DLACZEGO NARCYZ CHCE POZOSTAĆ W PRZYJAŹNI PO ZAKOŃCZENIU ZWIĄZKU?
HTML-код
- Опубликовано: 26 апр 2019
- Dzisiejsze nagranie jest dla mnie bardzo osobiste ponieważ bardzo długo będąc jeszcze w relacji i po jej zakończeniu wierzyłam, że chwilowe przejawy sympatii oznaczają, że jestem kochana i że osoby o zaburzeniach narcystycznych będące w moim życiu przejawiają szczere uczucia. Dziś wiem, że to kłamstwo, że to wyuczone sposoby na to, aby wciągnąć do gry i czerpać korzyści, że to była iluzja w którą wierzyłam. Nie ma w tym zachowaniu empatii ani troski o mnie, jest tylko zimna kalkulacja.
Myślę, że wiesz o czym mówię jeżeli doświadczyłaś relacji z osobą o takich zaburzeniach, próby bombardowania miłością, wciągania cię w związek po jego zakończeniu, podrzucania złudnych nadziei, haczyków, za którymi nie idzie nic więcej jak tylko puste słowa.
Chciałabym dzisiaj Tobie wyjaśnić powód jaki stoi za tym zachowaniem.
Zapraszam Cię do nagrania.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Zapraszam Cię do pobrania darmowych materiałów:
wilczycabyc.com/medytacja/
wilczycabyc.com/mini-kurs/
wilczycabyc.com/video/
wilczycabyc.com/workbook/
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Odzyskaj swoje Wewnętrzne Dziecko
wilczycabyc.com/odzyskaj-swoj...
Kurs 8 kroków do siebie - ulecz toksyczny wstyd"
wilczycabyc.com/8-krokow-do-s...
Stawiam granice, czyli jak zadbać o siebie.
wilczycabyc.com/stawiam-grani...
Poznaj swoje emocje - sekret życia w równowadze
wilczycabyc.com/poznaj-swoje-...
Wilcze Stado - strefa rozwoju
wilczycabyc.com/wilcze-stado/
Wyjdź z roli ofiary - odbuduj wewnętrzną siłę
wilczycabyc.com/wyjdz-z-roli-...
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Zapraszam Cię na fanpage i Instagram Wilczycą Być gdzie znajdziesz wsparcie i dużo informacji, które pomogą Tobie w odbudowaniu siebie.
/ wilczycabyc
/ wilczyca.byc
Jestem również na TikTok @wilczycabyc
__________________________________________________________________
Kontakt:
Email: hello@wilczycabyc.com
Facebook: / wilczycabyc
Strona: www.wilczycabyc.com/
Instagram: @wilczyca.byc
Narcyz po związku nigdy nie będzie potrafił stworzyć przyjaźni. Ogólnie narcyz nienawidzi palić mostów za sobą, choćby nie wiem co...on zawsze będzie wracał do swoich "ofiar" , on ma zawsze otwarte furtki do nich i w każdej chwili uderza najczęściej gdy czuje się aktualnie samotny, albo pokłócił się z obecną czy nawet byłą "ofiarą", czuje się źle i chce się podbudować. Te powroty to takie chwilowe bombardowanie miłością, oczywiście udawaną...Za jakiś czas, gdy poczuje się na pewnym gruncie znowu zaczyna się oddalać, albo po prostu powtarzać ten sam schemat działania, aż znika na kolejne dni, tygodnie, miesiące.Wszystko to trwać może długimi latami, dopóki nie utnie się z nim całkowicie i bezwzględnie kontaktów. Nie warto utrzymywać nawet koleżeńskich kontaktów z tego typu ludźmi, bo są toksyczni, odbierają nam pozytywną energię, siłę.To ludzie mocno uszkodzeni, można dawać im tysiące szans, ale nigdy przenigdy tacy ludzie się nie zmieniają, dlatego że oni nigdy nie widzą winy w sobie, nie posiadają samokrytyki i nie chcą się zmieniać, uważają że nie potrzebują tego...zwalają to na bycie sobą. Dziękuję, ja to przerobiłam z dwoma takimi. Zero kontaktu, żadnych życzeń okolicznościowych typu urodziny, imieniny, porada, pomoc, rozmowy z nudów. Nie warto! Oni nie doceniają żadnego nawet dużego poświęcenia dla nich.Ty możesz przepływać oceany dla kogoś takiego, a on nie przeskoczyłby kałuży dla ciebie. Obrzydliwy typ człowieka. NIGDY WIĘCEJ!!!
To prawda przyznaje racje ze tak jest pozdrawiam ❤💖💗
Jakbym swojego ex widziala . Wy pisz , wymaluj
Jejkuuu jakbym czytała swój przypadek! Jednak powiedzialam stanowcze nie. Nie chciał tego, stwierdzil że "jestem chora i powinnam sie leczyć, że kto sie tak zachowuje..." ale ja wiedziałam, czułam się źle i wiedziałam że nie chce że nie moge sie tak dłużej czuć że ten stan trwa już lata nic sie nie zmienia, stad decyzja, nie chce cie znać.
Dziękuję za ostrzeżenie. Właśnie się przestałam i zastanawiam się cóż on mi jeszcze moze6 zrobić po?
Pozdrawiam
Rozstałam
Potrzebują żywiciela-osoby do której się przyczepią i będą ją ssać .Muszą mieć deseczkę ratunkową która uzupełnia ich nieudolność materialna i emocjonalna .Przyciągani są do osób przewidywalnych ,uczciwych ,otwartych ,uczynnych ,miękkich ,są bardzo zdziwieni kiedy się zmienisz .Nie wpuszczajcie ich szybko do swojego świata .Mój oświadczył mi się po miesiącu znajomości .Uwielbiają kobiety w trudnej sytuacji więc nie bądz kobietą w trudnej sytuacji- nie oczekuj wsparcia -stań się wolna ,niezależna emocjonalnie to nie oznacza całkowitego zamknięcia na dawce energii-chodzi o to żebyś nie była zagubiona i głodna jak żebrak bo to kochają.Bądż szczęsliwa-realizuj się, a przy okazji szukaj miłości
Wszystko się zgadza. Zbieracz. Kolekcjoner. Przedmiotów też. Wiecznie przed komputerem, filtrujący portale z twarzami. Zdobycze. Łatwe i dostępne. Jak wybór ketchupu w markecie. Kolejne kobiety zamykane w osobnych plikach ze zdjęciami. Jakby powrót do danych obrazów budził w nim skojarzenia z tamtymi chwilami. Z daną kobietą. Paliwo? I następna. Żadnych mężczyzn w otoczeniu. Zero kolegów. Jak można nie posiadać nawet jednego kolegi? "Kumple mogliby mi odbić kobietę jak pracuję, a tak mam spokój". Po co ta kontrola? Przecież i tak wszystkie zdradził. Nadal zdradza. I zdradzi tą, która już na horyzoncie. W sumie zabawne. Kompleksy? Jeśli tak, to muszą być ogromne. "Ład, porządek, dyscyplina". "Wszystkie się psujecie po roku". "Daję ci góra dwa lata". "Przecież dałem ci szansę". Przeskakują płynnie z partnera na partnera. Jak małpa. Nie puszcza jedenej gałęzi, dopóki nie trzyma się solidnie kolejnej. I "wracają". Zawsze wracają. Kiedy "ich nosi", kiedy już znudzili się aktualnym partnerem, ale jeszcze nie ma nowej ofiary. Wracają. Na sex. Na emocje. Bez zobowiązań. Bez wysiłku. Stare, znane kąty. Niesamowite. To chyba też egoizm. Jak można nie dostrzegać swojej parszywości? Zdrowy na umyśle człowiek patrzy na to z boku i nie wierzy, że tak można zagrać w relacji. To nawet w filmie wyglądałoby sztucznie, nierealnie. A co dopiero w prawdziwym życiu. Niesamowita nauka na przyszłość. Szczepienie na wszystkich możliwych toksyków. Dzięki temu człowiek jest silniejszy niż kiedykolwiek. "Kiedyś mi podziękujesz". Nie dziękujcie. To, że zaczęliście od nowa życie, to tylko Wasza zasługa.
