Witam. Popatrzyć i wspominać to tak ale ... Jakby mi przyszło teraz jeździć na tym sprzęcie to nie wiem czy wydusił bym tyle w sobie samozaparcia żeby co chwila leżeć pod tym autem. Wiadomo trasy były rozpisane na dłuższy czas a kierowca jak przyjechał był traktowany jak super hero. Brak lodówki ogrzewania postojowego, fotel to taboret ( każdy kierowca starej daty miał dyski w kręgosłupie płaskie jak naleśniki) opony z dentkami, hamulce bębnowe....... Super hehe nie bez przyczyny w umowę zawsze pisało się kierowca-mechanik. Symbioza pojazdu z człowiekiem była bardzo silna. Fajny materiał choć dużo aut pominięto może dlatego że raczej te auta (z materiału)były na trasy zagraniczne. Transport w Polsce szedł przede wszystkim z przyczepą . Pozdr dla starych wyjadaczy którzy zjedli 3 komplety zębów na kierownicy.
Kiedy przesiadłem się w 1986, po trzech latach z Jelcza( z gwizdkiem) na Volvo F12...to był kosmos! Dwa ciągniki siodłowe z kompletnie innych światów...komfort, moc silników, niezawodność. O Jelczu mówiło się, że szybciej czuje górkę... niż ją widzi...
@@piecka2308 Dokładnie. Od 1996 jeżdżę "klasykami" w USA z lodówką (NY CA NY). Najlepszą kombinacją z jaką jeździłem była skrzynia trzynastka i CAT 3406(14.6L). Pozdrawiam.
Ten zielony Jelcz DAL z przyczepą to jeden z dwóch, które mieliśmy w firmie i którymi miałem przyjemność jeździć. Zgadza się tablica rejestracyjna. Zdjęcie zostało zrobione około 2002/2003 roku. Ten konkretnie egzemplarz miał wzmocniony mielecki silnik (bardzo dobre osiągi). Miłe wspomnienia, teraz go ma jakiś pasjonat. Pozdrawiam, Marcin ;)
Wiele nieścisłości w Filmie. Począwszy od tego ze zachodnie ciężarówki w PKS obsługiwały transport międzynarodowy. W Większości w PKS jeździły krajowe Jelcze i Stary i inne ciężarówki z bloku wschodniego które jeździły po trasach krajowych(np. Czechosłowacja ze swoim ČSAD używała Skód i Liazow na trasach międzynarodowych , tak samo Radzieckie Sovtransavto użyło np. MAZów lecz tak jak u nas było duzo Zachodnich ciężarowek). Volvo F12 faktycznie było użytkowane ale nie było pierwszym zachodnim pojazdem. Dużo wcześniej były np. Margirusy , Pegaso , Fiaty , Volva F88/89. Do tego wiele bzdur w danych technicznych poszczególnych ciężarówek. Mogłeś jeszcze wspomnieć o Volvie FH12 pierwszej generacji które też było używane w PKS.
Sławek fajna seria. Jestem kierowcą młodego pokolenoa, kiedyś autobusu a obecnie ciężarówki w ruchu międzynarodowym. Wiele słyszałem i w twoim zestawieniu zabrakło renault Major (Majorka) i Renault Magnum ( magnumka). Zchęcią obejrzę więcej omówień poszczególnych modeli. Fajnie gdybyś znalazł kierowców którzy jeździli poszczególnymi modelami i zrobił z Nimi wywiady. Fajnie się słucha prawdziwych relacji np z wyprawy do Azerbejdżanu na 15 magnumek 🤟
Właśnie magnumki mi tu zabrakło , pamiętam gdy w pobliskiej firmie transportowej kupili Magnum z silnikiem Macka , auto było wyznacznikiem pozycji firmy , a jeździł nim tylko najlepszy kierowca w firmie .😃😃🤫 Może dorzucił bym jeszcze Merca 18 bo to auto które było bmoim marzeniem z tamtych lat.😪😪😉
Brakuje tu LIAZ , STYER. Oczywiście były jeszcze inne jak Kamaz czy IFA, ale te raczej nie jeździły w między narodowych za często . Ale odcinek fajny i sentymentalny 👍 Moja ulubioną ciężarówka z tamtego okresu było Volvo f12
Zgodzę się z listą jeśli chodzi o międzynarodowy transport ale po naszych drogach śmigało i do dziś czasem można spotkać auta do ciężkiego transportu których nie wymieniłeś. Tatra 815 często jako "trzyośka" z wywrotem, Star 28 czy 200, które do dziś często widać jako np. podnośniki koszowe a nawet Renault Major :) To takie przykłady "z rękawa" które przyszły mi do głowy ale dużo tego na polskich drogach, raczej tych powiatowych :)
Fajny film. Chętnie obejrzę odcinek o ciężarówkach z PRL-u. Pamiętam jak ociec jeździł Starem 66, Ifą, Skodą Rto. Później przyszedł czas na Mana, Volvo i Magnum i wszystkie te auta miały coś w sobie ☺. Pozdrawiam. 👍
Brak wspominki o Renault. W latach 90-tych zdarzały się też pojedyncze Leylandy, Bedfordy, Romany, Pegaso a Kamazy, Mazy, Magirusy i Steyry były nawet spotykane częściej.
Jako kierowca ciężarówki w tych czasach materiał ten przypomina mi dzieciństwo, samochody na których się wychowywałem, których plakaty wisiały na ścianie jak dla mnie extra materiał...
Super materiał. Liczę na więcej na temat ciężarówek z dawnych czasów. Ja niestety zacząłem jeździć dopiero 5 lat temu na nowszych kamazach i mercedesach mp1, jednak za młodych lat zdarzyło mi się jeździć tatrami 815 8x8 i 148 6x6 z dziadkiem i tatą. Najlepsze wspomnienia z dzieciństwa Zostawiam suba liczę na więcej i oczywiście nadrabiam zaległości z pozostałymi filmami :)
Ten film wyświetlił mi się w proponowanych, więc na kanał trafiłem przypadkiem, ale bardzo fajne treści :) Chętnie obejrzę odcinek o transporcie za czasów prl :)
Pewnie, że chcemy następnych odcinków ja jeździłem z ojcem kiedy to on pracował w Drożdżowni to był rok 90-96 i tak mnie to zafascynowało, iż ja jeżdżę dzisiaj , że nie było Tachografu tylko wypisywało się karty ale klimat jaki był to szok , że dzisiaj jestem kierowcą to zawdzięczam mojemu Tacie , a jak byś dodał materiały z drożdżowni gdzie samochody przemierzały całą Polskę to było by Super.
W tym roku w żniwach jako posiadacz C+E jeździłem Jelczem 315 z przyczepą... Jak ogarnąć papierowe tarczki nawet nie wiedziałem, ale kontroli nie było... Ale jazda ciężarówką która od silnika grzeje przy ponad 30 stopniach w cieniu bez klimy... Nie polecam, ale przygoda fajna;-)
Fajnie się kierownicą obraca prawda? Jak wielkim kołem. Ja raz musiałem nim jechać w 97 roku po placu targowym i to między alejkami. Normalnie pot na czyi, na czole i między pośladkami. Wspomaganie kierownicy buczało :):). Ale przygoda i doświadczenie nie do zapomnienia. Drugi raz to był totalny rozpad. Żeby utrzymać zadany kierunek jazdy na wprost, trzeba było nieustannie korygować i kontrować kierownicą. No ale prywaciarz nie jeździ, on zbija mamonę. A najgorszy to był ZIŁ z silnikiem IFA. Tego skurw..a to w ogóle nie szło utrzymać na drodze i panować nad nim, nie mówiąc o hamowaniu Jakie hamowanie? To było zwalnianie :):)
@@piotrwarszynski797 Zapewne tak. Takie sprzęty musiałby być dosyć często doglądane, kontrolowane, by były jako tako "bezpieczne" i w ogóle dało się operować. Ale jazda Starem 200 nie była męczarnią i drogą przez mękę. Wiadomo bez przyczepy :). A 1142 miał już na prawdę skuteczne hamulce, aczkolwiek mało precyzyjne. Trzeba się było przyzwyczaić by dozować siłę hamowania. Ktoś świeży mógł sobie "wybić zęby" o kierownicę, albo wpaść w poślizg na śliskiej nawierzchni. Oczywiście wspomaganie kierownicy nie było tak wydajne jak w zachodnich pojazdach.
Ja kiedyś latałem Renault Major 385ti ze skrzynią biegów B18. Ależ to był przeskok w porównaniu do Jelcza czy Kamaza. Z autem pożegnałem się po przekroczeniu 2 milionów km.
Z ciekawostek to ten ciągnik nie miał pasów bezpieczeństwa i ogranicznika prędkości DMC w dowodzie to 42 tony dwie dzwignie hamulca (jeden tylko do naczepy drugi do całego zestawu) fabrycznie przyciemniane wszystkie szyby, lusterka mocowane były do słupków A i nie było kolumny kierownicy między nogami (pełen luz pod nogami).
