Assassin's Creed Odyssey - (całkiem przyjemna) strata czasu i ślepa uliczka dla serii

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 11 окт 2024
  • Wesprzyj kanał: www.paymedia.p...
    Zapytania biznesowe: lstelmach89@gmail.com
    Korzystam ze sprzętu Logitech:
    ⌨️ Klawiatura K780 www.logitech.c...
    🖱️ Mysz MX Master S2 www.logitech.c...
    📱 Wideo nagrywam smartfonem Huawei P30 Pro consumer.huawe...
    --
    🎬Główny kanał: / lstelmach89
    📹Drugi kanał: / Łukaszstelmach2
    📺Napisy Końcowe: napisykoncowe.pl
    👤Facebook: / lstelmach89
    👥Grupa: / 1937312829829049
    🐦Twitter: / lstelmach89
    📷Instagram: / lstelmach89
    🎮Twitch: / lstelmach89
    --
    Produkcja: Łukasz Stelmach
    Muzyka: freemusicarchiv...
    Wideo należy do mnie. Wszelkie wykorzystane w ramach prawa cytatu materiały należą do ich prawowitych właścicieli.
    --
    Główny kanał: / lstelmach89
    Zadaj mi ważne pytanie: ask.fm/ihbd
    Oficjalna strona: ihbd.arhn.eu/
    Facebook: / ihbdarhneu
    Instagram: / lstelmach89
    Twitter: / lstelmach89

Комментарии • 79

  • @bartoszgamrat4848
    @bartoszgamrat4848 3 года назад +14

    Dla mnie Odyseja to jedna z lepszych części serii i o wiele przyjemniej grało mi się w nią niż w Origins. Może muszę tej części dać jeszcze szansę, ale przy moim podejściu na krótko po premierze chciałem tylko dobrnąć do końca, nie robiłem żadnych zadań pobocznych(chyba, że musiałem podskoczyć z levelem), bo nie czułem ku temu potrzeby. Nie chciało mi się tego Egiptu eksplorować. Odyseja za to była cudowna. Kocham antyczną Grecję i uwielbiam dzieła kultury o nią oparte. Mam platynkę w tej grze i często grałem tylko, żeby chlonąć ten nastrój. Valhallą jaram się niesamowicie, bo wikingowie to chyba mój największy historyczny konik. Na szybko maratonuję ponownie Upadek Królestwa i nadrabiam książki, na których ten serial jest oparty, żeby wczuć się w nordycki nastrój. Jak tylko dostanę ją w swoje łapy, to wierzę, że wsiąknę jak w Odyseję.

  • @szymonrogowski6393
    @szymonrogowski6393 3 года назад +27

    Zgadzam się, że Assassin's Creed Origins jest lepszą grą od Odyssey. Przygoda Kasandry to monumentelna odyseja, najdłuższa gra, w jaką grałem (160h przy przejściu na 100%), a jednocześnie naprawdę rozwleczona i w pewnym momencie bardzo powtarzalna. Po tak wyczerpującej historii miałem odpuścić sobie drugą tak wielką produkcję, ale pozytywne opinie na temat Valhalli i informacje, jakoby gra była lepiej skondensowana od swojej poprzedniczki, a także wzięła z całego cyklu najlepsze rozwiązania i upakowała je w jedną opowieść, sprawiły, że nowy Asasyn już czeka na instalację (chociaż wolę poczekać na jeszcze jeden patch, który wyeliminowałby najpoważniejsze błędy). Odyn zdecydowanie był z Ubisoftem podczas tworzenia tej gry. A biorąc pod uwagę, co tam się prawdopodobnie dzieje w wątku współczesnym... Będzie nowy początek dla tej serii, jeszcze nie powiedziano ostatniego słowa. Teraz wszystko jest dozwolone. :)

    • @bullet1544
      @bullet1544 3 года назад

      Miałeś odpuścić sobie chyba trzecią tak wielką produkcje, po Origins i Odyssey.

  • @mhkage9104
    @mhkage9104 3 года назад +8

    "To powinien być spin off" i dobrze myślisz. Gra miała pierwotnie nazywać się Odyssey: An Assassin's Creed Adventure.
    Ale zmienili za pewne ze względu na rozpoznawalność marki.
    Prawdopodobnie w Immortals będzie kontynuowane rozwiązania z Odyssey

