@@MultiKomentator Ja zaczynam wierzyć w teorie spiskowe, które coraz bardziej stają się faktem. Jedna głosi, że to jest celowe by wprowadzić cyfrową walutę, więc trzeba wywołać hiperinflację :)
Mistrz nad mistrze!!! Adaś jesteś wielki!!! Pełna merytoryka bez naleciałości ideologicznych. Twoje filmy są wzorem dla szkół mistrzu!!! Ja jak oglądam i słucham Twoje produkcje to jestem wniebowzięty. Dlaczego tacy ludzie jak Ty nie pracują w oświacie? Jak dla mnie, powtarzam - jesteś mistrzem nad mistrze. Opowiadasz jednocześnie prosto i zaawansowanie, rzadka to sztuka. Jeszcze raz wielkie gratulacje!!!
4 года назад+2
Bardzo mi miło. Zobaczymy jak to będzie, kanał niedawno wystrzelił i leci sobie z całkiem ładną prędkością, może uda się dolecieć gdzieś dalej? :)
Trudno mi się zgodzić z częścią o braku naleciałości ideologicznych. Tu jest wzięta strona szkoły monetarystów, nie ma co tego ukrywać. Poza tym bardzo mi się podobało. Jestem jeszcze dinozaurem z ery usenetu i pamiętam Adama Śmiałka stamtąd właśnie. Ciekawie zobaczyć Twoje materiały wideo!
5:30 Czasami dowcipnisie pytali się co warte są bilety NBP ?. I zakrywali część napisu z tyłu, tak więc wychodziło: "Bilety Narodowego Banku Polskiego są Niczym Polsce.
Bardzo ciekawy i edukacyjny materiał, a szczególnie - dla młodego pokolenia, urodzonego pod koniec lat '80-tych lub już na początku '90-tych, i nie pamiętającego epoki PRL, Panie Adamie;):) Aczkolwiek, mam jedno zastrzeżenie co do banknotu o nominale 2000000 zł z wizerunkiem Ignacego Jana Paderewskiego, ponieważ nie był to już ostatni banknot PRL-owski, bo tam już jest data: 14 sierpnia, 1992 roku (późniejsze wydanie datuje się na dzień 16.11.1993 roku), tak więc, w przypadku tego 1-wszego wydania, to już prawie od 3 lat mieliśmy III Rzeczpospolitą Polską (ustrój z PRL na III RP został zmieniony 29.12.1989 roku, a godło oficjalnie zmieniono 09.02.1990 roku), a nie Polską Rzeczpospolitą Ludową, a w przypadku 2-go wydania - już prawie od 4 lat;):) Ostatnim zaś, jeszcze PRL-owskim (błędnie użyto starej nazwy ustroju, ale to zrozumiałe, bo za krótki okres minął od zmiany ustroju do emisji banknotu, ale jak już wcześniej wspomniałem, III RP zaczęła już istnieć od 29.12.1989 roku, także i na banknocie już powinien być napis: RZECZPOSPOLITA POLSKA, a nie: POLSKA RZECZPOSPOLITA LUDOWA) banknotem, wydanym już 01.02.1990 roku, był wydany banknot o nominale 100000 zł ze Stanisławem Moniuszko z 01.02.1990 roku, który też doczekał się późniejszej wersji, z napisem: RZECZPOSPOLITA POLSKA (16.11.1993 rok). Tak samo, jak i banknot o nominale 50000 zł ze Stanisławem Staszicem, wydany w 01.12.1989 roku, którego późniejsza wersja, już z napisem: RZECZPOSPOLITA POLSKA, też miała m-sce 16.11.1993 roku. Bynajmniej, z tego, co pamiętam "za dzieciaka" (1977 rocznik) i z tego, co wyczytałem w internecie, to taki jest stan faktyczny;) Tak, żeby było jasne, że "nie ściemniam", to odsyłam do 2 linków o dacie zmiany ustroju Polski: pl.wikipedia.org/wiki/III_Rzeczpospolita i oficjalnej daty zmiany przywrócenia dawnego godła Polski sprzed II wojny światowej: historykon.pl/9-lutego-1990-roku-przywrocono-dawne-godlo-panstwowe/. Pozdrawiam i nie mam na celu obrażania, czy hejtowania Pana, bo to nie w moim stylu, i pełen szacunek dla Pana za włożenie czasu, i pracy w ten materiał filmowy, a tylko zaznaczenie, gdzie wystąpił błąd, i opisanie rysu sytuacyjnego, wzorując się na swojej pamięci oraz informacji zawartych w internecie;):) Artur.
Łezka się w oku kręci :) Jestem podobnego rocznika i dobrze pamiętam te czasy. Zbieram również stare monety i banknoty i mam kilka "lubelskich" złotówek. Niestety nie wszystkie nominały bo wyższe w idealnym stanie kosztują majątek.A co do błędu to potem wyszła wersja poprawiona, wersja z napisem "obowiązkowym" jest droższa niż "obowiązkowe"
złotówka aluminiowa (duża) pasowała do automatów w NRD na dworcach. Można było tam nabyć takie pakiety podróżne, napój i kanapkę czy wafelek. Oj, stare czasy.
5:30 Może w Pańskich stronach była to Anielka. Bo ja innego określenia, jak "Jadwiga" nie słyszałem. Poza tym jestem rocznik 1960 i nie pamiętam tej papierowej dychy z chłopem! 6:40 Ten tysiąc jest najwyżej cenionym przez kolekcjonerów banknotem z tych czasów. Był w obiegu krótko, za ze względu na nominał nie ukazało się ich dużo. Z banknotem tym pamiętam z dzieciństwa taka przygodę. Jako 7-latek przechodziłem z ojcem przez tzw. "Park Pedała" naprzeciw dworca autobusowego w Poznaniu. Ponieważ zachciało mi się siku, weszliśmy z ojcem w krzaki. Opłaciło się, bo w tych krzakach znalazłem właśnie takiego "kopernika" i jeszcze dwie setki. Tato musiał się zadowolić trzecią setką... :o) Pozdrawiam serdecznie!
12:24 Fajny odcinek, uruchamia wspomnienia. Do tej pory (czyli od momentu, gdy tą monetę wprowadzono a ja ją wziąłem do ręki!) byłem przekonany, że na 20 zł są łany zboża na które najeżdża wirnik koszącego je kombajnu i jakoś nie przeszkadzało mi, że bardzo wąski (!) byłby taki wirnik. Teraz "ujrzałem" wieżowiec w całej krasie... :)
"Duża dwudziestka" z Nowotką była poszukiwaną monetą na przełomie lat 80/90 bo pasowała do fliperów. Sprzedawana była nawet w "salonach gier" (zwykle przyczepa-barak z kilkoma fliperami i panią pilnującą porządku i sprzedającą żetony) jako żeton po znacznie wyższej niż nominalna cenie (nominalnie była już wtedy nic niewarta). Mało kto miał wtedy komputer i takie "salony" były oblegane przez dzieciaki.
Potem była moda na takie płaskie żetony, których podróbkę udało się robić kładąc 5 złotówki na tory kolejowe. Później wyszły żetony z dwoma wyżłobionymi paskami i zaczął być problem. Do momentu gdy ktoś wpadł na pomysł, że Turecka moneta 50 kurus (warta około 24 grosze) jest identyczna jak nasze 5 zł a 20 razy tańsza :) oczywiście automaty przyjmują ją bez problemu :)
Zawsze bardzo mi się podobały te 20-stki z lat 70. Porządnie wykonane, masywne. Te późniejsze to już tandeta, chamski napis "20 złotych", który zawsze kojarzył mi się z paczką Popularnych - słynne swego czasu "20 papierosów" na gazetowym kropkowanym papierze ;-)))
4 года назад+3
Tandeta, bo niewiele warta. Inflacja zrobiła swoje. 20 złotych, gdy byłem dzieckiem, cieszyło bardzo. W podstawówce to już taka bieda była. W liceum - nie warto było się schylać. Smutna historia pieniądza w socjalizmie.
@ Osobiście znam przypadki używania aluminiowych monet zamiast podkładek do papy ;-) W latach 90 używało się już właściwie tylko pieniędzy papierowych - ok. 94-95 1000 to jak obecne 10 groszy. Taniej wychodziło brać nic nie warte monety niż kupować podkładki. Poza tym były one nagminnie używane do zabawy. Każdy dzieciak miał jakiś stary portfel a w nim garść "starych" często kilkuletnich pieniążków...
