Daewoo Espero - rydwan złotówy, kareta działkowca
HTML-код
- Опубликовано: 13 сен 2024
- www.bassdriver.pl
/ basistazakierownica
/ bassdriver_pl
Daewoo Espero to idealny sprzęt dla cierpiarza z ciasnym budżetem. Przynajmniej tak było kilkanaście lat temu, zanim wszystkie wygniły.
Wreszcie luksusowy wóz wjechał na kanał
Nie wiem czemu ale uwielbiam filmy o tych starych gruzach.
Zostawiam suba dla starszego kuzyna motobiedy
Kiedy byłem dzieciakiem, ojciec mojej koleżanki pracował na taryfie. Zawsze jeździł Poldkami, aż w pod sam koniec produkcji kupił takiego Esperala. Robił wrażenie. Jaki to był ogromny skok jakościowy, mimo że technologicznie też już przecież był to mocno leciwy model, jednak w pełni cywilizowany.
Daewoo Espero, ładne autko. Miałem okazję przejechać się takim modelem z silnikiem 2.0 CD 105 KM z 1996 roku, silnik łatwy w naprawach, dobrze się zbiera i na dodatek jest dość spokrewniony z Oplem Vectrą A od strony technicznej, nawet z Vectry pasuje większość części do Espero. Nawet kiedyś u mnie takie Espero jeździło w kolorze czerwonym z silnikiem 1.5 GLX 90 KM z 1996 roku. Aż miło wspominać o najbardziej komfortowym aucie jakim jest Daewoo Espero. Pozdrawiam BassDriver
Felgi tego typu zawsze budziły we mnie taki nieopisany niepokój:-)
Najlepszy test bagażnika, jaki widziałem.
No raczej.
Jeżdżę aktualnie espero1.5, nie zamienię na nic innego. Fantastyczne wozidło.
Nie do końca się zgodzę. Samochody te jako nowe kupowali aktorzy i lekarze raczej należał do luksusowych aut. Naprawdę robił wrażenie w latach 1996-2000. Kosztował dokładnie 33600zl. W standardzie wszystko było elektryczne szyby tył przód blokada drzwi,okien, lusterka otwierany bagażnik guzikiem z kabiny, wspomaganie kierownicy. Mięciutki jak ford mondeo. Miałem to auto 8lat do 2008. 250tys km. Koszty oryginalnych części o ile pamiętam pompa wody 45zl chłodnica 250zl. Największa wada brak kontrolki oleju na desce. Przy 200tys brało olej. Los starych aut jest taki że raczej nikt o nie nie dba jeśli nie mają zadatków na klasyka. Do tego auta mają tylko sentyment ludzie którzy je posiadali. Co do rdzy nie uważam aby bardziej rdzewiały od opla czy mazdy z tamtych lat
Zgadzam się. W drugiej połowie lat 90 -tych w polskich warunkach był to reprezentacyjny i budzący pożądanie większości samochód.
No ja też się nie do końca zgodzę :D Espero kosztowało 33600 zł dopiero momencie gdy Nubira już mocno osiadła na polskim rynku, a więc 1999 roku. W ofercie został tylko najsłabszy silnik 1.5. Wcześniej ceny Espero sięgały nawet 50 000 zł.
Mi osobiście z działkowiczmi i taksówkarzami starej daty bardziej kojarzy się Daewoo Lanos.
Jeszcze skoda fabia 1 sedan pasuje do profilu dzialkowca i wędkarza.
@@fabcu Albo Fiat Siena
2:47 - Elektryczne szyby i lusterka to nie wypas, a standardowe wyposażenie każdej wersji Espero
5:15 - Jeden wałek rozrządu, czyli 2 zawory na cylinder a 8 łącznie.
1. O, to ciekawe i zacne info - niestety w źródłach, które sobie poczytałem, nic nie było o wyposażeniu.
2. A powiedziałem inaczej? Jeśli tak, to było to przejęzyczenie a potem przeoczenie przy montażu (niestety czas na ten ostatni mam tylko nocami a wtedy czujność nie ta).
