🔴⁉️Rozwiązanie KONKURSU‼️ Nikt nie trafił w 100% 🙃 w temat następnego odcinka. Chodziło o słowo NÓŻ 😊 Chyba było za trudne 🤔 Albo nikt nie oglądał do końca wspomnianego odcinka TOP 10 BROŃ BIAŁA absurdy kina i nie znalazł powiązania z Short promującym konkurs. Podpowiedź to przebitki na końcu, gdzie bawimy się tylko nożami i kończymy postawą Osadników z Minecraft z nożami. Potem Staś, w Short promującym konkurs, zapytany: Co o tym myślisz Stanisław? również odpowiada postawą Osadnika z Minecraft, trzymając nożyk. Ale UWAGA‼️❤️ Najbliżej rozwiązania był Pan Zbigniew Nowak. Odpowiedział LEWAKI, a to sztylety, czyli noże. Więc niniejszym zostaje ZWYCIĘZCĄ 💪😃👍WYGRYWA NAGRODĘ niespodziankę 🎁‼️ Serdecznie GRATULUJEMY Panie Zbyszku‼️😍😅👍 Co dalej? Prosimy o podanie na adres mailowy info@akademia-broni.pl adresu do wysyłki. Pozdrawiamy serdecznie Agata Marcin i Staś 😃😃😃
Heh, no podejrzewałem lewaki, noże ogólnie oraz popularne błędy szermiercze w kontekście tego cofania ręki przy ataku na rękę szpadą. Adres do przesyłki wysłany :)
Świetny odcinek :) 15 lat trenowałm judo, to walka w kontakcie. Mój trener kiedyś mi powiedział, cobym nie nosił noża, bo nóż to śmiertelna broń. Jeśli go wyciągasz, to po to, by zabić. A w judo walczymy, ale nie chcemy zrobić krzywdy przeciwnikowi. Chcemy go pokonać :) scyzoryk mam przy sobie zawsze. Zdażyło mi się walczyć z gościem uzbrojonym w nóż. Chciał mój portfel :) ale chciał mnie przestraszyć, nie zabić, więc ten nóż mu bardziej przeszkadzał, niż pomagał :;) przewrócił się, zadbałem, by nie przydzwonił za mocno łbem w krawężnik i poczekałem na policje :) bardzo świetne to rozróżnienie na sport, sztuke i system :) genialne :)
@@Marcin.Zmudzki walka to dużo powiedziane :) chciał mnie postraszyć nożem, wszedłem mu pod rękę i rzuciłem o glebe :) gdyby chciał mnie zranić, o tym, że ma nóż, dowiedziałbym się w momencie, gdy wbija mi go w brzuch :) to był zwykły ćpun, nie nożownik....:)
Bardzo fajny odcinek i najważniejsze przesłanie na koniec, czyli nóż dla "cywila" jest narzędziem takim jak śrubokręt czy kombinerki, a nie narzędziem walki 🙂
Super odcinek. 👍 Noż zawsze mam przy sobie ale bardziej do pomocy niż samoobrony. Na codzień jest to niewielki scyzoryk opinela albo ratowniczy z wybijakiem do szyb samochodowych i ostrzem do cięcia ubrań i pasów bezpieczeństwa. Na polowaniu nieco większy Zlatoust z Uralu. Pozdrawiam serdecznie.
Ładne sztućce. Jeśli już musisz użyć noża w walce, to znaczy że coś poszło bardzo nie tak i nie ma co liczyć na elegancki fechtunek tylko szybkie patroszenie. Jeśli już dobyłeś noża w obronie to musisz wiedzieć co z nim zrobić i nigdy to nie są przyjemne momenty. W pierwszej kolejności ZAWSZE trzeba spie_dalać i to szybciej niż napastnik.
@@akademia.broni.1998 Dziękuję. Natomiast co do noszenia: jak widzę klips w kieszeni człowieka to z miejsca mam do niego zaufanie. Najlepiej klips z niskim "fear factor".
szacun - świetnie opisany cały krajobraz nożowniczy. Hatsumi Sensei kiedyś nam powiedział ucz się posługiwać takim rzeczami żeby wiedzieć jak mogą być użyte przeciw tobie. Przy każdym ataku zakładaj że jest ukryta broń (kakushi buki)
Ładna kolekcja. Uwielbiam eufemizmy służb mundurowych ( np. rozpakowanie , nieznani sprawcy , honor munduru , empik , misjonarz itp. ). Jeżeli chodzi o wymienione sztuki walki : Aikido , Karate , Viet Vo Dao , to każda na pewnym stopniu rozwoju posiadała ( i posiada ) styczność z bronią sieczną o rożnej długości.
Polecam zapoznać się z taką osobą jak Artur Bednarek-mistrz świata w sportowej walce nożem. W tym odcinku strasznie nie podoba mi się mieszanie pojęć walki na noże, a zwykłego eliminowania z użyciem noża.
@@rafaprzepiorka1506 no ja mam wrażenie że właśnie zostało to już na początku dobrze rozgraniczone i zostały poruszone różne odcienie użycia noża. Wiem doskonale kim jest Bednarek i robi świetną robotę. Nie zmienia to faktu że żołnierz z 40kg plecakiem i kamizelką kuloodporną na nierównej powierzchni będzie miał problem walczyć tak jak Bednarek
Słucham 2gi raz. Krucze jestem pod takim wrażeniem.. jak gość dla którego temat noża jest tematem poboczny wie o nim więcej i ma lepsze spojrzenie i jest bliżej prawdy w swoim komentarzu na jego temat niż większość "ekspertów" w PL. Super robota Panie Żmudzki!
Sprawiasz mi wielką przyjemność swoimi słowami, a ponadto ponownym oglądaniem naszego filmu. ✌😄 Dziękuję Ci, że doceniasz to co robimy. Serdecznie pozdrawiam.
@urbandragonpearl To prawda. Ja również nieustająco jestem pod wrażeniem mądrości mojego męża. Po każdej rozmowie zastanawiam się: Skąd on to wszystko wie? Tym bardziej, że to rozmowy spontaniczne. Przed przyjazdem do studia rzucamy temat o czym będziemy rozmawiać. A on i tak wszystko wie i zawsze ma odpowiedź ❤😍🥰
@@agatka.zmudzka Ciężko mi osądzać ale uważam że tak gadają ludzie którzy są blisko prawdy (rdzennej prawdy - pierwotnej prawdy). Żeby tak gadać to trzeba mieć trochę lat, wiele przeżyć, doceniać bliskich i nie być już młodzieńczo zakochanym w tym co sie robi. Dobrze się go słucha i ma ten gawędziarski talent ale przeplata to 1 faktami 2 fachowym słownictwem i terminologią 3 logicznym myśleniem 4 ciekawymi opowiastkami. ps i zawsze można powiedzieć że u Żmudzkiego na kanale czarno na białym jest (ze względu na estetykę montaży) hahahaah :D
@@urbandragonpearl To wszystko prawda. Bardzo dobrze to napisałeś, podsumowałeś. Nic dodać, nic ująć. Dziękuję za ten komentarz 🥰👍 PS I to porównanie: czarno na białym 🎬 Jak to mówią: W punkt! 😃
Dla mnie jako czlowieka ktory obozuje w lesie nóż, siekiera to narzędzia, ktore służą to prac przy obozowaniu nosze je w lesie przy sobie. Nie wiem czy w zagrożeniu bylbym stanie ich użyć przeciw czlowiekowi bo nie szkole sie w takim ich użyciu i nigdy nie zdarzylo mnie się być w takiej sytuacji. Ale zdaje sobie sprawe ze mam je pod ręką.
Atakujący nożem ma bezwzględnie przewagę, ponieważ chcąc dokonać ataku wykorzystuje element zaskoczenia. Nie ma szans obrony, nawet bronią palną. Dobrze pokazuje to instructor zero razem z dug marcaida. Istnieją pewne techniki,ale jeśli ktoś nie jest komandosem,tylko np nosi nóż do edc sposobem "scout carry" to stawanie do walki z użyciem noży to śmiertelnie zły pomysł.
Czy jakoś można uniknąć tego "elementu zaskoczenia"? Można jakoś rozpoznać na ulicy osobę, która nosi ukryty nóż? Może by trzeba wprowadzić przepis, że powinno się nosić noże nie ukryte? Ciekawy jestem czy jest na to jakieś skuteczne wyjście? Przecież nie każy będzie się uczył walki nożem żeby umieć obronić się przed innym nożownikiem.
Kolejny świetny program, ale uruchomił we mnie obraz walki czy szermierki w uniwersum Diuny, ostatnio zresztą dwa niezłe filmy, nie przedłużając, istnieje tam koncept tarczy osobistej z pola siłowego i przepuszcza powolne ostrze zatrzymuje szybkie, nie wiem czy Państwu znana rzecz, ale ciekaw jestem Pana opinii na tema t tamtejszej szermierki wykombinowanej przez autora 36:01 Herbert Herbert
Tak, znam twórczość Franka Herberta. Czytałem Diunę w latach 90tych XX wieku i bardzo mi się podoba koncepcja tarczy. Raj dla szermierzy 😄👍. Film też przedstawia ciekawą interpretację takiej walki. Ale jakoś nie skradł mi serca 🤨.
Do posiadania i noszenia pałki teleskopowej nie potrzeba żadnego pozwolenia, o ile nie jest ona zakończona większym zgrubieniem na końcu (np. jak maczuga). Standardowe zakończenie (ochrona na końcu przed uszkodzeniem w składaniu) nie wlicza się do niego.
Fala imigrantów przyniosła wiele zagrożeń w postaci ataków przy użycia noża. Szkolmy młodzież przed atakiem nożem. Po kilku miesiącach pojawia się pamięć mięśniowa i znika strach przed ostrzem, który zwykle paraliżuje ofiarę. Najlepszą obroną jest ucieczka przed nożownikiem. Ale jeśli jesteśmy w zamkniętym pomieszczeniu, musimy polegać na swoich umiejętnościach. Proste, silne kopnięcia odpychające, bloki na różne części ciała i o ile to nie pomoże w odpowiednim momencie trzeba przejść do przejęcia noża i unieszkodliwienia napastnika. Największym zagrożeniem są zdeterminowani, niewyszkoleni napastnicy, ponieważ ich instynktowne ruchy i gwałtowność ataku znacznie odbiega od wyszkolonych nożowników, którzy działają planowo wg wyuczonego taktycznego schematu.
Jedyna rzecz to mylenie walki z pojedynkiem. Każda walka, dowolnym narzedziem, zmierza do wyeliminowania przeciwnika a to zawsze jest najlepsze z zaskoczenia.
30:23 - Tradycyjnie używa się brzozy karelskiej. To karłowata odmiana naszej brzozy. Charakteryzuje się gęstym i wyrazistym rysunkiem słojów. Jest często wybierana także na rękojeść lub element ozdobny w rękojeściach noży "custom".
Kolejny bardzo ciekawy materiał. Obalasz tutaj wiele mitów na temat używania noża. Byłem w armii dawno temu i w zasadzie przeszkolenia z nożem to wojsko nie widzi nigdy. Nawet użycia bagnetu służbowego. W mojej historii przeszkolenie z nożem odbył się tylko dlatego, że grupa wojskowych pasjonatów( w tym ja) ćwiczących sztuki walki wprowadziła elementy walki nożem do szkolenia z zakresu samoobrony bez karabinu czy pistoletu. Ciekawy temat. Pozdrawiam serdecznie.
Znakomity odcinek, mam parę uwag. Szlachcic, który umawia się na pojedynek z przeciwnikiem według ustalonych reguł, uprawia szermierkę- pełna zgoda. Czy szermierkę uprawia również ten sam szlachcic napadnięty przez kilku rzezimieszków w ciemnej uliczce? Albo na wojnie? Bo w realnej walce nie ma reguł, nie ma honoru, liczy się tylko przetrwanie. Zaskoczenie przeciwnika, odwrócenie jego uwagi i dwa, trzy ruchy- czyli to co się robi podczas ataku nożem. Nadal szermierka, czy coś innego? NB pojedynki na noże- z zachowaniem reguł podobnie jak pojedynki szlachciców w Europie- były uprawiane na Filipinach. Do podziału na sporty, sztuki i systemy walki dodałbym jeszcze samoobronę- czyli umiejętności powrotu cało do domu i nie znalezienia się w więzieniu za przekroczenie obrony koniecznej. Inny przeciwnik, inne cele, inna strategia i taktyka, inne techniki, inny mindset.
Słownikowo szermierka to sztuka posługiwania się bronią białą. Nie ma tu mowy o zasadach, czy liczbie ruchów 🤨. Z kolei wspomniana przez Ciebie samoobrona to też system - np. system samoobrony dla kobiet. Dziękuję za Twój komentarz 😀👍.
22:42 - Taka pałka jest legalna. Nasze prawo jest jest jakie jest. Kij bejsbolowy z twardego materiału jest zakazany. Podobnie pałki, które mają wewnętrzne wypełnienie z materiału mającego zwiększać obrażenia. Czyli kij wypełniony ołowiem jest "be". Ale jak pałka jest cała z takiego materiału i nie jest kijem bejsbolowym - to jest legalna.
