Jak Nie Zwariować Przed Świętami -20 zasad które stosuje, by ograniczyć przedświąteczny stres 🎄🎄🎄
HTML-код
- Опубликовано: 28 ноя 2023
- Jak Nie Zwariować Przed Świętami - moje 20 zasad które stosuje, by ograniczyć przedświąteczny stres
Playlista "Święta" bit.ly/swieta_leniwa_niedziela
Szukasz sposobów na uniknięcie świątecznego stresu? Odkryj 20 kluczowych wskazówek, które pomogą Ci w przygotowaniach do świąt! W tym filmie podzielę się sprawdzonymi metodami na ograniczenie przedświątecznego napięcia, od planowania z wyprzedzeniem, przez zarządzanie oczekiwaniami, aż po delegowanie zadań, ale też osobistymi doświadczeniami i przykładami, jak poradzić sobie z najczęstszymi przedświątecznymi stresorami:
Oto, co znajdziesz w tym filmie:
1. *Planuj z Wyprzedzeniem:* Jak stworzyć efektywną listę zadań.
2. *Realistyczne Oczekiwania:* Pamiętaj, że idealne święta nie muszą być perfekcyjne.
3. *Delegowanie Zadań:* Jak podzielić obowiązki świąteczne.
4. *Wczesne Zakupy:* Unikaj tłoku i stresu związanego z ostatnią chwilą.
5. ...i wiele więcej!
Poznaj strategie radzenia sobie z wyzwaniami, takimi jak zarządzanie czasem, utrzymanie zdrowia i diety, unikanie konfliktów rodzinnych, a także porady na świąteczne zakupy, dekoracje i gotowanie. Odkryj, jak te proste zmiany mogą odmienić Twoje święta!
👍 *Jeśli podoba Ci się ten film, daj like i udostępnij go znajomym!* Twoje wsparcie pomaga naszej społeczności rosnąć i przynosi więcej super treści na temat świąt.
💬 *Skomentuj poniżej swoje najlepsze świąteczne wskazówki* - chętnie dowiem się, jak Ty radzisz sobie ze świątecznym stresem!
*🔔 Subskrybuj i kliknij dzwoneczek, aby nie przegapić kolejnych porad!*
/ @martapotoczek
/ martashomegarden
**#ŚwiętaBezStresu #PoradyŚwiąteczne #PrzygotowaniaDoŚwiąt #święta ** 
Хобби
Pani Marto. Bardzo lubię Pani filmiki. Dla mnie Święta, to przede wszystkim przeżycie duchowe, religijne. Najważniejszy jest tu dla mnie Pan Jezus. Sprzatam ( staram się ) na bieżąco. Więc porządki ,,ogarniam", a sanepid na pewno do mnie nie przyjdzie😄. Dekoracje lubię proste i naturalne. Żywe gałązki, prawdziwe ( szklane) bąbki, piękna porcelana, piękne świeczniki. Te rzeczy ( oprócz gałązek oczywiście) mam ,,na stanie". Nie muszę kupować ozdób. Prezenty, skromne : łakocie, książki, dla dorosłych ewentualnie jakieś dobre wino, dla dzieci zabawki. Problem mam natomiast z jedzeniem. To dla mnie prawdziwe wyzwanie. W rodzinie są młode ,,niejadki" i staruszkowie na diecie. Staram się wszystkich zadowolić. Tez trochę mrożę. Problemem jest również to, że przychodzą na Wigilię w postaci rodziny ,,fankluby polityczne" z różnych opcji. Zazwyczaj ktoś wyskoczy z ,,tematem". Staram się kierować rozmowę na inne tory. Wigilia, to powinien być czas uroczysty, spokojny. Przyznam się, że najbardziej lubię dni po świętach. Cisza, spokój, cudna atmosfera, spacery, wyjscia do kina i wieczory przy grzańcu. Mogę sobie poczytać jakąś dobrą książkę przy kawie, dojadając resztkę makowca😊.
Mam podobnie. Ja też uważam że to religijne swieta ale nie wszyscy tak myślą a i problem z dyskusjami politycznymi . Pozdrawiam serdecznie ❤😊
@@joannajaremek2666 🙋❤️😊
@@aniaania3952 ❤️
niestety tematami politycznymi żyjemy i fajtycznie niektórzy mogą chcieć wykorzystać swieta jako okazję żwby agitować 😉 moim zdanie od razu na wejsxiu trzeba ustalic zasady: nie poruszajmy tematów politycznuch bo są zbyt emocjonujace a akurat te emocje w wigilię nie są nam potrzebne. Kto zlamoe zakaz śpiewa solo wybraną kolędę 😉 Nie dajmy się podzielic w wigilię ❤ Niejadkami w ogole bym się nie przejmowala ostatecznie nikt jeszcze z glodu nie umarl nad polskim światecznym stołem. Nie chcą niech nie jedzą - i znowu kto nie je śpiewa koledę 🤣. No ale z goścmi na dietach i to róznych to boe wiedziałabym co zrobic... ?
Mam tak samo😊 spokój i odpoczynek po świętach 😅
Święta to narodzenie Pana Jezusa. Zaprośmy Go do siebie bo głupio świętować bez Solenizanta.WESOŁYCH ŚWIĄT❤
Trafiła Pani w sedno. Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia.
@@lkl1679 💖
Uważam że Święta są dla wierzących. Dla pozostałych to tylko kwestia prezentow
@@TheLULISTAR dla wierzących W CO??????
