Видео

Ale wiesz że trzeba też wziąć pod uwagę to że gdyby nie palpatine jako darth sidious (w ogóle sithowie) to Armia Klonów (którą obecnie znamy) Nigdy by Nie powtała? 🧐🤔

Co za głupoty gadasz...

A nie wygrała?

Co stałoby się [...] gdyby Republika wygrała WOJNY KLONÓW, ale byqu nie wiem czy oglądałeś 3 część Gwiezdnych Wojen, Republika wygrała Wojny Klonów, także nic się nie zmieniło xD inb4: tak wiem oglądałem film i wiem o co chodzi, ale tytuł odcinka nadal jest absurdalny.

Czyli zmieniło się w takie planetarne Gotham City

13:00 Zastanaviałem się czy wpadniesz na to, że klony mogły by wejść w społeczność Mandalorian, i vidzę, że pomyślałeś też i o tej opcji. Pomyślałem jeszcze o tym, że różne planety zaprosiły by klony do wstąpienia do ich lokalnych wojsk. Viadoma jest liczba klonów, którzy dotrwali do Rozkazu 66? Oraz do którego roku żyli, nie licząc Kixa? - Tu wchodzi kwestia taka, czy dana seria klonów umierała masowo w jednym czasie/krótkim okresie?

No totalnie miliony takich samych gości idealnie by pasowali do pracy jako wywiad xd

Moim zdaniem na pewno klony nie dostały by miejsca w senacie nawet jeśli zostali by obywatelami a to dlatego, że senat co do zasady reprezentował planety, układy lub regiony nie konkretną grupę ludzi oraz potężne organizacje a zdemobilizowane klony o randze obywateli to jednak dalej tylko wyborcy i podatnicy a nie, zorganizowana instytucja. A co do ich losu na pewno armii republika nie rozwiązała by z dnia na dzień. Zakładając, że senat uchwalił by ustawę o demobilizacji to ona sama zajęła by ponad rok jeśli nie dłużej i była by stopniowa. Choć bardziej prawdopodobne jest, że po wygranej wojnie (którą formalnie Republika wygrała bo de facto Imperium i Republika po za nazwą (i brakiem Jedi) niczym się nie różniły ta sama organizacja o innej nazwie. Z czasem to co innego) Republika utrzymała by armie w domyśle liczbę przez okres przejściowy a potem zaczęła by stopniową demobilizacje czyli likwidując stopniowo oddziały i eskadry nadliczbowe (ponad niezbędne minimum) a potem albo utrzymała by armie w liczbie "pokojowej"/garnizonowej albo po dłuższym okresie czasu dokonała by całkowitej likwidacji armii (przy czym mam na myśli faktycznie działające oddziały bo administracja wielkiej armii republiki pewnie działała by jeszcze lata zanim ogarnęła by cały szpej i sprzęt armii i zamknęła sprawy biurokratyczne)

A co z Jedi? Istnieliby jeszcze? Mieliby jakiś wpływ na dalsze losy klonów? Palpatine wydałby rozkaz 66?

Gdyby Palpacio był dobry, klony by nie powstały Koniec

To po proste, po chwili euforii w Republice z cienia wyszedłby Jar Jar Binks okazawszy się sithem, wydałby rozkaz przejęcia galaktyki i wszystkie kliny byłyby pod jego rozkazami do śmierci.

Gdyby patrzeć na sytuację "po wojnie" galaktycznej zgodnie z logiką a nie znanym od zawsze problemem SW do liczb, to Republika po prostu utrzymałaby klony w ramach armii zawodowej najprawdopodobniej rozwiązując w niektórych rejonach (planetach) lokalne oddziały wojskowe. Armia klonów liczyła pod koniec wojny liczyła jakieś 5 milionów (wdł. kanonu) więc znalezienie dla nich miejsca w różnych garnizonach rozsianych po całej galaktyce nie byłoby problematyczne. Najstarsze lub najbardziej doświadczone klony mogłyby utworzyć jednostki specjalne przeznaczone do wykonywania misji wyznaczonych przez senat lub Zakon (żołnierze ARC, weterani) Nie ma co się oszukiwać, 5 milionów żołnierzy w skali "galaktycznej" to naprawdę mało

Klony by musiały pilnować wszystkich zakątków galaktyki to ich by zajeło wszystkich

Przecież Republika wygrała Wojny Klonów

Armia to nie policja, zasadnicze różnice w służbie.