W punkt..
Idealny opis ...szok
Aniu, obrałaś w słowa punkt po punkcie narcyza z którym żyłam. Wyszłam z tego kilka miesięcy temu cała pokiereszowana na duszy i umyśle. Pomoc psychologa bezcenna. Jak i filmików na youtubie takich wspaniałych osób jak ,,Wilczycą być,, i ludzi jak Ty Aniu, którzy w komentarzach opisują swoje przeżycia i wnioski. Teraz będzie już tylko lepiej.
Cała prawda o tej osobie w pigułce
To prawda, bardzo bolesna, gdy stałaś się jednym z przedmiotów w kolekcji
Brawo dla Ciebie
Idealnie to opisałaś
Dziękuje
Opisze jak to bylo i jest w moim przypadku...Od kad zawsze pamietam, powtarzal mi,ze jestem wyjatkowa i ze ja nigdy go nie zostawie.Wydaje mi sie,ze wtedy sprawdzal mnie na ile jestem zakochana, na ile chce z nim byc i czy bede.Rozmowy o starosci i o tym jak on to sobie wyobraza, ze bedzie.Kto kim bedzie sie ''opiekowal'' ;) Zapewnienia, ze nie wyobraza sobie innej kobiety u swojego boku, bo tylko ja, jak dotychczas jestem najlepsza.Tak bylo... w pierwszym roku zwiazku.Po roku czasu wszystko sie zaczelo zmieniac.Przypominanie mi o tym jak cudowna jestem, stalo sie odswietne! Jednak wyczuwalo sie strach przed tym czy ja go zostawie, a zwlaszcza kiedy bronilam swoich racji, bronilam swego ja, siebie...Dzis po kilku latach tego zwiazku, stwierdzam jedno... bylam potrzebna do posprzatania domu, do ugotowania, do wysluchiwania jego powtarzajcych sie wywodow i opowiesci ''starej'' tresci...Do znoszenia jego rozgoryczenia ,ze nie dostal wymarzonej posady o ktora sie staral, bo otrzymal ja ktos inny, ktos kto wedlug niego,na nia nie zaslugiwal.Rozmowy od czasu do czasu o zmianie miejsca zamieszkania i pytanie czy z nim pojade.Sprawdzal mnie na ile jestem z nim...Dzis maile ( bo bardzo rzadko dzwoni ;) ) w ktorych opisuje, ze sex ze mna byl jednym z najlepszych i tyle sie nauczyl. Slodzenie jakze gorzkiej juz herbaty, po to by zyskac cos jeszcze...A moze spotka sie ze mna? Moze bedzie jak kiedys, ze tych pare slow, spowoduje iz polece jak na skrzydlach do kogos, kto tak pieknie pisze o wspolnym sexie...Teraz juz wiem jak to jest, jak to smakuje...czy sie skusze? Oj! Juz nie! temu panu juz podziekuje :P
U mnie bylo podobne,opis jak z mojego zycia.Pierwszy rok to masa milosci,drugi rok to juz polowa tego co mialam w pierwszym roku,trzeci rok to totalna katastrofa,bez empatii,zrozumienia i slowa przepraszam.Pokazal swoje prawdziwe ja a wlasciwie jaki jest naprawde.Do tej pory nie moge zapomniec jego arogancji,zlosci w oczach i calkowitego braku zrozumienia ze robi zle.Najgosze w tym wszystkim bylo to ze on nie byl w moim typie,nie uwazalam go za partnera z ktorym moglabym byc,nie chcialam sie z nim spotykac.Ale on narcyz mnie wybral i opetal,do tej pory nie moge zrozumiec jak to sie stalo.Jestem osoba niebrzydka,racjonalna,wyksztalcona i dalam sie wkrecic w takie bagno.Po oprzytomnieniu...hm...zerwalam z nim i powiedzialam ze nie chce mniec z nim zadnego kontaktu.Napisal pare sms o koncu wielkiej milosci ale nie chce go miec w swoim zyciu,nie chce zeby zatruwal powietrze ktorym oddycham.Nie jest mi lekko bo oni narcyzi potrafia byc fantastyczni ale na sama mysl ze moglabym wrocic powoduje odruchy wymiotne.Nigdy wiecej !
Wspolzalezni też mogą chcieć zostać "w przyjaźni" jak narcyz ich rzuci,zeby mniej bolalo,ze już nie ma "związku"... Takie łudzenie się namiastką...
Dokladnie! Ja taka byłam i oberwałam znów. A to jest taki ból ze nie wiem czy dam radę
Tak!!! Dlatego trzeba podjąć decyzję. To jak rzucanie ciężkiego nałogu, bardzo ciężkiego. Często osoby które wybiera narcyz to osóbki które nie potrafią być same nie chcą być porzucone albo porzucać. Narcyz nie wybiera silnych i fajnych osób. Więc trzeba siebie nagradzać za każdą sytuację gdy odcinamy się od niego gdy wytrwamy w zasadzie zero kontaktu. Jakaś nagroda po to by mózg przekierował i wzmacniał te drogi które omijają Narcyza
@@annapiatkwska4827
Narcyz wybiera fajne i silne osoby juz mowie dlaczego
Z niefajnych i slabych nie mial by czego czerpac
Ten typ pije szampana
a nie taniego jabola.
@@syzu6310 teraz mnie rozrywa. Dałaś radę, jak?
Dziękuję.
Jestem w fazie kończenia związku.
Ból niesamowity .
Powiem tylko tyle. Oszałamiające uderzenie prawdą prosto w umysł!
ANO ANO ANO
Przyznam się że słucham cię już od paru dni przed snem. Bardzo mi to pomaga. Wszystko co opowiadasz jest w 100%prawda. Dzięki tobie zaczynam rozumieć w co dalam się wpłatac. Przykre jest tylko to że tacy ludzie będą krzywdzic dalej.
