Za mnie...zabrały się moje dzieci....! Wyjmowaliśmy wszystkie rzeczy z szafy...w jeden dzień...układaluśmy je na trzy kupki..".najbardziej potrzebne"",nie konieczne" i "już nie noszę"....Kupka "Już nie noszę",poszła do wydania biednej dziewczynie.Kupka nie konieczne",poszła do mojej kuzynki.Kupka"najbardzuej potrzebne",zostala.❤Dobry pomysł to był?😊
Uwielbiam pozbywac sie rzeczy! Mam ich naprawdę bardzo mało, bo jestem minimalistką i moje dzieci od początku też miały mało ubrań, mało mebli, mało zabawek! Wszytskim to wyszło na dobre!
Mieszkam u rodziców z dwójką dzieci na jednym pokoju. Cały nasz świat mieści się na 20 metrach. Mam tylko to co potrzebne, na bieżąco sprzątam, wyrzucam, sprzedaję. Im mniej mam tym lepiej się czuję.
Przestrzeń jest człowiekowi niezbędna do normalnego rozwoju i życia. Jakie ubogie jest życie gdy nie możesz robić np. przetworów, jakichś ręcznych prac np. z papieru, bibuły, gdy nie ma książek czy kwiatów. Ja sobie tego nie wyobrażam.
A kuchnia/łazienka/korytarz? Nie wspomnę o piwnicy i strychu. Tam też są pani rzeczy nawet jeżeli mieszka pani tylko w jednym pokoju. Dwa, że dużo zależy też od samej ,,długości życia,,- tzn. rodzina z nastolatkiem zawsze będzie miała więcej gratów zebranych przez lata niż singiel czy rodzina z malutkimi dziećmi - bo nie ma nazbieranych przez lata pamiątek, ozdób świątecznych, ubrań, prac szkolnych. Mam 30 lat, a rodzice wciąż mają w domu moja stara kolejkę, pierwsze śpioszki czy dyplomy ze szkoły. Do tego oczywiście skórzana kurtka ojca czy obraz mamy, który kupiła, bo ładny, ale nigdy nie zawiesiła.
@@elafon56 nikt nie prosił o ocenę sytuacji tej Pani. Pewnie gdyby miała możliwość mieszkalaby w większej przestrzeni. Robótki ręczne potrzebują metra przestrzeni. Pani sobie nie wyobraża jak by Pani musiała to i by na 10 mieszkała. Zbędne jest ocenianie wspierajmy się zamiast tego i brawa dla tej Pani że daje radę.
Byłam dziś w Pszok :) Oddałam stare telefony, kable, ładowarki, żarówki. Leki oddałam w aptece. Ufff! Posegregowałam ostatnio ubrania, cześć oddałam do kontenera PCK, cześć sąsiadom :)
Hej! a'propos tych niepotrzebnych rzeczy... byłam tydzien na urlopie, wzięłam małą walizkę ubrań, najpotrzebniejsze kosmetyki do higieny i makijażu, wszystkiego starczyło, nawet niektórych ubran bylo za dużo, moje przemyślenia wtedy były takie, że mamy za dużo rzeczy, ogólnie w domu i ubrań, ja zawsze segreguję, oddaję, a mimo to i tak jest za dużo, nie kupuję ubrań nieprzemyślanie, ale tyję systematycznie potrochu niestety☹️, i od czasu do czasu muszę kupić coś nowego, i znów, a potem pozbywam się tych za małych, i najważniejsze przestaje kupować kubki, miski, miseczki, salaterki, bo tego było/jest tak dużo, że nawet zapominałam, że coś takiego mam😅, bo przez takie zakupy można zapędzić się w kozi róg🤪
Witam Warszawa ul. Puławska 67 sklep "PODZIELNIA" Ty dajesz swoje w zamian jesli Ci potrzeba to bierzesz inna rzecz bedaca juz tam na na miejscu 😊😊A to nie wszystko -dziewczyny organizuja tez warsztaty 😊😊Wszystkiego dowiecie sie na miejscu ,albo na ich stronie 😁😁😁Nazywa sie -Fundacja KRINA❤❤❤❤
W każdym miesiącu zajmuję się jednym pomieszczeniem w domu. I tak mam poczucie, że wcale nie sprzątam, bo jeśli mam chwilę to ogarniam jedną szufladę i zupełnie nie czuję zmęczenia. Koniec sprzątania tak, że padam na ...😅
No pewnie, każdemu według potrzeb. Ja mam czwórkę dzieci i ogromny 🏡, więc przyzwyczajona jestem, że zawsze coś... A czasem właśnie dla relaksu zajmę się jedną małą półeczką, kiedy dzieci się kłócą 😅i każdy zadowolony 😉🤣
Dzień dobry, porządki to moja pięta Achillesowa niestety. Jak to dobrze zobaczyć, że zbieractwo i przydasie nie tylko mnie dotknęło.Ten film dał mi siłę i lecę walczyć w garażu, AVANTI !
Ja mam mieszkanie 100 metrów w którym jest tylko to co potrzebuję. Owszem jest tego trochę. Mam zasadę jak coś kupuje to, w to miejsce wyrzucam stare. Praktycznie co miesiąc mam jakiś pełny karton, ubrania, buty, dekoracje, czy jeszcze coś innego. To pozwala mi zachować porządek. Wiem o czym mówisz moja mama też ma ten problem, jej jest wszystko zawsze potrzebne. Nigdy tego nienawidziłam. Lubię dekoracje, ale jeszcze bardziej cenię sobie przestrzeń i wygodę. Będąc nastoletnią dziewczyną zawsze słyszałam, że jak będziesz w moim wieku, to też ci będzie szkoda tego wyrzucać. Mam 47 lat i ani razu tak nie było. Zawsze oddaje dalej, niech inni mają z tego pociechę. Nie bawię się w targi i inne sposoby sprzedawania. Oddaje i znika mi z oczu, a sercu nie żal i tyle!🤷♀️🤣
Przeprowadziliśmy się ostatnio z mężem i kotami. Obróciliśmy 2 razy samochodem osobowym i po przeprowadzce 😅 Potem mąż pojechał po opony itp. Minimalizm górą! A potem i tak wywaliłam 2 duże worki niepotrzebnych rzeczy. 😂 przeprowadzka i ułożenie rzeczy w nowym domu zajęły nam jedno popołudnie.
Dziękuję za ten filmik. Jakiś czas temu zabrałam się za porządki i utknęłam. Za dużo rozpraszaczy i brak planu. Ale teraz będę wiedziała jak się za to zabrać z głową. Dziękuję i powodzenia w pięknym świecie😊
Poruszyl mnie wstep tego filmu… moja mama jest chomikarą… mieszkanie 3 pokojowe, w holu dwie duze szafy zapakowane po brzegi😬 nie wspomne o pokojach. To co zostalo z mojego to makabra. Zrobiono z niego magazyn🤷♀️ generalnie mama wychodzi z zalozenia ze niczego sie nie wyrzuca bo wszystko sie na pewno kiedys przyda. Posprzatac nie chce, wyszukuje byle powody zeby nie ogarnac. A to zima dzien krotki i ciemno i jak tu sprzatac🤦♀️ a to lato to siedzi bo goraco… to juz chyba problem z glowa
Bo była bieda i nic się nie wyrzucało. Potem brak świadomości że życie się kończy, sił coraz mniej, wzrok nie ten i plany można zredukować. Tylko jak spojrzeć sobie w twarz i powiedzieć że to już koniec.