  • @sebogothic
    @sebogothic 3 года назад +1

    Przechodzę Odyssey od 1,5 roku. Mam już ok. 105 godzin na liczniku, jestem na finiszu głównego wątku, choć wciąż jest sporo do zrobienia. Nawet po takim czasie jest z pięć wysp na których nawet nie postawiłem nogi! No i są jeszcze dwa dodatki do ukończenia. Mam w planach wymaksowanie osiągnięć, czego często nie robię, ale osiągnięcia w AC Odyssey nie są jakieś udziwnione. Tytuł w przypadku tej gry jest adekwatny, bo to jest faktycznie Odyseja dla gracza. Odys tułał się po świecie 10 lat zanim wrócił do domu. Odyssey jest grą do pogrania od czasu do czasu, bo mimo wszystko jest powtarzalna i przy dłuższych posiedzeniach w końcu się nudzi. Chociaż z drugiej strony każdy Asasyn jest w dużej mierze powtarzalny, złożony z tych samych klocków, ale o ile poprzednie części były do przejścia w 20-40 godzin, tak Odyssey jeśli będziemy chcieli przejść grę w miarę dokładnie spokojnie zajmuje 100-150 godzin.
    Nie ma też jakiegoś grindu, poza początkiem. Ok. 20 levelu zacząłem znacząco wyprzedzać wymagany poziom do wykonania kolejnego zadania fabularnego i do samego końca nie byłem zmuszony do robienia powtarzalnych aktywności by wbić odpowiedni poziom. Wykonywałem te ważniejsze zadania poboczne i w trakcie ich wykonywania robiłem wszystkie cele w danej lokacji, ale nie czyściłem mapy ze wszystkich pytajników. Odyssey jest grą przyzwoitą, ale brakuje w niej czegoś co zapadnie na dłużej w pamięci. Nawet jeśli pojawiał się jakiś ciekawy temat to twórcy szybko wplatali jakieś mało śmieszne żarciki i czynili daną rzecz infantylną. Świat robi wrażenie i jest to największy atut gry. A grałem Kassandrą jakoś wydała mi się bardziej charakterna od Alexiosa. Obecnie też staram się grać w starsze części, które po przejściu "jedynki" zawsze odkładałem na później. Przesiadka z Odysei na Brotherhooda jest bolesna. Strasznie się zestarzały pierwsze Asasyny. Nic to, wracam do swojej Odysei, bo kilka dni temu znowu powróciłem po kilkumiesięcznej przerwie i na powrót gra mnie dość mocno wciągnęła. Nie mogę się też doczekać aż zagram w Origins, choć dam sobie przynajmniej pół roku przerwy po Odysei.
    Z innej beczki takiego RDR 2 przechodziłem 2 lata, kupiłem na premierę przeszedłem dopiero niedawno. Ale tam problemem nie była struktura rozgrywki, ale słabo zrealizowane sterowanie. Jednak pod niemal wszystkimi innymi względami RDR 2 miażdży wszystkie gry w swoim gatunku. To przywiązanie do immersji to coś na co od dawna czekałem. Z ostatnio wychodzących gier tylko Kingdom Come zapewnił mi podobne doświadczenie. Mamy więc imponującą grę jak RDR 2 z mało responsywnym, irytującym sterowaniem i nieco infantylną Odyseję - grę od lat 18 dla trzynastolatków w której sterowanie jest wygodne, intuicyjne i można przyjemnie przy niej spędzić czas.

  • @kinemazografia
    @kinemazografia 3 года назад +12

    Szkoda że nikt nie zrobił takiego materiału przed tym jak kupiłem Ofyssey : /

    • @lstelmach89
      @lstelmach89  3 года назад +12

      No niestety, potrzeba czasu na ogranie tego xD

  • @Emelusia
    @Emelusia 3 года назад +1

    Idealnie ubrałeś w słowa moje odczucia po ukończeniu Odyseji. Przejście gry zajęło mi ponad rok, przez który jednocześnie tę grę kochałam i nienawidziałam. Kochałam za wspomnianą relaksującą rozgrywkę i ciekawe nowe systemy. Nienawidziłam za nieimmersywny świat, niesatysfakcjonującą fabułę i ten nieszczęsny grinding. Mimo wszystko ograłam także oba DLC. Tylko po to by na koniec gra dała mi w twarz, bo po wszystkim Kassandra stała sobie dalej na Greckiej ziemi jakby nic się nie wydarzyło. Ogółnie bawiłam się dobrze, ale już chyba nigdy do tej gry nie wrócę. Za to w Origins chętnie kiedyś jeszcze zagram. Ale jak na razie przymierzam się do zakupu Valhalli, bo wygląda naprawdę ciekawie :)

  • @gryzoniak5315
    @gryzoniak5315 3 года назад +2

    Odyssey póki co był moim jedynym Assassinem i teraz póki co zacząłem oglądać gameplay z Valhalli i jakoś ciężko mi się do niej przekonać. Do Odyssey miałem dwa podejścia za pierwszym razem wziąłem Aleksiosa i robiłem swoim tempem ale w pewnym momencie zacząłem speedrunować wątek główny bo reszta mnie po prostu nudziła. Teraz lecę Kasandrą wszystkie pytajniki i questy za koleją i niestety męczy bardzo, postacie niby puste, nikogo na więcej zapamiętać nie idzie (no może Alcybiadesa i Sokratesa), w dodatku większość questów leci tymi samymi schematami, ale jednak ta gra ma coś w sobie co do niej przyciąga i po kilku dniach przerwy chce się grać dalej, nie jestem w stanie tego zrozumieć :D.

