Link do pobrania aplikacji ELSA Speak z 7-dniowym bezpłatnym okresem próbnym: bit.ly/ELSAxDAVEZAMERYKI Link do uzyskania 85% zniżki na dożywotni dostęp do aplikacji ELSA SPeak oraz 40% zniżki na roczne członkostwo: elsaspeak.com/inf/davezameryki/"
Ja wlasnie znalazlem jego kanal i wstydze sie to powiedziec, ale po polsku mowie bardzo podobnie do niego. Nie celowo.. (my speech pattern is strikingly similar to that of his LMAO)
Cały filmik myślałem sobie, że masz racje i nie powinniśmy się śmiać, gdy inni popełniają błędy...a potem się zaśmiałem gdy powiedziałeś "szybciejsze"...to jest silniejsze od nas
Dave, mam nadzieję, że Twój film obejrzy jak największa liczba Polaków. Może do kogoś dotrze, że bezinteresowny hejt, bardzo często podszyty osobistą niechęcią, naprawdę nie jest fajny i służy tylko wątpliwemu budowaniu ego. Bardzo podobał mi się ten przykład z okruchami czipsów na bluzie, bo z reguły to tak właśnie wygląda u internetowych napinaczy. Pozdrawiam.
Mozna miec akcent, wazne zeby byc zrozumianym a w Stanach jest przeciez mnostwo akcentow, roznych lokalnych czy zagranicznych, tak jak slychac mowiac Niemca czy Francuza mowiacego po angielsku. z drugiej strony polacy czesto nie znaja angielskiego i akcent tylko do podkresla "heloł my nejm is paweł łot i kan du for ju", ledwo czytaja i pisza, mowic i sluchac realnie nie potrafia.
Ja to w ogóle podziwiam ludzi, którzy nie znają dobrze języka, a wypowiadają się publicznie. Trzaskowski to wiadomo studiował anglistykę. Wiec mówi naprawdę świetnie.
Trzaskowski deklaruje znajomość aż pięciu języków. Na pewno oprócz angielskiego zna świetnie francuski, a oprócz tego zna hiszpański, rosyjski i włoski.
Ja od dawna czytam na głos książki w języku angielskim. Mało tego, nagrywam swój głos, a potem odtwarzam. Z początku moje nagrania miały nie więcej jak 5 minut... trudno było wymawiać dobrze i utrzymać flow. Było to zacinane, przejęzyczane, poprawiane... Teraz potrafię niekiedy płynnie przeczytać cały rozdział (30 min) i prawie nie popełnić błędów. Czytanie na głos jest super. Można interpretować głosem, wcielać się w postaci, a przy okazji ćwiczyć płynność i wymowę.
co do pierwszej części ogólnie się zgadzam, sam zresztą mówię z polskim akcentem ale w przypadku prezydenta to nieprawda że jest "politykiem w Polsce" - jedną z głównych jego funkcji jest reprezentowanie Polski na arenie międzynarodowej, dlatego istotnym jest by posługiwał się językiem angielskim swobodnie a my jako obywatele powinniśmy tego wymagać - to jest część jego pracy.
Dwie najlepsze rzeczy jakie każdy Polak któremu zależy na lepszej wymowie powinien zrobić, to nauczenie się angielskich samogłosek i nie ubezdźwięcznianie końcówek. Lista jest dłuższa, ale samo to da ogromne efekty.
Jakis rok temu dowiedzialam sie od Ciebie o aplikacji Elsa. Nie korzystam z niej systematycznie, ale i tak poprawila sie moja wymowa. Mieszkam w Stanach i osoby z ktorymj rozmawiam tez to zauwazyly. Uwazam, ze aplikacja ta jest super bo nie tylko uczy wymowy poszczegolnych slow, ale tez intonacji. Wystarczy cwiczyc 10 min dziennie i po miesiacu juz slychac roznice. Dzieki Dave!!!!
Pracuje jako reduktor akcentu i nauczyciel wymowy i u moich polskich klientow najwiekszym przeciwnikiem jest strach przed zrobieniem bledu w wymowie bo zawsze boją sie oceny innych (polakow) - ekspertow od angielskiego ktorzy wiedza lepiej, ale sami sie w zyciu by nie odezwali. To taki nasz narodowy sport, im mniej sie wie na jakis temat tym aktywniej trzeba krytykowac i dawac nieproszone opinie innym. Nie ma co sie przejmowac
Mieszkam w Anglii od prawie szesnastu lat. Przez ten czas o ile pamiętam, tylko raz mi się zdarzyło że jeden z moich polskich kolegów, próbował mnie poprawić po rozmowie po angielsku z koleżanką z innego kraju. Później mnie przeprosił gdy mu pokazałem że nie miał racji. Przestańcie więc wypisywać głupoty że Polacy ciągle tylko krytykują i poprawiają. Ci co się boją mówić to tylko tak się usprawiedliwiają, żeby zamaskować swoją nieznajomość języka angielskiego.
bardzo dużo zrozumiałem, kiedy zacząłem z córką chodzić do logopedy a ta zaczęła pokazywać "sztuczki" jak zacząć poprawnie wymawiać różnego rodzaju głoski, rzeczy o których używając języka ponad 30 lat już się nie myśli. Potem szukałem analogicznych ćwiczeń w języku angielskim i zacząłem się zastanawiać, czemu to nie jest standardowy element w procesie nauczania każdego z języków. Samo stwierdzenie, że ktoś źle coś wymawia wiele nie wnosi. Nie wiele wnosi też poprawienie. Ale wskazanie jak powinno się ułożyć usta język itp... to jest prawdziwy "game changer" w procesie nauki
Tak, to prawda. W tym cała sztuka. Nasze organy są wyćwiczone na jezyk ojczysty i automatycznie próbujemy przekładać na inne języki. Ale to jest naprawdę trudne. Znam wszystkie zasady i ćwiczę, ale mimo wszystko to nie brzmi jak u Anglików. Myśle, ze jest możliwe ale potrzeba kogoś kto będzie non-stop korygował.
@@mariak.3766 ćwiczę angielski z nativem online. Nie ma kontaktu z Polskim na codzień. Proponując podpatrzone techniki u logopedy w kilka minut nauczyłem go czysto mówić "sz" "ż" "ś" oczywiście bez łączenia w zdania. Wierzę jednak, że gdyby to działało w drugą stronę. Tzn osoby, które uczą języka znają niuanse logopedyczne i wiedzą jak opisać ułożenie języka i ust, nauka języka była by dużo prostrza jeżeli chodzi o wymowę. Przykład z angielskim... "Th" jak w "thank you" etc wystarczy powiedzieć z językiem pomiędzy zębami mówiąc coś pomiędzy "F" a "W" W Polskim w żadnej głosce język nie wychodzi po za zęby.
@@weect0r Do poprawnej wymowy nie jest potrzebna żadna nauka logopedii, tylko fonetyki i fonologii, czyli dziedzin językoznawstwa zajmujących się wymową. Wystarczy przerobić jakąś książkę do podstaw i można się wszystkiego nauczyć. Z tym że trzeba się przygotować na trochę teorii.
@@LingwistycznyPunktWidzenia zapewne jest tak jak mówisz. Nie czuje się kompetentny aby wchodzić w zajadłe dyskusję w tym temacie. Miałem tylko odrobinę do czynienia z zagadnieniami fonetyki. Trochę więcej z zajęciami logopedyczmymi. Chodzi mi tylko o to, że logopedzi zwykle znają jakieś "sztuczki" Jak osoba totalnie nie umiejąca wymówić jakieś głoski to zrobi...
Dave nie zgodzę się z tym, że nikt w Polsce nie musi mówić po angielsku. W wielu firmach jest wymagany poziom B2 a w obsłudze klienta to norma, że trzeba znać angielski na poziomie komunikatywnym. Co do polityków to nie są tylko politykami w Polsce, są wybrani przez Polaków w Polsce tylko, że reprezentują nas również zagranica. Oczywiście mogą korzystać z tłumacza, aczkolwiek prezydent lubi się kompromitować i nie korzysta z tłumacza choć inni prezydenci to robili.
