Super motywujące filmiki, jestem ciekaw ile osób postawiło krok w przód i zmienia swoje życie. Samo oglądanie nie przynosi rezultatów, tutaj potrzebne są decyzje, które utwierdzą Nas w przekonaniu, że możemy dokonać bardzo wiele jeśli tylko zaczniemy działać. Biografie znanych osób są tego najlepszym przykładem :)
Witam, pisze pracę magisterską o tym jak nawyki determinują sukces organizacji. W ramach pracy przeprowadzę 10 wywiadów z Polskimi przedsiębiorcami (z dużym sukcesem). Bardzo zależy mi, aby jedną z tych osób był Pan Jacek, więc proszę o wsparcie like'ami. Z góry dzięki za każdą łapkę w górę :) Praca będzie bardzo konkretną dawką wiedzy popartą doświadczeniem praktyków. Panie Jacku serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w tym projekcie. Pozdrawiam Michał
Polecam książkę Siła nawyku - Charles Duhigg. Jest cały rozdział o nawykach w organizacji. Nie trzeba odkrywać koła na nowo by napisać pracę magisterską.
Hej, dzisiaj o 12:24 dokonałem ważnej decyzji w moim życiu- porzuciłem studia bez przyszłości, wypisałem się. Nie była to decyzja pochopna, ponieważ już długo denerwowała mnie myśl, że jedyne co mnie tam trzyma to jakieś marne przekonanie, że pozornie jestem produktywny. Od ponad pół roku rozwijałem się osobiście właśnie dzięki Twoim filmom a teraz chce poświęcić cały swój czas na przemyślany i już dawno zaplanowany 110% rozwój. Dziękuję za wsparcie Jacku!
Oglądam, śledzę i uważam, że to co robi Pan Jacek to mega kawał dobrej roboty. Daje wędkę i wskazówki. Sam kiedys bylem zmuszony przez życie i wymyśliłem sobie biznes, który trwa do dziś. Chciałbym móc spotkac sie kiedyś i wymienić doświadczenia oraz zapytać o kilka wskazówek. Wielki szacunek. Pozdrawiam serdecznie Panie Jacku.
Jak mi nie szło, nie potrafiłem znaleźć rozwiązania to znalazłem kogoś kto mi pomógł je znaleźć a to dzięki Twoim video tutaj, dziękuję. W ciągu ponad roku moje myslenie zmieniło się o 180stopni, samo podejście od nie uda mi się do dam radę i tego typu podobnych, wiem co mnie motywuje i tego się trzymam. Zadziwiające jest to, że teraz sam potrafię motywować inne osoby, przez odpowiednie podeście do znajomej, zmieniła ona pracę i zarabia ponad dwa razy tyle a była w dołku, teraz widzę jak się cieszy a dwa to kolega z pracy, którego zmotywowałem do ruszenia tyłka i teraz w nowej pracy ma 2tys więcej. Kluczem do odpowiedniej motywacji danej osoby jest odpowiednie wejście w jego skórę, zrozumienie problemu, wysłuchanie i motywacją, w taki sposób aby dana osoba myślała sobie, że nie ma nic do stracenia. TO działa na mnie i innych, dziękuję. Pozdrawiam.
Drogi Jacku, Chciałem Ci przede wszystkim podziękować. Dzięki twoim radą i treścią które przekazujesz udało mi się zyskać jakieś 1500 zł podwyżki zmieniając prace. Nie zrobiłem nic oprócz drobnej korekty swojego sposobu myślenia i konkretnej decyzji. Niby niewiele ale dla mojej "małej mentalności" to ogromna przepaść. Twoje nagrania przyjmuje w sposób bezkrytyczny bo bardzo mi się to opłaca :P Odwalasz kawał dobrej roboty i nie zmieniaj się nigdy, dziękuję
Drogi arko128: Dziękuję za bardzo konstruktywną krytykę :) Krótkie sprostowanie... Ostatnim celem jaki pragnąłem osiągnąć było zaimponować Ci Drogi "arko128". Chciałem tylko podziękować Panu Jackowi za to wszystko co robi. I chyba masz rację że nie powinienem zaśmiecać internetu chwaląc się swoimi marnymi "sukcesami" Musisz być bardzo spostrzegawczy skoro nawet takie niuanse (o czym mowa w filmie) nie umkną twojej uwadze i bardzo zajęty jeśli masz czas czytać wszystkie komentarze i dzielić się swoimi błyskotliwymi uwagami. Pozdrawiam :P
Adam Filipiak A może obejrzał film, sprawdził komentarze i zostawił swój w odpowiedzi do Twojego? Akurat nie trzeba wertować dogłębnie sekcji komentarzy pod tym filmem, Twój pojawia się jako drugi od góry (podejrzewam, że nie tylko u mnie).
Świetne i za razem tak proste. Trzeba wpływać na samego siebie na poziomie świadomym ale nie tylko. Stymulować sygnały, które wpłyną na nas samych i pochna do zmian. Wiem ze działa i mierzymy sie ze swoimi słabościami, które tkwią w głowie. Satysfakcja z ich pokonania daje siłę, u mnie już od paru miesięcy. Panie Jacku całe życie staram się korzystać z mądrości ludzi, którzy już coś w życiu przeszli,osiągnęli, przeżyli by popełniać błędy owszem, ale te moje :) Pozdrawiam wszystkich i walczcie z leniem. Ja się nie daje!!!
Panie Jacku, dziękuję za otworzenie umysłu. Chodź przez to prawie nikt nie chce mnie słuchać już, ale to świadczy tylko o tym jak negatywnie myślą ludzie jakimi jestem otoczony.Pozdrawiam.
Bardzo lubię słuchać Pana wypowiedzi, mimo że nic z biznesem nie będę miał doczynienia. Wiedza i sposób w jaki Pan ją przekazuje robi wrażenie. Pozdrawiam
Dziękuję Panie Jacku za wszystkie filmiki jakie Pan wstawia, a to dlatego, że do tej pory moje życie było cały czas w biegu i podążałem bez większego celu nie zwracając uwagi czasami na drobne rzeczy, które tak naprawdę są istotne po to, aby się rozwijać, odnosić sukcesy, mieć motywację do działania. To co Pan przekazuje rozszerzyło mi kąt patrzenia na rzeczywistość, motywuje mnie do myślenia co można zrobić, aby rozkręcić dobry, własny biznes, dążyć do założonych celów. Jestem młodym człowiekiem, wiele już rozumiem, jednak dalej się uczę życia i te filmiki mi pomagają w tym, chcę podróżować i poznawać inne kraje (odkryłem dopiero niedawno pasję do podróży) oraz jest kilka innych rzeczy które dają mi mega frajdę i dążę do poświęcania temu jak najwięcej czasu, Mam nadzieję, że uda nam się kiedyś spotkać, może chociażby zobaczę Pana gdzieś w Warszawie(wyczaiłem na filmiku,że wyjeżdżał Pan kiedyś z odnogi od ul. Grzybowskiej niedaleko Warsaw Spire) w którymś z szybkich samochodów ;). Pozdrawiam
Witaj Jacku oglądam twój program od niedawna i bardzo mnie zmotywował do wielu zmian jakie chce dokonać w swoim życiu:) Teraz to co nie możliwe dla mnie staje się powoli rzeczywistością dzięki wielkie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie Arek :)
Mam 18 lat,oglądam Jacka filmy od 2 msc,wcześniej go nie znałem,ale podoba mi się w jaki sposób prowadzi ten kanał,podaje przykłady jak ludzie doszli do bogactwa,to tylko nasza głowa nas ogranicza,trzeba myśleć wysoko, ciężko "ZAPIERDALAĆ" a sukces napewno będzie. Pozdrawiam Cię Jacek
Panie Jacku, po prostu rewelacja! Od kilku tygodni czuję jakbym się przebudził z 40 letniego snu i nabieram przemożnej ochoty na to, by zacząć żyć. Dziś pierwszy raz natknąłem się na Pańskie filmy i bardzo się z tego cieszę. Podoba mi się ten Pański luz i naturalność. Jak by to dziwnie nie zabrzmiało, to założyłem gumkę i biorę się za porządki. Po próbnym strzale została czerwona pręga co rokuje wysoką skuteczność metody :)
Jedna z najlepszych rzeczy, jaka może spotkać w życiu człowieka to spotkanie kilku osób, które uważają rzeczy "niemożliwe" za coś prostego i oczywistego. To całkowicie zmienia punkty odniesienia. :)
Dziękuje Jacku, gdyby nie ty ,chyba nigdy nie zrozumiał o co w tym wszystkim chodzi. Odkąd oglądam twoje filmy, staram się stosować w praktyce to co mówisz i ... efekty są niesamowite. Zaocznie skończyłem liceum, zdałem maturę, i poszedłem na studia, w pracy dostałem awans. Czasem czuje się jak by ktoś, dotknął mnie czarodziejską różdżką , i wiem czyja to była różdżka. DZIĘKUJE !!
Dla mnie najcenniejszą lekcją jaką wyciągnęłam z Twoich filmików Jacku było stwierdzenie z jednego z filmików "nie dyskutuj ze sobą". Zawsze kiedy mi się nie chce czegoś zrobić np. isc pobiegać, to mówię sobie "Dzasta nie dyskutuj". Wtedy zakładam buty i idę. Bardzo mi to pomaga. Nauczyłam się dzięki Tobie różne rzeczy traktować jak "mycie zębów". Nie zastanawiam się, czy mi się coś chce, czy nie chce, po prostu to robię. Aktualnie przygotowuję się do półmaratonu w marcu. Bardzo zainspirowalo mnie, ze dzięki bieganiu można przekraczać granice tego, co wydaje sie niemożliwe. To mnie mega motywuje. Najpierw półmaraton, później w przyszłości Rzezniczek (na razie, a potem Bieg Rzeznika). Moje myśli Tworzą moją rzeczywistość. Naprawdę zmiana myślenia bardzo pomaga. Jak powiedziałeś o tej kolacji to swierdzilam, ze muszę napisać komentarz po prostu musze!!! O tyle rzeczy mogłabym zapytać i się zainteresować!!! Ps. Do twarzy Ci Jacku w chabrowym kolorze ;-)
vm Mysle, ze nie zawsze tak trzeba. Najpierw najlepiej zastanowic sie co jest dla Nas dobre i czy cos lubimy. Ja np. lubie biegac, ale nie zmienia to faktu, ze czasem mi sie nie chce. Ale wiem, ze musze kontrolowac treningi, zeby nie wypasc jak to mowie z "kolowrotka" i musze cwiczyc samodyscypline. Ale jak ktos np. czegos nie lubi np cwiczenia na silowni, ale powtarza sobie "nie dyskutuj, musisz zrobic trening", to nie jest to dobre. Trzeba znalezc cos co sie lubi i wtedy mozna czasem sie zmusic. Dlatego warto sie zastanawiac nad pewnymi rzeczami.
vm Nie biegam codziennie. Jeszcze miesiac temu biegalam co 2gi dzien, ale teraz biegam 3 razy w tygodniu. Ciezko byloby mi biegac codziennie, bo chodze tez na silownie, wiec mam przewaznie trening silownia-bieganie i tylko piatek wolny od jakiejkolwiek aktywnosci fizycznej. Ale tez nie jest tak zawsze. A Ty VM tez biegasz? :-D
Też warto dodać do tego - nie dyskutuj z innymi. Świnia się zmęczy, a i tak jej śpiewać nie nauczysz. Gadanie głupot we własnej głowie i dyskutowanie z innymi że ma się racje to dwie rzeczy, które strasznie człowieka demotywują.
Witam Panie Jacku. :) Bardzo podoba mi sie to, ze zacheca Pan do kierowania sie tym co mowi nam podswiadomosc i dzialania TERAZ, nie jutro. Mimo, ze jestem 19 letnia osoba to od jakiegos roku dzieki ksiazka odkrylam moc pozytywnego myslenia oraz Pana kanal i wiem to, ze wszystko co wizualizujem dzieje sie w naszym zyciu, ze nie ma dla nas (ludzi) rzeczy niemozliwych, ze nie trzeba skonczyc kilkuletnich studiow aby byc "kims" w oczach spoleczenstwa. To ze ktos jest mniej zamozny, poniewaz urodzil sie w pospolitej polskiej rodzinie, nie przekresla nas. Jesli chcemy cos osiagnac, spelnic swoje marzenia nic nas nie ogranicza. Musimy dzialc juz DZIS i wykorzystac kazda inspirujaca mysl. Metode z gumka recepturka, o ktorej Pan wspomnial - wykorzystam. Ciesze sie, ze chce Pan zmienic myslenie polskiego narodu z : "Dorobila sie bo kradla, ona jest szczesliwa bo nie ma problemow" na "osiagnela to bo ciezko pracowala, jest szczesliwa bo cieszy sie z drobnych rzeczy". Powoli staram sie osiagnac sukces i nie slucham ludzi dookola mnie, ktorzy uwazaja, ze jestem mloda i glupia lub tego, ze ubzduralam sobie, ze chce osiagnac sukces skoro moge sie nei meczyc i miec spokojna prace za marne pieniadze. NIGDY W ZYCIU sie nie poddam. Pana filmy jeszcze bardziej motywuja mnie do dzialania. Kiedy juz moj plan zacznie sie spelniac odezwe sie jeszcze raz i pochwale. Cudowny z Pana czlowiek, oby takich wiecej osob bylo. W imieniu wszystkich Pana widzow dziekuje i zycze sukcesow jeszcze wiekszych Panie Jacku.! :)
nie wiem czemu ale panskie filmy daja mi wieksza motywacje niz wszystkk inne do tej pory, pozytywny kopniak do dzialania az chce sie ogladac po kilka razy i wstyd nic nie robic po takiej dawce motywacji 💪 dziekuje i pozdrawiam zycze jeszcze wiecej sukcesow 😇
Helo, Oglądam Cię od początku kanału ale jakoś nigdy wcześniej nie komentowałem Twoich nagrań. Posiadasz bardzo dużą wiedzę oraz fajnie sie Ciebie słucha. Dziękuję że mogę sie od Ciebie uczyć, licze na wiecej filmów i wiecej wiedzy.
Hej Jacku, Gratuluje tego co robisz. Trzymaj tak dalej Zainspirowałeś mnie do wielu zmian w moim życiu. co już w pierwszym tygodniu przełożyło się na szybkość podejmowanych decyzji i działanie. Po pierwsze zdecydowałem się wziąć udział w biegu rzeźnika (dla wymuszenia zmiany, nie lubię biegać ale dyscyplina którą osiągnę i satysfakcja z przebiegnięcia mety zrekompensuje mi koszt przygotowań). Po drugie bardzo mi zależy na spędzeniu z Tobą 1 h godziny ( na początek) bo szukam mentora który pomoże mi poukładać w głowie, bo kiedyś (5 lat temu) zaliczyłem bankructwo i do tej pory borykam się z długami (w sumie jeszcze została mi 6 cyfrowa kwota ale już parę razy mniej niż było na początku). Po trzecie masz racje biznesu trzeba się nauczyć i trzeba to robić systematycznie krok po kroku (tak samo jak przebiega się pustynie czy też bieg rzeźnika) Ps. Do osób które czytają tego posta kto z was pomoże mi wygrać konkurs i spędzić z Jackiem godzinę może ta godzina otworzy mi oczy jak pozbyć się 6 cyfrowych długów. Jeżeli uważasz że warto mi pomóc, dziękuję za łapkę w górę
Pan Jacek jest zajebistym człowiekiem chce pomóc osobą leniwym zagubionym z niskim poczuciem wartości co moim zdaniem jest super bo wiele ludzi nie wierzy w swoje możliwości z miejsca się skreśla a to nie tak działa trzeba wierzyć głęboko trzymać to w sercu i pracować z dnia na dzień życie będzie lepsze .Dziękuje ci Jacku jesteś super pozytywnym człowiekiem podoba mi się to ze robisz to za darmo a nie jak 3/4 ludzi dla biznesu i pieniędzy ;).
Jacek jesteś cholernie dobry, jesteś tak prawdziwy że aż chce się słuchać każdego kolejnego nagrania. Mam nadzieję że kiedyś Cię poznam, pozdrawiam serdecznie!
Witam Panie Jacku, zdecydowałem się dopiero teraz napisać komentarz, chociaż oglądam Pana filmy już od początków powstawania kanału, lecz nie to jest główną rzeczą którą chciałbym opisać. Od dawna interesowały mnie tematy rozwoju osobistego, psychologii, a także biznesowej, lecz po kryzysie który jeszcze bardziej mnie umocnił zacząłem w to bardziej wchodzić. Mam teraz 17 lat, wiec co dla niektórych może okazać się wiekiem bardzo młodym(co może powiedzieć o życiu taki dzieciak), lecz ja napiszę: Wielu uważa, że założenie firmy w tym wieku jest niemożliwe. Ja znalazłem inwestora, przekonałem go, żeby w to zainwestował, chociaż ja tak naprawdę nie miałem wkładu własnego w firmę bo jedynie 1500zł do potrzebnych ≈ 15000zł, przekonałem go dobrym pomysłem, a także zobowiązaniem, że będę mu z moich 50% przychodu zwracał do czasu spłacenia 1/2 kosztów inwestycyjnych. Wszystko się udało mimo tego, że biznes jest sezonowy a pogoda w tym roku nie sprzyjała zwróciły się wszystkie poniesione koszta i jeszcze trochę zarobiłem co odłożyłem, bo planuję po ukończeniu 18 roku życia założyć kolejną firmę, ale tym razem samodzielnie. Oczywiście pierwsza dalej będzie istniała. Żyję w środowisku gdzie wszyscy ludzie narzekają to że pogoda niedobra, nieważne czy słonecznie czy pochmurnie, jeżeli ktoś nie pójdzie na studia to jest gorszy, lub nie da się w życiu nic zmienić i lepiej się nie wychylać i niestety nie da się tego słuchać, a takim osobom naprawdę ciężko wytłumaczyć że coś nie jest takie, jak myślą, jeżeli one wierzą w to przez całe życie. Kończąc chciałbym napisać, że spotkanie z Panem byłoby dla mnie bardzo ważne, i z pewnością wpłynęłoby na moje życie. Spotkać tak doświadczonego i pozytywnego człowieka to nie jest łatwość w dzisiejszych czasach
Gratuluję ci inteligencji i poziomu wibracji. Większość bez zastanowienia neguje otrzymywane informacje, o których nie ma pojęcia, choć są one prawdziwe i zasadne, to jest paradoks: nic o tym nie wiem ,więc to jest be! Wystrzegaj się tego, ale nie przekonuj nikogo kto jest na tym poziomie, nawet w dobrej wierze i chęci pomocy, ponieważ stracisz podwójnie.
