Świetny rysek, bardzo mi się podoba jak bierzesz pod uwagę otoczenie w jakim znajduje się postać (jak środowisko w tej grocie/jaskini). I to, że po 25 latach fandom żyje jest faktycznie mega wholesome, to jest absolutny cel i najwyższe chyba osiągnięcie w tworzeniu ^^
Tak, fandom żyje bowiem go jeszcze nie zabito jak w przypadku oryginalnego Baldur's Gate'a. Swoją drogą, po to były stare gry, by bawić i uczyć, by bawić pokolenia i to twórcom Herosa III świetnie się udało.
Jak wspomniałeś o środowisku w jakim żyje to wyobraziłem sobie harpię "nielota" która głównie biega a krótkich skrzydeł używa do łagodzenia lądowania np. po skoku z jakiejś półki skalnej 😉
Harpia jako typowa harpia, to mieszanka z ptakiem. Ale jako nowa jednostka nietoperzowata, zarąbiście pasuje do lochów, ewentualnie coś wampirowatego do nekropolii hehe. W sumie po fryzurze, niczym mieszanka wilkołaka z wampirem :D
Mi harpie zawsze kojarzyły się z takimi latającymi "paskudnymi" wiedźmami, może trochę takimi jak w Wiedźminie od CDP. Jako jednostka walcząca, pewnie powinny mieć mocno umięśnione nogi, dopasowane do operowania nimi w celu ataków / polowań, zdolne do ranienia i unoszenia ofiar - trochę jak raptory / orły. Ciekawym pomysłem jest też dodawanie harpiom dziobów. Co do jaskiniowego charakteru, myślę że warto zwrócić uwagę na to że w jaskiniach jest zimno. Dlatego np. jakieś futro myślę ładnie by się tu sprawdziło, także do zakrycia "newralgicznych" elementów intymnych :P Tak samo tutaj dochodzi kwestia kończyn - w mojej ocenie powinny być dopasowane do szukania szczelin w skałach, wślizgiwania się w nie i uczepiania się ich. Nie do końca przekonują mnie natomiast te tatuaże na udach... No chyba że to ma oddawać ich taki wiedźmowaty charakter. Ciekaw też jestem jak byś wytłumaczył dodatkowe kończyny u ulepszonej harpii? Też zawsze zwracam uwagę na to, żeby coś miało jakieś zaplecze "uzasadnienia biologicznego". Mój nieszczęsny mankament umysłu ścisłego :) A pytam bo widzę że starasz się do swoich projektów podchodzić z tym co bardzo doeceniam i lubię - czyli nie na zasadzie "szmery bajery najlepiej żeby wszystko się błyszczało i świeciło", tylko starasz się uargumentować, przemyśleć swoje wizje i propozycje, co uważam zasługuje na docenienie. Natomiast bardzo doceniam co pisałem już przy beholderach - że kombinujesz, bo nie łatwo jest wymyślić koło na nowo.
Harpia to nie kobieta nietoperz;P ! Poza tym kto powiedział, że tylko nietoperz może mieszkać w jaskiniach? Gdyby jakis ptak miał echolokację - skrzydła nie mają nic z tym wspólnego;P. Generalnie ja harpii zrobiłem migrację i jej miejsce jest w Stronghold(tak jak w h4,h5)
Zdecydowanie bardziej mi pasuje do strongholdu z tymi plemiennymi motywami jak w późniejszych odsłonach to prawda:D ale że to zostaje przy Dungeonie w tej serii to przerobienie na nietoperza było sensowniejsze dla mnie:v Trochę jak syreny z wiedźmina 3, które latały, wcześniej nigdy się z taką interpretacją nie spotkałem:D
@@Imperius_art kwestia syren to może też być kwestia tłumaczenia, angielskie "siren" to faktycznie kobieta-ptak, natomiast polska syrena (kobieta-ryba) to angielskie "mermaid".