Marian Załucki narzekał: Tylko w sercu pretensja gorzka do Fenicjan. Którym forsę kiedyś wynaleźć się udało. Wynaleźli? Niby dobrze. Tylko czemu tak mało?...
stat.gov.pl/obszary-tematyczne/rynek-pracy/pracujacy-zatrudnieni-wynagrodzenia-koszty-pracy/przecietne-miesieczne-wynagrodzenie-w-gospodarce-narodowej-w-latach-1950-2018,2,1.html To statystyka, zarobki rzeczywiste, pensje jakie się dostawało, były mniejsze niż w tabeli. To tak jak z dzisiejszą średnią płacą, większość ludzi zarabia mniej, wiele osób nawet sporo mniej.
@@NecrosDeus Trudno to tak przeliczać 1:1 jeśli chodzi o siłę nabywczą. Niektóre rzeczy były bardzo tanie w porównaniu do dzisiaj. Inne były absurdalnie drogie lub wręcz niedostępne. Brak pieniędzy generalnie nie był takim problemem jak brak towaru do kupienia. Wiele rzeczy trzeba było załatwiać po znajomości i to się bardziej ceniło niż pieniądze. Prawdziwym pieniądzem były oczywiście dolary i za nie można było mieć wszystko. Pensje były niskie, ale każdy kombinował na boku (często po prostu kradnąc czy biorąc łapówki, ale też robiąc prywatne fuchy na państwowym sprzęcie i w czasie pracy). Prawie każdy miał możliwość mniej lub bardziej uczciwie dorobić, czasem znacznie więcej niż oficjalnie zarabiał.
Przy każdym odcinku zastanawiam się jak to możliwe że tylko kilka tys. wyświetleń. Ale sprawdziłem na socialblade.com suby i wyświetlenia wystrzeliły mocno w górę w ciągu ostatnich dni!
@ To dlatego Wałęsa, który obiecał dać wszystkim Polakom 100 mln, wycofał poparcie dla PO :) Po prostu niedługo jego bzdurne obietnice znów mogłyby być prawdziwe :)
Zabraklo o monetach okolicznosciowych , co mialy stanowic duza wartosc w przyszlosci , a byly calkiem zgrabnym przekretem . Chodzi mi o XX lecia PRLu itp.
Ależ są monety okolicznościowe stanowiące dużą wartość i te, które nigdy wartościowe nie będą. Monety okolicznościowe były bite w trzech seriach - złote dla najbogatszych i te trzymają wartość, w dodatku nie ma ich wiele na rynku, srebrne z jako tako utrzymaną wartością i zwykle z podrzędnych stopów, które zwykle były warte tyle ile nominał na takiej monecie ale zachęcały do zbierania tych mniej zamożnych.
Troszkę pan namieszał. Jeśli chodzi o PRL to ostatnie monety były bite w 1989, wszystkie późniejsze to już III RP. Stąd brak słowa ludowa w nazwie kraju i orzeł w koronie. Jeśli chodzi o banknoty ostatniej 'wielcy polacy' to sprawa ma się podobnie. Banknoty do banknotu 20 000 i 200 000 to prl natomiast 50 000, 100 000 były w dwóch wersjach kolorystycznych, jedna z prl druga już z napisem 'RZECZPOSPOLITA POLSKA' i orłem w koronie. Banknoty 500 000 i wyższe to już III RP. Jeśli chodzi o banknoty tej serii to ciekawostek jest więcej. Jak ktoś jest ciekawy tematu to napisałem kiedyś katalogi monet obiegowych PRL oraz banknotów z serii 'Wielcy polacy' oraz kilka innych o polskich i nie tylko monetach.
4 года назад+1
Miałem na myśli to, że nawiązywały do serii peerelowskich. Na końcu pokazałem różnicę rewersów, wprowadzanych zanim pojawiła się już zupełnie nowa seria monet i banknotów.
te dwieście tysięcy z lat dziewięćdziesiątych nie miał nawet znaku wodnego a druk nie był wypukły natomiast papier był taki jak z bloku do rysowania... tą aferą powinna zająć się prokuratura
@@andrzejp1979 Tym niemniej wyglądało to tak, jakby ktoś celowo wprowadził ten banknot dla ułatwienia życia fałszerzom. Szkoda, że nie przyjrzał się tej aferze "prorok"
To nie był normalny banknot, tylko tzw. "wojenny" - większość emitentów pieniądza robi zapas banknotów na wypadek wojny lub ataku ekonomicznego. Np. Niemcy dzisiaj mają zapas banknotów nowej Marki Niemieckiej :), A Grecja nadrukowała Drachmy :) Banknoty takie są całkowicie odmienne od używanych, często bez daty emisji (do uzupełnienia) i jak najbardziej neutralne. Wymiana ma zostać dokonana przymusowo, natychmiastowo oraz maksymalnie ograniczona czasowo.
Materiał ciekawy, ale w 13:03 wkradł się jeden błąd. Otóż awers w monetach jest stroną ważniejszą i przedstawia herb, godło, władcę itp. jak na powyższym zdjęciu. Natomiast rewers jest strona odwrotną, mniej ważną i na ogół zmienną, bo przedstawia np. nominał.
@@ZA-zy2go Pewnie są lepsze przykłady, ale to co znam: moneta bulionowa kanadyjski liść klonu - z jednej strony symbol narodowy Kanady - liść klonowy właśnie, a z drugiej strony królowa UK i nominał. Kto ustala co jest ważniejsze? Przyjęło się awersem jest strona z królową i nominałem, natomiast w nazwie i fotografiach eksponuje się liść.
@@MultiKomentator Rzeczywiście ciekawa moneta, nie znałem jej. Wg mnie ważniejszy jest symbol narodowy, bo ten się nie zmienia w przeciwieństwie do władcy, ale może heraldycy maja inne zdanie. Pozdrawiam!
@@ZA-zy2go Tak, znak lokalny ważniejszy od przynależności. Np. awersem monety euro uznaje się symbol kraju, z którego pochodzi. Liść w tej monecie zostanie, a monarchę mogą zmienić. Zarazem częścią zmienną monety euro będzie awers...
Tak, to PRL-owskie z1990 było niebieskie. Natomiast druga emisja już RP miała już nuty fioletowe. Podobnie z przynależnością państwową było z 50k i 500k. Były i PRL i z drugiej emisji RP. Natomiast milion i 2mln były już tylko RP. Więc Pan Adam wprowadził w błąd mówiąc że ostatnim banknotem PRL było 2 mln. Takim było 500k
No nie Panie Adamie. Ostatnie banknoty PRL to 100 i 500 tyś z 1990. Milion z 1991 oraz drugie emisje 50k, 100k, 500k 1mln i 2mln z 1993 oraz 2mln z 1992 to już banknoty RP. O czym świadczy jeden z napisów na nich. Do 1990 był to : Polska Rzeczpospolita Ludowa. Od 1991 : Rzeczpospolita Polska.
Świetna seria! Nostalgiczna :) Efekt psują trochę błędy wymowy prowadzącego, ale i tak oglądam z przyjemnością. A propos monet, to dość często wypuszczano serie specjalne dziesięciozłotówek. Jako dziecko je zbierałem, choć zawsze miałem ambiwalentne odczucia - trzymać czy wydać? Dla dziecka dycha to była spora suma :)
Polska jest tak bogatym krajem że nawet nie opłaca nam się bić monet . Zleciliśmy tę robotę "dziadom" czyli mennicy Wielkiej Brytanii . Można to poznać po znaku menniczym -dobrze że nie jestem jakiś angolem czy innym biednym niemcem co musi tłuc monety jednogroszowe dla Polskich panów. Jak ktoś bardziej siedzi w temacie, może odpisać i wyjaśnić jak to jest -dla mnie to była ciekawostka podobna do tych że można wodę w butelce kupić w sklepie. ruclips.net/video/qaBeduC5VVs/видео.html
@@kurtrolson8094 Czyli jest postęp . Dajemy radę tłuc samemu bilon . Mam kilka starych mikroskopów , no to sobie oglądałem znak menniczy w powiększeniu . Czyli teraz znak-symbol powinien być "polski". Obadam temat .
@@kurtrolson8094 To jedna strona sprawy. Druga to to, że w wielu krajach bicie monet odbywa się na zasadach przetargu. I bije je mennica która zrobi to najtaniej zachowując cechy monety, czyli stop, wielkość, szczegóły legendy i nominału ( łącznie z jego wysokością). Większość mennic jest firmami zarobkowymi. Mimo tego, że są własnością państwa. Co innego drukowanie banknotów. To w większośći odbywa się w swoim kraju. Choć i tu są przypadki że druk był za granicą.
Właśnie zbliża się czas głosowania i znów będziemy mogli udowodnić jak (NIE) potrafimy się zjednoczyć głosując na opozycję obecnych rządzących 🙁😤 Ale obym się mylił... pozdrawiam Pana Adama - ciekawy odcinek 🤑
Widok prezesa Narodowego Banku Polskiego z wysoko uniesioną nad głową sztabą złota dopiero co przybyłego z depozytu w Anglii - bezcenny. Jakoś nie mogę się od niego uwolnić... A Pana program jak zwykle - znakomity!