@@Bassdriver drive.google.com/file/d/1XnFCAKWkzYwMclthEFunxUiEORwMFPZg/view?usp=sharing
drive.google.com/file/d/1YtQq0pPwGgXBD3nS5aqOHtOeeKvRC4kN/view?usp=sharing
6:00 Espero bez gazu jest jak - Polonez bez :gazu, rdzy i bańki oleju w bagażniku ;)
Dałem plusa awansem, przed obejrzeniem, tak lubię ten kanał :)
chyba najlepszy model daewoo
Leganza
Ah, Desperado. Mój ojciec miał takiego, 1.8 bez gazu. 20 lat temu jechaliśmy takim w 4 osoby do Francji, klimy nie mieliśmy. Ale jechało się fantastycznie ;) ma swój urok, świetny rodzinny wózek, jeśli tylko weźmiesz mniejszy silnik
Dlaczego polecasz mniejszy silnik?
Mniej pali, jeśli jeździsz dużo po mieście to bym brał maks 1.8. Chyba, że zagazujesz dziada, to już inna sprawa
Wedle danych technicznych 1.8 palił najwięcej.
@@Bassdriver ano widzisz a ja standardowo myślałem, że większa pojemność równa się większe spalanie ;) w każdym razie ja wspominam ten samochód bardzo dobrze. Jedynym mankamentem było to, że notorycznie kradziono nam z niego boczne lusterka. Dopiero jak za 5 razem ojciec kupił paskudne szare to nikt ich już nie tykał
Z taksówkarzami owszem, ale z działkowcami jakoś nie kojarzyłem nigdy tego samochodu. Wielu mówi., że to jeden z najładniejszych samochodów. :) W sumie... przyłączam się. Podobał mi się zawsze, jakoś tak się wyróżniał i wyróżnia na tle innych. Jeśli coś z Daewoo ma zostać klasykiem, to chyba Espero ma największe szanse. Tym bardziej, że gnije! ;) A propos gnicia, to dawno temu mieliśmy Vectrę B przed liftem, i jakoś niespecjalnie rdza nam dokuczała. Kilka rzeczy wyszło, ale to było robione, więc moze nie miało szans bardzo zgnić. ;) I tak było do końca, czyli do jej 17 lat, gdy nastąpiło bum... A była właśnie zrobiona i błyszczała się... ;( ;)
Leganza ładniejsza :-)
Zawsze marzyłem o Espero dwa zero.
اشكرك على سيار جميل جدا 😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊😊
Takież samo stacjonuje na Ursynowie. Czasem je odwiedzam 😊
Bardzo podobnym samochodem jeśli chodzi o koncepcję, ale z trochę wyższej półki, jest Nissan Altima L31. Olbrzymia ilość miejsca w środku (rozstaw osi powiększony o 18cm w porównaniu do poprzedniej generacji), bardzo dynamiczny już podstawowy silnik 2.5, ale niepewny, a nawet niebezpieczny w prowadzeniu (miękkie zawieszenie i rzadko występujący ABS w połączeniu z silnikiem 2.5).
no espero to w ogole rodzynek, mniej ich jest niz tych kultowych i rzadko spotykanych syren czy warszaw
Właśnie szukam nieprzegnitej sztuki i... Mam coś, nawet dwie w rozsądnej cenie tylko daleko :P
Ale 26 niedługo więc możliwe że kolejne daewoo w rodzinie się pojawi.
Bardzo ładny samochód. Ładna linia. Pamiętam reklamy tego modelu Deawoo w gazetach. Wysiadał z niego przystojniak w garniturze z telefonem typu cegła.
CC CC to yjko
Piękne felgi.