Noszenie noża w celu samoobrony stwarza złudne poczucie bezpieczeństwa bo zastosowanie go podczas błachej nieraz scysji w celu odparcia ataku a będąc pod wpływem stresu i buzującej adrenaliny może bardzo szybko doprowadzić do ciężkiego uszkodzenia ciała lub nawet zabójstwa i mamy kłopot , szczególnie w świetle polskiego prawa które nie pozwala na dowolność stosowania wszelakich - narzędzi do samoobrony i dowolność skutków ich zastosowania. Generalnie sprowadza się to tego że jeśli napastnik utnie ci rękę masz prawo zrobić to samo ale jeśli dodatkowo utniesz mu jeszcze nogę ze strachu oczywiście- to już przekroczysz obronę konieczną .Niestety Polska to nie USA i dlatego zasadą powinno być unikanie miejsc gdzie Cię nie zapraszano- szczególnie ciemną nocą a w sytuacji kontaktowej zastosowanie starego japońskiego stylu samoobrony czyli Szyb-kie- nogi-Do. Jak zwykle świetny materiał.Pozdrawiam 😀
Mój ulubiony folder to 7010 luc-sa. Polecam każdemu. Wyjątkowo przemyślana i ergonomiczna budowa. Nada się i do cięcia zgrzewek i do otwierania paczek. Albo obierania jabłek. Dodatkowo, przy kluczach kmtse-11-r3. Też bardzo polecam. Może i jest mniej wygodny niż zwykły nóż, ale za to wpuszczą z nim wszędzie: do strzeżonych placówek (typu sądy), a także na pokład samolotu i to także w USA. P.S. Ten nóż terrorysty nie był czysto plastikowy. Miał metalowe, odłamywane ostrze. Taki do cięcia wykładzin.
Ja tylko z pytaniem: Jakie służby bronią obywatela lub ewentualnie mają bronić obywatela? Bo nic mi o takich nie wiadomo... A co do noży to w 99% przypadków osoba zaatakowana nożem nie zauważy tego dopóki się nie potknie o własne flaki lub nie padnie z upływu krwi. Dlatego jedynym sensownym systemem obrony przed nożem jest albo spierdalamotto w podskokach, ewentualnie Glock-26 9x19Para czy S&W J-frame .38 Special jak ktoś jest starszy nie da rady uciekać. Oczywiście, aby taka obrona była w ogóle możliwa to nie wolno dopuszczać nikogo podejrzanego bliżej niż 10 metrów ( przy minimalnej odległości 7 metrów gdy mamy już broń w dłoni i wiemy że będziemy strzelać instynktownie) oraz jakby ktoś chciał używać obrony biernej to warto mieć starą dobrą kolczugę która daje 90% odporności na przebicie nożem.
odpowiem , zadne..cie nie obronia ,poniewaz..,jesli sie znajdziesz w nie wlasciwym ,miejscu o nie wlasciwej porze...oko w oko z paroma mlodymi .Posrancami....to napewno...nie bedzie w poblizu ..zadnych slub...a Policja zjawi sie dopiero ,gdy ...bedziesz martwy...:) wiec...naucz sie bronic sam..!!
Co ci da broń palna jak masz już kosę pod żebrem ? Ci co chcą cię tylko okraść będą nim machać eksponować ,straszyć wtedy może zdązysz wyjąć tego Glocka
Noszenie noża z myślą o samoobronie to ZŁY POMYSŁ! Szanowny autorze, pałka teleskopowa jest w Polsce legalna, za to "karta-nóż, który nosiłeś i pokazałeś już NIE KONIECZNIE!!! 😉😈😉 Pozdrawiam serdecznie Piotr
Noż może być narzędziem i broniom. Nosząc codziennie narzędzie którym możesz obronić siebie , swoich bliskich , osoby zagrożone utratą mienia zdrowia i życia ( np. można przeciąć pas w trakcie wypadku samochodowego , który się zablokował ). Noszenie gadżetów w typie karta-nóż to tylko "fanaberia".
@@grzegorzdudzik9884Nic? Zawsze masz umysł. Wystarczy się rozejrzeć. Wszystko może być bronią. Kij, kamień, wyrwana z trawnika kępka trawy. Rzucić w oczy, na chwilę oślepić, obalić z leżenia kopnięciem w punkt faula (na piszczeli) i zmykać. A przede wszystkim unikanie niebezpiecznych sytuacji.
Witam 👋 Jest taki 🤔śmieszny venicjański sztylet "Cinquedea "...i nie jestem pewien,,,czy nie ma szkòł , wkażdymbądźrazie jest filmik na RUclips. Bawiłem śię trochę w krav maga... Gorąco nie zalecam używać, à tym bardziej nie wpaść na kogoś z majchrem, nawet żeby nie umiał śię nim posługiwać 😅 Szybki SPRINT...i dla kobiet oprucz gazu ( uwaga na wiater ) , polecam do posr.. torebeczki ( bez której śię nie obejdzie-moja ma ze 20 😂) GWIZDEK sędziowski - piekielnie skòtkuje 😆 i przyciąga uwagę Wszystkich , nawet na pustej ulicy 😂 Pozdrawiam serdecznie "stary tryk" 😆🇨🇵🫡
@@Marcin.Zmudzki Tak, ona jest dziwna i przyjmuje się, że jej szerokość miała głównie służyć umieszczeniu tam ozdobnych grawerunków, ale... warto zauważyć, że antyczne pugio też były dość szerokie i jeszcze powiększały się z czasem, więc może miało to jakiś cel, którego my dzisiaj nie rozumiemy. Ja widzę tylko jeden sens tak szerokiego sztyletu, a mianowicie można by nim ładnie ryć w ziemi, mam podobną łopatkę stalową do zbierania z ziemi psich kup, ale raczej nie o to chodziło w tamtej broni :D Może też chodziło o to, że taka szeroka głownia zniechęca przeciwnika do prób jej złapania? No bo jak to objąć dłonią i zacisnąć, nawet w rękawicy skórzanej... Ale to moja hipoteza, mam zerowe doświadczenie w walkach na noże ;)
W odcinku o narodowych stylach dorzuciłbym obok Kali Escrima Arnis o którym Pan wspomniał, również filipińskie Espada Y Daga, Panantukan oraz malezyjski Silat
@@akademia.broni.1998 Eeee , chyba chodziło o walę na laski w innym typie. To minimum dwie laski walczą ze sobą. Zachowane są nowoczesne proporcje feminizmu i to już wypada.
@@jarosawprzewoka9271 Popłakałem się ze śmiechu wyobrażając sobie Narodową Sztukę Walki Irlandczyków. Mam nadzieję, że nie uraziliśmy żadnego Irlandczyka. Nie taki był cel.😀 Ale muszę przyznać, koncepcja niegłupia. Trzeba tylko zawsze chodzić z laską po ręką.. przepraszam pod rękę 😂🤣👍.
Pojawiając się na ulicy z oryginalną irlandzką lagą w stylu blackthorn, wzbudziłby pan sensację. Nie jest to elegancka cienka laseczka. Proszę zresztą wyszukać w internecie ten kod: 91PBS - zaprowadzi do jej nowoczesnego odpowiednika.
Co do samoobrony, to trzeba sobie to najpierw w głowie ułożyć. Nie ważne czy broń palna, czy nóż. Jeśli najpierw nie przetłumaczymy sobie że napastnik odbiera sobie życie naszymi rękoma, jeśli nie jesteśmy gotowi chronić tych których kochamy, to rzeczywiście, wtedy takie narzędzia przynoszą więcej szkody niż pożytku. Najpierw mental potem narzędzia. Myślałem że jak będe słyszał Pana zniechęcenia, to się zaraz odpalę "CO PAN GADASZ?" i tłumaczyć jak rozbrojonym i głupim społeczeństwem jesteśmy. Ale Pan zaczął od podstaw. I dobrze 🙂
Cieszę się, że zostałem zrozumiany. ✌😀 Ja niczego nie odradzam, ani do niczego nie zachęcam. Mówię jak jest, oczywiście z mojej perspektywy.😄 Dziękuję bardzo, że doceniłeś mój przekaz. Pozdrawiam.
9:30 - Za najbardziej "nożowniczy" naród uchodzą Filipijczycy. Ale nawet oni twierdzą, że nie warto się "bić na noże". Jest zbyt wysokie ryzyko odniesienia ran, a nawet stania się kaleką. Jedno cięcie w nieodpowiednim miejscu i można już nigdy nie mieć sprawnej ręki. Za najbardziej skuteczny styl "walki" na noże, uchodzi "jail rush". Czyli bezpośredni atak z zaskoczenia na tułów przeciwnika i zadanie kilku - kilkunastu szybkich pchnięć w korpus. Zanim ofiara się zorientuje lub zacznie bronić, jest już praktycznie martwa. W sieci są filmy z bijatyk, gdzie jedna ze stron używa ukrytego noża. Często zadaje nawet kilka cięć lub pchnięć, a przeciwnik w emocjach, nawet się nie orientuje że został zaatakowany nożem. Tak naprawdę trzeba być naprawdę desperatem, by otwarcie walczyć na noże. To prawdopodobnie najbardziej zabójcza broń jaką wymyślił człowiek.
Widzę fragmęt filmu,, Liberator,, taka ciekawostka: otóż użyto w tym filmie noży człowieka który po części jest legendom w świecie walk nożem ,a także producentem mowa tutaj o Kevinie MacClugu bardziej znanym pod pseudonimem ,,Maddog,, a ceny za kosy ło matko i córko😮😮 nie jedna katana lub szable tańsza .Zdecydowanie moim faworytem jest cold steel 😊 jeżeli chodzi o noże tzw.bojowe,mój ulubiony model Ti-lite 6"
@@Marcin.Zmudzki Oj tak relacją ceny do jakości zdecydowanie .Może jakieś rozwinięcie tematu ,wiele noży jest historycznie ugruntowane ,wymuszone walką naturą czy też religią ,tak samo jak szable różne kontynęty itd.Co do komandosów szkoliłem jednego pod względem pływania,noże to temat raczej drugorzędny ale nie zawsze ,musi być przedewszystkim użytkowy,:jedzenie ,cięcie lin ewentualnie jakieś delikatne podważenie.Mocny lekki uniwersalny.
Każdy mówiąc o walce z nożem ma na myśli walkę z człowiekiem. A przecież nóż może przydać się do walki z niebezpiecznym psem. Jest bardzo wiele osób ,które zostały pogryzione przez psy. Do walki z psem jest zalecany gaz, ale kto będzie z sobą dużą puszkę ciągle nosił.
Pod koniec lat 80 -tych Norwrgia uchwaliła prawo zakazujące finek przy pasku .To u nich jak.sxabla dla zagrodowego . Tradycja nie ginie w narodzie i weekendy na oddziałach ratunkowych jeszcze w latach 90 były przepełnione .
6:00 - Kurkri był i jest głównie narzędziem. Zastępuje maczetę w warunkach tropikalnych. Zastosowanie jako broń, jest funkcją wtórną. Choć z racji widowiskowej, to ta funkcja jest głównie eksponowana.
11:30 - Bowie jest nożem myśliwskim, jego podstawowa funkcja to oprawianie upolowanej zdobyczy. Nie był projektowany do walki. Aczkolwiek tak duża broń robi wrażenie.
@@Marcin.Zmudzki Tak, ale de facto nie wiemy nic o jego pierwotnym nożu. W kronice kryminalnej z tamtych czasów stwierdzono bodaj, że użył "noża rzeźnickiego", a potem "bowie" stało się synonimem każdego dużego noża. Obecnie znana forma z jelcem i wklęsłym spadkiem grzbietu to późniejsza ewolucja, ale coś takiego nie było żadnym standardem jeszcze w czasach wojny secesyjnej.
To puukko wygląda na w pełni użytkowe. Zdobienia to raczej folklor niż cepelia. Drewno na rękojeść to zapewne brzoza karelska, głownia to zapewne "najlepsza fińska stal na kosy ;)". W 100% zgadzam się, że noszenie noża do samoobrony to jeden z głupszych pomysłów, na jakie można wpaść. I mówię to ja, który w zasadzie zawsze ma przy sobie (za wyjątkiem krajów i sytuacji prawnie zabronionych) co najmniej jeden nóż. Dlaczego? Bo dla normalnego mężczyzny nóż to narzędzie. No i... taka męska biżuteria.
FS nie jest monolitem ma głownie osadzoną w rękojesci ktora jest osobnym elementem konstrukcyjnym tak samo jak jelec. Pałka teleskopowa (w 22:34) zapewne esp jak i wiekszosc pałek dostepnych w sklepach jest legalna nie podlega pod ustawe wiec nie wymaga pozwolenia. Jako ciekawostke mozna dodac ze w filmie nożownik prezentowana forma walki na noże to wlasnie wymieniona Kali jest z niej znany np Doug Marcaida i widze tu pewnien dysonans w przedstawionej definicji bo w takim razie kto jest '' nożownikiem'' (w domyśle osobą posiadającą umiejetnosci bojowego uzycia noża) a kto nim nie jest nieco zagmatwany temat ktorego moze lepiej nie próbowac szufladkować
Ten monolit w przypadku FSa, to była przenośnia. Ale widocznie zbyt mało oczywista 😄. FS nie rozpada się przy rzucaniu. Nożownik to ktoś używający noża. Nie musi umieć tego robić. Nie widzę w tym nic "zagmatwanego" 🤔
@@Marcin.Zmudzki noże w konstrukcji monolitu wykonane sa z z jednego kawałka stali np w technologii drop forged ktoś kto o tym wie uzna ze FS nie jest tego typu nozem a ktoś kto nie ma o tym pojecia uzna ze FS jest tego typu konstrukcją ale jasne mozna uzywac takich przenosni :). Według tej defninicji nożownika menel atakujacy kogs nozem jest nożownikiem a chłop ktory zjadł na tym temacie zęby robiąc to całe zycie jest laikiem a nie nozownikiem. Chłop uzywajacy do napadu rewolweru jest rewolwerowcem a ktos kto uzył siekiery jest drwalem według mnie takie oczywiste to nie jest :)
@@shinigami7334 Cóż, patrząc na współczesne media, menel atakujący nożem to nożownik. Wyszkolony w walce nożem facet to nie laik, tylko też nożownik.😀👍 Chłop używający do napadu rewolweru to bandyta z rewolwerem, a ten z siekierą, to bandyta z siekierą. Ci ostatni nie doczekali się oddzielnych określeń. Jeszcze... 🪓😄
14:45 - Przede wszystkim się bronić. W Kampanii Wrześniowej 1939 roku, Niemcy praktycznie nie szkolili żołnierzy z użycia bagnetów. Zrezygnowali z tego, bo uznali że nowy system walki i zmotoryzowanie oddziałów, wyeliminują bezpośrednie starcia na bagnety. Polska z tego elementu szkolenia nie rezygnowała i w paru przypadkach, gdy doszło do faktycznego starcia bezpośredniego, polscy żołnierze mieli sporą przewagę, umiejąc użyć bagnetów. Co prawda nie zmieniło to losów tej wojny, ale do dziś używanie noża czy bagnetu jest elementem szkolenia wszystkich armii.