Jakbym czytała o swojej ;) dostałabym tylko że każda moja chęć pomocy i pomniejszenia zbiorowiska jest odrzucana coraz głupszymi wymówkami. Już mi ręce opadają :(
Miałam to samo z moją M i poprostu zakasałam rękawy i zrobiłam jej rewolucje i chyba muszę zrobić powtórkę. Starsi ludzie często nie wiedzą jak się zabrać za to i popadają w takie skrajności. 🎉🎉🎉ps: moj pokój również potraktowała jak magazyn😢😂
Ja zrobiłam porządki m jak była w szpit bo dosłownie nie było s jak poruszać niestety takie chomikowanie to sylogomia, m wrocila w czyste pachnące odgruzowane mieszkanie i s rozpłakała że została okradziona i że to ja jestem najgorsza.zajelo mi to aż 2 tyg b ciężkiej pracy bo nie sprzątała a znosiła śmieci ponad 4 lata !!! Niestety nikt nie mógł nic ruszyć każdy papierek kazda szmata każdy wyszczerbiony słoik brudny di tego wszystko było niezbędne ponad 5 reklamówek przeterminowanych mocno leków suplementów 🤦♀️ tabuny reklamowek ulotek wiele z nich katalogowała wręcz.jeden wielki dramat.dziekuje za wszystkie porady bo mnie zmobilizowaly do działania 💪
Jest pani super woman itaka optymistka. Tego kopniaka mi trzeba. Pół domu na śmietnik.😂❤ Zmobilizowala mnie pani I zabiorę się na poważnie po wizycie mojej garderoby dzisiaj. Zahrzalam już dzisiaj przed emisją. Słabo mi to szło ale powoli dojdę do finału. Dziękuję bardzo za motywację ❤pozdrawiam serdecznie.
Wow super odcinek taki życiowy, też uwielbiam sprzątać segregowac rzeczy na strychu i w jesienne lub wakacyjne dni, zależy co to ma być, ale tak to jest super pomysł na spędzenie czasu, uwielbiam przeglądać stare rzeczy o rzeczywiście mamy ich za dużo, ale tez mnie życie juz nauczyło aby mieć ich jak naj mniej, bo mnóstwa rzeczy potem sie nie używa w ogóle..dziękuję za ten super odcinek był naprawdę wspaniały 😘 ..
Też mam zboczenie związane z opisywaniem😂 ja korzystam z żółtej taśmy malarskiej-na niej świetnie widać wszelkie opisy. Z tej taśmy korzystam też przy porcjowaniu i mrożeniu np.mięsa
Witaj Ulu ,jak zwykle cenne porady...Ja lubie dokorowanie i urzadzanie ale generalne porzadki to omijam szerokim łukiem, przywiazuje sie do rzeczy i szkoda mi je wyrzucić lub oddalać...☹️Moze Ty mnie zmotywujesz....🤔
Wiem że mam duża za dużo rzeczy. Mam też duża rodzinę i każdy coś nagromadził. Teraz już się wyprowadzili ale nie pozabierali rzeczy a jeszcze dowożą na przechowanie. Mam zamiar to idgruzowac ale nie mogę się zebrać. Zazdroszczę takim osobom jak Ula 😂 Pozdrawiam ❤
To ja jestem taką osoba ktora wozi do mamy na strych. Ma większy niz nasz, u nas leza te ktore beda uYwane a i niej te ktore niewiadomo xo. nimi. No xiuszki dla dzieci. Za prae lat sie ich pozbędziemy ale moze sie jeszcze w rodzinie cos przytafii to czekają
Ja też kocham,uwielbiam duże porządki,organizowanieNiestety nie mam co bo jestem minimalistką. Strychu nie mam bo mieszkam w kamienicy. Piwnicy też bo oddałam sąsiadowi bo ma dużo swoich gratów 😅
Właśnie ostatnio miałam takie przemyślenia, że żyję w zagraconej przestrzeni. Zabrałam się za porządki i niestety moja motywacja poległa, jak wyczyściłam 3 półki w pokoju syna 😅😢 kiedyś do tego wrócę
@@dzidokuorlik8558 syn ma 2 lata, mamy wysoką szafę pod sufit, więc nie dam mu się wspinać po szafach to po pierwsze, po drugie na codzień pomaga przy sprzątaniu, a przy generalnych porządkach wolę jak nikt mi się nie krząta pod nogami, bo sprzątanie z przedszkolakiem również się wydłuża w nieskończoność co męczy jeszcze bardziej, a po trzecie nie życzę sobie w swoim kierunku i kierunku mojego syna komentarzy pod tytułem „rączki do dupki przyrosły”
@@nataliamellerphoto nie miałam takiego zamiaru. Jeśli cię to uraziło, to przepraszam. Trochę żyję już na tym świecie i znam wiele rodzin, gdzie matki wyręczają nawet swoje dorosłe dzieci, robiąc z nich życiowych niedorajdów. A powiedzenie wzięło się z pewnego wakacyjnego wędrownego wyjazdu, gdzie jedna z matek wciąż wyręczała swoje dziecko: a to przy rozbijaniu namiotu, a to przy myciu menażek itp. Druga, której dziecko było w tym samym wieku, nie wytrzymała i zapytała właśnie o to czy rączki przyrosły?
Ula, jedno pomieszczenie na raz to dla niektórych dużo za dużo. Znam osoby, dla których ogarnięcie jednej komody to wyzwanie na 2-3 dni. Ale sama uwielbiam takie przeglądy i raz na rok całe mieszkanie przewracam pozbywając się rzeczy nieużywanych, a tych się zbiera mnóstwo.
Ja niepotrzebne nieużywane rzeczy ale w dobrym stanie oddaje na bazarek charytatywny, tam cudowne dziewczyny wstawiają wszystko na grupę do licytacji i za pieniążki kupują rzeczy potrzebującym❤
Jestem w trakcie odgracania . Ile rzeczy mam to jakiś dramat używam z 20-30 % więc 70-80% OUT . Ok 8 paczek czeka na wysyłkę 😊. Jeszcze dłuuuga droga przede mną ale jest całkiem dobrze najtrudniej zacząć a jak się zacznie to pomału idzie .
Ja też zawsze zamawiam jedzenie do domu, gdy robię duże porządki 😊 i tak samo pomaga mój mąż jak Twój Sławek 😅 jak nikt nie przeszkadza to największa pomoc 👌😉 Pozdrawiam ❤ Cudowności ❤😊
Witam :) No , no , no przyznam szczerze że pięknie to wyszło ...i właśnie doszłam do wniosku ,że u mnie miałabyś Uleńko pole do popisu .....jest co wyrzucić i jest co zostawić ale co i jak to ja nie mam pojęcia ...:( ...przydałabyś mi się Kobieto chociaż do zarządzenia i wizualnej pomocy bo o robocie już nie wspomnę......Pozdrawiam xD
Czyli że już czas w końcu zabrać się za porządki w piwnicy, za które zabieram się od 3 lat. Kiedyś z mężem robiliśmy je raz w roku (braliśmy wolne, gdy młoda była w przedszkolu potem szkole), ale od pandemii jakoś tak nam do tej piwnicy nie jest po drodze...😅 dzięki za ten film 👍❤️🙂
Ja też uwielbiam takie mega porządki zreszta jakiekolwiek porządki 😂 podobnie do tego podchodzę - czas, planowanie, organizacja porządków np. Kupienie pudełek worków itp i do dzieła 👍 segregacja układanie grupowanie składanie „na kupki” potem wywózka. Osobiście jestem minimalistką raczej nie gromadzę. Pozbywam się sukcesywnie.
