masa wtórna nie jest posadzona na łożysku zamontowanym do masy pierwotnej. Stąd takie klepanie można sobie podarować. Takiego koła nie da się niczym sprawdzić za wyjątkiem urządzenia w centrali Schaefflera.
To co powiesz na taką historię: Ja po czterech latach batalii w sądzie przegrałem reklamację mojego koła dwumasowego do DSG - w skrócie - producent stwierdził, że koło jest sprawne, biegły sądowy stwierdził, że DKZ do DSG nie można zbaczać i trzeba przyjąć za prawdę to co napisał producent, a wewnętrzny element w kole zachowuje się tak: photos.app.goo.gl/SXm6Bzo4tGsnX7sC2 Ewidentnie coś się urwało - tylko nikt nie chce się do tego przyznać i stwierdzić wady :( Taki mamy smutny koniec tej historii... Pozdrawiam wszystkich użytkowników, którym przyszłoby do głowy próba sądzenia się - mogę o tym napisać całą książkę.
no i co z tym kołem?
masa wtórna nie jest posadzona na łożysku zamontowanym do masy pierwotnej. Stąd takie klepanie można sobie podarować. Takiego koła nie da się niczym sprawdzić za wyjątkiem urządzenia w centrali Schaefflera.
To co powiesz na taką historię: Ja po czterech latach batalii w sądzie przegrałem reklamację mojego koła dwumasowego do DSG - w skrócie - producent stwierdził, że koło jest sprawne, biegły sądowy stwierdził, że DKZ do DSG nie można zbaczać i trzeba przyjąć za prawdę to co napisał producent, a wewnętrzny element w kole zachowuje się tak: photos.app.goo.gl/SXm6Bzo4tGsnX7sC2
Ewidentnie coś się urwało - tylko nikt nie chce się do tego przyznać i stwierdzić wady :(
Taki mamy smutny koniec tej historii...
Pozdrawiam wszystkich użytkowników, którym przyszłoby do głowy próba sądzenia się - mogę o tym napisać całą książkę.
@@PWkowemat jakie koszty poniosles w sadzie jak nowe kolo to okolo 1.5tys