Czy warto kupić anglika?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 23 окт 2024

Комментарии • 566

  • @bIackwhiteTV
    @bIackwhiteTV 6 лет назад +244

    Mieszkam w UK i często przyjeżdżamy z rodzinką do PL autem.W mieście i na autostradzie nie ma problemu ale jazda po lokalnych drogach już taka przyjemna nie jest - chyba, że nie wyprzedzamy albo jedziemy z zaufanym pasażerem :P Waldku warto dodać,że auta ze światłami Xenon czy też LED raczej nie wymagają przekładki bo tam masz możliwość zmiany z lewej na prawą. Nie wiem jak z licznikami ale one mają skalę w km/h i w mp/h (każdy). Są też auta, gdzie masz cyfrowe liczniki i również masz możliwość zmiany szybkościomierza na km/h. Także w tych kwestiach warto dowiedzieć się co i jak, bo być może zmiana nie będzie wymagana.

    • @motodoradca
      @motodoradca  6 лет назад +17

      Prawda jest taka, że musimy to rozdzielić, na samochody 2-3 letnie i 10-15. To cieżki rynek, tym bardziej, że gdybym miał się sam decydować na zakup, to tylko i wyłącznie z przekładką. Co do zmian, niektóre mają podświetlone tylko mp/h, w niektórych zmiana jest prosta, wystarczy tylko kliknąć na wyświetlaczu mph na kmh. Póki co obserwuję ten rynek, wielkich ruchów nie ma.

    • @pakoakwa7032
      @pakoakwa7032 6 лет назад +2

      Blacku z tymi światłami xenon czy led to nie tak do końca, nie mają regulacji z lewej na prawą a maja regulację z lewej do tzw. środkowej neutralnej więc ściągając auto do Polski i tak musisz wymienić reflektory, więc wymagana jest przekładka.

    • @Bartezo96
      @Bartezo96 6 лет назад +2

      Jarku, jest coś takiego jak lusterko peryskopowe do anglików. Polecam, używam tego na zarejestrowanego anglika w Polsce i się sprawdza to.

    • @Czarny87
      @Czarny87 6 лет назад +3

      Jeżeli licznik jest dwuskalowy to nie trzeba zmieniać.

    • @bIackwhiteTV
      @bIackwhiteTV 6 лет назад +1

      To samo miałem w XC90 i teraz mam w Kodiaqu z LEDami - przestawiasz i nie trzeba zmieniać reflektrorów.

  • @slavsz7279
    @slavsz7279 6 лет назад +8

    Mieszkam w Londynie od 11 lat i w przyszłym roku wracam do Polski i mam zamiar jeździć Anglikiem, powód, wiele razy podróżowałem po Europie w tym w naszym ukochanym kraju z kierownicą po prawej stronie i jeździ mi się świetnie, problem z wyprzedzaniem rozwiązałem większym odstępem pomiędzy wyprzedzanym samochodem i jest Ok.

  • @xxx-gp2sx
    @xxx-gp2sx 6 лет назад +1

    Mieszkam w UK od 5 lat. Bardzo dobre video dla kompletnie zielonego osobnika. Doprecyzuje kilka rzeczy. Przebiegi są co najmniej dwa razy niższe do tych które w Polsce możemy zobaczyć. Kręcenie liczników nie jest tak powszechne jak w Polsce. Podatek drogowy (Road tax) musimy wykupić od ręki . Ludzie serwisuja auta. MOT(przegląd ) jest bardzo szczegółowy. Za spalona żarówkę mogą odrzucić przegląd. Nie płaci się podatku od wzbogacenia przy zakupie auta . Ewidencja każdego auta jest bardzo szczegółowa.

    • @Giermo15
      @Giermo15 6 лет назад

      LuKi mój samochód na mocie sprawdzali ponad 1,5h.

  • @maciejkisielewski5608
    @maciejkisielewski5608 6 лет назад +3

    Ja przerejstowywalem samochód którym wcześniej już w Anglii jeździłem. Saab 9-3 I jedyne co musiałem zmienić to przednie lampy ponieważ licznik był już wyskalowaby w kilometrach i milach, posiadał 2 światła przeciw mgielne z tylu. A na lusterka na przeglądzie przymkneli oko więc polecam jazda jak dla mnie nie różni się od auta z kierownica po europejskiej stronie. Wyprzedzać też da się nauczyć

  • @kamilmotulewicz5026
    @kamilmotulewicz5026 6 лет назад +3

    Od siebie dodam że również bardzo łatwo przerabia się Megane 3, Scenic 3 i lagunę 3, Clio i Captury już trochę ciężej (więcej spawania) ale również niezbyt duży nakład pracy.

  • @iowa406
    @iowa406 6 лет назад +2

    Powiedziałeś co trzeba zmienić. Lecz nie powiedziałeś co różni auta z ruchu brytyjskiego, od naszej strony jazdy.
    A są to:
    - fotel kierowcy- często jest bardziej wyposażony niż pasażera z przodu
    - przednie drzwi- często tylko w drzwiach kierowcy działa otwieranie centrala, czy pełne sterowanie lusterkami i centralzamkiem od środka
    - lusterka boczne- czasem się różnia , jak np w mesiu 190
    - przy autach z drzwiami z tyły zamiast klapy, gdy są niesymetryczne też są lustrzanym odbiciem, a to powoduje inne pole widzenia dostosowane do odpowiedniej strony ruchu.
    No i jeszcze drzwi suwane ( głównie w dostawczakach, bo w vanach już są zawsze po obu stronach) boczne. Są po innej stronie, tyle że ich "przekładanie" to zmiana całej budy. A takie po drugiej stronie często są bardzo niekomfortowe w użytkowaniu, a nawet niebezpieczne- drzwi po stronie jezdni przy parkowaniu równoległym zgodnie z kierunkiem jazdy.

  • @zielsoN1
    @zielsoN1 5 лет назад +2

    Żyje na dwa kraje, Polska i UK i powiem tyle. Kupiłem przez cały okres w UK prawie 10 samochodów. Mowa o autach tanich. Najdroższe jakie tutaj miałem to 1500 funtów. Dwa były w złym stanie, ale takie miały być. Pozostałe podczas zakupu brałem dosłownie w ciemno. Sprawdzałem tylko w internecie co tam na przeglądach było i tyle. W internecie na stronie rządowej wpisujesz blachy i masz każdy przegląd od początku istnienia auta oraz co wyszło na przeglądzie. Na miejscu sprawdzanie auta trwało 2 minuty i odjeżdżałem. Nigdy nie zaliczyłem żadnej wpadki. Raz nawet kupiłem auto w taki sposób, że przelałem człowiekowi pieniądze i wysłałem lawete, bo nie chciało mi się jechać 200km po samochód. Oczywiście brak wpadki, auto sprawne. Przebiegi może i większe, ale w 99% przypadków nie są kręcone. Teraz mam małego hjundaja na dojazdy do pracy za 400funtów. Poszedłem po niego pieszo, bo był w tym samym miasteczku. Na przeglądzie w internecie nie było żadnych zastrzeżeń. Nie otwierałem nawet mastki. Zapłaciłem i odjechałem z kwitkiem.W Polsce też jeżdże anglikiem. O żadnych samochodach z Niemiec nie mam zamiaru słuchać i nigdy nie kupie auta z Niemiec. Do końca życia mam zamiar mieć angliki, bo tutaj mnie nikt nie oszuka podczas zakupu. Ostatni raz większy problem z autem miałem jakieś 10 lat temu i nie był to anglik, tylko gówno z Niemiec.

  • @midy2629
    @midy2629 6 лет назад +18

    Jak kupowac auto z kierownica po prawej stronie to najlepiej japonczyka, sa rozne perelki ktore nigdy nie wychodzily z kierownica po lewej i to fajna inwestycja/zabawka + motoryzacyjna legenda ;)

    • @motodoradca
      @motodoradca  6 лет назад +1

      masz sporo racji!

    • @tadeuszbros4433
      @tadeuszbros4433 6 лет назад +1

      ek9...

    • @ShinzouNoNaiOtoko
      @ShinzouNoNaiOtoko 6 лет назад

      Popatrzcie na ceny zadbanych egzemplarzy Hondy S2000. Kosztują minimum 2 razy mniej niz w Polsce albo w Niemczech.

    • @PiorunTV
      @PiorunTV 6 лет назад +1

      Nissan r34 Skyline

    • @ukaszs419
      @ukaszs419 6 лет назад

      Skyline r32(jedyna prawdziwa godzilla) r33 i r34

  • @piotrgogolewski7606
    @piotrgogolewski7606 6 лет назад +1

    Licznik często jest wyskalowany i w mph i km/h. A w grupie vag jest to dodatkowy problem gdyż przy zmianie licznika trzeba najpierw odczytać wsad licznika z kodem immo który jest również kodowany w liczniku. A później wgrać tenże wsad do nowego licznika.

  • @Zamsky39
    @Zamsky39 6 лет назад +3

    Warto wspomnieć o możliwości naklejenia na przednią szybę lusterka peryskopowego, wtedy widać przez nie tak jakby się siedziało z lewej strony. Można normalnie wyprzedzać.

  • @80michula
    @80michula 6 лет назад +10

    Liczniki aut z kierownicą po prawej stronie są wyskalowane w milach i kilometrach(wyskalowane podwójnie).