Gdzieś słyszałem ciekawą opinię, że bagnet owszem przydaje się, ale do obrony przed napastnikiem, który chce wyrwać nam karabinek, ewentualnie ogólnie naporem agresywnego tłumu np. na placówkę dyplomatyczną, którą ochraniają żołnierze - po prostu bagnety jakoś tak zmniejszają chęć napastników do przepychanki z bliska. Napastnicy mogą bowiem liczyć, że zanim żołnierz otrzyma zgodę przełożonego na oddanie jakichś strzałów, czy też zanim przeładuje broń, to czas minie, więc można go z bliska zaatakować, a jeśli ma bagnet, to to tak śmiałość nieco odbiera.
22:35 nieprawda, na takie pałki pozwoleń nie trzeba. Są we wspomnianej ustawie inne idiotyczne zakazy jak chociażby zakaz posiadanie kuszy, kastetów i nunczako, ale pałki teleskopowe jak najbardziej posiadać można. Zakazana jest za broń, która nie wygląda jak broń czyli np laski z ukrytym ostrzem, czy chociażby pokazana w filmie karta.
Absolutnie nie mogę się zgodzić z tezą, że nóż jest złym wyborem do samoobrony i żeby broń Boże nie nosić noża służącego do walki. Trochę już żyję, wiele widziałem, w wielu sytuacjach byłem. Twierdzę, że nóż - odpowiedni nóż - jest NAJLEPSZYM możliwym środkiem samoobrony, w bliskim dystansie lepszym nawet niż broń palna. Gdy słyszę jak ktoś, o zgrozo najczęściej jakiś instruktor czegoś tam mówi, że broniąc się nożem od razu zabijemy, to facet nie ma pojęcia o czym mówi, powiela tylko jakiś głupawy stereotyp. A wszelkiej maści instruktorów samoobrony jest teraz wysyp. Tu przynajmniej Autor nieśmiało wspomniał o tym, że nożem można załatwić motorykę agresora nie zabijając go. Otóż to. Pojawiająca się przy okazji takich rozważań rada, żeby gdy zaatakuje nas nożownik uciekać jest NAJGŁUPSZĄ z możliwych, dlatego że raz nie wolno odwrócić się do nożownika tyłem, dwa nie zawsze jest gdzie uciekać, np. w pomieszczeniu, trzy nie zawsze będziemy mistrzami sprintu albo nawet będąc już tym mistrzem możemy mieć akurat tego dnia kontuzję nogi. Oczywiście nóż nie powinien być używany w pierwszym rzędzie o ile tylko istnieją inne możliwości i o ile agresor nie atakuje nas nożem. Oczywiście, że najlepsza jest ucieczka ale nie zawsze jest ona możliwa, a gdy atakuje nas nożownik jest wręcz samobójstwem już na wstępie, o czym wspomniałem wyżej. Najpierw gaz, gdy to nie poskutkuje kop w łeb (tu trzeba mieć umiejętności, ja akurat coś tam trenuję/trenowałem i to nie problem), a dopiero kiedy te środki nie poskutkują wyciągamy nóż, chyba że atakuje nas agresor z nożem to wtedy oczywiście wyciągamy od razu nóż. Zgadzam się całkowicie, że trzeba mieć determinację by noża użyć bo inaczej lepiej go nie wyciągać. Trzeba mieć także minimum umiejętności w posługiwaniu się nożem. Nóż do samoobrony musi to być nóż przeznaczony do walki, chociażby po to by właśnie wyeliminować motorykę agresora. Nie każdy nóż się tu sprawdzi, Mora świetna do bushcraftu, do walki będzie kiepskim wyborem. Powinien być to nóż o odpowiednio długiej głowni przeznaczonej i do pchnięć ale przede wszystkim do cięć i mieć najlepiej szlif płaski, oczywiście doskonale naostrzony. Taki nóż tnie ścięgna bez problemu, a palce ucina jak frytki. Takie są właśnie wspomniane przez Autora noże typu navajo. Doskonałym modelem takiego noża jest C.S. Espada XL, chyba ideał do samoobrony. Dobry jest też C.S. Luzon (większa wersja). Są to noże składane by łatwo je było nosić. Zaprezentowany tu przez Autora C.S. Marauder, znakomity nóż do walki jest z głownią stałą więc niepraktyczny w noszeniu. Angielski sztylet znakomity ale do zabijania, więc nie do samoobrony. Gdybym musiał użyć noża ciął bym błyskawicznie z nadgarstka bez żadnych obszernych zamachów po palcach i ścięgnach dłoni (zewnętrznych i wewnętrznych) agresora. Te noże, które wymieniłem to umożliwiają. Nie mam doświadczenia w używaniu pałki teleskopowej ani danych na temat skuteczności ale podejrzewam, że smagnięcie takim czymś 120 kilowego karka prawie dwa razy większego od nas i trzy razy silniejszego raczej go nie powali tylko rozjuszy. Mnie nóż kilka razy uratował życie, a na pewno zdrowie... Chociaż ani razu go nawet nie wyciągnąłem... Agresorzy, którzy mnie prowokowali i chcieli zaatakować (kilku osiłków na raz) nagle odpuścili i zrezygnowali, nie mogli zrozumieć, że nie okazuję strachu i wydało im się to podejrzane. A ja się nie bałem bo wiedziałem, że mam przy sobie nóż, który mogę dobyć błyskawicznie i którym potrafię się posługiwać. Gdyby widzieli, że się boję zatłukli by mnie, najprawdopodobniej na śmierć. Taki nóż pozwala też na skuteczną obronę przed atakiem agresywnego psa typu pitbul czy podobnego. Czytałem kiedyś o tym jak w Afryce na safari myśliwy zabił atakującego go postrzelonego przezeń rozjuszonego, ważącego tonę bawoła (polowań nie pochwalam) właśnie nożem, konkretnie był to nóż C.S. OSS. Każdy, kto twierdzi że nóż to zły wybór do samoobrony powinien poważnie zastanowić się na ile wycenia własne życie, np. czy jest ono warte mniej niż dłoń agresora. Oczywiście nóż jest argumentem ostatecznym gdy nie ma już innego wyjścia. P.S. Wybebeszenie kogoś szablą to takie szlachetne i piękne, a nożem jakie to prostackie, makabryczne i brutalne... Ha, ha, ha. Ten fiński puukko, piękny nóż, podejrzewam że w pełni użytkowy egzemplarz, świetny nóż bushcraftowy, a rękojeść to brzoza karelska.
Mojka to jest raczej "instrument" złodziejski do przecinania i odcinania aby dostać się do fantów. Żyletka w obsadce jest dosyć giętka , przy gwałtownym trafieniu na garderobę lub ciało może się zgiąć , złamać , zostać w trafionym "obiekcie". Lepsza jest brzytwa , ale tylko przy cięciach i trzeba umieć nią robić by samemu się nie skaleczyć.
Nie chce poprawiać prowadzącego, bo Pan Zmudzki napewno wie to doskonale. Ale mnie-puryście, rzuciły się na uszy. dwa lapsusy. 1. Nie „navajo” (nawaho) ale poprawnie jest „navaja” (navaha). 2. Nie keramzyt, ale karambit. Bo Navajo to nazwa Indianie z USA. (Choć podobo cos tam od navaja sie tak lingwiści doszukują) A keramzyt to w budownictwie albo ogrodnictwie…… Panie Marcinie, proszę się nie napinać na moje wymądrzanie się…..gdyby Pan tylko wiedział jak mnie się język plącze przed kamerą;)
@@akademia.broni.1998 Widzę, że trudno przyjąć krytykę. Mniej też zęby bolały od tych i kilku innych tekstów na temat noży. Czy jeśli oglądał by Pan film o szermierce i ktoś gadał by bzdury, przekręcał słowa i nazwy to nie korciło by aby zwrócić mu uwagę?
@@akademia.broni.1998 Dla Pana? Dla zasięgów. Taki ukłon z mojej skromnej strony. A tak naprawdę, dla widzów żeby oszczędzić im „mind-fuc….a”, gdy po zainteresowaniu Pana filmem będą w Google’ach szukać „keramzytu”. Proszę mi wierzyć nie miałem zamiaru być uszczypliwy.
@@arekbryk1769 Rozjuszyło? Nie 🤣 To było tylko pytanie. Bo jakoś "korporacyjnie" brzmi wpis: "nie chce poprawiać prowadzącego, ale...jednak poprawię". Tyle, że to chyba ja rozjuszyłem Widzą...😅
Chciałbym nieśmiało zauważyć, że nożownik to rzemieślnik wytwarzający noże. Fiński nóż, który Pan pokazał to nie puukko tylko leuku. Na rękojeści była brzoza karelska. Tradycyjnie były bogato zdobione. Finowie nie robią cepelii, każdy nóż jest w pełni użytkowy.
tak są sztuki walki nożem / sztyletem u nas mamy /tanto jutsu gdzie uczymy używać się tanto sztyletu noża japońskiego w formie walki . co do obrony przed nożem to prosze mi wierzyć nie ma czegoś takiego jak SKUTECZNA OBRONA PRZED NOŻEM masa kretynów instruktorów różnych systemów jak kraw maga jakiś tam sajn, systema i inne bzdetów uczy ludzi obrony przed nożem i uczę sztuk walk wręcz i jestem zewnętrznym instruktorem służb mundurowych i wojsk specjalistycznych oraz policji więc wiem że nie ma żadnej skutecznej metody czy techniki aby w samoobronie obronić sie przed nożem bardzo mnie irytuje jak inni pseudo instruktorzy uczą ludzi obrony przed nożem czy nawet przed bronią palna to totalna głupota i dla takiej osoby która się tego uczy to swoistny wyrok smierci w konfrontacji w realnym zyciu z realnym odpowiednio przygotowanym bandytą . dziś jeśli chodzi o wojska i jednostki specjalne to brak instruktorów aby mogli uczyc regularnie podkreślam regularnie sztuk walk wręcz czy owym nożem i inna bronią takie jednostki powinny byc minimum dwa razy w tygodniu ostro trenowane a nie szkolić raz na rok popatrzcie ja japońskie slużby jak policja czy wojsko specjalistyczne tam trenują praktycznie takie bojowe elementy walk każdego dnia
Fiński nóż prezentowany w 29minucie i 27 sekundzie nie jest nożem pukko to jego większy brat leuku. Noże te stanowią użytkową parę leuku do cięższych praca i pukko podręczny nóżyk do lekkich zajęć np przyżądzania pożywienia. Są to noże wywodzące się z tradycji lapońskiego ludu Samów.
29:44 - Eeee Nie.... Po pierwsze, nie Eskimosów, tylko Inuitów. "Eskimosi" to takie określenie jak słowo na "Cz" na określenie czarnoskórego. Po drugie Inuitów nie ma w Finlandii. To nóż ludów ugrofińskich. Po prostu tradycyjny nóż Finów. Nic nie mają wspólnego z Inuitami z Kanady czy Grenlandii.
Eskimos" jest wyrazem uznawanym za obraźliwy w Kanadzie i na Grenlandii. Ja mieszkam w Polsce. Dla mnie to brzmi jak tekst: nie mów Murzynek Bambo, bo to obraźliwe. To przecież Afrykanin Bambo 😂.
Najpierw myślałem, że pan jest specjalistą od noży współczesnych, a historii uczył się za głębokiej komuny i stąd głębokie upośledzenie wiedzy dotyczącej posiadanie broni w średniowieczu i renesansie. W Polsce, w XVI wieku każdy 'dym' miał obowiązek posiadać broń (szablę i rusznicę), a proszę również poszperać na temat chłopskich noży na terenie dzisiejszych Niemiec w średniowieczu. Navajo to szczep indian z terenów dzisiejszego Ju Es of Ej. Hiszpański nóż składany to navaja. Czyta się "nabacha". Z grubsza. Poznali je aż za dobrze polscy szwoleżerowie służący pod Napoleonem w Hiszpanii... Półmetrowe ostrze przeciw rapierowi? Wielu z polskiej szlachty (zanim się nauczyli używać szabli) poginęło, spotkawszy się z francuskimi rapierami w czasach Walezego. Żadna armia nie szkoli piechurów w chamskiej sztuce noża, bo jeżeli żołnierz miałby musieć go użyć, to jest już za późno. SOF i owszem. Ale to nie jest normalne wojsko. BajDeŁej, w nowym Gocie (A3) nie ma być już nawet możliwości mocowania bagnetu. Opinia o samoobronie (21:30) 100% za... Nóż z ataku na WTC to był "paper cutter", czyli nóż introligatorski (Olfa?) z odłamywanym ostrzem... 'Słyszałem', że nóż klasy Victorinox Spartan da się przenieść przez bramki na lotnisku. Nie raz ;) Jak ktoś nie chce się długo uczyć i ćwiczyć, a porusza się w 'dziwnym' środowisku, to CP będzie o wiele skuteczniejsze.
