Pani Krysiu, jeśli chodzi o "Gomorę", to polecam poczytać sobie coś o autorach, zwłaszcza o Obirku. Dużo to Pani wyjaśni. I jeśli chodzi o rozdział o nadziei dla KK, to nadzieją Obirka jest zniszczenie tej instytucji i ludzi jej wiernych. To człowiek naprawdę oszalały z nienawiści, pokuszę się o tezę, że rzadko się aż takich spotyka. Książka wobec tego nie może być obiektywna ani pisana w oparciu i pogłębiony reaserch i rzetelną wiedzę. Poza tym dobrze by było, gdyby każdy zajął się w pierwszej kolejności swoimi grzechami, a nie czyimiś, świat po tygodniu byłby nie do poznania🙂 i - nomen omen - o niebo lepszy. Ciekawy film, jak zawsze zresztą. Muszę w końcu przeczytać "Planetę małp". Dużo pomyślności w nowym roku
Nie wiem czy jestem aż tak zdeterminowana by szukać informacji o autorach Gomory. Natomiast nie do końca się zgodzę z tym, że nie powinniśmy patrzeć na grzechy hierarchów kościelnych, bo oni rzeczywiście mają wiele przewin na swoim sumieniu i jakoś nie widać by chcieli ponieść skruchę i zadośćuczynienie, wręcz przeciwnie, pokazują dalej niebywałą butę i pychę maskując swoje odrażające czyny i sprzeciwiając się choćby nauczaniu stolicy apostolskiej. Ofiary ich bezeceńskich czynów często nawet nie mogą uzyskać zwykłego ludzkiego przepraszam. Bez rozliczenia nie będzie kroku wprzód i nie będzie wybaczenia win, które są przecież ogromne i nie ma co tu porównywać win zwykłych ludzi do win hierarchów. Tutaj akurat się z autorami zgadzam. Kto też ma patrzeć na ręce władzy kościelnej jeśli właśnie nie wierni kościoła, na wszystko przymknąć oczu nie można.
Super odcinek i super książki 😘 Bardzo lubię czytać książki i dlatego chętnie oglądam filmiki książkowe można się zawsze czymś zainspirować😘 Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku ❤ Pozdrawiam Cię Kochana bardzo cieplutko i dużo zdrówka dla Ciebie i całej rodzinki 😘😘😘😘😘😘❤❤❤❤❤❤
Gomorę przeczytałam zaraz po jej ukazaniu się, więc ponad dwa lata. Dla mnie to książka, która z pełną szczerością opowiada o tym, czym jest kościół w Polsce. Fakt, afery tej instytucji i jej hierarchów śledzę dość uważnie, więc dla mnie wszystko było jasne. Podoba mi się też pomysł opisania tej grupy poprzez siedem grzechów głównych. Świetny pomysł! A, że to jest sensacyjne? Bo jest, jest przede wszystkim oburzające. Nadziei nie widzę😒😒😒 Uwielbiam Harrego Hole, przeczytałam wszystko🥰 Podpisuję się pod głosami innych - im dalej, tym lepiej. Pierwszy tom też mnie nie zachwycił.
