Видео

Dzięki za film, ale... Gdzie wiwerna z HoMMIII?! :P

Rewelka! Świetna robota!

Coś Cię osmoliło na ten odcinek...

Po poświęceniu 105 minut na obejrzenie serialu poświęciłem jeszcze 38 na oglądanie filmiku o licznych podobieństwach między serialem a Piekłem z Boskiej Komedii Dantego, którą chętnie sobie przypomniałem. A później jeszcze 61 minut na analizę każdego z odcinków na podstawie 10 greckich znaczeń słowa "Miłość", których znajomość pewnie jeszcze kiedyś w życiu wykorzystam. Nie żałuję i może teraz i ja mam nową tradycję na 1 listopada.

Totalnie nie kojarzę serialu, natomiast jest coś w tym okresie że wraca się do pewnych rzeczy. Zawsze kusi mnie maraton LotRa oraz Gnijącej Panny Młodej. A w kwestii muzyki - nie ma jesieni bez molestowania przeze mnie płyty "Village Lanterne" od Blackmore's Night oraz Lo-Fi for ghosts olny xD Mocno sentymentalne, też mocno kojarzą mi się z tym jak po powrocie na studia po wakacjach się powili już krzepło i oswajało z tym, że do wakacji jeszcze sporo czasu, a do tego dni się kurczą. Pozwalało fajnie bronić się przed wszechobecną depresją xd Fajnie, że muzyczkę i tło dostosowałeś, bardzo spoko klimacik :) Świetny jest, też te świecące dynie, Ty jako leszy, dobór barw - no kapitalne. Podobnie jak Twój projekt z Lovecraftem. Ja na połowę z tych bajek byłem za stary już jak wyszły xd Ale jak widziałem - jakieś urywki - to nie żałuję, że tamte przegapiłem bo już chyba przekroczono tam granice absurdu i bezsensu, których nie było w Samuraju Jacku czy nawet Chojraku xD Ale co do tej Twojej jest coś takiego, że każdy z nas ma swoich takich ulubieńców, o których uważa że zasłużyli na więcej. Moim chyba numerem 1 w kwestii kinematografii jest kreskówka "Planeta Skarbów", która z totalnie nieznanych dla mnie przyczyn okazała się finansową klapą bo jest cudowna i to jedna z moich ulubionych, jeśli nie ulubiona bajka... No a w kwestii gier to niezmiennie powielę swój żal o to, jak bardzo anonimowe jest Divinity II DKS, które uważam za kapitalne. Zresztą Lariani później dostali możliwość rozwinięcia skrzydeł przy Baldurze i z tego co wiem wykorzystali tę okazję fenomenalnie. Zaś Divinity było projektem, przy którym się rodzili. Spoko, motyw o którym mówisz jest bardzo trudny w poprowadzeniu i można go łatwo zrypać (trochę jak w jokerze 2, jestem niż zażenowany i to mimo, że spodziewałem się już wcześniej, że będzie źle...) lub przegiąć z nieznanością zbyt mocno męcząc. Ale dobre wyważenie może dać rzeczywiście fajny efekt. Może spróbuję obejrzeć jak trochę czasowo się ogarnę bardziej. Wydaje mi się, ze trochę za dużo tych dyń, mimo wszystko