Jestem psychoterapeutą i rzadko komentuje jakiekolwiek podcasty, ale Marianny mogłabym słuchać non stop. Piękna Prawda w tej kobiecie, cudowny przekaz z taką głębią i intensywną delikatnością ❤
Cudowna rozmowa pięknych ludzi, dziękuję Wam za to. Wasz proces rozbudza i towarzyszy procesom wszystkich, którzy Was słuchają. To jest realna zmiana na skalę wszechświata
Bosze jak media potrafią upośledzić wizerunek, do pani Ani Wendzikowskiej nie pałałam sympatią,gdy lata temu oglądałam jeszcze TVN( od paru lat nie posiadam telewizora :) )tutaj totalne zauroczenie ,piękna ,mądra, super dusza ,pozdrawiam serdecznie obie cudowne dusze
Mam dokładnie to samo odczucie, bardzo mądra, ciepła rozmowa, komentarze Pani Ani i pytania idealnie korespondujące z tym, co mówiła Marianka, ukazujące kolejne ważne fragmenty ❤️ dziękuję Pani Aniu ❤️
@@fatifatifati8291 Super 🥰 Też wyrzuciłam telewizor-ogłupiacz ponad 15 lat temu i jestem bardzo zadowolona 👍 Codziennie spotykam ludzi, którzy zrobili to samo 🏆 Oby nas było jak najwięcej 💖
Marianna jesteś potężnym człowiekiem , świadomość swojego ciała i integracja z duchem jest mega inspirująca...Mocno sie integruje z Twoja historią, przyszedłem martwiczo krwotoczne zapalenie trzustki groziła mi stomia , tylko ten kto jako młodym czlowiek mierzy sie z takim wyrokiem moze sobie wyobrazić jaki to jest ciężar... Ja tego uniknąłem, cudem ale szanuję Twoja droge , podziwiam Cie piękny Człowieku jesteś wspaniała
Potwierdzam ❤️ też jestem pod ogromnym wrażeniem Marianki
5 месяцев назад+89
Prawda, nie ruszymy do przodu, dopóki się nie zderzymy ze ścianą i nie nabijemy sobie guza. Życie prowadzi, daje mnóstwo lekcji, ale dopóki człowiek nie stanie na krawędzi i dopóki go cierpienie nie zwali z nóg - będzie się opierał i uciekał w intelektualizowanie, poznając kolejne terminy psychologiczne, systemy i metody terapeutyczne tylko po to, żeby się nie spotkać z własnym cierpieniem. Ja już byłam na krawędzi, już widzę zachody słońca i to całe piękno, którym zostałam obdarowana...Każdemu życzę, żeby to zaczął dostrzegać. :)
@@AniaWendzikowska Racja, tylko życie w cierpieniu też wymaga odwagi, tyle że to jest znajome, a spotkanie z własnymi emocjami jest niewiadomą. Z autopsji wiem, że nie taki diabeł straszny, a korzyści ogromne! 😀
Tak 😊 Kiedyś bałam się strasznie swoich mocnych emocji. A później usłyszałam od Magdaleny Szpilki, że emocje nas nie zabiją, że jeśli przeżyliśmy zdarzenie, to emocje z tym związane, są już tylko delikatnym wspomnieniem 😊
Lepiej ufać ludziom I od czasu do czasu być oszukanym niż nie ufać nikomu. Jak dobrze mieć serce otwarte I widzieć, że w duszy każdego Są dobra pokłady ukryte Wystarczy dotrzeć do niego
Uwielbiam Wasze spokojne głosy❤ pamiętam na terapii jak pani psycholog Mi powiedziała, że nie wszystkie części są chore nawet gdy chorowałam bardzo ❤... To uwalniające bardzo 🎉
Wgląd to za mało by zaszła w nas zmiana. Poznawcza swiadomosc to za malo. Relacja z emocja z mechanizmem obronnym z danej historii to jest praca i punkt ktory moze ruszyc w nas zmianę.
Piękne spotkanie w prawdzie dwóch fantastycznych Kobiet♥️♥️ Jesteście wspaniałe!!!Ta rozmowa zmusza do autorefleksji. Wiele z tego, co zostało powiedziane jest ważne również dla mnie. Dziękuję...