Założył bym do safrane 😎
Dobry odcinek. Pozdrawiam
Za ojca Tadeusza bez bezdomnego łapa w górę👍👍👍
Topowy model o pojemności dwóch litrów miał wszystkie elektryczne szyby lusterka podgrzewaniem centralny zamek wspomaganie ABS poduszkę powietrzną kierowcy z znalezienie 2 litrowej w wersji bez klimatyzacji było dużo cięższe niż znalezienie Poloneza Plusa silnikiem od rowera
O matulu, jakież te felgi są szkaradne!
Heh, starszy Motobiedy
Ale proszę się odczepić od Vectry b. Jak na swój wiek te auta poza rudą trzymają się świetnie i są świetnie zmontowane. Wiem, bo miałem dwie i zapatruje się na trzecią
właśnie kupiłem takowy 2.0 cd plus drugi 2.0 na części jeden remontuje a drugiego rozbieram ....zawsze chciałem despero no i mam
Despero ❤️
5:18
8 zaworow na cylinder.
Szacun
Przejęzyczonko, no.
Fajnie to prowadzisz 😊, zostawiam suba i czekam na więcej.Pozdro z Włocławka 💪.
Fajne felgi.
do opisu warto dodać jeszcze że "kres komendanta" Ta fura kojarzy mi się jednoznacznie z zabójstwem generała Papały. Złodziej samochodów odpala komendanta głównego policji z przyłożenia giwerą owiniętą w reklamówkę...Ten co wyjechał z taką hipotezą powinien z miejsca mieć dostęp do specjalisty bez kolejki
Super. Nie jesteś czasem bratem Motobiedy?
Może ojcem
Eee za dużo kultury ma, żeby mieć cokolwiek wspólnego z Motobiedostatkiem
Te felgi strasznie psują wygląd 😅
5:21: przejęzyczenie: "...czyli 8 zaworów na cylinder...". Raczej "na silnik". :)
Racja. Niestety, jako typ o poziomie multitaskingu sprawiającym, że jednoczesne chodzenie i oddychanie urasta do rangi wyczynu, gadając podczas prowadzenia sadzę bardzo liczne lapsusy. Zazwyczaj wyłapuję je podczas montażu, ale w tym przypadku byłem już tak zmachany (był środek nocy - za dnia nie mam na to czasu), że zwyczajnie mi umknęło.
Moja ulubiona kierownica w Espero
Przed leganzą i nubirą espero był lux klasą, ale uważam że nie wygodnie się do niego wsiada za niskie zresztą jak większość konstrukcji lat 90
Bardzo chciałem kupić espero. Niestety bardzo ciężko znaleźć sztukę z większym silnikiem. No i niestety napęd na przód. Wyszło że skończyłem z polonezem 1.4, ale jak na razie nic żałuję
Świetnie, zabawnie i treściwie!
i koniec koncow to bass zachowal klase w przeciwienstwie do biedy i zlomnika
Alejakto?
zlomnik z bieda mieli prowadzic kanaly na yt niszowe, o niskiej popularnosci, a maja po 100tys subow;d
@@franekleks7554 zdradzę Ci sekret: ich po prostu ludzie chcą oglądać ;-)
@@Bassdriver no wlasnie o tym mowie, mieli miec kanaly o malym zasiegu ktore nieliczni mieli ogladac;d jedynie Pan spelnil te wymagania;d
@@franekleks7554 no tak, spełniam wymagania konieczne do tego, by mało kto chciał mnie oglądać :D
Czuję jakieś takie dziwne napięcie gdy patrzę na te felgi.
Jezdne Wojny: Przebudzenie Poloneza :)
Miszczowskie😊
Miałem 1.8 i różnica w stosunku do 1.5 też była duża a niby tylko 5 KM, chyba coś było z tym silnikiem 1.5 16v że tak zamulał. Podobno w Nexii też nie było wielkiej różnicy między 1.5 75 KM a tym 90 KM.
Tak, byly male roznice miedzy 8 a 16V.
Moc to jeszcze nie wszystko, liczy sie przebieg momentu obrotowego.
Powtarzasz kłamstwo o płycie podłogowej Ascony.