trochę brakuje mi jakiejś trawy i poletka - takie wrażenie nadmiernego zagospodarowania przestrzeni... Może to wydźwięk klimatu serialowego i tu ciężko mi się w takim razie wypowiedzieć (jak grzyby w Alicji w Krainie Czarów), ale tu nie znając kontekstu - ciężko mi się odnieść przez pryzmat inny niż zewnętrzny :P Bardzo ładnie za to komponują się drzewa, zwłaszcza to w prawym narożniku. Jego dodanie mocno zmienia perspektywę obrazu i nadaję takiego wrażenia, że rzeczywiście patrzymy z pierwszej osoby i wręcz wychodzimy z lasu okalającego wioskę. Natomiast bardzo fajnie rzeczywiście wyszło Ci to a la akrylowanie, w dodatku taki styl mocno kojarzy się z jesienią, wiec tym bardziej fajnie że rzeczywiście po niego sięgnąłeś. A to masz rację z tym czasem malowania - absurd, że kazali Wam zamykać się w jednej lekcji. Mogliby zrobić już prędzej coś w tym stylu, że np. (nw jak mieliście grafik) w tygodnie parzyste robicie szybkie rysunki na jedną lekcję, a w nieparzyste - przez kwartał, semestr czy nawet rok dopieszczacie ten sam obraz. Natomiast w kwestii Halloween - ja akurat bardzo lubię taki kontemplacyjny klimat, chwila zatrzymania w codzienności, zastanawiania się nad celem swojej egzystencji, wspomnienia o bliskich którzy nas już opuścili. A co do słodyczy to nw jak u Was, ale u nas są przy cmentarzach sprzedawane pierniki i zawsze stówę na nie przepierdzielam (właśnie sobie wcinam jednego xd) więc ze słodyczami też mi się to zgadza xD No i w kwestii halloween - jak np. moja była dziewczyna kiedyś odmówiła cukierków przebierańcom,. to obrzucili jej auto jajami. A oni spieszyli się wtedy do chorej babci... Mojej babci też dom jajami obrzucili kiedyś (mieszkała już wtedy sama). Żenada, wkurza mnie takie przyzwalanie na chuligaństwo. Natomiast ja osobiście mam co do samej w sobie adaptacji ambiwealentne podejście - osobiście bardziej pasuje mi wydźwięk chrześcijański i takie poważniejsze traktowanie kwestii egzystencjalnych, ale lubię larpowanie i klimacenie, w tym przebieranki - z kumplami często w tym okresie robimy swoją "imprezę halloweenową", w stylu piwo dyniowe, tematyczne przekąski itp. Do tego jako fan nekro mam niezdrową fascynację wszystkim co kojarzy się ze szkieletami, wampirami, liszami itp., więc też lubię tego typu dekoracje i motywy. No i jakkolwiek to trochę opóźnia sezon świąteczny, który moim zdaniem powinien zaczynać się w adwencie, a nie we wrześniu... Natomiast swojego dziecka na pewno bym nie puścił żeby biegało po obcych ludziach / sąsiadach i żebrało o cukierki, zwłaszcza samego. No i nie podobają mi się pewne inne zakusy tego typu, np. "diabełki" etc.