Dzięki Marku dzięki Tobie kilka lat temu zmieniłeś moje życie na znacznie lepsze. Sport jest dla mnie teraz cudowny. Jesteś wspaniały że dzielisz się z nami swoją wiedzą
Marianki mogę słuchać godzinami. Bardzo dobra rozmowa i bardzo szczera rozmowa dwóch cudownych kobiet. Jedyne co czasem przeszkadzało to że prowadząca nie daje Mariance dokończyć zdania
Cudowny wywiad. Dwie prawdziwe Kobiety o życiu. Emocjonalna rozmowa, a dla mnie - Słuchacza - w wielu aspektach, jakby o mnie samej, wzruszająca. Dziękuję
Dawno tak bardzo nie poruszył mnie wywiad❤Ania , Marianka to osoby , której w mojej podróży pracy nad sobą są od dawna , świetny duet , piękna rozmowa ❤
Dwa cudowne glosy,uduchowione wrecz i wszystko pieknie tylko jak to wcisnac do swojego wnetrza gdy na ren moment wydaje sie takie obce,nieznane.😢Nie oceniam,mowie o sobie❤
Pamiętam kiedy oglądałam pierwsze odcinki zarówno Twoje Aniu jak i Marianki... Myślałam o tym jak to co mówicie jest mi odległe. Zastanawiałam się kiedy to pojmę . Oto bum. Jest. Czas w którym nie tylko słyszę co mówicie ale też to czuję . Dziękuję za Waszą pracę i otwartość. Pozdrawiam 🍀
Moja kochana ❤️ to jest proces. I warto z czułością podchodzić do siebie w tym procesie. Są dni, kiedy moje własne słowa, te mądre i z wglądem, wydają mi się odległe.. i wtedy myślę, tyle pracuję i nadal nic nie ogarnęłam…😂 ale potem przychodzi nowy dzień i znów mam jasność spojrzenia. A potem znowu odkrywam coś nowego. Tak to jest w tym procesie. Byle do przodu. Przytulam!🫶🏼
Pięknie się was słucha. I waszą rozmową dajecie moliwość doświadczania świata w tu i teraz co nie jest łatwe w trudnych momentach ale zarazem działa uwalniająco.... pozdrawiam Serdecznie.
Nieuprzejmie jest zwracać uwagę komuś w jego przestrzeni (w jego domu).. taki mam styl, taka jestem, nie każdemu musi być ze mną po drodze. Nie ma przymusu. Pozdrawiam
🎉Dziękuję, piękna rozmowa z Marianką. To jest niezwykle fascynująca osoba. Czytałam obie książki...jakby mi ktoś zdjął klapki z oczu. Ania, Marianna, wzruszałam się podczas tego wywiadu wielokrotnie. Dziękuję❤❤
Minęlo 10 lat od kiedy zdeżyłam się ze ścianą i wciąż jestem w procesie. Był etap, że wszystkich dookoła chciałam wysyłać na terapię, bo byli dla mnie chorzy. Jest coraz lepiej, ale nie miałam pojęcia, jakie to trudne. Wciąż w procesie ... Bardzo dziękuję, ta rozmowa znów wniosła coś nowego, odkrywczego, pomogło ❤
Aniu, ależ Ci dziękuję za to osobiste pytanie od siebie! Dziękuję Wam obu za tę niesamowita, głęboką i wartościowa rozmowę i za te konkretne przykłady z życia. Trudno jest samemu nazwać to, co siedzi w środku, a tutaj w wielu momentach czułam, ze to jest właśnie to. ❤
Wspaniała rozmowa ❤ delikatne, subtelne Kobiety. Dźwięk słów mnie uzdrawia ... Marianka jest cudem w moim życiu ❤️ brałam udział w warsztatach pod jej opieką. To jest majstersztyk 🙏 Dziękuję Aniu 🍀 ❤️
Numerologicznie Marianna ma niesamowite ustawienia, dusza która czuje i wie więcej, jest tutaj dać innym tak jak daje. Jej historią była taka żeby dotarła do miejsca w którym jest. Z ciekawości zerknęłam też datę Ani. Stara dusza z karmą rodziny. To wszysko tak się dzieje nie bez przyczyny.... To tak bardzo niesamowite jak nasze dusze wybierają, co mają przeżyć kim być...
Uwielbiam głos Marianki, a to co mówi jest tak wartościowe że mam wrażenie, że niw mówi nic niepotrzebnego . Wiem dwa razy że ale nie potrafię inaczej tego sformułować 😉
Tej Pani doktor socjologii, która sugerowała związek aborcji z nowotworem na bilbordach pod Krakowem w Przegini: "Badania dowodzą, że przynajmniej 80% kobiet, u których stwierdzono raka piersi, jajnika, mózgu, dokonało wcześniej aborcji". Strach przed takimi autorytetami, którzy w debacie nie kierują się względami naukowymi tylko emocjami i manipulacją ludźmi. W internecie nic nie ginie i ta historia ciągnie się za Panią Kopaniszym, pseudonim Easy Grace. Czy Panie też utożsamiają się z tym hasłem z bilbordu głoszonym przez Panią Kopaniszyn?
To jak marianna opowiedziala o swojej historii TAm i Wtedy i Tu i Teraz z kregiem i bullyingiem w szkole. Odkrylam taka sama historie u siebie z przemocowego domu. Ze jak spotykam w pracy zawodowej osobe-Kobietę Mamagerke przełożona zespołu, sflustorawna złośliwa kąsliwa pelną zlosci przeklinajaca - zamrazam sie do roli dziecka, dysocjuje do roli obserwatora odpala mi sie lęk i strach - jak kiedys przed krzyczaca pelna zlosci w sobie matka. Pracuje nad rozbiciem tego schematu i nauka nowych reakcji emocjonalnych na terapi. Trzymajcie kciuki ❤ .