@@vamastah1737 Też prawda, mogło się to pogmatwać w trakcie;-; ale dobrze w jednym z komentarzy podsumował, że w Dungeonie są hybrydy stworzone przez magów a nie mityczne stworzenia to można sie bardziej bawić z tym faktycznie:D
Chyba wymyśliłeś nowy rodzaj harpii - harpia jaskiniowa czy coś... (tak wiem, mało kreatywna nazwa, ale prosta i dodaje możliwość występowania różnych gatunków) Ta wersja doskonale pasuje do Lochu, zmieniłbym jedynie postawę na bardziej "dziką" jak ta w przykucu, którą rozważałeś w 3:48
Bardzo przypomina mi późniejsze arty z Heroes (6, 7?). W sumie nie wiem, czy to przez to, że nie zaglądałem w koncept arty trzeciej części, a znam tylko te późniejsze... Osobiście, podstawową formę nowej harpii zrobiłbym bardziej dziką. Faktycznie bez ubrań, le z futrem na całym ciele, w bardziej zwierzęcej pozie, co w tym przy przypadku byłoby przykucnięciem jakby mała się zerwać do lotu. Ubrania dałbym przy harpiej wiedźmie. sumie coś podobnego co i ty zrobiłeś, ale jak teraz to piszę, o nie jestem pewien czy i to nie byłoby zbyt dużym ucywilizowaniem tego potwora. W końcu Loch był bardzo dzikim, potwornym zamkiem, więc harpie w nim były bardziej zwierzętami, którym przytrafiło się wyglądać jak człowiek. PS: uwielbiam idee podrasy harpii jako hybrydy nietoperza.
Generalnie masz rację z tym, że bliżej temu do artów z 6 czy 7, bo koncepty do 3 zaginęły gdzieś w odmętach czasu, i jedynie jakieś pojedyńcze szkice się ostały - Jak te u troglodyty, gdzie koncept przerobili na jednego z herosów. Serio, zgadzam się, sam bym chętnie nie dawał jej tych ubrań ale nie ufam, że yt na mnie spojrzy łaskawie:/ Ja je widzę jako dość dzikie ale dalej inteligente, przynajmniej zawsze mi się wydawało że takie są i przez te ubrania i ogólnie jak je potem przedstawiano w serii. A co do pozy, kombinowałem z tym, ale za bardzo albo mi te skrzydła zakrywały część postaci albo przy harpiej wiedźmie ciężko byłoby mi sensownie dorysować jej te ręce, mam nadzieję że uda mi się przy Złych Oczach trochę bardziej dynamicznie je ująć:D
Kurde... Kupiłem sobie tablet graficzny... I nie mogę się wcale zabrać do tego... Tak mnie demotywuje to jak źle mi to wychodzi 🤦 A u ciebie tak to dobrze wygląda!
@@89czach Trochę czasu na naukę miałem bo już prawie 12 lat robię w digi. Moja początki wcale dobre nie były i długi czas nie wiedziałem co robię (Wtedy jeszcze nie było tylu tutoriali za darmo co teraz) i nie ma co się załamywać i demotywować bo to naturalne, a sama nauka sztuki to bardzo długi proces i z czasem będzie szło coraz lepiej^^ moja znajoma miała fajne powiedzenie, że "gówniane prace to nawóz pod drzewko skilli" :v Także bierz ten tablet i twórz!
