Gry, których najczęściej NIE KOŃCZYMY
HTML-код
- Опубликовано: 10 сен 2024
- Czy sandboksy są za długie, rpgi za trudne i horrory zbyt straszne? Jakie gry kończymy najrzadziej?
► kubki, koszulki, podkładki: tvgrypl.teetres...
Więcej filmów? Subskrybuj! ► bit.ly/subskryb...
▐ Jeszcze więcej filmów? tvgry.pl
▐ FACEBOOK: / tvgrypl
Znajdź też nas na:
Twitterze Heda: / hedgamer
Twitterze Arasza: / arasz88
Instagramie Gambrinusa: / grzegorz.bobrek
Twitterze Kacpra: / kacperpitala
![[DOKKAN BATTLE] Worldwide Campaign Announcement Video Part 2!](http://i.ytimg.com/vi/JpT5Voak6WA/mqdefault.jpg)
W przypadku Wiedzmina 2 i Half Life 2 słabe wyniki ukończenia są spowodowane tym, że ludzie ją kupili w promocji z sentymentu lub żeby oddać hołd dla twórców. Z tym, że Ci ludzie tak naprawdę ukończyli te tytuły lata temu w wersjach pirackich.
W redakcji TVGRY jest pewnie jakiś ołtarz z wizerunkiem Wiedźmina
Kuba Skrzypiec ołtarze
Świątynię na pewno zbudowali.
I Dobrze bo jest tego wart :D
A no jest
Kuba Skrzypiec Pewnie tak
Bo co by o kampani coda nie mówić to w większości misje są zrobione ciekawie, rozgrywka jest przewidywalna ale nikt normalny nie kupuje coda dla zaawansowanego rozwoju postaci czy wbijania leveli przez wykonywanie misji pobocznych. Po prostu idzie się tam szukając widowiskowej rozwałki, strzelania do upośledzonych przeciwników i ogólnej zabawy. Narzekanie na to że kampania w nim jest liniowa a wybuchy oskrypotwane to trochę jak narzekanie że cod nie jest bf. Nigdy nim nie był i nie powinien być
CoDy są zwyczajnie mało angażujące. Mam na myśli to, że rozgrywkę można w każdej chwili zacząć i przerwać bez jakichkolwiek specjalnych odczuć. Więc jak taki gracz, który kupił CoDa dla multi, nagle straci na chwilę połączenie z internetem, albo czeka na znajomego z którym będzie grać online, odpala kampanię i przechodzi się ona sama. Nie jest to rozgrywka zaawansowana ani wysokich lotów, ale też nie wymagająca i na swój sposób przyjemna. Nie przyciąga niczym specjalnym, ale nie ma też w niej elementów mocno odrzucających.
Liniowa kampania, czyli?
Sztrzelanina dla uposledzonych graczy raczej bo exp/lv w strzelankach to porazka. Nie wspominajac o reszcie.
Masz racje
Powiem tak.. często ludzie przechodzą całe gry na piracie a pózniej z sentymentu kupują orginał na steam i nawet nie odpalają (ja tak często robię i z tego co wiem dużo znajomych... poprostu jak grę przejde i jest dobra i mam troszke więcej money to w podzięce twórcy za dobrą gre wspieram ich kupując)
Często w grach nie da się przenieść savów z pirackiej wersji gry... pozatym musiał bym itak przejść dany etap aby dostac achiva
Też tak robiłem ale raczej takich ludzi jak my co kupują grę po zagraniu na piracie jest mało.
Próbowałem ze skyrimem..
nie naliczą
Znaczy powiem Ci że znam dużo takich osób wiec nie aż tak mało ;)
Dawno temu tak robiłem teraz chyba 95℅ gier które ograłem a były dostępne na Steam mam, większości nie odpaliłem ani razu 😂
W Wiedźminie czterech na dziesięciu dochodzi do końca... tak samo jak przy próbie traw :v
3-4
:-D
Różnica pomiędzy Darkest Dungeon a Dark Souls. W Dark Souls jeżeli nie damy sobie rady z bossem, spróbujemy jeszcze raz. Jeszcze kolejna przegrana, kolejna próba i tak aż do skutku. W Darkest Dungeon, w szczególności jeżeli jest się początkującym graczem, seria niefortunnych ekspedycji lub nawet złe zarządzanie może poprowadzić osadę do ruiny, co zmusi gracza do rozpoczęcia gry od nowa. Ciekawe ile osób przeszło by Soulsy, jeżeli po solidnym przerżnięciu walki z bossem trzeba byłoby zaczynać wszystko od początku.
Nikt
Warto przypomnieć że w tych grach nazistowskie krzesła są pokazywane jako lepsze, a z historii pamiętamy że to ZSRR było bardziej rozwinięte w tej dziedzinie
Józef Stalin XD
Ale ty nie żyjesz...