Obie macie cudowny spokojny kojący glos. Świetnie,ze dowiedzialam sie o tym podcascie z tiktoka. Bede zagladac czesciej a teraz biore sie do sluchania. ❤
Potwierdzam dziewczyny piszące wcześniej, coś co tworzy twór TV nie jest prawdziwym czymś - Ania Twoje wzruszenie w pewnym momencie rozmowy i to jak uzupełniałaś się z Marianną... Cudowna rozmowa ❤ Wpadała w moje wnętrze ❤ Dziękuję Jak skończyłam słychać to myślę co te dziewczyny stworzyły 😮 zryczałam pół rozmowy ❤
Zawsze wyłania się jedna prawda. Szczęśliwi jesteśmy sami ze sobą, nad tym potrafimy zapanować, to nas nie zdradzi, to nas koi i osłania. Zrodlem cierpienia są zazwyczaj inni ludzie. I nie mówię tego jako "walnięta singielka" ale żona i matka trzech synów.
Może nasze oczekiwania wobec ludzi? Na pewno w kontakcie z innymi wyłazi więcej triggerów i nieprzepracowanych rzeczy.. w sumie to dobre pole do pracy nad tym. W relacji zawsze jest trudniej, a dla osób które nie chcą pracować nad sobą relacja może być takim wytrychem, żeby móc powiedzieć: to przez niego, to przez nią.. bo on, bo ona… a jak jest świadomość to relacją pięknie pokazuje, gdzie mamy jeszcze obszary do pracy..
Kocham Was Dziewczyny - każdą z osobna i jak tutaj razem - a też nie mówię tego każdemu. Dziękuję za piękną godzinną rozmowę z Wami - głęboką, autentyczną, czułą.... 💜 Naprawdę miałam wrażenie, że siedzę tam z Wami przy stole.
Dziękuję za te słowa, które padły, że "trauma to te rzeczy, które powinny się zadziać, a się nie zadziały". Nigdy nie byłam w stanie wytłumaczyć rodzinie, że nieważne, że tata raz na jakiś czas przyjeżdżał (moi rodzice są rozwiedzeni) i zabierał nas do dziadków (swoich rodziców), bo poza tym miał nas gdzieś. Zero rozmów poza "jak w szkole? dobrze, to... dobrze." Zero głębszego zainteresowania, spędzania czasu tylko ze mną lub ze mną i z moim bratem. To z dziadkami głównie spędzaliśmy czas. Brak obecności w najważniejszych dla mnie momentach: zakończenie liceum, studniówka, itd. Zero czułości. Zero zaangażowania poza jakimiś zrywami. Pewnie tata na swój sposób się starał, ale nie dał mi tego czego potrzebowałam. "Zrywy tacierzyństwa" nie zastąpią budowania prawdziwej relacji z dzieckiem. Tylko ja wiem jak cierpiałam przez brak ojcowskiej miłości i ojcowskiego zainteresowania (jako nastolatka, a potem osoba wchodząca w dorosłe życie). Nie potrafię mieć kontaktu z tatą. Zerwałam go z pół roku po swoim ślubie, czyli już 4 lata temu. Brak miłości i obecności rodzica to potworny ból. To było dla mnie najtrudniejsze doświadczenie w życiu zmierzyć się z tym, że mój ojciec nie potrafi mnie kochać tak jak na to zasługuję.
Boże jak bym czytala swoje życie 😢czuje cie bardzo, wiem co czułaś i jak to dotknęło bo ja również wychowałam się bez ojca który odszedł gdy miałam 3,5 roku totalnie zero kontaktu, zawsze koledzy i koleżanki z rodzicami wyjeżdżali, spędzali czas poprostu byli i wspierali się jako rodzina....czułam się jak bym pustkę w sobie miała, to bolało.... A matka cóż obwiniała mnie, że ojciec odszedł, bo ja się urodziłam a nie był gotowy na dzieci... Nie mogę pisać dalej bo łzy mi płyną 😢... Ściskam mocno
Jestem psychoterapeutą i rzadko komentuje jakiekolwiek podcasty, ale Marianny mogłabym słuchać non stop. Piękna Prawda w tej kobiecie, cudowny przekaz z taką głębią i intensywną delikatnością ❤
Dziękuję za Twój komentarz 🫶🏼
Cudowna rozmowa pięknych ludzi, dziękuję Wam za to. Wasz proces rozbudza i towarzyszy procesom wszystkich, którzy Was słuchają. To jest realna zmiana na skalę wszechświata
Bardzo dziękuję ❤️ pięknie napisane!
Bosze jak media potrafią upośledzić wizerunek, do pani Ani Wendzikowskiej nie pałałam sympatią,gdy lata temu oglądałam jeszcze TVN( od paru lat nie posiadam telewizora :) )tutaj totalne zauroczenie ,piękna ,mądra, super dusza ,pozdrawiam serdecznie obie cudowne dusze
Bardzo dziękuję🫶🏼 to mega miłe ❤️❤️
Mam takie samo odczucie. Prawdą jest powiedzenie- tv kłamie...