Oby ten film miał jedynie walor edukacyjno-historyczny, a nie kasandryczny. Po usłyszeniu morału/memento ciarki po plecach mnie przeszły, w szczególności biorąc pod uwagę aktualną sytuację gospodarczą i socjalistyczne zapędy obecnej władzy warszawskiej.
Oj odważnie na koniec... Pisioki czuwają i mają konfidentów wszędzie zamkną Ci kanał i co będziemy oglądać...? A kto wygra wybory już zdecydowano w Toruniu...
4 года назад+5
No właśnie, kilka miesięcy temu, gdy nagrywałem ten odcinek, wspominałem o inflacji jako efekcie majstrowania przy gospodarce. No i wykrakałem...
@ No i co wykrakałeś? Sprawdź lepiej w Wikipedii jakie były poziomy inflacji w Polsce od 45 roku. Zajmij się elektroniką a nie polityką.
4 года назад+5
Wykrakałem 4,4 procent inflacji w samym jednym styczniu. Poziomy inflacji w peerelu znam doskonale, w końcu o tym jest film. I bardzo nie chciałbym, żeby się to powtórzyło.
@ dziękuję za bardzo pouczający film, u mnie w słoiku nadal mieszka trochę Waryńskich, Traugutt-ów oraz kilku okrągłych Rybaków😉. Co do komentarza @JanaNowaka to cóż ...jest prawda, półprawda, kłamstwo, wierutna bzdura...długa przerwa i następnie statystyka 😉
Takie historie bardzo wyraznie pokazuja jak panstwo okrada swoich obywateli... Dzis jednak robi sie to troszke inaczej. Dzis sie czlowiekowi wciska bandyckie kredyty i w ten sposob uzaleznia od bankow czesto na cale zycie i nastepne pokolenie..
robsonicam. A ty jesteś pięcioletnie dziecko któremu można wszystko wcisnąć! W latach 80'tych chodziłem do szkoły podstawowej i średniej, byłem w sumie dzieckiem, ale nabrałem pewnych dobrych nawyków związanych z finansami. Po prostu, jak mnie nie stać, to po prostu nie kupuję! Odłożę, mam żywą swoją gotówkę, to kupuję! Już ze 30 lat trzymam się tej zasady i nie mam żadnych kłopotów z bandyckimi kredytami, jak to nazwałeś! Statystycznie większość kredytów jest brana na konsumpcję, i to na takie rzeczy na które nie stać!
@@NecrosDeus Nie zrozumiales mojego wpisu, zatem w tych szkolach byc moze miales kiepskich nauczycieli (bez urazy). Biorac kredyt mam na mysli koniecznosc czyli na przyklad na nieruchomosc. Malo kogo stac by kupic sobie dom czy nawet male mieszkanie za gotowke. Ludzie nie chca mieszkac cale zycie z mamusia i tatusiem czasem w 40 metrowym mieszkanku co jest chyba oczywiste?.. Kupowanie roznych drogich rzeczy na kreche "na pokaz" to jest glupota i nie o to mi tutaj chodzilo. Prosze sobie przeanalizowac zasady i oprocentowanie kredytow hipotecznych branych w latach "80 i "90 i tych wspolczesnych.. Kiedys male mieszkanie mialo sie za 50 wyplat, dzis za 50 lat wyplat. A to chyba znaczna roznica?
@@robsonicam Odniosłem się do sformułowania "wciska się bandyckie kredyty", co delikatnie raczej wskazuje na nachalne reklamy, zwłaszcza różnych firm udzielających szybkie pożyczki. Znam wielu ludzi, którzy właśnie z takich pożyczek korzystają, wyłącznie na konsumpcję, i to oni często używają takiego sformułowania jak "wciskanie pożyczek". Miałem taką dyskusję ze znajomym, który bardzo lubi brać pożyczki. On mówi - tylko wciskają te pożyczki a później trzeba dwa razy tyle kasy oddawać. A ja mu na to, dziecko jesteś że ci wcisnęli taką pożyczkę? On na to - no ale jeżeli pieniądze dają no to głupotą byłoby nie brać! Co do kredytów hipotecznych to oczywiście masz rację. Niemniej nadal nie jest to wciskanie kredytów czy zmuszanie do ich wzięcia.
@ W.Cejrowski powiedział gdzieś kiedyś że oznaką dobrej kondycji gospodarki jest to gdy w obiegu wystarcza nominał banknotu 100.Wszystko jedno czy to dolary ,złote lub euro.
@ W PRLu NBP zachowwywal sie, delikatnie mowiac, nieprzyzwoicie. Dzisiaj robia to niemal wszystkie banki centralne, na szczescie jeszcze nie na taka skale.
Inflacja jest normalną konsekwencją ciągłego wzrostu PKB. 100 lat temu za 20 uncji złota można było kupić nowego forda. Kosztowało to 400 dolarów. Dziś za 20 uncji złota też można kupić nowego forda. Tylko że nie jest to już 400 dolarów, a wielokrotnie więcej. Tak pieniądze tracą na wartości, nawet dolary.
To samo chciały nam zgotować rządy PO-PSL i inne postkomunistyczne, wyprzedając cały majątek narodowy za bezcen, rujnując polski przemysł.
4 года назад+9
No, nie rozpędzajmy się tak. Po 90 roku mieliśmy głównie skansen, a nie przemysł i bardzo dobrze, że zostało to czym prędzej zasypane, robiąc miejsce dla inicjatyw sensownych. Obecnie, jeśli mowa o jakimś przemyśle, to raczej tym w rękach prywatnych. Jest trochę państwowego przemysłu wydobywczego i parę innych rzeczy, które na siebie zarabiają, ale o dużym przemyśle w Polsce, jaki był w czasach socjalizmu, na szczęście mówić nie można.
@ Widzę, że w tej kwestii to nie posiada Pan wiedzy. O jakim skansenie Pan pisze ? Wszystkie wiodące zakłady w latach 80 były gruntownie modernizowane. Wprowadzano innowacyjne krajowe jak i zagraniczne technologie. To solidarnościowy rząd rozwalił polski przemysł (brak programów, strategii przemysłowej - winny Balcerowicz, pośpiech w przeprowadzaniu reformy ustrojowej, błędy w doktrynie i wyjątkowo nieprzyjazny stosunek rządów do własnego przemysłu państwowego) plus dodatkowa inflacja i niebotyczny wzrost stóp procentowych kredytów. To wszystko doprowadziło do upadku wielu dobrych przedsiębiorstw.
@ Polecam jako lekturę do poduszki. www2.plp.info.pl/wp-content/uploads/2012/12/Raport-o-przemysle.pdf
4 года назад+10
Jednak mam wystarczającą wiedzę i doświadczecia z tym związane, bo właśnie wtedy wchodziłem w dorosłość i widziałem jak to wszystko się wali i jakie jest zapóźnione i nieefektywne w stosunku do tego, co oferował zachód (pierwszy dłuższy pobyt w Niemczech odbyłem jeszcze przed osiemnastką, widząc jak to wszystko tam działa naprawdę, a nie w mitach, które wyrabialiśmy sobie z plotek i łażenia po Pewexach, oczywiście po to, żeby sobie tylko popatrzyć). Przyszły lata dziewięćdziesiąte i nikt nie chciał tych towarów z "modernizowanych" zakładów. Eltra, Diora, Fonica, czy ZRK - to wszystko padło, choć próbowało produkować coś współczesnego. Ale nie było wiedzy, mentalności, że o możliwościach produkcyjnych nie wspomnę. Ostatnim produktem Kasprzaka były deski klozetowe. Serio. Tak skończył twórca kultowych polskich radiomagnetofonów, bo wszyscy woleli produkty zachodnie, których nasi produkować nie potrafili. Pewna ilość zakładów przetrwała, ale raczej tych związanych z produkcją niewymagającą wiedzy i nowoczesnego zaplecza. Cała reszta to był skansen i na szczęście padł, bo gdyby nie było odważnych, jak Balcerowicz i tamtejsze rządy, kisiłoby się to do dziś jak większość kopalni, a za tę kiszonkę płacilibyśmy wszyscy.
