Pojawił się błąd Wojtku. Bo ten silnik przy max prędkości pobiera około 50A prądu wiec to jest MAX 2godz pływania na max obrotach a nawet nieco krócej bo sprawność akumulatorów żelowych jest niska.
6 лет назад+2
Super silnik. Bardzo lubię oglądać filmiki gdzie pokazane są nowe rzeczy.
Ogólnie kicha. Jóż nie możecie reklamować swoich rzeczy tylko dostajecie darmochę z innej firmy , która jest najdroższa na rynku. Nieopłacalny zakup takiego silnika. Same 4 akumulatory po 100 Ah to koszt około 2800 zł plus waga w przedziale 25-28 kg za jeden aku. Kto to będzie taszczył ? Poza tym to nawet nie wiesz co reklamujesz to urządzenie to przetwornica na 220V i następny koszt ok. 1000 zł.
Akumulator jeden 48V 105Ah litowy ważył by około 20kg i miał by ponad dwa razy większą sprawność a tu w zestawie masz 4 razy tyle wagi i dwa razy mniej sprawności, weź to ładuj Panie wszystko jakie to straty energii i czasu. I ten potworny balast wagowy. Na moim kanale niebawem test takiego akumulatora. Zapraszam. Pozdrowionka.
4 akumulatory 🙈🙈🙈 ta i jeszcze agregat zestaw 10000zl za takie pieniądze to ludzie kupią nowa łódź i silnik 55 lub 80lb za połowę tego co trzeba wydać na ten silnik.....
55, 80lb ale co to za moc chyba do pontonu? Akumulator nie jest problemem w dzisiejszych czasach. Te żelowe ważą sporo ale litowe to poezja. Zapraszam do siebie na kanał niebawem coś w temacie się pojawi. Pozdrowionka.
Wojtek wydaje mi się że to nie jest sterownik tylko przetwornica napięcia 48v/220v ;) więc kabel musi być gruby odporny na przetarcia czy wode Bardzo fajny filmik.
czy masz na mysli same pontony mi chodzi o silnik nie ten z filmu model wyzej r400 z tego co widze cena do jakosci/mocy nie moge znalezc nic podobnego zamiezam kupic jedynie lepsze wydaja sie kervin torquedo ale tutaj mosialbym wylozyc okolo 40 tys chce sie zmiescic w 10 silnik plus baterie wiec jak masz cos lepszego prosze o info z checcia zobacze
Wg polskiego prawa nie ma podziału na silniki elektryczne i silniki spalinowe. Może być ustanowiony zakaz pływania łodziami motorowymi. Łódź motorowa wg prawa to łódź o napędzie mechanicznym, a napęd mechaniczny to każdy napęd pochodzący od maszyny, również elektrycznej. Proszę popływać choćby w Biebrzańskim Parku Krajobrazowym. O ile wiem kosztuje to 500. Ale najlepszy to jest opis aukcji na allegro tego silnika. 48 Volt i 40A daje ww przybliżeniu 1920 Wat. czyli 2.61 konia mechanicznego. To skąd się wzięło 6 koni w opisie aukcji??? ten silnik potrafi produkować energię? Nobel murowany. I nie ma, że odpowiednik spalinowego. Moc (w watach) = siła (w Newtonach) * prędkość (w m/s) OK siła ciągu (równa sile oporów) może być taka jak w silniku spalinowym 6HP, ale prędkość już nie będzie taka sama. Kiedyś jeden artysta mi próbował wciskać że jego Jeep po włączeniu reduktora podwaja moc... Pojemność akumulatora zależy od prądu rozładowania. Jest to o ile pamiętam pojemność przy prądzie 10 godzinnym. Czyli przy prądzie 10A. Przy prądzie czterokrotnie większym pojemność dramatycznie spada. Poza tym dotykamy podstawowego problemu w pływaniu łódką. Albo płyniemy poniżej prędkości wypornościowej (na oko patrząc na łódkę 5 km/h) zuzywając powiedzmy 600W Albo płyniemy w ślizgu czyli powiedzmy 28 km/h + Wszelkie pośrednie prędkości są totalnie nieekonomiczne..... Wszystko mogę zrozumieć ale wmawianie ludziom, że 1920 Watów to 6HP to zwyczajnie świństwo i oszustwo.