@@lkl1679 jaki BÓG się urodził🤔🤔🤔🤔🤔🤔🤔
Ja odpuszczam generalne porządki, czy jeśli nie sprzątnę w szafie z ubraniami, nie umyję okien to świąt nie będzie? Przecież sprzątamy na bierząco. Robiąc zakupy, zawsze dorzucam do koszyka "coś na święta" i później jest znacznie mniej do kupienia. Pozdrawiam wszystkich 😊
Nie lubię świąt. Ponieważ zawsze byłam na wigilię bardzo zmęczona. Po wszystko musiało być super. Teraz podchodzę bardzo spokojnie😊😊
Mój patent na spokojne święta - zagraniczny mąż😊 Nie wymaga na święta tylu potraw i posprzątania gruntownie całego domu. Wystarczy jedno smaczne danie oraz jedno ciasto. Do tego w grudniu nie oglądam kulinarnych i tzw lifestylowych programów - tam cały czas pokazują co jeszcze można ugotować, upiec,ustroić, zrobić itp. Bardzo to nakręca inne kobiety, które myślą, że konuecznie muszą zribić to i tamto. Świąt nie urządzam w Polsce, bo grydzień w mojej ojczyźnie, to wielki stres a kobiety padają ze zmęczenia. Powoli oduczam się tego "polskiego, świątecznego stresu i zabiegania". Najważniejsze, by była choinka i mniej stresu. Ze zdumieniem słucham mojej matki, że musi jedzcze pójść tu i tam- kupić to i tamto. A przyjmuje na święta tylko swojego męża! I w sumie od zawsze nienawidzi świąt. I po co to wsxtstko robi??? Lepiej mniej, i więcej czasu dla siebie.
Nie działa! Mam zagranicznego męża, który uwielbia święta, polską rodzinnę która tłumnie nas odwiedza w tym czasie, bo ta z kolei uwielbia mojego męża😂😂. Ale dajemy radę😊❤
@@wiolwiol9091 Ojej! Bardzo Ci współczuję! Tyle roboty na Święta! Na Twoim miejscu ogłosiłabym, że wyjeżdżam- na narty, czy cos w tym stylu. Lepiej pobyć tylko we dwójkę, gdzieś dalej, w spokojnym miejscu aniżeli zaharowywać się do upadłego, aby zadowolić całą rodzinę. Trzymam kciuki za Ciebie- wykaż się mocną asertywniścią - to twoje życie i twoje święta!
Witam. W naszej rodzinie wigilie spędzamy w domu mojej córki. W wieczerzy bierze udział rodzina mojego zięcia i oczywiście nasza rodzina. Samych dorosłych jest 14 osób a dzieci 8. Mamy podział obowiązków tj. każda rodzina przygotowuje część dań wigilijnych... Prezenty kupujemy tylko dla dzieci . Święta spędzamy w tak dużym gronie, żeby nie było konieczności opuszczania wieczerzy w trakcie i jechania do drugich rodziców. Mamy wtedy więcej czasu dla siebie, dzieciaki razem świetnie sie bawią. Pozdrawiam
Zostałam wychowana w domu, gdzie zarówno mama, jak i tata okazywali nam,szczególnie w czasie Świąt, jak ważne jest spędzanie czasu razem. I tak razem w kuchni przygotowywaliśmy wspaniałe świąteczne potrawy, ale z wyprzedzeniem, dwa tyg, tydzień wcześniej, zależy od potraw. Dzięki temu tydzień przed Świetami mogliśmy czas spędzać na sankach, nartach i łyżwach. Im bliżej Świąt, tym bardziej wszyscy byli zagonieni, a my? Bez kolejek, często bez tłumów ludzi mogliśmy pozwolić sobie na rodzinne spędzanie czasu na świeżym powietrzu. A choinkę ubieraliśmy w dzień Wigilii. Tzn. bracia z tatą, gdyż damska cześć rodziny przygotowywała stół wigilijny. Było niesamowicie i tak kontynuujemy to w mojej rodzinie. Pozdrawiam Ciebie, Marta. Dbaj o siebie, jesteś niesamowitą osobą❤
A jak je przechować?🤔 No chyba wszystkiego nie da się zamrozić?
@@elzbietagoluch1881 😌pod koniec listopada był ubój świni, szynki wędzidło się na początku grudnia, mięsa z braku zamrażarki wkładaliśmy do kany i tę dziadek spuszczał do studni. Tak mroziło się u nas wszystko, aż do wiosny, kiedy to robiło się cieplej i ten sposób nie był już możliwy. Ryby na stół wigilijny tydzień przed smażyłam z mamą i robiłyśmy zalewy, tak w sloikach czekały na Wigilię. Jedynie serniki, makowiec pamietam piekło się wieczorem, dwa dni przed. Pierniki też wcześniej. Dawniej nie było tyle wymyślnych potraw, wymagających od kucharek naprawdę siedzenia w kuchni do samych Świąt😅
Dziś ciężko to zrobić z lodówką i w mieszkaniu w blokach. W domu pewnie łatwiej, ale kiedyś nie było tyle potraw. A jak się jeszcze pracuje to wszystko w biegu. Więc i okres przedświąteczny jest nerwowy!
Witaj Marto. Ja od dłuższego czasu, od marca wyrzuciłam węglowodany ze swojej diety. Najpierw keto przez miesiąc, później dieta niskowęglowodanowa. Zrzuciłam 18 kg w kilka miesięcy, tak do końca czerwca. Poza tym zaczęłam spacerować kilka razy w tygodniu, raz w tygodniu pół godziny pływam na basenie i ćwiczę siłowo w domu z gumami do ćwiczeń, tak 15-20 minut dziennie 2 razy w tygodniu. Piję dużo wody. Czuję się rewelacyjnie, mam dużo energii i żyję wolniej, lepiej. Jedynie z tym snem mi idzie jeszcze różnie bo mamy małe dzieci. Ale 6-7 godzin jest. No i okienko żywieniowe 16/8. Odkąd zaczęłam słuchać Braci Rodzeń jest super. Można pięknie żyć. Pozdrawiam wszystkich oglądających.