Mam dokładnie to samo odczucie, bardzo mądra, ciepła rozmowa, komentarze Pani Ani i pytania idealnie korespondujące z tym, co mówiła Marianka, ukazujące kolejne ważne fragmenty ❤️ dziękuję Pani Aniu ❤️
Mam tak samo❤❤❤
@@fatifatifati8291 Super 🥰
Też wyrzuciłam telewizor-ogłupiacz ponad 15 lat temu i jestem bardzo zadowolona 👍
Codziennie spotykam ludzi, którzy zrobili to samo 🏆
Oby nas było jak najwięcej 💖
Przyznam Aniu, że odkąd pokazujesz prawdziwą siebie, jestem Twoją fanką. Marianne tez śledzę i cenię. Świetna rozmowa.
Bardzo dziękuję ❤️ prawda jest najwyższą wartością. Czasami chwilę zajmuję, żeby odkryć tę najważniejszą - o sobie
Marianna jesteś potężnym człowiekiem , świadomość swojego ciała i integracja z duchem jest mega inspirująca...Mocno sie integruje z Twoja historią, przyszedłem martwiczo krwotoczne zapalenie trzustki groziła mi stomia , tylko ten kto jako młodym czlowiek mierzy sie z takim wyrokiem moze sobie wyobrazić jaki to jest ciężar... Ja tego uniknąłem, cudem ale szanuję Twoja droge , podziwiam Cie piękny Człowieku jesteś wspaniała
Dziękuję za Twój komentarz ❤️
❤
Jakie piekne, kobiece , siostrzane spotkanie. Aniu, zobaczylam Cie na nowo ❤
Dziękuję ❤️
Bardzo dziekuję za rozmowę. Ogromny szacunek i wdzięczność dla prowadzącej, za autentyczność i odsłonienie się przed słuchaczami na końcu rozmowy ❤
Dziękuję🫶🏼
Dziękuję za ten wspaniały wywiad. Też jestem osobą wysoce wrażliwą. Bogactwo wiedzy i cudowną umiejętność dzielenia się obu Pań.❤❤❤
Bardzo dziękuję ❤️
Moja nowa droga zaczęła się od podkastu Marianny...
Uwielbiam i jestem wdzięczna 🥰
Dziękuję Marianno że dzielisz się tym wszystkim... ❤
❤️
Wiedziałam, czułam, że zagości u Ciebie Aniu Marianna. Uwielbiam jej słuchać i ją czytać. Co za dojrzałość w tak młodej osobie. Miód na uszy❤.
Potwierdzam ❤️ też jestem pod ogromnym wrażeniem Marianki
Prawda, nie ruszymy do przodu, dopóki się nie zderzymy ze ścianą i nie nabijemy sobie guza. Życie prowadzi, daje mnóstwo lekcji, ale dopóki człowiek nie stanie na krawędzi i dopóki go cierpienie nie zwali z nóg - będzie się opierał i uciekał w intelektualizowanie, poznając kolejne terminy psychologiczne, systemy i metody terapeutyczne tylko po to, żeby się nie spotkać z własnym cierpieniem. Ja już byłam na krawędzi, już widzę zachody słońca i to całe piękno, którym zostałam obdarowana...Każdemu życzę, żeby to zaczął dostrzegać. :)
Potwierdzam. Ale to spotkanie wymaga odwagi🫶🏼
@@AniaWendzikowska Racja, tylko życie w cierpieniu też wymaga odwagi, tyle że to jest znajome, a spotkanie z własnymi emocjami jest niewiadomą. Z autopsji wiem, że nie taki diabeł straszny, a korzyści ogromne! 😀
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Tak 😊
Kiedyś bałam się strasznie swoich mocnych emocji. A później usłyszałam od Magdaleny Szpilki, że emocje nas nie zabiją, że jeśli przeżyliśmy zdarzenie, to emocje z tym związane, są już tylko delikatnym wspomnieniem 😊
Lepiej ufać ludziom I od czasu do czasu być oszukanym niż nie ufać nikomu.
Jak dobrze mieć serce
otwarte
I widzieć, że w duszy każdego
Są dobra pokłady ukryte
Wystarczy dotrzeć do niego
Uwielbiam Mariankie ❤Dziękuję Pani Aniu za tak piekna rozmowę ❤❤❤
Bardzo dziękuję 🫶🏼 Marianka jest wspaniała
Uwielbiam Wasze spokojne głosy❤ pamiętam na terapii jak pani psycholog Mi powiedziała, że nie wszystkie części są chore nawet gdy chorowałam bardzo ❤... To uwalniające bardzo 🎉
Dzięki❤️
Dziękuję za świadectwo dojrzałości, miłości i szacunku do drugiego człowieka. Bardzo miło się Was oglądało. ❤
Dziękuję🙏🏻
Ta rozmowa była taka ... wzruszająca ,bo dotykająca głębi i prawdy o sobie💔
Wgląd to za mało by zaszła w nas zmiana. Poznawcza swiadomosc to za malo. Relacja z emocja z mechanizmem obronnym z danej historii to jest praca i punkt ktory moze ruszyc w nas zmianę.