  • @kamiljerzy5260
    @kamiljerzy5260 3 года назад +15

    2:40 oj wybrał, wybrał

  • @tomekm1804
    @tomekm1804 3 года назад +1

    Im mniej assassyna w assassynie, tym lepiej dla assassyna. Jeśli o mnie chodzi. Dlatego właśnie najlepiej bawiłem się przy Black Flag i Odyssey właśnie. Za każdym razem, gdy gra każe mi wysłuchiwać tego bełkotu o assassynach, templariuszach czy innych animusach przewracam oczami krzycząc: "Mam to gdzieś, dajcie mi grać w spokoju". Rogue mógł być taką fają grą. Miał wszystko czego po ograniu Black Flag chciałem, czyli dużo statków i północne, zimniejsze rejony. Ale oczywiście twórcy musieli atakować mnie toną assassyńskiego bulszitu i zmęczyłem się po jakimś czasie, nie mając ochoty już później wracać. A! I polowanie na kultystów jest super. Jeśli w Valhalli nie ma kultystów, to bojkotuję i nie gram.

  • @fehreangmoby6872
    @fehreangmoby6872 3 года назад +4

    Zgadzam się z tym materiałem, po ukończeniu miałem bardzo podobne odczucia

  • @MCmetaluke
    @MCmetaluke 2 года назад

    wróciłem sobie do recenzji po czasie i zgadzam się z wieloma rzeczami, zwłaszcza z grindingiem, do kurwy nędzy człowiek robi sporo dodatkowyxch rzeczy a level dalej na styk, a do tego to cholerne skalowanie dzięki któremu nie czujesz żadnej różnicy po 20h pobocznych postać nie jest odczuwalnie ani trochę mocniejsza, pod koniec gry byłem tak zmęczony że programem WeMod po prostu dodałem sobię trochę leveli żeby skończyć gre bo ten grind mnie zmęczył przepotężnie. Niemniej grało mi sie naprawdę bardzo dobrze, ale grind zepsuł wrażenia bardzo mocno. Po 90h grania chciałoby się odczuć postęp i większą siłę postaci po prostu. Uważam że w valhalli rozwiązali to milion razy lepiej, zwłaszcza zamiast dostawania miliona częsci ekwipunku po prostu ulepszasz przedmioty, którymi ci sie dobrze gra. Genialne!

  • @mrivan3182
    @mrivan3182 3 года назад

    W Assassin's Creed gram od jakiś siedmiu lat. Serię uwielbiam. Aktualnie jestem w trakcie ogrywania każdej części po kolei. Origins należy do jednej z moich ulubionych części i czekam aż ponownie będzie mi dane w to zagrać. Do Odyssey mam całkowicie odmienne podejście.
    Gra mnie zanudziła swoją powtarzalnością questów i za dużym, monotonnym światem, ale jako że jestem od AC uzależniony tak samo jak od przeróżnych pytajników i znajdziek, to przymuszałem się do kontynuowania rozgrywki. W pewnym momencie nawet zacząłem używać cheatu do przyśpieszania rozgrywki, aby szybciej się przemieszczać po mapie.
    Całość zajęła mi łącznie jakieś 160 godzin, porozbijane na okres pięciu miesięcy. Teraz wiem, że kiedy skończę replay Origins, to gdy tylko będę mógł to przeskoczę do Valhalli. Nie mam obecnie cierpliwości aby przechodzić Odyssey po raz kolejny.
    Po Valhalli spodziewałem się powtórki z Grecji, ale pozytywne reakcje na budowę świata gry budzą we mnie większy hype niż cała kampania marketingowa. Póki co jednak muszę obejść się smakiem i czekać na dobra przecenę, jak tylko będzie w przystępnej cenie, to kupię.

