Zgadzam się z tobą całkowicie, tylko dla jednej strony będzie to kawałek gówna a dla drugiej być albo nie być, bo to ich jedyna możliwość egzystencji w tym miejscu ze względu na kwestie finansowe. jak widać z jakichś powodów nie stać tej rodziny na zakup typowej działki budowlanej i wybudowanie nowego budynku i wykończenie go, więc chcą wykupić działkę na której zamieszkują od wielu lat gdzie mają prawo pierwokupu z tytułu długoletniej umowy dzierżawy.
deewhite1979 tylko tak się wydaje. Ta działka, to możliwość mieszkania chociażby tej starszej Pani i nie tylko. Jak facet zdobyłby grunt, to Ci ludzie zostają bezdomnymi, bo nie pozwoliłby pewnie im tam mieszkać. Na szczęście gmina musi liczyć się z tymi Paniami,bo mają prawo pierwokupu. Tak więc, nie jest to spór o " gówno".
Kurwa mi nikt nic nie dał, sama na siebie pracowałam, wszystko z rodzeństwem oddaliśmy najmłodszej siostrze i nikt sie o nic nie bił i nie ma pretensji do nikogo.
Kurow24 Lubelskie to geny z rodziny od strony Mamusi wygrały, bo ojca rodzina to chodzące sknery, tak się bili o kawałek ziemi, ze pradziadek ja sprzedał i wydała cała kasę 😂😂😂
Wyszedłem z domu z niczym bo rodzice nie mieli pieniędzy. Rodzice mają kawałek pola i żadne z rodzeństwa się o to nie kłóci bo to jest rodziców i zrobią z tym co chcą.
Ludzie macie ręce to weźcie sie do pracy a nie czekacie aż wam ktoś da. O jakieś marne pieniądze zniszczyliście relacje rodzinne. Pomyślcie czy jest to tego warte.
Mojej matki rodzenstwo w roku 2010 (21 wiek) wyklucalo się o telewizor Rubin! Dla Ty co nie wiedzą co to rubin tv - ruski telewizor z lat 80-tych O! Tacy są chciwi ludzie.
Ciekawie i obiektywnie przedstawiono sprawę dotyczącą utrudniania wykupu działki od Gminy.Pan Chmurzyński oczekuje spłaty ze starego,drewnianego budynku w kwocie 120 tyś (po 40 tyś-dla każdego z przyrodniego rodzeństwa p.Aliny).Prawo do spadku i udziału w budynku powstało ponad 30 lat temu. Żona zmarłego wraz z córką Aliną-a przyrodnią siostrą p.Mirosława-przez te lata dbała o dom,by nadawał się do mieszkania.W ciągu ostatnich lat Rodzina robiła remonty i modernizację budynku - to dzięki temu z sieni zrobiono łazienkę z wanną i sedesem , z komórki-kuchnię ze zlewem i kuchnią,piec i centralne ogrzewanie...itp.Rodzina zamieszkująca dom- swoimi staraniami i dużym nakładem środków finansowych - doprowadziła dom do obecnego stanu, ale mimo to kwota 120 tyś spłaty - jest MOCNO WYGÓROWANA-a wtedy, gdy zmarł ojciec nie było wielu udoskonaleń,które zrobiła rodzina.Narazie wykup od Gminy, małej działki, którą dzierżawi p.Alina- jest niemożliwy, gdyż p.Mirosław utrudnia tą sprawę,m.innymi dlatego,że nie ma dobrej woli, by załatwić tą sprawę polubownie.Dlatego Rodzina zwróciła się o pomoc do programu ,,Sprawa dla Reportera" . To cieszy, że reporterzy nie zbagatelizowali tematu sporu i rzeczowo i obiektywnie zbadali sprawę. Powstał ciekawy reportaż, gdzie widać ,że pozornie łatwe i jasne sprawy - często stają się trudne i skomplikowane .Dzięki telewizji i programowi ,,Sprawa dla reportera" Rodzina uzyskała wsparcie w trudnej dla nich sprawie i fachowe porady , a oglądający telewidzowie mieli okazję lepiej poznać prawo i może kiedyś z tą wiedzą, będzie komuś łatwiej rozwiązywać trudne sporne sprawy. Mam nadzieję,że sprawa wykupu działki od Gminy - będzie miała szybki i pozytywny finał
Uważam że ten "majatek" chyba przeszacowany a podział spodku mógłby nastąpić po śmierci macochy. Gość wygląda na dorobionego a to że chce dac synom to już fanaberia. Do podziału pomiędzy tyle osób więc wartość nie jest duża. Co niby da tym synom do podziału 40 tys? Nawet jeśli tylko dwu: dostaną po 20 a to żaden majątek. Stara chalupinka a bija się o nią. .