Cześć młody kolego Jestem na emeryturze pomostowej od 2 lat jako kierowca pracowałem i nadal pracuję. Jelcz 420 z przyczepa widoczny na filmie należał do POLAM SUWALKI. Jelczem konkretnie tym egzemplarzem byłem kilka razy we Francji firma zajmowała się transportem mebli metalowych. Połam suwałki posiadał też 3 MAN F 90 z naczepami PIACENZA. Były to jedne z pierwszych nowych MAN F 90 w Polsce. Wcześniej nowe F 90 z chłodniami posiadał HORTEX Góra Kalwaria. Prezentowany przez Ciebie niebieski MAN to następca F 2000.
Czekam na film mówiący o taborze ciężarowym wykorzystywanym za czasów PRL Niby człowiek wie co mniej więcej wtedy jeździło, ale jestem ciekaw Twojego punktu widzenia na ten temat ;-)
Ale przyznasz, że "polacy" zamiast ocalić, ratować, bronić polską motoryzację, rozwijać ją, pielęgnować, chronić, to ją z premedytacją na zlecenie, życzenie zachodu niszczyli, rujnowali, pogrążali i dobijali :) wielcy "polacy", bohaterowie wolności :). pewnie posłuchali jezusa i jezus im kazał, kusił, namawiał, nakłaniał i przekonywał do zdrady, sabotażu, dywersji, zamachu, spisku :)
Manik 90 wciąż jeździ u mnie w pobliskiej firmie produkującej materiały budowlane. Jest tam odkąd pamiętam i sam się dziwię że to jeszcze działa.😂😂😉 Podciwa ,, babcia,, również pracuje nadal w żwirowni nie opodal , choć właściciel który zakupił to auto dawno nie żyje to autko nadaj wiernie służy jego synowi . Gdy widzę te Moto zabytki pracujące , to za każdym razem zastanawiam się który z dzisiaj produkowanych wechikolow będzie w stanie poruszać się za dwadzieścia kilka lat 😥😥😁
Trochę krótki ten filmik ale za mało czasu żeby opisać tu wszystkie modele z tamtych czasów ale dzięki za wspomnienia które powróciły.Ja bardzo miło wspominam ,,Majorkę,, i Scanię 113.
Świetna robota 👍 Jeździło się tymi sprzętami po kraju po świecie , jeżdżę do dziś od 25 lat , tamte auta miały duszę i klimat bez nadmiaru elektroniki która nieraz zawodzi i wkurza 🥴 Wrzuć więcej filmów o żelaztwach , chętnię popatrzymy 👍
Ciężarówki miały duszę? Może nie do końca. Trzeba zdać sobie sprawę z faktu w jakim czasie żyliśmy na początku lat 90. Obecnie trafiasz na podatny grunt, co oczywiście nie jest niczym złym. Te czasy pamięta oczywiście mój ojciec ( obecnie już na emeryturze) jak również ja, w latach 90 dziewięcioletni dzieciak uderzony zachodnim sprzętem. Naprawdę to był szok gdy w 1996 miałem szansę przejeździć z tatą całe wakacje Scanią 113H. Każdego dnia przeżywałeś super przygodę,której scenariusza nie mogłeś przewidzieć. Dziś sam jestem kierowcą.Tą tzw. duszę ciężarówki tworzył kierowca, ewentualny pasażer, ludzie którzy cię otaczali oraz czas w jakim żyłeś. Na drodze wszyscy byli braćmi, część kierowców posiadało cb radio na którym panowała wręcz nie spotykana kultura. W firmach, na załadunkach czy rozładunkach każdy człowiek odnosił się z szacunkiem do drugiego. Dziś ciężarówki też mogą mieć duszę. Pozdrawiam serdecznie, kierowca 😀
Pamiętam mój tata na początku lat 90 jeździł na Rosję i Niemcy Iveco Turbostar 190.36, dobrze wspominam ta ciężarówkę bo poprostu była ładna i szybka, była dobrze wyciszona i komfortowo się jeździło, pamiętam to białe Iveco z niebieskim paskiem, to była full wersja wyposażenia, klima elektryka itd. + pełne ospoilerowanie, z trąbami i podświetlanym napisem na owiewce Iveco i podświetlane ludziki michelin na dachu po bokach, to Iveco pięknie się prezentowało i pamiętam że szło jak dzik, niby 360 HP a naprawdę miało nieźle przyspieszenie, 0 niepotrzebnych kagańców tylko czysta moc, z tego co pamiętam że była jakaś 16 biegowa skrzynia chyba fullera z połówkami, taki półautomat jakiś ale szło te Iveco z tym silnikiem i ta skrzynią elegancko, później tata jeździł niebieską Scanią 113 360 później 380 HP, też z pełnym wyposażeniem i ospoilerowaniem i również Scanią się fajnie jeździło ale Iveco Turbostar moim zadaniem szybsze było od Scanii bynajmiej z porównywalną mocą, jakoś ciężarówki z początku lat 90 lepiej mi się podobały od obecnych ciężarówek bo nie było zbędnej elektroniki tylko czysta moc.. i takie 360 HP mocy objeżdża zamulone niby 500 hp, wiem sam bo jeżdżę obecnymi ciężarówkami, praktycznie każdą marką jeździłem i stwierdzam że ciężarówki z końca lat 80 i początek 90 to były najlepsze i najbardziej wytrzymalsze ciężarówki, jeszcze Scanie 4 z nowszych zaliczył bym do udanego modelu, chociaż seria 5 jest ładna trzeba przyznać
Zajefajna maszyna. Jeździłem prawie rok na MAN F90/F2000 i bardzo sobie chwalę i miło wspominam. Szkoda, że nie miałem okazji sobie pojeździć Iveco Eurostar
Siema.Mój ojciec jeżdził takimi ciężarówkami, jezdziłem z nim czasem jako małolacik z wyżej pokazanych każdą 🙂fajny odcinek kocham ciężarówki pozdrawiam
Ja zaczynałem przygodę z ciężarówkami u boku Ojca,najpierw Star 28 potem 200,Man na bazie Vw LT potem był gigantyczny przeskok na dafa 85400,ja jako kierowca ce zaczynałem na Iveco jej mać Stralis,potem pojedyncze strzały Dafem XF Volvo fh4,13 ale uznałem,że to nie moja bajka i zostałem przy autobusach.Pozdro Sławek
Piękne dawne czasy. To prawda te samochody miały swoją duszę ja dobrze znam stara skoda rto706zuka nyske, do dziś dnia pamiętam odpalanie gruzlika😃żeby nie spalić kabiny.... Obsługa codzienna star 266 z wozkiek i po tym to już nadajesz się dzieci i ludzi straszy wygladem😕skoda piękny wóz tylko za słabe Połoski,. Dziś już wspomnienia historia, teraźniejsze kierowcy kozaki nie poradziliby z tym, ginęliby jak małe dziecko we mgle, i mapa papierowa
Osobiście jeździłem takimi samochodami jak Kamaz Liaz i Star200 Muszę Przyznać że Kamaz bardzo fajnie spisywał się na drodze natomiast Liaz(Liaz to była Skoda) miał okropną skrzynię biegów Chyba że w moim była już wyeksploatowana czasami było się trzeba zatrzymać Bo nie dało się zredukować pod górę Natomiast którzy kierowcy chwaliło Jelcza z silnikiem Detroit diesel Posiadał klimatyzacja elektryczne szyby ABS lodówkę Oraz wiele innych Udogodnień
Ale późniejsze Liazy miał już zsynchronizowaną skrzynię ZF. Ale masz rację, ja miałem okazję nim jeździć i to wymagało wprawy, przyzwyczajenia do międzygazu, choć i tak czasem zazgrzytało :). Ale i tak Liaz bił Jelcza na łopatki przyśpieszeniem, mocą i elastycznością. Oczywiście mówię o Jelczu 415/416/417.
Jeżdżę peterbiltem 379 z 98 roku i wole go od każdej nowej ciężarówki. Dzisiaj już niestety takich nie produkują. Praktycznie brak elektroniki, czysta mechanika. Brak dpf egr i innych ekologicznych bzdur. Jak ma paliwo to jedzie 🙂
Kurde, jeżdżę ósmy rok i nie widziałem kuchni na wyposażeniu ciężarówki. Mikrofala to max co spotkasz w europejskich autach, a butle z gazem albo kuchenkę na naboje to samemu zabierasz. TV? Jak kiero założy to będzie bo rzadko która firma inwestuje w takie zabawki.
