy żyć jak nasi dziadkowie? Czy być pragmatykiem w wyborze ścieżki życia czy romantycznie poświęcać sie dla ratowania kultury swoich przodków? Największą ofiarą tej opowieści był chyba młody Irlandczyk, któremu odmawiano pójścia swoją drogą. Jakby ważniejsze od bycia człowiekiem była narodowość, kraj w ktorym wyrosłeś czy język, którym mówisz. Jakby to Cie bardziej naznaczało niż osobiste pragnienia. Sztuka jest tu ponadnarodowa, zdaje sie łączyć ludzi. Ale znów..tylko do czasu. Polecam wnikliwym czytelnikowm❤
To zdecydowanie wielopłaszczyznowa rzecz, pełna pytań, choć konstrukcja jest klarowna i prosta. Dla mnie ten najmłodszy bohater jest najsilniejszą i najszczęśliwszą postacią całej książki. Owszem, nie ma łatwo, jego nadzieje zostały zawiedzione, ale dysponuje tym, co najważniejsze, a czego nie mają pozostali: wybitny talent i determinację. Posmakował tego, co w nim najsilniejsze i w moim przekonaniu nie odpuści, a taka mieszanka potrafi dać poczucie szczęścia i sensu życia. Bardzo go lubię i już choćby dla niego jednego warto tą książkę przeczytać. 😀 Polecam! 😀
Przeczytałam" Ja, która nie poznałam mężczyzn ".Na pewno nie jest to książka doskonała.Przeraża w niej bezsilność kobiet, które tak przyzwyczaiły się do bycia w klatce, że nie wiedziały co uczynić z wolnością. Nikt je wprawdzie już nie straszył batem( a to ciekawe, przemoc i katowanie są przynależne katom, a tu tylko świst bata),a mimo to trudno było im się wyrwać z marazmu.Co mnie zdziwiło, kobiety i matki nie potrafiły okazać uczuć Dziewczynce, ba nawet nie pokusiły się nadać jej imienia.Monotonne perygrynacje od więzienia do więzienia i podobny stan każdego są chyba konstrukcyjnym błędem, chociaż monotonię przerwał autobus i odkrycie luksusowego schronu na miarę wspomnień 39 towarzyszek niedoli.Została tu też usankcjonowana miłość kobiet, wreszcie mogły się przytulać i eutanazja , i zaskoczyło mnie, że właśnie Dziewczyna stała się wykonawcą woli cierpiących.Jest w tej powieści sporo nieścisłości nazwę je aprowizacyjnymi.Zgoda, mięso mogło być mrożone, owoce i warzywa w puszkach, ale prawdziwe w folii już chyba nie.Zakończenie zaskakujące nie tylko Narratorkę.Niestety nie jestem zachwycona, chociaż problem jest, bo co się z nami stanie, gdy jakiś szaleniec sprowadzi na nas totalną zagladę.Obawiam się, że nikt nie przetrwa, bo nawet strażnicy w autobusie nie zachowali życia.Niestety ludzkość siedzi na minie.
Nie chciałabym spoilerować, żeby nie psuć innym doświadczenia, ale generalnie powiedziałabym, że ten marazm i bezsilność o których piszesz, wydają się mieć swoje źródło w braku dorobku cywilizacyjnego ludzkości, z którego mogłyby korzystać bohaterki. To jest kwestia pomysłu na tą książkę, myślę, że o zabieg celowy. Bo ogromnie ważne są centra cywilizacyjne kultury i nauki, dostęp do rozwoju świata. Przy jego braku, czy to na skutek katastrofy czy miejsca urodzenia, życie człowieka jest ubogie i pozbawione wielu wymiarów. Ta książka jest również tym.