Powiem tak, to że w Polsce są głupie, przestarzałe przepisy, nie tylko w tej sprawie, to jeszcze nie znaczy, że silniki elektryczne są bez sensu. Ja tam wolę pływać, nie smrodząc i nie trując, sam dla siebie. Poza tym, prawda taka, że policjanci są często rozsądni, naginają głupie przepisy w kierunku zdrowego rozsądku i przymykają oko na elektryka. W Niemczech natomiast jasno jest powiedziane, że elektryczne tak, spalinowe nie. Proste. Miejmy nadzieję, że posłowie PiS, którzy w sejmie się podobno nudzą, wpadną na pomysł, żeby do końca kadencji, chociaż ten bezsensowny przepis zmienić.
Przepisy to akurat są nowe, najnowsze jakie mogą być :) Przepisy również w Polsce dzielą samochody na elektryczne i na spalinowe, a łodzi nie. Poza tym w naszych warunkach napęd elektryczny oznacza tyle, że łódka jest na "wyngiel" Odnośnie ekologii to prosto się liczy: Nissan Leaf ma akumulatory - jeden z o pojemności 30 kWh. Ładowanie do pełna oznacza więc konieczność spalenia w kotle 15 kg węgla. Deklarowany przez Nissana zasięg to 170 km. W rzeczywistości jest niższy. Można więc przyjąć, że w prawdziwym ruchu na przejechanie 100 km zużyjemy 20 kWh. Ponieważ 1 kWh to 0,5 kg węgla - wyprodukowanie 20 kWh wymaga spalenia 10 kg surowca. Ile CO2 trafi przy tym do atmosfery? Posiłkując się prostymi równaniami chemicznym okazuje się, że spalając 1 tonę węgla emitujemy niemal 3,7 tony (3666 kg) CO2 i to przy spalaniu zupełnym przy idealnym współczynniku nadmiaru powietza lambda. W rzeczywistości wynik jest jeszcze większy, bo równanie zakłada, że węgiel jest idealnie czysty itd. Z proporcji wynika więc, że spalenie 1 kg węgla oznacza wyemitowanie do atmosfery niemal 3,7 kg CO2. 10 kg niezbędne na przejechanie autem elektrycznym 100 km da nam wynik blisko 37 kg CO2. A ile dwutlenku węgla emitują zwykłe samochody napędzane silnikami spalinowymi? Przeciętny kompakt zużywający 8 l benzyny na 100 km emituje 185 gramów CO2 na kilometr. Przejechanie 10 km oznacza emisję 1,85 kg CO2. Wniosek? Pokonując 100 km wyemitujemy do atmosfery... no właśnie. 18,5 kg! To dokładnie o połowę mniej, niż w przypadku "ekologicznego" auta elektrycznego! A i to bez liczenia strat przesyłowych i wszelkich innych. Inaczej mówiąc - w polskich warunkach - przeciętny samochód elektryczny jest RÓWNIE EKOLOGICZNY , co benzynowe V8 zużywające 16 l benzyny na 100 km! Jeśli wasze auto zużywa mniej niż 16 l benzyny na 100 km, możecie uznać się za ekologów! Ale to wszystko pikuś, bo szczerze mówiąc nie interesuje mnie ile gramów CO2 wyprodukowałem. Ja chciałbym tylko wiedzieć na jakiej podstawie silnik elektryczny o mocy powiedzmy 2 kW ma być równoważny silnikowi spalinowemu 8 KM. Toż to kwalifikuje się do Nobla i to natychmiast gdyby tak było............ Niestety tak nie jest, to zwykła ściema.... Poza tym w napędzie łodzi najważniejszy parametr to ilość koni na kilogram masy napędu. Dodatkowe 100kg akumulatorów generuje odpowiednio większe zapotrzebowanie na moc... Jedynym atutem silnika elektrycznego jest cisza...... Ale w silniku z filmu wentylator tak hałasuje, że nawet to odpada :)