Co do niepotrzebnych rzeczy po porządkach, to ja np. oddaje na bazarki na rzecz kotów, niestety w moim mieście nie ma sklepów charytatywnych, za to jest masa bezdomnych kotów… Te rzeczy, które mi po porządkach zostają oddaje paniom, które „zamieniają” je na karmę.
Ulu, ty już dawno po przeprowadzce, ale dla innych - przeprowadzałam się w tym roku, do podpisywania kartonów świetnie nadaje się brązowa taśma z Action ;)
Dopiero spotkałam ten filmik . Ula coś to dla mnie . Tak mi ciężko ( brak chęci ) zrobienia porządki .Do siebie narzekam , powinnam wziąść do porządków . Obejrzę ten filmik do końca . Dobra rada z podpisaniem kartonów . Ula dziękuję za ten filmik .
Mnie czekają porządki po zmarłych rodzicach a oni należeli do pokolenia że nic się nie wyrzuca wszystko może się przydać. A potem nawet zapomnieli co gdzie jest i myślę że te porządki sporo się przeciągną
To jest bardzo, bardzo trudne. Bo uświadamia nam, że przedmioty nam tych ludzi nie przywrócą. Ja z porządkami po mamie czekałam 3 lata: spakowałam jej rzeczy, bo nic nie mogłam wyrzucić i dopiero po trzech latach czułam się na siłach.
Ja od roku przymierzam się, żeby zrobić porządek w domu rodzinnym po śmierci mamy 😔 Byłam raz i więcej czasu przepłakałam niż sprzątałam. A ile tam jest rzeczy 🙈 Sklep za 5 zł można byłoby otworzyć i jeszcze na tym zarobić 😉
Haha o boże to jak u mnie na poddaszu. Do póki go nie ogarnę nie wybuduje piętra 😂 ale do maja muszę to zrobić.. Zima idzie, będzie tam chłodniej niż w lato.. Więc w 8 miesięcy powinnam to zrobić.. Choć połowa posortowane, trzeba przejrzeć na nowo a naprwno coś się wyrzuci 😂😂😂😂❤🩷
Szukam szukam szukam motywacji ale też czuję że mnie w moim domu rzeczy zaczynają uwierać i dominować nade mną 🙈😱😤....syn wyprowadził się przed laty i zabrał tylko to co potrzebował, reszta jego "życia” została w domu, mnóstwo moich i męża ciuchów, butów, pamiątek, książek, dokumentów wymaga przejrzenia i weryfikacji, do tego dochodzą naczynia nie używane, słoiki z czasów robienia przetworów, upominki nie zawsze trafione, resztki farb po remontach itd itp Od dłuższego czasu wiem że daaawno powinnam się za to wszystko zabrać ale tzw." bieżączka" oraz prace w ogrodzie które bardzo lubię (nawet te najcięższe) są doskonałym usprawiedliwieniem by odsunąć od siebie te duże porządki. Ale to jest złudne bo im bardziej je odsuwam tym bardziej nadmiar rzeczy utrudnia mi codzienne życie, tym bardziej te porządku stają się większym horrorem i trudnością nie do ogarnięcia. A i sił mi ubywa - w moim wieku intensywne bieganie po drabinie, noszenie rzeczy po schodach itp przysparza mnie i zadyszkę. Szukam więc skutecznego motywatora bo teoretycznie jestem przygotowana, mentalnie też i nawet wiem, że będę bardzo lubiła ten stan po porządkach, po segregowaniu, oddaniu, wywaleniu ....tylko brakuje mi tego tzw .kopa w tyłek żebym się za to zabrała. Pani filmy , pani entuzjazm i energia zaraża...dojrzewam do decyzji i do porządków ale...jeszcze szukam dodatkowej motywacji. Może znajdę .... Wtedy na pewno pochwalę się i o tym tu czy pod innym filmikiem napiszę😅 Gorąco pozdrawiam i życzę powodzenia na nowym etapie życia we Włoszech. Podziwiam za odwagę i trochę zazdroszczę tej zmiany i tego miejsca ❤️👍😁 Małgorzata
Jak sobie uświadomię, że gdy mnie zabraknie i bliscy by weszli do piwnic i mieszkania i zastali bałagan to dostaję białej gorączki na myśl o tym :) oczywiście sprzątam dla siebie, ale mówię o porządkach w dokumentach, w piwnicach i ogólnym ładzie, żeby nie narobić kłopotu bliskim...a mam "dopiero" 34 lata.
Mam tak samo. Uwielbiam porządki ale mam tak wszystko ogarnięte że nie ma co sprzątać 😂. Raz lub dwa razy w roku robię gruntowny przeszper i zawsze coś tam się znajdzie do wyrzucania...
Kurcze naprawdę dużo masz różnych rzeczy .Ja strych mam prawie pusty, wiadomo Boże Narodzenie, Wielkanoc, jakieś podrużne torby ,dwa kartony rupieci mojej córki no może trzy , koszyczki donice oraz kartony po AGD które są na gwaracji . Garaż jest mojego męża , tam jest czysto i wjeżdża samochód . Ubrania staram się co sezon oddawać lub wyrzucać to zależy w jakim są stanie .Nie lubię rupieci , magazynowania poprostu udusiła bym się .
Mogłaby mi tak pleylista z Twoimi filmami lecieć cały czas 😂 aż czasami mi szkoda że takie krótkie 😅 Ech efekt Twojej pracy i porządku jaki osiągnęłaś w zagraconych miejscach aż nie pozwala mi siedzieć na miejscu bo już chciałbym brać się do pracy. No ale jest mnóstwo rzeczy których nie ruszę bez męża 😁 więc czekam na jakiś weekendzik 😂 Dziękuję i pozdrawiam ❤
Fajny filmik. Też staram się opisywać pudełka z kilku stron i wypisać chociaż kilka rzeczy, które tam wkładam. Podobnie robię z rzeczami, których nie chcę - oddaję komuś lub do sklepu charytatywnego albo segreguję to co jest do wywiezienia do pszok. Ps. Chciałam podpytac czy był już filmik z Zielistką? Staram się być na bieżąco, ale może coś przeoczyłam. Pozdrawiam 😊
Bardzo dziękuję za podpowiedź. Nie wiedziałam, że w Warszawie jest sklep charytatywny. Skorzystam, bo jestem po remoncie kuchni i mam mnóstwo skarbów. Będzie łatwiej się rozstać, gdy pomyślę, że pójdzie to na dobry cel.🙂
A co ze sklepem charytatywnym? Miało być coś więcej, a ja jestem baaaardzo ciekawa 😳 super filmik, inspirujący do porządków ale póki co nie ruszam się z kanapy 🙃
Zaciekawiło mnie, bo nie widziałam o takim miejscu. Czy są jakieś wytyczne odnośnie oddawanych tam rzeczy, na jakie cele idzie dochód i czy jest więcej takich sklepów 🙃 Albo czy można przyjechać czy trzeba się umówić - ogólnie jak to działa 🙂
Ja najlepiej się czuje gdy zrobię porządki sama, to czuje, że jest posprzątane. Jeśli ktoś mi pomaga, to ja zawsze muszę poprawić po swojemu...jestem niedogodna
We Włoszech jest więcej punktów gdzie można oddać rzeczy??? Chyba tak..Tu są tylko kontenery na ciuchy ale daleko Na śmietniku nie wolno składać.. Nie ma punktu " elektrośmieci" Są apteki gdzie można oddać leki Tak naprawdę największy problem jest ze zbytem 😊Warszawski sklep harytatywny wow W moim mieście nie ma.. Do kogo się zwrócić aby w każdym mieście były takie punty...Tyle możliwości zbytu...Samochodu nie mam😮
Właśnie wysłuchałam z mamą Pani filmik, śmiejemy się do rozpuku. Mam pomocników: tata wynosi kartony, mama przegląda papiery jako druga linia wsparcia, a ja zrobiłam obiad w niedzielę na 3 dni by nie gotować :D Jeszcze raz pozdrawiam :)
U mnie porządki kończą z chwilą, kiedy to co było do wyrzucenia należy oddać do PSZOKu a ja nie mam ani samochodu, a ni siły tego wywieźć, bo co? Autobus i wózeczek? Nie jestem siłaczką. I jechać do PSZOKu na drugi koniec miasta z kilkoma rzeczami? Mam to w nosie.