Moje krzesła są lepsze
Józef Stalin nie pierdol Józef w 3 rzeszy mieli lepsze krzesła
Józef Stalin Twoja wnuczka się ciebie wypiera i mieszka w Ameryce
Do tego wszystkiego co wymieniłeś w tym odcinku. Uważam że do tych wszystkich statystyk dochodzą jeszcze dwa czynniki. Pierwszy to ,,brak czasu" w XXI wieku. Ciężko komukolwiek teraz przejść całą grę dłuższą niż na 10 godzin. To potwierdzają procenty ukończeń Cod'ów, gdzie ja sam w sumie z przypadku przeszedłem całego Ghosta, a tak naprawdę on się przeszedł sam. Single z tej serii są tak proste i krótkie że no(niestety powtórzę) przechodzą się same.
Drugi to za duży dostęp do gier aktualnie i nie zrozumcie mnie źle, to niesamowite że kupno nowej gry aktualnie zamyka się w procesie max 10min, a nie w oczekiwaniu aż ciotka z USA coś wyśle itp. ale chodzi mi o to że przy takiej ilości tytułów gdzie możemy przeskakiwać z jednej gry do drugiej kiedy i jak chcemy w ogóle nie pomaga przejść nam tytuł. Gramy w jedną grę i myślimy o przejściu drugiej. Ja sam się na tym łapę. Myślę ze ,,kiedyś" procent przechodzonych gier był wyższy, niezależnie od gatunku itp. ponieważ po prostu ludzie w grali to co mieli.
Przepraszam za te składnie i na pewno wiele błędów, ale mam dzisiaj mózg z gliny, a miałem potrzebę się wypowiedzieć.
Ja skończyłem sapera, warto
Khasiodron jak wygląda end screen?
Główny bohater zakłada przyciemniane okulary, po czym z uśmiechem i nadzieją patrzy w stronę zachodzącego słońca
Saper w 300 sekund. Pozdrawiam cieplutko
To ja się pochwale czasem 137s 😎
Nie grałem w CoD4 MW już od dobrych kilku lat a ciągle w momencie kiedy słyszę muzykę z menu mam wrażenie, że mam uruchomionego CoDa w tle. Łezka się w oku kręci.
Mam wyzwanie dla Grzesia!
Nagraj film ubrany jak dres a nie ciągle w koszuli
P.S Przeszedłem CS'a na singlu
Condition Zero Owszem :D
DżazgaYT biegam w dresie po cs's ???
w pizde oryginalny nick da się. Na botach jeden mecz. Skończyłem i na singlu.
Ja gram w Skyrima 5 lat i nadal nie ruszyłem głównego wątku XD
A ile godzin dziennie grasz ?
ja w 200+ godzin ukoczylem cala fabule i odwiedzilem wszystkie mozliwe lokacje w calej grze ale misji jeszcze duzo mi zostalo
Alibaba albanczyk
Szczycę się tym, iż ukończyłem Skyrima 2 razy i wykonałem wszystkie questy, możliwe do wykonania na jednej postaci (na złodzieju przyłączyłem się do Cesarstwa, a na moim wojowniku do Gromowładnych), włącznie z dodatkami (złodziej jest Strażnikiem Świtu, a wojownik Lordem Wampirów)
Gówno ? wracaj do csa a nie tutaj się udzielasz
dziennie gra w to gówno co najmniej 20 tysięcy osób.
50% subskrybentów TVGRY dotrwało do 3 minuty filmu. 30% subskrybentów wyłączyła film zaraz po odpaleniu. 20% subskrybentów obejrzało cały materiał i przeczytało ten komentarz.
Ja gram w gry tylko w singleplayer, multiplayer'y jakoś mnie nie pociągają, staram się zawsze kończyć gry które już zacząłem, jeżeli mnie zaczynają nużyć to odkładam je na pewien czas i po tym czasie wracam do nich z powrotem, to najlepiej działa kiedy "przejemy' się daną grą :D
Just Cause 2 nie skończyłem przez długi czas i nie dziwie się ludziom którzy wcale jej nie skończyli bo wybuchy były ważniejsze a zabawa z modami była świetna
To czy kończę grę ma zazwyczaj mało wspólnego z jakością. Bardziej z nagrodami/karami za ukończenie
Krzysztof Dolecki Ja przeszedłem JC 1 i 2 na sto procent. ;_;
Jeżeli chodzi o dark souls nie można powiedzieć, że przyzywanie graczy to cheat gdyż przeciwnicy stają się wtedy silniejszy i nie można przyzwać postaci dużo od nas silniejszej.
Mikołaj Specht na pc soulsy to jak przyzywasz sobie przyjaciela, to atakuje cie 4 innych graczy i jeszcze uciekają do mobów cioty, a nasionka są tylko na 30 sekund. Gdzie tu jest balans?
Ja chce zobaczyć materiał, na temat ''łuski wypalonych pocisków w grach wideo''
Ty tutaj?
Hipoteza 5: Nie kończymy gier gdzie nagle mamy etap znacznie odbiegający trudnością od obecnej rozgrywki. Z własnego dośiwadczenia np: Prince of Perisa III : boss bliźniaki lub w Bioshock Infinity: boss duch na cmenatrzysku już powodował że chciałem zrezygnować z gry (ale przy trybie trudności 1999 już go nie mmogłem ukończyć). A także wymionione niżej Mafia: wyścig, czy z GTA SA: pociąg .
Kampanie w Call of Duty ludzie kończą po to by nauczyć się większości przydatnych mechanik na multi.