Ja wyznaje zasade....nie myje okien jak jest zimnica,szafki sprzatam na biezaco...dom takze..jak nie wysprzatam swieta i tak się odbęda....nie szaleje
1. O prezentach zaczynam myśleć już we wrześniu i od razu zaczynam robić research i patrolować ceny - w tym roku 14 listopada już wszystko miałam w domu, zostaje tylko zapakować. W ten sposób ograniczam stres związany ze zbyt dużymi wydatkami w jednym momencie, z opóźnieniami w dostawach, jeśli o czymś zapominam to mam masę czasu by jeszcze to dokupić.
2. Moi rodzice są już bliżej 70 niż dalej, całe życie postępowali podobnie do Twojej rodziny - potraw było mnóstwo i w zbyt dużej ilosci. Od kilku lat namówiłam ich by robić tylko to, co faktycznie każdy je z przyjemnością - pierogi i uszka robimy rodzinnie już na początku grudnia i mrozimy. Barszcz, dwa gatunki ryb, śledzie na przystawkę, makaron z makiem, kapusta z grochem - to w zupełności wystarczy na kolację wigilijną. Zamiast piec 3 blachy ciasta i mieć wyrzuty sumienia po prostu kupujemy kawałek makowca, sernika - nikt nie chodzi przejedzony, nikt nikomu nie wciska jedzenia "żeby się nie zmarnowało". W pierwszy dzień świąt jemy już normalny, choć odswietny obiad (np klasyczny śląski z roladą 🤤), a dwa lata temu udało mi się nawet namówić mamę, żeby w drugim dniu świąt odpoczęła i... Zamówiłam na obiad pizzę 🤯 dzięki temu od kilku lat święta nie są dla mnie nerwowe i nikt się nie zajeżdża - bo po co?
Kiedyś lubiłam Święta, spotykaliśmy się na Wigilię w minimum 10 osób, było rodzinnie i wesoło. Potem komuś się zmarło, ktoś wyjechał, ktoś się pokłócił... 1 grudnia zarzucam dekoracje żeby się trochę rozchmurzyć i to już jedyna rzecz którą lubię. :)
Ja tam się niczym nie stresuję 😊, uwielbiam ten przedświąteczny czas, nie wiem czy nie bardziej niż już same święta 😅
Pójście na masaż powinno być przed Świętami obowiązkowe!!!😅 życzę wszystkim spokoju i zdrowego rozsądku a te Święta będą duuużo przyjemniejsze 😊🎄
Super Piotrek kaszkur Artysta pozdrawia serdecznie cię kochana Pani ❤ wesołych świąt życzę
Ale najważniejsze BYĆ ZDROWYM ❤ w zeszłe święta się rozłożyliśmy i to było najgorzej 😭😭 poza tym nie wariujemy przed świętami bo większość tych zadad od lat stosujemy - święta są dla nas a nie my dla świąt 🌲🎄🌲
Święte słowa. Zdrowie najważniejsze.
Kasia mam tak samo. Myślę oby tylko się nie rozchorować. U nas 2 lata temu covid a w zeszlym roku ta paskuda grypa :) ja chcę wreszcie poczuć zapach grzybów i smak piernika 🤣 Zawsze jestem tak wyczerpana przygotowaniami stresem, że trzymam się prawie do świąt a potem jak adrenalina opada to przychodzi chorobsko. A w tych tlumach w sklepach galeriach trudno nie złapac wirusów. Uważajmy na siebie i jak mówi Marta - ostatni tydzień już nie w sklpach tylko w domku.
I oduczyłam się przygotowywania niepotrzebnych potraw. Był czas, że przygotowywałam np. schab w galarecie, rybę w galarecie ... coś czego nikt nie jadł albo tylko dziubnął widelcem. Znam smaki mojej rodziny więc już nie kombinuję tylko robię to co lubią, co zjedzą ze smakiem. I mnie to ogromnie ułatwia sporządzenie listy zakupów i samo gotowanie potraw.
Tworzę plan działania na każdy dzień. Wykreślanie wieczorem zrobionych zadań jest megafajne:)))
Dzień dobry, Pani Marto!
Dziękuję za świetne inspirujące filmiki o ogrodzie!😍
Uwielbiam czas Adwentu i przygotowań oraz same Święta Bożego Narodzenia, które są dla nas z mężem i naszych sześciu synów czasem duchowego przygotowania. Najważniejszy jest religijny wymiar Bożego Narodzenia, a reszta to dodatek. Przygotowania przebiegają w rytmie codziennych porannych rorat na 6.45 i do tego dostosowujemy resztę. Udało mi się już wykonać wieniec adwentowy. Prezenty, potrawy wigilijne i świąteczne, kolędy wspólnie śpiewane przy akompaniamencie pianina (w moim wykonaniu) i gitary (najstarszego syna) są cudownym podkreśleniem świętowania w rodzinnej atmosferze.❤
To jest właściwe podejście do świąt....Brawo dla Pani i pozdrawiam wszystkich❤
@@beas5506dziękujemy ❤ za miłe słowa
DŁFAAMKM
Rok temu codziennie chodziłam na roraty,przypomniały mi one czas dzieciństwa...i uświadomiłam sobie, że to właśnie te roraty nadają Świętom klimatu za którym tęsknimy, który pamiętamy z dziecięcych lat. To było dla mnie odkrycie. Szkoda, że Marta nawet o tym nie wspomniała...
Cóż…
Myślę, że to kwestia autentyczności i spójności naszego życia. Dla mnie sięganie po Święta w celach komercyjnych jest „kradzieżą” i mijaniem się z prawdą (np. te kartki z życzeniami w korporacjach z napisem „Season’s greetings”).
Na to wszystko niezawodny jest Młynarski: „róbmy swoje” i promieniujmy tym.