Możesz zabrać rzeczy ze sobą na najbliższe zakupy i oddać je w sklepie RTV/AGD. Albo sprawdzić mobilne punkty, może będą gdzieś bliżej. Bo zakładam, że nie masz w nosie, że nieprawidłowo wyrzucone rzeczy tego typu mogą być po prostu niebezpieczne dla środowiska :(
Polecam też przetarcie na wilgotno wszystkich ścian. Ja robię to mopem. Będziecie zachwyceni ile kurzu usuniecie z pomieszczenia.
Za mnie...zabrały się moje dzieci....! Wyjmowaliśmy wszystkie rzeczy z szafy...w jeden dzień...układaluśmy je na trzy kupki..".najbardziej potrzebne"",nie konieczne" i "już nie noszę"....Kupka "Już nie noszę",poszła do wydania biednej dziewczynie.Kupka nie konieczne",poszła do mojej kuzynki.Kupka"najbardzuej potrzebne",zostala.❤Dobry pomysł to był?😊
Uwielbiam pozbywac sie rzeczy! Mam ich naprawdę bardzo mało, bo jestem minimalistką i moje dzieci od początku też miały mało ubrań, mało mebli, mało zabawek! Wszytskim to wyszło na dobre!
Zgadzam się. Nie ma smutniejszego widoku, niż dziecko tonące w zabawkach, które nie ma się czym bawić :(
@@UlaPedantula A naprawdę dzieciom nie trzeba wiele, żeby zabawa trwała godzinami 😁
O ile pamiętam, pani syn miał pełny pokój róznych zabawek@@UlaPedantula
Super,podzielam zamiłowanie do pozbywania się nie potrzebnych rzeczy i minimalizmu. Życie w idei minimalizmu jest czymś pięknym ☘️pozdrawiam
Kiedy myślisz, że już nie ma nowych, potrzebnych Ci tematów na tym kanale - wjeżdża ten. Dziękuję czarodzieje, tego było mi właśnie teraz potrzeba🤩😁
Polecam się :)
Myślę, że używamy nawet mniej niż połowy rzeczy, które posiadamy.
P.S. nie mogę się doczekać filmów z Włoch
Ja ukochałam tą serię w pierwszym lockdown jak codziennie było nowe wyzwanie i nowe miejsce do gruntownego uporządkowania. I na koniec trup z szafy😉
Mieszkam u rodziców z dwójką dzieci na jednym pokoju. Cały nasz świat mieści się na 20 metrach. Mam tylko to co potrzebne, na bieżąco sprzątam, wyrzucam, sprzedaję. Im mniej mam tym lepiej się czuję.
Przestrzeń jest człowiekowi niezbędna do normalnego rozwoju i życia. Jakie ubogie jest życie gdy nie możesz robić np. przetworów, jakichś ręcznych prac np. z papieru, bibuły, gdy nie ma książek czy kwiatów. Ja sobie tego nie wyobrażam.
A ja życzę pani,żeby miała pani szansę się wyprowadzić do większego mieszkania i zobaczyć jak przyjemnie jest na dużej przestrzeni😊😊
A kuchnia/łazienka/korytarz? Nie wspomnę o piwnicy i strychu. Tam też są pani rzeczy nawet jeżeli mieszka pani tylko w jednym pokoju. Dwa, że dużo zależy też od samej ,,długości życia,,- tzn. rodzina z nastolatkiem zawsze będzie miała więcej gratów zebranych przez lata niż singiel czy rodzina z malutkimi dziećmi - bo nie ma nazbieranych przez lata pamiątek, ozdób świątecznych, ubrań, prac szkolnych. Mam 30 lat, a rodzice wciąż mają w domu moja stara kolejkę, pierwsze śpioszki czy dyplomy ze szkoły. Do tego oczywiście skórzana kurtka ojca czy obraz mamy, który kupiła, bo ładny, ale nigdy nie zawiesiła.
@@elafon56 nikt nie prosił o ocenę sytuacji tej Pani. Pewnie gdyby miała możliwość mieszkalaby w większej przestrzeni. Robótki ręczne potrzebują metra przestrzeni. Pani sobie nie wyobraża jak by Pani musiała to i by na 10 mieszkała. Zbędne jest ocenianie wspierajmy się zamiast tego i brawa dla tej Pani że daje radę.
Nie oceniam tej pani tylko wyrażam swoje zdanie, proszę mi nie wmawiać czegoś czego nie robię@@suahilisuahili7666
Byłam dziś w Pszok :) Oddałam stare telefony, kable, ładowarki, żarówki. Leki oddałam w aptece. Ufff! Posegregowałam ostatnio ubrania, cześć oddałam do kontenera PCK, cześć sąsiadom :)
Od razu lepiej, prawda???
Hej! a'propos tych niepotrzebnych rzeczy... byłam tydzien na urlopie, wzięłam małą walizkę ubrań, najpotrzebniejsze kosmetyki do higieny i makijażu, wszystkiego starczyło, nawet niektórych ubran bylo za dużo, moje przemyślenia wtedy były takie, że mamy za dużo rzeczy, ogólnie w domu i ubrań, ja zawsze segreguję, oddaję, a mimo to i tak jest za dużo, nie kupuję ubrań nieprzemyślanie, ale tyję systematycznie potrochu niestety☹️, i od czasu do czasu muszę kupić coś nowego, i znów, a potem pozbywam się tych za małych, i najważniejsze przestaje kupować kubki, miski, miseczki, salaterki, bo tego było/jest tak dużo, że nawet zapominałam, że coś takiego mam😅, bo przez takie zakupy można zapędzić się w kozi róg🤪
Podpisuję się oburącz. Warto sobie zrobić takie ćwiczenie z małym bagażem na wakacje. To dużo uświadamia!
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie, buziaki😘 - Ania
Uwielbiam ,uwielbiam takie odcinki. Dają motywacje , jak sie nie chce i zaczyna się ogladać, to od razu sie chce. Jak ogarnelam przy nim kuchnię.😉
Witam Warszawa ul. Puławska 67 sklep "PODZIELNIA" Ty dajesz swoje w zamian jesli Ci potrzeba to bierzesz inna rzecz bedaca juz tam na na miejscu 😊😊A to nie wszystko -dziewczyny organizuja tez warsztaty 😊😊Wszystkiego dowiecie sie na miejscu ,albo na ich stronie 😁😁😁Nazywa sie -Fundacja KRINA❤❤❤❤
Super!
Nadal działa?
