Czy nauka może cokolwiek udowodnić? | Przegadana Godzina Podcast
HTML-код
- Опубликовано: 14 фев 2024
- Najnowsza książka Remigiusza Mroza
👉 tinyurl.com/35vd9d4s
👉 Patronite ► patronite.pl/NaukowyBelkot
📚 Moja książka ► altenberg.pl/geny/
📚 E-book ► tinyurl.com/pnp-ebook
🎧 Mix audio ► ratstudios.pl/
Po prawie dziesięciu latach popularyzacji nauki w internecie czas najwyższy zmierzyć się z tym pytaniem...
Film o twierdzeniu o niezupełności:
• Gödel's Incompleteness...
Filmy w temacie:
• Skąd się biorą leki?
• Skąd wiemy, że wirusy ...
• Dziura w samym sercu n...
Studiowalam filozofie i wykladowcy na UAM mowili " waszym zadaniem nie jest odpowiadac na pytania czy znaleźć prawdę, ale zadać pytania ktorych jeszcze nie bylo i watpić ile wlezie"
Przez czerwoną ramkę może się pomylić z interfejsem youtube, prawie nie kliknąłem bo myślałem, że na dole jest czerwony pasek znaczący obejrzane.
O, to, to!
Tak samo myślałem szczególnie po dacie
Zawsze mam miłą niespodziankę jak się pojawia przegadana godzina.
Cieszę się, że format powraca :D
Nauka jest zdolna, ale leniwa.
Jak to ludzie
Ale masz dzisiaj wysoką aktywność.
@@Po_prostu_Adam jak to?
@@kanapkuba4072 no normalnie. Kanał zero, magia natury i teraz tutaj. A diabli wiedzą gdzie jeszcze. Gdzie nie zajrzę wszędzie koprolity
@@Po_prostu_Adam a jaki miał komentarz na magii natury?
Studiowałam matematykę i uświadomienie sobie, że reszta nauki tak nie działa zajęło mi chwilę 😂 Jest najlepiej szalona 🥰
Jeśli filozofia - tylko Idasiak! Najlepszy tłumacz filozofii na YT!
Bardzo dobrze mi się tego słuchało, jako osobie z background matematycznym (a pewnie i przyszłością).
Chętnie posłucham więcej o matematyce, twierdzenie godła jest mi znane ale zawsze dobrze na nie spojrzeć w nowym świetle.
Zostawię ostania obserwacje. "Rzeczywiście zanurza się matematyce", wydaje mi się to głęboko nie kontrowersyjne, że zbiór wszystkich istniejących teorii opisująch rzeczywistość zawiera się w zbiorze wszystkich teorii matematycznych. Można też śmiało twierdzić, że wszystkie teorie matematyczne zawierają się w zbiorze teorii sprzecznych, bo warto pamiętać że teorie sprzeczne są najbardziej idealne bo dowolną rzecz jest w nich prawdziwa. Pytanie się nasuwa czy istnieję cokolwiek pomiędzy matematyka, a zbiorem teorii sprzecznych, no i może o to czy na pewno wszystko co jest w rzeczywistości ma też reprezentację w matematyce?
Jeśli odpowiedzi to: nie i tak. To badając matematykę możemy otrzymać najbardziej holistyczny obraz egzystencji, którzy nie jest sprzeczny.
No cóż jestem bardzo ciekawy jak kosmici tworzą matematykę.
wszystko jest teoretycznie możliwe, niektóre rzeczy po prostu mało prawdopodobne... a gdy nie uzależniamy szczęścia od kogokolwiek czy czegokolwiek, życie staje się wspaniałą podróżą...
Ojejku jak milo zobaczyć kolejny odcinek przeglądanej godziny 😮 kiedyś słuchałam a nie widziałam dawno nowego odcinka.
bardzo lubię u ciebie ten format. Wrócę tu jutro aby przsluchać podczas pracy :)
To piękne kopnięcie w jaja Konrada Pocieraka na koniec ❤️
Jeszcze do końca nie odsłuchałem, ale bardzo cieszę się, że zaglądacie w takie miejsca!
Dla mnie odkrywcze i skłaniające do refleksji na polu psychologii a bardziej psychoterapii były prace Humberto Maturany i Francisco Vareli i moim marzeniem było abyś Dawidzie(bo jesteś w moich oczach genialnym popularyzatorem nauki i cenie sobie Twoje poglądy) kiedyś wypowiedział się w kontekście tego czy i jak radykalny konstruktywizm znajduje swoje miejsce w nauce w obecnych czasach, bo spotkałem sie z półgłosem ze na gruncie światowym założenia radykalnego konstruktywizmu są brane pod uwagę, natomiast w Polsce jest to jeszcze przed nami (Michael Fleischer o tym pisał jeśli dobrze pamietam).
Super materiał a połowa jeszcze przede mną!
8:35 chyba chodzi o zjawisko Baader-Meinhof
Dobrze, że jesteście 🙂👍. Dużo zdrówka 🙂
Według mojej oceny jestem pierwszy i nikt nie udowodni mi że jest inaczej.
