Witam, mam jeszcze kilka różnych małych dojrzewających serów, które mają 3,5 roku. Smakują wybornie z cabernetem własnej roboty. Wydaje mi się, że ten smak zaklęty jest w sentymencie do naszych domowych wyrobów. Ser i wino warto otworzyć i pokroić wcześniej aby trochę się ogrzały i uwolniły aromat. Wtedy zaczyna się prawdziwą uczta. Pozdrawiam!!!!!
Witaj Artur. Tak jak już pisałem na twoim kanale podziwiam Twój profesjonalizm. Chciałem się z Tobą podzielić kilkoma spostrzeżeniami. Sery robię już od kilku ładnych lat.Zrobiłem eksperyment, zrobiłem gołdę z mleka sklepowego i krowiego wszystko w takich samych proporcjach po 4 miesiącach rozkroiłem i zaskoczenie ser z krowiego o niebo lepszy. Zapakowaną gołdę próżniowo i caciottę otworzyłem gołdę po 2 latach, a caciottę po roku smak bajka.Szacun propaguj dalej.
Witam Panie Arturze, ostatnio zamawiałem w Pana sklepie szynkowar wraz z książką z przepisami. Dziękuję za autograf. Przepisy bardzo dobrze opisane. Pozdrawiam... Michał.
@@NomartPl Dokładnie tak, ważna jest inspiracja i motywacja do działania. Subskrybuję Pana kanał i z wielu przepisów skorzystałem, głównie temat wędzenia jest mi bardzo bliski. Teraz podziałam z szynkowarem bo serowarstwa się trochę boję.
Witaj Arturze, bardzo rzadko robię sery bo o tym mam bardzo mało pojęcia, to co potrafię to są zwykle sery białe, serdecznie pozdrawiam oraz życzę miłego wieczorku 👍😀🍻
sery żółte nie są bardzo skomplikowane w produkcji choć trzeba im poświęcać ciut więcej uwagi i pracy, ale efekty są doskonałe Jedyny warunek - w ogólne przy prdukcji każdych serów - sine qua non utrzymanie higieny produkcji - polecam do mycia naczyń używać dedykowanych środków do mycia laktozy oczywiście dużo gorącej wody - bez spełnienia tego warunku, lub przy chodzeniu w tej kwestii na skróty ser zwłaszcza tak jak tu z niepasteryzowanego mleka bardzo łatwo jest zakazić i zmarnować dobry towar . Próbój eksperymentuj i ne bój się pójść dalej a zobaczysz ile satysfakcji ci to przyniese.
Jak Ci już Arturze wielokrotnie pisałem - ja zawsze sery dojrzewające robiłem z mleka prosto od krowy niepasteryzowanego. Co prawda czasem zamiast sera może wyjść "bomba ekologiczna" - przez 4 lata miałem jeden taki przypadek- ale za to niepowtarzalność efektów jest bardzo ciekawa , bo gdy mleka się nis spasteryzuje zawsze jest loteria smaku. Można też robić - jeśli ma się taką możliwość próby z mlekiem od jednej krowy lub z mieszankami od kilku w różnych prporcjach , ale dzięki niepasteryzowaniu każdy ser wychodzi ( jeśli wychodzi ;-) ) troszkę inny i się nie nudzi !
Kochany Panie Arturze wspanial film! Chcialabym zapytac czy po wytworzeniu sera moge go zapakowac prozniowo za pomoca pakoarwki aby dojrzewal gdyz nie mam powloki woskowej.
Witam, ja mam w lodówce 2 letni parmezan z przepisu kanału domowy ser. Twardy, że można zabić, ale szkoda mi go otwierać póki co. Myślę, że zapach buchnie przedni po otwarciu. Wszystkiego dobrego.
W serze znajdują się bakterie i enzymy. Powinny działać we właściwych warunkach i właściwym tempie. Technologie produkcji serów przewidują różne temperatury dla różnych serów i etapów ich produkcji. Dla przykładu sery szwajcarskie (z dziurami) na pewnym etapie produkcji wymagają temperatur około pokojowych. Jednak stabilizacja procesów dojrzewania wymaga temperatur 8-12 st. C i odpowiedniej wilgotności. Zatrzymanie lub mocne spowolnienie procesów zapewniają temperatury lodówkowe. Co się może stać ? Zależy od sera. Może być nie właściwa plastyczność struktury, niechciane dziury w serze lub jego pękanie. Bardziej też podatny będzie na infekcje pleśniowe. Będzie to miało większy lub mniejszy wpływ na jakość sera i jego smak.