Fajny film

Jak dla mnie służba dla Zakonu Jedi. Nawet gdyby nie byłoby rozkazu 66 to i tak wojna mocna kadry zakonu by ucierpiały a pokój byłby nie stabilny i mogliby wybuchać jakieś bunty więc Senat by wysłałby Jedi i oddział klonow do pomocy

Galaktyka ze Star Warsów bez wojen to nie była by ta sama galaktyka.

Rozsądnym pomysłem dla republiki byłoby zbudowanie tajnych ogromnych skarbców gdzie klony poddano by hibernacji, zakonserwowano sprzęt, a droidy by dbały o działanie tych skarbców. Taka opcja ratunkowa dla republiki.

Pomyślałem że mogli by też znaleźć pracę ze względu na ich specjalizacje jak np klon z przeszkoleniem sanitarnym mógłby pracować jako sanitariusz a pilot jako pilot

a to nie było tak że republika wygrała wojnę klonów?

14:36 + 5mln kolejnych

Xd 😂 dobre z tą wywiadówką😅

5:30 😂

4:05 sojusz na rzecz przywrócenia konfederacji

Przecież Republika wygrała wojnę, przynajmniej tak jak my wygraliśmy ii światową

Extra film

👍👍👍👍

Teoretycznie republika wygrała wojny klonów

Gdyby palpi był dobrym kanclerzem to nie było by wojny. Wróć gdyby nie był sithem i nie miał planu to nawet kanclerzem by nie był.

Gdyby palpatni nie był shitem nie doszło by do wojen klonów

Pierwsze sekundy filmu są jakieś dziwne. Przecież Palpatine nie jest Sithem i jest dobrym kanclerzem a klony w zamian za lojalną służbę otrzymały zasłużoną emeryturę 😅

Propaganda! Republika wygrała wojne

zrób odcinek w którym opowiesz co trzeba było zrobić żeby wykupić franczyzę jak Gwiezdne wojny albo udziały itd.

Nie mogę się doczekać białego Vadera w wersji Lego

Nieeee, to że zahaczył sprawiło że przez przypadek trafił w cokolwiek

Jak wyciekła informacja o związku Padme z Vaderem?

Kogo?😮

Przepraszam, ale kobiety-szturmowcy? Czy to jakaś kolejna aktualizacja? Rozumiem, że nowsze produkcje wprowadzają parytety i mniejszości etniczno-kulturowe do Imperium; ale wedlug universum SW (lata 90') to w Imperium generalnie byli "biali mężczyźni". Wyjątkiem byla Daala i Thrawn.

Kazy ma swój najtajniejszy projekt Tak jak każdy miejscowy przemytnik zawsze ma najszybszy statek

Fajny film

Apokalipsa Zombie w Star Wars? Ciekawie byłoby to zobaczyć na ekranie. Nawet jeśli miałoby to być na skalę jednego układu to i tak byłoby super zobaczyć epidemię wirusa Blackwing w akcji w postaci np.: serialu

Super❤

Trochę jak historia żołnierza który oszczędził A.H., Gdyby ją zabił nigdy nie miała dziecka z Hanem Solo i te potworne sequele nie powstały

Muzyka z kotora baza

Co ciekawe B1 miały mimo bycia jednostkami bojowymi były w stanie wytworzyć u siebie rodzaj emocji takich jak strach koleżeństwo między sobą

Przypadek? ......tak. sądzę