Jakoś poszukiwań centrów 0:31 cywilizacyjnych i kulturalnych nie zauważyłam.Jedyną osobą, która pragnęła wiedzy to Narratorka i niestety współwięźniarki skąpiły jej tej dobroci.Czy nie chciały jej narażać na stres nie wiem, ale wydaje mi się ,że człowiek potrzebuje jakiejś wiedzy,marzeń, nowych wyzwań, a współtowarzyszki skutecznie ją ograniczały.Ta swoista cenzura i dzisiaj jest praktykowana.Nie czytaj tej książki, bo minister kultury noblistki nie czyta(😱😱😱), zdejmiemy ten spektakl z afisza, bo szarga świętości narodowe.Wystarczy ci dach nad głową, jakieś ochłapy do utrzymania procesów życiowych, a my powiemy jak trzeba żyć. Jedno jest pewne - jest o czym dyskutować i myśleć.A co teraz czytasz?Myślę o "Rozbitym lustrze" katalońskiej pisarki, ale muszę skończyć " Modlitwę niewiernej".Przeczytałam " Kucharkę Fridy" i jak to u mnie idę za ciosem, i szukam innych powieści autorki i chyba wdepnęłam w kryminał , bo to " Modlitwa niewiernej"Florenci Etcheves.😱
@@Joanna55. No właśnie w tym rzecz, że ich nie ma. Gdyby one trafiły do jakiegoś miasta, spotkały ludzi ciekawych, innowacyjnych, jakieś wynalazki, ich życie mogłoby potoczyć się inaczej. Inspiracje, cudze doświadczenia i interakcje z tym co nowe i nieznane są ważne, bo zasilają i popychają ludzkość do przodu. Tutaj bohaterki ich nie doświadczyły i ci którzy przeczytali książkę wiedzą jak to się dla nich skończyło.
Kupilam e- book i nie zapisałam na dysku zewnętrznym, który wzięłam do sanatorium.Został w domu na komputerze Jak wrócę to zaraz się za nią wezmę. Jestem zła.
Może telefonem zaloguj się do księgarni i ściągnij jeszcze raz? Albo do e-maila, jeśli to tego rodzaju księgarnia? Choć i tak jestem pewna, że zabrałaś ze sobą milion innych książek i ani przez chwilę się nie nudzisz. 😂😂😂 A ta książka poczeka do końca turnusu. 💪😂🤯
Kupiłam w ArtRage, a tam nie ma wirtualnej półki zakupów jak jest ns innych platformach.Mam co czytać, ale się zwyczajnie zdenerwowałam, bo już poczytałabym.Mam już" Zeno Cosini" i chyba się za Italo Svevo wezmę.A może jakiś kryminał, bo pogoda się zbuntowała i że spaceru nici.
Wksięgarni ArtRage-a wysyłają link do zakupionej książki na maila. Gdyby nerwy Cię nie puszczały. 😂😂😂
@@wposzukiwaniuksiazkidoskonalej Dzięki.
Dzięki za polecenie.Odczytałam obszerny darmowy fragment i jestem za. Kupię i przeczytam " Krzywym pługiem", gdy uporam się z moim niewielkim nawisem książkowym.Bardzo chętnie zapoznam się z systemem wartości prezentowanym w powieści.A " literatura wieśniacza " tak obecna w naszej literaturze, to żadna nowość, przecież jesteśmy z chałupy.To wciąż problemy, które są bliskie, a dla wielu twórców są grzebaniem w rodzinnym źródle, by rozwiązać jakieś tajemnice. Lubię literaturę nurtu chłopskiego począwszy od " Placówki", w której "Ślimak często polegiwał na żonie"(cytat z wypracowania) poprzez twórczość Tadeusza Nowaka, Juliana Kawalca, skończywszy na Wiesławie Myśliwskim czy Urszuli Honek.Muszę sprawdzić tytuły, które z " Krzywym pługiem" będą konkurować o nagrodę.
Urszulę właśnie niedawno czytałam i ... no ten nurt, co mnie nie rajcuje . ;) Choć uznanie dla nominacji do tego samego Bookera!
@@wposzukiwaniuksiazkidoskonalej A nowego Marqueza czytałaś? Może "Widzimy się w sierpniu" będzie książką doskonałą?
O! Nie wpadło mi w ręce. Mówisz, że fajne, to przeczytam. Dzięki! :)
@@wposzukiwaniuksiazkidoskonalej Krótkie I mocne, a zakończenie wbija🤣🤣🤣
Już kupiłam. :) Dam znać, kiedy przeczytam. :)
Wspaniałe, krótkie i dojrzałe recenzje ambitniejszych lektur, których chyba brakuje na bookmediach. Dziekuje, bede śledzić😊
Ale miło! Witam Panią serdecznie na kanale. :)
Czytałem, zdecydowanie zgadzam się, że książka warta polecenia. Nie dostrzegłem tego ,,bagatelizowania ", o którym wspominasz na początku. Ciekaw jestem, co rozumiesz przez ookreślenie ,, literatura wybitna", może jakieś przykłady? Nie zrozum mnie źle - cieszę się, że na Ciebie trafiłem. Dwie wymienione przez Ciebie książki czytałem i też (?), bez zastrzeżeń, jestem przekonany, że to literatura bardzo dobra co najmniej. Pozdrawiam.