Prawda
NIE KOŃCZYMY GIER BO GRACZE SĄ LENIWI, nauczyli się by gra miała quick-save, checkpointy co metr i wszelkie pomoce jak widzenie przez ściany, zmysły, podświetlone rzeczy gdzie i jak skoczyć, sekrety tylko z nazwy bo najczęściej są tak widoczne że nie sposób ich ominąć podążając główną ścieżką w grze, i by gra ich prowadziła za rączkę, a jak już trzeba opanować system i zgłębić mechanikę w grze i ruszyć szarymi komórkami to porzucają tytuly, a to że Dark Souls 3 jest grą którą przeszła największa ilość graczy ze wszystkich części jest spowodowane tym że to najłatwiejsza część serii i jedynie Bloodborne jest łatwiejsze
Zaskakujące wnioski.. Czyli właściciele pirackich kopii nie kończą żadnej gry, bo za darmo i mały wysiłek. ;)
Jeżeli ja mam się zmuszać do gry i moją jedyną motywacją jest to, że wybuliłem kasę, to coś bardzo mocno nie pykło.
Ostatnio tak miałem z Shadow Warriorem 2
Ten shadow warrior 2 byl cholernie monotonny, i piracka kopia jest lepsza w gameplayu niz gra "zpatchowana" na steamie przez dyletantow balansu z Flying Wild Hog. Nie wiem po cholere ci durnie znerfili wszystko co gracz moze posiadac i dodac przeciwnikom jeszcze wiecej hp, na piracie juz byli zbyt monotonni to tluczenia na oryginale jest jeszcze gorzej.
A już myślałem, że to ze mną coś nie tak mając wrażenie (w tej grze), że strzelam pistoletem na wodę a nie "prawdziwą" bronią.
Rok temu narzeczona kupiła mi COD'a. Zainstalowałem go, odpalił się (jak dla mnie) niekończący się samouczek, wyłączyłem grę i już nigdy więcej jej nie uruchomiłem.
Tylko offline. Online mogłoby nie być.
Wydaje mi się, że jest dużo gier gdzie ludzie dochodzą do 90% i wtedy już nie kończa bo wiedza że zaraz koniec a mechanika się przejada - ja tak miałem z Hollow Knight, Darkest Dungeon - a tak w ogole to e tam, BG, BG 2, Pillarsi to są gierki : D
"... gry produkowane tylko dla singli" xD 0:15
"nie wymagalo inwestycji finansowej nie zaangazuje nas na dlugie godziny" lol i ponad 2 k godzin xd.
A tak serio to fajna analiza i ciekawy wyklad, taki temat poprowadzony przez gambriego sie oglada super :)
"dostęp do szybkiego internetu" ?! zdefiniuj szybki, jeśli nie mieszkasz w dużych miastach możesz liczyć na 2mb po kablu lub radiówkę, co dla online jest .....
Dokładnie.... i to boli, bardzo boli...
80 mb to już standard nawet w zadupiach 60k mieszkańców
Chyba mówimy o dwóch różnych polskach...
A może to ja czegoś nie wiem...
Nie wiem co wy myślicie że 2mb jest wolny jak ja nie mam nawet 100kb/s i to dla was pewnie jest jakieś nierealne co?
Ja mam 45/s a mieszkam w .zadupiu między Mazowszem a Lodzią
Z tą końcówką to prawda. Pamiętam, że kupiłem mafie 3 w dniu premiery za 170 zł i robiłem do niej 3 podejścia co mi zajęło 7 godzin. Niestety jej nie ukończyłem i narazie nie zanosi się żebym to zrobił, ale ból w sercu pozostał, bo za 170 zł mam 10 kebabów. Dobry materiał, łapa w górę
"Produkowane dla singli..." z aspiracjami
to twoja żona będzie Furmanka XD
Keks Kleks się śmiejesz ale tak się w sumie woła u mnie w rodzinie 😀
Chińska Bajka tell me more 😀
Brakuje tu informacji, że bardziej angażujące gry mogły trafić do wyraźnie tańszych pakietów z grami. Niski poziom ukończenia Pillars of Eternity najpewniej wynika z obecności tej gry w Humble Monthly, a więc okazji do spróbowania rozrywki miała spora część osób, która w PoE zagrała po prostu przy okazji.
Jestem singlem rzadko gram multi i nie wstydzę się tego !!!
Opieranie się na achievementach nie jest do końca miarodajne - nowe gry takie jak cuphead czy shadow of mordor 2 są jeszcze drogie i kupują je ludzie którzy faktycznie chcą zagrać. Stąd wyższe punkty procentowe aczików końcowych. Z czasem te gry tanieją, przychodzą bundle itp. i dużo ludzi nabywa grę 'na potem' lub po prostu by było w bibliotece.
-Gameplay z Hollow Knight
-brak wzmianki o Hollow Knight
awwww :(
Bardzo bolesny bait
Zwłaszcza że pasujący do tematu poprzez aż dwie kategorie.