Człowieku w białym fartuszku słuchaj mi matka z ojcem dała 2,5 mliliona i nic więcej . Ale nie dali mi rodzeństwa to te pieniądze nie są warte tego co twoja mama i macocha ci dali . Pamiętaj rodzina brat z bratem siostrą z siostrą. a najgorszy jest jedynak.
Pan Mirosław moim zdaniem jest bardzo w porządku,robię u niego zakupy, nie znam sióstr i macochy,miałam okazję zatrzymać samochód ( kilka lat temu) bardzo rano przy chodniku ,pewnie macochy? usłyszałam parę niemiłych słów przez małe okienko w drewnianym domku.Dla mnie to bzdurna sprawa,rozwiązanie winno być w Urzędzie Gminy Kurów ,a nie telewizji.Są sądy na rozstrzyganie takich spraw ,oraz ustawy,które obowiązują obywateli.Nie można zazdrościć p. Mirkowi, że dorobił się swoją ciężką pracą , robiąc pyszne wędlinki i sprzedając smaczne i świeże wyroby, jak również nie można stawać po stronie wściekłych kobiet ,które wezwały o pomoc telewizję.Zwykła bzdura, czy tym zajmuje się ten program telewizji?
,,Sprawa dla Reportera" - jest właśnie po to, by służyć ludziom w rozwiązywaniu trudnych spraw. A TA SPRAWA wykupu działki od Gminy STAŁA SIĘ TRUDNA na tyle, że nie można jej SKUTECZNIE ZAŁATWIĆ , z powodu wygórowanych żądań spłaty udziału w domu. W KOMENTARZACH - ustosunkowujemy się do tematu programu - tzn. DO SPORNEJ SPRAWY, jaką jest wykup małej działki - a nie oceną ludzi i osobistymi sympatiami lub antypatiami do nich.( a wędlinki p.Mirosława - bardzo smaczne - ale to nie ma nic do rzeczy w temacie reportażu) W telewizji konkretnie i obiektywnie przedstawiono wieloletni spór, którego nie można załatwić polubownie i fachowo .Dobrze, że p.Jaworowicz realizuje m.innymi takie programy o sprawach, które tylko pozornie wydają się co niektórym ludziom mało ważne.
Mirka Chojnacka chyba nie obejrzała Pani reportażu, nie zauważyłam żeby ktoś gdzieś powiedział, że zazdrości temu Panu dorobku, wręcz przeciwnie to on ma pretensje, że nie dostał na ślub regału. Zgadzam się z Panią, sprawa powinna zakończyć się w Urzędzie Gminy, ale coś tu jest nie tak skoro podobno brat najpierw spłaty nie chce, potem chce 40 tys, na koniec w studiu mówi o kilkunastu złotych, a gdy siastry chcą umówić rzeczoznawcę to brat się nie zjawia. Skoro Panie mają pierwokup działki to na jakiej podstawie gmina ta działkę chce sprzedać? Co do Pani zaparkowanego samochodu na chodniku pod domem macochy to na początku reportażu widać jak byk tabliczkę z napisem NIE PARKOWAĆ. Pozdrawiam.
agnieszka s jak tyle niesprawiedliwości jest na świecie to p. Jaworowicz czasu zabraknie hehehe. Od tego są sądy. Prawda jest taka że tam gdzie nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę.
agnieszka s tylko jednego zrozumieć skoro Panie wiedzą że należy się spłata. Był powołany rzeczoznawca i mówią to w programie że dobrze ze splacimy i tego nie kwestionuja no to gdzie problem. Rzeczoznawca za dużo wycenil? To zawsze można wziąć innego. Z tego reportażu nie wiele wynika. Chyba tylko tyle że Pan robi dobre kiełbasy a kobitki handlowaly woda😂😂😂😂😂Pan nie dostał regału a kobietom na głowę się leje. Jedni drugich podliczaja. A niestety cudze pieniądze liczy się dwa razy szybciej. Odnoszę wrażenie że kobitki by chciały mieć własność bez spłaty a chłop spłaty i jest problem. Dlatego uważam że skoro był rzeczoznawca wycenil wartość domu a chłop się nie zgadza to do sądu. Zastanawia mnie tylko to w czym tu P. Jaworowicz pomogła.
white raven tu chodzi o wykup działki. Cwaniaczek Pan złożył wniosek o wykup działki do gminy. Prawo do pierwokupu mają te Panie. Dobrze, że wezwaly telewizję, bo inaczej wójt bezprawnie sprzedałby grunt temu człowiekowi. A tak gmina się wstrzymała. Co do spłaty Panie się zgadzają, ale kwota jest rzeczą sporną. Pewnie Panu szkoda pieniędzy na założenie sprawy w sądzie . Gdyby nie nagranie telewizyjne, to cwaniaczek z wójtem może sprawę gruntu juz zalatwiliby, a tak gmina się wstrzymała.