A Pani Marcie polecam więcej odwagi! Nie trzeba tak bardzo sugerować się poprawnością i lajkami. RUclips wytrzyma słowa: Boże Narodzenie, Wielkanoc, kościół 😀
W jednym z poprzednich filmików o wycieczce na Maltę nie pojawiło się nawet wspomnienie o jakimkolwiek kościele. Opisując wyspę, na której występuje największe zagęszczenie kościołów na kilometr kwadratowy, to po prostu razi jako brak rzetelności i kompletne pominięcie tradycji oraz klimatu miejsca.
Podobnie zdarzyło się w którymś z poprzednich filmików o dekoracjach - ani razu nie padło określenie „Boże Narodzenie” lub „Wielkanoc”. Warto zwrócić uwagę na takie „szczegóły”.
Pozdrawiam wszystkich🤗
Jak nie zwariować w święta? wyluzować, pochodzić na spacery, zadzwonić lub odwiedzić jakieś bliskie lub dalsze samotne osoby, które znamy (choćby to byli sąsiedzi), ugotować tylko to co lubimy, jedzenia nie musi być dużo. Dziękujemy za urocze wideo, miłe porady i inspiracje :)
Dzień dobry Marto, to prawda okres przed świętami jest bardzo stresujący. Ja jestem osobą która lubi aby wszystko było zapięte na ostatni guzik i to jest bardzo męczące i stresujące. Z wiekiem zauważyłam że już nie mam 20 lat i mogę zrobić dużo mniej i stopniowa zaczęłam zmieniać swoje podejście do świąt np.jesli nie umyję okiem na święta bo nie ma odpowiedniej pogody to też się one odbędą. Dzięki takim małym zmianom nie jest tak bardzo wyczerpana. Ten stres i napoje się przed świętami powodowały że święta mnie nie cieszyły bo byłam przepracowaną. Czesc obowiązków rozdzieliłam.Moze stres do końca mnie nie opuścił ale napewno czuję się dużo lepiej niż kiedyś. Wszystkim życzę mało stresu. Po pozdrawiam Ciebie Marto i Twoich fanów.😘😘😘
W ub.roku wyjechałam na święta po raz pierwszy. W tym roku też wyjeżdżam. Polecam!! Odpoczywam i relaksuje sie😊To szaleństwo świąteczne omijam i nie daję się zwariować. Oczywiście sprzątam, robię dekoracje i ubieram choinkę. Jak wracamy, w domu jest czysto i świątecznie.
Witajcie. Mam kilka sposobów. Gotuje tylko to co wszyscy lubią i tak żeby mogli to jeść, np. Wszystko jest bez cebuli. Skoro śledzie lubię tylko ja i teściowa, to obejdzie się bez śledzi na Wigili. Mam menu i listę produktów (od lat tą samą 😅 ) i zakupy robię wcześniej. Co tylko się da gotuję wcześniej i zamykam w słoikach lub mrożę. Gotuje tak mało, żeby nic nie zostało, bo i tak zostanie. Nie odgrzewam niczego za wcześnie. Goście poczekają, nie przyszli na pięć minut a paszteciki w piecu nie poczekają. Rybę smażę jak barsz już zjedzony. Nie dlatego, że nie zdążyłam, dlatego, że chcę podać świeżo z patelni. Poczekają. 😊 No i nie uznaję porządków świątecznych. W domu zawsze powinien być umiarkowany porządek i to wystarczy. Dom to nie muzeum. Pozdrawiam i Wesołych Świąt!
Mieszkam w Stanach i niestety wolney jest tylko Dzien Bozego Narodzenia wiec nie ma sensu gotowac za duzo ale razem z corka tydzien temu zrobilysmy pierogi i warzywa do ryby po grecku i juz sie mroza. Mam zamiar zrobic rowniez galabki i surowe zamrozic.
Dla mnie najwiekszym stresem jest gotowanie dlatego planuję duzo wczesniej.
Dziekuje za bardzo pozyteczne i mił przekazywane filmiki i zycze Wesołych Swiat!
U nas święta i czas około świąteczny na spokojnie, cieszymy się wolnym czasem we własnym gronie. Faktem jest,że do ukrócenia kontaktów z nielubianymi osobami trzeba dorosnąć. Po co siedzieć w ciężkiej atmosferze i zagryzać zęby.
Ale najlepszym trickiem, który praktykuje od dłuższego czasu dot. Prezentów 🎉
A mianowicie, w ciagu roku zbieram, zapisuje rozne pomysły na upominki. Czasami ktoś w rozmowie napomnknie, że coś się komuś spodobało, czymś się zainteresuje. Przed świętami akurat możemy o czymś fajnym zapomnieć, a tak, można wrócić do listy prezentowej 👌
Marto -zostałam podobnie wychowana jak Ty i niestety też szaleje przed świętami czego nie lubią domownicy -walczę z tym ,ale zadowolona jestem dopiero jak wszystko zrobię co zaplanuję......a najfajniejszy czas dla mnie to po świętach gdy dom błyszczy i jest pełna lodówka ,wtedy kocyk ,książka i pełen relaks......chociaż z wiekiem udało mi się złapać odrobinę dystansu, ale ciągle mam go za mało
Jest na to prosty sposób - po prostu planuj mniej ;)
tak ,tak planuję i dzięki temu ogarniam ,tylko czasami zazdroszczę ,że niektóry potrafią nie przywiązywać uwagi do świątecznych porządków na zasadzie ,że jak nie umyję okien to też święta się odbędą i niby to popieram ,ale okna i tak muszą być umyte ha,ha.......niestety ten typ tak ma
@@Tarunia
Dzień dobry Pani Marto Pani bardzo lubię Pani filmiki, cudownie Pani opowiada, ma Pani jak to się mówi uspokajający, ciepły głos, bardzo lubię święta, u mnie w domu wszyscy się angażujemy nie robię wszystkiego sama, prezenty też już kupione wcześniej pozdrawiam serdecznie
LubIe Cie posłuchać😊buziaki🎄
Moje patenty to: kupuje prezenty w listopadzie i na poczatku grudnia (wylacznie online). W polowie grudnia sa juz spakowane i pochowane. W listopadzie szykuje liste super swiatecznych rodzinnych aktywnosci ktore zrobimy przed swietami, np zbudujemy z dziecmi domek z piernika, zrobimy nasze wlasne swiateczne kartki, upieczemy razem ciasteczka, wybierzemy sie na swiateczny lunch do miasta, itp. 1 grudnia dekorujemy dom. Przez to ze swietujemy caly grudzien, robimy to powoli i skupiamy sie na spedzaniu razem czasu. W same swieta najwazniejszy jest Bog, celebrowanie narodzin Jezuska, uroczysta msza swieta, koledy, modlitwa, czas z rodzina i swiety spokoj. Ile ugotujemy i posprzatamy, tyle bedzie. Staramy sie upichcic kilka dan ktorych nie jemy kazdego dnia zeby bylo cos bardziej odswietnego. No i oczywiscie prezenciki. Skupiam sie na tym zebysmy wszyscy milo spedzili czas. Jak czuje ze sie robi za stresujaco, to biore gleboki oddech i mowie sobie zeby wyluzowac.