Dzien dobry,zaczynalam kariere roburem blaszakiem,wiecej trzeba bylo pod nim lezec z mechanikiem jak jezdzic.Raz przejechalam nim bez awarii za dzien az 100km to byl sukces.Pozniej autobusy autosany,i ciezaowki stary ,jelcze,kamazy tatry ,krazy.Te wozy nauczyly mnie wtedy mloda dziewczyne prawdziwego szoferowania,jazda i naprawy.Pozniej juz nowsze generacje many,scanie dafy,dzis scania.To nie byly czsy srajfonow,klimy czy kabin w globie.To byly czasy stara 28 bez wspomagania,i z kolami detkowymi,fartuchami i pierscieniami,mlode pokolenie pewnie nawet niewie o czym ja pisze,tak kobieta z koncowki prl jezdzaca do dzis za fajera.Pozdrawiam starszych szoferow,i mlodszych kierowcow.
W latach 80 w polskim PKSie, przynajmniej tym obok którego mieszkałem jeździły też Renault R i Volvo F89. Na pewno nie było MANów F90 i na ulicach też ich się nie spotykało. Były starsze MANy F8 ale też mój PKS ich nie posiadał. Z zagranicznych ciężarówek były jeszcze wspominane przez Ciebie Volvo F12 i Iveco Turbostar, Liazy, Tatry, Kamazy. Z polskich ciężarówek PKS miał Stary i Jelcze włącznie z najnowszymi.
"babką"to była Scania 111 z 1986 roku z 3 osiową przyczepą .To była moja pierwsza ciężarówka którą jeździłem to było ok 2008 roku więc swoje lata już miała. Nikt z nas 3 kierowców nie chciał nią jeździć bo wszyscy byliśmy młodzi no i było nam głupio bo kabinę miała zniszczoną i wszyscy się śmiali i mówili "Jelczem przyjechałeś"😂😂😂.A poza tym wymiatała wszystkie ciężarówki po drodze prędkość 110 km/h z ładunkiem nie był problemem. Na pusto zamykała licznik. Pamiętam jak inspektor ITD stał przy drodze i zobaczył że jadę takim czymś to się odwrócił i udawał że nie widzi 🤦😂😂. No i było w zimie w niej wyjątkowo ciepło nie to co w Mercedesie Actrosie. A następny był DAF ATI jeden z 1991 drugi 1996 r
@@radekorzoek1064 dokładnie tak skrzynia 10 biegów i silnik wolnoobrotowy raz zablokował mi się gaz i był tylko do połowy jak podjezdzalem pod górę z ładunkiem a babcia z dziadkiem robili coś w ogródku i widzę jak jedno mówi do drugiego "nie wyjedzie"😂😂😂Tylko była redukcja o dwa biegi niżej i powoli się wczolgała powoli.
Witam serdecznie uwielbiam ciężarówki z tamtych lat polecam grę ets2 można tam poczuć klimat takich aut oczywiście tylko wirtualnie i za pomocą modów które tworzą ludzie z pasją pozdrawiam i bardzo czekam na odc. z PRL 👍
Zabrakło w zestawieniu popularnych modeli - Renault Magnum czy Renault R - które kilkukrotnie pojawia się w migawkach. Kolejna kwestia dotyczy MAN-a F90, a na zdjęciu wydaje mi się że jest F2000... Do tego mówiąc o transporcie z lat 90-tych - nie można nie wspomnieć o klasyce tego okresu np. Volvo FH - które od rynkowego debiutu w 1993 roku zaczęło masowo pojawiać się na Polskich drogach, czy konkretny model DAF 95...
Iveco turbo star miało więcej silników o różnych mocach niż wspomniane w filmie. 190-36 . 190-38 , 190-42 , 190-48 . Warto też wspomnieć o wersji Special.
Ja się musze przyznać 15lat temu man scania jak i odcinku takimi furami jedzilem jeszcze było tych pojazdów sporo dzis patrzę z sentyment i czuję się taki stary 😄jak te auta
Pamiętam jak mój znajomy wyjmował z babki bezpiecznik i gwizdał na A4 tak że na pusto mu stara cysterna na resorach podskakiwała 😂😂😂 a ja za nim w E34 przecierałem oczy ze zdumienia ehhhhh....
Jeździłem w tamtych czasach. W wieku 18 lat w 81 roku zostałem operatorem traktora w PGR po 2 latach dostałem prawo jazdy na ciężarowe i pierwszego stara dolnozaworowego benzynę tzw pszczółkę. Później Jelcza pierwszą prawilną ciężarówkę dostałem jakoś na początku lat 90tych. Duszę to one faktycznie miały ledwo wyjechałeś za granicę to się coś spierdoliło. Jak by zaprogramowane były te auta. W jelczu kiedyś robiłem remont skrzyni biegów na drodze gdzieś na wysokości kolonii bo się reduktor posypał... to były czasy...
Mercedes Atego 12 dmc, mała kabina z kurnikiem, podwójna obsada, cała Europa zachodnia nawet w Irlandii byłem i to wszystko w 2007r, jak dziś o tym myślę...tam nawet zasłonek nie było... dziś jestem maszynistą 😁
Fajny filmik...Chcesz wspomnień-to proszę:man silent,man f200-kabiny niskie,łóżko na podłodze.robiliśmy skrzynki drewniane które to łóżko podnosiły trochę i dało się żyć.potem miałem już mana z globem-ta sama sytuacja złózkiem,ale kabina wypasiona bo wysoka.Scanie generalizując-te same sytuacjez łóżkiem,tylko samoróbki poprawiały komfort.Ale fakt-auta dobre.Tamten mercedes-niezawodna menda,paliwożerna i w środku malutko miejsca przez zabudowę do spania.Ostatnie jelcze-słaby silnik,ale kabinka dopracowana jak na tamte czasy na wypasie.palił malutko,ale nie miał mocy i awaryjny system hamulców-tak naprawdę te hamulce go chyba wymiotły z rynku.Bo reszta zdawała egzamin,a przy małych ciężarach to był bardzo ekonomiczny cudak...Liaz-mozna powiedzieć że to był dobry ciągnik i mocny-tylko kładł się na zakrętach i trzeba było uważać, skrzynia biegów niesynchronizowana wymagała nauki u nowego kierowcy.Daf ATI-rewelacyjny komfort i mocna,dobra zabawka w małej kabinie,renault zwykły a potem renault major-te że słabszymi silnikami spoko,te z 385 km to tragedia ze spalaniem:niespożyta moc ale i apetyt na paliwo ogromny.hmmm...było ich trochę...Jeszcze wcześniej star-jechałem tym kilka razy-ten nowocześniejszy można uznać za dobry samochód tamtych czasów. Avia-ja miałem tą starszą-twarda sztuka,ekonomiczna i dawała radę na robocie...No i chyba najlżejszy i najstarszy cudak którym jeździłem-żuk:totalny antyk,paliwożerny...-Ale 2500kg owoców i warzyw brał na siebie i po średnim spaleniu 20 litrów/100km zawsze niezawodnie meldował się na giełdach warzywnych w Polsce...😉
Drogi Sławku, znalazłem drobną pomyłkę. Był "Pekaes" który opisałeś i PKS, który oprócz autobusów posiadał również tabor ciężarowy typu Jelcz 315/325, Stary 200/1142
"Dusza" - za tym moga tesknic chyba tylko kolekcjonerzy, ktorzy swoje retro ciezarowki wyciagaja z hangarow na zloty. Im wiekszy komfort tym wieksze bezpieczenstwo. To sie liczy w transporcie najbardziej z perspektywy kierowcy
Fajny film! Aż łezka się w oku kręci jak przypomniałem sobie jazdę z tatą Iveco turbo Star! Można by wspomnieć też o Renault major lub Magnum też tego było całkiem sporo! Pozdrawiam
Dokładnie u mnie też tata jeździł na początku lat 90 Iveco Turbostar 190.36, z 360hp, fajnie wspominam to Iveco bo było na full wypasie, klima itd, + full ospoilerowanie z napisem podświetlanym na owiewce dachowej Iveco + tromby i ludziki michelin podświetlane po bokach na dachu, 16 biegowa skrzynia fullera jakiś półautomat z tego co pamiętam, pamietam że te Iveco było szybkie, Scanie szans nie miały o podobnej mocy, później już tata jeździł Scanią 113, też fajne auto było ale pamiętam że Iveco lepiej szło
@@MateuszMat. dokładnie też mi się podobały te podświetlane Micheliny, ciężko teraz takie zobaczyć, chociaż ja gdybym miał ciężarówkę takie Micheliny to byłby obowiązek, ps fajną masz ikonę dotyczącą ukrów na koncie, popieram i zgadzam się z Tobą w 100%, co do tej dziczy
Opowiadał mi kiedyś kierowca starszej daty jak jechał Volvem F89 do Szwecji i po drodze pięć razy zmieniał opony. W drodze powrotnej miał kłopoty ze sprężarką powietrza.Umęczył się wtedy jak muł. Ja jeżdżąc nowym Volvem 4 lata wogóle się do zapasu nie dotykałem.A teraz na nowej śmieciarce to tylko w razie awarii telefon do serwisu i po kłopocie. Teraz kierowca ma lżej. Patrząc na te fotki ciężarówek z lat 70 i 80 żałuję tylko, że nie było mi dane przejechać się Iveco Turbostar.