  • @riddnz
    @riddnz 3 года назад

    Ja mam już od dawna dość Assassynów i generalnie zawiodłem się na całej serii. Byłem strasznie zajarany początkową zajawką jako połączenie Prince of Persia i Hitmana w otwartym świecie. Ale Ubi nigdy tego nie dowiozło. Zamiast tego wychodziły nijakie samograje, bez prawdziwych growych mechanik. Wcześniejsze części faktycznie broniły się jako doświadczenia z fabułą, ale próby rozwoju zawsze prowadziły donikąd. Omnigra jaką próbował być asasyn 3 (polowania, osada, epicka fabuła), potem statki, wszystko odchodziło od gry o cichym eliminowaniu celu. Trochę przypomniało sobie o tym Unity ale oczywiście było zabugowane i słabo się sprzedało. Rzutem na taśmę zrobili Syndycate (musiał być w produkcji równolegle, ewidentnie został dokończony na obciętym budżecie), więc Ubi zrobiło reset formuły. Na grę-usługę, bo będzie dla każdego i może w końcu kogoś się naciągnie na mikrotransakcje.
    Rozumiem że ktoś lubi sobie pogrindować i poczyścić mapę ale mnie do tego nigdy nie ciągnęło, więc wysiadam. Z resztą Ubi i tak wszystko robi pod sprawdzony szablon, ślamazarnie ewoluujący od czasu Far Cry 3, nie zdziwię się gdy najnowsza część będzie miała pływanie statkiem, jakieś proste questy albo rekrutowanie towarzyszy. Trzeba w końcu wrzucić coś sprawdzonego. A szkoda bo Ubi miało parę fajnych koncepcji, choćby Blood Dragon, ale zamiast zrobić coś konkretnego to będą teraz doić swoje marki w formule sandboxów, w które się gra w nieskończoność.

  • @alicjarozycka7862
    @alicjarozycka7862 3 года назад

    Wątek rodzinny tak mnie zdenerwował, że głowa mała. Teoretycznie miałam złe zakończenie (krwawą łaźnię hehe) ale realnie cieszyłam się z tej ilości krwi. Cassandra nie była zadowolona. Trudno. Grało mi się fajnie ale finał (finały?) dla mnie to totalna porażka. Trochę poczekam, zanim się zdecyduję na wikingów, bo niesmak pozostał.

  • @Gaia___
    @Gaia___ 11 месяцев назад

    To ja rzucę taką luźną wypowiedź. 2:43 szczerze Kassandra jako antagonistka wypada dużo lepiej. Grając Aleksiosem myśle że lepiej np. wygląda jego relacja z Barnabasem czy Herodotem. Wiecie taka męska przyjaźń aż po grób. Tak samo jak żarty i ogólnie dialogi lepiej wypadają gdy są wypowiadane przez niego. Za to Kasandra doskonale pasuje jako ta zkrzywdzona żądna władzy, zemsty odrzucona córeczka. To jaki respekt mieli do niej inni członkowie kultu (Nie tylko ze względu na jej potęgę gdy przychodzi do walki a za jej postawe i charakter) był przeogromny.

  • @blackraven5389
    @blackraven5389 3 года назад

    W Valhallę jeszcze nie grałam (czekam aż połatają), ale przyznaję że hype jest (zwłaszcza że grę robił zespół od Origins i Black Flag). Origins to obecnie moja ulubiona odsłona nowych assasynów i odyseja choć miała swój urok jest grą niepotrzebną. Grecja mimo wszystko pod względem designu leżała, masa tego samego terenu, gór i morza, jednym słowem dano za mało jakichś interesujących miejscówek (z miast pamiętam tylko Ateny). Zmarnowany potencjał. Egipt choć pustynny był jakoś lepiej zrobiony, bardziej różnorodny i po prostu lał się z niego dalekowschodni klimat. Z urywków Valhalli Anglia przypomina mi trochę USA w AS 3, dużo lasów, płaskiego terenu i parę sporych miast. (odjąć morze).

  • @bullet1544
    @bullet1544 3 года назад +1

    Mam zainstalowane Assassin's Creed Odyssey, od kilku dobrych miesięcy. Pograłem około 20h.
    Piękna grafika i scenerie, walka może być, historia trochę płytka, a później GRIND, GRIND, GRIND.
    Może wrócę, jeśli wcześniej nie będzie Format C:
    EDIT: Gram właśnie na przemian w Red Dead Redemption 2 i Prey 2017.
    Obie cudo na swój sposób.
    Obie dużo lepsze od AC: Odyssey.