W każdym miesiącu zajmuję się jednym pomieszczeniem w domu. I tak mam poczucie, że wcale nie sprzątam, bo jeśli mam chwilę to ogarniam jedną szufladę i zupełnie nie czuję zmęczenia. Koniec sprzątania tak, że padam na ...😅
To tez super sposób, ale mnie by męczyło, że zawsze jest coś do zrobienia. A tak: raz a dobrze!
No pewnie, każdemu według potrzeb. Ja mam czwórkę dzieci i ogromny 🏡, więc przyzwyczajona jestem, że zawsze coś... A czasem właśnie dla relaksu zajmę się jedną małą półeczką, kiedy dzieci się kłócą 😅i każdy zadowolony 😉🤣
Dzień dobry, porządki to moja pięta Achillesowa niestety. Jak to dobrze zobaczyć, że zbieractwo i przydasie nie tylko mnie dotknęło.Ten film dał mi siłę i lecę walczyć w garażu, AVANTI !
Cieszę się bardzo!
Ja mam mieszkanie 100 metrów w którym jest tylko to co potrzebuję. Owszem jest tego trochę. Mam zasadę jak coś kupuje to, w to miejsce wyrzucam stare. Praktycznie co miesiąc mam jakiś pełny karton, ubrania, buty, dekoracje, czy jeszcze coś innego. To pozwala mi zachować porządek. Wiem o czym mówisz moja mama też ma ten problem, jej jest wszystko zawsze potrzebne. Nigdy tego nienawidziłam. Lubię dekoracje, ale jeszcze bardziej cenię sobie przestrzeń i wygodę. Będąc nastoletnią dziewczyną zawsze słyszałam, że jak będziesz w moim wieku, to też ci będzie szkoda tego wyrzucać. Mam 47 lat i ani razu tak nie było. Zawsze oddaje dalej, niech inni mają z tego pociechę. Nie bawię się w targi i inne sposoby sprzedawania. Oddaje i znika mi z oczu, a sercu nie żal i tyle!🤷♀️🤣
Przeprowadziliśmy się ostatnio z mężem i kotami. Obróciliśmy 2 razy samochodem osobowym i po przeprowadzce 😅 Potem mąż pojechał po opony itp. Minimalizm górą! A potem i tak wywaliłam 2 duże worki niepotrzebnych rzeczy. 😂 przeprowadzka i ułożenie rzeczy w nowym domu zajęły nam jedno popołudnie.
Brawo!
@@kath1123 Jak fajnie😁👍
Nie nawidze sprzątać ale jak już muszę to posprzątam . Tak samo nie nawidze myć okien ale jak już muszę to umyje .
Dziękuję za ten filmik. Jakiś czas temu zabrałam się za porządki i utknęłam. Za dużo rozpraszaczy i brak planu. Ale teraz będę wiedziała jak się za to zabrać z głową.
Dziękuję i powodzenia w pięknym świecie😊
Trzymam kciuki!!!
Najlepiej to nie gromadzić niepotrzebnych przydasiów i nie zawracać.
Poruszyl mnie wstep tego filmu… moja mama jest chomikarą… mieszkanie 3 pokojowe, w holu dwie duze szafy zapakowane po brzegi😬 nie wspomne o pokojach. To co zostalo z mojego to makabra. Zrobiono z niego magazyn🤷♀️ generalnie mama wychodzi z zalozenia ze niczego sie nie wyrzuca bo wszystko sie na pewno kiedys przyda. Posprzatac nie chce, wyszukuje byle powody zeby nie ogarnac. A to zima dzien krotki i ciemno i jak tu sprzatac🤦♀️ a to lato to siedzi bo goraco… to juz chyba problem z glowa
Bo była bieda i nic się nie wyrzucało. Potem brak świadomości że życie się kończy, sił coraz mniej, wzrok nie ten i plany można zredukować. Tylko jak spojrzeć sobie w twarz i powiedzieć że to już koniec.
Jakbym czytała o swojej ;) dostałabym tylko że każda moja chęć pomocy i pomniejszenia zbiorowiska jest odrzucana coraz głupszymi wymówkami. Już mi ręce opadają :(
Miałam to samo z moją M i poprostu zakasałam rękawy i zrobiłam jej rewolucje i chyba muszę zrobić powtórkę. Starsi ludzie często nie wiedzą jak się zabrać za to i popadają w takie skrajności. 🎉🎉🎉ps: moj pokój również potraktowała jak magazyn😢😂
Ja zrobiłam porządki m jak była w szpit bo dosłownie nie było s jak poruszać niestety takie chomikowanie to sylogomia, m wrocila w czyste pachnące odgruzowane mieszkanie i s rozpłakała że została okradziona i że to ja jestem najgorsza.zajelo mi to aż 2 tyg b ciężkiej pracy bo nie sprzątała a znosiła śmieci ponad 4 lata !!! Niestety nikt nie mógł nic ruszyć każdy papierek kazda szmata każdy wyszczerbiony słoik brudny di tego wszystko było niezbędne ponad 5 reklamówek przeterminowanych mocno leków suplementów 🤦♀️ tabuny reklamowek ulotek wiele z nich katalogowała wręcz.jeden wielki dramat.dziekuje za wszystkie porady bo mnie zmobilizowaly do działania 💪
@@sarakk5246 A jak jest teraz? czy mama polubiła sprzątnięte mieszkanie, czy znów zaczęła znosić do domu?
Pani Ulo...proponuję na tej drugiej ścianie głębokie szerokie duże półki po sam sufit...Na pólkach karteczki "co do czego".❤
Oj tak też kocham takie wyzwania,jestem z Tobą,zawsze mnie motywujesz❤
Dziękuję i polecam się!
Jak ja uwielbiam Cię słuchać,poprostu uwielbiam❤
Szczera prawda P Ulu mamy przeładowane domy 🤗przyznaję się ja taki posiadam 😥ale od stycznia będę pokój po pokoju robić porządki generalne 🙄😘❤❤❤❤❤
Jest pani super woman itaka optymistka. Tego kopniaka mi trzeba. Pół domu na śmietnik.😂❤
Zmobilizowala mnie pani I zabiorę się na poważnie po wizycie mojej garderoby dzisiaj. Zahrzalam już dzisiaj przed emisją. Słabo mi to szło ale powoli dojdę do finału. Dziękuję bardzo za motywację ❤pozdrawiam serdecznie.
Bardzo się cieszę i trzymam kciuki!
Witam 🥰 myślę że nadmiar rzeczy jest w większości domach taka motoryzacja jest bardzo potrzebna dziękuję za film i pozdrawiam 🥰 serdecznie 🌼🌺🌻☀️🌸🌻
Wow super odcinek taki życiowy, też uwielbiam sprzątać segregowac rzeczy na strychu i w jesienne lub wakacyjne dni, zależy co to ma być, ale tak to jest super pomysł na spędzenie czasu, uwielbiam przeglądać stare rzeczy o rzeczywiście mamy ich za dużo, ale tez mnie życie juz nauczyło aby mieć ich jak naj mniej, bo mnóstwa rzeczy potem sie nie używa w ogóle..dziękuję za ten super odcinek był naprawdę wspaniały 😘
..