Kilka miesięcy temu robiłem ser w typie gouda. Mleko również prosto od krowy, niepasteryzowane. Ser w trakcie prasowania spuchł, jednak mimo to dokończyłem, zawoskowałem i odłożyłem. Czy taki ser bezpiecznie jeść, czy jednak może stanowić to dla nas jakieś zagrożenie i lepiej go wyrzucić?
Spuchnięcie sera jest zjawiskiem normalnym w przypadku serów szwajcarskich ,gdzie celowo dodaje się bakterie wytwarzające gaz, a struktura sera jest na tyle plastyczna, że potrafi ten gaz uwięzić w serze i tak powstają ładne, duże dziury. Jeżeli tu zaszedł taki proces to jest szansa na dobry ser, chociaż dziurki raczej nie będą takie ładne. Pytanie co się tam jeszcze zadziało. Jeżeli po rozkrojeniu nie będzie dorzucającego zapachu i mocnej goryczki w smaku - to jest szansa na świetny ser.
Tak - takie warnik sklep.nomart.pl/14675760-warnik-do-wody-25l-stal-nierdzewna i taki garnek sklep.nomart.pl/14675988-duplikat-garnek-wysoki-z-pokrywa-28x28-17l . Komplet stanowi gar w płaszczu wodnym i dzięki temu unikamy przypaleń.
Rany boskie, mleko od krowy!; pamiętam jeszcze dziś jego smak! A skąd się dziś bierze mleko- z kartonu; a pieniądze- z dziury w ścianie; a chleb- z biedry...! No i tyle w temacie.
Szczerze mówiąc - nie zawracam sobie tym głowy - choć da się to policzyć. Handel musi zliczać złotówki i oszczędzać na jakości dla utrzymania rozsądnej ceny. Domowy wytwórca może sobie pozwolić na brak kompromisów jakościowych, bo robi dla siebie. Poza tym ser nie jest jedynym produktem takiego procesu. Powstaje też ser serwatkowy (ricotta) i sama serwatka ma sporo zastosowań. Uzyskuje się więc więcej dóbr. Dodatkowo sam proces i tworzenia wyrobu to radość, pasja, sposób na wolny czas, który tak spędzony ma więcej sensu niż marnotrawienie go na mniej produktywne rozrywki.
Piotrek kaszkur Artysta pozdrawia serdecznie ❤Pana ja uwielbiam sery LOVE POLAND VIVA POLONIA ❤ brawo brawo dla Pana❤
Witam, mam jeszcze kilka różnych małych dojrzewających serów, które mają 3,5 roku. Smakują wybornie z cabernetem własnej roboty. Wydaje mi się, że ten smak zaklęty jest w sentymencie do naszych domowych wyrobów. Ser i wino warto otworzyć i pokroić wcześniej aby trochę się ogrzały i uwolniły aromat. Wtedy zaczyna się prawdziwą uczta. Pozdrawiam!!!!!
też mam takie zapasy sprzed kilku lat - efekty otrzymuje się takie,że w żadnej przemysłowej produkcji nie ma szans nawet się do nich zbliżyć .
Witaj Artur. Tak jak już pisałem na twoim kanale podziwiam Twój profesjonalizm. Chciałem się z Tobą podzielić kilkoma spostrzeżeniami. Sery robię już od kilku ładnych lat.Zrobiłem eksperyment, zrobiłem gołdę z mleka sklepowego i krowiego wszystko w takich samych proporcjach po 4 miesiącach rozkroiłem i zaskoczenie ser z krowiego o niebo lepszy. Zapakowaną gołdę próżniowo i caciottę otworzyłem gołdę po 2 latach, a caciottę po roku smak bajka.Szacun propaguj dalej.
Witam Panie Arturze 🤝 Pozdrawiam serdecznie
Witam i pozdrawiam 😀
Witam Panie Arturze, ostatnio zamawiałem w Pana sklepie szynkowar wraz z książką z przepisami. Dziękuję za autograf. Przepisy bardzo dobrze opisane. Pozdrawiam... Michał.