Już tęskniłam za Panią i Pani dekoracjami ❤😊
Serdecznie pozdrawiam ❤❤❤
Wyjazd na Świeta do Hiszpani byl super, w dzien Wigilii byliśmy w pieknej Sewilli, szybka przekąskacw Mcdonald i dlugi spacer. Po powrocie do domu siostry szybka kolacja w wersji hiszpaṅskiej i było fajnie. Nikt sie nie narobił a napewno wszyscy byli happy😊
🤣
Super Marto, że dbasz o siebie i mówisz o tym na kanale. W czasach pośpiechu i stresu często o tym zapominamy, co odbija się na naszym zdrowiu. Cenne porady. Ważne, żeby robić tak, by nam się podobało i byśmy sie dobrze czuli, odpoczęli i nje dali sie zwariować. Do wielu rzeczy mam podobne podejście. Przynajmniej się staram. S pokojnego czasu dla Ciebie i wszystkich oglądających.
Witaj Marta ja już zrobiłam deklarację świąteczną i teraz się cieszę relaksuje uwielbiam czas przed świętami. Porządki robię październik - listopad na luzie i zostają prezenty no i oczywiście jedzenie czyli same przyjemności jak dobrze zaplanujemy ale kochana zajęło mi to kilkadziesiąt lat zanim doszłam do tego haha😊jak człowiek młody to ciągle brakuje czasu bo chcemy być perfekcyjni a to jest największy błąd. Pozdrawiam serdecznie z bardzo deszczowej Holandii 🌲🍊❤️🧑🏻🎄
Mimo, że większość z tych rad sama staram się stosować, bardzo miło było posłuchać ich w całości :) Uwielbiam Pani kanał, zarówno w sezonie ogrodniczym, ale również zimą, gdy jest więcej przepisów, porad domowych. A sałatka z tuńczykiem i selerem stała się naszą nr 1!! Pozdrawiam :)
Christmas songs na yt slucham juz od wrzesnia. Lampeczki na dworze powiesilismy z mezem 25 listopada w dniu moich imienin, tak jest co roku.😊 Garmazerke kupuje gotowa w zaufanym sklepie od lat i mroze. Ciasta zamawiam gotowe. Zostaje mi kwestia prezentow, ktore zamawiam juz😊w swieta jestem spokojna, na luzie, bez pospiechu.i nigdy nie zobaczycie mnie z w centrum handlowym w calym tym zgielku i pędzie.pozdrawiam serdecznie
To są święta ..które po części spędza się w kościele....adwent ...roraty czyli oczekiwanie....i Boże Narodzenie ...nie da się zwariować jak wszystko jest na swoim miejscu....pozdrawiam 😊
Oczywiscie , ze tak. I pasterka obowiazkowa co roku. Bo to sa swieta narodzin Chrystusa a nie swiatelek i brokatu.wszystko z glowa na spokojnie.
Bardzo fajne i przyjemne video ❤ dziękujemy!
Zdecydowanie mycie okien, kupowanie prezentów i robienie pierogów, kapusty z grzybami robię miesiąc wcześniej.Od początku grudnia robię zakupy świąteczne i gromadzę produkty bo nie znoszę tłumów w sklepach przed świętami. To naprawdę daje dużo luzu tuż przed świętami.
Świąt duchowo nie obchodzę, ale lubię ich komercyjny wymiar - światełka, choinki, spotkanie z rodziną - to u mnie się pojawia. Poza tym po prostu się tym nie przejmuję, to tylko bardziej uroczysty dzień/dni z wizytą gości. Czerpię z tych dni wyłącznie pozytywy, żadnego stresu, najważniejszy jest obowiązkowy spacer po okolicy ze "zwiedzaniem" świątecznych dekoracji. W mojej rodzinie od dobrych kilku, a może kilkunastu lat jest podobnie. Zupełnie nie rozumiem gorączki przedświątecznej. 😊
Dobry wieczór Pani Marto bo akurat oglądam odcinek wieczorem. W tym roku przedświąteczny czas zaczynam od koncertu zespołu, który uwielbiam. Nie będzie mnie w domu przez 4 dni ale radość, którą zyskam, spacer ulicami ukochanego miasta, zwiedzenie nowej galeriiw muzeum da mi energię i siłę do bo bardziej intensywnego wysiłku......jeszcze jarmark bożonarodzeniowy....no bajka. To chwila dpoczynku i nabrania sił po bardzo wyczerpującym czasie zawodowym i osobistym. A w ubiegłym roku dzieci dorosłe już stwierdziły.... mamo po co tyle pichcisz? Lepiej pograjmy w planszówkę albo idźmy na spacer. Pomagają w przygotowaniu Świąt ale ponieważ spotykamy się parę razy w roku chcą też spędzić czas na przyjemnościach z nami. Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego snu
Cześć Marta😊
Mam w lodówce piernik dojrzewający, kisi się barszczyk z buraków oraz żurek.