Ustawa jest dokładnie z 16 kwietnia 2004 roku, więc nie taka młoda. Zresztą ten akt i tak nie ma znaczenia i zastosowania do naszych rozważań, bo on zabrania uprawiania wszelkich sportów wodnych w parkach narodowych i rezerwatach, niezależnie od napędu - nawet siłą mięśni. Z tym CO2 to bym zweryfikował, bo wikipedia wypluwa zupełnie inne dane. 1 kg węgla to 20 MJ. To odpowiada 5,5 kWh, a nie 2 kWh. 1kg spalonego węgla nie produkuje 3,7 kg CO2 tylko 2 kg CO2 etc. Wyniki są kompletnie inne. Potwierdza to referencyjny wskaźnik emisyjności CO2 przy wytwarzaniu EE z węgla - wynosi 812 kg CO2 na mWh, co daje w podanym przykładzie 1,62 kg CO2 na 10 km. Ups. 1,85 kg CO2 w przypadku benzyn to też nie wszystko, bo paliwa płynne trzeba wyprodukować, a w tym procesie także powstaje CO2. Co do mocy silnika elektrycznego, to wyjaśnienie jest proste. Charakterystyka krzywej momentu obrotowego powoduje, że w niektórych sytuacjach (np. moment obrotowy przy niskich obrotach) silnik ten może być porównywalny z silnikiem spalinowym 6 KM. Mnie akurat ten parametr interesuje, bo silnik ten zasadniczo ma służyć jako napęd pomocniczy do ciężkich jachtów żaglowych. Pewnie, że jako zamiennik silnika do pontonu, w celu pływania w ślizgu nie nadaje się w ogóle. Co do akumulatora, to ja akurat do mojego silnika 24V mam akumulator li-ion 25,2 V, który waży przy 65 Ah równe 14 kg, a kosztował tyle co 2 akumulatory żelowe 12V 65AH, więc też nie do końca z tą wagą. Cały zestaw waży mniej niż silnik czterosuw 6KM na sucho, a łatwiej się go dźwiga.
Ja też chciałbym wiedzieć "na jakiej podstawie" mój Haswing 2HP (ok. 1200W) ciągnie 2,5 - tonową łódź z prędkością 8,5 km/h. Jak już się dowiesz, pisz śmiało!
głośne to i drogie a żeby było ekologiczne to musiałbyś ładować z paneli słonecznych a to kolejne 10tys. Że ludziska dają się namawiać na ten marketingowy bełkot....
To nie bełkot kolego tylko fakty. Dobry produkt kosztuje. Jeśli nie miałeś styczności z takim sprzętem proszę byś nie wydawał opini. Jedyne czego mogę się czepić to tych akumulatorów żelowych. Taki silnik powinien posiadać dobry akumulator w technice litowej.
Pojawił się błąd Wojtku. Bo ten silnik przy max prędkości pobiera około 50A prądu wiec to jest MAX 2godz pływania na max obrotach a nawet nieco krócej bo sprawność akumulatorów żelowych jest niska.
Super silnik. Bardzo lubię oglądać filmiki gdzie pokazane są nowe rzeczy.
Silnik zacny, do takiej łajby tylko spalinówka lub coś takiego. Fajna jest ta płynna regulacja.
Ogólnie kicha.
Jóż nie możecie reklamować swoich rzeczy tylko dostajecie darmochę z innej firmy , która jest najdroższa na rynku. Nieopłacalny zakup takiego silnika. Same 4 akumulatory po 100 Ah to koszt około 2800 zł plus waga w przedziale 25-28 kg za jeden aku. Kto to będzie taszczył ? Poza tym to nawet nie wiesz co reklamujesz to urządzenie to przetwornica na 220V i następny koszt ok. 1000 zł.