  • @HUBOLBUBOL
    @HUBOLBUBOL 3 года назад +1

    Mam dylemat bo nie wiem czy wracać do tej serii, udało mi się dotrwać do A3 ale na etapie przechodzenia A4 znudziłem się, i naprawde filmy Łukasza zachęcają mnie do zagrania w nowe odsłony ale boje się że ponownie strace zainteresowanie tą serią bo po ograniu shadow of war( który dla mnie jest najlepszym assasynem mimo że nim nie jest ) mówiłem sobie, że właśnie tak powinny wyglądać gry z assasynami właśnie tak jak zrobiono to w shadow of war i tak patrze na te ostatnie AC szczególnie na odyssey to jeśli faktycznie te wszystkie misje poboczne są nudne i nie zawierają jakiejś mikro historyjki i jeżeli trzeba przeznaczyć na tą gre 100 h i męczyć się z tymi nudnymi postaciami, brakiem konsekwencji swoich działań i ptakodroidem który średnio pasuje do tej serii to jest szansa że znowu porzuce tą serie bo nie ma w niej nic ciekawego, podobno Valhalla jest spoko ale narazie nie oglądałem nic z tej gry. I tak na koniec świetny materiał Łukasz

  • @andrzejwojewoda2031
    @andrzejwojewoda2031 3 года назад +2

    Za bardzo chcesz wszystko sprowadzić RDR 2, wole dalej Odyseey. A przemierzanie Grecji jest przecudowne jeśli chodzi o poruszanie się po poszczególnych wysepkach :)

    • @lstelmach89
      @lstelmach89  3 года назад +4

      Jak ktoś woli puste wyspy i jeżdżenie od punktu do punktu to pewnie tak. Na szczęście Valhalla wygląda dużo lepiej pod tym względem

    • @Diego-rt2ot
      @Diego-rt2ot 3 года назад

      @@lstelmach89 Czy aby na pewno, przeszedłem Valhalle oraz dodatki no i poza lepszymi zadaniami pobocznymi, to gra ma dokładnie te same problemy co Odysseeya

  • @ukasztomkowiak8755
    @ukasztomkowiak8755 3 года назад +10

    2:40-2:42 Ja wybrałem na przykład.

  • @bmwolski
    @bmwolski 3 года назад +1

    To jest pierwszy Assasyn w jakiego grałem. Jeśli pozostałe są przynajmniej równie dobre, to chyba wpadłem jak śliwka w kompot.

  • @fenthic7168
    @fenthic7168 3 года назад +1

    A co sądzisz o serii Soulsborne? Nie chciałbyś zrobić recenzji świata wykreowanego bardziej subtelnie gdzie samemu się szuka fabuły?

  • @luki2442
    @luki2442 3 года назад +6

    Orgins znudziło mi sie po 10 h a Odyssey moim zdaniem świetna gra nie znudzila mi sie do końca

  • @kenezrg
    @kenezrg Месяц назад

    Gra jest kozacka, mega klimat. Jednak asssasynem jest tylko z nazwy . Z żeńskich postaci w serii gralem tylko Eve, ze wzgledu na jesj specyficzne umiejętności, byla bardziej ,,asasyńska" od jej brata bliźniak 😅 no nie wiem czy tak łatwo, cos mnie pokusiło i gram na trudnym 🤣

  • @corvo9029
    @corvo9029 3 года назад +1

    Odyseję robiło inne studio niż Origins i Valhallę (które robiło to samo studio). Stąd Origins i Valhalla są ciekawsze fabularnie. Następnego Asasina pewnie zrobią ci co Odyseję. Oby trzymali kierunek Origins i Valhallę. Asasyński wątek jest moim zdaniem bardzo ważny.
    A co do tego że się szybko robi te misje, tak z automatu. Mam tak trochę w Origins.. Ja również muszę robić poboczne misje zanim główne. Ale niektóre z tych misji były.. głupie. Przynieś mi coś a potem to drugie a potem jeszcze coś innego. Zadania poboczne w Wiedźminie 3 miały super historię. Że aż się chciało zwolnić. Mam nadzieję, że Valhalla taka będzie. Zobaczymy :)

    • @SpiritD1
      @SpiritD1 3 года назад

      W Valhalli zadania poboczne są zdecydowanie lepiej zrobione.

    • @corvo9029
      @corvo9029 3 года назад

      @@SpiritD1 oby :D Dzisiaj skończyłem Origins i im później tym fabuła ciekawsza i ogólnie mega pozytywne wrażenie na mnie zrobiła ta gra. Teraz przejdę dodatek The Hidden Ones i potem lecę w Odyssey właśnie. Mam nadzieję, że 100h mi wystarczy... I nie mogę się wtedy doczekać Valhalli :) Niech fabularnie idą jak w Origins i będzie super!

  • @solidspen1537
    @solidspen1537 3 года назад +7

    Mam nadzieję że filmik o Red Deadzie jest w planach, zdecydowanie ta gra na to zasługuje.