Pracowałem nieco przy rozliczeniach podatkowych z kontrahentami z Niemiec, Danii, Holandii. Angielski każdego z tych klientów był naznaczony silnym akcentem charakterystycznym dla ich języka ojczystego. Niemcy mówili po angielsku z niemieckim akcentem, Duńczycy z duńskim, Holendrzy też z akcentem dalekim od brytyjskiego czy amerykańskiego, ludzie, którzy zwracali przesadną uwagę na poprawny akcent zazwyczaj mieli zarazem największy problem w komunikacji i opory przed np. zadzwonieniem do kogoś.
Mieszkałam w UK i chwilę w US i nigdy tam się nie wstydziłam mówić ani się nie zastanawiałam nad moim akcentem czy nawet błędami, tam tylu obcokrajowców i każdy mówi jakoś i z jakimś akcentem. Dopiero w Polsce gdy przy Polakach muszę mówić po ang zaczęłam się wstydzić, stresować i chyba nawet w sumie cofać 😕
Nareszcie ktoś podjął temat owego problemu. Polacy mają taki kompleks względem akcentu itp., że jest to śmieszne. Zluzujcie majty. Ciekawe co byście powiedzieli na temat akcentu Ted'a Turner'a.
Mieszkam w UK od dziesięciu lat i masz rację Dave muszę przyznać że my Polacy uwielbiaaamy nabijać się z innych Polaków którzy nie mówią świetnie albo nawet bardzo dobrze po angielsku. Wstydzę się tego że tacy jesteśmy bo buduje to tylko niechęć jednego polaka do drugiego. A odnośnie Dudy to większość tych ludzi co się nabija nie potrafiłaby skleić zdania poprawnie po angielsku i on NIE MUSI MOWIC PO ANGIELSKU, uważam nawet że nie powinien publicznie mówić po angielsku. Powinien pokazać że my nie jesteśmy na szarym końcu łańcucha i nie musimy mówić w innych językach.
@@PijakCzystejKrwi Sorry ale nie podaję informacji na swój temat w internecie do publicznej wiadomości. Mogę tylko podać że mieszkam w UK prawie szesnaście lat.
@@PijakCzystejKrwi Mieszkasz w UK dziesięć lat. Jest to wystarczająco długo żeby wiedzieć w jakich regionach czy miastach się lepiej żyje, gdzie taniej, gdzie jest więcej pracy, gdzie się więcej zarabia. Ja uważam że Londyn. Super miasto. Jest tam drogo, ale jak znasz język i coś umiesz to się zarabia więcej niż gdziekolwiek indziej.
Ja od 20 lat ucze sie angielskiego i np przez caly czas bylam pewna ze ,,sour'' wymawia sie jako ,,sor'' i dopiero majac kontakt z Amerykanem sie zorientowalam ze cale zycie w bledzie 🙈
To drobnostka. Słyszałam kiedyś wywiad z australijskim profesorem i powiedział, ze jakby nauczyciel zaczął uczniów korygować to by przestali w ogóle mowic😂 Tez tak uwazam, angielski jest bardzo trudny. Chyba nikt nie jest w stanie na 100% dobrze wymawiać. Jedynie chyba ludzie po studiach dają radę. Ale tez nie wszyscy.
@@mariak.3766 To akurat nie jest drobnostka. Wymowa słowa " *sour* " jako " *sor* " nawet w przybliżeniu nie jest poprawna. W tym akurat przypadku nikt by nie zrozumiał o co chodzi.
@@LimonDux Ja się uczyłem amerykańskiej odmiany od czarnoskórych. Uczyłem się z filmów, piosenek itp, z czasem świadomie zacząłem zmieniać wymowę wielu slow i wtrącać slang. Jeden czarny z NYC mówi zupełnie inaczej niż ten z Californii np LA, więc ja bym się nie nie przejmował tak tym. Kiedyś np mówiłem - with jako - łyf Dzisiaj with wymawiam jako - ŁYT. Używam zwrotów typu ox - razor blade Pieniądze money - chips itp Nawet mówiąc do brytoli zwroty - What's poppin, What's crackin (Zwykle zwroty używane w USA) nie mieli pojęcia o co mi chodzi. Także... można mieć setki różnych akcentów nawet w obrębie samych USA czy Uk.
Zgadzam sie z tym, że krytycznie podchodzimy do swoich i czyichś umiejetnosci jezykowych. I to nie jest fajne. Ale prezydent może, i raczej powinien, korzystać z tlumacza w kontaktach z zakranicznymi politykami. Bo męczy się i on, i rozmówca, i oglądający.
Masz rację, czasami mam wrażenie,że Polacy się nienawidzą. Nie tylko w "internetach" gdyż tam łatwo wygłaszać wszelkiego rodzaju opinie. W pracy zdesperowana czasami mówiłamzdesperowana - proszę trochę życzliwości dla ludzi! Bezskutecznie, gdyż wszyscy zawzięcie skaczą po wybranym obiekcie, prześcigając się w brutalności opinii i osądów.
Dave dajesz dobre porady. 😊 Język angielski jest głównym językiem ( uniwersalnym ) na Świecie do wzajemnej komunikacji. Wielka szkoda ze Prezydent Duda nie zna angielskiego. Nie ma wystarczająco czasu na naukę I chyba nigdy nie mial motywacji do władania tym językiem. Szkoda, jest Prezydentem. Masz rację codzienna nauka tego języka mosi przynieść kiedyś oczekiwany sukces.😊😊😊
zawsze mnie zastanawia gdy widzę w Twoich filmikach znikających ludzi, jak np. pan na wózku który nagle zniknął w 3:45, czy to oznacza że tacy ludzie zagadują Ciebie gdy widzą że idzie gość z kamerką na kijku i coś gada w dziwnym języku, czy też Ciebie może to rozprasza, więc przerywasz i po przerwie kontynuujesz temat.
Dave, w polityce jest taki zwyczaj, że żaden polityk nie ma obowiązku znać angielski. Naprawdę! Oczywiście lepiej jeśli zna, ale jeśli nie zna, to nie ma tragedii - od tego są tłumacze, żeby przetłumaczyli. Ale ten zwyczaj też mówi, że jeśli polityk zna jakiś język obcy tylko słabo, to się w tym języku nie odzywa, bo ośmiesza nie tylko siebie, ale też Polskę. Trzeba wtedy mówić po polsku i czekać aż tłumacz przetłumaczy. Szczególnie dotyczy to prezydenta, bo jemu to już szczególnie nie wolno ośmieszać Polski. Popatrz na poprzednich polskich prezydentów - żaden nie próbował mówić po angielsku, bo może się nie czuł na siłach. To dlatego my w Polsce nie lubimy, kiedy prezydent Duda próbuje mówić po angielsku, chociaż nie umie. Dlatego nie będziemy dla niego wyrozumiali. Nie wkurzamy się, kiedy inni Polacy mówią źle po angielsku, ale jemu po prostu nie wolno. Jak nie umie po angielsku, to niech mówi po polsku, przetłumaczą mu, tak jak tłumaczą każdemu innemu prezydentowi. Jak pan Duda będzie na emeryturze, to niech się ośmiesza ile chce, ale na razie jest prezydentem Polski i my nie chcemy, żeby Polskę ośmieszał.
Ci, którzy krytykują innych sami tego angielskiego nie znają. W ten sposób leczą swoje kompleksy, brak wiedzy, brak kompetencji itp. Ci, którzy znają angielski nie zajmują się krytyką innych bo i po co. Znają angielski i tyle. Co ich obchodzi że ktoś nie zna angielskiego?
Tylko, że to prezydent a nie kumpela Grażyna. Może korzystać z tłumacza tym bardziej, że prezydent reprezentuje nas za granicą często bo wynika to z jego obowiązków konstytucyjnych. Oczywiście, że lepiej skupić się na sobie niż krytykować innych aczkolwiek w przypadku najważniejszej osoby w państwie wg konstytucji czegoś można jednak wymagać.