Cześć! Witam Cię serdecznie. :) To świetne pytanie, właściwie zasadnicze! :) Z pewnością istnieją naukowe miary tego, czym jest wybitność, a co nią nie jest, ale na YT kanałach niemal nigdy się nimi nie posługujemy. Mamy bardzo subiektywne miary i warto je uściślać, czy definiować, więc dziękuję Ci za to pytanie. :) Myślę, że przymiotnik "wybitna/wybitny" przyznaję książkom, które: 1. Jako warunek wstępny i konieczny, spełniają standardy elementarne, typu, że coś jest dobrze napisane i zredagowane, a więc nie stawia oporu na poziomie języka. Nie mają jakichś zasadniczych wtop, czy mankamentów. Ale to nie wystarczy. 2. Dla mnie ważne jest, by książka mnie zaskakiwała czymś nowym. Może to być w warstwie języka, tematu, sposobu napisania, wglądu, nowych informacji czy w jakiejkolwiek innej. To czynnik subiektywny, bo na świecie jest tyle książek, że ktoś kto przeczytałby je wszystkie, z pewnością nie odczuwałby zaskoczenia tam, gdzie odczuwam je ja. ;) Reasumując ten punkt: lubię pomysły i treści nowe, na jakie nikt wcześniej nie wpadł, ale z zastrzeżeniem, że one działają. (Bo nie wszystkie innowacje działają. Działa niewielka ich część.) 3. Porusza mnie mocniej literatura napisana w formie pierwszoosobowej, bo bardziej ciekawi mnie wewnętrzne życie bohaterów, niż ich zewnętrzne "przygody". To znaczy: "przygody" też musza być, bo na nich opiera się życie wewnętrzne, ale w sytuacji gdzie przedstawione są jedynie one, czuję potężny niedosyt i raczej nie nazwałabym takiej historii wybitną. (Chyba, że zaskoczyłaby mnie z innej strony, która teraz nawet nie przychodzi mi do głowy! ;) ) 4. Podziwiam też książki, które działają na trzewia i zmysły, wzbudzają reakcje innych elementów ciała, niż tylko mózgu i inteligencji. Nie jest łatwo coś takiego napisać, wiec jeśli komuś uda się ta sztuka, warto Go oznakować przydomkiem "wybitny/wybitna". 5. Lubię też nie wiedzieć jak coś jest zrobione. Odczuwać lekturę, zachwycać się nią, wiedzieć, że intensywnie oddziałuje, rezonuje w wielu miejscach, a jednocześnie cały czas kombinować, co takiego tak mocno na mnie działa. Dlaczego działa? Jak autor/autorka zrobili to, że działa? Jeśli nie znam odpowiedzi, nabieram przekonania, że obcuję z czymś nietuzinkowym. 6. Na pewno też lubię wyróżniać lektury, które zajmują się tematami bardzo nowymi i współczesnymi. Nasz świat zmienia się i rozwija tak szybko, że autorzy, którzy podejmują tematy bieżące i dostarczają wiedzy najnowszej, są na wagę złota, bo pozwalają nam lepiej rozumieć sytuację w której się znaleźliśmy. Zajmowanie się przeszłością wydaje mi się ... no, znacznie mniej interesujące. Zwłaszcza, że często sprowadza się to do stosowania klisz i projektowania schematów z przeszłości na zdarzenia i procesy, do których trzeba podchodzić z otwartym umysłem. Owszem, dobrze jest znać uwarunkowania z przeszłości, ale szukać rozwiązań innych i nowych, by uzyskać odmienny skutek. 7. Mam też silny background reporterski, więc one muszą być realistyczne, spójne i wiarygodne na wszystkich poziomach. 8. Na pewno jakiś czynnik mi umknął, albo jeszcze się nie ukonstytuował. Na szczęście wciąż zdarzają się lektury wybitne, które mnie czymś zaskakują i mogę poszerzać kategorie, a przede wszystkim, moje widzenie świata. A co do konkretnych tytułów, to na przestrzeni lat było ich całkiem sporo. Kłopot w tym, że one stosunkowo szybko "wchłaniają się do systemu", przestają zachwycać i trzeba szukać kolejnych. ;) To jest powód, dla którego nie czytam książek dwa razy. (Z nielicznymi wyjątkami, co nawet niedawno mi się przytrafiło z Lucią Berlin i jej "Instrukcją".) Ostatnio zachwycił mnie Jon Fosse, który już jest na kanale. Ale gdybyśmy mieli czytać wyłącznie książki WYBITNE, to chyba wyszłaby jedna w roku, albo i to nie. ;) Na szczęście w wielu książkach odnajduję "wybitne" elementy i dzięki temu wciąż mogę szukać książki doskonałej. :) A Ty jak definiujesz swoją literaturę wybitną? Jak definiują ją inni odbiorcy mojego kanału? (Zachęcam do rozwijania tematu w komentarzach!) Raz jeszcze dziękuję Ci za to pytanie! I serdecznie pozdrawiam! :)
"Bialość" robi wrażenie.Chcialoby się potargać bohatera, i powiedzieć nie jedź dalej w las, cofnij samochód, wracaj do domu.Tylko do jakiego domu?W nim nie ma nikogo, brakuje chęci do życia, nie ma z kim porozmawiać.A w lesie pośród białego wciąż zalegającego puchu można spotkać świetliste postacie, przypatrzeć się minionemu życiu i bez butów , i żalu podążyć w swiatlość , by skończyć z wszechogarniającą beznadzieją kolejnego dnia w samotności.