W takim sandboksie też pojawia się pytanie: Co się uznaje za ukończenie gry? Część osób mówiąc, że nie kończy tych rozbuchanych, powtarzalnych gier ma na myśli nie tylko zaliczenie głównego wątku, ale też wszystkich aktywności pobocznych. A to znacząco wydłuża cały proces. No i dużo bardziej nuży. Ja zasadniczo kończę każdą zaczętą grę, chyba, że wybitnie mi się nie podoba. Raptem tylko kilka gier mnie tak do siebie zniechęciło, że dałem sobie z nimi spokój. Między innymi mogę wymienić Fahrenheita, który mnie odrzucił bezsensownym QTE, czy Thor: God of Thunder który był absurdalnie nudny i powtarzalny.
Ostatnio to każda. Pogram pięć minut i usuwam, a gra sobie wisi na steamie albo gogu.
Czas się ewakuować :/ ...
Gier za darmo zwykle nawet nie zaczynam, ale jak dają, to biorę xD wieśka 2 wygrałam w jakimś konkursie zaraz po premierze, a przeszłam go do końca dopiero kilka miesięcy temu. Za pierwszym razem wydawał mi się strasznie chaotyczny i nie przeszłam prologu. Za drugim razem odbiłam się w tej pierwszej wiosce, jak łaziłam po lesie żeby zniszczyć jakieś gniazda i nie mogłam ich znaleźć, wkurzyłam się i nie chciało mi się grać dalej. Jak już przeszłam w końcu całość, to byłam pod dużym wrażeniem, polubiłam tą grę.
Wiedźmin 3 dziki gon jest zajebisty nie wiem jak można go nie ukończyć
Gambri naprawdę rzadko kiedy można zarzucić coś waszym materiałom, ale za każdym razem jak mówicie "Dungeon" np. przy nawiązaniu do Darkest Dungeon czy Dungeons & Dragons to mnie krew zalewa. Skąd wy wytrzasnęliście tę wymowę? Wymagane korepetycje u Arasza bo z redakcji on chyba jako jedyny nie ma z tym problemu ;). A pod względem merytorycznym to klasycznie bardzo dobry materiał :).
Ciekawe ile osób kończy minecraft'a?
Dodam coś od siebie- zobaczymy, czy ktoś ma podobne spostrzeżenia. Nie raz i nie dwa złapałem się na tym, iż po porażce/zakończeniu jakiegoś fragmentu czy nawet długiej i niezbyt wciągającej rozmowie... minimalizuję grę i wchodzę do internetu. Przejrzę jedno, przejrzę trzy kolejne i wracam do rozgrywki tylko po to aby lekko znudzony za kilka minut ją wyłączyć.
9:44 Wie ktoś z czego ten fragment jest?
taktyczna . obserwacji
Wygląda mi to na kinowych strażników galaktyki jako telltale game, proszę o potwierdzenie, nie mam pewności :)
Biomutant
Shingen Tori nope, to biomutant, zajebiscie sie zapowiada
Gld Wrs niepamiętam nazwy ale ta gra zapowiedziana na E3
Temat jak zwykle ciekawy! Ciekawe jest także to że ktoś gromadzi, przetwarza i udostępnia informacje na temat "sposobu konsumpcji" gier. :)
Trzeba być singlem, żeby przejść wszystkie fajne gry...
Mało gier ukończyłem: GTA Vice City, Warcraft 3, Starcraft 2 pierwszą część, i chyba tyle bo mi się bardzo podobała fabuła. Ale np w Heroes 3 spędziłem setki godzin. Większość gier daleko dochodzę ale rzadko kończę na sto procent. A w ostatnich czasach muszę przyznać że żadna gra mnie nie wciągnęła na tyle żeby więcej pograć jak dwie godzinki. A był czas że noce zarywałem aby przejść kolejną misję Warcraft 3. A raz mi się nawet śniła jedna z misji z Warcrafta 3. Analizowałem w śnie jak przejść misję z orkami :D A teraz zero podniety. A gry ładniejsze, ciekawsze i z większymi budżetami.
Half Life 3 bo nie wyszedł
Ciekawy materiał :) Jednak żeby wyniki były bardziej wiarygodne, trzeba by brać pod uwagę powiedzmy sprzedaż z paru miesięcy po premierze gry i z tego dane statystyki typu rozpoczęcie i ukończenie gry. Tak to są zbyt duże rozbieżności, kiedy porównujecie tytuł świeży z grą, która jest na rynku od paru lat. Wiadomo, że by to było bardzo czasochłonne albo w ogóle niemożliwe do zrealizowania, ale odnośnie badań rynkowych i tym podobnych jestem wyczulony na wszelkie nieścisłości xd
Nigdy nie ukończyłem Skyrima
ciekaw jestem jak te statystyki wyglądały przed erą youtuba i popularnych letsplayerów. Teraz wiele osób nie kończy gry bo wie że finał może zobaczyć sobie w internecie, jak Ci się znudziła sama rozgrywka czy była za trudna a fabuła jest ciekawa to jest to dobre rozwiązanie. Myślę że wcześniej dany tytuł kończyło więcej ludzi, jak chciałeś wiedzieć co jest dalej, musiałeś sam się postarać i grać
Bo singiel jest najlepszy !
Tommy Vercetti Zależy dla kogo.