Trzaskowski zna bardzo dobrze kilka języków obcych. Nie chodzi o hejt dotyczący każdego polityka który nie potrafi się wysłowić w obcym języku tylko punktowanie reprezentanta Polski na arenie międzynarodowej. Jeśli prezydent Polski ma problem z wysłowieniem się w języku angielskim to niech zatrudni tłumacza i oszczędzi wątpliwej przyjemności patrzenia jak się męczy. Ogólnie obecny prezydent Polski nie potrafi się wysłowić w każdym języku. To jest ogólny problem a nie każdego polityka.
a prawdziwy polacy mowia po slasku albo kaszubsku. ah w koncu nie ma czegos takiego jak american english, australian czy inne postkolonijne czy chociazby patois.
@@wiziekZ Australijczykiem nie dogadasz się po "angielsku", bo mają własne słownictwo, które musisz znać. Tak samo Ślązak mówi po śląsku a Kaszub po kaszubsku. Jeśli nie znasz ich słownictwa to nie dogadasz się z nimi po polsku jeśli oni nie zechcą tak mówić. To naprawdę jest proste. Istnieją gwary, dialekty i odmiany języka, więc wiele grup ma "swój" język, mimo że poruszają się w obrębie np. angielszczyzny.
Znajomosc jezyka angielskiego nie jest zadna laska ,jest wymogiem cywilizacyjnym dla madrych i odpowiedzialnych ludzi -bez wzgledu w jakiej czesci swiata mieszkaja i jaki jest ich jezyk naturalny
Obserwuję kilka Polek mieszkających na stałe za granicą i serio te dziewczyny przynajmiej w reelsach na instagramie często mają problemy z wysłowieniem się w ojczystym języku a dziwimy się że ktoś w języku dla siebie obcym popełnia błędy.... naprawdę, szczególnie polityków, można się czepiać o bardziej istotne rzeczy.
Lidia daj spokoj,badzmy doroslymi ludzmi,klient placi ,klient wymaga.Dawidek wie gdzie leza konfitury i tego sie trzyma. Wysoki Rafal i Hyzy Ruj mysleli,ze ida na rozmowy z Bidenem ,a ten im zrobil tylko Handshake i Au Revoir i jest kicha,wiec robi sie w internecie zaslone dymna,ze Dupiarz to wegepoliglota.
Następny post i ani słowa po angielsku, panie Davidzie, niech pan w każdej pogadance przemyci tak z 10-20 nowych słówek angielskich, będzie więcej pożytku z tych słuchowisk.
Dave może zrobisz filmik o australijskim angielskim, słyszałam że tam oni używają dziwnych słów i ciężko zrozumieć, szczególnie slang, mam znajomych w USA i Anglii i im podałam taki przykład i nie wiedzieli o co chodzi. Np. Po australijsku " We will have some snags on barbie this avro" czyli " we will have some sausages on barbeque this afternoon".
Dziwne żeby prezydent Warszawy Trzaskowski , który skończył filologie angielską, i kształcił się w USA, oraz miał stypendium na Uniwersytecie w Oxfordzie słabo mówił po angielsku. Więc porównywanie go do prezydenta RP Dudy, który nie ma takiego wykształcenia i doświadczenia jest nieporozumieniem. Ale pośmiać zawsze się można 😉
Polacy mają ''zczilować'' panie Dave, Polacy powini wyciągnąć kij z tyłka, w naszym kraju kładzie się straszny nacisk na perfekcjonizm wszystko na 100 % a w rzeczywistości wychodzi tak 21,37 % czyli nawet nie średnio i ten nacisk jest kładziony na każdą dziedzinę życia
Czajkowski ,Czajkowski..on sie nazywa Czajkowski.Pamietam jak ten sam elektorat wybral na prezydenta Bula Komorowskiego,oczywiscie nikomu nie przeszkadzal bigos Szoguna.
@@verusmember997 Przeciętnie? Przecież on się uczył także w Anglii na Oxfordzie i w USA? Gdyby znał angielski tylko przeciętnie to by nikt tam go nie chciał.
@@verusmember997 Uczyłeś się także na Oxfordzie czy w USA? I co z tego że niektóre słowa wymawia po amerykańsku a inne po brytyjski? Który cudzoziemiec znający angielski tak nie robi?
Ok, można się nie czepiać kogoś, kto nie operuje na co dzień angielskim. Może mówić bez akcentu, źle itd. Ale czemu Jan Karski mówił po angielsku na tak dramatycznym poziomie, to tego nie jestem w stanie zrozumieć.
Polski polityk nie musi umieć mówić po angielsku. Szczególnie ktoś na wysokim stanowisku, jak prezydent, czy premier nie musi umieć mówić w obcym języku, bo ma całą rzeszę tłumaczy. Jak nie umie mówić, to niech mówi po polsku, a tłumacz niech tłumaczy, a nie robi z siebie pośmiewisko. Poza kamerami, może sobie ćwiczyć z nativem i zacząć mówić publicznie, jak już się nauczy lepiej.
Problemem Dudy nie jest to, że się wstydzi lub nie. Jego problemem jest to, że zwyczajnie nie potrafi się odnaleźć w trudnych sytuacjach. Czego jednak oczekiwalibyśmy od prezydenta. Można mieć mały zasób słów i słaby akcent a jednak wypowiedzieć sie w sposób w miarę klarowny i zrozumiały. I odwołam się tutaj do przykładu Mariusza Pudzianowskiego który mówi słabo po angielsku, ale mimo wszystko potrafi się wyrazić w miarę sensownie i zrozumiale.
Zawsze bylem dumny z Komrowskiego,ktory jako prezydent umial odnalezc sie w trudnych sytuacjach.Zasob jego slow byl wystarczajacy by przekonac Pezydenta Obame do polskiego bigosu i do tego by pilnowal swojej zony.Jak byl w Japonii to nawet nic mowic nie musial,po prostu z brudnymi buciorami lazil po krzeslach i bylo git. Komorowski nie mial zadnych problemow szczegolnie z aneksem do raportu w/s WSI. Jeszcze nie ogloszono ,czy znaleziono cialo L.Kaczynskiego, a on juz probowal przejmowac wladze sqrwysyn jeden.
Kto??? Pudzianowski??? Jaja sobie robisz??? On się potrafi wyrazić? Ciekawe na jaki temat 😂🤣😅 Ale porównanie. Duda nie jest moim ulubieńcem ale litości, to zupełnie dwie różne ligi. Między nimi jest przepaść.
@@CaleT_64 A co innego można robić jak ktoś mieszka w Polsce? W Polsce teraz to można praktycznie poćwiczyć mówienie po ukraińsku lub rosyjsku, ale na pewno nie po angielsku.
@@_Chakotay można na przykład - jak powiedział David - starać się czytać na głos lub na głos opowiadać o swoich codziennych czynnościach, nawykach, itp Wymowy a tym bardziej akcentu nie poprawisz samym słuchaniem. To mniej więcej tak jakbyś chciał nauczyć się pływać obserwując zawody pływackie
@@CaleT_64 Jednak nie da się ukryć, że najlepsze są rozmowy w języku, którego się ktoś uczy. Jednak jak nie ma takiej możliwości, to trzeba korzystać z półśrodków.
@@_Chakotay jakich półśrodków ? Czy ktoś Ci zabrania wypowiedzieć całe zdanie, czy możesz je tylko wypowiedzieć do połowy ? Żartuję oczywiście ale istota tego o czym dyskutujemy leży w tym aby wydobywać z siebie głos, a to już nie jest żaden półśrodek. W trakcie rozmowy z nativem nie zawsze ów nativ będzie chciał poprawiać Twoją wymowę. Wystarczy mu abyś mówił poprawnie gramatycznie, itp. Mowienie do siebie nie jest żadnym półśrodkiem. Idąc tym tokiem rozumowania, to dużo wody upłynie w Wiśle zanim zaczniesz cokolwiek mówić.
jak uczysz się i mówisz po angielsku od dziecka to skcent jest naprawdę niesamowity jak na polaczka. Tylko błagam was tylko ni angielski akcent najlrpiej ameryksanski.
Jeśli mieszkasz w Ameryce to dużo. Jeśli pracujesz z Amerykanami to lepiej się Ciebie słucha. Jeśli mieszkasz w Polsce i rozmawiasz tylko z Polakami to pewnie nic.