    • @angelikaaltenberg1035
      @angelikaaltenberg1035 6 лет назад

      Zależy w których autach.. I nawet jeśli masz ten licznik prędkości w km a np. Przebieg w milach to już nie przejdzie

    • @eIdzikXxXHD
      @eIdzikXxXHD 6 лет назад +2

      a guzik prawda że nie przejdzie, rejestrowałem już 4 auta - 2 swoje i 2 w rodzinie, nawet w CEPIK 2.0 jest opcja wprowadzenia przebiegu na stacji diagnostycznej w milach ;) jak nie wierzysz mogę ci podesłać kwit z przeglądu ;)

  • @donzuralesko
    @donzuralesko 6 лет назад +16

    mówisz o peugeocie 206 czy golfie 4... po co to przekładać jak to kosztuje 4k u nas

  • @aramir3520
    @aramir3520 6 лет назад +1

    pamietam swego czasu kupilem lekko uszkodzone auto z Angli (mialo wtedy 4 lata) zaplacilem za nie tak malo ze stac bylo mnie na przekladke na oryginalnych czesciach :) i tak jezdze nim do teraz blisko 6 lat i jestem zadowolony

  • @zibi457
    @zibi457 6 лет назад +2

    :) Z tą większą świadomością serwisową mnie rozśmieszyłeś. Jak samochód ma 5 lat lub więcej to już wielu Brytyjczyków kończy zabawy w serwis. Oleje, świece i filtry wymieniają jak im się przypomni, inne usterki naprawiają jak na MOT-cie wyjdzie (a wiele poważnych usterek silnika czy napędu na nim nie wychodzi), poza tym puki jeździ to jest ok. A i taka norma to 4 różne opony na każdym kole :D Co do przebiegu dużym plusem jest możliwość sprawdzenia go za darmo na stronce wraz z usterkami jakie wyszły na każdym MOT-cie. I warto wspomnieć że bardzo wiele pojazdów nie ma klimy lub ma tylko klime manualną, mimo że np. są bardzo fajnie wyposażone. Prędkościomierza raczej wymieniać nie trzeba, bo skale są praktycznie zawsze dwie, a co do lusterek to róźnie bywa, czasem nie trzeba wymieniać. :)

    • @BassTek000
      @BassTek000 6 лет назад

      Podpisuję się pod tym i dodam, że w Irlandii jest tak samo. Starsze auta serwisowane dopiero jak nie przejdą przeglądu. 4 różne opony to dość częsty przypadek. Auta na wyspach nie wiedzą co to sól, ale też mogą być takie, które raz w tygodniu wyjeżdżają na plażę.

  • @pablogin59
    @pablogin59 6 лет назад +6

    moja fieste st150 z uk 2008 rok musialem tylko lampy wymienic bo reszta byla przystosowana do ruchu lewostronnego tzn tylne przeciwmglowe i lusterka i licznik mam w km i milach auto wrocilo ze mna z uk na stale do pl i od 8mscy dobrze mi sie jezdzi serio

    • @igormaruda6542
      @igormaruda6542 5 лет назад +1

      Co potrzebowałeś żeby zarejestrować w Polsce swoje auto? Tylko logbook? Trzeba podatek płacić jakiś? Ja właśnie myślę wracać do PL swoim mondkiem.

  • @nosek666
    @nosek666 6 лет назад +1

    od 11lat w UK,wysluchalem i zgadzam sie w 99% warto dodac ze tam przy kazdym serwisie(chyba ze u jakiegos Mietka ;) zapisuja przebieg auta i to jest duzy plus,bo naprawde trzeba by krecic licznik za kazdym razem zanim sie pojedzie na serwis,czy zmiane opon czy na przeglad a w PL auta sciagane z DE to zaraz po przekroczeniu granicy widze na parkingu na lawetach "mlodnieja" :)Z jazda po miescie i autostradzie anglikiem nie ma zadnego problemu(pokonuje trase Lubuskie -Podkarpackie S3-A4)gorzej troszke na drogach gminnych,ale jesli trzymamy wiekszy odstep i planujemy to da sie spokojnie jezdzic bez przekladki. Cena auta to przepasc, moj E 250Cdi AMG w pl w tej wersji wyposazenia i rocznikowo okolo 300tys pln(taki sam rocznik i zblizony przebieg-o ile nie krecony)tu wydalem 14tys funtow(liczac nawet ze funt 5pln=70tys pln)

  • @andrzej7656
    @andrzej7656 5 лет назад

    Cześć Waldek chciałbym nawiązać do zakrywania tych tablic w ogłoszeniach angielski. Jeśli chodzi o samochody, tak zdarzają się sytuacje,że ktoś coś tam chce ukryć, ale przeważnie sprzedający zakrywają tablice, ponieważ złodzieje samochodów w uk szukają identycznych aut w
    z innej części Anglii i gdy już mają rejestracje która opisowo pasuje do np. Twojego auta (np. Peugot 206 czarny hdi itd.) Zakladaja twoje tabilce do kradzionego auta i normalnie użytkuja takie kradzione autko na twojej rejestracji w innej części Anglii. Jedynie co musza robic to sprawdzać czy to auto ma przegląd i ubezpieczenie. Nagle może się okazać że Ty jako właściciel auta zaczynasz dostawać mandaty bo ktoś W innej części Anglii jeździ identycznym samochodem z twoją rejestracją dlatego ludzie czasami boją się i zakrywają te numery w aukcjach. Przed finalizacja zakupu i tak bedziesz mial dostep do numeru rejestracyjnego, badz mozesz sie zapytac w trakcie aukcji itd. Nastepnie sciagasz sobie np. cos w stylu "vehicle smart" za darmo z sklepu google, wpisujesz rejestracje i wciagu sekundy masz cale info o aucie. Mysle,z e warto sprostowac ta kwestie, poniewaz dosc czesto jest ona u Ciebie na kanale poruszana. Pozdrawiam serdecznie , bardzo lubie Twoj kanał dlatego zatrzymałem sie na postoju, aby pozostawic ten komentarz. P.S. pozdrow od Łazika i Irka od Andrzeja jak mozesz na kanale ;)

  • @pyk2099
    @pyk2099 6 лет назад +29

    Jeżdżę anglikami w Polsce od 2009 roku... I nic mnie bardziej nie śmieszy jak wywody i opinie ludzi którzy nawet w Angliku nie siedzieli 😂
    Obecnie mam już Europejczyka, od tygodnia.
    Anglikami się fajnie jeździ, jak innym samochodem... ale to kwestia umiejętności bo gamoń i tak powie że nie bezpiecznie.
    Pozdrawiam

    • @zxcvb205
      @zxcvb205 5 лет назад +1

      PyK „nie bezpieczne” gamoń . Hehehe.

    • @StonedGabba
      @StonedGabba 5 лет назад

      Jak jest z wyprzedzaniem w anglikach? Zamierzam sobie kupić za pare miesięcy

    • @jonaszch5912
      @jonaszch5912 5 лет назад

      Powiem tak... ze względu na trochę niższą cenę będziecie ryzykować doprowadzeniem do wypadku? Serio? Myślałem ze przede wszystkim liczy się bezpieczeństwo.

    • @piesktoryjezdzikoleja....4140
      @piesktoryjezdzikoleja....4140 5 лет назад +1

      Potwierdzam. Zero problemów. Kwestia przyzwyczajenia. A jeśli chodzi o bezpieczeństwo to nie słyszałem jeszcze o "czole" w Polsce z udziałem "anglika" Jak się jest dobrym kierowcą to kiera nawet na środku jest ok.
      Pozdro

  • @hamstersong123
    @hamstersong123 6 лет назад

    3:31 Waldku, istnieje nawet Brytyjska Bramka SMS która sprawdza samochody w UK właśnie po tablicach rejestracyjnych zwana też właśnie "HPI Check" (83600) Na ten numer podajesz tablicę rejestracyjną, a po chwili dostajesz zwrot informacji o ostatnim serwisie, przebiegu, koloru, czy był kradziony itp. Jest też tam m. in. data ważności badania technicznego, numer VIN, Informacja o wypadkowości, imporcie czy też zmianach kolorów jak i informacja czy na aucie przypadkiem nie jest tzw. "Finance marker" czyli informacja że auto jest kredytowane i nie można go sprzedawać ;)
    PS.
    4:07 Oznaczenia się zmieniły, teraz są takie: A,B,S,N (A i B są jak dawniej, natomiast S i N odpowiadają starym kategorią C i D, istnieje jeszcze kategoria X, ale to są auta z minimalnymi uszkodzeniami)

  • @TU51NNN
    @TU51NNN 6 лет назад +1

    Hej Waldek co do dróg w UK to nie są takie świetne mieszkam tu od 10 lat i drogi uważam że są coraz w gorszym stanie ! Uważam że np. Wrocław ma dużo lepsze drogi . Plus chce dodać że od zeszłego roku są nowe kategorie N (dawne D) i S (dawne C)

  • @emilsyrowiec9005
    @emilsyrowiec9005 6 лет назад +1

    jak zawsze krotko zwiezle i na temat, fajnie wiele faktow wyjasniles pozdrawiam goraco !!!

  • @maxstone5888
    @maxstone5888 6 лет назад

    Cześć Waldku. Liczniki z GB mają podwójnie skalowanie. Niestety duża część nocą podświetla tylko mile. To samo tyczy się motocykli. Przebieg zaś podawany jest jedynie w milach, ewentualnie przy licznikach elektronicznych istnieje możliwość zmiany jednostki odległości.

  • @jarekdudzio
    @jarekdudzio 5 лет назад

    Witam
    W uk mieszkam od 2004 roku. Od kilku lat zmieniono prawo i teraz przebiegi wpisywane są na przeglądzie (MOT). na dokumencie MOT znalesc można przebiegi z ostatnich pięciu czy sześciu przeglądów. Auta są w różnym stanie. Najlepiej omijać duże miasta gdzie jest pełno pakistanczykow. Oni nie dbają o auta a często są chandlarzami. Porównać ich można do somsiada mirka który to lubi drutowac. W tym roku zmieniły się oznakowania aut powypadkowych. Na stronie copart.co.uk można kupić uszkodzone auta. copart.co.uk/glossary są szczegółowo wyjaśnione oznakowania uszkodzeń. Kupowanie aut z aukcji jest wielką niewiadomą. Zazwyczaj auta te mają atrakcyjną cenę ale dochodzą koszty udziału w aukcji oraz naprawa auta. Ceny w komisjach są dość wysokie a kupienie auta od osoby prywatnej to rzadkość na autotrader.co.uk lub motors.co.uk. na Ebay już łatwiej znalesc prywatnego sprzedawcę.