Prawda jest taka, że mamy za dobrze. Mamy gdzie mieszkać, mamy co jeść, mamy w co się ubrać. Nawet jak nie mamy to państwo nam da. Paradoksalnie najłatwiej jest osiągnąć sukces będąc w ciężkiej sytuacji, na dnie lub będąc totalnie wkur.... na swoje życie. Wtedy jest największa szansa zacząć działać i coś zmienić w swoim życiu. Jeżeli człowiek wstaje rano i budzi się w ciepłym mieszkaniu, z pełną lodówką, TV i internetem w domu to często się mu nie chce. Bo w sumie "po co ma się męczyć?????" Brak mu motywacji do zmiany swojego życia, bo w sumie to "nie jest tak źle....". W innej sytuacji jest człowiek, który ma jakiś duży problem i na gwałt potrzebuje pieniędzy (np. choroba w rodzinie czy sytuacja o której mówisz na filmie). W takiej sytuacji spinamy pośladki i robimy to co wcześniej wydawało się nie możliwe. Bo jak np. powiesz dziecku, że nie dostanie dawki potrzebnego leku? W takiej sytuacji zrobisz wszystko, żeby zdobyć pieniądze na lek....nie będą istnieć wtedy rzeczy niemożliwe. Druga sytuacja kiedy jest największa szansa na działanie to totalna i maksymalna wściekłość na swoje życie. To sytuacja, kiedy budzisz rano i wiesz, że twoje życie powinno wyglądać inaczej niż wygląda. Wtedy jest największa szansa przemienić nasz gniew w działania, które poprawią nasze życie. Ważne jest żeby wtedy nie narzekać, bo to nic nie zmieni tylko zacząć działać. Określić swój punkt startowy, wyznaczy cele, zbudować plan działania i działać, działać, działać aż do skutku. Sam tak miałem i wiem jak to jest. Jestem na drodze do lepszego życia. Każdego dnia toczę walkę z samym sobą ale na razie wygrywam :) Dlatego życzę Wam wszystkim, żebyście nie mieli za dobrze i zmieniali swoje życia na lepsze. Sukces rodzi się w bólach ale nagroda jest warta trudu i poświęcenia. Parafrazując zasłyszane powiedzenie "Choć droga długa i wiele trudności wróży, nie ma prawdziwego sukcesu bez trudów podróży" Pozdrawiam
Cześć Jacku, jestem ze Słowacji w języku polskim nie wiedziałem nic. Uczę się języka polskego. Chcęm zrozumieć tobie. Cieszę się, że pokazujesz mnie techniki jak pracować. Dużo się nauczyłem i używam w życiu. Każdy chce mieć lepszy. Ale zawsze znajdzie się ktoś, ma więcej pieniędzy, wygląda lepiej niż mnie, ma więcej włosów, lepszy samochód... Ja jeszcze nie wiem czego chcę od życia. Jedno wiem na pewno, chcęm być lepszym niż wczoraj. Dziękuję
Naprawdę dobrze nakręca Pan do działania, mimo że wylądowałem na urlopie dziekańskim staram się nie zmarnować tego czasu i podjąłem dorywczo pracę żeby zgromadzić jakiś budżet. Idąc za Pana poradami staram się interesować różnymi możliwościami zarobienia pieniędzy. No i udało się! Nawiązałem współpracę z klubem piłkarskim i zostałem scout'em. Mimo braku doświadczenia spełniam swoje marzenia. Miło że ktoś dał mi szanse i teraz wiem że nie można się poddawać. Dziękuję za motywację.
Jacku, czy mógłbyś powiedzieć coś na temat swoich młodzieńczych lat? Co wtedy robiłeś, czy wyróżniałeś się spośród kolegów? Bo bardzo mnie interesują początki życia osób, które osiągnęły sukces, czym się wyróżniały i jak spędzały wolny czas. Bardzo liczę na jakąś odpowiedź tudzież cenne wskazówki. Pozdrawiam
Projekt: milioner po godzinach? Panie Jacku na wstępie - wspaniała dawka motywacji, odkąd Pana oglądam, w moim życiu zaszła ogromną zmiana mentalna, zacząłem myśleć w szerszej perspektywie i w to, że zasługuję na więcej niż przeciętny członek ludzkiego stada ;) Do rzeczy: uważam że ciekawym pomysłem byłoby udowodnienie niedowiarkom, że nie ma rzeczy niemożliwych poprzez wzięcie pod skrzydła zmobilizowanego, głodnego sukcesu człowieka, ale nie o jakiś nadzwyczajnych umiejętnościach czy pozycji i możliwość wzbica go na jego wyżyny możliwości w kategorii bogactwa. nie mówię że ma stać się milionerem - nie o to chodzi, choć byłoby to ciekawe. Chodzi o to, żeby dać jasny dowód na to, że człowiek potrafi, niezależnie od okoliczności i miejsca w jakim jest. Tak jak Pan mówi, ogranicza nas tylko nasze myślenie, ale jeżeli przedstawimy się na dobre tory to nikt nie wie gdzie nas to może zaprowadzić tak naprawdę i to jest w tym najlepsze. Ciekawość, gdzie taki człowiek mógłby się znaleźć po takim coachingu z Pana strony jest prawdziwą życiową przygodą, wyzwaniem!:) osobiście chętnie wziąłbym udział w takim projekcie, życie jest jedno;) jeśli ktoś ma podobne myślenie, polajkujcie, może Pan Jacek zauważy i pomyśli nad czymś takim?;) Pozdrawiam, Mateusz
Nie oszukujmy się, nikt z nas nie jest doskonał, ale życie jest piękne mimo błędów i upadków. Każdy jest inny i przez to wyjątkowy! Dzięki takim filmikom widzimy, że można, że da się, ale to my sami musimy chcieć zmian i wziąć odpowiedzialność za swoje szczęście. Powiedz już teraz I CAN, I WILL, I MUST!!! 💪😀💋
Panie Jacku chcialbym poznać Pańską historie od zera do milionera. Tyle motywujacych filmów aczkolwiek nie trafilem jeszcze na film w którym opowiada Pan swoja droge do pieniędzy
Nie ma gotowego przepisu na sukces. Moim zdaniem to dobrze, że na takie nie trafiłeś, ponieważ Ty sam musisz to odkryć, aby mieć szansę realizacji. Pozdrawiam.
Marcin Hhb Gratuluję, choć droga do sukcesu nie opiera się tylko na zakładaniu własnej firmy, jest wiele innych sposobów, a pomysły wszędzie. Ja osobiście unikam filmików typu: "Jak odniosłem sukces", bo budzi to we mnie, fakt - inspirację, ale tez chęć naśladowania na siłę zupełnie innej osoby, a to jest kiepskie i nigdy na dobre mi nie wyszło. Jeśli masz inaczej to świetnie.
Karolina Dai nie koniecznie trzeba naśladować sukcesy innych, aczkolwiek motywowac sie nimi jak najbardziej ;) doslownie pochlaniam biografie znanych ludzi a to daje mocnego kopa do dzialania ;)
Od dłuższego czasu oglądam Pańskie filmiki. Naprawdę jedno nagranie potrafi zmienić sposób myślenia. Powoli utrwala się w głowie myśl "a jednak można to zrobić". Dużo czytam na temat rozwoju osobistego, marketingu i biznesu. Jestem w klasie maturalnej technikum i pragnę odnieść sukces. Coraz więcej zauważam okazji do zarobku w życiu codziennym. W połączeniu tego z programowaniem mogą wyjść cuda i na to liczę. Przede wszystkim nurtuje mnie jedno pytanie, które nie daje mi spokoju i chciałbym się dowiedzieć co Pan o tym sądzi. Jak można pogodzić biznes z miłością? Zbudowanie biznesu wymaga dużego nakładu czasu, wręcz czasem każdej wolnej chwili. Zaś ukochana z którą jestem ciągle chce bym spędzał z nią wolny czas. W tygodniu mam szkołę i po lekcjach się widzimy, a w weekendy pracuje. Pogodzić się tego też za bardzo nie da. Kiedy tylko odpalam filmik Pański czy kogoś innego to wychodzi z pokoju. Dlatego nie ma szans, bym obejrzał coś dłuższego niż 10min. Co mnie denerwuje bardzo. Więc jak ma się te najpiękniejsze uczucie na świecie do biznesu i rozwoju?
witam p.Jacku. Dwa tygodnie temu przypadkiem włączył mi się jeden z panskich filmików , zaczęłam oglądać i zmieniać moj sposób myslenia-bo od tego trzeba zacząć żeby coś osiągnąć .przede wszystkim zaczęłam od zdrowego odżywiania,od tygodnia wstaje o 6 rano żeby iść na poranny spacer ,3 razy chodzę na siłownię.(jest mi ciężko ,bo lubię spać) ale ten dzisiejszy filmik podsunął mi pomysł żeby założyć taką gumkę i jak zadzwoni budzik a trudno będzie mi wstać to pociagne gumeczke i od razu zapomnę o spaniu a pomyślę o mojej nowej sylwetce. rady które pan udziela działają nie tylko na mnie ale też na moje dorosłe córki . Jedna z nich po obejrzeniu (jakie książki warto czytać) poszła do biblioteki i wypozyczyla 4 książki o biznesie i motywacji. Nasze życie zaczyna się zmieniać ,zaczynamy inaczej myśleć i patrzeć na różne rzeczy,myślę że jeszcze dluga droga przed nami ale najwazniejszy jest efekt końcowy - nasze marzenia ,to co chcemy osiągnąć czyli nasz cel ,który sobie wyznaczamy. bardzo dziękuję i pozdrawiam
Jacku, Bardzo mi zależy żeby coś Ci przekazać. Jakiś czas temu zaczęła się moja przygoda. Przygoda ta to po prostu życie, tylko nie takie zwykłe, a naprawdę życie na pełnej petardzie i z dnia na dzień ta przygoda jest coraz bardziej emocjonująca. Chcę Ci za coś bardzo podziękować, no i jest to troszkę nietypowe. Dziękuję Ci że jesteś moim przyjacielem :) (już tłumaczę o co chodzi) Najbardziej do działania zmotywowało mnie to, że człowiek, który ma miliony, poważną firmę uśmiecha się do kamerki i mówi w sposób normalny, ot tak po prostu. Kilka porad i trików już znałem, kilka dowiedziałem się nowych, ale nie w tym rzecz. Rzecz w tym, że do działania zmotywowało mnie to w jaki sposób Ty to mówisz. Mówisz to nie patrząc z góry, po prostu stajesz prosto do kamerki i mówisz "Słuchaj, Ty musisz to po prostu zrobić i tyle", zacinasz się czasem, czasem troszkę improwizujesz, a jednocześnie jest to bardzo rzeczowe i ciekawe :) Cieszę się, że mam w Tobie takiego przyjaciela który mi kibicuje :D Dziękuję bardzo i życzę sukcesów w życiu ~Mateusz
Jacku, naprawdę bardzo lubię Ciebie sluchac, chociaz nie brak mi motywacji to i tak MOTYWUJESZ bardziej :) Stawilem juz krok do przodu i sie nie poddaje. Chociaz latwo mowisz o tym wszystkim jak sie wzbogacic ( osoba taka znalazla Pania , ktora ja poprowadzila ) a dobrze wiemy ,ze takie rzeczy na codzien sie nie zdarzaja i zazwyczaj brakuje nam po porstu odpowiedniego funduszu,aby cos stworzyc wlasnego ,ale dla chcacego nci trudnego! Pozdrawiam, czekam na kolejne viedo :)
Hej Jacek. Od kiedy oglądam Twoje motywujące filmiki o wiele szybciej łapię się na mało produktywnych czynnościach, zabijaczach czasu, wymówkach - zacząłem przeobrażać to w konkretne działanie - rozwój osobisty, oszczędzanie, inwestowanie. Przypominam sobie, co oglądałem w ostatni piątek wieczorem, zapala mi się lampka, przykład - jak np. ta z pływakiem, jak biegłeś przez pustynię, Franklinie czy o Rotshildach. Efekt skali - widzę potęgę marzeń, działania, determinacji. Wtedy rzucam światło na moje wszelkie dystraktory... aż głupio w obliczu takich ludzi, dokonań, przykładów spocząć na laurach i myśleć o niebieskich migdałach. I ruszam z miejsca. Pozdrawiam!
Hej Jarek tutaj :) oglądam twój kanał na yt od pół roku . Jestem studentem pochodzę z najwspanialszej malutkiej miejscowości w województwie podkarpackim :) systematycznie wprowadzam twoje wskazówki w życie i bardzo mi to weszło w krew z czego niezmiernie się cieszę . Pomału widze efekty trudu który wkładam w to co robię . Nie interesuje mnie jazda ferrari czy jakimś innym super samochodem choć bardzo lubię motoryzacje . Dużo bardziej cieszyło bym mnie spotkanie , zwykła rozmowa i wyniesienie się spostrzeżeniami . Byłby to dobry prezent noworoczny .
Panie Jacku. Podziwiam i pozdrawiam. Szczerze jako osoba mająca kilkuletnie doświadczenie w prowadzeniu Firmy ( budowlanej, następnie restauracji sushi z kuchnią orientalną i nawet przemysłowej hodowli ślimaków) bardzo chciałbym spędzić z Panem chwilę na rozmowie. Dowiedzieć się czegoś. Co zrobić i jak to ogarnąć. Firmę sprzedałem i podobnie do Pana kocham podróże mieszkałem przez 10 miesięcy na Filipinach, gdzie rozpocząłem przygotowania do otwarcia sieci restauracji i miałem zostać współwłaścicielem resortu, niestety doszło do wypadku i po 2 tygodniach w szpitalu zostałem zmuszony do powrotu do kraju. Teraz jestem w trakcie otwierana firmy eksportowej i chciałbym ruszyć z jeszcze jednym projektem. Się zobaczy, co z tego będzie. Jednak spędzenie godziny na rozmowie i otrzymanie od Pana kilku porad związanych z tym co i jak mogę zrobić, bądź co powinienem zmienić byłoby dla mnie ogromną mobilizacją. Od kiedy ktoś podesłał mi Pański filmik i zacząłem oglądać Pańskie nagrania jestem bardziej zmobilizowany i bardziej chciałbym się rozwijać.
Bardzo ciekawy komentarz wygrywający konkurs i pozwalający mi spędzić 1 h z p Jackiem i podpytać się go o nurtujące mnie sprawy związane z internetowym biznesem który rozwijam . Pozdrawiam serdecznie wszystkich ogladajacych a szczegulnie tych którzy dali like i pomogli mi do tego spotkania doprowadzić :)
Świetne dawka motywacji na codzień. Polecam. Oglądam kiedy tylko moge i zawsze buzia mi się uśmiecha jak Cię widzę😊Jestem matką 2 dzieci ( 5 lat córka i roczny synek )w każdej wolnej chwili staram się pracować nad sobą m.in. oglądając Twoje filmiki. Wiele osób myśli ze kobietą powinna tylko zajmować się dziećmi a nie marzyć np o własnym biznesie. Ja wiem ze to możliwe w moim przypadku i wielu innych kobiet. Bardzo chciałabym się z Tobą spotkać i porozmawiać osobiście bo wiem ile by mi to dało a poza tym chętnie wyrwalabym się do Warszawy na kolację😊
Cześć Jacek ! Oglądam twoje filmy już od jakiegoś czasu, czasami z dłuższymi przerwami i zawsze gdy do nich wracam otrzymuje to samo... konkretnego kopa do działania, rozwoju osobistego oraz cenną dawkę informacji na to jak to osiągnąć. Potrafisz o tym opowiadać w bardzo interesujący sposób i z każdego nowo obejrzanego filmu wynoszę coś innego i nowego. Każdego dnia budząc się, staram się aby ten dzień był lepszy od poprzedniego. Nawiązując do poprzedniego filmu zgadzam się z tobą w 1000%, że w osiąganiu wielkich rzeczy sa potrzebni odpowiedni ludzie. Rób to co robisz dalej, nie przestawaj i życzę Ci kolejnych sukcesów !! :-) ps. Książkę na pewno sprawdzę i nowo poznane techniki zastosuje w swoim życiu.
Właśnie odkryłem Twój kanał na YT, Jacku jesteś dla mnie 'objawieniem'. Uświadomiłeś mi, że byłem swoim największym wrogiem będąc zbyt krytycznym wobec siebie i szukając potwierdzenia swojej niskiej oceny w 'realu'. Bardzo chciałbym Ciebie poznać i pomóc sobie, bo zapętliłem się w negatywie. Twó kanał z prostymi sposobami pomagania sobie odtąd będzie moim przewodnikiem. Pozdrawiam serdecznie zbyszek wyczołek.
Muszę przetestować, akurat wszedłem w taki etap, że pracuję głównie z domu i zawsze znajdzie się coś innego, bardziej ciekawego od zajęcia jakie akurat mam wykonać. Znajdę jakąś gumkę czy coś podobnego i za tydzień dam znać o rezultacie :)
Dzieki za cenna wiedze. Obejrzalem I przeanalizowalem twoje filmiki. Daly mi duzo motywacji, I szersza perspektywe spojrzenia. Kazdy dzien jest sukcesem. Pozdrawiam
Taka liczba nieruchomości jest naprawde imponująca, człowiek który to osiągnął ma niesamowity mindset, gdyż dla większości ludzi jest to poprostu nieosiągalne. Tak jak powiedział Jacek głownym powodem dlaczego ludzie nie odnoszą sukcesów są nasze negatywne programy i ograniczenia, które niestety w większości przypadków odziczyliśmy od otoczenia w którym sie wychowywaliśmy. Dobre wiadomości są takie, że jeżeli zdamy sobie sprawe z naszych blokad i tzw sufitu finansowego to jesteśmy w stanie to zmienić. Oczywiście nie jest to łatwe i potrzeba troche czasu ale wszystko jest do zrobienia:) Dobrym sposobem jest poznawanie ludiz, którzy osiagneli wiecej niż my i przebywanie w ich toważystwie jak najwiecej czasu właśnie po to po to żeby zdobyć wiedze i zmienić swój sposób myślenia.