@@Semapho0ore ale jaki amerykanski akcent? moze poludniowy? moze kogos kto ma azjatyckie, niemieckie korzenie? w stanach tez sa rozne akcenty, tak samo jak w polsce czy kazdym kraju.
Bo nie lubię rozmawiając po angielsku gdy ktoś wytyka, że dana osoba jest z danego kraju. Wolę się wmieszać w tło, mówiąc z amerykańskim lub brytyjskim akcentem. Ponadto nauka akcentu to całkiem fajna zabawa jak dla mnie
Dave, Polacy maja ten problem ze szkoly, bo odnich jest wymagane, aby byli we wszystkim perfect, a w ogole na lekcjach nie ma konwersacji w angielskim. Porazka.
Jesli masz prawo to mow.Prawie codziennie teraz sa wyprowadzani cukierkowi goscie z warszawskiego ratusza,najblizsi wspolpracownicy Dupiarza.Dzisiaj zalozyli branzoletki Wlodzimierzowi Karpinskiemu bylemu ministrowi skarbu za rzadu Tuska. Jaki on jest, gorszego czy lepszego sortu ,bo juz sie pogubilem ? To mowisz ,ze 14 kg miesa na rok plus nauka onanizacji dla przedszkolakow ,to jest wasz program ?
Moim zdaniem akcent nie jest czymś złym, każdy człowiek na świecie uczący się obcego języka będzie miał akcent. I o ile nie chcesz być szpiegiem czy ew. aktorem to uczenie się obcych akcentów jest zbędne i raczej świadczy że wstydzisz się miejsca skąd pochodzisz.
Uczenie się obcego akcentu świadczy o wstydzeniu się własnych korzeni? Nie zgadzam się z tym. Uczymy się akcentu po to, żeby użytkownicy danego języka mogli łatwiej nas zrozumieć. Studiuję filologię angielską i mamy dużo Hiszpanów na roku. Mówią oni po angielsku z czystym hiszpańskim akcentem i chociaż ich rozumiem, to czasem muszę naprawdę się wysilić, żeby zrozumieć co mówią. Poprawny akcent naprawdę ułatwia komunikację wbrew temu, co mówi wielu ludzi.
No,no Dawidek,robisz robote.Moge spytac za ile ? Ile ci platfusy placa za te wstawki ? Po slynnych negocjacjach wysokiego Rafala z prezydentem Bidenem,szybko nalezy przykryc temat.Jesli juz Dawidek porownujesz znajomosc jezykow, to porownaj Komorowskiego z Duda,a nie z Czajkowskim .Czajkowski ani nie byl,ani nie bedzie prezydentem Polski.Powiedz cos o slynnej wizycie Bigosa w Biaym domu,bedziesz mial na tyle odwagi czy osrasz zbroje, jak zwykly petak ? Dawidek nastepny film mozesz nagrac o zwrotach angielskich uzywanych w temacie korupcji. U Rafalka w magistracie codziennie wyprowadzaja powaznych gosci w branzoletkach i biora ich na wydobywczy.Wykaz sie Dawidek pojedz ostro po rancie,abys zdazyl zanim ostatniego wyprowadza z warszawskiego ratusza
Link do pobrania aplikacji ELSA Speak z 7-dniowym bezpłatnym okresem próbnym: bit.ly/ELSAxDAVEZAMERYKI
Link do uzyskania 85% zniżki na dożywotni dostęp do aplikacji ELSA SPeak oraz 40% zniżki na roczne członkostwo: elsaspeak.com/inf/davezameryki/"
Dave, ale my bardzo lubimy twój amerykański akcent, kiedy mówisz po polsku...
+1
Ja wlasnie znalazlem jego kanal i wstydze sie to powiedziec, ale po polsku mowie bardzo podobnie do niego. Nie celowo.. (my speech pattern is strikingly similar to that of his LMAO)
Chodzi mi z intonaxja glowniej
@@thegovtdoesntcareaboutyou ale to jest ŻADEN powód do wstydu 😁
Cały filmik myślałem sobie, że masz racje i nie powinniśmy się śmiać, gdy inni popełniają błędy...a potem się zaśmiałem gdy powiedziałeś "szybciejsze"...to jest silniejsze od nas
Dave, mam nadzieję, że Twój film obejrzy jak największa liczba Polaków. Może do kogoś dotrze, że bezinteresowny hejt, bardzo często podszyty osobistą niechęcią, naprawdę nie jest fajny i służy tylko wątpliwemu budowaniu ego. Bardzo podobał mi się ten przykład z okruchami czipsów na bluzie, bo z reguły to tak właśnie wygląda u internetowych napinaczy. Pozdrawiam.
Mozna miec akcent, wazne zeby byc zrozumianym a w Stanach jest przeciez mnostwo akcentow, roznych lokalnych czy zagranicznych, tak jak slychac mowiac Niemca czy Francuza mowiacego po angielsku. z drugiej strony polacy czesto nie znaja angielskiego i akcent tylko do podkresla "heloł my nejm is paweł łot i kan du for ju", ledwo czytaja i pisza, mowic i sluchac realnie nie potrafia.
To chyba najważniejszy przekaz tego filmu.
Nie
Ja mówiąc już prawie 40 lat po szwedzku tez gdzieś tam mam polski akcent and so what?
@@sajonara nothing, at all.
Jak zagranicą ktoś poprawia twój angielski to na 90% będzie to Polak ;) Najważniejsze się dogadać bo do tego służy język....
Yes, Polacy sa brutalni dla siebie i innych. To sie odczuwa po kilku latach zagranicą.
Swietnie sie starasz, dzieki David
Ja to w ogóle podziwiam ludzi, którzy nie znają dobrze języka, a wypowiadają się publicznie. Trzaskowski to wiadomo studiował anglistykę. Wiec mówi naprawdę świetnie.
Trzaskowski deklaruje znajomość aż pięciu języków. Na pewno oprócz angielskiego zna świetnie francuski, a oprócz tego zna hiszpański, rosyjski i włoski.
@@_Chakotay I co z tego? Lepiej Ci przez to? Co to Tobie daje że on zna pięć języków? Wolę wiedzieć już ile Ty nasz języków, naprawdę.
Ja od dawna czytam na głos książki w języku angielskim. Mało tego, nagrywam swój głos, a potem odtwarzam. Z początku moje nagrania miały nie więcej jak 5 minut... trudno było wymawiać dobrze i utrzymać flow. Było to zacinane, przejęzyczane, poprawiane... Teraz potrafię niekiedy płynnie przeczytać cały rozdział (30 min) i prawie nie popełnić błędów. Czytanie na głos jest super. Można interpretować głosem, wcielać się w postaci, a przy okazji ćwiczyć płynność i wymowę.
Polack Expert Klaas... Tiaa... Najlepiej sie na wszystkim znajo, umiejo wszysko, tak jak wszyscy Janusze i Grażyny oglądający naszą piłkę nożną...
co do pierwszej części ogólnie się zgadzam, sam zresztą mówię z polskim akcentem ale w przypadku prezydenta to nieprawda że jest "politykiem w Polsce" - jedną z głównych jego funkcji jest reprezentowanie Polski na arenie międzynarodowej, dlatego istotnym jest by posługiwał się językiem angielskim swobodnie a my jako obywatele powinniśmy tego wymagać - to jest część jego pracy.
Ja sie dziwie dlaczego on tłumacza nie weźmie.
Lub korzystał z tłumacza jeżeli nie czuje się na siłach mówić po angielsku
@@henrybonasera5171 ma do tego prawo, ale woli się wygłupiać.
Bardzo cenne informacje 👍
Dwie najlepsze rzeczy jakie każdy Polak któremu zależy na lepszej wymowie powinien zrobić, to nauczenie się angielskich samogłosek i nie ubezdźwięcznianie końcówek. Lista jest dłuższa, ale samo to da ogromne efekty.
Dave mowisz znacznie lepiej po polsku niz kilka lat temu 💪💪💪
Jakis rok temu dowiedzialam sie od Ciebie o aplikacji Elsa. Nie korzystam z niej systematycznie, ale i tak poprawila sie moja wymowa. Mieszkam w Stanach i osoby z ktorymj rozmawiam tez to zauwazyly. Uwazam, ze aplikacja ta jest super bo nie tylko uczy wymowy poszczegolnych slow, ale tez intonacji. Wystarczy cwiczyc 10 min dziennie i po miesiacu juz slychac roznice. Dzieki Dave!!!!