Nie rozumiem, czemu te książki stają się coraz grubsze, zwłaszcza skoro i tak brakuje im nieraz treści. Zdecydowanie wolę coś cieńszego, ale z polotem. Nie chcę tylko konsumować, chcę się rozkoszować:) A te "Szepty kamieni" bardzo mnie zafrapowały mimo wszystko. Co zaś do Nesbo, mam podobne odczucia Pozdrawiam noworocznie!:)
Ja się z Jo Nesbo poddałam właśnie po rozczarowaniu "Człowiekiem nietoperzem". Czekam na Twoją opinię o kolejnych tomach, może wróci mi wiara w tego autora! :D
Piotr Mikołajczak napisał też NOrWay o Norwegii i matko! To była najgorsza książka jaką przeczytałam w 2022. Klasistowski i bardzo wywyższający się zbiór anegdotek o Norwegii, który ani bawi, ani nie pokazuje kraju z żadnego punktu widzenia. Tutaj też był problem z tym do kogo ta historia była kierowana. Jeżeli nikt nie wie nic o Norwegii, to pomyśli, że i Polacy i Norwegowie to dwa głupie narody, a Piotr se siedzi nad Panem Tadeuszem i ocenia, bo tylko on to wszystko widzi. A jeżeli się tu mieszka i zna kontekst, to wszystko jest stereotypowe i obraźliwe. Po tym co mówisz, pan Piotr nie poczynił żadnych postępów. 🫢
Grudzień zaczęłam bardzo dobrze z "Mężczyzna imieniem Ove " Backmana, a skończyłam rewelacyjnie "Akuszerkami "Sabiny Jakubowskiej❤. Po drodze przeczytałam jeszcze z 11 innych książek, ale Akuszerki to była prawdziwa uczta literacka tego miesiąca i całego roku 2023. Dołączam do Twojego teamu fanów tej powieści. Nie mam absolutnie żadnych uwag czy zastrzeżeń, książka idealna pod każdym względem, w pełni zasłużona nominacja do nagrody Nike . Zakończenie też było cudowne.To ostatnie zdanie wypowiedziane przez Franciszkę w rozmowie z księdzem sztos 👍
Ciekawy wachlarz tytułów! 😍 Już jakis czas temu przeczytałam "O perspektywach rozwoju małych miasteczek" - mieszkam w sasiedztwie "miasteczka" pochodzenia autorki i uwazam że swietnie uchwyciła zarowno nasz lokalny klimat, jak i ogólny - małomiasteczkowy😅 Jak uniwersalne są te schematy i reguły społeczne! Smuci jednak fakt, że przedstawiono jedynie brak perspektyw...😅
Też słuchałam w tym miesiącu „Planety małp”! Zaraz po filmie, a i tak mi się podobała. Ja na tę książkę spojrzałam przez pryzmat tego, co jest istotą społeczeństwa, ale kolonializm byłby tu również ciekawym kluczem 🤔
Fajnie że aż tak bardzo spodobała ci się Saga o Zielonych Kościach ❤ PS - ja też rozumiem dlaczego Hilo zachowuje się tak jak się zachowuje ale i tak go szczerze nienawidzę 😂
a propo rozpoczynania serii - w filmie "12 potraw" mówiłaś o tytule "Mój własny diabeł" ( dziękuję za propozycję ❤) przeczytałam ją na przełomie roku - była fantastyczna 😁 Okazało się, że mój narzeczony również czytał ową serię i bardzo mu się podobała. Próbuję namówić go na Akta Dresdena, jednak przeraża go ilość tomów 😂 ( jest takim typem czytelnika, który rozpoczyna serie i ją kończy, zanim weźmie inną książkę 😏)
W mojej opinii pierwsze dwa tomy serii o Harrym Hole są bardzo średnie, dopiero od 3 tomu nabiera tempa. Mam nadzieję, że się nie zarazisz i kolejne Ci się spodobają 😃
@@oksiazkach Omg. Męczyłam się przy Małym życiu i męczyłam, ale w końcu w bólach je skończyłam, a potem jak niereformowalna idiotka kupiłam Wierzyliśmy jak nikt, bo przecież bookstagram tak polecał. Po Twojej recenzji widzę, że czas ściągnąć ją z półki i spróbować lektury, bo może nie potrzebnie zajmuje mi tylko miejsce na półce...🙆♀
Skoro się poddałaś z Makkai to nie żałuję, że sprzedałam. Do latarni morskiej w moich dalszych planach. Fondą Lee już jestem zarażona tylko muszę pokończyć moje styczniowe wyzwania🙂
„Wierzyliśmy jak nikt” było tak okropnie nijakie 😭 Ludzie tam padają jak muchy, a czytelnik ma to totalnie gdzieś. Ja do Fondy Lee co chwilę wracam myślami, więc musi być w tym roku przeczytana 🫢
Pani Krysiu, jeśli chodzi o "Gomorę", to polecam poczytać sobie coś o autorach, zwłaszcza o Obirku. Dużo to Pani wyjaśni. I jeśli chodzi o rozdział o nadziei dla KK, to nadzieją Obirka jest zniszczenie tej instytucji i ludzi jej wiernych. To człowiek naprawdę oszalały z nienawiści, pokuszę się o tezę, że rzadko się aż takich spotyka. Książka wobec tego nie może być obiektywna ani pisana w oparciu i pogłębiony reaserch i rzetelną wiedzę. Poza tym dobrze by było, gdyby każdy zajął się w pierwszej kolejności swoimi grzechami, a nie czyimiś, świat po tygodniu byłby nie do poznania🙂 i - nomen omen - o niebo lepszy. Ciekawy film, jak zawsze zresztą. Muszę w końcu przeczytać "Planetę małp". Dużo pomyślności w nowym roku
Nie wiem czy jestem aż tak zdeterminowana by szukać informacji o autorach Gomory. Natomiast nie do końca się zgodzę z tym, że nie powinniśmy patrzeć na grzechy hierarchów kościelnych, bo oni rzeczywiście mają wiele przewin na swoim sumieniu i jakoś nie widać by chcieli ponieść skruchę i zadośćuczynienie, wręcz przeciwnie, pokazują dalej niebywałą butę i pychę maskując swoje odrażające czyny i sprzeciwiając się choćby nauczaniu stolicy apostolskiej. Ofiary ich bezeceńskich czynów często nawet nie mogą uzyskać zwykłego ludzkiego przepraszam. Bez rozliczenia nie będzie kroku wprzód i nie będzie wybaczenia win, które są przecież ogromne i nie ma co tu porównywać win zwykłych ludzi do win hierarchów. Tutaj akurat się z autorami zgadzam. Kto też ma patrzeć na ręce władzy kościelnej jeśli właśnie nie wierni kościoła, na wszystko przymknąć oczu nie można.