@@Imperius_art może faktycznie zacznę go wozić ze sobą na wyjazdy hmm dzięki :) tu chodzi też trochę o to że ja kiedyś bardzo dużo rysowałem no i ołówkiem dalej mi dobrze idzie i malowanie też nie najgorzej
@@89czach A to w takim wypadku może to kwestia tego, że to inne medium i nie da się przełożyć 1:1 przyzwyczajeń z tradi. Moim zdaniem najlepiej traktować to jak osobną rzecz, która rządzi się trochę innymi prawami. Jest też dużo tutoriali obecnie, Marc Brunet ma ich sporo na różne tematy to spora szansa, że znalazłbyś coś dla siebie. A tak to jeszcze mogę polecić Marco Bucciego i jego serię 10 minutes to better painting, ale to raczej jakbyś się skłaniał ku tej stronie malarskiej a nie rysunkowej (chociaż wiadomo nauczyć się zawsze czegoś nowego można:V)
@@Imperius_art dziek sprawdzę napewno. Teraz jeszcze będzie trochę łatwiejszym stylem rysował bo szykuje się do prowadzenia sesji w NGH a tam stylistyka jest taka... Uproszczona (co ma fajny unikalny styl)
1:45 "RUclips by się przyczepił"... szkoda, że nie widzi problemu z TLoU lub z oryginalnymi jednostkami, w końcu Meduza, Żywiołak wody czy Harpia są... ou natural w Heroes III;). Edit: Hapy Hag - Harpia Wiedźma, miała ręce z pewnego powodu, o którym mówi sama nazwa, Wiedźma. Spójrz też na film z kampanii najemnika z Heroes III, jak Harpie gotują coś w garze. Teoretycznie miano dodać alchemię i mikstury w Herosie III, ale technika chyba nie pozwalała lub brakło czasu i dodano je dopiero w Heroes IV. Dodatkowo weź proszę pod uwagę, że Dungeon - Loch tematycznie jest zamkiem Czarnoksiężników, a wiec zamkiem wysoce magicznym, przez co jest zamieszkany, nie poprzez Mityczne stwory jak w większości pozostałych miast, lecz przez chore eksperymenty ich panów (hybrydy na co sam zwracasz uwagę, a inni komentujący pomijają lub nie chcą dostrzegać)! Przykład - kampania Mutare, gdy ta zmienia się w smoka. Swoją drogą, świetny rysunek!
W takiej rozdziałce jak oryginalna gra jest to nie wyłapią nawet xD a co do wiedźm to dziękuję za przypominajke bo nie ruszałem kampanii od dawien dawna i szczerze niewiele z nich pamietam, chyba by wypadało je sobie odświeżyć:v
@@Imperius_art Odpisałeś zanim skończyłem w pełni edytować, ale tak, na tym to właśnie polega. Loch w przeciwieństwie do innych zamków, jest miastem czarnoksiężników, a co za tym idzie paktów, hybryd, eksperymentów i... "grzechu" (dlatego też dobrze dogaduje się z Inferno), z tego też powodu koncepcja istot mitycznych tutaj nie przystoi. W końcu wszystkie potwory, które tam są, to potwory, idąc za Mitologią Parandowskiego, potwory zrodzone z takiego lub innego "grzechu" (Minotaur, Meduza, Harpia, Smok). Ech, stare dobre czasy gier wideo..., szkoda, że minione. Niemniej dziękuję za odpowiedź. Jeszcze raz, świetna robota.