@ Serio ? Pisze Pan tylko o zakładach elektronicznych. A co Pan powie o zakładach sprzętów precyzyjnych, o zakładach produkujących kable, o zakładach mięsnych, o przemyśle maszyn ciężkich, budowlanych, o fabrykach domów, o przemyśle lekkim (upadek miasta Łódź, toruńska Elana), przemysł płyt wiórowych, zakłady meblarskie (taka ciekawostka krzesła do IKEI były produkowane w zakładach PRL). Godzono się na likwidację sprzedanych przedsiębiorstw wbrew umowom (Elwro, cukrownie, zakłady przemysłu lekkiego, spożywczego, itd.). Doprowadzono do likwidacji kadry zajmującej się innowacją. Kwitły spekulacje terenami przemysłowymi, rozbijanie ciągów produkcyjnych, nowe podatki, uwolnienie cła itp. Na całego hulały słynne brygady Mariotta. Wiele by wymieniać. Nie powiem z jakieś 40% przemysłu nadawała się do likwidacji lecz pozostała część stanowiła nasze dobro narodowe i przy mądrej polityce, wsparciu państwa, Polska dokonałaby tego samego co zaszło w Chinach. Polski rząd lat 80-90 otwierał się na kapitał zagraniczny, zawiązywano współpracę. Niestety radykalne przemiany "styropianowców" zaprzepaściły naszą rozwojową przyszłość. Zbyt dużo korupcji i nieuczciwości oraz braku jakiejkolwiek odpowiedzialności politycznej do tego doprowadziło. Na koniec dodam to co powiedział pryncypał Mazowieckiego: Tadeusz Syryjczyk, że „najlepszą polityką przemysłową jest jej brak”. Pozdrawiam. PS. Ja i mój mąż urodziliśmy się na początku lat 70'.
Witam. Czy ja dobrze słyszałem pod koniec treści o polityce obecnej w Polsce? Sądziłem i doceniałem twoje podejście do przedstawianych treści i jestem pod wielkim wrażeniem tego co robisz ale polityka powinna być w politycznych kanałach. Fachowość i wiedza. Nie tak jak obecni sędziowie, pato celebryci i reszta lewactwa.
Год назад+9
Ale ja jestem poważnym człowiekiem, mama nie karmi mnie od 30 lat i interesuję się tym, skąd się biorą pieniądze i gdzie znikają. To nie jest polityka, tylko życie.
@ Pewnie w zły sposób zadałem pytanie. Chodziło mi o stwierdzenie dotyczące myślenia przy wyborach i przypominało takie reklamy pewnego kręgu politycznego mówiącego coś w stylu "nie bądź kretynem, świrusem itd, idź na wybory". Może tamte reklamy i Twoja wypowiedź to nie to samo ale tak to powiązałem.
Год назад+4
No cóż, wielu tych, co kilka lat temu zamiast wyborów wybrali wycieczkę, być może będą się musieli wyprowadzić ze swych w połowie spłaconych domów z powrotem na wynajem - jak za starych, dobrych studenckich czasów.
Adele, Adam powiedział coś co powinno być tłuczone dzieciom w przedszkolach! To nie jest polityka, to rzeczywistość, tylko ludzie głupi nie przyswajają takiej wiedzy i zapominają doświadczenia swoich rodziców. - nie cieszcie się osły, że wam pensje podrosły. Ja wam ceny podwoję i tak wyjdę na swoje. Skąd to wierszyk?
Słuszna uwaga pod koniec materiału.Jak zwykle ciekawie i inspirująco.
Jakże aktualne obecnie po 2 latach od zamieszczenia filmu
@@michatomaszewski7571 jeszcze bardziej aktualne dziś, czyli maj 2022
@@kacjan4950 Jeszcze bardziej listopad 2022 inflacja za październik rdr 17,9% i 1,8% mdm
@@MultiKomentator Ja zaczynam wierzyć w teorie spiskowe, które coraz bardziej stają się faktem. Jedna głosi, że to jest celowe by wprowadzić cyfrową walutę, więc trzeba wywołać hiperinflację :)
Mistrz nad mistrze!!! Adaś jesteś wielki!!! Pełna merytoryka bez naleciałości ideologicznych. Twoje filmy są wzorem dla szkół mistrzu!!! Ja jak oglądam i słucham Twoje produkcje to jestem wniebowzięty. Dlaczego tacy ludzie jak Ty nie pracują w oświacie? Jak dla mnie, powtarzam - jesteś mistrzem nad mistrze. Opowiadasz jednocześnie prosto i zaawansowanie, rzadka to sztuka. Jeszcze raz wielkie gratulacje!!!
Bardzo mi miło. Zobaczymy jak to będzie, kanał niedawno wystrzelił i leci sobie z całkiem ładną prędkością, może uda się dolecieć gdzieś dalej? :)
Trudno mi się zgodzić z częścią o braku naleciałości ideologicznych. Tu jest wzięta strona szkoły monetarystów, nie ma co tego ukrywać. Poza tym bardzo mi się podobało. Jestem jeszcze dinozaurem z ery usenetu i pamiętam Adama Śmiałka stamtąd właśnie. Ciekawie zobaczyć Twoje materiały wideo!
Witania ze Lvova. Dobre video pan zdejmue, ciekawe. Dzien,ki.
Pięknie i w przystępny sposób opowiedziane co się dzieje jak ktoś zaczyna dodrukowywać puste pieniądz i prowadzić kreatywną księgowość
Glapinski drukarka wybrany na drugą kadencje w NBP czyli drukarka będzie ciężko pracować.
Bardzo ciekawy i pouczający film. Do dzisiaj żyją osoby, które pamiętają, że dwa razy przepadły ich oszczędności życia. Pozdrawiam.
Ale młodsi już o tym nie pamiętają, i dlatego bardzo chętnie głosują na Populizm i Socjalizm :)
@@Bender-Rodriguez Zaraz zaraz, jeśli chodzi o wszelakie złodziejstwo to niepobitym mistrzem pozostaje Peron Obłudników...
Teraz przeżyją trzeci raz.
Panie Adamie. Robi Pan wspaniałą robotę. Ta różnorodność tematów, rzeczowość fajny sposób przedstawiania zagadnień. Profeska !!! pozdrawiam
Oglądanie to czysta przyjemność.
Bardzo przyjemnie się Ciebie ogląda. Błyskotliwa narracja. Wspaniały kanał
Fajny filmik. Przypomnienie jak to było w PRL z wartością pieniędzy.
Podbijam - pamiętajcie podczas głosowania jak na wartość pieniędzy wpływa socjalizm ! Świetny odcinek
Kolejny fantastyczny odcinek. Pana filmy są najlepszą formą zachowania peerelowskich wspomnień - dzięki serdeczne!
Rewelacyjny odcinek. A już mistrzostwem jest wskazanie kto był modelem do poszczególnych grafik.
5:30 Czasami dowcipnisie pytali się co warte są bilety NBP ?. I zakrywali część napisu z tyłu, tak więc wychodziło: "Bilety Narodowego Banku Polskiego są Niczym Polsce.
Bardzo ciekawy i edukacyjny materiał, a szczególnie - dla młodego pokolenia, urodzonego pod koniec lat '80-tych lub już na początku '90-tych, i nie pamiętającego epoki PRL, Panie Adamie;):) Aczkolwiek, mam jedno zastrzeżenie co do banknotu o nominale 2000000 zł z wizerunkiem Ignacego Jana Paderewskiego, ponieważ nie był to już ostatni banknot PRL-owski, bo tam już jest data: 14 sierpnia, 1992 roku (późniejsze wydanie datuje się na dzień 16.11.1993 roku), tak więc, w przypadku tego 1-wszego wydania, to już prawie od 3 lat mieliśmy III Rzeczpospolitą Polską (ustrój z PRL na III RP został zmieniony 29.12.1989 roku, a godło oficjalnie zmieniono 09.02.1990 roku), a nie Polską Rzeczpospolitą Ludową, a w przypadku 2-go wydania - już prawie od 4 lat;):) Ostatnim zaś, jeszcze PRL-owskim (błędnie użyto starej nazwy ustroju, ale to zrozumiałe, bo za krótki okres minął od zmiany ustroju do emisji banknotu, ale jak już wcześniej wspomniałem, III RP zaczęła już istnieć od 29.12.1989 roku, także i na banknocie już powinien być napis: RZECZPOSPOLITA POLSKA, a nie: POLSKA RZECZPOSPOLITA LUDOWA) banknotem, wydanym już 01.02.1990 roku, był wydany banknot o nominale 100000 zł ze Stanisławem Moniuszko z 01.02.1990 roku, który też doczekał się późniejszej wersji, z napisem: RZECZPOSPOLITA POLSKA (16.11.1993 rok). Tak samo, jak i banknot o nominale 50000 zł ze Stanisławem Staszicem, wydany w 01.12.1989 roku, którego późniejsza wersja, już z napisem: RZECZPOSPOLITA POLSKA, też miała m-sce 16.11.1993 roku. Bynajmniej, z tego, co pamiętam "za dzieciaka" (1977 rocznik) i z tego, co wyczytałem w internecie, to taki jest stan faktyczny;) Tak, żeby było jasne, że "nie ściemniam", to odsyłam do 2 linków o dacie zmiany ustroju Polski: pl.wikipedia.org/wiki/III_Rzeczpospolita i oficjalnej daty zmiany przywrócenia dawnego godła Polski sprzed II wojny światowej: historykon.pl/9-lutego-1990-roku-przywrocono-dawne-godlo-panstwowe/. Pozdrawiam i nie mam na celu obrażania, czy hejtowania Pana, bo to nie w moim stylu, i pełen szacunek dla Pana za włożenie czasu, i pracy w ten materiał filmowy, a tylko zaznaczenie, gdzie wystąpił błąd, i opisanie rysu sytuacyjnego, wzorując się na swojej pamięci oraz informacji zawartych w internecie;):) Artur.