Aż zatrzymałam nagranie, poszłam do kuchni po gumkę recepturkę, założyłam na rękę i się nią sieknęłam. Boli cholernie! Skończyłam oglądać nagranie, jeszcze raz sobie nią strzeliłam i teraz biorę się do zaplanowanego działania, które cały dzień odwlekałam. Dziękuję pięknie i pozdrawiam:)
Jest wielu motywatorów, ale tak jak wspomniałeś w jednym z filmów ,, większość z nich nie będzie nawet potrafiła przeprowadzić Cię na drugą stronę ulicy " ( czy jakoś tak ;) ) to prawda ! w odróżnieniu od całej reszty jesteś naprawdę bardzo wiarygodny, a Twoja wiedza i przekazywane wiadomości są poparte faktami i doświadczeniem życiowym. Książki, które polecasz wręcz chłonę i wdrażam w życie. Twój filmik o biegu rzeźnika jest dla mnie ogromną motywacją, bardzo dużo przydatnych wiadomości, także dzięki wielkie ! Uwielbiam biegać i właśnie wczoraj zapisałam się na rzeźnika ! :) No cóż. Dziękuje bardzo:)
Dzięki Jacku, ciekawy pomysł z tą gumką, od dzisiaj będzie moim nieodłącznym towarzyszem :) Ostatnio często się łapie na negatywnych myślach. Najpierw myślę o rozwoju swojej firmy, a później atakują mnie myśli mówiące o tym, że się nie powiedzie. Teraz z pewnością się tego oduczę.
Witam Wszystkich ! Dziś mój komentarz będzie inny jak wszystkie do tej pory… i pewnie wielu z Was go nie przeczyta, a jeśli jednak to część z Was może źle sobie o mnie pomyśli…(ale nie przejmuję się tym) Zawsze myślałem, że jak filmik dotyczy danej tematyki to komentarze powinny być w tej samej tematyce, ale widzę że nie wszyscy a nawet większość komentuje nie zgodnie z tematyką więc i ja pozwolę sobie na trochę zapomnienia. A mój sposób na lenia podam na samym końcu… na mnie mój sposób działa. Ok. Pochodzę i mieszkam w centrum Śląska z czego jestem dumny, i kiedy wiem że wypada mi mówić to mówię a kiedy godać to godom. Nie wstydzę się swojej gwary i pochodzenia. Ale do rzeczy. Byłem wczoraj w Warszawie w celach biznesowych. Wszedłem do jednego z centr handlowych w Warszawie i wiedziałem ze wypada mi mówić, jak postanowiłem to tak zrobiłem. Wszedłem do jednej z sieciówek i powiedziałem „ dzień dobry chciałbym paczkę tiktaków miętowych” po czym Pani w sklepie odpowiedziała „ u nas w Warszawie mówi się proszę” i rzuciła mi tiktakami na ladę sprzedawcą, cały czas mnie pouczając. Nie ukrywam że bardzo się zdziwiłem bo przecież nie byłem nie miły, nie obraziłem tej Pani w żaden sposób. Ale wydaje mi się ze Pani po prostu nie lubiła ślązaków, z niewiadomych dla mnie przyczyn. Trochę się poirytowałem swoje pomyślałem i z uśmiechem wyszedłem. Jeśli Pani faktycznie nie lubi ślązaków to nie pojmuje myślenia… Nie ważne czy hanys czy gorol wszyscy jesteśmy tacy sami nie ważne też czy ślązak przyjechał do Warszawy czy odwrotnie. Każdy z nas jest taki sam i powinniśmy się trzymać razem a nie jeden drugiego zbluzgać i skopać. Też już nie chce być nie miłym ale między innymi dzięki Śląsku funkcjonuje Warszawa i inne województwa gdzie przemysł jest znikomy ale ok. nie będę dalej w to wnikał. Wszędzie się znajdzie i gorola i hanysa i warszawiak itd. Musimy się trzymać razem. Corno mom godka, to do mie naturalne przeca, co ci beda godoł fto jest stąd, Myśla, że nie trza. A mój Śląsk to nie ino zol, to nie ino pora ulic, to nie ino borsztajn, gulik. A mój sposób na lenia to przejechać się w miejsca gdzie ludzie żyją w skrajnej biedzie… i pomyśleć sobie PRZECIEŻ NIE CHCE TAK ŻYC
To jeden z tych filmików, który mega otworzył mi oczy na możliwości, nie miałem pojęcia że ktoś taki istnieje. Niesamowite, wysłałem ten filmik do osób z mojej ekipy, żeby tez mogły o tym usłyszeć. Jeden z moich ulubionych filmików dzięki Jacek :D A co do osób, którym pokazuje się różne możliwości zarobku, rozwoju i korzystania z życia to przykre że niektórzy właśnie tak do tego podchodzą - nie chce mi się, znam to z autopsji. No cóż niektórzy ludzie są niesamowici w złym tego słowa znaczeniu...
Witaj Jacku!!! Witajcie widzowie i fani Jacka!!!! Świetny film jak zawsze zresztą, za co Ci bardzo dziękuję!!! Wiele osób pewnie zastanawia się dlaczego to robisz...? Ja Cię chyba rozumiem... Robiłem już w życiu mase naprawde mase przeróżnych rzeczy, jedne sprawiały mi przyjemnosc, inne zadawaĺy ból, choć wolę pozostać w temacie przyjemności... Mianowicie wielokrotnie spełniłem w życiu swoje malutkie marzenia(dziś jak Cie słucham i sięgam pamięcią wstecz, rzeczywiście zauważam że model działania od marzenia do spełnienia był za każdym razem identyczny, te w których była płonąca wiara, spełniły się wszystkie...te w których było choć o 0.1% tej wiary mniej już się nie spełniły) , ale nigdy do tej pory nie czułem czegoś takiego jak można poczuć , gdy sprawiasz że czyjeś życie staje się lepsze.... Wdzięczność ludzi, którzy naprawde potrafią być wdzięczni za Twoją pomoc daje takiego powera jak nic co zrobisz sam dla siebie... rozumiem, że poprzez poprawę jakości życia innych osób wznosisz się na zupełnie inny poziom świadomości, możesz więcej i rozwija Cię to z automatu.... zostawmy temat pieniędzy, przejdźmy w sferę duchową, ten moment kiedy przekazujesz miłość dugiemu człowiekowi.... i widać w jego oczach ten blask nadzieji, tą iskrę która zapala go od środka... i w tym momencie uświadamiasz sobie że w każdym z nas jest ta moc o której Jacek wielokrotnie mówi...bez zadnego znaczenia jest czy masz 15 lat czy 60 , umysł ludzki nie ulega procesom starzenia...jest ciągle elastyczny i gotowy do treningu i pracy.... i to jest fascynujące, a jednocześnie zatrważające że to z pozoru takie proste żeby się mentalnie uwolnić, a tak wiele osób tkwi w tej pułapce i poddają się, nawet nie probując dostrzec piękna tego co nas otacza.... Prawdziwie przejmując kontrolę nad samym sobą możemy uczynic nasze zycie zupelnie szczęśliwym... wystarczy nauczyć się dostrzegać piękno....wszędzie, nawet w cierpieniu.... 10 lat zajęło mi przejście z ruin pesymizmu do piękna optymizmu.... 10 lat, a w teorii jest to tak proste.... ale warto było... warto było chociaż żeby na sekunde poznać prawdziwe piękno.... i tego Wam wszystkim życzę...piękna, miłości, szacunku.... a szczególnie wszystkiego dobrego dla Jacka, który zrobił tak wiele dobrego, że wiem doskonale że los odda mu z niewyobrażalną nawiązką.... miłego dnia i sookojnego weekendu dla wszystkich :) pozdrawiam TOMEK
Oglądam Pana filmy od 3 dni non stop,od tego czasu w moich zakładkach pojawiły się książki które zamierzam kupić i przeczytać,a nie jak się grupka ludzi tłucze na meczach czy wypadki bo to przecież takie widowiskowe...,rano i wieczorem ćwiczę po prostu po 20-30pompek,przysiadów itd,dzisiaj zaliczyłem jazdę na rowerze 10km w 30minut,a to tylko przez 3 dni.Normalnie spędziłbym w łóżku oglądając jakieś mało wartościowe rzeczy dla zabicia czasu.Tylko jest jeden kłopot, nie inwestuje w żaden biznes brakuje mi czegoś,sam nie wiem czego a ryje jak kret dosłownie i szukam jak by tu sie rozkręcić,jeżeli uda mi się coś osiągnąć nagram o tym film i wspomnę o Panu. Pozdrawiam Jakub
Mam taką opaskę z mottem: " Zawsze i Wszędzie możesz wszystko! " i działa niesamowicie. Za każdym razem kiedy myśli uciekają w nieodpowiednim kierunku to patrze na nią i od razu przypomina mi się, że nie mogę odpuszczać. Każdy miewam trudniejsze chwile, kiedy takie motta, czy "biczowanie" nie wystarcza to medytuje. Medytacja to całkowite oczyszczenie swoich myśli. Niekiedy trudno jest całkowicie oczyścić swój mózg dlatego ważna jest praktyka. Jednak najwazniejsze jest to, aby po medytacji zabrać się za coś kreatywnego, rozwijającego, coś co sprawi nam przyjemność, aby nastawić się na pozytywne myśli. Jeżeli Jacku coś wiesz na ten temat to warto zrobić o tym odcinek, a jeśli nie to chętnie pomogę Ci takowy nagrać. Pozdrawiam!
Mnie najbardziej motywuje pomoc tym którzy jej potrzebują( praktycznie każdy z nas). Najprostsza rzecz jaka moze zrobić każdy z nas dla siebie samego i drugiego człowieka to uśmiech! Uśmiecham sie do sprzedawcy, bezdomnego, dziecka, otrzymasz w zamian to samo! Nie ma większej motywacji jak fakt ze twoje istnienie moze choc na ułamek sekundy przynieść radosc i pozytywna wymianę energii. Bez energii życie jest martwe. Każdy to moze zrobić. Zacznijmy pomagać innym a pomożemy tez sobie! Nie zapominajmy o tym a juz najbardziej pod własnym dachem! Dzieki za słowa ! Za chęć pomocy! - bezcenne
Kolejne wyczekiwane nagranie, jak zwykle mega pozytywne. Szkoda , że nie mogę znaleźć takich ludzi jak Pan w swojej społeczności. Mam nadzieję, że uda mi się dopchać na spotkanie w Rzeszowie :-)
Jest Pan bardzo interesującą osobą z ogromną wiedzą. Obserwuję Pana od bardzo dawna i zauważyłem, że strasznie powoli rozrasta się Panu kanał na youtubie oraz funpage. Uważam, że mógłby Pan zrobić wiele dla Polskiej młodzieży aby zaczęła myśleć o swojej przyszłości w taki sposób, że wszystko zależy od nich, a nie żeby pracowali po 40 lat i nic z tego nie mieli. Mam prawie 20 lat i przypadkowo trafiłem na Pana kanał. Od tamtej pory wymyśliłem coś czego jeszcze nie ma i jestem pewien, że będzie to coś wielkiego (nie mam jeszcze wystarczająco pieniędzy na to ale myślę, że to kwestia czasu). Wiem, że gdyby nie Pan prawdopodobnie nie wymyśliłbym tego. Chciałbym aby ludzie w moim wieku gdzie jest kluczowy moment bo zaczyna się zarabiać na siebie mieli myślenie Amerykanów o wielkich biznesach i dążyli do tego. Pan we mnie to zapoczątkował i wiem, że wiele osób też by zmieniło nastawienie po obejrzeniu kilku filmików. Niestety i tu moja prywatna opinia uważam, że słabo prowadzi Pan Fanpage, a w tych czasach jest on bardzo ważny. Myślę, że gdyby inaczej Pan to robił to oglądalność na Yotubie i zasięg na Facebooku byłby dużo większy. Ja jako młoda osoba nie znam się na biznesie jak Pan ale widzę też wszystko z innej perspektywy i do wielu rzeczy mam inne rozumowanie tak jak wcześniej wspomniany Fanpage. Pozdrawiam i życzę dużo sukcesów Pokaż mniej
Ja dziś słyszałem super powiedzenie, autorem był Walt Disney - If you dream it, you can do it. Opisuje ono w wielkim skrócie to co stara się przekazać Jacek w swoich filmach. W tym krótkim zdaniu jest naprawdę tak wiele.. jesli sami się ograniczamy, to nie osiągniemy zbyt wiele (bo skoro sami w siebie nie uwierzymy, to kto w nas uwierzy?), jeśli przychodza nam do głowy rzeczy naprawdę wielkie, możemy je osiągnąć. Stosuję takie podejście od dawna i naprawdę rzeczy, o których jeszcze rok czy dwa lata temu nawet nie śmiałem pomyśleć, dziś nie są dla mnie niczym "wielkim". Dlatego teraz już nie myślę, że coś jest nieosiągalne.. jeśli pokonamy tą barierę, która znajduje się w naszych głowach i skupimy się na rozwiązaniach zamiast problemach, wszystko stanie przed nami otworem. Swoją drogą genialny pomysł z tymi gumkami, aczkolwiek każda forma jest ok, byle by się pilnować :) Pozdrawiam, jak zwykle genialne nagranie.
Jeśli chodzi o tą metodę, stosowałem i polecam. Nie ważne jak to robisz, ważne, żeby Twoja psychika się przestawiła a po jakimś czasie (u mnie były to 3 tygodnie) jak zaczynasz odnosić sukcesy, twój mózg się nakręca, co raz więcej działasz, co raz lepiej Ci idzie i są tego widoczne efekty. Moim efektem było pomnożenie dziewęciociokrotnie odłożonych pieniędzy w okresie 3 miesięcy :) Teraz mamy święta, ja odpoczywam, ostrzę piłę i działamy znów po nowym roku. Dzięki za wideo i życzę radosnych, rodzinnych świąt Bożego narodzenia.
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia ,tych Świąt najbardziej rodzinnych:) Niech magiczna moc wigilijnego wieczoru przyniesie ci spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem, a Nowy Rok obdaruje Ciebie pomyślnością i szczęściem. Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia :)
Zrobiłbym na prawdę wiele żeby zamienić się z tym chłopakiem na miejsca aby wziąć udział w tym szkoleniu niestety nie zarobiłem wystarczająco dużo pieniędzy żeby wziąć w nim udział i przepadło ale jest pozytyw w momencie zapisywania się nie miałem ani złotówki w 3 dni aby je zdobyć wykonałem więcej pracy niż w ostatni miesiąc co da mi spory zastrzyk gotówki (spory dla mnie) i wyszło w między czasie coś jeszcze lepszego zobaczyłem nisze w rynku i zaczynam organizować wszystko by stworzyć produkt który ją wypełni..... Dziękuje Panie Jacku za dzielenie się świetną i konkretną wiedzą :) mam nadzieje że kiedyś będę miał możliwość z Panem współpracować. Pozdrawiam
Jacku, gratuluję: 1. Asertywności (to co robisz, nie musi być perfekcyjne, ale być DOBRE (na 4) i ma służyć Tobie i innym)- bardzo mi to szanuję dlatego zauważam tę cechę i doceniam! 2. Pewności Siebie przeplatanej z respektem względem widza. 3. Działania :-), dawanie cennych wskazówek, metoda z gumką jest bardzo skuteczna, wpływa na połączenia neuronowe, pamięć ciała itp, chętnie polecam swoim klientom, także potwierdzam - działa! Ale działanie, za które chciałam Tobie pogratulować zobaczyłam w filmiku w którym zwyczajnie postanowiłeś przetłumaczyć książkę i ją wydać, rozprowadzając w najpopularniejszej księgarni. Moimi oczami wygląda to tak, jakbyś spontanicznie wpadł na pomysł i postanowił go zrealizować, najlepiej jak to możliwe, nie wspominając o kampanii reklamowej (YT, konkurs na FB) :-). 4. A! i jeszcze ważna rzecz, to, że widać, że to co robisz Ci się podoba :-) Czy choćby ciekawość z jaką przedstawiasz krajobraz w tle, łączysz z tematem itp. Poza tym temat rentierstwa, czy że pieniądz robi pieniądz, połączone z psychologicznymi aspektami zawsze mnie interesowały, więc dlatego pewnie tak się rozpisałam hihi. P.S. Marzy mi się by za jakiś czas zorganizować galę w której będziemy przyznawać ludziom tytuł „Jesteś OK”, myślę że byłbyś nominowany :-)
Witaj Jacku, gdy Mi coś nie idzie po mojej myśli zawsze myślę co zrobić żeby ruszyć z pomysłem i zawsze do przodu pomimo przeciwności losu bo czas goni, a ktoś mądry powiedział ,,Działaj już dziś bo nie wiesz ile czasu Ci zostało'''. A przecież jeszcze tyle jest do zrobienia. Cieszę się, że po całym dniu pracy znalazłem chwilkę na Twój film, każda motywacja się przydaje, Pozdrawiam
Dzięki Jacku za Twoje nagrania, zawsze gdy mam chwilę zwątpienia wchodzę na Twój kanał. Może to nie jest najlepszy przykład ale moja znajoma pali bardzo dużo papierosów, pytana dlaczego to robi odpowiada "na coś trzeba umrzeć" i w ten sposób motywuje się niejako do palenia. Trochę to zmieniłem i uważam że dopóki nie odniosę sukcesu nie mam po co umierać :) Pozdrawiam
Myślę codziennie o swoich ograniczeniach. Kedyś nie byłam osobą ograniczoną... świat dawał mi wszystko o czym zamarzyłam. Czuję się spełniona choć po spełnieniu wszystkich moich mega marzeń przyszła pustka. Pewne sytuacje sprawiły, że ciągle mnie coś ogranicza i kolejne marzenia to już nie plan, a iluzja (nie musze chyba dodawać, że otoczenie również pomaga w niespełnianiu marzeń z zazdości, że oni wtedy będą mieli gorzej).Oczywiście pracuję nad tym. Kiedyś myślałam o spotkaniu z Tobą bo masz jednak ten głos motywacji ale mam wątpliwości, że miałabym o czym z Tobą porozmawiać... Odpuściłam trochę, jednak natchnąłeś mnie przez tę bransoletke-gumkę, którą strzelałeś. Dałeś mi pomysł na jazdę takim autem z zamkniętymi oczami... Twoje psycholigiczne sztuczki są ciągle lepsze i zastanawia mnie czy TY kiedyś (nie musisz pracować, podróżujesz dużo), nie poczujesz się aż tak spełniony, że w końcu nie będziesz miał już następnego celu? Może teraz wydaje się to odległe ale co jeśli? 🙊
Hej Jacku :) Dzisiaj na filmiku jesteś niesamowicie naładowany pozytywną energią którą odczuwa się z daleka. Co dzisiaj robiłeś, że wyglądasz w tak świętnej formie ? Dla mnie różnica jest ogromna :) Książka Jednominutowy milioner osiąga kosmiczne ceny na allegro gdyż nie ma jej już w sprzedaży. Polecam więc naukę języka angielskiego w celu dotarcia do tej kopalni wiedzy. Pozdrawiam Kamil :)
Jacku.. Oglądam ten kanał słucham Cię. Wpadłem w nawyk obserwacji Ciebie, Internetu co dzień to robię po 2 godz po pracy.. po prostu szukam tego pomysłu, celu.. Wierzę, mam wiarę że kiedyś się uda.. strasznym minusem jest to ze nie otaczają mnie osoby takie jak Ty Jacku Takie pozytywnie nastawione do świata i ludzi, przyjazne, które zarażają energią. Ten chłopak któremu dałeś ten pomysł miał szczęście jak w wygranej na loterii. Gdybyś mi powiedział jak mogę zarobić przez internet czyli dać to o czym marzę od dawna to powiem Ci wypłaciłbym cale moje odłożone pieniądze które sobie odkładam pracując jako elektryk i poszedłbym w tym na całość mógłbym pracować w tym i spać parę godzin tylko i ponownie pracować odkładając wszystko inne na bok, bo to moje marzenie.. Tylko mam motywacje i chęci nie pochodzę z bogatej rodziny dlatego odkładam sam i Ciągle szukam pomysłu na moment kiedy te pieniądze wydam na ten cel ale póki co nie mam tego pomysłu.