Cieszę się, że się spodobała. Jest tylko przewodnikiem i wskazuje drogę podczas której tylko wyobraźnia będzie ograniczeniem 🙂
@@NomartPl Dokładnie tak, ważna jest inspiracja i motywacja do działania. Subskrybuję Pana kanał i z wielu przepisów skorzystałem, głównie temat wędzenia jest mi bardzo bliski. Teraz podziałam z szynkowarem bo serowarstwa się trochę boję.
Nie ma się czego bać :-) Bakterie występujące w tym procesie są mniej zdradliwe i najczęściej pożyteczne dla organizmu niż te rezydujące w mięsie.
Wreszcie przestałes dusić sery w próżni, brawo 👏
Mr.Artur w akcji😂😂😂Jak Ciebie nie lubić i nie oglądać,smakoszu,hedonisto,preperssie.Miłego i smacznego weekndu👊👊👊
Mistrzu! Szacun!
Witaj Arturze, bardzo rzadko robię sery bo o tym mam bardzo mało pojęcia, to co potrafię to są zwykle sery białe, serdecznie pozdrawiam oraz życzę miłego wieczorku 👍😀🍻
Od czegoś trzeba zacząć, twaróg, ser koryciński i indyjski paneer (wszystko jest na kanale) To pysze domowe sery 😀
sery żółte nie są bardzo skomplikowane w produkcji choć trzeba im poświęcać ciut więcej uwagi i pracy, ale efekty są doskonałe Jedyny warunek - w ogólne przy prdukcji każdych serów - sine qua non utrzymanie higieny produkcji - polecam do mycia naczyń używać dedykowanych środków do mycia laktozy oczywiście dużo gorącej wody - bez spełnienia tego warunku, lub przy chodzeniu w tej kwestii na skróty ser zwłaszcza tak jak tu z niepasteryzowanego mleka bardzo łatwo jest zakazić i zmarnować dobry towar . Próbój eksperymentuj i ne bój się pójść dalej a zobaczysz ile satysfakcji ci to przyniese.
Jak Ci już Arturze wielokrotnie pisałem - ja zawsze sery dojrzewające robiłem z mleka prosto od krowy niepasteryzowanego. Co prawda czasem zamiast sera może wyjść "bomba ekologiczna" - przez 4 lata miałem jeden taki przypadek- ale za to niepowtarzalność efektów jest bardzo ciekawa , bo gdy mleka się nis spasteryzuje zawsze jest loteria smaku. Można też robić - jeśli ma się taką możliwość próby z mlekiem od jednej krowy lub z mieszankami od kilku w różnych prporcjach , ale dzięki niepasteryzowaniu każdy ser wychodzi ( jeśli wychodzi ;-) ) troszkę inny i się nie nudzi !
Zawsze jest dreszczyk emocji przy pierwszym krojeniu Ja nie jestem szczególnym fanem powtarzalności fabrycznej, bo jest nudnawa 🙂
No i narobiłeś mi smaku, więc poleciałem do swoich i wyciągnąłem cheddara z października 2021. Już w próżni. Kruchutki - pycha.
Kochany Panie Arturze wspanial film! Chcialabym zapytac czy po wytworzeniu sera moge go zapakowac prozniowo za pomoca pakoarwki aby dojrzewal gdyz nie mam powloki woskowej.
Stosuje się takie rozwiązanie, ale nie do każdego sera pasuje ... a wosk to nie problem 🙂 sklep.nomart.pl/q/?keywords=wosk
Witam, ja mam w lodówce 2 letni parmezan z przepisu kanału domowy ser. Twardy, że można zabić, ale szkoda mi go otwierać póki co. Myślę, że zapach buchnie przedni po otwarciu. Wszystkiego dobrego.
Witm serdecznie. Czy w dojrzewalni moze byc temperatura 15-16 stopni? Czy to nie za dużo i co moze sie stac z serem w takiej temperaturze?
W serze znajdują się bakterie i enzymy. Powinny działać we właściwych warunkach i właściwym tempie. Technologie produkcji serów przewidują różne temperatury dla różnych serów i etapów ich produkcji. Dla przykładu sery szwajcarskie (z dziurami) na pewnym etapie produkcji wymagają temperatur około pokojowych. Jednak stabilizacja procesów dojrzewania wymaga temperatur 8-12 st. C i odpowiedniej wilgotności. Zatrzymanie lub mocne spowolnienie procesów zapewniają temperatury lodówkowe. Co się może stać ? Zależy od sera. Może być nie właściwa plastyczność struktury, niechciane dziury w serze lub jego pękanie. Bardziej też podatny będzie na infekcje pleśniowe. Będzie to miało większy lub mniejszy wpływ na jakość sera i jego smak.