Kreska fajna, redesign do dupy. Harpia powinna być starą, latającą wiedźmą z obwisłymi cycami jak w oryginale, a nie nietoperzem-niunią która kupuje kosmetyki w sephorze. Potworskie designy, powinny być potworskie, nie ludzkie, bo zwyczajnie nie oddają wtedy wcale klimatu Dungeona jako takiego. Ja nie mam z harpią iść na koncert metalowy, tylko zastanawiać się czy jak się odwrócę, to czy odgryzie mi szyje i wypije krew, czy napierw zatruje świństwem z kotła, a potem skanibalizuje zwłoki, bawiąc się moją czaszką z koleżankami, jak tylko skończą kucać nad truchłem i wysysać z niego szpik. No ale ogólnie, modern designy gier zazwyczaj nie mają klimatu. Świat pod tym kątem zatrzymał się na roku 2004 a potem zaczął regresować. Teraz tylko jest technika i wykonanie, spam detali i obsesja na punkcie realistyczności, która zakrywa po prostu brak inspiracji i faktycznie natchnionego designu, który się pamięta przez lata
Żeby nie było każdy ma swoje preferencje i opinie, i to jest git. Muszę się nie zgodzić z tym czy powinna być taka a nie inna. Zwłaszcza, że harpie w kulturze są przeróżnie interpretowane, od ładnych pań do koszmarnych bab. Zwłaszcza, że można się zagłębić w to w jakim celu były stworzone i co było z nimi dalej w serii, gdzie z dungeonu przeniosły się i dołączyły do strongholdu, gdzie tam już są ładne. Zawsze dla mnie potworność harpii nie brała się z ich wyglądu per se, a raczej z ich natury i sadyzmu ukrytego pod mylącą powłoką. Gdzie ma to sens aby w sytuacji niepełnej widoczności człowiek czy inny humanoid zawachał się z zaatakowaniem jej jako potwora co mogłaby wykorzystać na swoją korzyść. Poza tym nie wiem czego byś oczekiwał, w komentarzu przy ogórku pisałeś, że ten jest zbyt potworny z kolei. Dodatkowo stwierdzenie, że po 2004 nie robi się dobrych designów brzmi mi bardziej na patrzenie przez pryzmat nostalgii:/ Osobiście uważam, że oba podejścia do tematu mają sens, nie skreślałbym żadnego z nich.
Świetny rysek, bardzo mi się podoba jak bierzesz pod uwagę otoczenie w jakim znajduje się postać (jak środowisko w tej grocie/jaskini).
I to, że po 25 latach fandom żyje jest faktycznie mega wholesome, to jest absolutny cel i najwyższe chyba osiągnięcie w tworzeniu ^^
Dzięki Winter:D Teraz trzymać kciuki, że i światy które tworzymy się takie staną:D
Tak, fandom żyje bowiem go jeszcze nie zabito jak w przypadku oryginalnego Baldur's Gate'a. Swoją drogą, po to były stare gry, by bawić i uczyć, by bawić pokolenia i to twórcom Herosa III świetnie się udało.
Super pasuje do klimatu zamku jako harpia tak sobie ale no kompromis musi byc
Wygląda super! Świetna robota i ciekawy pomysł na redesign.
Jak wspomniałeś o środowisku w jakim żyje to wyobraziłem sobie harpię "nielota" która głównie biega a krótkich skrzydeł używa do łagodzenia lądowania np. po skoku z jakiejś półki skalnej 😉
Taki kurczak trochę:D
Gratuluje za mega ciekawy content! Leci ode mnie sub i czekam na więcej takich redesignów :D
Dziękuję
Harpia jako typowa harpia, to mieszanka z ptakiem. Ale jako nowa jednostka nietoperzowata, zarąbiście pasuje do lochów, ewentualnie coś wampirowatego do nekropolii hehe. W sumie po fryzurze, niczym mieszanka wilkołaka z wampirem :D
Haha trochę tak:D Myślę, że jakbym zmienił jej nazwę przy tym to aż takich emocji by w ludziach nie wzbudzała XD
Mi harpie zawsze kojarzyły się z takimi latającymi "paskudnymi" wiedźmami, może trochę takimi jak w Wiedźminie od CDP. Jako jednostka walcząca, pewnie powinny mieć mocno umięśnione nogi, dopasowane do operowania nimi w celu ataków / polowań, zdolne do ranienia i unoszenia ofiar - trochę jak raptory / orły. Ciekawym pomysłem jest też dodawanie harpiom dziobów.
Co do jaskiniowego charakteru, myślę że warto zwrócić uwagę na to że w jaskiniach jest zimno. Dlatego np. jakieś futro myślę ładnie by się tu sprawdziło, także do zakrycia "newralgicznych" elementów intymnych :P Tak samo tutaj dochodzi kwestia kończyn - w mojej ocenie powinny być dopasowane do szukania szczelin w skałach, wślizgiwania się w nie i uczepiania się ich.
Nie do końca przekonują mnie natomiast te tatuaże na udach... No chyba że to ma oddawać ich taki wiedźmowaty charakter.