9:11 gdy kładło się dwa ziarenka kawy na oczach Bema wychodził Jaruzelski.
12:22 20zł z Nowotką były największe, w szkole nazywaliśmy je UFO.
Łezka się w oku kręci :) Jestem podobnego rocznika i dobrze pamiętam te czasy. Zbieram również stare monety i banknoty i mam kilka "lubelskich" złotówek. Niestety nie wszystkie nominały bo wyższe w idealnym stanie kosztują majątek.A co do błędu to potem wyszła wersja poprawiona, wersja z napisem "obowiązkowym" jest droższa niż "obowiązkowe"
Jeden z najciekawszych materiałów kiedy kol wiek na Y.u oglądałem, GRATULUJE.
złotówka aluminiowa (duża) pasowała do automatów w NRD na dworcach. Można było tam nabyć takie pakiety podróżne, napój i kanapkę czy wafelek. Oj, stare czasy.
kolejny rewelacyjny odcinek Galileo się chowa
5:30 Może w Pańskich stronach była to Anielka. Bo ja innego określenia, jak "Jadwiga" nie słyszałem.
Poza tym jestem rocznik 1960 i nie pamiętam tej papierowej dychy z chłopem!
6:40 Ten tysiąc jest najwyżej cenionym przez kolekcjonerów banknotem z tych czasów. Był w obiegu krótko, za ze względu na nominał nie ukazało się ich dużo. Z banknotem tym pamiętam z dzieciństwa taka przygodę. Jako 7-latek przechodziłem z ojcem przez tzw. "Park Pedała" naprzeciw dworca autobusowego w Poznaniu. Ponieważ zachciało mi się siku, weszliśmy z ojcem w krzaki. Opłaciło się, bo w tych krzakach znalazłem właśnie takiego "kopernika" i jeszcze dwie setki. Tato musiał się zadowolić trzecią setką... :o)
Pozdrawiam serdecznie!
Słuszna uwaga, ja głosuję na $,
Bądźmy bardzo ostrożni przy wyborach, pozdrawiam. Panie Adamie:-)
Znakomite podsumowanie :) dziękuję
12:24 Fajny odcinek, uruchamia wspomnienia. Do tej pory (czyli od momentu, gdy tą monetę wprowadzono a ja ją wziąłem do ręki!) byłem przekonany, że na 20 zł są łany zboża na które najeżdża wirnik koszącego je kombajnu i jakoś nie przeszkadzało mi, że bardzo wąski (!) byłby taki wirnik. Teraz "ujrzałem" wieżowiec w całej krasie... :)
Dopiero teraz trafiłem na ten odcinek... świetny. Interesują mnie grafiki na banknotach, dobre skany.... >>-----> pozdrawiam
"Duża dwudziestka" z Nowotką była poszukiwaną monetą na przełomie lat 80/90 bo pasowała do fliperów. Sprzedawana była nawet w "salonach gier" (zwykle przyczepa-barak z kilkoma fliperami i panią pilnującą porządku i sprzedającą żetony) jako żeton po znacznie wyższej niż nominalna cenie (nominalnie była już wtedy nic niewarta). Mało kto miał wtedy komputer i takie "salony" były oblegane przez dzieciaki.
W tych "salonach" to częściej pilnował porządku raczej nieogolony, spocony grubas pokroju pewnego pana z kanału od spiskowych teorii ;-)))
Potem była moda na takie płaskie żetony, których podróbkę udało się robić kładąc 5 złotówki na tory kolejowe. Później wyszły żetony z dwoma wyżłobionymi paskami i zaczął być problem. Do momentu gdy ktoś wpadł na pomysł, że Turecka moneta 50 kurus (warta około 24 grosze) jest identyczna jak nasze 5 zł a 20 razy tańsza :) oczywiście automaty przyjmują ją bez problemu :)
Zawsze bardzo mi się podobały te 20-stki z lat 70. Porządnie wykonane, masywne. Te późniejsze to już tandeta, chamski napis "20 złotych", który zawsze kojarzył mi się z paczką Popularnych - słynne swego czasu "20 papierosów" na gazetowym kropkowanym papierze ;-)))
Tandeta, bo niewiele warta. Inflacja zrobiła swoje. 20 złotych, gdy byłem dzieckiem, cieszyło bardzo. W podstawówce to już taka bieda była. W liceum - nie warto było się schylać. Smutna historia pieniądza w socjalizmie.
@ Osobiście znam przypadki używania aluminiowych monet zamiast podkładek do papy ;-) W latach 90 używało się już właściwie tylko pieniędzy papierowych - ok. 94-95 1000 to jak obecne 10 groszy. Taniej wychodziło brać nic nie warte monety niż kupować podkładki. Poza tym były one nagminnie używane do zabawy. Każdy dzieciak miał jakiś stary portfel a w nim garść "starych" często kilkuletnich pieniążków...
Te duże 20tki w pewnym momencie poznikały z Polski bo ktoś odkrył że pasują do automatów z papierosami w Niemczech Zachodnich zamiast 1-markówek.
świetny materiał brawo.
Bardzo dziękuje,za streszczenie co może nas czekac po wyborach
Pamiętajmy o wyborach....
Na 20 zł to nie jest "zwykły" wieżowiec (12:24), ale siedziba RWPG (Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej z siedzibą w Moskwie).
Dzięki za info.
Ja mówiłem na to "silosy zbożowe" 😁
Super Panie Adamie😀👍
Jedna korekta - na monecie 20-złotowej to nie jest wieżowiec i łan zboża, lecz ślad bieżnika kombajnu i łan zboża.
Stara anegdota z PRLu:
-Dolar ma pokrycie w złocie. A polski złoty?
-W cynie.
-Jak to w cynie?
-W cynie społecnym :)
Teraz dolar także nie ma już pokrycia w złocie. To wszystko zapisy na komputerach bankierów, pieniądz wirtualny...
Było też drugi dowcip.
- Funta, Rubla, Złotego i Dolara wyrównano-
- W jaki sposób?-
- Funt złotych rubli równa się dolar...-
@、ヅ A gdy odpowiednio zagięło się dwa banknoty stuzłotowe i złożyło, to na odwrotnej stronie było widać o czym oba portrety myślą.
Marian Załucki narzekał:
Tylko w sercu pretensja gorzka
do Fenicjan.
Którym forsę kiedyś wynaleźć się udało.
Wynaleźli? Niby dobrze.
Tylko czemu tak mało?...
😂
Super ,fajnie się oglądało
Jasny gwint! Z Pana to jest omnibus!! Nawet z tematem notafilistyki "za pan brat"...
🤣 wiedzę można znaleźć w sieci trzeba tylko się zainteresować
Piękny odcinek.
😎🤝👍
Super film!
super. jedynie czego mi tu brakuje to informacji ile w danym okresie wynosiła średnia pensja robotnika. no ale czapki z głów.
stat.gov.pl/obszary-tematyczne/rynek-pracy/pracujacy-zatrudnieni-wynagrodzenia-koszty-pracy/przecietne-miesieczne-wynagrodzenie-w-gospodarce-narodowej-w-latach-1950-2018,2,1.html
To statystyka, zarobki rzeczywiste, pensje jakie się dostawało, były mniejsze niż w tabeli. To tak jak z dzisiejszą średnią płacą, większość ludzi zarabia mniej, wiele osób nawet sporo mniej.
@@NecrosDeus Trudno to tak przeliczać 1:1 jeśli chodzi o siłę nabywczą. Niektóre rzeczy były bardzo tanie w porównaniu do dzisiaj. Inne były absurdalnie drogie lub wręcz niedostępne. Brak pieniędzy generalnie nie był takim problemem jak brak towaru do kupienia. Wiele rzeczy trzeba było załatwiać po znajomości i to się bardziej ceniło niż pieniądze. Prawdziwym pieniądzem były oczywiście dolary i za nie można było mieć wszystko. Pensje były niskie, ale każdy kombinował na boku (często po prostu kradnąc czy biorąc łapówki, ale też robiąc prywatne fuchy na państwowym sprzęcie i w czasie pracy). Prawie każdy miał możliwość mniej lub bardziej uczciwie dorobić, czasem znacznie więcej niż oficjalnie zarabiał.
Na koniec prorocze słowa. Może niedługo odkurzą po prostu stare matryce na 500000 itp - będzie mniej pracy z dostosowaniem do poziomu inflacji.