Zgadza się i to jest przykre, że więcej osób skrzywdzą...:(
Nie pasuje mi tu słowo "przyjaźń", zwłaszcza ze strony narcyza. Utrzymywanie kontaktu, kontrola, utrzymywanie wszelkich przejawów zależności - bardziej to.
Chodzi o kontrolę
10 lat zylam z Narcyzem i minęło 3 lata po rozstaniu. Dramat. Nie odpuszcza. Jestem niezależna i zdana na siebie. Mam dwoje dzieci. Przy każdej okazji słucham :"co ty byś beze mnie zrobiła?", "Ile ja dla ciebie robię a ty żadnej wdzięczności", "Cały czas ci pomagam", "martwię się o ciebie" (tu chodzi o to że ma mnie za wariatkę, osobę z zaburzeniami i matrwi się o mój stan psychiczny" - tym samym wykańczając mnie).Gdy zwracam mu uwagę, np.zeby tak nie mówił bo tak nie jest, to twierdzi że "żartuje", albo że się go czepiam, nic mi nie pasuje itp. Chce być w jakiejś relacji ze mną, ale żadnego powrotu do siebie. On mi da każde pieniądze byleby ze mną się nie zejsc.Wedlug niego jestem osobą nie do życia.Lepiej gdyby go nie było w moim życiu. Dawno bym stanęła psychicznie "na nogi". Weszła w normalne życie za ktorym tęskniłam będąc z nim.
@@aleksandrakolinska6205 To po co sie z nim spotykasz? Pozdrawiam.
Wszystko się zgadza. Przez ponad rok czasu dawał mi haczyki typu brakuje mi ciebie tęsknię a za tym nic nie było. To tylko były słowa. Jemu to odpowiadalo. A ja w to wierzyłam rodziła mi się nadzieja i to mnie psychicznie niszczyło. Rodzily sue uczucia a on mi zarzucal ze mam problem z emocjami. To było okropne. Nigdy więcej. 2 tygodnie temu powiedziałam dość jest mi teraz lepiej i juz nie dam się wciągnąć.
Wiem co czulas. U mnie ten sam schemat z jego strony- kontakt, wspominanie przeszłości. Dwa spotkania, calkiem ok. Było miło. Cisza kilka dni. Nie odzywalam się, sprawdzal mnie. Napisal. I tak w kółko, przez kilka tygodni. Znów grzebanie w przeszłości. Kolejno mimowolne wytykanie mi błędów, powolne oswajanie mnie ze świadomością, że tylko ja jestem winna rozpadowi związku. On oczywiście nie poczuwal się do odpowiedzialności, dodal jedynie ze raz popelnil błąd, raz.. ale za to jaki.. Narcyzi trują zdrowych ludzi, ale najważniejsza jest świadomość i działanie poprzez zerwanie definitywnie więzi lub kontaktu.
Dokładnie tak. Oni są tacy sami.tylko to moja wina była Najważniejsze odciac się urwać kontakt.myslec o sobie.
@@Eryka_Vintage
Dokładnie. Ja straciłam 25 lat życia. Gdy miałam nadzieje na zmiany na lepsze to już dorosła córka mi powiedziała "tata ciebie potrzebuje bo mu jest z Tobą wygodnie". Cala prawda!
I jak tam dzisiaj u Pani? Dalej się odzywał? Ja od czerwca br huśtawka emocjonalna. Zerwałam bo jak sam stwierdził że nie czuje tego co wcześniej. Kilka razy do siebie wróciliśmy. Pierwsze dwa razy to ja wykonałam krok z tęsknoty, miłości.. i znów zrywalam, bo mówił ze próbował coś poczuć ale niestety.. ok, zrozumiałam, dotarło. Kolejne 3 czy 4 razy to on się odzywał, a ja nabieralam, że faktycznie tęskni i mu mnie brakuje.. niesamowite tortury od czerwca. W końcu się uwolniłam.. usunęłam z fb i ig. Nie chce go znać a zas z drugiej strony boje się ze się odezwie a ja znów zmiekne..
@@karolinastefanik8357 bądź silna!!! Pozdrawiam 😘
tez mi to proponował, ale całkowicie zerwałam relacje, całkowicie się zgadzam z tym, ze mamy być żródłem zasilania ... trudno mi pojąc ze te osoby nie przywiązują się emocjonalnie i nic nie czują...
Rozumiem co to narcyzm ale ja chyba jakas glowa niepojeta bo nie rozumiem tego manipulowania by osiagnac swojcel to bedzie osoba normalna tez chciala osagnac swoje dobro w oparciuo inne osoby tz nie tylko ja zyje le inni wokol tez maja uczucia potrzebuja yrzeba zrezygnowac z siebie wysluchac Dlatego bede walczyc o swoje racje
Też tak miałem.On zawsze wracał.Fawalwm dużo szans i niestety nie jesteśmy razem a ja nadal za nim tęsknie bo było mi z nim dobrze mimo że wiem że mnie oszukiwał i mną manipulował
@@lukaszagnieszka6628 To co piszesz jest bardzo smutne,bardzo smutne,ze wciaz czujesz,ze bylo Ci dobrze z czlowiekiem,ktory Cie nie szanowal,zdradzal.
Pia Melody" Anatomia i terapia wspoluzaleznienia"
Dbaj o SIEBIE.Prawdziwie zadbaj o siebie.
Utrzymywanie przy życiu jakichś starych znajomości ze szkoły, z poprzedniej pracy, z wyjazdów, z kursów właśnie po to, aby mieć furtkę do załatwiania swoich intetesów. Mówienie o tym jakby to była sprawa życia i śmierci, a tak naprawdę jest to zawracanie komuś glowy.
Narcyzm zawsze wykorzystuje osobę z którą jest w każdy możliwy sposób bez skrupułów dla swojej korzyści tzn.energii, wygody, komfortu finansowego, życia w luksusie, możliwości górowania nad swoją ofiarą. Gdy ofiara uwolni się od niego, to ponownie spróbuje za pomocą wielu kłamstw, aby mieć możliwość powrotu i znowu móc korzystać ze wszystkich plusów jakie ta osoba mu zapewniała. Narcyz nigdy nie pokocha nikogo, on kocha tylko siebie i to co może zyskać.
Ode mnie już uwagi nie dostanie .Czuje jego samotność mimo że ma żonę i dzieci.To jest straszne .Nie ,nie współczuję mu ..ale ludzie usuwają się na bok od takich ludzi
Dziekuje za film. Ja od kilku dni miotam się z myślami czy dobrze zrobiłam konczac decinitywnie znajomość z pewnym panem. Ten film utwierdził mnie w moim przekonaniu. Wystarczy kierowac sie prostą zasadą- jest Ci źle - mowisz do widzenia. I NIE ZASTANAWIAĆ SIE!
Ja też tak postapilam.
To był impuls, empocje, szok, ale od razu uciekłam. Potem przez parę tygodni zastanawiałam się, że może trzeba było dać jedną szansę.
