Świetny odcinek! Też uważam, że powinniśmy jeszcze kiedyś ujrzeć postać Qui- Gona. Zdecydowanie jest on jednym z najciekawszych i najbardziej niezwykłych bohaterów GW :)
To prawda. Od 2017 roku mają zacząć pojawiać się książki z czasów przed "Mrocznym Widmem", więc tutaj liczę na pojawienie się postaci Qui Gona. Byłby to dobry początek. Niech najpierw powróci on w książkach, potem może jakiś nowy serial Disneya z czasów niedalekich przed pierwszym epizodem. Być może zrobią podobny zabieg, który teraz robią z Hanem Solo, czyli pokażą jego historię, kiedy był jeszcze młody. Ja na to bardzo liczę, ale poczekamy, zobaczymy :-)
O, to świetna wiadomość :D Ja na razie zaczęłam serię Uczeń Jedi. Ale ogólnie z tego co widzę to zaczęli teraz wydawać masę książek z uniwersum GW. Dokładnie, a jakby trafił się jakiś serial, a co dopiero seria(teraz wszystko robią w trylogiach ;P) filmów to już całkiem by mnie to ucieszyło :)
Nie zgodziłbym się co do braków w treningu. W Bibliotece Ossus jest napisane, że był jednym z najlepszych szermierzy. Sam Dooku uważał go za najlepszego ucznia.
Zanim Qui-gon wziął pod skrzydła Obi-wana miał dwóch innych uczniów, z tego co pamiętam chyba Xanatosa i kogoś tam jeszcze. Ten ziomek na X go zdradził i przeszedł na ciemną stronę Mocy, co przepowiedział mu dawniej hrabia Dooku. Zatem według mnie minęło więcej niż kilkanaście lat od zdobycia tytułu rycerza Jedi do przygarnięcia Obi-wana. Wyczytałam gdzieś, że zdradę Xanatosa (czy jakoś mu tam) potraktował jako osobistą porażkę wychowawczą i obiecał sobie, że nigdy nie wyszkoli już żadnego padawana. Ale wtedy któryś Jedi z Rady poprosił, żeby popatrzył sobie o tak na dzieciaczki. Wtedy Qui-gon zobaczył Obi-wana- resztę historii znacie. Ot, taka ciekawostka.
"Popatrzył sobie o tak na dzieciaki" - piękne zdanie :-) Popatrzył jak się tłukli między sobą i wszystko to jest prawdą, tylko że Legend, ale mam nadzieję, że podobna kiedyś zostanie wprowadzona do Kanonu bo wątek z Xanatosem był naprawdę dobry.
No niestety, jak na kogoś nie ma większego pomysłu to tak się dzieje. Są plany na książki i komiksy w czasach przed "Mrocznym Widmem", więc być może tam się pojawi :-)
Być może więcej niż na razie zostało przedstawione. Trzeba czekać na książki i komiksy z okresu przed "Mrocznym Widmem", gdzie Qui Gon Jinn może być jednym z bohaterów, na co bardzo liczę.
Wiem o tym, aż za dobrze, dlatego ja staram się odpisywać, jeżeli nie na wszystkie to na większość komentarzy (czasami też powiadomienia nie działają).