Jezdzilem Kamazem Starem 200 Manem to byly czasy! Teraz? Full wypas mlodzi driverzy sprubojcie jazde chocby Starem 200 wyprzedzam Was Wszystkich na ptostej a kariere zaczynalem od Zuka tak wtedy bylo nie od razu na zestaw tylko musiales pojezdzic i pokazac co potrafisz Pozdrawiam Mobilkow szerokosci
"Dusza" znikała jak trzeba było naprawić ciężarówkę zima... to nie tyle one miały dosze, co starsi kierowcy mają z nimi związane wspomnienia a czasami spędzili w nich całe życie.
Osiągi pojazdu zawsze będą na drugim miejscu (pisze w nawiązaniu do badań Iveco) gdyż ciężarówka i tak dojedzie do celu a vmax w każdej jest ten sam. Co do samej ankiety, to kierowcy zazwyczaj nie są potencjalnymi nabywcami, a firmy transportowe coraz częściej kierują się ekonomią pojazdu
Bardzo fajny filmik Szacun, ale... Za mało i za krótko o polskich konstrukcjach STAR 200 + JELCZ 315 + KAMAZ to mniej sławne konstrukcje ale były i robiły robotę. Poza tym proszę o Autobusy Autosany Sanosy Jelcze tzw ogórki bardzo interesujący temat Oraz autobusy dzisiaj! Aż prosi się równierz o film czym jeżdżą dzisiaj kierowcy ciężarówek . Więcej z wnętrza jeśli jest taka możliwość Amerykańskie ciągniki z tak zwanym pyskiem oraz europejskie. Volvo, Scania, Daf, Mercedes, MAN, Iveco, Renault, Itd. itd Prosimy 🙏😃👍🏻
Volvo F12 nie bylo pierwszym seryjnym samochodem w PEKAESIE. Pierwszym seryjnym samochodembylo Volvo F89 , w kilku wersjach cignikowych , oraz chyba 4 wersje skrzyniowych . Modele roznily sie nie tylko slnikami ale i skrzyniami biegow . W wielu modelach F89 przy desce po prawej stronie byla "wajcha" ktora przesowala sie gora dol , byly to "polbiegi" . Przed masowym wprowadzeniem Volvo F89 byly rozne "cuda". W tym okresie przeprowadzano proby ktory samochod bedzie najlepszy . Byly PEGASSO, ktore nie zdaly egzaminu. Rownolegle z Volvo F89 sprowadzono SAVIEM , ktore glownie jezdzily z naczepami typu chlodnia. W Koncu lay 70 tych i na poczatku lat 80 tych sprowadzano rozne auta , byly w nieduzych Many, Mercedesy, kilka Steyerow, kilka Inveco. Ostatecznie kiedy otworzono nowa baze PEKAESU w Starchowicach zgromadzono tam tylko RENAULTY jako kontynuacja SAVIEM .
Jeździłem Starem 28 Jelczem 315 m z przyczepą D 83 Jelczem 316 z przyczepą D84 w Jelczem 317 z naczepą Starem 1142 z przyczepą Skania 113 z naczepą klonicowa
Mamy tutaj jakichś kierowców ciężarówek? :D
Tak i autobusu i ciężarówki jeżdżę aktualnie Volvo fh12
Mamy aktualnie Mp4 1,5miliona km na liczniku.
Tak mamy. Chmmm domy powiadasz.. trochę ładniejsza buda z ładniejszą michą ;) Za to kasa już nie ta :(
Elo tak aktualnie nowe Volve FH 500. Karierę zaczynałem w 1992 r. Transgór Rybnik jako uczeń oczywiście.
Tak daf 105.510
Witam. Popatrzyć i wspominać to tak ale ... Jakby mi przyszło teraz jeździć na tym sprzęcie to nie wiem czy wydusił bym tyle w sobie samozaparcia żeby co chwila leżeć pod tym autem. Wiadomo trasy były rozpisane na dłuższy czas a kierowca jak przyjechał był traktowany jak super hero. Brak lodówki ogrzewania postojowego, fotel to taboret ( każdy kierowca starej daty miał dyski w kręgosłupie płaskie jak naleśniki) opony z dentkami, hamulce bębnowe....... Super hehe nie bez przyczyny w umowę zawsze pisało się kierowca-mechanik. Symbioza pojazdu z człowiekiem była bardzo silna. Fajny materiał choć dużo aut pominięto może dlatego że raczej te auta (z materiału)były na trasy zagraniczne. Transport w Polsce szedł przede wszystkim z przyczepą . Pozdr dla starych wyjadaczy którzy zjedli 3 komplety zębów na kierownicy.
Kiedy przesiadłem się w 1986, po trzech latach z Jelcza( z gwizdkiem) na Volvo F12...to był kosmos!
Dwa ciągniki siodłowe z kompletnie innych światów...komfort, moc silników, niezawodność.
O Jelczu mówiło się, że szybciej czuje górkę... niż ją widzi...
@@piecka2308
Dokładnie.
Od 1996 jeżdżę "klasykami" w USA z lodówką (NY CA NY).
Najlepszą kombinacją z jaką jeździłem była skrzynia trzynastka i CAT 3406(14.6L).
Pozdrawiam.
Dlatego Jelcz czy Star upadły. Te samochody nie miały racji bytu.
Tak samo Daf 106,puchnie jeszcze zanim zobaczy górkę
@@transpose1000 xD jak masz 330koni to się nie dziw
MAN F90 i jelonek . Pierwsze auta na których rozpoczynałem przygodę z prowadzeniem zestawu . Świetne czasy mojej młodości ,nie zapomniane i najlepsze
Ten zielony Jelcz DAL z przyczepą to jeden z dwóch, które mieliśmy w firmie i którymi miałem przyjemność jeździć. Zgadza się tablica rejestracyjna. Zdjęcie zostało zrobione około 2002/2003 roku. Ten konkretnie egzemplarz miał wzmocniony mielecki silnik (bardzo dobre osiągi). Miłe wspomnienia, teraz go ma jakiś pasjonat. Pozdrawiam, Marcin ;)
Na początku lat 90 jeździłem starem miałem dwadzieścia kilka lat i kompletnie nic mi nie przeszkadzało lubiłem jeździć i to było najważniejsze
1:49 Kultowa "Sonda". Szacun.
Wiele nieścisłości w Filmie.
Począwszy od tego ze zachodnie ciężarówki w PKS obsługiwały transport międzynarodowy. W Większości w PKS jeździły krajowe Jelcze i Stary i inne ciężarówki z bloku wschodniego które jeździły po trasach krajowych(np. Czechosłowacja ze swoim ČSAD używała Skód i Liazow na trasach międzynarodowych , tak samo Radzieckie Sovtransavto użyło np. MAZów lecz tak jak u nas było duzo Zachodnich ciężarowek). Volvo F12 faktycznie było użytkowane ale nie było pierwszym zachodnim pojazdem. Dużo wcześniej były np. Margirusy , Pegaso , Fiaty , Volva F88/89.
Do tego wiele bzdur w danych technicznych poszczególnych ciężarówek.
Mogłeś jeszcze wspomnieć o Volvie FH12 pierwszej generacji które też było używane w PKS.
Sławek fajna seria. Jestem kierowcą młodego pokolenoa, kiedyś autobusu a obecnie ciężarówki w ruchu międzynarodowym. Wiele słyszałem i w twoim zestawieniu zabrakło renault Major (Majorka) i Renault Magnum ( magnumka). Zchęcią obejrzę więcej omówień poszczególnych modeli. Fajnie gdybyś znalazł kierowców którzy jeździli poszczególnymi modelami i zrobił z Nimi wywiady. Fajnie się słucha prawdziwych relacji np z wyprawy do Azerbejdżanu na 15 magnumek 🤟
Właśnie magnumki mi tu zabrakło , pamiętam gdy w pobliskiej firmie transportowej kupili Magnum z silnikiem Macka , auto było wyznacznikiem pozycji firmy , a jeździł nim tylko najlepszy kierowca w firmie .😃😃🤫 Może dorzucił bym jeszcze Merca 18 bo to auto które było bmoim marzeniem z tamtych lat.😪😪😉
To była prawdziwa trakerka z mapą w ręku, teraz jest zdecydowanie prościej nawigacjie itp i był większy szacunek na CB radio do drugiego kierowcy
Ale ukrainki dalej dobrze druty ciagna
Kurba kiedyś to było trzeba było iść samemu na polowanie upolować zwierzynę a teraz dużo łatwiej wystarczy iść do sklepu.
tylko kiedyś jeździły 3auta na krzyż i nie było tylu dróg oraz miejsc
Drogi byly inne te 15 lat temu nie bylo expresowek. Wyprzedzanie wygladalo inaczej, większość nie mialo automatu
No tak bo w tamtych czasach też drogi były tak rozbudowane jak dziś, chciałbym zobaczyć jak popierdalasz z mapą na obecnych drogach :)
Brakuje tu LIAZ , STYER. Oczywiście były jeszcze inne jak Kamaz czy IFA, ale te raczej nie jeździły w między narodowych za często . Ale odcinek fajny i sentymentalny 👍
Moja ulubioną ciężarówka z tamtego okresu było Volvo f12
Ten twój kanał to jest najlepszym kanałem na świecie o motoryzacji
Brakło trochę legendarnej Magnumki :) produkcję właściwie zaczęli w 90 roku na tamte czasy była to rewolucyjna ciężarówka
W stolicy Białorusi stoi pierwszy prototyp magnumki który został stworzony przez MAZ
@@jacksparow2432 e dupie stoi. Magnum nie byl pierwszym cab overem z kabina w całości nad silnikiem.