Witam, Jak sam kiedyś powiedziałeś trzeba się chwalić sukcesami, a dwa materializować postępy, myślę że nawet taka forma, czyli "stukanie w klawiaturę" zadziała ku mojej samo motywacji. TV i facebook zrezygnowałem, a raczej zrezygnowaliśmy z moją drugą połową, to akurat zrobiliśmy wcześniej niż wysłuchałem Twojego nagrania Jacku(będzie już chyba 2 lata), ale miło było usłyszeć gdy ktoś jest tego samego zdania. Do czytających! działa! nie podglądam już cudzych profili ani też nie denerwuje się oglądając wiadomości z kraju, oczyszcza umysł...fakt czasem jestem do tyłu gdy ktoś mnie pyta "słyszaleś? że...." ale nie uwłacza to mojej godności, a wręcz chwalę się tym iż nie mam TV. Papierosy... hmm mój słaby pkt. narazie 11 dni bez, czasem ciągnie, ale nie aż tak :) mam nadzieje że wytrwam, alkohol ograniczyłem do 2 lampek wina w wekeend też krótko.. bo 11 dni wcześniej było piwo co drugi dzień... Kawa też około 11 dni ograniczona... nie pije z rana i żyje, zauważyłem też pozytywny efekt tego iż kawa kojarzyła mi się od razu z papierosem więc dla palaczy lubiących łączyć jedno i drugie powiem że przy rzucaniu papierosów pomoże rzucenie kawy. Jak się czuje... zdecydowanie lepiej, mam sporo niespożytkowanej energii. Jednocześnie mój umysł trzeźwieje bez papierosów tłumiących myśli... oczywiście mam dalej sporo problemów, np z koncentracją nad nauką Niemieckiego, wiem że nie jestem poliglotą ale do jasnej... chce się nauczyć tego języka. I to co powinno być na pierwszym miejscu w tym wywodzie to Jezus, nie jestem jakimś tam wielkim katolikiem, takim raczej od świąt do świąt.... myśle że silna wola to 70% w pozostałych 30% pomoże ci ON chodź ostatnio przed egzaminami na uprawnienia budowlane gdy się do niego odezwałem mam wrażenie że odwalił za mnie 70% :) najpierw pisemny ...potem egz. ustny zdała mniej niż połowa mojej grupy. 120 marzeń o których mówiłeś Jacku... wypisałem niecałe 30 na chwile obecną i nie mam pojęcia co dalej... może właśnie o to chodzi... że po tych 30 otwierają się właśnie prawdziwe fantazje i fanaberie, dzisiaj spróbuje opisać kolejne 30. No i... biznes hmm tu jest sporo rzeczy nieuporządkowanych, prowadziłem firmę budowlaną przez około 2 lata, w sumie można powiedzieć że dalej prowadzę przynajmniej na papierze, miałem w porywach 5 ludzi, pozostało sporo sprzętu tak jak kiedyś mówiłeś że ludzie z pewnych klas nie przeliczają na stan konta tylko na wartość firmy więc moja jest warta 60-70tys. w tym głównie sprzęt. Szukam pomysłu na siebie, nie chce też narzekać, ale prowadzenie małej firmy w PL legalnie to temat moim zdaniem nieosiągalny. Nie będę dalej pisał bo może uda się kiedyś o tym porozmawiam, bo to jest temat w którym mam spore braki.... ALE na etat nie wracam :) na razie żyje jeszcze chwile z oszczędności, wiosna jest dla mnie jak nowa szansa :) Reasumując pokrótce dla czytających Jacek zarobił w dwa tyg ponad 200tys. Ja zarobiłem w miesiąc 40tys. wiec otworzyło mi to znacznie oczy, myślę że otworzy i wam... Faktycznie tak jak Jacek mówi i o czym słyszałem już wcześniej dużo tkwi w progrmowaniu Ciebie, Ja programowany byłem w rodzinie etatowców, i dalej ciężko mi się przestawić, ale jestem zdania że można. TAK!!! zmaterializowałem to !! czytam i nie wierzę... fuck.. piwo co drugi dzień ... Inżynier alkoholik ;) Tym pozytywnym akcentem pozostawiam was z lekturą. Dzięki Jacku!
Mam takie same emocje apropo lenistwa jak Pan. Jestem osobą , która lubi motywowac ludzi.Nieskromnie powiem , ze wiele osob mnie podziwia(mówią to wprost albo słyszę od innych "relacje" z rozmów),poniewaz bardzo duzo osiagnelam dzięki pracy,determinacji i systematyczności.Ja więc lubię radzić innym jak i oni mogą coś zmienić,gdy maja problem bądź chcą coś osiągnąć. Często jednak otrzymuję odpwiedź - tylko,żeby mi się chciało tak jak Ci.. Lub - ale ja tak nie potrafie ,ja nie jestem [..] i wiele podobnych.Mnie wtedy ogarnia wielkie, wielkie zdziwienie i zastanawiam się nad celem mojej pomocy,jeśli większość chce nic nie robić ale mieć. Nie widzę w tym sensu. Piękno w osiąganiu celu jest właśnie skumulowane w drodze do jego osiągnięcia. Sukces to tylko efekt. Właśnie po takich sytuacjach nie dziwię się, że jest tyle biednych i niezadowolonych ludzi na tym świecie. Mnie ogarnia dziwne uzucie , gdy myślę ,że tym ludziom zależy właśnie na nic nie robieniu , mając świadomość ,że są tego marne konsekwencje.
Wow, to dziala na zasadzie wyrobienia sobie odruchu warunkowego, bardzo ciekawy pomysł z ta gumka ;) Panie Jacku, z przyjemnoscia ogladam Pana filmy, te historie dodaja niesamowitego kopa i otwieraja umysl... niesamowite jak czasami na wlasne zyczenie zamykamy swoj umysl i potencjal w malym czarnym pudełku. Ostatnio ruszyłem z wlasna dzialalnoscia, czuje i wiem, ze bedzie sukces ! Pozdrawiam serdecznie
Hej Jacku, hej ludzie, przyznam się że książki nie czytałem, ale historię kobiety która zarobiła w 3 miesiące milion i technikę z gumka znam z konferencji o na temat pieniędzy ,która prowadził Jacek :-) Historia ta wywarła tak mocne wrażenie na mnie że, jak ja opowiadałem kilka razy, to przechodzą mnie ciarki. Postanowiłem zastosować również od razu metodę z gumka na nadgarstku. Ponieważ od czasu do czasu się mocno irytuje zawsze wtedy używam tej metody żeby źle myśli nie siedziały mi w głowie. Działa rewelacyjnie i teraz jestem o wiele spokojniejszy, przez co mogę mądrze podchodzić do różnych spraw, które kiedyś wywoływały u mnie złość. Ogólnie przez to że prowadziłem kilka miesięcy dużo samodyscypliny do swojego życia, nie jestem leniwy :-) Teraz będę jednak pamiętał że jak będę miał dnia do czegoś to zastosuje pociągnięcie gumki :-) Co do tej kobiety, dlaczego ta historia mnie tak wzruszyła, bo zrozumiałem że żeby zrobić coś takiego trzeba mieć większy cel niż swoje wymówki, ty celem było odzyskanie dzieci, których już mogła nigdy nie zobaczyć. Szczytny cel, piękna historia, dobrze się skończyła :-)
Cholera... widziałem Ciebie biegnąc przez ten park i zdecydowałem dać Ci spokój, bo nagrywasz... haha A tu się okazuje, że byłbym potrzebny do potrzymania kamery. :)
Tak się składa, że im więcej pracuje (albo trenuje), tym więcej mam szczęścia. :) Ale czasem trzeba pomóc w uzyskaniu szczęścia innym - powstrzymując się i nie przeszkadzając w pracy haha
Ja tez nie rozumiem takich ludzi, którzy chcialiby wielkie rzeczy ale robić nic. Dlatego postanowiłem odciąć sie od wszystkich stękających, narzekających i negatywnie nastawionych ludzi bo z kim przystajesz takim sie stajesz. Rozmowa z takimi ludźmi sukcesu czy samo przebywanie w ich otoczeniu sprawia ze chce sie żyć i robić co raz większe rzeczy.
Dokladnie, sam mam paru znajomych mysle, ze spokojnie milionerow i jak przejade sie z takim samochodem powiedzmy za pol miliona to sobie mysle dla czego ja takim nie jeżdżę
Witaj Jacku, chętnie zjadłbym z Tobą obiad i porozmawiał. Potrzebuję iskry do działania. Przez ostatnie trzy lata mocno odmieniłem swoje życie. Skończyłem jedne studia i zacząłem kolejne. Zidentyfikowałem swoją strefę komfortu, zapisałem na papierze kilka pomysłów na biznes. Za twoją namową podjąłem wyzwanie dwóch tygodni bez cukru - mija trzeci tydzień i faktycznie działa. Ciężej pracuję ale też lepiej wypoczywam. To, czego mi najbardziej teraz potrzeba to rozmowy, spotkania z ludźmi sukcesu. Potrzebuję kogoś, kto popatrzy na moje plany i oceni realne szanse. Liczę na to, że się odezwiesz.
Cześć! Dziękuje Ci za dzisiejszy film. Metoda o której wspomniałeś jest rewolucyjna. Nigdzie nie udało mi sie znaleść odpowiedniego napisu na bransoletkę wiec zamówiłem indywidualny napis, "WHY WAIT?" U mnie działa cuda. Mam nadzieje, ze opowiem Ci o nich podczas naszego spotkania. Pozdrawiam !
Dzięki tobie biorę się za tworzenie własnego bloga o własnym stylu życia :) od wielu lat czytam regularnie książki, 1,2 na tydzień, uprawiam sport, zdrowo się odżywiam. Zawsze robiłem to nieregularnie teraz robię to regularnie, wstaję rano, porządkuje sobie czas i poznaję nowe osobowości które mogą coś wnieść do mojego życia lepiej zarządzam pieniędzmi zamiast autem/autobusem od kilka lat jeżdżę na rowerze, ze względów zdrowotnych, ekonomicznych i ekologicznych mimo że miasta są oddalone nawet o ok 100 km. wiosną, latem i jesienią zbieram różne zioła z łąk. Następnie z nich przygotowuję sobie herbatki, sałatki itd. i zdałem sobie sprawę że można fantastycznie zarządzać pieniądzem nie mając praktycznie nic. Zrozumiałem że nasze społeczeństwo straciło i traci zdolności rozróżniania pewnych roślin które są wszędzie i rosną wokół na dziko bez opakowania, bez pestycydów, i to za darmo. W Polsce mamy ponad 1000 jadalnych dziko żyjących roślin z pełną wartością odżywczą. Ta wiedza jest praktyczna, ii niezbędna. Kondycja i zdrowie ze stali, w dodatku wieloletnie hartowanie zimną wodą, świeżo wyciskane soki z tzw. super foods, chciałem tylko powiedzieć że robiłem to prawie zawsze ale często się wypalałem, brak uporządkowania itd. społeczeństwo próbowało przywrócić mnie do "porządku" na szczęście nie ulegałem tej presji. A teraz szykuję się do maratonu i trhlationu :) czytam i eksperymentuje z projektowaniem bloga, i zacznę dzielić się moim alternatywnym trybem życia. A zapomniałem że w moim mniemaniu najszybciej człowiek się rozwinie który zacznie czytać książki z praktyczną i konkretną więdzą. W moim przypadku na temat zdrowia, roślin, zarządzaniem czasem i pieniędzmi. I ciągle doświadczam nowych wyzwań. W następnym roku mój cel to rowerem do Szwajcarii na największe bungee w Europie 222 m :)
Spotkanie studenta (ja) z rentierem (p. Jacek) i rozmowa o biznesie, megaaaa!. Lajkujcie bo to dla mnie!! Wiele osób pewnie by chciało się przewieźć Lambo lub spotkać ale myśli zapewne, ze ich komentarz nie odniesie sukcesu. Ja się nie ograniczam, działam!! Liczę na Twoje zaangażowanie :-)
Swietny sposob z ta gumka! Juz zamowilem z napisem "NEVER GIVE UP" dla siebie i przyjaciolki, mamy dwa rozne, ale calkiem podobne cele - ja chce zbudowac mase miesniowa, a ona zrzucic kilka kg, gdy nastepnym razem beda tlic sie mysli dlaczego by odpuscic dzisiaj trening i zrobic jutro, to poczuje na skorze, a mozg przedstawi obraz Ciebie i tego, ze trzeba dzialac! Bo czesto podkreslasz, ze wiedza, checi + DZIALANIE dopiero daje rezultaty. Pozdrawiam!
A propos leniucha "...Żyję, mam serce, mam ręce, nogi, głowę - co prawada sytuacja jest bardzo trudna, ale przecież mogę ją pokonać i wygrać ..." Tad Witkowicz
Witaj Jacku, Co by było tematycznie do filmiku - gumki BARDZO WAŻNA sprawa dzięki "nim" znacznie łatwiej skupić się na biznesie :D Śledzę Twoje filmy już dłuższą chwilę, i są naprawdę nakręcające. Choć wiem z własnego doświadczenia jak ciężko jest zmienić podejście do biznesu i w ogóle całego życia z że tak powiem myślenia "ograniczonego" do "bez limitów"... Widzę, że Tobie się udaje. Szacun! Dobra ale bez zbędnych ceregieli samochody sportowe mnie bardzo kręcą, tylko nie jak siedzę jak leszcz na siedzeniu pasażera tylko za kółkiem. Wiem, że to nastąpi - piękne białe Audi R8... Dlatego bardziej pomocne będzie dla mnie spotkanie i chwila rozmowy z Tobą dzięki której wierzę, że znacznie szybciej, osiągnę zamierzone cele. Nie musi to być jakaś super restauracja ( im mniej pasyw tym lepiej...) byle nikt nam nie przeszkadzał i abyś pomógł mi poukładać kilka kwestii w głowie... :D Z góry dzięki za zaproszenie ;)
Ludzie na każdym kroku dokonują wyborów... nawet teraz pisząc ten komentarz zdecydowałem sie w pewnym stopniu na kolację z Tobą :) większość osób ogłupiana przez wszystkie media naokoło kieruję swoim życiem na podstawie wytycznych jakie dostaną od innych, co z kolei powoduję reakcję łańcuchową... Sami kreujemy swoją przyszłość, mamy wpływ na swoje decyzje, można siedzieć wygonie w fotelu albo wziąć sie do pracy i zobaczyć rezultaty
Czesc Jacku! Przestalem jesc gluten i cukier calkowicie od jakichs 2tygodni i zobaczylem poprawe czy to na mojej twarzy(jeszcze z tradzikiem) czy w samopoczuciu bo nie czuje sie teraz taki otumaniony jak przedtem :) Pozdrawiam
Super motywujące filmiki, jestem ciekaw ile osób postawiło krok w przód i zmienia swoje życie. Samo oglądanie nie przynosi rezultatów, tutaj potrzebne są decyzje, które utwierdzą Nas w przekonaniu, że możemy dokonać bardzo wiele jeśli tylko zaczniemy działać. Biografie znanych osób są tego najlepszym przykładem :)
Witam, pisze pracę magisterską o tym jak nawyki determinują sukces organizacji. W ramach pracy przeprowadzę 10 wywiadów z Polskimi przedsiębiorcami (z dużym sukcesem). Bardzo zależy mi, aby jedną z tych osób był Pan Jacek, więc proszę o wsparcie like'ami. Z góry dzięki za każdą łapkę w górę :) Praca będzie bardzo konkretną dawką wiedzy popartą doświadczeniem praktyków. Panie Jacku serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w tym projekcie.
Pozdrawiam
Michał
Dorzucam swojego like'a
Polecam książkę Siła nawyku - Charles Duhigg. Jest cały rozdział o nawykach w organizacji. Nie trzeba odkrywać koła na nowo by napisać pracę magisterską.
Dziękuję. Właśnie ta książka mnie do tego zainspirowała.
Dziękuję również wszystkim, którzy mnie tu wsparli. Pracuję nad tym projektem.
Powodzenia :)
Michał Małyska jak idzie projekt?
Hej, dzisiaj o 12:24 dokonałem ważnej decyzji w moim życiu- porzuciłem studia bez przyszłości, wypisałem się. Nie była to decyzja pochopna, ponieważ już długo denerwowała mnie myśl, że jedyne co mnie tam trzyma to jakieś marne przekonanie, że pozornie jestem produktywny. Od ponad pół roku rozwijałem się osobiście właśnie dzięki Twoim filmom a teraz chce poświęcić cały swój czas na przemyślany i już dawno zaplanowany 110% rozwój. Dziękuję za wsparcie Jacku!
Oglądam, śledzę i uważam, że to co robi Pan Jacek to mega kawał dobrej roboty. Daje wędkę i wskazówki. Sam kiedys bylem zmuszony przez życie i wymyśliłem sobie biznes, który trwa do dziś. Chciałbym móc spotkac sie kiedyś i wymienić doświadczenia oraz zapytać o kilka wskazówek. Wielki szacunek. Pozdrawiam serdecznie Panie Jacku.