Pracuje jako reduktor akcentu i nauczyciel wymowy i u moich polskich klientow najwiekszym przeciwnikiem jest strach przed zrobieniem bledu w wymowie bo zawsze boją sie oceny innych (polakow) - ekspertow od angielskiego ktorzy wiedza lepiej, ale sami sie w zyciu by nie odezwali. To taki nasz narodowy sport, im mniej sie wie na jakis temat tym aktywniej trzeba krytykowac i dawac nieproszone opinie innym. Nie ma co sie przejmowac
ale przecież do Polaków nie mówią po angielsku, to jak tamci mogą ich oceniać ich wymowę?…
Mieszkam w Anglii od prawie szesnastu lat. Przez ten czas o ile pamiętam, tylko raz mi się zdarzyło że jeden z moich polskich kolegów, próbował mnie poprawić po rozmowie po angielsku z koleżanką z innego kraju. Później mnie przeprosił gdy mu pokazałem że nie miał racji. Przestańcie więc wypisywać głupoty że Polacy ciągle tylko krytykują i poprawiają. Ci co się boją mówić to tylko tak się usprawiedliwiają, żeby zamaskować swoją nieznajomość języka angielskiego.
Kiedyś patrzyłam z góry na ludzi którzy mówili z grubym polskim akcentem, ale teraz rozumiem że to jest 100% ok...
bardzo dużo zrozumiałem, kiedy zacząłem z córką chodzić do logopedy a ta zaczęła pokazywać "sztuczki" jak zacząć poprawnie wymawiać różnego rodzaju głoski, rzeczy o których używając języka ponad 30 lat już się nie myśli. Potem szukałem analogicznych ćwiczeń w języku angielskim i zacząłem się zastanawiać, czemu to nie jest standardowy element w procesie nauczania każdego z języków. Samo stwierdzenie, że ktoś źle coś wymawia wiele nie wnosi. Nie wiele wnosi też poprawienie. Ale wskazanie jak powinno się ułożyć usta język itp... to jest prawdziwy "game changer" w procesie nauki
Tak, to prawda. W tym cała sztuka. Nasze organy są wyćwiczone na jezyk ojczysty i automatycznie próbujemy przekładać na inne języki. Ale to jest naprawdę trudne. Znam wszystkie zasady i ćwiczę, ale mimo wszystko to nie brzmi jak u Anglików. Myśle, ze jest możliwe ale potrzeba kogoś kto będzie non-stop korygował.
@@mariak.3766 ćwiczę angielski z nativem online. Nie ma kontaktu z Polskim na codzień. Proponując podpatrzone techniki u logopedy w kilka minut nauczyłem go czysto mówić "sz" "ż" "ś" oczywiście bez łączenia w zdania. Wierzę jednak, że gdyby to działało w drugą stronę. Tzn osoby, które uczą języka znają niuanse logopedyczne i wiedzą jak opisać ułożenie języka i ust, nauka języka była by dużo prostrza jeżeli chodzi o wymowę.
Przykład z angielskim... "Th" jak w "thank you" etc wystarczy powiedzieć z językiem pomiędzy zębami mówiąc coś pomiędzy "F" a "W" W Polskim w żadnej głosce język nie wychodzi po za zęby.
@@weect0r Absolutnie się zgadzam.
@@weect0r Do poprawnej wymowy nie jest potrzebna żadna nauka logopedii, tylko fonetyki i fonologii, czyli dziedzin językoznawstwa zajmujących się wymową. Wystarczy przerobić jakąś książkę do podstaw i można się wszystkiego nauczyć. Z tym że trzeba się przygotować na trochę teorii.
@@LingwistycznyPunktWidzenia zapewne jest tak jak mówisz. Nie czuje się kompetentny aby wchodzić w zajadłe dyskusję w tym temacie. Miałem tylko odrobinę do czynienia z zagadnieniami fonetyki. Trochę więcej z zajęciami logopedyczmymi. Chodzi mi tylko o to, że logopedzi zwykle znają jakieś "sztuczki" Jak osoba totalnie nie umiejąca wymówić jakieś głoski to zrobi...
Proste ale jakże skuteczne rady.
Cheers Dave
Dave, masz niewątpliwie lepszy akcent po polsku niż ja! Gratuluję! W dodatku, dziękuję. Twoje video będą ciekawe dla moich uczni.
dla moich uczni >>> dla moich uczNIÓW / Best regards.
Brawo! Masz rację!
Uwielbiam Twój akcent Dave ❤️ mogłabym Cię słuchać w nieskończoność!
Dave nie zgodzę się z tym, że nikt w Polsce nie musi mówić po angielsku. W wielu firmach jest wymagany poziom B2 a w obsłudze klienta to norma, że trzeba znać angielski na poziomie komunikatywnym. Co do polityków to nie są tylko politykami w Polsce, są wybrani przez Polaków w Polsce tylko, że reprezentują nas również zagranica. Oczywiście mogą korzystać z tłumacza, aczkolwiek prezydent lubi się kompromitować i nie korzysta z tłumacza choć inni prezydenci to robili.
to b2 jest takie, ze ludzie nie potrafia rozmawiac, co najwyzej czytaja skrypt.
Pracowałem nieco przy rozliczeniach podatkowych z kontrahentami z Niemiec, Danii, Holandii. Angielski każdego z tych klientów był naznaczony silnym akcentem charakterystycznym dla ich języka ojczystego. Niemcy mówili po angielsku z niemieckim akcentem, Duńczycy z duńskim, Holendrzy też z akcentem dalekim od brytyjskiego czy amerykańskiego, ludzie, którzy zwracali przesadną uwagę na poprawny akcent zazwyczaj mieli zarazem największy problem w komunikacji i opory przed np. zadzwonieniem do kogoś.
Witam , mògłbyś nagrać odcinek o służbie zdrowia ? Pozdrawiam Ewa
W Stanach Zjednoczonych
Mieszkałam w UK i chwilę w US i nigdy tam się nie wstydziłam mówić ani się nie zastanawiałam nad moim akcentem czy nawet błędami, tam tylu obcokrajowców i każdy mówi jakoś i z jakimś akcentem. Dopiero w Polsce gdy przy Polakach muszę mówić po ang zaczęłam się wstydzić, stresować i chyba nawet w sumie cofać 😕
Ale ładny ogród. Ciekawe gdzie to 🤔 Przydatne wskazówki na video 👍
Piękne mandarynki wiszą w tym sadzie :)
Dave odkrył ten biblijny Garden of Eden
Dawidzie masz zajebista koszule
Nareszcie ktoś podjął temat owego problemu. Polacy mają taki kompleks względem akcentu itp., że jest to śmieszne. Zluzujcie majty. Ciekawe co byście powiedzieli na temat akcentu Ted'a Turner'a.
Pomysł na odcinek: przydomki wszystkich Stanów (Nicknames). Historia i ich znaczenie :)
Dave, nagraj film w którym mówisz o grillowaniu w Polsce a grillowaniu w Ameryce myślę że ciekawy pomysł
Mieszkam w UK od dziesięciu lat i masz rację Dave muszę przyznać że my Polacy uwielbiaaamy nabijać się z innych Polaków którzy nie mówią świetnie albo nawet bardzo dobrze po angielsku. Wstydzę się tego że tacy jesteśmy bo buduje to tylko niechęć jednego polaka do drugiego. A odnośnie Dudy to większość tych ludzi co się nabija nie potrafiłaby skleić zdania poprawnie po angielsku i on NIE MUSI MOWIC PO ANGIELSKU, uważam nawet że nie powinien publicznie mówić po angielsku. Powinien pokazać że my nie jesteśmy na szarym końcu łańcucha i nie musimy mówić w innych językach.
Nie wiem w jakich kręgach się obracasz, ale Polacy wśród których ja się obracam, nie nabijają się z mówiących słabiej po angielsku.