@@hades3947 nie wiedziałem, że są takie wielkie dupy😂
@@piotrwarszynski797 star 200 jak mu rdza zjadła
@@piotrwarszynski797 Z tego,co wiem to mógł być MAN;z tym, że silnik miał jak w Ikarusie
Zgodzę się z listą jeśli chodzi o międzynarodowy transport ale po naszych drogach śmigało i do dziś czasem można spotkać auta do ciężkiego transportu których nie wymieniłeś. Tatra 815 często jako "trzyośka" z wywrotem, Star 28 czy 200, które do dziś często widać jako np. podnośniki koszowe a nawet Renault Major :) To takie przykłady "z rękawa" które przyszły mi do głowy ale dużo tego na polskich drogach, raczej tych powiatowych :)
Nieraz za transport odpowiadały Ursusy c - 360 i c-385 z zapięta przyczepa. Choć na krótsze odległości 🙂
Fajny film. Chętnie obejrzę odcinek o ciężarówkach z PRL-u. Pamiętam jak ociec jeździł Starem 66, Ifą, Skodą Rto. Później przyszedł czas na Mana, Volvo i Magnum i wszystkie te auta miały coś w sobie ☺.
Pozdrawiam. 👍
Dziekuje za komentarz i również pozdrawiam!
@@interesujace_pojazdy ja również chętnie zobaczę taki odcinek.
Ja zaczynałem przygodę na Volvo f16 i to był potwór na tamte lata. Pozdrawiam wszystkich truckerów
Brak wspominki o Renault. W latach 90-tych zdarzały się też pojedyncze Leylandy, Bedfordy, Romany, Pegaso a Kamazy, Mazy, Magirusy i Steyry były nawet spotykane częściej.
to już nie były czasy PRL a w filmie to lista pobożnych życzeń jest przedstawiona a nie rzeczywistosć
@@7vivo dokładnie było praktycznie o firmie PEKAES z lat PRL a mało o latach 90 i o tym jaką furorę robiło wtedy Renault Magnum
Kamazy i Steyery akurat były dość częste na drogach
Jako kierowca ciężarówki w tych czasach materiał ten przypomina mi dzieciństwo, samochody na których się wychowywałem, których plakaty wisiały na ścianie jak dla mnie extra materiał...
Dzięki Damianie! Pozdrawiam i życzę zdrówka
@@interesujace_pojazdy Ja też pozdrawiam i co czekam na więc
Super materiał. Liczę na więcej na temat ciężarówek z dawnych czasów. Ja niestety zacząłem jeździć dopiero 5 lat temu na nowszych kamazach i mercedesach mp1, jednak za młodych lat zdarzyło mi się jeździć tatrami 815 8x8 i 148 6x6 z dziadkiem i tatą. Najlepsze wspomnienia z dzieciństwa Zostawiam suba liczę na więcej i oczywiście nadrabiam zaległości z pozostałymi filmami :)
Świetny film. I podoba mi się, że nie wysmiewasz bezmyślnie PRL-u tylko podchodzisz do tematu obiektywnie. Duży plus.
Obiektywnie powiedział o dodatkowym wyposażeniu jelcza (zewnętrzna osłona przeciwsłoneczna, i radio) szał po prostu :)
@@Mrpodkomorzy takie były czasy. Surowe wersje zachodnich aut też nie miały bogatego wyposażenia.
Ten film wyświetlił mi się w proponowanych, więc na kanał trafiłem przypadkiem, ale bardzo fajne treści :) Chętnie obejrzę odcinek o transporcie za czasów prl :)
Dziękuję i pozdrawiam
Kiedyś transport wyglądał normalnie z prawdziwymi kierowcami a nie celebrytami z RUclips którzy gowno potrafią.
Potwierdzam
Jestem już na emeryturze 50 lat za fajera ale ostatnie lata CB wyłączałem nie chciało się słuchać tych młodych oczywiście nie wszystkich
Firma C. Hatwig kiedyś największa firma transportowa, spedycyjna i targowa zaraz po PKS a teraz nie zostało już nic.
Pewnie, że chcemy następnych odcinków ja jeździłem z ojcem kiedy to on pracował w Drożdżowni to był rok 90-96 i tak mnie to zafascynowało, iż ja jeżdżę dzisiaj , że nie było Tachografu tylko wypisywało się karty ale klimat jaki był to szok , że dzisiaj jestem kierowcą to zawdzięczam mojemu Tacie , a jak byś dodał materiały z drożdżowni gdzie samochody przemierzały całą Polskę to było by Super.
W tym roku w żniwach jako posiadacz C+E jeździłem Jelczem 315 z przyczepą... Jak ogarnąć papierowe tarczki nawet nie wiedziałem, ale kontroli nie było... Ale jazda ciężarówką która od silnika grzeje przy ponad 30 stopniach w cieniu bez klimy... Nie polecam, ale przygoda fajna;-)
Fajnie się kierownicą obraca prawda? Jak wielkim kołem. Ja raz musiałem nim jechać w 97 roku po placu targowym i to między alejkami. Normalnie pot na czyi, na czole i między pośladkami. Wspomaganie kierownicy buczało :):). Ale przygoda i doświadczenie nie do zapomnienia. Drugi raz to był totalny rozpad. Żeby utrzymać zadany kierunek jazdy na wprost, trzeba było nieustannie korygować i kontrować kierownicą. No ale prywaciarz nie jeździ, on zbija mamonę. A najgorszy to był ZIŁ z silnikiem IFA. Tego skurw..a to w ogóle nie szło utrzymać na drodze i panować nad nim, nie mówiąc o hamowaniu Jakie hamowanie? To było zwalnianie :):)
Niezła przygoda takimi autami jeździć
@@piotrwarszynski797 Zapewne tak. Takie sprzęty musiałby być dosyć często doglądane, kontrolowane, by były jako tako "bezpieczne" i w ogóle dało się operować. Ale jazda Starem 200 nie była męczarnią i drogą przez mękę. Wiadomo bez przyczepy :). A 1142 miał już na prawdę skuteczne hamulce, aczkolwiek mało precyzyjne. Trzeba się było przyzwyczaić by dozować siłę hamowania. Ktoś świeży mógł sobie "wybić zęby" o kierownicę, albo wpaść w poślizg na śliskiej nawierzchni. Oczywiście wspomaganie kierownicy nie było tak wydajne jak w zachodnich pojazdach.
Ja kiedyś latałem Renault Major 385ti ze skrzynią biegów B18. Ależ to był przeskok w porównaniu do Jelcza czy Kamaza. Z autem pożegnałem się po przekroczeniu 2 milionów km.
Z ciekawostek to ten ciągnik nie miał pasów bezpieczeństwa i ogranicznika prędkości DMC w dowodzie to 42 tony dwie dzwignie hamulca (jeden tylko do naczepy drugi do całego zestawu) fabrycznie przyciemniane wszystkie szyby, lusterka mocowane były do słupków A i nie było kolumny kierownicy między nogami (pełen luz pod nogami).
Cześć młody kolego
Jestem na emeryturze pomostowej od 2 lat jako kierowca pracowałem i nadal pracuję.
Jelcz 420 z przyczepa widoczny na filmie należał do POLAM SUWALKI.
Jelczem konkretnie tym egzemplarzem byłem kilka razy we Francji firma zajmowała się transportem mebli metalowych.
Połam suwałki posiadał też 3 MAN F 90 z naczepami PIACENZA. Były to jedne z pierwszych nowych MAN F 90 w Polsce. Wcześniej nowe F 90 z chłodniami posiadał HORTEX Góra Kalwaria.
Prezentowany przez Ciebie niebieski MAN to następca F 2000.
Ciężarówki którymi jeździłem w początku lat 90-tych to: Kamaz, Jelcz 317, Liaz, Volvo F89 (Bunkier), Mercedes 1932 z silnikiem wolnossacym V10
Jeśli chodzi o Volvo w PEKAES to dla mnie początek to F 89 później F10.