Kilka miesięcy temu robiłem ser w typie gouda. Mleko również prosto od krowy, niepasteryzowane. Ser w trakcie prasowania spuchł, jednak mimo to dokończyłem, zawoskowałem i odłożyłem. Czy taki ser bezpiecznie jeść, czy jednak może stanowić to dla nas jakieś zagrożenie i lepiej go wyrzucić?
Spuchnięcie sera jest zjawiskiem normalnym w przypadku serów szwajcarskich ,gdzie celowo dodaje się bakterie wytwarzające gaz, a struktura sera jest na tyle plastyczna, że potrafi ten gaz uwięzić w serze i tak powstają ładne, duże dziury. Jeżeli tu zaszedł taki proces to jest szansa na dobry ser, chociaż dziurki raczej nie będą takie ładne. Pytanie co się tam jeszcze zadziało. Jeżeli po rozkrojeniu nie będzie dorzucającego zapachu i mocnej goryczki w smaku - to jest szansa na świetny ser.
Jedli nie było dodanych bakterii propionowych, ryzyko rozwolnienia spowodowanego przez bakterie coli, mała loteria...
Czad Komando Baba Jaga 💥
Witam, czy warnik Yato 25l będzie dobry do serów i innych produktów?
Dokładnie taki : YATO YG-04321
Tak - takie warnik sklep.nomart.pl/14675760-warnik-do-wody-25l-stal-nierdzewna i taki garnek sklep.nomart.pl/14675988-duplikat-garnek-wysoki-z-pokrywa-28x28-17l . Komplet stanowi gar w płaszczu wodnym i dzięki temu unikamy przypaleń.
@@NomartPl dziękuję bardzo za pomoc
Rany boskie, mleko od krowy!; pamiętam jeszcze dziś jego smak!
A skąd się dziś bierze mleko- z kartonu; a pieniądze- z dziury w ścianie; a chleb- z biedry...!
No i tyle w temacie.
Dlatego próbuję coś zmieniać - nawet na małą skalę 😀😀😀
Jaki kosz takiego sera za kilogram, liczył Pan? Pozdrawiam
Szczerze mówiąc - nie zawracam sobie tym głowy - choć da się to policzyć. Handel musi zliczać złotówki i oszczędzać na jakości dla utrzymania rozsądnej ceny. Domowy wytwórca może sobie pozwolić na brak kompromisów jakościowych, bo robi dla siebie. Poza tym ser nie jest jedynym produktem takiego procesu. Powstaje też ser serwatkowy (ricotta) i sama serwatka ma sporo zastosowań. Uzyskuje się więc więcej dóbr. Dodatkowo sam proces i tworzenia wyrobu to radość, pasja, sposób na wolny czas, który tak spędzony ma więcej sensu niż marnotrawienie go na mniej produktywne rozrywki.
Panie Arturze to skórka czerwoną co pan malował na serze na czym ona polega
To powłoka serowarska polioctan. Można też użyć wosku. Zabezpiecza to ser na okres dojrzewania.
Wszystko super, ale gdzie teraz znaleźć prawdziwe mleko od krowy 😢
Lokalny ryneczek - takie są w bardzo wielu miejscowościach. Warto tam czasem wpaść, a nie tylko do owada czy innych marketów 😀😀.
A co ciekawego się fermentuje na lodówce? :)
Nic ekscytującego :-)
Pierwszy 💪
Witam i pozdrawiam 😃
Żeś Pan narobil z tym serem rozumiem ze na koniec bedzie pokaz pedzenia bimbru🤣🥂
Nie wszystko w życiu trzeba pokazywać 😃
Święte słowa👍
A czemu by nie!
Nie bądź taki, daj kawałek 😅
😀Wpadaj 🙂 daleko nie masz - 3 tygodnie wołami 😀
"serowarstwo jest proste". To było na początku. Jak oglądam to czuję się jak głupek na rozprawce o fizyce kwantowej
🤬💀
Hmmmm...🤔
Ostatnio odkryłem ser Tet de moin z CH zna Pan? Genialny w smaku ale drodowaty.
Znam Tet de moin 😀😀😀 i charakterystyczny sposób "skrobania" 😀