Noi i tak nic niezabrał ze soba tylko 4 deski
Matko ludzie o co wy się kłócicie, ludzie mają choroby że palcem nie mogą ruszyć a wy jak dzieci z piaskownicy 🤦♂️
O kawałek gówna ludzie tracą czas i zdrowie. Życie Wam minie na walce, a po Was przyjdzie ktoś inny i zrówna to wszystko z ziemią... i tyle!
Zgadzam się z tobą całkowicie, tylko dla jednej strony będzie to kawałek gówna a dla drugiej być albo nie być, bo to ich jedyna możliwość egzystencji w tym miejscu ze względu na kwestie finansowe. jak widać z jakichś powodów nie stać tej rodziny na zakup typowej działki budowlanej i wybudowanie nowego budynku i wykończenie go, więc chcą wykupić działkę na której zamieszkują od wielu lat gdzie mają prawo pierwokupu z tytułu długoletniej umowy dzierżawy.
deewhite1979 tylko tak się wydaje. Ta działka, to możliwość mieszkania chociażby tej starszej Pani i nie tylko. Jak facet zdobyłby grunt, to Ci ludzie zostają bezdomnymi, bo nie pozwoliłby pewnie im tam mieszkać. Na szczęście gmina musi liczyć się z tymi Paniami,bo mają prawo pierwokupu. Tak więc, nie jest to spór o " gówno".
Wycenić bude, odliczyć nakłady i spłacić resztę po wycenionej cenie. I koniec.
Ksiądz się odezwal
Jaki bezczelny jest ten facet. Jaki zachlanny.
agnieszka s Racja!
Podzielić na pół i po problemie jaki kurwa problem
Kurwa mi nikt nic nie dał, sama na siebie pracowałam, wszystko z rodzeństwem oddaliśmy najmłodszej siostrze i nikt sie o nic nie bił i nie ma pretensji do nikogo.
Brawo za rodzinną postawę. niestety nie w każdej rodzinie tak jest. to wiele zależy od genów, czyli kim byli w przeszłości potomkowie danej rodziny.
Kurow24 Lubelskie to geny z rodziny od strony Mamusi wygrały, bo ojca rodzina to chodzące sknery, tak się bili o kawałek ziemi, ze pradziadek ja sprzedał i wydała cała kasę 😂😂😂
Wyszedłem z domu z niczym bo rodzice nie mieli pieniędzy. Rodzice mają kawałek pola i żadne z rodzeństwa się o to nie kłóci bo to jest rodziców i zrobią z tym co chcą.
Ludzie macie ręce to weźcie sie do pracy a nie czekacie aż wam ktoś da. O jakieś marne pieniądze zniszczyliście relacje rodzinne. Pomyślcie czy jest to tego warte.
Mojej matki rodzenstwo w roku 2010 (21 wiek) wyklucalo się o telewizor Rubin!
Dla Ty co nie wiedzą co to rubin tv - ruski telewizor z lat 80-tych
O! Tacy są chciwi ludzie.
😅😅😂😂😂😂🙈🙈🙈🙈🙈🙈🙈👍
Ludzie to są posrani jak baba mówi że 100tysi na pomnik dała to trzeba było to dać na spłate z tego pomnika tyle co gówno eh
No też fakt jak ja było stać nie,
I wypominanie obrusów za 20 zł Jezu🤯 starzy ludzie
Dominik Kilian Obrazów
Dominik Kilian na uszy padło? O obraz chodzi, nie o obrusy.