Piękne spotkanie w prawdzie dwóch fantastycznych Kobiet♥️♥️ Jesteście wspaniałe!!!Ta rozmowa zmusza do autorefleksji. Wiele z tego, co zostało powiedziane jest ważne również dla mnie. Dziękuję...
Bardzo dziękuję 😘
Biore w ciemno! Marianne uwielbiam za wszystko!❤
Dzięki ❤️ cieszę się
Piękna rozmowa aż łzy płyną.Dziękuję 🥰🥰🥰
Dziękuję❤️
Dzięki Marku dzięki Tobie kilka lat temu zmieniłeś moje życie na znacznie lepsze. Sport jest dla mnie teraz cudowny. Jesteś wspaniały że dzielisz się z nami swoją wiedzą
Bardzo wartościowy przekaz. Ważne tematy. Istotne spostrzeżenia. Dziękuję za Wasze historie i pokazanie pięknego przepływu pomiędzy kobietami.
Dziękujemy 🫶🏼 wysyłam dużo dobrej energii
Marianki mogę słuchać godzinami. Bardzo dobra rozmowa i bardzo szczera rozmowa dwóch cudownych kobiet. Jedyne co czasem przeszkadzało to że prowadząca nie daje Mariance dokończyć zdania
No tak mam🤷🏻♀️ też to w sobie akceptuję. Zapraszam do akceptacji lub zmiany treści na inne🤪 pozdrawiam
@@AniaWendzikowskano, tak masz, ale to przeszkadza innym, psuje relacje i odbiór twoich spotkań.
Cudowny wywiad. Dwie prawdziwe Kobiety o życiu. Emocjonalna rozmowa, a dla mnie - Słuchacza - w wielu aspektach, jakby o mnie samej, wzruszająca. Dziękuję
Wow, dziękuję za ten komentarz 🫶🏼
Dawno tak bardzo nie poruszył mnie wywiad❤Ania , Marianka to osoby , której w mojej podróży pracy nad sobą są od dawna , świetny duet , piękna rozmowa ❤
Bardzo dziękuję 🫶🏼 cieszę się ❤️❤️
Cudowne kobiety bardzo ważne tematy ❤dziękuję dziekuje dziekuje
Dziękujemy 🫶🏼
Popłakałam się przy 9latce, dziękuje.
❤️
Ja też 😢…widzę tu siebie 😢😢😢
wspaniała rozmowa :) dziękujemy za Wasza wiedzę i tym ze dzielicie się tym
Dziękuję ❤️
Dziękuję serdecznie Paniom, piękny, mądry podkast.Pozdrawiam🌹
Dziękuję😍
@@AniaWendzikowska
🌻🍀🌻😊
Piękna rozmowa, niezwykle transformująca i inspirująca, dziękuję 🙏
Cieszę się ❤️ dziękuję 🫶🏼
Dwa cudowne glosy,uduchowione wrecz i wszystko pieknie tylko jak to wcisnac do swojego wnetrza gdy na ren moment wydaje sie takie obce,nieznane.😢Nie oceniam,mowie o sobie❤
Powoli, po kawałeczku. Zacząć od tego, co rezonuje. A z czasem coraz więcej będzie rezonować. To piękna droga 🫶🏼
Pamiętam kiedy oglądałam pierwsze odcinki zarówno Twoje Aniu jak i Marianki... Myślałam o tym jak to co mówicie jest mi odległe. Zastanawiałam się kiedy to pojmę . Oto bum. Jest. Czas w którym nie tylko słyszę co mówicie ale też to czuję . Dziękuję za Waszą pracę i otwartość. Pozdrawiam 🍀
Moja kochana ❤️ to jest proces. I warto z czułością podchodzić do siebie w tym procesie. Są dni, kiedy moje własne słowa, te mądre i z wglądem, wydają mi się odległe.. i wtedy myślę, tyle pracuję i nadal nic nie ogarnęłam…😂 ale potem przychodzi nowy dzień i znów mam jasność spojrzenia. A potem znowu odkrywam coś nowego. Tak to jest w tym procesie. Byle do przodu. Przytulam!🫶🏼
@@AniaWendzikowska ❤️
Pięknie się was słucha. I waszą rozmową dajecie moliwość doświadczania świata w tu i teraz co nie jest łatwe w trudnych momentach ale zarazem działa uwalniająco.... pozdrawiam Serdecznie.
Dziękuję❤️
Uwielbiam Mariankę 🌸
Aniu, wchodzenie rozmówcy w słowo i kończenie za nią zdań jest nieuprzejme i nieprofesjonalne. Dziękuję za tą rozmowę 🙏💚
Nieuprzejmie jest zwracać uwagę komuś w jego przestrzeni (w jego domu).. taki mam styl, taka jestem, nie każdemu musi być ze mną po drodze. Nie ma przymusu. Pozdrawiam
🎉Dziękuję, piękna rozmowa z Marianką. To jest niezwykle fascynująca osoba. Czytałam obie książki...jakby mi ktoś zdjął klapki z oczu.
Ania, Marianna, wzruszałam się podczas tego wywiadu wielokrotnie.