Chyba zasięg kazał mi tu zajrzeć, bo pojawiłaś się na YT.Nie odniosłam wrażenia, że "Cymelia" to ramotka, a przeczytałam" Wszystko na darmo" Kempowskiego, " Legendy" Lindgrena i "Ścianę" teraz w tłumaczeniu M.Gralińskiej, bo wcześniej znałam książkę z serii KIK-u.Z przyjemnością do niej wróciłam, i do bohaterki Robinsonki, która potrafiła trwać w samotni i chyba nie tęskniła za przeszłością .Przypomniałam sobie swoje zmagania z sianiem fasoli.Dostalam 5 ziaren egzotycznie wyglądającej- była czarna z przebłyskami różu.W ciągu kilku lat dorobiłam się takiej ilości, że przy jej łuskaniu mogłabym napisać traktat.Mam jej tyle, że pokrywa zapotrzebowanie na cały rok.A "Sciana" zdecydowanie warta jest nie tylko czytania, ale i oromocji.Fajny pomysł z tytułem książki w ramie , interesujący obraz.
Czy to zasięg, czy nie zasięg, witam Cię serdecznie na kanale i dziękuję, że dzielisz się swoimi odczuciami. Bo w użytkowaniu literatury nie ma jednego, prawidłowego sposobu jej odbierania. Jest ich tyle, ilu uzbiera czytelników. Weźmy na przykład czynnik „ramotkowatości”. Dla mnie pojawia się w „Cymelii” niczym delikatny aromat powiedzmy goździków. A nie każdy goździki lubi. I nie można jednoznacznie stwierdzić że są złe, nieprzydatne, czy niesmaczne. Przypadkiem, czytałam z „Cymelii” te same książki, które czytałaś Ty i nie ma ich na kanale. To są bardzo dobre rzeczy i warto je przeczytać, tylko że ten aromat goździków nie pozwala mi innych do tego zachęcać. Co innego Fosse! Żadnych goździków, dużo świeżych ziół, może gałka muszkatołowa. Mnie zachwyca nieprzytomnie, ktoś inny powie: „Nawet, nawet”. I tak jest dobrze. Cieszę się że Tobie „Ściana” dała nawet więcej przyjemności, niż mnie, a była przecież na tyle satysfakcjonująca, że na kanale się znalazła. 😀 Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dobrego dnia. Do zobaczenia, mam nadzieję, przy kolejnej książce. 😀 P.S. „Traktat” też mnie zachwycił!
@@wposzukiwaniuksiazkidoskonalej Muszę odsłuchać inne audycje.Zobaczyłam, że wyżaliłam się wcześniej na " Zaufaniu".To niesamowite, że tak trudno na początku czytało się tę powieść.Nie byłam przygotowana na przykłady ze sfery finansjery.O, jakoś mi się rymnęło.A przecież biorę książkę i czytam.No cóż, coś musi być widocznie po raz pierwszy.Skończyłam" Zatokę Francuza"🙉, teraz na tapet wzięłam "Strefę interesów", a w kolejce ponowna lektura Miki Waltariego, ale zanim wrócę do surowych skandynawskich klimatów - " Obcy przyszedł na farmę" i " Cztery zmierzchy"to może " Swobodne wpadanie"K.Pochmary Balcer".