Lubie jesień, Haollewen mam raczej neutralny stosunek. Niby fajne,tylko nie lubię domokrążców, tak mam, ale te świecące, wycięte dynie są fajne.

Ja to raczej wspominam, że za dużo był tych bajek, ale wtedy to ciągnione. :)

Przez ten filmik mam znów chęć obejrzeć tą kreskówkę po raz 3 w tym roku . A praca przepiękna kocham ten klimat zawary na nim i ciekawy filmik jak zawsze

Ładnie rysujesz, mnie najbardziej przeraża z perspektywy dorosłej osoby te wszystkie postaci i ich choroby, gdzie się nie patrzy ktoś na coś choruje, to jest istnie przerażające...

Pieeekne... Super piękne...

Świetny redesign! 💖 Jak pokazałeś te szkice dla ulepszonej wersji to przez chwilkę się przestraszyłem bo podzielam opinię że szkoda by było zakrywać ich sylwetkę. Ale się bardzo ucieszyłem, że udało ci się zrobić idealny kompromis który daje ulepszonym gorgonom element pancerza jako znacznik że są bardziej elitarne, ale jednocześnie odsłaniając ich sylwetkę i nie psując flow. A przy tym udało ci się znaleźć logiczny powód do tego, za co także szanuję. Też jestem fanem designów jako metody narracyjnej. ^^ Co do wiwern, myślę że w nich zawsze mi coś subtelnie nie pasowało. O ile podoba mi się to jak długie i skrętne mają szyje, to w jakiś sposób ich całe ciało wzdłuż kręgosłupa wydawało się zbyt bardzo przypominać rurkę lub długi walec, do którego przyczepione są inne elementy jak z plasteliny. Oczywiście zrozumiały jest fakt, że często tak po prostu wyglądały modele oraz rendery 3D z tamtych czasów, ale chętnie bym zobaczył wiwerny, które to, owszem, zachowują smukłość, wicie się oraz mięsistość swojego ciała - ale także, żeby było ono bardziej ugruntowane pod względem anatomicznym. 👍

no i czadowe dyńki 😎

przepiękna praca!! mam nadzieję że będzie więcej odcinków, w których dzielisz się swoimi wrażeniami na temat seriali/filmów które lubisz :) według mnie jest to fajna odskocznia i można poznać cię trochę lepiej

No namówiłeś, jutro na pewno obejżę. A sam obraz naprawdę świetny; przypomina mi rok 2020, który przez wirusa spędziłem na wsi u rodziców i miałem czas by opiekować się dynią największej odmiany "Atlantic Giant", która ostatecznie urosła do 200 kilogramów, to bardzo miłe wspomnienie. Pamiętam, że zrobiłem sobie wtedy postanowienie, że na emeryturze wrócę do gigantycznych dyni by kiedyś pobić jakiś rekord, ale niekoniecznie, bo po prostu uwielbiam to co rośnie, zwłaszcza jeśli rośnie tak okazale, bo o ile Polska to Polska i za wiele egzotyki w niej nie ma, to może być nią fakt, że można w niej wyhodować roślinę o najcięższych owocach z całego królestwa roślin, to też miła świadomość.

o w mordę, masz talent chłopie!

Oj tak, te historie to lubisz sobie dorabiać i opowiadać. Ale w sumie to ja też je lubię :)