Część prezentów w domu ale tylko dla najmłodszych.
Choinki nie będzie w tym roku ponieważ kwiat tak się rozrósł ,że poprostu nie mamy miejsca na nią...ale za to powieszę na ścianę 60 cm wianek z szyszek, który robiłam w tamtym roku. Zostaje mi zrobienie wianka z żywego stroiszu jako podkład pod wieniec szyszkowy i to będzie zamiast choinki.
Część mięsa zamroziłam po resztę wybieram się teraz .
Jest biało..zima ruszyła, jest pięknie.
Pozdrawiam i wszelkiej pomyślności życzę.
Acha...wigilia u nas z podziałem w przepyszne dania ale i tak będę urobiona 🤣🙋
Pa
zanim przyszly do nas choinki z niemiec staropolską tradycją było wieszanie igliwia wysoko pod sufitem i na scianach. To sie nazywało podlaznik/odpłażniczka. Czasmi pan domi/gospodarz wychodzil o swicie so lasu i scinal czubek choinki lub sosny i to się wieszalo. Tradycją staropolską więc jest powieszenie zielonego i u Ciebie będzie jaknajbardziej yradycyjnie polsko 😗❤
Dziękuję serdecznie za podpowiedź.
Pozdrawiam przedświątecznie i życzę RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ! DUŻOOO ZDRÓWKA ♥️🎄
Pani Marto, u mnie bardzo podobnie, wiec wędliny będziemy wędzić za tydzień i zamykamy próżniowo to nowy nabytek jak synowie poszli na studia bardzo się przydaje, ciasta też piekę wcześniej i pokuje próżniowo. Święta spędzamy teraz tylko we własnym gronie i mamy taką tradycje że w wigilię synowie lepią uszka i pierogi bo takie świeżutkie smakuje najlepiej, ja wcześniej robię farsze i barszcze.Jakoś po tym covid u nas nikt nie chce się zapraszać i dobrze,mniej zamieszania, jakoś bardziej spokojnie.
Miłego dnia wszystkim❤
Porządki powoli od początku października, więc jestem po. Prezenty kupuje we wrześniu, zatem czekają na spakowanie. W tym roku nie mam długiego urlopu, jedynie święta, więc odpuszczam pieczenie, ciasto kupię. Ozdoby dokupione, lampki zewnętrzne w połowie zawieszone. Cieszę się powolnym rozkładaniem zimowych dekoracji. pozdrawiam.
Mam szczęście mieć siostrę, która nie dość że lubi gotować, to jeszcze robi to bardzo dobrze:) Ja uwielbiam robić świąteczne dekoracje, pięknie nakryć stół, tworzyć klimat. Teraz syn jest dorosły i bardzo rzadko ma możliwość bycia w Polsce w święta więc dla mnie to już nie jest to samo.....Lubię mieć w domu porządek, więc staram się go utrzymywać na co dzień. Gotować nie lubię więc posiłkuję się siostrą lub gotowymi, równie smacznymi daniami. O tak, w tym roku muszę znaleźć czas na kosmetyczkę. Wypożyczę stos książek z biblioteki. Spotkam się na skype z synem :) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i dbajcie o siebie. Perfekcyjna :)
Z wiekiem mija już ten zapał i szaleństwo związane ze świętami. Jak dla mnie nie ma już magii i tego, co było kiedy dzieci były małe. Bardziej uroczyste dni i tyle.
Mam podobne odczucia....z biegiem lat magia świąt nie jest już tak magiczna, dzieci stały się dorosłe nie wiadomo kiedy i święta bez maluchów nie są już tak radosne.....
Kocham święta. Przygotowanie do nich wcale mnie nie przeraża. Od lat z koleżankami, gdy zaczyna się adwent, pieczemy wspólnie ciasteczka, oczywiście lampka dobrego wina nam towarzyszy. Następnie spotykamy się i wspólnie robimy pierogi. W połowie grudnia jedziemy do dużego miasta np. Gdańsk ( jesteśmy z małej miejscowości) i podziwiamy dekoracje świąteczne, pijemy grzańca chodząc po Długim Targu. Spotykamy się jeszcze raz i robimy uszka. Między czasie wszystko zdążę zrobić.....sprzątanie, gotowanie. Potem to już tylko spotkanie z rodziną, które staram się by było miłe i wesołe....pozdrawiam!!!😉🌲🌲
Super filmik to wszystko prawda potwierdzam aie też jak byłam dużo młodsza to szalałam a teraz z wiekiem dużo odpuszczam itez jest dobrze. 😀
Uwielbiam świata 😍 dla mnie najcudowniejszy czas w roku🎄.. Koniecznie w domu.
❄️☃️❄️☃️❄️☃️❄️
Fajny filmik, trochę się wyciszyłam. Będę sobie puszczać raz w tygodniu 😂. Dzięki serdecznie.
A ja właśnie uciekłbym w święta, nawet pobył sam, kocyk serial i odpoczynek. Także no mogę wpaść i kotami się zająć w któreś święta 😂 filmik bardzo fajny oglądałem podczas sprzątania w szafie z ubraniami 😂 i właśnie zamierzam napisać listę mniej więcej co trzeba zrobić, ale bez spiny, na spokojnie.