  • @mmaciejaszek
    @mmaciejaszek 6 лет назад

    Troszeczkę nie dopowiedziałeś o wyposażeniu pojazdu, żeby go zarejestrować. Lamp przeciwmgielnych nie trzeba wymieniać, jeśli są dwa, wkłady lusterek, nie zawsze, jest odpowiednie badanie na SKP, licznik również w większości jest wyskalowany zarówno w mp/h jak i km/h. Pozdrawiam!

  • @retdett_player3938
    @retdett_player3938 5 лет назад

    Jak dla mnie to samochód z kierownicą po prawej stronie ma pewne plusy, np. skrzynia biegów po lewej stronie jest dla mnie wygodniejsza (jestem leworęczny), samochody jak mówiłeś są lepiej serwisowane. Ale minusem jest niewygoda wyprzedzania w Polsce modelem z UK/Japoni, bo wtedy istnieje większe ryzyko kolizji, Pozdrawiam

  • @logiteszek3410
    @logiteszek3410 6 лет назад +2

    Każdy ma prawo do swojej racji i z tym się zgadzam , materiał tez spoko ! Naprawdę .

  • @pajak541
    @pajak541 4 года назад

    Licznik jest wyskalowany w milach i kilometrach , a elektroniczne maja opcje. Czesto to samo dotyczy pokladowki - zmieniasz jednostki.
    Nadaja sie do jazdy wszedzie - problem moze byc z wyprzedaniem na pojedynczej nitce bez pasazera.
    Pozdrawiam.

  • @tomaszmocny8505
    @tomaszmocny8505 6 лет назад

    Waldku to ma sens. Kolega sprowadzil z Irlandii Mercedesa SL500. Wszystkie koszta plus nowy kompletny uklad wydechowy, lakierowanie, nowe felgi i opony zamknely sie w polowie ceny takiego auta kupionego w Polsce.

  • @tomrosol7249
    @tomrosol7249 6 лет назад

    Osobiscie mam auto w Polsce z kierownica po prwej stronie juz dwal lata, do wszystkiego mozna sie przyzwyczajic. Na zwykyl drogach wyprzedzanie nie nalezy do przyjemnosci, ale zawsze mozna poczekac na dogoda sytuacje. Ceny aut w UK sa duzo nizsze, a jak ktos dobrze poszuka znajdzie auto wbardzo dobry stanie, o komisach to raczej bym zapomnial, tylko osoby prywatne. Do uzedow przy kupnie nie chodzi sie wszystko przez poczte sie zalatwia. Co do licznikow to rzeczywisciw wszystkie sa w milach i kilometrach. Fajny odcinek Waldku, przydalo by sie wiecej faktow odnosnie posiadanie takiego auto w Polsce. Ubezpieczenie jest drozsze o ok 40-60%, wiec przy taniach autach trzeba to przeliczyc sobie.

    • @emilczapinski9613
      @emilczapinski9613 6 лет назад +1

      ja za ubezpieczenie płaciłem tyle samo co jak za niemca.nie pamietam ubezpieczalni

  • @webwebster4521
    @webwebster4521 6 лет назад

    Cześć Waldek. Kilka lat temu moi znajomi kupili smarta z kierownicą po lewej stronie. Pomimo iż ziomek mechanik nie było kosztów związanych z przekładka. Dla zainteresowanych polecam darmową aplikacje VEHICLE SMART ze sklepu play z której sprawdzisz milage itd. bo tu też przebieg czasem jest zanirzany. Pozdrawiam

  • @jednoreki666
    @jednoreki666 6 лет назад +1

    Pierwsza sprawa, to podobno od jakiegoś czasu jest o tyle łatwiej z przekładką, że producenci już fabrycznie przystosowują samochody do montażu układu kierowniczego po obu stronach. Co do starszych samochodów, to jakby policzyć, ile kosztuje fachowa przekładka, to może się okazać, że zakup samochodu + przekładka wychodzi tyle, że na to samo wyjdzie, jak się sprowadzi samochód z Niemiec, czy Francji. Tylko roboty mniej. A czy ja bym się zdecydował na zarejestrowanie samochodu z kierownicą po prawej stronie? Oczywiście, że NIE. Miałem okazję spróbować obu wariantów: jeździłem normalnym samochodem w ruchu lewostronnym, oraz Anglikiem w ruchu prawostronnym. W obu przypadkach pojawiają się problemy, tylko, że odwrotnie. W Angliku pojawia się problem na lewoskręcie. Podobnie, kiedy się skręca na strzałce warunkowej, ma się nieco ograniczone pole widzenia w lewo. Że już o wyprzedzaniu na lokalnej drodze nie wspomnę. W UK miałem o tyle ułatwione zadanie, że jeździłem tam Fordem Transitem, gdzie siedzi się wyżej i nad dachem wyprzedzanego samochodu widziałem drogę. Problem się pojawiał, kiedy miałem wyprzedzić równego sobie, albo większego. Inna sprawa, że co z tego, że samochód kupimy sporo taniej, skoro ubezpieczenie Anglika jest 2 razy droższe? No ale to są moje osobiste przemyślenia poparte moim doświadczeniem. Innym nie mam zamiaru nic narzucać...

  • @ziuk-huzar5427
    @ziuk-huzar5427 6 лет назад

    Wpisz w wyszukiwarkę CHECK TAX i wpisujesz nr.rej. auta i już wiesz do kiedy jest opłacony ROAD TAX i do kiedy przegląd ważny, a jeśli wpiszesz w google CHECK MOT HISTORY i podasz nr. rej. to wyskoczą ci co roczne przeglądy auta i jakie miał wady samochód i to jest za darmo a za HPI musisz zapłacić i to nie mało.Jeszcze można sprawdzić O.C. wpisując w google ASKMID . Pozdrawiam

  • @mpfd1
    @mpfd1 6 лет назад +6

    Ja mam anglika, kupiłem w Polsce w kwietniu 2017 za skodę superb 1.9tdi z 2008 roku zapłaciłem 5100 PLN, zarejestrowałem i płace 610 PLN OC za rok, myślę że te koszty rekompensuja drobne niedogodności przy wyprzedzaniu a wąskich drogach

    • @danielltr3073
      @danielltr3073 6 лет назад

      mpfd1 możesz mi dać kontakt gdzie robiłeś ubezpieczenie bo mnie w krasniku rzeźbią na 900

    • @mpfd1
      @mpfd1 6 лет назад

      Daniel ltr sprawdź w MTU ja mam u nich , niektóre firmy mają podobno nawet 100% zwyżki

  • @marionarus12345
    @marionarus12345 6 лет назад +13

    Myślę że nie warto kupować anglika i go przekładać. Chyba że planujemy się z nim nie rozstawać przez pół życia. Takie przekładane rzeźby potem bardzo ciężko sprzedać...

  • @YouZbychu
    @YouZbychu 6 лет назад +1

    Dokument V5C i log book to to samo, czyli dowód rejestracyjny (2 kartki A4). Przy sprzedaży wysyła się to pocztą, nie trzeba chodzić po urzędach.

    • @kselu1
      @kselu1 4 года назад

      Od 3 lat nie trzeba chodzić też na pocztę można to zrobić online

  • @Enig234
    @Enig234 6 лет назад +1

    Mogłeś wspomnieć też jak ma się sytuacja z ubezpieczeniami, czy są tak wysokie jak we 2015 r. czy unormowały się?

  • @piotrpietrucha2685
    @piotrpietrucha2685 6 лет назад

    Szacunek za bardzo dobre rozeznanie w temacie! Faktycznie procedura kupna/sprzedaży to czysta przyjemność, wszystko drogą pocztową. Warto jeszcze zadbać, żeby auto oprócz MOTu miało opłacony Road Tax jeśli planujemy kupić osobiście i wyjechać o własnych kołach a nie na lawecie. Jeśli chodzi o coroczne przeglądy, ich dokładność bardzo się różni w zależności gdzie pojedziemy. Są stacje diagnostyczne które dopatrzą się (i odnotują) każdy najmniejszy szczegół a inne podchodzą bardzo luźno do tematu. Jedyne z czym się nie zgadzam, to argument o większej świadomości w sprawie serwisowania. Niestety koszty serwisu są naprawdę wysokie a ceny samochodów relatywnie niskie. Sam kupiłem samochód z 9 letnim, fabrycznym paskiem rozrządu. Często wygląda to na zasadzie "piłka parzy" i problematyczny samochód zamiast odwiedzić serwis trafia na portale aukcyjne. Lakoniczne opisy też nie pomagają. Co do jakości dróg, faktycznie autostrady i drogi krajowe są dobrze utrzymane, natomiast auto używane w mieście lub na drogach podmiejskich będzie zdrowo wytrzaskane, przynajmniej w okolicach Bedfordshire;)

  • @MrJawol
    @MrJawol 6 лет назад +1

    Proponuję ustawienie na sztywno ostrości, gdyż kamera zmienia ostrość za często, przez co mam wrażenie, jakbym coś wypił. Poza tym świetny materiał, jak zwykle zresztą.

