Mnie zawsze najbardziej interesował jaki proces myślowy za tym stoi i bardzo chciałbym go poznać :D - "Na końcu było PLUUUM!" - "A co wydarzyło się zaraz przed tym???" - "Kluczyk wpadł do studzienki... ☺🤗🤭" I teraz można zacząć coś zmieniać...oduczać bzdur i uczyć wg. nauki ;)))
Bardzo fajny materiał! :) zastanawiam się czy w moim przypadku najlepiej jest dodać nie tylko wiek ale i dobre zdjęcie, bo wpisując sam wiek (26) lat, zaczęłam główkować czy ludzie odczuwają zaskoczenie, ponieważ ja na swój wiek fizycznie nie wyglądam (przez rysy twarzy i szczupłą sylwetkę uczniaka) co słyszę dość często, w pracy także, a być może spodziewaja się kogoś wizerunkowo innego w przypadku rozmów o pracę, ale wiem że ubiór też dużo robi, więc wyglądając na 16 lat, odpowiednim dla wieku ubiorem staram się sobie tych lat dodać 😂
Cv to nie konkurs piękności. Ma być rzetelne i przejrzyste. Rekruterom po prostu nie chce się tego czytać. Szkoda czasu, czas to pieniądz, ciągła presja. Jak dla mnie, pierwszeństwo powinny mieć osoby biedne, które trzeba wyciągnąć z biedy, rodziny, które opiekują się małoletnimi, a potem single. A nie wieczne przerzucanie tych samych pracowników z firmy do firmy, bez zatrudniania nowych na stałe. Ciągle na próbnym etapie. Ogladam już któryś filmik i widzę, że nikt nie ma odwagi tego chorego cyklu przerwać. Dajcie pracę ludziom, którzy potrzebują jej w pierwszej kolejności a nie konkurs piękności na podróżnika roku... Który tylko podróżuje, mieszka w jednym pokoju w Warszawie, bo go na więcej nie stać a woli "pożyć", albo kocią mamę, której instynkt macierzyński woła, wiec adoptuje kota, ale nadal twierdzi, że nie umiałaby się zająć dzieckiem. Dodatkowo powinien być dodatek do pracy w ciężkich warunkach dla posiadaczy rodzin, bo jak się słucha tych głupot w teamie, odrealnionych, pięknych, błyszczących, blink blink opowieści, to potem się słabo robi. CV ma być CV, mądry rekruter wyczyta to, co jest potrzebne, nie trzeba robić pustego show. To jest programowanie umysłów konsumpcjonistów, którzy potem właśnie mają wysokie mniemanie na swój temat i gwiazdorzą w pracy, używając open space jako sceny, a reszta ludzi z prawdziwymi problemami, musi idiocie klaskać. Oczywiście praca nie służy, by dbać o swoje zdrowie, by żyć życiem, tylko wszystko na pokaz, nikt nie choruje i każdy jest piękny. Jak to CV spot on!
![Zmiana pracy. Jak mądrze to rozegrać, by potem nie żałować?[OS12]](http://i.ytimg.com/vi/BqoX5VhHEVk/mqdefault.jpg)
![I.N "HALLUCINATION" | [Stray Kids : SKZ-PLAYER]](http://i.ytimg.com/vi/n5B5q1Hwt_U/mqdefault.jpg)
Cieszę się, że w odróżnieniu od wielu innych rekruterów i osób dających takie porady, nie udajesz, że zjawisko ageizmu nie istnieje.
Chciałabym by było inaczej, jednak wyznaję zasadę, że zamiast zamiatać coś pod dywan, trzeba o tym otwarcie rozmawiać i szukać rozwiązań.
Świetne wskazówki!
Dziękuję, bardzo mi miło :)
Mnie zawsze najbardziej interesował jaki proces myślowy za tym stoi i bardzo chciałbym go poznać :D
- "Na końcu było PLUUUM!"
- "A co wydarzyło się zaraz przed tym???"
- "Kluczyk wpadł do studzienki... ☺🤗🤭"
I teraz można zacząć coś zmieniać...oduczać bzdur i uczyć wg. nauki ;)))
Bardzo fajny materiał! :) zastanawiam się czy w moim przypadku najlepiej jest dodać nie tylko wiek ale i dobre zdjęcie, bo wpisując sam wiek (26) lat, zaczęłam główkować czy ludzie odczuwają zaskoczenie, ponieważ ja na swój wiek fizycznie nie wyglądam (przez rysy twarzy i szczupłą sylwetkę uczniaka) co słyszę dość często, w pracy także, a być może spodziewaja się kogoś wizerunkowo innego w przypadku rozmów o pracę, ale wiem że ubiór też dużo robi, więc wyglądając na 16 lat, odpowiednim dla wieku ubiorem staram się sobie tych lat dodać 😂
Cv to nie konkurs piękności. Ma być rzetelne i przejrzyste. Rekruterom po prostu nie chce się tego czytać. Szkoda czasu, czas to pieniądz, ciągła presja. Jak dla mnie, pierwszeństwo powinny mieć osoby biedne, które trzeba wyciągnąć z biedy, rodziny, które opiekują się małoletnimi, a potem single. A nie wieczne przerzucanie tych samych pracowników z firmy do firmy, bez zatrudniania nowych na stałe. Ciągle na próbnym etapie. Ogladam już któryś filmik i widzę, że nikt nie ma odwagi tego chorego cyklu przerwać. Dajcie pracę ludziom, którzy potrzebują jej w pierwszej kolejności a nie konkurs piękności na podróżnika roku... Który tylko podróżuje, mieszka w jednym pokoju w Warszawie, bo go na więcej nie stać a woli "pożyć", albo kocią mamę, której instynkt macierzyński woła, wiec adoptuje kota, ale nadal twierdzi, że nie umiałaby się zająć dzieckiem. Dodatkowo powinien być dodatek do pracy w ciężkich warunkach dla posiadaczy rodzin, bo jak się słucha tych głupot w teamie, odrealnionych, pięknych, błyszczących, blink blink opowieści, to potem się słabo robi. CV ma być CV, mądry rekruter wyczyta to, co jest potrzebne, nie trzeba robić pustego show. To jest programowanie umysłów konsumpcjonistów, którzy potem właśnie mają wysokie mniemanie na swój temat i gwiazdorzą w pracy, używając open space jako sceny, a reszta ludzi z prawdziwymi problemami, musi idiocie klaskać. Oczywiście praca nie służy, by dbać o swoje zdrowie, by żyć życiem, tylko wszystko na pokaz, nikt nie choruje i każdy jest piękny. Jak to CV spot on!
wróciłem z zagranicy , czy nazwe stanowiska zostawic po angielsku czy uzyc polskiego odpowiednika
Wpisz ją po angielsku, a w nawiasach podaj polski odpowiednik. Będzie bardziej konkretnie, a Ty spalisz o 0.1 kalorii więcej.