@@Marcin.Zmudzki w wojsku służyłem i to parę pięknych lat zawsze tak mówili instruktor że sekundy ułamki sekund z tym czasem to przesadziłem za długo trochu fainy kanał
aa i jeszcze jedno..hm...panie Marcinie....sztuka walki...,.jest dzis...szpada,szabla,katana itd...,jesli ktos sie bedzie ..ta bronia pragnal sie uczyc walki...to...jest sztuka dla szutki..wlasnie..,bo jak tu wyjsc na miasto ze szpada,szabla,katana ,czy mieczem obusiecznym:)itp?
ja mam tylko...takie...dwie rady..,dla tych ,ktorzy ..chca sie uczyc ...sztuk walki..,po1...zadajcie sobie pytanie ..po co,chcecie sie uczyc..?...a po2..hm..zanim zaczniecie ,kupcie sobie bron ...i noscie przy sobie(legalnie:)...a kiedy..juz ,bedziecie uwazali .iz .. wam nie potrzebna ,bo na tyle jestescie mocni i silni ,zeby bez niej sie obyc ...to...nie odkladajcie jej:)
@@Marcin.Zmudzki zabrania się posiadania przedmiotów które nie wyglądają na broń lub narzędzie niebezpieczne czy jakoś tak to leciało wiem bo chciałem nabyć taki pasek z nożem ustawa o broni i amunici
@@grzesiekkowalczyk9457 Pasek z ukrytym ostrzem faktycznie nie jest legalny. To jednak co innego niż karta, która tylko na pierwszym rzut oka wygląda jak karta i do tego ma w pełni widoczne ostrze. W interpretacji prawa istotne są szczegóły.
Bardzo proszę o merytoryczne komentarze i powstrzymanie się od językowych "wycieczek". To nie jest miejsce do tego. Nie wspominając już o żałosnej formie. Dziękuję.
@@Marcin.Zmudzki bardziej merytorycznie być nie może. Nie są to, bynajmniej, żadne osobiste wycieczki. Po prostu: nie ma navajo, jest navaja, tak jak jest szabla a nie szabel. Pozdrawiam.
@@Marcin.Zmudzki widzę, że nie chodzi o uznanie racji ( co łatwo sprawdzić samemu), a o urażone ego. Panie Marcinie, nie musi być Pan ekspertem od wszelkiej broni białej. Nikt tego nie oczekuje od Pana, poza...Panem. Pozdrawiam
Twój nick brzmi dumnie. Niestety Twoje komentarze merytorycznie nic nie wnoszą. Jeśli nie podobają Ci się moje treści, nie oglądaj. Jakoś to przetrwam 🤣
Bardzo nie podoba mi się mylenie pojęć w odcinku. O ile pan Żmudzki faktycznie zna się na broni białej, tak nie uważam, żeby powinien się wypowiadać o walce nożem. Jest zdecydowana różnica między sportową walką nożem, która jak najbardziej istnieje, ma jasno określone zasady i jest uczciwa i absolutnie nie można jej nazwać chaotyczną, a zwykłym zabijaniem za pomocą noża, na ulicy, czy w trakcie starć zbrojnych. To tak jakby mylić pojęcia pojedynku na pistolety ze strzelectwem taktycznym w trakcie akcji zbrojnej.
@@rafaprzepiorka1506 Bardzo nie podoba nam się, jak oglądasz, czy słuchasz film bez zrozumienia. Właśnie główną myślą przewodnią tego filmu jest rozróżnie na trzy rodzaje walki nożem 😅👍
@@akademia.broni.1998 aż przesłucham jeszcze raz i wstawię cytaty o które mi chodzi, bo do 8 minuty co najmniej dwa razy było łączenie walki nożem i napaści nożem
Przepraszam...z calym szacunkiem .do pana Marcina...,ale chce sie nie zgodzic...co do okreslenia ..cyt ;"sztuka walki jest.,sztuka dla sztuki"...hm...(zajmuje sie tym tematem od 40 lat)...,oczywiscie ...ze nie!...,tak ja nazywali sportowcy..i grube karki:)..,natomiast ..jest roznica...miedzy walkami sportowymi a sztuka walki..,..(moje ulubione Aikido i wing chun)....ok....w sporcie sa zasady..w realnej walce nie!..to nie tylko jakas ideologia ,to realna walka...,sport jest po to zeby wygrywac ..a sztuka walki zeby zabic...,dlatego tez nawet MMA...nie oddaje ...hm w calosci.realiow walki..husarzy i samurajowie ..,rycerze .itd...nie bili sie na punkty ,ani na nokaut...,tylko ..na smierc.:)..a to...,to juz inny wymiar..Bruce Lee..,kiedys powiedzial..iz w realnej walce Tyson by go zabil:)
Ten cytat z Bruce Lee to żart. Mike Tyson urodził się w 1966 roku , Bruce Lee zmarł w 1973. Proszę policzyć sobie , czy Tyson w wieku 7 lat był tak niebezpieczny ?
Dziękuje za odcinek bardzo ciekawy, musze to ruclips.net/video/XmW82bOZ79U/видео.htmlsi=dYsEZdcwH41jFSj5 tu zamieścić gdyż zgadzam się z Damianem Laszukiem - nawet małym scyzorykiem czy nożem składanym można zadać rany prawie nie odwracalne w krótkiej perspektywie czasu i jest to prostsze niż się może wydawać co pokazuje ten filmik. Oczywiście nie kieruje mojego komentu w tym względzie do Państwa tylko komentujących. Ja noszę nóż ale TYLKO w czasie wypraw do lasu - bushcraft. Generalnie różne już rzeczy widziałem w lesie i bez noża porządnego nie wyobrażam sobie realizowania tego hobby tak na poważnie. Oczywiście nie robię z siebie Rambo - w żadnym razie, staram się być świadomym użytkownikiem noża. Pozdrawiam Łukasz
Bardzo pouczający film i do tego przekonywująco zrealizowany. Dziękuję Łukaszu na ten materiał. 😀👍A co do wypraw w dzikie miejsca, to chyba nikt nie kwestionuje faktu, że wyruszamy tam z odpowiednim sprzętem. 🪓🗡
@@martinussinis 😅 To nie jest kanał, w którym robimy recenzje filmów, ale może gdzieś powiemy o fragmentach tego konkretnie filmu, bo jest ciekawy 😊👍 Dziękujemy za komentarz 🙂🙂
🔴⁉️Rozwiązanie KONKURSU‼️
Nikt nie trafił w 100% 🙃 w temat następnego odcinka.
Chodziło o słowo NÓŻ 😊
Chyba było za trudne 🤔 Albo nikt nie oglądał do końca wspomnianego odcinka TOP 10 BROŃ BIAŁA absurdy kina i nie znalazł powiązania z Short promującym konkurs.
Podpowiedź to przebitki na końcu, gdzie bawimy się tylko nożami i kończymy postawą Osadników z Minecraft z nożami. Potem Staś, w Short promującym konkurs, zapytany: Co o tym myślisz Stanisław? również odpowiada postawą Osadnika z Minecraft, trzymając nożyk.
Ale UWAGA‼️❤️
Najbliżej rozwiązania był Pan Zbigniew Nowak. Odpowiedział LEWAKI, a to sztylety, czyli noże.
Więc niniejszym zostaje ZWYCIĘZCĄ 💪😃👍WYGRYWA NAGRODĘ niespodziankę 🎁‼️
Serdecznie GRATULUJEMY Panie Zbyszku‼️😍😅👍
Co dalej?
Prosimy o podanie na adres mailowy info@akademia-broni.pl adresu do wysyłki.
Pozdrawiamy serdecznie Agata Marcin i Staś 😃😃😃
Heh, no podejrzewałem lewaki, noże ogólnie oraz popularne błędy szermiercze w kontekście tego cofania ręki przy ataku na rękę szpadą. Adres do przesyłki wysłany :)
@@Zbigniew_Nowak Super 🙂 Jeszcze raz GRATULUJEMY 💪😀👍
@@Zbigniew_Nowak Brawo Zbyszku!! 👏😀. GRATULACJE!!
Świetny odcinek :) 15 lat trenowałm judo, to walka w kontakcie. Mój trener kiedyś mi powiedział, cobym nie nosił noża, bo nóż to śmiertelna broń. Jeśli go wyciągasz, to po to, by zabić. A w judo walczymy, ale nie chcemy zrobić krzywdy przeciwnikowi. Chcemy go pokonać :) scyzoryk mam przy sobie zawsze. Zdażyło mi się walczyć z gościem uzbrojonym w nóż. Chciał mój portfel :) ale chciał mnie przestraszyć, nie zabić, więc ten nóż mu bardziej przeszkadzał, niż pomagał :;) przewrócił się, zadbałem, by nie przydzwonił za mocno łbem w krawężnik i poczekałem na policje :) bardzo świetne to rozróżnienie na sport, sztuke i system :) genialne :)
Uczestniczyłeś w walce z użyciem noża. Całe szczęście, że tak się to skończyło. Zatem jesteś weteranem 😀👍. Dziękuję za Twój komentarz. ✌😀
@@Marcin.Zmudzki walka to dużo powiedziane :) chciał mnie postraszyć nożem, wszedłem mu pod rękę i rzuciłem o glebe :) gdyby chciał mnie zranić, o tym, że ma nóż, dowiedziałbym się w momencie, gdy wbija mi go w brzuch :) to był zwykły ćpun, nie nożownik....:)
@@TommyWolf-x5o Całe szczęście 💪😀👍
😂
Dlaczego nie dodałeś że na końcu przyleciał smok i wszystko do gołej ziemi spalił?
Jak zawsze przygotowany, kolekcja noży robi wrażenie.
Dziękuję. Przez lata trochę uzbierałem 😂. Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo fajny odcinek i najważniejsze przesłanie na koniec, czyli nóż dla "cywila" jest narzędziem takim jak śrubokręt czy kombinerki, a nie narzędziem walki 🙂
Bardzo dobre porównanie. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam 👏😀.
Kolejny znakomity odcinek,obalający mity i w rozsądny sposób wyjaśniający temat.Bardzo dziękuję
@@MARIUSZSZURPIT Dziękujemy za kolejny znakomity komentarz 😀👍 Do zobaczenia w kolejnych odcinkach 😊😊
super odcinek :) bardzo elegancka kolekcja broni 💪
Fajny materiał i to duża część w kolorze! :-)
Super odcinek. 👍
Noż zawsze mam przy sobie ale bardziej do pomocy niż samoobrony. Na codzień jest to niewielki scyzoryk opinela albo ratowniczy z wybijakiem do szyb samochodowych i ostrzem do cięcia ubrań i pasów bezpieczeństwa. Na polowaniu nieco większy Zlatoust z Uralu.
Pozdrawiam serdecznie.
@@adamswidwa2055 Super 💪😀👍 Brawo Ty 👏😅🗡
Jako że tylko scyzoryki nam zostaly, nalegam na taki odcinek.
Ładne sztućce. Jeśli już musisz użyć noża w walce, to znaczy że coś poszło bardzo nie tak i nie ma co liczyć na elegancki fechtunek tylko szybkie patroszenie. Jeśli już dobyłeś noża w obronie to musisz wiedzieć co z nim zrobić i nigdy to nie są przyjemne momenty. W pierwszej kolejności ZAWSZE trzeba spie_dalać i to szybciej niż napastnik.
@@danielduda6111 Bardzo trafne wnioski. Dziękujemy za komentarz 🙂👍
@@akademia.broni.1998 Dziękuję. Natomiast co do noszenia: jak widzę klips w kieszeni człowieka to z miejsca mam do niego zaufanie. Najlepiej klips z niskim "fear factor".
Super odcinek! Bardzo ciekawie opowiedziane zagadnienie a do tego fajna kolekcja. 👍
@@piotrm6059 Dziękujemy za komentarz i Pozdrawiamy serdecznie 😀👍
szacun - świetnie opisany cały krajobraz nożowniczy. Hatsumi Sensei kiedyś nam powiedział ucz się posługiwać takim rzeczami żeby wiedzieć jak mogą być użyte przeciw tobie. Przy każdym ataku zakładaj że jest ukryta broń (kakushi buki)
@@maryuuniekas3088 Dziękujemy za ten komentarz i podzielenie się swoją historią 🙂 Pozdrawiamy serdecznie 😊😊👍
Witam, jak zawsze bardzo interesująco i z rozbudzeniem apetytu na następny odcinek- jak najbardziej za -narodowe "systemy " walki -jestem na tak
@@maciejczyzewski1320 Dziękujemy za komentarz i jesteś pierwszy, który chce kontynuację noża 💪😀👍 Może ktoś jeszcze napisze?
Chociaż fajnie opowiadadaliscie to jakoś do nozy nie moge3 sie przekonać. Wracamy do szabelek!Pozdrawiam❤
I bardzo dobrze 😀👍. Moje serce też jest przy długiej broni białej.❤ Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, jest jakby bardziej elegancka 🤣⚔
Ładna kolekcja. Uwielbiam eufemizmy służb mundurowych ( np. rozpakowanie , nieznani sprawcy , honor munduru , empik , misjonarz itp. ). Jeżeli chodzi o wymienione sztuki walki : Aikido , Karate , Viet Vo Dao , to każda na pewnym stopniu rozwoju posiadała ( i posiada ) styczność z bronią sieczną o rożnej długości.
Te eufemizmy to taka branżowa przypadłość. Taka służba..😂
I właśnie dlatego nie ma kogoś takiego jak EKSPERT/MISTRZ OD WALKI NOŻEM bo jak można być ekspertem w totalnych chaosie na tak krótkim dystansie...
Polecam zapoznać się z taką osobą jak Artur Bednarek-mistrz świata w sportowej walce nożem. W tym odcinku strasznie nie podoba mi się mieszanie pojęć walki na noże, a zwykłego eliminowania z użyciem noża.
@@rafaprzepiorka1506 no ja mam wrażenie że właśnie zostało to już na początku dobrze rozgraniczone i zostały poruszone różne odcienie użycia noża. Wiem doskonale kim jest Bednarek i robi świetną robotę. Nie zmienia to faktu że żołnierz z 40kg plecakiem i kamizelką kuloodporną na nierównej powierzchni będzie miał problem walczyć tak jak Bednarek
Świetny odcinek jak zawsze.