Ale czas mnie leczy i umacniam się w przekonaniu, że decyzja była słuszna.
No dlamnie jest to taki szok po 20 latach małżeństwa odkryłam że mam męża narcyzs
Wielkie dzięki za ten material, BARDZO WIELE wyjaśnia..
Mam dziwny kłopot... Byłem w związku z narcystką, wszedłem w niego (ten związek) z poczucia winy ("jak możesz mnie odrzucać? ja się tak staram!") i lęku (nie cieszyłem się zainteresowaniem kobiet, więc myślałem, że to moja jedyna szansa). Oczywiście nie czułem się z tym dobrze, nie byłem w stanie dać jej prawdziwej miłości, taki związek niejako z przymusu, więc najlepsze co mogłem dla niej zrobić, to rozstać się. Decyzja była dla mnie cholernie trudna, ale wiem, że jedyna słuszna. Po rozstaniu schemat się powtarzał, wzbudzała we mnie poczucie winy ("a wiec gardzisz moimi uczuciami, tak?"), nachodziła, płakała, więc wracałem, żeby nie czuć tej winy. I tu PLOT TWIST, bo w tym momencie okazuje się, że to chyba ja byłem narcyzem? W końcu "żeby nie czuć winy" to moja korzyść, nie jej. No ale poczucie winy było wywołane tym, że ona chciała mieć korzyść ("chcę cię mieć bo jestem zakochana i już"). Ostatecznie ona mnie zostawiła, bo już nic nie była w stanie ze mnie wycisnąć, ale... teraz to ja widzę cechy narcystyczne w sobie, w relacji z innymi znajomymi, przyjaciółmi... Zresztą chyba właśnie w trakcie tej relacji zacząłem taki być... ale jestem absolutnie przekonany, że przed tym związkiem taki nie byłem. Zgłupiałem już i jestem przerażony, bo nie chcę taki być dla innych. Jak da się to wyjaśnić i co z tym zrobić?
Dziękuję za ten krótki filmik. Otworzył mi trochę oczy na to co dzieje się wokół mnie. Jestem od kilku lat w związku z narcyzem. Było wiele rozstan i powrotów. Ten związek wykancza mnie psychicznie, a nawet miałam próbę samobójcza, chcąc uciec od tego. Teraz zrozumiałam, dlaczego tak się dzieje. Chcę wkoncu uwolnić się od tego człowieka i poczuć się wolna i bezpieczna...
Dużo jest prawdy w tym wszystkim. Tak, pewnie tak jest. Ale proszę, nie zapominajmy w tym wszystkim, że narcyz to też człowiek. On sobie bardzo często nie zdaje sprawy z tego, co robi. I dlaczego tak robi. Ja wiem, że zostałyście skrzywdzone, ja swego czasu też. Ale proszę, nie patrzcie na takie osoby z... Nienawiścią, pogardą, samo zło, potępieniem, żalem itd. Negujmy zachowanie, nie człowieka. Brońmy swoich granic, nie pozwalajmy się krzywdzić, ale nie ładujmy swoich serc takimi negatywnymi uczuciami, które nas niszczą. Po prostu. Jak potępiamy drugiego człowieka, to nie jesteśmy w niczym lepsi od tego narcyza. Pozdrawiam was i życzę dużo szczęścia i wspaniałych związków 🙂
Brawo!!!!!! Mogłabyś uczyć tę wilczycę.
Nareszcie głos rozsądku. Przy okazji krzywdzi się mnóstwo normalnych ludzi, w tym przypadku chcących zachować przyjaźń skoro w związku coś nie poszło po myśli obojga. Tu dowiadujemy się, że KAŻDY chcący przyjaźni JEST narcyzem. Co jest bzdurą i żadne "badania naukowe" nie udowodnią tej tezy. Faktem jest, że osoby narcystyczne wybierają na swe ofiary osoby podatne na manipulacje. Zatem gdy kończy się taki związek osoba ta zaczyna szukać pomocy i trafia na kolejne "manipulacje". Tym razem robione w dobrej wierze, dla jej dobra, bo lepiej zdeptać tych trzech na stu porządnych facetów niż pozwolić się prześlizgnąć jednemu narcyzowi. (sarkazm) Uważam, że trzeba każdemu dać szansę i wiedząc jak postępują narcyzi odciąć się gdy okaże się, że nie jest to przyjaźń tylko jednostronne branie. A do czego prowadzą takie audycje? Do prostego wniosku: chce przyjaźni po rozstaniu, czyli jest narcyzem, pijawką czegoś tam. Zniszczyć, bo wbije nóż w serce. Oczywiście przyjaźń po związku nie jest prosta, jest bardzo trudna i oboje muszą sobie odpowiedzieć na pytanie czy dadzą radę, a jak zdecydują się spróbować, to gdyby zaczęło być niefajnie dla któregokolwiek, to powinni jednak definitywnie się rozstać. Histeria antynarcyzowa nie pomaga w tym. Oczywiście nie neguję doświadczeń osób, które zostały zmanipulowane przez prawdziwych narcyzów, ale nawet oni jak napisała Katia są ludźmi i wielu z nich nie jest świadoma tego co robią (vide parę postów powyżej od osób, które słuchając audycji odkryły u siebie te skłonności) Dziękuję Ci Katiu za ten głos rozsądku.
Super ze te filmy są rzeczowe i krótkie. Dziękuję
To są potwory nie ludzie, potrafią człowieka zniszczyć szczególnie tego który mu pomaga, jest blisko niego a on potrafi zmieszać z błotem a jak zwróci mu się uwagę to ma pretensje że żyje wypominkami,a on jest przecierz taki dobry tylko ty jesteś nienormalne, mówi idź się leczyć do psychiatry. Dziękuję bardzo że uświadomiła mi pani z jaką osobą mam do czynienia. Teraz już wiem jak postępować z taką osobą.
Najgorsze co może być, że ktoś z zewnątrz musi podwyższać poczucie wartości.
Bardzo się cieszę, że na Ciebie trafiłam. Jesteś jedną z niewielu osób, która nie namawia do przyjaźni z byłym partnerem, tłumacząc to dojrzałością... W głębi duszy czułam, że jest to niezdrowe, ale nigdy nie spotkałam się z poparciem. Pozdrawiam :-)
Zgadzam się, jeśli ktoś nas zranił, zakpil z nas, wykorzystał,uraził nasze emocje to nie ma przyjaźni. Narcyz, czy nie ale przede wszystkim cham zawsze pozostanie chamem i trzeba o tym pamiętać. Dać mu nauczkę: "nie chcę cie w moim życiu, w żadnej postaci".
zalezy od rozstania, jesli ja z moim partnerem zdecydowalismy razem ze juz sie wypalilo to nie mamy wzajemnych pretensji i mozemy byc w kontakcie. I zadnych korzysci nie czerpac po rozstaniu. Oczywiscie jesli partner nie byl narcyzem.
Wielkie dzięki za ten materiał!
Ale dobry materiał, zrozumiałam wiele. Dzieki.