    • @franekgrudnik4094
      @franekgrudnik4094 3 года назад

      Zobacz podcast Napisy Końcowe. Tam Łukasz i Radek mają przynajmniej 2 rozmowy na temat tej gry.

    • @solidspen1537
      @solidspen1537 3 года назад +1

      @@franekgrudnik4094 z tego co widziałem to rozmowa jest tylko o postaci Arthura, chętnie bym obejrzał co sądzi o całej grze :)

    • @franekgrudnik4094
      @franekgrudnik4094 3 года назад

      @@solidspen1537 Jest jeszcze wcześniej, sprzed miesiąca podajże, ale to są powiedzmy "pierwsze wrażenia" (chociaż też całkiem rozbudowane)

    • @franekgrudnik4094
      @franekgrudnik4094 3 года назад

      @@solidspen1537 Ale z drugiej strony, to nawet w tym filmie o Arthurze mówią o swoich ogólnych wrażeniach, przynajmniej z tego co pamiętam.

  • @xpatryk4357
    @xpatryk4357 3 года назад +2

    Ac Odessey jest kozak ogralem w 100h 100% Origins też było kozak i będę kupował teraz ac vallhalla a potem może los atlandyty w ac odessey

    • @niewidzialny_04999
      @niewidzialny_04999 Год назад

      Nie masz prawa nazywać to coś Assassin's Creed

    • @xpatryk4357
      @xpatryk4357 Год назад

      Kolego mam prawo ponieważ tytuł nazywa się Assassin's Creed to że tobie się nie podoba to mnie średnio obchodzi więc LOL

    • @niewidzialny_04999
      @niewidzialny_04999 Год назад

      @@xpatryk4357 to jedyne co ma związanego z assassin's Creed to tytuł gra bardzo nudna i słaby parkour gdybym chciał pograć w RPG poszedł bym na Wiedźmina

  • @ackermanlol
    @ackermanlol 3 года назад

    Biorąc pod uwagę jak zmieniła się Twoja opinia o Odyssey, to jestem ciekawa finalnej oceny Valhalli, bo z tego, co sprawdzałam w recenzjach, wychodzi na to, że z nową odsłoną jest podobny problem co z poprzednią: jest zbyt długa.

    • @lstelmach89
      @lstelmach89  3 года назад

      Problemem Odyssey nigdy nie było to, że jest za dluga.

    • @lis222222
      @lis222222 3 года назад

      Ja po prawie 40 godzinach w Valhalli odnoszę wrażenie, że Anglia jest wręcz za mała ;)

  • @Harashiken
    @Harashiken 3 года назад

    11:08 Nie, nie jesteś. Dla mnie wydaje się to naturalną cechą większości graczy rpgowych, chęć posiadania w ogrywanej grze porządnego systemu customizacji. Dlatego też nigdy nie angażuję się w MMO, które takiego rozbudowanego systemu nie mają, albo stoi on za paywallem. Natomiast w RPG to też jest must have bo zazwyczaj statystyki nie idą w parze z estetyką wpasowująca się w gust gracza.
    Jeśli chodzi o tych najemników, to uważam więcej roboty by tu zrobiło gdyby nie ciągnęłoby się to w nieskończoność. Nie generowanie kolejnych, ale ścisła czołówka, która wiąże się z jakimiś profitami, a pierwsze miejsce czy też ogólnie wysokie miejsca wiążą się z tym że jesteśmy co jakiś czas napadani i atakowani przez tych, którzy chcą odzyskać swoją pozycje itp.

    • @lstelmach89
      @lstelmach89  3 года назад

      Czyli takj ak zrobili w Valhalli

    • @Harashiken
      @Harashiken 3 года назад

      @@lstelmach89 O, w sensie najemników tak zrobili w Valhalli? Hmm ciekawe, jest zatem kolejny plusik przemawiający za tym tytułem.

    • @lstelmach89
      @lstelmach89  3 года назад

      Tak, masz na ekranie Zakonu Starożytnych kilku najemników (Zealots) do znalezienia i pokonania.