  • @MrMichalek66
    @MrMichalek66 6 лет назад

    Pomimo maksymalnie uproszczonej papierologii, o ktorej wspomnialeś, wszystko można załatwić w 20 min bez konieczności wychodzenia z domu. (Dwa telefony, bądź wizyta na dwoch stronach internetowych - tax, insurance). Jezeli samochod leci na export, wystarczy na stronie DVLA podac dane samochodu, zaznaczyc "ptaszkiem" export i... ew. Wykupic ubezpieczenie na pare dni, jezeli samochód wraca na kolach. Z motorami ma 99% jest to rownie proste i przyjemne ;) acha. Umowa kupna - sprzedazy to wlasnie ten maly kwitek ktory sprzedajacy odrywa z logbook'a ;) pozdro :)

  • @JeskoPL96
    @JeskoPL96 6 лет назад

    Kupiłem IS-a za 4 tyś gdzie taki sam w europejskiej wersji kosztuje 15. Jeździ mi się dobrze, dojeżdzam spod miasta do pracy, choć wiadomo nie jest to samo co kierownica po lewej ale idzie przywyknąć.

  • @arturborowiec6822
    @arturborowiec6822 6 лет назад +1

    Ja kupiłem Hondę S2000 w Irlandii za 5tys euro a z kiera po lewej stronie zaczyna się od 50tys.zł. Akcyza 600zl a ubezpieczenie 960zl ze znizką 60%. Koszt transportu 3tys zł.

  • @andrzej11635
    @andrzej11635 6 лет назад +8

    Waldku lubię Cię oglądać ale trochę mi się ciśnienie skoczyło po pierwszych 2 minutach odcinka mianowicie - lepsze drogi ?, no nie do końca!, bo o ile w centrach dużych miast bym się zgodził o tyle w mniejszych wygląda nie lepiej niż w Polsce - tam tak samo można spotkać dziury - pęknięcia, łatany asfalt po kilkanaście razy, a w dodatku wąskie drogi! ( obcierki, zadrapania są na porządku dziennym! ) Większość tanich gruzów za 500 do 1000 funtów ( tak! takie są ceny np. takiej kilkunastoletniej Corolli E12 czy Golfa IV-V ) na tamtym rynku to totalny SZROT! który głównie jest katowany przez Polaków, Litwinów, Łotyszy czy Turasów i jeszcze to stwierdzenie że są lepiej zadbane - serwisowane ? Angole a tym bardziej imigranci jadą do mechanika wtedy gdy już samochód się rozsypuje w oczach! lub kończy im się przegląd gdzie i tak jest to zrobiona fuszera tak aby przeszło "MOT". Tańsze ? to może i są ale właśnie dla tego że w UK ubezpieczyciele działają troszkę inaczej niż u nas!, tam im starsze auto tym więcej płacisz! - ekologia jednym słowem, tam takie gruzy które u nas w Polsce uchodzą za wyznacznik prestiżu czytaj Passat B5 FL w hajlajnie o ile nie zgnił jeszcze na złomie to można takie cudo wynegocjować za mniej niż 800 funtów! TAK drodzy Janusze biznesu Passot czy Audi A4 może kosztować mniej jak 4 tys polskich cebulionów ! w polszy to min. 8 - 10 tys oczywiście z praliwnym silnikiem zasilany gnojówką 1.9 w hajlajnie czy eslajnie z przebiegiem 198 tys! Prawa jest taka że nie ważne czy to jest UK, Niemcy, Francja Belgia czy Norwegia! zadbane auto, z oryginalnym przebiegiem, serwisowane kosztuje tyle samo a nawet i więcej niż w POLSCE! nikt dobrego auta nie sprzedaje! ( nie liczcie leasingu, czy samochodów flotowych )

    • @earth2105
      @earth2105 6 лет назад

      Andrzej Aleksander mi axa podniosla ubezpieczenie dwukrotnie z astry 2002 na astre 2006,

  • @czakilbn
    @czakilbn 5 лет назад

    Znam warsztat w Leeds które utrzymują się z korekty licznika, więc Panie troszkę za szalałeś ze stwierdzeniem, że przebiegi są orginalne. Z V5c nie chodzi się do urzędu, tylko wysyła pocztą bo wszystkie lokalne oddziały dvla zostały zamknięte dobre 5 lat temu i kontakt jest przez telefon, maila lub pocztę. Co do dróg.... daleko im do ideału, ale prawda, nie są najgorsze, szczególnie te główne, jednak ilość progów zwalniających zabija zawieszenie.

  • @kaziemierzbis2060
    @kaziemierzbis2060 3 года назад

    Nie mogę znaleźć kanału Raula czy to coś takiego, a wiem ze dobrze współpracujecie
    Interesują mnie sprawy kontroli radarowej ,poprzez tzw suszarki ,każdego typu ??
    Po pierwsze jaki jest błąd pomiaru ,poprzez pomiar ręczny, może nastąpić wachniecie ręki i inne nieraz niezawinione ruchy
    2 sprawa
    Sprawa legalizacji /kontroli/ danej suszarki ,jestem po przeszkoleniu diagnosty ,choć to było dość dawno i część wykładów mieliśmy nawet z głowy szefem kontroli NIK ,który uświadamiał nas ze podczas kontroli radarem ,kontrolujacy /dawniej chłopcy radarowcy / musial okazać świadectwo legalizacji danej suszarki ,choc były również takie ustawiane na lapkach ,gdzieś za drzewem ,lub za płotem, ale nie robiły jeszcze pamiątek wyrazu maski właściciela poloneza ,126 czy 125 ,to za parę set metrów stal kasjer i towarzyszu wiecie lub nie ale towarzyszu jechaliście trochę na bakier z bibia kodeksu drogowego i należy się od Was rekompensata dla narodu wiecie
    Dyskusja trwała do momentu ,gdy nie padło pytanie o okazanie na MIEJSCU świadectwa legalizacji danego radaru ,zaznaczam że szef NIK który miał z nami wykłady kazal nam zapisać w notatkach ze ważność takiej legalizacji jest ważna tylko 3 Miesiące,ze względu na to ze jest to urządzenie często przemieszczane i to może spowodować jego uszkodzenie ,a co za tym idzie wykonywać zle pomiary ,nierzetelne ,fałszywe
    Dlatego mam gorące pytanie odnośnie ważności legalizacji tych urządzeń/okresu badań/ zarówno stacjonarnych ,jak w szczególności przenośnych radarów i zamontowanych w szpiclowskich samochodach, czasami podpuszczajacych do szybszej jazdy jadąc na zderzaku tylnym /najczęściej kierowcy z nie polskimi blachami /
    Gdy dawni kontrolerzy nie chcieli okazać takiego papieru to natym kończyła się kontrola funkcjonariuszy ,chyba ze byl bardzo nadgorliwym, to wten czas żądało się kontaktu z szefem komisariatu danych kontrolujących i często to kończyło spór i kontrolę
    Jeżeli można prosić o taka informacje na te tematy ,to byłbym bardzo wdzięczny, a zarazem wielu kierowców JEZDZACYCH zgodnie z przepisami kd ,bo wiele ludzi ,albo się boi zapytać o to świadectwo, albo o tym nie ma zielonego pojęcia i placi chojna daninę na najbardziej dyskryminowana pod względem finansowym w czasie pandemi mafie watykanska polskiego wydania ,na czele z goclawskim,przecież państwo nie zrekopesowalo im startz powodu pandemi ,a najszybciej to odrobić na posiadaczach samochodów, szybko i bez dyskusji

  • @pawelnowicki8767
    @pawelnowicki8767 6 лет назад

    Czesc!Spoko odcinek, przyjemnie się go ogląda, ale zauważyłem kilka nieścisłości ;)Poza kategoriami A, B, C i D są jeszcze S, N oraz kilka innych. Nadawane są w zależności od stopnia uszkodzenia auta oraz oplacalnosci jego naprawy, np za uszkodzony zderzak, lampę i maskę Passat z 1998r otrzyma kategorię C, a Passat z rocznika 2016 już kategorię N (w uproszczeniu S to auta z poważnymi uszkodzeniami, np podluznica albo dach, a N to samochody uszkodzone bardzo powierzchownie). Kategorie otrzymują tylko pojazdy zgłoszone do ubezpieczyciela! Jest masa samochodów powypadkowych bez wpisu, więc trzeba na to uważać.Po drugie: logbook (dowód rejestracyjny) i v5c to dwie nazwy tego samego dokumentu. Należy pamiętać, że nie jest on potwierdzeniem własności pojazdu! Jedynym dokumentem stwierdzajacym, że dana osoba jest prawowitym właścicielem jest umowa, rachunek, faktura i podobne. Po trzecie: jeżeli wybierasz się do UK tylko w celu zakupu auta formalności wyglądają nieco inaczej. Mianowicie: sprzedający zgłasza export pojazdu (zazwyczaj załatwia się to przez internet), a Ty dostajesz dowód rejestracyjny (czyli v5c) oraz umowę kupna-sprzedaży. Nie ma możliwości legalnego powrotu takim autem na kołach! Jeżeli auto nie jest na Ciebie zarejestrowane, nie możesz wykupić obowiązkowego podatku drogowego (road tax). Jazda bez oplaconego podatku wiąże się z bardzo wysokimi kosztami (nawet do 1000 funtów), a ryzyko zatrzymania przez policję jest bardzo wysokie - specjalne kamery zamontowane w większości radiowozow automatycznie skanują tablice rejestracyjne - policjant od razu wie, czy auto ma ważny tax i przegląd. Ponadto w takim przypadku auto zawsze jest odholowywane na parking depozytowy, a koszt takiej przyjemności to od 170 do 450 funtów. Tak więc jedynym legalnym sposobem transportu auta do Polski jest laweta. Pozdrawiam, trzymaj się, czekam na kolejny odcinek ;)

    • @ertee1364
      @ertee1364 6 лет назад

      Edmund Kraweznik
      Dokladnie tak jak kolega opisal. Dorzuce od siebie tylko ze procedura przerejestrowania wyglada tak ze poprzedni wlasciciel albo wysyla V5C do DVLA (wydzial komunikacji) z danymi nowego wlasciciela i ten dostaje nowy dowod na swoje nazwisko w przeciagu 2-4 tygodni lub wprowadza dane nowego wlasciciela na powrzechnie dostepnej stronie internetowej i wtedy nowy wlasciciel otrzymuje dowod na swoje nazwisko w ciagu kilku dni (do tygodnia czasu). W praktyce nowy wlasciciel moze sam wklepac swoje dane na stronie bo zycie pokazuje ze czesto poprzedni wlasciciele ociagaja sie z dopelnieniem formalnosci i czeka sie tygodniami na nowy dowod.