Ten starszy pan wygląda jak Beksiński
Ciekawie i obiektywnie przedstawiono sprawę dotyczącą utrudniania wykupu działki od Gminy.Pan Chmurzyński oczekuje spłaty ze starego,drewnianego budynku w kwocie 120 tyś (po 40 tyś-dla każdego z przyrodniego rodzeństwa p.Aliny).Prawo do spadku i udziału w budynku powstało ponad 30 lat temu. Żona zmarłego wraz z córką Aliną-a przyrodnią siostrą p.Mirosława-przez te lata dbała o dom,by nadawał się do mieszkania.W ciągu ostatnich lat Rodzina robiła remonty i modernizację budynku - to dzięki temu z sieni zrobiono łazienkę z wanną i sedesem , z komórki-kuchnię ze zlewem i kuchnią,piec i centralne ogrzewanie...itp.Rodzina zamieszkująca dom- swoimi staraniami i dużym nakładem środków finansowych - doprowadziła dom do obecnego stanu, ale mimo to kwota 120 tyś spłaty - jest MOCNO WYGÓROWANA-a wtedy, gdy zmarł ojciec nie było wielu udoskonaleń,które zrobiła rodzina.Narazie wykup od Gminy, małej działki, którą dzierżawi p.Alina- jest niemożliwy, gdyż p.Mirosław utrudnia tą sprawę,m.innymi dlatego,że nie ma dobrej woli, by załatwić tą sprawę polubownie.Dlatego Rodzina zwróciła się o pomoc do programu ,,Sprawa dla Reportera" . To cieszy, że reporterzy nie zbagatelizowali tematu sporu i rzeczowo i obiektywnie zbadali sprawę. Powstał ciekawy reportaż, gdzie widać ,że pozornie łatwe i jasne sprawy - często stają się trudne i skomplikowane .Dzięki telewizji i programowi ,,Sprawa dla reportera" Rodzina uzyskała wsparcie w trudnej dla nich sprawie i fachowe porady , a oglądający telewidzowie mieli okazję lepiej poznać prawo i może kiedyś z tą wiedzą, będzie komuś łatwiej rozwiązywać trudne sporne sprawy. Mam nadzieję,że sprawa wykupu działki od Gminy - będzie miała szybki i pozytywny finał
Jaka modernizacja to ruina
Gmina ci potrafi wszystko utrudnic
Mnie nikt nic nie dał i żyje!
Mi też nie a jeszcze zabierają mi ciagle
Dlaczego syn uważa że rodzice muszą posąg dać jak się żenił nie rozumiem
Facet ciezko pracuje ma racje niech walczy o swoje!!!!!!!
Ciekawe, jak zakończyła się ta sprawa.
Masażysta zmarł
Temu masarzowi jednak wierze
Uważam że ten "majatek" chyba przeszacowany a podział spodku mógłby nastąpić po śmierci macochy. Gość wygląda na dorobionego a to że chce dac synom to już fanaberia. Do podziału pomiędzy tyle osób więc wartość nie jest duża. Co niby da tym synom do podziału 40 tys? Nawet jeśli tylko dwu: dostaną po 20 a to żaden majątek. Stara chalupinka a bija się o nią. .
Żenująca sprawa.
Sparaliżowałoby ich wszystkich to by się ocknęli.
Takie sprawy w sądzie yo poeinny byc płatne
Sxybko by wsxyscy poszli po rozum di glowy
Człowieku w białym fartuszku słuchaj mi matka z ojcem dała 2,5 mliliona i nic więcej . Ale nie dali mi rodzeństwa to te pieniądze nie są warte tego co twoja mama i macocha ci dali . Pamiętaj rodzina brat z bratem siostrą z siostrą. a najgorszy jest jedynak.
Miruś jutro wpadam po 50kg schabu
Andrzej wiertarka z karabinem.
agnieszka s Andrzej wiertarka z rodziny gwóźdź
Pan Mirosław moim zdaniem jest bardzo w porządku,robię u niego zakupy, nie znam sióstr i macochy,miałam okazję zatrzymać samochód ( kilka lat temu) bardzo rano przy chodniku ,pewnie macochy? usłyszałam parę niemiłych słów przez małe okienko w drewnianym domku.Dla mnie to bzdurna sprawa,rozwiązanie winno być w Urzędzie Gminy Kurów ,a nie telewizji.Są sądy na rozstrzyganie takich spraw ,oraz ustawy,które obowiązują obywateli.Nie można zazdrościć p. Mirkowi, że dorobił się swoją ciężką pracą , robiąc pyszne wędlinki i sprzedając smaczne i świeże wyroby, jak również nie można stawać po stronie wściekłych kobiet ,które wezwały o pomoc telewizję.Zwykła bzdura, czy tym zajmuje się ten program telewizji?
M.M ,nie wiem czy orientujesz się że można Cię zlokalizować, nawet jeśli nie potrafisz się podpisać. pozdrawiam.