Zgadzam się, trzymamy na zapas niewiadomo po co. Ja kiedyś się zorientowałam, że mam dwa komplety wyposażenia kuchni, wszystko podwójne…
Uleńko super filmik, bardzo pomocny. Jeszcze tylko motywacja i działam:)Mam nadzieję,że sie mi uda. Pozdrawiam:)
Też mam zboczenie związane z opisywaniem😂 ja korzystam z żółtej taśmy malarskiej-na niej świetnie widać wszelkie opisy. Z tej taśmy korzystam też przy porcjowaniu i mrożeniu np.mięsa
Biorę ten pomysł z taśmą i mrożonkami
To super patent!
@@UlaPedantula pochwałka od Uli to ja wygrana w zdrapce 😁
Fantastyczna podpowiedź 😁 Dziękuję 😊
@@braunfamilia polecam się,pozdrawiam 😊
Świetny filmik. Dużo praktycznych wskazówek.😊
Już czuję się świątecznie widząc te popakowane dekoracje 🤗 takie przed świąteczne sprzątanie i szykowanie ☺️
Witaj Ulu ,jak zwykle cenne porady...Ja lubie dokorowanie i urzadzanie ale generalne porzadki to omijam szerokim łukiem, przywiazuje sie do rzeczy i szkoda mi je wyrzucić lub oddalać...☹️Moze Ty mnie zmotywujesz....🤔
No to trzymam kciuki! Niech porządek (prawie) zrobi się sam!
Porządków nie zaczęłam ale wstałam i wystawiłam trzy rzeczy na grupie recyklingowej które długo czekaaaly 🎉🎉
To już coś!!! Brawo!!!
❤ Ulla jestes perfekt ❤
Dawno nie bylam u Pani na kanale i musze napisac ze pieknie Pani wyglada:)
Pięknie dziękuję
Witaj, ja również kocham porządkowanie. Kupuję z głową, tzn. mniej ale lepszej jakości. Pozdrawiam. 🧡🩷🩵💛💜
I słusznie!
Uleńko dziękuję za filmik . Lubię mieć tak uporządkowane aby niczego nie szukać . Jeszcze muszę się pozbyć wielu rzeczy 😂.
Pozdrawiam serdecznie ❤️🥰😘
Super sklep .
Ten filmik przypomniał mi Ula twojej porządki w majówkę super ❤😊😊
Tak! Ale to była robota! A to już ze 4 lata temu?
@@UlaPedantula Ale dalej miło się wspomina i ogląda ja jak wspominam spędziłam nad morzem bałtyckim hihi pozdrawiam serdecznie 😘
Dobry filmik! Dziękuję 😊
Ja wolę robić porządki małymi krokami tzn. jednego dnia zrobić tylko np.jedną komodę lub pół szafy lub choćby jedną szufladę.
No, w dużym domu to pół życia zejdzie :)
Wiem że mam duża za dużo rzeczy. Mam też duża rodzinę i każdy coś nagromadził. Teraz już się wyprowadzili ale nie pozabierali rzeczy a jeszcze dowożą na przechowanie. Mam zamiar to idgruzowac ale nie mogę się zebrać. Zazdroszczę takim osobom jak Ula 😂 Pozdrawiam ❤
Ja bym ich zwołała na jeden dzień, niech każdy zabiera na czym mu zależy, a na popołudnie wyprzedaż garażowa i będzie z głowy!
To ja jestem taką osoba ktora wozi do mamy na strych. Ma większy niz nasz, u nas leza te ktore beda uYwane a i niej te ktore niewiadomo xo. nimi. No xiuszki dla dzieci. Za prae lat sie ich pozbędziemy ale moze sie jeszcze w rodzinie cos przytafii to czekają
Myślałam, że tylko ja jestem nienormalna... Uwielbiam takie porządki.
I ja zawsze..mam dwa domy .w😵💫Italii i w Polsce
Ja też kocham,uwielbiam duże porządki,organizowanieNiestety nie mam co bo jestem minimalistką. Strychu nie mam bo mieszkam w kamienicy. Piwnicy też bo oddałam sąsiadowi bo ma dużo swoich gratów 😅
Właśnie ostatnio miałam takie przemyślenia, że żyję w zagraconej przestrzeni. Zabrałam się za porządki i niestety moja motywacja poległa, jak wyczyściłam 3 półki w pokoju syna 😅😢 kiedyś do tego wrócę
Trzy półki to i tak nieźle!
A ciekawe ile syn ma lat? Jeśli przedszkolak, to może uczestniczyć w porządkach. Nooo..... chyba, że mu rączki do dupki przyrosły 🤔
@@dzidokuorlik8558 syn ma 2 lata, mamy wysoką szafę pod sufit, więc nie dam mu się wspinać po szafach to po pierwsze, po drugie na codzień pomaga przy sprzątaniu, a przy generalnych porządkach wolę jak nikt mi się nie krząta pod nogami, bo sprzątanie z przedszkolakiem również się wydłuża w nieskończoność co męczy jeszcze bardziej, a po trzecie nie życzę sobie w swoim kierunku i kierunku mojego syna komentarzy pod tytułem „rączki do dupki przyrosły”
@@nataliamellerphoto nie miałam takiego zamiaru. Jeśli cię to uraziło, to przepraszam. Trochę żyję już na tym świecie i znam wiele rodzin, gdzie matki wyręczają nawet swoje dorosłe dzieci, robiąc z nich życiowych niedorajdów. A powiedzenie wzięło się z pewnego wakacyjnego wędrownego wyjazdu, gdzie jedna z matek wciąż wyręczała swoje dziecko: a to przy rozbijaniu namiotu, a to przy myciu menażek itp. Druga, której dziecko było w tym samym wieku, nie wytrzymała i zapytała właśnie o to czy rączki przyrosły?
Ula, jedno pomieszczenie na raz to dla niektórych dużo za dużo. Znam osoby, dla których ogarnięcie jednej komody to wyzwanie na 2-3 dni. Ale sama uwielbiam takie przeglądy i raz na rok całe mieszkanie przewracam pozbywając się rzeczy nieużywanych, a tych się zbiera mnóstwo.
Idzie jesień, czas odgracić chatę ❤
Każda pora roku jest dobra :)
A później są "wiosenne porzadki" 😅 co dzieje się między jesienią A wiosna ?:D magia zimy :P 😂
@@lkskar2768 jeszcze jest czystka przed Bożym Narodzeniem by przestawić meble i upchnąć choinkę 😁
@@lkskar2768 hahaha dokładnie tak
Ja niepotrzebne nieużywane rzeczy ale w dobrym stanie oddaje na bazarek charytatywny, tam cudowne dziewczyny wstawiają wszystko na grupę do licytacji i za pieniążki kupują rzeczy potrzebującym❤
To jakiś lokalny bazarek czy można im wysłać rzeczy?
@@weronika5538 tak lokalny Białostocki
O tak prosze o odcinek o tym jak sie pozbywac, jak Ty do tego podchodzisz.
A to fajny pomysł!
Super film❤😊 Ulu pięknie wyglądasz. Pozdrawiam
Pięknie dziękuję!
Jestem w trakcie odgracania . Ile rzeczy mam to jakiś dramat używam z 20-30 % więc 70-80% OUT . Ok 8 paczek czeka na wysyłkę 😊. Jeszcze dłuuuga droga przede mną ale jest całkiem dobrze najtrudniej zacząć a jak się zacznie to pomału idzie .
Super! Trzymam kciuki za pełen sukces!
Wlasnie mam remont i o mamusku ile tego nazbieralam 😮filmik na czasie ❤dziękuję
O! Polecam się?