@@_Chakotay to zazdroszczę, podasz w jakim mieście mieszkasz? Myślę o przeprowadzce. Dzięki
@@PijakCzystejKrwi Sorry ale nie podaję informacji na swój temat w internecie do publicznej wiadomości. Mogę tylko podać że mieszkam w UK prawie szesnaście lat.
@@_Chakotay rozumiem, no to chociaż hrabstwo mógł byś podać to już i tak ogólne.
@@PijakCzystejKrwi Mieszkasz w UK dziesięć lat. Jest to wystarczająco długo żeby wiedzieć w jakich regionach czy miastach się lepiej żyje, gdzie taniej, gdzie jest więcej pracy, gdzie się więcej zarabia. Ja uważam że Londyn. Super miasto. Jest tam drogo, ale jak znasz język i coś umiesz to się zarabia więcej niż gdziekolwiek indziej.
Ja od 20 lat ucze sie angielskiego i np przez caly czas bylam pewna ze ,,sour'' wymawia sie jako ,,sor'' i dopiero majac kontakt z Amerykanem sie zorientowalam ze cale zycie w bledzie 🙈
To drobnostka. Słyszałam kiedyś wywiad z australijskim profesorem i powiedział, ze jakby nauczyciel zaczął uczniów korygować to by przestali w ogóle mowic😂 Tez tak uwazam, angielski jest bardzo trudny. Chyba nikt nie jest w stanie na 100% dobrze wymawiać. Jedynie chyba ludzie po studiach dają radę. Ale tez nie wszyscy.
Powinniśmy przestać wierzyć w to, że istnieje jakiś jeden poprawny sposób wymowy słów po angielsku.
@@mariak.3766 To akurat nie jest drobnostka. Wymowa słowa " *sour* " jako " *sor* " nawet w przybliżeniu nie jest poprawna. W tym akurat przypadku nikt by nie zrozumiał o co chodzi.
@@LimonDux Ja się uczyłem amerykańskiej odmiany od czarnoskórych. Uczyłem się z filmów, piosenek itp, z czasem świadomie zacząłem zmieniać wymowę wielu slow i wtrącać slang. Jeden czarny z NYC mówi zupełnie inaczej niż ten z Californii np LA, więc ja bym się nie nie przejmował tak tym. Kiedyś np mówiłem - with jako - łyf
Dzisiaj with wymawiam jako - ŁYT.
Używam zwrotów typu ox - razor blade
Pieniądze money - chips itp
Nawet mówiąc do brytoli zwroty - What's poppin, What's crackin (Zwykle zwroty używane w USA) nie mieli pojęcia o co mi chodzi. Także... można mieć setki różnych akcentów nawet w obrębie samych USA czy Uk.
@@MsMultiBoss masz całkowicie rację, dlatego podkreślam że uczenie jakiegos konkretnego sposobu wymowy, jakby od linijki, jest bezsensowne.
Zgadzam sie z tym, że krytycznie podchodzimy do swoich i czyichś umiejetnosci jezykowych. I to nie jest fajne.
Ale prezydent może, i raczej powinien, korzystać z tlumacza w kontaktach z zakranicznymi politykami. Bo męczy się i on, i rozmówca, i oglądający.
Masz rację, czasami mam wrażenie,że Polacy się nienawidzą. Nie tylko w "internetach" gdyż tam łatwo wygłaszać wszelkiego rodzaju opinie. W pracy zdesperowana czasami mówiłamzdesperowana - proszę trochę życzliwości dla ludzi! Bezskutecznie, gdyż wszyscy zawzięcie skaczą po wybranym obiekcie, prześcigając się w brutalności opinii i osądów.
Dave goes into the bushes to take a dump.
Dave dajesz dobre porady. 😊 Język angielski jest głównym językiem ( uniwersalnym ) na Świecie do wzajemnej komunikacji. Wielka szkoda ze Prezydent Duda nie zna angielskiego. Nie ma wystarczająco czasu na naukę I chyba nigdy nie mial motywacji do władania tym językiem. Szkoda, jest Prezydentem.
Masz rację codzienna nauka tego języka mosi przynieść kiedyś oczekiwany sukces.😊😊😊
zawsze mnie zastanawia gdy widzę w Twoich filmikach znikających ludzi, jak np. pan na wózku który nagle zniknął w 3:45, czy to oznacza że tacy ludzie zagadują Ciebie gdy widzą że idzie gość z kamerką na kijku i coś gada w dziwnym języku, czy też Ciebie może to rozprasza, więc przerywasz i po przerwie kontynuujesz temat.
Dave, w polityce jest taki zwyczaj, że żaden polityk nie ma obowiązku znać angielski. Naprawdę! Oczywiście lepiej jeśli zna, ale jeśli nie zna, to nie ma tragedii - od tego są tłumacze, żeby przetłumaczyli.
Ale ten zwyczaj też mówi, że jeśli polityk zna jakiś język obcy tylko słabo, to się w tym języku nie odzywa, bo ośmiesza nie tylko siebie, ale też Polskę. Trzeba wtedy mówić po polsku i czekać aż tłumacz przetłumaczy.
Szczególnie dotyczy to prezydenta, bo jemu to już szczególnie nie wolno ośmieszać Polski. Popatrz na poprzednich polskich prezydentów - żaden nie próbował mówić po angielsku, bo może się nie czuł na siłach.
To dlatego my w Polsce nie lubimy, kiedy prezydent Duda próbuje mówić po angielsku, chociaż nie umie. Dlatego nie będziemy dla niego wyrozumiali. Nie wkurzamy się, kiedy inni Polacy mówią źle po angielsku, ale jemu po prostu nie wolno. Jak nie umie po angielsku, to niech mówi po polsku, przetłumaczą mu, tak jak tłumaczą każdemu innemu prezydentowi. Jak pan Duda będzie na emeryturze, to niech się ośmiesza ile chce, ale na razie jest prezydentem Polski i my nie chcemy, żeby Polskę ośmieszał.
Dokładnie, zamiast skorzystać z tłumacza woli mieć wtopę za wtopą.
A kto wy jesteście? Ja też Polak z dziada pradziada, ale mi wymowa prezydenta nie przeszkadza.
Aleksander Kwaśniewski był przez dziesięć lat prezydentem. Zna płynnie angielski i się w tym języku wypowiadał. Oprócz tego płynnie po rosyjsku mówi.
Prawda, ja się zastanawiam, czy te filmiki nie są spreparowane😂
Ci, którzy krytykują innych sami tego angielskiego nie znają. W ten sposób leczą swoje kompleksy, brak wiedzy, brak kompetencji itp. Ci, którzy znają angielski nie zajmują się krytyką innych bo i po co. Znają angielski i tyle. Co ich obchodzi że ktoś nie zna angielskiego?
Tylko, że to prezydent a nie kumpela Grażyna. Może korzystać z tłumacza tym bardziej, że prezydent reprezentuje nas za granicą często bo wynika to z jego obowiązków konstytucyjnych. Oczywiście, że lepiej skupić się na sobie niż krytykować innych aczkolwiek w przypadku najważniejszej osoby w państwie wg konstytucji czegoś można jednak wymagać.
@@sylwuniap4951 Z tym tłumaczem to masz rację. Przecież to nie wstyd korzystać z tłumacza.
Trzaskowski zna bardzo dobrze kilka języków obcych. Nie chodzi o hejt dotyczący każdego polityka który nie potrafi się wysłowić w obcym języku tylko punktowanie reprezentanta Polski na arenie międzynarodowej. Jeśli prezydent Polski ma problem z wysłowieniem się w języku angielskim to niech zatrudni tłumacza i oszczędzi wątpliwej przyjemności patrzenia jak się męczy. Ogólnie obecny prezydent Polski nie potrafi się wysłowić w każdym języku. To jest ogólny problem a nie każdego polityka.
A'propos polityków (I nie tylko). Można mówić w kilku językach i w żadnym z nich nie mieć nic mądrego do powiedzenia...
Polacy potrafią mówić w języku angielskim, bo po angielsku mówią Anglicy. Amerykanie mówią po amerykańsku. A Australijczycy po australijsku.
a prawdziwy polacy mowia po slasku albo kaszubsku. ah w koncu nie ma czegos takiego jak american english, australian czy inne postkolonijne czy chociazby patois.