To jest obalony mit!!!
Nie powtarzaj kłamstw auto bilda....
Mialem bordowe eapero 1.8 w rodzinie. Super fura ale rdzewiala lepiej niz.mazda 6. Po kilku latach od nowosci trzeba bylo wymienic drzwi bo rdzewialy na wylot. 2 razy wymieniono byly a dalej z silnikiem nic sie nie działo :p
Zjezdzilismy nim pół europy
Ps nie mial gazu ;)
Ps2 jakby nie przerdzewial na wylot to bym jezdził do dzis
No niestety. Gniły jak wściekłe. Ruda wybiła je niemal co do sztuki.
2:50+ centralny zamek i elektryczne szyby to nie jest żadna wersja na wypasie, tylko wyposażenie standardowe. W każdym razie jak kupowałem Espero CD, 33600 zł kosztowało (czyli porównywalnie z fiatem siena), to nie zamawiałem żadnych dodatków, a miało centralkę i komplet elektrycznych szyb (klimy nie).
Ciekawostka - pokrywę skrzynki bezpieczników znalazłem w kieszeni w drzwiach. A żarówki oświetlenia wnętrza wcale, ale taniej mi było kupić niż jechać do ASO z pyskiem.
Panie redaktorze nawet najbiedniejsza wersja Espero w wersji 1,5 g l i miała wspomaganie centralny zamek wszystkie szyby elektryczne do tego jeszcze fabryczne radio na kasety i podgrzewane lusterka. W modelu CD bez problemu można znaleźć było klimatyzację
Prawda. To była szybka piłka, więc nie zdążyłem się dokształcić przed testem.
Esperal lub jak kto woli Esperobot pdk 😉
VETO
To ticobot zepsuł telefon
Model podczas debiutu w 1990 wyglądał nieco inaczej niż ten który znamy. Bzdura! Espero nigdy nie było oferowane w USA. Komuś kiedyś się pomyliła Ameryka południowa z północną i taką gafę wrzucił w internet - występowało, owszem ale w południowej.
Oficjalnie produkcja Espero zakończyła się w 1997 roku, natomiast w Polsce popyt na to auto trwał dalej, dlatego u nas oferowano je do końca 1999.
Tak, to był odrzucony projekt. Nie tylko prospekty o tym pisały, mam także różne szkice.
Widzę trzecie światło stop - nieczęsty dodatek dla Espero.
Tył wyglądał nieco inaczej. Ciekawe, czy gdzieś zachowała się choć jedna sztuka. Co do Ameryki - to dużo wyjaśnia. Sam byłem zdziwiony, gdy trafiłem na info o "rynku amerykańskim", ale pomyślałem, że skoro próbowali pchać tam Lanosa i Nubirę (podejrzewam zresztą, że Mythbusters zniszczyli większość sztuk, które się tam sprzedały), to może i Espero tam poszło.
Tak czy inaczej - jak już napisałem w odpowiedzi na Twój komentarz do Tacumy, jeśli jeszcze uda mi się dorwać jakieś Daewoo do testu, przede wszystkim przeczytam o nim u Ciebie.
@@Bassdriver No nie tylko tył, ale to faktycznie najbardziej charakterystyczny element. Tak, widziałem kilka sztuk w 2020 w internecie, ale to już i tak białe kruki.
Daewoo weszło na rynek amerykański dopiero jesienią 1998.
Oni zniszczyli tylko 4 egzemplarze. Nubir II wbrew pozorom było dość sporo w USA. Dużo, dużo rzadsze były jedynki.
Możesz się też ze mną konsultować. Na stronie jest tylko część posiadanej przeze mnie wiedzy.
Ja miałem.
Tzn dokupilem to światło nowe za 30 zl:)
Instalacja była pomijajoc specjalny przekaźnik, który trzeba było dokupić za 50 zł. :)
Taka historia. Miło espero wspominam.