,,Sprawa dla Reportera" - jest właśnie po to, by służyć ludziom w rozwiązywaniu trudnych spraw. A TA SPRAWA wykupu działki od Gminy STAŁA SIĘ TRUDNA na tyle, że nie można jej SKUTECZNIE ZAŁATWIĆ , z powodu wygórowanych żądań spłaty udziału w domu. W KOMENTARZACH - ustosunkowujemy się do tematu programu - tzn. DO SPORNEJ SPRAWY, jaką jest wykup małej działki - a nie oceną ludzi i osobistymi sympatiami lub antypatiami do nich.( a wędlinki p.Mirosława - bardzo smaczne - ale to nie ma nic do rzeczy w temacie reportażu) W telewizji konkretnie i obiektywnie przedstawiono wieloletni spór, którego nie można załatwić polubownie i fachowo .Dobrze, że p.Jaworowicz realizuje m.innymi takie programy o sprawach, które tylko pozornie wydają się co niektórym ludziom mało ważne.
Mirka Chojnacka chyba nie obejrzała Pani reportażu, nie zauważyłam żeby ktoś gdzieś powiedział, że zazdrości temu Panu dorobku, wręcz przeciwnie to on ma pretensje, że nie dostał na ślub regału. Zgadzam się z Panią, sprawa powinna zakończyć się w Urzędzie Gminy, ale coś tu jest nie tak skoro podobno brat najpierw spłaty nie chce, potem chce 40 tys, na koniec w studiu mówi o kilkunastu złotych, a gdy siastry chcą umówić rzeczoznawcę to brat się nie zjawia. Skoro Panie mają pierwokup działki to na jakiej podstawie gmina ta działkę chce sprzedać? Co do Pani zaparkowanego samochodu na chodniku pod domem macochy to na początku reportażu widać jak byk tabliczkę z napisem NIE PARKOWAĆ. Pozdrawiam.
Tak, Pan Mirosław jest bardzo w porządku bo kupujesz u niego pyszne wędlinki.
Mirka Chojnacka , pani się skompromitowala.
Te baby jak czarownice .Nosy do podlogi..ha ha
Malgorzata Madsen zobaczymy jak Ty na starość będziesz wyglądać!
Nie ona zawsze piękna będzie bo po operacjach plastycznych będzie 🤣🤣
Zapiepszaj na swoje a nie domagaj się od matki wstydu nie masz stary dziadu
Błazenada!!!!!! Pranie brudów publicznie. Wstyd!!!! Czego się nie zrobi żeby pokazać się w tv!
white raven bardzo dobrze, jak tyle niesprawiedliwości jest na świecie. Te panie muszą się jakoś bronić. Pazerny brat chce tyle pieniędzy.
agnieszka s jak tyle niesprawiedliwości jest na świecie to p. Jaworowicz czasu zabraknie hehehe. Od tego są sądy. Prawda jest taka że tam gdzie nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę.
white raven pewnie, że chodzi o kasę.
agnieszka s tylko jednego zrozumieć skoro Panie wiedzą że należy się spłata. Był powołany rzeczoznawca i mówią to w programie że dobrze ze splacimy i tego nie kwestionuja no to gdzie problem. Rzeczoznawca za dużo wycenil? To zawsze można wziąć innego. Z tego reportażu nie wiele wynika. Chyba tylko tyle że Pan robi dobre kiełbasy a kobitki handlowaly woda😂😂😂😂😂Pan nie dostał regału a kobietom na głowę się leje. Jedni drugich podliczaja. A niestety cudze pieniądze liczy się dwa razy szybciej. Odnoszę wrażenie że kobitki by chciały mieć własność bez spłaty a chłop spłaty i jest problem. Dlatego uważam że skoro był rzeczoznawca wycenil wartość domu a chłop się nie zgadza to do sądu. Zastanawia mnie tylko to w czym tu P. Jaworowicz pomogła.
white raven tu chodzi o wykup działki. Cwaniaczek Pan złożył wniosek o wykup działki do gminy. Prawo do pierwokupu mają te Panie. Dobrze, że wezwaly telewizję, bo inaczej wójt bezprawnie sprzedałby grunt temu człowiekowi. A tak gmina się wstrzymała. Co do spłaty Panie się zgadzają, ale kwota jest rzeczą sporną. Pewnie Panu szkoda pieniędzy na założenie sprawy w sądzie . Gdyby nie nagranie telewizyjne, to cwaniaczek z wójtem może sprawę gruntu juz zalatwiliby, a tak gmina się wstrzymała.