Super! Dużo fajnego! A wiesz, że nie czytam książek dwa razy? Nie lubię. Może kilka razy w życiu mi się zdarzyło i nawet ostatnio, przy okazji opowiadań Luci Berlin. Ale co do zasady, nie potrafię. 🤷♀️😂
@@wposzukiwaniuksiazkidoskonalej Wracam, bo mam taką nadzieję, że zatrzymam czas, który dla mnie przyspiesza niczym kosmiczna rakieta.Wchodzę do pokoju w domu zwanego biblioteką, sięgam po książkę I vzytam.Czasem tylko kilka stron, czasem całą.A może to taktyka z dawnych lat.Mama ograniczała mi czytanie, więc czytałam nową, a pod ręką była wcześniej przeczytana, którą i tak czytałam.Tylko dystans czasowy się zmienił.Czasem jestem na tę taktykę zła, bo przecież mogłabym przeczytać coś nowego, ale mimo to sięgam i sprawdzam czy działa tak samo.I tu jest różnie.
Tak, tak, zapewne różnie. I to byłaby dla mnie przynęta. 😂
W dzisiejszym odcinku trzy książki, a nie jedna! Koniecznie oglądajcie do końca, bo dużo fajnego literacko jest bliżej napisów końcowych! 😃 Have fun! I czytajcie, bo warto! 😃
Sądzę, że są lepsze książki niż upiększona biografia zwykłego kryminalisty.
Ale to nie był zwykły kryminalista! Gdyby nim był, tłumy by za nim nie poszły. Sądzisz, że poszłyby za pospolitym przestępcą? A czy są lepsze książki od tej? Z pewnością nie jest to wykluczone. ;) Ta książka pokazuje rzeczywistość jako nieoczywistą i bardziej skomplikowaną niż czarne i białe. A czy prawdziwe życie właśnie takie nie jest? :)
@@wposzukiwaniuksiazkidoskonalejTo znaczy z tego co się orientuję każdy, kto miał odrobinę zdrowego rozsądku i potrafił trzeźwo patrzeć na świat, trzymał się od tego ruchu z daleka i słusznie. Jedynie grupka oszołomów starała się rozdmuchać ten tak zwany "ruch" robiąc z niego męczennika. A prawda jest taka, że umarł tak, jak żył. Poza tym jak nazwać człowieka, który ma kilka wyroków na koncie? I to nie za nim poszły "tłumy". Cały ten ruch został sztucznie stworzony i sztucznie rozdmuchany, głównie przez ludzi, którzy wyczuli tutaj jakiś interes. Koszulki sprzedawały się świetnie, dziennikarze mieli o czym pisać, niektórzy próbowali wybić się w mediach społecznościowych, póki temat był gorący.
Polecam obejrzeć dokument o nim "The fall of Minneapolis". Jest tu na youtube z polskimi napisami. Już na wstępie możemy się dowiedzieć, że George Floyd używał fałszywych nazwisk, handlował narkotykami, był karany za kradzież, rabunek, dostarczanie kokainy, posiadanie narkotyków, napad z bronią, zaś tuż przed swoją śmiercią próbował zapłacić w sklepie fałszywymi banknotami. Jeżeli to nie jest pospolity kryminalista, to kto nim jest? Ludzie, którzy robią z niego świętego, powinni się poważnie zastanowić nad swoimi wartościami moralnymi. To już jest upadek społeczeństwa, jeżeli z kryminalisty robi się bohatera. Gdyby chociaż zginął ratując ludzkie życie, to wiele można by mu wybaczyć. Policja przekroczyła swoje uprawnienia, ale to nie znaczy, że nagle z przestępcy trzeba robić świętego i zakłamywać rzeczywistość, bo faktów zakrzyczeć się nie da. A są, jakie są. Był kryminalistą i tak też umarł. Takie życie wybrał.