  • @bublik87
    @bublik87 6 лет назад +1

    Kiedyś miałem LR Discovery II. Jeden z mechaników w trakcie rozmowy śmiał się, że "w dyskotece jedynce przekładkę robi się jednym kluczem" :-)

  • @nieslubny_syn_ampera7424
    @nieslubny_syn_ampera7424 6 лет назад +27

    Hejka nawet nie mialem czasu ogladac filmiku ale mieszkam na wyspach ponad 10 lat. I sie wypowiedziec na ten temat. W wielkim skrocie nie warto kupowac aut z wysp oni nie dbaja o auta.Jezeli auto jest zadbane to kosztuje o wiele wiecej a nawet drozej niz w pl. OMIJAJCIE AUTA Z WYSP to jest jakas tragedia

    • @xxx-gp2sx
      @xxx-gp2sx 6 лет назад +7

      michal swider a w Polsce dbają ? Proszę cię. Ja miałem kilka aut w UK i po prostu tak jak w Polsce trZeba umieć kupować . Trochę pojęcia mieć .

    • @trgringo
      @trgringo 6 лет назад +2

      Michał masz sporo racji ale nie mogę się z tobą zgodzić do końca. Sam mieszkam na wyspach i jestem dość dobrze zorientowany w rynku aut. Większość aut o które się nie dba są to woły robocze dla ludzi którzy pracują a samochód służy im do przewożenia narzędzi dlatego wyglądają tak a nie inaczej. Druga grupa są ludzie którzy traktują auto jako środek transportu niczym autobus. Często można zobaczyć góry śmieci za siedzeniami albo na fotelu pasażera i faktycznie pierwsza i druga grupa nie nadaje się do kupna i sprowadzenia. Jest też 3 grupa gdzie ludzie w odpowiednim wieku kupują auto które jest reprezentacyjne i dbają o nie, nie tylko poprzez regularny serwis ale też regularne mycie. Właśnie ta 3 grupa jest tą docelową w której trzeba szukać. Wcale nie jest to trudne i od razu po zdjęciach można dużo wywnioskować na temat poprzedniego właściciela. Poza tym tak jak w Polsce magiczną granicą dla auta jest 200 tyś. km tak tutaj ta granica to 100 tyś mil i cena drastycznie spada mimo że to auto jest nadal w pełni sprawne i ma jeszcze wiele lat jazdy przed sobą. Niewątpliwą zaletą tego jest że jesteś pewny przebiegu i tak Waldek powiedział masz wiele narzędzi do zweryfikowania go niżeli w Polsce masz cudownie wyglądające auto pachnące nowością ale przebieg jest do negocjacji.

  • @darekszparek3624
    @darekszparek3624 5 лет назад +16

    Cena nie może być „tańsza”, cena może być niższa 😉

  • @lookinsidee9252
    @lookinsidee9252 6 лет назад +2

    Witam. Sprowadziłem auto z UK, co do zmian lamp,lusterek, itp. wystarczy mieć zaprzyjaźnionego gościa na stacji diagnostycznej :)

    • @ytdhj654dd
      @ytdhj654dd 4 года назад

      jak pisac dwujezycznu unowu z anglikiem ?

  • @piotrczaplinski8525
    @piotrczaplinski8525 3 года назад

    Nie za bardzo rozumiem po co spisywać umowę kupna sprzedaży w UK i wątpię by jakiś Anglik chciał się w to bawić. Z tego co mi wiadomo (jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi) jeśli dostaniemy już nowy v5c z naszymi danymi jest tam sekcja dotycząca eksportu auta i ją trzeba wypełnić, oderwać tą część i wysłać do DVLA - tego samego urzędu co po zakupie auta wysyła sprzedający. Resztę V5C zachować bo to ona będzie niezbędna do rejestracji auta w innym kraju.

  • @rad8825
    @rad8825 6 лет назад +4

    Co roku przyjeżdżam do Polski autem, i choć jest ok na parę tygodni to nie wyobrażam sobie jeżdżenia Anglikiem na stale. To porostu zbyt niebezpieczne. Jest wiele skrzyżowań na, których samochód ustawia się pod takim kątem, ze kompletnie nie widać co jedzie z lewej strony. A zatrzymaj się kilka metrów przed linia, żeby coś widzieć to znajdzie się jełop, który uzna, że to miejsce w sam raz dla niego. O wyprzedzaniu i innych problemach nie wspomnę. Stan dróg w UK też nie jest taki piękny jak go malują. A stan samochodów w Anglii to największa zagadka, "starzeją" się 3 razy szybciej. Większość aut z 160k km przebiegu to gruzy gorsze niż nie jeden "300k" jeżdżący po Polsce. A mówię o autach serwisowanych w aso.

  • @kamiltyszecki8632
    @kamiltyszecki8632 6 лет назад +6

    Cześć waldek! Dobry material ale z 1 się nie zgodzę co do lepszego stanu aut w UK
    sporo szkotow ktorych znam w ogóle nie dbają o te auta, biorą auto z firm typu arnoldclark i pałują na zimnym itp, na pytanie dlaczego tak robią odpowiadają, że za 2 lata i tak te auto oddadzą i maja ubezpieczone od wszystkiego więc nie bedzie dbał..;)
    Pozdrawiam !

    • @arturborowiec6822
      @arturborowiec6822 6 лет назад +1

      Nikt nie mówi o nowym aucie bo wtedy nie ma sensu sprowadzać. Chodzi o to ze pan Stasiek nie do Ci w UK przeglądu gdy auto będzie miało coś nie halo.

    • @PiotrPilinko
      @PiotrPilinko 6 лет назад

      Akurat tu jest przeciwnie - UK to nie Niemcy, gdzie przed przeglądem musisz zrobić pełne prześwietlenie auta przez mechanika, bo nie przejdziesz przeglądu.

  • @polaknafarmiewangli7990
    @polaknafarmiewangli7990 6 лет назад +4

    Logbook a V5C to jest to samo Waldku.
    Sprzedający nie idzie z dowodem do urzędu tylko go do niego wysyła.
    Pozdrawiam

    • @kselu1
      @kselu1 4 года назад +1

      Od ponad 3 lat juz mozna online. Mozna wyslac, ale wystarczy wpisac to samo online i mamy obaj maila z potwierdzeniem

  • @robertdykas1327
    @robertdykas1327 6 лет назад

    Witam Waldku zabiore glos jako ze mieszkam w UK:-). Mam dwa auta i kiedy bede wracac biore obydwa :-). jeden ma 201.500 tys mil I stan swietny wg mnie (mam go juz 6 lat ) a drugi ma 83 tys mil. za to za ile zaplacilem w PL raczej nic by nie bylo. Jestem dosc czesto w Polsce I raczej nie mam trudnosci w jezdzie. liczniki sa juz w mph i kmh. I bym polecal sprobowac kupic jak wspomniales lepszy stan i jeszcze tez zwykle wyzszy standard wyposazenia.

  • @waldemarbaldhead7756
    @waldemarbaldhead7756 6 лет назад

    Sprowadzać i przerabiać to ma sens:
    1 Auto które w miarę łatwo przerobić a trafiło nam się w jakiejś rzadkiej wersji ( passatino w8 lub v6 , golf vr6, mondeo st220, vectra c gts v6 ) .
    2 Jeśli ktoś zjeżdża do Polski i ma dobre zadbane auto w UK czy Ire to za miast szukać wśród poniemieckiego złomu lepiej dać do przeróbki tylko komu to później sprzedać i za ile?
    3 Auto które można przerobić śrubokrętem np stary freelander
    Oba punkty pod warunkiem skorzystania z dobrego zakładu specjalizującego się w tego typu sprawach. W innym przypadku jest to nieopłacalne chyba że robi się to samemu i graty się ma po znajomości ze szrotu.
    Sprowadzać i jeździć:
    1 Auta do jazdy w terenie , po lasach itp
    2 Auta typu youngtimer lub rzadkie jak nissan skyline lub typowo brytyjskie jak bentley , rolls czy jaguar albo lotus
    Sam kiedyś byłem przed dylematem czy wziąć ze sobą moje dopieszczone mondeo mk3 i przerobić czy sprzedać i kupić w Niemczech . Po obliczeniu kosztu dobrej przekładki , promu , benzyny przez pół Europy itp wyszło mi że to samo kupię u naszych zachodnich sąsiadów. ( w 2015 takie auto kosztowało w DE 5000 euro , swoje sprzedałem w Irlandii za 3000 euro , dobra przekładka 2000 euro minimum )
    Niestety handlarze nałogowo ściągają lekko albo i nie lekko walnięte auta z uk , robią przekładki na odwal się i czerpią z tego zyski bo mają graty do przekładek po znajomości ze szrotów a przekładkę robi Pan Heniek w garażu i nie raz jeszcze auto jest na chwilę rejestrowane w Niemczech że niby nie anglik .
    Czemu auta są w uk najtańsze? Bo brytole auta szanują tylko do czasu jak mogą je oddać w rozliczeniu do dealera czyli zwykle do 8 roku , potem to jest to chlew i co raz większy złom . Po części wynika to z wysokich pensji , jak coś jest dla ciebie tanie to tego nie szanujesz bo zawsze możesz kupić nowsze i lepsze bo cię stać , jeśli do tego dołożyć wysokie ceny napraw to im się bardziej opłaca zmienić auto niż zrobić w nim duży serwis a nie daj boże polakierować jakiś element . Przykład : Moja była szefowa miała "starą" czteroletnią toyotę avensis , szykował jej się duży przegląd wymiana opon itp ...To oddała ten "złom" do dealera i wzięła nowe auto. Proste?