Omggg nowy podcast w końcu się doczekałem yeees
"Philosophize This!" na Spotify jest świetnym wstępem i (dość podstawowym, bo dogłębna analiza to robota na doktorat, ale wciąż wartym uwagi) rozwinięciem myśli filozoficznej na przestrzeni wieków. Cudowny podcast - pierwsze odcinki mogą być średnie, ale polecam nawet odpalić od środka, nie są one od siebie mocno zależne.
Też polecam. Bardzo dobry podcast.
Dla ciekawych wrazen polecam tez History of Philosophy Without Any Gaps. Nieco mniej popularno naukowa, ale za to duzo koncepcji i postaci ktore normalnie sa pomijane.
Świetna robota uwielbiam takie tematy!
Chcę więcej o Twierdzeniu Godla
W końcu! :)
No, nie powiem wy tez weszliście w ten '24 z drzwiami. Mocny temat się trafił. Bardzo przyjemnie się tego słuchało + oglądało. Mam poczucie niewiedzy po tym materiale, i pewnie nie ja jedyny.
Osobiście nie lubię filozofów, ale stwierdzenie, ze nieraz popychają naukowców do działania, bądź rozwijają im horyzonty ma jednak sens. Będę to od dziś miał z tylu głowy.
Podsumowując, bardzo fajny materiał 👍
Dla was dużo zdrówka. Materiałów może będzie wtedy więcej :D
I poproszę nazwę tej nutki co ja dzielicie na początku i końcu.
Idealny temat, właśnie przeżywam kryzys egzystencjalny z tym związany. Psychologia jest chyba idealnym kierunkiem do tego, żeby doświadczyć poruszanego problemu xd
Miłe uczucie, kiedy podobny tok rozumowania do mnie wykazuje osoba bądź osoby , która bardzo Cenię:)
Co powinno sprawiać, żebym próbował jeszcze bardziej podważać ten rok! 😂😂😂
Ja mam pytanie, bo ostatnio głośno sie robi o szkodliwosci alkoholu. Chodzi mi konkretnie o wywiady z panem Robertem Rutkowskim. To ze alkohol jest szkodliwy wydaje mi sie prawdziwe. Natomiast on z jednej strony mówi o szkodliwosci alkoholu, że każda dawka jest szkodliwa, a jednoczesnie promuje wina bezalkoholowe. Czy w winach bezalkoholowych nie ma alkoholu? Słyszałam ze śladowe ilosci mogą być.
To jest dopiero początek. W psychologii jest bardzo wiele badań i dyskusji na tematy idące dalej:
- klasyfikacja - dlaczego autyzm czy ADHD klasyfikujemy jako zaburzenie neurorozwojowe a nie chorobę psychiczną? To samo dotyczyło słynnego sporu dotyczącego różnic między orientacją seksualną a zaburzeniem preferencji seksualnych
- definicje - czym jest NLP? W zależności od tej definicji możemy je uznać za pseudonaukę, paranaukę, zbiór technik (skutecznych, bądź nie).
- kryteria skuteczności - jak badać skuteczność tak złożonego i zróżnicowanego procesu jak psychoterapia czy szkolenie? Dotyczy to też takiego kawałka życia jak metodyka, która ma mnóstwo technik, których skuteczność zależy od różnic indywidualnych ucznia.
- w końcu stopień zbadania: ile i jakich metanaliz potrzebujemy by uznać coś za fakt? Czy nie wystąpi tu publication bias i inne efekty dotyczące poglądów politycznych i religijnych większości badaczy. Casus międzyrasowych czy międzypłciowych różnic w inteligencji na przykład.
- no i jak wobec tego traktujemy koncepcje teoretyczne? Tzn. takie koncepcje, co do których nie można skonstruować eksperymentu potwierdzającego bądź zaprzeczające e. g. pirmaida potrzeba Maslowa, okno Johariego, id, ego, superego, mechanizmy obronne.
Świetny odcinek! Nie komentuję zwykle na RUclips, ale wydaje mi się, że mam coś do dodania odnośnie Twierdzenia Gödla. Wiele osób interpretuje to twierdzenie jako "dowolne zdanie arytmetyki może być prawdziwe, ale niemożliwe do udowodnienia z aksjomatów", co nie jest do końca zgodne z intencją autora. Zdania Gödla są wyjątkowymi zdaniami w matematyce, ponieważ zawierają zwrotny predykat "możliwe do udowodnienia z aksjomatów", co czyni je podobnymi do paradoksu kłamcy w języku naturalnym. Z tym drugim ciekawie radzi sobie Tarski w pracy o semantycznej definicji prawdy. Idea jest taka, że jeżeli dany język czy system matematyczny (algebra w wielu aspektach jest językiem) zawiera swój własny predykat prawdy (czy w przypadku matematyki predykat bycia możliwym do udowodnienia z aksjomatów), to można w nim sformułować zdania, które będą paradoksalne (w rodzaju "to zdanie jest fałszywe"). Fakt, że takie zdania można sformułować i nie wiadomo co z nimi zrobić nie sprawia, że całemu aparatowi nie można ufać :) dlatego jeżeli jakieś zdanie matematyczne nie zawiera w sobie tych problematycznych predykatów, wszystko wskazuje na to, że nie będzie zdaniem Gödla i albo da się je udowodnić z aksjomatów, albo jest fałszywe (albo można je dodać do aksjomatów bez powodowania nieskończonej regresji).