Dziękuję❤❤
Dziękuję. Jestem również pod wrażeniem Marianki❤️ obie książki są świetne, mądre i dobrze napisane. Obie polecam!
Co za piękna rozmowa ,brak mi słów
Serce płonie
Jesteście cudowne
Dziękuję🫶🏼 piękny komentarz 🥹
Minęlo 10 lat od kiedy zdeżyłam się ze ścianą i wciąż jestem w procesie. Był etap, że wszystkich dookoła chciałam wysyłać na terapię, bo byli dla mnie chorzy. Jest coraz lepiej, ale nie miałam pojęcia, jakie to trudne. Wciąż w procesie ... Bardzo dziękuję, ta rozmowa znów wniosła coś nowego, odkrywczego, pomogło ❤
Bardzo dziękuję ❤️ przytulam 🫶🏼
Kolejny suupeer gość, cudowną wiedza, dziękuję za bezcenne wskazówki ❤❤❤
Dziękuję🫶🏼
Dziskuke za piękną i pouczającą rozmowę ❤
Dziękuję ❤️
Bardzo wartościowa rozmowa ❤ Tematy są mi szczególnie bliskie. Jesteście obydwie pięknie autentyczne ❤❤ Cudownie się Was słucha 🩵 Dziękuję 😘😘
Dziękuję🫶🏼
Aniu, ależ Ci dziękuję za to osobiste pytanie od siebie! Dziękuję Wam obu za tę niesamowita, głęboką i wartościowa rozmowę i za te konkretne przykłady z życia. Trudno jest samemu nazwać to, co siedzi w środku, a tutaj w wielu momentach czułam, ze to jest właśnie to. ❤
Cieszę się 🫶🏼 dziękuję ❤️
Czekam zawsze na nowe odcinki. Dziękuję bardzo ❤
Bardzo dziękuję🫶🏼 bardzo się cieszę
Wooow jaka to piękna, cenna i prawdziwa rozmowa. Dziękuję Wam za nią. 🌺❤
Dzięki za docenienie ❤️❤️
Ostatnie 10-15 minut wywiadu to mistrzostwo👍 Perfekcyjna analiza.
❤️
Wspaniała rozmowa ❤ delikatne, subtelne Kobiety. Dźwięk słów mnie uzdrawia ...
Marianka jest cudem w moim życiu ❤️ brałam udział w warsztatach pod jej opieką. To jest majstersztyk 🙏
Dziękuję Aniu 🍀 ❤️
Dziękuję❤️
Niesamowite treści wyjaśniające wiele aspektów naszego życia.
Dziękuję ❤
❤️
Piękna, autentyczna, głęboka rozmowa ❤ dziękuję dziewczyny❤
Dziękuję ❤️
Wspaniała rozmowa , na koniec się popłakałam ❤️ dziękuję 🙏
Dziękuję ❤️
Wspaniała, wzruszająca rozmowa cudownych kobiet.
Uwielbiam Was słuchać❤❤❤
Książka Marianki przeczytana jednym tchem.
Dziękuję ❤
Dziękuję ❤️
Numerologicznie Marianna ma niesamowite ustawienia, dusza która czuje i wie więcej, jest tutaj dać innym tak jak daje. Jej historią była taka żeby dotarła do miejsca w którym jest. Z ciekawości zerknęłam też datę Ani. Stara dusza z karmą rodziny. To wszysko tak się dzieje nie bez przyczyny.... To tak bardzo niesamowite jak nasze dusze wybierają, co mają przeżyć kim być...
Bardzo ciekawa rozmowa , bardzo dziękuję, mialam sama wiele przemyśleń na temat mojej rodziny.Dziekuje ❤
Dziękuję❤️
Piekna,gleboka i autentyczna rozmowa . Super dziewczyny ❤
Dziękuję🫶🏼
Bardzo dobra rozmowa! Dziękuję ❤️❤️❤️
Dziękuję 🫶🏼
Marianka to taka stara dusza... wspaniale sie jej słucha
Prawda🫶🏼
Oj, dwie cudowne 😍 Moje ukochane dziewczyny 🥰 Piękna rozmowa ❤️❤️❤️
Dziękujemy❤️
Uwielbiam głos Marianki, a to co mówi jest tak wartościowe że mam wrażenie, że niw mówi nic niepotrzebnego . Wiem dwa razy że ale nie potrafię inaczej tego sformułować 😉
Co za piękna, wartościowa i prawdziwa rozmowa 🥹 Dziękuję 💚
Dziękuję ❤️ miło mi
EXTRA ROZMOWA! dziękuję Ania-)
Dziękuję 🫶🏼
Cudowna Marianna i równie cudowna Ania❤Fantastyczna rozmowa dwóch mądrych i dojrzałych kobiet,wspaniale się Was sluchało😊🌺
Dziękuję ❤️
Świąt nie przyjmie mnie z moimi słabościami.Moje przekonanie z dzieciństwa.
Super rozmowa,dziękuję i pozdrawiam
Smutne, w co wyposażeni wychodzimy do świata… Ale piękne, że wszystko można zmienić.. na początku jest świadomość. Pozdrawiam.