  • @piotrpppppp1427
    @piotrpppppp1427 6 лет назад +1

    Jezdze anglikiem i wiem ze nie trzeba wymieniac wkladow w lusterkach. Bo te lusterka sa przystosowane do kierownicy po prawej stronie i po zamianie ich na wklady z samochodu z kierownica po lewej kierowca nic nie bedzie widzial lub bedzie bardzo ograniczona widocznosc.

  • @dlugas251
    @dlugas251 6 лет назад

    V5C i Loogbook to to samo. Przeglad techniczny jest na osobnej karcie i tak naprawde nie ma wiekszego znaczenia, czy sprzedawca da nam ta kartke. W kazdej chwili mozna bezplatnie i bez logowania sprawdzic cala historie przegladow na stronie rzadowej podajac jedynie numer rejestracyjny i marke pojazdu. Co do servisowania to jest to kwestia sporna. Tu w UK dla zdecydowanej wiekszosci uzytkownikow zupelnie obca jest wymiana oleju. Bardzo popularna jest tez wymiana samego paska rozrzadu bez rolek i napinacza, nie mowiac juz o pompie wody. Sam prowadze warsztat i mialem calkiem niedawno klienta z Mazda 6 2010rok z ktorej wydlubywalem "olej" srubokretem przez korek spustowy przez prawie godzine, bo nie chcial za zadne skarby opuscic silnika. Klient przyjechal do mnie jak mu juz lancuch rozrzadu przeskoczyl.

  • @groboreki23michalprystupa23
    @groboreki23michalprystupa23 6 лет назад

    Osobiście jeżdżę w polsce Anglikiem Józef zarejestrowanym i nie powiem żeby się źle jeździło kwestia wprawy i dołożenia kamerki do przodu w miejsce pasażera i się da

  • @xxx-gp2sx
    @xxx-gp2sx 6 лет назад +1

    Jazda Anglikiem w Polsce czy odwrotnie to żaden problem, z wyprzedzaniem w Polsce też nie miałem nigdy problemu. Po prostu trochę pojęcia i doświadczenia trzeba. A w UK się nie wyprzedza praktycznie ;)

  • @matthew20able
    @matthew20able 6 лет назад +5

    Mam nadzieje, ze po obejrzeniu Pana filmiku nikt w ciemno nie bedzie przelewal kasy za zakupione auto na aukcji internetowej. Pozdrawiam pana Waldka

  • @victorgoldman7115
    @victorgoldman7115 4 года назад

    Dzięki za materiał. Jak ktoś chce ubezpieczyć Anglika w Polsce warto wziąść pod uwagę że jest to nawet 3
    razy większa kwota niż za krajowe auto.

  • @Audio628
    @Audio628 3 года назад

    Witam serdecznie,mam do Pana pytanie czy jest Pan w posiadaniu wiedzy o możliwość zmiany technicznej czyli przełożenia kierownicy na lewą stronę w samochodzie który został zarejestrowany w Polsce jako Anglik?Czy działa to tylko w jedną stronę czyli zarejestrowany anglik nie może zostać poddany zmianie technicznej(przekładka)
    Z góry dziękuję za odpowiedź z poważaniem Artur Flisikowski :)

  • @Quoter126
    @Quoter126 6 лет назад +26

    Waldku słyszę ze bajkami zaczynasz sie interesować... ja mogę powiedzieć jakie to lepsze samochody i drogi są...

  • @charl3s
    @charl3s 6 лет назад +1

    Revolut, Kantor online i konto walutowe i można bardzi tanio przesyłać pieniądze w różnych walutach po bardzo korzystnym kursie

  • @kowal2212
    @kowal2212 5 лет назад

    Cześć. Mnie ciekawi jedna sprawa, której nie poruszyłeś: jak wygląda sprawa z ubezpieczeniem OC auta, które rejestrujemy w Polsce z kierownicą po prawej stronie? Czy jest ono jakoś specjalnie zawyżone względem auta LHD?

  • @sebiksebik8599
    @sebiksebik8599 6 лет назад

    Tablice rejestracyjne są ukryte, gdyż wiele osób wpisuje je online i sprawdza ile będzie wynosiło ubezpieczenie samochodowe jest to nagminne czy to w UK IRL czy Szkocji...

  • @Radzi01
    @Radzi01 6 лет назад

    Ja moje własne auto zakupione i jezdzone w uk
    Po powrocie do kraju przelozylem kierownice w profesjonalnej firmie na lewa stronę i jestem bardzo zadowolony z auta wszystko chodzi jak należy.
    Pełna historia auta 90 tyś zrobione przez dwa lata i wszystko śmiga jak należy
    A pacjent audi a4 b7 1.8t avant
    Polecam!!!
    Auta sprawdzone i nie gubią przebiegu na granicy ;)

    • @maxdredi
      @maxdredi 4 года назад

      W którym warsztacie robiłeś.i ile dałeś?

  • @xKacperPL
    @xKacperPL 6 лет назад

    Jeśli chodzi o BMW to jest firma której nazwy nie zdradzę ,swoje kosztuję ale firma daje gwarancje na 5 lat nawet na skrzypiące plastiki :) A jeśli chodzi Waldku o diagnostów którzy wykonują MOT w UK to święte słowa ,wszystko musi być jak należy i nie przepuszczą auta nawet z minimalną wadą tak jak np. jedna spalona żaróweczka w podświetleniu na tablice i nie ma mowy , że "panie ja wymienię ale podbij pan" - sprawa bez dyskusyjna.
    Oczywiście nie mówię o stacjach otwartych przez naszych rodaków bo tam cena pozytywnego MOT jest ceną która będzie "poza fakturą"
    Pozdrawiam :)

    • @greggspolska
      @greggspolska 6 лет назад

      Hmmm....co ja bym mógł dodać od siebie.....cyt "wszystko musi być jak należy i nie przepuszczą auta nawet z minimalną wadą..." , miałem okazję pracować dla największego dealera samochodów w UK. Jednym z moich obowiązków było sprawdzenie, czy autko które sprzedałem klientowi nadaje się do oddania go w ręce nowego właściciela. Dlatego , że firma jest ogromna posiada własne stacje MOT.....jak się "paliło" to MOT był podbijany dosłownie na kolanie przez głównego diagnostę. A to nie jedyna taka sytuacja, którą miałem okazję widzieć....

  • @The__Mechanic
    @The__Mechanic 3 года назад

    Mówisz ze auta z UK maja większe przebiegi... z tym się nie zgodzę, bo sprawa wyglada tak, w UK auto powyżej 150 tys mil to już ciężko sprzedać, to się już liczy jako high mileage, wiec takie auta są za bezcen sprzedawane m.in. na eksport. Ale to tez nie znaczy ze się nie cofa przebiegu, znam naprawdę „ciekawe” historie z tym związane. Pierwsze 3 lata po zakupie auta nowego nie obowiązane MOT (przegląd) i nie jedno auto w ciągu tego okresu tyle mil naklepie co później pezez cały okres użytkowania. Wiec tu jest pole do popisu cofaczom. Niestety tak to wyglada.

  • @ART90PL
    @ART90PL 6 лет назад

    Waldku nie wspomniałeś o wiecznym deszczu w Anglii który zjada podwozia i układy hamulcowe aut... Serwisy są ślepe nie potrafią tego ogarnąć, z resztą dla nich ciężko nawet filtry dobrze wymienić.
    Zawieszenia się sypia. Bo póki koła nie odpadają to nikt nic nie robi...
    A co do przeglądu (M.O.T) powiedziałeś że są one dobrze robione... To zależy..auto do sprzedaży może mieć robiony przegląd u pakistańca z koperta i przejdzie go nawet bez opon,silnika,lub zawieszenia ;)

  • @kjaku89
    @kjaku89 6 лет назад +92

    1. drogi to mają znacznie gorsze od naszych polskich, mieszkam w manchesterze i wiem coś o tym
    2. auta (pracowałem w komisie) mają w koszmarnych stanach, nie dbają o nic, jeżdżą aż się coś rozleci - ich stan to masakra - zarówno od osób prywatnych jak i w komisach, (choć zdarzają się pewnie wyjątki,) tyle że w komisach najczęściej są wycyckane wizualnie. Kolejna kwestia że tu o stłuczkę nie długo trzeba czekać, parkują na zderzak a otwierają drzwi jak do stodoły.
    3. badania techniczne - MOT - bardzo się różnią od naszych i nie potrafią wykluczyć pilnych usterek choćby zawieszenia, TO PO PROSTU ŻART A NIE BADANIA. Nie wiem skąd ma pan te info ale to stek bzdur o czym Pan mówi
    4.pracując w komisie, jeździłem wieloma, na prawdę wieloma autami i nie widziałem w żadnym z nich licznika wyłącznie w milach, każdy z nich posiadał jako GŁÓWNY w milach, zaś w km był przedstawiony w mniejszej czcionce w środku.
    proszę zweryfikować te informacje bo Pan wprowadza w błąd wielu ludzi
    moje osobiste zdanie to nie opłaca się przerabiać tych aut.

    • @YouZbychu
      @YouZbychu 6 лет назад +4

      Kamil Jakubiuk mylisz licznik z prędkościomierzem. Licznik jest tylko w milach. Prędkościomierz w milach i km.