Podziwiam tego pana za to co osiągnoł i tym że sie dzieli nabytym doświadczeniem.Dziękuję.
Jak mi nie szło, nie potrafiłem znaleźć rozwiązania to znalazłem kogoś kto mi pomógł je znaleźć a to dzięki Twoim video tutaj, dziękuję. W ciągu ponad roku moje myslenie zmieniło się o 180stopni, samo podejście od nie uda mi się do dam radę i tego typu podobnych, wiem co mnie motywuje i tego się trzymam. Zadziwiające jest to, że teraz sam potrafię motywować inne osoby, przez odpowiednie podeście do znajomej, zmieniła ona pracę i zarabia ponad dwa razy tyle a była w dołku, teraz widzę jak się cieszy a dwa to kolega z pracy, którego zmotywowałem do ruszenia tyłka i teraz w nowej pracy ma 2tys więcej. Kluczem do odpowiedniej motywacji danej osoby jest odpowiednie wejście w jego skórę, zrozumienie problemu, wysłuchanie i motywacją, w taki sposób aby dana osoba myślała sobie, że nie ma nic do stracenia. TO działa na mnie i innych, dziękuję. Pozdrawiam.
Drogi Jacku,
Chciałem Ci przede wszystkim podziękować. Dzięki twoim radą i treścią które przekazujesz udało mi się zyskać jakieś 1500 zł podwyżki zmieniając prace. Nie zrobiłem nic oprócz drobnej korekty swojego sposobu myślenia i konkretnej decyzji. Niby niewiele ale dla mojej "małej mentalności" to ogromna przepaść. Twoje nagrania przyjmuje w sposób bezkrytyczny bo bardzo mi się to opłaca :P
Odwalasz kawał dobrej roboty i nie zmieniaj się nigdy, dziękuję
:)
Drogi arko128:
Dziękuję za bardzo konstruktywną krytykę :)
Krótkie sprostowanie... Ostatnim celem jaki pragnąłem osiągnąć było zaimponować Ci Drogi "arko128". Chciałem tylko podziękować Panu Jackowi za to wszystko co robi. I chyba masz rację że nie powinienem zaśmiecać internetu chwaląc się swoimi marnymi "sukcesami"
Musisz być bardzo spostrzegawczy skoro nawet takie niuanse (o czym mowa w filmie) nie umkną twojej uwadze i bardzo zajęty jeśli masz czas czytać wszystkie komentarze i dzielić się swoimi błyskotliwymi uwagami.
Pozdrawiam :P
990
Adam Filipiak A może obejrzał film, sprawdził komentarze i zostawił swój w odpowiedzi do Twojego? Akurat nie trzeba wertować dogłębnie sekcji komentarzy pod tym filmem, Twój pojawia się jako drugi od góry (podejrzewam, że nie tylko u mnie).
Świetne i za razem tak proste. Trzeba wpływać na samego siebie na poziomie świadomym ale nie tylko. Stymulować sygnały, które wpłyną na nas samych i pochna do zmian. Wiem ze działa i mierzymy sie ze swoimi słabościami, które tkwią w głowie. Satysfakcja z ich pokonania daje siłę, u mnie już od paru miesięcy. Panie Jacku całe życie staram się korzystać z mądrości ludzi, którzy już coś w życiu przeszli,osiągnęli, przeżyli by popełniać błędy owszem, ale te moje :) Pozdrawiam wszystkich i walczcie z leniem. Ja się nie daje!!!
Panie Jacku, dziękuję za otworzenie umysłu. Chodź przez to prawie nikt nie chce mnie słuchać już, ale to świadczy tylko o tym jak negatywnie myślą ludzie jakimi jestem otoczony.Pozdrawiam.
Bardzo lubię słuchać Pana wypowiedzi, mimo że nic z biznesem nie będę miał doczynienia. Wiedza i sposób w jaki Pan ją przekazuje robi wrażenie. Pozdrawiam
Dziękuję Panie Jacku za wszystkie filmiki jakie Pan wstawia, a to dlatego, że do tej pory moje życie było cały czas w biegu i podążałem bez większego celu nie zwracając uwagi czasami na drobne rzeczy, które tak naprawdę są istotne po to, aby się rozwijać, odnosić sukcesy, mieć motywację do działania. To co Pan przekazuje rozszerzyło mi kąt patrzenia na rzeczywistość, motywuje mnie do myślenia co można zrobić, aby rozkręcić dobry, własny biznes, dążyć do założonych celów. Jestem młodym człowiekiem, wiele już rozumiem, jednak dalej się uczę życia i te filmiki mi pomagają w tym, chcę podróżować i poznawać inne kraje (odkryłem dopiero niedawno pasję do podróży) oraz jest kilka innych rzeczy które dają mi mega frajdę i dążę do poświęcania temu jak najwięcej czasu, Mam nadzieję, że uda nam się kiedyś spotkać, może chociażby zobaczę Pana gdzieś w Warszawie(wyczaiłem na filmiku,że wyjeżdżał Pan kiedyś z odnogi od ul. Grzybowskiej niedaleko Warsaw Spire) w którymś z szybkich samochodów ;).
Pozdrawiam
Witaj Jacku oglądam twój program od niedawna i bardzo mnie zmotywował do wielu zmian jakie chce dokonać w swoim życiu:) Teraz to co nie możliwe dla mnie staje się powoli rzeczywistością dzięki wielkie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie Arek :)
Mam 18 lat,oglądam Jacka filmy od 2 msc,wcześniej go nie znałem,ale podoba mi się w jaki sposób prowadzi ten kanał,podaje przykłady jak ludzie doszli do bogactwa,to tylko nasza głowa nas ogranicza,trzeba myśleć wysoko, ciężko "ZAPIERDALAĆ" a sukces napewno będzie.
Pozdrawiam Cię Jacek
Panie Jacku, po prostu rewelacja! Od kilku tygodni czuję jakbym się przebudził z 40 letniego snu i nabieram przemożnej ochoty na to, by zacząć żyć. Dziś pierwszy raz natknąłem się na Pańskie filmy i bardzo się z tego cieszę. Podoba mi się ten Pański luz i naturalność. Jak by to dziwnie nie zabrzmiało, to założyłem gumkę i biorę się za porządki. Po próbnym strzale została czerwona pręga co rokuje wysoką skuteczność metody :)
Jedna z najlepszych rzeczy, jaka może spotkać w życiu człowieka to spotkanie kilku osób, które uważają rzeczy "niemożliwe" za coś prostego i oczywistego. To całkowicie zmienia punkty odniesienia. :)
Szok i nie dowierzanie, normalnie jestem zaszokowany Twoim zaszokowaniem. To jest dla mnie szokujące!
Dziękuje Jacku, gdyby nie ty ,chyba nigdy nie zrozumiał o co w tym wszystkim chodzi. Odkąd oglądam twoje filmy, staram się stosować w praktyce to co mówisz i ... efekty są niesamowite. Zaocznie skończyłem liceum, zdałem maturę, i poszedłem na studia, w pracy dostałem awans. Czasem czuje się jak by ktoś, dotknął mnie czarodziejską różdżką , i wiem czyja to była różdżka. DZIĘKUJE !!
Dla mnie najcenniejszą lekcją jaką wyciągnęłam z Twoich filmików Jacku było stwierdzenie z jednego z filmików "nie dyskutuj ze sobą". Zawsze kiedy mi się nie chce czegoś zrobić np. isc pobiegać, to mówię sobie "Dzasta nie dyskutuj". Wtedy zakładam buty i idę. Bardzo mi to pomaga. Nauczyłam się dzięki Tobie różne rzeczy traktować jak "mycie zębów". Nie zastanawiam się, czy mi się coś chce, czy nie chce, po prostu to robię. Aktualnie przygotowuję się do półmaratonu w marcu. Bardzo zainspirowalo mnie, ze dzięki bieganiu można przekraczać granice tego, co wydaje sie niemożliwe. To mnie mega motywuje. Najpierw półmaraton, później w przyszłości Rzezniczek (na razie, a potem Bieg Rzeznika). Moje myśli Tworzą moją rzeczywistość. Naprawdę zmiana myślenia bardzo pomaga. Jak powiedziałeś o tej kolacji to swierdzilam, ze muszę napisać komentarz po prostu musze!!! O tyle rzeczy mogłabym zapytać i się zainteresować!!! Ps. Do twarzy Ci Jacku w chabrowym kolorze ;-)
vm Mysle, ze nie zawsze tak trzeba. Najpierw najlepiej zastanowic sie co jest dla Nas dobre i czy cos lubimy. Ja np. lubie biegac, ale nie zmienia to faktu, ze czasem mi sie nie chce. Ale wiem, ze musze kontrolowac treningi, zeby nie wypasc jak to mowie z "kolowrotka" i musze cwiczyc samodyscypline. Ale jak ktos np. czegos nie lubi np cwiczenia na silowni, ale powtarza sobie "nie dyskutuj, musisz zrobic trening", to nie jest to dobre. Trzeba znalezc cos co sie lubi i wtedy mozna czasem sie zmusic. Dlatego warto sie zastanawiac nad pewnymi rzeczami.
vm Nie biegam codziennie. Jeszcze miesiac temu biegalam co 2gi dzien, ale teraz biegam 3 razy w tygodniu. Ciezko byloby mi biegac codziennie, bo chodze tez na silownie, wiec mam przewaznie trening silownia-bieganie i tylko piatek wolny od jakiejkolwiek aktywnosci fizycznej. Ale tez nie jest tak zawsze. A Ty VM tez biegasz? :-D
pamiętasz który to filmik? chętnie zobaczę :-)))
Też warto dodać do tego - nie dyskutuj z innymi. Świnia się zmęczy, a i tak jej śpiewać nie nauczysz. Gadanie głupot we własnej głowie i dyskutowanie z innymi że ma się racje to dwie rzeczy, które strasznie człowieka demotywują.
Witam Panie Jacku. :) Bardzo podoba mi sie to, ze zacheca Pan do kierowania sie tym co mowi nam podswiadomosc i dzialania TERAZ, nie jutro. Mimo, ze jestem 19 letnia osoba to od jakiegos roku dzieki ksiazka odkrylam moc pozytywnego myslenia oraz Pana kanal i wiem to, ze wszystko co wizualizujem dzieje sie w naszym zyciu, ze nie ma dla nas (ludzi) rzeczy niemozliwych, ze nie trzeba skonczyc kilkuletnich studiow aby byc "kims" w oczach spoleczenstwa. To ze ktos jest mniej zamozny, poniewaz urodzil sie w pospolitej polskiej rodzinie, nie przekresla nas. Jesli chcemy cos osiagnac, spelnic swoje marzenia nic nas nie ogranicza. Musimy dzialc juz DZIS i wykorzystac kazda inspirujaca mysl. Metode z gumka recepturka, o ktorej Pan wspomnial - wykorzystam. Ciesze sie, ze chce Pan zmienic myslenie polskiego narodu z : "Dorobila sie bo kradla, ona jest szczesliwa bo nie ma problemow" na "osiagnela to bo ciezko pracowala, jest szczesliwa bo cieszy sie z drobnych rzeczy". Powoli staram sie osiagnac sukces i nie slucham ludzi dookola mnie, ktorzy uwazaja, ze jestem mloda i glupia lub tego, ze ubzduralam sobie, ze chce osiagnac sukces skoro moge sie nei meczyc i miec spokojna prace za marne pieniadze. NIGDY W ZYCIU sie nie poddam. Pana filmy jeszcze bardziej motywuja mnie do dzialania. Kiedy juz moj plan zacznie sie spelniac odezwe sie jeszcze raz i pochwale. Cudowny z Pana czlowiek, oby takich wiecej osob bylo. W imieniu wszystkich Pana widzow dziekuje i zycze sukcesow jeszcze wiekszych Panie Jacku.! :)
nie wiem czemu ale panskie filmy daja mi wieksza motywacje niz wszystkk inne do tej pory, pozytywny kopniak do dzialania az chce sie ogladac po kilka razy i wstyd nic nie robic po takiej dawce motywacji 💪 dziekuje i pozdrawiam zycze jeszcze wiecej sukcesow 😇
Panie Jacku uwielbiam Pana recenzje książek: szybkie, proste i dające konkretną wskazówkę co robić/jak myśleć.
Proszę, Prosimy o więcej :)
Helo, Oglądam Cię od początku kanału ale jakoś nigdy wcześniej nie komentowałem Twoich nagrań. Posiadasz bardzo dużą wiedzę oraz fajnie sie Ciebie słucha. Dziękuję że mogę sie od Ciebie uczyć, licze na wiecej filmów i wiecej wiedzy.
Lubię pana słuchać mądrze pan mówi przydatne zeczy w życiu które staram się stosować ☺☺☺❤❤❤👍👍👍
Hej Jacku,
Gratuluje tego co robisz. Trzymaj tak dalej
Zainspirowałeś mnie do wielu zmian w moim życiu. co już w pierwszym tygodniu przełożyło się na szybkość podejmowanych decyzji i działanie.
Po pierwsze zdecydowałem się wziąć udział w biegu rzeźnika (dla wymuszenia zmiany, nie lubię biegać ale dyscyplina którą osiągnę i satysfakcja z przebiegnięcia mety zrekompensuje mi koszt przygotowań).
Po drugie bardzo mi zależy na spędzeniu z Tobą 1 h godziny ( na początek) bo szukam mentora który pomoże mi poukładać w głowie, bo kiedyś (5 lat temu) zaliczyłem bankructwo i do tej pory borykam się z długami (w sumie jeszcze została mi 6 cyfrowa kwota ale już parę razy mniej niż było na początku).
Po trzecie masz racje biznesu trzeba się nauczyć i trzeba to robić systematycznie krok po kroku (tak samo jak przebiega się pustynie czy też bieg rzeźnika)
Ps.
Do osób które czytają tego posta kto z was pomoże mi wygrać konkurs i spędzić z Jackiem godzinę może ta godzina otworzy mi oczy jak pozbyć się 6 cyfrowych długów. Jeżeli uważasz że warto mi pomóc, dziękuję za łapkę w górę
Pan Jacek jest zajebistym człowiekiem chce pomóc osobą leniwym zagubionym z niskim poczuciem wartości co moim zdaniem jest super bo wiele ludzi nie wierzy w swoje możliwości z miejsca się skreśla a to nie tak działa trzeba wierzyć głęboko trzymać to w sercu i pracować z dnia na dzień życie będzie lepsze .Dziękuje ci Jacku jesteś super pozytywnym
człowiekiem podoba mi się to ze robisz to za darmo a nie jak 3/4 ludzi dla biznesu i pieniędzy ;).
Jacek jesteś cholernie dobry, jesteś tak prawdziwy że aż chce się słuchać każdego kolejnego nagrania. Mam nadzieję że kiedyś Cię poznam, pozdrawiam serdecznie!
Witam Panie Jacku, zdecydowałem się dopiero teraz napisać komentarz, chociaż oglądam Pana filmy już od początków powstawania kanału, lecz nie to jest główną rzeczą którą chciałbym opisać. Od dawna interesowały mnie tematy rozwoju osobistego, psychologii, a także biznesowej, lecz po kryzysie który jeszcze bardziej mnie umocnił zacząłem w to bardziej wchodzić. Mam teraz 17 lat, wiec co dla niektórych może okazać się wiekiem bardzo młodym(co może powiedzieć o życiu taki dzieciak), lecz ja napiszę:
Wielu uważa, że założenie firmy w tym wieku jest niemożliwe. Ja znalazłem inwestora, przekonałem go, żeby w to zainwestował, chociaż ja tak naprawdę nie miałem wkładu własnego w firmę bo jedynie 1500zł do potrzebnych ≈ 15000zł, przekonałem go dobrym pomysłem, a także zobowiązaniem, że będę mu z moich 50% przychodu zwracał do czasu spłacenia 1/2 kosztów inwestycyjnych. Wszystko się udało mimo tego, że biznes jest sezonowy a pogoda w tym roku nie sprzyjała zwróciły się wszystkie poniesione koszta i jeszcze trochę zarobiłem co odłożyłem, bo planuję po ukończeniu 18 roku życia założyć kolejną firmę, ale tym razem samodzielnie. Oczywiście pierwsza dalej będzie istniała.
Żyję w środowisku gdzie wszyscy ludzie narzekają to że pogoda niedobra, nieważne czy słonecznie czy pochmurnie, jeżeli ktoś nie pójdzie na studia to jest gorszy, lub nie da się w życiu nic zmienić i lepiej się nie wychylać i niestety nie da się tego słuchać, a takim osobom naprawdę ciężko wytłumaczyć że coś nie jest takie, jak myślą, jeżeli one wierzą w to przez całe życie.
Kończąc chciałbym napisać, że spotkanie z Panem byłoby dla mnie bardzo ważne, i z pewnością wpłynęłoby na moje życie. Spotkać tak doświadczonego i pozytywnego człowieka to nie jest łatwość w dzisiejszych czasach
Podziwiam cie :) powodzenia w następnym biznesie
Dzięki, jak to Pan Jacek powiedział tylko my sami kreujemy ograniczenia
Gratuluję ci inteligencji i poziomu wibracji. Większość bez zastanowienia neguje otrzymywane informacje, o których nie ma pojęcia, choć są one prawdziwe i zasadne, to jest paradoks: nic o tym nie wiem ,więc to jest be! Wystrzegaj się tego, ale nie przekonuj nikogo kto jest na tym poziomie, nawet w dobrej wierze i chęci pomocy, ponieważ stracisz podwójnie.