Ciekaw też jestem jak byś wytłumaczył dodatkowe kończyny u ulepszonej harpii? Też zawsze zwracam uwagę na to, żeby coś miało jakieś zaplecze "uzasadnienia biologicznego". Mój nieszczęsny mankament umysłu ścisłego :) A pytam bo widzę że starasz się do swoich projektów podchodzić z tym co bardzo doeceniam i lubię - czyli nie na zasadzie "szmery bajery najlepiej żeby wszystko się błyszczało i świeciło", tylko starasz się uargumentować, przemyśleć swoje wizje i propozycje, co uważam zasługuje na docenienie.
Natomiast bardzo doceniam co pisałem już przy beholderach - że kombinujesz, bo nie łatwo jest wymyślić koło na nowo.
Cudowna harpia efekt końcowy powala wręcz :3
Dziekuję
Harpia to nie kobieta nietoperz;P ! Poza tym kto powiedział, że tylko nietoperz może mieszkać w jaskiniach? Gdyby jakis ptak miał echolokację - skrzydła nie mają nic z tym wspólnego;P. Generalnie ja harpii zrobiłem migrację i jej miejsce jest w Stronghold(tak jak w h4,h5)
Zdecydowanie bardziej mi pasuje do strongholdu z tymi plemiennymi motywami jak w późniejszych odsłonach to prawda:D ale że to zostaje przy Dungeonie w tej serii to przerobienie na nietoperza było sensowniejsze dla mnie:v Trochę jak syreny z wiedźmina 3, które latały, wcześniej nigdy się z taką interpretacją nie spotkałem:D
@@Imperius_art kwestia syren to może też być kwestia tłumaczenia, angielskie "siren" to faktycznie kobieta-ptak, natomiast polska syrena (kobieta-ryba) to angielskie "mermaid".
@@vamastah1737 Też prawda, mogło się to pogmatwać w trakcie;-; ale dobrze w jednym z komentarzy podsumował, że w Dungeonie są hybrydy stworzone przez magów a nie mityczne stworzenia to można sie bardziej bawić z tym faktycznie:D
Chyba wymyśliłeś nowy rodzaj harpii - harpia jaskiniowa czy coś... (tak wiem, mało kreatywna nazwa, ale prosta i dodaje możliwość występowania różnych gatunków)
Ta wersja doskonale pasuje do Lochu, zmieniłbym jedynie postawę na bardziej "dziką" jak ta w przykucu, którą rozważałeś w 3:48
Bardzo przypomina mi późniejsze arty z Heroes (6, 7?). W sumie nie wiem, czy to przez to, że nie zaglądałem w koncept arty trzeciej części, a znam tylko te późniejsze...
Osobiście, podstawową formę nowej harpii zrobiłbym bardziej dziką. Faktycznie bez ubrań, le z futrem na całym ciele, w bardziej zwierzęcej pozie, co w tym przy przypadku byłoby przykucnięciem jakby mała się zerwać do lotu.
Ubrania dałbym przy harpiej wiedźmie. sumie coś podobnego co i ty zrobiłeś, ale jak teraz to piszę, o nie jestem pewien czy i to nie byłoby zbyt dużym ucywilizowaniem tego potwora. W końcu Loch był bardzo dzikim, potwornym zamkiem, więc harpie w nim były bardziej zwierzętami, którym przytrafiło się wyglądać jak człowiek.
PS: uwielbiam idee podrasy harpii jako hybrydy nietoperza.
Generalnie masz rację z tym, że bliżej temu do artów z 6 czy 7, bo koncepty do 3 zaginęły gdzieś w odmętach czasu, i jedynie jakieś pojedyńcze szkice się ostały - Jak te u troglodyty, gdzie koncept przerobili na jednego z herosów.
Serio, zgadzam się, sam bym chętnie nie dawał jej tych ubrań ale nie ufam, że yt na mnie spojrzy łaskawie:/ Ja je widzę jako dość dzikie ale dalej inteligente, przynajmniej zawsze mi się wydawało że takie są i przez te ubrania i ogólnie jak je potem przedstawiano w serii.