Dead Memes Przynajmniej nie ma cheaterów ;-)
Dark Souls kupiłem 1.5 roku temu, przechodzę je do dziś. Najpierw zatrzymał mnie Demon Taurus (pół roku przerwy), potem utknąłem w Ruinach Nowego Londo (kolejne parę miesięcy), teraz utknąłem w Archiwach Książęcych - pewnie wezmę się za to w okolicach marca. ;)
>darkest dandżjon
xD
Co do The Walking Dead to pewnie wynika z tego, że każdy rozdział to DLC. Czyli, żeby skończyć ostatni rozdzial trzeba było kupić poza podstawą jesszcze 3 dlc
Kto kupuje gre a potem jej nawet nie odpala? Po co O_O. Nie rozumiem.
Belivax może brak czasu?
No ale po co kupować jak się nie ma czasu. Samo kupowanie nawet zajmuje czas. To jest bez sensu.
Często zdarza się, że takie osoby posiadają dany tytuł tylko dlatego, że był w pakiecie z czymś ciekawy np z humblebunde, kupujesz cały pakiet tylko dla konkretnego tytułu, a reszta jest tak słaba, że nie jest warta odpalenia.
Belivax Dla samej chęci posiadania lub kolekcjonowania, a może kiedyś znajdę czas by grę zagrać lub ukończyć, a dlaczego bogacze kupują samochody którymi nie jeżdżą i trzymają w salonach ?
Ja miałem kiedyś tak, że kupiłem bf 4 w dniu premiery i nie zagrałem nawet minuty, bo pc za słaby ;-;
Ja tam boję się mocno ruszyć niektóre gry ze względu na życie towarzyskie/społeczne. Jak już coś mocno zacznę to muszę to skończyć, chociażby nie wiem jak trudne było (wyjątek peace run MGS5 i misja ze skullsami z armorem, gdzie jedyny ekwipunek pistolet i snajperka na strzałki usypiające)
Gut very gut
Ledwo w wiedźmina 3 zagrałem to przeszedłem go po 3 dniach, a później robiłem wszystkie misję poboczne, Wiedźminskie zlecenia, szukanie pancerzy szkół wiedźminskich, ta gra jest niesamowita
Bardzo ciekawe, zgadzam się z całym wideo
xD
Oglądnij może najpierw
"Obejrzyj" ku*wa
Dobłe widęło
witajcie
Dla mnie cały ten film to jedna wielka wtopa odnośnie faktycznych wniosków. Moje wnioski są kompletnie inne i co najważniejsze zabrakło tutaj dobrego stwierdzenia że gry nie kończymy ponieważ brakuje do nich dobrych poradników albo instrukcji obsługi postaci. Często kroć to właśnie one przesądzają czy w ogóle sięgniemy do danego typu tytułu. Dodatkowo jeśli widzimy ogromy spadek między faktycznym zakupem/a zakończeniem produkcji to odnoszę dziwne wrażenie że rynek gier komputerowych jest stucznie pomopwany przez booty finansowe. Mówiąc krótko programik takowy dany tytuł kupuje i wygląda prawie jak prawdziwy człowiek jednakże ma za zadanie aby kupić dany tytuł a nie grać na nim. Przez co tylko nie wielka liczba ludzi faktycznie rozpoznaje daną typu grę. Dodatkowo dorosły spędza mniej czasu w tytułach bowiem potrzebuje więcej czasu na normalne życie, dziecko ciut więcej. Zadajcie sobie więc takowe pytanie czy wyciąglnieśclie właściwe wnioski. W moim wypadku uważam że nie.
Życzę udanego dnia
pozdrawiam Mikekun
A Football Manager?
Od kiedy to się da ukończyć? :v
Ja tam widzę jedną rzecz. Skoro klasyczne cRPG są po jednej stronie skali, sandboxy po drugiej, krótkie single obok sandboxów, a trudne gry przed RPG to zwyczajnie nie kończymy gier które... wymagają zaangażowania, tak w fabułę jak w mechanikę rozgrywki.
Nie wiem dlaczego ludzie są aż tak głupi żeby kupować grę i jej nawet nie włączyć
FLp no tak ale skoro się kupiło to warto sprawdzić nie mowie o jakiś platwormówkach albo grach nie zależnych tylko o takich popularnych tytułach a niektórzy kupują żeby mieć do kolekcji na steamie
no ja mam dużo takich tytulow xd? z roznych bundli, przecen albo gry kupione ot tak..
Jest tylko 1 problem z tą analizą - każda gra niestety dostaje za mało czasu a to rodzi błędy. Przykład: dankest dungeon nawet nie jest jakoś strasznie trudny. To jedynie kwestia wpakowania czasu w eksperymentowanie, a da jest zakochane w grindzie, ostatnia seria wyzwań wymaga wgrindowania kilku nowych drużyn
ja przeszedłem cuphead'a (╭☞✧ ͜つ✧)╭☞
KERELTHEPAPRYKA tak jak większość
Co do kampanii singlowej do gier stricte multiplayer to, moim zdaniem, ten dość duży odsetek zagrań/ukończeń może wynikać właśnie z charakteru gry. W takim Call od Duty, Battlefield, itp. kampania jest niejako wprowadzeniem do zaznajomienia się z grą zanim zagramy z innymi. To zazwyczaj w singlu poznajemy nowe mechaniki, zachowania, broń, gadżety, itd. dzięki czemu gracz idąc grać w tryb multi wie, że np. można odrzucać granaty (w takim CoD 2 nie było takiej możliwości) czy dana broń ma duży odrzut czy też nie.