Z tego co piszesz wynika, że ani mojej recenzji nie słuchałeś, ani recenzowanej książki nie czytałeś. W obu są wyliczone wszelkie konflikty z prawem bohatera i jego wyroki, więc Ameryki tu nie odkrywasz. Ale w tej książce jest też znacznie więcej, choć nie wydajesz się być tym WIĘCEJ zainteresowany. Na pewno masz swoje powody do takich poglądów i zachowań, więc rozstańmy się w pokoju, życząc sobie nawzajem wszystkiego co najlepsze! Ja w każdym razie dobrego Ci życzę. 😀
Wspaniała recenzja, mam podobne wrażenia po lekturze, z tym że dla mnie myśli bohatera były właśnie jasne, zrozumiałe, oczekiwane- może mam w umyśle czarną dziurę;)
Zachwyca mnie ten Fosse. Już nie mogę doczekać się jesieni, kiedy to wyjdzie drugi tom z kolejnymi częściami Septologii. :)
Dlaczego pisze na początku że ruch dobrze mu zrobił. Czy to znaczy że wrócił. Kim jest czlowiek w garniturze bez twarzy. Czy to ma jakieś znaczenie. A po co rodzice. Zawsze są gdziekolwiek by czlowiek nie poszedł. Obrót o 360 stopni ale fajna wycieczka, ruch dobrze robi. Warto? Warto
Zobacz, każdemu z nas ta lektura wzbudza zupełnie inne pytania! To magia literatury! To jej najwyższy kunszt! I właśnie to nazywam "uruchamianiem wnętrza czytelnika"! Dla takich chwil czytam! Serdecznie Cię pozdrawiam! :) :) :)
Dzięki Pani rekomendacji kupiłem Drugie imię. Septologia I-II J.Fossego i nie zawiodłem się. Szkoda tylko że tak rzadko wrzuca Pani recenzję, bo są bardzo sensowne i merytoryczne. Pozdrawiam
Ojej, jak miło, że sygnalizuje Pan niedosyt! :) Robię filmy o książkach, które mi się bardzo podobają i co do których nie mam wątpliwości, że warto je polecać. Przyjęłam taką zasadę, bo nie lubię narzekać i nie bardzo widzę sens w opowiadaniu o tym, co kto źle napisał. ;) Muszę też przyznać, że czasem i dziesięć kolejnych, przeczytanych pozycji mnie nie zachwyca - stąd tak niska częstotliwość publikacji. Chciałabym jednak częściej coś wrzucać, więc spróbuję weryfikować zasady i znaleźć sposób, by zwiększyć częstotliwość "nadawania", nie tracąc przy tym przyjemności z przygotowywania. :) Dziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam. :)
Choć "Drugie imię" było nie dla mnie, dzięki tej recenzji muszę dać jeszcze jedną szanse Fossemu 😄
Oj, to trzymam mocno kciuki za Fossego. ;) Choć mówią, że to do trzech razy sztuka, więc zawsze pozostaje jeszcze jedna szansa w zapasie. ;) Życzę Pani satysfakcji z lektury i ciepło pozdrawiam. :)
Jak zobaczyłam nazwisko Fossego, to bardzo sie ucieszyłam. "Drugie imię", mnie zachwyciła, juz pisałam tu na ten temat. Wszystkie możliwe i dostępne wywiady Fossego tak czuje i rozumiem, dużo cytatów mam wypisanych. "Białość" już zamówiona. Dziękuję.
Pani Tereso, kiedy pomyślę, że już za kilka miesięcy będzie można wyciągnąć swą dłoń po drugi tom (3-5) Septologii, to już mi się robi ciepło na sercu. :) Oby do jesieni. ;)
“Białości” jeszcze nie czytałam, ale z pewnością to nadrobię. Po “Drugie imię” sięgnęłam, zachęcona Pani recenzja i to była niesamowita podróż w głąb umysłu głównego bohatera. Byłam wręcz zahipnotyzowana lekturą i z niecierpliwością czekam na kolejne tomy. Pozdrawiam serdecznie.
Ależ się cieszę! Dziękuję, że Pani to napisała. To wielka radość dzielić się ulubionymi książkami i spotykać osoby, które również się nimi cieszą. :) Kolejne tomy "Septologii" dopiero po wakacjach i też bardzo, bardzo czekam! Serdecznie pozdrawiam. :)
To który Fosse Was bardziej porusza? "Białość": (ruclips.net/video/gF-7FH7XYkg/видео.html ), czy "Drugie imię", czyli Septologia 1-2 (ruclips.net/video/wHH9nvRyFLo/видео.html )? Dajcie proszę znać, kto ma już zdanie. :) Pozdrawiam. :)
Hernan nie Herman
Ups! Dziękuję bardzo! 🤭
Nie wiem czy wystarczy mi woli, by dobrnąć do 90% a jestem na 44%. Poprosiłam koleżankę , również czytającą,o radę, poradziła mi zrobić DNF. Jest to dla mnie trudne, bo nigdy nie porzuciłam żadnej książki. Postanowiłam, że codziennie będę czytać po rozdziale. Jestem ciekawa czy kliknie.