❤❤❤
jeśli chodzi o tradycje rodzinne to zawsze ubieram choinkę i dekoruje dom już na początku grudnia, bo mam na to więcej czasu a poza tym wprowadza nas w dobry nastrój.
Też tak mam z dekoracjami,mówię sobie że zrobię mało, a wychodzi dużo, bo lubię wszystkiego dużo i sama robię dekoracje, a te zielone dodatki to jest stroisz😊
Odcięcie się od toksycznej rodziny sprawiło, że święta znowu cieszą. We dwójkę skromnie i z prawdziwie bliską osobą też może być pięknie! Na nic zastawiony stół, deszcz dekoracji, prezentowy blichtr skoro towarzyszy temu wewnętrzny smutek i rany od złośliwych "ukąszeń" i "wbijania szpileczek".
Dzień dobry pani Marto ja sprzątam na bieżąco śmieszą mnie ludzie którzy sprzątają na święta najważniejsze to przeżyć je w granie rodzinnym a jedzeniem nie ma się co przejmować czy coś wyjdzie czy nie pozdrawiam serdecznie
Ja już kupiłam ryby i też da e zamrażalniku,no i trochę prezentów 😊
❤
Lata doświadczeń dały kilka praktyk, które ułatwiają przygotowania. Gotuję i mrożę na koniec listopada/ początek grudnia.Tylko bezglutenowe pierogi zrobię swieże. Choinkę ubieram i dekoruję dom wewnątrz i na zewnątrz najdalej na 6 grudnia. Lubię cały grudzień spędzać w takim klimacie. Jeśli chodzi o prezenty, to od lat robimy listy- zawsze jest tam więcej propozycji do wyboru, ale jednocześnie są to rzeczy, które chcemy dostać. Sprawdza się to idealnie, bo nie ma opcji, że prezent będzie nietrafiony. Jeśli ie myję okien, to je przecieram od wewnątrz- nikt tego mi nie sprawdzi ;)
W święta mam tylko wolną wigilię 😢😢 całe święta pracuję jak co rok.Pozdrawiam pracujących w gastro.
Ja przestałam zwracać uwagę na przepisy świąteczne zamieszane dosłownie wszędzie, przygotowuję tylko potrawy goszczące w naszej rodzinie od lat, które uwielbiamy i czekamy na nie cały rok. Choinkę ubieram 2 tygodnie przed świętami, bo wtedy mnie najbardziej cieszy i nakręca, a na początku stycznia znikają u mnie wszystkie ozdoby świąteczne i czekają cierpliwie na następne święta. Ja z rozkoszą wracam do normalności odpoczywając od świątecznej spiny, której nie jestem w stanie uniknąć. Ale i tak uwielbiam Święta!!!
Ja przede wszystkim nie robię że świąt mega wydarzenia- oczywiście jest to czas wyjątkowy (zarówno religijnie jak i obyczajowo) i magiczny przez to też wymagający. Absolutnie nie umniejszam jego rangi. Jednak aby nie zwariować przy trzy zmianowej pracy na etacie 😊 dzielę wszystkie obowiązki i czasami coś odpuszczam. Zdarza mi się np. kupić pierogi lub uszka. I wtedy też są święta 😇 obecnie mam już wysprzątane mieszkanie 👍 prezenty w dużej części też gotowe. Po niedzieli będę lepić pierogi i zamrożę. Zakupy zawsze wcześniej robię nie w ostatnich dniach. Choinka w dzień Wigilii lub dzień wcześniej. Najlepszy jest rytuał pieczenia ciasteczek w rytm Christmas songs❤
Słowo 9:02 magia jest zbędne .....to nie jest magia🤣
@@beas5506 dla mnie magia tzn magiczny czas bo wracam myślami do lat dzieciństwa kiedy z zupełnie innej perspektywy spoglądało się na świąteczny czas, u nas w rodzinie często wspominamy zmarłych członków rodziny śpiewamy kolędy itp nie tylko wyżerka i wyścigi kto co lepiej wysprzątał . Dlatego to magiczny czas.
❤ bardzo lubię boże narodzenie ja powolutku zaczęłam już powoli porządki w listopadzie 😂okna szafy z ubraniami szafa grozy uffff już za mną dokumenty i szkło ogarnięte prezenty już zaczęłam kupować w październiku żeby zawału nie dostać w grudniu powolutku na spokojnie mam dwójkę dzieci jedno z niepełnosprawnością intelektualną a druga córka 2 kl podstawówka więc powoli może się śmieje że mgr zostanę przy nich .ogród jeszcze do ogarnięcia śnieg a na magnoliach liście czekam jak to wszystko stopnieje i idę w ogród się odstresować 😂
co do planowania to warto ustalić budżet np na jedzenie. zrobić listę menu żeby nie kupować nadmiar jedzenie. ale można kupić niektóre produkty wcześniej bo np składniki do ciasta mogą leżeć , mięso można zamrozić . a w każdy weekend sa promocje na jedzenie i można kupić coś taniej. po za tym warto zrobić takie potrawy na święta które można mrozić , w ten sposób się nic nie zmarnuje. jeśli chodzi o prezenty to robimy losowanie żeby nie zbankrutować . sprzątanie zaczęłam już w listopadzie . i najważniejsze to luz i spokój. oraz ciszenie swoim towarzystwem
Ja Pani patent z udkami kaczki...uwielbim😊
Prawda jest taka iż święta w Polsce powodują u mnie stres i presją z chęcią spakowała bym się i wyjechała na 3tyg żeby o tym zapomnieć 🙈😂.