Philosophy tube to kanał, który polecam, a jakbyś chciał coś o matematyce i naukach komputerowych to gorąco polecam up and atom 😊
Przyjemnie się słuchało
wydaje mi się że końcówka filmu z pytaniem jak się ma Popperyzm względem niezupełności matematyki ma jeden problem. Pogląd że fizykę, czy ogólniej naukę, można zaksjomatyzować już dawno umarł. W Nauce raczej nie używamy aksjomatów, bo jednak celem nauki jest opis rzeczywistości, a aksjomaty służą w matematyce za rozwiązanie problemu braku świata matematyki który można by badać. Matematyk zamiast badać świat konstruuje swój własny tworząc zestaw aksjomatów i kręci korbką próbując wycisnąć z tych aksjomatów twierdzenia. Fizyka ma zupełnie inny paradygmat, nie musimy nic konstruować, wystarczy umieć opisywać. Mamy skończoną liczbę atomów w obserwowalnym wszechświecie, więc musimy umieć przewidzieć wyniki jedynie skończonej ilości eksperymentów, a nasza praca nie polega na wyciskaniu twierdzeń które mogą być dowolnie abstrakcyjne, a jedynie zastanowić się jaki będzie stan cząstek po jakimś procesie - to wystarczy aby nasycić zbiór eksperymentów które fizyk może sobie wyobrazić. Widać tą różnicę w podejściach nawet w historii, matematycy po uświadomieniu sobie niezależności aksjomatu wyboru od innych aksjomatów teorii mnogości uznali że będą albo dodawać ten aksjomat albo dodawać jego zaprzeczenie i mają dwie teorie do rozważania. Fizyk nie dopuściłby do tego, starałby się znaleźć przesłanki ku prawdziwości lub fałszywości aksjomatu wyboru, lub uznał że fizyka powinna działać tak samo niezależnie od tego czy aksjomat wyboru jest prawdziwy czy fałszywy. Tak powstała teoria względności, zamiast rozważać kilka istotnie różnych teorii eteru można uznać że pojęcie eteru jest zbędne i szukać teorii niezależnej od obserwatora. Zamiast zastanawiać się które cechowanie w teorii pola wybrać szukamy teorii która nie zależy od cechowania. A z bardziej współczesnych przykładów, gdy okazało się że teoria strun pozwala na istnienie prawie dowolnych kompaktyfikacji dodatkowych wymiarów czasoprzestrzeni to fizycy zamiast rozważać każdą z tych teorii z osobna powiedzieli coś zupełnie innego, wobec tego że teoria strun nam nie pomoże badać świat przez liczbę stopni swobody to albo niech powstanie teoria strun która daje przesłanki nad jedną z kompaktyfikacji, albo niech powstanie teoria która pozwala przewidywać wyniki procesów niezależnie od wybranej kompaktyfikacji, albo (czego aktualnie jesteśmy świadkami) przestajemy uznawać teorię strun za teorię fizyczną bo nie jest pomocna w tym co próbujemy osiągnąć i sięgamy po alternatywne teorie licząc że one nam pomogą i nie będą miały tych problemów które teoria strun stawia.
Jeśli chodzi o kanały o tematyce filozoficznej, polecam serdecznie Philosophy This
Popper to klasyka, ale trochę też już staroć jeśli chodzi o filozofię nauki. Brakuje tam wielu niuansów. Cała jego koncepcja jest bardzo normatywna i trochę jej brakuje perspektywy, jaką daje uprawianie historii nauki (np. falsyfikacjonizm jest bardzo "szkodliwy" dla wszelkich nowych, słabo rozwiniętych hipotez; łatwo nim "zmasakrować" jakiś oryginalny pomysł zanim dojrzeje).
Polecam książki jeszcze żyjącej, belgijskiej filozofki nauki Isabelle Stengers. Chyba najlepsza i najciekawsza z osób uprawiających filozofię nauki. Niestety po polsku prawie się jej nie wydaje :( Jest tylko stara - choć świetna - książka "Z chaosu ku porządkowi", którą napisała wspólnie z Ilya Prigoginem - fizykochemikiem, laureatem nagrody Nobla.
Nie nie, z czerwonym mustangiem to jest tak, że jak się przeczyta kilka książek o Chyłce, to potem wszędzie widzi się czerwone mustangi.