Trzymam kciuki, żeby spektakularnie kliknęło i żeby powstało w Pani wrażenie, że warto było czytać. :) :) :)
Przeczytałam i cieszę się , bo jak otworzyłam w niedzielne popołudnie to nie odłożyłam aż przeczytałam.Cudowna.
Czasem warto poczekać i coś się odblokowuje! Cieszę się, że i tym razem tak było! ❤️😃
To ciekawe,bo ja nie mogłam się od tej książki oderwać
To super! Nie ma wielu rzeczy lepszych, niż stan flow, również podczas lektury! 😃
Chociaż nie znam niektórych książek które Pani recenzuję, ale bliskie mi jest przekazywane przesłania, słownictwo, dotykanie wnętrza niż tego co na zewnątrz. W sumie to co na zewnątrz widzimy, jest odbiciem naszych wnętrz.
Zgadzam się, że w dużej mierze jest właśnie tak, jak Pani napisała: „To, co na zewnątrz widzimy, jest odbiciem naszych wnętrz”. Stety, albo niestety - zależnie od sytuacji. 😂 Choć optymalnie byłoby chyba widzieć rzeczywistość taką, jaką ona faktycznie jest, czyli bez projektowania własnych idealizacji, oczekiwań czy lęków. 🤔Nie jest proste to odbieranie / interpretowanie impulsów z otaczającego nas świata. 😂😂😂 Ale cieszę się ogromnie, kiedy spotykam tu osoby, które identyfikują się z moim „typem” wrażliwości. 😀 🥳🥳🥳 (Choć nawet to nie musi być tożsame z gustem czytelniczym, czy zainteresowaniami 🤷♀️😂)
Dziękuję, to coś dla mnie. Nie trafiłam tu przypadkiem, zresztą nie wierzę w przypadki. ❤
Jak miło mi to słyszeć! :) "Życie pasterza" mnie zachwyciło po same wręby. Nie jest to najpopularniejszy z moich filmów i sama nie wiem dlaczego. ;) W 22 roku Znak wznowił tę książkę, więc może szał nowości przeżyła ona już wcześniej? Nie powinna jednak znikać z półek w księgarniach, tylko czekać tam na kolejnych czytelników, bo to niesamowita i niepowtarzalna rzecz! Na pewno dla mnie, ale zapewne nie tylko. I podobnego zachwytu serdecznie Pani życzę. :)
@@wposzukiwaniuksiazkidoskonalej ❤️
Przeczytałam, bardzo rozumię autora, bardzo mi się podobała. Tu trzeba rozumieć czym jest mistycyzm, prawdziwa wiara.
Cieszę się ogromnie, że książka się Pani podobała i chyba wiem, co ma Pani na myśli. Ludziska wierzą jednak na nieskończoną ilość sposobów i nie wierzą na jeszcze więcej, więc nie jestem pewna, czy istnieje coś takiego jak „prawdziwa wiara”. 😀Jest za to zapewne, coś takiego jak przestrzeń w człowieku (jako gatunku) na doświadczenie, czy wyobrażenie sobie Absolutu/ Boga/czegoś większego od siebie, choć nie w każdym osobniku się ona rozwija, a często też zanika. Nie zmienia to jednak faktu, że kiedy ktoś z talentem pisze o własnym doświadczeniu wiary, (a nie religijności) to mnie to intryguje. Choć tutaj jest to tylko jedna z wielu płaszczyzn. Cieszę się że Panią też to porwało! 😀Dobrego dnia, Dobrego roku 2025! 😀
@@wposzukiwaniuksiazkidoskonalej Pelna zgoda z tym co Pani napisała. Dziękuję i życzę Wszystkiego co dobre w Nowym Roku, jasnej prostej drogi zgodnie ze swoją wewnetrzna prawdą. Pozdrawiam serdecznie.
Przepraszam, jeszcze tu wróciłam. Czytając noblistę, w tym czasie słuchałam często najnowszego utworu muzycznego M. Stycznia "śnieg" , podobna nić wyczuwalnej energii ruclips.net/video/btLRids8bI4/видео.htmlsi=kjycdiM3SAvvShPf.