Wydaje mi się że wszyscy są zdolni do użycia noża. Jedni tylko potrzebują więcej argumentów a inni mniej. Taka różnica.
Słucham 2gi raz. Krucze jestem pod takim wrażeniem.. jak gość dla którego temat noża jest tematem poboczny wie o nim więcej i ma lepsze spojrzenie i jest bliżej prawdy w swoim komentarzu na jego temat niż większość "ekspertów" w PL. Super robota Panie Żmudzki!
@@urbandragonpearl Dziękujemy za ten komentarz 💪😀👍 To miłe, że mamy widzów, którzy doceniają 😃
Sprawiasz mi wielką przyjemność swoimi słowami, a ponadto ponownym oglądaniem naszego filmu. ✌😄 Dziękuję Ci, że doceniasz to co robimy. Serdecznie pozdrawiam.
@urbandragonpearl To prawda. Ja również nieustająco jestem pod wrażeniem mądrości mojego męża. Po każdej rozmowie zastanawiam się: Skąd on to wszystko wie? Tym bardziej, że to rozmowy spontaniczne. Przed przyjazdem do studia rzucamy temat o czym będziemy rozmawiać. A on i tak wszystko wie i zawsze ma odpowiedź ❤😍🥰
@@agatka.zmudzka Ciężko mi osądzać ale uważam że tak gadają ludzie którzy są blisko prawdy (rdzennej prawdy - pierwotnej prawdy). Żeby tak gadać to trzeba mieć trochę lat, wiele przeżyć, doceniać bliskich i nie być już młodzieńczo zakochanym w tym co sie robi. Dobrze się go słucha i ma ten gawędziarski talent ale przeplata to 1 faktami 2 fachowym słownictwem i terminologią 3 logicznym myśleniem 4 ciekawymi opowiastkami. ps i zawsze można powiedzieć że u Żmudzkiego na kanale czarno na białym jest (ze względu na estetykę montaży) hahahaah :D
@@urbandragonpearl To wszystko prawda. Bardzo dobrze to napisałeś, podsumowałeś. Nic dodać, nic ująć. Dziękuję za ten komentarz 🥰👍
PS
I to porównanie: czarno na białym 🎬 Jak to mówią: W punkt! 😃
Dla mnie jako czlowieka ktory obozuje w lesie nóż, siekiera to narzędzia, ktore służą to prac przy obozowaniu nosze je w lesie przy sobie. Nie wiem czy w zagrożeniu bylbym stanie ich użyć przeciw czlowiekowi bo nie szkole sie w takim ich użyciu i nigdy nie zdarzylo mnie się być w takiej sytuacji. Ale zdaje sobie sprawe ze mam je pod ręką.
I to jest bardzo zdrowie podejście. Brawo!! 👏😀
Jak mawia mój kolega - bardzo doświadczony instruktor samoobrony: "Nóż do samoobrony się nie nadaje, bo zabić nim łatwo a obronić się trudno".
Bardzo trafny tekst. Świetny instruktor samoobrony 👏😀
Atakujący nożem ma bezwzględnie przewagę, ponieważ chcąc dokonać ataku wykorzystuje element zaskoczenia. Nie ma szans obrony, nawet bronią palną. Dobrze pokazuje to instructor zero razem z dug marcaida. Istnieją pewne techniki,ale jeśli ktoś nie jest komandosem,tylko np nosi nóż do edc sposobem "scout carry" to stawanie do walki z użyciem noży to śmiertelnie zły pomysł.
Bardzo słuszny wniosek. Pełna zgoda 👏😀.
tyle że całe spotkanie jest dłuższe niż moment ataku w lwiej części przypadków. Jak po drugiej stronie JEST zawodowiec to tak, jak najbardziej.
Czy jakoś można uniknąć tego "elementu zaskoczenia"? Można jakoś rozpoznać na ulicy osobę, która nosi ukryty nóż? Może by trzeba wprowadzić przepis, że powinno się nosić noże nie ukryte? Ciekawy jestem czy jest na to jakieś skuteczne wyjście? Przecież nie każy będzie się uczył walki nożem żeby umieć obronić się przed innym nożownikiem.
@@wirex2717 Nie,bo obrona cywila przed tego typu zbirami też może się odbyć tylko z ten sposób noszonej broni.
@@wirex2717 ależ jest taki przepis - w Polsce jest właśnie zakaz noszenia "ukrytego ostrza"
Kolejny świetny program, ale uruchomił we mnie obraz walki czy szermierki w uniwersum Diuny, ostatnio zresztą dwa niezłe filmy, nie przedłużając, istnieje tam koncept tarczy osobistej z pola siłowego i przepuszcza powolne ostrze zatrzymuje szybkie, nie wiem czy Państwu znana rzecz, ale ciekaw jestem Pana opinii na tema t tamtejszej szermierki wykombinowanej przez autora 36:01 Herbert Herbert
Tak, znam twórczość Franka Herberta. Czytałem Diunę w latach 90tych XX wieku i bardzo mi się podoba koncepcja tarczy. Raj dla szermierzy 😄👍. Film też przedstawia ciekawą interpretację takiej walki. Ale jakoś nie skradł mi serca 🤨.
Z nożem kartą przez przypadek leciałem z 10 razy.Nosze w portfelu jak wyposażenie i za każdym razem zapomniałem o tym.Pozdrawiam świetny odcinek
No to widzę, że nie tylko ja mam takie przygody 😁 Dziękuję za Twój komentarz. Serdecznie pozdrawiam ✌😀
Do posiadania i noszenia pałki teleskopowej nie potrzeba żadnego pozwolenia, o ile nie jest ona zakończona większym zgrubieniem na końcu (np. jak maczuga). Standardowe zakończenie (ochrona na końcu przed uszkodzeniem w składaniu) nie wlicza się do niego.
Właśnie co do tego zakończenia miałem wątpliwości. Czyli "zgrubienie" pałki teleskopowej jest dopuszczalne?
Tak, o ile jest to standardowe zakończenie czyli zabezpieczenie.
Fala imigrantów przyniosła wiele zagrożeń w postaci ataków przy użycia noża. Szkolmy młodzież przed atakiem nożem. Po kilku miesiącach pojawia się pamięć mięśniowa i znika strach przed ostrzem, który zwykle paraliżuje ofiarę. Najlepszą obroną jest ucieczka przed nożownikiem. Ale jeśli jesteśmy w zamkniętym pomieszczeniu, musimy polegać na swoich umiejętnościach. Proste, silne kopnięcia odpychające, bloki na różne części ciała i o ile to nie pomoże w odpowiednim momencie trzeba przejść do przejęcia noża i unieszkodliwienia napastnika. Największym zagrożeniem są zdeterminowani, niewyszkoleni napastnicy, ponieważ ich instynktowne ruchy i gwałtowność ataku znacznie odbiega od wyszkolonych nożowników, którzy działają planowo wg wyuczonego taktycznego schematu.
Jedyna rzecz to mylenie walki z pojedynkiem.
Każda walka, dowolnym narzedziem, zmierza do wyeliminowania przeciwnika a to zawsze jest najlepsze z zaskoczenia.
Jeśli Ci się myli... 😄
30:23 - Tradycyjnie używa się brzozy karelskiej. To karłowata odmiana naszej brzozy. Charakteryzuje się gęstym i wyrazistym rysunkiem słojów. Jest często wybierana także na rękojeść lub element ozdobny w rękojeściach noży "custom".
Czyli zgadłem. Alle pewności nie miałem. Dziękuję za informację i rozwianie wątpliwości.😅👍
Kolejny bardzo ciekawy materiał. Obalasz tutaj wiele mitów na temat używania noża. Byłem w armii dawno temu i w zasadzie przeszkolenia z nożem to wojsko nie widzi nigdy. Nawet użycia bagnetu służbowego. W mojej historii przeszkolenie z nożem odbył się tylko dlatego, że grupa wojskowych pasjonatów( w tym ja) ćwiczących sztuki walki wprowadziła elementy walki nożem do szkolenia z zakresu samoobrony bez karabinu czy pistoletu. Ciekawy temat. Pozdrawiam serdecznie.
@@deborister Dziękujemy za ten komentarz 🙂 Pozdrawiamy serdecznie 😀😀👍
Niestety taka jest smutna prawda. Jeśli nie trafią się zdeterminowani pasjonaci, to chłopaki nudzą się w koszarach. 🤨 Serdecznie pozdrawiam Rezerwę.
Znakomity odcinek, mam parę uwag. Szlachcic, który umawia się na pojedynek z przeciwnikiem według ustalonych reguł, uprawia szermierkę- pełna zgoda. Czy szermierkę uprawia również ten sam szlachcic napadnięty przez kilku rzezimieszków w ciemnej uliczce? Albo na wojnie? Bo w realnej walce nie ma reguł, nie ma honoru, liczy się tylko przetrwanie. Zaskoczenie przeciwnika, odwrócenie jego uwagi i dwa, trzy ruchy- czyli to co się robi podczas ataku nożem. Nadal szermierka, czy coś innego?
NB pojedynki na noże- z zachowaniem reguł podobnie jak pojedynki szlachciców w Europie- były uprawiane na Filipinach.
Do podziału na sporty, sztuki i systemy walki dodałbym jeszcze samoobronę- czyli umiejętności powrotu cało do domu i nie znalezienia się w więzieniu za przekroczenie obrony koniecznej. Inny przeciwnik, inne cele, inna strategia i taktyka, inne techniki, inny mindset.
Słownikowo szermierka to sztuka posługiwania się bronią białą. Nie ma tu mowy o zasadach, czy liczbie ruchów 🤨. Z kolei wspomniana przez Ciebie samoobrona to też system - np. system samoobrony dla kobiet. Dziękuję za Twój komentarz 😀👍.
22:42 - Taka pałka jest legalna. Nasze prawo jest jest jakie jest. Kij bejsbolowy z twardego materiału jest zakazany. Podobnie pałki, które mają wewnętrzne wypełnienie z materiału mającego zwiększać obrażenia. Czyli kij wypełniony ołowiem jest "be". Ale jak pałka jest cała z takiego materiału i nie jest kijem bejsbolowym - to jest legalna.
Noszenie noża w celu samoobrony stwarza złudne poczucie bezpieczeństwa bo zastosowanie go podczas błachej nieraz scysji w celu odparcia ataku a będąc pod wpływem stresu i buzującej adrenaliny może bardzo szybko doprowadzić do ciężkiego uszkodzenia ciała lub nawet zabójstwa i mamy kłopot , szczególnie w świetle polskiego prawa które nie pozwala na dowolność stosowania wszelakich - narzędzi do samoobrony i dowolność skutków ich zastosowania. Generalnie sprowadza się to tego że jeśli napastnik utnie ci rękę masz prawo zrobić to samo ale jeśli dodatkowo utniesz mu jeszcze nogę ze strachu oczywiście- to już przekroczysz obronę konieczną .Niestety Polska to nie USA i dlatego zasadą powinno być unikanie miejsc gdzie Cię nie zapraszano- szczególnie ciemną nocą a w sytuacji kontaktowej zastosowanie starego japońskiego stylu samoobrony czyli Szyb-kie- nogi-Do. Jak zwykle świetny materiał.Pozdrawiam 😀
Bardzo trafne podsumowanie. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Dziękuję za komentarz. Pozdrowienia 😀👍
Samo wyciągnięcie noża eskaluje sytuację. Najgorzej jest wtedy, gdy przychodzisz z nożem na strzelaninę😁
@@marekduczman Otóż to ))
@@marekduczman Dobre. A tego nie zauważyłem 😄👍.
Mój ulubiony folder to 7010 luc-sa. Polecam każdemu. Wyjątkowo przemyślana i ergonomiczna budowa. Nada się i do cięcia zgrzewek i do otwierania paczek. Albo obierania jabłek. Dodatkowo, przy kluczach kmtse-11-r3. Też bardzo polecam. Może i jest mniej wygodny niż zwykły nóż, ale za to wpuszczą z nim wszędzie: do strzeżonych placówek (typu sądy), a także na pokład samolotu i to także w USA.
P.S. Ten nóż terrorysty nie był czysto plastikowy. Miał metalowe, odłamywane ostrze. Taki do cięcia wykładzin.
@@UncoloredKnife Dziękujemy za komentarz i za przydatne informacje. Pozdrawiamy serdecznie 🙂👍
Pozdrowienia z Legnicy
@@remigiuszchorazyczewski7262 Dziękujemy za komentarz i również serdecznie Pozdrawiamy 😀👍
Fajne kukri :P
@@robertszymkowiak4904 Też nam się podoba 😅👍 Dziękujemy za komentarz 😃
Bardzo fajne. Tym bardziej, że to prezent 😄👍
Ja tylko z pytaniem: Jakie służby bronią obywatela lub ewentualnie mają bronić obywatela? Bo nic mi o takich nie wiadomo... A co do noży to w 99% przypadków osoba zaatakowana nożem nie zauważy tego dopóki się nie potknie o własne flaki lub nie padnie z upływu krwi. Dlatego jedynym sensownym systemem obrony przed nożem jest albo spierdalamotto w podskokach, ewentualnie Glock-26 9x19Para czy S&W J-frame .38 Special jak ktoś jest starszy nie da rady uciekać. Oczywiście, aby taka obrona była w ogóle możliwa to nie wolno dopuszczać nikogo podejrzanego bliżej niż 10 metrów ( przy minimalnej odległości 7 metrów gdy mamy już broń w dłoni i wiemy że będziemy strzelać instynktownie) oraz jakby ktoś chciał używać obrony biernej to warto mieć starą dobrą kolczugę która daje 90% odporności na przebicie nożem.
odpowiem , zadne..cie nie obronia ,poniewaz..,jesli sie znajdziesz w nie wlasciwym ,miejscu o nie wlasciwej porze...oko w oko z paroma mlodymi .Posrancami....to napewno...nie bedzie w poblizu ..zadnych slub...a Policja zjawi sie dopiero ,gdy ...bedziesz martwy...:) wiec...naucz sie bronic sam..!!