Doswiadczylam tego...dzieki TOBIE wiem jak zareagowac❤
Znam kobietę, która idealnie pasuje do tego opisu.
Znam taki przypadek, o którym mówisz z autopsji, wszystkie ex są "przyjaciółkami" (czy może lepiej byłoby powiedzieć, źródłami zasobów) i opis sytuacji idealnie pasuje do tego, o czym mówisz. Jednocześnie chciałabym zaznaczyć, że nie można generalizować i uznawać, że WSZYSTKIE osoby, które pozostają w przyjaźni z ex, są osobami o skłonnościach narcystycznych lub psychopatycznych. Tak bowiem brzmi Twoja konkluzja dotycząca badań, na które się powołujesz. Nie podałaś linka do wyników badań, ale myślę, że z dużym prawdopodobieństwem wynik nie był zero-jedynkowy: były osoby, które się przyjaźniły z ex ze względu na korzyści, a były też takie, które po prostu nauczyły się z nimi współżyć w harmonii pomimo przeszłej historii. Pozdrawiam serdecznie ;)
Chce pozostać aby mieć nad nami kontrolę.Naiwnd kobiety wierzą że on wrócił bo się zmienił i kocha s nie wiedzą że im chodzi tylko o kontrolę a nie o uczucia
To prawda.
Dokladnie na to czekałam 🙌
Bardzo trudne
Dziękuję, pięknego popołudnia ❤🌞🤲
Super. Dziękuję za wsparcie
Zgadzam się z tym . Doświadczam takiego zachowania ...Lecz jestem świadoma co się dzieje,bo relacja
Nie jest aktualna! Ale narcyz inaczej
To trawi.Spotkanie ostatnio dało mi
Przypomnienie, że on tkwi w swoim.
Wypomina mi prawidłowe zachowania, nie widzi moich argumentów. Ale pouczanie Pani pozbawia mnie wolności .. Wszystko wymaga traktowania inwi-
Dualnego, bo każdy jest inny" x.
Każdy człowiek karmi się energia drugiego lub (.....).Nie zamkniemy swej energii w sejfie,bo musi być wymiana.Kogo karmimy,nie zawsze wiemy .Ale czy ktoś jest dobrym źródłem energii możemy poczuć od razu nawet. Bywa, że są jakieś słowa ,sprawy,etc., I to trwa niezamknięte ,nie da się skończyć,bo trwają te sprawy w(*), przysięgi miłośi , itd.A to jest niezniszczalne choć już nie akceptowane przez ofiary i narcyz też manipuluje tym.Zycie jest krótkie i dodaje coraz Jakieś* wydarzenia wokoło,to rodzi potrzeby relacji jakiejkolwiek,bo strach ma wielkie oczy" ".Skorzystać z relacji z narcyzem znanym lepiej niż z grupą xxxxxxxxx.Trzymajmy się, nie dajmy, razem bezpieczniej.Pozdrawiam i życzę co Bóg da.
Dokładnie, mój tworzył kolejne adresy mail, ale odizolowałam się za pomocą policji i stalkingu. Próbował ostatecznie namówić mnie na układ, a zauważyłam, że znowu mój organizm broni się przed nim i ostatecznie go skreśliłam i nigdy więcej, bo czuję, że odżywam i POLECAM odizolować się
Tat tak narc. Ukryty zniszczy i co zostanie bezkarny takie psychopaci są bezkarni całkowicie. Rady porady jak sobie poradzić żeby przeżyć. A ten narc. Zadowolony ze wykorzystał pobawił uczuciami emocjami i nikt mu nic nie zrobi i będzie dalej niszczył ludzi. Bez końca bez przerwy i ciągle i dalej.
Dziękuję!👍🌹
Byłem dawca w związku i nadal mam uczucie że mogłem coś więcej zrobić chociaż większość cech wskazuję że partnerka była ukrytym narcyzem z ddd I depresja.
Świetny, pouczający materiał! Słuchaczom proponuję rozszerzyć zachowania narcystyczne i dostrzec je nie tylko w byłym partnerze ale również w rodzicach.
W jakimś stopniu każdy z nas jest narcyzem gdyż narcyzm i ego są ściśle ze sobą związane.
Kierując się egoistycznymi pobudkami (czyniąc coś dla siebie a nie dla dobra całej ludzkości) jesteśmy w jakimś sensie narcyzami ponieważ mamy na uwadze własne dobro.
Warto to w sobie dostrzec, zmieniać i nie "zaszczepiać" we własnych dzieciach.
Pozdrawiam.
Jaka trzeba być osoba kiedy wykazujesz brak empatii, wielkosciowosc czy inne cechy narcystyczne? Kimś kto panicznie boji się kochać, kto już został okrutnie zraniony? Kimś kto był w swoim środowisku traktowany jak g.w.o? Kto czuje się malutki i na każdym kroku wmawia ludziom swoją wartość? Kto wymaga uznania czy już czuje się uznawany? Pomyślmy ..
Tak ludzie jak przedmioty. Ja porownywałam to do pionów na szachownicy albo liści na drzewie jedne opadają drugie wyrastają. Trochę za dużo czasu zmarnowałam i poświęcenia i bardzo złych decyzji. Bardzo dziękuję za ten i inne bardzo dobre materiały aby już nie popełniać blednych decyzji i ponosić za nie bardzo gorzkie konsekwencje.
Ja odcięłam się od takiego narcyza, zero kontaktu chociaż wiem że szuka. Jestem pozbawiona jakiejkolwiek empatii dla takiego typa.
Dziekuje 🙏💖
Chyba nie ilość znajomych,a jakość relacji ma znaczenie w życiu.mam garstkę znajomych+moja kochaną rodzinę,i to mi zupełnie wystarczy😊❤🥰🙃😁🤫 ilość znajomych nie świadczy,że jest się lepszym albo,że jest się"jakimś dziwnym"😳🫣🙃😁🤫
Dziękuje 💜💛
Dobrze , że jesteś
Bardzo Pani dziękuję jest Pani cenna
Moja siostra potrafi tak grać osobę dobra serdeczna ze nawet psycholog da się na to nabrać.
Dla mnie jest koszmarem mojego życia
Każdy jest winny tylko nie ona
Potrafi tak pokierować rozmowa ze to ktoś będzie winny ale nie ona
Jak najdalej od siostry.
Gorzej byc w zwiazku z taka kobieta.
Znam narcyza,który jest w związku małżeńskim,ma dzieci z psychoterapeuta.