@@wiziekZ Australijczykiem nie dogadasz się po "angielsku", bo mają własne słownictwo, które musisz znać. Tak samo Ślązak mówi po śląsku a Kaszub po kaszubsku. Jeśli nie znasz ich słownictwa to nie dogadasz się z nimi po polsku jeśli oni nie zechcą tak mówić. To naprawdę jest proste. Istnieją gwary, dialekty i odmiany języka, więc wiele grup ma "swój" język, mimo że poruszają się w obrębie np. angielszczyzny.
@@pinealpe ale bredzisz.
Znajomosc jezyka angielskiego nie jest zadna laska ,jest wymogiem cywilizacyjnym dla madrych i odpowiedzialnych ludzi -bez wzgledu w jakiej czesci swiata mieszkaja i jaki jest ich jezyk naturalny
Na reszcie jakiś głos rozsądku.
Około 3:01 czy to pomarańcze na ziemi?
Obserwuję kilka Polek mieszkających na stałe za granicą i serio te dziewczyny przynajmiej w reelsach na instagramie często mają problemy z wysłowieniem się w ojczystym języku a dziwimy się że ktoś w języku dla siebie obcym popełnia błędy.... naprawdę, szczególnie polityków, można się czepiać o bardziej istotne rzeczy.
Lidia daj spokoj,badzmy doroslymi ludzmi,klient placi ,klient wymaga.Dawidek wie gdzie leza konfitury i tego sie trzyma.
Wysoki Rafal i Hyzy Ruj mysleli,ze ida na rozmowy
z Bidenem ,a ten im zrobil tylko Handshake i Au Revoir i jest kicha,wiec robi sie w internecie zaslone dymna,ze Dupiarz to wegepoliglota.
A dlaczego je obserwujesz?
@@_Chakotay to że popełniają błędy w wymowie czy zapominają słówek nie oznacza że nie opowiadają dla mnie interesujących rzeczy.
@@lidiamaciejewska4465 Okey-dokey 👍
Następny post i ani słowa po angielsku, panie Davidzie, niech pan w każdej pogadance przemyci tak z 10-20 nowych słówek angielskich, będzie więcej pożytku z tych słuchowisk.
Cześć David. Czy ta aplikacja Elsa daje możliwość nauki British accent
Nie.
Do kiedy będzie dostępna ta zniżka ?
Tak to prawda czekam aż Duda będzie mówił po angielsku żeby się pośmiać. Przyznaje się 🤦😂
Czy jest różnica w wymowie risen reason ?
haha to prawda. Ale na CNN rowniez bylo duzo komentarzy po ang.
Ja napierniczam z Linkin Park codziennie lol. Nawet jedną piosenkę nagrałam.
Jesteś kotem mordko xd
My Polacy kochamy dopierdalac sobie to jest takie polskie
Jakie pyszne pomarańcze w tle , czy takie publiczne pomarańcze/mandarynki są dobre? Słyszałem że nikt ich nie je bo są okropne.
No jak to , przecież stwierdziłeś, ze pyszne.
@@utahdan231 pysznie wygladaja
Ile w waszych okolicach płacicie za 60min lekcje z NATIVE SPEAKER?
Mój angielski jest na poziomie prezydenckim :)
ale jak duda czy walesa?
@@wiziek szogun
Haha
Bez wątpienia będzie co raz lepszy.
@@JAaCCA ah czyli mamy pisiora czy konfiarza
Dave może zrobisz filmik o australijskim angielskim, słyszałam że tam oni używają dziwnych słów i ciężko zrozumieć, szczególnie slang, mam znajomych w USA i Anglii i im podałam taki przykład i nie wiedzieli o co chodzi. Np. Po australijsku " We will have some snags on barbie this avro" czyli " we will have some sausages on barbeque this afternoon".
Myślę, że Dave o australijskim angielskim może wiedzieć tyle co przeciętny Polak o gwarze śląskiej albo o języku kaszubskim (czyli w sumie niewiele).
Dziwne żeby prezydent Warszawy Trzaskowski , który skończył filologie angielską, i kształcił się w USA, oraz miał stypendium na Uniwersytecie w Oxfordzie słabo mówił po angielsku.
Więc porównywanie go do prezydenta RP Dudy, który nie ma takiego wykształcenia i doświadczenia jest nieporozumieniem. Ale pośmiać zawsze się można 😉
Polacy mają ''zczilować'' panie Dave, Polacy powini wyciągnąć kij z tyłka, w naszym kraju kładzie się straszny nacisk na perfekcjonizm wszystko na 100 % a w rzeczywistości wychodzi tak 21,37 % czyli nawet nie średnio i ten nacisk jest kładziony na każdą dziedzinę życia
sprawdze jutro a ty wczesniej,nie klikaj please !!!
Tylko akcent czyli nacisk na sylabę w słowie? Czy moze wymowę łącznie z intonacją, wymową głosek itd.
Co jak co ale prezydent mógłby mówić po angielsku XD
POLITYKPOWINIEN MÓWIĆ DOBRZE PO ANGIELSKU
Czajkowski ,Czajkowski..on sie nazywa Czajkowski.Pamietam jak ten sam elektorat wybral na prezydenta Bula Komorowskiego,oczywiscie nikomu nie przeszkadzal bigos Szoguna.
...mozesz jeszcze nam powiedziec ze to jest OK...
Najlepszy akcent ma Zandberg. Sikorski natomiast najwięcej potrafi.
Dave, lubię Twoje filmy, ale mogłyby być krótsze. Dopiero po 5 minutach zaczyna się właściwa treść.
Dave, nie porównuj nas z Dudą, ok?
Komuchy zawsze mialy lepsze wykształcenie niz polacy. To oni jedzili za granicą.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że Rafał Trzaskowski ma wykształcenie w tym kierunku, skończył filologię angielską na UW.
On ogólnie zna pięć języków obcych. Ma facet łeb 👍
Uczył się zagranica o ile kojarzę. Generalnie zna francuski, włoski i chyba niemiecki też.
@@sylwuniap4951 Zna angielski, francuski, rosyjski, hiszpański i włoski.
@@verusmember997 Przeciętnie? Przecież on się uczył także w Anglii na Oxfordzie i w USA? Gdyby znał angielski tylko przeciętnie to by nikt tam go nie chciał.
@@verusmember997 Uczyłeś się także na Oxfordzie czy w USA? I co z tego że niektóre słowa wymawia po amerykańsku a inne po brytyjski? Który cudzoziemiec znający angielski tak nie robi?
Angielsku czy po amerłykańsku?
Ok, można się nie czepiać kogoś, kto nie operuje na co dzień angielskim. Może mówić bez akcentu, źle itd. Ale czemu Jan Karski mówił po angielsku na tak dramatycznym poziomie, to tego nie jestem w stanie zrozumieć.
Polski polityk nie musi umieć mówić po angielsku. Szczególnie ktoś na wysokim stanowisku, jak prezydent, czy premier nie musi umieć mówić w obcym języku, bo ma całą rzeszę tłumaczy. Jak nie umie mówić, to niech mówi po polsku, a tłumacz niech tłumaczy, a nie robi z siebie pośmiewisko. Poza kamerami, może sobie ćwiczyć z nativem i zacząć mówić publicznie, jak już się nauczy lepiej.
Panie Dawidzie mało siedzisz w polityce prezydent Duda duka po angielsku. Każdy ma swój akcent.
👍
Problemem Dudy nie jest to, że się wstydzi lub nie. Jego problemem jest to, że zwyczajnie nie potrafi się odnaleźć w trudnych sytuacjach. Czego jednak oczekiwalibyśmy od prezydenta. Można mieć mały zasób słów i słaby akcent a jednak wypowiedzieć sie w sposób w miarę klarowny i zrozumiały. I odwołam się tutaj do przykładu Mariusza Pudzianowskiego który mówi słabo po angielsku, ale mimo wszystko potrafi się wyrazić w miarę sensownie i zrozumiale.