@@grzegorzdudzik9884 Coś w tym jest. Niestety... 😐 U podstaw społeczeństwa obywatelskiego były takie piękne założenia...
Sztacheta :) plecak, kurtka... wszystko zależy kto i po co cię atakuje :)
@@grzegorzdudzik9884masz rację, ale za mało kropek😊
Co ci da broń palna jak masz już kosę pod żebrem ? Ci co chcą cię tylko okraść będą nim machać eksponować ,straszyć wtedy może zdązysz wyjąć tego Glocka
Noszenie noża z myślą o samoobronie to ZŁY POMYSŁ!
Szanowny autorze, pałka teleskopowa jest w Polsce legalna, za to "karta-nóż, który nosiłeś i pokazałeś już NIE KONIECZNIE!!!
😉😈😉
Pozdrawiam serdecznie Piotr
to...piotrze ..w razie obrony bys uzyl.,nie majac .nic?:)
Noż może być narzędziem i broniom. Nosząc codziennie narzędzie którym możesz obronić siebie , swoich bliskich , osoby zagrożone utratą mienia zdrowia i życia ( np. można przeciąć pas w trakcie wypadku samochodowego , który się zablokował ). Noszenie gadżetów w typie karta-nóż to tylko "fanaberia".
@@grzegorzdudzik9884Nic? Zawsze masz umysł. Wystarczy się rozejrzeć. Wszystko może być bronią. Kij, kamień, wyrwana z trawnika kępka trawy. Rzucić w oczy, na chwilę oślepić, obalić z leżenia kopnięciem w punkt faula (na piszczeli) i zmykać. A przede wszystkim unikanie niebezpiecznych sytuacji.
A polski system combat56? Nóż, saperka, hełm czy pasek od broni…
Oczywiście, jest taki system... 😀 Piękny wkład Pana majora w tematykę walki. Pozdrawiam serdecznie.
Witam 👋
Jest taki 🤔śmieszny venicjański
sztylet "Cinquedea "...i nie jestem pewien,,,czy nie ma szkòł , wkażdymbądźrazie jest filmik na RUclips.
Bawiłem śię trochę w krav maga...
Gorąco nie zalecam używać, à tym bardziej nie wpaść na kogoś z majchrem, nawet żeby nie umiał śię nim posługiwać 😅
Szybki SPRINT...i dla kobiet oprucz gazu ( uwaga na wiater ) , polecam do posr.. torebeczki ( bez której śię nie obejdzie-moja ma ze 20 😂)
GWIZDEK sędziowski - piekielnie skòtkuje 😆 i przyciąga uwagę Wszystkich , nawet na pustej ulicy 😂
Pozdrawiam serdecznie "stary tryk" 😆🇨🇵🫡
Wenecja Cinquedea to bardzo fajna broń. Choć faktycznie wygląda trochę... śmiesznie 😅. Serdecznie pozdrawiam.
@@Marcin.Zmudzki Tak, ona jest dziwna i przyjmuje się, że jej szerokość miała głównie służyć umieszczeniu tam ozdobnych grawerunków, ale... warto zauważyć, że antyczne pugio też były dość szerokie i jeszcze powiększały się z czasem, więc może miało to jakiś cel, którego my dzisiaj nie rozumiemy. Ja widzę tylko jeden sens tak szerokiego sztyletu, a mianowicie można by nim ładnie ryć w ziemi, mam podobną łopatkę stalową do zbierania z ziemi psich kup, ale raczej nie o to chodziło w tamtej broni :D Może też chodziło o to, że taka szeroka głownia zniechęca przeciwnika do prób jej złapania? No bo jak to objąć dłonią i zacisnąć, nawet w rękawicy skórzanej... Ale to moja hipoteza, mam zerowe doświadczenie w walkach na noże ;)
@@Zbigniew_Nowak Bardzo ciekawa koncepcja. Faktycznie szeroka głownia wręcz uniemożliwia chwytanie. Nie pomyślałem o takim uzasadnieniu 👏😀.
W odcinku o narodowych stylach dorzuciłbym obok Kali Escrima Arnis o którym Pan wspomniał, również filipińskie Espada Y Daga, Panantukan oraz malezyjski Silat
Do obrony na ulicy
Laska
Narodowa walka irlandzka walki na laski znana juz od średniowiecza
@@arturpietrzykowski2210 Ale żeby tak kobietą pomiatać? W średniowieczu to jeszcze ok, ale w dzisiejszych czasach feminizmu to nie wypada 🤣
@@akademia.broni.1998 Eeee , chyba chodziło o walę na laski w innym typie. To minimum dwie laski walczą ze sobą. Zachowane są nowoczesne proporcje feminizmu i to już wypada.
@@jarosawprzewoka9271 🤣👍
@@jarosawprzewoka9271 Popłakałem się ze śmiechu wyobrażając sobie Narodową Sztukę Walki Irlandczyków. Mam nadzieję, że nie uraziliśmy żadnego Irlandczyka. Nie taki był cel.😀 Ale muszę przyznać, koncepcja niegłupia. Trzeba tylko zawsze chodzić z laską po ręką.. przepraszam pod rękę 😂🤣👍.
Pojawiając się na ulicy z oryginalną irlandzką lagą w stylu blackthorn, wzbudziłby pan sensację. Nie jest to elegancka cienka laseczka. Proszę zresztą wyszukać w internecie ten kod: 91PBS - zaprowadzi do jej nowoczesnego odpowiednika.
Super film
Dla zasięgów.
Co do samoobrony, to trzeba sobie to najpierw w głowie ułożyć. Nie ważne czy broń palna, czy nóż. Jeśli najpierw nie przetłumaczymy sobie że napastnik odbiera sobie życie naszymi rękoma, jeśli nie jesteśmy gotowi chronić tych których kochamy, to rzeczywiście, wtedy takie narzędzia przynoszą więcej szkody niż pożytku. Najpierw mental potem narzędzia. Myślałem że jak będe słyszał Pana zniechęcenia, to się zaraz odpalę "CO PAN GADASZ?" i tłumaczyć jak rozbrojonym i głupim społeczeństwem jesteśmy. Ale Pan zaczął od podstaw. I dobrze 🙂
Cieszę się, że zostałem zrozumiany. ✌😀 Ja niczego nie odradzam, ani do niczego nie zachęcam. Mówię jak jest, oczywiście z mojej perspektywy.😄 Dziękuję bardzo, że doceniłeś mój przekaz. Pozdrawiam.
Gdy się trzyma broń, świat nabiera kolorów? 😁
Tak myślą tylko prawdziwi pasjonaci 😀👍
9:30 - Za najbardziej "nożowniczy" naród uchodzą Filipijczycy. Ale nawet oni twierdzą, że nie warto się "bić na noże". Jest zbyt wysokie ryzyko odniesienia ran, a nawet stania się kaleką. Jedno cięcie w nieodpowiednim miejscu i można już nigdy nie mieć sprawnej ręki. Za najbardziej skuteczny styl "walki" na noże, uchodzi "jail rush". Czyli bezpośredni atak z zaskoczenia na tułów przeciwnika i zadanie kilku - kilkunastu szybkich pchnięć w korpus. Zanim ofiara się zorientuje lub zacznie bronić, jest już praktycznie martwa.
W sieci są filmy z bijatyk, gdzie jedna ze stron używa ukrytego noża. Często zadaje nawet kilka cięć lub pchnięć, a przeciwnik w emocjach, nawet się nie orientuje że został zaatakowany nożem.
Tak naprawdę trzeba być naprawdę desperatem, by otwarcie walczyć na noże. To prawdopodobnie najbardziej zabójcza broń jaką wymyślił człowiek.
Już nawet Niemen o tym zaśpiewał w Dziwny jest ten świat...
Widzę fragmęt filmu,, Liberator,, taka ciekawostka: otóż użyto w tym filmie noży człowieka który po części jest legendom w świecie walk nożem ,a także producentem mowa tutaj o Kevinie MacClugu bardziej znanym pod pseudonimem ,,Maddog,, a ceny za kosy ło matko i córko😮😮 nie jedna katana lub szable tańsza .Zdecydowanie moim faworytem jest cold steel 😊 jeżeli chodzi o noże tzw.bojowe,mój ulubiony model Ti-lite 6"
Też tak uważam. Firma Cold Steel ma bardzo dobry stosunek ceny do jakości. A potrafią zrobić dobry sprzęt (San Mai III)😀👍.
@@Marcin.Zmudzki Oj tak relacją ceny do jakości zdecydowanie .Może jakieś rozwinięcie tematu ,wiele noży jest historycznie ugruntowane ,wymuszone walką naturą czy też religią ,tak samo jak szable różne kontynęty itd.Co do komandosów szkoliłem jednego pod względem pływania,noże to temat raczej drugorzędny ale nie zawsze ,musi być przedewszystkim użytkowy,:jedzenie ,cięcie lin ewentualnie jakieś delikatne podważenie.Mocny lekki uniwersalny.
@@martius8267 Inspirująca koncepcja na temat odcinka ŻnO. Dziękuję Ci bardzo za podpowiedź ✌😀
@@Marcin.Zmudzki Super miło by było.Pozdrawiam 😊
@@martius8267Tylko proszę Cię o cierpliwość, bo już mamy małą kolejkę filmów do realizacji. 😄⚔
Każdy mówiąc o walce z nożem ma na myśli walkę z człowiekiem.
A przecież nóż może przydać się do walki z niebezpiecznym psem.
Jest bardzo wiele osób ,które zostały pogryzione przez psy. Do walki z psem jest zalecany gaz, ale kto będzie z sobą dużą puszkę ciągle nosił.
Racja, znam nawet człowieka, który nożem uratował się przed cieżkim pogryzieniem
Pod koniec lat 80 -tych Norwrgia uchwaliła prawo zakazujące finek przy pasku .To u nich jak.sxabla dla zagrodowego .
Tradycja nie ginie w narodzie i weekendy na oddziałach ratunkowych jeszcze w latach 90 były przepełnione .
28:08 - Bardzo rozsądne podejście. Popieram w 100%.
20:17 - Saperki na przykład...
To akurat GRU. 😁 W swoim czasie wśród Amerykanów i Brytyjczyów "modne" były toporki. Ale najwyraźniej się znudziły 😂.
6:00 - Kurkri był i jest głównie narzędziem. Zastępuje maczetę w warunkach tropikalnych. Zastosowanie jako broń, jest funkcją wtórną. Choć z racji widowiskowej, to ta funkcja jest głównie eksponowana.
Służyłem z Gurkami i oni nie traktowali swoich noży jako maczet. Wręcz przeciwnie 😂.
11:30 - Bowie jest nożem myśliwskim, jego podstawowa funkcja to oprawianie upolowanej zdobyczy. Nie był projektowany do walki. Aczkolwiek tak duża broń robi wrażenie.
Ponoć James Bowie walczył nożem swego projektu całkiem sprawnie. Tak przynajmniej twierdzą Amerykanie.
@@Marcin.Zmudzki Tak, ale de facto nie wiemy nic o jego pierwotnym nożu. W kronice kryminalnej z tamtych czasów stwierdzono bodaj, że użył "noża rzeźnickiego", a potem "bowie" stało się synonimem każdego dużego noża. Obecnie znana forma z jelcem i wklęsłym spadkiem grzbietu to późniejsza ewolucja, ale coś takiego nie było żadnym standardem jeszcze w czasach wojny secesyjnej.
@@Zbigniew_Nowak Czyli raczej nóż rzeźnicki niż myśliwski?
Klon tego noża (95BBUSK) może być z łatwością osadzony na kiju, tworząc porządną broń, coś w stylu wczesnej glewii.
To puukko wygląda na w pełni użytkowe. Zdobienia to raczej folklor niż cepelia. Drewno na rękojeść to zapewne brzoza karelska, głownia to zapewne "najlepsza fińska stal na kosy ;)". W 100% zgadzam się, że noszenie noża do samoobrony to jeden z głupszych pomysłów, na jakie można wpaść. I mówię to ja, który w zasadzie zawsze ma przy sobie (za wyjątkiem krajów i sytuacji prawnie zabronionych) co najmniej jeden nóż. Dlaczego? Bo dla normalnego mężczyzny nóż to narzędzie. No i... taka męska biżuteria.
@@PiotrFonde Pełna zgoda. Nic dodać, nic ująć 😊👍 Dziękujemy za ten komentarz 🙂
Po Twojej sugestii, aż sprawdzę jakość głowni tego puukko. Ostrzyłem go kilka lat temu i nie pamiętam moich spostrzeżeń. 🤔
FS nie jest monolitem ma głownie osadzoną w rękojesci ktora jest osobnym elementem konstrukcyjnym tak samo jak jelec. Pałka teleskopowa (w 22:34) zapewne esp jak i wiekszosc pałek dostepnych w sklepach jest legalna nie podlega pod ustawe wiec nie wymaga pozwolenia. Jako ciekawostke mozna dodac ze w filmie nożownik prezentowana forma walki na noże to wlasnie wymieniona Kali jest z niej znany np Doug Marcaida i widze tu pewnien dysonans w przedstawionej definicji bo w takim razie kto jest '' nożownikiem'' (w domyśle osobą posiadającą umiejetnosci bojowego uzycia noża) a kto nim nie jest nieco zagmatwany temat ktorego moze lepiej nie próbowac szufladkować
Ten monolit w przypadku FSa, to była przenośnia. Ale widocznie zbyt mało oczywista 😄. FS nie rozpada się przy rzucaniu.