Pięknie powiedziane 😊
Mam podobnie.
Oduczam się tego powoli.
😊@@AniaWendzikowska
Pani Aniu, mogę słuchać panią godzinami. Cudowny podcast
Wow, dziekuje ❤️
Wspaniała i bardzo wartościowa rozmowa ❤ uwielbiam Was obie. Dziękuję za to co robicie 😊
Dziękujemy ❤️❤️
Cudowna rozmowa. Dzięki ❤
Dziękuję ❤️
No i znowu dla mnie. Dziękuję
🫶🏼
Wspaniała rozmowa. Dziękuję 😊
Dziękuję ❤️ cieszę się, że to co robię rezonuje.
Cudowne ❤ uwielbiam obie Panie❤
Dziękuję🫶🏼
bardzo bardzo interesująca rozmowa. brawo.
Bardzo dziękuję 🫶🏼
Czytam książkę Pani Ani i jestem wzruszona ❤ tą pokorą
Dziękuję 🥹
Dwa Anioły się spotkały ❤❤ wysyłam wdzìęczność ❤❤
Dziękuję❤️
Dziewczyny, jesteście niesamowicie cudowne i inspirujące 🥹 Przesyłam dużo ciepła ❤️✨
Dzięki🫶🏼
Też płakałam czytając książkę❤
Przytulam❤️
Tak bardzo mnie zainspirowałyscie do zmiany. ❤ do pracy nad soba, rzeklabym Aniu, ku szczesciu ❤😊
Ale się ciesze 🫶🏼 mega❤️
Pani Aniu odkrywam ten kanał, jest bardzo ciekawy, goście interesujący. Życzę dalszych sukcesów.
Dziękuję🫶🏼
na dobry dzień z dobrą muzyką 😊Nikodem Liro Dla Nas
chłopak świetnie śpiewa
Nikodem Liro Nie Ma Nas
Nikodem Liro Człowieczy Los
❤️
Cudowne kobiety ❤
Dziękujemy❤️
Piękna rozmowa świadomych istot. Dobrze, że tu trafiłam.
Gdyby tak udało się zaprosić Izabelę Kopaniszyn...
Jestem w trakcie 🫶🏼
Tej Pani doktor socjologii, która sugerowała związek aborcji z nowotworem na bilbordach pod Krakowem w Przegini: "Badania dowodzą, że przynajmniej 80% kobiet, u których stwierdzono raka piersi, jajnika, mózgu, dokonało wcześniej aborcji". Strach przed takimi autorytetami, którzy w debacie nie kierują się względami naukowymi tylko emocjami i manipulacją ludźmi. W internecie nic nie ginie i ta historia ciągnie się za Panią Kopaniszym, pseudonim Easy Grace. Czy Panie też utożsamiają się z tym hasłem z bilbordu głoszonym przez Panią Kopaniszyn?
Ten wywiad jest mega dobry
Dziękuję ❤️
To jak marianna opowiedziala o swojej historii TAm i Wtedy i Tu i Teraz z kregiem i bullyingiem w szkole. Odkrylam taka sama historie u siebie z przemocowego domu. Ze jak spotykam w pracy zawodowej osobe-Kobietę Mamagerke przełożona zespołu, sflustorawna złośliwa kąsliwa pelną zlosci przeklinajaca - zamrazam sie do roli dziecka, dysocjuje do roli obserwatora odpala mi sie lęk i strach - jak kiedys przed krzyczaca pelna zlosci w sobie matka. Pracuje nad rozbiciem tego schematu i nauka nowych reakcji emocjonalnych na terapi. Trzymajcie kciuki ❤ .
Trzymam 🫶🏼
Wspaniale było Was słuchać, dziękuję bardzo serdecznie.Z takich kubków w latach 70 tych piliśmy mleko w szkole 😅
Dzięki🫶🏼 kubki to sama historia ❤️😂
Obie macie cudowny spokojny kojący glos. Świetnie,ze dowiedzialam sie o tym podcascie z tiktoka. Bede zagladac czesciej a teraz biore sie do sluchania. ❤
Ale super! Bardzo dziękuję ❤️ i zapraszam 🥰
Marianka jest super,kobieta młoda,a mnie nauczyła bardzo dużo mam 52 lata mogła bym być Jej mama. Marianna dziękuję.❤
Piękne❤️ dziękuję za ten komentarz!
Piękne❤️ dziękuję za ten komentarz!!