Mój ojciec trollował Pocztę Polską naklejając na listy znaczki z czasów PRL o odpowiednich nominałach. Listy dochodziły.
Końcówka aktualna jak nigdy.
Ciekawe historie z najnowszej historii.
Dlaczego tacy ludzie jak Pan nie idą do polityki. Końcowe zdania bardzo aktualne dziś czyli maj 2022. Pozdrawiam
Kanał godny milionów wyświetleń 😉
Przy każdym odcinku zastanawiam się jak to możliwe że tylko kilka tys. wyświetleń. Ale sprawdziłem na socialblade.com suby i wyświetlenia wystrzeliły mocno w górę w ciągu ostatnich dni!
Błąd.. Dziesiątek milionów
super odcinek pozdrawiam
Przewidział pan przyszłość...
Wtedy już to było wiadome, a gdy weszła polityka kowidowa - pewne.
@ To dlatego Wałęsa, który obiecał dać wszystkim Polakom 100 mln, wycofał poparcie dla PO :) Po prostu niedługo jego bzdurne obietnice znów mogłyby być prawdziwe :)
13:45 - film znowu aktualny!
PRyL Bis (PRyL PiS) ( ͡º ͜ʖ͡º)
Posiadam akurat trzy takie brązowe 5 groszówki z 1949 roku :)
Super komentarz na koniec :-)
Dla mnie było dziwne przejść z papierków do monet po denominacji. Pewnie jak dla wielu urodzonych w latach 80-tych.
6:13 500 zł z górnikiem to już było coś. Ładny banknot poza tym.
Cała ta seria jest ładna! A może to sentyment?...
Pozdrawiam.
Już "dziś" około 683 jednogroszówki ważą ok. 1kg co przy cenie skupu złomu śr.ok. 20zł stanowi 3# "więcej" Pozdrawiam.#
Niszczenie środków płatniczych jest nielegalne. Skup przyjmuje monety jako co? To jest stop różnych metali i takich mieszańcow nie skupują.
Zabraklo o monetach okolicznosciowych , co mialy stanowic duza wartosc w przyszlosci , a byly calkiem zgrabnym przekretem . Chodzi mi o XX lecia PRLu itp.
O tym będzie inny odcinek.
Ależ są monety okolicznościowe stanowiące dużą wartość i te, które nigdy wartościowe nie będą. Monety okolicznościowe były bite w trzech seriach - złote dla najbogatszych i te trzymają wartość, w dodatku nie ma ich wiele na rynku, srebrne z jako tako utrzymaną wartością i zwykle z podrzędnych stopów, które zwykle były warte tyle ile nominał na takiej monecie ale zachęcały do zbierania tych mniej zamożnych.
@@andrzejp1979 Zwyczajnie towar na kieszeń każdego . A soją drogą zawartośc srebra to ok. 50% zatem mają wartośc kruszcu
0:35 za chwile w Polsce bedzie tak samo
Troszkę pan namieszał. Jeśli chodzi o PRL to ostatnie monety były bite w 1989, wszystkie późniejsze to już III RP. Stąd brak słowa ludowa w nazwie kraju i orzeł w koronie. Jeśli chodzi o banknoty ostatniej 'wielcy polacy' to sprawa ma się podobnie. Banknoty do banknotu 20 000 i 200 000 to prl natomiast 50 000, 100 000 były w dwóch wersjach kolorystycznych, jedna z prl druga już z napisem 'RZECZPOSPOLITA POLSKA' i orłem w koronie. Banknoty 500 000 i wyższe to już III RP. Jeśli chodzi o banknoty tej serii to ciekawostek jest więcej. Jak ktoś jest ciekawy tematu to napisałem kiedyś katalogi monet obiegowych PRL oraz banknotów z serii 'Wielcy polacy' oraz kilka innych o polskich i nie tylko monetach.
Miałem na myśli to, że nawiązywały do serii peerelowskich. Na końcu pokazałem różnicę rewersów, wprowadzanych zanim pojawiła się już zupełnie nowa seria monet i banknotów.
te dwieście tysięcy z lat dziewięćdziesiątych nie miał nawet znaku wodnego a druk nie był wypukły natomiast papier był taki jak z bloku do rysowania... tą aferą powinna zająć się prokuratura
Bardzo krótko był w obiegu :)
@@andrzejp1979 Tym niemniej wyglądało to tak, jakby ktoś celowo wprowadził ten banknot dla ułatwienia życia fałszerzom. Szkoda, że nie przyjrzał się tej aferze "prorok"
To nie był normalny banknot, tylko tzw. "wojenny" - większość emitentów pieniądza robi zapas banknotów na wypadek wojny lub ataku ekonomicznego. Np. Niemcy dzisiaj mają zapas banknotów nowej Marki Niemieckiej :), A Grecja nadrukowała Drachmy :)
Banknoty takie są całkowicie odmienne od używanych, często bez daty emisji (do uzupełnienia) i jak najbardziej neutralne. Wymiana ma zostać dokonana przymusowo, natychmiastowo oraz maksymalnie ograniczona czasowo.
Materiał ciekawy, ale w 13:03 wkradł się jeden błąd. Otóż awers w monetach jest stroną ważniejszą i przedstawia herb, godło, władcę itp. jak na powyższym zdjęciu. Natomiast rewers jest strona odwrotną, mniej ważną i na ogół zmienną, bo przedstawia np. nominał.
To prawda, chociaż czasem trudno określić co jest co.
@@MultiKomentator Jeżeli mamy do czynienia z herbem lub innym "państwowym symbolem" to nie ma problemu.
@@ZA-zy2go Pewnie są lepsze przykłady, ale to co znam: moneta bulionowa kanadyjski liść klonu - z jednej strony symbol narodowy Kanady - liść klonowy właśnie, a z drugiej strony królowa UK i nominał. Kto ustala co jest ważniejsze? Przyjęło się awersem jest strona z królową i nominałem, natomiast w nazwie i fotografiach eksponuje się liść.
@@MultiKomentator Rzeczywiście ciekawa moneta, nie znałem jej. Wg mnie ważniejszy jest symbol narodowy, bo ten się nie zmienia w przeciwieństwie do władcy, ale może heraldycy maja inne zdanie. Pozdrawiam!
@@ZA-zy2go Tak, znak lokalny ważniejszy od przynależności. Np. awersem monety euro uznaje się symbol kraju, z którego pochodzi. Liść w tej monecie zostanie, a monarchę mogą zmienić. Zarazem częścią zmienną monety euro będzie awers...
Po za 5gr, także 10, 20 , 50 oraz 1zł były w pierwszej serii wybite w miedzioniklu.
Przydałby się odcinek o monetach okolicznościowych PRL.
Tak było tego trochę. Może jakiś kolekcjoner ma wszystkie i da zdjecia.
Czyli tylko złoto
Tylko głowa. Wiedza i umiejętność jej sprzedaży to jedyna wartość, która się nie dewaluuje i nie da się jej ukraść.
Sprawdź sobie czy nie masz wadliwie wybitych monet z tamtych czasów - są warte więcej niż "dycha".
Muszę kiedyś w tym pogrzebać.
Proroczy odcinek. Niestety.
Zasubskrybuje kanal.
Pamiętam że sto tysiecy było najpierw niebieskie, a potem fioletowe.
Tak, to PRL-owskie z1990 było niebieskie. Natomiast druga emisja już RP miała już nuty fioletowe. Podobnie z przynależnością państwową było z 50k i 500k. Były i PRL i z drugiej emisji RP. Natomiast milion i 2mln były już tylko RP. Więc Pan Adam wprowadził w błąd mówiąc że ostatnim banknotem PRL było 2 mln. Takim było 500k
Jeszcze w roku 90 były dwie albo trzy wersje wybijanych monet
👍
No nie Panie Adamie. Ostatnie banknoty PRL to 100 i 500 tyś z 1990. Milion z 1991 oraz drugie emisje 50k, 100k, 500k 1mln i 2mln z 1993 oraz 2mln z 1992 to już banknoty RP. O czym świadczy jeden z napisów na nich. Do 1990 był to : Polska Rzeczpospolita Ludowa. Od 1991 : Rzeczpospolita Polska.
Wałęsa, dawaj moje 100 000 000!
..." jeden/dziesięć tysięcy - policzcie sobie "epigoni dawnych czasów" Pozdrawiam.#
Strona monety z orzełkiem to jest awers a nie rewers
Dzięki za sprostowanie, wkradła się pomyłka.
Podoba się dla mnie 👍.
Witam, kto był autorem wierszyka?
Z monetami trochę Pan pokręcił. Pierwsze emisje to 1949 i z brązu były też inne nominały. Ale pointa - szacunek.
No to widocznie nie miałem pełnych źródeł. Zawsze się staram jednak docierać do kilku przynajmniej.