Nożownik to ktoś używający noża. Nie musi umieć tego robić. Nie widzę w tym nic "zagmatwanego" 🤔
@@Marcin.Zmudzki noże w konstrukcji monolitu wykonane sa z z jednego kawałka stali np w technologii drop forged ktoś kto o tym wie uzna ze FS nie jest tego typu nozem a ktoś kto nie ma o tym pojecia uzna ze FS jest tego typu konstrukcją ale jasne mozna uzywac takich przenosni :). Według tej defninicji nożownika menel atakujacy kogs nozem jest nożownikiem a chłop ktory zjadł na tym temacie zęby robiąc to całe zycie jest laikiem a nie nozownikiem. Chłop uzywajacy do napadu rewolweru jest rewolwerowcem a ktos kto uzył siekiery jest drwalem według mnie takie oczywiste to nie jest :)
@@shinigami7334 Cóż, patrząc na współczesne media, menel atakujący nożem to nożownik. Wyszkolony w walce nożem facet to nie laik, tylko też nożownik.😀👍 Chłop używający do napadu rewolweru to bandyta z rewolwerem, a ten z siekierą, to bandyta z siekierą. Ci ostatni nie doczekali się oddzielnych określeń. Jeszcze... 🪓😄
👍👍👍🔪🔪🔪
5.38 Bo ja wiem ?
Khukri jest noszone z tyłu , tam gdzie kończą się plecy ;)
Ktoś do kogo podchodzimy nie widzi go.
Ghurkowie, z którymi służyłem nosili swoje kukri zupełnie gdzie indziej. A skąd twoja koncepcja noszenia z tyłu? 🤔
@@Marcin.Zmudzki ..bo wtedy dodatkowo jest zatruty :)
14:45 - Przede wszystkim się bronić. W Kampanii Wrześniowej 1939 roku, Niemcy praktycznie nie szkolili żołnierzy z użycia bagnetów. Zrezygnowali z tego, bo uznali że nowy system walki i zmotoryzowanie oddziałów, wyeliminują bezpośrednie starcia na bagnety. Polska z tego elementu szkolenia nie rezygnowała i w paru przypadkach, gdy doszło do faktycznego starcia bezpośredniego, polscy żołnierze mieli sporą przewagę, umiejąc użyć bagnetów. Co prawda nie zmieniło to losów tej wojny, ale do dziś używanie noża czy bagnetu jest elementem szkolenia wszystkich armii.
Stalingrad również pełen był tego typu starć. Zważywszy na legendarne braki sprzętowe Armii Czerwonej i dogodny termin.
Gdzieś słyszałem ciekawą opinię, że bagnet owszem przydaje się, ale do obrony przed napastnikiem, który chce wyrwać nam karabinek, ewentualnie ogólnie naporem agresywnego tłumu np. na placówkę dyplomatyczną, którą ochraniają żołnierze - po prostu bagnety jakoś tak zmniejszają chęć napastników do przepychanki z bliska. Napastnicy mogą bowiem liczyć, że zanim żołnierz otrzyma zgodę przełożonego na oddanie jakichś strzałów, czy też zanim przeładuje broń, to czas minie, więc można go z bliska zaatakować, a jeśli ma bagnet, to to tak śmiałość nieco odbiera.
@@Zbigniew_Nowak Racja. 😀
Cepeljowy😂
Juz widze reakcje policjanta: "Panie wladzo, ten noz nosze do otwierania emailii" ;p
22:35 nieprawda, na takie pałki pozwoleń nie trzeba. Są we wspomnianej ustawie inne idiotyczne zakazy jak chociażby zakaz posiadanie kuszy, kastetów i nunczako, ale pałki teleskopowe jak najbardziej posiadać można. Zakazana jest za broń, która nie wygląda jak broń czyli np laski z ukrytym ostrzem, czy chociażby pokazana w filmie karta.
Wygląda na to, że nie rozumiesz znaczenia słowa "chyba".
5.48 długość 43 cm to taki standard.
43- 47 to taka normalna długość
XIX wieczne były dłuższe.
Mniejsze są już z drugiej wojny światowej.
Absolutnie nie mogę się zgodzić z tezą, że nóż jest złym wyborem do samoobrony i żeby broń Boże nie nosić noża służącego do walki. Trochę już żyję, wiele widziałem, w wielu sytuacjach byłem. Twierdzę, że nóż - odpowiedni nóż - jest NAJLEPSZYM możliwym środkiem samoobrony, w bliskim dystansie lepszym nawet niż broń palna.
Gdy słyszę jak ktoś, o zgrozo najczęściej jakiś instruktor czegoś tam mówi, że broniąc się nożem od razu zabijemy, to facet nie ma pojęcia o czym mówi, powiela tylko jakiś głupawy stereotyp. A wszelkiej maści instruktorów samoobrony jest teraz wysyp. Tu przynajmniej Autor nieśmiało wspomniał o tym, że nożem można załatwić motorykę agresora nie zabijając go. Otóż to. Pojawiająca się przy okazji takich rozważań rada, żeby gdy zaatakuje nas nożownik uciekać jest NAJGŁUPSZĄ z możliwych, dlatego że raz nie wolno odwrócić się do nożownika tyłem, dwa nie zawsze jest gdzie uciekać, np. w pomieszczeniu, trzy nie zawsze będziemy mistrzami sprintu albo nawet będąc już tym mistrzem możemy mieć akurat tego dnia kontuzję nogi.
Oczywiście nóż nie powinien być używany w pierwszym rzędzie o ile tylko istnieją inne możliwości i o ile agresor nie atakuje nas nożem. Oczywiście, że najlepsza jest ucieczka ale nie zawsze jest ona możliwa, a gdy atakuje nas nożownik jest wręcz samobójstwem już na wstępie, o czym wspomniałem wyżej. Najpierw gaz, gdy to nie poskutkuje kop w łeb (tu trzeba mieć umiejętności, ja akurat coś tam trenuję/trenowałem i to nie problem), a dopiero kiedy te środki nie poskutkują wyciągamy nóż, chyba że atakuje nas agresor z nożem to wtedy oczywiście wyciągamy od razu nóż. Zgadzam się całkowicie, że trzeba mieć determinację by noża użyć bo inaczej lepiej go nie wyciągać. Trzeba mieć także minimum umiejętności w posługiwaniu się nożem. Nóż do samoobrony musi to być nóż przeznaczony do walki, chociażby po to by właśnie wyeliminować motorykę agresora. Nie każdy nóż się tu sprawdzi, Mora świetna do bushcraftu, do walki będzie kiepskim wyborem. Powinien być to nóż o odpowiednio długiej głowni przeznaczonej i do pchnięć ale przede wszystkim do cięć i mieć najlepiej szlif płaski, oczywiście doskonale naostrzony. Taki nóż tnie ścięgna bez problemu, a palce ucina jak frytki. Takie są właśnie wspomniane przez Autora noże typu navajo. Doskonałym modelem takiego noża jest C.S. Espada XL, chyba ideał do samoobrony. Dobry jest też C.S. Luzon (większa wersja). Są to noże składane by łatwo je było nosić. Zaprezentowany tu przez Autora C.S. Marauder, znakomity nóż do walki jest z głownią stałą więc niepraktyczny w noszeniu. Angielski sztylet znakomity ale do zabijania, więc nie do samoobrony.
Gdybym musiał użyć noża ciął bym błyskawicznie z nadgarstka bez żadnych obszernych zamachów po palcach i ścięgnach dłoni (zewnętrznych i wewnętrznych) agresora. Te noże, które wymieniłem to umożliwiają.
Nie mam doświadczenia w używaniu pałki teleskopowej ani danych na temat skuteczności ale podejrzewam, że smagnięcie takim czymś 120 kilowego karka prawie dwa razy większego od nas i trzy razy silniejszego raczej go nie powali tylko rozjuszy.
Mnie nóż kilka razy uratował życie, a na pewno zdrowie... Chociaż ani razu go nawet nie wyciągnąłem... Agresorzy, którzy mnie prowokowali i chcieli zaatakować (kilku osiłków na raz) nagle odpuścili i zrezygnowali, nie mogli zrozumieć, że nie okazuję strachu i wydało im się to podejrzane. A ja się nie bałem bo wiedziałem, że mam przy sobie nóż, który mogę dobyć błyskawicznie i którym potrafię się posługiwać. Gdyby widzieli, że się boję zatłukli by mnie, najprawdopodobniej na śmierć.
Taki nóż pozwala też na skuteczną obronę przed atakiem agresywnego psa typu pitbul czy podobnego. Czytałem kiedyś o tym jak w Afryce na safari myśliwy zabił atakującego go postrzelonego przezeń rozjuszonego, ważącego tonę bawoła (polowań nie pochwalam) właśnie nożem, konkretnie był to nóż C.S. OSS.
Każdy, kto twierdzi że nóż to zły wybór do samoobrony powinien poważnie zastanowić się na ile wycenia własne życie, np. czy jest ono warte mniej niż dłoń agresora. Oczywiście nóż jest argumentem ostatecznym gdy nie ma już innego wyjścia.
P.S. Wybebeszenie kogoś szablą to takie szlachetne i piękne, a nożem jakie to prostackie, makabryczne i brutalne... Ha, ha, ha.
Ten fiński puukko, piękny nóż, podejrzewam że w pełni użytkowy egzemplarz, świetny nóż bushcraftowy, a rękojeść to brzoza karelska.
Były szable były noże to może odcinek o szermierce laską społeczeństwo się starzeje więc może się komuś przydać
Zanim społeczeństwo się zestarzeje, mamy trochę czasu 😀👍. Dziękuję za Twoją podpowiedź. Pozdrawiam.
Escrima Doce Pares 🔪🥢⚔🥇
Bardzo fajny poradnik z tym że nożownik to nazwa zawodu tak jak kucharz marynarz itd...
To prawda, niektórzy uczynili z tego zawód 😃.
.
27:13 - Najlepsza technika obrony przed nożem, promowana przez US Marines: ruclips.net/video/kvlrnc7hlQI/видео.html Tej warto się nauczyć.
🤣🤣👍 Doskonały odcinek szkoleniowy. Mało tego, przy dobrze wykonanej technice, gwarantuje 100% skuteczność. SUPER!!! Dziękuję bardzo ✌😄
mojka, czyli żyletka niezastąpiona jest do samoobrony
Mojka to jest raczej "instrument" złodziejski do przecinania i odcinania aby dostać się do fantów. Żyletka w obsadce jest dosyć giętka , przy gwałtownym trafieniu na garderobę lub ciało może się zgiąć , złamać , zostać w trafionym "obiekcie". Lepsza jest brzytwa , ale tylko przy cięciach i trzeba umieć nią robić by samemu się nie skaleczyć.
Karamzit? ;-)
Po drugie pałka jest legalna w Polsce.. Za to taka karta to już kwestia mocno sporna niestety.
4.14 Dla tego Japończycy ćwiczyli Iaido.
Takie pytanie czy saperka to też broń biała ?
Zgodnie z definicją, tak. A precyzyjniej to broń improwizowana.
@@Marcin.Zmudzki Dziękuję takie wspomnienie z czasów harcerstwa z przed 37miu lat.
@@MariuszMysona 😃👍
Szermierka nożem, od razu skojarzyła mi się z walką Robin Hooda z Małym Johnem na coraz krótsze kije🤣
ruclips.net/video/2OsRePNS4pk/видео.html
Nie chce poprawiać prowadzącego, bo Pan Zmudzki napewno wie to doskonale. Ale mnie-puryście, rzuciły się na uszy. dwa lapsusy. 1. Nie „navajo” (nawaho) ale poprawnie jest „navaja” (navaha). 2. Nie keramzyt, ale karambit.
Bo Navajo to nazwa Indianie z USA. (Choć podobo cos tam od navaja sie tak lingwiści doszukują)
A keramzyt to w budownictwie albo ogrodnictwie……
Panie Marcinie, proszę się nie napinać na moje wymądrzanie się…..gdyby Pan tylko wiedział jak mnie się język plącze przed kamerą;)
@@maciejossowski8317 Pozostaje tylko pytanie: To po co ten komentarz?
@@akademia.broni.1998 Widzę, że trudno przyjąć krytykę. Mniej też zęby bolały od tych i kilku innych tekstów na temat noży. Czy jeśli oglądał by Pan film o szermierce i ktoś gadał by bzdury, przekręcał słowa i nazwy to nie korciło by aby zwrócić mu uwagę?
@@akademia.broni.1998 Dla Pana? Dla zasięgów. Taki ukłon z mojej skromnej strony.
A tak naprawdę, dla widzów żeby oszczędzić im „mind-fuc….a”, gdy po zainteresowaniu Pana filmem będą w Google’ach szukać „keramzytu”.
Proszę mi wierzyć nie miałem zamiaru być uszczypliwy.
@@akademia.broni.1998 co cię tak rozjuszyło? Przecież facet nad wyraz grzecznie się wywnętrzył.
@@arekbryk1769 Rozjuszyło? Nie 🤣 To było tylko pytanie. Bo jakoś "korporacyjnie" brzmi wpis: "nie chce poprawiać prowadzącego, ale...jednak poprawię". Tyle, że to chyba ja rozjuszyłem Widzą...😅
Chciałbym nieśmiało zauważyć, że nożownik to rzemieślnik wytwarzający noże.
Fiński nóż, który Pan pokazał to nie puukko tylko leuku. Na rękojeści była brzoza karelska. Tradycyjnie były bogato zdobione. Finowie nie robią cepelii, każdy nóż jest w pełni użytkowy.