Super to zrobiłeś, leci subik w podzięce za twoje filmy 👍

Wbronione wyzwanie :D

Dobra, tym razem udało mi się szybciej żebyś się nie martwił xD A tak serio, no to jak pisałem w odpowiedzi na odpowiedź pod bazylem - czas nie jest moim sprzymierzeńcem niestety teraz bo jestem zawalony robotą. Coś z mikrofonem zmieniałeś? Heh, widzę też ankylozaur wjechał :) No mi "metalowość" do takiej istoty nie pasuje, chociażby przez sam omawiany już wielokrotnie charakter frakcji. Zdecydowanie bardziej pancerz kostny. No właśnie o tyle fajnie, że to broń czysto biologiczna, a nie magiczna :) Z krowami - chodzi o to, by nie zabiły ich nadmierne wzdęcia. Ale ten gaz tutaj ładnie się prezentuje :) Plus widzę, że też myśleliśmy podobnie. Rogi fajnie wyglądają, ale tu trochę się przyczepię - raz, że jak mówiłem mimo wszystko bagna i torfy to cholernie przyjazna porastaniu gleba, przez co drzewo rośnie na drzewie i drzewem się podpiera, więc toto byłoby baaaardzo nieprzyjaznym środowiskiem do zaplątywania się w każdy bluszcz i lianę oraz blokowanie się między drzewami. Dodatkowo - spory ciężar dla łba który musi sporo kursować "góra-dół". Buława - też myślę że fajnie jakby dopiero ulepszenie ją dostało - albo jako element ewolucyjny, albo przymocowane jakimiś rzemieniami, gdzie cytadelowcy (tataliańczycy) jeszcze dodatkowo postanowili wzmocnić jej śmiercionośność, szczególnie wobec jednostek które są "twardzielami" stosując dedykowaną kontrę szczególnie na wysokie tiery (a maczuga z tym właśnie się kojarzy). Fajnie, że trochę powiększyłeś. Myślę, że tutaj to bardzo dobry zabieg :) Tego typu istoty na ulepszeniu super jeśli też zyskują na rozmiarze, ale też w dobrym tonie - bez przesadyzmu. Płachty zwolennikiem nie jestem, bo zarówno kwestia zasobności frakcji, o której już wspominałem, jak i faktu że takie turbo dzikie zwierzęta nie lubią mieć na sobie ciuszków xD Nawet koty źle to tolerują ;) Dodatkowo też kwestia właśnie zasłonięcia otworów po bokach w Twoim koncepcie, o czym sam wspomniałeś. Natomiast fajny pomysł z obwiązaniem tych rogów sznurkami (aż by się chciało pranie wywiesić xD nie no ale tak serio to efekt ładny). Zmiana zieleni na żółć też wg mnie na propsie wyszła, nadając wrażenia takiej intensyfikacji poziomu toksyczności. Co do wiwerny - bardzo zawsze podobała mi się ta turbo długa, wężowata szyja. Trochę jak u Hatzegopteryxa. Długa szyja kojarzy mi się z bagnami też tutaj o tyle, że pozwala trochę jak u bociana - polować w szuwarach, wciskać łeb w wąskie przestrzenie i wydłubywać pokarm spomiędzy gałęzi i konarów drzew. O tyle też ważne jest chyba, że u smoków zakłada się, iż skrzydła są zazwyczaj osobnymi kończynami, a u wiwern są zamiast rąk (choć to też się rozmywa już). Osobiście mam też sentyment do wiwern z Divinity II DKS (możesz sobie wygooglować), gdzie wyglądają jak taka fajna kombinacja ptaka i gada z dziobem z zębami, prymitywnym upierzeniem itp. Ale to już spora kombinacja. Myślę też, że tu można trochę bardziej poszaleć z kolorami - wiwerna nie musi się chyba maskować - bo to nie jej specyfika polowań, a że żyje w koronach drzew, to nie musi obawiać się że coś większego na nią zapoluje (potencjalnym kandydatem jest tylko hydra, a ta nie wlezie, zaś na polowanie na gorgony wiwerna jest chyba zbyt słaba, no chyba że stadnie - więc i tak element zaskoczenia nie ma tu znaczenia). Dlatego kolorem mogłaby się wybić. Co Ty zatem na jakiś taki bordowy, krwisty - trochę jak część bagiennego listowia? Albo żółto-czarny? Bo ogólnie te barwy ewolucyjnie często świadczą właśnie o tym, że dane zwierzę jest ostro jadowite. Natomiast ulepszenie - tak jak ogólnie ta istota wydaje mi się takim latającym workiem trucizn i sama w sobie być mizerotą w innych względach, właśnie tą cechą czyniąc swą siłę - bardzo kusi mnie wizja, gdzie ulepszona wiwerna tak bardzo ocieka truciznami, kwasem i innymi plugastwami, że zdaje się wręcz gnić za życia. Pomarszczone tkanki, źle gojące się rany z prześwitującymi śladami ropy, skóra jakby wręcz topiąca się na istocie. To też by uzasadniało, dlaczego ta jednostka jest tak miękką (najsłabsza "szóstka" w grze), ale jednak wciąż niefajną do ścierania się z nią, wkomponowując się w ten schemat o którym pisaliśmy - "zes4ania się" na widok takiej armii :) Btw ciekawostka - w planszówce (kupiłem sobie nie wiem czy też ogrywałeś :P) wiwerna jest akurat bardzo mocarna, lepsza niż wiele innych istot xd Potrafi na strzała zniszczyć nawet przyzwoite jednostki przeciwnika.

Ja jestem tu z powodu Heroes, i nie ukrywam, do tej pory pomijałem Twoje inne filmy. Ale teraz wracam i nadrabiam, na tyle zaciekawiłaś mnie historią tej paladynki.