Witam, z brązu było tylko 5 groszy, natomiast 10,20,50 groszy, oraz złotówka były z miedzioniklu .pzdr.
Dzięki za sprostowanie.
@@szczep1515 też nie, z miedzioniklu
@@Darek_J Mea culpa. poprawiłem.
Ha, ja tak przyjaznię sie od lat z 420 sztukami Żółtego Tygrysa,
O, to też była długa seria, którą zbierano i wcale nie dla samego zbieractwa, bo było co poczytać.
nieco szerzej o monetach samych w sobie ruclips.net/video/_g4PIpVYVS0/видео.html
Jeśli ktoś zarabiał w 1982 roku średnio 2000 zł po denominacji wychodziło 0,2 zł?
20 groszy dokładnie.
No ale siła nabywcza tych wartości byłą różna!
@@NecrosDeus tak niektóre produkty miały symboliczną cenę, a inne drogie niewspółmiernie do obecnych czasów. Taki ustrój
Świetna seria! Nostalgiczna :) Efekt psują trochę błędy wymowy prowadzącego, ale i tak oglądam z przyjemnością. A propos monet, to dość często wypuszczano serie specjalne dziesięciozłotówek. Jako dziecko je zbierałem, choć zawsze miałem ambiwalentne odczucia - trzymać czy wydać? Dla dziecka dycha to była spora suma :)
Polska jest tak bogatym krajem że nawet nie opłaca nam się bić monet . Zleciliśmy tę robotę "dziadom" czyli mennicy Wielkiej Brytanii . Można to poznać po znaku menniczym -dobrze że nie jestem jakiś angolem czy innym biednym niemcem co musi tłuc monety jednogroszowe dla Polskich panów. Jak ktoś bardziej siedzi w temacie, może odpisać i wyjaśnić jak to jest -dla mnie to była ciekawostka podobna do tych że można wodę w butelce kupić w sklepie.
ruclips.net/video/qaBeduC5VVs/видео.html
@@kurtrolson8094 Czyli jest postęp . Dajemy radę tłuc samemu bilon . Mam kilka starych mikroskopów , no to sobie oglądałem znak menniczy w powiększeniu . Czyli teraz znak-symbol powinien być "polski". Obadam temat .
@@kurtrolson8094 To jedna strona sprawy. Druga to to, że w wielu krajach bicie monet odbywa się na zasadach przetargu. I bije je mennica która zrobi to najtaniej zachowując cechy monety, czyli stop, wielkość, szczegóły legendy i nominału ( łącznie z jego wysokością). Większość mennic jest firmami zarobkowymi. Mimo tego, że są własnością państwa. Co innego drukowanie banknotów. To w większośći odbywa się w swoim kraju. Choć i tu są przypadki że druk był za granicą.
Właśnie zbliża się czas głosowania i znów będziemy mogli udowodnić jak (NIE) potrafimy się zjednoczyć głosując na opozycję obecnych rządzących 🙁😤 Ale obym się mylił... pozdrawiam Pana Adama - ciekawy odcinek 🤑
Widok prezesa Narodowego Banku Polskiego z wysoko uniesioną nad głową sztabą złota dopiero co przybyłego z depozytu w Anglii - bezcenny. Jakoś nie mogę się od niego uwolnić...
A Pana program jak zwykle - znakomity!
Ta sztabka była jakoś dziwnie lekka albo Glapiński to kulturysta. 😁
@Kurt Rolson Nie tylko Glapinski dostał nagrodę. Aniołki Glapińskiego także dostały nagrody.
ta sztabka złota to ściema dla idiotów z Polin, przy gęstości złota 2razy większej niż ołów on by tego nie podniósł
No. Mi też czasy obecne coraz bardziej przypominają PRL.
Prawda? Inne hasła, ale styl działania ten sam 😑
Ja mam 20 zł z 1931r
Banknot z portretem kanonika
Wszyscy już byliśmy milionerami w latach 80 dziesiątych. Teraz może być powtórka z rozrywki.
Milionerami byliśmy w 1991
Ferag1 A w zasadzie w 1992 i 1993 roku kiedy to dodrukowano odpowiednie nominały. Poprawiono wtedy zabezpieczenia banknotów :)
tutaj taka ciekawostka co do monet >>> ruclips.net/video/4n9S07sCsk8/видео.html
Każdy Polak milionerem to także cel obecnego rządu. 😁
Oby ten film miał jedynie walor edukacyjno-historyczny, a nie kasandryczny. Po usłyszeniu morału/memento ciarki po plecach mnie przeszły, w szczególności biorąc pod uwagę aktualną sytuację gospodarczą i socjalistyczne zapędy obecnej władzy warszawskiej.
obawiam się, że miłościwie nam panujący nie wynaleźli złotego sposobu na gospodarkę.
12:35 kto ma chociaż jedną taką monetę daje like
Niestety nie długo trzeba było czekać... zaraz bedzie powtórka...
Powtórka z rozrywki.
@@andrzej21111 Już zaczynam kupować waluty ,bo za kilka miesięcy PLN nie będzie funta kłaków warta 😐
17 września to powinno być święto narodowe do dzisiaj i koniecznie dzień wolny od pracy
z okazji zaboru sowieckiego mamy świętować? No, nie.
Oj odważnie na koniec... Pisioki czuwają i mają konfidentów wszędzie zamkną Ci kanał i co będziemy oglądać...? A kto wygra wybory już zdecydowano w Toruniu...
No właśnie, kilka miesięcy temu, gdy nagrywałem ten odcinek, wspominałem o inflacji jako efekcie majstrowania przy gospodarce. No i wykrakałem...
@ No i co wykrakałeś? Sprawdź lepiej w Wikipedii jakie były poziomy inflacji w Polsce od 45 roku. Zajmij się elektroniką a nie polityką.
Wykrakałem 4,4 procent inflacji w samym jednym styczniu. Poziomy inflacji w peerelu znam doskonale, w końcu o tym jest film. I bardzo nie chciałbym, żeby się to powtórzyło.
@ dziękuję za bardzo pouczający film, u mnie w słoiku nadal mieszka trochę Waryńskich, Traugutt-ów oraz kilku okrągłych Rybaków😉. Co do komentarza @JanaNowaka to cóż ...jest prawda, półprawda, kłamstwo, wierutna bzdura...długa przerwa i następnie statystyka 😉
Takie historie bardzo wyraznie pokazuja jak panstwo okrada swoich obywateli... Dzis jednak robi sie to troszke inaczej. Dzis sie czlowiekowi wciska bandyckie kredyty i w ten sposob uzaleznia od bankow czesto na cale zycie i nastepne pokolenie..
Niektórzy potrafią tak samo jak PZPERsi dodrukować brakujących , wcześniej rozdanych pieniędzy. Historia kołem się toczy. Pozdrawiam.
Nie bój się, rząd dalej okrada cię w starym stylu. Nowe podatki na utrzymywanie pasożytów, rozdawnictwo...
robsonicam. A ty jesteś pięcioletnie dziecko któremu można wszystko wcisnąć! W latach 80'tych chodziłem do szkoły podstawowej i średniej, byłem w sumie dzieckiem, ale nabrałem pewnych dobrych nawyków związanych z finansami. Po prostu, jak mnie nie stać, to po prostu nie kupuję! Odłożę, mam żywą swoją gotówkę, to kupuję! Już ze 30 lat trzymam się tej zasady i nie mam żadnych kłopotów z bandyckimi kredytami, jak to nazwałeś! Statystycznie większość kredytów jest brana na konsumpcję, i to na takie rzeczy na które nie stać!
@@NecrosDeus Nie zrozumiales mojego wpisu, zatem w tych szkolach byc moze miales kiepskich nauczycieli (bez urazy). Biorac kredyt mam na mysli koniecznosc czyli na przyklad na nieruchomosc. Malo kogo stac by kupic sobie dom czy nawet male mieszkanie za gotowke. Ludzie nie chca mieszkac cale zycie z mamusia i tatusiem czasem w 40 metrowym mieszkanku co jest chyba oczywiste?.. Kupowanie roznych drogich rzeczy na kreche "na pokaz" to jest glupota i nie o to mi tutaj chodzilo. Prosze sobie przeanalizowac zasady i oprocentowanie kredytow hipotecznych branych w latach "80 i "90 i tych wspolczesnych.. Kiedys male mieszkanie mialo sie za 50 wyplat, dzis za 50 lat wyplat. A to chyba znaczna roznica?