No to mam wyjątkowy egzemplarz 🤣
tak są sztuki walki nożem / sztyletem u nas mamy /tanto jutsu gdzie uczymy używać się tanto sztyletu noża japońskiego w formie walki . co do obrony przed nożem to prosze mi wierzyć nie ma czegoś takiego jak SKUTECZNA OBRONA PRZED NOŻEM masa kretynów instruktorów różnych systemów jak kraw maga jakiś tam sajn, systema i inne bzdetów uczy ludzi obrony przed nożem i uczę sztuk walk wręcz i jestem zewnętrznym instruktorem służb mundurowych i wojsk specjalistycznych oraz policji więc wiem że nie ma żadnej skutecznej metody czy techniki aby w samoobronie obronić sie przed nożem bardzo mnie irytuje jak inni pseudo instruktorzy uczą ludzi obrony przed nożem czy nawet przed bronią palna to totalna głupota i dla takiej osoby która się tego uczy to swoistny wyrok smierci w konfrontacji w realnym zyciu z realnym odpowiednio przygotowanym bandytą . dziś jeśli chodzi o wojska i jednostki specjalne to brak instruktorów aby mogli uczyc regularnie podkreślam regularnie sztuk walk wręcz czy owym nożem i inna bronią takie jednostki powinny byc minimum dwa razy w tygodniu ostro trenowane a nie szkolić raz na rok popatrzcie ja japońskie slużby jak policja czy wojsko specjalistyczne tam trenują praktycznie takie bojowe elementy walk każdego dnia
Fiński nóż prezentowany w 29minucie i 27 sekundzie nie jest nożem pukko to jego większy brat leuku. Noże te stanowią użytkową parę leuku do cięższych praca i pukko podręczny nóżyk do lekkich zajęć np przyżądzania pożywienia. Są to noże wywodzące się z tradycji lapońskiego ludu Samów.
Fin wręczając mojemy ojcu ten nóż, powiedział, że daje mu puukko, nie pukko. Ale z całą pewnością nie był Lapończykiem, więc może się nie znał... 🤣
29:44 - Eeee Nie.... Po pierwsze, nie Eskimosów, tylko Inuitów. "Eskimosi" to takie określenie jak słowo na "Cz" na określenie czarnoskórego. Po drugie Inuitów nie ma w Finlandii. To nóż ludów ugrofińskich. Po prostu tradycyjny nóż Finów. Nic nie mają wspólnego z Inuitami z Kanady czy Grenlandii.
Eskimos" jest wyrazem uznawanym za obraźliwy w Kanadzie i na Grenlandii. Ja mieszkam w Polsce. Dla mnie to brzmi jak tekst: nie mów Murzynek Bambo, bo to obraźliwe. To przecież Afrykanin Bambo 😂.
Najpierw myślałem, że pan jest specjalistą od noży współczesnych, a historii uczył się za głębokiej komuny i stąd głębokie upośledzenie wiedzy dotyczącej posiadanie broni w średniowieczu i renesansie. W Polsce, w XVI wieku każdy 'dym' miał obowiązek posiadać broń (szablę i rusznicę), a proszę również poszperać na temat chłopskich noży na terenie dzisiejszych Niemiec w średniowieczu.
Navajo to szczep indian z terenów dzisiejszego Ju Es of Ej. Hiszpański nóż składany to navaja. Czyta się "nabacha". Z grubsza. Poznali je aż za dobrze polscy szwoleżerowie służący pod Napoleonem w Hiszpanii...
Półmetrowe ostrze przeciw rapierowi? Wielu z polskiej szlachty (zanim się nauczyli używać szabli) poginęło, spotkawszy się z francuskimi rapierami w czasach Walezego.
Żadna armia nie szkoli piechurów w chamskiej sztuce noża, bo jeżeli żołnierz miałby musieć go użyć, to jest już za późno. SOF i owszem. Ale to nie jest normalne wojsko. BajDeŁej, w nowym Gocie (A3) nie ma być już nawet możliwości mocowania bagnetu.
Opinia o samoobronie (21:30) 100% za...
Nóż z ataku na WTC to był "paper cutter", czyli nóż introligatorski (Olfa?) z odłamywanym ostrzem...
'Słyszałem', że nóż klasy Victorinox Spartan da się przenieść przez bramki na lotnisku. Nie raz ;)
Jak ktoś nie chce się długo uczyć i ćwiczyć, a porusza się w 'dziwnym' środowisku, to CP będzie o wiele skuteczniejsze.
Realna walka to 2-do 6 sekund i po zamiatane a nie pojedynek poł godziny to nie sport ze na rundy walczymy
A skąd taki dokładny czas walki, Stanisławie? Pytam, bo jak uczę walki to posługuję się głównie milisekundami 😅.
@@Marcin.Zmudzki w wojsku służyłem i to parę pięknych lat zawsze tak mówili instruktor że sekundy ułamki sekund z tym czasem to przesadziłem za długo trochu fainy kanał
@@rolnikstas340 Pozdrawiamy serdecznie Panie Stasiu 💪😀😀👍
Słusznie. Nóż nie służy do pojedynków, to nie jego rola.
Nożownik to twórca noży, a nie bandyta, który używa noża do rozboju.
@@MichalBreslau A jak się nazywa ten bandyta używający noża do rozboju?
W 86 byłem w wojsku i nas uczyli
Brawo. Trafiłeś na kreatywnego dowódcę 👏😃.
A jakmacham toporem to też szermierka ? 😂
@@grzesiekkowalczyk9457 Jak se machasz to nie 🤣 Musisz walczyć
@@akademia.broni.1998Ale to będzie wogóle szermierka ?
@@grzesiekkowalczyk9457
Tak słownikowo, to szermierka. Tu mamy podobną sytuację jak w przypadku noża.
aa i jeszcze jedno..hm...panie Marcinie....sztuka walki...,.jest dzis...szpada,szabla,katana itd...,jesli ktos sie bedzie ..ta bronia pragnal sie uczyc walki...to...jest sztuka dla szutki..wlasnie..,bo jak tu wyjsc na miasto ze szpada,szabla,katana ,czy mieczem obusiecznym:)itp?
Daniel Olbrychski wizytując warszawską Zachętę udowodnił, że szermierka szablą to wcale nie sztuka dla sztuki ✌🤣.
Leuku nie pukko, nie eskomosów tylko saamów
Nie pukko tylko puukko. Nie leuku tylko puukko leuku, czyli ogólnie puukko. 😂
ja mam tylko...takie...dwie rady..,dla tych ,ktorzy ..chca sie uczyc ...sztuk walki..,po1...zadajcie sobie pytanie ..po co,chcecie sie uczyc..?...a po2..hm..zanim zaczniecie ,kupcie sobie bron ...i noscie przy sobie(legalnie:)...a kiedy..juz ,bedziecie uwazali .iz .. wam nie potrzebna ,bo na tyle jestescie mocni i silni ,zeby bez niej sie obyc ...to...nie odkladajcie jej:)
ojej...no...nie wiem...co powiedzieć...mocni i silni...no niewiem...też...całuski
Ale pan wie że taki nóż karta jest nielegalny
Otóż jest legalna. A ściśle, nie jest to do końca takie jednoznaczne jak sugerujesz.
@@Marcin.Zmudzki zabrania się posiadania przedmiotów które nie wyglądają na broń lub narzędzie niebezpieczne czy jakoś tak to leciało wiem bo chciałem nabyć taki pasek z nożem ustawa o broni i amunici
@@grzesiekkowalczyk9457 Pasek z ukrytym ostrzem faktycznie nie jest legalny. To jednak co innego niż karta, która tylko na pierwszym rzut oka wygląda jak karta i do tego ma w pełni widoczne ostrze. W interpretacji prawa istotne są szczegóły.
Bardzo proszę o nieużywanie słowa "navajo". W jezyku hiszpanskim, a dokładnie kastylijskim jest : " la navaja" ( rodzaj żenski). Dziękuję!
Bardzo proszę o merytoryczne komentarze i powstrzymanie się od językowych "wycieczek". To nie jest miejsce do tego. Nie wspominając już o żałosnej formie.
Dziękuję.
@@Marcin.Zmudzki bardziej merytorycznie być nie może. Nie są to, bynajmniej, żadne osobiste wycieczki. Po prostu: nie ma navajo, jest navaja, tak jak jest szabla a nie szabel. Pozdrawiam.
@@JanKowalski-yt3pj Czyli jednak do "językoznawcy" nie dotarło. Trudno.
@@Marcin.Zmudzki widzę, że nie chodzi o uznanie racji ( co łatwo sprawdzić samemu), a o urażone ego. Panie Marcinie, nie musi być Pan ekspertem od wszelkiej broni białej. Nikt tego nie oczekuje od Pana, poza...Panem. Pozdrawiam
9x19.
@@mikeforman7782 ?
Merytorycznie - słabizna.
Twój nick brzmi dumnie. Niestety Twoje komentarze merytorycznie nic nie wnoszą. Jeśli nie podobają Ci się moje treści, nie oglądaj. Jakoś to przetrwam 🤣
Bardzo nie podoba mi się mylenie pojęć w odcinku. O ile pan Żmudzki faktycznie zna się na broni białej, tak nie uważam, żeby powinien się wypowiadać o walce nożem. Jest zdecydowana różnica między sportową walką nożem, która jak najbardziej istnieje, ma jasno określone zasady i jest uczciwa i absolutnie nie można jej nazwać chaotyczną, a zwykłym zabijaniem za pomocą noża, na ulicy, czy w trakcie starć zbrojnych. To tak jakby mylić pojęcia pojedynku na pistolety ze strzelectwem taktycznym w trakcie akcji zbrojnej.
@@rafaprzepiorka1506 Bardzo nie podoba nam się, jak oglądasz, czy słuchasz film bez zrozumienia. Właśnie główną myślą przewodnią tego filmu jest rozróżnie na trzy rodzaje walki nożem 😅👍
@@akademia.broni.1998 aż przesłucham jeszcze raz i wstawię cytaty o które mi chodzi, bo do 8 minuty co najmniej dwa razy było łączenie walki nożem i napaści nożem
Nie bardzo rozumiem jakie pojęcia mylę? Czy ja gdzieś powiedziałem, że walka sportowa nożem (taka jest uprawiana w moim klubie) jest chaotyczna? 🤔
Przepraszam...z calym szacunkiem .do pana Marcina...,ale chce sie nie zgodzic...co do okreslenia ..cyt ;"sztuka walki jest.,sztuka dla sztuki"...hm...(zajmuje sie tym tematem od 40 lat)...,oczywiscie ...ze nie!...,tak ja nazywali sportowcy..i grube karki:)..,natomiast ..jest roznica...miedzy walkami sportowymi a sztuka walki..,..(moje ulubione Aikido i wing chun)....ok....w sporcie sa zasady..w realnej walce nie!..to nie tylko jakas ideologia ,to realna walka...,sport jest po to zeby wygrywac ..a sztuka walki zeby zabic...,dlatego tez nawet MMA...nie oddaje ...hm w calosci.realiow walki..husarzy i samurajowie ..,rycerze .itd...nie bili sie na punkty ,ani na nokaut...,tylko ..na smierc.:)..a to...,to juz inny wymiar..Bruce Lee..,kiedys powiedzial..iz w realnej walce Tyson by go zabil:)
Ten cytat z Bruce Lee to żart. Mike Tyson urodził się w 1966 roku , Bruce Lee zmarł w 1973. Proszę policzyć sobie , czy Tyson w wieku 7 lat był tak niebezpieczny ?
@@jarosawprzewoka9271 a może dla Brusa był 🤣
Dzień dobry! Aikido jest takie Cudownę! Ale czy można to ćwiczyć oraz Trenować jeśli akurat nie jest ktoś Homoseksualistą?
@@jarosawprzewoka9271 To prawda..,przyznaje ...:) ale..nawet 7latka Tysona sie bal:)
@@grzegorzdudzik9884 Jakiś udokumentowany przykład ?
Dziękuje za odcinek bardzo ciekawy, musze to ruclips.net/video/XmW82bOZ79U/видео.htmlsi=dYsEZdcwH41jFSj5 tu zamieścić gdyż zgadzam się z Damianem Laszukiem - nawet małym scyzorykiem czy nożem składanym można zadać rany prawie nie odwracalne w krótkiej perspektywie czasu i jest to prostsze niż się może wydawać co pokazuje ten filmik. Oczywiście nie kieruje mojego komentu w tym względzie do Państwa tylko komentujących. Ja noszę nóż ale TYLKO w czasie wypraw do lasu - bushcraft. Generalnie różne już rzeczy widziałem w lesie i bez noża porządnego nie wyobrażam sobie realizowania tego hobby tak na poważnie. Oczywiście nie robię z siebie Rambo - w żadnym razie, staram się być świadomym użytkownikiem noża. Pozdrawiam Łukasz
Bardzo pouczający film i do tego przekonywująco zrealizowany. Dziękuję Łukaszu na ten materiał. 😀👍A co do wypraw w dzikie miejsca, to chyba nikt nie kwestionuje faktu, że wyruszamy tam z odpowiednim sprzętem. 🪓🗡
@@Marcin.Zmudzki Nie ma za co. Pozdrawiam
Mój Śp. Pradziadek mawiał; "nóż jest bronią szubrawców."🤷🏻♂️
Coś w tym jest... 😀👍
Dobrze owinac sobie przedramie marynarka czy kurtka ktora.mozna tez zaslonic oczy napastnika i ... przywalić gdy nie widzi.
Jest to jakaś metoda. Ale nadal ryzykowna 🤨. Z drugiej strony, jeśli już coś trzeba zrobić to lepiej tak, niż w ogóle.
Fajny film. A może tak omówienie filmu "Kunszt" (A Grande Arte 1991)?
@@martinussinis 😅 To nie jest kanał, w którym robimy recenzje filmów, ale może gdzieś powiemy o fragmentach tego konkretnie filmu, bo jest ciekawy 😊👍 Dziękujemy za komentarz 🙂🙂
jaka szermierka??? szybkie pchniecia i ciecia przewaznie z zaskoczenia.... slady do tej pory mam na nogach i plecach