Bosko wyglądasz ❤
Ja też zawsze zamawiam jedzenie do domu, gdy robię duże porządki 😊 i tak samo pomaga mój mąż jak Twój Sławek 😅 jak nikt nie przeszkadza to największa pomoc 👌😉 Pozdrawiam ❤ Cudowności ❤😊
Fantastyczny film😊. Będę do niego wracać
Dziękuję ;)
Witam :) No , no , no przyznam szczerze że pięknie to wyszło ...i właśnie doszłam do wniosku ,że u mnie miałabyś Uleńko pole do popisu .....jest co wyrzucić i jest co zostawić ale co i jak to ja nie mam pojęcia ...:( ...przydałabyś mi się Kobieto chociaż do zarządzenia i wizualnej pomocy bo o robocie już nie wspomnę......Pozdrawiam xD
Czyli że już czas w końcu zabrać się za porządki w piwnicy, za które zabieram się od 3 lat. Kiedyś z mężem robiliśmy je raz w roku (braliśmy wolne, gdy młoda była w przedszkolu potem szkole), ale od pandemii jakoś tak nam do tej piwnicy nie jest po drodze...😅 dzięki za ten film 👍❤️🙂
Ja też uwielbiam takie mega porządki zreszta jakiekolwiek porządki 😂 podobnie do tego podchodzę - czas, planowanie, organizacja porządków np. Kupienie pudełek worków itp i do dzieła 👍 segregacja układanie grupowanie składanie „na kupki” potem wywózka. Osobiście jestem minimalistką raczej nie gromadzę. Pozbywam się sukcesywnie.
Co do niepotrzebnych rzeczy po porządkach, to ja np. oddaje na bazarki na rzecz kotów, niestety w moim mieście nie ma sklepów charytatywnych, za to jest masa bezdomnych kotów… Te rzeczy, które mi po porządkach zostają oddaje paniom, które „zamieniają” je na karmę.
Trochę jak w de, a polce jak tego szukac?
Ulu, ty już dawno po przeprowadzce, ale dla innych - przeprowadzałam się w tym roku, do podpisywania kartonów świetnie nadaje się brązowa taśma z Action ;)
Dopiero spotkałam ten filmik .
Ula coś to dla mnie .
Tak mi ciężko ( brak chęci ) zrobienia porządki .Do siebie narzekam , powinnam wziąść do porządków .
Obejrzę ten filmik do końca .
Dobra rada z podpisaniem kartonów .
Ula dziękuję za ten filmik .
Mnie czekają porządki po zmarłych rodzicach a oni należeli do pokolenia że nic się nie wyrzuca wszystko może się przydać. A potem nawet zapomnieli co gdzie jest i myślę że te porządki sporo się przeciągną
To jest bardzo, bardzo trudne. Bo uświadamia nam, że przedmioty nam tych ludzi nie przywrócą. Ja z porządkami po mamie czekałam 3 lata: spakowałam jej rzeczy, bo nic nie mogłam wyrzucić i dopiero po trzech latach czułam się na siłach.
Ja od roku przymierzam się, żeby zrobić porządek w domu rodzinnym po śmierci mamy 😔 Byłam raz i więcej czasu przepłakałam niż sprzątałam.
A ile tam jest rzeczy 🙈 Sklep za 5 zł można byłoby otworzyć i jeszcze na tym zarobić 😉
Haha o boże to jak u mnie na poddaszu. Do póki go nie ogarnę nie wybuduje piętra 😂 ale do maja muszę to zrobić.. Zima idzie, będzie tam chłodniej niż w lato.. Więc w 8 miesięcy powinnam to zrobić.. Choć połowa posortowane, trzeba przejrzeć na nowo a naprwno coś się wyrzuci 😂😂😂😂❤🩷
Jak ja uwielbiam robić takie generalne porządki 😃😍 Szkoda tylko, że czasami nie ma na to czasu.
Ja zawsze tak robie czy w Polsce czy w😶🌫️Italii. Teraz robilismy remont generalny w kuchni. I tez przy okazji byly poprzegladane rzeczy do zostania
Szukam szukam szukam motywacji ale też czuję że mnie w moim domu rzeczy zaczynają uwierać i dominować nade mną 🙈😱😤....syn wyprowadził się przed laty i zabrał tylko to co potrzebował, reszta jego "życia” została w domu, mnóstwo moich i męża ciuchów, butów, pamiątek, książek, dokumentów wymaga przejrzenia i weryfikacji, do tego dochodzą naczynia nie używane, słoiki z czasów robienia przetworów, upominki nie zawsze trafione, resztki farb po remontach itd itp
Od dłuższego czasu wiem że daaawno powinnam się za to wszystko zabrać ale tzw." bieżączka" oraz prace w ogrodzie które bardzo lubię (nawet te najcięższe) są doskonałym usprawiedliwieniem by odsunąć od siebie te duże porządki. Ale to jest złudne bo im bardziej je odsuwam tym bardziej nadmiar rzeczy utrudnia mi codzienne życie, tym bardziej te porządku stają się większym horrorem i trudnością nie do ogarnięcia. A i sił mi ubywa - w moim wieku intensywne bieganie po drabinie, noszenie rzeczy po schodach itp przysparza mnie i zadyszkę. Szukam więc skutecznego motywatora bo teoretycznie jestem przygotowana, mentalnie też i nawet wiem, że będę bardzo lubiła ten stan po porządkach, po segregowaniu, oddaniu, wywaleniu ....tylko brakuje mi tego tzw .kopa w tyłek żebym się za to zabrała.
Pani filmy , pani entuzjazm i energia zaraża...dojrzewam do decyzji i do porządków ale...jeszcze szukam dodatkowej motywacji.
Może znajdę ....
Wtedy na pewno pochwalę się i o tym tu czy pod innym filmikiem napiszę😅
Gorąco pozdrawiam i życzę powodzenia na nowym etapie życia we Włoszech. Podziwiam za odwagę i trochę zazdroszczę tej zmiany i tego miejsca ❤️👍😁
Małgorzata
Trzymam kciuki, żeby motywacja się znalazła jak najszybciej (a do biegania po schodach zagonić syna :)
Można "nie sprzątać całe życie, posprzątają po nas spadkobiercy".
Hahaha ;) dobre :)
@@UlaPedantula Dzięki.
I dlatego, jeśli przeżyję tatę, to będę się zrzekać spadku. Zbieractwo to jest przekleństwo pokolenua powojennego.
Jak sobie uświadomię, że gdy mnie zabraknie i bliscy by weszli do piwnic i mieszkania i zastali bałagan to dostaję białej gorączki na myśl o tym :) oczywiście sprzątam dla siebie, ale mówię o porządkach w dokumentach, w piwnicach i ogólnym ładzie, żeby nie narobić kłopotu bliskim...a mam "dopiero" 34 lata.
Uwielbiam generalne porządki 😊. Mój problem polega jednak na tym,że już nie mam gdzie ich robić 😅
To zapraszam do mnie 😂
Mam tak samo. Uwielbiam porządki ale mam tak wszystko ogarnięte że nie ma co sprzątać 😂. Raz lub dwa razy w roku robię gruntowny przeszper i zawsze coś tam się znajdzie do wyrzucania...
@@emanuelawyrwa9517 to samo miałam napisać 😂
Kurcze naprawdę dużo masz różnych rzeczy .Ja strych mam prawie pusty, wiadomo Boże Narodzenie, Wielkanoc, jakieś podrużne torby ,dwa kartony rupieci mojej córki no może trzy , koszyczki donice oraz kartony po AGD które są na gwaracji .
Garaż jest mojego męża , tam jest czysto i wjeżdża samochód .