Świat Gwiezdnych Wojen Moim zdaniem zdecydowanie byłby lepszy. On od początku wierzył w Anakina i pokładał w nim wielkie nadzieje, w przeciwieństwie do Obi-Wana, który był dość sceptycznie nastawiony i według mnie nie dał mu rozwinąć skrzydeł, przyjacielem też nie był najlepszym, przynajmniej ja tak uważam :P
Tak było z początku, ponieważ Obi Wan całym sercem jest Jedi i wierzył w słowa Rady, którzy byli sceptycznie nastawieni do trenowania Anakina. Po pewnym czasie zaczął go naprawdę doceniać i stali się najlepszymi przyjaciółmi często skacząc za sobą w ogień. Anakin pokochał go jak ojca, o czym sam mówi w Epizodzie 2, a szczególnie przejął się "śmiercią", Obi Wana w serialu "Wojny Klonów", gdzie natychmiastowo ruszył do poszukiwań zabójcy. Nauczył go najlepiej jak umiał, a w "Wojnach Klonów", Anakin otrzymał własnego Padawana, a dla mnie do jest już duża możliwość rozwinięcia skrzydeł :-)
Świat Gwiezdnych Wojen No nie wiem, jak dla mnie to było bardziej takie jednostronne, Anakin go ratował, szanował i był jak najbardziej za nim, czego nie mogłabym raczej powiedzieć o Obi-Wanie... To tylko moje zdanie, szanuję Twoje, ale swojego raczej nie zmienię :P
Wielu uważa go za słabego, gdyż widzieli tylko film i to, że tak szybko zginął. Jeżeli ktoś przejrzy całą jego historię to zrozumie, że osiągnął on więcej niż niejeden Jedi i nauczył się takich rzeczy, o których nikt inny nie wiedział.
Od Dooku odebrał tylko podstawy i kilka innych ruchów, ale to tylko tyle. Nie przywiązywał on zbytniej uwagi do walki mieczem, a Dooku nie chciał go do niczego zmuszać.
Lubię wszystkie, ale zawsze miałem sentyment do początków, a wszystko zaczeło się od Nowej Nadziei, więc można powiedzieć, że bardziej preferuję "Starą Trylogię".
Będzie jutro na temat nowego filmu Rouge One, a po nim (myślę tydzień/dwa później) będzie odcinek o Plo Koon'ie i jeszcze innej postaci :-) Wszystko będzie zależeć od mojego internetu na wakacjach.
Zależy o jakiej mocy mówimy. Qui Gon nie opanował w pełni posługiwania się "Żywą Mocą", dlatego na przykład sam nie potrafił przybrać postaci Ducha Mocy, pomogła mu dopiero planeta Mortis, a sama Moc raczej nie jest przydatna w walce (Obi Wan podczas walki z Vaderem użył jej, aby stać się Duchem Mocy). Z umiejętności, które nauczył się jako Jedi w Świątyni ciężko jest korzystać podczas walki, kiedy cały czas jesteś w bliskim kontakcie z przeciwnikiem. Sam Maul użył jej, aby odepchnąć Obi Wana, ale tylko wtedy, kiedy on się tego nie spodziewał. Moc przeciwnika, mimo swojej siły potrafi być łatwo skontrowana przez przygotowanego przeciwnika.
Haha, to nie jest tak :-) Mam nadal duże braki w wielu kwestiach, ale kiedy przygotowuje jakiś materiał do zrobienia staram się przeczytać o tym wszystko co możliwe i staram się to przekazać jak najlepiej innym. Kiedy przeglądam wszystkie artykuły, wiele rzeczy zapamiętuję i zostają one w pamięci, zważywszy na to, że Gwiezdne Wojny to mój tak zwany "konik". A wiedzie uzupełniam w wolnych chwilach czytając różne książki, komiksy, czy przeglądając losowe strony na "Wookiepedia", "Biblioteka Ossus", czy na oficjalnej stronie Star Wars.
Świat Gwiezdnych Wojen Podziwiam i doceniam oraz będę na bieżąco oglądał twoje filmy. To był pierwszy obejrzany przeze mnie twój film i podoba mi się to. Oby tak dalej!
Tak było w Legendach, ale w Kanonie nic o tym nie wspomina nawet główna strona Star Wars, dlatego tego nie zamieściłem, ale doskonale wiem o czym piszesz :-)
+Padme Star Wars Tak wiem :-) Ale chciałem, żeby ten odcinek miał takie "polskie" brzmienie :-) Obiecuję, że od przyszłych odcinków na pewno będę mówił tak jak się powinno mówić. Dzięki wielkie za ten komentarz :-)
Oficjalnie był (nawet na głównej stronie Star Wars pisze, że jest). W Kanonie większość Sithów, figuruje jako Lordowie, w tym Maul, który jednak po porażce z Obi Wanem stracił to miano.