Prawda jest taka, że mamy za dobrze. Mamy gdzie mieszkać, mamy co jeść,
mamy w co się ubrać. Nawet jak nie mamy to państwo nam da. Paradoksalnie
najłatwiej jest osiągnąć sukces będąc w ciężkiej sytuacji, na dnie lub
będąc totalnie wkur....
na swoje życie. Wtedy jest największa szansa zacząć działać i coś
zmienić w swoim życiu. Jeżeli człowiek wstaje rano i budzi się w ciepłym
mieszkaniu, z pełną lodówką, TV i internetem w domu to często się mu
nie chce. Bo w sumie "po co ma się męczyć?????" Brak mu motywacji do
zmiany swojego życia, bo w sumie to "nie jest tak źle....". W innej
sytuacji jest człowiek, który ma jakiś duży problem i na gwałt
potrzebuje pieniędzy (np. choroba w rodzinie czy sytuacja o której
mówisz na filmie). W takiej sytuacji spinamy pośladki i robimy to co
wcześniej wydawało się nie możliwe. Bo jak np. powiesz dziecku, że nie
dostanie dawki potrzebnego leku? W takiej sytuacji zrobisz wszystko,
żeby zdobyć pieniądze na lek....nie będą istnieć wtedy rzeczy
niemożliwe. Druga sytuacja kiedy jest największa szansa na działanie to
totalna i maksymalna wściekłość na swoje życie. To sytuacja, kiedy
budzisz rano i wiesz, że twoje życie powinno wyglądać inaczej niż
wygląda. Wtedy jest największa szansa przemienić nasz gniew w
działania, które poprawią nasze życie. Ważne jest żeby wtedy nie
narzekać, bo to nic nie zmieni tylko zacząć działać. Określić swój punkt
startowy, wyznaczy cele, zbudować plan działania i działać, działać,
działać aż do skutku. Sam tak miałem i wiem jak to jest. Jestem na
drodze do lepszego życia. Każdego dnia toczę walkę z samym sobą ale na
razie wygrywam :)
Dlatego życzę Wam wszystkim, żebyście nie mieli za dobrze i zmieniali
swoje życia na lepsze. Sukces rodzi się w bólach ale nagroda jest warta
trudu i poświęcenia.
Parafrazując zasłyszane powiedzenie "Choć droga długa i wiele trudności
wróży, nie ma prawdziwego sukcesu bez trudów podróży"
Pozdrawiam
Od kiedy Pana oglądam jak ktoś mnie pyta jak leci To ja odpowiadam co dzień coraz lepiej
Cześć Jacku, jestem ze Słowacji w języku polskim nie wiedziałem nic. Uczę się języka polskego. Chcęm zrozumieć tobie. Cieszę się, że pokazujesz mnie techniki jak pracować. Dużo się nauczyłem i używam w życiu. Każdy chce mieć lepszy. Ale zawsze znajdzie się ktoś, ma więcej pieniędzy, wygląda lepiej niż mnie, ma więcej włosów, lepszy samochód...
Ja jeszcze nie wiem czego chcę od życia. Jedno wiem na pewno, chcęm być lepszym niż wczoraj.
Dziękuję
Naprawdę dobrze nakręca Pan do działania, mimo że wylądowałem na urlopie dziekańskim staram się nie zmarnować tego czasu i podjąłem dorywczo pracę żeby zgromadzić jakiś budżet. Idąc za Pana poradami staram się interesować różnymi możliwościami zarobienia pieniędzy. No i udało się! Nawiązałem współpracę z klubem piłkarskim i zostałem scout'em. Mimo braku doświadczenia spełniam swoje marzenia. Miło że ktoś dał mi szanse i teraz wiem że nie można się poddawać. Dziękuję za motywację.
Jacku, czy mógłbyś powiedzieć coś na temat swoich młodzieńczych lat? Co wtedy robiłeś, czy wyróżniałeś się spośród kolegów? Bo bardzo mnie interesują początki życia osób, które osiągnęły sukces, czym się wyróżniały i jak spędzały wolny czas. Bardzo liczę na jakąś odpowiedź tudzież cenne wskazówki.
Pozdrawiam
Projekt: milioner po godzinach?
Panie Jacku na wstępie - wspaniała dawka motywacji, odkąd Pana oglądam, w moim życiu zaszła ogromną zmiana mentalna, zacząłem myśleć w szerszej perspektywie i w to, że zasługuję na więcej niż przeciętny członek ludzkiego stada ;)
Do rzeczy: uważam że ciekawym pomysłem byłoby udowodnienie niedowiarkom, że nie ma rzeczy niemożliwych poprzez wzięcie pod skrzydła zmobilizowanego, głodnego sukcesu człowieka, ale nie o jakiś nadzwyczajnych umiejętnościach czy pozycji i możliwość wzbica go na jego wyżyny możliwości w kategorii bogactwa. nie mówię że ma stać się milionerem - nie o to chodzi, choć byłoby to ciekawe. Chodzi o to, żeby dać jasny dowód na to, że człowiek potrafi, niezależnie od okoliczności i miejsca w jakim jest. Tak jak Pan mówi, ogranicza nas tylko nasze myślenie, ale jeżeli przedstawimy się na dobre tory to nikt nie wie gdzie nas to może zaprowadzić tak naprawdę i to jest w tym najlepsze. Ciekawość, gdzie taki człowiek mógłby się znaleźć po takim coachingu z Pana strony jest prawdziwą życiową przygodą, wyzwaniem!:) osobiście chętnie wziąłbym udział w takim projekcie, życie jest jedno;) jeśli ktoś ma podobne myślenie, polajkujcie, może Pan Jacek zauważy i pomyśli nad czymś takim?;) Pozdrawiam, Mateusz
Nie oszukujmy się, nikt z nas nie jest doskonał, ale życie jest piękne mimo błędów i upadków. Każdy jest inny i przez to wyjątkowy! Dzięki takim filmikom widzimy, że można, że da się, ale to my sami musimy chcieć zmian i wziąć odpowiedzialność za swoje szczęście. Powiedz już teraz I CAN, I WILL, I MUST!!! 💪😀💋
Panie Jacku chcialbym poznać Pańską historie od zera do milionera. Tyle motywujacych filmów aczkolwiek nie trafilem jeszcze na film w którym opowiada Pan swoja droge do pieniędzy
rozejrze sie ;)
Nie ma gotowego przepisu na sukces. Moim zdaniem to dobrze, że na takie nie trafiłeś, ponieważ Ty sam musisz to odkryć, aby mieć szansę realizacji. Pozdrawiam.
@Karolina Dai jako 20 latek zalozylem pierwszą firme, takze wierz mi ze szukam ;) Pozdrawiam
Marcin Hhb Gratuluję, choć droga do sukcesu nie opiera się tylko na zakładaniu własnej firmy, jest wiele innych sposobów, a pomysły wszędzie. Ja osobiście unikam filmików typu: "Jak odniosłem sukces", bo budzi to we mnie, fakt - inspirację, ale tez chęć naśladowania na siłę zupełnie innej osoby, a to jest kiepskie i nigdy na dobre mi nie wyszło. Jeśli masz inaczej to świetnie.
Karolina Dai nie koniecznie trzeba naśladować sukcesy innych, aczkolwiek motywowac sie nimi jak najbardziej ;) doslownie pochlaniam biografie znanych ludzi a to daje mocnego kopa do dzialania ;)
100piwdlapiotsza dla Ciebie nagroda. Obiad albo kolacja, albo do 14 stycznia, albo w maju. Do zobaczenia.
Od dłuższego czasu oglądam Pańskie filmiki. Naprawdę jedno nagranie potrafi zmienić sposób myślenia. Powoli utrwala się w głowie myśl "a jednak można to zrobić". Dużo czytam na temat rozwoju osobistego, marketingu i biznesu. Jestem w klasie maturalnej technikum i pragnę odnieść sukces. Coraz więcej zauważam okazji do zarobku w życiu codziennym. W połączeniu tego z programowaniem mogą wyjść cuda i na to liczę. Przede wszystkim nurtuje mnie jedno pytanie, które nie daje mi spokoju i chciałbym się dowiedzieć co Pan o tym sądzi. Jak można pogodzić biznes z miłością? Zbudowanie biznesu wymaga dużego nakładu czasu, wręcz czasem każdej wolnej chwili. Zaś ukochana z którą jestem ciągle chce bym spędzał z nią wolny czas. W tygodniu mam szkołę i po lekcjach się widzimy, a w weekendy pracuje. Pogodzić się tego też za bardzo nie da. Kiedy tylko odpalam filmik Pański czy kogoś innego to wychodzi z pokoju. Dlatego nie ma szans, bym obejrzał coś dłuższego niż 10min. Co mnie denerwuje bardzo. Więc jak ma się te najpiękniejsze uczucie na świecie do biznesu i rozwoju?
witam p.Jacku.
Dwa tygodnie temu przypadkiem włączył mi się jeden z panskich filmików , zaczęłam oglądać i zmieniać moj sposób myslenia-bo od tego trzeba zacząć żeby coś osiągnąć .przede wszystkim zaczęłam od zdrowego odżywiania,od tygodnia wstaje o 6 rano żeby iść na poranny spacer ,3 razy chodzę na siłownię.(jest mi ciężko ,bo lubię spać) ale ten dzisiejszy filmik podsunął mi pomysł żeby założyć taką gumkę i jak zadzwoni budzik a trudno będzie mi wstać to pociagne gumeczke i od razu zapomnę o spaniu a pomyślę o mojej nowej sylwetce.
rady które pan udziela działają nie tylko na mnie ale też na moje dorosłe córki .
Jedna z nich po obejrzeniu (jakie książki warto czytać) poszła do biblioteki i wypozyczyla 4 książki o biznesie i motywacji.
Nasze życie zaczyna się zmieniać ,zaczynamy inaczej myśleć i patrzeć na różne rzeczy,myślę że jeszcze dluga droga przed nami ale najwazniejszy jest efekt końcowy - nasze marzenia ,to co chcemy osiągnąć czyli nasz cel ,który sobie wyznaczamy.
bardzo dziękuję i pozdrawiam
Jacku, Bardzo mi zależy żeby coś Ci przekazać. Jakiś czas temu zaczęła się moja przygoda. Przygoda ta to po prostu życie, tylko nie takie zwykłe, a naprawdę życie na pełnej petardzie i z dnia na dzień ta przygoda jest coraz bardziej emocjonująca. Chcę Ci za coś bardzo podziękować, no i jest to troszkę nietypowe. Dziękuję Ci że jesteś moim przyjacielem :) (już tłumaczę o co chodzi) Najbardziej do działania zmotywowało mnie to, że człowiek, który ma miliony, poważną firmę uśmiecha się do kamerki i mówi w sposób normalny, ot tak po prostu. Kilka porad i trików już znałem, kilka dowiedziałem się nowych, ale nie w tym rzecz. Rzecz w tym, że do działania zmotywowało mnie to w jaki sposób Ty to mówisz. Mówisz to nie patrząc z góry, po prostu stajesz prosto do kamerki i mówisz "Słuchaj, Ty musisz to po prostu zrobić i tyle", zacinasz się czasem, czasem troszkę improwizujesz, a jednocześnie jest to bardzo rzeczowe i ciekawe :) Cieszę się, że mam w Tobie takiego przyjaciela który mi kibicuje :D Dziękuję bardzo i życzę sukcesów w życiu ~Mateusz
Jacku, naprawdę bardzo lubię Ciebie sluchac, chociaz nie brak mi motywacji to i tak MOTYWUJESZ bardziej :)
Stawilem juz krok do przodu i sie nie poddaje. Chociaz latwo mowisz o tym wszystkim jak sie wzbogacic ( osoba taka znalazla Pania , ktora ja poprowadzila ) a dobrze wiemy ,ze takie rzeczy na codzien sie nie zdarzaja i zazwyczaj brakuje nam po porstu odpowiedniego funduszu,aby cos stworzyc wlasnego ,ale dla chcacego nci trudnego!
Pozdrawiam, czekam na kolejne viedo :)
Hej Jacek. Od kiedy oglądam Twoje motywujące filmiki o wiele szybciej łapię się na mało produktywnych czynnościach, zabijaczach czasu, wymówkach - zacząłem przeobrażać to w konkretne działanie - rozwój osobisty, oszczędzanie, inwestowanie. Przypominam sobie, co oglądałem w ostatni piątek wieczorem, zapala mi się lampka, przykład - jak np. ta z pływakiem, jak biegłeś przez pustynię, Franklinie czy o Rotshildach. Efekt skali - widzę potęgę marzeń, działania, determinacji. Wtedy rzucam światło na moje wszelkie dystraktory... aż głupio w obliczu takich ludzi, dokonań, przykładów spocząć na laurach i myśleć o niebieskich migdałach. I ruszam z miejsca. Pozdrawiam!
Hej Jarek tutaj :) oglądam twój kanał na yt od pół roku . Jestem studentem pochodzę z najwspanialszej malutkiej miejscowości w województwie podkarpackim :) systematycznie wprowadzam twoje wskazówki w życie i bardzo mi to weszło w krew z czego niezmiernie się cieszę . Pomału widze efekty trudu który wkładam w to co robię . Nie interesuje mnie jazda ferrari czy jakimś innym super samochodem choć bardzo lubię motoryzacje . Dużo bardziej cieszyło bym mnie spotkanie , zwykła rozmowa i wyniesienie się spostrzeżeniami . Byłby to dobry prezent noworoczny .
Panie Jacku. Podziwiam i pozdrawiam. Szczerze jako osoba mająca kilkuletnie doświadczenie w prowadzeniu Firmy ( budowlanej, następnie restauracji sushi z kuchnią orientalną i nawet przemysłowej hodowli ślimaków) bardzo chciałbym spędzić z Panem chwilę na rozmowie. Dowiedzieć się czegoś. Co zrobić i jak to ogarnąć. Firmę sprzedałem i podobnie do Pana kocham podróże mieszkałem przez 10 miesięcy na Filipinach, gdzie rozpocząłem przygotowania do otwarcia sieci restauracji i miałem zostać współwłaścicielem resortu, niestety doszło do wypadku i po 2 tygodniach w szpitalu zostałem zmuszony do powrotu do kraju. Teraz jestem w trakcie otwierana firmy eksportowej i chciałbym ruszyć z jeszcze jednym projektem. Się zobaczy, co z tego będzie. Jednak spędzenie godziny na rozmowie i otrzymanie od Pana kilku porad związanych z tym co i jak mogę zrobić, bądź co powinienem zmienić byłoby dla mnie ogromną mobilizacją. Od kiedy ktoś podesłał mi Pański filmik i zacząłem oglądać Pańskie nagrania jestem bardziej zmobilizowany i bardziej chciałbym się rozwijać.
Bardzo ciekawy komentarz wygrywający konkurs i pozwalający mi spędzić 1 h z p Jackiem i podpytać się go o nurtujące mnie sprawy związane z internetowym biznesem który rozwijam . Pozdrawiam serdecznie wszystkich ogladajacych a szczegulnie tych którzy dali like i pomogli mi do tego spotkania doprowadzić :)
Przeglądając twoje stare filmiki vs te teraz widac że sporo przypakowałeś. szacun.
Obejrzałem 100 Twoich filmów i pomyślałem że 1 film to mój 1 nowy biznes. Teraz mam ich 99. Wkrótce będzie magiczna 100. Dziękuję Jacek
Świetne dawka motywacji na codzień. Polecam. Oglądam kiedy tylko moge i zawsze buzia mi się uśmiecha jak Cię widzę😊Jestem matką 2 dzieci ( 5 lat córka i roczny synek )w każdej wolnej chwili staram się pracować nad sobą m.in. oglądając Twoje filmiki. Wiele osób myśli ze kobietą powinna tylko zajmować się dziećmi a nie marzyć np o własnym biznesie. Ja wiem ze to możliwe w moim przypadku i wielu innych kobiet. Bardzo chciałabym się z Tobą spotkać i porozmawiać osobiście bo wiem ile by mi to dało a poza tym chętnie wyrwalabym się do Warszawy na kolację😊
Cześć Jacek !
Oglądam twoje filmy już od jakiegoś czasu, czasami z dłuższymi przerwami i zawsze gdy do nich wracam otrzymuje to samo... konkretnego kopa do działania, rozwoju osobistego oraz cenną dawkę informacji na to jak to osiągnąć. Potrafisz o tym opowiadać w bardzo interesujący sposób i z każdego nowo obejrzanego filmu wynoszę coś innego i nowego. Każdego dnia budząc się, staram się aby ten dzień był lepszy od poprzedniego. Nawiązując do poprzedniego filmu zgadzam się z tobą w 1000%, że w osiąganiu wielkich rzeczy sa potrzebni odpowiedni ludzie. Rób to co robisz dalej, nie przestawaj i życzę Ci kolejnych sukcesów !! :-)
ps. Książkę na pewno sprawdzę i nowo poznane techniki zastosuje w swoim życiu.
Właśnie odkryłem Twój kanał na YT, Jacku jesteś dla mnie 'objawieniem'. Uświadomiłeś mi, że byłem swoim największym wrogiem będąc zbyt krytycznym wobec siebie i szukając potwierdzenia swojej niskiej oceny w 'realu'. Bardzo chciałbym Ciebie poznać i pomóc sobie, bo zapętliłem się w negatywie. Twó kanał z prostymi sposobami pomagania sobie odtąd będzie moim przewodnikiem. Pozdrawiam serdecznie zbyszek wyczołek.
Muszę przetestować, akurat wszedłem w taki etap, że pracuję głównie z domu i zawsze znajdzie się coś innego, bardziej ciekawego od zajęcia jakie akurat mam wykonać. Znajdę jakąś gumkę czy coś podobnego i za tydzień dam znać o rezultacie :)
Dzieki za cenna wiedze.
Obejrzalem I przeanalizowalem twoje filmiki.
Daly mi duzo motywacji, I szersza perspektywe spojrzenia.
Kazdy dzien jest sukcesem.
Pozdrawiam
Taka liczba nieruchomości jest naprawde imponująca, człowiek który to osiągnął ma niesamowity mindset, gdyż dla większości ludzi jest to poprostu nieosiągalne. Tak jak powiedział Jacek głownym powodem dlaczego ludzie nie odnoszą sukcesów są nasze negatywne programy i ograniczenia, które niestety w większości przypadków odziczyliśmy od otoczenia w którym sie wychowywaliśmy. Dobre wiadomości są takie, że jeżeli zdamy sobie sprawe z naszych blokad i tzw sufitu finansowego to jesteśmy w stanie to zmienić. Oczywiście nie jest to łatwe i potrzeba troche czasu ale wszystko jest do zrobienia:) Dobrym sposobem jest poznawanie ludiz, którzy osiagneli wiecej niż my i przebywanie w ich toważystwie jak najwiecej czasu właśnie po to po to żeby zdobyć wiedze i zmienić swój sposób myślenia.