W moim odczuciu powinno się jak najbardziej ściśle przeprowadzać testy (eksperymenty) nie dając miejsca na domniemanie. Wiem że to nie łatwe i nie zawsze możliwe ale znowu można policzyć i podeprzeć się czy moralność czy wiedza
Jak w jednym zdaniu obrazić filozofów i Poppera? Nazwać Poppera filozofem ; )
W skrócie i nieformalnie o weryfikacji hipotez: zakładając prawdziwość hipotezy zerowej możemy stwierdzić, że odpowiednia statystyka testowa ma konkretny rozkład. Zatem obliczając wartość statystyki testowej przeprowadzamy eksperyment. Jeśli wartość statystyki testowej jest "nietypowa" dla znanego przez nas już rozkładu, czyli należy do obszaru krytycznego, to wówczas odrzucamy hipotezę zerową (przy ustalonym z góry poziomie istotności). Mimo wszystko nie mamy pewności, że hipoteza jest fałszywa. Jednak jeśli wartość statystyki testowej jest "typowa", to czy możemy być pewni, że nasza statystyka testowa ma założony przez nas rozkład? Oczywiście nie. Tym bardziej nie stwierdzamy, że hipoteza zerowa jest prawdziwa. Jedynie nie mamy podstaw, by stwierdzić, że hipoteza zerowa jest fałszywa. Podsumowując, hipotezy zerowej nie przyjmujemy, ale jedynie nie mamy podstaw, by ją odrzucić.
Słuchając o matematyce, wydaje mi się, że jest tu kilka nadinterpretacji, jednak trochę minęło od uczestnictwa w wykładach z teorii mnogości, więc lepiej będzie nie poruszać niektórych wątpliwości :)
Jednak przede wszystkim jak zawsze świetnie się słuchało materiału :)
Jeśli chodzi o kanał o filozofii, to nie mam konkretnego kanału, ale fajna jest twórczość Łukasza Lamży, może go zaprosisz kiedyś do podcastu?
Piękna niespodzianka podczas grypy ;D SERDECZNIE POLECAM KANAŁ FILOZOFIA TAK BARDZO
Dzień dobry Panie Dawidzie czy mogę Pana poprość o film o dobry nawykach
Ej panie Myśliwiec, zrób godzinę z Adamem Groblerem o filozofii nauki albo metodologii nauk. On ma dar tłumaczenia rzeczy w tak prosty sposób że wydaje Ci się że wszystko rozumiesz. Dopiero na egzaminie okazuje się że nic nie rozumiesz.
O już wiem, co będę dziś wieczorem robił ;)
Panie Dawidzie, od kilku dni nurtuje mnie następującą kwestia i jestem ciekaw jakby Pan się do tego zabrał przy założeniu nieograniczonych środków. Pytanie jest takie: czy dałoby się wydestylować alkohol z martwego żula. Po co? No głównie po to żeby się nie zmarnował.
Dla zasięgu ❤❤❤❤
Falsyfikat to przede wszystkim powtórzenie oryginału, naśladowanie go. Wykonany intencjonalnie może być podróbką.
Falsyfikacja od falsyfikowalnych się różni, ale nie w kwestii formalnej, a w kwestii aspektu wykonywanej czynności. To tak, jak biodegradacja różni się od biodegradowalności, albo spalanie od palności. Falsyfikacja, biodegradacja i spalanie to jest czynność wykonywana na obiekcie, a weryfikowalność, biodegradowalność i palność to opis, że dany obiekt ma potencjał na przeprowadzenie na nim tej czynności.
Mam nadzieję, że pomogłem:)
Pan od filozofii, bardzo fajny ale trochę martwy kanał, ma jednak sporo materiału wartego obejrzenia
U nas też w domu zaraza. Mały Dawid coś złapał i nas obojga zaraził. To mi nasunęło pytanie:
Czy dzieci zarażają jakoś mocniej niż dorośli?
Dzieci zarażają się częściej niż dorośli.Masz większą szansę na to że zarazi cię dziecko spotkane na ulicy niż dorosły właśnie z tego powodu
Wspaniała muzyka
Może jakaś rozmowa z dr Lamżą w tym temacie? :)
pozdrowienia i najlepszego.
Jak chciałbyś porozmawiać o filozofii w nauce to polecałbym zaprosić do podcastu Łukasza Lamżę.
Poppera jest w Internecie za dużo XD|
Efektem jest chociażby nieuznawanie antropologii za naukę, bo "niefalsyfikowalna". Może wynika to też z faktu, że przytłaczająca większość treści popularnonaukowych to nauki przyrodnicze.
No, mocne stwierdzenie padło, że Hipoteza Riemanna jest prawdziwa, ale nieudowadnialna. To znaczy nie wiem czy jest udowadnialna, na razie się to nikomu nie udało, ale stwierdzenie, że jest prawdziwa, jest w gruncie rzeczy mocnym założeniem. Bo faktyczne istnienie funkcji "zeta" rozwala naszą rzeczywistość, taką praktyczną, codzienną.