@@robsonicam Odniosłem się do sformułowania "wciska się bandyckie kredyty", co delikatnie raczej wskazuje na nachalne reklamy, zwłaszcza różnych firm udzielających szybkie pożyczki. Znam wielu ludzi, którzy właśnie z takich pożyczek korzystają, wyłącznie na konsumpcję, i to oni często używają takiego sformułowania jak "wciskanie pożyczek". Miałem taką dyskusję ze znajomym, który bardzo lubi brać pożyczki. On mówi - tylko wciskają te pożyczki a później trzeba dwa razy tyle kasy oddawać. A ja mu na to, dziecko jesteś że ci wcisnęli taką pożyczkę? On na to - no ale jeżeli pieniądze dają no to głupotą byłoby nie brać! Co do kredytów hipotecznych to oczywiście masz rację. Niemniej nadal nie jest to wciskanie kredytów czy zmuszanie do ich wzięcia.
500zl już mamy.,czyżby historia znowu miała zatoczyć koło?
Oby nie.
@ W.Cejrowski powiedział gdzieś kiedyś że oznaką dobrej kondycji gospodarki jest to gdy w obiegu wystarcza nominał banknotu 100.Wszystko jedno czy to dolary ,złote lub euro.
@ W PRLu NBP zachowwywal sie, delikatnie mowiac, nieprzyzwoicie. Dzisiaj robia to niemal wszystkie banki centralne, na szczescie jeszcze nie na taka skale.
Inflacja jest normalną konsekwencją ciągłego wzrostu PKB. 100 lat temu za 20 uncji złota można było kupić nowego forda. Kosztowało to 400 dolarów. Dziś za 20 uncji złota też można kupić nowego forda. Tylko że nie jest to już 400 dolarów, a wielokrotnie więcej. Tak pieniądze tracą na wartości, nawet dolary.
Nastepny banknot 100 zł bedzie z Jarosławem Kaczynskim.
To na rewersie, na awersie Kot :)
@@s3rverius a na 70 milionach Sasin 😜😜
Ten odcinek urywa dupe.
To samo chciały nam zgotować rządy PO-PSL i inne postkomunistyczne, wyprzedając cały majątek narodowy za bezcen, rujnując polski przemysł.
No, nie rozpędzajmy się tak. Po 90 roku mieliśmy głównie skansen, a nie przemysł i bardzo dobrze, że zostało to czym prędzej zasypane, robiąc miejsce dla inicjatyw sensownych. Obecnie, jeśli mowa o jakimś przemyśle, to raczej tym w rękach prywatnych. Jest trochę państwowego przemysłu wydobywczego i parę innych rzeczy, które na siebie zarabiają, ale o dużym przemyśle w Polsce, jaki był w czasach socjalizmu, na szczęście mówić nie można.
@ Widzę, że w tej kwestii to nie posiada Pan wiedzy. O jakim skansenie Pan pisze ? Wszystkie wiodące zakłady w latach 80 były gruntownie modernizowane. Wprowadzano innowacyjne krajowe jak i zagraniczne technologie. To solidarnościowy rząd rozwalił polski przemysł (brak programów, strategii przemysłowej - winny Balcerowicz, pośpiech w przeprowadzaniu reformy ustrojowej, błędy w doktrynie i wyjątkowo nieprzyjazny stosunek rządów do własnego przemysłu państwowego) plus dodatkowa inflacja i niebotyczny wzrost stóp procentowych kredytów. To wszystko doprowadziło do upadku wielu dobrych przedsiębiorstw.
@ Polecam jako lekturę do poduszki.
www2.plp.info.pl/wp-content/uploads/2012/12/Raport-o-przemysle.pdf
Jednak mam wystarczającą wiedzę i doświadczecia z tym związane, bo właśnie wtedy wchodziłem w dorosłość i widziałem jak to wszystko się wali i jakie jest zapóźnione i nieefektywne w stosunku do tego, co oferował zachód (pierwszy dłuższy pobyt w Niemczech odbyłem jeszcze przed osiemnastką, widząc jak to wszystko tam działa naprawdę, a nie w mitach, które wyrabialiśmy sobie z plotek i łażenia po Pewexach, oczywiście po to, żeby sobie tylko popatrzyć).
Przyszły lata dziewięćdziesiąte i nikt nie chciał tych towarów z "modernizowanych" zakładów. Eltra, Diora, Fonica, czy ZRK - to wszystko padło, choć próbowało produkować coś współczesnego. Ale nie było wiedzy, mentalności, że o możliwościach produkcyjnych nie wspomnę. Ostatnim produktem Kasprzaka były deski klozetowe. Serio. Tak skończył twórca kultowych polskich radiomagnetofonów, bo wszyscy woleli produkty zachodnie, których nasi produkować nie potrafili.
Pewna ilość zakładów przetrwała, ale raczej tych związanych z produkcją niewymagającą wiedzy i nowoczesnego zaplecza. Cała reszta to był skansen i na szczęście padł, bo gdyby nie było odważnych, jak Balcerowicz i tamtejsze rządy, kisiłoby się to do dziś jak większość kopalni, a za tę kiszonkę płacilibyśmy wszyscy.
@ Serio ? Pisze Pan tylko o zakładach elektronicznych. A co Pan powie o zakładach sprzętów precyzyjnych, o zakładach produkujących kable, o zakładach mięsnych, o przemyśle maszyn ciężkich, budowlanych, o fabrykach domów, o przemyśle lekkim (upadek miasta Łódź, toruńska Elana), przemysł płyt wiórowych, zakłady meblarskie (taka ciekawostka krzesła do IKEI były produkowane w zakładach PRL). Godzono się na likwidację sprzedanych przedsiębiorstw wbrew umowom (Elwro, cukrownie, zakłady przemysłu lekkiego, spożywczego, itd.). Doprowadzono do likwidacji kadry zajmującej się innowacją. Kwitły spekulacje terenami przemysłowymi, rozbijanie ciągów produkcyjnych, nowe podatki, uwolnienie cła itp. Na całego hulały słynne brygady Mariotta. Wiele by wymieniać. Nie powiem z jakieś 40% przemysłu nadawała się do likwidacji lecz pozostała część stanowiła nasze dobro narodowe i przy mądrej polityce, wsparciu państwa, Polska dokonałaby tego samego co zaszło w Chinach. Polski rząd lat 80-90 otwierał się na kapitał zagraniczny, zawiązywano współpracę. Niestety radykalne przemiany "styropianowców" zaprzepaściły naszą rozwojową przyszłość. Zbyt dużo korupcji i nieuczciwości oraz braku jakiejkolwiek odpowiedzialności politycznej do tego doprowadziło. Na koniec dodam to co powiedział pryncypał Mazowieckiego: Tadeusz Syryjczyk, że „najlepszą polityką przemysłową jest jej brak”. Pozdrawiam. PS. Ja i mój mąż urodziliśmy się na początku lat 70'.
13:45 Wtedy nie pamiętali, ale może w tym roku uda się zmienić rządowych urzędników 😅
Witam.
Czy ja dobrze słyszałem pod koniec treści o polityce obecnej w Polsce?
Sądziłem i doceniałem twoje podejście do przedstawianych treści i jestem pod wielkim wrażeniem tego co robisz ale polityka powinna być w politycznych kanałach. Fachowość i wiedza.
Nie tak jak obecni sędziowie, pato celebryci i reszta lewactwa.
Ale ja jestem poważnym człowiekiem, mama nie karmi mnie od 30 lat i interesuję się tym, skąd się biorą pieniądze i gdzie znikają. To nie jest polityka, tylko życie.
@ Pewnie w zły sposób zadałem pytanie. Chodziło mi o stwierdzenie dotyczące myślenia przy wyborach i przypominało takie reklamy pewnego kręgu politycznego mówiącego coś w stylu "nie bądź kretynem, świrusem itd, idź na wybory". Może tamte reklamy i Twoja wypowiedź to nie to samo ale tak to powiązałem.
No cóż, wielu tych, co kilka lat temu zamiast wyborów wybrali wycieczkę, być może będą się musieli wyprowadzić ze swych w połowie spłaconych domów z powrotem na wynajem - jak za starych, dobrych studenckich czasów.
@ No cóż, zrozumiałem treść.
Pozdrawiam i powodzenia bo dobre jest to co robisz.
@@marcinantosz5034 no jak zwykle tylko "lewactwo" złe!
Niepotrzebnie dodałeś politykę
Przecież prawie cała historia pieniądza w PRL-u to czysta polityka.
W wideo praktycznie w ogóle nie ma polityki. Jest historia.
A to, że historia jest dla niektórych niewygodna, jeszcze z niej polityki nie czyni.
Na samym końcu.
Jak tu się nie odnieść.
Czy bankot 500 zl nie nasuwa pewnych refleksji?
Adele, Adam powiedział coś co powinno być tłuczone dzieciom w przedszkolach! To nie jest polityka, to rzeczywistość, tylko ludzie głupi nie przyswajają takiej wiedzy i zapominają doświadczenia swoich rodziców.
- nie cieszcie się osły, że wam pensje podrosły. Ja wam ceny podwoję i tak wyjdę na swoje. Skąd to wierszyk?
.