Akumulator jeden 48V 105Ah litowy ważył by około 20kg i miał by ponad dwa razy większą sprawność a tu w zestawie masz 4 razy tyle wagi i dwa razy mniej sprawności, weź to ładuj Panie wszystko jakie to straty energii i czasu. I ten potworny balast wagowy. Na moim kanale niebawem test takiego akumulatora. Zapraszam. Pozdrowionka.
Co to za łódź ? Gdzie kupić
4 akumulatory 🙈🙈🙈 ta i jeszcze agregat zestaw 10000zl za takie pieniądze to ludzie kupią nowa łódź i silnik 55 lub 80lb za połowę tego co trzeba wydać na ten silnik.....
55, 80lb ale co to za moc chyba do pontonu? Akumulator nie jest problemem w dzisiejszych czasach. Te żelowe ważą sporo ale litowe to poezja. Zapraszam do siebie na kanał niebawem coś w temacie się pojawi. Pozdrowionka.
Zapraszam po akumulator litowo-jonowy do tego cacka bo te 4xżel to potężny balast i lipna sprawność. Zapraszam na swój kanał. Pozdrowionka.
Z 6tką spalinąwą na pełnej mocy to pogubił byś te patyki (karpiowe)
paweł 0604 Tak się składa że mam do tej łodzi 5-tkę Mercury. ....
A CO TO, RYB NIE MA I FILMU NIE MA NA WASZYM KANALE
Wojtek wydaje mi się że to nie jest sterownik tylko przetwornica napięcia 48v/220v ;) więc kabel musi być gruby odporny na przetarcia czy wode
Bardzo fajny filmik.
to będzie przetwornica , falownik aby zasilić silnik 3 fazami bo wydajnosc takiego 3 fazowego jes wieksza
Cena zaporowa szczególnie z tokarexu. Polecam zamawiać ze stron ukraińskich :) 3x taniej :)
jakie te strony ukrainskie
choćby bcpoland już o niebo tańsze
nie widze tam tych silnikow na tej stronce i nierozumiem jak maja byc tansze na ukrainie skoro produkowane sa w chinach
czy masz na mysli same pontony mi chodzi o silnik nie ten z filmu model wyzej r400 z tego co widze cena do jakosci/mocy nie moge znalezc nic podobnego zamiezam kupic jedynie lepsze wydaja sie kervin torquedo ale tutaj mosialbym wylozyc okolo 40 tys chce sie zmiescic w 10 silnik plus baterie wiec jak masz cos lepszego prosze o info z checcia zobacze
powiem tak: Jeśli chodzi o same pontony to na ukraińskich stronach o wiele wiele taniej. Mi chodziło głównie o pontony jeśli mówimy o tokarexie.
Wg polskiego prawa nie ma podziału na silniki elektryczne i silniki spalinowe. Może być ustanowiony zakaz pływania łodziami motorowymi. Łódź motorowa wg prawa to łódź o napędzie mechanicznym, a napęd mechaniczny to każdy napęd pochodzący od maszyny, również elektrycznej. Proszę popływać choćby w Biebrzańskim Parku Krajobrazowym. O ile wiem kosztuje to 500.
Ale najlepszy to jest opis aukcji na allegro tego silnika. 48 Volt i 40A daje ww przybliżeniu 1920 Wat. czyli 2.61 konia mechanicznego. To skąd się wzięło 6 koni w opisie aukcji??? ten silnik potrafi produkować energię? Nobel murowany.
I nie ma, że odpowiednik spalinowego.
Moc (w watach) = siła (w Newtonach) * prędkość (w m/s)
OK siła ciągu (równa sile oporów) może być taka jak w silniku spalinowym 6HP, ale prędkość już nie będzie taka sama.
Kiedyś jeden artysta mi próbował wciskać że jego Jeep po włączeniu reduktora podwaja moc...
Pojemność akumulatora zależy od prądu rozładowania. Jest to o ile pamiętam pojemność przy prądzie 10 godzinnym.
Czyli przy prądzie 10A. Przy prądzie czterokrotnie większym pojemność dramatycznie spada.
Poza tym dotykamy podstawowego problemu w pływaniu łódką.