Dokładnie. Równolegle do Volvo były na tzw "żółtkach" fiaty 190 nc oraz Renault.
Czekam na film mówiący o taborze ciężarowym wykorzystywanym za czasów PRL Niby człowiek wie co mniej więcej wtedy jeździło, ale jestem ciekaw Twojego punktu widzenia na ten temat ;-)
W pelni popieram, czekamy na odcinek
Ale przyznasz, że "polacy" zamiast ocalić, ratować, bronić polską motoryzację, rozwijać ją, pielęgnować, chronić, to ją z premedytacją na zlecenie, życzenie zachodu niszczyli, rujnowali, pogrążali i dobijali :) wielcy "polacy", bohaterowie wolności :). pewnie posłuchali jezusa i jezus im kazał, kusił, namawiał, nakłaniał i przekonywał do zdrady, sabotażu, dywersji, zamachu, spisku :)
Mój tata zaczynał od Mana i Magnum ale lubił też polskiego Stara i Jelcza . Kochał jeździć. Szkoda że już go z nami nie ma.
Manik 90 wciąż jeździ u mnie w pobliskiej firmie produkującej materiały budowlane. Jest tam odkąd pamiętam i sam się dziwię że to jeszcze działa.😂😂😉 Podciwa ,, babcia,, również pracuje nadal w żwirowni nie opodal , choć właściciel który zakupił to auto dawno nie żyje to autko nadaj wiernie służy jego synowi . Gdy widzę te Moto zabytki pracujące , to za każdym razem zastanawiam się który z dzisiaj produkowanych wechikolow będzie w stanie poruszać się za dwadzieścia kilka lat 😥😥😁
Trochę krótki ten filmik ale za mało czasu żeby opisać tu wszystkie modele z tamtych czasów ale dzięki za wspomnienia które powróciły.Ja bardzo miło wspominam ,,Majorkę,, i Scanię 113.
Świetna robota 👍
Jeździło się tymi sprzętami po kraju po świecie , jeżdżę do dziś od 25 lat , tamte auta miały duszę i klimat bez nadmiaru elektroniki która nieraz zawodzi i wkurza 🥴
Wrzuć więcej filmów o żelaztwach , chętnię popatrzymy 👍
Ciężarówki miały duszę? Może nie do końca. Trzeba zdać sobie sprawę z faktu w jakim czasie żyliśmy na początku lat 90. Obecnie trafiasz na podatny grunt, co oczywiście nie jest niczym złym. Te czasy pamięta oczywiście mój ojciec ( obecnie już na emeryturze) jak również ja, w latach 90 dziewięcioletni dzieciak uderzony zachodnim sprzętem. Naprawdę to był szok gdy w 1996 miałem szansę przejeździć z tatą całe wakacje Scanią 113H. Każdego dnia przeżywałeś super przygodę,której scenariusza nie mogłeś przewidzieć. Dziś sam jestem kierowcą.Tą tzw. duszę ciężarówki tworzył kierowca, ewentualny pasażer, ludzie którzy cię otaczali oraz czas w jakim żyłeś. Na drodze wszyscy byli braćmi, część kierowców posiadało cb radio na którym panowała wręcz nie spotykana kultura. W firmach, na załadunkach czy rozładunkach każdy człowiek odnosił się z szacunkiem do drugiego. Dziś ciężarówki też mogą mieć duszę. Pozdrawiam serdecznie, kierowca 😀
Lata 80 i 90 to był tragiczny sprzęt i wolna amerykanka januszeksów było jak na pęczki. Film ciekawy
Co ty gadasz za głupoty, może polskie sprzęty ale zagraniczne ciężarówki już były spoko ciężarówki, bez zbędnej elektroniki i kagańców
W Mercach,Scaniach,Renault itp.na wyposażeniu klima,ABS-y,a w Jelczu...daszek przeciwsłoneczny,i magnetofon na kasety.
Super filmik. W moim przypadku i doświadczeniu MAN F2000 w WYSOKIEJ KABINIE mógłby jeździć do dziś, a w nim ja 😉
Nom całkiem wygodne w dużej kabinie. dużo nie od stawał komfortem od dzisiejszych
Pamiętam mój tata na początku lat 90 jeździł na Rosję i Niemcy Iveco Turbostar 190.36, dobrze wspominam ta ciężarówkę bo poprostu była ładna i szybka, była dobrze wyciszona i komfortowo się jeździło, pamiętam to białe Iveco z niebieskim paskiem, to była full wersja wyposażenia, klima elektryka itd. + pełne ospoilerowanie, z trąbami i podświetlanym napisem na owiewce Iveco i podświetlane ludziki michelin na dachu po bokach, to Iveco pięknie się prezentowało i pamiętam że szło jak dzik, niby 360 HP a naprawdę miało nieźle przyspieszenie, 0 niepotrzebnych kagańców tylko czysta moc, z tego co pamiętam że była jakaś 16 biegowa skrzynia chyba fullera z połówkami, taki półautomat jakiś ale szło te Iveco z tym silnikiem i ta skrzynią elegancko, później tata jeździł niebieską Scanią 113 360 później 380 HP, też z pełnym wyposażeniem i ospoilerowaniem i również Scanią się fajnie jeździło ale Iveco Turbostar moim zadaniem szybsze było od Scanii bynajmiej z porównywalną mocą, jakoś ciężarówki z początku lat 90 lepiej mi się podobały od obecnych ciężarówek bo nie było zbędnej elektroniki tylko czysta moc.. i takie 360 HP mocy objeżdża zamulone niby 500 hp, wiem sam bo jeżdżę obecnymi ciężarówkami, praktycznie każdą marką jeździłem i stwierdzam że ciężarówki z końca lat 80 i początek 90 to były najlepsze i najbardziej wytrzymalsze ciężarówki, jeszcze Scanie 4 z nowszych zaliczył bym do udanego modelu, chociaż seria 5 jest ładna trzeba przyznać
Man F2000 ile się nim najeździłem za dzieciaka z wujkiem, do tego Iveco Turbo Star, Magnum E-Tech, fajne czasy były.
Zajefajna maszyna. Jeździłem prawie rok na MAN F90/F2000 i bardzo sobie chwalę i miło wspominam. Szkoda, że nie miałem okazji sobie pojeździć Iveco Eurostar
Dokładnie, fajne ciężarówki i fajne czasy
Mój tata pracował w PTHW i jeździłem z nim Jelczem 325 w połowie lat osiemdziesiątych. Co starsi kierowcy dostawali wtedy Liazy
Pierwsze pojazdy jakie trafiały do nas to raczej Volvo F-98, Fiat turbo, Daf 3300, Scania 111
Te wymienione w materiale to już trochę późniejsze lata
Siema.Mój ojciec jeżdził takimi ciężarówkami, jezdziłem z nim czasem jako małolacik z wyżej pokazanych każdą 🙂fajny odcinek kocham ciężarówki pozdrawiam
Pozdrawiam was serdecznie
Iveco 6 cylindrów : 330 do 380 km 8 cylindrów 420 do 520 km
Volvo F88/89 to byly poczatki zachodu w PKS-e
Ja zaczynałem przygodę z ciężarówkami u boku Ojca,najpierw Star 28 potem 200,Man na bazie Vw LT potem był gigantyczny przeskok na dafa 85400,ja jako kierowca ce zaczynałem na Iveco jej mać Stralis,potem pojedyncze strzały Dafem XF Volvo fh4,13 ale uznałem,że to nie moja bajka i zostałem przy autobusach.Pozdro Sławek
Piękne dawne czasy. To prawda te samochody miały swoją duszę ja dobrze znam stara skoda rto706zuka nyske, do dziś dnia pamiętam odpalanie gruzlika😃żeby nie spalić kabiny.... Obsługa codzienna star 266 z wozkiek i po tym to już nadajesz się dzieci i ludzi straszy wygladem😕skoda piękny wóz tylko za słabe Połoski,. Dziś już wspomnienia historia, teraźniejsze kierowcy kozaki nie poradziliby z tym, ginęliby jak małe dziecko we mgle, i mapa papierowa
Zgadza się
Dwa Turbo Stary jeździły u mnie w pracy na przerzutach jeszcze w 2014 roku... Kojarzę też Renault Major i Menager z tamtych czasów...
Błędy się zdarzają.... Jeździłem i takim i takim. Mało tego teraz jeżdżę na 4 osi Man f90 .... Najlepszy czołg👍👍👍
Osobiście jeździłem takimi samochodami jak Kamaz Liaz i Star200 Muszę Przyznać że Kamaz bardzo fajnie spisywał się na drodze natomiast Liaz(Liaz to była Skoda) miał okropną skrzynię biegów Chyba że w moim była już wyeksploatowana czasami było się trzeba zatrzymać Bo nie dało się zredukować pod górę Natomiast którzy kierowcy chwaliło Jelcza z silnikiem Detroit diesel Posiadał klimatyzacja elektryczne szyby ABS lodówkę Oraz wiele innych Udogodnień
Ale późniejsze Liazy miał już zsynchronizowaną skrzynię ZF. Ale masz rację, ja miałem okazję nim jeździć i to wymagało wprawy, przyzwyczajenia do międzygazu, choć i tak czasem zazgrzytało :). Ale i tak Liaz bił Jelcza na łopatki przyśpieszeniem, mocą i elastycznością. Oczywiście mówię o Jelczu 415/416/417.