Świat Gwiezdnych Wojen Dziękuje za wyjaśnienie :) Jak mnie cieszy, że przypadkowo znalazłem Twój kanał. Masz dobrą jakoś audio, widać, że dużo wiesz oraz mówisz o nowym kanonie a jesli poruszasz tematykę starego to to zaznaczasz. Brakowało mi czegoś takiego na YT gdzie większość mówi o starym kanonie (Dakann na przykład).
Bardzo dobre pytanie :-) W zasadzie mogę się kierować 3 wersjami. Ważną kwestią jest to, że Duchem Mocy mógł zostać TYLKO Jedi, więc Anakin i tak musiał wrócić na Jasną Stronę Mocy, aby stać się Duchem. 1. Anakin był poczęty przez Moc, dzięki czemu posiadał największą ilość Midichlorianów, co znacznie ułatwiało mu przystosowanie sobie wszystkich umiejętności związanych z Mocą. Być może po zaczerpnięciu umiejętności z Ciemnej Strony Mocy i po powrocie na stronę dobra, Anakin posiadał tak wielką umiejętność, moc, że bez problemu przyswoił sobie umiejętność pozostawienia swojej świadomości. Być może ułatwiło mu to też to, że mimo wszystko był on Wybrańcem. 2. To wersja kilkoro z fanów. Być może Anakin wyczuwał obecność Obi Wan'a po jego śmierci, gdy ten kontaktował się z Lukiem. Nurtowało go to, że jego dawny mistrz zniknął po jego śmiertelnym uderzeniu, a nadal potrafił wyczuć w jakiś sposób jego obecność. W ten sposób być może sam postanowił sprawdzić, jak to jest możliwe, przetarł szlaki Qui-Gon'a bądź Yody, przez co również stał się jednym z Mocą. 3. Ten komentarz pochodzi z komentarzy z filmu "Powrót Jedi", gdzie sam George Lucas się o tym wypowiada. Mówił on, że tuż przed swoją śmiercią, gdy po rozmowie z Lukiem opadł bezwładnie, objawili mu się Obi Wan oraz Yoda, którzy dzięki temu, że Anakin wrócił na Jasną Stronę Mocy, mogli go nauczyć w ostatnich momentach jego życia, jak stać się Duchem Mocy. Nie wiem czy te wersje odpowiedziały Ci na twoje pytanie tak jak oczekiwałeś, ale powiem Ci, że dzięki tobie sam też zacząłem się w to bardziej zagłębiać i być może kiedyś znajdę coś więcej na ten temat. A być może kiedyś, któryś z filmów wytłumaczy jak Anakin tego dokonał. Jeśli będziesz mieć jeszcze jakieś pytania, chętnie postaram się odpowiedzieć. Mimo wszystko dziękuję za te pytanie i przepraszam, że się tak rozpisałem :-) Pozdrawiam.
Świetny odcinek! Też uważam, że powinniśmy jeszcze kiedyś ujrzeć postać Qui- Gona. Zdecydowanie jest on jednym z najciekawszych i najbardziej niezwykłych bohaterów GW :)
To prawda. Od 2017 roku mają zacząć pojawiać się książki z czasów przed "Mrocznym Widmem", więc tutaj liczę na pojawienie się postaci Qui Gona. Byłby to dobry początek. Niech najpierw powróci on w książkach, potem może jakiś nowy serial Disneya z czasów niedalekich przed pierwszym epizodem. Być może zrobią podobny zabieg, który teraz robią z Hanem Solo, czyli pokażą jego historię, kiedy był jeszcze młody. Ja na to bardzo liczę, ale poczekamy, zobaczymy :-)
O, to świetna wiadomość :D Ja na razie zaczęłam serię Uczeń Jedi. Ale ogólnie z tego co widzę to zaczęli teraz wydawać masę książek z uniwersum GW. Dokładnie, a jakby trafił się jakiś serial, a co dopiero seria(teraz wszystko robią w trylogiach ;P) filmów to już całkiem by mnie to ucieszyło :)
Świat Gwiezdnych Wojen ja naprawdę lubię qui gona i zobaczył bym film o nim
Qui-Gon Jinn [*] Zaraz po Kenobim mój ulubiony mistrz!