Albo płyniemy poniżej prędkości wypornościowej (na oko patrząc na łódkę 5 km/h) zuzywając powiedzmy 600W
Albo płyniemy w ślizgu czyli powiedzmy 28 km/h +
Wszelkie pośrednie prędkości są totalnie nieekonomiczne.....
Wszystko mogę zrozumieć ale wmawianie ludziom, że 1920 Watów to 6HP to zwyczajnie świństwo i oszustwo.
Sławomir Kot zgadzam się w 100%
Powiem tak, to że w Polsce są głupie, przestarzałe przepisy, nie tylko w tej sprawie, to jeszcze nie znaczy, że silniki elektryczne są bez sensu. Ja tam wolę pływać, nie smrodząc i nie trując, sam dla siebie. Poza tym, prawda taka, że policjanci są często rozsądni, naginają głupie przepisy w kierunku zdrowego rozsądku i przymykają oko na elektryka. W Niemczech natomiast jasno jest powiedziane, że elektryczne tak, spalinowe nie. Proste. Miejmy nadzieję, że posłowie PiS, którzy w sejmie się podobno nudzą, wpadną na pomysł, żeby do końca kadencji, chociaż ten bezsensowny przepis zmienić.
Przepisy to akurat są nowe, najnowsze jakie mogą być :)
Przepisy również w Polsce dzielą samochody na elektryczne i na spalinowe, a łodzi nie. Poza tym w naszych warunkach napęd elektryczny oznacza tyle, że łódka jest na "wyngiel"
Odnośnie ekologii to prosto się liczy:
Nissan Leaf ma akumulatory - jeden z o pojemności 30 kWh. Ładowanie do pełna oznacza więc konieczność spalenia w kotle 15 kg węgla. Deklarowany przez Nissana zasięg to 170 km. W rzeczywistości jest niższy. Można więc przyjąć, że w prawdziwym ruchu na przejechanie 100 km zużyjemy 20 kWh. Ponieważ 1 kWh to 0,5 kg węgla - wyprodukowanie 20 kWh wymaga spalenia 10 kg surowca. Ile CO2 trafi przy tym do atmosfery?
Posiłkując się prostymi równaniami chemicznym okazuje się, że spalając 1 tonę węgla emitujemy niemal 3,7 tony (3666 kg) CO2 i to przy spalaniu zupełnym przy idealnym współczynniku nadmiaru powietza lambda.
W rzeczywistości wynik jest jeszcze większy, bo równanie zakłada, że węgiel jest idealnie czysty itd. Z proporcji wynika więc, że spalenie 1 kg węgla oznacza wyemitowanie do atmosfery niemal 3,7 kg CO2. 10 kg niezbędne na przejechanie autem elektrycznym 100 km da nam wynik blisko 37 kg CO2. A ile dwutlenku węgla emitują zwykłe samochody napędzane silnikami spalinowymi? Przeciętny kompakt zużywający 8 l benzyny na 100 km emituje 185 gramów CO2 na kilometr.
Przejechanie 10 km oznacza emisję 1,85 kg CO2. Wniosek? Pokonując 100 km wyemitujemy do atmosfery... no właśnie. 18,5 kg! To dokładnie o połowę mniej, niż w przypadku "ekologicznego" auta elektrycznego! A i to bez liczenia strat przesyłowych i wszelkich innych.
Inaczej mówiąc - w polskich warunkach - przeciętny samochód elektryczny jest RÓWNIE EKOLOGICZNY , co benzynowe V8 zużywające 16 l benzyny na 100 km! Jeśli wasze auto zużywa mniej niż 16 l benzyny na 100 km, możecie uznać się za ekologów!
Ale to wszystko pikuś, bo szczerze mówiąc nie interesuje mnie ile gramów CO2 wyprodukowałem.
Ja chciałbym tylko wiedzieć na jakiej podstawie silnik elektryczny o mocy powiedzmy 2 kW ma być równoważny silnikowi spalinowemu 8 KM.
Toż to kwalifikuje się do Nobla i to natychmiast gdyby tak było............