Super odcinek i super książki 😘
Bardzo lubię czytać książki i dlatego chętnie oglądam filmiki książkowe można się zawsze czymś zainspirować😘
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku ❤
Pozdrawiam Cię Kochana bardzo cieplutko i dużo zdrówka dla Ciebie i całej rodzinki 😘😘😘😘😘😘❤❤❤❤❤❤
Gomorę przeczytałam zaraz po jej ukazaniu się, więc ponad dwa lata. Dla mnie to książka, która z pełną szczerością opowiada o tym, czym jest kościół w Polsce. Fakt, afery tej instytucji i jej hierarchów śledzę dość uważnie, więc dla mnie wszystko było jasne. Podoba mi się też pomysł opisania tej grupy poprzez siedem grzechów głównych. Świetny pomysł! A, że to jest sensacyjne? Bo jest, jest przede wszystkim oburzające. Nadziei nie widzę😒😒😒
Uwielbiam Harrego Hole, przeczytałam wszystko🥰 Podpisuję się pod głosami innych - im dalej, tym lepiej. Pierwszy tom też mnie nie zachwycił.
Nie rozumiem, czemu te książki stają się coraz grubsze, zwłaszcza skoro i tak brakuje im nieraz treści. Zdecydowanie wolę coś cieńszego, ale z polotem. Nie chcę tylko konsumować, chcę się rozkoszować:)
A te "Szepty kamieni" bardzo mnie zafrapowały mimo wszystko. Co zaś do Nesbo, mam podobne odczucia
Pozdrawiam noworocznie!:)
„O perspektywach…” dodane na półkę 🫡 Myślisz, że sprawdzi się w audio?
Właśnie zamierzam przesłuchać te opowiadania w ramach maratonu polskiego u Natalii Kursywa:)
Myślę, że w audio też będą ok ☺️
Ja się z Jo Nesbo poddałam właśnie po rozczarowaniu "Człowiekiem nietoperzem". Czekam na Twoją opinię o kolejnych tomach, może wróci mi wiara w tego autora! :D
Sama jestem ciekawa jak dalej będzie 😉
Mam od Virginy Woolf "Fale" na półce, jeszcze czeka na przeczytanie, ale "Do latarni morskiej" też sobie już zapisałam, żeby mieć na uwadze🙂
Piotr Mikołajczak napisał też NOrWay o Norwegii i matko! To była najgorsza książka jaką przeczytałam w 2022. Klasistowski i bardzo wywyższający się zbiór anegdotek o Norwegii, który ani bawi, ani nie pokazuje kraju z żadnego punktu widzenia. Tutaj też był problem z tym do kogo ta historia była kierowana. Jeżeli nikt nie wie nic o Norwegii, to pomyśli, że i Polacy i Norwegowie to dwa głupie narody, a Piotr se siedzi nad Panem Tadeuszem i ocenia, bo tylko on to wszystko widzi. A jeżeli się tu mieszka i zna kontekst, to wszystko jest stereotypowe i obraźliwe. Po tym co mówisz, pan Piotr nie poczynił żadnych postępów. 🫢
oj, jak bardzo zgadzam się z tą opinią o książce NOrWAY👌
O tak, w książce o Islandii też czuć taki wywyższający się i moralizatorski ton.