Aż zatrzymałam nagranie, poszłam do kuchni po gumkę recepturkę, założyłam na rękę i się nią sieknęłam. Boli cholernie! Skończyłam oglądać nagranie, jeszcze raz sobie nią strzeliłam i teraz biorę się do zaplanowanego działania, które cały dzień odwlekałam. Dziękuję pięknie i pozdrawiam:)
Jest wielu motywatorów, ale tak jak wspomniałeś w jednym z filmów ,, większość z nich nie będzie nawet potrafiła przeprowadzić Cię na drugą stronę ulicy " ( czy jakoś tak ;) ) to prawda ! w odróżnieniu od całej reszty jesteś naprawdę bardzo wiarygodny, a Twoja wiedza i przekazywane wiadomości są poparte faktami i doświadczeniem życiowym. Książki, które polecasz wręcz chłonę i wdrażam w życie. Twój filmik o biegu rzeźnika jest dla mnie ogromną motywacją, bardzo dużo przydatnych wiadomości, także dzięki wielkie ! Uwielbiam biegać i właśnie wczoraj zapisałam się na rzeźnika ! :)
No cóż. Dziękuje bardzo:)
Dzięki Jacku, ciekawy pomysł z tą gumką, od dzisiaj będzie moim nieodłącznym towarzyszem :)
Ostatnio często się łapie na negatywnych myślach. Najpierw myślę o rozwoju swojej firmy, a później atakują mnie myśli mówiące o tym, że się nie powiedzie. Teraz z pewnością się tego oduczę.
Witam Wszystkich !
Dziś mój komentarz będzie inny jak wszystkie do tej pory… i pewnie wielu z Was go nie przeczyta, a jeśli jednak to część z Was może źle sobie o mnie pomyśli…(ale nie przejmuję się tym) Zawsze myślałem, że jak filmik dotyczy danej tematyki to komentarze powinny być w tej samej tematyce, ale widzę że nie wszyscy a nawet większość komentuje nie zgodnie z tematyką więc i ja pozwolę sobie na trochę zapomnienia. A mój sposób na lenia podam na samym końcu… na mnie mój sposób działa. Ok. Pochodzę i mieszkam w centrum Śląska z czego jestem dumny, i kiedy wiem że wypada mi mówić to mówię a kiedy godać to godom. Nie wstydzę się swojej gwary i pochodzenia. Ale do rzeczy. Byłem wczoraj w Warszawie w celach biznesowych. Wszedłem do jednego z centr handlowych w Warszawie i wiedziałem ze wypada mi mówić, jak postanowiłem to tak zrobiłem. Wszedłem do jednej z sieciówek i powiedziałem „ dzień dobry chciałbym paczkę tiktaków miętowych” po czym Pani w sklepie odpowiedziała „ u nas w Warszawie mówi się proszę” i rzuciła mi tiktakami na ladę sprzedawcą, cały czas mnie pouczając. Nie ukrywam że bardzo się zdziwiłem bo przecież nie byłem nie miły, nie obraziłem tej Pani w żaden sposób. Ale wydaje mi się ze Pani po prostu nie lubiła ślązaków, z niewiadomych dla mnie przyczyn. Trochę się poirytowałem swoje pomyślałem i z uśmiechem wyszedłem. Jeśli Pani faktycznie nie lubi ślązaków to nie pojmuje myślenia… Nie ważne czy hanys czy gorol wszyscy jesteśmy tacy sami nie ważne też czy ślązak przyjechał do Warszawy czy odwrotnie. Każdy z nas jest taki sam i powinniśmy się trzymać razem a nie jeden drugiego zbluzgać i skopać. Też już nie chce być nie miłym ale między innymi dzięki Śląsku funkcjonuje Warszawa i inne województwa gdzie przemysł jest znikomy ale ok. nie będę dalej w to wnikał. Wszędzie się znajdzie i gorola i hanysa i warszawiak itd. Musimy się trzymać razem. Corno mom godka, to do mie naturalne przeca, co ci beda godoł fto jest stąd, Myśla, że nie trza. A mój Śląsk to nie ino zol, to nie ino pora ulic, to nie ino borsztajn, gulik. A mój sposób na lenia to przejechać się w miejsca gdzie ludzie żyją w skrajnej biedzie… i pomyśleć sobie PRZECIEŻ NIE CHCE TAK ŻYC
pozdro z cornego luftu
no niestety porobiły się podziały między podziałami
to po prostu buraki wychodzą na wierzch, ale one wszędzie się znajdą, ja nie jestem ze Śląska, ale lubię Ślązaków i górali i wszystkie regiony
Maciej Dyszy za... sty komentarz myślałem że nie ma już normalnych na tym świecie a tu proszę, pozdrawiam z Łazisk k. Mikolowa
są jeszcze Łaziska k.Godowa i Łaziska Górne ale o tych k. Mikołowa nie wiedziałem...
To jeden z tych filmików, który mega otworzył mi oczy na możliwości, nie miałem pojęcia że ktoś taki istnieje. Niesamowite, wysłałem ten filmik do osób z mojej ekipy, żeby tez mogły o tym usłyszeć. Jeden z moich ulubionych filmików dzięki Jacek :D A co do osób, którym pokazuje się różne możliwości zarobku, rozwoju i korzystania z życia to przykre że niektórzy właśnie tak do tego podchodzą - nie chce mi się, znam to z autopsji. No cóż niektórzy ludzie są niesamowici w złym tego słowa znaczeniu...
Witaj Jacku!!!
Witajcie widzowie i fani Jacka!!!!
Świetny film jak zawsze zresztą, za co Ci bardzo dziękuję!!!
Wiele osób pewnie zastanawia się dlaczego to robisz...?
Ja Cię chyba rozumiem...
Robiłem już w życiu mase naprawde mase przeróżnych rzeczy, jedne sprawiały mi przyjemnosc, inne zadawaĺy ból, choć wolę pozostać w temacie przyjemności...
Mianowicie wielokrotnie spełniłem w życiu swoje malutkie marzenia(dziś jak Cie słucham i sięgam pamięcią wstecz, rzeczywiście zauważam że model działania od marzenia do spełnienia był za każdym razem identyczny, te w których była płonąca wiara, spełniły się wszystkie...te w których było choć o 0.1% tej wiary mniej już się nie spełniły) , ale nigdy do tej pory nie czułem czegoś takiego jak można poczuć , gdy sprawiasz że czyjeś życie staje się lepsze....
Wdzięczność ludzi, którzy naprawde potrafią być wdzięczni za Twoją pomoc daje takiego powera jak nic co zrobisz sam dla siebie...
rozumiem, że poprzez poprawę jakości życia innych osób wznosisz się na zupełnie inny poziom świadomości, możesz więcej i rozwija Cię to z automatu....
zostawmy temat pieniędzy, przejdźmy w sferę duchową, ten moment kiedy przekazujesz miłość dugiemu człowiekowi.... i widać w jego oczach ten blask nadzieji, tą iskrę która zapala go od środka... i w tym momencie uświadamiasz sobie że w każdym z nas jest ta moc o której Jacek wielokrotnie mówi...bez zadnego znaczenia jest czy masz 15 lat czy 60 , umysł ludzki nie ulega procesom starzenia...jest ciągle elastyczny i gotowy do treningu i pracy.... i to jest fascynujące, a jednocześnie zatrważające że to z pozoru takie proste żeby się mentalnie uwolnić, a tak wiele osób tkwi w tej pułapce i poddają się, nawet nie probując dostrzec piękna tego co nas otacza....
Prawdziwie przejmując kontrolę nad samym sobą możemy uczynic nasze zycie zupelnie szczęśliwym... wystarczy nauczyć się dostrzegać piękno....wszędzie, nawet w cierpieniu.... 10 lat zajęło mi przejście z ruin pesymizmu do piękna optymizmu.... 10 lat, a w teorii jest to tak proste.... ale warto było... warto było chociaż żeby na sekunde poznać prawdziwe piękno....
i tego Wam wszystkim życzę...piękna, miłości, szacunku.... a szczególnie wszystkiego dobrego dla Jacka, który zrobił tak wiele dobrego, że wiem doskonale że los odda mu z niewyobrażalną nawiązką....
miłego dnia i sookojnego weekendu dla wszystkich :)
pozdrawiam
TOMEK
kawałek opaski a daje takie rezultaty..... genialne w swej prostocie :) Pozdrawiam wszystkich czerpiacych cenne wskazówki z Pana Jacka filmów.
Oglądam Pana filmy od 3 dni non stop,od tego czasu w moich zakładkach pojawiły się książki które zamierzam kupić i przeczytać,a nie jak się grupka ludzi tłucze na meczach czy wypadki bo to przecież takie widowiskowe...,rano i wieczorem ćwiczę po prostu po 20-30pompek,przysiadów itd,dzisiaj zaliczyłem jazdę na rowerze 10km w 30minut,a to tylko przez 3 dni.Normalnie spędziłbym w łóżku oglądając jakieś mało wartościowe rzeczy dla zabicia czasu.Tylko jest jeden kłopot, nie inwestuje w żaden biznes brakuje mi czegoś,sam nie wiem czego a ryje jak kret dosłownie i szukam jak by tu sie rozkręcić,jeżeli uda mi się coś osiągnąć nagram o tym film i wspomnę o Panu.
Pozdrawiam Jakub
Mam taką opaskę z mottem: " Zawsze i Wszędzie możesz wszystko! " i działa niesamowicie. Za każdym razem kiedy myśli uciekają w nieodpowiednim kierunku to patrze na nią i od razu przypomina mi się, że nie mogę odpuszczać. Każdy miewam trudniejsze chwile, kiedy takie motta, czy "biczowanie" nie wystarcza to medytuje. Medytacja to całkowite oczyszczenie swoich myśli. Niekiedy trudno jest całkowicie oczyścić swój mózg dlatego ważna jest praktyka. Jednak najwazniejsze jest to, aby po medytacji zabrać się za coś kreatywnego, rozwijającego, coś co sprawi nam przyjemność, aby nastawić się na pozytywne myśli. Jeżeli Jacku coś wiesz na ten temat to warto zrobić o tym odcinek, a jeśli nie to chętnie pomogę Ci takowy nagrać. Pozdrawiam!
Mnie najbardziej motywuje pomoc tym którzy jej potrzebują( praktycznie każdy z nas). Najprostsza rzecz jaka moze zrobić każdy z nas dla siebie samego i drugiego człowieka to uśmiech! Uśmiecham sie do sprzedawcy, bezdomnego, dziecka, otrzymasz w zamian to samo! Nie ma większej motywacji jak fakt ze twoje istnienie moze choc na ułamek sekundy przynieść radosc i pozytywna wymianę energii. Bez energii życie jest martwe. Każdy to moze zrobić. Zacznijmy pomagać innym a pomożemy tez sobie! Nie zapominajmy o tym a juz najbardziej pod własnym dachem! Dzieki za słowa ! Za chęć pomocy! - bezcenne
Daje do myślenia i motywuje . W człowieku odpala się to coś, małymi krokami do celu tak aby nie stać w miejscu 👍
Kolejne wyczekiwane nagranie, jak zwykle mega pozytywne. Szkoda , że nie mogę znaleźć takich ludzi jak Pan w swojej społeczności. Mam nadzieję, że uda mi się dopchać na spotkanie w Rzeszowie :-)
Jest Pan bardzo interesującą osobą z ogromną wiedzą. Obserwuję Pana od bardzo dawna i zauważyłem, że strasznie powoli rozrasta się Panu kanał na youtubie oraz funpage. Uważam, że mógłby Pan zrobić wiele dla Polskiej młodzieży aby zaczęła myśleć o swojej przyszłości w taki sposób, że wszystko zależy od nich, a nie żeby pracowali po 40 lat i nic z tego nie mieli. Mam prawie 20 lat i przypadkowo trafiłem na Pana kanał. Od tamtej pory wymyśliłem coś czego jeszcze nie ma i jestem pewien, że będzie to coś wielkiego (nie mam jeszcze wystarczająco pieniędzy na to ale myślę, że to kwestia czasu). Wiem, że gdyby nie Pan prawdopodobnie nie wymyśliłbym tego. Chciałbym aby ludzie w moim wieku gdzie jest kluczowy moment bo zaczyna się zarabiać na siebie mieli myślenie Amerykanów o wielkich biznesach i dążyli do tego. Pan we mnie to zapoczątkował i wiem, że wiele osób też by zmieniło nastawienie po obejrzeniu kilku filmików. Niestety i tu moja prywatna opinia uważam, że słabo prowadzi Pan Fanpage, a w tych czasach jest on bardzo ważny. Myślę, że gdyby inaczej Pan to robił to oglądalność na Yotubie i zasięg na Facebooku byłby dużo większy. Ja jako młoda osoba nie znam się na biznesie jak Pan ale widzę też wszystko z innej perspektywy i do wielu rzeczy mam inne rozumowanie tak jak wcześniej wspomniany Fanpage.
Pozdrawiam i życzę dużo sukcesów
Pokaż mniej
Ja dziś słyszałem super powiedzenie, autorem był Walt Disney - If you dream it, you can do it.
Opisuje ono w wielkim skrócie to co stara się przekazać Jacek w swoich filmach.
W tym krótkim zdaniu jest naprawdę tak wiele.. jesli sami się ograniczamy, to nie osiągniemy zbyt wiele (bo skoro sami w siebie nie uwierzymy, to kto w nas uwierzy?), jeśli przychodza nam do głowy rzeczy naprawdę wielkie, możemy je osiągnąć. Stosuję takie podejście od dawna i naprawdę rzeczy, o których jeszcze rok czy dwa lata temu nawet nie śmiałem pomyśleć, dziś nie są dla mnie niczym "wielkim". Dlatego teraz już nie myślę, że coś jest nieosiągalne.. jeśli pokonamy tą barierę, która znajduje się w naszych głowach i skupimy się na rozwiązaniach zamiast problemach, wszystko stanie przed nami otworem.
Swoją drogą genialny pomysł z tymi gumkami, aczkolwiek każda forma jest ok, byle by się pilnować :)
Pozdrawiam, jak zwykle genialne nagranie.
Jeśli chodzi o tą metodę, stosowałem i polecam. Nie ważne jak to robisz, ważne, żeby Twoja psychika się przestawiła a po jakimś czasie (u mnie były to 3 tygodnie) jak zaczynasz odnosić sukcesy, twój mózg się nakręca, co raz więcej działasz, co raz lepiej Ci idzie i są tego widoczne efekty. Moim efektem było pomnożenie dziewęciociokrotnie odłożonych pieniędzy w okresie 3 miesięcy :) Teraz mamy święta, ja odpoczywam, ostrzę piłę i działamy znów po nowym roku. Dzięki za wideo i życzę radosnych, rodzinnych świąt Bożego narodzenia.
Bardzo fajne filmy pan nagrywa i nusze przyznac ze wdrazam je w zycie .JEST MOTYWACJA. POZDRAWIAM I OBY WIECEJ TAKICH FILMOW
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia ,tych Świąt najbardziej rodzinnych:) Niech magiczna moc wigilijnego wieczoru przyniesie ci spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem, a Nowy Rok obdaruje Ciebie pomyślnością i szczęściem. Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia :)
Zrobiłbym na prawdę wiele żeby zamienić się z tym chłopakiem na miejsca aby wziąć udział w tym szkoleniu niestety nie zarobiłem wystarczająco dużo pieniędzy żeby wziąć w nim udział i przepadło ale jest pozytyw w momencie zapisywania się nie miałem ani złotówki w 3 dni aby je zdobyć wykonałem więcej pracy niż w ostatni miesiąc co da mi spory zastrzyk gotówki (spory dla mnie) i wyszło w między czasie coś jeszcze lepszego zobaczyłem nisze w rynku i zaczynam organizować wszystko by stworzyć produkt który ją wypełni.....
Dziękuje Panie Jacku za dzielenie się świetną i konkretną wiedzą :) mam nadzieje że kiedyś będę miał możliwość z Panem współpracować. Pozdrawiam
chciał bym porozmawiac z toba na takim spotkaniu, niesamowity człowiek jestes pozdrawiam
Jacku,
gratuluję:
1. Asertywności (to co robisz, nie musi być perfekcyjne, ale być DOBRE (na 4) i ma służyć Tobie i innym)- bardzo mi to szanuję dlatego zauważam tę cechę i doceniam!
2. Pewności Siebie przeplatanej z respektem względem widza.
3. Działania :-), dawanie cennych wskazówek, metoda z gumką jest bardzo skuteczna, wpływa na połączenia neuronowe, pamięć ciała itp, chętnie polecam swoim klientom, także potwierdzam - działa!
Ale działanie, za które chciałam Tobie pogratulować zobaczyłam w filmiku w którym zwyczajnie postanowiłeś przetłumaczyć książkę i ją wydać, rozprowadzając w najpopularniejszej księgarni. Moimi oczami wygląda to tak, jakbyś spontanicznie wpadł na pomysł i postanowił go zrealizować, najlepiej jak to możliwe, nie wspominając o kampanii reklamowej (YT, konkurs na FB) :-).
4. A! i jeszcze ważna rzecz, to, że widać, że to co robisz Ci się podoba :-) Czy choćby ciekawość z jaką przedstawiasz krajobraz w tle, łączysz z tematem itp.
Poza tym temat rentierstwa, czy że pieniądz robi pieniądz, połączone z psychologicznymi aspektami zawsze mnie interesowały, więc dlatego pewnie tak się rozpisałam hihi.
P.S. Marzy mi się by za jakiś czas zorganizować galę w której będziemy przyznawać ludziom tytuł „Jesteś OK”, myślę że byłbyś nominowany :-)
Witaj Jacku, gdy Mi coś nie idzie po mojej myśli zawsze myślę co zrobić żeby ruszyć z pomysłem i zawsze do przodu pomimo przeciwności losu bo czas goni, a ktoś mądry powiedział ,,Działaj już dziś bo nie wiesz ile czasu Ci zostało'''. A przecież jeszcze tyle jest do zrobienia. Cieszę się, że po całym dniu pracy znalazłem chwilkę na Twój film, każda motywacja się przydaje, Pozdrawiam
Dzięki Jacku za Twoje nagrania, zawsze gdy mam chwilę zwątpienia wchodzę na Twój kanał.