Esperal ;)
Na tamte czasy esperanto to była strzała
Nie wiem czy pan wie ale salony fryzjerskie są już otwarte.
Wiem, i z pełną premedytacją unikam ich od prawie ćwierćwiecza.
O ojciec Motobiedy :D tylko mniej bluzga. Tu przyslowie jaki ojciec taki syn sie nie zgadza (tylko po wlosach).
chyba raczej na płytę vectry A
Chyba jestem stary, bo pamiętam je doskonale jak robiły za slubowozy. Za grzybo-działkowozy?
Nie kojarzę?
P.S. ale z tym bezdomnym to wiesz, że bzdura?
Bzdura to jest z Maybachem, bezdomny to prawda
witam to ja szurniąty maniak amerykańskich escortów. Pamięta pan może dokładniej gdzie pan znalazł bass-driver.blogspot.com/2015/02/spacerkiem-i-rowerkiem-bielany-zoliborz.html?showComment=1598194185028#c8578822295493705061 tego escorta?
elektryka szyb była standardem w espero a co do kiery u mnie nic nie lata i nie brzęczy rok99
Kolega nie robił podkładu muzycznego dla innego youtubera?
Robił. Basse Hohen i bas do Safranewave.
Jeżeli potrzebujesz taniego przestronnego samochodu i nie dysponujesz w domu drużyną składającą się z czterech osób po 190 wzrost 100 To kupujesz sobie Renault Thalia z silnikiem albo 1,5 DCI jak lubisz diesle i ją kupujesz z 68 na 80 koni albo kupujesz 1.4 16 V i nie robisz nic oprócz dołożenia wygłuszenia. Diesel jedzie swobodnie 140 150 a benzyna nawet szybciej tylko trzeba wygłuszenie dodać kropka oprócz tego żadnych problemów z rdzą A problemy z zapłonem są proste wystarczy wymienić cewki na te marki Denso kropka reszta auta nie licząc drobiazgów typu centralny zamek bo któreś drzwi się nie otwierają. Główne systemy typu skrzynia hamulce zawieszenie paski wspomaganie nigdy nie zrobią wam fikusa Ponieważ o swoim zużyciu dawać będą znać kilka miesięcy przed wpadnięciem danego systemu
No chyba, że sedan odpada. A u mnie odpada.
@@Bassdriver To kupujesz Cleo masz to samo A nie masz Sedana
Clio z kolei ma zdecydowanie za mały bagażnik. Dla mnie warunkiem absolutnie koniecznym jeśli mówimy o "codziennowozie" jest możliwość zmieszczenia min. 2 basów w bagażniku. Bez tego nawet nie rozważę danego samochodu. Po prostu takie mam potrzeby i tyle, tego się nie przeskoczy. A sedan odpada z uwagi na potrzebę powiększania przestrzeni bagażowej - nawet jak złożysz oparcie, w sedanie zostaje taki wąziutki przesmyk, który do niczego się nie nadaje (nie jeżdżę na nartach, więc taki wąski otwór mi na nic). Dlatego potrzebuję przynajmniej kombiaka segmentu C, a i to pod warunkiem, że nie ma kufra zabudowanego po bokach. Ew. pojemny liftback typu Octavia, ale raczej nie chciałbym jeździć Octavią ;-)
@@Bassdriver to może kombi Van typu Berlingo czy Kangoo?
@@arcadiologanoff5164 A to to owszem, bardzo je lubię. Ale z kolei boję się, że w trasie mniej przyjemnie się czymś takim jedzie (stabilność, hałas itd).
Okulara w Dieslu też ciężko znaleść bez rdzy :-), na taxie to może 10lat temu by jeszcze przeszło, :-)
jak byś chciał wziąść to da radę zanleźć, ale musiałbyś chcieć i wziąść znaleść...
Cześć, bardzo lubię Twoje filmy, ale wydaje mi się że jak mówisz na tle podkładu muzycznego to trochę za słabo słychać Twój komentarz.