A co do pozy, kombinowałem z tym, ale za bardzo albo mi te skrzydła zakrywały część postaci albo przy harpiej wiedźmie ciężko byłoby mi sensownie dorysować jej te ręce, mam nadzieję że uda mi się przy Złych Oczach trochę bardziej dynamicznie je ująć:D
Harpia to nie nietoperz.
No tak Nietoperz bardziej pasuje pod ziemią. Harpia w originale to raczej do Twierdzy.
Też myślę, że twierdza im najbardziej pasuje w oryginalnej wersji, pewnie twórcy myśleli podobnie i potem ją tam przerzucili:v
Kurde... Kupiłem sobie tablet graficzny... I nie mogę się wcale zabrać do tego... Tak mnie demotywuje to jak źle mi to wychodzi 🤦
A u ciebie tak to dobrze wygląda!
@@89czach Trochę czasu na naukę miałem bo już prawie 12 lat robię w digi. Moja początki wcale dobre nie były i długi czas nie wiedziałem co robię (Wtedy jeszcze nie było tylu tutoriali za darmo co teraz) i nie ma co się załamywać i demotywować bo to naturalne, a sama nauka sztuki to bardzo długi proces i z czasem będzie szło coraz lepiej^^ moja znajoma miała fajne powiedzenie, że "gówniane prace to nawóz pod drzewko skilli" :v Także bierz ten tablet i twórz!
@@Imperius_art może faktycznie zacznę go wozić ze sobą na wyjazdy hmm dzięki :)
tu chodzi też trochę o to że ja kiedyś bardzo dużo rysowałem no i ołówkiem dalej mi dobrze idzie i malowanie też nie najgorzej
@@89czach A to w takim wypadku może to kwestia tego, że to inne medium i nie da się przełożyć 1:1 przyzwyczajeń z tradi. Moim zdaniem najlepiej traktować to jak osobną rzecz, która rządzi się trochę innymi prawami. Jest też dużo tutoriali obecnie, Marc Brunet ma ich sporo na różne tematy to spora szansa, że znalazłbyś coś dla siebie. A tak to jeszcze mogę polecić Marco Bucciego i jego serię 10 minutes to better painting, ale to raczej jakbyś się skłaniał ku tej stronie malarskiej a nie rysunkowej (chociaż wiadomo nauczyć się zawsze czegoś nowego można:V)
@@Imperius_art dziek sprawdzę napewno. Teraz jeszcze będzie trochę łatwiejszym stylem rysował bo szykuje się do prowadzenia sesji w NGH a tam stylistyka jest taka... Uproszczona (co ma fajny unikalny styl)
Fajny film, fajna harpia :D. Grasz w DnD?
Gram gram, w 5 edycję obecnie:D Dlatego też dorabiam te statblocki bo widzę potencjał tych potworów aby wrzucić je do różnych kampanii:D
1:45 "RUclips by się przyczepił"... szkoda, że nie widzi problemu z TLoU lub z oryginalnymi jednostkami, w końcu Meduza, Żywiołak wody czy Harpia są... ou natural w Heroes III;).
Edit: Hapy Hag - Harpia Wiedźma, miała ręce z pewnego powodu, o którym mówi sama nazwa, Wiedźma. Spójrz też na film z kampanii najemnika z Heroes III, jak Harpie gotują coś w garze. Teoretycznie miano dodać alchemię i mikstury w Herosie III, ale technika chyba nie pozwalała lub brakło czasu i dodano je dopiero w Heroes IV.
Dodatkowo weź proszę pod uwagę, że Dungeon - Loch tematycznie jest zamkiem Czarnoksiężników, a wiec zamkiem wysoce magicznym, przez co jest zamieszkany, nie poprzez Mityczne stwory jak w większości pozostałych miast, lecz przez chore eksperymenty ich panów (hybrydy na co sam zwracasz uwagę, a inni komentujący pomijają lub nie chcą dostrzegać)! Przykład - kampania Mutare, gdy ta zmienia się w smoka.