Super to wygląda ale łeb chyba troche za mały i tak brawo:D.

Piękny piękny Gunnar

Tak też nienawidzę tej nazwy Katoblefasa i nie dziwię się że woleli nazwać potwora gorgona xd. Wyszła całkiem nieźle. Ulepszenie mnie zdziwiło. Szczerze byłem święcie przekonany że model h3 jest trochę masywniejszy po ulepszeniu i ma większą głowę i krótszą szyje i chyba tak bym zrobił. Większa głowa, masywniejsze kończyny. Żałuje troche że nie zdecydowałeś się na trupie oblicze w postaci odsłoniętej czaszki Co do wyverny tu jest pole do popisu. Są różne wersje, od masywniejszej dinozaurowej jak warhammer czy slasher z kings of war, po chudę i wężowate jak fell beast z lotra. Chyba wybrałbym coś podobnego do drake'ów z shadow of war. Kształt podobny do oryginału czyli jak fell best, ale łuski i głowa krokodylowata. A ulepszonej zmienił bym barwy na coś jak postosuchus wędrówek z dinozaurami. czyli dodał trochę czerwieni do zielonej armii

Ona zawsze mi dziwnie wyglądała tak " komputerowo"

Cześć dopiero co trafiłam na twój kanał. Świetna praca, jestem pod wrażeniem. Zostaje na dłużej, leci subik. Pozdrawiam.

Więcej mchu, krowa wytrzyma 🐮🐮🐮

Mega robota!

Wygląda absolutnie cudownie! Chciałxbym mieć takie Gorgony w moich Heroesach 3 🥰

Świetna robota - zwłaszcza wersja ulepszona, - choć moim typem byłaby 6 lub 12. Jak coś to podobało mi się oglądanie, jak rysujesz szkice. Co do Wiwerny, to nie mam na nią żadnego pomysłu. Jestem jedynie pewny co do tego, że powinna mieć długą szyję. Inaczej nie byłaby hirołskowa ;) I takie pytanie z innej beczki. Jaki masz stosunek do picia mleka? Takiego prosto od krowy, bez przeróbek w mleczarni?

Bazyliszek dalej moim faworytem cytadeli. Gorgona wyszła fajnie, choć zaskoczyłeś mnie podejmując jednak dość mocno ten metaliczny aspekt, pomimo to wyszła przyzwoicie, jedyne co to ten pancerz na ulepszeniu jakoś mi się gryzie, mam wrażenie że sama z siebie (jej skóra) jest wytrzymalsza od tej płachty. Leci łapka w górę i czekam na wiwerne, której model w grze zawsze mi się chyba najmniej podobał wśród jednostek cytadeli, mam nadzieję że dasz jej pazura i przemienisz ją w skrzydlaty postrach bagien.

Tak się zastawiałem jak tworzyłeś zamek/ludzi, to nie narysowałeś gryfa, wrócisz jeszcze do niego? A Grogona czy tam Katoblepas fajnie wyszedł, szczególnie te porost mi się podobają i ogon, wizualnie 10/10, ale ulepszenie już nie w ulepszeni podoba mi się jednie to, że ten gaz uwalniający się z ciał jest bardziej widoczny i amulety, dlatego tylko 6/10. Ankylozaur chyba mój ulubiony dinozaur. Tam maczuga trochę jak ogon mantykory, ciekawe czy w realnym świeci takie stworzenie mogłam by zastosować tą broń, u ankylozaura budowa ciał była nieco inna, a skorpion używa ogona dopiero jak złapie szczypcami. Zawsze mam ten problem przy fantastyce, że odwołuje się do swojej wiedzy naukowej i wszystko analizuje np. czy zęby nie połamią się na stalowej zbroi albo czy gryf nie straci palców atakując kogoś z mieczem, ba nawet z długim nożem ale chronionego kolczugą. Ogólnie ogon u koni, bydła itp. służ do odpędzania owadów od tyłka. ;) Wiwery, daj DUŻO zielnego gazu i głowę trochę jak u smoka, ale bardziej delikatną, no i może też te porosty i amulety.