    • @kjaku89
      @kjaku89 6 лет назад +4

      a w jakim celu należy zmieniac licznik ? żeby dla oka było przyjemniej widać ile przejechaliśmy km w km ? mysle ze autor filmu miał na myśli to o czym pisałem a nie licznik do wskazywania przebytej drogi

    • @jacekkubicki6033
      @jacekkubicki6033 6 лет назад +4

      Co do prędkościomierza to zdarzają się auta gdzie pokazuje tylko w mph. Na szczęście nie ma tego dużo. Drogi są bardzo różne. W Manchesterze niestety większość tragiczna. Ogólnie to autostrady mają OK, ale reszta to bardzo różnie, więc nie ma co chwalić, że lepsze niż w Polsce.
      Przeglądy (MOT) w UK to wielka loteria. Czasem trzepią tak, że szkoda gadać, a czasem przepuszczają coś co powinno być naprawiane od razu. Ja na szczęście mam namiar u mnie w okolicy gdzie nie czepiają się głupot, a tylko poważnych rzeczy nie przepuszczają. Dzięki temu ostatni przegląd był przy pierwszym podejściu negatywny (brak światła przeciwmgłowego z tyłu i delikatnie uszkodzony oplot w oponie - chwała im za to, że wykryli). Taka mała ciekawostka - nie sprawdzają sprawności amortyzatorów, a jedynie czy się nie pocą.
      Mała uwaga Waldku. V5C i logbook to ten sam dokument.

    • @kacper29121981
      @kacper29121981 6 лет назад +2

      Fakt auta po hlastane a Mot za 120L i nawet auta nie widza taka jest prawda co do przebiegów to różnie czym mniejsze tym większy przebieg , najlepiej limuzyny z dożym motorem to i cena dobra i przebiegi spoko

    • @karolmil5363
      @karolmil5363 6 лет назад

      no a myślalem ze tyko w Irlandii tak postepuja z autami ale widac na obu wyspach tak samo jest :-/

  • @grzegorzwysocki3686
    @grzegorzwysocki3686 3 года назад

    W Niemczech ceny samochodów z kierownicą po prawej stronie są takie same potrafią być nawet droższe nie ma to różnicy tam jest inny rynek no i autostrady cała sieć.

  • @emillondyn8736
    @emillondyn8736 5 лет назад

    Pracuje w Londynie od kilku lat . Wiem prawie wszystko na temat tych aut tu , dodam ze pracuje w mercedes-benz . Auta sa o wiele tansze i 90% tych aut jest w b. Dobrej kondycji niz te w PL. Tu tez sie serwisuje auta a nie robi u Pana Juzka w garazu jak wroci po pracy z zaklau mechanicznego jakiegos prywaciaza . Bardzo duzo ludzi tez nie zna wartosci aut i sprzedaja je po cenie ktora im sie zaproponuje. W ten sposob kupilismy juz wiele aut . Srednio auto po 2000 roku do 2010r. Mozna tu kupic 10.000tys . Max 15.000 taniej . Pozdrawiam

  • @lukaszsiarkowski5531
    @lukaszsiarkowski5531 6 лет назад

    Zapomniał Pan wspomnieć o kilkakrotnie podwyższonej składce OC auta zarejestrowanego z kierownicą po prawej. Niby jest jedna firma która nie ma wzwyżek ale to przez pierwszy rok a potem niespodzianka

  • @kamilmuszka5517
    @kamilmuszka5517 6 лет назад +2

    Wszystko tak jak mówisz. Tyle ze nawet w Uk nie trzeba nigdzie iść. Na pocztę tylko wysłać i do dwóch tygodni przychodzi v5c na dane kupującego

    • @mass131
      @mass131 6 лет назад +1

      Kamil Muszka v5c nie jest dowodem własności tylko wskazuje kto jest odpowiedzialny za Road tax

    • @kselu1
      @kselu1 4 года назад

      Na pocztę też nie musisz chodzić od 3 lat

  • @miloszsliwinski
    @miloszsliwinski 6 лет назад

    Witam przy sprzedaży auta nie idziesz do urzędu tylko wysyłasz dokument listownie w ciągu 5 tygodni nowy właściciel otrzyma druk z jego danymi. W uk bardzo popularny w szukaniu aut jest www.autotrader.co.uk

  • @pawegil2851
    @pawegil2851 6 лет назад

    Warto dodać, że kategorie trochę się zmieniły i obowiązywały w chwili dodania tego filmu. Są to S (Dawna kategoria C) oraz N (dawna kategoria D)

  • @lowekrowe6929
    @lowekrowe6929 6 лет назад +1

    sprzedający z dowodem samochodu nigdzie nie musi iść wszystko przez internet a nowy dowód przychodzi przed upływem tygodnia

  • @SaueerPL
    @SaueerPL 5 лет назад

    Sprostowanie - sprzedający nie idzie do urzędu z V5C tylko odsyła go poczta do DVLA.

  • @sejdorfo
    @sejdorfo 6 лет назад +16

    cudowne lokowanie produktu a o przegladzie i cenie ubezpieczen nic. przy okazji - w brew powszechnej opinii Londyn to nie jedyne miasto w anglii

    • @Bartezo96
      @Bartezo96 6 лет назад +2

      Ubezpieczenie - MTU(jedyna firma nie mająca zwyżki z tytułu anglika) zapłaciłem 550 zł na 12 miesięcy. Auto to scenic 2 1.5dci 2007. Przegląd 100 zł. Lampy zmienione na EU.

  • @martyna19830
    @martyna19830 6 лет назад +24

    “W Anglii sa lepsze drogi” hahahahaha 😂😂😂
    “W Anglii samochody sa servisowane w profesjonalnych garazach” -to mnie rozjeb@lo 😂😂😂
    Brytole nie dbaja o auta, wszystko tasma z poundshop “naprawiaja” lub u ciapaka ktory googluje co sie zepsulo i ci pol samochodu zasmieca najtanszymi zamiennikami 😆

    • @Agmar-df1zn
      @Agmar-df1zn 4 года назад

      Dokladnie bogaty kraj ale ludzie biedni i prosci:-)

    • @Somebody_1337
      @Somebody_1337 4 года назад

      Mieszkajac w UK 6 lat stwierdzam że chciał bym takich dróg w moim województwie w Polsce. Rozmawialem z Angolami, tez uwazaja ze drogi sa okropne, lecz w moim mniemaniu sa zdecydowanie lepsze, a jesli wymagaja naprawy to przebiega ona szybko i sprawnie, i to z reguły w nocy.
      Sam bym auta wartego ~1000 funtow nie ciagnal po profesjonalnych garazach, zasada jest taka sama jak w Polsce, po co przeplacac gdy ciapaty(lub somsiad za flaszke) moze mi cos wykminic tak ze jeszcze kilka miesiecy pochodzi. Oczywiscie jesli mowimy o czyms co sie rownie dobrze moze zaraz rozpasc. W UK nawet na gole oko, znaczna wiekszosc aut to jednak auta nowsze, rozgladajac sie po drogach rzadziej widzę auta ponizej 2007-2008 roku w porownaniu do aut nowszych. (finance na samochod jest na tyle tani ze stac prawie kazdego) I takie auto, (a jestem w posiadaniu) zabieral bym już do lepszych warsztatów, bo po prostu warto. I takie auta powinny byc sprowadzane do Polski, a nie golfy 4rki pierw dojechane przez brytola a pozniej przez ciapatego i u kolegi ciapatego naprawiane

    • @wojteklewandowski9339
      @wojteklewandowski9339 4 года назад

      Jak nowe puki gwarancja a później to u mohameda

  • @piotrsobczak2866
    @piotrsobczak2866 6 лет назад

    Mieszkałem w Anglii i kupowałem tam auta . Masa samochodów w BARDZO ZLYM STANIE. Myślę że w Polsce auta tanie są lepiej utrzymane. Tak mechanik jest dużo droższy niż u nas i nie opyla się naprawiać.

  • @slavdesystem4594
    @slavdesystem4594 6 лет назад

    Cześć.. za kilka lat chce wrócić do kraju.. czy istnieje jakiś limit na samochody w mieniu przesiedlenczym? Mam jedną perłę w kolekcji e39 z przebiegiem poniżej 100tys KM.. stan idealny rocznie robię nią do 500KM.. jak wygląda sprawa że sprowadzeniem takiego auta.. mam go 5 lat i chce go potrzymać jeszcze z 10 może.. jak urzędy traktują takie auta.. ? W systemie UK widnieje jaki edycja limitowana i przy ubezpieczeniu automatycznie wartość auta jest podniesiona..

  • @jjaaccoobb000
    @jjaaccoobb000 6 лет назад

    A ja mam prośbę techniczną do nagrywania materiałów. Proszę ustaw na stałe ostrość i wyłącz autofocus. Bo naprawę rozprasza jak czasami co kilka sekund autofocus działa a momentami widać, ze ustawił ostrość nie na twarz a na tłok albo laptopa.

  • @sebastianzukowski273
    @sebastianzukowski273 6 лет назад

    Z mojego doswiadczenia. Z MOTem nie zawsze jest tak kolorowo Waldku jak mowisz. Zdarzają sie ze niektore komisy samochodowe maja w swoich stacjach diagnostycznych "zaufanego" człowieka, który podbije przegląd i auto przejdzie. Wiec uważać.