Może to nie jest najlepszy przykład ale moja znajoma pali bardzo dużo papierosów, pytana dlaczego to robi odpowiada "na coś trzeba umrzeć" i w ten sposób motywuje się niejako do palenia. Trochę to zmieniłem i uważam że dopóki nie odniosę sukcesu nie mam po co umierać :)
Pozdrawiam
Myślę codziennie o swoich ograniczeniach. Kedyś nie byłam osobą ograniczoną... świat dawał mi wszystko o czym zamarzyłam. Czuję się spełniona choć po spełnieniu wszystkich moich mega marzeń przyszła pustka. Pewne sytuacje sprawiły, że ciągle mnie coś ogranicza i kolejne marzenia to już nie plan, a iluzja (nie musze chyba dodawać, że otoczenie również pomaga w niespełnianiu marzeń z zazdości, że oni wtedy będą mieli gorzej).Oczywiście pracuję nad tym. Kiedyś myślałam o spotkaniu z Tobą bo masz jednak ten głos motywacji ale mam wątpliwości, że miałabym o czym z Tobą porozmawiać... Odpuściłam trochę, jednak natchnąłeś mnie przez tę bransoletke-gumkę, którą strzelałeś. Dałeś mi pomysł na jazdę takim autem z zamkniętymi oczami... Twoje psycholigiczne sztuczki są ciągle lepsze i zastanawia mnie czy TY kiedyś (nie musisz pracować, podróżujesz dużo), nie poczujesz się aż tak spełniony, że w końcu nie będziesz miał już następnego celu? Może teraz wydaje się to odległe ale co jeśli? 🙊
Hej Jacku :) Dzisiaj na filmiku jesteś niesamowicie naładowany pozytywną energią którą odczuwa się z daleka. Co dzisiaj robiłeś, że wyglądasz w tak świętnej formie ? Dla mnie różnica jest ogromna :) Książka Jednominutowy milioner osiąga kosmiczne ceny na allegro gdyż nie ma jej już w sprzedaży. Polecam więc naukę języka angielskiego w celu dotarcia do tej kopalni wiedzy. Pozdrawiam Kamil :)
Wiecej regeneracji robi swoje...
No pain , no gain
Jacku.. Oglądam ten kanał słucham Cię. Wpadłem w nawyk obserwacji Ciebie, Internetu co dzień to robię po 2 godz po pracy.. po prostu szukam tego pomysłu, celu.. Wierzę, mam wiarę że kiedyś się uda.. strasznym minusem jest to ze nie otaczają mnie osoby takie jak Ty Jacku Takie pozytywnie nastawione do świata i ludzi, przyjazne, które zarażają energią.
Ten chłopak któremu dałeś ten pomysł miał szczęście jak w wygranej na loterii.
Gdybyś mi powiedział jak mogę zarobić przez internet czyli dać to o czym marzę od dawna to powiem Ci wypłaciłbym cale moje odłożone pieniądze które sobie odkładam pracując jako elektryk i poszedłbym w tym na całość mógłbym pracować w tym i spać parę godzin tylko i ponownie pracować odkładając wszystko inne na bok, bo to moje marzenie.. Tylko mam motywacje i chęci nie pochodzę z bogatej rodziny dlatego odkładam sam i Ciągle szukam pomysłu na moment kiedy te pieniądze wydam na ten cel ale póki co nie mam tego pomysłu.
Panie Jacku kolejny film z cyklu genialne.Lenistwo przydał by sie film na ten temat jeden z największych problemów ludzi
Dziękuję Jacku za ten film - strzał w 10 tkę...do zobaczenia w Gdańsku 5 stycznia.
Zgadując obstawiałem 25 tyś ale tymi 76 to Pan zaskoczył, co do tej techniki to pomysł ciekawy muszę spróbowac
Witam, Jak sam kiedyś powiedziałeś trzeba się chwalić sukcesami, a dwa materializować postępy, myślę że nawet taka forma, czyli "stukanie w klawiaturę" zadziała ku mojej samo motywacji. TV i facebook zrezygnowałem, a raczej zrezygnowaliśmy z moją drugą połową, to akurat zrobiliśmy wcześniej niż wysłuchałem Twojego nagrania Jacku(będzie już chyba 2 lata), ale miło było usłyszeć gdy ktoś jest tego samego zdania. Do czytających! działa! nie podglądam już cudzych profili ani też nie denerwuje się oglądając wiadomości z kraju, oczyszcza umysł...fakt czasem jestem do tyłu gdy ktoś mnie pyta "słyszaleś? że...." ale nie uwłacza to mojej godności, a wręcz chwalę się tym iż nie mam TV. Papierosy... hmm mój słaby pkt. narazie 11 dni bez, czasem ciągnie, ale nie aż tak :) mam nadzieje że wytrwam, alkohol ograniczyłem do 2 lampek wina w wekeend też krótko.. bo 11 dni wcześniej było piwo co drugi dzień... Kawa też około 11 dni ograniczona... nie pije z rana i żyje, zauważyłem też pozytywny efekt tego iż kawa kojarzyła mi się od razu z papierosem więc dla palaczy lubiących łączyć jedno i drugie powiem że przy rzucaniu papierosów pomoże rzucenie kawy. Jak się czuje... zdecydowanie lepiej, mam sporo niespożytkowanej energii. Jednocześnie mój umysł trzeźwieje bez papierosów tłumiących myśli... oczywiście mam dalej sporo problemów, np z koncentracją nad nauką Niemieckiego, wiem że nie jestem poliglotą ale do jasnej... chce się nauczyć tego języka. I to co powinno być na pierwszym miejscu w tym wywodzie to Jezus, nie jestem jakimś tam wielkim katolikiem, takim raczej od świąt do świąt.... myśle że silna wola to 70% w pozostałych 30% pomoże ci ON chodź ostatnio przed egzaminami na uprawnienia budowlane gdy się do niego odezwałem mam wrażenie że odwalił za mnie 70% :) najpierw pisemny ...potem egz. ustny zdała mniej niż połowa mojej grupy.
120 marzeń o których mówiłeś Jacku... wypisałem niecałe 30 na chwile obecną i nie mam pojęcia co dalej... może właśnie o to chodzi... że po tych 30 otwierają się właśnie prawdziwe fantazje i fanaberie, dzisiaj spróbuje opisać kolejne 30.
No i... biznes hmm tu jest sporo rzeczy nieuporządkowanych, prowadziłem firmę budowlaną przez około 2 lata, w sumie można powiedzieć że dalej prowadzę przynajmniej na papierze, miałem w porywach 5 ludzi, pozostało sporo sprzętu tak jak kiedyś mówiłeś że ludzie z pewnych klas nie przeliczają na stan konta tylko na wartość firmy więc moja jest warta 60-70tys. w tym głównie sprzęt. Szukam pomysłu na siebie, nie chce też narzekać, ale prowadzenie małej firmy w PL legalnie to temat moim zdaniem nieosiągalny. Nie będę dalej pisał bo może uda się kiedyś o tym porozmawiam, bo to jest temat w którym mam spore braki.... ALE na etat nie wracam :) na razie żyje jeszcze chwile z oszczędności, wiosna jest dla mnie jak nowa szansa :) Reasumując pokrótce dla czytających Jacek zarobił w dwa tyg ponad 200tys. Ja zarobiłem w miesiąc 40tys. wiec otworzyło mi to znacznie oczy, myślę że otworzy i wam... Faktycznie tak jak Jacek mówi i o czym słyszałem już wcześniej dużo tkwi w progrmowaniu Ciebie, Ja programowany byłem w rodzinie etatowców, i dalej ciężko mi się przestawić, ale jestem zdania że można. TAK!!! zmaterializowałem to !! czytam i nie wierzę... fuck.. piwo co drugi dzień ... Inżynier alkoholik ;) Tym pozytywnym akcentem pozostawiam was z lekturą. Dzięki Jacku!
Mam takie same emocje apropo lenistwa jak Pan. Jestem osobą , która lubi motywowac ludzi.Nieskromnie powiem , ze wiele osob mnie podziwia(mówią to wprost albo słyszę od innych "relacje" z rozmów),poniewaz bardzo duzo osiagnelam dzięki pracy,determinacji i systematyczności.Ja więc lubię radzić innym jak i oni mogą coś zmienić,gdy maja problem bądź chcą coś osiągnąć. Często jednak otrzymuję odpwiedź - tylko,żeby mi się chciało tak jak Ci..
Lub - ale ja tak nie potrafie ,ja nie jestem [..] i wiele podobnych.Mnie wtedy ogarnia wielkie, wielkie zdziwienie i zastanawiam się nad celem mojej pomocy,jeśli większość chce nic nie robić ale mieć. Nie widzę w tym sensu. Piękno w osiąganiu celu jest właśnie skumulowane w drodze do jego osiągnięcia. Sukces to tylko efekt. Właśnie po takich sytuacjach nie dziwię się, że jest tyle biednych i niezadowolonych ludzi na tym świecie. Mnie ogarnia dziwne uzucie , gdy myślę ,że tym ludziom zależy właśnie na nic nie robieniu , mając świadomość ,że są tego marne konsekwencje.
Wow, to dziala na zasadzie wyrobienia sobie odruchu warunkowego, bardzo ciekawy pomysł z ta gumka ;) Panie Jacku, z przyjemnoscia ogladam Pana filmy, te historie dodaja niesamowitego kopa i otwieraja umysl... niesamowite jak czasami na wlasne zyczenie zamykamy swoj umysl i potencjal w malym czarnym pudełku. Ostatnio ruszyłem z wlasna dzialalnoscia, czuje i wiem, ze bedzie sukces ! Pozdrawiam serdecznie
Hej Jacku, hej ludzie, przyznam się że książki nie czytałem, ale historię kobiety która zarobiła w 3 miesiące milion i technikę z gumka znam z konferencji o na temat pieniędzy ,która prowadził Jacek :-)
Historia ta wywarła tak mocne wrażenie na mnie że, jak ja opowiadałem kilka razy, to przechodzą mnie ciarki. Postanowiłem zastosować również od razu metodę z gumka na nadgarstku. Ponieważ od czasu do czasu się mocno irytuje zawsze wtedy używam tej metody żeby źle myśli nie siedziały mi w głowie.
Działa rewelacyjnie i teraz jestem o wiele spokojniejszy, przez co mogę mądrze podchodzić do różnych spraw, które kiedyś wywoływały u mnie złość. Ogólnie przez to że prowadziłem kilka miesięcy dużo samodyscypliny do swojego życia, nie jestem leniwy :-) Teraz będę jednak pamiętał że jak będę miał dnia do czegoś to zastosuje pociągnięcie gumki :-)
Co do tej kobiety, dlaczego ta historia mnie tak wzruszyła, bo zrozumiałem że żeby zrobić coś takiego trzeba mieć większy cel niż swoje wymówki, ty celem było odzyskanie dzieci, których już mogła nigdy nie zobaczyć. Szczytny cel, piękna historia, dobrze się skończyła :-)
Cholera... widziałem Ciebie biegnąc przez ten park i zdecydowałem dać Ci spokój, bo nagrywasz... haha A tu się okazuje, że byłbym potrzebny do potrzymania kamery. :)
Szczęściarz, ja bym nie odpuściła, by porozmawiać na żywo z Panem Jackiem ;) Pozdrawiam :)
Tak się składa, że im więcej pracuje (albo trenuje), tym więcej mam szczęścia. :)
Ale czasem trzeba pomóc w uzyskaniu szczęścia innym - powstrzymując się i nie przeszkadzając w pracy haha
coś jest na rzeczy :)
Ja tez nie rozumiem takich ludzi, którzy chcialiby wielkie rzeczy ale robić nic. Dlatego postanowiłem odciąć sie od wszystkich stękających, narzekających i negatywnie nastawionych ludzi bo z kim przystajesz takim sie stajesz. Rozmowa z takimi ludźmi sukcesu czy samo przebywanie w ich otoczeniu sprawia ze chce sie żyć i robić co raz większe rzeczy.
Dokladnie, sam mam paru znajomych mysle, ze spokojnie milionerow i jak przejade sie z takim samochodem powiedzmy za pol miliona to sobie mysle dla czego ja takim nie jeżdżę
Dziękuję. Do zobaczenia w Toruniu. Udanego tygodnia.
Dla mnie najbardziej motywujace jest ustawienie sobie na tapete to co chce osiagnac bo caly czas sobie przypominam :)
Witaj Jacku, chętnie zjadłbym z Tobą obiad i porozmawiał. Potrzebuję iskry do działania. Przez ostatnie trzy lata mocno odmieniłem swoje życie. Skończyłem jedne studia i zacząłem kolejne. Zidentyfikowałem swoją strefę komfortu, zapisałem na papierze kilka pomysłów na biznes. Za twoją namową podjąłem wyzwanie dwóch tygodni bez cukru - mija trzeci tydzień i faktycznie działa. Ciężej pracuję ale też lepiej wypoczywam. To, czego mi najbardziej teraz potrzeba to rozmowy, spotkania z ludźmi sukcesu. Potrzebuję kogoś, kto popatrzy na moje plany i oceni realne szanse. Liczę na to, że się odezwiesz.
Sprzedając produkty w bloku, powinno się zacząć od dołu czy od góry?
Zgadza się, bo lepiej uciekać w dół przed niezadowolonym klientem ;)
Zależy czy chcesz mieć z górki czy pod górkę :)
Cześć! Dziękuje Ci za dzisiejszy film. Metoda o której wspomniałeś jest rewolucyjna. Nigdzie nie udało mi sie znaleść odpowiedniego napisu na bransoletkę wiec zamówiłem indywidualny napis, "WHY WAIT?" U mnie działa cuda. Mam nadzieje, ze opowiem Ci o nich podczas naszego spotkania. Pozdrawiam !
Dzięki tobie biorę się za tworzenie własnego bloga o własnym stylu życia :) od wielu lat czytam regularnie książki, 1,2 na tydzień, uprawiam sport, zdrowo się odżywiam. Zawsze robiłem to nieregularnie teraz robię to regularnie, wstaję rano, porządkuje sobie czas i poznaję nowe osobowości które mogą coś wnieść do mojego życia lepiej zarządzam pieniędzmi zamiast autem/autobusem od kilka lat jeżdżę na rowerze, ze względów zdrowotnych, ekonomicznych i ekologicznych mimo że miasta są oddalone nawet o ok 100 km. wiosną, latem i jesienią zbieram różne zioła z łąk. Następnie z nich przygotowuję sobie herbatki, sałatki itd. i zdałem sobie sprawę że można fantastycznie zarządzać pieniądzem nie mając praktycznie nic. Zrozumiałem że nasze społeczeństwo straciło i traci zdolności rozróżniania pewnych roślin które są wszędzie i rosną wokół na dziko bez opakowania, bez pestycydów, i to za darmo. W Polsce mamy ponad 1000 jadalnych dziko żyjących roślin z pełną wartością odżywczą. Ta wiedza jest praktyczna, ii niezbędna. Kondycja i zdrowie ze stali, w dodatku wieloletnie hartowanie zimną wodą, świeżo wyciskane soki z tzw. super foods, chciałem tylko powiedzieć że robiłem to prawie zawsze ale często się wypalałem, brak uporządkowania itd. społeczeństwo próbowało przywrócić mnie do "porządku" na szczęście nie ulegałem tej presji. A teraz szykuję się do maratonu i trhlationu :) czytam i eksperymentuje z projektowaniem bloga, i zacznę dzielić się moim alternatywnym trybem życia. A zapomniałem że w moim mniemaniu najszybciej człowiek się rozwinie który zacznie czytać książki z praktyczną i konkretną więdzą. W moim przypadku na temat zdrowia, roślin, zarządzaniem czasem i pieniędzmi. I ciągle doświadczam nowych wyzwań. W następnym roku mój cel to rowerem do Szwajcarii na największe bungee w Europie 222 m :)
Spotkanie studenta (ja) z rentierem (p. Jacek) i rozmowa o biznesie, megaaaa!. Lajkujcie bo to dla mnie!! Wiele osób pewnie by chciało się przewieźć Lambo lub spotkać ale myśli zapewne, ze ich komentarz nie odniesie sukcesu.
Ja się nie ograniczam, działam!!
Liczę na Twoje zaangażowanie :-)
Swietny sposob z ta gumka! Juz zamowilem z napisem "NEVER GIVE UP" dla siebie i przyjaciolki, mamy dwa rozne, ale calkiem podobne cele - ja chce zbudowac mase miesniowa, a ona zrzucic kilka kg, gdy nastepnym razem beda tlic sie mysli dlaczego by odpuscic dzisiaj trening i zrobic jutro, to poczuje na skorze, a mozg przedstawi obraz Ciebie i tego, ze trzeba dzialac! Bo czesto podkreslasz, ze wiedza, checi + DZIALANIE dopiero daje rezultaty. Pozdrawiam!
Super Jacku lubię Cię słuchać,pozdrawiam serdecznie Małgorzata
A propos leniucha "...Żyję, mam serce, mam ręce, nogi, głowę - co prawada sytuacja jest bardzo trudna, ale przecież mogę ją pokonać i wygrać ..." Tad Witkowicz
" małe pytania, małe odpowiedzi" - dokładnie tak jest ;-) a pytania w końcu prowadzą nas przez życie ;-)
Witaj Jacku,
Co by było tematycznie do filmiku - gumki BARDZO WAŻNA sprawa dzięki "nim" znacznie łatwiej skupić się na biznesie :D
Śledzę Twoje filmy już dłuższą chwilę, i są naprawdę nakręcające. Choć wiem z własnego doświadczenia jak ciężko jest zmienić podejście do biznesu i w ogóle całego życia z że tak powiem myślenia "ograniczonego" do "bez limitów"...
Widzę, że Tobie się udaje. Szacun!
Dobra ale bez zbędnych ceregieli samochody sportowe mnie bardzo kręcą, tylko nie jak siedzę jak leszcz na siedzeniu pasażera tylko za kółkiem. Wiem, że to nastąpi - piękne białe Audi R8... Dlatego bardziej pomocne będzie dla mnie spotkanie i chwila rozmowy z Tobą dzięki której wierzę, że znacznie szybciej, osiągnę zamierzone cele. Nie musi to być jakaś super restauracja ( im mniej pasyw tym lepiej...) byle nikt nam nie przeszkadzał i abyś pomógł mi poukładać kilka kwestii w głowie... :D
Z góry dzięki za zaproszenie ;)
Ludzie na każdym kroku dokonują wyborów... nawet teraz pisząc ten komentarz zdecydowałem sie w pewnym stopniu na kolację z Tobą :) większość osób ogłupiana przez wszystkie media naokoło kieruję swoim życiem na podstawie wytycznych jakie dostaną od innych, co z kolei powoduję reakcję łańcuchową... Sami kreujemy swoją przyszłość, mamy wpływ na swoje decyzje, można siedzieć wygonie w fotelu albo wziąć sie do pracy i zobaczyć rezultaty
Czesc Jacku! Przestalem jesc gluten i cukier calkowicie od jakichs 2tygodni i zobaczylem poprawe czy to na mojej twarzy(jeszcze z tradzikiem) czy w samopoczuciu bo nie czuje sie teraz taki otumaniony jak przedtem :) Pozdrawiam