Dawid, jesteś jednym z najlepszych, filozofujących popularyzatorów nauki na polskim YT. Masz rację odnośnie radykalizmu Poppera, a także odnośnie korekty jego filozofii. Lakatos, który spopularyzował pojęcie paradygmatu był uczniem twórcy falsyfikacjonizmu. Piza tym, Dawid, tworzysz kontent, który mówi ciekawe rzeczy o współczesnym rozumieniu nauki. Otóż, istnieje spór, czy w nauce więcej znaczy metoda, czy wkład ludzki. Twój sposób opowiadania o nauce wskazuje na określone rozstrzygnięcia tęgo sporu z zakresu filozofii nauki. Nawet jeśli dokonało się ono z przyczyn niezależnych od filozofii, to jednak ono istnieje
" Wykladowca z Cambridge byl zodiakarą " ❤🧚♀️🧚♂️🧚♀️
Nie istnieje największą liczba pierwsza to dowód na nieistnienie liczb prędzej:)
Jest jeszcze jedna rzecz której nie dodaliście w dowodzie twierdzeń Gödla pod koniec. Czy możemy mieć zatem nieskończony zbiór aksjomatów, razem z tymi aksjomatami z przykładu idącymi w nieskończoność?
Tak, możemy. Ale wtedy mamy zbiór aksjomatów z nimi będący znowu aksjomatyką. A dla niej możemy też stworzyć aksjomat nienależący do niej. Zatem nie można pominąć wszystkich tworzonych w ten sposób aksjomatów.
Pozdrawiam wszystkich obecnych bardzo serdecznie 🎉❤🎉🎉🎉🎉🎉
Co do zdania jakie padło na początku "Nauka nie może udowodnić nieistnienia". Śmiem się nie zgodzić. Można z łatwością udowodnić nieistnienie. Robi się to np poprzez dowód nie wprost. Można udowodnić, że istnieje najmniejsza liczba naturalna, czy niezamężna mężatka. Można także udowodnić nieistnienie poprzez argumentum a silentio, kiedy dowody, których oczekiwalibyśmy gdyby hipoteza była prawdziwa, po prostu nie istnieją.
Brak dowodów na coś nie jest niestety dowodem na brak tego czegoś.
Z kimś mądrym to aż miło pogadać. Co nie Dawid?😂
Zrobil bys material o epilepsji?
Czy filozofia Poppera nie jest samodestruktywna (w rozumieniu Dawida - rewolucyjne podejscie do dyskrusku naukowego)? Mozna ja rownie dobrze rewolucyjnie odrzucic ;)
Ogólnie nauka nigdy nie działała i nie będzie działać tak jak Popper sobie wymyślił.
Z polskich kanałów o filozofii świetny jest Myśleć Głębiej, ale zaznaczam, że poświęcony jest głównie filozofii społecznej. Choć jest też trochę materiałów z zakresu teorii argumentacji, teorii krytycznego myślenia itp.
Wiedziałam że to powie ktoś przede mną
Z kanałów zahaczających o zagadnienia filozoficzne najbardziej warte polecenia jest „Myśleć głębiej”
W temacie filozofii - na polskim podwórku to chyba tylko "Kacper Pitala" mi przychodzi do głowy ale z anglojęzycznych to "Duncan Clarke", "Up and Atom" czy "exurb1a" z takich bardziej filozoficznych/mniej naukowych.
Kacper Pitala, jak lubisz bełkot ala filozoficzny.
Nauka jest po to, żeby nasz mózg nie zwariował.
Może zaprosicie kiedyś do wspólnej rozmowy Tomasza Stawiszyńskiego. To mogłoby być ciekawe spotkanie.
Wiemy, że nic nie wiemy. Tyle w temacie.
Wow
Nauka może udowodnić wiele, ale nie wszystko.
O filozofii to oczywiście Łukasz Lamża a z książek klasyczna pozycja Russela Dzieje filozofii zachodu.
Udowodnienie że matematyka wykoncypowana przez człowieka to tylko narzędzie niekoniecznie odpowiadające rzeczywistości nie wydaje się jakoś niesamowite. Antropocentryzm się kłania
To, że nauka cokolwiek udowadnia jest narracją, która od co najmniej 50 lat jest passe. Dziwię się, że tylu ludzi nawet naukowców nie zna podstaw filozofii nauki oraz odszukują się prawd.
Same założenia metody naukowej ograniczają poznanie oraz zawierają błędy logiczne, np. błąd z indukcji.
Dzień dobry czy to nie jest pani z którą pana spotkałem w kawiarni? (Przepraszam jeśli troche przeszkadzałem opowiadając koleżnce kim pan jest)
Ta pani to szacowna małżonka Dawida
@@hexzerorouge6361 a to ja tępy jestem, dziekuje za informacje
@@szarakwonsik1574 "Tępy", bądź "tepy" bez polskich znaków. Bez urazu oczywiście, nie mam na celu cię obrazić.