Dziękuję 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻
Moj 11 letni zwiazek/malzenstwo (sprawa rozwodowa dopiero sie zacznie) sie rozpadlo,wkoncu sie wyprowadzil(od 4 lat jestem zimna,oschla w stosunku do niego,wiedzac juz co to jest) po 3 tygodniach chcial wziasc dzieci na plac zabaw(8l.,6l.prawie 2 l.) Gdzie nigdy wczesniej ich nie zabieral,oczywiscie padlo z jego strony wczesniej ze zostaniemy przyjaciolmi,na to ja smiechem,skoro nigdy nie bylismy dla siebie przyjaciolmi to teraz po roztaniu bedziemy?No to uslyszalam od dzieci (spedzal z nimi czas w ten sposob 3 razy) ze za kazdym razem na placach zabach i na spacerach towarzyszy im ciocia Monika z 2 dzieci(!!!) Dowiedzialam sie w ten sposob ze ostatni czyli trzeci raz zabral dzieci z ta nowa do NASZYCH wspolnych zajomych...dzwonilam do kolezanki,zapytac czy nie byla zdziwiona(?!) A ona ze ona nie musi sie mi tlumaczyc,bo ja ja obgadywalam,tak mi cisnienie podnioslo ze myslalam ze mi leb peknie. No i teraz mnie spotkal ostatni etap "oczernianie" / flying monkeys a myslalam ze mnie to nie spotka,ale lepiej sie blyszczy gdy kogos obrzuca sie blotem.
Mnie spotkały wszystkie etapy i to w najgorszym wydaniu, ale to ja po rozwodzie zaproponowałam jemu pomoc i zostanie w koleżeńskiej relacji. Wybaczyłam mu i dobrze mu życzę, byle z daleka ode mnie. Zrobiłam to głównie dla córki. Myśle że nie ma nic gorszego dla dzieci niż wojujący ze sobą rodzice.
Dla takich, to ja litości nie mam. Są poczytalni wiedzą, co robią innym. Idź się za nich pomódl, jak taka jesteś dobra.
No właśnie nie zawsze. Mój były był narcyzem a przyjaźni Bogu dzięki nie chciał.
1:11 A podobno osoby z NPD porzucają z łatwościa.
4:18 A podobno osoby z NPD mają łatwość w nawiązywaniu kontaktów, są urocze i robią świetne pierwsze wrażenie.
I tu trafiam na konflikt. Bo tak posiadanie pewnych cech jak i ich brak miałby świadczyć o NPD - a to już przestaje być psychologią/nauką a staje się polowaniem na czarownice :|
Dzięki tobie właśnie zdałam sobie sprawę ze jestem Narcyzem.
Super Video super Kanal 💪💪💪
Właśnie tego doświadczam i dzięki pani wiem co robić
Dziękuję. Prawda
No super 👏👏👏
Coraz cześciej mam przed oczami video nagrane telefonem komórkowym przez moją narcyzkę (z którą miałem kilkumiesieczny romans) w którym ona poszturchuje, przeszkadza starszej kobiecie chorej na schizofnemię, demencję.. Robiła to ot tak poprostu dla zabawy..
Oboje pracujemy w domu opieki, ja niemam bezpośredniego kontaktu z rezydentami.
A ja byłem wtedy od niej tak uzależniony że wtedy nie dotarło to do mnie jakie to jest złe! ..
Wszystko inne zło, a dużo zła na temat innych relacji z ludźmi podzieliła że mną (tyle że mógłbym ją teraz obsmarować..) zaczęło docierać do mnie puźniej z czasem, I wtedy jak typowa narcyzka odcięła sie nagle, bez ostrzeżenia przestała odpowiadać na mnie. Poczółem sie jak ostatni.. Zero szacunku do mnie. A uważam sie za dobrego człowieka. Niena widze tego uczucia wciąż..
Całyczas głowię sie co z tym wszystkim zrobić.
Bo coraz wiecej zgłębiam na temat narcyzow.. Chcę jej zachowania poobserwowac. A z drugiej strony pragnę bardzo zemsty nie tylko za mnie ale za wiele innych złych uczynków o których wiem.
Zastanawia mnie dlaczego dzieliła że mną tego rozdzaju video, oraz sekrety bliskiej jej osób, oczerniała wielu..?
no chyba jest wręcz przeciwnie,Mszczą sie do upadłego
To prawda, ale np mój były proponował przyjaźń, a jak się nie zgodziłam zaczął się mścić okrutnie i dalej tego dokonuje...
@@cerberialps3088 odpuscił juz sobie?
Jak?
To daje tez mozliwosc robienia zametu w Twoim zyciu i ewentualnym nowym zwiazku. Ta osoba przeciez sie karmi tym.
To psy ogrodnika
Też dziękuję:)
"NARCYZ" to określenie poziomu świadomości, wibracji
NARCYZ JEST POZBAWIONY światła wewnętrznego, ciepła, wyczucia, delikatności, wrażliwości
chcesz zmienić swe życie? zmieniasz poziom własnych wibracji
Sama prawda sedno
Dziękuję
Dlaczego nie ma Łodzi?
Teraz zastanawiam się nad jednym, czy to on jest N.
- czy ja.
😂
Ja teraz też ....
Ja tez...
A czy jeśli mu nie odpisałam i przestał do mnie pisać( już miesiąc)? Da mi spokój? Jak myślcie?
Dziękuje, ale jak poskładać złamane serce? Po kimś zakochanym w sobie.
Poproszę o źródło tych wiadomości. Przede wszystkim mam na myśli to, że narcyz chomikuje rzeczy
No właśnie dlaczego chomikuje?
Rzeczy dużo, na teraz ,na potem..A wszystko się przyda...
Czy narcyz to ofiara , Bo ofiara narzyza potrzebuje tego co narzyz , czyli uwagi z drugiej strony , mysle ze chodzi o wytrzymalosc
Kurcze, cały czas myślałam że to moi partnerzy są narcyzami, ja zawsze chciałam po związkach być dalej w kontakcie, to ze mną jest jednak coś nie tak?
Wczoraj dowiedziałam się, że mój były mąż pytał tydzień temu o mnie moich znajomych sąsiadów. Zapytał, czy mnie widują. On ma nową żonę. Nienawidzi mnie. Nie rozmawiamy ze sobą nawet o dzieciach. Ma postawę pogardliwą wobec mnie. Ja sobie żyję i w ogóle już nie czuję ani zazdrości ani nie mam potrzeby niczego udowadniać... czasami myślę jeszcze o zemście, ale coraz mniej, bo już pogodziłam się z całą tą sytuację i mam własne perspektywy swojego życia.
Dlaczego on o mnie pyta?
Czy on będzie resztę życia tak mnie osaczać? Monitorować?
Mam wrażenie, że ludzie będą się obawiać wchodzić ze mną w bliższe relacje, właśnie ze względu na to by się mu nie narażać (...) Jest mi strasznie ciężko z tą świadomością. Czuję się piętnowana i boję się, że to ma charakter zaszczuwania. Wcześniej opowiadał o mnie, że jestem chora psychicznie, ale kto mnie zna i ze mną rozmawia wie, że jestem ok tylko że po przejściach. Mało mam znajomych - to fakt, ale chciałabym wrócić do różnych relacji.
O co mu chodzi? Co mam z tym zrobić?
Zapomnij o tym facecie
Jestes warta wiecej niz takiego
Sobka
Pozdrawiam cieplo
Szkoda sil na takie typy
A co zrobic jezeli rodzic jest narcyzem ?