  • @k_meiz
    @k_meiz 6 лет назад

    Kupowanie samochodu w Uk od prywatnej osoby nie jest takie łatwe jak się mówi. Gdyż osoby te ukrywają różne wady i usterki w samochodzie. Wiem bo już pare takich samochodów miałem.
    Natomiast zakup od dilera daje nam gwarancje od 1 - 3 tal( zależy od tego wiek samochodu tez )

  • @szajbinskise7019
    @szajbinskise7019 6 лет назад

    przebiegi są co najwyżej takie same jak w pl a bardzo często niskie - mam już 4ty samochód w uk - roczniki między 2001-2005 najwyższy przebieg miała moja astra g 126tys mil - auto 17sto letnie. teraz mam focusa dwójke z 2005 - przebieg 87tys mil

  • @Leral12
    @Leral12 6 лет назад

    Witam. Mieszkałem w Szkocji i samochody dużo tańsze i przebiegi też dużo mniejsze niż w Polsce. Na pewno wpływało na to, rozmiar kraju i gorszą jakość dróg. Szkocja nie duży kraj ( w końcu całe UK to wyspa ) i mieszkańcy nie mają za bardzo gdzie jeździć. Nie robią dużych przebiegów.

  • @menda1906
    @menda1906 6 лет назад +6

    Lepszy serwis w Anglii? Anglicy traktują samochody tak samo jak lodówke, żelazko czy telefon - tam sie nie serwisuje, jezdzi sie do awarii. Mało kto wymienia płyny, filtry czy elementy zawieszenia. Jadąc autostradą w UK co pare kilometrów widać jak auto wjeżdża na lawete.
    A co do przekładki to ja nie ufam takim zabiegom do końca, zawsze to nie bedzie fabryczna robota tylko ingerencja w konstrukcje auta. Jeszcze w przypadku prostych aut typu A4 B5, Octavia czy jakaś 15-letnia Corsa moglbym zaryzykować to już takiej A6 C6 czy BMW E60 w życiu.
    Sąsiadka kupiła takiego ulepa (co najlepsze, świadomie) Audi A4 B6 po przekladce kierownicy z Anglika na lewą, z automatu na manual i z benzyny na diesla. Kokpit z jednej strony odstaje, nie działa regulacja podswietlenia deski, nie dziala tempomat, nie działa sterowanie komputerem - jednym słowem fuszera. Jak mnie nie stać na wymarzone auto to kupuje coś tańszego, a nie byle jak najnowsze i byle jak najtaniej. Pamietajcie - chytry dwa razy traci.

  • @thedior9189
    @thedior9189 6 лет назад +18

    Za takie głupoty jak przyciemniane szyby, brak żarówki od tablic lub odprysk na szybie można stracić dowód "bo to zagrożenie " a kierownica po prawej jest ok... coś tu poszło nie tak...

    • @gronodobrychludzi1992
      @gronodobrychludzi1992 6 лет назад +7

      unia europejska Panie! Przecież zakaz rejestracji "anglików" to ingerencja w wolny rynek! W przeciwieństwie do np, zakazu sprzedaży odkurzaczy powyżej 1600W, czy żarówek mocniejszych niż 100W, czy innych kwot na produkcję mleka, czy innego cukru :)

    • @ukaszs419
      @ukaszs419 6 лет назад +2

      I jeszcze zapomniales dodac ze marchewka to owoc a slimak to ryba... Debile z UE...

  • @zielsoN1
    @zielsoN1 4 года назад

    Jeżdżę anglikami od ponad roku. Polecam każdemu. Trzeba mieć pojęcie o jeździe i tyle.

  • @wojciechkrosnowski3796
    @wojciechkrosnowski3796 6 лет назад +1

    Jest mnóstwo opcji na bezpłatny międzynarodowy transfer pieniędzy, nie tylko reklamowana przez Ciebie firma. Ale spokojnie, rozumiem, że reklama dźwignią handlu.

  • @RowerWzywa
    @RowerWzywa 6 лет назад +1

    1. Warto kupowac auta drozsze - takie na ktorych roznica w cenie w stosunku Polski bedzie odczuwalna.
    2. Tylne lampy nie zawsze trzeba bedzie wymieniac, zwlaszcza we francuzach, nawet taki peu 206 ma jedno przeciwmgielne na srodku a swiatla cofania 2 symetryczne i zmiana odpada.
    Z japonczykami jest gorzej. np. avensis T25 w jednym reflektorze sw. cofania a w drugim przeciwmgielne - To juz samo w sobie porazka: przy cofaniu kiepsko oswietla..
    A taki nowy yaris z kolei ma 2 swiatla cofania ale przeciwmgielne po prawej....
    Pisze o tym, abyscie rowniez zwrocili uwage na reflekory tylne - zaraz po przednich, a zwlaszcza ich cene, tak jak i przednich.
    3. Liczniki w uk zazwyczaj wyskalowane sa dodatkowo w km/h a w niektorych autach z wyswietlaczem LCD wystarczy przelaczyc jednostki, w krotych predkosc jest wyswietlana.
    4. Rdza, rdza jeszcze raz rdza nawet we francuskich autach. Wilgotny klimat, do tego jesli kupicie auto z wybrzerza, szkoda gadac. - auto trzeba dokladnie ogladnac, np czy nie ma mchu pod maska i ile rudej jest od spodu.
    5. Przelewy w wielu bankach sa darmowe, co wiecej niektore banki oferuja kantor walutowy z kontem w danej walucie i bezpaltne przelewy ekspresowe w tej walucie, czasem sa to darmowe przelewy z opcja SHA - strona odbierajaca placi czesc kosztu (placac np. placac 400EUR zadatku za apartament koszt po stronie odbiorcy wyniosl o ile pamietam 1.5EUR i bylo to niezalezne od przelewanej kwoty, a wystarczylo wybrac przelew standatdowy z opcja OUR) - poczytac regulaminy i tabele oplat.
    6. Co do v5c najlepiej dogadac sie ze sprzedajacym aby dal wam caly dokument (nie trzeba bedzie czekac az dokument na wasze dane przyjdzie na wskazany adres) a nie tylko odcinek dla kupujacego i aby zglosil permanent export + spisac 2 jezyczna umowe.
    To tyle ile mi sie nasuwa biorac pod uwage wlasne doswiadczenia.
    Co do jazdy: po pewnym czasie gorzej mi sie jezdzi "polskim" autem (mam jedno z uk i jedno PL) - wyjatkiem sa drogi z jednym pasem ruchu w danym kierunku np. za miastem, gdzie ciezej jest bezpiecznie wyprzedzac. Poza tym nie odczuwam roznicy.

  • @dlugiFilm
    @dlugiFilm 6 лет назад

    Przed kupnem anglika mozemy sprawdzic calkowicie za darmo historie badan tecznicznych, znajdziemy tam informacje o stanie licznika z kazdego przegladu i powody dlaczego ewentualnie go nie przeszedl albo przeszedl z wadami ktore sa akceptowane, mozemy tez sprawdzic do kiedy byl ubezpieczony i do kiedy ma oplacony podatek drogowy dzieki temu wiemy mniej wiecej czy stal dlugo nie oplacony.... . Trzeba pamietac ze jesli sie wybieramy po samochod do angli i mamy zamiar jechac nim do polski bez lawety musimy miec oplacony podatek drogowy ktory od 2014r nie przechodzi z samochodem na nowego wlasciciela to samo z ubezpieczeniem.

  • @platinum4641
    @platinum4641 6 лет назад

    Ceny anglikow sa tansze niz aut uzywanych w Polsce glownie dlatego ze naprawy i serwis aut w Anglii sa bardzo kosztowne, jesli porowna sie je do wartosci auta. Np. naprawa powazniejszych rzeczy (jak silnik, skrzynia biegow, turbiny czy naprawy blacharskie) auta wartego 6 tys funtow moze wyniesc 2-3 tys. Zakup auta to jedno ale utrzymanie auta (naprawy i ubezpieczenie) potrafi byc tak samo kosztownie i to sprawia ze ludzie jesli tylko ich stac to oddaja stare auto w rozliczeniu i szukaja nowych albo prawie nowych aut (np. 2-3 letnie kosztuja 7-8 tys. u deleara) , bo te gwarantuja mniej problemow. Przecietny Anglik nie zna sie za bardzo na naprawach i nie lubi jezdzic po warsztatach kilka razy w roku zeby reperowac swoje 15 letnie auto. Najszybciej traca na wartosci auta z Francji czy Wloch.

  • @glivek76
    @glivek76 6 лет назад +4

    Logbook a V5C to dokładnie to samo Waldku, to tak dla informacji.

  • @mrleonek86
    @mrleonek86 6 лет назад +1

    Chyba te lepsze drogi to mocno przesadzone, zdarza mi się trochę pojeździć po UK i nie powiedziałbym żeby te drogi były takie rewelacyjne :/

  • @dawidg.5419
    @dawidg.5419 6 лет назад

    Waldku fajny reportaż. Szkoda tylko, że nie wspomniałeś nić o kosztach utrzymania takiego auta u nas (z kierownicą po prawej). Jakie są różnice jeśli chodzi o opłaty OC AC głównie tutaj chodzi.

    • @motodoradca
      @motodoradca  6 лет назад

      +Dawid G. O roznicach w OC a raczej ich braku juz mowilem wczesniej dublowac nie bede. Straszno cenami x2 a wyszlo...

  • @kondzio1507
    @kondzio1507 6 лет назад

    Witam. Mieszkam w UK i chce przyjechać do Polski na nie wiem jaki okres. Zaznaczając to, ze będę chciał w niedalekiej przyszłości wrócić z powrotem. Moje pytanie czy można wykupić w Polsce polisę oc na angielską rejestrację na rok? Pamiętam , ze kiedyś kolega miał skuter na niemieckich blachach oraz ubezpieczenie polskie na rok. Jeżeli to jest nie zgodne z prawem wiem, ze można wykupić na miesiąc a czy można tak robić co miesiąc? Dziękuję bardzo ;) pozdrawiam

  • @szeberszeber7405
    @szeberszeber7405 6 лет назад

    Dokument V 5C nie jest potwierdzeniem wlasnosci.
    Wskazuje jedynie osobe odpowiedzialna za oplacenie podatku drogowego ( tylko wtedy jesli pojazd bedzie
    poruszac sie po publicznych drogach) i ewentualnych mandatow