Ubrania staram się co sezon oddawać lub wyrzucać to zależy w jakim są stanie .Nie lubię rupieci , magazynowania poprostu udusiła bym się .
Jak ja kocham takie porządki...tylko kiedy je zrobić jak praca jest...a jak wolne to muszę ogarnąć pokoje kuchnie i odpocząć🥴na reszte nie ma czasu😞
No to prawda, że takie porządki wymagają jednak chwili wolnego....
Zapraszam serdecznie do siebie Pani Ulu😂😅😊
Ja robię takie porządki jak nie ma domowników😂wyrzucam wszystko...żeby nie widzieli😂
😅
Mogłaby mi tak pleylista z Twoimi filmami lecieć cały czas 😂 aż czasami mi szkoda że takie krótkie 😅
Ech efekt Twojej pracy i porządku jaki osiągnęłaś w zagraconych miejscach aż nie pozwala mi siedzieć na miejscu bo już chciałbym brać się do pracy. No ale jest mnóstwo rzeczy których nie ruszę bez męża 😁 więc czekam na jakiś weekendzik 😂
Dziękuję i pozdrawiam ❤
Fajny filmik. Też staram się opisywać pudełka z kilku stron i wypisać chociaż kilka rzeczy, które tam wkładam. Podobnie robię z rzeczami, których nie chcę - oddaję komuś lub do sklepu charytatywnego albo segreguję to co jest do wywiezienia do pszok.
Ps. Chciałam podpytac czy był już filmik z Zielistką? Staram się być na bieżąco, ale może coś przeoczyłam.
Pozdrawiam 😊
Jeszcze nie! Będzie lada moment!
@@UlaPedantula super czekam, bo lubię Was kobietki 😀❤️❤️❤️
Uwielbiam*
Bardzo dziękuję za podpowiedź. Nie wiedziałam, że w Warszawie jest sklep charytatywny. Skorzystam, bo jestem po remoncie kuchni i mam mnóstwo skarbów. Będzie łatwiej się rozstać, gdy pomyślę, że pójdzie to na dobry cel.🙂
Jest nawet kilka :)
👍👍👍
Proszę nagraj jakimi kategoriami sis kierujezz kochana:)
A co ze sklepem charytatywnym? Miało być coś więcej, a ja jestem baaaardzo ciekawa 😳 super filmik, inspirujący do porządków ale póki co nie ruszam się z kanapy 🙃
A co jeszcze byś chciała wiedzieć?
Zaciekawiło mnie, bo nie widziałam o takim miejscu. Czy są jakieś wytyczne odnośnie oddawanych tam rzeczy, na jakie cele idzie dochód i czy jest więcej takich sklepów 🙃 Albo czy można przyjechać czy trzeba się umówić - ogólnie jak to działa 🙂
Zrobiłabym sobie takie porządki... Ale tak lubię organizować rzeczy, że nie mam co porządkować 😂
Hahahha :)
Kuzwa rozumiem Cie into bardzo 🫣🫣🫣 tez bym zmienila ten karton 🫣🫣🫣😜😜😜🤣🤣🤣 tak to sie leczy 🤣🤣🤣😘😜
❤❤
Matka Polka- INSPIRATORKA!
ULA PEDANTULA na Prezydenta!!!😊😅
Oj, nie daj Boże :)
Generalne porządki najlepiej robi się cudzymi rękoma.
Ja kocham wszelkie porzadki .. zawsze
Albo komuś :D
Cudzymi najlepiej. Sprawnie i szybko.
Ja najlepiej się czuje gdy zrobię porządki sama, to czuje, że jest posprzątane. Jeśli ktoś mi pomaga, to ja zawsze muszę poprawić po swojemu...jestem niedogodna
"Przyda się"
My mamy bardzo dużo przydasiów.... które zagraca ja przestrzeń, a szkoda oddać, sprzed, czy wyrzucić....
No właśnie, ale szkoda też zabierać sobie przestrzeń do życia.
😊
Ulu pokaż w końcu jak mieszkasz we Włoszech, nie trzymaj nas w tajemnicy😁
Pokażę, pokażę, ale chciałabym to zrobić z moim operatorem Marcinem, wiec muszę go tu najpierw ściągnąć :)
❤
Wiedziałam ze to bedzie szufladka wstydu 😅👌
Witam! Mam pytanie kiedy odcinek o praniu w zimnej wodzie? Korzyści i tak dalej 😉
Sporo powiem na ten temat w odcinku w połowie października.
We Włoszech jest więcej punktów gdzie można oddać rzeczy??? Chyba tak..Tu są tylko kontenery na ciuchy ale daleko
Na śmietniku nie wolno składać.. Nie ma punktu " elektrośmieci" Są apteki gdzie można oddać leki
Tak naprawdę największy problem jest ze zbytem
😊Warszawski sklep harytatywny wow
W moim mieście nie ma..
Do kogo się zwrócić aby w każdym mieście były takie punty...Tyle możliwości zbytu...Samochodu nie mam😮
❤❤❤
Porzadkow sie nie robi,ale utrzymuje.😊
A ja akurat robię porządki życia :D przeprowadzam się do swojego mieszkania i odkopuję rzeczy sprzed lat... Filmik w punkt :D
O! To idealnie trafiłam!
@@UlaPedantula TAAK!!! :D Dziękuję :)
Właśnie wysłuchałam z mamą Pani filmik, śmiejemy się do rozpuku. Mam pomocników: tata wynosi kartony, mama przegląda papiery jako druga linia wsparcia, a ja zrobiłam obiad w niedzielę na 3 dni by nie gotować :D Jeszcze raz pozdrawiam :)
Bosko!
❤
Może kiedy zrobisz porządkowanie WARSZTATU TAKIEGO PRZYDOMOWEGO.
Ulu powiedz proszę skąd są te drewniane regały ?
Z jednego z marketów budowalnych, ale nie pamiętam z jakiego :(
Skąd pochodzą drewniane regały w domku gościnnym, na ktorych stoją naczynia i drewniane skrzynki?
Oj, z jednego z marketów budowlanych, ale kupiłam je tak dawno, że naprawdę nie pamietam :(
Czy jest ktoś kto nie lubi tej kobiety😊ja lubię pozdrawiam serdecznie
Witam😁. Ja 4 razy w roku robię przegląd ubrań a ostatnio robilam przegląd innych rzeczy w całym mieszkaniu i piwnicy.
Brawo!
@@UlaPedantula Ubrania w których nie chodzę przekazuje mamie lub siostrze a te których one nie chcą trafiają do specjalnych kontenerów.
Pierdolniczek🤣dobre ale się uśmiałam😘
Pani Ulu proszę przyjechać do mnie 😁
To proszę się zgłosić do cyklu OdgracaMy w DD TVN :)
U mnie porządki kończą z chwilą, kiedy to co było do wyrzucenia należy oddać do PSZOKu a ja nie mam ani samochodu, a ni siły tego wywieźć, bo co? Autobus i wózeczek? Nie jestem siłaczką. I jechać do PSZOKu na drugi koniec miasta z kilkoma rzeczami? Mam to w nosie.
Możesz zabrać rzeczy ze sobą na najbliższe zakupy i oddać je w sklepie RTV/AGD. Albo sprawdzić mobilne punkty, może będą gdzieś bliżej. Bo zakładam, że nie masz w nosie, że nieprawidłowo wyrzucone rzeczy tego typu mogą być po prostu niebezpieczne dla środowiska :(