@@Matiz92YT dziękuje, poprawiłem
Mam pewne doświadczenie w kłótniach (ciężko to nazwać dyskusjami) na internecie w sprawach psychologii ewolucyjnej i ludzie nie zdają sobie sprawy, jakie poza tzw hard science to wszystko jest dziurawe i sami dogmatycznie traktują jakąś publikacje rzucaną w moją stronę, która akurat pokrywa się z ich wizją świata. BTW zgadzam się, że w biologii wiele rzeczy nie powinno być nazywane "prawami", tylko "obserwacjami", patrz np Briffault's law. I muszę coś wytknąć: 34:45 ok cfaniaku, to znajdź mi potencjalny kontrargument, czy dowód przeciwny tezie "średni wzrost mężczyzn jest większy od średniego wzrostu kobiet". Wg mnie nie istnieje nic, co przekona mnie do tezy przeciwnej, jakiekolwiek badanie twierdzące inaczej leci do kosza po przeczytaniu tytułu. Czyli co? Nie wiem tego, tylko w to wierze? Nie, to po prostu twój "rule of thumb" się tu wykrzacza.
To co proponujesz to dyskusja faktu naukowego. Nie teorii. Teoria, jak zaznaczaliśmy wielokrotnie, daje przewidywania i tłumaczy mechanizm. Mój „rule of thumb” tu nie obowiązuje.
Ale nawet gdyby uznać to za teorię to jak najbardziej jest ona falsyfikowalna. Można zmierzyć średni wzrost 100 mln mężczyzn i kobiet w podobnym wieku i jeżeli średnia dla kobiet byłaby wyższa sugerowałoby to odrzucenie „teorii”. Istnieje doświadczenie, które mogłoby ją obalić.
@@naukowy.belkot Hmm masz w sumie racje co do fakt vs teoria. Niemniej, nadal badanie takie na "skromnej" próbce 100 mln osób bym odrzucił, chyba że mówimy tutaj o czysto teoretycznej (w potocznym tego słowa znaczeniu) i technicznej możliwości udowodnienia fałszywości czegoś, nie praktycznej, to już się nie czepiam. No i te 100 mln... ok, mogę też po prostu nie doceniać Chińczyków :)
masz metodę statystyczną którą bada się zjawiska związane z biologią. czy nazwiemy to faktem czy teorią , prawem to już kwestia nomenklatury. wiadomo że rozkład IQ męzczyzn i kobiet różnią się pod względem wariancji , jest to aż nadto oczywiste, a jednak wielu naukowców udaje, że tego nie ma.
Użyłeś tak wielu skomplikowanych pojęć, tak bardzo wykraczając poza ich sens, że musiałem otworzyć sobie obok ich definicje, żeby nie poczuć się jak ułomny lingwistycznie XDDDD
50:20 Hilbert był Niemcem więc jego imię możemy czytać zasadniczo jak imię szacownego autora kanału ;)
Każde imię można czytać po polsku (o ile posiada polski odpowiednik) :)
@@ukaszfajfrowski3467 No można, można. Jak najbardziej. Mi bardziej chodziło o to by na polskim kanale nie czytać po angielsku niemieckiego imienia bo to trochę bez sensu ;)
@@sharkie115 Wiem i jak najbardziej się zgadzam. Tak tylko sobie śmieszkuję :)
Drobna poprawka do Falsyfikacji: chodzi nie tylko o eksperyment, ale także o obserwację. Przykład: Stawiamy tezę że wszystkie dzieci w klasie 4b noszą okulary. Przeprowadzamy obserwację: Maciek nosi. Asia nosi. Kuba nie nosi. Tak nasza obserwacja obaliła hipotezę.
Kanał o filozofii: myśleć głębiej
Cejrowski to też fanatyk chłopskiego rozumu.
Myślę, że Ziemba nie wierzy w to co mówi, a Cejrowski wierzy w to święcie.
Moje ulubione kanały o filozofii to Michał IDasiak i Myśleć Głębiej, szczerze polecam, najlepszy film Myśleć Głębiej jest imo o hegemonii, a u IDasiaka to o Diogenesie było fajne, i ten najnowszy.
Nauka jest była i będzie
Analogicznie do czajniczka, moze to nie jest problem naukowy, a czysto epistemologiczny, ale patrzac z perspektywy jakiegos nihilizmu poznawczego, nie mozemy udowodnic tez empirystycznie zadnej prawdy, zadnej rzeczy samej w sobie, poza naszym ukladem, poza tym co my postrzegamy/poza naszym ujeciem. Mozna nawet isc do solipsyzmu, jedyny argument na to jest taki, ze taki poglad jest dla nas nieuzyteczny. Co nie zmienia faktu, ze jest to imo fascynujace, ze nie mozemy zadna metoda naukowa udowodnic na 100%, ze cokolwiek poza moim ujeciem, moim odbiorem istnieje i jest prawdziwe. Nie ma sposobu na pokazanie absolutnej prawdy o obserwowanym swiecie, a jedynie w naszym paradygmacie, przy wielu zalozeniach.
Wywód filozoficzny nt. konsekwencji Twierdzenia Godla: tylko w matematyce mamy formalne dowody mogące udowodnić twierdzenie. W nauce empirycznej możemy je co najwyżej potwierdzić lub obalić. Nie mamy więc 'idealnego' mechanizmu pokazującego nam 'absolutną' prawdę o świecie. Dlatego uważam że Twierdzenie Godla nie niesie konsekwencji dla innych nauk niż matematyka.