Zawsze bylem dumny z Komrowskiego,ktory jako prezydent umial odnalezc sie w trudnych sytuacjach.Zasob jego slow byl wystarczajacy by przekonac Pezydenta Obame do polskiego bigosu i do tego by pilnowal swojej zony.Jak byl w Japonii to nawet nic mowic nie musial,po prostu z brudnymi buciorami lazil po krzeslach i bylo git.
Komorowski nie mial zadnych problemow szczegolnie z aneksem do raportu w/s WSI.
Jeszcze nie ogloszono ,czy znaleziono cialo L.Kaczynskiego, a on juz probowal przejmowac wladze sqrwysyn jeden.
Kto??? Pudzianowski??? Jaja sobie robisz??? On się potrafi wyrazić? Ciekawe na jaki temat 😂🤣😅 Ale porównanie.
Duda nie jest moim ulubieńcem ale litości, to zupełnie dwie różne ligi. Między nimi jest przepaść.
Słuchanie podcastów., oglądanie filmów = polepszenie twojej wymowy i akcentu.
chcesz lepiej mówić ćwicząc słuchanie ??? Ciekawe podejście
@@CaleT_64 A co innego można robić jak ktoś mieszka w Polsce? W Polsce teraz to można praktycznie poćwiczyć mówienie po ukraińsku lub rosyjsku, ale na pewno nie po angielsku.
@@_Chakotay można na przykład - jak powiedział David - starać się czytać na głos lub na głos opowiadać o swoich codziennych czynnościach, nawykach, itp Wymowy a tym bardziej akcentu nie poprawisz samym słuchaniem. To mniej więcej tak jakbyś chciał nauczyć się pływać obserwując zawody pływackie
@@CaleT_64 Jednak nie da się ukryć, że najlepsze są rozmowy w języku, którego się ktoś uczy. Jednak jak nie ma takiej możliwości, to trzeba korzystać z półśrodków.
@@_Chakotay jakich półśrodków ? Czy ktoś Ci zabrania wypowiedzieć całe zdanie, czy możesz je tylko wypowiedzieć do połowy ? Żartuję oczywiście ale istota tego o czym dyskutujemy leży w tym aby wydobywać z siebie głos, a to już nie jest żaden półśrodek. W trakcie rozmowy z nativem nie zawsze ów nativ będzie chciał poprawiać Twoją wymowę. Wystarczy mu abyś mówił poprawnie gramatycznie, itp. Mowienie do siebie nie jest żadnym półśrodkiem. Idąc tym tokiem rozumowania, to dużo wody upłynie w Wiśle zanim zaczniesz cokolwiek mówić.
w polsce wszyscy polacy umieja angielski na conajmniej poziomie prezydenckim xD
ale czy get lost mowi ci cos
Kluski leniwe w poliki
jak uczysz się i mówisz po angielsku od dziecka to skcent jest naprawdę niesamowity jak na polaczka. Tylko błagam was tylko ni angielski akcent najlrpiej ameryksanski.
nie obejrzałem tego filmu ,ale mam pytanie do osób który chcą mieć ten "amerykański" akcent. co wam to da? jakby, po co wam to?
Jeśli mieszkasz w Ameryce to dużo. Jeśli pracujesz z Amerykanami to lepiej się Ciebie słucha. Jeśli mieszkasz w Polsce i rozmawiasz tylko z Polakami to pewnie nic.
Dla szpanu przed sąsiadem
@@Semapho0ore ale jaki amerykanski akcent? moze poludniowy? moze kogos kto ma azjatyckie, niemieckie korzenie? w stanach tez sa rozne akcenty, tak samo jak w polsce czy kazdym kraju.
@@agaahjhsdfs A skąd wiadomo że akurat masz akcent amerykański?
Bo nie lubię rozmawiając po angielsku gdy ktoś wytyka, że dana osoba jest z danego kraju. Wolę się wmieszać w tło, mówiąc z amerykańskim lub brytyjskim akcentem. Ponadto nauka akcentu to całkiem fajna zabawa jak dla mnie
Najlepszy akcent ma nasz prezydent Duduś 🤣
Ja tam jestem tradycjonalista,obstawiam Bula Komorowskiego (zdaje sie ,ze glosowales na niego,n'es-tu pas ?) Podobal ci sie akcent Szoguna ?
Dave, Polacy maja ten problem ze szkoly, bo odnich jest wymagane, aby byli we wszystkim perfect, a w ogole na lekcjach nie ma konwersacji w angielskim. Porazka.
My z gorszego sortu mamy prawo mówić źle o rzadzacych jak nikt inny 😡
Jesli masz prawo to mow.Prawie codziennie teraz sa wyprowadzani cukierkowi goscie
z warszawskiego ratusza,najblizsi wspolpracownicy Dupiarza.Dzisiaj zalozyli branzoletki Wlodzimierzowi Karpinskiemu bylemu ministrowi skarbu za rzadu Tuska.
Jaki on jest, gorszego czy lepszego sortu ,bo juz sie pogubilem ?
To mowisz ,ze 14 kg miesa na rok plus nauka onanizacji dla przedszkolakow ,to jest wasz program ?
Trzaskowski jest poliglotą a Duda i reszta polityków słabo mówi po angielsku, ale norma u nas jeżeli chodzi o większość polityków.
Moim zdaniem akcent nie jest czymś złym, każdy człowiek na świecie uczący się obcego języka będzie miał akcent. I o ile nie chcesz być szpiegiem czy ew. aktorem to uczenie się obcych akcentów jest zbędne i raczej świadczy że wstydzisz się miejsca skąd pochodzisz.
Brzmi jak cop-out. Akcent akcentem, ale wiele rzeczy które typowy polak robi, utrudnia komunikację.
Uczenie się obcego akcentu świadczy o wstydzeniu się własnych korzeni? Nie zgadzam się z tym. Uczymy się akcentu po to, żeby użytkownicy danego języka mogli łatwiej nas zrozumieć. Studiuję filologię angielską i mamy dużo Hiszpanów na roku. Mówią oni po angielsku z czystym hiszpańskim akcentem i chociaż ich rozumiem, to czasem muszę naprawdę się wysilić, żeby zrozumieć co mówią. Poprawny akcent naprawdę ułatwia komunikację wbrew temu, co mówi wielu ludzi.
Wpierdalacie czipsy na kanapie...
Czaddd
@Dave A to znasz? :D ruclips.net/video/FrFMBIOZm-g/видео.html
A po co zmieniać akcent. Dobrze się wyróżniać, nawet akcentem.
@@verusmember997 my sami masę błędów robimy po polsku i o tym nie wiemy.
A jeśli ktoś chce mieć ładny angielski akcent, to co? Uznasz, że jest idiotą, bo nie chce się wyróżniać?
Ta dziennikarka pytała Czajkowskiego o jego 40 sekundową rozmowę z Joe 🤣🤣🤣
na co Czajkowski odpowiedział że Tusk rozmawiał tylko 30 sekund.
Tak ,tutaj o to chodzi,aby zakryc ten blamaz tuskoidow i Dawidek sie najal na te zlecenie.
... a dla czego ty tak seplenisz po naszemu ...bedziesz jutro lepszy~malolepszy!?!
No,no Dawidek,robisz robote.Moge spytac za ile ? Ile ci platfusy placa za te wstawki ?
Po slynnych negocjacjach wysokiego Rafala z prezydentem Bidenem,szybko nalezy przykryc temat.Jesli juz Dawidek porownujesz znajomosc jezykow, to porownaj Komorowskiego z Duda,a nie z Czajkowskim .Czajkowski ani nie byl,ani nie bedzie prezydentem Polski.Powiedz cos o slynnej wizycie Bigosa w Biaym domu,bedziesz mial na tyle odwagi czy osrasz zbroje, jak zwykly petak ?
Dawidek nastepny film mozesz nagrac o zwrotach angielskich uzywanych w temacie korupcji.
U Rafalka w magistracie codziennie wyprowadzaja powaznych gosci w branzoletkach i biora ich na wydobywczy.Wykaz sie Dawidek pojedz ostro po rancie,abys zdazyl zanim ostatniego wyprowadza z warszawskiego ratusza
Żeby mieć dobra wymowę amerykańska, trzeba nabrać w gębę klusek rosołowych i nauczyć się tego beczęcego "a"
👍