Nie Detroit ale Leyland z Andrychowa. Pozdrawiam
Jeżdżę peterbiltem 379 z 98 roku i wole go od każdej nowej ciężarówki. Dzisiaj już niestety takich nie produkują. Praktycznie brak elektroniki, czysta mechanika. Brak dpf egr i innych ekologicznych bzdur. Jak ma paliwo to jedzie 🙂
Dokładnie
Renault MAJOR w pierwszych sekundach filmu też było kultowe!
Do tej pory (2022) stolik w ciężarówce to u wielu producentów opcją wyposażenia
Bardzo fajny filmik 👍
dziękuje i pozdrawiam Tomaszu!
Kurde, jeżdżę ósmy rok i nie widziałem kuchni na wyposażeniu ciężarówki. Mikrofala to max co spotkasz w europejskich autach, a butle z gazem albo kuchenkę na naboje to samemu zabierasz. TV? Jak kiero założy to będzie bo rzadko która firma inwestuje w takie zabawki.
Dzien dobry,zaczynalam kariere roburem blaszakiem,wiecej trzeba bylo pod nim lezec z mechanikiem jak jezdzic.Raz przejechalam nim bez awarii za dzien az 100km to byl sukces.Pozniej autobusy autosany,i ciezaowki stary ,jelcze,kamazy tatry ,krazy.Te wozy nauczyly mnie wtedy mloda dziewczyne prawdziwego szoferowania,jazda i naprawy.Pozniej juz nowsze generacje many,scanie dafy,dzis scania.To nie byly czsy srajfonow,klimy czy kabin w globie.To byly czasy stara 28 bez wspomagania,i z kolami detkowymi,fartuchami i pierscieniami,mlode pokolenie pewnie nawet niewie o czym ja pisze,tak kobieta z koncowki prl jezdzaca do dzis za fajera.Pozdrawiam starszych szoferow,i mlodszych kierowcow.
Dziękuję za komentarz I pozdrawiam
Szacun 👍
W latach 80 w polskim PKSie, przynajmniej tym obok którego mieszkałem jeździły też Renault R i Volvo F89. Na pewno nie było MANów F90 i na ulicach też ich się nie spotykało. Były starsze MANy F8 ale też mój PKS ich nie posiadał. Z zagranicznych ciężarówek były jeszcze wspominane przez Ciebie Volvo F12 i Iveco Turbostar, Liazy, Tatry, Kamazy. Z polskich ciężarówek PKS miał Stary i Jelcze włącznie z najnowszymi.
Jakie pierwsze w PKAESIE było Volvo F12 ? Bunkry były pierwsze z Volvo , coś kolega nie bardzo pamięta.
kolego jedna z pierwszych marek to bylo pegasso, puzniej volvo f89 f12, mercedes wolno ssacy renault fiat .iveco
Witam kolegę z PEKAESU pamiętamy tamte czasy
Volvo F12 było produkowane do 1993 roku, a nie, jak podałeś, po 1983. Serię F w 1993 zastąpiły pojazdy z serii FM i FH (i FL na dobrą sprawę).
"babką"to była Scania 111 z 1986 roku z 3 osiową przyczepą .To była moja pierwsza ciężarówka którą jeździłem to było ok 2008 roku więc swoje lata już miała. Nikt z nas 3 kierowców nie chciał nią jeździć bo wszyscy byliśmy młodzi no i było nam głupio bo kabinę miała zniszczoną i wszyscy się śmiali i mówili "Jelczem przyjechałeś"😂😂😂.A poza tym wymiatała wszystkie ciężarówki po drodze prędkość 110 km/h z ładunkiem nie był problemem. Na pusto zamykała licznik. Pamiętam jak inspektor ITD stał przy drodze i zobaczył że jadę takim czymś to się odwrócił i udawał że nie widzi 🤦😂😂. No i było w zimie w niej wyjątkowo ciepło nie to co w Mercedesie Actrosie. A następny był DAF ATI jeden z 1991 drugi 1996 r
Kiedyś to były prawdziwe konie mechaniczne, nie to co teraz . Pozdrawiam
@@radekorzoek1064 dokładnie tak skrzynia 10 biegów i silnik wolnoobrotowy raz zablokował mi się gaz i był tylko do połowy jak podjezdzalem pod górę z ładunkiem a babcia z dziadkiem robili coś w ogródku i widzę jak jedno mówi do drugiego "nie wyjedzie"😂😂😂Tylko była redukcja o dwa biegi niżej i powoli się wczolgała powoli.
Fajnie coś o ursusie nagrać super film i muzyka w tle która ta umila oglądanie ..
Witam serdecznie uwielbiam ciężarówki z tamtych lat polecam grę ets2 można tam poczuć klimat takich aut oczywiście tylko wirtualnie i za pomocą modów które tworzą ludzie z pasją pozdrawiam i bardzo czekam na odc. z PRL 👍
Również polecam, fajna gra!
Polecam tiktok zamiast prawdziwego życia
Zabrakło w zestawieniu popularnych modeli - Renault Magnum czy Renault R - które kilkukrotnie pojawia się w migawkach. Kolejna kwestia dotyczy MAN-a F90, a na zdjęciu wydaje mi się że jest F2000... Do tego mówiąc o transporcie z lat 90-tych - nie można nie wspomnieć o klasyce tego okresu np. Volvo FH - które od rynkowego debiutu w 1993 roku zaczęło masowo pojawiać się na Polskich drogach, czy konkretny model DAF 95...
Iveco turbo star miało więcej silników o różnych mocach niż wspomniane w filmie. 190-36 . 190-38 , 190-42 , 190-48 . Warto też wspomnieć o wersji Special.
Ja się musze przyznać 15lat temu man scania jak i odcinku takimi furami jedzilem jeszcze było tych pojazdów sporo dzis patrzę z sentyment i czuję się taki stary 😄jak te auta
Pamiętam jak mój znajomy wyjmował z babki bezpiecznik i gwizdał na A4 tak że na pusto mu stara cysterna na resorach podskakiwała 😂😂😂 a ja za nim w E34 przecierałem oczy ze zdumienia ehhhhh....
Jeździłem w tamtych czasach. W wieku 18 lat w 81 roku zostałem operatorem traktora w PGR po 2 latach dostałem prawo jazdy na ciężarowe i pierwszego stara dolnozaworowego benzynę tzw pszczółkę. Później Jelcza pierwszą prawilną ciężarówkę dostałem jakoś na początku lat 90tych. Duszę to one faktycznie miały ledwo wyjechałeś za granicę to się coś spierdoliło. Jak by zaprogramowane były te auta. W jelczu kiedyś robiłem remont skrzyni biegów na drodze gdzieś na wysokości kolonii bo się reduktor posypał... to były czasy...
1:13 oczywiście że tak
Dużo można było zobaczyć we filmie Prywatne Śledztwo
Świetny film 👍👍
Oby więcej takich 👍👍
Pozdrawiam Kierowców 😉💪💪
Pozdrawiam również!
@@interesujace_pojazdy Hmm, zrób odcinek o japońskich ciężarówkach i autobusach, MADE IN JAPAN to solidność!