Jak można kupić grę i w nią nie zagrać!!! xD
Nioch Nioch Ja nie rozumiem tego!😂
Tak jak powiedział "pod wpływem impulsu" :)
Też się kiedyś dziwiłem, a sam mam teraz kilka tytułów na steamie, czy nawet fizycznej półce, których jeszcze nie odpaliłem. To wszystko właśnie kupione pod wpływem impulsu, zobaczyłem czy to na steamie czy w sklepie coś za grosze to kupiłem, mimo, że miałem masę innych tytułów do skończenia w tym czasie, więc te gry tak sobie leżą i czekają na lepsze czasy.
No ja też kilka gier kupiłem i nie gram np. w ATS. Zagram jak kupie sobie kiere od Logitecha, póki co się wstrzymuje :P. Inne kupiłem na przecenach i nie chce mi się grać np w część trzecią jak jeszcze część pierwszą przechodze :P.
Zbieranie gier może być większym hobby niż granie ¯\_(ツ)_/¯ Sam jestem z tych osób, nie grałem w pewnie jakieś 50% gier jakie mam. Steam, origin, gog, nawet pudełkowe z płytami, wiele ani razu nie ruszonych
Co do Wiedźmina 2 statystyka na steamie jest daleka od rzeczywistości i wręcz nie należałoby jej używać. Jeśli dobrze pamiętam gra wyszła najpierw pudełkowo, a dopiero po długim czasie trafiła na steama. Jeśli źle pamiętam, to i tak nie trzeba było rejestrować gry na steamie. Ja swojej np. nie zarejestrowałem, bo po co sobie samemu zakładać DRMa? Z drugiej strony, dostałem za free albo w jakiejś paczce tę grę na steamie, mam ją w bibliotece, ale nie przechodziłem jej kolejny raz. Obstawiam, że dużo ludzi tak mogło mieć. :)
Ja kończę każdą grę która kupie
Kacper Łukasik a kupiłeś jakąś? haha
Chciałbym napisać to samo co ty Kacper, ale niestety cezara IV mi się nie udało. Nie to co Darkest Dungeon, fajnie, jestem jednym z 2 na 100 graczy :D
Ja nie rozumiem jak można nie ukończyć dobrego horroru.
Gry kupowane na promocjach przechodzi się rzadziej bo zazwyczaj kupuje je się "na później" ze względu na okazje. A jak się kupuje nieprzeceniona drogą grę to raczej dlatego bo chcemy grać w nią już teraz,a nie kiedyś tam(bo wtedy by się czekało na ewentualną promocje). Raczej nie chodzi tu o zobowiązanie finansowe,a bardziej o ciśnienie na granie w dany tytul
Czasem w grach jest czegoś za dużo. Np Skyrim. Mam przegrane +/- 40h. Fabuła nie oszukujmy się. Jest słaba. Zrobiłem może 20% fabuły. Jedyne co ratuje tę grę to exploracja i poboczniaki. Ale mnie już znudziło. Rozumiem otwartość świata ale wszystko powinno mieć minimalizm. Np świat wielości Gothic 1/2. Nie za duży, jest coś do zwiedzania questy poboczne.
Zgadzam się z kolegą w 100%
to polecam mody. w tej grze chodzi o to zeby napierdolic modow az do crasha
W Enter the gungeon zabicie 1 na 7 przeszłości zajęło mi ok. 80 godzin. Czy to oznacza że to sandbox? ;-;
I jakby co zakończenie gry następuje po zabiciu min. 4 przeszłości i ubiciu 3 faz 6 bossa.
Doczekamy się materiału, który będzie bez ani jednego elementu z wieśka? ( ͡° ͜ʖ ͡° )
( ͡° ͜ʖ ͡° )
Nie
Co jak co, ale nieważne jaki byłby temat przewodni to Grześka zawsze fajnie jest posłuchać :)
kto lubi ziemniaki?
klops121 Zajebiste
Chujowe wole buraki
klops121 is ja nie lubię gotowanych, tylko pieczone albo pure (wybaczcie jak źle napisałem).
Taa, w darkest dungeon miałem ochotę zmasakrować kompa, jak mi po raz kolejny (czwarty) w finałowym queście padła prawie cała wymaksowana ekipa....Takie tytuły potrafią nauczyć cierpliwości i pokory :)
Jakie gry kończymy najrzadziej? Skyrim! Bo kto skończył kampanię tej gry?
Ja! xD
Kreativny ! Ja XD
Co do CoD: Ghosts musze się nie zgodzić, słabiutka kampania? Kilka z misji i sama fabuła była lepsza niż w niektórych mw i black ops. gra oddawała klimat graczom, a nie tak jak inne robione na siłę. Multiplayer też niczego sobie ale co do serwerów można się przyczepić wyskoki ping itp. Oczywiście to tylko moja opinia.