U mnie znalazłby się najpewniej nawet w Top 10 najlepszych postaci z Uniwersum Star Wars.
Ej a Yoda rip
Nie zgodziłbym się co do braków w treningu. W Bibliotece Ossus jest napisane, że był jednym z najlepszych szermierzy. Sam Dooku uważał go za najlepszego ucznia.
Jak zareagował Qui gon Jinn jak się dowiedział , że Anakin przeszedł na ciemną stronę mocy ?
To wiedzą zapewne tylko Obi Wan i Yoda, którzy z nim rozmawiali. Ale zapewne nie był pocieszony, choć uważam, że nadal mógł wierzyć w jego nawrócenie.
Dzięki , ze odpisałeś
Zanim Qui-gon wziął pod skrzydła Obi-wana miał dwóch innych uczniów, z tego co pamiętam chyba Xanatosa i kogoś tam jeszcze. Ten ziomek na X go zdradził i przeszedł na ciemną stronę Mocy, co przepowiedział mu dawniej hrabia Dooku. Zatem według mnie minęło więcej niż kilkanaście lat od zdobycia tytułu rycerza Jedi do przygarnięcia Obi-wana. Wyczytałam gdzieś, że zdradę Xanatosa (czy jakoś mu tam) potraktował jako osobistą porażkę wychowawczą i obiecał sobie, że nigdy nie wyszkoli już żadnego padawana. Ale wtedy któryś Jedi z Rady poprosił, żeby popatrzył sobie o tak na dzieciaczki. Wtedy Qui-gon zobaczył Obi-wana- resztę historii znacie. Ot, taka ciekawostka.
"Popatrzył sobie o tak na dzieciaki" - piękne zdanie :-) Popatrzył jak się tłukli między sobą i wszystko to jest prawdą, tylko że Legend, ale mam nadzieję, że podobna kiedyś zostanie wprowadzona do Kanonu bo wątek z Xanatosem był naprawdę dobry.
Moja ulubiona postać z całych gwiezdnych wojen CAŁYCH
szkoda że tak szybko go uśmiercili :-((
No niestety, jak na kogoś nie ma większego pomysłu to tak się dzieje. Są plany na książki i komiksy w czasach przed "Mrocznym Widmem", więc być może tam się pojawi :-)
Mi też bardzo się podobał ciekawa postać tak wiele od niego się zaczęło ...
Być może więcej niż na razie zostało przedstawione. Trzeba czekać na książki i komiksy z okresu przed "Mrocznym Widmem", gdzie Qui Gon Jinn może być jednym z bohaterów, na co bardzo liczę.
:) Dzięki za odpowiedź mało youtuberów odpisuje na komentarze :)
Wiem o tym, aż za dobrze, dlatego ja staram się odpisywać, jeżeli nie na wszystkie to na większość komentarzy (czasami też powiadomienia nie działają).
Szkoda, że to nie on był mistrzem Anakina :/
Najprawdopodobniej wtedy wszystko potoczyłoby się inaczej. Pytanie tylko, czy byłby lepszym nauczycielem i przyjacielem niż był Obi Wan.