Niestety tak nie jest, to zwykła ściema....
Poza tym w napędzie łodzi najważniejszy parametr to ilość koni na kilogram masy napędu.
Dodatkowe 100kg akumulatorów generuje odpowiednio większe zapotrzebowanie na moc...
Jedynym atutem silnika elektrycznego jest cisza......
Ale w silniku z filmu wentylator tak hałasuje, że nawet to odpada :)
Ustawa jest dokładnie z 16 kwietnia 2004 roku, więc nie taka młoda. Zresztą ten akt i tak nie ma znaczenia i zastosowania do naszych rozważań, bo on zabrania uprawiania wszelkich sportów wodnych w parkach narodowych i rezerwatach, niezależnie od napędu - nawet siłą mięśni. Z tym CO2 to bym zweryfikował, bo wikipedia wypluwa zupełnie inne dane. 1 kg węgla to 20 MJ. To odpowiada 5,5 kWh, a nie 2 kWh. 1kg spalonego węgla nie produkuje 3,7 kg CO2 tylko 2 kg CO2 etc. Wyniki są kompletnie inne. Potwierdza to referencyjny wskaźnik emisyjności CO2 przy wytwarzaniu EE z węgla - wynosi 812 kg CO2 na mWh, co daje w podanym przykładzie 1,62 kg CO2 na 10 km. Ups. 1,85 kg CO2 w przypadku benzyn to też nie wszystko, bo paliwa płynne trzeba wyprodukować, a w tym procesie także powstaje CO2. Co do mocy silnika elektrycznego, to wyjaśnienie jest proste. Charakterystyka krzywej momentu obrotowego powoduje, że w niektórych sytuacjach (np. moment obrotowy przy niskich obrotach) silnik ten może być porównywalny z silnikiem spalinowym 6 KM. Mnie akurat ten parametr interesuje, bo silnik ten zasadniczo ma służyć jako napęd pomocniczy do ciężkich jachtów żaglowych. Pewnie, że jako zamiennik silnika do pontonu, w celu pływania w ślizgu nie nadaje się w ogóle. Co do akumulatora, to ja akurat do mojego silnika 24V mam akumulator li-ion 25,2 V, który waży przy 65 Ah równe 14 kg, a kosztował tyle co 2 akumulatory żelowe 12V 65AH, więc też nie do końca z tą wagą. Cały zestaw waży mniej niż silnik czterosuw 6KM na sucho, a łatwiej się go dźwiga.
Ja też chciałbym wiedzieć "na jakiej podstawie" mój Haswing 2HP (ok. 1200W) ciągnie 2,5 - tonową łódź z prędkością 8,5 km/h. Jak już się dowiesz, pisz śmiało!
zero informacji o silniku.
głośne to i drogie a żeby było ekologiczne to musiałbyś ładować z paneli słonecznych a to kolejne 10tys. Że ludziska dają się namawiać na ten marketingowy bełkot....
To nie bełkot kolego tylko fakty. Dobry produkt kosztuje. Jeśli nie miałeś styczności z takim sprzętem proszę byś nie wydawał opini. Jedyne czego mogę się czepić to tych akumulatorów żelowych. Taki silnik powinien posiadać dobry akumulator w technice litowej.
Co to za spiningi na stojaku ? :)
Kiedy film z zasiadki ?
Będzie za kilka dni.
Ten kanał to zaczyna być jedną wielką reklama sprzętu kulek itp. Coraz mniej wędkarstwa szkoda
Ale wlepa na ekran musiała być
WŁAŚCICIEL FIRMY
Hahaa
cichy on nie jest mam mariner 20 km na wolnych obr płynie szybciej i go wogule nie słychać ale lpg
Ale to qrva wyje. Jaka cicha praca... masakra.
Padaka straszna, głośny i jeszcze ta przetwornica zewnętrzna....
cicho to nie jest.
Bo juz mi sie filmy na kanale "Warmuz Baits " Skonczyly :)
Nice design. I want to buy R500 but external motor control module - it's a stupid solution.
Have to look for something else.