Tak, matematyka była najbardziej ściśle powiązana z filozofią, widać to do dziś.
Ddrugi xd siema fajny filmik tak jak zawsze😊
Teorię ewolucji nie można nazwać za prawdę, jedynie możemy zakładać że jest bardzo prawdopodobna. Popper uznawał tę teorię za pseudonaukę, po ilu 50 latach?
Te niezrozumienie widać przy tej sugestii, że geocentryzm nie powinien być uznawany za teorię. Geocentryzm można jak najbardziej przyjmować, jedynie problemem jest, że model będzie zbyt skomplikowany. To nie ma znaczenia gdzie umieścimy centrum, bo nawet pierwsza wizja okrążania ziemi wokół słońca była nieścisła.
Najlepszy kanał o filozofii to Karol Fjałkowski, szczęśliwy nihilista, uznaje, że filozofia do niczego się nie przydaje, dobre wywody na temat wolnej woli, kościoła i światopoglądu jak i jego braku, polecam
na serio, polecasz kogoś kto nawet nie studiował filozofii? On nie jest nihilistą, co sam uznał, po czasie jak się zorientował czym jest nihilizm XD
Twierdzenie Godla nie odnosi się do absolutnie całej matematyki. Ważnym założeniem jest to, że teoria musi w jakiś sposób zawierać w sobie arytmetykę (żeby było możliwe przyporządkowywanie zdaniom liczb i całe przytoczone w podcaście rozumowanie miało sens). Tymczasem geometria Euklidesowa i wszystkie jej pochodne już nie spełniają tego założenia. I jest to teoria kompletna i niesprzeczna.
Z drugiej strony fakt, że w ramach jakiejś teorii istnieją twierdzenia, których nie da się udowodnić nie oznacza, że kiedyś dojdziemy do ściany, gdy pozostaną nam TYLKO twierdzenia, których nie da się udowodnić. Z samych twierdzeń Godla wynika, że będziemy się raczej asymptotycznie zbliżać do zupełności teorii, nigdy jej nie osiągając. Co swoją drogą znakomicie koresponduje z powszechnym przekonaniem naukowców, że każda odpowiedź pociąga za sobą kolejne pytania, nauka nigdy się nie kończy.
Polecam
Myśleć głębiej jako filozofię jako taka.
"Niepoprawny politycznie filozof" A był jakis poprawny?
Kanał o filozofii ale mocno w ujęciu religijnym to Śmiem wątpić. Niestety Wybrańczyk już troszkę mniej tworzy, ale stare materiały to czyste złoto
Tu się kompletnie nie zgodzę, że "w teorii" mówiąc potocznie, znaczy co innego, niż mówiąc naukowo. Bo nawet naukowo teoria to dalej pewne uproszczenie i praktyka może pokazać pewne odstępstwa. Jedyna różnica polega na tym, że w języku potocznym zakładamy dużo większy poziom odstępstw.
Ale... zauważmy kiedy używamy w praktyce sformułowania w teorii - i tu jako praktyk pracy elektryka mogę przyznać, że głównie mówi się o tym, jak w teorii powinno się coś zrobić, a jak się to robi w praktyce nieco gwałcąc zasady BHP. Tu teoria jest czymś wzorcowym i wynika z wiedzy i uśrednionych obliczeń - zupełnie, jak w nauce.
Tylko argumentowanie, że to z teorią jest problem absolutnie tu nie ma sensu. To nie z powodu braków teoretycznych, w praktyce postępuje się inaczej - wręcz przeciwnie - robi się tak z powodu zbyt rygorystycznego podejścia teorii do zagadnienia.
I to stosuje się nawet do teorii twardo naukowych - mogę bowiem powiedzieć, że w teorii budując wahadło Foucaulta powinienem uwzględnić opory powietrza linki, a w praktyce wystarczy mi, jak wezmę wystarczająco ciężką kulę. I mówiąc "w teorii" mam tu na mysli teorię grawitacji, prawa dynamiki Newtona i ogólnie twardą, hardcoreową fizykę, a nie jakąś wiedze potoczną.
A ja się nie zgodzę z niezgodą.
Teoretyzowanie rozumie się potocznie też jako czcze gadanie, hipotetyzowanie, spekulowanie. W moim uchu pobrzmiewa w tych zwrotach nutka negatywna, biorąca się z tego na co też Pan zwrócił uwagę, czyli z oderwania od praktyki (działanie/praca ma wydźwięk pozytywny, karmi człowieka, a teoretyzowanie/gadanie jest przeciwstawne tymże). Często również prezenterzy tez jawnie antynaukowych używają zwrotu "to tylko teoria" w znaczeniu to tylko hipoteza, nic pewnego, fantazjowanie mędrków, ale jaka jest prawda, nie wie nikt. Ich celem jest deprecjonowanie nauki. I w moim rozumieniu od takiego znaczenia słowa teoria chcą się odciąć autorzy podcastu wskazując takie rozróżnienie.