Świat Gwiezdnych Wojen Moim zdaniem zdecydowanie byłby lepszy. On od początku wierzył w Anakina i pokładał w nim wielkie nadzieje, w przeciwieństwie do Obi-Wana, który był dość sceptycznie nastawiony i według mnie nie dał mu rozwinąć skrzydeł, przyjacielem też nie był najlepszym, przynajmniej ja tak uważam :P
Tak było z początku, ponieważ Obi Wan całym sercem jest Jedi i wierzył w słowa Rady, którzy byli sceptycznie nastawieni do trenowania Anakina. Po pewnym czasie zaczął go naprawdę doceniać i stali się najlepszymi przyjaciółmi często skacząc za sobą w ogień. Anakin pokochał go jak ojca, o czym sam mówi w Epizodzie 2, a szczególnie przejął się "śmiercią", Obi Wana w serialu "Wojny Klonów", gdzie natychmiastowo ruszył do poszukiwań zabójcy. Nauczył go najlepiej jak umiał, a w "Wojnach Klonów", Anakin otrzymał własnego Padawana, a dla mnie do jest już duża możliwość rozwinięcia skrzydeł :-)
Świat Gwiezdnych Wojen No nie wiem, jak dla mnie to było bardziej takie jednostronne, Anakin go ratował, szanował i był jak najbardziej za nim, czego nie mogłabym raczej powiedzieć o Obi-Wanie... To tylko moje zdanie, szanuję Twoje, ale swojego raczej nie zmienię :P
I bardzo dobrze. Własne zdanie jest ważne do dyskusji :-)
po tym filmie już zasubskrybowałem :)
To bardzo się cieszę i dziękuję :-)
Świat Gwiezdnych Wojen a ja jeszcze nie ale chyba to zrobie
makuwi Bardzo zachęcam :-)
Mile widziane są przeze mnie takie materiały. Bo Qui Gon Jinn nie zasłużył na miano najsłabszego a raczej odwrotnie.
Wielu uważa go za słabego, gdyż widzieli tylko film i to, że tak szybko zginął. Jeżeli ktoś przejrzy całą jego historię to zrozumie, że osiągnął on więcej niż niejeden Jedi i nauczył się takich rzeczy, o których nikt inny nie wiedział.
jar jar nie jest bezbronny on jest najpotężniejszym użytkownikiem mocy i jednocześnie snokiem (smaugiem)
Wolałem o tym w odcinku głośno nie mówić, bo jednak mam do niego szacunek i chciałem go pokazać za czasów, kiedy się jeszcze ukrywał z Mocą :-)
Dziwne, że Qui-Gon Jinn miał braki w walce na miecze, przecież uczniem Hrabiego Dooku
Od Dooku odebrał tylko podstawy i kilka innych ruchów, ale to tylko tyle. Nie przywiązywał on zbytniej uwagi do walki mieczem, a Dooku nie chciał go do niczego zmuszać.
Czy to prawda że Qui-Gon zamówił armię klonów?
Qui-gon Jinn to moja ulubiona postać
Jeśli potrafi zachować świadomość po śmierci to znaczy że jest tak jakby nieśmiertelny
Ty osobiście, którą trylogię wolisz?
Lubię wszystkie, ale zawsze miałem sentyment do początków, a wszystko zaczeło się od Nowej Nadziei, więc można powiedzieć, że bardziej preferuję "Starą Trylogię".
Ok
kiedy nowy odcinek?
Będzie jutro na temat nowego filmu Rouge One, a po nim (myślę tydzień/dwa później) będzie odcinek o Plo Koon'ie i jeszcze innej postaci :-) Wszystko będzie zależeć od mojego internetu na wakacjach.
Jar Jar dołączył do Jedi? :O
Chodziło, że dołączył do Obi Wana i Qui Gona :-) A poza tym jedna z teorii mówi, że był Lordem Sithów, więc nie mógł :-) Bardzo lubię tę teorie.
@@swiat_gwiezdnych_wojen to nie teoria tylko prawda
@@krolhusarii7734 dobrze mówisz. Mam zamiar go pokonać.
Anakin Skywaker dało by się zrobić???
ale co zrobić ?
Odcinek z "Kim jest Anakin Skywalker" :-) Na pewno kiedyś się pojawi na kanale.