  • @lis222222
    @lis222222 3 года назад

    Zgadzam się co do stron konfliktu - powinien być wybór: Ateny lub Sparta, a nie, najemnik do wynajęcia u wszystkich, to mnie też w tej grze denerwuje.
    Najemnicy to w ogóle chybiony pomysł już od Origins, niestety, w Valhalli też się ostali.
    Odyssey jest ogólnie za duże - inaczej, jest tu za dużo morza, podobnie jak w Black Flag, przez co trochę się nie chce tego zwiedzać? Od tygodnia gram w Valhalle i jest o niebo lepiej: znowu fabuła prowadzi nas "za rączkę", tzn. od regionu do regionu i w ten sposób zwiedzamy całą mapę. Nie ma poziomów przeciwników i skalowania, jest, niestety, poziom siły, który wpływa na to, które klasztory możemy złupić. Nie ma, w końcu, tony przedmiotów, broni, pancerzy, itp. Jest ograniczona ilość ekwipunku, większość zdobywamy lub znajdujemy poukrywane na mapie i można je rozwijać, craftować, itp. Przede wszystkim, poprawiono fabułę, dialogi, itp. teraz można śmiało powiedzieć, że Ubi ma własnego Wiedźmina ;) Klimat i krajobrazy Anglii są o wiele ciekawsze ( aż chciałoby się zagrać w grę o Królu Arturze lub o Robin Hoodzie ) a niektóre tereny i zadania są jak żywcem wyjęte z trzeciego Wieska. Teraz niech Ubi zmieni w końcu silnik graficzny i zatrudni dobrych pisarzy i kolejne części AC mogą być jeszcze lepsze.

  • @piotrkubisiak4864
    @piotrkubisiak4864 3 года назад +1

    A dla mnie Origins było fajną grą, wnoszącą długo wyczekiwaną świeżość, ale dopiero przy Odyssey bawiłem się naprawdę świetnie. Egipt mnie nudził wizualnie, w Grecji czułem się jak u siebie. Też najpierw odkrywałem mapę i robiłem questy poboczne (co zajęło mi grubo ponad 100 godzin) i jak zaczynałem fabułę, to Kassandrę miałem już na 65. levelu. Za moment zaczynam Valhallę i zastanawiam się jak ta część mi podejdzie, biorąc pod uwagę że do Red Deada podchodziłem już dwa razy i w obu przypadkach po ok. 10 godzinach rozgrywki się poddawałem (nuda, nuda, jazda koniem, nuda, jazda koniem, nuda).

  • @sherlockowiec1693
    @sherlockowiec1693 3 года назад

    Czy ja wiem czy lepiej byłoby zrobić z tego spin off?
    Pomijając już czy te zmiany dobre czy nie, to idąc w innym kierunku przy każdej kolejnej grze, usunęła by monotonność tych tytułów i narzekanie że Assassin's Creed jest ciągle taki sam.

  • @piotrwinnicki2806
    @piotrwinnicki2806 Год назад

    Mi do gustu nie przypadł również Origins przez to, że do przejścia gry potrzeba od chuja graindu

  • @stenvart6549
    @stenvart6549 3 года назад +5

    co sie z wyświetleniami dzieje xD?

  • @swiatowidciesslak6249
    @swiatowidciesslak6249 3 года назад +1

    20:22 - Czy to było zainscenizowane? ;-)

  • @deaconmongrels7857
    @deaconmongrels7857 3 года назад

    Assassin's Creed Odyssey spędziłem dużo godzin przy tej grze wbijając 460 lvl Ale jeśli chodzi o Valhalla widać że sporo pracy Ubisoft zrobił także zobaczymy jakie DLC zrobią

  • @janomilian8685
    @janomilian8685 3 года назад

    24:20 AC Unity nie istniało xD

  • @erykmrowcapiekarz8060
    @erykmrowcapiekarz8060 3 года назад +2

    To poco kupujecie wtf

  • @kevid-ph5yr
    @kevid-ph5yr 6 месяцев назад +1

    Ustalmy jedno Assasyn to AC AC2 Ac revel... Ac Brother.. AC3 potem cala reszta z wyjątkiem Black Flag to syf i nic wiecej... Origins jest nudny jak flaki z olejem Odyseya jest duzo lepsza takie 7/10 Valhalla to juz 8.5/10 ( dla porownania Wiedzmin 3 to 10/10
    A za tekst i marginalizacje wyboru Aleksiosa ...a szkoda gadac to tak jak być facetem i grać w metina wojką...

  • @mnichfan_filmu3326
    @mnichfan_filmu3326 3 года назад

    Mam pytanie bo nie gralem nigdy w assasina i czy assasins creed origin jest dobry na początek?