Mercedes Atego 12 dmc, mała kabina z kurnikiem, podwójna obsada, cała Europa zachodnia nawet w Irlandii byłem i to wszystko w 2007r, jak dziś o tym myślę...tam nawet zasłonek nie było... dziś jestem maszynistą 😁
Fajny filmik...Chcesz wspomnień-to proszę:man silent,man f200-kabiny niskie,łóżko na podłodze.robiliśmy skrzynki drewniane które to łóżko podnosiły trochę i dało się żyć.potem miałem już mana z globem-ta sama sytuacja złózkiem,ale kabina wypasiona bo wysoka.Scanie generalizując-te same sytuacjez łóżkiem,tylko samoróbki poprawiały komfort.Ale fakt-auta dobre.Tamten mercedes-niezawodna menda,paliwożerna i w środku malutko miejsca przez zabudowę do spania.Ostatnie jelcze-słaby silnik,ale kabinka dopracowana jak na tamte czasy na wypasie.palił malutko,ale nie miał mocy i awaryjny system hamulców-tak naprawdę te hamulce go chyba wymiotły z rynku.Bo reszta zdawała egzamin,a przy małych ciężarach to był bardzo ekonomiczny cudak...Liaz-mozna powiedzieć że to był dobry ciągnik i mocny-tylko kładł się na zakrętach i trzeba było uważać, skrzynia biegów niesynchronizowana wymagała nauki u nowego kierowcy.Daf ATI-rewelacyjny komfort i mocna,dobra zabawka w małej kabinie,renault zwykły a potem renault major-te że słabszymi silnikami spoko,te z 385 km to tragedia ze spalaniem:niespożyta moc ale i apetyt na paliwo ogromny.hmmm...było ich trochę...Jeszcze wcześniej star-jechałem tym kilka razy-ten nowocześniejszy można uznać za dobry samochód tamtych czasów. Avia-ja miałem tą starszą-twarda sztuka,ekonomiczna i dawała radę na robocie...No i chyba najlżejszy i najstarszy cudak którym jeździłem-żuk:totalny antyk,paliwożerny...-Ale 2500kg owoców i warzyw brał na siebie i po średnim spaleniu 20 litrów/100km zawsze niezawodnie meldował się na giełdach warzywnych w Polsce...😉
Dziękuje Januszu za komentarz, pozdrawiam serdecznie
Na wraku promu Jan Heweliusz do tej pory znajdują się jeszcze ciężarówki z tego okresu to była straszna tragedia 😢
Dokładnie
Pamiętam to z telewizji gówniakiem wtedy bylem
W latach 90 mieliśmy Stara dwusete na gospodarstwie w zeszłym roku zrobiłem c+e i kwalifikację i planuje coś kupić ciągnik siodłowy+ wannę
5:36 na zdjęciu jest Man F2000.F90 był na kwadratowej lampie
Tyle że w jelczu były dwa łużka jedno dla kierowcy i drugie dla mechanika 😜
Drogi Sławku, znalazłem drobną pomyłkę. Był "Pekaes" który opisałeś i PKS, który oprócz autobusów posiadał również tabor ciężarowy typu Jelcz 315/325, Stary 200/1142
Dziękuję za zwrócenie uwagi
Ale tak czy inaczej bardzo ciekawy artykuł :)
"Dusza" - za tym moga tesknic chyba tylko kolekcjonerzy, ktorzy swoje retro ciezarowki wyciagaja z hangarow na zloty. Im wiekszy komfort tym wieksze bezpieczenstwo. To sie liczy w transporcie najbardziej z perspektywy kierowcy
Да в старых машинах была душа .. не то что сейчас один компьютер все делает за тебя .
Szczera prawda pozdrawiam serdecznie 👍
Liaz to była maszyna. 1 dzień jeździłeś, a 4 pod nim leżałeś he he. Wspomnienia bezcenne.
Fajny film! Aż łezka się w oku kręci jak przypomniałem sobie jazdę z tatą Iveco turbo Star! Można by wspomnieć też o Renault major lub Magnum też tego było całkiem sporo! Pozdrawiam
Dokładnie u mnie też tata jeździł na początku lat 90 Iveco Turbostar 190.36, z 360hp, fajnie wspominam to Iveco bo było na full wypasie, klima itd, + full ospoilerowanie z napisem podświetlanym na owiewce dachowej Iveco + tromby i ludziki michelin podświetlane po bokach na dachu, 16 biegowa skrzynia fullera jakiś półautomat z tego co pamiętam, pamietam że te Iveco było szybkie, Scanie szans nie miały o podobnej mocy, później już tata jeździł Scanią 113, też fajne auto było ale pamiętam że Iveco lepiej szło
@@matimati9554 te ludziki Michelin były za*ebiste. Teraz za takiego, z tamtych lat trzeba dobrze zapłacić.
@@MateuszMat. dokładnie też mi się podobały te podświetlane Micheliny, ciężko teraz takie zobaczyć, chociaż ja gdybym miał ciężarówkę takie Micheliny to byłby obowiązek, ps fajną masz ikonę dotyczącą ukrów na koncie, popieram i zgadzam się z Tobą w 100%, co do tej dziczy
W tamtych czasach , niewszędzie był tempomat , elektryczne szyby, lodówka czy klimatyzacja ale był klimat !!!
Ciekawy material...
MAN 19.403 kto jezdzil ten wie😂😎
Ja zaczynałem na Star 200 i 266🇵🇱💪
Opowiadał mi kiedyś kierowca starszej daty jak jechał Volvem F89 do Szwecji i po drodze pięć razy zmieniał opony. W drodze powrotnej miał kłopoty ze sprężarką powietrza.Umęczył się wtedy jak muł. Ja jeżdżąc nowym Volvem 4 lata wogóle się do zapasu nie dotykałem.A teraz na nowej śmieciarce to tylko w razie awarii telefon do serwisu i po kłopocie. Teraz kierowca ma lżej. Patrząc na te fotki ciężarówek z lat 70 i 80 żałuję tylko, że nie było mi dane przejechać się Iveco Turbostar.
Turbostar szedł jak przecinak ojciec jeździł 190.36, Scanie nie miały szans na przyspieszenie
Jezdzilem Kamazem Starem 200 Manem to byly czasy! Teraz? Full wypas mlodzi driverzy sprubojcie jazde chocby Starem 200 wyprzedzam Was Wszystkich na ptostej a kariere zaczynalem od Zuka tak wtedy bylo nie od razu na zestaw tylko musiales pojezdzic i pokazac co potrafisz Pozdrawiam Mobilkow szerokosci
beka z ciebie spróbuj najpierw użyć słownika ortograficznego a zamiast do kuwety robić dwójkę do kibla xD
Mnie zawsze fascynowała w latach 90 Renault Major 🙂
"Dusza" znikała jak trzeba było naprawić ciężarówkę zima... to nie tyle one miały dosze, co starsi kierowcy mają z nimi związane wspomnienia a czasami spędzili w nich całe życie.
Patrzac na ten twoj film mam przed oczami material mafii pl o aferze sznaps gate gdzie hektolitry spirytusu wlewaly sie do Polski
Osiągi pojazdu zawsze będą na drugim miejscu (pisze w nawiązaniu do badań Iveco) gdyż ciężarówka i tak dojedzie do celu a vmax w każdej jest ten sam. Co do samej ankiety, to kierowcy zazwyczaj nie są potencjalnymi nabywcami, a firmy transportowe coraz częściej kierują się ekonomią pojazdu
Lata 90.. to było coś extra tego się nie zapomni Teraz Eco i plastik🇵🇱
Jelcz, radioodtwarzacz z głośnikami. Szczyt luksusu 🙂
I tak nic nie było słychać
Bardzo fajny filmik
Szacun, ale...
Za mało i za krótko o polskich konstrukcjach
STAR 200 +
JELCZ 315 +
KAMAZ to mniej sławne konstrukcje ale były i robiły robotę.
Poza tym proszę o Autobusy
Autosany Sanosy Jelcze tzw ogórki bardzo interesujący temat
Oraz autobusy dzisiaj!
Aż prosi się równierz o film czym jeżdżą dzisiaj kierowcy ciężarówek .
Więcej z wnętrza jeśli jest taka możliwość Amerykańskie ciągniki z tak zwanym pyskiem oraz europejskie.
Volvo, Scania, Daf, Mercedes, MAN, Iveco, Renault,
Itd. itd
Prosimy 🙏😃👍🏻
Jasne, biorę pod uwagę ten temat i będzie on zrealizowany!
Volvo F12 nie bylo pierwszym seryjnym samochodem w PEKAESIE. Pierwszym seryjnym samochodembylo Volvo F89 , w kilku wersjach cignikowych , oraz chyba 4 wersje skrzyniowych . Modele roznily sie nie tylko slnikami ale i skrzyniami biegow . W wielu modelach F89 przy desce po prawej stronie byla "wajcha" ktora przesowala sie gora dol , byly to "polbiegi" . Przed masowym wprowadzeniem Volvo F89 byly rozne "cuda". W tym okresie przeprowadzano proby ktory samochod bedzie najlepszy . Byly PEGASSO, ktore nie zdaly egzaminu. Rownolegle z Volvo F89 sprowadzono SAVIEM , ktore glownie jezdzily z naczepami typu chlodnia. W Koncu lay 70 tych i na poczatku lat 80 tych sprowadzano rozne auta , byly w nieduzych Many, Mercedesy, kilka Steyerow, kilka Inveco. Ostatecznie kiedy otworzono nowa baze PEKAESU w Starchowicach zgromadzono tam tylko RENAULTY jako kontynuacja SAVIEM .
Śmigało się jelonem 280 km i iechał z 24 t ładunku a teraz 500 i puchnie
Super film ale mogłeś opowiedzieć trochę o dafach 3600/3300 95 ati
Nawet nic nie wspomniałeś o legendarnej firmie transportowej ZTE Radom która miała Stayer Many Fauny itd
To były piękne czasy....
Gdzie Ty w kabinie widzisz kuchnie?
Jeździłem Starem 28 Jelczem 315 m z przyczepą D 83 Jelczem 316 z przyczepą D84 w Jelczem 317 z naczepą Starem 1142 z przyczepą Skania 113 z naczepą klonicowa