Też mam Łosia z tym silnikiem, 2.0 z forda,gaz założony z lubryfikatorem w Niemczech, trzymam go bo fajne wyposażenie. Pewnie zrobię swap,Anglik, 2.5 ,AWD,wolałbym 2.3,ale ciężko trafić
Polecam benzynę T5 2.5L. Wolnossące 2.4 jest pancerne i przyjemne, ale pali więcej, gdyż nie montowano do nich 6stopniowych manuali. Nie należy się też bać turbin przy volvo - bo nie są one wysilone. 2.4 wolnym ssaniem produkuje 170KM, 2.5 z turbo w przedlifcie robi 220KM. To nie są wyżyłowane turbosprężarkami silniki dublujące swoją moc bazową.
Fajne Volvo!😍
Sie zapaliła lampka rezerwy 😂😂😂😂
Między 160 a 200 te silniki zaczynają pić olej. Czyli pierścienie i uszczelniacze plus koszty...
Ford/Volvo/Mazda.
Od wymiany oleju jest 3000km, a ja dodatkowo sprawnym tempem zrobiłem 500km w 4h i nie dolewałem, więc chyba nie bierze😅.
@@autoprofesjatv1559 najwyraźniej polskie 160 a nie zachodnie +/-100. 🤣
Też mam Łosia z tym silnikiem, 2.0 z forda,gaz założony z lubryfikatorem w Niemczech, trzymam go bo fajne wyposażenie. Pewnie zrobię swap,Anglik, 2.5 ,AWD,wolałbym 2.3,ale ciężko trafić
zależy w jakim stanie silnik :)
To autko to nie w tym silniku , 2.4 to benzynka dla tego samochodu.
Polecam benzynę T5 2.5L. Wolnossące 2.4 jest pancerne i przyjemne, ale pali więcej, gdyż nie montowano do nich 6stopniowych manuali. Nie należy się też bać turbin przy volvo - bo nie są one wysilone. 2.4 wolnym ssaniem produkuje 170KM, 2.5 z turbo w przedlifcie robi 220KM. To nie są wyżyłowane turbosprężarkami silniki dublujące swoją moc bazową.
ale że w czym jest lepsze te 2.4?
To nie są foteliki dla dzieci. To jest co najwyżej poddupnik.
Spawane to wychodzi po 900 na szwach
Cena
35k