    • @kamz9105
      @kamz9105 3 года назад +1

      Tak, opowiada o początku bractwa ale poprzednie części też są warte uwagi

  • @HerrGoblin
    @HerrGoblin 3 года назад +1

    Tutaj wszystko naprawiło, dało jakiś sens Ghost of Tsushima ❤️ jedyny sandbox który naprawił wszystkie upierdliwości tego typu gier 😁

  • @Nyski03
    @Nyski03 3 года назад

    Będzie jakiś materiał o gta V

  • @thesertyn7023
    @thesertyn7023 3 года назад +2

    Heh a ja się nie zgodzę z częścią wypowiedzi :)
    Dla mnie Odyssey było bardzo dobrą grą i zdecydowanie lepsze od Origins, które też było niezwykle przyjemne. Tylko, że dla mnie fabuła w grach to zwykły pretekst do gry, jak będzie banalna lub rozmyta to trudno, a jak będzie dobra i wciągająca to tylko na plus. Dla mnie najważniejsze jest granie i sam komfort grania. W Origins było oki pod względem walki, ale był tam wiekszy nacisk na fabułę co nie znaczy, że stała ona tam na pierwszym miejscu. W Odyssey mogłeś olać fabułę bo i tak finalnie sam decydowałeś gdzie iść i co robić. Btw ja odpadłem od RDR2 po 20h i póki co jeszcze nie wróciłem i pewnie już nie wrócę.
    Też nie rozumiem zarzutu dotyczącego, że trzeba dużo grać, czyścić mapę żeby móc dociągnąć level do wrogów w dalszej fabule... halo o to chodzi w grze by grać jak najdłużej szczególnie, że ktoś kto nastawia się przede wszystkim na fabułę raczej nie gra w assassins creed lub orientuje się, że w tej serii od pewnego czasu fabuła jest na drugim miejscu. Poza tym po wyczyszczeniu całej Kefalonii i jeszcze jednego regionu jestes 2 levele wyżej od wszystkich wrogów i grając w ten sposób już nigdy nie miałem sytuacji, w której rywale mieli ten sam poziom co Kasandra.

  • @bartoszpol6895
    @bartoszpol6895 3 года назад

    Wstawki Łukasza z przyszłości robiącego flashpoint ❤❤❤

  • @adamjankowski3430
    @adamjankowski3430 3 года назад +1

    Nie polubiłeś nawet Sokratesa?

    • @biednystudent
      @biednystudent 3 года назад +1

      Dla mnie był najbardziej irytującą postacią.

    • @daria1506
      @daria1506 3 года назад

      @Seba z Lechistanu oj nie Kleon to mnie wkurwiał jak nikt inny

  • @brewagaming
    @brewagaming 3 года назад +1

    Pozdro z Bytomia xD !!!

  • @batpat4233
    @batpat4233 3 года назад +1

    Czemu ten filmik po 6 godzinach ma tak mało wyświetleń?

    • @lstelmach89
      @lstelmach89  3 года назад +2

      Bo był ukryty większość dnia, kiedy się przetwarzalo jedno przyciecie

  • @PickMeBoy2137
    @PickMeBoy2137 Год назад

    AC Odyssey… tak, najgorsza cześć serii, a przynajmniej w mojej opinii doprecyzowując. Każdy jeden dialog w tej grze to była dla mnie katorga ponieważ postacie w tym Kassandra brzmiały mało przekonywująco. W ciągu całej rozgrywki na 100% nie poznałem żadnej postaci jaką mógłbym polubić jak już to Hadesa ale go nie było za wiele, choć może to i dobrze. Wątek fabularny jest taki jakim go opisałaś, czyli sprawia, że chce się go mieć z głowy a nie chce się go poznać. Przez cały czas spędzony w tej grze towarzyszyło mi po prostu uczucie sztywności lub mówiąc prościej kija w dupie. Spoiler: ale w nagrodę za podjęcie się zabijania pseudo templariuszy dostałem opcję wychędożenia przywódczyni tego kultu. Jedyny assassyn który pokonał swoją glowną wrogą organizacje ruchaniem. Wiekszego flexu niz to nie ma

  • @djadamandruszkiewicz8965
    @djadamandruszkiewicz8965 3 месяца назад

    Valjalla jest znacznie gorszą grą od Oddysey

  • @kokopl9940
    @kokopl9940 2 года назад

    ja wybrałem alexiosa

    • @rembul1935
      @rembul1935 Год назад

      Kassandra najlepsza najładniejsza i sexi w pewnym momencie gry miała tylko stanik i majtochy ale koń był w tedy walony 10 razy na dzień oł jeeeee
      .!.

  • @igorbiernat2732
    @igorbiernat2732 3 года назад

    Ja mam Black Flag na ps3.

  • @destrus1468
    @destrus1468 3 года назад +1

    Grałem tylko w dwójke z poprzednich Assasinów :P Gram teraz w Origins i dopiero jestem w Aleksandrii, gra jest super a Bayeka nie da się nie lubić :P
    Odyssy czeka w kolejce po Origins i jestem ciekawy czy spodoba mi się tak samo :P Valhalla też czeka ale to już po Odyssy