Hej, ja stresowałam się tylko przy pierwszych Świętach w nowym domu. A teraz, to luz blues. Bo co się stanie, jak o czymś się zapomni? No nic. Robimy całą rodziną w spoju i bez presji, co kto ma ochotę. Dużo ruchu: sanek, nart, łyżew. Najważniejsze jest, aby spędzić ten czas razem. Jak byłam chora, to mąż kupił wszystko gotowe i też było. Jedyne, czego nadal nie lubię, to wymyślać prezenty. Bo wszyscy już wszystko mają 😅
Kochałam święta
Pani Marto dla mnie przygotowania do świąt od kilku lat są bezstresowe. Stworzyłam własny planner świąteczny. Od listopada sukcesywnie robię porządki, zakupy, dekoracje. Prezenty kupuję od września i od razu pakuję.
Hej ❤ ja nie wariuję na święta jak chce się kupić fajne prezent można finanse rozdzielić na 2 miesiące . Uszka itp ronię czasem 2 miesiące przed i mrożę tak od lat gdy idą święta mam czas na sałatkę i ciasto i mam spokój ❤😊 zakupy tez nie robię przed samymi świętami bo nie lubię tłoku bardzo mnie to męczy psychicznie... . Dzięki temu mam czas stroić spokojnie to i czas dla dzieci ❤ pozdrawiam Tajemniczy Ogród
👍😁🥰☀️❤️
❤️🌹❤️
Nie mam żadnego stresu przedświątecznego :D sprzątam na bieżąco, dekoracji ani choinki nie lubię i nie mam a gotuję sagan zupy grzybowej i lepię pierogi w ilościach hurtowych podczas spotkania z koleżanką na winku grzanym. z prezentami nie wariuję. świętuję wewnętrznie. i odpoczywam
Pani Marto gdzie można kupić tą piękną girlandę/łańcuch który ma Pani w sypialni na komodzie 😍 przepiękny, jak wszystko zresztą ❤
Kupiłam ją 2-3 lata temu na Broniszach. Niestety od tamtej pory już się nie pojawiła w tym sklepie. Rzeczywiście jest świetnie wykonana. Bardzo dużo produktów tam jest od producenta o nazwie Canea- możesz zerknij na ich stronę.
Tak zrobiłam z bigosem już jest w zamrażalniku.
Serio
W tym roku cos zrobie jeśli chodzi o dekoracje ale nic nie bede kupowac zrobie z tego co mam a Święta zobaczymy mój mąż jest chory wiec tak naprawde jeszcze nie wiemy czy bedzie w szpitalu czy w domu wiec zupelnie nie szaleje i nie mam zamiaru szalec tylko spedzac razem czas bo to jest najważniejsze i wszystkim tego życzę spedzenia czasu razem w miłej atmosferze a reszta to tylko dodatek🫶🎄
Jezus powiedział-„ Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.”
Odrzucenie pogańskich zwyczajów uwalnia od ZWARIOWANIA .
Tez bym chciała ograniczyć ilość potraw, bo na święta dzielimy się przygotowaniami na 4-5 domów, więc wychodzi tego mnóstwo i niestety część marnuje, ale mama i jedna siostra zawsze wywiera "presję" i wychodzi wszystkiego za dużo. Samych ciast jest min. 8 rodzajow. Całe szczęście prezenty kupujemy tylko wszystkim dzieciom (8) i rodzicom.
W mojej rodzinie było podobnie, w końcu to ja się zbuntowałam i przygotowałam mniej. Po prostu. I z biegiem czasu inni stwierdzili że nie warto za dużo, bo się marnuje, a i tak 3 go dnia nikt już nie ma ochoty jeść, bo wszyscy są przejedzeni. W ostatnie święta po śniadaniu w pierwszym dniu po Świętach nic się nie zostało. Polecam zmiany zacząć od siebie i trzymam kciuki!
co u Gaby? będzie może jakiś film jak Panią odwiedzi z córką? Pozdrawiam was serdecznie 😍😍❤❤❤💖💖💖💖💖
Aaaaa i robię to co jemy a nie na pokaz czy by wywalić ! Z czystym sumieniem od 6 lat wywaliłam może porcję sałatki 😅 a tak wszystko znikało
Ja sprzątam, bo po prostu lubię mieć czyste okna czy firanki, sprawia mi to radość. Też lubię udekorować mieszkanie, ale z umiarem, lubię ale nie gdy kipi z każdej strony. Co najważniejsze robię to od początku grudnia, żeby nie oszaleć. Co do gotowania - muszę nad tym popracować, jest tego za dużo, z reguły (aby było świeże) na sam koniec, efekty tego tragiczne. Druga rzecz, która mi zawsze ciąży to prezenty - co kupić, jaki budżet i w ogóle marzę o chwili, kiedy w końcu będą one tylko dla dzieciaków.
Ciekawe, jak faceci planują Swieta?
Jeśli chodzi o prezenty, pytamy się wzajemnie co chcemy dostać. Jak coś specjalistycznego to proszę o link i zamawiam. Może nie ma super niespodzianki, ale też nie występują prezenty nietrafione. 🧑🎄🎁
Czy ktoś wie czy taką gąbkę florystyczną można kupić stacjonarnie?
No pewnie 😊 w. ACTION np. W Chińczyku
W każdej kwiaciarni
Pytanie zenada
@@gosiah8169:(
Hej Marta! Strasznie rzadko wstawiasz materiały, brakuje Ciebie i Twojej osoby w ciągu tygodnia :/ Cudny stroik, ale Ty zawsze coś umiesz ładnego wyczarować. Pozdrawiam!
Dlatego nie obchodzę świat. Szkoda zdrowia i czasu na to by tyle się stresować…
Nie bardzo rozumiem tematyke tego filmu. To jest jak nazwa wskazuje Boże Narodzenie a nie swieta więc czemu mam niby zwariowac?
Nie obchodzić šwiąt, których nie ma! Proste. Skoro Data narodzin Jezusa nie jest znana to jaki to sens?
Nigdy Jezus nie ustanowił taki świąt.
To tylko biznes dla handlu!
❤❤❤
❤