W odniesieniu do praktyki i odstępstw w naukach empirycznych, to dysponują one pojęciem takim jak niepewność pomiarowa, które pozwala ściśle oszacować dopuszczalny poziom błędu. Jest to podejście rzędy wielkości bardziej metodyczne niż używane w praktyce dnia codziennego "na oko". Poza tym nawet w teoriach tak hołdowanych za swoją dokładność jak fizyczne nie ma idealnej dokładności - często wyprowadzając wzory pomija się po prostu wyrazy mniejszego rzędu i czyni upraszczające założenia, ale jeśli wszystko mieści się w niepewnościach pomiaru, to nie ma potrzeby się tym przejmować. Przykładem, nieco komicznym, niech będą już znane wśród studentów fizyki memy w stylu sinx = x.
Podsumowując, zgadzam się z Panem w tym, że rozumiejąc słowo teoria tak jak Pan je przedstawił, analogia jest uprawniona i rozgraniczenie jest tylko pozorne, ale potoczne rozumienie słowa teoria na jakie wskazują autorzy jest w moim rozumieniu inne - takie jak starałem się przedstawić powyżej.
@@jansutracz
PS
Jak tłumaczę w filmie, który podlinkowałem, to nie z potocznym rozumieniem teorii jest tu problem, ale z jej rozumieniem naukowym. Bo argument "to tylko teoria" - powiedzmy w odniesieniu do ewolucji - obala się nie stwierdzeniem, ze jest jakaś magiczna różnica między naukowym, a tym, ze jest na nią milion dowodów za i ani jednego przeciw.
TAK! Imperium Rzymskie!
kanał „myśleć głębiej” tłumaczy sprawy polityczne i społeczne przy użyciu filozofii, robiąc to w wysoce przystępny sposób dla laika
Matematycy kochają iść na łatwizne (np. Nieskończoność)
No i jest jeszcze jedna rzecz. A) religie objawione dopuszczają spór,
B) dogmat to religijny paradygmat, czyli obowiązująca wersja. Oznacza to też "prawdę objawioną przez boga" ale interpretacja tej prawy się zmienia i jest kwestionowana. Co oczywiście dawało efekty takie jak schizmy, wojny i palenie na stosie. Wierny ma przyjąć dogmat bez kwestionowania, natomiast kościół może nad dogmatem debatować.
Pewna analogia pojawia się w sferze popularnonaukowej.
Możesz mi powiedzieć czym jest Pluton, czarna dziura albo horyzont zdarzeń. Nie mam o tym zielonego pojęcia. Gorzej jest gdy pojawi się jakaś informacja godząca w ład społeczny. Taką w latach 2000 było pojawienie się "gender" XD Tym bardziej, że fakty nie zmieniają światopoglądu.
Ciekaw jestem Waszej opinii odnośnie denializmu płci. Mam wrażenie że ludzie wierzący (użyte umyślnie) że płeć ssaków jest jakkolwiek płynna to właśnie wyznawcy religijni. Podobnie rzecz się ma względem różnych ideologii od lewa do prawa, płaskoziemstwa, reptili itd. Wszelkie próby polemiki z takimi wyznawcami kończą się pozycją obronną i najczęściej inwektywami z ich strony.
Słucha dopiero początek, ale coś koleżanka ma tendencję do określania wszystkiego "zbiorem wiedzy" xd teoria to zbiór wiedzy, paradygmat to zbiór wiedzy xd jak ja to rozumiem to teoria jest ugruntowanym, pewnym na ile to możliwe wyjaśnieniem, a paradygmat jest fundamentem naszej wiedzy, czymś podobnym do dogmatu lub aksjomatu, ale nie aż tak twardym, pewnym ale możliwym do obalenia i zastąpienia, zasadniczo teoria może być paradygmatem, np. teoria ewolucji jest paradygmatem biologii, a teoria biogeografii wysp paradygmatem biogeografii (przynajmniej jej części). Określenie "zbiór wiedzy" niewiele mówi
Oni nie doczytali do Kuhna. Paradygmat naukowy to termin z jego pracy. Dziwne, że mówią tyle o Popperze, a nie odnoszą się do jego krytyki.
Wielu ludzi uważa że PO jest lepsze od PiS nie mając na to żadnych dowodów i im to też nie przeszkadza
poperyzm to kojarzy mi sie z Popersem 🤣 ile razy mowiliscie poperyzm ja mialem w glowie te male buteleczki
Pierwszy raz pierwsza!
Dla mnie zawsze jesteś pierwsza 😍
Dla mnie jesteś obcą osobą. Nie mam do ciebie jakieś wielkiego zaufania z tego powodu. Ale wierzę ci, że byłaś pierwsza.
Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża, Łukasz Lamża DAWID PROSZĘ PZECZYTAJ TEN KOMENTARZ
Co to za nepotyzm? Dlaczego nie ma Pana Jacka? :)