Grudzień zaczęłam bardzo dobrze z "Mężczyzna imieniem Ove " Backmana, a skończyłam rewelacyjnie "Akuszerkami "Sabiny Jakubowskiej❤. Po drodze przeczytałam jeszcze z 11 innych książek, ale Akuszerki to była prawdziwa uczta literacka tego miesiąca i całego roku 2023.
Dołączam do Twojego teamu fanów tej powieści. Nie mam absolutnie żadnych uwag czy zastrzeżeń, książka idealna pod każdym względem, w pełni zasłużona nominacja do nagrody Nike . Zakończenie też było cudowne.To ostatnie zdanie wypowiedziane przez Franciszkę w rozmowie z księdzem sztos 👍
Ciekawy wachlarz tytułów! 😍 Już jakis czas temu przeczytałam "O perspektywach rozwoju małych miasteczek" - mieszkam w sasiedztwie "miasteczka" pochodzenia autorki i uwazam że swietnie uchwyciła zarowno nasz lokalny klimat, jak i ogólny - małomiasteczkowy😅 Jak uniwersalne są te schematy i reguły społeczne! Smuci jednak fakt, że przedstawiono jedynie brak perspektyw...😅
Też słuchałam w tym miesiącu „Planety małp”! Zaraz po filmie, a i tak mi się podobała. Ja na tę książkę spojrzałam przez pryzmat tego, co jest istotą społeczeństwa, ale kolonializm byłby tu również ciekawym kluczem 🤔
Te fragmenty jak ten badacz myśli o małpach i ich kulturze to wypisz wymaluj XIX wieczne myślenie białych Brytyjczyków o kulturze zamorskich kolonii.
Fajnie że aż tak bardzo spodobała ci się Saga o Zielonych Kościach ❤
PS - ja też rozumiem dlaczego Hilo zachowuje się tak jak się zachowuje ale i tak go szczerze nienawidzę 😂
Spoczko, szanuję 😁
Ślicznie wyglądasz:)
a propo rozpoczynania serii - w filmie "12 potraw" mówiłaś o tytule "Mój własny diabeł" ( dziękuję za propozycję ❤) przeczytałam ją na przełomie roku - była fantastyczna 😁 Okazało się, że mój narzeczony również czytał ową serię i bardzo mu się podobała. Próbuję namówić go na Akta Dresdena, jednak przeraża go ilość tomów 😂 ( jest takim typem czytelnika, który rozpoczyna serie i ją kończy, zanim weźmie inną książkę 😏)
Cieszę się, że Tobie się też podobała ta książka. Może Akta Dresdena mu podejdą w audio? Jest na storytel, o ile słucha audiobooków ☺️
W mojej opinii pierwsze dwa tomy serii o Harrym Hole są bardzo średnie, dopiero od 3 tomu nabiera tempa. Mam nadzieję, że się nie zarazisz i kolejne Ci się spodobają 😃
No to super, bo to znaczy, że najlepsze jeszcze przede mną ☺️
❤
Wiele osób porównuje Wierzyliśmy jak nikt do Małego życia. Czytałaś Małe życie?
Małe życie to również mój DNF sprzed kilku lat.
@@oksiazkach Omg. Męczyłam się przy Małym życiu i męczyłam, ale w końcu w bólach je skończyłam, a potem jak niereformowalna idiotka kupiłam Wierzyliśmy jak nikt, bo przecież bookstagram tak polecał. Po Twojej recenzji widzę, że czas ściągnąć ją z półki i spróbować lektury, bo może nie potrzebnie zajmuje mi tylko miejsce na półce...🙆♀
Skoro się poddałaś z Makkai to nie żałuję, że sprzedałam. Do latarni morskiej w moich dalszych planach. Fondą Lee już jestem zarażona tylko muszę pokończyć moje styczniowe wyzwania🙂
„Wierzyliśmy jak nikt” było tak okropnie nijakie 😭 Ludzie tam padają jak muchy, a czytelnik ma to totalnie gdzieś. Ja do Fondy Lee co chwilę wracam myślami, więc musi być w tym roku przeczytana 🫢
Nie ma czego żałować zupełnie 😉
Też nie podołałam Wierzyliśmy jak nikt.
O "Wierzyliśmy jak nikt" mam dokładnie takie samo zdanie. Jedyna różnica, że jakoś dotrwałam do końca :p