Dziękuję Kochane Istotki ❤
Dzięki ❤️
Cudowne obie❤❤, czuję ogromną wdzięczność za to, że mogłam Was obie wysłuchać ❤
Dziękujemy 🫶🏼
Przepiękna i przemądra rozmowa przecudownych kobiet❤
Dzięki!❤️
Dziękuję 🙏🌼
❤️
Cudowny wykład 😍
❤️
Potwierdzam dziewczyny piszące wcześniej, coś co tworzy twór TV nie jest prawdziwym czymś - Ania Twoje wzruszenie w pewnym momencie rozmowy i to jak uzupełniałaś się z Marianną... Cudowna rozmowa ❤
Wpadała w moje wnętrze ❤
Dziękuję
Jak skończyłam słychać to myślę co te dziewczyny stworzyły 😮 zryczałam pół rozmowy ❤
Dziękuję pięknie 🙏🏻 wzrusz 🥹
Zawsze wyłania się jedna prawda. Szczęśliwi jesteśmy sami ze sobą, nad tym potrafimy zapanować, to nas nie zdradzi, to nas koi i osłania. Zrodlem cierpienia są zazwyczaj inni ludzie. I nie mówię tego jako "walnięta singielka" ale żona i matka trzech synów.
Może nasze oczekiwania wobec ludzi? Na pewno w kontakcie z innymi wyłazi więcej triggerów i nieprzepracowanych rzeczy.. w sumie to dobre pole do pracy nad tym. W relacji zawsze jest trudniej, a dla osób które nie chcą pracować nad sobą relacja może być takim wytrychem, żeby móc powiedzieć: to przez niego, to przez nią.. bo on, bo ona… a jak jest świadomość to relacją pięknie pokazuje, gdzie mamy jeszcze obszary do pracy..
Wielka madrosc ❤,,Wdziecznosc WAM 👌❤️❤️❤️👌🌹🫂🫂
Dzięki 🫶🏼
Przepiękne ❤❤❤
Bardzo dziękuję ❤️
Cudownie się was słucha
Dziękujemy❤️
Piękna inspirująca rozmowa❤
Dziękuję❤️
To jest świetna rozmowa! 🎉
Dziękuję 🫶🏼
Dziękuję bardzo
❤️
Wspaniała rozmowa ❤
Dziękuję❤️
Uwielbiam Mariannę. Super wywiad 🩵
Dziękuję 🫶🏼 Marianna to złoto ❤️❤️
@@AniaWendzikowska Ty też Aniu. Bardzo mi się podoba jak otwarcie opowiadasz o swojej drodze do spokojnego życia. Brawo! Życzę Ci wielu sukcesów 🫶
Kocham Was Dziewczyny - każdą z osobna i jak tutaj razem - a też nie mówię tego każdemu. Dziękuję za piękną godzinną rozmowę z Wami - głęboką, autentyczną, czułą.... 💜 Naprawdę miałam wrażenie, że siedzę tam z Wami przy stole.
Jeju, dzięki 🥹
piękna rozmowa... Uwielbiam Was pozdrawiam
Dziękuję ❤️
Przecudna rozmowa ❤
Dziękuję🫶🏼
Piękna rozmowa❤
Dziękuję 🫶🏼
Dziękuję za te słowa, które padły, że "trauma to te rzeczy, które powinny się zadziać, a się nie zadziały". Nigdy nie byłam w stanie wytłumaczyć rodzinie, że nieważne, że tata raz na jakiś czas przyjeżdżał (moi rodzice są rozwiedzeni) i zabierał nas do dziadków (swoich rodziców), bo poza tym miał nas gdzieś. Zero rozmów poza "jak w szkole? dobrze, to... dobrze." Zero głębszego zainteresowania, spędzania czasu tylko ze mną lub ze mną i z moim bratem. To z dziadkami głównie spędzaliśmy czas. Brak obecności w najważniejszych dla mnie momentach: zakończenie liceum, studniówka, itd. Zero czułości. Zero zaangażowania poza jakimiś zrywami. Pewnie tata na swój sposób się starał, ale nie dał mi tego czego potrzebowałam. "Zrywy tacierzyństwa" nie zastąpią budowania prawdziwej relacji z dzieckiem. Tylko ja wiem jak cierpiałam przez brak ojcowskiej miłości i ojcowskiego zainteresowania (jako nastolatka, a potem osoba wchodząca w dorosłe życie). Nie potrafię mieć kontaktu z tatą. Zerwałam go z pół roku po swoim ślubie, czyli już 4 lata temu. Brak miłości i obecności rodzica to potworny ból. To było dla mnie najtrudniejsze doświadczenie w życiu zmierzyć się z tym, że mój ojciec nie potrafi mnie kochać tak jak na to zasługuję.
Boże jak bym czytala swoje życie 😢czuje cie bardzo, wiem co czułaś i jak to dotknęło bo ja również wychowałam się bez ojca który odszedł gdy miałam 3,5 roku totalnie zero kontaktu, zawsze koledzy i koleżanki z rodzicami wyjeżdżali, spędzali czas poprostu byli i wspierali się jako rodzina....czułam się jak bym pustkę w sobie miała, to bolało.... A matka cóż obwiniała mnie, że ojciec odszedł, bo ja się urodziłam a nie był gotowy na dzieci... Nie mogę pisać dalej bo łzy mi płyną 😢... Ściskam mocno
@@marzenam4052 Dziękuję ci za ten komentarz i przytulam cię mocno kochana 😘
@@wymazona4454 🙏🩷🤗❤️
Ooooo tak ❤ świetny gość! ❤❤❤
Dziękuję 🫶🏼