Narcyz jest bardzo podstępny .Żąda lojalności ,wyczuwa kiedy chcesz uciec,zastawia sieci,osacza ,nie pozwala odejść ,staje się szalony i ,dziki i czarny jak diabeł kiedy się zorientuje ze jesteś emocjonalnie niezależny czuje się zagrożony,nawet seks będzie zapłatą za spokój .
Zastanawiałem się jak zareagować na kolejną próbę nawiązania kontaktu przez narcyzkę... wielce przejęta jest co ze mną bo się o mnie strasznie martwi... po tylu latach nie wierzę w ani jedno jej słowo.
Dziękuję. Jest to przełomowy dla mnie filmik. Od marca ten były partner robi wszystko aby mnie sprowokować do kontaktu. Bombarduje miłością, wzbudza poczucie winy, prowokuje abym powiedziała wszystkim prawdę, jakbym nie mówiła, oraz nagle podróżuje do mojego miasta z jakiś powodów i musi mnie o tym poinformować. Nie rozumiałam tego, myślałam że mam do czynienia z psycholem, który mnie nęka i czułam z tego powodu strach co to może oznaczać, czułam też, że powinnam nie reagować. Dzięki temu filmikowi jest mi zdecydowanie łatwiej, bezpieczniej. Znam odpowiedź. To dla mnie bardzo dużo. Dziękuję.
Upewnię Cię: tak to psychol. Przemyśl sobie te badania, które zostały przytoczone w tym filmiku. Mamy jasny podział na normalnych i psycholi;)
A co jesli mowi ze juz nie kocha, nienawidzi i urwala kontakt calkiem?
To znaczy, że dobrze odrobiłaś pracę domową, stałaś się mądrzejsza. W tym momencie on/ona wie że nic z Tobą nie zdziała, czyli odcina kontakt. Musi wtedy też Ciebie oczernić, odrzuca Ciebie bo to Ty jesteś wszystkiemu winna. I bądź pewna że wszyscy się o tej wersji narcyza dowiedzą...
Ale Ty już jesteś na innym etapie - witaj wśród ludzi wolnych! ;)
Odezwie się..... kwestia czasu...
Jak utrzymywanie relacji ma sie do tego ,ze milczy...kara milczeniem, nie boi sie ze przez to zostanie skreslona raz na zawsze?
Wzbudzanie poczucia winy, poprzez milczenie... Ma wywołać uczucie że to Ty zrobiłaś coś złego i że to ty masz wrócić na kolanach do niego... Jak to nie zadziała, w tedy zacznie zachowywać się tak jakby nic się nie stało.
Nie boi się. Chce Cię ukarać milczeniem.
To jest chore bo człowiek myśli że może mu się coś stało i się martwi
@@Lodygowaty80 Albo stwierdzi, że jesteś "kiepskim dawcą" (niewrażliwa na jego manipulacje) i skupi się na szukaniu innej ofiary.
❤
Absolutnie się nie zgadzam. Mój narcyz całkowicie odciął relacje i ma nienawiść do mnie i dzieci niszczy. Masakra takich to trzeba zaznaczyć i omijać bo więcej szkody niż pożytku.
To tak jak by wypuścić z domu wściekłego psa żeby pogryzł innych ludzi przecież trzeba go zaszczepić ....
W moim przypadku ,wynika że wszystkie kobiety z którymi byłem w związku były narcyzami ,niektóre z nich chcą odbudować ze mną związek po kilkunastu latach naszego rozstania.Niektóre z nich wychowują samotnie dzieci ze związków z innymi mężczyznami.Czemu kobieta mająca dzieci z innego związku chce powrócić do mężczyzny który odrzucił ich w przeszłości?
uwaga, moze zaskocze ale kobiety tez to robia.
Zastanawia mnie czy my ludzie do końca jesteśmy świadomi, po co żyjemy i po co wchodzimy w związki i się rozmnażamy z różnymi efektami i czy to do końca nas zaspokaja? Myślę że nie jesteśmy zdiagnozowani wszyscy do końca na co chorujemy?
Mój były tez chciał pozostać w dobrych kontaktach i na początku tak było ale po kilku miesiącach zorientowałam się o co chodzi bo zaczęłam się szkolić i wtedy właśnie mnie olśniło ze on jest narcyzem ..i odrazu bliższe kontakty zostały zerwane
Możesz powiedzieć po czym się zorientowałaś? Ja teraz chyba jestem w podobnej sytuacji...
Właśnie pytanie co jak są dzieci?
Wykorzystuje przychodzenie do dziecka żeby mnie męczyć...
Po co ta muzyka tak dluga napoczatku
U mnie jest dziwne. Bo były mąż walczy z synem i raczej odpycha nas...
Można stworzyć listę imienną tych potworów??? Coś na zasadzie publicznej lisy pedofilów
U mnie to troszkę inaczej wyglada, po złapaniu go na kłamstwie , odrazu przeszedł do ataku agresywnego w SMS - ja doznałam szoku bo nigdy tak nie pisał , a nawet nikt nigdy czegoś takiego do mnie nie pisał jak on! Oskarżał mnie za to ze to moja wina itp. A potem przestał spotykać się , już dwa tygodnie nie widzieliśmy się. A kiedyś codziennie widywaliśmy się , codziennie długie rozmowy i spacery , codziennie SMS i rozmowy telefoniczne. Od dwóch tygodni zero. Nawet jak się umawia to dzwoni ze nie przyjdzie bo np boli go głowa albo ze ma problemy rodzinne. Wnioskuje ze nie chce pozostać w przyjaźni, tylko ze ja go uważałam za poważnego człowieka i zawsze myślałam ze jak mamy jakiś problem to trza się spotykać i pogadać jak dorośli. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy bo nie przypuszczałam ze zaatakuje mnie! I co mam robic ?
Ciesz się, że ci dał spokój. Zazwyczaj dają spokój, jak widzą, że dana osoba nie będzie łatwym "dawcą" ... Milczy, bo szuka albo już urabia kolejną ofiarę... Odezwie się, jak mu coś nie pójdzie z nią... Ale ty wtedy musisz być na tyle silna, by go nie przyjąć.
Daj mu pani kopa w 4 litery bo pania psychicznie wykonczy
Ty masz teraz za nim biegać...czytaj między wierszami
A gdzie szukac pomocy jezeli po stracie ukochanej osoby uswiadamiasz sobie ze masz cechy narcystyczne ze moze to byla twoja wina nie jej. Przeciez to bardzo boli byc bez niej! Jak sobie pomuc jak zmienic sie by zaslugiwac na milosc ktora ci ta osoba dawala? Przeciez kochajac nie chcesz ranic ale jak widzisz cechy narcyza w sobie to znaczy ze juz jestes naznaczony nigdy nie bedziesz szczesliwy i zawsze bedziesz tylko ranic osobe ktora kochasz?
Tylko, że narcyz nie kocha. On ludzi potrzebuje do realizacji celów. Nie kocha.