Hej, skoro Qui Gon był tak potężny mocą to czy nie mógł użyć jej przeciw Maulowi?
Zależy o jakiej mocy mówimy. Qui Gon nie opanował w pełni posługiwania się "Żywą Mocą", dlatego na przykład sam nie potrafił przybrać postaci Ducha Mocy, pomogła mu dopiero planeta Mortis, a sama Moc raczej nie jest przydatna w walce (Obi Wan podczas walki z Vaderem użył jej, aby stać się Duchem Mocy). Z umiejętności, które nauczył się jako Jedi w Świątyni ciężko jest korzystać podczas walki, kiedy cały czas jesteś w bliskim kontakcie z przeciwnikiem. Sam Maul użył jej, aby odepchnąć Obi Wana, ale tylko wtedy, kiedy on się tego nie spodziewał. Moc przeciwnika, mimo swojej siły potrafi być łatwo skontrowana przez przygotowanego przeciwnika.
Świat Gwiezdnych Wojen Wow... Ty to chyba przez ostatnie lata nic nie robiłeś tylko wkuwałeś wszystko na temat GW. Jestem pod wrażeniem
Haha, to nie jest tak :-) Mam nadal duże braki w wielu kwestiach, ale kiedy przygotowuje jakiś materiał do zrobienia staram się przeczytać o tym wszystko co możliwe i staram się to przekazać jak najlepiej innym. Kiedy przeglądam wszystkie artykuły, wiele rzeczy zapamiętuję i zostają one w pamięci, zważywszy na to, że Gwiezdne Wojny to mój tak zwany "konik". A wiedzie uzupełniam w wolnych chwilach czytając różne książki, komiksy, czy przeglądając losowe strony na "Wookiepedia", "Biblioteka Ossus", czy na oficjalnej stronie Star Wars.
Świat Gwiezdnych Wojen Podziwiam i doceniam oraz będę na bieżąco oglądał twoje filmy. To był pierwszy obejrzany przeze mnie twój film i podoba mi się to. Oby tak dalej!
Dzięki wielkie :-)
Dzieki genowi byly duchy mocy obiwan powiedzial lykowi że miał polecieć na dogobach a dalej nie chce mi sie pisać
Qui-Gon używał miecza z ogniwem energetycznym w wielu elementach, przez co mógł działać również po uszkodzeniu.
Tak było w Legendach, ale w Kanonie nic o tym nie wspomina nawet główna strona Star Wars, dlatego tego nie zamieściłem, ale doskonale wiem o czym piszesz :-)
Świat Gwiezdnych Wojen A to zwracam honor, nie wiedziałem ;)
Świat Gwiezdnych Wojen Dzięki, w sumie warto wiedzieć
Nie ma sprawy :-)
Tak jak mówiłeś pod koniec : „chciałbym usłyszeć chociaż głos qui gonna bo na pewno na to zasługuje”
Mówisz masz 9ep sorry za date
Zanim szkolił Obi Łada, szkolił Ksantosa który przeszedł na ciemna stronę pozdro ;)
W Legendach owszem :-) W Kanonie Xanatosa niestety nie ma, a fajna postać to była.
Chciałbym się pochwalić ,że wczoraj jadłem kanapkę z serem
To się pochwal ;)
A kogo to obchodzi?
Zrób kim jest Anakin Skywalker
Mam go w najbliższych planach. Od nowego roku znów zaczynam robić serię z "Kim jest", a on jest na górze mojej listy :-)
Anakin był zasrańcem i już był wybraŃCEM ! A wy co ?
14:30 mówi się Darth Vejder
+Padme Star Wars Tak wiem :-) Ale chciałem, żeby ten odcinek miał takie "polskie" brzmienie :-) Obiecuję, że od przyszłych odcinków na pewno będę mówił tak jak się powinno mówić. Dzięki wielkie za ten komentarz :-)
Mówi Się Dart Vejder
"... i pierwszy pojedynek z lordem sithów" Maul chyba nie był lordem :P
Oficjalnie był (nawet na głównej stronie Star Wars pisze, że jest). W Kanonie większość Sithów, figuruje jako Lordowie, w tym Maul, który jednak po porażce z Obi Wanem stracił to miano.