Kutaz. Kto się zgadza like
Najlepszy nagrywacz z całego waszego studia, najlepiej się słucha.
U mnie dochodzi jeszcze jeden problem. Sprzęt, który posiadam. Kupiłem Wiedźmina 3 na PC potem dodatki również kupiłem. Mój komputer nawet nie jest w stanie odpalić gry i Wiesiek czeka na lepsze czasy. Dwa brak czasu. Do wielu gier podchodziłem i grałem bo miałem czas potem przychodziła sesja pisanie prac dyplomowych i nagle się okazywało, że od ostatniego zapisu minęło pół roku i w zasadzie grę trzeba rozpocząć od początku bo nie wiadomo już o co chodzi. Z kolei taki Skyrim, naklepane ponad 100 godzin a wątku fabularnego jakoś nie bardzo chce mi się ruszać. latam eksploruję i robię side questy. Z kolei gier sieciowych nie kupuję wcale lubię tylko kampanie single.
Ostatnio mialem mega kopa do grania w klasyczne gry RPG Ukończyłem Świątynię Pierwotnego Zła, wspomniany w odcinku Sword Coust Legendsa na Pillars of Eternity zrobiłem sobie przerwę :P
Fakt #5: RUclipsrzy pokazują zakończenia gier. Czasem zwyczajnie nie mogę doczekać się zakończenia, więc oglądam je na YT i tracę zainteresowanie skończeniem gry.
Warto też wspomnieć o tym, że pewnie 1/3 osób posiadających grę nadal w nią gra. Sam mam 4 gry w które gram w miarę regularnie od 2 tygodni, i każdą z nich mam zamiar przejść. I wiem, że przejdę. Czyli podejrzewam, że jeśli grę według achivków kończy 30%, to jeśli by wstrzymać sprzedaż grę przeszło by z 60.
Wiem że trochę odbiegam od tematu, ale jest jeden powód, który mnie zniechęca czasem do przejścia całej gry, a mianowicie chodzi o scenki fabularne, których nie da się pominąć co jest po prostu irytujące przy takich slasherach, które w założeniu są zaprojektowane tak, aby przechodzić je kilka razy, tyle że gdy scenki fabularne zabierają 30-40 minut z 8 godzinnej gry, a nie da się ich przewinąć to po prostu czuję ogromne zniechęcenie, by grać dalej i tracić czas na coś co widziałem już 4 razy.
Lecz czasami warto wspomnieć że niektórzy ludzie grają w te gry Offline i niestety Steam nie zalicza do nich statystyk ,lub osiągnieć :
Właśnie jestem na etapie przechodzenia Divinity Origin Sin i problem z tego typu gram jest nieco bardziej złożony. Zaczynałem ja kilka razy już nawet w 2014 roku. Problem z tą grą jest taki że przez swoją złożoność za każdym razem opuszczałem coś ważnego lub poszedłem nie ta droga fabularna lub rozwojowa co chciałem w pewnym momencie gry przez co chciałem zacząć od nowa itd, itd, koniec końców w ogóle nie kończyłem tej gry. Myślę że dużo graczy którzy lubią tego typu rozgrywkę postąpiło podobnie. Z innej strony większość graczy którzy grają w strategie nie konczy ich że względu na poziom trudności np w Twierdzy Krzyżowec 2 ostatnie krucjaty byly wyjątkowo wymagające i nie każdemu chciało się poświęcić wystarczająco dużo czasu by to przejść :)
Problem z liczeniem tego na podstawie osiągnięć jest taki, że nie zawsze osiągnięcia "wchodzą", więc statystyki mogą być nieco niedokładne, ale to raczej mowa o 1-2% różnicy max, więc na rzecz materiału można to pominąć.
Zgadzam się z tym, że nie kończymy gier tanich, sam mam na koncie mnóstwo gier tego typu, które albo "przechodzę" programem do dropienia kart albo uruchamiam i po kilku godzinach usuwam (jak np. Shadow Warrior) bo po prostu nie wciągają na długo.
Co zaś się tyczy Darkest Dungeon... To nie jest gra do przechodzenia, dla większości ludzi. To gra w którą grasz sobie od czasu do czasu przez kilka godzin, ot 2-3 lochy i kończysz, wracając po kilku dniach/tygodniach, więc tu raczej nie chodzi o poziom trudności a o specyfikę podejścia.
w niemal każdym odcinku to samo:
dungeon - nie "dandżion", ale DANDŻYN
eternity - nie "iterniti", ale ETERNITY
blood - nie "blut", ale BLAD
Takiego Wiedźmina w większości z angielskim dubbingiem pokazywać to owszem, ale żeby poprawną angielską wymowę choćby w google translatorze sprawdzić to już za trudno? hm? ;>
Zróbcie teraz "Gry, które najczęściej przechodzimy" albo o najkrótszej/najdłuższej kampanii.
Z tymi przecenami i darmówkami muszę się zgodzić. Dużo mam takich tytułów w bibliotece na steamie. Jest tylko jeden wyjątek. Kiedyś w losowaniu wygrałem The Binding of Isaac i wtedy nie miałem pojęcia, co to za gra. Dzisiaj mam nabite przeszło 400 godzin we wszystkie odsłony.