Przemyślę temat. Mogę go jeszcze trochę ściszyć, ale raczej nie wywalę.
Mowa nie jest za cicho w stosunku do podkładu, ale dźwięk wokalu jest dziwny, słyszalnie zniekształcony i obcięty od góry co powoduje dyskomfort w słuchaniu. Brzmi troszeczkę jak skompresowana do 64 kbps empetrójka stereo. Z kolei podkład ma pełne pasmo, więc wydaje się głośniejszy.
@@Bondo9o niestety tak nagrywa mój mikrofon. Na lepszy w tej chwili nie mogę sobie pozwolić, niestety :-(
Espero mokry sen mojego ojca w latach 90'
Widać Oskar już się zdążył pokazać z dobrej strony ahahhahahahaba
O tak. Pod moim filmem o Poldku. Ale po tym, jak otrzymał sporo odpowiedzi na swój komentarz, z właściwą sobie odwagą usunął go i więcej nie wrócił.
@@Bassdriver klasyg. Polecam prześledzić jego karierę w świecie retrokomputerów. Jak również motyw samobójstwa jego dziewczyny.
To było na bazie odrzuconego projekt przy powstawaniu Citroena XM
Ile razy można mówić był to projekt canti panie XM a XM był wielkości Mercedesa okularnika aspero wielkości C klasy albo lagunę więc jak można pomieszać tak różne auta pseudo znawcy z kanap
czym sie zajmujesz na codzien?;d
Ostatnio słuchawka w branży moto, wcześniej dział reklamacji, jeszcze wcześniej - coś w rodzaju moderacji, pracowałem też w sklepach z instrumentami... Skrótowo mówiąc - biorę co jest. Aktualnie znów szukam - firma mocno dostała po zadzie z okazji korony i zrobiła, prawdaż, redukcję. Tak więc ten, no.
Branża moto - serwis ASO?
ekhm, wszystkie espero były w elektryce.
i nie, kolumna nie lata w każdym. problem jest z gruzem, którym jeździłeś = naprawa blacharska magicznie nie regeneruje zaniedbanej mechaniki i elektryki xD
O elektryce już zostałem uświadomion. A co do kolumny - takie info miałem od właściciela, który kilka przerzucił w poszukiwaniu tego konkretnego.
@@Bassdriver Nie odbieraj mnie proszę ofensywnie, ot chciałem to wyprostować bo, abstrakcyjnie, Espero to był najlepszy samochód jaki miałem pod względem ekonomii naprawy, niezawodności vs uber wygody i bagażnika 560L - największego w sedanach w tamtych czasach. Był jakiś jeden, który miał więcej, ale nie pamiętam jaki.
Kanapa na kołach z częściami w cenach złomu. Kosmos.
mmmm.... espero
XD
Jak przeszedł remont blacharski to pewnie jakiś Janusz blacharz nie przyłożył się do poskładania fury po i temu jest jak jest
Zrób crossa z Ksantypem
#Ksantyp
Co to za typ ten Ksantyp?
@@Bassdriver wejdź na jego profil
Brzydszych felg to już chyba nie było.
5:26 A panu wieśu (nad ramieniem) widocznie się gdzieś śpieczy bo mina kwaśna jak na widok suchego dna w małpce.
PRZECIESZ TO PAPIESZ
NIE BYŁO ESPERO BEZ ELEKTRYCZNYCH SZYB NAWET Z TYŁU I LUSTEREK.
Tak, już ktoś zwrócił mi na to uwagę. Bardzo dobrze, człowiek uczy się całe życie.
No widzisz a dzisiaj w 2020 roku mało który samochód ma w standardzie elektryczne szyby z tyłu
Rydwan Papały
zaiste, a i parawan można by rzec...
czy tylko mi śmierdzi motobiedą ?
Wypraszam sobie, myłem się.
ojciec motobiedy
Ja słyszałem że ojczym
Grubo, na przeworskich blachach... Kultura przeworska i te sprawy.
Gomendarz dla zdadyzdyg