o kurde gorgona mega sztos. jak narazie mój faworyt w cytadeli ale ciekawy jeste wiwerny i hydry. Wiwerna to wsumie taki mniejszy smok który nie potrafi zionąć ale te królewskie potrafią zatruwać więc też można by jakoś fajnie to pokazać. osobiście mi sie wydaje że mało co można by pozmieniać w tych wywernach ewentualnie zrobić je bardziej straszniejsze bynajmiej te nieulepszone

moja ulubiona seria <3 dziekuje

Masz zamiar robić odcinek specjalny na Halloween? Może spróbujesz połączyć przebieranie się za potwory z przebieraniem się za świętych jak postuluje katolicka "kontrofensywa"? Przypomniała mi się rzeźba świętego Bartłomieja Apostoła z katedry w Mediolanie; jako że umarł będąc obdzieranym żywcem z skóry, to jego rzeźba przedstawia go z nagimi mięśniami noszącego swoją skórę jak togę (polecam zobaczyć zdjęcie zza pleców, gdzie widać skórę głowy). Zamiast tworzyć podziały, coś takiego mogłoby łączyć zamiłowanie do makabryczności zwolenników Halloween wraz z zamiłowaniem do świętości katolików. Oczywiście jest cała gama świętych zmarłych w tragicznych okolicznościach, więc wyboru masz dużo jeśli się zdecydujesz na taki pomysł. Byłoby to coś specjalnego zarówno na Halloween jak i na Wszystkich Świętych jednocześnie.

Super.

Ale czad! czekam na więcej. Trzymaj się i pozdrawiam :D .

Kiedy będzie następne rysowanie pancerza albo broni?

Ciekawy koncept z tym "ubieraniem" potworów z cytadeli, gorgona wygląda super tak samo jak poprzednie koncepty. Chociaż nie wiem czy pancerz do już wytrzymałego stworzenia jak gorgona byłaby czymś, co wymyśliliby gnolle czy reptilianie. Co do samej wiwerny ciekawie wyglądają koncepty widłogona z Wiedźmina 3 lub oficjalne koncepty na stronie fandomu homm3 (artwork i oficjalny render), bo wersja końcowa jednostki wydaje się mało realistyczna szczególnie z wyglądem jej szyi. W ogóle jestem ciekawy którą frakcję zamierzasz dalej rysować, bo po wiwernie zostaje tylko hydra.

Jak zawsze świetne! O ile już zwykła Gorgona sprawia wrażenie mocnego tanka, to ulepszona wygląda jak jakaś potężna forteca. Co do wiwerny to nigdy za nią nie przepadałem, jest po prostu brzydka, nie powiem koncept jest dobry: wielki jaszczur z długim ogonem i długą szyją w dodatku ze skrzydłami, ale w Herosach ona wygląda po prostu źle. Jeszcze to ułożenie ciała, jak ona stoi w ogóle? Ja bym proporcje i ogólną sylwetkę zostawił praktycznie niezmienione, zmieniłbym tylko tzw. "pozycję spoczynkową". Kolejną sprawą są jej statystyki, jest chyba najsłabszą jednostką 6 poziomu ,więc dobrze byłoby to w jakiś sposób odwzorować, zrobić z niej po prostu dużą jaszczurkę, którą mogą pokonać bardziej doświadczone jednostki. To jest tylko moja wizja, nie musisz się nią sugerować, wiem ,że co byś nie zrobił to na pewno wyjdzie świetnie.

WiwerNa nie wiwerMa :P

fajnie wyszło, inaczej bym zrobił, ale i tak jest pięknie. każdy ma inną wizję. super robota.