Pozwolę sobie dodać moje zdanie co do ukończenia gier, kampanie w CoD dużo osób kończy bo jest przedewszystkim krótka i łatwa, osoby grające w multi bardzo często traktują ją jak 'chwile relaksu' od multika, ja jestem dobrym przykładem bo mam i CoDa i Divinity, kampanie coda przeszedłem w jeden wieczór bo nie chciało mi się grać w multi, divinity męcze od kilku miesięcy dziobiąc ją po kowałku, pewnie do końca roku ją skończę , to poprawie statystyke :P ( no chyba że będę miał dużo pracy :D )
Original Sin faktycznie odstawiłem na jakiś czas bo było już trudno, ale potem wróciłem pokombinowałem i pare czy parenaście godzin kompletowanie przedmiotów i rozgrywka były miodne, aż gra stała się zbyt łatwa xd potem przestałem znowu z braku czasu, ale będę kończyć.
Końcówki gier często sprowadzają się do powtarzalnych czynności. Mamy na maksa przykokszoną postać i po prostu rozwalamy kolejne hordy przeciwników. Często wiadomo co się dalej stanie (np. zabijemy największego wroga) i po prostu gra staje się nudna. Końcówki gier to zazwyczaj ich najgorszy element.
A co powiesz na to: nie skończyłem do tej pory Krwi i Wina, bo... nie chcę kończyć przygody z Wiedźminem. Podstawki nie skończyłem do czasu ukazania się Serc z kamienia, Serc nie skończyłem dopóki nie wyszło Krew i Wino. Uważam grę za prawdziwie wybitną i wciągającą i w końcu zobaczę te napisy końcowe, ale cholera, co potem?
Nie zgodzę się z ostatnim wnioskiem o inwestycji finansowej lub emocjonalnej dobrym przykładem są tu darmowe mody fabularne np enderal do skyrima, gdzie historia jest lepiej opowiadana niż w niejednej pełnoprawnej grze. Można też wspomnieć o wielu takich modyfikacjach do gothica. :)
Nie dziwi mnie wynik Darkest Duengon. Ciemną stroną założenia, że tracimy nawet mocne postaci jest wieczny grind na niższych poziomach. Takie przynajmniej miałem wyobrażenie o dalszej rozgrywce gdy ją odstawiłem po jakiś 40 godzinach.
Ja mam tak, że czasem nie kończę gier, bo czuję że zbliżam się do końca i nie chcę aby historia się skończyła. Podobnie z książkami. Przynajmniej nie mam kaca fabularnego. No może częściowo.
Pierwsze Life Is Strange skończyłem w 100 % . Za kolejną część zabiorę się po wyjściu wszystkich epizodów ( w tym podobno 2 dodatkowych ) . Parę razy zabierałem się za Dark Souls 2 , Divinity 2 , Heavenly Sword i White knight chronicles ale do dzisiaj nie ukończyłem tych gier
a co jeśli w grze jest za dużo rzeczy do zrobienia (oprócz misji głównej). nie zostało sprawdzone ile osób kończy gry ignorując różne poboczne czynności (misje poboczne, znajdźki itp), a ile osób kończy starając się wyciągnąć jak najwięcej z gry. tu i gry sandboxowe posiadają takie cechy i "klasyczne" rpg. tylko czy ludzie są przyzwyczajeni w rpg do wypełniania wszystkich questów (często typu "kopiuj, wklej", które nudzą się szybko), bo nie wypełnienie powoduje mniejszy exp i dlatego rezygnują całkiem, a znowu możliwość ignorowania wielu rzeczy(bardziej te typu znajdźki) pobocznych w sandboxach skupiając się tylko na wątku głównym, przez co przejście gry nie angażuje tak bardzo, a gracz nie nudzi się pobocznymi zadaniami. dlatego nie za bardzo zgadzam się z metodologiom badań w 2 pierwszych przykładach, bo porównując tylko liczbę ostatnich osiągnięć i pierwszych w zestawieniach tych gier ciężko jest stwierdzić, czy aspektem nie ukończenia gry był właśnie tylko i wyłącznie owy typ gier. (dobra już w połowie zapomniałem co chciałem napisać)
Ja dopiero niedawno zdobyłem osiągnięcie w dark souls 3, by zjednoczyć płomień, na samym początku jak gra wyszła zrobiłem 2 najtrudniejsze zakończenia, a to najprostsze zostawiłem na koniec, więc może być więcej osób które doszły do końca gry.
Tego typu statystyki to sobie o kant krzesła można rozbić :P Wieśka III przeszedłem 4 razy, a GOG wyświetla mi 0 godzin grania pomimo stałego zalogowania. Mafia III na steam pokazuje 8 godzin grania, a grałem dwa wieczory, każdego po mniej/więcej półtorej godziny[więcej nie dałem rady(kijowa ta gra po prostu)]... Bywało również, że miałem aktualny czas jakiejś gry 20 godzin, odpalałem ją, grałem 4 godziny, zapisywałem i wyłączałem - czas gry 22 godziny... Także nie bierzmy sobie zbyt na poważnie takich wyliczeń bo nierzadko ze stanem faktycznym wiele wspólnego nie mają ^^