@@DWoong Ale przywiązuje się i w takim znaczeniu odczuwa silnie stratę kogoś. Jeśli Retinitis jest w stanie stanąć w prawdzie na swój temat - jest dla niej nadzieja na przynajmniej częściowo udaną terapię.
Czy terapia dla narcyza jest skutecxna?
To straszne .no ale no to wysokim razie porzucić ok .Accovdalej z takim człowiekiem .Co zrobić żeby nie niszczył życia następnej kobiecie.Ucieczka okay Ale przecież coś trzeba z tymi ludźmi robić żeby to zatrzymać.Nie chce żeby porzucić go tylko po to by zniszczył życie kolejnej .Trochę to bez sensu....
Nie widze roznicy pomiedzy narcyzem z tego filmiku, a normalna osoba...kazdy lubi byc lubiany I nie cierpiec z powodu straty
Proponuję zapoznać się z tematyką narcyzmu
Jeśli nie rano to innych
Poważnie? Bo mamy wysyp narcyzmu...
To może opowiem o swoich doświadczeniach bo rzeczywiście na pierwszy rzut oka nie ma jakiejs wielkiej różnicy.
Wyszłam ze związku z narcystą czysto poniewaz do tego dojrzałam, zreszta może nie byłam typową ofiarą i faza toksyczna trwała ok roku tylko.Nie było opcji żeby mnie wciągnął zatem spokojnie wyobrażałam sobie kontakty w jakims większym gronie i jakies tam sporadyczne i przypadkowe we dwójkę. Po dośc spokojnym rozstaniu zaczeły sie przejawy biernej agresji -szpile, propozycja bycia friend with benefits( absolutnie niekompatybilna z moimi przekonaniami zatem bardzo dla mnie obrażliwa). Zaczęłam zatem aktywnie i dość skutecznie goscia unikac, przestałam sie kontaktować z naszym współnym towarzystwem , telefonu stacjonarnego nie miałam , mieszkałam daleko od centrum , komórki wystepowały wtedy w filmach SF.Były dwa przypadkowe, przelotne i bardzo mało entuzjastyczne z mojej strony spotkania. Potem znikł bo go wyrzucili ze studiów i odsługiwał wojsko. Po ponad roku od ostatniego spotkania, gościu namówłł naszego wspólnego znajomego(znajomy nie mial w zwyczaju odwiedzania mnie) oraz jego dziewczynę żeby do mnie przyjść. I to jest ta różnica między normalnym znajomym który che odnowic relacje która hulała ale z powodów technicznych wygasła a narcystą który szuka żeru.
Cale zycie rozmyslam by sie ludzie nie klocili a rozumieli i znalazlam rozwiazanie Kazdy musi przemienias swoje serce i to musi byc decyzja tylko od siebie wg. Wskazan slowa Jezusa w Pismie Swietym
Nie był przyjacielem w związku a co dopiero po zakończeniu go z wielkim hukiem z jego strony.
ZERWAŁAM Z OSOBĄ NARCYSTYCZNAZ OLKOCHILKIEM ..OJ BYLO CIEZKO MI ..JA CHODZE DO PSYCHOLOGA ...MANIPULANG I AKTOR ..SSAŁ ZE MNE ENERGIE TOTALNIE BRAL TO CO CHCIAL
..PODNIES SIE I DOWARTOSCIOWAC SIE BYLO MI CIEZKO ...NIE ZYCZE NIKOMU KONTAKTU Z TAKIM TROLEM
Co??????? To normalne osoby robia z respektu. Ta druga strona niszczy i wyzuca
Z Twoich filmów slysze dużo o sobie. Ciekawe. Dziwne uczucie dowiedzieć się o tym, że się właśnie takim jest jak opisujesz. Może to i rani innych, ale co zmienić? Da się nie być sobą?
To nie kwestia bycia sobą, tylko kwestia zaburzenia osobowości i sposobu w jaki psychika poradziła sobie doświadczoną traumą albo też braku zdrowej rodzicielskiej miłości. Nikt nie rodzi się narcyzem.
Biedny jestes
Eks gdy mu powiedziałam o detektywie groził mi i zastraszał a po ogłoszeniu rozwodu z wyłącznej jego winy podszedł do mnie i powiedział że chce być moim przyjacielem. Powiedziała mu że wezwę policję do sądu 🧐 i uciekłam. Zero kontaktu!!!!
A nie myśli Pani, że po długim związku ciężko jest odciąć się od drugiej osoby? Nawet jeżeli nie widzę już perspektyw na dalszy związek nie zmienia to faktu, że dana osoba była do tej pory jedym z bliższych mi ludzi. Nie wiem czy tylko ja uważam, że w związku ważna jest przyjaźń. I kiedy kończę "być z kimś razem" nie koniecznie chce tracić przyjaciela.
A jaki to przyjaciel?
@@magorzatawachowicz3510 👍👍👍👏
Nie umie kochać to nie umie sie przyjaźnić. To jest interesownosc on musi wiedzieć co sie dzieje u Cb najlepiej źle wtedy rośnie jego ego!!!!! Pod przykrywką same szumowiny!?!?!?! Potem smiałosc na więcej nie po to by być tylko Cie znów ukarać i udowodnic swoją wyższość emocjonalną. Po to ta przyjaźń!!!!!
Skoro nawet kościół katolicki daje unieważnienie związku z narcyzem bez mrugnięcia okiem - to znaczy że w tym związku nie ma nic prawdziwego. A przyjaźń jedynie istnieje w wyobraźni ofiary. A to zgubne... bardzo!
Musi się Pani koniecznie odciąć całkowicie od tego człowieka, bo tak jak to wyglądało do tej pory, jeśli się Pani do niego zbliży to ponownie wbije Pani nóż w serce - w tym jest mistrzem!
Super babeczka mądra taka przyjaciółka to skarb
A ja mam mieszane odczucia co do narcyzów i psychopatów. Moim zdaniem to jest jakieś efekt ewolucji lepiej nauczyć się z takimi ludźmi żyć,bo jest ich coraz więcej. Mnie bardziej drażnią/ śmieszą ofiary uważam, że są nieprzystosowane do życia i jeszcze bardziej zaburzone. Byłam parę razy wykorzystana w życiu (niekoniecznie mówię o związku), ale to nigdy nie był dla mnie powód do jeczenia i użalania się nad sobą, a do wyciągnięcia lekcji na przyszłość. Mam bliskich ludzi o których dbam, ale potrafię też manipulować zwłaszcza w biznesie, od dziecka selskcjonowalam ich i wybierałam tylko mocne jednostki nie kolegowałam się z miernotami. Mam uczucia, ale nie obawiam się psychopatów wiem jak oni działają. Wiem, że mogą mi w każdym momencie wykręcić numer i to jest moja broń. Każdego traktuje z szacunkiem i tym zjednuje sobie ludzi, czy jestem psychpatka ? Nie wiem, ale jeśli tak to mam to gdzieś, bo mam fajne życie i fajnych ludzi wokół chociaż nie zawsze normalnych i moralnych ;)