Świat Gwiezdnych Wojen Dziękuje za wyjaśnienie :) Jak mnie cieszy, że przypadkowo znalazłem Twój kanał. Masz dobrą jakoś audio, widać, że dużo wiesz oraz mówisz o nowym kanonie a jesli poruszasz tematykę starego to to zaznaczasz. Brakowało mi czegoś takiego na YT gdzie większość mówi o starym kanonie (Dakann na przykład).
Kim był quinlan vos
W świecie Star Wars: Tatooine
W świece Homeworld: Kharak
Niemal identyczne planety - nawet ich grafiki łatwo pomylić
Teraz o Jango Fecie
skoro Anakin nie nauczył sie od qui gona tego co yoda i obi wan to jak objawił się jako duch mocy
Bardzo dobre pytanie :-) W zasadzie mogę się kierować 3 wersjami. Ważną kwestią jest to, że Duchem Mocy mógł zostać TYLKO Jedi, więc Anakin i tak musiał wrócić na Jasną Stronę Mocy, aby stać się Duchem.
1. Anakin był poczęty przez Moc, dzięki czemu posiadał największą ilość Midichlorianów, co znacznie ułatwiało mu przystosowanie sobie wszystkich umiejętności związanych z Mocą. Być może po zaczerpnięciu umiejętności z Ciemnej Strony Mocy i po powrocie na stronę dobra, Anakin posiadał tak wielką umiejętność, moc, że bez problemu przyswoił sobie umiejętność pozostawienia swojej świadomości. Być może ułatwiło mu to też to, że mimo wszystko był on Wybrańcem.
2. To wersja kilkoro z fanów. Być może Anakin wyczuwał obecność Obi Wan'a po jego śmierci, gdy ten kontaktował się z Lukiem. Nurtowało go to, że jego dawny mistrz zniknął po jego śmiertelnym uderzeniu, a nadal potrafił wyczuć w jakiś sposób jego obecność. W ten sposób być może sam postanowił sprawdzić, jak to jest możliwe, przetarł szlaki Qui-Gon'a bądź Yody, przez co również stał się jednym z Mocą.
3. Ten komentarz pochodzi z komentarzy z filmu "Powrót Jedi", gdzie sam George Lucas się o tym wypowiada. Mówił on, że tuż przed swoją śmiercią, gdy po rozmowie z Lukiem opadł bezwładnie, objawili mu się Obi Wan oraz Yoda, którzy dzięki temu, że Anakin wrócił na Jasną Stronę Mocy, mogli go nauczyć w ostatnich momentach jego życia, jak stać się Duchem Mocy.
Nie wiem czy te wersje odpowiedziały Ci na twoje pytanie tak jak oczekiwałeś, ale powiem Ci, że dzięki tobie sam też zacząłem się w to bardziej zagłębiać i być może kiedyś znajdę coś więcej na ten temat. A być może kiedyś, któryś z filmów wytłumaczy jak Anakin tego dokonał. Jeśli będziesz mieć jeszcze jakieś pytania, chętnie postaram się odpowiedzieć. Mimo wszystko dziękuję za te pytanie i przepraszam, że się tak rozpisałem :-) Pozdrawiam.
ploo kon
Da sie zrobić :-)
Mówi się Wejdera!!!!!!!!!!!!!!
Miszcza ? Serio ??? DYKCAJ, DYKCJA, DYKCJA...Moje uszy krwawiły przy każdym miszczu, miszczowi....oszczelani...itp
Na Malastar.
Dartha Wadera.... naucz się czytać. Polski dubbing to był największy szajs
Motorniczy??? WTF ;-)
(☺)
Szkoda ze tak szybko umarł