Swoją drogą, świetny rysunek!
W takiej rozdziałce jak oryginalna gra jest to nie wyłapią nawet xD a co do wiedźm to dziękuję za przypominajke bo nie ruszałem kampanii od dawien dawna i szczerze niewiele z nich pamietam, chyba by wypadało je sobie odświeżyć:v
@@Imperius_art Odpisałeś zanim skończyłem w pełni edytować, ale tak, na tym to właśnie polega. Loch w przeciwieństwie do innych zamków, jest miastem czarnoksiężników, a co za tym idzie paktów, hybryd, eksperymentów i... "grzechu" (dlatego też dobrze dogaduje się z Inferno), z tego też powodu koncepcja istot mitycznych tutaj nie przystoi. W końcu wszystkie potwory, które tam są, to potwory, idąc za Mitologią Parandowskiego, potwory zrodzone z takiego lub innego "grzechu" (Minotaur, Meduza, Harpia, Smok). Ech, stare dobre czasy gier wideo..., szkoda, że minione.
Niemniej dziękuję za odpowiedź. Jeszcze raz, świetna robota.
To ja dziękuję za przypomnienie tego istotnego faktu, teraz bez cienia wątpliwości mogę robić je mniej typowe i bardziej koszmarne:D
@@Imperius_art To bardziej owłosiony dół ;)
imo wysedl sukkub zamiast harpii
Odrobinkę^^''
Kreska fajna, redesign do dupy. Harpia powinna być starą, latającą wiedźmą z obwisłymi cycami jak w oryginale, a nie nietoperzem-niunią która kupuje kosmetyki w sephorze. Potworskie designy, powinny być potworskie, nie ludzkie, bo zwyczajnie nie oddają wtedy wcale klimatu Dungeona jako takiego. Ja nie mam z harpią iść na koncert metalowy, tylko zastanawiać się czy jak się odwrócę, to czy odgryzie mi szyje i wypije krew, czy napierw zatruje świństwem z kotła, a potem skanibalizuje zwłoki, bawiąc się moją czaszką z koleżankami, jak tylko skończą kucać nad truchłem i wysysać z niego szpik.
No ale ogólnie, modern designy gier zazwyczaj nie mają klimatu. Świat pod tym kątem zatrzymał się na roku 2004 a potem zaczął regresować. Teraz tylko jest technika i wykonanie, spam detali i obsesja na punkcie realistyczności, która zakrywa po prostu brak inspiracji i faktycznie natchnionego designu, który się pamięta przez lata
Żeby nie było każdy ma swoje preferencje i opinie, i to jest git.
Muszę się nie zgodzić z tym czy powinna być taka a nie inna. Zwłaszcza, że harpie w kulturze są przeróżnie interpretowane, od ładnych pań do koszmarnych bab. Zwłaszcza, że można się zagłębić w to w jakim celu były stworzone i co było z nimi dalej w serii, gdzie z dungeonu przeniosły się i dołączyły do strongholdu, gdzie tam już są ładne. Zawsze dla mnie potworność harpii nie brała się z ich wyglądu per se, a raczej z ich natury i sadyzmu ukrytego pod mylącą powłoką. Gdzie ma to sens aby w sytuacji niepełnej widoczności człowiek czy inny humanoid zawachał się z zaatakowaniem jej jako potwora co mogłaby wykorzystać na swoją korzyść.
Poza tym nie wiem czego byś oczekiwał, w komentarzu przy ogórku pisałeś, że ten jest zbyt potworny z kolei. Dodatkowo stwierdzenie, że po 2004 nie robi się dobrych designów brzmi mi bardziej na patrzenie przez pryzmat nostalgii:/
Osobiście uważam, że oba podejścia do tematu mają sens, nie skreślałbym żadnego z nich.