Piękny głos! Posłuchałabym go w pełnym brzmieniu! Dzięki :)@@teresa-r
Za dużo Pani zdradza. To jakie znaczenie mają poszczególne narracje w tej książce ma odkryć sam czytelnik. Plus nadać im SWOJE znaczenie. Sama potrzebowała Pani 60% żeby coś zrozumieć (u mnie było podobnie), następnym razem proszę zostawić to rozkoszne poszukiwanie czytelnikowi.
Pomyślę nad tym, co Pani napisała. Być może faktycznie zdradzam za dużo, choć bardzo się staram nie zdradzić nic z fabuły, jedynie technikalia, czy elementy konstrukcji/ kontekstu. Zwłaszcza że każdy czytelnik odbiera tekst po swojemu i na coś innego zwróci uwagę. Ale może ma Pani rację? Posłucham jeszcze raz tego filmu. Dzięki za podzielenie się tą uwagą, bo z pewnością zdradziłam zbyt dużo dla Pani, a to ważny sygnał. 😀 Edit: A oglądała Pani film po lekturze książki, czy przed nią? Bo komunikat inaczej jest odbierany w zależności od tego, czy ma się szeroki kontekst (po lekturze), a inaczej gdy jest on niewielki (przed lekturą). Przemyślę to, bo nie jest moim celem psucie innym czytelnikom zabawy. 😂
Wytrzymałem całe 20 stron. Forma jest dla mnie odpychająca. Treść nie jest trudna do zrozumienia, ale forma ta jest męcząca. W dodatku język nie zachwyca, nie czuję kunsztu na miarę noblisty. Wiem, że nie powinienem tak szybko jej oceniać, ale ona mnie po prostu wkurzyła. Przeczytałem kilka fragmentów wyrywkowo i nie znalazłem niczego intrygującego. Myśli bohatera wydają się być dziecinne, a dialogi to totalne kuriozum. Szanuję Pani opinię, tym bardziej, że Pani książkę przeczytała całą, a ja zaledwie jej ułamek, lecz nie mogę się zmuszać do czytania książek, które mi się nie podobają, bo potem przez jakiś czas w ogóle nie czytam. A Septologia bardzo szybko mnie zniechęciła. Żeby nie było tak negatywnie z mojej strony, to przyznam, że przyjemnie się Pani słucha. Pozdrawiam
Proszę się zupełnie tym nie przejmować! Świat jest różnorodny i z całą pewnością są na nim książki dla każdego, kłopot w tym, że niełatwo je znaleźć. Nie będę ukrywała, że odpycha mnie czy nudzi wiele książek, nawet utytułowanych czy niezwykle popularnych. Nie możemy się jednak poddawać w poszukiwaniach, bo ten błysk zachwytu czy choćby chwila przyjemności, poczucia zrozumienia, której doświadczamy kiedy lektura trafi w indywidualny gust, nie da się porównać z niczym! Nie ustawajmy więc! Dzięki, że podzielił się Pan z nami swoim doświadczeniem i za miłe słowa na końcu. 😀
@@wposzukiwaniuksiazkidoskonalej Absolutnie się zgadzam. Ciągle szukam idealnej dla mnie książki. Niestety coraz ciężej mi znaleźć coś ciekawego w beletrystyce, dlatego ostatnio więcej czytam non fiction, bo tutaj nawet z przeciętnej książki mogę coś wynieść. Jednak urzekła mnie ostatnio powieść Petry Dvorakowej "Ogród". Chętnie posłuchałbym Pani recenzji.
Dzięki za polecenie! Jestem jej ogromnie ciekawa. Od razu jej poszukam. 😀
Porywająco napisana powieść. Pewnie też w tym zasługa po trosze Dickensa, bo mamy tu uwspółcześnioną historię Dawida Copperfielda. I chociaż dotyczy trudnych tematów (moim zdaniem absolutnie nie są zbagatelizowane) to nie brakuje w niej też światełek w tunelu i autentycznych wzruszeń. A napisane jest to wszystko i z lekkością, niebywałą swadą i z wrażliwością. Doskonale spędzony czas. Pan Dickens byłby zachwycony Panią Kingsolver.
Niewątpliwy talent opowiadania. Pani Kingsolver wie jak czytelnika złowić w sidła potoczystości, tkliwości, wie jak pokazać wrażliwość, subtelność i jak zatrzymać przy lekturze. Za tą łatwość i przyjemność, którą zamknęła na sześciuset stronach: 10/10. 😀
Mnie też zachwyciła ta książka. Dziękuję za świetną recenzję
A ja dziękuję że tu jesteś i dzielisz się swoimi spostrzeżeniami! :) Dobrego dnia. :)